Show publication content!

Transkrypt

Show publication content!
90W T
KVł
E.y Ą yfy
W ie r s z
do ulubionej piosnki narodow ej:
„Jeszcze Polska niezginęła.“
Ż e niezginęła Polska — było wolą Boga
Za co, stokroć po smutku 'stanie nam się droga —
W szak gdy przebywszy tyle dotkliwych kolei,
1 słaby nam już promyk pozostał nadziei,
Bóg ła sk a w ! skinął palcem — i widocznym cudem
W skrzesił ją, litując się nad nieszczęsnym ludem-—
Powrócił kraj ojczysty, dzieciom matkę lubą,
Choć zbyt dotkliwą z cierni wytrzymał nas próbą,
Podziękę przeto nieśmy Panu po nad Pany,
Że wolność dał Ciemięznie — okutym w kajdany.—
A za tych, których u nas i w krańcach odległych
Sterczą kości po grobach za wolność poległych,
Tak po ciemnych pieczarach, jak i w krawawym boiu,
N iech brzmi z serca pobożna piosenka pokoju,
Po którejś śród nadziei — dziej się Wola" Boska,
Niech nas zdała omija każda uczuć troska.
Za co z serca pokorą, i w pogodzie czoła,
Nieśmy nasze dziękczynne modły do kościoła
W szak do domu Bożego kto z wiarą pospiesza
Tego Bóg dobry ojciec jak dziecko pociesza,
Niechże nas bracia, siostry, silna jedność łączy,
A Bóg jak dzieło zaczął, tak go i dokończy,
W szak ufni łaski Jego, gdzie spojrzem do koła
Z uniesieniem radością grzmi piosnka wesoła:
Jeszcze Polska niezginęła — kiedy Bóg jest z nami,
Z Jego tylko łaski dzieła — będziem Polakami.
Konslanaja Had±icjew?,ka .