scenariusz - Urząd Gminy Warta Bolesławiecka

Transkrypt

scenariusz - Urząd Gminy Warta Bolesławiecka
PROTOKÓŁ NR XLVII/14
z sesji Rady Gminy Warta Bolesławiecka
odbytej w dniu 23 września 2014r.
w sali narad Urzędu Gminy w Warcie Bolesławieckiej
Na stan 15 obecnych 15 radnych ( lista obecności w załączeniu do protokołu)
Ponadto w sesji uczestniczyli:
- Sołtysi wg listy obecności
- Wójt Gminy Pan Mirosław Haniszewski
- Skarbnik Gminy Pani Ewa Tambur
- Sekretarz Gminy Pani Małgorzata Kwiatkowska
- Prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. Pan Jan Palamar
- Insp. ds. ochrony środowiska Pani Anna Rościszewska
- Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Bolesławieckiego Pan Michał Bojanowski
- Radny Rady Powiatu Bolesławieckiego Pan Leszek Szymkiewicz
- Protokolant Lidia Rozdolska
Czas trwania sesji: od godz. 9.oo do godz. 13.o5
Sesji Rady Gminy przewodniczył Przewodniczący Rady Gminy Pan Adam Maksymczyk.
Przewodniczący obrad otworzył sesję Rady Gminy w Warcie Bolesławieckiej, powitał wszystkich jej
uczestników i stwierdził, że zgodnie z listą obecności w sesji Rady Gminy uczestniczy 15 radnych, co stanowi
quorum niezbędne do podjęcia uchwał.
Wójt Gminy złożył wniosek o uzupełnienie porządku obrad w pkt 3 „Podjęcie uchwał” o projekt
uchwały w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie
pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami. Wójt wyjaśnił, że jest to uchwała
niezbędna dla rozpoczęcia działania schroniska dla zwierząt, którego Gmina jest udziałowcem.
Wniosek jw. został przyjęty jednogłośnie.
Porządek obrad po uzupełnieniu:
1. Zapoznanie się z Analizą stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie gminy
Warta Bolesławiecka.
2. Przyjęcie Raportu z wykonania Programu Ochrony Środowiska dla gminy Warta
Bolesławiecka za okres 2012-2013.
3. Podjęcie uchwał:
- w sprawie aktualizacji wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń
wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych,
- w sprawie zniesienia statusu pomnika przyrody,
- w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2015 rok,
- w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie
pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami,
- w sprawie przyjęcia Strategii Rozwoju Gminy Warta Bolesławiecka na lata 2014-2020,
- w sprawie zmiany budżetu gminy na 2014 rok.
4. Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu gminy za I półrocze 2014 roku.
5. Informacja z pracy Wójta Gminy za okres między sesjami.
6. Przyjęcie protokołów z sesji Rady Gminy nr XLV i XLVI.
7. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
2
8. Wolne wnioski i sprawy różne.
Porządek obrad jw. został przyjęty jednogłośnie.
Przebieg sesji:
Do pkt.1. Zapoznanie się z Analizą stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie gminy
Warta Bolesławiecka
Wójt Gminy przedstawił Analizę stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie
gminy Warta Bolesławiecka. Wójt Gminy poinformował także, że w budynkach wielorodzinnych
wielu mieszkańców nie rozumie jeszcze, że odpowiedzialność za prawidłową selektywną zbiórkę
odpadów u źródła, za utrzymanie czystości na nieruchomości wspólnej spada na nich. Wójt
poinformował, że ponownie na osiedlu w Szczytnicy dochodzi do takich sytuacji, że kubły do
selektywnej zbiórki są puste a wokół nich nawrzucanych jest pełno odpadów, co wg oceny
lokalnych dziennikarzy bolesławieckich jest to wina Spółki ZGK i Gminy, bo nieterminowo wywozi
odpady. Wójt stwierdził, że nie można oczekiwać od pracowników ZGK, że pozbierają odpady
luzem rzucone i wywiozą je na wysypisko. Takiej sytuacji Gmina nie może tolerować. Została
zwrócona uwaga Zarządcy nieruchomości tj. CEWITAS i reakcja była dosyć szybka – odpady
wywiózł ZGK a fakturę za posprzątanie boksu z odpadami. Wójt poinformował, że w dniu
wczorajszym mieszkańcy tego osiedla, odpowiedzialni za czystość na swojej posesji, dziękowali
Redakcji BolecInfo, że tak sprawnie i szybko postraszyła Spółkę ZGK, bo Spółka szybko posprzątała.
Zdaniem Wójta nadal więc widać, że osoby odpowiedzialne tj. właściciele lokali mieszkalnych nie
czują problemu zapisu ustawowego, bo to właściciel nieruchomości musi zadbać o swoją posesję,
o swoje kubły. To, że Gmina zabezpiecza i wydzierżawia kubły, to nie znaczy, że ma jeszcze przy
tych śmietnikach sprzątać. Wójt dodał, że w przypadku osiedla w Szczytnicy świadomość Zarządcy
tego obowiązku jest prawidłowa ale pełnej świadomości i odpowiedzialności za gospodarkę
odpadową nie mają jeszcze właściciele mieszkań. Wójt wyjaśnił, że w przypadku tego osiedla przed
Gminą stoi zadanie uświadomienia mieszkańców co do ich odpowiedzialności za utrzymanie
czystości na własnej nieruchomości.
Pani Anna Rościszewska poinformowała, że Analiza stanu gospodarki odpadami jest
standardowym dokumentem, jaki Gmina będzie analizowała każdego roku. Analiza mówi o
kosztach i osiągnięciach Gminy odnośnie gospodarki odpadami komunalnymi Gminy. Pani
Rościszewska m.in. stwierdziła, że wyniki selektywne zbiórki, jakie osiągnęła Gmina w roku 2013
zostały osiągnięte na wysokości wymaganych przez przepisy dla roku 2018. Pani Rościszewska
dodała, że można być spokojnym o osiągane przez Gminę wyniki selektywnej zbiórki, które z roku
na rok są coraz lepsze. Pani Rościszewska wyjaśniła, że instalacja ZGK jest praktycznie bez przerwy
kontrolowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i przez Urząd Marszałkowski
więc dane ujmowane w sprawozdaniach są jak najbardziej rzetelne.
Prezes Spółki ZGK Pan Jan Palamar potwierdził, że Zarządca osiedla w Szczytnicy Sp.
CEWITAS zleciła ZGK posprzątanie boksów na odpady i terenu wokół boksu. Pan Prezes wyjaśnił, że
9 września br. zadzwonił do niego dziennikarz BolecInfo Pan Marczewski pytając o stan prawny, bo
nie rozumiał dlaczego ZGK robi zdjęcia pustym kubłom na zaśmieconych boksach na osiedlu w
Szczytnicy. Dziennikarz w ogóle nie zrozumiał, że kubły na selektywną zbiórkę są puste a śmieci
porzucone zostały przy tych kubłach w boksie. Pan Palamar wywnioskował, że ani dla
mieszkańców osiedla, ani dla dziennikarza nie ma znaczenia, czy odpady selektywnie zbierane
trafiają do odpowiednich kubłów, czy są wyrzucane wprost do boksów na śmieci. Ta rekacja
BolecInfo właśnie jest na to dowodem, bo Pan Marczewski zapomniał dodać, że obowiązek
3
sprzątania boksów spoczywa na zarządcy nieruchomości i co najważniejsze o obowiązku
dokonywania odzysku materiałów tj. segregacji odpadów, o czym mówi w pierwszej kolejności
ustawa o utrzymaniu czystości i porządku. Pan Palamar dodał, że segregacja odpadów spoczywa
na każdym z nas, czy tego chcemy czy nie chcemy. Każdy więc z mieszkańców, także tych z osiedla
w Szczytnicy, składa deklarację, że będą segregować odpady. Okazuje się, że deklaracja taka
została złożona przez mieszkańców tego osiedla tylko po to, by płacić za wywóz odpadów mniej.
Tam, gdzie segregacja odpadów jest prowadzona niewłaściwie będą wykonywane zdjęcia i będzie
prowadzona dokumentacja o przygotowanym miejscu do odbioru odpadów w celu przekazania
skargi na zarządców nieruchomości do SANEPiDU i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony
Środowiska. Pan Palamar jeszcze raz podkreślił, że przygotowanie miejsca do odbioru odpadów
jest obowiązkiem właściciela nieruchomości a nie Gminy. Jeżeli zarządcy nie mogą sobie poradzić z
utrzymaniem porządku na zarządzanej nieruchomości to mogą zlecić to firmie zajmującej się tego
typu zadaniami. Pan Palamr dodał, że na osiedlu w Szczytnicy jest kilka wspólnot i wystarczy, że
zatrudnią sobie jednego człowieka do sprzątania ich własności. Niestety wspólnoty nie mogą się
porozumieć w tym temacie i dlatego jest jak jest. Pan Palamar wyjaśnił tu, że na osiedlu w
Szczytnicy nie ma odpadów zmieszanych, bo wszyscy podpisali deklarację na prowadzenie
selektywnej zbiórki odpadów. ZGK odbiera jedynie posegregowane odpady więc jeśli w kubłach na
popioły znajdują się zmieszane odpady, wówczas nie mogą być one odbierane. Jest tu zakaz
ustawowy. Popioły są dla Gminy również bardzo ważne, bo służą do rekultywacji wysypisk śmieci
ale muszą być czyste, bo przesiewanie ich to potężne koszty Zakładu.
