Rynek ograniczony

Transkrypt

Rynek ograniczony
PRZESY£
Elektryczna
Wydawnictwo Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej
Z działalności
Towarzystwa
Paragraf
w sieci
Pakiet 2030
Zarządzanie
ryzykiem
Energetycy
niezłomnie chronią
infrastrukturę
ICOLIM
po 22 latach
ponownie na Węgrzech
Eliminacja
spadków napięć
na końcach linii nn
Mirosław Duda:
Rynek ograniczony
Wydarzenia
w branży
2/2014
DYSTRYBUCJA
ISSN 1897-3833
Biuletyn Branżowy
KLIENT
W NUMERZE
6 ROZMOWA MIESIĄCA
Wywiad z dr. Mirosławem
Dudą, ekspertem w dziedzinie
energetyki
9Z DZIAŁALNOŚCI
PTPiREE
RYNEK
I REGULACJE
Pakiet 2030
10
13
Zarządzanie ryzykiem
15
Zawieranie umowy
o świadczenie usług dystrybucji
w toku zmiany sprzedawcy
17
Energetycy niezłomnie
chronią infrastrukturę
19
Paragraf w sieci
TECHNIKA
I TECHNOLOGIE
ICOLIM pod 22 latach
21
ponownie na Węgrzech
24
Eliminacja spadków napięć
na końcach linii nn
WYDARZENIA
Warsztaty dla dziennikarzy
25
– element kampanii PTPiREE
na temat inteligentnych sieci
29Wydarzenia w branży
30 FELIETON
31 TERMINARZ
DYSTRYBUCJA
PRZESY£
Elektryczna
2/2014
KLIENT
ISSN 1897-3833
Biuletyn Branżowy
Drugie w tym roku spotkanie na łamach „Energii Elektrycznej” rozpoczynamy od analitycznego spojrzenia
na rynek energii, zachodzące na nim procesy oraz
pożądane kierunki zmian i rozwoju. Naszym gościem
jest dr Mirosław Duda, ekspert w dziedzinie energetyki, będący współtwórcą ustawy Prawo energetyczne
z 1997 roku. Ów przełomowy na swe czasy akt prawny budził w naszym środowisku nadzieje, że stanie się
kamieniem węgielnym nowoczesnej i silnej energetyki.
Obecnie, po 17 latach od uchwalenia ustawy, energetyka znajduje się w innym miejscu.
Polska jest członkiem Unii Europejskiej i wyzwania – zarówno w dziedzinie wytwarzania,
dystrybucji, jak i relacji rynkowych – znacznie się zmieniły. Warto poświęcić kilka chwil
na refleksję. Spojrzenie przekrojowe na te obszary w kontekście dążeń do stworzenia konkurencyjnego rynku energii wydają się ważne, konfrontujące nasze wizje i plany
z realną oceną sytuacji branży.
Z pewnością jednym z elementów silnie rzutujących na kierunki rozwoju naszego
sektora będzie unijna polityka klimatyczno-energetyczna. Przedstawione przez Komisję Europejską propozycje na lata 2020-2030 omawiamy w dziale Rynek i regulacje.
40-procentowa redukcja CO2 i 27-procentowy udział OZE w konsumpcji energii wydają się – przynajmniej w warunkach polskiej gospodarki – założeniami bardzo ambitnymi. Można by rzec – by płynnie przejść do kolejnego poruszanego przez nas tematu – są planami obarczonymi dużym ryzykiem. O zarządzaniu ryzykiem w procesie
inwestycyjnym piszemy bowiem w kolejnym artykule, przywołującym doświadczenia
Enei Operator.
Pozostając jeszcze w obszarze spraw związanych z rynkiem, pozwolę sobie zwrócić
uwagę Czytelników na tekst poświęcony zapisom Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci, obowiązującym od 1 stycznia u operatorów systemów dystrybucyjnych skupionych
w PTPiREE. Szczegółowo omawiamy w nim temat zawierania umów o świadczenie
usług dystrybucji w trakcie zmiany sprzedawcy energii elektrycznej.
W dziale technicznym przypominamy historię konferencji ICOLIM, która – podobnie
jak pierwsza edycja – w tym roku odbywać się będzie na Węgrzech. PTPiREE od lat towarzyszy temu wydarzeniu. Planujemy także m.in. organizację grupowego wyjazdu do
Budapesztu dla naszych członków i sympatyków.
Wśród aktualności piszemy o warsztatach dla dziennikarzy organizowanych w ramach kampanii PTPiREE na rzecz inteligentnych sieci oraz o zaangażowaniu naszego Towarzystwa w prace Fundacji Niezłomni, której celem jest ochrona infrastruktury,
m.in. energetycznej.
Zapraszam do lektury!
4INFORMACJE
ZE SPÓŁEK
Wydawnictwo Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej
Z działalności
Towarzystwa
Biuletyn Branżowy „Energia Elektryczna”
– miesięcznik Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej
Paragraf
w sieci
Wydarzenia
w branży
Pakiet 2030
Zarządzanie
ryzykiem
Redaguje zespół: Andrzej Pazda (redaktor naczelny), Piotr Begier (zastępca redaktora
naczelnego), Małgorzata Władczyk (sekretarz redakcji), Aleksandra Rakowska (redaktor –
dział techniczny), Sebastian Brzozowski, Marzanna Kierzkowska
Adres redakcji: ul. Wołyńska 22, 60-637 Poznań, tel. 61 84-60-200, faks 61 84-60-209,
e-mail: [email protected] www.e-elektryczna.pl
Wydawca: Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej,
Andrzej Pazda (dyrektor Biura PTPiREE), ul. Wołyńska 22, 60-637 Poznań,
tel. 61 84-60-200, faks 61 84-60-209, e-mail: [email protected], www.ptpiree.pl
ISSN 1897-3833
Opracowanie graficzne, skład, łamanie i druk: Media i Rynek, ul. Polna 20/204,
62-800 Kalisz
Redakcja nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń.
Redakcja nie zwraca nadesłanych materiałów oraz zastrzega sobie prawo skracania
i adiustacji tekstów oraz zmianę ich tytułów.
Nakład: 1000 egzemplarzy
Data zamknięcia numeru: 7 lutego 2014 r.
Energetycy
niezłomnie chronią
infrastrukturę
ICOLIM
po 22 latach
ponownie na Węgrzech
Zdjęcie: archiwum
Zdjęcie: Julia Sheveloff
Szanowni Państwo!
Eliminacja
spadków napięć
na końcach linii nn
Mirosław Duda:
Rynek ograniczony
Na okładce: dr Mirosław Duda,
ekspert w dziedzinie energetyki
luty 2014 ENERGIA elektryczna l
3
INFORMACJE ZE SPÓŁEK
Silesia przyłączona
do PSE
Jubileuszowe sympozjum SEP
Zdjęcie: SEP
P
olskie Sieci Energetyczne
(PSE) zawarły umowę z Eko
Energia Polska o przyłączenie farmy wiatrowej (FW) „Silesia”.
Podpisano ją 24 stycznia br. w Konstancinie-Jeziornej. FW „Silesia”
o mocy 225 MW zostanie przyłączona do rozdzielni 220 kV w stacji elektroenergetycznej 400/220/110 kV
Wielopole. Jej turbiny będą znajdować się w gminach Polska Cerekiew
i Pawłowiczki w województwie opolskim. Przyłączenie o mocy zainstalowanej 115 MW oraz 110 MW nastąpi w dwóch etapach: we wrześniu i listopadzie 2018 r.
Według Henryka Majchrzaka, prezesa PSE, budowa FW „Silesia” i jej
przyłączenie do sieci przesyłowej to
kolejny krok do osiągnięcia celów
określonych w „Polityce energetycznej
Polski do 2030 r.”, związanych z rozwojem odnawialnych źródeł energii. n
W jubileuszowym spotkaniu uczestniczyło ponad 140 gości z blisko 50 firm
O
ddział Kaliski SEP już po raz
10 był gospodarzem sympozjum technicznego pt. „Nowoczesne rozwiązania w budownictwie sieciowym”, nad którym patronat
sprawuje Energa-Operator SA Oddział
w Kaliszu. W tegorocznym, jubileuszowym spotkaniu obradowało ponad
140 uczestników z blisko 50 firm.
Wygłoszono 6 referatów: „Tendencje rozwojowe linii kablowych”, „Przyłączenie mikroźródeł do sieci dystrybucyjnej”, „Wybrane zagadnienia
zarządzania nowoczesną siecią dystrybucji energii elektrycznej”, „Schyłek izolacji SF6 w rozdzielnicach rozdziału wtórnego SN”, „Wymagania
normy PN-EN 1090 dla producentów
stalowych konstrukcji energetycznych”, „Jakie parametry techniczne
potwierdzają certyfikaty zgodności
rozdzielnic nn?”.
Na stoiskach wystawowych zaprezentowało się 13 firm, a 10 przedstawiło swoje osiągnięcia i zakres działalności podczas wygłaszanych prelekcji.
n
PSE i samorządy
Bezpieczeństwo energetyczne
P
Dokument obejmuje takie przedsięwzięcia jak: rozbudowa stacji
220/110 kV Glinki, budowa linii 220 kV
od stacji Pomorzany do nacięcia linii Krajnik – Glinki, rozbudowa stacji
110 kV Pomorzany o rozdzielnię
220 kV, przebudowa linii 220 kV
Krajnik – Glinki, modernizacja linii
220 kV Morzyczyn – Police w celu do-
Zdjęcie: PSE
olskie Sieci Elektroenergetyczne
(PSE), marszałek województwa
pomorskiego, wojewoda pomorski oraz przedstawiciele lokalnych
samorządów 21 stycznia br. podpisali
„List intencyjny o współpracy w zakresie budowy elektroenergetycznych stacji i linii przesyłowych na terenie województwa zachodniopomorskiego”.
List intencyjny otwiera drogę do nowych inwestycji w północno-zachodniej
części Polski
4
l ENERGIA elektryczna luty 2014
stosowania do zwiększonych przesyłów mocy, rozbudowa i modernizacja
stacji 220/400 kV Krajnik, budowa linii 400 kV Baczyna – Krajnik, budowa
linii 220 kV Glinki – Recław, rozbudowa stacji Recław o rozdzielnię 220 kV,
uruchomienie na napięciu 220 kV linii relacji Morzyczyn – Recław, instalacja przesuwników fazowych na linii
400 kV Krajnik – Vierraden.
– Inwestycje w północno-zachodniej
części Polski stanowią bardzo ważny
element strategii rozbudowy polskiej
sieci przesyłowej. Pozwolą one na budowę drugiej pętli zasilającej węzeł
szczeciński, w skład której będą wchodzić stacje: Krajnik, Pomorzany, Glinki,
Recław i Morzyczyn. Dzięki temu poprawi się niezawodność dostaw energii elektrycznej i bezpieczeństwo aglomeracji szczecińskiej oraz zminimalizuje ryzyko występowania awarii systemowych – twierdzi Henryk Majchrzak,
prezes PSE. n
INFORMACJE ZE SPÓŁEK
PGE organizatorem
Lubelskie Forum Energetyczne
Z
organizowane przez PGE Dystrybucja I Lubelskie Forum
Energetyczne zgromadziło ok.
100 uczestników, wśród których – obok
energetyków – znaleźli się starostowie,
wójtowie, burmistrzowie i prezydenci
miast z Lubelszczyzny.
Podczas konferencji podsumowano realizację działań inwestycyjnych i modernizacyjnych na terenie funkcjonowania oddziału PGE w Lublinie w ubr. Dużo uwagi poświęcono problematyce związanej
z prowadzeniem inwestycji liniowych
w kontekście obowiązującego prawa.
Wskazywano na szczególnie istotną rolę
samorządów lokalnych w procesie przygotowania inwestycji i uzyskania decyzji
administracyjnych pozwalających na realizację zadania.
Podobne spotkania z samorządami
PGE Dystrybucja zorganizowała również w Warszawie i Łodzi. W tym roku
spółka planuje kolejne we wszystkich
oddziałach. n
Nowa linia Enei
Zdjęcie: Enea
Sprawdzian w huraganie
Dzięki nowej linii możliwe było zapewnienie nieprzerwanego zasilania
mieszkańcom Mirosławca i okolic podczas huraganu
E
nea oficjalnie otworzyła nową,
blisko 28-kilometrową, linię napowietrzną 110 kV relacji Mirosławiec − Czaplinek. W uroczystości
wziął udział wiceminister środowiska,
Stanisław Gawłowski. Pomimo tego,
że otwarcie odbyło się w II połowie
stycznia br., to już 15 listopada 2013
dokonano ostatnich prób związanych
z wprowadzeniem linii do eksploatacji.
– Chrzest bojowy przeszła niemal
natychmiast, podczas huraganu Ksawery – powiedział Krzysztof Zamasz, prezes Enei. Trzeba zaznaczyć, że linia
przeszła sprawdzian bez zarzutów. Dzięki niej, możliwe było zapewnienie zasilania mieszkańcom Mirosławca i okolic
oraz szybsze i skuteczniejsze usuwanie
spowodowanych huraganem awarii. Należy zaznaczyć, że realizowana inwestycja została dofinansowana w wysokości
5,8 mln zł z funduszy UE, w których pozyskaniu aktywnie uczestni­czyło PTPiREE.
Linia została wybudowana w ekspresowym tempie, bo plac budowy został
przekazany 29 stycznia 2013 roku, a już
15 listopada 2013 dokonany został odbiór techniczny linii.
n
Energa-Operator
Ułatwienia dla
wykonawców
B
lisko 37 tys. prac związanych z rozbudową i modernizacją sieci na łączną kwotę 550 mln zł planuje zlecić Energa-Operator w 2014 r. Spółka zaprosiła do współpracy przedsiębiorstwa
realizujące roboty budowlane, elektroenergetyczne oraz usługi projektowe. Również takie firmy, które nie
dysponują długoletnim doświadczeniem na rynku. W Dniach Otwartych,
zorganizowanych w styczniu we
wszystkich oddziałach spółki, udział
wzięło ponad 660 przedsiębiorców.
– Celem naszej akcji jest budowa
konkurencyjnego rynku usług budowlano-energetycznych,
dotychczas
w znacznym stopniu zarezerwowanych dla spółek z grup energetycznych – powiedział Robert Świerzyński, wiceprezes Energa-Operator.
– Stąd zaproszenie do współpracy
skierowaliśmy również do podmiotów, których pracownicy dysponują stosownymi uprawnieniami i szkoleniami, ale które nie mają doświadczenia w realizacji podobnych prac.
Umożliwimy im współpracę, ale także
otoczymy większym nadzorem.
Aby przedsiębiorcy nie musieli poświęcać czasu na kompletowanie
stosownej dokumentacji przy każdym postępowaniu, Energa-Operator stworzyła w ubr. Rejestr Kwalifikowanych Wykonawców (RKW). Obecność w rejestrze gwarantuje m.in.:
uproszczenie i przyspieszenie formalnych procesów udzielania zamówień, otrzymywanie bieżących
informacji o planowanych inwestycjach, uczestnictwo w jasnych i konkurencyjnych procedurach przetargowych, możliwość otrzymania referencji jako kwalifikowany wykonawca. RKW umożliwia również samodopuszczanie się do pracy, a w przyszłości zaoferuje uproszczone procedury odbiorowe. n
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2007-2013
Informacje ze spółek opracowała
Marzanna Kierzkowska
luty 2014 ENERGIA elektryczna l
5
ROZMOWA MIESIĄCA
Rynek ograniczony
Wywiad z dr. Mirosławem Dudą, ekspertem w dziedzinie energetyki.
Rezultaty internetowego wyszukiwania po wpisaniu hasła „dr Mirosław Duda” określają Pana jako
autora projektu pierwszych rynkowych „Założeń polityki energetycznej Polski do 2010 r.”, współautora projektu ustawy Prawo energetyczne (Pe) z 1997 r., eksperta w dziedzinie rozwiązań rynkowych w energetyce. Zacznę więc trochę prowokująco: W 2014 r. mamy
w Polsce rynek, czy... trochę rynku
energii elektrycznej?
