scenariusz - Urząd Gminy Warta Bolesławiecka
Transkrypt
scenariusz - Urząd Gminy Warta Bolesławiecka
PROTOKÓŁ NR XLVII/14 z sesji Rady Gminy Warta Bolesławiecka odbytej w dniu 23 września 2014r. w sali narad Urzędu Gminy w Warcie Bolesławieckiej Na stan 15 obecnych 15 radnych ( lista obecności w załączeniu do protokołu) Ponadto w sesji uczestniczyli: - Sołtysi wg listy obecności - Wójt Gminy Pan Mirosław Haniszewski - Skarbnik Gminy Pani Ewa Tambur - Sekretarz Gminy Pani Małgorzata Kwiatkowska - Prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. Pan Jan Palamar - Insp. ds. ochrony środowiska Pani Anna Rościszewska - Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Bolesławieckiego Pan Michał Bojanowski - Radny Rady Powiatu Bolesławieckiego Pan Leszek Szymkiewicz - Protokolant Lidia Rozdolska Czas trwania sesji: od godz. 9.oo do godz. 13.o5 Sesji Rady Gminy przewodniczył Przewodniczący Rady Gminy Pan Adam Maksymczyk. Przewodniczący obrad otworzył sesję Rady Gminy w Warcie Bolesławieckiej, powitał wszystkich jej uczestników i stwierdził, że zgodnie z listą obecności w sesji Rady Gminy uczestniczy 15 radnych, co stanowi quorum niezbędne do podjęcia uchwał. Wójt Gminy złożył wniosek o uzupełnienie porządku obrad w pkt 3 „Podjęcie uchwał” o projekt uchwały w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami. Wójt wyjaśnił, że jest to uchwała niezbędna dla rozpoczęcia działania schroniska dla zwierząt, którego Gmina jest udziałowcem. Wniosek jw. został przyjęty jednogłośnie. Porządek obrad po uzupełnieniu: 1. Zapoznanie się z Analizą stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie gminy Warta Bolesławiecka. 2. Przyjęcie Raportu z wykonania Programu Ochrony Środowiska dla gminy Warta Bolesławiecka za okres 2012-2013. 3. Podjęcie uchwał: - w sprawie aktualizacji wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych, - w sprawie zniesienia statusu pomnika przyrody, - w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2015 rok, - w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami, - w sprawie przyjęcia Strategii Rozwoju Gminy Warta Bolesławiecka na lata 2014-2020, - w sprawie zmiany budżetu gminy na 2014 rok. 4. Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu gminy za I półrocze 2014 roku. 5. Informacja z pracy Wójta Gminy za okres między sesjami. 6. Przyjęcie protokołów z sesji Rady Gminy nr XLV i XLVI. 7. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych. 2 8. Wolne wnioski i sprawy różne. Porządek obrad jw. został przyjęty jednogłośnie. Przebieg sesji: Do pkt.1. Zapoznanie się z Analizą stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie gminy Warta Bolesławiecka Wójt Gminy przedstawił Analizę stanu gospodarki odpadami komunalnymi na terenie gminy Warta Bolesławiecka. Wójt Gminy poinformował także, że w budynkach wielorodzinnych wielu mieszkańców nie rozumie jeszcze, że odpowiedzialność za prawidłową selektywną zbiórkę odpadów u źródła, za utrzymanie czystości na nieruchomości wspólnej spada na nich. Wójt poinformował, że ponownie na osiedlu w Szczytnicy dochodzi do takich sytuacji, że kubły do selektywnej zbiórki są puste a wokół nich nawrzucanych jest pełno odpadów, co wg oceny lokalnych dziennikarzy bolesławieckich jest to wina Spółki ZGK i Gminy, bo nieterminowo wywozi odpady. Wójt stwierdził, że nie można oczekiwać od pracowników ZGK, że pozbierają odpady luzem rzucone i wywiozą je na wysypisko. Takiej sytuacji Gmina nie może tolerować. Została zwrócona uwaga Zarządcy nieruchomości tj. CEWITAS i reakcja była dosyć szybka – odpady wywiózł ZGK a fakturę za posprzątanie boksu z odpadami. Wójt poinformował, że w dniu wczorajszym mieszkańcy tego osiedla, odpowiedzialni za czystość na swojej posesji, dziękowali Redakcji BolecInfo, że tak sprawnie i szybko postraszyła Spółkę ZGK, bo Spółka szybko posprzątała. Zdaniem Wójta nadal więc widać, że osoby odpowiedzialne tj. właściciele lokali mieszkalnych nie czują problemu zapisu ustawowego, bo to właściciel nieruchomości musi zadbać o swoją posesję, o swoje kubły. To, że Gmina zabezpiecza i wydzierżawia kubły, to nie znaczy, że ma jeszcze przy tych śmietnikach sprzątać. Wójt dodał, że w przypadku osiedla w Szczytnicy świadomość Zarządcy tego obowiązku jest prawidłowa ale pełnej świadomości i odpowiedzialności za gospodarkę odpadową nie mają jeszcze właściciele mieszkań. Wójt wyjaśnił, że w przypadku tego osiedla przed Gminą stoi zadanie uświadomienia mieszkańców co do ich odpowiedzialności za utrzymanie czystości na własnej nieruchomości. Pani Anna Rościszewska poinformowała, że Analiza stanu gospodarki odpadami jest standardowym dokumentem, jaki Gmina będzie analizowała każdego roku. Analiza mówi o kosztach i osiągnięciach Gminy odnośnie gospodarki odpadami komunalnymi Gminy. Pani Rościszewska m.in. stwierdziła, że wyniki selektywne zbiórki, jakie osiągnęła Gmina w roku 2013 zostały osiągnięte na wysokości wymaganych przez przepisy dla roku 2018. Pani Rościszewska dodała, że można być spokojnym o osiągane przez Gminę wyniki selektywnej zbiórki, które z roku na rok są coraz lepsze. Pani Rościszewska wyjaśniła, że instalacja ZGK jest praktycznie bez przerwy kontrolowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i przez Urząd Marszałkowski więc dane ujmowane w sprawozdaniach są jak najbardziej rzetelne. Prezes Spółki ZGK Pan Jan Palamar potwierdził, że Zarządca osiedla w Szczytnicy Sp. CEWITAS zleciła ZGK posprzątanie boksów na odpady i terenu wokół boksu. Pan Prezes wyjaśnił, że 9 września br. zadzwonił do niego dziennikarz BolecInfo Pan Marczewski pytając o stan prawny, bo nie rozumiał dlaczego ZGK robi zdjęcia pustym kubłom na zaśmieconych boksach na osiedlu w Szczytnicy. Dziennikarz w ogóle nie zrozumiał, że kubły na selektywną zbiórkę są puste a śmieci porzucone zostały przy tych kubłach w boksie. Pan Palamar wywnioskował, że ani dla mieszkańców osiedla, ani dla dziennikarza nie ma znaczenia, czy odpady selektywnie zbierane trafiają do odpowiednich kubłów, czy są wyrzucane wprost do boksów na śmieci. Ta rekacja BolecInfo właśnie jest na to dowodem, bo Pan Marczewski zapomniał dodać, że obowiązek 3 sprzątania boksów spoczywa na zarządcy nieruchomości i co najważniejsze o obowiązku dokonywania odzysku materiałów tj. segregacji odpadów, o czym mówi w pierwszej kolejności