Radny Zenon Lisiewicz spytał Pana Palamara, czy można by porozmawiać z zarządcą
nieruchomości na osiedlu Szczytnicy, by zadaszył, i ogrodził boksy na odpady i przekazał klucz
każdemu właścicielowi lokalu mieszkalnego w celu uniemożliwienia innym postronnym osobom
dostępu do tych boksów. Zdaniem Radnego problem z rozrzucanymi odpadami (przerzucanymi
przez murek) jest właśnie efektem dostępności do tego miejsca przez obce osoby.
Pan Jan Palamar wyjaśnił, że mieszkańcy osiedla w Szczytnicy nie rozumieją, że ZGK jest
tylko pośrednikiem odbierającym odpady. Cały ciężar odbioru odpadów komunalnych kiedyś
spoczywał na firmach odbierających odpady a teraz spoczywa na Gminie. W związku z tym,
wszystkie pisma monitujące o nieprawidłowościach działań właścicieli nieruchomości, które będą
szły od ZGK będą adresowane do Gminy. Zdaniem Pana Palamara wskazane jest zadaszanie
boksów, bo takie są normy na Świecie i takie są w naszym kraju. Każdy właściciel nieruchomości
stara się wydzielić sobie miejsce na składowanie odpadów ale powinien wziąć pod uwagę fakt
podrzucania odpadów przez obce osoby. Pan Palamar na koniec przekazał, że bardzo dobrym
przykładem do naśladowania jest postawa wspólnot mieszkaniowych na osiedlu w Tomaszowie
Bolesławieckim. Wspólnoty na tym osiedlu prowadzą prawidłową selektywną zbiórkę odpadów
komunalnych i dbają o swoje wyznaczone miejsca na ich gromadzenie.
Wójt Gminy przedstawił problem zaśmiecanych posesji na przykładzie właścicieli domków
jednorodzinnych, gdzie to właściciel danej posesji dba o nią a nie oczekuje, by Gmina załatwiła mu
boks i zadaszyła. Wójt wyjaśnił, że w przypadku budynku 106 i 102 w Szczytnicy był grunt gminny,
na którym stał boks na odpady i pozwolono mieszkańcom dawnego bloku hotelowego na
korzystanie z tego boksu. Niestety teraz wspólnoty tych bloków muszą rozwiązać sobie problem
związany z dalszym korzystaniem z boksu, będącego własnością jednego z tych bloków. Gmina na
tych nieruchomościach jest jedynie właścicielem dróg dojazdowych i nie pozwoli na stawianie na
tych drogach boksów na śmieci, bo wspólnoty nie mogą się porozumieć. Każdy właściciel
nieruchomości musi wydzielić ze swojej nieruchomości kawałek działki na miejsce zbierania
odpadów. Wójt przekazał Radnemu Lisiewiczowi, że Gmina nie będzie nakazywać właścicielom
nieruchomości, w tym przypadku wspólnotom mieszkaniowym, że mają sobie obudować i
zadaszyć miejsca składowania odpadów. Wójt dodał również, by mieszkańcy osiedli nie oczekiwali
od Gminy sfinansowania ze środków podatników wykonywania ogrodzenia i zadaszania miejsc
4
składowania odpadów na ich prywatnym terenie. Ustawa o finansach publicznych nie pozwala na
to, by Gmina realizowała inwestycje na prywatnych nieruchomościach.
Radny J. Zbigniew Tokarczuk wystąpił w imieniu rodzin wielodzietnych i spytał, co te
rodziny mają zrobić w sezonie grzewczym, bo popiół nie mieści się do kubłów. Radny Tokarczuk
wyjaśnił, że np. 4-osobowa rodzina ma taki sam kubeł na popiół co rodzina 8-osobowa, która
ponosi większe opłaty za odbiór odpadów. Pan Tokarczuk stwierdził, że wystarczy zwiększyć
częstotliwość odbioru tych odpadów lub dołożyć dodatkowy kubeł i spytał o taką możliwość.
Pan Palamar wyjaśnił, że normy mówiące ile kto produkuje odpadów. Pan Palamar dodał,
że takich norm jakie są w naszej Gminie (zawyżone) praktycznie nigdzie się nie stosuje. Przez okres
letni mieszkańcy Gminy mieli do dyspozycji 1560l odpadów na rodzinę, gdzie np. w pobliskim
Bolesławcu tylko 440l. Pan Palamar przekazał, że zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów
przełoży się na zwiększenie kosztów gospodarki odpadami, bo gmina Warta Bol. jest obszarowo
pięciokrotnie większa od miasta Bolesławiec. Pan Palamar dodał, że niestety nikomu nie chce się,
by np. butelkę zgnieść przed wrzuceniem do pojemnika i stąd problem przepełnionych kubłów.
Dodatkowe kursy do osób, które będą miały przepełnione kubły podrożą koszty transportu. Pan
Palamar stwierdził, że nie wierzy, by rodzina 4-osobowa i 8-osobowa wytwarzała inną ilość
popiołów z jednego pieca. Jeśli jednak jest inaczej to proponuje zgłosić to do Urzędu Gminy i
wypełnić deklarację na dodatkowy kubeł. To samo dotyczy wspólnot mieszkaniowych. Dodatkowy
zestaw pojemników kosztuje ich 9,20zł miesięcznie i nie da się zrozumieć, dlaczego te wspólnoty
nie zwracają się do Urzędu o dodatkowe pojemniki.
Radny J. Zbigniew Tokarczuk poinformował, że na zebraniu wiejskim w Raciborowicach
padła propozycja, by w sezonie letnim ustawić dodatkowe pojemniki na plastiki w miejscach
ogólnie dostępnych.
Wójt Gminy stwierdził, że to zły pomysł i podał przykład takich miejsc utworzonych w
Bolesławcu, gdzie worki z plastikami leżą wokół tych kubłów tzw. dzwonów.
Prezes ZGK Pan Jan Palamar wyjaśnił, że takie miejsca powinny być postawione zgodnie z
przepisami tj. na zasadach PSZOK-u.
Radna Ewa Kulig stwierdziła, że skoro na osiedlu w Szczytnicy są wspólnoty mieszkaniowe,
to ich obowiązkiem jest dbanie o czystość i porządek na swojej posesji. Pani Kulig wyjaśniła, że
czytając w Internecie informację o zaśmieconym boksie na osiedlu była przerażona postawą
mieszkańców odnośnie zrzucenia na Gminę obowiązku sprzątania im boksu na odpady. Wg Pani
Kulig ktoś zapomniał o swoim obowiązku utrzymania czystości na swojej posesji i ściągnął sobie
redaktora gazety.
Pan Palamar wyjaśnił, że nie dziwi się zwykłemu mieszkańcowi, że zgłasza taki problem a
jedynie zarządcy nieruchomości, która powinna znać swoje obowiązki zarządcze. Pan Palamar
dodał, że boks na osiedlu w Szczytnicy tak został zarzucony odpadami, że Zakład wywiózł niego
1200 kg. Odpadów wielkogabarytowych a obowiązkiem wspólnoty jest przewiezienie tego typu
odpadów do PSZOK-u w Lubkowie tj. tak samo jak elektrozłom i gruz budowlany, za który należy
zapłacić. Jeśli nie są wstanie tego typu odpadów przywieźć to powinni wynająć sobie transport.
Gmina wywozi za darmo odpady wielkogabarytowe i złom elektryczny 2 razy w roku w
oznaczonych terminach. Ci mieszkańcy niestety sami sobie zagracają posesję lub podrzucają pod
inne budynki i oczekują od Gminy wywozu tych odpadów. Obowiązkiem Gminy nie jest jednak
wywożenie wszystkich odpadów z terenu posesji prywatnych za darmo np. gruz budowlany.
Obowiązek ten należy do zarządców nieruchomości. Pan Palamar wyjaśnił, że odpady
wielkogabarytowe odbierane są w Lubkowie bezpłatnie i właściciele nieruchomości takie odpady
przywożą więc nie rozumie dlaczego nie może tego samego zrobić zarządca wspólnoty w
Szczytnicy. Prawo jest jednakowe dla każdego i dla właściciela domku jednorodzinnego i zarządcy
osiedli mieszkaniowych.
5
Przewodniczący Rady spytał, czy ZGK ma prawną możliwość wywieszenia na klatkach
schodowych w blokach na osiedlu w Szczytnicy podstawę prawną odnośnie obowiązków zarządcy
w omawianym temacie? Zdaniem Przewodniczącego mieszkańcy bloków mogą nie wiedzieć na kim
spoczywa obowiązek utrzymania czystości w boksach na śmieci.
Pan Palamar wyjaśnił, że Urząd Gminy robił takie powiadomienia o obowiązkach właścicieli
nieruchomości ale można je powtórzyć.
Radny Józef Słobodzian poinformował, że jak nastał czas obowiązkowej segregacji odpadów
to osobiście włączył się w informowanie mieszkańców o obowiązkach i uczęszczał na zebrania
wspólnot mieszkaniowych na osiedlu w Tomaszowie Bol. i spotykał się z ich prezesami. W wyniku
tych działań zrozumieli o co chodzi i ogrodzili sobie boksy. Boksy są zamykane na klucz. Jedynym
problemem jest jeszcze to, że nie wszyscy chcą segregować odpady.
Radna Ewa Jasińska spytała, kto jest właścicielem pojemników na odzież, które zostały
postawione na osiedlu w Szczytnicy i na czyim gruncie stoją. Pani Jasińska wyjaśniła, że pojemniki
te są rozbijane, wyciągana jest z nich odzież i wsypywane śmieci. Panuje tam duży bałagan.