Nadal nie mamy w pełni działającego rynku konkurencyjnego, ale liczba uczestników rynku, czyli odbiorców
korzystających z możliwości wyboru sprzedawcy w ramach zasady TPA,
z każdym rokiem jest większa. W 2012 r.
sprzedaż energii odbiorcom końcowym
w ramach TPA wyniosła już 47 TWh, co
stanowiło ok. 38,5 proc. sprzedaży całkowitej i 51,6 proc. sprzedaży odbiorcom poza gospodarstwami domowymi, dla których sprzedaż energii jest
nadal regulowana. Dla porównania
w 2008 r. sprzedaż w ramach TPA wynosiła tylko 15,3 TWh.
Z czego wynika niedostatek rynku,
o którym mówimy?
Jest wiele przyczyn, które ograniczają zakres rynku konkurencyjnego energii elektrycznej. Jedną z nich jest nadal
utrzymywana regulacja cen energii dla
odbiorców w gospodarstwach domowych. Ostatnia nowelizacja Pe zawiera
wreszcie przepisy regulujące wysokość
i sposób przyznawania od 1 stycznia
2014 r. przez gminy dodatku energetycznego odbiorcom wrażliwym. Likwiduje to
jedną z barier całkowitego uwolnienia rynku energii elektrycznej. Brak tych przepisów był bowiem wskazywany przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE)
jako podstawowa przyczyna opóźniania
6 l ENERGIA elektryczna luty 2014
decyzji regulatora o zwolnieniu przedsiębiorstw obrotu z obowiązku przedkładania regulatorowi taryf na energię dla odbiorców domowych.
Istotnym czynnikiem, powstrzymującym wielu odbiorców przed skorzystaniem w pełni z rynku konkurencyjnego, są nadal skomplikowane procedury
zmiany sprzedawcy mimo wysiłków Ministerstwa Gospodarki (MG), URE oraz
PTPiREE w kierunku ich ujednolicenia
i uproszczenia.
Poza tym, nie można w pełni korzystać z możliwości, jakie daje rynek
w skali europejskiej lub chociaż regionalnej. Są one bardzo ograniczone przepustowościami połączeń międzysystemowych, które może wystarczają do
współpracy operacyjnej w sytuacjach
awaryjnych, ale do współpracy rynkowej już nie. W tym zakresie potrzebne
są inwestycje, które wymagają finansowania ze środków scentralizowanych,
z czym zawsze są kłopoty.
Inną przyczyną ograniczonych możliwości rozwoju rynku konkurencyjnego
jest zwiększający się udział energii dotowanej ze środków publicznych, zarówno u nas, jak i w całej Unii, co wynika ze
wspólnotowej polityki klimatycznej. Gwałtowny rozwój wytwarzania energii w niestabilnych źródłach wiatrowych i fotowoltaicznych w Niemczech spowodował kłopoty w systemach energetycznych tego
kraju i również u nas. Radykalne remedium na te trudności to opanowanie
i wdrożenie instalacji akumulacji energii,
co zlikwiduje negatywny wpływ na rynek
niestabilnej produkcji odnawialnych źródeł energii (OZE).
W Polsce na ograniczenie rynku konkurencyjnego wpływają jeszcze pewne specyficzne cechy strukturalne naszej energetyki, jak dominacja węgla i duży udział
kogeneracji, w której produkcja energii
elektrycznej w większości jest sztywno
związana z zapotrzebowaniem na ciepło
scentralizowane.
Ogólnie w Polsce stosunkowo niskie
tempo rozwoju rynku konkurencyjnego
energii jest konsekwencją trwającego nadal okresu transformacji rynkowej energetyki, czego wyrazem jest m. in. odkładanie decyzji o uwolnieniu cen energii
dla odbiorców w gospodarstwach domowych i generalne obawy odbiorców przed
podejmowaniem ryzyka rynkowego.
Czy wobec doświadczeń z wdrażaniem rynku energii elektrycznej, nie
tylko w naszym kraju, nadal jest Pan
Doktor jego zwolennikiem?
Jestem nadal jego zwolennikiem w racjonalnym zakresie. Nie jestem „oszołomem” rynkowym. Rynek konkurencyjny energii jest tylko sposobem uzyskiwania przez odbiorców możliwie niskich
cen energii w warunkach, które czynią
mechanizmy konkurencji skutecznymi.
Chodzi przede wszystkim o niezbędne
rezerwy potencjału dostaw, aby można
je było wykorzystywać w różnych i zmieniających się warunkach rynkowych. Niezbędne są również odpowiednie rezerwy mocy przesyłowych sieci, aby można
było realizować transakcje rynkowe pomiędzy uczestnikami rynku położonymi
w różnych lokalizacjach systemu.
Należy jednak uświadomić sobie, że
rynek tylko energii nie daje wystarczających impulsów do tworzenia tych rezerw,
zwłaszcza przy wzrastającym zapotrzebowaniu na energię. Uczestnicy rynku tylko energii, jaki obecnie dominuje w Europie, są nastawieni na krótkoterminowe
obniżanie kosztów, aby być konkurencyjnymi na rynku. To nie sprzyja inwestycjom
w nowe źródła energii, o czym przekonują się kraje z rozwiniętymi systemami rynków tylko energii. Z tego względu w coraz większej liczbie państw zaczynają być
tworzone rynki dualne: energii i mocy. Jest
to ważne nie tylko ze względu na potrzeby rynku, ale przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo dostaw. Taka
sytuacja wytworzyła się obecnie w Polsce
w związku z przewidywanymi w latach
2015-2018 brakami mocy dyspozycyjnej w systemie. Zgodnie z raportem MG,
w 2015 r. deficyt mocy dyspozycyjnej
w systemie w szczycie zimowym ma wynieść ok. 95 MW, w 2016 r. – ok. 800 MW,
a w 2017 r. ok. 1100 MW. Braki mocy
dyspozycyjnej w szczycie letnim mają
wynieść odpowiednio: 520, 680 i 30 MW.
Wynika to z bilansu mocy przewidzianej do wycofania z systemu oraz mocy,
która ma być uruchomiona w źródłach
obecnie budowanych. Według danych
PSE, do końca 2015 r. zostanie wycofanych 3816 MW, a do końca 2020 r. –
5782 MW, przede wszystkim w wyniku wdrożenia dyrektywy IED o emisjach
przemysłowych. Z kolei przez najbliższe
2 lata nie będą oddane do eksploatacji
żadne duże źródła wytwórcze. Dopiero
w połowie 2015 r. może zostać uruchomiony blok gazowo-parowy w Stalowej
Woli (ok. 450 MW), a kilka miesięcy później – blok gazowo-parowy we Włocławku (ok. 460 MW). Niezależnie od działań
doraźnych w celu ograniczenia przewidywanych deficytów mocy potrzebna będzie korekta mechanizmów rynku, aby
wprowadzić płatności za oferowaną moc
w systemie. Takie prace są obecnie już
prowadzone.
Połączenia transgraniczne z sąsiednimi systemami elektroenergetycznymi mają zdolność przesyłową ok.
8 GW. Wiadomo, że godziny szczytu
obciążeniowego u Niemców i u Czechów nie pokrywają się z naszymi. Czy
wobec tego alarmistyczne informacje
o grożącym w najbliższych latach deficycie mocy w elektrowniach nie są
głosem lobbystów z wytwarzania? Czy
zamiast budowy bloków energetycznych nie byłoby racjonalniej postawić
na rozwój sieci przesyłowych, w tym
łączących z innymi krajami?
Potrzebne jest jedno i drugie. Jednak
priorytet powinna mieć wystarczalność
krajowych źródeł wytwarzania, co zresztą
jest zalecane w polityce unijnej w zakresie
bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. Nie powinno się uzależniać długofalowego bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju od rozwoju czy struktury obciążenia systemów ościennych. Połączenia międzysystemowe są potrzebne
przede wszystkim do rozwoju rynku.
Zdjęcie: archiwum ARE
ROZMOWA MIESIĄCA
Dr Mirosław Duda, ekspert w dziedzinie energetyki
Prawo energetyczne z 1997 r. wydawało się aktem nowoczesnym
w skali europejskiej, umożliwiającym
prowadzenie konkurencji w sektorze
elektroenergetycznym. Teraz, po 17
latach od wejścia w życie, dokładnej
liczby nowelizacji nie sposób szybko zliczyć, było ich ok. 60. Czy jako
współautorowi ustawy w pierwszej
wersji nie jest Panu żal, że teraz w
Pe wpisanych jest więcej obowiązków biurokratycznych dla uczestników rynku niż warunków do rozwoju energetyki?
Niestety, jest to konsekwencja, po
pierwsze, przepisów nowej Konstytucji RP, zgodnie z którymi wszystkie obowiązki materialne powinny się znaleźć
bezpośrednio w ustawie, a w rozporządzeniach wykonawczych tylko przepisy proceduralne i to na podstawie wyraźnie sprecyzowanych upoważnień
ustawowych. Po drugie, akcesja Polski
do Unii Europejskiej spowodowała konieczność implementacji wszystkich dyrektyw do naszego prawa, które ulegały dość częstym zmianom i zawierały
coraz więcej obowiązków sprawozdawczych. Przepisy unijne nakładają
wiele obowiązków na państwa członkowskie, np. w zakresie rozwoju OZE
i efektywności energetycznej z szerokim zakresem kontroli ich wykonania.
U nas te obowiązki rozdzielono na
przedsiębiorstwa energetyczne, uruchamiając dodatkowe obszary kontroli i sprawozdawczości w kraju, co
skomplikowało ustawę i uczyniło prawo mniej przejrzystym.
Zapowiedziano sformułowanie kolejnego dokumentu rządowego „Polityka energetyczna Polski”, obejmującego okres do 2050 r. Jednak dotychczas przy podejmowaniu decyzji nie
zawsze kierowano się zapisami zawartymi w poprzedniej „Polityce...”. Dlaczego tak się działo?
Jest to wynik powielania praktyk Komisji Europejskiej (KE), która dąży do
objęcia zasięgiem swojej kontroli nie
tylko coraz większych obszarów regulacji bieżącej, ale i coraz dłuższych
okresów. Mam obawy, abyśmy się nie
luty 2014 ENERGIA elektryczna l
7
ROZMOWA MIESIĄCA
udławili tym rozszerzającym się ciągle zakresem kontroli i sterowania. Na
szczęście, ostatnie dokumenty unijne
w sprawie polityki klimatyczno-energetycznej ze stycznia tego roku wskazują na bardziej elastyczne podejście KE.
Wiele uwagi poświęca się obecnie – moim zdaniem słusznie – wykorzystaniu energii odnawialnej, w tym
również do produkcji energii elektrycznej. Jednak jej wytwarzanie nie
w każdym czasie i w każdym miejscu
jest racjonalne. Czy nie powinno się
opracować perspektywicznego podziału produkcji i konsumpcji energii stosownie do pierwotnych nośników lub sposobów ich przetwarzania
(tzw. miksu energetycznego). Podjęte próby jego określenia dotyczą całego terytorium Rzeczypospolitej,
a to wydaje się zbyt ogólne.
Jakikolwiek podział produkcji energii elektrycznej a priori był możliwy tylko w gospodarce centralnie sterowanej.
W warunkach rynkowych ten podział wynika z mechanizmów rynkowych, ale państwo ma tutaj możliwości ingerowania,
poprzez stanowienie prawa umożliwiającego stosowanie dofinansowania ze
środków publicznych rozwoju preferowanych politycznie kierunków technologicznych. Ta ingerencja nie powinna jednak
zwiększać nadmiernie kosztów wytwarzania energii w całym systemie, aby nie
zakłócić zrównoważonego rozwoju, czyli
kompromisu pomiędzy finansowaniem
potrzeb bieżących i przyszłych. Do określenia optymalnego zakresu tej ingerencji powinny służyć prognozy struktury
źródeł o najmniejszych zdyskontowanych kosztach wytwarzania energii –
w okresie, który obejmują – uwzględniające projekcje dostępności i kosztów poszczególnych rodzajów energii pierwotnej. Podmioty działające na prawidłowo
funkcjonującym rynku, poprzez swoją
politykę inwestycyjną i eksploatacyjną,
spowodują ukształtowanie się optymalnej struktury źródeł wytwarzania.
Od lat jest Pan promotorem idei
zbudowania w Polsce elektrowni jądrowych. Czy można poprosić o kilka argumentów za jej powstaniem?
Z tym promotorem to chyba przesada. Staram się tylko wykazywać,
8 l ENERGIA elektryczna luty 2014
że energetyka jądrowa jest racjonalną technologią energetyczną i mieści się w strukturze źródeł o najmniejszych kosztach wytwarzania, mimo wysokich nakładów inwestycyjnych. To
się uzyskuje dzięki niskiemu udziałowi
kosztów paliwa w całkowitych kosztach
wytwarzania (maksimum do 15 proc.,
w porównaniu do udziału kosztów paliwa w elektrowniach węglowych, które
wynoszą ok. 50 proc.) oraz braku opłat
za uprawnienia do emisji CO2.
Dotychczasowy jej rozwój wynikał
z konieczności sięgnięcia po duże zasoby energii jądrowej w związku z wyczerpywaniem się paliw organicznych
i ograniczonych możliwości wykorzystania energii odnawialnej po racjonalnych kosztach. Konieczność ograniczenia emisji gazów cieplarnianych jest
dodatkowym argumentem za rozwojem energetyki jądrowej, która ich nie
emituje. Uwzględnienie tych efektów
i internalizacja kosztów zewnętrznych,
powodowanych przez zanieczyszczenia otoczenia spalaniem paliw organicznych, czynią energetykę jądrową
konkurencyjną w porównaniu do energetyki konwencjonalnej. Należy jednak
wyraźnie stwierdzić, że przy obecnych
parametrach ekonomicznych elektrownie jądrowe nie będą konkurencyjne
w odniesieniu do węglowych, jeśli ceny
uprawnień do emisji CO2 będą kształtować się poniżej 10 euro za tonę wyemitowanego dwutlenku węgla. To
nam chyba jednak nie grozi w świetle
polityki klimatycznej UE.
Z punktu widzenia zagrożenia dla
ludności i otoczenia, elektrownie jądrowe są również konkurencyjne. Wpływ
elektrowni jądrowych, przy ich normalnej eksploatacji, na poziom promieniowania w okolicy jest tak mały, że najczęściej nie daje się go wykryć bezpośrednimi pomiarami. Z kolei, jeśli na
spokojnie oceni się zagrożenie skutkami potencjalnych awarii, to też okaże się, że energetyka jądrowa stwarza
znacznie mniejsze ryzyko w porównaniu do innych technologii energetycznych – nawet po uwzględnieniu skutków Czarnobyla i Fukushimy.
W kosztach wytwarzania energii elektrycznej w elektrowniach jądrowych
(EJ) istotną pozycją, która na ogół nie
jest specyfikowana, jest koszt nieracjonalnego strachu przed energetyką jądrową. Sprowadza się on przede
wszystkim do kosztów wydłużenia procedur uzgadniania lokalizacji EJ, uzyskiwania koncesji, kosztów zwiększonego ryzyka regulacyjnego i ostatecznie kosztów ewentualnego odstąpienia
od eksploatacji i budowy EJ oraz budowy źródeł alternatywnych. Koszt strachu wpływa przede wszystkim na całkowite nakłady inwestycyjne, zwłaszcza na koszt kapitału, który jest istotnym parametrem konkurencyjności EJ.
Strach jest kategorią psychologiczną, ale rzeczywistą i wymierną w kosztach wytwarzania energii. Łatwo można nakręcać spiralę strachu wszelkiego rodzaju demagogią. Należy jednak
uczciwie o tym mówić.
Aktywność Polskiego Towarzystwa
Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej koncentruje się na działalności sieciowej. Na co, w kontekście
zapisów „Polityki energetycznej Polski”, jego członkowie powinni zwrócić szczególną uwagę?