ustawa o utrzymaniu czystości i porządku. Pan Palamar dodał, że segregacja odpadów spoczywa na każdym z nas, czy tego chcemy czy nie chcemy. Każdy więc z mieszkańców, także tych z osiedla w Szczytnicy, składa deklarację, że będą segregować odpady. Okazuje się, że deklaracja taka została złożona przez mieszkańców tego osiedla tylko po to, by płacić za wywóz odpadów mniej. Tam, gdzie segregacja odpadów jest prowadzona niewłaściwie będą wykonywane zdjęcia i będzie prowadzona dokumentacja o przygotowanym miejscu do odbioru odpadów w celu przekazania skargi na zarządców nieruchomości do SANEPiDU i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Pan Palamar jeszcze raz podkreślił, że przygotowanie miejsca do odbioru odpadów jest obowiązkiem właściciela nieruchomości a nie Gminy. Jeżeli zarządcy nie mogą sobie poradzić z utrzymaniem porządku na zarządzanej nieruchomości to mogą zlecić to firmie zajmującej się tego typu zadaniami. Pan Palamr dodał, że na osiedlu w Szczytnicy jest kilka wspólnot i wystarczy, że zatrudnią sobie jednego człowieka do sprzątania ich własności. Niestety wspólnoty nie mogą się porozumieć w tym temacie i dlatego jest jak jest. Pan Palamar wyjaśnił tu, że na osiedlu w Szczytnicy nie ma odpadów zmieszanych, bo wszyscy podpisali deklarację na prowadzenie selektywnej zbiórki odpadów. ZGK odbiera jedynie posegregowane odpady więc jeśli w kubłach na popioły znajdują się zmieszane odpady, wówczas nie mogą być one odbierane. Jest tu zakaz ustawowy. Popioły są dla Gminy również bardzo ważne, bo służą do rekultywacji wysypisk śmieci ale muszą być czyste, bo przesiewanie ich to potężne koszty Zakładu. Radny Zenon Lisiewicz spytał Pana Palamara, czy można by porozmawiać z zarządcą nieruchomości na osiedlu Szczytnicy, by zadaszył, i ogrodził boksy na odpady i przekazał klucz każdemu właścicielowi lokalu mieszkalnego w celu uniemożliwienia innym postronnym osobom dostępu do tych boksów. Zdaniem Radnego problem z rozrzucanymi odpadami (przerzucanymi przez murek) jest właśnie efektem dostępności do tego miejsca przez obce osoby. Pan Jan Palamar wyjaśnił, że mieszkańcy osiedla w Szczytnicy nie rozumieją, że ZGK jest tylko pośrednikiem odbierającym odpady. Cały ciężar odbioru odpadów komunalnych kiedyś spoczywał na firmach odbierających odpady a teraz spoczywa na Gminie. W związku z tym, wszystkie pisma monitujące o nieprawidłowościach działań właścicieli nieruchomości, które będą szły od ZGK będą adresowane do Gminy. Zdaniem Pana Palamara wskazane jest zadaszanie boksów, bo takie są normy na Świecie i takie są w naszym kraju. Każdy właściciel nieruchomości stara się wydzielić sobie miejsce na składowanie odpadów ale powinien wziąć pod uwagę fakt podrzucania odpadów przez obce osoby. Pan Palamar na koniec przekazał, że bardzo dobrym przykładem do naśladowania jest postawa wspólnot mieszkaniowych na osiedlu w Tomaszowie Bolesławieckim. Wspólnoty na tym osiedlu prowadzą prawidłową selektywną zbiórkę odpadów komunalnych i dbają o swoje wyznaczone miejsca na ich gromadzenie. Wójt Gminy przedstawił problem zaśmiecanych posesji na przykładzie właścicieli domków jednorodzinnych, gdzie to właściciel danej posesji dba o nią a nie oczekuje, by Gmina załatwiła mu boks i zadaszyła. Wójt wyjaśnił, że w przypadku budynku 106 i 102 w Szczytnicy był grunt gminny, na którym stał boks na odpady i pozwolono mieszkańcom dawnego bloku hotelowego na korzystanie z tego boksu. Niestety teraz wspólnoty tych bloków muszą rozwiązać sobie problem związany z dalszym korzystaniem z boksu, będącego własnością jednego z tych bloków. Gmina na tych nieruchomościach jest jedynie właścicielem dróg dojazdowych i nie pozwoli na stawianie na tych drogach boksów na śmieci, bo wspólnoty nie mogą się porozumieć. Każdy właściciel nieruchomości musi wydzielić ze swojej nieruchomości kawałek działki na miejsce zbierania odpadów. Wójt przekazał Radnemu Lisiewiczowi, że Gmina nie będzie nakazywać właścicielom nieruchomości, w tym przypadku wspólnotom mieszkaniowym, że mają sobie obudować i zadaszyć miejsca składowania odpadów. Wójt dodał również, by mieszkańcy osiedli nie oczekiwali od Gminy sfinansowania ze środków podatników wykonywania ogrodzenia i zadaszania miejsc 4 składowania odpadów na ich prywatnym terenie. Ustawa o finansach publicznych nie pozwala na to, by Gmina realizowała inwestycje na prywatnych nieruchomościach. Radny J. Zbigniew Tokarczuk wystąpił w imieniu rodzin wielodzietnych i spytał, co te rodziny mają zrobić w sezonie grzewczym, bo popiół nie mieści się do kubłów. Radny Tokarczuk wyjaśnił, że np. 4-osobowa rodzina ma taki sam kubeł na popiół co rodzina 8-osobowa, która ponosi większe opłaty za odbiór odpadów. Pan Tokarczuk stwierdził, że wystarczy zwiększyć częstotliwość odbioru tych odpadów lub dołożyć dodatkowy kubeł i spytał o taką możliwość. Pan Palamar wyjaśnił, że normy mówiące ile kto produkuje odpadów. Pan Palamar dodał, że takich norm jakie są w naszej Gminie (zawyżone) praktycznie nigdzie się nie stosuje. Przez okres letni mieszkańcy Gminy mieli do dyspozycji 1560l odpadów na rodzinę, gdzie np. w pobliskim Bolesławcu tylko 440l. Pan Palamar przekazał, że zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów przełoży się na zwiększenie kosztów gospodarki odpadami, bo gmina Warta Bol. jest obszarowo pięciokrotnie większa od miasta Bolesławiec. Pan Palamar dodał, że niestety nikomu nie chce się, by np. butelkę zgnieść przed wrzuceniem do pojemnika i stąd problem przepełnionych kubłów. Dodatkowe kursy do osób, które będą miały przepełnione kubły podrożą koszty transportu. Pan Palamar stwierdził, że nie wierzy, by rodzina 4-osobowa i 8-osobowa wytwarzała inną ilość popiołów z jednego pieca. Jeśli jednak jest inaczej to proponuje zgłosić to do Urzędu Gminy i wypełnić deklarację na dodatkowy kubeł. To samo dotyczy wspólnot mieszkaniowych. Dodatkowy zestaw pojemników kosztuje ich 9,20zł miesięcznie i nie da się zrozumieć, dlaczego te wspólnoty nie zwracają się do Urzędu o dodatkowe pojemniki. Radny J. Zbigniew Tokarczuk poinformował, że na zebraniu wiejskim w Raciborowicach padła propozycja, by w sezonie letnim ustawić dodatkowe pojemniki na plastiki w miejscach ogólnie dostępnych. Wójt Gminy stwierdził, że to zły pomysł i podał przykład takich miejsc utworzonych w Bolesławcu, gdzie worki