Pan Michał Bojanowski wyjaśnił, że firma, która jest właścicielem tych pojemników
uzgadniała z Urzędem Gminy lokalizację pojemników ale na gruntach gminnych i podpisała umowy
dzierżawy. Nie wiadomo jednak, czy firma ta uzgadniała ustawienie pojemnika na odzież również z
innymi właścicielami gruntu.
Wójt Gminy wyjaśnił, że w tej sytuacji Gmina może tylko jedno tj. domagać się od tej firmy
zabrania pojemników z terenu osiedla.
Radny Józef Słobodzian poinformował, że u niego na osiedlu w Tomaszowie Bol. był ten
sam problem. Po wykonaniu wielu telefonów okazało się, że właścicielem pojemników jest firma
ze Skarżyska Kamiennej. Pan Słobodzian dodał, że na pojemniku jest numer telefonu i może go
przekazać jeśli właścicielem pojemników w Szczytnicy jest ta sama firma.
Wobec wyczerpania dyskusji Przewodniczący poddał pod głosowanie Analizę stanu
gospodarki komunalnej za rok 2013 i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie Analizę jw.
do akceptującej wiadomości.
Do pkt.2. Przyjęcie Raportu z wykonania Programu Ochrony Środowiska dla gminy Warta
Bolesławiecka za okres 2012-2013
Wójt Gminy poinformował, że każdy Radny otrzymał wersję papierową Raportu i z
pewnością się z Raportem zapoznał. Wójt poprosił o ewentualne pytania do Raportu z wykonania
Programu Ochrony Środowiska. Pan Bram chciałby wiedzieć, w którym miejscu ma powstać
dodatkowa studnia.
Radny Józef Bram spytał o plany powstania nowej studni w Tomaszowie Bol., o której jest
mowa W Programie. Pan Bram chciałby wiedzieć, w którym miejscu ma powstać dodatkowa
studnia.
Prezes GZK Pan Jan Palamar wyjaśnił, że w Tomaszowie Bol. są dwie studnie i jedna z nich
ma bardzo małą wydajność. Renowacja chemiczna tej studni jest dosyć droga i najkorzystniej
byłoby w obecnej sytuacji tj. spadku cen na wykonanie odwiertów, dokonania odwiertu nowej
studni oddalonej o ok. 5m od obecnych.
6
Radny Aleksander Wis zgłosił pytanie dot. zamkniętego ujęcia w Raciborowicach Górnych
przez SANEPiD. Pan Wis spytał, czy hydrofornia również została zamknięta przez SANEPiD?
Pan Palamar wyjaśnił, że hydrofornia jest niezależnym ujęciem, które zawsze podawało
wodę. Pan Palamar poinformował i podkreślił, że SANEPiD zamknął ujęcie wody na jego prośbę tj.
Prezesa ZGK w Lubkowie, po wykonaniu przez Zakład i na jego koszt dodatkowych badań ujęcia w
dniach 6 i 7 sierpnia. Pan Palamar wyjaśnił, że na jego decyzję o zamknięciu ujęcia wody miała
wpływ również opinia mieszkańców, którzy uważali, że woda ta nie nadaje się do użytku mimo, że
jest pod względem mikroelementów najlepszą wodą w kraju. Jeśli chodzi o bakterie, które zostały
wykryte w tej wodzie Pan Palamar ponownie wyjaśnił, że bakterie są wszędzie. Badania wody były
przeprowadzone na instalacjach wodnych w mieszkaniach a za instalację wewnętrzną odpowiada
właściciel nieruchomości. W badaniach, które zostały przeprowadzone nie stwierdzono skażenia
wody w sieci. Pan Palamar wyjaśnił, że gdyby badania wykazały skażenie wody w sieci
wodociągowej wówczas decyzja SANEPiD-u byłaby jednoznaczna a takiej nie było, bo nie doszło do
skażenia.
Na prośbę Przewodniczącego, w związku z pytaniami Radnego Wisa dot. uściślenia
powodów zamknięcia przez SANEPiD ujęcia wody w Raciborowicach Górnych, Pan Palamar
wyjaśnił, że 6 sierpnia woda była badana w punkcie poboru wody tj. pobrana z kranu, który to kran
nie został zdezynfekowany przed pobraniem próby. Dlatego następnego dnia Pan Palamar podjął
decyzję o ponownym pobraniu próby ale już po dokładnym zdezynfekowaniu kranu. Wykonane
ponowne badanie wody przez SANEPiD nie wykazały żadnego skażenia, co oznacza, że nie było
skażenia bakteriami w sieci. Pan Palamar wyjaśnił również dlaczego próby poboru wody były
pobierane w mieszkaniach. Były pobierane, gdyż nie ma technicznej możliwości pobrania ich za
wodomierzem. Konieczne byłoby rozebranie wodomierza i pobranie próbki wody. W związku z tym
badania, które były przeprowadzone były przeprowadzone na sieci, na stacji (tj. tam gdzie woda
wchodzi do sieci) oraz w tym mieszkaniu, w którym było skażenie. Wyniki badań były pozytywne.
Przewodniczący Rady stwierdził, że z tego wynika iż studnia została zamknięta nie decyzją
SANEPiDu ze względu na wynik pobranej wody tylko ze względu na sugestie Prezesa ZGK.
Przewodniczący spytał, czy dobrze zrozumiał wyjaśnienia Pana Palamara.
Pan Palamar wyjaśnił, że znaczenie tu miał jednak ten jeden wynik negatywny, bo była
obawa, że woda może zostać skażona. Zdaniem Pana Palamara skażenie wody nie jest jednak
możliwe, bo woda podawana jest z dużej głębokości spod skał. Ale dla świętego spokoju poprosił,
by SANEPiD zamknął to ujęcie. Pan Palamar jeszcze raz podkreślił, że SANEPiD nie miał podstaw do
zamknięcia ujęcia ale zrobił to na wyraźne życzenie Zakładu, bo była i jest możliwość podania wody
do Raciborowic z ujęcia w Wartowicach. Pan Palamar przekazał, że do teraz nie włączył ujęcia w
Raciborowicach i nie włączy.
Przewodniczący Rady poinformował, że sprawa wody była poruszana na zebraniu wiejskim
w Raciborowicach i w ten sam sposób jak Pan Palamar dzisiaj wyjaśniał mieszkańcom wsi ten
problem na podstawie oficjalnych komunikatów, wyjaśnień Pana Prezesa i dokumentów, które
posiadał.
Pan Palamar wyjaśnił jeszcze, że w przypadku, gdy ktoś zrobi sobie badanie wody i
stwierdzona zostanie mikrobiologia to nie pozostaje ta sprawa bez żadnego echa. Podejmowane
są od razu działania polegające na sprawdzaniu wody przez SANEPiD i przez niezależne źródła.
Sprawdzana jest przede wszystkim sieć pod kątem ewentualnego skażenia. Gdyby sprawdził się
scenariusz skażenia wody w sieci wówczas byłaby decyzja o dostarczeniu wody beczkowozami i
natychmiastowego zamknięcia ujęcia, a takiej decyzji nie było.
Przewodniczący przekazał, że na zebraniu wiejskim wynikła taka sytuacja, że jeden z
mieszkańców powiedział, że woda w Raciborowicach jest mieszana z wodą z dwóch otworów pod
tamą.
7
Pan Palamar zaprzeczył i wyjaśnił, że ludzie pamiętają jeszcze złą wodę z ujęcia SP.
Energetyka z 2002r. i ta sprawa się jeszcze ciągnie. Woda tamta jednak była brunatna i miała zbyt
wysokie siarczany. Wówczas SANEPiD zamknął to ujęcie i nakazał dostawę wody beczkowozami.
Pan Palamar dodał, że gdyby teraz była taka decyzja to SANEPiD nakazałby dostawę wody
beczkowozami. Pan Palamar poinformował, że nikt go nie poinformował o tym, że woda jest zła aż
dopiero 28 lipca br. przekazał mu taką informację Wójt Gminy.
Radny Aleksander Wis stwierdził, że fakty są takie, iż SANEPiD zamknął ujęcie wody w
Raciborowicach po interwencjach, które były i po badaniach wody. Tak jak Pan Palamar
powiedział, że przy tej ilości podawanej wody do Raciborowic Górnych i Dolnych oraz Jurkowa
wystarczy zrobić dwa badania w ciągu roku. Teraz było to zamieszanie z wodą, bo okazało się, że u
niego i u sąsiada woda jest nie taka jak być powinna. Ponieważ mieszkaniec nie może sobie zrobić
badania wody na ujęciu więc zrobił u siebie. Okazało się po tym badaniu, że woda jest skażona i
natychmiast nastąpiło chlorowanie wody. Pan Wis wyjaśnił, że dopiero po tygodniu chlorowania
zostały wykonane badania wody na ujęciu. Zdaniem Pana Wisa SANEPiD zamykał wodę z jakiegoś
powodu a nie dlatego, że Pan Prezes tak chciał. Pan Prezes mógł sam zamknąć to ujęcie i nic
nikomu nie zgłaszać. Pan Wis powiedział, że nie zna wyników badań wody, bo nikt Radnym ich nie
przekazał dlatego chciałby je zobaczyć. Chciałby wiedzieć z jakiego powodu SANEPiD zamknął
ujęcie, czy były bakterie Colli i czy były jakieś inne skażenia wody, bo może jest zbyt blisko
położone od zlikwidowanej cementowni lub też może ludzie coś wylewali na pola np. gnojowicę.