Myślę, że nadal niezbędny jest rozwój i unowocześnienie sieci przesyłowej, stosownie do przewidywanego
zapotrzebowania na moc, oraz skoordynowany rozwój sieci dystrybucyjnej. Niezbędna jest budowa nowych
połączeń międzysystemowych w celu
poprawy warunków działania rynku
i bezpieczeństwa dostaw. Do istotnych zadań należałoby zaliczyć budowę przesuwników fazowych na granicy z Niemcami, aby opanować przepływy kołowe, wynikające z nadmiernego rozwoju niestabilnych OZE
w tym kraju. Mam jednak wątpliwości, czy nie stawiamy sobie zbyt ambitnych celów w zakresie rozwoju tzw.
sieci inteligentnych.
Do rozważenia jest problem źródeł
szczytowych, które byłyby własnością
PSE, jako operatora systemu. Te źródła
powinny być traktowane jako źródła
mocy i nie powinny funkcjonować na
rynku energii. Chyba że będzie utworzony rynek mocy. One powinny być
zarządzane bezpośrednio przez operatora systemu, również właścicielsko,
zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał
Piotr Begier
Z DZIAŁALNOŚCI PTPiREE
Spotkanie
o BHP
Zespół
ds. Dobrych Praktyk
30 stycznia w Urzędzie Komunikacji
Elektronicznej w Warszawie odbyło się
kolejne spotkanie Zespołu ds. Dobrych
Praktyk, działającego przy „Memorandum w sprawie ograniczenia zjawiska
kradzieży infrastruktury”. Doprecyzowano plany działania zespołu w 2014 r.
Kontynuowano prace nad utworzeniem bazy informacji o kradzieżach.
Rozważano możliwość uczestnictwa
przedstawicieli Memorandum w konferencjach w celu proponowania działań
podejmowanych w jego ramach oraz
działania w ramach rządowego programu „Razem bezpieczniej”.
Zespół
ds. EAZ
5 lutego br. w Poznaniu, realizując
wcześniej ustalony harmonogram,
spotkał się Zespół PTPiREE ds. EAZ.
Omawiano opracowanie pt. „Kryteria
oceny przyłączania odnawialnych źródeł energii do sieci elektroenergetycznych średnich napięć”. Doprecyzowano plan pracy na 2014 r.
Zdjęcie: Johan Swanepoel, Stoclib
24 stycznia br. w Ministerstwie Gospodarki odbyło się spotkanie branżowe poświęcone problemom wynikającym z wdrożenia rozporządzenia Ministra Gospodarki z 28 marca 2013 r.
w sprawie bezpieczeństwa i higieny
pracy przy urządzeniach energetycznych. Zapoznano się z prezentacjami
poświęconymi tej tematyce oraz z propozycjami rozwiązań PTPiREE, TGPE,
SEP oraz UDT. Obecnie niektóre
z obowiązujących przepisów stwarzają problemy interpretacyjne. Podjęto decyzję o powołaniu zespołu doradczego przy Ministrze Gospodarki. Zadaniem tego gremium będzie
przygotowanie propozycji zmian, doprecyzowanie przepisów oraz monitoring ich funkcjonowania w praktyce. Do pracy zespołu zgłoszeni zostali przedstawiciele PTPiREE.
Zespół PTPiREE oraz PSEW
Podczas posiedzenia Zespołu omawiano między innymi zagadnienia związane
ze zmianą lokalizacji działek pod farmy wiatrowe w umowie o przyłączenie
14 stycznia br. w Warszawie odbyło się kolejne spotkanie zespołu przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej oraz Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Kontynuowano opracowywanie
dokumentu „Harmonogram przyłączenia” oraz omawiano zagadnienia związane ze zmianą lokalizacji działek pod farmy wiatrowe w umowie o przyłączenie,
etapowością realizacji dużych projektów i dostosowania pozostałych elementów umowy o przyłączenie do zmian wynikających z ustawy Prawo energetyczne. Kolejne spotkanie zespołu odbyło się na 4 lutego br. w Poznaniu.
Handel uprawnieniami
do emisji
gazów cieplarnianych
W styczniu br. kontynuowano prace
nad poddanym w grudniu 2013 r. przez
Ministerstwo Środowiska (MŚ) konsultacjom społecznym i uzgodnieniom
międzyresortowym „Projektem ustawy
o systemie handlu uprawnieniami do
emisji gazów cieplarnianych”.
Stanowisko PTPiREE przesłano
do MŚ w wyznaczonym terminie, tj.
10 stycznia br.
Prowadzono także korespondencję
w tej sprawie z Głównym Inspektorem
Nadzoru Budowlanego (GINB).
W jej wyniku potwierdzono zbieżność negatywnej opinii PTPiREE oraz
GINB dotyczącej zaprezentowanych
w dokumencie przepisów, nakładających na organy nadzoru budowlanego dodatkowy obowiązek przeprowadzania okresowych kontroli realizacji
inwestycji objętych Krajowym Planem
Inwestycyjnym.
Obrady Zarządu
PTPiREE
16 stycznia br. obradował Zarząd Towarzystwa. Omawiano m.in. zagadnienia związane z regulacją w elektroenergetyce, wdrażaniem systemów opomiarowania licznikami ze zdalnym odczytem oraz niektóre uwarunkowania prawne działania OSD i OSP. W grupie spraw
wewnątrzorganizacyjnych uzgodniono
założenia do planu oraz przyjęto budżet
na 2014 r. Podjęto decyzję o zwołaniu na
13 lutego br. XXI Zgromadzenia Krajowego Polskiego Towarzystwa Przesyłu
i Rozdziału Energii Elektrycznej.
XXI Zgromadzenie
Krajowe PTPiREE
13 lutego br. odbędzie się w Warszawie XXI Zgromadzenie Krajowe Towarzystwa. W porządku obrad przewidziano jeden punkt: uzupełnienie składu Zarządu. Potrzeba wynikła
z przystąpienia do PTPiREE w końcu
ubr. PGE Dystrybucja SA. n
luty 2014 ENERGIA elektryczna l
9
RYNEK I REGULACJE
Pakiet 2030
Komisja Europejska zaproponowała cele polityki klimatycznej na 2030 r.,
które dla jednych są ambitne, a dla innych w ogóle. Natomiast wszyscy czekają
na odpowiedź, czy – i ewentualnie, w jakim stopniu – zostaną one zaakceptowane
przez przywódców państw Unii Europejskiej, mimo braku globalnego porozumienia
klimatycznego na czas po 2020 r. i ledwie kilka miesięcy przed wyborami
do Parlamentu Europejskiego.
Ireneusz Chojnacki
Na
sygnały niezadowolenia z propozycji KE ocenianych jako
niewystarczające. Instytut na rzecz Ekorozwoju podał, że
z Białej Księgi wynika, że gdyby obecnej polityki klimatycznej nie zmieniać to w 2030 roku redukcja emisji gazów
cieplarnianych wyniosłaby 32 proc., a udział OZE wyniósłby 24 proc.
– Organizacje ekologiczne skłaniają się ku określeniu celów dla Unii Europejskiej na rok 2030 na poziomie
55 proc. redukcji emisji gazów cieplarnianych, 45 proc.
udziału energetyki odnawialnej, 40 proc. w zakresie efektywności energetycznej – powiedział dr Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju.
przedstawienie przez Komisję Europejską (KE) propozycji celów unijnej polityki
klimatyczno-energetycznej na lata 2020-2030 czekano z pewnym napięciem, bo KE kończącej się
w październiku br. kadencji zawsze prezentowała duże
ambicje w tym zakresie. Patrząc z tego punktu widzenia,
można powiedzieć, że raczej nie zawiodła. Zaproponowane przez nią przyjęcie celu obniżenia emisji gazów cieplarnianych
Poważny niepokój budzi
w UE o 40 proc. poniżej poziomu
propozycja podwyż­szenia celu
z 1990 r., wobec 20 proc. celu do
redukcji emisji CO2
2020 r., to poprzeczka ustawiana dość wysoko. Cel osiągnięcia
do poziomu 40 proc.
co najmniej 27 proc. udziału odDla polskiej energetyki
nawialnych źródeł energii (OZE)
w finalnej konsumpcji energii
oznaczać to będzie
w 2030 r. w skali UE to też może być
zmniejsze­nie podaży
wyzwanie, ale głównie polityczne.
uprawnień do emisji,
– Ustalony na 2030 r. ambitny cel
40 proc. redukcji gazów cieplarniawzrost ich cen,
nych jest najbardziej racjonalnym
a zatem pogarszającą się
pod względem kosztów, przełomowym osiągnięciem w naszym
rentowność przede wszystkim
dążeniu do gospodarki niskoemiistnieją­cych aktywów
syjnej. A cel dotyczący co najmniej
wytwórczych
27 proc. udziału energii ze źródeł
odnawialnych stanowi ważny syopartych na spalaniu węgla.
gnał i oznacza stabilność dla inweWytwarzanie
storów, wzrost zielonego zatrudnienia i zwiększenie bezpieczeństwa
energii elektrycznej
dostaw energii – przekonywał José
opartej na gazie ziemnym
Manuel Barroso, przewodniczący
zastąpi wytwarzanie
Komisji Europejskiej.
Ze strony organizacji ekologiczoparte na węglu.
nych i branży OZE płyną z kolei
10 l ENERGIA elektryczna luty 2014
Najwięksi za 40-procentową
redukcją CO2
Centralnym elementem polityki UE
w zakresie energii i klimatu na 2030 r. ma
być zaproponowana przez KE 40-procentowa redukcja emisji poniżej poziomu
z 1990 r. Cel ten ma być osiągnięty wyłącznie za pomocą środków wewnętrznych. Roczna redukcja mieszcząca się
w „pułapie” dotyczącym emisji w sektorach objętych EU ETS miałaby wzrosnąć
z 1,74 proc. obecnie do 2,2 proc. po 2020 r.
(43-procentowa redukcja w sektorach ETS
wobec 2005 r.). Natomiast emisje z sektorów nie objętych EU ETS miałyby zostać
ograniczone o 30 proc. poniżej poziomu
z 2005 r. i w tym obszarze, tj. poza EU ETS,
zadania redukcyjne miałyby zostać rozdzielone pomiędzy państwa członkowskie.
Zapewne, podobnie jak to było w odniesieniu do celów na 2020 r., z uwzględnieniem
możliwości konkretnych państw. KE przyznaje, że w krajach o PKB poniżej średniej
dla UE możliwości redukcji CO2 są wprawdzie duże, ale i koszty wysokie.
Zdjęcie: Stoclib
RYNEK I REGULACJE
27-procentowy cel OZE jest na razie postulatem politycznym
Zaproponowany przez KE poziom redukcji emisji gazów
cieplarnianych nie był niespodzianką o tyle, że krótko
przed ogłoszeniem „Pakietu 2030” wiadomo było, iż największe kraje UE, czyli Niemcy, Francja, Wielka Brytania i
Włochy, popierają 40-procentowy cel redukcji emisji CO2
do 2030 r. To było zbieżne z analizami KE, która w Zielonej
Księdze stwierdziła, że aby osiągnąć redukcję emisji gazów cieplarnianych o 80-95 proc. do 2050 r. to – „zgodnie z uzgodnionym na szczeblu międzynarodowym celem
utrzymania ocieplenia atmosferycznego na poziomie poniżej 2°C” – emisje gazów cieplarnianych w UE musiałyby
zostać zmniejszone do 2030 r. o 40 proc.
Prawdopodobnie to stanowisko wspomnianych czterech krajów przesądziło o tym, że KE zdecydowała się
zaproponować 40-procentową redukcję CO2 do 2030 r.
Strategia rekomendowana przez Polskę sprowadza się do
tego, żeby poczekać na rozwiązania globalne w zakresie
walki ze zmianami klimatu i dopiero w nie wpisać cele UE.
Pierwsze komentarze dotyczące propozycji redukcji CO2
o 40 proc. do 2030 r. płynące z polskiej energetyki wskazują na zaniepokojenie branży propozycją KE.
– Poważny niepokój budzi jednak propozycja podwyższenia celu redukcji emisji CO2 do poziomu 40 proc.
Dla polskiej energetyki oznaczać to będzie zmniejszenie podaży uprawnień do emisji, wzrost ich cen, a zatem
pogarszającą się rentowność przede wszystkim istniejących aktywów wytwórczych opartych na spalaniu węgla.
Wytwarzanie energii elektrycznej opartej na gazie ziemnym
zastąpi wytwarzanie oparte na węglu – ocenił Polski Komitet Energii Elektrycznej (PKEE).
Tu trzeba dodać, że wśród głównych elementów polityki do 2030 r. KE zaproponowała m.in. reformę EU
ETS. Według wyjaśnień uzyskanych w KE, jako jedyna ma charakter propozycji legislacyjnej. KE w ramach
reformy EU ETS proponuje ustanowić – jak to nazywa
– „rezerwę stabilności rynkowej”, która ma zacząć funkcjonować od 2021 r. Rezerwa miałaby rozwiązać problem nadwyżki uprawnień do emisji CO2, która powstała
w ostatnich latach, a w jej rezultacie ceny CO2 utrzymują się na niskim poziomie. W sumie idzie o to samo, co
w przypadku innych ostatnich propozycji KE dotyczących
zmian w EU ETS, czyli o wzrost cen uprawnień do emisji
CO2. W propozycji dotyczącej utworzenia rezerwy uprawnień do emisji CO2 nie idzie jednak, jak słychać z KE,
o trwałe wycofanie z rynku jakiejś części uprawnień do
emisji, a o uzyskanie możliwości wpływania na liczbę
uprawnień do emisji w obrocie. Zakłada się, że powstanie możliwość zdejmowania z rynku lub wprowadzania
nań uprawnień do emisji CO2 w ilości nie mniejszej niż
100 mln. Ponieważ także po 2020 r. ma być utrzymana
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 11
RYNEK I REGULACJE
zasada, że sprzedającym uprawnienia na aukcjach są państwa to decyzja o zmniejszeniu lub zwiększeniu podaży wiązałaby się z proporcjonalnym
zmniejszeniem przydziału uprawnień
państwom.
Cel 27 proc. OZE
na razie polityczny
Druga zasadnicza propozycja KE w
zakresie polityki klimatyczno-energetycznej do 2030 r. to ustanowienie celu
co najmniej 27-procentowego udziału
energii z OZE w konsumpcji energii
na całym obszarze UE. Ten cel nie
jest przypadkowy, bo – jak wyjaśnia
KE – jest optymalny dla scenariusza
40 proc. redukcji CO2. W ocenie KE,
cel dotyczący energii ze źródeł odnawialnych obowiązujący na całym
obszarze UE jest niezbędny do prowadzenia dalszych inwestycji w tym
sektorze, ale nie zostanie on narzucony
w formie celów krajowych za pośrednictwem przepisów UE.
KE wskazuje, że w przypadku celu
OZE „pozostawiono państwom członkowskim swobodę w zakresie przekształcenia systemu
energetycznego w sposób najlepiej dostosowany do krajowych preferencji i okoliczności”. W praktyce oznacza to,
że aby postulowany cel 27 proc. osiągnąć to poszczególne państwa członkowskie musiałyby przyjąć cele OZE
składające się na te 27 proc.
Jak to zrobić? Zdaniem KE, osiągnięcie celu OZE będzie zapewnione poprzez nowy system zarządzania oparty na krajowych planach energetycznych, które są nową
propozycją. Plany te mają być przygotowane przez państwa członkowskie w oparciu o przyszłe wytyczne KE, która ocenia, że współpraca między KE a państwami członkowskimi sprawi, że „plany krajowe będą wystarczająco
ambitne, a także spójne i zgodne w czasie”. Na razie, jak
słychać nawet w samej KE, oznacza to tyle, że 27-procentowy cel OZE jest na razie postulatem politycznym, a jeśli
zostanie przyjęty to czeka nas „ciekawa dyskusja” o tym,
jak go zrealizować.