z plastikami leżą wokół tych kubłów tzw. dzwonów. Prezes ZGK Pan Jan Palamar wyjaśnił, że takie miejsca powinny być postawione zgodnie z przepisami tj. na zasadach PSZOK-u. Radna Ewa Kulig stwierdziła, że skoro na osiedlu w Szczytnicy są wspólnoty mieszkaniowe, to ich obowiązkiem jest dbanie o czystość i porządek na swojej posesji. Pani Kulig wyjaśniła, że czytając w Internecie informację o zaśmieconym boksie na osiedlu była przerażona postawą mieszkańców odnośnie zrzucenia na Gminę obowiązku sprzątania im boksu na odpady. Wg Pani Kulig ktoś zapomniał o swoim obowiązku utrzymania czystości na swojej posesji i ściągnął sobie redaktora gazety. Pan Palamar wyjaśnił, że nie dziwi się zwykłemu mieszkańcowi, że zgłasza taki problem a jedynie zarządcy nieruchomości, która powinna znać swoje obowiązki zarządcze. Pan Palamar dodał, że boks na osiedlu w Szczytnicy tak został zarzucony odpadami, że Zakład wywiózł niego 1200 kg. Odpadów wielkogabarytowych a obowiązkiem wspólnoty jest przewiezienie tego typu odpadów do PSZOK-u w Lubkowie tj. tak samo jak elektrozłom i gruz budowlany, za który należy zapłacić. Jeśli nie są wstanie tego typu odpadów przywieźć to powinni wynająć sobie transport. Gmina wywozi za darmo odpady wielkogabarytowe i złom elektryczny 2 razy w roku w oznaczonych terminach. Ci mieszkańcy niestety sami sobie zagracają posesję lub podrzucają pod inne budynki i oczekują od Gminy wywozu tych odpadów. Obowiązkiem Gminy nie jest jednak wywożenie wszystkich odpadów z terenu posesji prywatnych za darmo np. gruz budowlany. Obowiązek ten należy do zarządców nieruchomości. Pan Palamar wyjaśnił, że odpady wielkogabarytowe odbierane są w Lubkowie bezpłatnie i właściciele nieruchomości takie odpady przywożą więc nie rozumie dlaczego nie może tego samego zrobić zarządca wspólnoty w Szczytnicy. Prawo jest jednakowe dla każdego i dla właściciela domku jednorodzinnego i zarządcy osiedli mieszkaniowych. 5 Przewodniczący Rady spytał, czy ZGK ma prawną możliwość wywieszenia na klatkach schodowych w blokach na osiedlu w Szczytnicy podstawę prawną odnośnie obowiązków zarządcy w omawianym temacie? Zdaniem Przewodniczącego mieszkańcy bloków mogą nie wiedzieć na kim spoczywa obowiązek utrzymania czystości w boksach na śmieci. Pan Palamar wyjaśnił, że Urząd Gminy robił takie powiadomienia o obowiązkach właścicieli nieruchomości ale można je powtórzyć. Radny Józef Słobodzian poinformował, że jak nastał czas obowiązkowej segregacji odpadów to osobiście włączył się w informowanie mieszkańców o obowiązkach i uczęszczał na zebrania wspólnot mieszkaniowych na osiedlu w Tomaszowie Bol. i spotykał się z ich prezesami. W wyniku tych działań zrozumieli o co chodzi i ogrodzili sobie boksy. Boksy są zamykane na klucz. Jedynym problemem jest jeszcze to, że nie wszyscy chcą segregować odpady. Radna Ewa Jasińska spytała, kto jest właścicielem pojemników na odzież, które zostały postawione na osiedlu w Szczytnicy i na czyim gruncie stoją. Pani Jasińska wyjaśniła, że pojemniki te są rozbijane, wyciągana jest z nich odzież i wsypywane śmieci. Panuje tam duży bałagan. Pan Michał Bojanowski wyjaśnił, że firma, która jest właścicielem tych pojemników uzgadniała z Urzędem Gminy lokalizację pojemników ale na gruntach gminnych i podpisała umowy dzierżawy. Nie wiadomo jednak, czy firma ta uzgadniała ustawienie pojemnika na odzież również z innymi właścicielami gruntu. Wójt Gminy wyjaśnił, że w tej sytuacji Gmina może tylko jedno tj. domagać się od tej firmy zabrania pojemników z terenu osiedla. Radny Józef Słobodzian poinformował, że u niego na osiedlu w Tomaszowie Bol. był ten sam problem. Po wykonaniu wielu telefonów okazało się, że właścicielem pojemników jest firma ze Skarżyska Kamiennej. Pan Słobodzian dodał, że na pojemniku jest numer telefonu i może go przekazać jeśli właścicielem pojemników w Szczytnicy jest ta sama firma. Wobec wyczerpania dyskusji Przewodniczący poddał pod głosowanie Analizę stanu gospodarki komunalnej za rok 2013 i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie Analizę jw. do akceptującej wiadomości. Do pkt.2. Przyjęcie Raportu z wykonania Programu Ochrony Środowiska dla gminy Warta Bolesławiecka za okres 2012-2013 Wójt Gminy poinformował, że każdy Radny otrzymał wersję papierową Raportu i z pewnością się z Raportem zapoznał. Wójt poprosił o ewentualne pytania do Raportu z wykonania Programu Ochrony Środowiska. Pan Bram chciałby wiedzieć, w którym miejscu ma powstać dodatkowa studnia. Radny Józef Bram spytał o plany powstania nowej studni w Tomaszowie Bol., o której jest mowa W Programie. Pan Bram chciałby wiedzieć, w którym miejscu ma powstać dodatkowa studnia. Prezes GZK Pan Jan Palamar wyjaśnił, że w Tomaszowie Bol. są dwie studnie i jedna z nich ma bardzo małą wydajność. Renowacja chemiczna tej studni jest dosyć droga i najkorzystniej byłoby w obecnej sytuacji tj. spadku cen na wykonanie odwiertów, dokonania odwiertu nowej studni oddalonej o ok. 5m od obecnych. 6 Radny Aleksander Wis zgłosił pytanie dot. zamkniętego ujęcia w Raciborowicach Górnych przez SANEPiD. Pan Wis spytał, czy hydrofornia również została zamknięta przez SANEPiD? Pan Palamar wyjaśnił, że hydrofornia jest niezależnym ujęciem, które zawsze podawało wodę. Pan Palamar poinformował i podkreślił, że SANEPiD zamknął ujęcie wody na jego prośbę tj. Prezesa ZGK w Lubkowie, po wykonaniu przez Zakład i na jego koszt dodatkowych badań ujęcia w dniach 6 i 7 sierpnia. Pan Palamar wyjaśnił, że na jego decyzję o zamknięciu ujęcia wody miała wpływ również opinia mieszkańców, którzy uważali, że woda ta nie nadaje się do użytku mimo, że jest pod względem mikroelementów najlepszą wodą w kraju. Jeśli chodzi o bakterie, które zostały wykryte w tej wodzie Pan Palamar ponownie wyjaśnił, że bakterie są wszędzie. Badania wody były przeprowadzone na instalacjach wodnych w mieszkaniach a za instalację wewnętrzną odpowiada właściciel nieruchomości. W badaniach, które zostały przeprowadzone nie stwierdzono skażenia wody w sieci. Pan Palamar wyjaśnił, że gdyby badania wykazały skażenie wody w sieci wodociągowej wówczas decyzja SANEPiD-u byłaby jednoznaczna a takiej nie było, bo nie doszło do skażenia. Na prośbę Przewodniczącego, w związku z pytaniami Radnego Wisa dot. uściślenia powodów zamknięcia przez SANEPiD ujęcia wody w Raciborowicach Górnych, Pan Palamar wyjaśnił, że 6 sierpnia woda była badana w punkcie poboru wody tj. pobrana z kranu, który to kran nie został zdezynfekowany przed pobraniem próby. Dlatego następnego dnia Pan Palamar podjął decyzję o ponownym pobraniu próby ale już po dokładnym zdezynfekowaniu kranu. Wykonane ponowne badanie wody przez SANEPiD nie wykazały żadnego skażenia, co oznacza, że nie było skażenia bakteriami w sieci. Pan Palamar wyjaśnił również dlaczego próby poboru wody były pobierane w mieszkaniach. Były pobierane, gdyż nie ma technicznej możliwości pobrania ich za wodomierzem. Konieczne byłoby rozebranie wodomierza i pobranie próbki wody. W związku z tym badania, które były przeprowadzone były przeprowadzone na sieci, na stacji (tj. tam gdzie woda wchodzi do sieci) oraz w tym mieszkaniu, w którym było skażenie. Wyniki badań były pozytywne. Przewodniczący Rady stwierdził, że z tego wynika iż studnia została zamknięta nie decyzją SANEPiDu ze względu na wynik pobranej wody tylko ze względu na sugestie Prezesa ZGK. Przewodniczący spytał, czy dobrze zrozumiał wyjaśnienia Pana Palamara. Pan Palamar wyjaśnił, że znaczenie tu miał jednak ten jeden wynik negatywny, bo była obawa, że woda może zostać skażona. Zdaniem Pana Palamara skażenie wody nie jest jednak możliwe, bo woda podawana jest z dużej głębokości spod skał. Ale dla świętego spokoju poprosił, by SANEPiD zamknął to ujęcie. Pan Palamar jeszcze raz podkreślił, że SANEPiD nie miał podstaw do zamknięcia ujęcia ale zrobił to na wyraźne życzenie Zakładu, bo była i jest możliwość podania wody do Raciborowic z ujęcia w Wartowicach. Pan Palamar przekazał, że do teraz nie włączył ujęcia w Raciborowicach i nie włączy. Przewodniczący Rady poinformował, że sprawa wody była poruszana na zebraniu wiejskim w Raciborowicach i w ten sam sposób jak Pan Palamar dzisiaj wyjaśniał mieszkańcom wsi ten problem na podstawie oficjalnych komunikatów, wyjaśnień Pana Prezesa i dokumentów, które posiadał. Pan Palamar wyjaśnił jeszcze, że w przypadku, gdy ktoś zrobi sobie badanie wody i stwierdzona zostanie mikrobiologia to nie pozostaje ta sprawa bez żadnego echa. Podejmowane są od razu działania polegające na sprawdzaniu wody przez SANEPiD i przez niezależne źródła. Sprawdzana jest przede wszystkim sieć pod kątem ewentualnego skażenia. Gdyby sprawdził się scenariusz skażenia wody w sieci wówczas byłaby decyzja o dostarczeniu wody beczkowozami i natychmiastowego zamknięcia ujęcia, a takiej decyzji nie było. Przewodniczący przekazał, że na zebraniu wiejskim wynikła taka sytuacja, że jeden z mieszkańców powiedział, że woda w Raciborowicach jest mieszana z wodą z dwóch otworów pod tamą. 7 Pan Palamar zaprzeczył i wyjaśnił, że ludzie pamiętają jeszcze złą wodę z ujęcia SP. Energetyka z 2002r. i ta sprawa się jeszcze ciągnie. Woda tamta jednak była brunatna i miała zbyt wysokie siarczany. Wówczas SANEPiD zamknął to ujęcie i nakazał dostawę wody beczkowozami. Pan Palamar dodał, że gdyby teraz była taka decyzja to SANEPiD nakazałby dostawę wody beczkowozami. Pan Palamar poinformował, że nikt go nie poinformował o tym, że woda jest zła aż dopiero 28 lipca br. przekazał mu taką informację Wójt Gminy. Radny Aleksander Wis stwierdził, że fakty są takie, iż SANEPiD zamknął ujęcie wody w Raciborowicach po interwencjach, które były i po badaniach wody. Tak jak Pan Palamar powiedział, że przy tej ilości podawanej wody do Raciborowic Górnych i Dolnych oraz Jurkowa wystarczy zrobić dwa badania w ciągu roku. Teraz było to zamieszanie z wodą, bo okazało się, że u niego i u sąsiada woda jest nie taka jak być powinna. Ponieważ mieszkaniec nie może sobie zrobić badania wody na ujęciu więc zrobił u siebie. Okazało się po tym badaniu, że woda jest skażona i natychmiast nastąpiło chlorowanie wody. Pan Wis wyjaśnił, że dopiero po tygodniu chlorowania zostały wykonane badania wody na ujęciu. Zdaniem Pana Wisa SANEPiD zamykał wodę z jakiegoś powodu a nie dlatego, że Pan Prezes tak chciał. Pan Prezes mógł sam zamknąć to ujęcie i nic nikomu nie zgłaszać. Pan Wis powiedział, że nie zna wyników badań wody, bo nikt Radnym ich nie przekazał dlatego chciałby je zobaczyć. Chciałby wiedzieć z jakiego powodu SANEPiD zamknął ujęcie, czy były bakterie Colli i czy były jakieś inne skażenia wody, bo może jest zbyt blisko położone od zlikwidowanej cementowni lub też może ludzie coś wylewali na pola np. gnojowicę. Pan Wis przypomniał, że Pan Palamar mówił o tym ujęciu wody, że jest najlepsze w Polsce. Pan Wis zadał pytanie, że skoro to ujęcie jest najlepsze, to dlaczego SANEPiD nadal trzyma je zamknięte. Skoro ta woda jest tak dobra to powinna być podawana dla mieszkańców . Wg Pana Wisa jako Gmina nie możemy sobie pozwolić na to, by nie korzystać z tego ujęcia, którego budowa jednak sporo kosztowała. Pan Wis powiedział, że nie chodzi o to, że ktoś sobie zrobił badania i ujęcie zostało zamknięte. Trudno, stało się i trzeba się z tym pogodzić; było zanieczyszczenie więc wyczyśćmy, naprawmy i zróbmy, by było dobrze; nie szukajmy dziury w całym. Pan Wis dodał jeszcze, że nim SANEPiD zamknął to ujęcie woda przez ileś dni szła do ludzi skażona. Pan Wis spytał, dlaczego ta woda nie została jeszcze dopuszczona przez SANEPiD? Pan Palamar wyjaśnił, że dopuszczenie tej wody będzie dopiero na podstawie jego wniosku. Pan Palamar poinformował, że takiego wniosku jeszcze nie złożył. Pan Wis spytał dlaczego Pan Palamar nie złoży takiego wniosku skoro gminne pieniądze poszły na budowę tego ujęcia i woda jest dobra. Pan Wis wyjaśnił, że nie może być tak, że chce się to biorę i odwrotnie. Pana Wisa irytuje to, że tak się naświetla sprawę, że ktoś sobie wymyślił coś i robi zamieszanie. Pan Wis przekazał, że nie startuje na radnego na kolejną kadencję ani na inne stanowisko a jego działania to jedynie ochrona zdrowia jego rodziny i mieszkańców. Radnego Wisa martwi to, że były bakterie w wodzie i ma na to dowody u siebie, bo nie może robić badań u Pana Prezesa; było na stronie SANEPiDu ogłoszenie, że ujęcie w Raciborowicach jest zamknięte z jakiegoś powodu. Jeśli woda była zanieczyszczona i szła przez ileść dni wodociągiem i zostało zamknięte ujęcie przez SANEPiD to ta woda, która już poszła to wg Zakładu jest wszystko w porządku. Nie powinno tak być. Pan Palamr jeszcze raz wyjaśnił, że woda skierowana do sieci