Pan Wis przypomniał, że Pan Palamar mówił o tym ujęciu wody, że jest najlepsze w Polsce. Pan
Wis zadał pytanie, że skoro to ujęcie jest najlepsze, to dlaczego SANEPiD nadal trzyma je
zamknięte. Skoro ta woda jest tak dobra to powinna być podawana dla mieszkańców . Wg Pana
Wisa jako Gmina nie możemy sobie pozwolić na to, by nie korzystać z tego ujęcia, którego budowa
jednak sporo kosztowała. Pan Wis powiedział, że nie chodzi o to, że ktoś sobie zrobił badania i
ujęcie zostało zamknięte. Trudno, stało się i trzeba się z tym pogodzić; było zanieczyszczenie więc
wyczyśćmy, naprawmy i zróbmy, by było dobrze; nie szukajmy dziury w całym. Pan Wis dodał
jeszcze, że nim SANEPiD zamknął to ujęcie woda przez ileś dni szła do ludzi skażona. Pan Wis
spytał, dlaczego ta woda nie została jeszcze dopuszczona przez SANEPiD?
Pan Palamar wyjaśnił, że dopuszczenie tej wody będzie dopiero na podstawie jego wniosku.
Pan Palamar poinformował, że takiego wniosku jeszcze nie złożył.
Pan Wis spytał dlaczego Pan Palamar nie złoży takiego wniosku skoro gminne pieniądze
poszły na budowę tego ujęcia i woda jest dobra. Pan Wis wyjaśnił, że nie może być tak, że chce się
to biorę i odwrotnie. Pana Wisa irytuje to, że tak się naświetla sprawę, że ktoś sobie wymyślił coś i
robi zamieszanie. Pan Wis przekazał, że nie startuje na radnego na kolejną kadencję ani na inne
stanowisko a jego działania to jedynie ochrona zdrowia jego rodziny i mieszkańców. Radnego Wisa
martwi to, że były bakterie w wodzie i ma na to dowody u siebie, bo nie może robić badań u Pana
Prezesa; było na stronie SANEPiDu ogłoszenie, że ujęcie w Raciborowicach jest zamknięte z
jakiegoś powodu. Jeśli woda była zanieczyszczona i szła przez ileść dni wodociągiem i zostało
zamknięte ujęcie przez SANEPiD to ta woda, która już poszła to wg Zakładu jest wszystko w
porządku. Nie powinno tak być.
Pan Palamr jeszcze raz wyjaśnił, że woda skierowana do sieci nigdy nie była skażona.
SANEPiD nie stwierdził, że woda jest skażona na sieci.
Pan Wis stwierdził, że coś jest nie tak, skoro badanie wykazało obecność bakterii i SANEPiD
wie już, że kran jest brudny a nie woda. Wynika z tego, że SANEPiD popełnił jakiś błąd, bo jeśli
zamyka sieć i nie nakazują zamknięcia całego ujęcia to jest coś nie tak. Wg Pana Wisa wszystkie
procedury, które obowiązują w Polsce w przypadku występowania bakterii colli, polegają na
zamknięciu sieci, czyszczeniu tej sieci i podaniu wody dla mieszkańców z innego źródła. Zdaniem
Pana Wisa SANEPiD dziwnie się zachował.
Pan Palamar wyjaśnił, że SANEPiD zrobił badania wody na sieci w miejscu wprowadzenia
wody do sieci i badania były dobre. Drugie badanie odbywa się w punkcie, gdzie woda była
8
skażona, czyli np. u Pana Wisa. Pan Palamar dodał, że wodę do badań pobiera się powyżej i poniżej
punktu skażenia. Wówczas sprawdza się, czy woda była skażona na sieci.
Pan Palamar z uwagi na poruszoną sprawę wody poinformował, że wpłynął do niego
wniosek skierowany do Wójta Gminy od mieszkańców Raciborowic Dolnych i Górnych. Wniosek
datowany jest 10.09.2014r. i brzmi następująco: „W związku z rażącymi nieprawidłowościami
związanymi z dostarczaniem wody zdatnej do spożycia przez ZGK Spółka z o.o. w Lubkowie
mieszkańcy Raciborowic Dolnych i Górnych wnoszą o umorzenie opłaty za wodę w miesiącu
czerwcu-sierpniu 2014r. Wyniki badań jednoznacznie wykazały obecność bakterii kałowych w
wodzie pitnej a późniejsze próby czyszczenia chlorem sieci wodociągowej uniemożliwiały nam
bezpieczne jej spożycie, w konsekwencji tego musimy kupować wodę w bardzo dużych ilościach.
Do wniosku dołączamy listę z podpisami 142 podpisy.” Pan Palamar przekazał, że podpisy nie
zawierają adresów i nie wie komu odpowiedzieć na to podanie. Jeśli traktować ten wniosek jako
kwestionujący jakość wody to powinien on dotyczyć 72 umów na dostawę wody. Z podpisów
wynika, że nie wszyscy usługobiorcy podpisali wniosek. Pan Palamar stwierdził, że podpisywały ten
wniosek rodziny i osoby, z którymi Zakład nie ma umowy na dostawę wody. Pan Palamar wyjaśnił,
że nie ma podstaw prawnych do wypłacenia mieszkańcom jakichkolwiek pieniędzy. Pan Palamar
dodał, że jeśli badania wody potwierdziłyby skażenie wody w sieci wówczas można by było
dochodzić jakiejś rekompensaty i Zakład byłby zobowiązany do jej wypłacenia. Gdyby nawet doszło
do skażenia wody to woda po jej przegotowaniu byłaby zdatna do wszystkiego. W Polsce tak się
robi, że jakieś 10% pobranej wody można zakwestionować, co znaczy, że przy tygodniowym
skażeniu rekompensata wyniosłaby jakąś 1 złotówkę. Pan Palamar powiedział, że na szczęście nie
doszło do skażenia wody w sieci i nie ma żadnych podstaw do wypłacenia jakiegokolwiek
odszkodowania. Jeżeli był by obowiązek dowożenia wody to w momencie dowożenia wody też się
kończy możliwość odszkodowania za wodę.
Wójt Gminy poinformował, że 28 lipca br. o godz. ok. 13-tej otrzymał informację od
mieszkanki Raciborowic Górnych, że woda podawana w Raciborowicach Górnych ma złą
bakteriologię. Wójt dostał również informację, że woda pod względem fizykochemicznym spełnia
wszystkie parametry. Wójt przypomniał, że w roku 2002 trzeba było przejść z wody twardej tj. o
parametrach, gdzie jest dużo minerałów, na wodę miękką, która spowodowała rozmiękczenie
wszystkich narostów na wodociągach i ile to wymagało czasu, aby ludzi przyzwyczaić do smaku, do
jakości tej wody. Wielu ludzi jeszcze uważa, że woda z ujęcia konradowskiego była wodą
najsmaczniejszą i żałują, że tej wody już nie ma. Była woda bolesławiecka ale 2 lata temu KGHM
powiedział koniec z darmową wodą i nakazał Gminie rozwiązać problem z dostawą wody we
własnym zakresie. Wójt przypomniał, jak długo trwały negocjacje z KGHM nt. usamodzielnienia się
gminy pod względem dostaw wody. Głównym zadaniem było szukanie ujęć wody w wyższych
terenach gminy tj. w Raciborowicach. W Raciborowicach Dolnych nie było możliwości z uwagi na
obsypujący się grunt i dopiero w Raciborowicach Górnych udało się znaleźć dobrą wodę w okolicy
SKR-u. Woda pod względem fizykochemicznym była bardzo dobra. W momencie uruchamiania
studni woda była badana również pod względem bakteriologii i wyniki były dobre. W momencie,
gdy możliwości techniczne podania wody do Raciborowic Górnych z ujęcia w Wartowicach,
Tomaszowie i Lubkowa były sporym kosztem, przystąpiliśmy do uruchomienia ujęcia wody w
Raciborowicach. Mając wszystkie przeprowadzone badania, które były wymagane przez SANEPiD,
ZGK przystąpiła do dostarczania tej wody. I mieszkańcy Raciborowic zaczęli narzekać, że tworzy się
Korzuch, że woda jest tłusta, że ma jakieś plamy itd. Parametry fizykochemiczne tej wody są po
prostu inne niż w Bolesławcu. Był negatywny odbiór tej wody wśród mieszkańców. Nie można było
tej wody nagle zamknąć i podać innej. Ale przy temperaturze 36 stopni, jaka była w lipcu bakterie
mają dobre warunki do rozwoju. Pobranie wody z kranu i zawiezienie jej do laboratorium w takich
wysokich temperaturach było zagrożeniem dla wyników badań. Wójt Gminy natychmiast po
otrzymaniu informacji od mieszkanki zawiadomił Prezesa ZGK. Ze strony Gminy nie było żadnych
zahamowań mających na uwadze dobro i zdrowie mieszkańców Gminy. Wójt poinformował, że
9
uzgodnił z Prezesem zaprzestanie podawania wody z tego ujęcia i zastąpienie jej wodą z Wartowic.
Ponieważ był już koniec lipca więc największe zapotrzebowanie na wodę już się kończyło i były
możliwości techniczne podać wodę w górne partie Raciborowic Górnych z ujęcia Wartowice.
Następnie Wójt wyjaśnił, dlaczego Pan Prezes nie uruchamia ujęcia w Raciborowicach Górnych.
Wójt przyznał, że było to także z jego polecenia, ponieważ woda ta ma więcej wapnia i znowu
będzie problem i dyskusja, że Wójt z Palamarem „trują” ludzi. Wójt przyznał rację Radnemu
Wisowi, że Gmina nie może sobie pozwolić na zamykanie wybudowanego ujęcia za kilkaset tysięcy.
