PROFILAKTYKA A TY DEBATA "BEZPIECZEŃSTWO DZIECKA W

Transkrypt

PROFILAKTYKA A TY DEBATA "BEZPIECZEŃSTWO DZIECKA W
PROFILAKTYKA A TY
Źródło:
http://pat.policja.gov.pl/pat/inicatywy-lokalne/2075,Debata-quotBezpieczenstwo-dziecka-w-rodziniequot-w-Strzelcach-Opolski
ch.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 19:16
DEBATA "BEZPIECZEŃSTWO DZIECKA W RODZINIE" W
STRZELCACH OPOLSKICH
„Kiedy jesteście zmęczeni i źli, kiedy dzieci są nieznośne i wyprowadzają was z równowagi, kiedy
gniewacie się i krzyczycie, kiedy chcecie karać w uniesieniu – pamiętajcie o zalęknionym, szybko
bijącym sercu dziecka”
23 października br. w Starostwie Powiatowym w Strzelcach Opolskich odbyła się debata dotycząca bezpieczeństwa dziecka w
rodzinie, rozpoczynająca cykl konferencji poświęconych ogólnie pojętemu bezpieczeństwu. W debacie wzięli udział
przedstawiciele władz powiatowych i samorządowych, specjaliści z zakresu psychologii, pedagogiki i edukacji, kuratorzy oraz
dyrektorzy szkół i innych placówek działających na terenie powiatu. Konferencja została przeprowadzona z inicjatywy
Komendanta Powiatowego Policji w Strzelcach Opolskich mł. insp. Dariusza Wierzbickiego. Debatę poprowadziła Naczelnik
Wydziału Prewencji podinsp. Jolanta Dec.
Debata zostala otwarta spektaklem Nsm113/2011 autorstwa Jolanty Zmarzlik – dyrektor ds. klinicznych Fundacji Dzieci
Niczyje – w wykonaniu Teatru "Po drugiej stronie", powstałego rok temu po działaniu PaT/E przeprowadzonym w
Strzelcach Opolskich. Spektakl przedstawia historię Karoliny, gwałconej przez ojca od 5. roku życia, bitej przez matkę,
mającej już za sobą próbę samobójczą, żyjącej przez wiele lat w kłamstwie, skutecznie wmawiając otoczeniu, że „nic się nie
dzieje”. Sztuka została wykonana w technice enacted reading, którą cechują prostota i brak inscenizacji, co umożliwia
maksymalne skupienie na słowie i przeżyciach bohaterów.
Spotkaniu przyświecała idea Korczakowska, myślą przewodnią debaty były jego słowa: „Kiedy jesteście zmęczeni i źli, kiedy
dzieci są nieznośne i wyprowadzają was z równowagi, kiedy gniewacie się i krzyczycie, kiedy chcecie karać w uniesieniu –
pamiętajcie o zalęknionym, szybko bijącym sercu dziecka”. Specjaliści zabierający głos podkreślali, jak złożonym i szerokim
tematem jest bezpieczeństwo dziecka w rodzinie. Jest tutaj przecież kwestia przemocy, agresji, braku czasu i
zainteresowania, kwestia fizycznych kar i nieuzasadnionych zakazów. Otwarcie zostało powiedziane, że bardzo często zdarza
się, że osoby odpowiedzialne za rzetelną opiekę nad dzieckiem – nauczyciele, wychowawcy, katecheci i rodzice, którzy
powinni okazywać dziecku najwięcej ciepła i zainteresowania – zapominają o tym, jak delikatna jest dziecięca psychika, jak
łatwo ją naruszyć i wypaczyć. Zapominają o tym, że wszystko, co dziecko spotyka na swojej drodze, znajduje odbicie w jego
dorosłym życiu: może dziecko rozwinąć i umocnić, zgadza się – ale może je także złamać i odebrać mu wolność, a nawet
wolę życia.
Rodzina zaś jest pierwszym i najbardziej wpływowym środowiskiem rozwoju dziecka – przypominali uczestnicy debaty – stąd
tak wielka odpowiedzialność, która spoczywa na rodzicach, a której często są oni nieświadomi. To tutaj zdobywa się odwagę
wyrażania i bronienia swoich pogladów. Co więc dzieje się w sytuacji, kiedy dziecko nie ma prawa wypowiedzieć swojego
zdania, jest tłamszone, niesłuchane albo karane za to, że „śmie się odezwać”? To tutaj rodzi się szacunek do drugiego
człowieka. Co więc dzieje się w sytuacji, kiedy dziecko widzi ojca podnoszącego rękę na matkę – najczęściej będącą przecież
w rozumieniu dziecka najważniejszą osobą na świecie – kiedy dziecko samo staje się ofiarą, doświadczając przemocy, kiedy
przez wiele lat uczone jest tylko krzyku, złych słów, ignorancji i egoizmu? W końcu – to tutaj przygotowuje się do założenia w
przyszłości własnej rodziny, do bycia żoną, ojcem, rodzicem. Co więc dzieje się w sytuacji, kiedy relacje łączące rodziców i
rodziców z dzieckiem są chore i wynaturzone, kiedy dziecko jest molestowane choćby przez jednego z rodziców? Takie
traktowanie, będąc częstym doświadczeniem, staje się dla dziecka normą i pewnego rodzaju „oczywistością”. Nie łudźmy się
– przekonywali specjaliści – nie każdy człowiek deptany od samego początku znajdzie się w sobie tyle siły, aby powiedzieć
„nie” i żyć według własnych przekonań i ideałów. Rany zadane w dzieciństwie są najgłębszymi i najtrudniejszymi do
uleczenia, jakie człowiek może w sobie nosić.
Wzorem pana Grzegorza Jacha o tym przypominajmy, mówmy, przekonujmy, nie zapominajmy, o to walczmy: najważniejsze
jest – bezpieczeństwo!
Tekst: Patryk Smarski
Teatr Po drugiej stronie
Zdjęcia: Sylwia Nowara
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij