Wielki Harc Zastępów Zastępowych
Transkrypt
Wielki Harc Zastępów Zastępowych
12 GAZETA HARCERSKA KURIER WILEŃSKI Piątek • 1 kwietnia 2011 r. Numer 92 C z u w a j ! Wielki Harc Zastępów Zastępowych 26 marca, z okazji 68. rocznicy Akcji pod Arsenałem, wszystkie Zastępy Zastępowych miały okazję wykazać się na wielkim Harcu, poświęconym właśnie tej rocznicy. A rozpoczęło się wszystko od spotkania w Wilnie przy ul. Arsenalo 1, przy pomniku Króla Mendoga. Gra rozpoczęła się symbolicznym apelem, na którym były rozdane każdemu kartki z zadaniami oraz mapka, z którą wyruszyliśmy w drogę. Pierwszy punkt był dość oryginalny, trzeba było za pomocą procy wystrzelić w puste plastykowe kubeczki, a zatem dostałyśmy słownik, który pomógł nam rozszyfrować niemieckie cytaty — to było coś nowego i ciekawego. Na drugim punkcie trzeba było do zdjęć słynnych bohaterów: Rudego, Zośki i Alka, z książki A. Kamińskiego „Kamienie na szaniec” dopasować urywki z ich życiorysu. Trzeci punkt składał się z kilku części, na początek był podany tekst właśnie z tej książki, trzeba było wstawić brakujące słowa, później rysowaliśmy plan AKCJI POD ARSENAŁEM, a następnie trzeba było obandażować ranną osobę. Na czwartym punkcie mieliśmy już trochę historii o konspiracyjnej organizacji Szarych Szeregów. Na piątym punkcie było superowo — musieliśmy z samych siebie zrobić słowo „Pomarańczarnia”, odszyfrować słowo „Buki” — to jest odnaleźć teraźniejszą drużynę, w której byli Zośka, Rudy i Alek, a właśnie to jest słynna „Pomarańczarnia”. Szósty punkt był aż na Górze Giedymina, było trudno Kopernikowi — Rodacy, co przypomniało nam o jednej legendarnej akcji Alka, kiedy to on zdjął niemiecką płytę żelazną z pomnika Mikołaja Kopernika. Po całej grze udaliśmy się do Domu Kultury Polskiej, gdzie już nas czekała gorąca herbatka z kanapkami, razem oglądaliśmy ury- Zastęp Zastępowych z 13WDH-ek „Czarna Trzynastka” najlepiej się wykazał. Z nagrodami tuż po apelu Fot. Jula Darjina nam pokonać tę górę, ale we- wek z filmu „Kamienie na szliśmy na nią! Tam musieliśmy szaniec” jak wierni koledzy narysować konspiracyjny znak odbijają od niemieckich ge„Polska Walcząca”, rzucaliśmy stapowców swego przyjaciela darty i musieliśmy z kartek uło- Rudego. Po obejrzeniu Nażyć trzy słowa — Mikołajowi czelniczka Jula Darjina ogło- siła, że trzy Zastępy Zastępowych zebrały taką samą ilość punktów byli nimi 1SzDH-ek „Burza”, 10WDH-ek „Silva” oraz 13WDH-ek „Czarna Trzynastka”, a więc wyjawić zwycięzcę te zastępy miało dodatkowe zadanie — odpowiedzieć jak najszybciej jakiego koloru koszulę miał Rudy podczas wyzwolenia. To zadanie najszybciej wykonała 13WDH-ek „Czarna Trzynastka”! I jako 13WDH-y „Czarna Trzynastka” nie mieli konkurencji, między drużynami męskimi też byli nazwani zwycięzcami tego harcu. Dziękujemy dla organizatorek tegorocznego harcu, który, miejmy nadzieję, będzie już tradycją związkową i co roku będzie nam ujawniał najsilniejszy i najwięcej znający historię Akcji pod Arsenałem Zastęp Zastępowych. A także dziękujemy dla wszystkich punktowych oraz uczestników za waszą wytrwałość i uśmiech na twarzy. Dh Wiktoria Owczarowa pion. pr. 13WDH-ek „Czarna Trzynastka” Czy jest jakaś rzecz w świecie harcerskiej służby, która zapewniałaby o tym, że jest się prawdziwym harcerzem do końca życia, że można polegać na takiej osobie, ufać jej, być pewnym, że nigdy taka osoba Ciebie nie zawiedzie? Otóż pewien ksiądz bardzo dawno temu wpadł na pomysł, aby odznaczyć wszystkich ludzi, którzy chcą pomagać innym, wiedzą jak odróżnić dobro od zła, chcą cały czas piąć się wzwyż. Tym czymś, co odróżnia nas wszystkich od przeciętnych ludzi i co daje nam siłę do działania, jest krzyż harcerski. Symbol odwagi, zaradności, chęci niesienia nieustannej pomocy bliźnim. Krzyż harcerski jest czymś niezwykłym. Skupia on w sobie wszystkie najważniejsze wartości, jakie powinien posiadać każdy człowiek. Kiedy zawiśnie na naszej piersi, otwiera prawdziwą bramę do dyś (tak jak jest to w pięknej piosence): „A gdy spyta Cię ktoś, skąd ten krzyż na Twej piersi z dumą odpowiesz mu, Taki noszą najdzielniejsi”. Życzę Wam, abyście nigdy nie zapomniały, co nosicie na swej piersi i dlaczego. Pamiętajcie, że świetlany harcerski krzyż otwiera Wam drogę do ciągłego czuwania… Autor sam. Magdalena Glazer Świetlany harcerski krzyż ciągłego czuwania nad sobą i innymi. Ale krzyż harcerski nie jest tylko symbolem