PKEE uważa, że odejście od wyznaczania obligatoryjnych celów dla poszczególnych krajów członkowskich na
rzecz ustanowienia wspólnego celu udziału OZE w miksie
energetycznym UE potencjalnie otwiera możliwość rozłożenia celu unijnego na wszystkie państwa członkowskie
w różnym stopniu – w zależności od ich ekonomicznych
i geograficznych uwarunkowań.
– Dzięki temu kraje dysponujące większym potencjałem
do rozwoju OZE, wnosiłyby większy wkład do realizacji
celu, a państwa takie jak Polska, które ze względu na silne
uzależnienie od węgla i wysokie koszty zmiany technologii,
zainteresowane są wprowadzaniem zmian w wolniejszym
12 l ENERGIA elektryczna luty 2014
tempie, mogłyby zaangażować się
w rozwój OZE na niższym, ale społecznie i biznesowo akceptowalnym poziomie. Stąd zaproponowane przez KE rozwiązanie w zakresie OZE w ocenie PKEE
stanowi pozytywną korektę wcześniej
proponowanych rozwiązań i dodatkowo
stanowi impuls do rozwoju najtańszych
technologii odnawialnych, co jest korzystne dla energetyki konwencjonalnej
– uważa PKEE.
Z kolei branża energetyki wiatrowej
generalnie uważająca, że 27 proc. cel
OZE w skali UE jest mało ambitny, zdaje się tym obawiać tego, że to każdy
kraj będzie miał za zadanie określić
swój wkład w realizację celu OZE, ale
nie będzie on wiążący i w rzeczywistości może to oznaczać rezygnację niektórych krajów z transformacji gospodarki w kierunku niskoemisyjnej.
– Niepewność regulacyjna w obecnych uwarunkowaniach europejskich,
nie jest już zwykłym urzędniczym niedbalstwem, to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego i naszego
dobrobytu. Dzięki wiążącemu celowi
OZE na 2020 r. dynamicznie zaczęła rozwijać się w Polsce energetyka
odnawialna oraz sektory z nią bezpośrednio powiązane.
Wiążący cel na 2030 utrzymałyby ten trend i pozwoliłyby
wykorzystać potencjał OZE, głównie w regionach wysokiego ubóstwa energetycznego – uważa Wojciech Cetnarski,
prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej
W przypadku efektywności energetycznej KE w zasadzie
nic nowego nie zaproponowała. Wskazała jedynie, że rola
efektywności energetycznej w ramach polityki opracowanej na 2030 r. będzie nadal rozważana w trakcie przeglądu
dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej. Ma on
zostać ukończony pod koniec 2014 r. Trudno zatem przesądzić, czy zrobi to obecna KE, której kadencja wygasa
z końcem października, czy może już KE w nowym składzie.
W każdym razie warto wziąć pod uwagę, że we wspomnianych wcześniej krajowych planach energetycznych
państw członkowskich efektywność energetyczna ma być
uwzględniana.
O losie propozycji klimatyczno-energetycznych KE
mają zadecydować szefowie państw członkowskich UE
podczas posiedzenia Rady Europejskiej, która odbędzie
się 20 i 21 marca br. w Brukseli. KE chciałaby, żeby UE
do końca 2014 r. uzgodniła zobowiązanie do 40-procentowej redukcji, bo – jej zdaniem – UE powinna podjąć
takie zobowiązanie na początku 2015 r., w ramach międzynarodowych negocjacji w sprawie nowej umowy dotyczącej klimatu, które powinny zakończyć się w Paryżu
pod koniec 2015 r. n
O losie propozycji
klimatyczno-energetycznych KE
mają zadecydować szefowie
państw członkowskich UE
podczas posiedzenia
Rady Europejskiej,
która odbędzie się
20 i 21 marca br. w Brukseli.
KE chciałaby, żeby UE
do końca 2014 r. uzgodniła
zobowiązanie
do 40-procen­towej redukcji,
bo – jej zdaniem – UE powinna
podjąć ta­kie zobowiązanie
na początku 2015 r., w ramach
między­narodowych negocjacji
w sprawie nowej umowy
dotyczą­cej klimatu,
które powinny zakończyć się
w Paryżu pod koniec 2015 r.
Autor jest dziennikarzem miesięcznika „Nowy Przemysł”
i portalu wnp.pl
RYNEK I REGULACJE
Skuteczna realizacja projektów inwestycyjnych
Zarządzanie ryzykiem
Struktura wiekowa sieci przesyłowych i dystrybucyjnych nie jest korzystna.
Majątek sieciowy w polskiej energetyce jest w dużej części zdekapitalizowany.
Sieci przesyłowe i dystrybucyjne wymagają ogromnych inwestycji,
które – w szczególności – umożliwią przyłączenie generacji rozproszonej
oraz poprawią wskaźniki niezawodności, obecnie nawet kilkukrotnie wyższe
od wyników dobrych przedsiębiorstw europejskich.
Krzysztof Hajdrowski
Katarzyna Tomczak
ENEA OPERATOR SP. Z O.O.
P
lanowany od 2016 r. nowy system
taryfowania operatorów systemów dystrybucyjnych (OSD) zakłada jakościowe podejście do uzgadnianych stawek opłat i preferowanie tych
OSD, które będą w największym stopniu inwestowały w podniesienie jakości
świadczonych usług. Tak istotna zmiana
podejścia do realizacji planów inwestycyjnych wymusza wprowadzenie nowego, metodycznego podejścia do realizacji projektów sieciowych.
Wdrożenie zasad zarządzania projektami w OSD wymiernie przyczynia się
do realizacji projektów w ramach założonego czasu i budżetu, osiągnięcia
przez projekty założonych celów biznesowych, możliwości zwiększenia zakresów realizowanych projektów w stosunku do wcześniejszych praktyk przy tych
samych dostępnych zasobach, skutecznym zarządzaniu ryzykiem i zdecydowanie mniejszym odsetku projektów zakończonych niepowodzeniem lub niezrealizowanych zgodnie z założeniami.
Zarządzanie przedsiębiorstwem jest
ciągiem procesów decydowania i tworzenia warunków skutecznej realizacji podejmowanych decyzji. Wiąże się to zawsze z występowaniem ryzyk, rozumianych jako szanse i zagrożenia, również
związane z realizowanymi projektami.
W dzisiejszych czasach nie ma wątpliwości, że wdrożenie efektywnego
systemu zarządzania ryzykiem niesie
ze sobą wiele korzyści, m.in.: większą
skuteczność, dzięki koncentracji na
kwestiach istotnych z punktu widzenia
realizacji celów strategicznych firmy, lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów
oraz ograniczenie zdarzeń mogących
przeszkodzić w osiągnięciu założonych
celów. Daje również lepsze rozpoznanie
szans oraz zagrożeń i dostarcza kompleksowej informacji umożliwiającej bardziej świadome i aktywne zarządzanie
firmą, a więc – w konsekwencji – wzrost
jej wiarygodności, jak również poprawę
relacji z interesariuszami.
Etymologia pojęcia „ryzyko” wywodzi
się przede wszystkim od włoskiego słowa risicare („odważyć się”). Zbliżone znaczenie mają również arabskie „risq” czy
łacińskie „risicum”. Greckie „rhiza” odnosi się do niebezpieczeństw związanych
z żeglowaniem w pobliżu niebezpiecznych wybrzeży. Chiński ideogram, opisujący ryzyko, składa się z dwóch części:
pierwsza oznacza niebezpieczeństwo,
a druga szansę, możliwość. Nawet „orientalna” interpretacja wybiega więc ponad
tradycyjne, negatywne widzenie ryzyka.
Zarządzanie ryzykiem w projektach
inwestycyjnych realizowanych w Enea
Operator określono jako system metod
i działań zmierzających do obniżenia
stopnia oddziaływania ryzyka na realizację projektów oraz do usprawnienia podejmowania w tym projekcie optymalnych decyzji. Szczegółowe poznanie
charakteru i zakresu potencjalnego ryzyka pozwala na wskazanie działań zapobiegawczych bądź też minimalizujących jego wpływ i skutki. Jako że, pomimo podjęcia pewnych kroków, ryzyka
niekiedy materializują się, w Enea Operator zarządzamy również tzw. problemami (czyli właśnie zmaterializowanymi
ryzykami) – rysunek 1. Prawdopodobieństwo wystąpienia szkodliwego zdarzenia
i wielkość możliwych strat jest szacowana wieloma metodami i zależy od licznych specyficznych czynników charakteryzujących daną sytuację. Ich częściowa nieznajomość i niepewność oszacowań prowadzi do tego, że w konsekwencji wiele decyzji indywidualnych lub grupowych zależy od tzw. subiektywnego
postrzegania ryzyka, co może niekiedy
być przyczyną zwykłych ludzkich błędów
o różnych skutkach. Aby ich uniknąć,
warto przeanalizować potencjalne miejsca występowania ryzyk.
Praktyczne zarządzanie ryzykiem
w przedsiębiorstwie napotyka wiele
trudności. Zazwyczaj za bardzo ufamy
własnym prognozom i oszacowaniom
ryzyka, a zbyt małą wagę przykładamy
do potencjalnych konsekwencji zdarzeń.
Osoby, które praktycznie zarządzają ryzykiem projektowym, muszą koncentrować
się – na przekór licznym indywidualnym
i firmowym skłonnościom – na negatywnych aspektach działalności firmy, czyli
na zagrożeniach i porażkach. Wymaga to mentalności będącej dokładnym
przeciwieństwem nastawienia: „To da się
zrobić”. A przecież właśnie taka postawa
bywa często pożądana zarówno wśród
pracowników, jak i kadry zarządzającej.
Dobrze jest – pomimo licznych czynników zewnętrznych – widzieć zawsze obydwie strony medalu.
W praktyce projektowej warto pogrupować ryzyka w obszary, co bardzo
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 13
RYNEK I REGULACJE
ułatwi ich identyfikację i pozwoli zachować porządek rozważań. Jeśli odniesiemy się do harmonogramu projektu, powinniśmy postawić przykładowe pytania: Czy jest zagrożony termin realizacji
całego przedsięwzięcia? Czy jest zagrożony termin danego etapu? W sferze budżetu zastanówmy się: Czy mam zapewnione finansowanie? Czy mogą się pojawić przesunięcia płatności? Przeanalizujmy teraz zasoby: Czy mam przydzielone
zasoby i czy odpowiednio nimi gospodaruję? Czy ludzie posiadają odpowiednie
kompetencje? Czy są efektywni? Czy występują konflikty w zespole? Kto podejmuje decyzję w zespole (formalną, nieformalną)? Następny obszar do rozważenia to jakość: Czy produkty mają określoną jakość? Czy są określone kryteria odbioru? Ryzyka mogą pojawić się także we
współpracy z klientem oraz wykonawcą:
Czy prezentuje on postawę współpracy,
agresji lub sabotowania? W sferze prawnej należy rozważyć: Czy posiadam umowę, dokumentację, licencje, pozwolenia?
W sferze społecznej: Czy dany projekt
może wprowadzić niepokoje społeczne?
Bardzo istotnym punktem powstawania
ryzyk jest komunikacja i dlatego weryfikujemy: Czy ustalenia są dotrzymywane?
Czy istnieje potrzeba pisemnych ustaleń,
czy wystarczą ustne? Czy jest określony
sposób komunikacji? Czy jest to komunikacja formalna, czy nieformalna? Czy
pojawiają się konflikty i kto je rozwiązuje?
Czy decydenci podejmują decyzje terminowo i czy są za nie odpowiedzialni?
Zawsze też skupimy się na ryzykach
technologicznych: Czy umiemy zrealizować dany projekt? Czy ktoś już to robił?
Z punktu widzenia istotności dla przedsiębiorstwa, ryzyka można podzielić na
operacyjne i strategiczne. W projektach
inwestycyjnych realizowanych w Enea
Operator sklasyfikowano je w następujących obszarach: technicznym, projektowym, ekonomicznym, zewnętrznych zależności i organizacyjnym. Założono 4
standardowe strategie zarządzania ryzykiem: unikanie, przeniesienie, łagodzenie i akceptację. Biorąc pod uwagę fakt,
że pojęcie ryzyka zawsze obejmuje częstość lub prawdopodobieństwo występowania zagrożenia i konsekwencje tego
zdarzenia, warto wspomnieć o wadze ryzyka. Została ona opracowana w macierzy prawdopodobieństwa wystąpienia
ryzyka i jego wpływu na projekt. Niskie,
średnie i wysokie prawdopodobieństwo
przekłada się na poziom ryzyka określany
jako: mało istotne, umiarkowanie istotne
i bardzo istotne. Dla każdego ryzyka
określany jest status, rejestrowany w Rejestrze Ryzyk w systemie informatycznym. Możliwe statusy to: zgłoszone, przydzielone, zamknięte, zmaterializowane
i nieskuteczna obsługa. Podobnie statusy
przydzielane są w Rejestrze Problemów.
Oznaczone zostały jako: zgłoszony, odrzucony, przydzielony, monitorowany
Nieskuteczne zarządzanie ryzykiem
Materializacja ryzyka
Uruchomienie zarządzania problemem
Działania korygujące prowadzone na różnych
szczeblach organizacji
Działania skuteczne –
uniknięcie konsekwencji
zmaterializowanego ryzyka
organizacji
Rysunek 1. Ryzyko i jego materializacja
14 l ENERGIA elektryczna luty 2014
Działania nieskuteczne –
nieskuteczne zarządzanie
zmaterializowanym ryzykiem
może być konieczność zmiany
założeń projektu: zakresu, czasu
Tablica 1. Najczęstsze ryzyka
występujące w sieciowych projektach
inwestycyjnych WN, realizowanych
przez Enea Operator
Ryzyko
Nieuzyskanie pozwoleń PSE
na wyłączenie odcinka sieci WN
Warunki ochrony środowiska
Znaleziska archeologiczne na terenie
placu budowy
W postępowaniu przetargowym: nie
zgłoszenie ofert lub zgłoszenie ofert
istotnie przekraczających budżet
Nieuzyskanie prawa do dysponowania
nieruchomością
Brak zasobów do realizacji projektu
Niekorzystne warunki atmosferyczne
Natrafienie na niewybuchy podczas
prac budowlanych
Brak wystarczających środków
na realizację projektu
Niekorzystna interpretacja zapisów
miejscowych planów zagospodarowania
przestrzennego
i zamknięty. W tablicy 1 przedstawiono
najczęściej występujące ryzyka w sieciowych projektach inwestycyjnych WN, realizowanych przez Enea Operator.
Mamy naturalną tendencję do opierania naszych szacunków na łatwo dostępnych informacjach, choć wiemy, jak krótkofalowe i złudne może być bezpośrednie przekładanie wniosków płynących
z niedawnej przeszłości na wysoce niepewną i trudną do przewidzenia przyszłość. Dodatkowo dajemy pierwszeństwo informacjom potwierdzającym nasze stanowisko (zazwyczaj są to informacje o sukcesach), a bagatelizujemy przesłanki, które mu zaprzeczają (z reguły zawierają doniesienia o porażkach). Ponadto obserwuje się skłonności do myślenia
grupowego, które ogranicza naszą zdolność do analizowania ryzyka i przewidywania porażek. Wdrożenie jednolitego
w skali organizacji podejścia do zarządzania ryzykami projektowymi pozwala
zneutralizować naturalne skłonności pracowników i kadry zarządzającej do tego,
by widzieć świat takim, jakim chcieliby go
widzieć, a nie takim, jaki jest w rzeczywistości, czy też stanie się niebawem. Jednocześnie przyczynia się w sposób wymierny do poprawy efektywności realizacji projektów inwestycyjnych. n
RYNEK I REGULACJE
Zawieranie umowy
o świadczenie usług dystrybucji
w toku zmiany sprzedawcy
1 stycznia br. weszły w życie Instrukcje Ruchu i Eksploatacji Sieci Dystrybucyjnych
(IRiESD) głównych operatorów systemów dystrybucyjnych (OSD) skupionych w PTPiREE.
