VIII Ogólnoszkolny Rajd Turystyczny w Bieszczady 24 – 25 – 26

Transkrypt

VIII Ogólnoszkolny Rajd Turystyczny w Bieszczady 24 – 25 – 26
VIII Ogólnoszkolny Rajd Turystyczny w Bieszczady
24 – 25 – 26 września 2008r.
Atmosfera przed wyjazdem była straszna, wszystko przez paskudną, deszczową
pogodę. Ale od środy zapowiadano ocieplenie. Wyruszyliśmy więc w środę w pełnym
składzie: 52 osoby + pan Kierowca. Udał się zapełnić wszystkie miejsca w autokarze za
sprawą uczniów klasy 1b, 2b, 2a, 2e, 3c i juŜ stęsknionych za Kołłątajem absolwentów.
Pierwszy dzień spędziliśmy nad zalewem Solińskim i w rezerwacie Sine Wiry. Po raz
pierwszy odkryliśmy Szmaragdowe Jeziorko i Wodospady na rzece Wetlince – niech Ŝałują
ci, którzy zostali przy moście ( tylko nieliczni podjęli walkę z błotem na trasie, aby dotrzeć do
najbardziej urokliwych zakątków).
Tym razem nocki spędzaliśmy nie w szkole w Cisnej lecz w schronisku „Kremenaros”
w Ustrzykach Górnych. Mieszkaliśmy w samym centrum Bieszczad ( tych Bieszczad od
górskich wędrówek).
Rankiem w czwartek powitał nas deszcz. Przeczekaliśmy ten deszcz przy dźwiękach gitary
(to Asia) i Mikołaja organkach. Gdy pojawiło się słońce ruszyliśmy do schroniska „Chatka
Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej. Szliśmy dzielnie, ale niestety mgła podąŜała razem
z nami. Na szczęście zdarzały się przebłyski słońca, dzięki którym mogliśmy zobaczyć
otaczające nas góry a nie tylko ubłocone nogi.
W piątek obejrzeliśmy cerkiew w Smolniku, odczytaliśmy nawet rosyjskie napisy na
otaczającym ją cmentarzu. Potem był czas na Cisną i Sikierezadę – urokliwą knajpkę pełną
diabełków i innych atrakcji no i powrót do domu.
W sumie nie zmęczyliśmy się za bardzo chodzeniem po górach ale i tak było urokliwie.
Bieszczady zawsze będą dla nas azylem spokoju i miejmy nadzieję, Ŝe za dwa lata znowu je
odwiedzimy.