koronka - milosierdzie.info.pl
Transkrypt
koronka - milosierdzie.info.pl
KORONKA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO „... Modlitwa ta jest na uśmierzenie gniewu Mojego, odmawiać ją będziesz (...) na zwykłej cząstce różańca w sposób następujący: najpierw odmówisz jedno Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo i Wierzę w Boga, następnie, na paciorkach Ojcze nasz mówić będziesz następujące słowa: „Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i świata całego"; na paciorkach Zdrowaś Maryjo będziesz odmawiać następujące słowa: „dla Jego bolesnej Męki miej miłosierdzie dla nas i świata całego". Na zakończenie odmówisz trzykrotnie te słowa: „Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami i nad całym światem" (Dz. nr 476). „Ojcze Przedwieczny ofiaruję Ci ...” To ofiarowanie całego Jezusa, które czyni recytujący, nie jest w istocie niczym innym, jak dobrowolnym aktem zjednoczenia się z ofiarą na krzyżu uczynioną przez Jezusa dla naszego zbawienia: będąc ofiarą za nas, należy – pod tym kątem widzenia – do nas, i w konsekwencji może być ofiarowana przez nas, lecz w ścisłym zjednoczeniu z Jezusem. Podkreślając, że recytujący ofiaruje Ojcu Przedwiecznemu Syna umiłowanego, odwołujemy się do miłości Ojca do Syna cierpiącego za nas. Konsekwentnie i pośrednio apelujemy więc do miłości Ojca Przedwiecznego do ludzkości, do tej miłości, która znalazła swój najdobitniejszy wyraz w bolesnej Męce Jezusa. Innymi słowy, recytujący koronkę ucieka się do Bożego Miłosierdzia: używa zatem najsilniejszego motywu, aby być wysłuchanym. „Dla Jego bolesnej Męki..." Tak samo, gdy się wspomina w dalszych inwokacjach bolesne cierpienie Syna, nie tyle ucieka się do zadośćuczynienia, jakie On ofiaruje za nasze grzechy, lecz chcąc być wiernym duchowi i literze Nabożeństwa, wzywa się raczej miłości-miłosierdzia Ojca i Syna dla nas, tej miłości, o której świadczą cierpienia Syna. Znowu podkreśla się najsilniejszy motyw, aby być wysłuchanym. Czyniąc to, przyjmuje się postawę wyrażoną w sekwencji „Dies irae": „Długoś szukał mnie znużony, [zbawił krzyżem umęczony], Niech ten trud nie będzie płonny. „Dla nas i całego świata" Żeby być wiernym tekstowi i duchowi Nabożeństwa, należy w inwokacjach koronki zawsze prosić „dla nas i całego świata"; trzeba używać zawsze liczby mnogiej „nas. „Nas" oznacza recytującego i wszystkich tych, za których jest on obowiązany modlić się, i za których specjalnie pragnie się modlić. „Cały świat" obejmuje wszystkich żyjących ludzi i wszystkie dusze czyśćcowe. Modlitwa „dla nas i dla całego świata" obowiązuje zawsze, nawet w indywidualnej recytacji koronki. Prosząc zawsze „dla nas i dla całego świata" nie tylko dostosowujemy się do nauki Jezusa zawartej w Ojcze nasz, lecz przede wszystkim czynimy z odmawiania koronki akt miłosierdzia, i przez to, spełniamy warunek konieczny do otrzymywania od Boga miłosierdzia. Obietnice: Spełnią się pod dwoma niezbędnymi warunkami: - że odmawiający będą mieli wielką ufność i wytrwałość w odmawianiu koronki, - że spełnią jakiś uczynek miłosierdzia. „W pewnej chwili, kiedy przechodziłem korytarzem do kuchni, usłyszałam w duszy te słowa: odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom, jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie Moje, niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają Mojemu miłosierdziu" (Dz nr 687). „Obietnica Pana: dusze, które odmawiać będą tę koronkę, miłosierdzie Moje ogarnie ich w życiu, a szczególnie w śmierci godzinie (Dz. nr 754). „Córko Moja, zachęcaj dusze do odmawiania tej koronki, którą ci podałem. Przez odmawianie tej koronki, podoba Mi się dać wszystko o co mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem, a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa..." (Dz. nr 1541). „Kiedy weszłam do swej samotni, usłyszałam te słowa: każdą duszę bronię w godzinie śmierci, jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę, albo przy konającym inni odmówią, jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę i poruszą się wnętrzności Miłosierdzia Mojego, dla Bolesnej Męki Syna Mojego ..." (Dz. nr 811). „... Napisz, gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny" (Dz. nr 1541).