Wójt wyjaśnił, że ujęcie w Raciborowicach Górnych jest monitorowane. Zostały podjęte działania,
by ograniczyć ilość wapnia w tej wodzie, chociaż ilość wapnia nie przekracza norm.
Pan Palamar przypomniał Radnym, dlaczego Gmina nie zgodziła się na dostawę wody z
Bolesławca i przystąpiła do poszukiwania wody na swoim terenie. Spółka Energetyka KGHM SA
przesłała do Gminy umowę na dostawę wody z Bolesławca, z której wynikało, że 1m3 wody
kosztowałby ponad 16zł plus koszty eksploatacyjne. Byłaby to najdroższa woda w Polsce, gdyby
Gmina podpisała ta umowę. Pan Palamar wyjaśnił, że można by było podać wodę z Bolesławca z
pominięciem Spółki Energetyka ale Gmina musiałaby wykupić wodociąg wybudowany przez tą
Spółkę za 6,5mln zł. Wówczas woda z Bolesławca kosztowałaby ok. 10zł za 1 m3. Powstaje pytanie,
czy mieszkańców byłoby stać na takie ceny wody. Pan Palamar dodał, że wszystkie działania Gminy
zmierzały do stworzenia warunków do zabezpieczenia mieszkańców w wodę o odpowiedniej
jakości i stworzenie alternatywnych źródeł wody na wypadek, gdyby coś się stało.
Przewodniczący Rady stwierdził, że Gmina nie może podważyć decyzji SANEPiDu ani
wyników badań niezależnego laboratorium z Wrocławia. Przewodniczący podtrzymuje swoje
wcześniejsze stanowisko dot. utrzymania ujęcia wody w Raciborowicach Górnych, monitorowanie
tego ujęcia i podawania do publicznej wiadomości badań wody z tego ujęcia.
Radna Ewa Zarzycka stwierdziła, że niezaprzeczalny jest fakt, że mając własne ujęcia wody
jesteśmy Gminą niezależną. To duża zasługa Zakładu Komunalnego i nie ma tu żadnych
wątpliwości. Pani Zarzycka wyjaśniła, że takie sytuacje jak w Raciborowicach zdarzają się wszędzie.
Pani Zarzycka ma wrażenie, że mieszkańcy Raciborowic są nieusatysfakcjonowani informacją na
temat ujęcia w Raciborowicach i żałuje bardzo, że na sesji nie ma nikogo z SANEPiD-u, tj. kogoś kto
razem z Panem Prezesem wspólnie wyjaśnić na czym polegają te procedury, o które pytał Radny
Wis. Dla pozostałych Radnych jasność problemu również byłaby większa. Pani Zarzycka stwierdziła,
że Radni nie mają powodu uważać, że to co mówi Pan Prezes jako nieprawdę, bo znają go od lat i
wiedzą, że nie jest to osoba, która narażałaby Gminę i swoje dobre imię. Ale żeby była ta pewność,
że rzeczywiście tak jest, Pani Zarzycka uważa, że brakuje na sesji tej osoby z SANEPiD-u, która
wodę badała i może rozwiać wszystkie wątpliwości.
Radny Aleksander Wis poinformował, że blisko ujęcia w Raciborowicach Górnych pamięta,
że były dwie studnie dwa wyrobiska. Jedna dosyć głęboka na jakieś 30-40m i ok. 200m od tego
ujęcia. Jest możliwość, że przy budowie tego ujęcia została wzruszona warstwa filtracyjna ziemi i
mogła dostać się do ujęcia woda gruntowa.
Pan Palamar wyjaśnił, że te studnie, które kiedyś zostały wykopane nie osiągnęły poziomu
skał. Natomiast nasze zostało przewiercone przez skałę.
Przewodniczący Rady podsumowując dyskusję stwierdził, że sprawę wody należy zakończyć
wnioskiem. Przewodniczący zaproponował, by Pan Prezes nadal monitorował wodę w ujęciu w
Raciborowicach Górnych i wykonywał badania tej wody. Przewodniczący prosił, by wyniki badań
wody były przekazywane do wiadomości publicznej.
Pan Palamar wyjaśnił, że ujęcie wody w Raciborowicach zostanie uruchomione po decyzji
SANEPiDu i wszystkie wyniki badań zostaną ogłoszone.
10
Wobec wyczerpania dyskusji Przewodniczący poddał pod głosowanie Raport z wykonania
Programu Ochrony Środowiska i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie Raport
jednogłośnie.
Do pkt.3. – Podjęcie uchwał:
1)
UCHWAŁA w sprawie aktualizacji wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń
wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych
Prezes ZGK Pan Jan Palamar przedstawił projekt uchwały wyjaśniając, że plan rozwoju i
modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych dotyczy lat 2015-2018.
Aktualizacja planu ma na celu wprowadzenie nowych dwóch zadań, związanych z budową
infrastruktury do budowanych dwóch budynków. Ponadto aktualizacja przewiduje wprowadzenie
nowych zadań modernizacyjnych na stacji uzdatniania wody pitnej w Tomaszowie Bol. oraz
dokończenie zadań na ujęciu wody w Lubkowie. Pan Palamar poinformował, że zadania te zostaną
wykonane w ramach posiadanych przez Spółkę środków finansowych.
Przewodniczący Rady spytał kto ponosi koszty wykonania przyłączy?
Pan Palamar poinformował, że ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzania
ścieków określiła, że za budowę przyłącza od sieci do instalacji wewnętrznej w budynku koszty
ponosi Inwestor, czyli ten kto buduje budynek. Zakład wydaje decyzję o warunkach przyłączenia.
Na każdym przyłączu musi być zabudowany wodomierz główny. Koszty zakupu i montażu
wodomierza głównego pokrywa Spółka ZGK. Jeśli chodzi o urządzenia pomiarowe na ścieki
zakupuje i montuje, jeśli chce, we własnych zakresie właściciel domu. Ustawodawca ten
obowiązek scedował na Inwestora. Jeżeli nie ma tego urządzenia ilość ścieków przeliczana jest z
wodomierza na wodę w stosunku 1:1. Jeśli ktoś wodę z sieci urzywa do podlewania np. trawnika,
wówczas można zastosować podlicznik na wodę, wówczas tą ilość wody odejmuje się od ilości
ścieków, bo woda z podlewania trawników, ogródków, nie wchodzi do kanalizacji.
Radny Krzysztof Boluk spytał kto ponosi koszty usunięcia awarii wodomierza?
Pan Palamar wyjaśnił, że wymiany na swój koszt dokonuje Spółka.
Radny Jan Członka spytałł, że jeśli jest główny rurociąg zasilający i jest przyłącze do budynku
np. 50m, 100m to właściciel budynku nie odpowiada za przyłącze od wodomierza?
Pan Palamar wyjaśnił, że właściciel odpowiada za wykonanie przyłącza od wodomierza do
głównego rurociągu nawet, gdy przyłącze ma 200m. Pan Palamr dodał również, że za jakość wody
odpowiada przedsiębiorstwo, czyli w naszym przypadku Spółka ZGK.
Radny Jan Członka spytał, czy aby sprawdzić jakość wody powinno się odkręcić wodomierz i
przed wodomierzem pobrać próbkę wody do badań?
Pan Palamar potwierdził, że tak powinno się pobierać próbki do badań ale tak nie robią.
Woda jest sprawdzana powyżej i poniżej punktu.
Wobec wyczerpania dyskusji Przewodniczący odczytał treść uchwały i poddał ją pod
głosowanie.
11
Przewodniczący stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/365/14 w
sprawie aktualizacji wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i
urządzeń kanalizacyjnych (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu).
2) UCHWAŁA w sprawie zniesienia statusu pomnika przyrody
Pani Anna Rościszewska wyjaśniła, że chodzi o pomnik przyrody zlokalizowany przy przystanku
w Lubkowie. Pani Rościszewska przekazała, że od dwóch lat prowadzona była obserwacja drzewa z
uwagi na usychające konary. Dwa lata temu była opinia dendrologa o obumieraniu drzewa i polecił
jego obserwację co pół roku. Niestety nic nie dawało przycinanie suchych gałęzi i inne zabiegi typu
wiązania drzewo zaczęło niestety obumierać i nadaje się już tylko do ścięcia. Pani Rościszewska
wyjaśniła, że obecnie drzewo stwarza zagrożenie dla ludzi, bo jest umiejscowione blisko
przystanku i drogi. W związku z tym zostały podjęte działania w celu zniesienia statusu pomnika
przyrody w celu umożliwienia jego wycięcia. Pani Rościszewska przedstawiła opinię Regionalnej
Dyrekcji Ochrony Środowiska akceptującą projekt uchwały.
Radny Jan Członka spytał, czy drzewo wiąz również zostanie wycięty?
Pani Rościszewska potwierdziła, że otrzymała w dniu wczorajszym decyzję Starostwa
Powiatowego na wycinkę wiązu. Ponadto do wycięcia będą również dwa drzewa rosnące przy
świetlicy wiejskiej w Lubkowie. Pani konserwator zabytków wydała już zezwolenie na wycięcie tych
drzew. Jedno drzewo jest już włókniowe więc się rozłamuje i schnie a drugie jest pęknięte i nie
rokuje dobrze. Ponieważ drzewa te rosną przy świetlicy i boisku wielofunkcyjnych istnieje
niebezpieczeństwo ich zawalenia się. Zdaniem Pani Rościszewskiej w najbliższym czasie należy
zastanowić się, czy nie wykonać tam nowych nasadzeń drzew w celu zacienienia boiska.
