Facebook jako pozytywne miejsce pamięci które sami tworzymy.
Transkrypt
Facebook jako pozytywne miejsce pamięci które sami tworzymy.
Zuzanna Olesik Facebook jako pozytywne miejsce pamięci które sami tworzymy. Na sam początek zadam pytanie. Co to są pozytywne miejsca pamięci? Co to jest w ogóle pozytywna pamięć? To wszystko co wspominamy nie są to jednak wspomnienia o wojnach o ludziach którzy umarli walcząc za nasz kraj, Europe ale o miejscach i ludziach do których wracając jesteśmy dumni i wspominamy lub dowiadujemy się ich historii co wspaniałego zrobili dla Europy. Takim przykładem jest na przykład Józef Hieronim Retinger. Był on pisarzem politykiem. Niewiele osób o nim pamięta choć w miejscu gdzie mieszkał przyczepiona jest tabliczka. Wspomnienia nie muszą być smutne lecz niestety takich najwięcej pamiętamy. Przejdę teraz do mojego tematu. Facebook jest to portal społecznościowy w którym ludzie mogą tworzyć swoje własne grupy i sieci, mogą także udostępniać zdjęcia lub dzielić się wiadomościami. Na całym świecie ilość użytkowników wyniosła około miliarda. Miesięcznie wgrywane jest 1mld zdjęć a także 10mln filmów. Na świecie z Facebooka korzysta wiele osób średni wiek to 22 lata. Jak to się w ogóle stało że powstała aplikacja Facebook. W roku 2004 Mark Zuckerberg stworzył wraz ze swoją grupą studentów portal TheFacebook. Studenci którzy z TheFacebook mogli utrzymywać szkolne znajomości i dzielić się wiadomościami i zdjęciami. Serwis osiągnął sukces na Harvardzie. Ponad ⅔ zarejestrowało się na nowej stronie po 2 tygodniach. Facebook to pozytywne miejsce pamięci ale pamięci którą tworzymy my sami. To co publikujemy na tym portalu nie musi być prawdą. Możemy sprawiać że inni użytkownicy nasi znajomi będą zachwyceni tym co robiliśmy kim jesteśmy. Tworzymy sobie nasz idealny profil. Możemy pracować w super korporacji lub dodawać zdjęcia z naszych wakacji na których ukazane są wspaniałe rzeczy ale w rzeczywistości mogło tak nie być. Ustawiamy sobie profil w związku, zaręczona lub biorę ślub. Wszystko to lajkowane jest przez innych a także komentowane. Po co nam ta liczba kliknięć lubię to? Po co nam te wszystkie komentarze? To wszystko po to by poczuć się lubianym przez wielkie grono znajomych aby mieć tą świadomość. To nic nie wnosi w naszym życiu ale dla wielu osób jest to ważne poczucie bycia lubianym. Bierzemy udział w różnych wydarzeniach jak na przykład Festiwal Kolorów. To też jest jedna ze stron pozytywnych na Facebooku. Jeśli mówimy o plusach Facebooka to oczywiście są też minusy. Jest wiele metod szpiegowskich Facebooka. 1. Przez to kiedy z kimś piszemy może zlokalizować nasze położenie. 2. Funkcja indentyfiacji audio wykorzystuje mikrofon do wyłapywania dźwięków z naszego otoczenia. W ten właśnie sposób możemy być podsłuchiwani. 3. Facebook wykorzystuje inne portale do stworzenia idealnego profilu użytkownika i wie o nas jeszcze więcej. 4. Serwis ten może stwierdzić czy np. jesteś w ciąży portal analizuje treść twoich słów pod kątem określenia o złym samopoczuciu prezentując ci adekwatne reklamy. Tak samo jest z lajkami jeśli lubisz fit strony oznacza to że jesteś na diecie. 5. Na podstawie lajkowanych stron można stwierdzić czy dana osoba korzysta z narkotyków lub jaki ma kolor skóry. Czy jest rasistą, homoseksualistą czy może transwestytą. Jakie są funkcje Facebooka? Użytkownicy mogą stworzyć swoją własna stronę. Co pozwala im na zarabianie pieniędzy, poprzez oferowanie zawartości premium. W ten sposób ludzie mogą pokazać swoją twórczość i zdobyć wielkie grono fanów lub widzów. Wiele serwisów internetowych oferuje zalogowanie się na ich stronę poprzez Facebooka. Dla nas jest to bardzo wygodne automatycznie wpisują nam się dane z Facebooka. Rozwój funkcji i zwiększanie się liczby użytkowników doprowadziło do tego ze naukowcy zaczęli się zastanawiać czy Facebook uzależnia. Użytkownicy muszą sprawdzić co dzieje się u ich znajomych i spędzają tak nawet kilka godzin dziennie. Widzimy właśnie że ciekawość ludzi i dzielnie się szczęściem na Facebooku jest duża. W 2010 roku powstał film opowiadający o historii Facebooka ,,The Social Network’’ w reżyserii Davida Finchera. Film został wykonany na podstawie książki ,,Miliarderzy z przypadku’’ Film nie przedstawia prawdziwych scen ani relacji bohaterów. Facebook to też może być pozytywne miejsce pamięci. Oglądając to co kiedyś publikowaliśmy to wspomnienia oczywiście te pozytywne. Portal ten jest dobrym miejscem w dzisiejszych czasach na przekazywanie ważnych informacji ponieważ prawie każdy z nas posiada tą wspaniałą aplikacje. Zuzanna Olesik