IRiESD regulują m.in. proces zmiany sprzedawcy energii. Część dotyczących
go uregulowań wprowadza rozwiązania stanowiące nowość w relacjach pomiędzy
operatorami a sprzedawcami i odbiorcami końcowymi. Takim novum jest zarządzanie
przez OSD procesem zawierania umowy o świadczenie usług dystrybucji jako etapu
zmiany sprzedawcy. Oto najciekawsze aspekty prawne tych rozwiązań.
Przemysław Kałek
KANCELARIA CHADBOURNE & PARKE LLP
O
statnia duża nowelizacja
ustawy z 10 kwietnia 1997 r.
Prawo energetyczne (Pe),
która weszła w życie 11 września 2013 r.
(ustawa z 26 lipca 2013 r. o zmianie
ustawy Pe oraz niektórych innych
ustaw – Dz.U. z 2013 r., poz. 984)
oprócz szeregu zmian wprowadziła
przepisy wzmacniające pozycję odbiorcy końcowego wobec przedsiębiorstw energetycznych. I to zarówno
OSD, jak i sprzedawców. Jednym z
takich przepisów jest art. 4j ust. 6
Pe nakazujący operatorowi umożliwienie odbiorcy energii elektrycznej
zmianę sprzedawcy w terminie 21
dni od dnia poinformowania właściwego OSD o zawarciu przez takiego
odbiorcę umowy sprzedaży lub umowy kompleksowej z nowym sprzedawcą. Na marginesie trzeba jedynie
wskazać, że jest to termin wynikający
z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/72/UE z 13 lipca 2009 r.
dotyczącej wspólnych zasad rynku
wewnętrznego energii elektrycznej
i uchylającej dyrektywę 2003/54/UE
(art. 3 ust. 5 lit. a).
OSD wobec pasywności
odbiorcy w procesie
zmiany sprzedawcy
Obowiązek spoczywający na operatorze wydaje się oczywisty i na pierwszy rzut oka nie powinien wywoływać
wątpliwości. Również termin, w jakim
ma być dokonana zmiana, nie wydaje
się przesadnie krótki. Jak często jednak się zdarza w realiach sektora energetycznego, z tak lakonicznego, prostego i wydaje się łatwego do zastosowania przepisu wynika szereg, często
skomplikowanych konsekwencji, z którymi OSD muszą się zmierzyć. I to najczęściej odchodząc od utartych schematów. Proces zmiany sprzedawcy został bowiem tak ukształtowany w Pe,
że to wyłącznie OSD są za niego odpowiedzialni (por. art. 9c ust. 3, pkt 9a,
lit. e Pe).
Dla zobrazowania wyzwania, jakim
stało się wprowadzenie tego przepisu do Pe, można posłużyć się następującym przykładem: Odbiorca, lub
upoważniony przez niego sprzedawca, informuje OSD o zawarciu umowy sprzedaży energii elektrycznej z nowym sprzedawcą. Po otrzymaniu tego
powiadomienia operator powinien rozpocząć procedurę zmiany sprzedawcy
i to w sposób pozwalający na jej zakończenie w ciągu 21 dni. W procesie
tym przyjęto założenie, że dotychczasowy sprzedawca nie może blokować
w żaden sposób zmiany sprzedawcy,
nawet jeśli ona dokonywana jest z naruszeniem łączącej go z danym odbiorcą umowy. Ułatwia to OSD działanie,
eliminując z procesu podmiot, który nie
jest zainteresowany utratą swojego odbiorcy. Nie są to jednak wszystkie problemy wywołane rozpoczęciem procesu zmiany sprzedawcy. W przypadku,
gdy dotychczasowa umowa, którą posiadał odbiorca, była umową kompleksową, regulującą zarówno sprzedaż
energii elektrycznej, jak i jej dystrybucję
w ramach usługi kompleksowej, rozwiązanie jej prowadzi do wygaszenia
relacji prawnej pomiędzy operatorem
a odbiorcą. Z chwilą rozwiązania umowy kompleksowej, przestaje istnieć
umowna podstawa prawna do świadczenia usługi dystrybucji energii przez
OSD na rzecz odbiorcy. O ile umowa
z nowym sprzedawcą nie jest umową
kompleksową, aby taką relację nawiązać, odbiorca powinien zawrzeć z operatorem umowę o świadczenie usług
dystrybucji, która weszłaby w życie najpóźniej z chwilą rozpoczęcia sprzedaży energii elektrycznej przez nowego sprzedawcę. W idealnym modelu
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 15
RYNEK I REGULACJE
odbiorca, informując OSD o zawarciu
nowej umowy sprzedaży niezwłocznie zawiera z operatorem umowę
o świadczenie usług dystrybucji. Czyni to z własnej inicjatywy, niejako o to
aktywnie zabiegając, świadomy znaczenia tej umowy dla kontynuacji dostarczania energii elektrycznej. Może
to uczynić także nowy sprzedawca na
podstawie upoważnienia odbiorcy.
Co jednak powinien zrobić operator
w sytuacji, w której proces zmiany
sprzedawcy nie jest procesem modelowym, tzn. OSD został wprawdzie poinformowany o zawarciu umowy sprzedaży energii elektrycznej (zgodnie z Pe),
ale ani sprzedawca, ani odbiorca nie
podejmują działań zmierzających do
zawarcia umowy o świadczenie usług
dystrybucji w terminie powiązanym
z czasem, jaki operator ma na dokonanie zmiany sprzedawcy, tj. 21 dni. Nawet jeśli OSD wyśle do odbiorcy listem
poleconym podpisany przez siebie egzemplarz umowy o świadczenie usług
dystrybucji, to mało prawdopodobne,
aby egzemplarz ten, podpisany przez
odbiorcę, został odesłany do operatora przed upływem 21-dniowego terminu. Wobec braku uregulowania tej problematyki w Pe, pojawia się uzasadnione pytanie: jak w takiej sytuacji powinien zareagować operator? Czy wstrzymać procedurę zmiany sprzedawcy
uznając, że brak umowy o świadczenie
usług dystrybucji pozbawia odbiorcę
możliwości realizacji umowy sprzedaży? Czy też domniemywać, że odbiorca
na pewno chce korzystać z usług dystrybucji i zawrzeć umowę o świadczenie
usług dystrybucji, a wyrazem tego jest
zgłoszenie zmiany sprzedawcy? Żadne z tych rozwiązań nie jest doskonałe.
Z jednej strony nieuzasadnione byłoby
wstrzymywanie procesu zmiany sprzedawcy, a nawet wstrzymanie dostarczania energii elektrycznej, skoro wola odbiorcy wskazuje niewątpliwie na chęć
dalszego korzystania z systemu elektroenergetycznego. Także dla OSD kłopotliwe, a przede wszystkim nieracjonalne
byłoby wstrzymywanie procesu zmiany
sprzedawcy, czy nawet inicjowanie procedury wstrzymania dostarczania energii elektrycznej, z pełną świadomością,
że zaraz trzeba będzie podejmować ten
proces na nowo. Z drugiej strony, świadczenie usługi dystrybucji bez uzgodnienia warunków jej realizacji z odbiorcą,
16 l ENERGIA elektryczna luty 2014
potwierdzonego poprzez podpisanie
umowy zawierającej wszystkie warunki
świadczenia tej usługi, jawi się również
działaniem mało racjonalnym. Pomijam
przy tym ewentualne zastrzeżenia, jakie
do takiej procedury zgłosić mógłby Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, akcentujący od wielu lat prawo konsumenta do świadomego, a nie
dorozumianego, decydowania o tym,
czy i na jakich warunkach chce korzystać z usług.
Model przyjęty w IRiESD
W związku z brakiem uregulowania tej
kwestii w Pe lub w rozporządzeniu systemowym, konieczne stało się przygotowanie mechanizmu kompromisowego, który nie hamowałby procesu zmiany sprzedawcy, ale i tworzyłby pomiędzy operatorem a odbiorcą mocną relację prawną, stanowiąca podstawę do
świadczenia usługi dystrybucji od dnia
przejęcia sprzedaży energii elektrycznej przez nowego sprzedawcę. Taki
mechanizm został wypracowany przez
operatorów (Enea Operator, EnergaOperator, Tauron Dystrybucja oraz RWE
Stoen Operator) w najnowszych IRiESD
w pkt. D.1. Jego koncepcja odwołuje
się do ogólnych zasad Kodeksu cywilnego związanych z procedurą zawierania umów i zaakceptowania faktu, że dla
zawarcia umowy o świadczenie usług
dystrybucji nie jest konieczne podpisanie pełnego tekstu umowy przez obie
strony. Nie jest nawet konieczne zawarcie takiej umowy w formie pisemnej, gdyż nie jest dla niej wymagana forma szczególna. W pewnych okolicznościach do zawarcia umowy dojść może
poprzez złożenie przez każdą ze stron
zainteresowanych zawarciem umowy
odrębnych oświadczeń, z których jedno
będzie ofertą, a drugie oświadczeniem
o jej przyjęciu. Ważne, aby obie strony
miały świadomość wszystkich istotnych
warunków umowy, która w ten sposób
jest zawierana.
Mechanizm zaproponowany w IRiESD
przewiduje, że nowy sprzedawca powiadamia operatora w imieniu odbiorcy o zawarciu umowy sprzedaży energii elektrycznej. Jako zasadę przyjęto, że w dniu złożenia tego powiadomienia odbiorca ten powinien mieć zawartą umowę o świadczenie usług dystrybucji, albo umowę kompleksową,
z nowym sprzedawcą. Jeśli jednak odbiorca nie ma zawartej umowy o świadczenie usług dystrybucji, OSD dopuszczają możliwość złożenia przez sprzedawcę, działającego w imieniu i na rzecz
odbiorcy, oświadczenia woli (którego
wzór jest zamieszczany na stronie internetowej operatora) obejmującego zgodę odbiorcy na zawarcie umowy o świadczenie usługi dystrybucji z OSD. Oświadczenie to wskazuje na warunki świadczenie usługi dystrybucji wynikające:
nz
e wzoru umowy o świadczenie
usług dystrybucji zamieszczonego
na stronie internetowej operatora,
nz
taryfy operatora oraz IRiESD oraz
nd
otychczasowej umowy kompleksowej lub umowy o świadczenie
usług dystrybucji w zakresie warunków technicznych świadczenia
usług dystrybucji, grupy taryfowej
oraz okresu rozliczeniowego, o ile
postanowienia umowy kompleksowej lub umowy dystrybucji w tym
zakresie nie są sprzeczne z taryfą OSD oraz wzorem umowy, zamieszczonym na stronie internetowej operatora.
Złożenie tego oświadczenia jest jednoznaczne z akceptacją oferty operatora, prowadzącą do zawarcia umowy
o świadczenie usług dystrybucji. Jedynie dla zapewnienia odbiorcy pełnej informacji o wszystkich warunkach
świadczenia usługi dystrybucji OSD
przekazuje odbiorcy, za pośrednictwem sprzedawcy, potwierdzenie treści
zawartej umowy o świadczenie usług
dystrybucji.
Podsumowanie
Rozwiązanie to jest bez wątpienia doskonałym przykładem na elastyczność
OSD. Jest to dobry kompromis, pozwalający na wyjście naprzeciw oczekiwaniom odbiorców i sprzedawców dotyczącym szybkości i prostoty procesu
zmiany sprzedawcy, przy jednoczesnym
zapewnieniu bezpieczeństwa prawnego
operatorom. Pozytywnie należy również
ocenić fakt, że Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, oceniając przedłożone
przez operatorów instrukcje, zaakceptował potrzebę uregulowania tej kwestii i to w sposób równoważący interes
wszystkich zainteresowanych – zgodnie
zresztą z podstawową zasadą Pe, wyrażoną w art. 1 ust. 1. n
RYNEK I REGULACJE
Energetycy niezłomnie
chronią infrastrukturę
Wzrost ceny złomu w skupach metali, wysokie bezrobocie oraz stagnacja gospodarcza
przyczyniają się do wzrostu przypadków kradzieży infrastruktury energetycznej.
Od 2010 r. ich liczba w Polsce zwiększyła się niemal dwukrotnie.
Grzegorz Kubicki
FUNDACJA NIEZŁOMNI
– OCHRONA INFRASTRUKTURY
P
roblem kradzieży i dewastacji
infrastruktury
energetycznej
dla jednej spółki dystrybucyjnej na pierwszy rzut oka może wydać
się marginalny. Jednakże patrząc na
niego w skali kraju, zaczyna niepokoić. Urząd Regulacji Energetyki (URE)
dostrzegł niepokojący wzrost skali
zagadnienia i postanowił – wspólnie
z Urzędem Komunikacji Elektronicznej oraz Urzędem Transportu Kolejowego – powołać „Memorandum
przeciwdziałające kradzieżom i dewastacjom Infrastruktury”. Memorandum to ponadbranżowa inicjatywa,
która połączyła przedstawicieli prawie całej branży energetycznej, kolejowej i telekomunikacyjnej.
Ok. 40 tys. klientów
poszkodowanych
w I połowie ubr.
Codziennie dochodzi do kradzieży i dewastacji infrastruktury energetycznej, branża notuje ich niepokojąco duży wzrost. W 2010 r. w Polsce
stwierdzono 1452 przypadki, w 2012 r.
liczba ta wyniosła już prawie 2500. Szacuje się, że 2013 r. doszło do ponad
2600 zdarzeń. Najwięcej w województwach: łódzkim, mazowieckim, śląskim
i zachodniopomorskim. Przez kradzieże
i dewastacje infrastruktury traci nie
tylko jej zarządca, ale przede wszystkim społeczeństwo i gospodarka. Złodzieje oraz wandale ryzykują swoim życiem i narażają na niebezpieczeństwo osoby postronne. Kradzieże
przekładają się także na wskaźniki jakościowe SAIDI, SAIFI, służące do oceny działalności operatora. Złodzieje
tylko w 2012 r. ukradli ok. 500 transformatorów SN/nn oraz ponad 1600 km
przewodów.
Razem przeciw kradzieży
i dewastacji infrastruktury
Inicjatywę poparli, wspierając działalność Memorandum: Enea Operator
Sp. z o.o., Energa-Operator SA, Tauron
Dystrybucja SA, PSE SA oraz RWE
Stoen Operator Sp. z o.o. Branżę energetyczną w Memorandum reprezentują
przedstawiciele PTPiREE, zapewniając
ochronę interesów sektora energetycznego. W ramach Memorandum powo-
łano trzy zespoły zadaniowe:
nZ
espół Komunikacji, którego
celem jest informowanie o skali
kradzieży w mediach,
prowadzenie dialogu
ze społeczeństwem,
przygotowanie kampanii
informującej o skutkach
kradzieży i dewastacji;
nZ
espół Dobrych Praktyk
odpowiada za przygotowanie
platformy wymiany informacji
pomiędzy członkami
Memorandum a organami
ścigania, zbieranie i dzielenie się
doświadczeniami w walce
ze złodziejami oraz monitoring
skali problemu w naszym kraju;
nZ
espół Legislacji ma monitorować
powstające ustawy
i rozporządzenia, reagować
na niekorzystne zmiany
w prawie oraz współpracować
z prokuratorami i sędziami.
„Memorandum w sprawie przeciwdziałania kradzieżom i dewastacji infra-
WSPÓLNIE DLA POPRAWY
BEZPIECZEŃSTWA
liczba
kradzieży
straty – koszty odtworzenia
(mln PLN)
telekomunikacja
4 050
13,44
energetyka
1 325
7,71
797
7,2
6 172
28,35
branża
kolej (dane do maja)
razem
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 17
RYNEK I REGULACJE
Branżę energetyczną w Memorandum reprezentują przedstawiciele PTPiREE, zapewniając ochronę interesów sektora energetycznego
struktury” to inicjatywa, którą włączono
do katalogu działań realizowanych
w ramach rządowego programu ograniczania przestępczości i zachowań
aspołecznych pod nazwą „Razem
bezpieczniej”.
Praca u podstaw,
zaplanowana na lata
Informowanie i edukowanie społeczeństwa na temat skutków kradzieży oraz dewastacji infrastruktury
to główne kierunki działania Zespołu
Komunikacji.