Radna Ewa Kulig odnośnie sentymentu mieszkańców Lubkowa do tych drzew stwierdziła, że w
ostatnich czasach zdarzają się silne wichury, które powodują przewracanie się drzew nawet
zdrowych, więc nie ma co ryzykować.
Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący poddał pod głosowanie uchwałę i
stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/366/14 w sprawie zniesienia
statusu pomnika przyrody (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu).
3) UCHWAŁA w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2015 rok
Przewodniczący poprosił komisje stałe Rady o zgłaszanie uwag do projektu uchwały.
Radny Jan Zbigniew Tokarczuk – Przewodniczący Komisji Przemysłu, Rolnictwa, Handlu i Usług
zgłosił w imieniu trzech komisji tj. Komisji Planowania Budżetu i Finansów, Komisji Rewizyjnej i
Komisji Przemysłu, Rolnictwa, Handlu i Usług wniosek o obniżenie stawki podatku od
nieruchomości w pkt 2 §1 ppkt e) „od pozostałych budynków lub ich części” z kwoty
zaproponowanej przez Wójta Gminy w wysokości 6,66zł do kwoty 6,64zł. Komisje jw. zgodnie
stwierdziły, że skoro ustawodawca podwyższa kwoty podatków o 0,04zł to Rada Gminy również
powinna przyjąć ten minimalny wzrost stawki podatkowej, zwłaszcza że chodzi tu o budynki
gospodarcze i garaże.
Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Socjalnych Pani Ewa Zarzycka i Przewodnicząca
Komisji ds. Oświaty Pani Ewa Kulig również zgłosiły w imieniu swoich komisji wniosek o obniżenie
ww. stawki podatku do kwoty 6,64zł
12
W związku z tym, że wszystkie komisje zgłosiły ten sam wniosek Przewodniczący poddał pod
głosowanie poprawkę do uchwały polegającą na zmianie kwoty podatku od nieruchomości w pkt 2
§1 ppkt e) „od pozostałych budynków lub ich części” na kwotę 6,64zł .
Następnie Przewodniczący stwierdził, że poprawka do uchwały została przyjęta jednogłośnie.
Po naniesieniu poprawki do uchwały Przewodniczący odczytał treść uchwały i poddał ją pod
głosowanie. Przewodniczący stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr
XLVII/367/14 w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2015 rok
(uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu).
4) UCHWAŁA w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o
uzyskanie pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami
Wójt Gminy przedstawił projekt uchwały. Wójt wyjaśnił, że chodzi tu o schronisko w Lubaniu,
które zostanie otwarte w październiku przez gminy stowarzyszone w Związku Gmin „Kwisa”.
Uchwała jest potrzebna, ponieważ Firma, która wygrała przetarg na prowadzenie schroniska
będzie odbierać zwierzęta od naszej Gminy.
Z uwagi na liczne pytania ze strony Radnych Wójt Gminy wyjaśnił, że zabierane do schroniska
będą wyłącznie te psy, których właściciel jest nieznany. Zadaniem Gminy jest zajmowanie się
psami i kotami wyłącznie bezdomnymi. Za psy, które mają właściciela odpowiadają ich właściciele.
Wójt przedstawił procedurę wyłapywania zwierząt. I tak w momencie zgłoszenia wałęsającego się
psa Gmina będzie musiała sprawdzić i upewnić się co do faktycznej bezdomności psa. Jeśli pies
wałęsający się okaże się psem bezdomnym wówczas Urząd Gminy zgłosi do schroniska polecenie
wyłapania takiego psa i umieszczenia w schronisku. Z tego tytułu Gmina będzie płacić stałą opłatę
miesięczną, wynikającą z przeliczenia na jednego mieszkańca tj. 4zł razy liczba mieszkańców.
Przewodniczący Rady spytał, czy np. osoba fizyczna może sobie założyć schronisko?
Wójt Gminy poinformował, że każdy może sobie założyć działalność i wystąpić do Gminy o
zezwolenie na utworzenie schroniska dla zwierząt.
Wobec braku uwag do projektu uchwały Przewodniczący poddał uchwałę pod głosowanie i
stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/368/14 w sprawie wymagań,
jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie pozwolenia w zakresie ochrony
przed bezdomnymi zwierzętami (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu).
5) UCHWAŁA w sprawie przyjęcia Strategii Rozwoju Gminy Warta Bolesławiecka na lata 2014-2020
Wójt Gminy poinformował, że projekt Strategii Radni otrzymali na poprzedniej sesji. W związku
z tym poprosił Radnych o zgłaszanie własnych propozycji do projektu Strategii.
Radna Ewa Zarzycka zgłosiła, że w celu ułatwienia osobom przyjezdnym, zwłaszcza pogotowiu
ratunkowemu, kurierom i innym dostawcom, znalezienia konkretnego numeru domu należałoby
umieścić przy głównych drogach znaki informacyjne. Radna Zarzycka stwierdziła, że wykonanie
takich tabliczek jest konieczne we wsiach terenowo rozległych jak np. Tomaszów Bolesławiecki.
Pani Zarzycka stwierdziła, że takie oznakowanie uliczek wewnętrznych będzie wielokrotnie tańsze,
13
zwłaszcza dla mieszkańców niż ustalenie nazw dla nich ((nie będą musieli wymieniać
dokumentów).
Wójt Gminy poinformował, że Raciborowice wykonały sobie takie znaki informujące o
numerach domów z funduszu sołeckiego więc nic nie stoi na przeszkodzie, by pozostałe
miejscowości wykonały oznakowanie również z funduszu sołeckiego. Wójt powiedział, że pomysł
Raciborowic zasugerował już sołtysom innych miejscowości i prawdopodobnie zadanie to zostanie
wprowadzone do realizacji przez fundusze sołeckie.
Radny Józef Bram przekazał, że w godzinach popołudniowych odbędzie się zebranie wiejskie w
Tomaszowie Bol. w celu ustalenia zadań funduszu i w projekcie propozycji zostały wyznaczone
środki finansowe na oznakowanie Tomaszowa Bolesławieckiego.
Wobec braku propozycji uzupełniających do projektu Strategii Przewodniczący poddał pod
głosowanie uchwałę i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLV/369/14 w
sprawie przyjęcia Strategii Rozwoju Gminy Warta Bolesławiecka na lata 2014-2020
(uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu).
6) UCHWAŁA w sprawie zmiany budżetu gminy na rok 2014
Wójt Gminy przedstawił projekt zmian w budżecie gminy na rok 2014. Wójt Gminy
poinformował, że potrzebuje 30 tys.zł na wyposażenie kina „Kujawy” m.in. na zakup nowych
krzeseł do sali kinowej i kotary; dołożenie środków finansowych na kwotę 50 tys.zł na dodatkowe
lampy oświetlenia ulicznego zgłoszone przez mieszkańców, a których nie było w projekcie; 70 tys.zł
na wykonanie oświetlenia boisk wielofunkcyjnych tzw. orlików w Raciborowicach Dolnych i w
Tomaszowie Bol.; 9 tys.zł na zakup i montaż syreny alarmowej dla OSP w Tomaszowie
Bolesławieckim.
Wójt poinformował Radę, że w ostatni wtorek miesiąca będzie już nowy wóz strażacki dla OSP
w Tomaszowie Bol. Prawdopodobnie 17 października odbędzie się przekazanie wozu strażackiego
dla OSP Tomaszów Bolesławiecki.
Przewodniczący Rady zgłosił potrzebę ujęcia w budżecie gminy dodatkowych środków
finansowych na odprowadzenie wód opadowych spod kina „Kujawy” do kanalizacji ściekowej.
Problem braku prawidłowego odprowadzenia wody deszczowej był podnoszony na zebraniu
wiejskim. Mieszkańcy obawiają się, że obecne rozwiązanie zastosowane przez wykonawcę
remontu spowoduje podciekanie ścian kina.
Wójt Gminy wyjaśnił, że nie wolno wód deszczowych wpuszczać do kanalizacji sanitarnej.
Zdaniem Wójta woda deszczowa nie będzie szła w ściany ale przy odbiorze remontu zostanie ten
problem przeanalizowany z inspektorem nadzoru i wykonawcą remontu.
Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący poddał uchwałę pod głosowanie i stwierdził,
że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/370/14 w sprawie zmiany budżetu gminy
na rok 2014 (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu).
Do pkt.4. Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu gminy za I półrocze 2014 roku
Wiceprzewodniczący Rady Zenon Lisiewicz odczytał Opinię Regionalnej Izby Obrachunkowejw
sprawie przedłożonej przez Wójta Gminy Warta Bolesławiecka informacji o przebiegu wykonania
budżetu Gminy Warta Bolesławiecka za I półrocze 2014r. (uchwała Nr II/219/2014 Składu
14
Orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu z dnia 15 września 2014r. w
załączeniu do niniejszego protokołu). Opinia RIO jw. jest pozytywna.
W wyniku głosowania Sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za I półrocze 2014r.
zostało przyjęte jednogłośnie do akceptującej wiadomości.
