Wielkie zadania młodego Kościoła
Transkrypt
Wielkie zadania młodego Kościoła
Oaza pokoju Jan Paweł II w Botswanie (13-14 września 1988 r.) Botswana była drugim etapem na trasie 4. pielgrzymki Jana Pawła II do Afryki (39. podróż apostolska poza granice Włoch). Ta pielgrzymka do Afryki obejmowała także Zimbabwe, Lesotho, Swazi i Mozambik. 13 września 1988 r. o godz. 1000 Jan Paweł II przybył z Harare w Zimbabwe do Gaborone, stolicy Botswany. Na lotnisku oczekiwały Jana Pawła wielotysięczne tłumy, które skandowały głośno: „Pula, Pula” – słowo oznaczające zarówno „deszcz” jak i „błogosławieństwo”. Papieża powitał prezydent kraju Quette Masire oraz ordynariusz diecezji Gaborone bp Bonifacy Tshosa Setkalegosi. Prezydent Botswany w przemówieniu powitalnym podkreślił rolę Kościoła w procesie odzyskiwania niepodległości przez kraje afrykańskie oraz zasługi Kościoła na polu oświaty i służby zdrowia. Jan Paweł II z kolei nazwał ten kraj „wyspą spokoju na wzburzonym morzu”, stwierdził również, iż tę „pomyślną sytuację Botswana zawdzięcza trzymaniu się czterech zasad: jedności, demokracji, wiary we własne siły i rozwoju”. Po ceremonii powitalnej na lotnisku i kurtuazyjnej wizycie w pałacu prezydenckim, Papież udał się do stołecznej katedry, gdzie spotkał się z grupą ok. 700 przedstawicieli duchowieństwa, zakonów oraz laikatu. W swoim przemówieniu Ojciec Święty podkreślał znaczenie formacji świeckich, świadectwa dawanego przez zakonników, oraz wspierania przez kapłanów świeckich w ich zaangażowaniu na rzecz wspólnego dobra. Po tym spotkaniu Jan Paweł II udał się do pobliskiego budynku na spotkanie z przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich oraz nielicznej w Botswanie wspólnoty muzułmańskiej. Nawrócenie serca warunkiem pokoju Po południu o godz. 16.45 odbyła się na miejscowym stadionie Msza św., w której wzięło udział ok. 60 tys. Wiernych, chociaż stolica Botswany liczy zaledwie 79 tys. mieszkańców, a katolików w całym kraju było wówczas ok. 44 tys. Wśród uczestników Mszy św. było wielu pielgrzymów z RPA oraz niekatolików. Jan Paweł II rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa „Pokój wam! ... Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 21-23). I wyjaśniał dalej: „W dzisiejszej ewangelii czytamy, że po Ukrzyżowaniu, pierwszego dnia tygodnia, tam, gdzie przebywali uczniowie Jezusa, drzwi były zamknięte, bowiem zdjęci byli oni lękiem. Jeszcze nie mieli dość czasu. aby się zastanowić nad tym, co mówili Piotr i Maria Magdalena o zmartwychwstaniu Pana. I nagle wszedł Jezus i stanął pośród nich. Powiedział im: „Pokój wami", a ich strach od razu przemienił się w radość. I my także. jak owi pierwsi uczniowie, możemy doświadczyć takiej przemiany”. Jan Paweł II zwrócił uwagę na fakt, że cały świat i życie każdego człowieka pełne jest różnorakich obaw i tęsknoty za sprawiedliwością i pokojem. Jest to główny motyw przejawiający się w słowach Ojca Świętego podczas pobytu w Botswanie. Ogromna ilość konfliktów na całym świecie wprowadza nastrój przygnębienia. Jako przyczyny tychże konfliktów papież wymienia za konstytucją Soboru Watykańskiego II Gaudium et spes: „nierówności społeczne i brak stanowczego zastosowania koniecznych środków zaradczych, a także żądza panowania, pogarda dla człowieka, a sięgając do przyczyn głębszych – zazdrość, nieufność, pycha i inne egoistyczne namiętności”. Nie brak również przyczyn, które „wypływają z głębi nas samych, z tkwiących w nas wątpliwości i pytań, z naszych niepowodzeń i niepokojów, ze ślepego poszukiwania dróg poszukiwania dróg prawdziwego wzrostu i wyzwolenia ludzkości, a przede wszystkim z rzeczywistości grzechu”. Niestety mając świadomość tych niedoskonałości uderzając w całą ludzkość Kościół nie ma rad i rozwiązań. Papież pokrzepił jednak słuchaczy słowami: „dziś drodzy bracia i siostry, gromadzimy się wspólnie w przekonaniu, że „doskonała miłość usuwa lęk” (1J 4,18)”. W doskonałej miłości, którą jest Jezus Chrystus, zatem do wszelkich działań trzeba zapraszać Jego, Utrzymanie państwa w sprawiedliwości i pokoju zależy od wewnętrznego pokoju i prawego życia. Jako znak wzywający do wewnętrznego nawrócenia wskazał na krzyż, który na początku uroczystości został uroczyście wniesiony przez młodzież Botswany. „Krzyż przypomina nam o potrzebie odwrócenia się od grzechu i uwierzenia w Ewangelię. Prawdziwa sprawiedliwość i prawdziwy pokój zależą od nawrócenia, które od każdego wymaga codziennych starań o to, aby w obliczu pokus i przeszkód wiernie żyć według Ewangelii”. Papież podkreślił, że największe znaczenie w działaniu na rzecz sprawiedliwości i pokoju mają dobrej woli, którzy nawrócenie zaczynają od siebie. Szczególną rolę odgrywają tu rodziny. Są one miejscem pierwszego uspołeczniania, miejscem, gdzie w atmosferze miłości poszczególni członkowie uczą się składania samych siebie jako dar. Szczególny nacisk położył Jan Paweł II na znaczenie życia sakramentalnego. Zagubionych i grzeszników papież z troskliwością zachęcił, aby pamiętali i korzystali z sakramentu pokuty, przez który Chrystus obdarza pokojem i udziela przebaczenia. Również każdy człowiek na wzór Chrystusa – dawcy sakramentów – zobowiązany jest do przebaczania innym. Młodych papież wzywał do zachowywania prawdziwej wolności – wolności od egoizmu i grzechu, do nieulegania pokusom permisywizmu dającego złudzenie wolności. Ostrzegał młodych przed wpadnięciem w wir konsumpcjonizmu i materializmu, gdyż szkodzą one życiu małżeńskiemu i rodzinnemu. Przypomniał również, że każdy żyje nie tylko dla siebie, ale będąc członkami wielkiej rodziny, wszyscy zobowiązani są do życia na służbę innym. *** 14 września rano, podczas oficjalnej ceremonii pożegnalnej na lotnisku w Gaborone, Jan Paweł podziękował wszystkim za gościnne przyjęcie, raz jeszcze nazwał Botswanę „oazą pokoju” i udał do Lesotho. Jednak z powodu złych warunków atmosferycznych samolot papieski zmuszony został do lądowania w Johannesburgu, w RPA.