Mikołajek ma dziewczynę
Transkrypt
Mikołajek ma dziewczynę
Rafał Szarejko klasa IV b Mikołajek ma dziewczynę Jadwinia pewnego dnia poprosiła, żebym przyszedł się do niej pobawić. Następnego dnia mama ubrała mnie w garnitur i poszliśmy do domu Jadzi. Dziewczynka zaprowadziła mnie na górę. W pokoju wszystko było w różowym kolorze. Po kilku minutach zastanawiania się, w co będziemy się bawić, Jadzia wymyśliła zabawę w tajnego agenta. Poszliśmy na podwórko, zabawa była świetna. Nagle dziewczynka potknęła się o wielki kamień. Okazało się, że jej noga jest załamana, więc zaniosłem ją na rękach do domu. Następnego dnia odwiedziłem ją w szpitalu. Spędziłem tam chyba z dwie godziny, rozmawiając z koleżanką. Na koniec moich odwiedzin Jadzia zapytała mnie, czy chcę być jej chłopakiem. Nie wiedziałem, co powiedzieć, ale po chwili zgodziłem się. Odtąd byliśmy parą, codziennie po szkole chodziliśmy po okolicy za rękę, a czasami kupowałem jej lody. Byłem strasznie szczęśliwy, bo zawsze chciałem, aby Jadwisia była moją dziewczyną.