Zespół przygotował strategię komunikacji, której rezultatem będzie zwiększenie wiedzy o problemie, jego skali oraz narzędziach służących jego
zmniejszeniu. Planowane działania powinny także wpłynąć na instytucje państwowe oraz organy ścigania, w szczególności na zmianę postawy z roli
biernego obserwatora na aktywnego
uczestnika. Związane jest to z kolejnym
przewidywanym skutkiem, czyli zwiększeniem wykrywalności sprawców kradzieży i dewastacji infrastruktury oraz
ich surowe karanie.
18 l ENERGIA elektryczna luty 2014
Ważnym elementem prac Zespołu Komunikacji było przygotowanie
marki fundacji. Fundacja będzie narzędziem wykonawczym dla prac
Memorandum. „Fundacja Niezłomni – Ochrona Infrastruktury” to stworzona przez Zespół Komunikacji marka, którą zaprezentowano 10 grudnia 2013 r., podczas podpisania aktu
założycielskiego Fundacji.
Plany prac Zespołu Komunikacji rozpisane są na wiele lat. W 2014 r. skupi się on na przygotowaniu narzędzi informacyjnych. Pierwszym etapem prac
będzie budowa strony internetowej
Fundacji, która pozwoli na bieżące prezentowanie skali problemu. n
WSPÓLNIE DLA POPRAWY
BEZPIECZEŃSTWA
Najczęściej kradzione elementy infrastruktury energetycznej:
 przewody i kable
 transformatory oraz elementy stacji energetycznych
2449
2498
1452
2010
2600*
1325
2011
2012
* Prognozowana ilość kradzieży i dewastacji na koniec 2013 roku
I-VI 2013
RYNEK I REGULACJE
Paragraf w sieci
Rubrykę, poświęconą zagadnieniom
prawnym w energetyce, redagują:
mec. Katarzyna Zalewska-Wojtuś
z Biura PTPiREE
i mec. Przemysław Kałek
z Kancelarii Chadbourne & Parke LLP
Ponowna legalizacja
liczników
Zasiedzenie służebności
w dobrej wierze
Wątpliwości interpretacyjne wzbudził przepis przejściowy ustawy Prawo
o miarach, zawarty w art. 29a. Stanowi on, że „przyrządy pomiarowe zalegalizowane do dnia 31 grudnia 2003 r.
zgodnie z zasadami określonymi w art.
29 mogą być nadal legalizowane, lecz
nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2013 r.,
o ile spełniają wymagania przepisów,
na podstawie których zostały zalegalizowane’’. Literalne brzmienie tego
przepisu prowadzi do wniosku, iż liczniki energii elektrycznej, zalegalizowane przed 2004 r., nie będą mogły
być zalegalizowane ponownie. Okazało się jednak, że nie taka była intencja ustawodawcy. Podjęto nawet prace nad szybką nowelizacją tego przepisu. Jednak po analizie i dyskusjach
uznano, że „rozporządzenia Ministra
Gospodarki wydane na podstawie art.
9a ustawy Prawo o miarach w obecnym brzmieniu stanowią wystarczającą podstawę do legalizacji przyrządów pomiarowych, o których mowa
w art. 27 i 29a ustawy, o ile przyrządy te
spełniają wymagania określone w tych
rozporządzeniach. W związku z tym
nie zachodzi potrzeba zmiany przedmiotowych regulacji, a dotychczasowe prace legislacyjne w tym zakresie
należy zakończyć jako bezprzedmiotowe” (fragment pisma prezesa Głównego Urzędu Miar z 22 stycznia 2014 r.
adresowanego do podmiotów uprawnionych do dokonywania legalizacji).
Oznacza to, że przyrządy pomiarowe
zalegalizowane przed 2004 r. mogą
zostać poddane legalizacji ponownej,
jednak na podstawie przepisów obowiązujących aktualnie rozporządzeń.
9 stycznia br. Sąd Najwyższy (SN)
w wyroku dotyczącym spółki Tauron
Dystrybucja SA (sygn. akt: V GSK
87/13) orzekł, że „brak pisemnej zgody właściciela nieruchomości w dokumentacji budowy linii energetycznej nie oznacza, że takiej zgody nie
było.” Spółka wnosiła o stwierdzenie przez sąd, że doszło do zasiedzenia służebności w dobrej wierze.
„Zbiór praw konsumenta
energii elektrycznej" zawiera
m.in. podstawowe in­formacje
o prawach przysługujących
odbiorcom, obowiązkach
sprzedaw­ców i dystrybutorów,
zasadach roz­liczeń oraz sposobie
rozpatrywa­nia reklamacji
i rozstrzygania spo­rów. Jest on
obszerny i szczegółowy, pojawia
się zatem wątpliwość, czy – jako
adresowany do konsumentów –
spełni swoją rolę. Być może
war­to byłoby ograniczyć
zagadnienia dotyczące
procedury przyłączenia do sieci
do niezbędnego minimum,
a z kolei określić podstawowe
obo­wiązki konsumenta
już korzystające­go z energii
elektrycznej, jak choć­by
związane z koniecznością
dosto­sowania odbiorników
do specyfiki pracy sieci.
Przeciwstawiali się temu właściciele nieruchomości, na której posadowiona jest linia elektroenergetyczna
podnosząc, że w dokumentacji brakuje pisemnej zgody rodziców jednego z nich, tj. ówczesnych właścicieli nieruchomości. Zarówno sąd I, jak
i II instancji przyznał im rację, jednak
SN uznał, że brak w dokumentacji pisemnej zgody nie jest jednoznaczny z tym, iż taka zgoda nie została wyrażona. Wątpliwości były o tyle
uzasadnione, że od wszystkich właścicieli pozostałych nieruchomości,
przez które przebiega linia, takie zgody odebrano. SN przekazał zatem
sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd niższej instancji w celu
ustalenia m.in. dlaczego brak jest jedynie zgody dotyczącej nieruchomości będącej przedmiotem sporu,
a także dlaczego – jeśli by przyjąć jej
brak – przeprowadzono inwestycję.
Zbiór praw konsumenta
energii elektrycznej
15 stycznia 2014 r. na stronie internetowej Urzędu Regulacji Energetyki opublikowano „Zbiór Praw Konsumenta Energii Elektrycznej”. Dokument został opracowany we współpracy z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na
podstawie wytycznych Komisji Europejskiej, według stanu prawnego na
2 stycznia 2014 r. Obowiązek jego
opracowania wynika z art. 5 ust. 6e
ustawy Prawo energetyczne, wprowadzonego 11 września 2013 r. w ramach tzw. „małego trójpaku”. Zgodnie z tym przepisem, sprzedawcy
energii elektrycznej mają obowiązek
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 19
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
Zdjęcie: Stoclib
Paragraf w sieci
Niewykorzystane nad­wyżki energii z mikroinstalacji będą nabywa­ne przez sprzedawcę zobowiązane­go, niezależnie
od tego, czy instala­cja ta rozpoczęła wytwarzanie ener­gii elektrycznej przed dniem wejścia w życie ustawy, czy też nie
dostarczenia swoim odbiorcom
w gospodarstwach domowych kopii tego zbioru oraz zapewnienia publicznego dostępu do niego. Dokument zawiera m.in. podstawowe informacje o prawach przysługujących
odbiorcom, obowiązkach sprzedawców i dystrybutorów, zasadach rozliczeń oraz sposobie rozpatrywania reklamacji i rozstrzygania sporów. Jest on obszerny i szczegółowy,
pojawia się zatem wątpliwość, czy
– jako adresowany do konsumentów
– spełni swoją rolę. Być może warto byłoby ograniczyć zagadnienia
dotyczące procedury przyłączenia
do sieci do niezbędnego minimum,
a z kolei określić podstawowe obowiązki konsumenta już korzystającego z energii elektrycznej, jak choćby związane z koniecznością dostosowania odbiorników do specyfiki
pracy sieci.
Kolejna wersja projektu
ustawy o OZE
29 stycznia br. Minister Gospodarki opublikował kolejną wersję (6.1)
projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Stanowi ona
modyfikację
poprzedniej
wersji
20 l ENERGIA elektryczna luty 2014
ustawy z 31 grudnia 2013 r. i rozwija propozycję wsparcia wytwarzania energii elektrycznej w OZE, poprzez zastąpienie dotychczasowych
mechanizmów wsparcia (świadectwa
pochodzenia oraz obowiązkowy zakup całej zaoferowanej energii elektrycznej przez sprzedawcę z urzędu)
systemem aukcji. W jego ramach dokonywany byłby wybór OZE, z których
nabywana będzie energia elektryczna przez okres nie dłuższy niż 15 lat.
W celu ochrony praw nabytych inwestorów, dotychczasowy system
wsparcia zostanie utrzymany przez
15 lat (lecz nie dłużej niż do 31 grudnia 2035 r.) dla instalacji OZE, które
rozpoczną wytwarzanie energii elektrycznej przed dniem wejścia w życie ustawy oraz dla instalacji zmodernizowanych. Odrębnie potraktowano mikroinstalacje, w których
energia elektryczna wytwarzana będzie na własne potrzeby przez osoby fizyczne. Niewykorzystane nadwyżki takiej energii będą nabywane przez sprzedawcę zobowiązanego, niezależnie od tego, czy instalacja ta rozpoczęła wytwarzanie energii elektrycznej przed dniem wejścia
w życie ustawy, czy też nie. Także
i w tym przypadku obowiązek trwać
będzie 15 lat (lecz nie dłużej niż do
31 grudnia 2035 r.). Z punktu widzenia
operatorów systemów elektroenergetycznych projekt ten nie wprowadza
zasadniczych zmian do dotychczasowych propozycji. Utrzymano priorytetowe przyłączania instalacji OZE.
Doprecyzowano obowiązki informacyjne związane z eksploatacją mikroinstalacji, słusznie rozszerzając je
na podmioty inne niż osoby fizyczne
(prosumenci), które wytwarzają energię elektryczną w mikroinstalacji w ramach swojej działalności gospodarczej. W projekcie nie zostały zawarte przepisy dotyczące inteligentnego
opomiarowania.
Zmiana
Prawa energetycznego:
kogeneracja
24 stycznia br. Sejm przyjął nowelizacje Prawa energetycznego oraz
niektórych innych ustaw. Głównym
ich elementem jest przedłużenie do
30 czerwca 2019 r., a faktycznie do
31 grudnia 2018 r., mechanizmu
wsparcia dla wytwarzania energii
w instalacjach wysokosprawnej kogeneracji, polegającego na uzyskiwaniu
przez uprawnionych wytwórców świadectw pochodzenia z kogeneracji. n
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
ICOLIM
po 22 latach
ponownie na Węgrzech
Bogumił Dudek
PSE INWESTYCJE S.A.
Wojciech Kozubiński
BIURO PTPIREE
Jacek Sztukowski
ENERGA OPERATOR S.A.
W
Budapeszcie od 21 do 23
maja 2014 r. w odbędzie się
kolejna, jedenasta już, Międzynarodowa Konferencja Prac pod Napięciem ICOLIM. Jak zwykle będą liczne, ciekawe referaty obejmujące eksploatację urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych wszystkich poziomów napięć stosowanych w energetyce
zawodowej oraz przemysłowej. Z pewnością nie zawiodą ważniejsi wystawcy.
Siłą konferencji są pokazy technologii
i możliwość skonfrontowania własnych
wyobrażeń z praktyką brygad monterskich. Wszystko to zapewne, jak przez
prawie przez ćwierć wieku, w przyjaznej
atmosferze, zacieśnianiu znajomości,
wymianie poglądów i koleżeńskich radach. Należy liczyć, że polscy energetycy wezmą udział w konferencji organizowanej w państwie nieodległym od
naszego kraju. Węgry i Polska przystąpiły do Unii Europejskiej 1 maja 2004 r.,
a więc dodatkowo będzie można porównać zmiany i podzielić się spostrzeżeniami po dziesięciu latach wspólnego
członkostwa w UE.
Wolą
pierwszego
organizatora
ICOLIM, dr. Béli Csikósa, było aby po 10
cyklach konferencja wróciła do jego ojczyzny. Spełnia się jego wola i choć na
początku planowano ją w Balatonalmadi nad Balatonem, to ostatecznie energetycy spotkają się w stolicy Węgier.
Zapewne odwiedzimy instytut, gdzie
pracował Csikós, a przed którym ustawiono jego popiersie. Imię Béli Csikósa nosi także Laboratorium Wysokich
Napięć na Politechnice Budapesztańskiej. Dr Csikós gościł w Polsce i przygotował kontrakt, dzięki któremu grono polskich energetyków przeszkoliło się w technice prac pod napięciem
(PPN), głównie w zakresie obsługi linii napowietrznej 750 kV, choć sprzęt
Spotkanie w Rzeszowie (połowa lat 80-tych): od lewej dr Béla Csikós, A. Waśko – dyr. techniczny b. ZE Rzeszów, B. Dudek,
Aladar Kimpian, J. Świętoniowski – Dyr. naczelny b. ZE Rzeszów, Jozsef Meixner, J. Słodziński – tłumacz, pracownik ZE Rzeszów
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 21
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
Pokazy prac pod napięciem w 1992 roku na ICOLIM’1992
Program uzupełniali wystawcy, spotkania biznesowe i program kulturalny
22 l ENERGIA elektryczna luty 2014
wykorzystywano także do prac na liniach 400 i 220 kV.
Pomysł europejskiej konferencji zrodził się po szeregu seminariach krajowych w różnych państwach. W Polsce pierwsze sympozjum PPN odbyła się w 1988 r. Rozpoczynała się szersza wymiana doświadczeń z połączeń
transgranicznych w związku ze swobodniejszą budową sieci oraz współpracą w ramach połączonych systemów elektroenergetycznych wielu państw. Na procesy te nałożyły się
pozytywne przemiany gospodarcze
i polityczne w Europie. Kilku Węgrów,
uczestników tej konferencji w Polsce,
od wielu lat bierze udział w ICOLIM.
Należą do nich niewątpliwie Aladar
Kimpian i József Meixner. Nie sposób
nie wspomnieć także eksperta węgierskiego w pracach UNIPEDE, śp. Agostona Szakonyi, który również wspierał
organizację konferencji na Węgrzech.
Od wielu lat stronę naszych bratanków
w ICOLIM reprezentuje György Fehér
z MVM, który był wieloletnim przedstawicielem swego kraju w Komitecie
78 IEC.
Na łamach biuletynu „Energia Elektryczna” omawiane były wszystkie
dotychczasowe konferencje ICOLIM
i można do dziś przeczytać o nich
w zakładce strony internetowej
www.ptpiree.pl (Technika i technologie
/ Prace pod napięciem). Przypomnijmy, że 5 państw (Węgry, Francja, Włochy, Portugalia i Hiszpania) postanowiło
organizować ICOLIM co dwa lata. Sukcesy konferencji w latach 1992-2000,
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
Z Polski przez Chorwację na Węgry – D. Lubera (ICOLIM’2008) przekazuje funkcję Przewodniczącego Komitetu PPN
D. Vidovicowi z Chorwacji (ICOLIM’2011), który z kolei przekazuje funkcję J. Kiss z Węgier (ICOLIM’2014)
organizowanych po kolei w wymienionych krajach, zachęcił także inne państwa do prezentacji swoich osiągnięć.
Ciekawostką pierwszych 5 spotkań
były pokazy PPN na sieci przesyłowej
wykonywane przez brygadę międzynarodową. Z reguły - wymiany izolatorów w sieci o napięciu 400 kV. Pokazy te wykazywały możliwości uzgodnień standardów realizacji prac, mimo
różnic w przepisach prawnych państw
członkowskich reprezentantów wchodzących w skład brygady. Dziś już
tak nie dziwi ujednolicanie wymagań
i kwalifikacji elektryków w ramach polityki UE, zmierzającej do zapewnienia swobodnego przepływu towarów
i usług, także w dziedzinie obsługi sieci elektroenergetycznych.