nigdy nie była skażona. SANEPiD nie stwierdził, że woda jest skażona na sieci. Pan Wis stwierdził, że coś jest nie tak, skoro badanie wykazało obecność bakterii i SANEPiD wie już, że kran jest brudny a nie woda. Wynika z tego, że SANEPiD popełnił jakiś błąd, bo jeśli zamyka sieć i nie nakazują zamknięcia całego ujęcia to jest coś nie tak. Wg Pana Wisa wszystkie procedury, które obowiązują w Polsce w przypadku występowania bakterii colli, polegają na zamknięciu sieci, czyszczeniu tej sieci i podaniu wody dla mieszkańców z innego źródła. Zdaniem Pana Wisa SANEPiD dziwnie się zachował. Pan Palamar wyjaśnił, że SANEPiD zrobił badania wody na sieci w miejscu wprowadzenia wody do sieci i badania były dobre. Drugie badanie odbywa się w punkcie, gdzie woda była 8 skażona, czyli np. u Pana Wisa. Pan Palamar dodał, że wodę do badań pobiera się powyżej i poniżej punktu skażenia. Wówczas sprawdza się, czy woda była skażona na sieci. Pan Palamar z uwagi na poruszoną sprawę wody poinformował, że wpłynął do niego wniosek skierowany do Wójta Gminy od mieszkańców Raciborowic Dolnych i Górnych. Wniosek datowany jest 10.09.2014r. i brzmi następująco: „W związku z rażącymi nieprawidłowościami związanymi z dostarczaniem wody zdatnej do spożycia przez ZGK Spółka z o.o. w Lubkowie mieszkańcy Raciborowic Dolnych i Górnych wnoszą o umorzenie opłaty za wodę w miesiącu czerwcu-sierpniu 2014r. Wyniki badań jednoznacznie wykazały obecność bakterii kałowych w wodzie pitnej a późniejsze próby czyszczenia chlorem sieci wodociągowej uniemożliwiały nam bezpieczne jej spożycie, w konsekwencji tego musimy kupować wodę w bardzo dużych ilościach. Do wniosku dołączamy listę z podpisami 142 podpisy.” Pan Palamar przekazał, że podpisy nie zawierają adresów i nie wie komu odpowiedzieć na to podanie. Jeśli traktować ten wniosek jako kwestionujący jakość wody to powinien on dotyczyć 72 umów na dostawę wody. Z podpisów wynika, że nie wszyscy usługobiorcy podpisali wniosek. Pan Palamar stwierdził, że podpisywały ten wniosek rodziny i osoby, z którymi Zakład nie ma umowy na dostawę wody. Pan Palamar wyjaśnił, że nie ma podstaw prawnych do wypłacenia mieszkańcom jakichkolwiek pieniędzy. Pan Palamar dodał, że jeśli badania wody potwierdziłyby skażenie wody w sieci wówczas można by było dochodzić jakiejś rekompensaty i Zakład byłby zobowiązany do jej wypłacenia. Gdyby nawet doszło do skażenia wody to woda po jej przegotowaniu byłaby zdatna do wszystkiego. W Polsce tak się robi, że jakieś 10% pobranej wody można zakwestionować, co znaczy, że przy tygodniowym skażeniu rekompensata wyniosłaby jakąś 1 złotówkę. Pan Palamar powiedział, że na szczęście nie doszło do skażenia wody w sieci i nie ma żadnych podstaw do wypłacenia jakiegokolwiek odszkodowania. Jeżeli był by obowiązek dowożenia wody to w momencie dowożenia wody też się kończy możliwość odszkodowania za wodę. Wójt Gminy poinformował, że 28 lipca br. o godz. ok. 13-tej otrzymał informację od mieszkanki Raciborowic Górnych, że woda podawana w Raciborowicach Górnych ma złą bakteriologię. Wójt dostał również informację, że woda pod względem fizykochemicznym spełnia wszystkie parametry. Wójt przypomniał, że w roku 2002 trzeba było przejść z wody twardej tj. o parametrach, gdzie jest dużo minerałów, na wodę miękką, która spowodowała rozmiękczenie wszystkich narostów na wodociągach i ile to wymagało czasu, aby ludzi przyzwyczaić do smaku, do jakości tej wody. Wielu ludzi jeszcze uważa, że woda z ujęcia konradowskiego była wodą najsmaczniejszą i żałują, że tej wody już nie ma. Była woda bolesławiecka ale 2 lata temu KGHM powiedział koniec z darmową wodą i nakazał Gminie rozwiązać problem z dostawą wody we własnym zakresie. Wójt przypomniał, jak długo trwały negocjacje z KGHM nt. usamodzielnienia się gminy pod względem dostaw wody. Głównym zadaniem było szukanie ujęć wody w wyższych terenach gminy tj. w Raciborowicach. W Raciborowicach Dolnych nie było możliwości z uwagi na obsypujący się grunt i dopiero w Raciborowicach Górnych udało się znaleźć dobrą wodę w okolicy SKR-u. Woda pod względem fizykochemicznym była bardzo dobra. W momencie uruchamiania studni woda była badana również pod względem bakteriologii i wyniki były dobre. W momencie, gdy możliwości techniczne podania wody do Raciborowic Górnych z ujęcia w Wartowicach, Tomaszowie i Lubkowa były sporym kosztem, przystąpiliśmy do uruchomienia ujęcia wody w Raciborowicach. Mając wszystkie przeprowadzone badania, które były wymagane przez SANEPiD, ZGK przystąpiła do dostarczania tej wody. I mieszkańcy Raciborowic zaczęli narzekać, że tworzy się Korzuch, że woda jest tłusta, że ma jakieś plamy itd. Parametry fizykochemiczne tej wody są po prostu inne niż w Bolesławcu. Był negatywny odbiór tej wody wśród mieszkańców. Nie można było tej wody nagle zamknąć i podać innej. Ale przy temperaturze 36 stopni, jaka była w lipcu bakterie mają dobre warunki do rozwoju. Pobranie wody z kranu i zawiezienie jej do laboratorium w takich wysokich temperaturach było zagrożeniem dla wyników badań. Wójt Gminy natychmiast po otrzymaniu informacji od mieszkanki zawiadomił Prezesa ZGK. Ze strony Gminy nie było żadnych zahamowań mających na uwadze dobro i zdrowie mieszkańców Gminy. Wójt poinformował, że 9 uzgodnił z Prezesem zaprzestanie podawania wody z tego ujęcia i zastąpienie jej wodą z Wartowic. Ponieważ był już koniec lipca więc największe zapotrzebowanie na wodę już się kończyło i były możliwości techniczne podać wodę w górne partie Raciborowic Górnych z ujęcia Wartowice. Następnie Wójt wyjaśnił, dlaczego Pan Prezes nie uruchamia ujęcia w Raciborowicach Górnych. Wójt przyznał, że było to także z jego polecenia, ponieważ woda ta ma więcej wapnia i znowu będzie problem i dyskusja, że Wójt z Palamarem „trują” ludzi. Wójt przyznał rację Radnemu Wisowi, że Gmina nie może sobie pozwolić na zamykanie wybudowanego ujęcia za kilkaset tysięcy. Wójt wyjaśnił, że ujęcie w Raciborowicach Górnych jest monitorowane. Zostały podjęte działania, by ograniczyć ilość wapnia w tej wodzie, chociaż ilość wapnia nie przekracza norm. Pan Palamar przypomniał Radnym, dlaczego Gmina nie zgodziła się na dostawę wody z Bolesławca i przystąpiła do poszukiwania wody na swoim terenie. Spółka Energetyka KGHM SA przesłała do Gminy umowę na dostawę wody z Bolesławca, z której