Do pkt.5. Informacja z pracy Wójta Gminy za okres między sesjami
Wójt Gminy przedstawił informację z pracy za okres od 17 czerwca br. do dnia sesji. W tym
okresie Wójt Gminy zajmował się m.in. następującymi sprawami:
- remontem świetlicy w Wartowicach – elewacja już została wykonana i kończy się też remont
dachu; Wójt dodał, że było wiele problemów związanych z konstrukcją dachu więc dach musi być
wykonany z blachy; musiały być również wymienione krokwie; problem również stwarzają stare
stropy; Wójt poinformował, że przedsiębiorca z Wartowic podarował wsi kwotę 10 tys.zł, o
zagospodarowaniu tej kwoty zdecyduje zebranie wiejskie;
- współpracą ze Starostwem w związku z poszerzaniem drogi do Jurkowa na odcinku od strony
Jurkowa; przetarg na wykonawstwo remontu odbył się już i wygrała firma SKANSKA;
- interwencjami związanymi z wandalizmem – niestety młodzież ze Szczytnicy zniszczyła,
powyrywała fragmenty siatki na nowym boisku wielofunkcyjnym w Szczytnicy; Wójt przeprowadził
rozmowy z rodzicami i dziećmi w tej sprawie ale odniósł wrażenie, że żadne argumenty dot.
szanowania własności publicznej nie odniosły pożądanego efektu; rodzice nie widzieli żadnego
problemu w zachowaniach ich dzieci mimo pokazanych nagrań z kamery; Wójt zaznaczył, że żadne
boisko w pozostał wsiach nie zostało tak zdewastowane jak to w Szczytnicy; Wójt wymienił tu
młodzież z Wartowic jako wzór do naśladowania; podobnie zadbane obiekty są w Jurkowie i w
Lubkowie;
- odbiorem placów zabaw i nowych boisk wielofunkcyjnego oraz siłowni zewnętrznych;
- budową nowego oświetlenia ulicznego; Wójt poinformował, że zaplanował budowę oświetlenia
przy planowanej ścieżce rowerowej, na razie w Warcie Bolesławieckiej; niestety Wójt odebrał już
negatywne uwagi z tego tytułu, że wykonuje oświetlenie „w polach”; Wójt dodał, że budowa
oświetlenia ulicznego mocno absorbowała mu czas w związku z wnioskami mieszkańców, którym
nie odpowiadało usytuowanie lamp;
- problemami związanymi ze skutkami gwałtownych opadów atmosferycznych w lipcu np. spłynęło
pobocze z nowej drogi w Raciborowicach Dolnych, która to droga ma być zaczątkiem trasy
rowerowej i objazdem do Jurkowa w przypadku zamknięcia drogi powiatowej na skutek wypadku
drogowego; droga została wykonana ze środków Urzędu Marszałkowskiego;
- problemami z obfitymi opadami deszczu w Tomaszowie Bol. – udrażniane są na bieżąco rowy
melioracyjne ale problem zalewania domów tkwi również w tym, że niektórzy ludzie zapomnieli o
swoich rowach, robiąc na nich jakieś składowiska np. starych opon;
- pracami nad opracowaniem nowej Strategii Gminy;
- uczestniczeniem w walnym zgromadzeniu Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej; nowym
Prezesem LSSE został Pan Jurkowlaniec, były Marszałek Województwa Dolnośląskiego;
- organizacją kolonii letniej i zielonej szkoły;
- analizą budżetu gminy; Wójt poinformował, że został opracowany ranking gmin w zakresie
dochodów bieżących na jednego mieszkańca i okazuje się, że nasza gmina jest na 132 miejscu na
2400 gmin w Polsce a przed naszą gminą są: gmina Osiecznica i gmina Gromadka;
- gospodarką odpadami;
- problemami z wodą w Raciborowicach Górnych i Dolnych.
Sołtys Iwin pan Tadeusz Hałuza spytał o remont świetlicy w Iwinach.
15
Wójt Gminy wyjaśnił, że remonty świetlic wiejskich wykonywane są siłami grup interwencyjnych
więc trwają dłużej; remonty prowadzone są sukcesywnie i został już zakończony remont świetlicy
w Wilczym Lesie, kończy się też remont świetlicy w Lubkowie i po jego odbiorze grupa remontowa
wejdzie do świetlicy w Iwinach. Wójt dodał, że w planie robót grupy interwencyjnej będzie
ułożenie pasów spowalniających na drogach gminnych oraz montaż nowych tablic ogłoszeniowych
(aluminiowych) przy świetlicach i prace porządkowe tj. obcinanie gałęzi. Wójt dodał, że zamierza
wymieniać w każdej wsi sukcesywnie tablice ogłoszeń na bardziej masywne.
Radny J. Zbigniew Tokarczuk przekazał, że Związek Hodowców Gołębi, który zajmuje jedno z
pomieszczeń kina prosi o uzupełnienie tynku po prowadzonych przez to pomieszczenie instalacji
do innych pomieszczeń budynku.
Wójt Gminy przekazał, że remont kina jeszcze się nie skończył i z pewnością zostanie to
załatwione;
Radny J. Zbigniew Tokarczuk przekazał również sprawę poruszoną na zebraniu wiejskim, na którym
źle oceniono wykonanie modernizacji drogi w Raciborowicach Dolnych. Mieszkańcy sugerują
wykonanie koryta betonowego w poboczu drogi, które uchroni pobocze przed spłynięciem na
skutek ulewnego deszczu.
Wójt Gminy poinformował, że pobocza zostały naprawione i spryskane masą, zostały wykonane
koparką odskoki w prawo i już nie podmywa poboczy.
Radny J. Zbigniew Tokarczuk zgłosił również braki w poboczach po zamontowaniu lamp
oświetlenia ulicznego oraz dziurę przy drodze naprzeciwko posesji w Raciborowicach Górnych przy
sklepie.
Wójt Gminy poinformował, że wykonawca oświetlenia ulicznego zobowiązał się do uzupełnienia
wszystkich dziur powstałych w związku z prowadzoną inwestycją.
Radny J. Zbigniew Tokarczuk zgłosił konieczność stłumienia przepustu pod nasypem w Jurkowie
ponieważ po deszczach zalewane są posesje. Mieszkańcy Raciborowic Dolnych zgłaszali również,
że zalewa im ogródki w związku z zarastaniem rowu melioracyjnego, który biegnie do Żeliszowa.
Wójt Gminy poinformował, że ogródki w tamtym miejscu zalewane są od 40 lat ponieważ
położone są poniżej koryta rowu i samo pogłębienie rowu nie wystarczy. Zdaniem Wójta
potrzebna byłaby przebudowa koryta rzeki Bobrzyca na całej jej długości o 1mb, ponieważ nie
mieści się w niej woda spływająca tym rowem. Rzeka nie przyjmuje dużej ilości wody spływającej z
rowu po nawalnych deszczach.
Radny Aleksander Wis zaproponował, by zatrzymać wodę na początku Raciborowic od strony
Żeliszowa budując system zapór.
Wójt Gminy wyjaśnił, że specjalnie rów nie jest czyszczony na odcinkach niezabudowanych, by
woda idąca od Żeliszowa rozlewała się w łęgach i na tereny bagienne.
16
Do pkt.6. Przyjęcie protokołów z XLV i XLVI sesji Rady Gminy
Wobec braku uwag do protokołów Przewodniczący poddał je pod głosowanie i stwierdził, że:
1) protokół nr XLV/14 z sesji odbytej w dniu 17 czerwca 2014r. został przyjęty jednogłośnie;
2) protokół nr XLVI/14 z sesji odbytej w dniu 27 sierpnia 2014r. został przyjęty jednogłośnie.
Do pkt.7. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
Przewodniczący stwierdził, że nie wpłynęły przed sesją interpelacje lub zapytania do Wójta Gminy.
Do pkt.8. Wnioski i Sprawy różne
1) Przewodniczący odczytał podziękowanie od Pani Eweliny Moszarowej – Dyrektora Domu
Polskiego w Bielcach za sponsorowanie zakupu komputera dla Domu Polskiego w Bielcach
w Mołdawii. Przewodniczący przekazał również do wglądu kserokopię faktury za zakupiony
komputer przez Pana Doktora Jarosława Trojnara za środki pozyskane od darczyńców.
2) Przewodniczący powiadomił, że wniosek mieszkańców Raciborowic Dolnych i Górnych o
umorzenie opłat za wodę za okres czerwiec, lipiec i sierpień 2014r. wpłynął do wiadomości
Rady Gminy. Przewodniczący przypomniał, że wniosek odczytał Prezes ZGK Pan Palamar.
3) Przewodniczący odczytał pismo przekazane do wiadomości Rady Gminy w sprawie nie
ujęcia w planie zagospodarowania przestrzennego zjazdu z drogi krajowej do planowanej
budowy stacji paliw w Wilczym Lesie oraz naliczenie opłaty adiacenckiej po dokonanych
korektach w miejscowym planie w związku z błędem projektanta.
Wójt Gminy złożył wyjaśnienie odnośnie treści pisma. Wójt Gminy przekazał, że ustawa o
planowaniu przestrzennym nie przewiduje wysyłanie indywidualnych zawiadomień do każdego
mieszkańca o zmianach miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Takie
zawiadomienia to bardzo kosztowna operacja. Mieszkańców zawiadamia się poprzez ogłoszenie
publiczne o zmianach w planie. Wójt wyjaśnił, że w interesie gminy jest, by było jak najwięcej
działek zabudowanych stacjami paliw i Gmina robiła w tej sprawie wszystko, co możliwe. Niestety
decydentem w sprawie zjazdów z drogi nr 94 jest zarządca drogi krajowej tj. Zarząd Dróg
Krajowych i Autostrad. Zarząd ten odmówił zlokalizowania nowego zjazdu do kolejnego już CPN w
Wilczym Lesie. Zjazd mógłby powstać od drogi gminnej Wilczy Las-Lubków lub od strony Krzyża
Milenijnego. Wójt przekazał również, że nie przypomina sobie, by obiecywał wnioskodawcy 1%
opłaty adiacenckiej, ponieważ kompetencje w tej sprawie ma wyłącznie Rada Gminy. Kończąc
wyjaśnienia Wójt stwierdził, że nie widzi żadnej winy po stronie Gminy. Autor pisma nie przejawiał
zainteresowania możliwością sprawdzenia zmian miejscowego planu i składania uwag zgodnie z
przewidzianymi przez ustawodawcę procedurami uchwalania planów zagospodarowania
przestrzennego.