Strona
polska
zorganizowała
w 2008 r. ICOLIM w Toruniu. Wiele
osób zapamiętało zapewne atmosferę
spotkań, wystaw i pokazów oraz program towarzyszący. Należy się spodziewać, że i tym razem nie będzie
czego żałować. Z Polski zgłoszono 5
referatów, z którymi będzie się można zapoznać w trakcie ICOLIM 2014.
Bliższe dane o konferencji i programie
na stronie internetowej organizatorów:
www.icolim2014.org. Można się tam
zapoznać z jej programem, sprawdzić
warunki udziału, przyjrzeć się przygotowywanym atrakcjom dla uczestników i oczywiście zarejestrować. Tradycyjnie, jak przy okazji każdej konferencji ICOLIM, PTPiREE zaproponuje
na nią grupowy wyjazd. n
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 23
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
Eliminacja spadków napięć
na końcach linii nn
W ostatnich latach zauważa się wzrost liczby odbiorców i zużycia energii elektrycznej
na wsi. Problemem jest, że w większości przypadków ma on charakter sezonowy
i zazwyczaj szczyt zużycia jest krótkotrwały. Powoduje to spadki napięć na końcach
długich linii zasilających nn, często przekraczające dopuszczalną tolerancję.
Marek Ozorowski
ENSTO POL SP. Z O.O.
250
TOLERANCJA
UN ± 10%
Z
godnie z normą PN-EN 50160,
tolerancja napięcia u odbiorcy
może wynosić UN±10 proc.
(przez 95 proc. roku wartość średnia
10 min napięcia ma mieścić się w tym
zakresie i co ważne przez 95 proc. każdego tygodnia).
Zbyt niski poziom napięcia przekłada się na nieprawidłowe funkcjonowanie większości urządzeń elektronicznych,
złe oświetlenie, problemy z ogrzewaniem,
z pracą silników indukcyjnych itp.
Typowym sposobem rozwiązywania
problemu spadków napięć jest modernizacja linii polegająca na:
nz
większeniu przekrojów przewodów,
nd
obudowaniu dodatkowego toru,
ns
kracaniu obwodu, poprzez przeniesienie stacji transformatorowej
bliżej odbiorców.
Rozbudowa czy modernizacja linii jest
kosztowna i często bardzo trudno uzyskać wszystkie wymagane zgody. W przypadkach, gdy spadki napięcia trwają krótko lub sezonowo i większa zdolność przesyłowa nie jest potrzebna cały czas, ekonomicznym rozwiązaniem może być zastosowanie regulatora napięcia sieci nn.
Regulator napięcia sieci nn
Regulator napięcia sieci nn jest urządzeniem do stabilizacji napięcia sieci
nn w przypadkach spadków napięć na
końcach mocno obciążonych linii zasilających. Urządzenie składa się z trzech
jednofazowych
autotransformatorów
24 l ENERGIA elektryczna luty 2014
Napięcie na wyjściu
240
230
220
6,7%
13,3%
+10%
UN
-10%
Wejście [V]
Wyjście [V]
TRYB BYPASS
210
20%
200
190
180
170
170
180
190
200
210
220
230
240
250
Napięcie na wejściu
Rys.1. Charakterystyka napięciowa regulatora
podnoszących napięcie o 6,7 proc.,
13,3 proc. lub 20 proc., w zależności od
poziomu napięcia zmierzonego na wejściu. Regulacja napięcia odbywa się
przez automatyczne włączanie kolejnych sekcji uzwojenia przez elektroniczny układ regulacji napięcia, niezależnie dla każdej fazy, a zatem urządzenie
również symetryzuje rozkład napięć fazowych. Do przełączania zaczepów autotransformatorów nie stosuje się łączników elektromechanicznych. Wykorzystywane są tu niezawodne łączniki
tranzystorowe.
Regulator napięcia włącza funkcję
stabilizacji napięcia przy poziomie napięć na wejściu urządzenia w zakresie
od 172 V do 222 V (rysunek 1). Czas reakcji urządzenia na obniżenie napięcia jest nastawiany fabrycznie w zakresie 300-1000 ms, co wystarczająco szybko pozwala regulować poziom napięcia,
a z drugiej strony nie włącza urządzenia w przypadku krótkotrwałych zapadów napięcia, związanych z zakłóceniami przejściowymi. W związku z tym, regulator napięcia nie rozwiązuje problemów migotania światła, bowiem wynikają
one ze zmian napięcia o częstotliwości
kilku do kilkunastu herców o charakterze
zakłóceniowym. Urządzenie pracuje całkowicie autonomicznie; zainstalowane
samoczynnie kontroluje i reguluje poziomy napięć.
W przypadku braku konieczności stabilizacji napięcia, na uzwojenia załączany jest by-pass i autotransformatory urządzenia nie pobierają z sieci prądu jałowego. Dzięki temu straty mocy w urządzeniu
są minimalne i wynoszą ok. 10 W (zasilanie elektroniki) w przypadku braku potrzeby stabilizacji napięcia, do maksymalnie
50 W (dla urządzenia 51 kVA) przy pełnym obciążeniu i pełnym zakresie regulacji napięcia. Przy poziomie napięć niższym niż 172 V włączany jest by-pass
i urządzenie nie podnosi napięcia; zakłada się, że tak niski poziom napięcia wynika z awarii sieci nn lub SN, a nie z obciążenia linii.
Urządzenie zabudowano w szafce stalowej chłodzonej powietrzem (wentylacja
naturalna). Trzy jednofazowe, suche autotransformatory oraz układy elektroniczne znajdują się w zamkniętej, niedostępnej dla personelu obudowie.
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
Tab. 1. Statystyka napięć średnich 10 min i chwilowych w porównywanych okresach pomiarowych
V1_Avg
V1_Max
V1_Min
V2_Avg
V2_Max
V2_Min
V3_Avg
V3_Max
V3_Min
Rezultaty grudzień/styczeń z regulatorem
max
240,4
243,6
237,5
242,7
246,7
237,0
246,3
248,8
241,8
perc 95%
236,1
238,6
232,0
236,7
240,1
231,0
240,5
243,5
236,2
avr
230,0
233,9
223,9
229,4
234,1
222,2
233,9
237,7
227,7
perc 5%
223,4
228,2
214,2
222,8
227,8
212,8
225,3
230,7
216,3
min
220,0
223,3
189,8
219,5
222,4
188,3
220,1
221,7
197,8
max
239,7
243,3
235,0
242,5
250,3
237,5
243,1
248,5
239,9
perc 95%
237,0
239,8
230,8
237,5
241,7
232,6
238,5
241,7
233,3
avr
227,5
231,6
219,8
230,4
234,7
223,4
227,3
231,9
219,9
perc 5%
217,4
222,4
206,3
220,6
226,4
210,6
214,1
220,1
203,4
min
208,7
215,1
176,8
208,8
217,2
184,5
203,5
209,1
173,2
Rezultaty październik/listopad bez regulatora
Tab. 2. Statystyka odchyleń napięcia
DV1[%]
(VMax-Vmin)
DV2[%]
(VMax-Vmin)
DV3[%]
(VMax-Vmin)
OGÓLNIE DV[%]
(VMax-Vmin)
Rezultaty grudzień/styczeń z regulatorem
max
20,0
21,7
19,8
21,71
perc 95%
9,5
10,2
8,9
9,71
avr
4,4
5,2
4,3
4,62
perc 5%
1,6
2,4
2,0
1,99
min
0,7
0,8
1,2
0,65
Rezultaty październik/listopad bez regulatora
max
24,5
21,4
27,4
27,42
perc 95%
9,5
8,8
9,3
9,26
avr
5,2
4,9
5,3
5,15
perc 5%
2,6
2,0
2,6
2,37
min
1,0
1,0
1,9
0,95
100
100%
90
90%
80
80%
70
70%
60
Częstość
60%
Łączna wartość %
239,7
238,7
237,6
236,6
235,6
234,5
233,5
232,5
231,4
230,4
229,4
228,3
227,3
226,3
225,2
224,2
223,2
222,1
221,1
0%
220,1
0
219,0
10%
218,0
10
217,0
20%
215,9
20
214,9
30%
213,9
30
212,8
40%
211,8
40
210,8
50%
209,7
50
208,7
Częstość występowania
Regulator napięcia sieci nn przystosowany jest do montażu na zewnątrz, bezpośrednio na słupach linii napowietrznej
lub na ścianie budynku. Po zainstalowaniu nie wymaga żadnych czynności obsługowych, poza okresowymi przeglądami w celu sprawdzenia stanu zacisków
na wejściu i wyjściu urządzenia, stanu
bezpieczników i ograniczników przepięć
oraz drożności otworów wentylacyjnych.
Pod koniec ubr. dokonano testowej instalacji urządzenia. Regulator napięcia
o mocy 21 kVA (3x7 kVA) zainstalowano
bezpośrednio na końcu linii nn zasilającej
pojedynczego odbiorcę, gdzie występowały problemy z poziomem napięcia.
Dla porównania wpływu regulatora na
poziom i zmienność napięcia u odbiorcy
dokonano tygodniowej rejestracji poziomów napięć na przełomie października
i listopada bez regulatora oraz na przełomie grudnia i stycznia z regulatorem napięcia. Rejestrowano wartości średnie
10-minutowe oraz chwilowe wartości minimalne i maksymalne poziomów napięć
występujące w przedziałach uśredniania
(1 tydzień – 1008 pomiarów). Ze względu
na wielkość zgromadzonego materiału,
w artykule zaprezentowano wybrane elementy analizy statystycznej.
W tablicy 1 przedstawiono statystykę
wartości średnich 10 min (V_Avg) i chwilowych (V_Max, V_Min) w porównywanych okresach pomiarowych. W tablicy
2 zaprezentowano statystykę odchyleń
napięcia w porównywanych okresach
pomiarowych.
Zarejestrowane maksymalne i minimalne wartości oraz ich rozkłady statystyczne są mało zróżnicowane. Ogólna
wartość napięcia w [V]
Histogram 1. Histogram wartości napięcia fazy L1 X/XI
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 25
TECHNIKA I TECHNOLOGIE
100
100%
90
90%
Częstość
Łączna wartość %
80%
240,4
239,7
239,0
238,4
237,7
237,1
235,7
236,4
235,1
233,8
234,4
233,1
232,5
231,8
231,1
230,5
0%
229,8
0
229,2
10%
228,5
10
227,8
20%
227,2
20
226,5
30%
225,9
30
225,2
40%
224,6
40
223,9
50%
223,2
50
222,6
60%
221,3
60
221,9
70%
220,0
70
220,6
Częstość występowania
80
Wartość napięcia w [V]
Histogram 2. Histogram wartości napięcia - L1 XII/I
statystyka odchylenia napięcia wskazuje na zdecydowanie mniejsze zróżnicowanie napięć (zmian napięcia w każdym
okresie pomiarowym 10 min) w okresie
grudzień-styczeń w porównaniu do okresu październik-listopad, gdzie maksymalne zróżnicowanie spadło z 27,4
do 21,7 proc. czyli o 5,7 porc. Minimalne zróżnicowanie napięcia spadło
z 0,95 do 0,65 proc., czyli nawet w najbardziej stabilnym okresie pomiarowym
26 l ENERGIA elektryczna luty 2014
(10-minutowym) zmiany napięcia są
mniejsze w okresie grudzień-styczeń.
Większa zmienność napięcia w okresie
październik-listopad znajduje również
potwierdzenie w rozkładzie statystycznym napięcia poszczególnych faz, który
jest wyraźnie przesunięty w okresie październik-listopad w kierunku wyższych
wartości napięcia w porównaniu z bardziej Gaussowskim rozkładem w okresie
grudzień-styczeń (patrz: przykładowe
histogramy dla fazy L1).
Po zainstalowaniu regulatora napięcia
zdecydowanie poprawiły się parametry
napięciowe u odbiorcy:
nn
astąpiło zmniejszenie zróżnicowania napięć (wartości średnich 10 min)
– zakres zmienności napięć wynosił
od ok. 208 V (a nawet 203,5 faza L3)
do ok. 242 V, a po zainstalowaniu
regulatora od 220 V do ok. 242 V,
nw
e wszystkich okresach pomiarowych średnia 10 min napięcia praktycznie nie spadła poniżej 220 V,
na
nalizując wartości chwilowe napięcia – istotnie spadła ilość minimalnych wartości chwilowych mniejszych od 207 V, np. dla fazy L1 z 52
pomiarów do 5. Wskazuje to, że zarejestrowane w okresie październik-listopad
minimalne
wartości
chwilowe w istocie były dłuższymi
spadkami napięć, jednak nie na tyle
długotrwałymi, by zmienić zasadniczo wartość średnią 10 min. Tylko
w pięciu pomiarach w okresie grudzień-styczeń czas trwania spadku
napięcia był na tyle krótki, że regulator nie zareagował.
Regulator napięcia sieci nn w analizowanym przypadku spełnił w stu procentach wymagania stawiane temu
urządzeniu. n
WYDARZENIA
Warsztaty dla dziennikarzy
– element kampanii PTPiREE
na temat inteligentnych sieci
W
Centrum Prasowym PAP
w Warszawie 13 stycznia br. odbyły się warsztaty dla dziennikarzy poświęcone inteligentnym sieciom energetycznym (ISE).
Prelegentami byli m.in. przedstawiciele wszystkich operatorów systemów
dystrybucyjnych (OSD), którzy opowiedzieli o stanie wdrożenia ISE na obszarach swoich OSD.
Celem warsztatów było dostarczenie dziennikarzom niezbędnej wiedzy na temat ISE. – Skuteczne wprowadzenie inteligentnych sieci energetycznych wymaga określenia, jakie są
możliwości i jakie są korzyści dla środowiska, gospodarki i dla konsumenta. Temu ma służyć to spotkanie – powiedział Andrzej Pazda, dyrektor Biura Polskiego Towarzystwa Przesyłu
i Rozdziału Energii Elektrycznej, otwierając posiedzenie.
W wystąpieniu wprowadzającym
prof. Zbigniew Hanzelka z Katedry Automatyki Napędu i Urządzeń Przemysłowych Akademii Górniczo-Hutniczej
w Krakowie, który był jednocześnie
moderatorem zebrania, podkreślił, że
paliwa kopalne już wkrótce przestaną zaspokajać światowe zapotrzebowanie na energię. Zanim to się jednak
stanie, konieczne jest, abyśmy byli
przygotowani do korzystania z innych
źródeł energii i to w sposób niezagrażający środowisku naturalnemu.
– Smart grid jest rozwiązaniem na
akie zapotrzebowanie, na stworzenie
racjonalizacji energii – zaznaczył prof.
Hanzelka.
Pierwsza część warsztatów, poświęcona zagadnieniom związanym
z ISE, rozpoczęła się od prelekcji
mec. Przemysława Kałka z PTPiREE.
Omówił on podstawowe regulacje
prawne dotyczące ISE w kontekście
m.in. Prawa energetycznego (Pe)
Spotkanie otworzył Andrzej Pazda dyrektor Biura PTPiREE (od lewej),
a moderatorem warsztatów był prof. Zbigniew Hanzelka z AGH w Krakowie
i ustawy o odnawialnych źródłach
energii (OZE). – Obecnie mamy w Pe
bardzo lakoniczne uregulowania –
podsumował mec. Kałek dodając,
że bardziej szczegółowe przepisy
spodziewane są w kolejnych aktach
energetycznych.
Dalsze trzy prelekcje w tej części
dotyczyły już konkretnie korzyści, jakie przyniesie rozwój ISE w Polsce –
dla gospodarki, środowiska i konsumentów. Przedstawili je kolejno: prof.
Zbigniew Hanzelka, dr inż. Tomasz
Kowalak z Centrum Koordynacji Rozwoju Inteligentnych Sieci Urzędu Regulacji Energetyki (URE) oraz Kamil
Pluskwa-Dąbrowski – prezes Federacji Konsumentów.