wynikało, że 1m3 wody kosztowałby ponad 16zł plus koszty eksploatacyjne. Byłaby to najdroższa woda w Polsce, gdyby Gmina podpisała ta umowę. Pan Palamar wyjaśnił, że można by było podać wodę z Bolesławca z pominięciem Spółki Energetyka ale Gmina musiałaby wykupić wodociąg wybudowany przez tą Spółkę za 6,5mln zł. Wówczas woda z Bolesławca kosztowałaby ok. 10zł za 1 m3. Powstaje pytanie, czy mieszkańców byłoby stać na takie ceny wody. Pan Palamar dodał, że wszystkie działania Gminy zmierzały do stworzenia warunków do zabezpieczenia mieszkańców w wodę o odpowiedniej jakości i stworzenie alternatywnych źródeł wody na wypadek, gdyby coś się stało. Przewodniczący Rady stwierdził, że Gmina nie może podważyć decyzji SANEPiDu ani wyników badań niezależnego laboratorium z Wrocławia. Przewodniczący podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko dot. utrzymania ujęcia wody w Raciborowicach Górnych, monitorowanie tego ujęcia i podawania do publicznej wiadomości badań wody z tego ujęcia. Radna Ewa Zarzycka stwierdziła, że niezaprzeczalny jest fakt, że mając własne ujęcia wody jesteśmy Gminą niezależną. To duża zasługa Zakładu Komunalnego i nie ma tu żadnych wątpliwości. Pani Zarzycka wyjaśniła, że takie sytuacje jak w Raciborowicach zdarzają się wszędzie. Pani Zarzycka ma wrażenie, że mieszkańcy Raciborowic są nieusatysfakcjonowani informacją na temat ujęcia w Raciborowicach i żałuje bardzo, że na sesji nie ma nikogo z SANEPiD-u, tj. kogoś kto razem z Panem Prezesem wspólnie wyjaśnić na czym polegają te procedury, o które pytał Radny Wis. Dla pozostałych Radnych jasność problemu również byłaby większa. Pani Zarzycka stwierdziła, że Radni nie mają powodu uważać, że to co mówi Pan Prezes jako nieprawdę, bo znają go od lat i wiedzą, że nie jest to osoba, która narażałaby Gminę i swoje dobre imię. Ale żeby była ta pewność, że rzeczywiście tak jest, Pani Zarzycka uważa, że brakuje na sesji tej osoby z SANEPiD-u, która wodę badała i może rozwiać wszystkie wątpliwości. Radny Aleksander Wis poinformował, że blisko ujęcia w Raciborowicach Górnych pamięta, że były dwie studnie dwa wyrobiska. Jedna dosyć głęboka na jakieś 30-40m i ok. 200m od tego ujęcia. Jest możliwość, że przy budowie tego ujęcia została wzruszona warstwa filtracyjna ziemi i mogła dostać się do ujęcia woda gruntowa. Pan Palamar wyjaśnił, że te studnie, które kiedyś zostały wykopane nie osiągnęły poziomu skał. Natomiast nasze zostało przewiercone przez skałę. Przewodniczący Rady podsumowując dyskusję stwierdził, że sprawę wody należy zakończyć wnioskiem. Przewodniczący zaproponował, by Pan Prezes nadal monitorował wodę w ujęciu w Raciborowicach Górnych i wykonywał badania tej wody. Przewodniczący prosił, by wyniki badań wody były przekazywane do wiadomości publicznej. Pan Palamar wyjaśnił, że ujęcie wody w Raciborowicach zostanie uruchomione po decyzji SANEPiDu i wszystkie wyniki badań zostaną ogłoszone. 10 Wobec wyczerpania dyskusji Przewodniczący poddał pod głosowanie Raport z wykonania Programu Ochrony Środowiska i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie Raport jednogłośnie. Do pkt.3. – Podjęcie uchwał: 1) UCHWAŁA w sprawie aktualizacji wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych Prezes ZGK Pan Jan Palamar przedstawił projekt uchwały wyjaśniając, że plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych dotyczy lat 2015-2018. Aktualizacja planu ma na celu wprowadzenie nowych dwóch zadań, związanych z budową infrastruktury do budowanych dwóch budynków. Ponadto aktualizacja przewiduje wprowadzenie nowych zadań modernizacyjnych na stacji uzdatniania wody pitnej w Tomaszowie Bol. oraz dokończenie zadań na ujęciu wody w Lubkowie. Pan Palamar poinformował, że zadania te zostaną wykonane w ramach posiadanych przez Spółkę środków finansowych. Przewodniczący Rady spytał kto ponosi koszty wykonania przyłączy? Pan Palamar poinformował, że ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzania ścieków określiła, że za budowę przyłącza od sieci do instalacji wewnętrznej w budynku koszty ponosi Inwestor, czyli ten kto buduje budynek. Zakład wydaje decyzję o warunkach przyłączenia. Na każdym przyłączu musi być zabudowany wodomierz główny. Koszty zakupu i montażu wodomierza głównego pokrywa Spółka ZGK. Jeśli chodzi o urządzenia pomiarowe na ścieki zakupuje i montuje, jeśli chce, we własnych zakresie właściciel domu. Ustawodawca ten obowiązek scedował na Inwestora. Jeżeli nie ma tego urządzenia ilość ścieków przeliczana jest z wodomierza na wodę w stosunku 1:1. Jeśli ktoś wodę z sieci urzywa do podlewania np. trawnika, wówczas można zastosować podlicznik na wodę, wówczas tą ilość wody odejmuje się od ilości ścieków, bo woda z podlewania trawników, ogródków, nie wchodzi do kanalizacji. Radny Krzysztof Boluk spytał kto ponosi koszty usunięcia awarii wodomierza? Pan Palamar wyjaśnił, że wymiany na swój koszt dokonuje Spółka. Radny Jan Członka spytałł, że jeśli jest główny rurociąg zasilający i jest przyłącze do budynku np. 50m, 100m to właściciel budynku nie odpowiada za przyłącze od wodomierza? Pan Palamar wyjaśnił, że właściciel odpowiada za wykonanie przyłącza od wodomierza do głównego rurociągu nawet, gdy przyłącze ma 200m. Pan Palamr dodał również, że za jakość wody odpowiada przedsiębiorstwo, czyli w naszym przypadku Spółka ZGK. Radny Jan Członka spytał, czy aby sprawdzić jakość wody powinno się odkręcić wodomierz i przed wodomierzem pobrać próbkę wody do badań? Pan Palamar potwierdził, że tak powinno się pobierać próbki do badań ale tak nie robią. Woda jest sprawdzana powyżej i poniżej punktu. Wobec wyczerpania dyskusji Przewodniczący odczytał treść uchwały i poddał ją pod głosowanie. 11 Przewodniczący stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/365/14 w sprawie aktualizacji wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu). 