Sołtys Wilczego Lasu Pan Andrzej Białowąs stwierdził, że wg niego nie ma potrzeby stawiania
drugiego CPN-u obok już istniejącego. Pan Sołtys wyjaśnił, że z jego obserwacji wynika iż obecny
CPN nie ma zbyt wielu klientów.
Przewodniczący zobowiązał Wójta Gminy do udzielenia odpowiedzi na przedmiotowe pismo.
17
4) Radny Józef Bram zgłosił, że mieszkańcy Tomaszowa Bol. graniczący z drogą powiatową
Tomaszów Bol.-Lubków po przebudowie mają zastrzeżenia do wykonanych zjazdów na
swoje posesje.
Wójt wyjaśnił, że był osobiście na interwencji mieszkańców. Zjazdy zostały wykonane w zależności
od posesji na głębokość 1m-2m posesji. Szerokość zjazdów miała być wykonana na 5m. Miało być
też po jednym zjeździe na posesję a są nawet po dwa i po trzy a do jednej z posesji wykonano
nawet cztery. Wykonano więc ok. 38-39 zjazdów na prywatne posesje. Projekt modernizacji drogi
przewidywał ok. 600m2 na zjazdy i wg oceny Wójta wykonawca wywiązał się z zadania. Wójt
przekazywał mieszkańcom, że jeśli zostali pokrzywdzeni, powinni zgłosić wniosek do Zarządu Dróg
Powiatowych.
5) Radny Józef Bram przekazał prośbę Koła Gospodyń Wiejskich o zagospodarowanie
opuszczonych pomieszczeń przez sportowców w Domu Kultury w Tomaszowie Bol.
Wójt Gminy poinformował, że planuje to zadanie w roku następnym z uwagi na brak środków
finansowych w tegorocznym budżecie.
6) Radny Roman Dziedziczak przypomniał Wójtowi Gminy o remoncie elewacji świetlicy w
Raciborowicach Górnych z przyszłorocznego budżetu. Pan Dziedziczak spytał, czy w tym
roku Wójt będzie w stanie zrealizować wniosek mieszkańców uliczki odnośnie dostawienia
3 lamp oświetleniowych. Pan Dziedziczak zgłosił ponadto potrzebę udrożniania rowu
melioracyjnego z uwagi na podtapianie posesji po nawalnych deszczach.
Wójt Gminy udzielił odpowiedzi: odnośnie remontu elewacji świetlicy Wójt poinformował, że
pamięta o zabezpieczeniu środków na ten cel; odnośnie dodatkowych lamp oświetlenia ulicznego
zlecił wykonanie projektu ale nie jest pewien, czy uda się dostawić lampy jeszcze w tym roku;
odnośnie rowu melioracyjnego Wójt sprawdzi, czy jest to rów gminny – Wójt powiedział, że jeśli
rów jest gminny wówczas postara się go wyczyścić w tym roku lub na wiosnę.
7) Radny Józef Słobodzian przekazał, że udało mu się przekonać władze sołectwa o
przekazaniu 8 tys.zł z funduszu sołeckiego na wykonanie siłowni na osiedlu w Tomaszowie
Bol. Pan Słobodzian zawnioskował do Wójta Gminy o zabezpieczenie kwoty brakującej tj.
ok. 20 tys.zł z budżetu gminy roku 2015.
Wójt przekazał Radnemu Słobodzianowi, że weźmie pod uwagę wykonanie siłowni zewnętrznych
na osiedlu w Tomaszowie przy konstruowaniu projektu budżetu.
8) Sołtys Iwiny Pan Tadeusz Hałuza spytał, czy przy budowie oświetlenia ulicznego była brana
pod uwagę droga wewnętrzna w okolicy granic miejscowości Iwiny i Raciborowice Dolne?
Wójt Gminy przekazał, że pochyli się nad problemem przy projektowaniu kolejnych inwestycji
oświetleniowych ale dodał, że obecnie Gminy nie stać na utrzymanie 2 tysięcy lamp. Problem
doświetlenia uliczki za oczyszczalnią ścieków będzie dokładnie analizowany w roku 2015.
9) Sołtys Iwiny Pan Tadeusz Hałuza zgłosił, że zostało zdewastowane ogrodzenie boiska
sportowego w Iwinach od strony trybun a na środku trybun są ślady po rozpalonym
ognisku.
10) Radna Ewa Kulig zgłosiła potrzebę zabezpieczenia środków finansowych w budżecie roku
2015 na wykonanie placu zabaw na osiedlu w Iwinach. Pani Kulig przekazała, że mieszkańcy
nie mogą korzystać z placu przy przedszkolu, ponieważ jest on zamykany na klucz. Pani
Kulig zgłosiła również problem z dzikami podchodzącymi już pod budynki osiedla. Pani Kulig
powiadomiła już koło łowieckie ale ono nie może dokonywać odstrzałów tak blisko
ogródków działkowych.
18
11) Radny Jan Członka przekazał informację od mieszkańca Lubkowa, że podczas kładzenia
kabla przy drodze do Wilczego Lasu został zasypany rów odwadniający.
Wójt Gminy poinformował, że uda się na wizję lokalną i sprawdzi, na czyim terenie były
prowadzone prace.
12) Radny Jan Członka spytał ile będzie kosztować modernizacja ostatniego już odcinka drogi
Lubków-Wilczy Las?
Wójt Gminy poinformował, że koszt przebudowy tego odcinka wyniesie 660 tys.zł
13) Radny Jan Członka zgłosił potrzebę zabezpieczenia środków finansowych w budżecie roku
2015 na poszerzenie boiska sportowego w Lubkowie, które zostało pomniejszone na skutek
wybudowania boiska wielofunkcyjnego oraz na wykonanie parkingu przy świetlicy
wiejskiej. Pan Członka przekazał, że na zadania związane z boiskiem sportowych wieś
przeznaczy część środków z funduszu sołeckiego.
Wójt Gminy przekazał Radnemu Członce, że będzie brał pod uwagę te zadania przy pracach nad
nowym budżetem. W związku z licznymi życzeniami dotyczącymi wykonania różnych zadań we
wsiach Wójt Gminy przypomniał Radnym, że należy zdopingować środowiska wiejskie do dobrego i
zgodnego z przepisami rozdysponowania funduszy sołeckich. Wójt poinformował, że w innych
gminach kupowane są tylko materiały a mieszkańcy wykonują zadania w czynie społecznym. W
naszej Gminie jest niestety odwrotnie. Wójt przekazał sołtysom, by zapomnieli o kupowaniu
żywności i napojów ze środków funduszu sołeckiego. Wójt zapowiedział, że na tego typu cele nie
będzie przeznaczał środków publicznych. Wyjątkiem może być tylko Dzień Dziecka i Mikołaj. Środki
z funduszu mogą być przeznaczone jedynie na wynajem orkiestry, na występ artysty, na karuzelę
itp.
14) Radny Aleksander Wis zgłosił, że w dniu wczorajszym otrzymał telefon o ciągnącym się od
kilku lat mobbingowaniu, poniżaniu przez Dyrektora Szkoły nauczycieli i dzieci. Problem ten
był już wcześniej zgłaszany, były prowadzone rozmowy przez Radnych z Raciborowic, także
w Kuratorium i u Wójta Gminy. Niestety okazuje się, że mobbing nadal trwa.
Wójt Gminy przyznał, że otrzymał taki sygnał, przeprowadził rozmowy w tej sprawie ale nie jest w
stanie rozstrzygnąć kto ma rację, czy Dyrektor Szkoły, czy pracownik. Wójt Gminy poinformował,
że nie może nakazać Dyrektorowi, by darował nauczycielowi błędy jakich się dopuścił, gdy chodzi o
bezpieczeństwo dzieci. Wójt poprosił, by Dyrektor i nauczycielka spotkali się i wyjaśnili sobie ten
problem.
Przewodniczący Rady stwierdził, że sprawy międzyludzkie są zbyt delikatne i zawiłe więc
apeluje o podejście do tego problemu z rozsądkiem.
15) Sołtys Warty Bolesławieckiej Pan Antoni Rolak poprosił o dołożenie środków finansowych z
budżetu gminy roku 2015 do renowacji płyty boiska sportowego w Warcie Bolesławieckiej.
Pan Sołtys poinformował, że z funduszu sołeckiego została przeznaczona na ten cel kwota
10 tys.zł.
Wójt Gminy poinformował, że bierze pod uwagę to zadanie.
16) Radny Zenon Lisiewicz poinformował, że w Szczytnicy były zakupione naczynia przez
fundusz sołecki i nie wiadomo, co się z nimi dzieje.
19
17) Radny Rady Powiatu Pan Lesław Szymkiewicz w imieniu Starosty Bolesławieckiego
przeprosił za jego nieobecność na sesji Rady Gminy. Pan Szymkiewicz przekazał, że Pan
Starosta odpowie na wnioski Radnych w najbliższym wolnym czasie.
Wobec wyczerpania porządku Przewodniczący zamknął 47 sesję Rady Gminy i podziękował
wszystkim za uczestnictwo w obradach.
PRZEWODNICZĄCY RADY
Adam Maksymczyk
Protokołowała:
Lidia Rozdolska