braterstwa, odwagi, zaradności. On również zobowiązuje do pomocy innym, gdy są w potrzebie, pracy nad sobą, pogłębiania swojej wiary w istniejące dobro. W pełni odczuwamy jego wartość i przesłanie, kiedy wywiązujemy się z tych zobowiązań, które przed nami stawia. Mam nadzieję, że gdy kie- GAZETA HARCERSKA 13 KURIER WILEŃSKI Piątek • 1 kwietnia 2011 r. Rajd Meksyk — „Dziś Jutro Pojutrze” „Dziś” — okres konspiracji i przygotowanie do powstania; „Jutro” — otwarta walka zbrojna z okupantem; „Pojutrze” — praca w wolnej Polsce — oto fabuła Rajdu Meksyk, który odbył się w dniach 25-27 marca w Warszawie, i w którym miałyśmy my, 13WDW-ek „Czarna Trzynastka”, zaszczyt uczestniczyć. T egoroczny Rajd związany był z organizacją Szarych Szeregów i ich najsłynniejszymi akcjami. Jak to zwykle, Rajd rozpoczął się uroczystym apelem w ciepły, piątkowy wieczór na placu XXXIII Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika w Warszawie. Udział wzięło 24 patroli z całej Polski. Po apelu rozpoczął się kominek, podczas którego miałyśmy okazję przenieść się do Warszawy lat II Wojny Światowej i usłyszeć wiele na temat Polskiego Państwa Podziemnego; o tym, jak się tworzyła Armia Krajowa, a także o działalności Szarych Szeregów. W planach pierwszego wieczoru okazało się także kino nocne, polski dramat historyczny pt. „Generał Nil”. Zmęczone po pierwszym dniu i z niecierpliwością czekające na jutrzejszą grę, późnym wieczorem poszłyśmy spać. 26 marca — 6 godzina rano — pobudka. Od razu po odprawie porannej wyruszyłyśmy na grę. Pogoda nie cieszyła nas bardzo: wilgotne powietrze, śnieg i zimny wiatr zniechęcały do bycia na ulicy. Mapa, którą otrzymałyśmy, była oznaczona 12 punktami, które do obiadu musiałyśmy zdążyć przejść. Na Druhny na punkcie podczas wykonywania wydmuszek, do których podczas wojny chowano list i w ten sposób przekazywano więźniom każdym punkcie otrzymywały- lonii: na pierwszym musiałyśmy śmy krzyżówkę, którą musiały- narysować komiksy do otrzyśmy wypełnić, słuchając prze- manych na kartce wydarzeń; wodników, a następnie odczytać na drugim punkcie byłyśmy hasło. Mimo tego, że strasznie „przesłuchiwane” przez szefa męczące było bieganie po War- Gestapo (każdy chyba wie, jak szawie, na każdy punkt szłyśmy to podczas wojny przesłuchiwaz ogromną chęcią, ponieważ nia przebiegały i jak okrutne opowiadano nam o niesamowi- były…); a trzeci punkt polegał tych akcjach, które miały miej- na naszej kreatywności — musce w okupowanej Warszawie. siałyśmy zrobić nagranie do Akcja Kutschera, Koppe, pod odcinka z historycznego filmu. Arsenałem — to tylko niektóre Ruszamy dalej — zostały ostatz nich, najsłynniejsze. nie punkty. I chyba najbardziej Druga część gry rozpoczęła fascynujące… Nauczyłyśmy się się tuż po obiedzie. Pierwsze robić własną broń, z plastikotrzy punkty były w Domu Po- wej rury, ziemniaka i lakieru Wędrowniczki tuż po Apelu końcowym. W tle kościół sióstr Wizytek do włosów. Wystrzela naprawdę mocno!Szukałyśmy azymutów i zakopanych skarbów, a ostatni punkt polegał na zrobieniu wydmuszek, by przenieść dla organizatorów hasła, które odczytałyśmy po rozwiązaniu wszystkich krzyżówek. Tuż po grze wyruszyłyśmy na uroczysty Apel pod Arsenałem. Po powrocie do Liceum, czekała na nas jeszcze Kawiarenka lat 30, na której przedstawiłyśmy swoją interpretację hasła Szarych Szeregów „Dziś Jutro Pojutrze” w formie kolażu. Ostatni dzień był nie mniej fascynujący niż poprzedni. Po Mszy św. Odbył się Apel końcowy. Najbardziej oczekiwany moment — wyniki gry. A więc… Spośród 24 patroli wywalczyłyśmy 7 miejsce! Każda z nas miała szeroki uśmiech na twarzy, byłyśmy naprawdę mile zaskoczone. I na tym miał być koniec, ale czekała na nas wspaniała niespodzianka — spotkanie Prezydenta RP Pana Bronisława Komorowskiego z uczestnikami Rajdów Meksyk i Arsenał na pl. Piłsudskiego z okazji 68. rocznicy Akcji pod Arsenałem. Uczestnicząc w Rajdzie Meksyk, miałyśmy okazję przenieść się do okupowanej Warszawy, w której poznałyśmy najważniejsze wydarzenia i postacie, a także spróbowałyśmy swoich sił w rywalizacji na trasie. Był to jeden z wyjazdów, który na długo pozostanie w pamięci każdej z nas. Dziękujemy dla organizatorów za wspaniale spędzony czas! dh. Kornelia Borisenko 13 WDW-ek „Czarna Trzynastka” Fot. Loreta Masiulaniec Stronę ZHPnL redagują: Sabina Maksimowicz pion. ,dh. Wiktoria Karmaza, dh. Joanna Leonowicz . Nasze kontakty: [email protected]