2) UCHWAŁA w sprawie zniesienia statusu pomnika przyrody Pani Anna Rościszewska wyjaśniła, że chodzi o pomnik przyrody zlokalizowany przy przystanku w Lubkowie. Pani Rościszewska przekazała, że od dwóch lat prowadzona była obserwacja drzewa z uwagi na usychające konary. Dwa lata temu była opinia dendrologa o obumieraniu drzewa i polecił jego obserwację co pół roku. Niestety nic nie dawało przycinanie suchych gałęzi i inne zabiegi typu wiązania drzewo zaczęło niestety obumierać i nadaje się już tylko do ścięcia. Pani Rościszewska wyjaśniła, że obecnie drzewo stwarza zagrożenie dla ludzi, bo jest umiejscowione blisko przystanku i drogi. W związku z tym zostały podjęte działania w celu zniesienia statusu pomnika przyrody w celu umożliwienia jego wycięcia. Pani Rościszewska przedstawiła opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska akceptującą projekt uchwały. Radny Jan Członka spytał, czy drzewo wiąz również zostanie wycięty? Pani Rościszewska potwierdziła, że otrzymała w dniu wczorajszym decyzję Starostwa Powiatowego na wycinkę wiązu. Ponadto do wycięcia będą również dwa drzewa rosnące przy świetlicy wiejskiej w Lubkowie. Pani konserwator zabytków wydała już zezwolenie na wycięcie tych drzew. Jedno drzewo jest już włókniowe więc się rozłamuje i schnie a drugie jest pęknięte i nie rokuje dobrze. Ponieważ drzewa te rosną przy świetlicy i boisku wielofunkcyjnych istnieje niebezpieczeństwo ich zawalenia się. Zdaniem Pani Rościszewskiej w najbliższym czasie należy zastanowić się, czy nie wykonać tam nowych nasadzeń drzew w celu zacienienia boiska. Radna Ewa Kulig odnośnie sentymentu mieszkańców Lubkowa do tych drzew stwierdziła, że w ostatnich czasach zdarzają się silne wichury, które powodują przewracanie się drzew nawet zdrowych, więc nie ma co ryzykować. Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący poddał pod głosowanie uchwałę i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/366/14 w sprawie zniesienia statusu pomnika przyrody (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu). 3) UCHWAŁA w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2015 rok Przewodniczący poprosił komisje stałe Rady o zgłaszanie uwag do projektu uchwały. Radny Jan Zbigniew Tokarczuk – Przewodniczący Komisji Przemysłu, Rolnictwa, Handlu i Usług zgłosił w imieniu trzech komisji tj. Komisji Planowania Budżetu i Finansów, Komisji Rewizyjnej i Komisji Przemysłu, Rolnictwa, Handlu i Usług wniosek o obniżenie stawki podatku od nieruchomości w pkt 2 §1 ppkt e) „od pozostałych budynków lub ich części” z kwoty zaproponowanej przez Wójta Gminy w wysokości 6,66zł do kwoty 6,64zł. Komisje jw. zgodnie stwierdziły, że skoro ustawodawca podwyższa kwoty podatków o 0,04zł to Rada Gminy również powinna przyjąć ten minimalny wzrost stawki podatkowej, zwłaszcza że chodzi tu o budynki gospodarcze i garaże. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Socjalnych Pani Ewa Zarzycka i Przewodnicząca Komisji ds. Oświaty Pani Ewa Kulig również zgłosiły w imieniu swoich komisji wniosek o obniżenie ww. stawki podatku do kwoty 6,64zł 12 W związku z tym, że wszystkie komisje zgłosiły ten sam wniosek Przewodniczący poddał pod głosowanie poprawkę do uchwały polegającą na zmianie kwoty podatku od nieruchomości w pkt 2 §1 ppkt e) „od pozostałych budynków lub ich części” na kwotę 6,64zł . Następnie Przewodniczący stwierdził, że poprawka do uchwały została przyjęta jednogłośnie. Po naniesieniu poprawki do uchwały Przewodniczący odczytał treść uchwały i poddał ją pod głosowanie. Przewodniczący stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/367/14 w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na 2015 rok (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu). 4) UCHWAŁA w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami Wójt Gminy przedstawił projekt uchwały. Wójt wyjaśnił, że chodzi tu o schronisko w Lubaniu, które zostanie otwarte w październiku przez gminy stowarzyszone w Związku Gmin „Kwisa”. Uchwała jest potrzebna, ponieważ Firma, która wygrała przetarg na prowadzenie schroniska będzie odbierać zwierzęta od naszej Gminy. Z uwagi na liczne pytania ze strony Radnych Wójt Gminy wyjaśnił, że zabierane do schroniska będą wyłącznie te psy, których właściciel jest nieznany. Zadaniem Gminy jest zajmowanie się psami i kotami wyłącznie bezdomnymi. Za psy, które mają właściciela odpowiadają ich właściciele. Wójt przedstawił procedurę wyłapywania zwierząt. I tak w momencie zgłoszenia wałęsającego się psa Gmina będzie musiała sprawdzić i upewnić się co do faktycznej bezdomności psa. Jeśli pies wałęsający się okaże się psem bezdomnym wówczas Urząd Gminy zgłosi do schroniska polecenie wyłapania takiego psa i umieszczenia w schronisku. Z tego tytułu Gmina będzie płacić stałą opłatę miesięczną, wynikającą z przeliczenia na jednego mieszkańca tj. 4zł razy liczba mieszkańców. Przewodniczący Rady spytał, czy np. osoba fizyczna może sobie założyć schronisko? Wójt Gminy poinformował, że każdy może sobie założyć działalność i wystąpić do Gminy o zezwolenie na utworzenie schroniska dla zwierząt. Wobec braku uwag do projektu uchwały Przewodniczący poddał uchwałę pod głosowanie i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/368/14 w sprawie wymagań, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie pozwolenia w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu). 5) UCHWAŁA w sprawie przyjęcia Strategii Rozwoju Gminy Warta Bolesławiecka na lata 2014-2020 Wójt Gminy poinformował, że projekt Strategii Radni otrzymali na poprzedniej sesji. W związku z tym poprosił Radnych o zgłaszanie własnych propozycji do projektu Strategii. Radna Ewa Zarzycka zgłosiła, że w celu ułatwienia osobom przyjezdnym, zwłaszcza pogotowiu ratunkowemu, kurierom i innym dostawcom, znalezienia konkretnego numeru domu należałoby umieścić przy głównych drogach znaki informacyjne. Radna Zarzycka stwierdziła, że wykonanie takich tabliczek jest konieczne we wsiach terenowo rozległych jak np. Tomaszów Bolesławiecki. Pani Zarzycka stwierdziła, że takie oznakowanie uliczek wewnętrznych będzie wielokrotnie tańsze, 13 zwłaszcza dla mieszkańców niż ustalenie nazw dla nich ((nie będą musieli wymieniać dokumentów). Wójt Gminy poinformował, że Raciborowice wykonały sobie takie znaki informujące o numerach domów z funduszu sołeckiego więc nic nie stoi na przeszkodzie, by pozostałe miejscowości wykonały oznakowanie również z funduszu sołeckiego. Wójt powiedział, że pomysł Raciborowic zasugerował już sołtysom innych miejscowości i prawdopodobnie zadanie to zostanie wprowadzone do realizacji przez fundusze sołeckie. Radny Józef Bram przekazał, że w godzinach popołudniowych odbędzie się zebranie wiejskie w Tomaszowie Bol. w celu ustalenia zadań funduszu i w projekcie propozycji zostały wyznaczone środki finansowe na oznakowanie Tomaszowa Bolesławieckiego. Wobec braku propozycji uzupełniających do projektu Strategii Przewodniczący poddał pod głosowanie uchwałę i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLV/369/14 w sprawie przyjęcia Strategii Rozwoju Gminy Warta Bolesławiecka na lata 2014-2020 (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu). 