Prelegenci zwrócili uwagę na korzyści płynące z rozwoju smart grids:
nd
la środowiska – uruchomienie
potencjału lokalnych zasobów
OZE i zaktywizowanie działań na
rzecz poprawy efektywności wykorzystania energii;
nd
la
gospodarki – ograniczenie
kosztownych zaburzeń w dostawach energii elektrycznej;
nd
la konsumentów – możliwość aktywnego wpływu na popyt energii
i szansa na rozwój energetyki prosumenckiej.
Kamil Pluskwa-Dąbrowski podkreślił istotną rolę działań informacyjnych we wdrażaniu ISE, przywołując przykład Włoch, gdzie ze względu na ich brak wdrożenie nie zakończyło się pełnym sukcesem.
Tomasz Kowalak opowiedział o tym,
jak przedstawia się rozwój ISE w naszym kraju z perspektywy regulatora,
podkreślając, że smart grid otworzy Krajowy System Energetyczny na lokalne
zasoby energii i umożliwi poprawę efektywnego jej wykorzystania.Tym samym
może być skuteczną formą wypełniania
polityki energetycznej Polski we wszystkich jej aspektach. Dlatego regulator –
jak zaznaczył – aktywnie wspiera proces
kształtowania ram smart grids.
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 27
WYDARZENIA
Warsztaty dla dziennikarzy odbywały się w ramach kampanii informacyjnej „Inteligentne sieci – dla domu, środowiska i gospodarki”
Tematem drugiej części warsztatów było inteligentne opomiarowanie. Prelekcja Roberta Masiąga
z Energa-Operator skupiała się na
zagadnieniach związanych z inteligentnymi licznikami. Duży nacisk jej
autor położył na kwestię ochrony danych wrażliwych w systemie AMI.
Z kolei Wojciech Waglowski z FleishmanHillard przedstawił wyniki badań
wykonanych na zlecenie PTPiREE. Dotyczyły one m.in. akceptacji społecznej
dla technologii liczników inteligentnych
w Polsce oraz stanu wiedzy klientów
na temat zarządzania przez nich zużyciem energii elektrycznej.
Rzecznik prasowy RWE Polska,
Anna Warchoł, na przykładzie wyników
Programu Inteligentna Energia RWE,
podjęła temat nawyków konsumenckich w użytkowaniu energii.
Tę część warsztatów zakończył panel z udziałem reprezentantów poszczególnych OSD odpowiedzialnych
za wdrożenie AMI w swoich spółkach.
Prelegenci: Rafał Świstak z RWE Stoen
Operator, Robert Masiąg z Energa-Operator, Dariusz Duda z Enea Operator,
Mariusz Jurczyk z Tauron Dystrybucja
SA oraz Tomasz Rozwałka z PGE Dystrybucja przedstawili stan wdrożenia
i opowiedzieli o planach na przyszłość.
28 l ENERGIA elektryczna luty 2014
Ostatnią część spotkania poświęcono na dyskusję. Najwięcej pytań dziennikarzy dotyczyło planów poszczególnych OSD związanych z wdrożeniem
smart meteringu. W podsumowaniu
prof. Hanzelka zwrócił uwagę, że wdrażanie smart meteringu to tylko jedno
z wielu działań podejmowanych przez
OSD w celu rozwoju inteligentnych sieci w naszym kraju.
Warsztaty dla dziennikarzy odbyły
się w ramach kampanii informacyjnej
„Inteligentne sieci – dla domu, środowiska i gospodarki”, którą organizuje PTPiREE we współpracy z podmiotami skupionymi w ramach Warsztatów Rynku Energetycznego (WRE). To
przede wszystkim OSD, OSP, Towarzystwo Obrotu Energią oraz URE.
Anna Limanowska
Wystąpienia prelegentów podzielono na dwa bloki tematyczne poświęcone
inteligentnym sieciom elektroenergetycznym i inteligentnemu opomiarowaniu
WYDARZENIA
Zdjęcie: ENEA
Wydarzenia w branży
Sprzedając akcje Enei, Vattenfall sfinalizował sprzedaż swoich aktywów w Polsce
Finansowanie
projektów energetycznych
– Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) analizuje finansowanie co najmniej 6 projektów energetycznych na kwotę ok.
2,7 mld zł – zapowiedział prezes BGK, Dariusz Kacprzyk,
podczas debaty „Inwestycje w polskiej energetyce konwencjonalnej”. W ubiegłym roku BGK podjął decyzję w sprawie
finansowania inwestycji na kwotę ok. 1,8 mld zł. Dotyczyły
one m.in. Tauronu i PGE.
Głównym tematem debaty była ocena opłacalności budowy bloków energetycznych i sposoby jej wsparcia. Prezes
Kacprzyk zapewnił, że BGK jest przygotowany do długookresowego finansowania tego typu przedsięwzięć. – Nieadekwatne byłoby udzielanie finansowania na przykład 10- czy
15-letniego do transakcji, która wymaga 30-letniego finansowania – powiedział. Zwrócił jednak uwagę, że finansowanie
dłużne stanowi tylko część nakładów inwestycyjnych.
Prezes poinformował, że BGK nie analizował jeszcze kwestii ewentualnego finansowania projektu budowy bloków
w Elektrowni Opole, ale jest na to gotów.
Przerwy w dostawach energii
Energa-Operator podsumowała przerwy w zasilaniu
w 2013 r. Jak podkreślono, istotny wpływ na wskaźnik SAIDI miały grudniowe awarie, spowodowane huraganem Ksawery. 32 proc. przerw w dostawie energii nastąpiło właśnie
w tym czasie. Łączna przerwa w zasilaniu przypadająca na
jednego klienta wyniosła w 2013 r. ok. 350 min, podczas gdy
w 2012 r. było to 309 min, natomiast w 2011 r. – 600 min.
Jak ocenił Marek Mazierski, dyrektor Pionu Zarządzania
Majątkiem Sieciowym w Energa-Operator, huragan Ksawery
spowodował ok. 114 min braku zasilania przypadających na
każdego klienta przyłączonego do sieci operatora.
– Wyłączywszy awarie spowodowane huraganem Ksawery, wynik za ubiegły rok kształtował się na poziomie ok. 236 min – podkreślił dyrektor i zaznaczył, że spółka wyciąga wnioski z tej sytuacji analizując, jakie przedsięwzięcia przyniosą dalszy wzrost
odporności sieci na ekstremalne warunki atmosferyczne.
Vattenfall sprzedał akcje Enei
Szwedzka spółka sprzedała w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu 18,67 proc. akcji Enei po 12,5 zł za papier
– podano w komunikacie prasowym. Wartość transakcji wyniosła nieco ponad 1 mld zł. – Tym samym Vattenfall sfinalizował sprzedaż aktywów w Polsce – czytamy dalej.
Vattenfall objął akcje Enei w ofercie publicznej spółki
w 2008 r., płacąc po 20,14 zł za papier. Szwedzki koncern już
dawno zdecydował o wycofaniu się z Polski. W 2011 r. sprzedał Tauronowi aktywa dystrybucyjne, a spółkę ciepłowniczą
Vattenfall Heat Poland firmie PGNiG.
Targi InEnerg
Tak jak informowaliśmy w styczniowym wydaniu „Energii
Elektrycznej”, w dniach od 4 do 6 marca br. we Wrocławiu
odbędzie się pierwsza edycja Międzynarodowych Targów
Innowacji Energetycznych „InEnerg 2014”. Będą one areną
prezentacji i ponadregionalnej wymiany doświadczeń, innowacyjnych koncepcji oraz najnowszych technologii w zakresie OZE, rozproszonej kogeneracji i efektywności energetycznej.
Niestety, w naszej styczniowej informacji błędnie podaliśmy nazwę targów, za co serdecznie przepraszamy. n
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 29
FELIETON
Widziane z Wiejskiej
Wykład
Poproszono mnie o wygłoszenie wykładu
na politechnice. Nie zastanawiałem się długo.
Nawet stęskniłem się trochę za zajęciami ze studentami.
Wziąłem dzień urlopu i pojechałem do Poznania.
J
uż sama nazwa kierunku zamawianego „Energetyka dla energicznych” zobowiązuje. Przy panującej apatii w wielu środowiskach,
było dla mnie niezmiernie budujące
wywołanie autentycznego zainteresowania młodych ludzi relacjami polityki
i energetyki. Nikt z nimi na te tematy
dotychczas nie rozmawiał. Zacząłem
od zdefiniowania pojęć, które pojmowane są często opacznie. Edukacja
to proces kształcenia i zdobywania
wiedzy. Public Affairs należy rozumieć
jako obszar Public Relations, komunikacji skierowanej na sfery polityczne,
grupy rządzące i samorządy lokalne.
Lobbing jest oddziaływaniem i wpływaniem na decyzje podejmowane
przez organy władzy publicznej. Jest
działaniem niezmiernie potrzebnym,
wyłącznie legalnym, rzecznictwem interesów, które nie ma nic wspólnego
z korupcją i tak zwanym „załatwiactwem”. Niestety świadome zacieranie
granic między tymi pojęciami doprowadziło do deprecjacji znaczenia lobbingu w Polsce. Olbrzymia większość
lobbystów woli dzisiaj działać pod
płaszczykiem różnych organizacji,
jako społeczni asystenci parlamentarzystów, a nawet dziennikarze. W Unii
Europejskiej zawód ten cieszy się – i to
całkiem słusznie – sporym uznaniem.
Należy wyraźnie rozróżniać rolę polityka i doradcy. Doradca nie ma prawa
decydować. Nie może lansować „jedynie słusznego” rozwiązania. Jego
rolą jest pomaganie w rozstrzyganiu
problemów zgodnie z najlepszą, swoją wiedzą. Nie wolno mu obrażać się,
gdy decydent nie chce skorzystać
z jego rad. Polityk ma pełne prawo
30 l ENERGIA elektryczna luty 2014
Należy wyraźnie rozróżniać
rolę polityka i doradcy.
Doradca nie ma prawa
decydować. Nie może
lansować „jedynie słusznego”
rozwiązania. Jego rolą jest
pomaganie w rozstrzyganiu
problemów zgodnie
z najlepszą, swoją wiedzą.
Nie wolno mu obrażać się,
gdy decydent nie chce
skorzystać z jego rad.
Polityk ma pełne prawo
dokonywać wyborów
w naszym imieniu.
Na tym polega demokracja.
Jeśli komuś to się nie podoba,
to niech sam zostanie
politykiem.
Podsumował to pięknie
Winston Churchill:
„Demokracja to najgorszy
ustrój, ale nie wymyślono
jeszcze lepszego”.
dokonywać wyborów w naszym imieniu. Na tym polega demokracja. Jeśli komuś to się nie podoba, to niech
sam zostanie politykiem. Podsumował
to pięknie Winston Churchill: „Demokracja to najgorszy ustrój, ale nie wymyślono jeszcze lepszego”.
Zasadnicza część wykładu poświęcona była omówieniu procesu tworzenia prawa i możliwości legalnego wpływu na jego ostateczny kształt. Poczynając od inicjatywy
ustawodawczej, poprzez wszystkie
etapy procedowania ustaw w Sejmie
i Senacie, aż po podpis Prezydenta
RP i publikację ustawy. Kulisy prac
sejmowych wywołały oczywiście zainteresowanie audytorium. Bezpośrednio po wykładzie dominującym
przedmiotem rozmowy stały się projekty ustaw dotyczących energetyki
oraz funkcjonowanie komisji i zespołów parlamentarnych. Wyraźnie dało
się zauważyć potrzebę przybliżenia studentom problematyki współpracy z samorządami wojewódzkimi i gminnymi na etapie przygotowania procesu inwestycyjnego od strony formalnoprawnej.
Na koniec pozwoliłem sobie na podzielenie się osobistymi poglądami
na temat energetyki i tego, co wokół
niej się dzieje. Wszystko w duchu 4E,
tj. energia, ekonomia, ekologia i edukacja. Było też trochę o roli inżyniera,
o kierunkach rozwoju i przyszłej karierze zawodowej obecnych studentów. Znaleźli się nawet tacy, z którymi do dzisiaj prowadzę mailową korespondencję. Z jednej strony, z braku
czasu, jest to trochę uciążliwe. Z drugiej, sprawia satysfakcję, że coś udało
mi się w tych młodych i aktywnych ludziach zaszczepić. Chyba dam się namówić na następny wykład.
Andrzej Nehrebecki
dr inż. Andrzej Nehrebecki
jest ekspertem w PSE SA
i przewodniczącym
Grupy Ekspertów Parlamentarnego
Zespołu ds. Energetyki.
TERMINARZ
n 26 marca 2014, Warszawa
Szkolenie „Przygotowanie i realizacja inwestycji
budowlanych”
Org.: PTPiREE
Inf.: Małgorzata Marciniak
tel. 61 846-02-33, [email protected]
n 26-27 marca 2014, Niedzica
Szkolenie „Badanie ochrony przeciwporażeniowej
w liniach i stacjach o napięciu powyżej 1 kV”
Org.: PTPiREE
Inf.: Małgorzata Marciniak
tel. 61 846-02-33, [email protected]
n 27-28 marca 2014, Warszawa
Konferencja „Prawne i finansowe aspekty
posadowienia infrastruktury sieciowej”
Org.: PTPiREE
Inf.: Justyna
Dylińska
tel. 61 846-02-32, [email protected]
n 2-3 kwietnia 2014, Toruń
Szkolenie „Budowa i eksploatacja urządzeń z SF6”
Org.: PTPiREE
Inf.: K
arolina Nowińska
tel. 61 846-02-15, [email protected]
n1
0-11 kwietnia 2014,
Białka Tatrzańska
IX Konferencja „Oświetlenie drogowe – sposoby
zarządzania systemami oświetlenia na terenie kraju”
Org.: PTPiREE
Inf.: Małgorzata Marciniak
tel. 61 846-02-33, [email protected]
n 24-25 kwietnia 2014, Łódź
Szkolenie „Ochrona przeciwporażeniowa
w urządzeniach wysokiego napięcia"
Org.: PTPiREE
Inf.: M
ałgorzata Marciniak
tel. 61 846-02-33, [email protected]
n2
4-25 kwietnia 2014,
Rawa Mazowiecka
Szkolenie „Operatorzy Systemów Elektroenergetycznych
wobec zmian ustawy Prawo energetyczne"
Org.: PTPiREE
Inf.: M
ałgorzata Marciniak
tel. 61 846-02-33, [email protected]
n7
-8 maja 2014,
Rawa Mazowiecka
VI Konferencja Naukowo-Techniczna
„Straty Energii Elektrycznej w sieciach
elektroenergetycznych”
Org.: PTPiREE
Inf.: Justyna Dylińska
tel. 61 846-02-32, [email protected]
n1
3-16 maja 2014, Poznań
Targi EXPOPOWER
Org.: Międzynarodowe Targi Poznańskie
Inf.: [email protected]
n1
1-12 czerwca 2014,
Kołobrzeg
II Konferencja „Pomiary i diagnostyka
w sieciach elektroenergetycznych”
Org.: PTPiREE
Inf.: Karolina Nowińska
tel. 61 846-02-15, [email protected]
n1
6-18 września 2014,
Bielsko-Biała
27. Międzynarodowe Energetyczne Targi Bielskie
ENERGETAB 2014
Org.: ZIAD Bielsko-Biała SA
Inf.: Agata Eckert
tel. 33 813 82 40
[email protected]
[email protected]
n2
4 września 2014,
Warszawa
I Konferencja „Inteligentne sieci
– konsument, rynek i środowisko”
Org.: PTPiREE
Inf.: Małgorzata Marciniak
tel. 61 846-02-33, [email protected]
n2
5-28 listopada 2014, Wisła
XIII Konferencja
„Systemy Informatyczne
w Energetyce” SIwE’14
Org.: PTPiREE
Inf.: Karolina Nowińska
tel. 61 846-02-15, [email protected]
Więcej informacji w terminarzu na www.ptpiree.pl
Dział Szkoleń: Sebastian Brzozowski, tel. 61 846-02-31, [email protected]
Biuro PTPiREE, ul. Wołyńska 22, 60-637 Poznań,
tel. 61 846-02-00, fax 61 846-02-09; [email protected]
luty 2014 ENERGIA elektryczna l 31