6) UCHWAŁA w sprawie zmiany budżetu gminy na rok 2014 Wójt Gminy przedstawił projekt zmian w budżecie gminy na rok 2014. Wójt Gminy poinformował, że potrzebuje 30 tys.zł na wyposażenie kina „Kujawy” m.in. na zakup nowych krzeseł do sali kinowej i kotary; dołożenie środków finansowych na kwotę 50 tys.zł na dodatkowe lampy oświetlenia ulicznego zgłoszone przez mieszkańców, a których nie było w projekcie; 70 tys.zł na wykonanie oświetlenia boisk wielofunkcyjnych tzw. orlików w Raciborowicach Dolnych i w Tomaszowie Bol.; 9 tys.zł na zakup i montaż syreny alarmowej dla OSP w Tomaszowie Bolesławieckim. Wójt poinformował Radę, że w ostatni wtorek miesiąca będzie już nowy wóz strażacki dla OSP w Tomaszowie Bol. Prawdopodobnie 17 października odbędzie się przekazanie wozu strażackiego dla OSP Tomaszów Bolesławiecki. Przewodniczący Rady zgłosił potrzebę ujęcia w budżecie gminy dodatkowych środków finansowych na odprowadzenie wód opadowych spod kina „Kujawy” do kanalizacji ściekowej. Problem braku prawidłowego odprowadzenia wody deszczowej był podnoszony na zebraniu wiejskim. Mieszkańcy obawiają się, że obecne rozwiązanie zastosowane przez wykonawcę remontu spowoduje podciekanie ścian kina. Wójt Gminy wyjaśnił, że nie wolno wód deszczowych wpuszczać do kanalizacji sanitarnej. Zdaniem Wójta woda deszczowa nie będzie szła w ściany ale przy odbiorze remontu zostanie ten problem przeanalizowany z inspektorem nadzoru i wykonawcą remontu. Wobec wyczerpania porządku obrad Przewodniczący poddał uchwałę pod głosowanie i stwierdził, że Rada Gminy przyjęła jednogłośnie uchwałę nr XLVII/370/14 w sprawie zmiany budżetu gminy na rok 2014 (uchwała w załączeniu do niniejszego protokołu). Do pkt.4. Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu gminy za I półrocze 2014 roku Wiceprzewodniczący Rady Zenon Lisiewicz odczytał Opinię Regionalnej Izby Obrachunkowejw sprawie przedłożonej przez Wójta Gminy Warta Bolesławiecka informacji o przebiegu wykonania budżetu Gminy Warta Bolesławiecka za I półrocze 2014r. (uchwała Nr II/219/2014 Składu 14 Orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu z dnia 15 września 2014r. w załączeniu do niniejszego protokołu). Opinia RIO jw. jest pozytywna. W wyniku głosowania Sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za I półrocze 2014r. zostało przyjęte jednogłośnie do akceptującej wiadomości. Do pkt.5. Informacja z pracy Wójta Gminy za okres między sesjami Wójt Gminy przedstawił informację z pracy za okres od 17 czerwca br. do dnia sesji. W tym okresie Wójt Gminy zajmował się m.in. następującymi sprawami: - remontem świetlicy w Wartowicach – elewacja już została wykonana i kończy się też remont dachu; Wójt dodał, że było wiele problemów związanych z konstrukcją dachu więc dach musi być wykonany z blachy; musiały być również wymienione krokwie; problem również stwarzają stare stropy; Wójt poinformował, że przedsiębiorca z Wartowic podarował wsi kwotę 10 tys.zł, o zagospodarowaniu tej kwoty zdecyduje zebranie wiejskie; - współpracą ze Starostwem w związku z poszerzaniem drogi do Jurkowa na odcinku od strony Jurkowa; przetarg na wykonawstwo remontu odbył się już i wygrała firma SKANSKA; - interwencjami związanymi z wandalizmem – niestety młodzież ze Szczytnicy zniszczyła, powyrywała fragmenty siatki na nowym boisku wielofunkcyjnym w Szczytnicy; Wójt przeprowadził rozmowy z rodzicami i dziećmi w tej sprawie ale odniósł wrażenie, że żadne argumenty dot. szanowania własności publicznej nie odniosły pożądanego efektu; rodzice nie widzieli żadnego problemu w zachowaniach ich dzieci mimo pokazanych nagrań z kamery; Wójt zaznaczył, że żadne boisko w pozostał wsiach nie zostało tak zdewastowane jak to w Szczytnicy; Wójt wymienił tu młodzież z Wartowic jako wzór do naśladowania; podobnie zadbane obiekty są w Jurkowie i w Lubkowie; - odbiorem placów zabaw i nowych boisk wielofunkcyjnego oraz siłowni zewnętrznych; - budową nowego oświetlenia ulicznego; Wójt poinformował, że zaplanował budowę oświetlenia przy planowanej ścieżce rowerowej, na razie w Warcie Bolesławieckiej; niestety Wójt odebrał już negatywne uwagi z tego tytułu, że wykonuje oświetlenie „w polach”; Wójt dodał, że budowa oświetlenia ulicznego mocno absorbowała mu czas w związku z wnioskami mieszkańców, którym nie odpowiadało usytuowanie lamp; - problemami związanymi ze skutkami gwałtownych opadów atmosferycznych w lipcu np. spłynęło pobocze z nowej drogi w Raciborowicach Dolnych, która to droga ma być zaczątkiem trasy rowerowej i objazdem do Jurkowa w przypadku zamknięcia drogi powiatowej na skutek wypadku drogowego; droga została wykonana ze środków Urzędu Marszałkowskiego; - problemami z obfitymi opadami deszczu w Tomaszowie Bol. – udrażniane są na bieżąco rowy melioracyjne ale problem zalewania domów tkwi również w tym, że niektórzy ludzie zapomnieli o swoich rowach, robiąc na nich jakieś składowiska np. starych opon; - pracami nad opracowaniem nowej Strategii Gminy; - uczestniczeniem w walnym zgromadzeniu Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej; nowym Prezesem LSSE został Pan Jurkowlaniec, były Marszałek Województwa Dolnośląskiego; - organizacją kolonii letniej i zielonej szkoły; - analizą budżetu gminy; Wójt poinformował, że został opracowany ranking gmin w zakresie dochodów bieżących na jednego mieszkańca i okazuje się, że nasza gmina jest na 132 miejscu na 2400 gmin w Polsce a przed naszą gminą są: gmina Osiecznica i gmina Gromadka; - gospodarką odpadami; - problemami z wodą w Raciborowicach Górnych i Dolnych. Sołtys Iwin pan Tadeusz Hałuza spytał o remont świetlicy w Iwinach. 15 Wójt Gminy wyjaśnił, że remonty świetlic wiejskich wykonywane są siłami grup interwencyjnych więc trwają dłużej; remonty prowadzone są sukcesywnie i został już zakończony remont świetlicy w Wilczym Lesie, kończy się też remont świetlicy w Lubkowie i po jego odbiorze grupa remontowa wejdzie do świetlicy w Iwinach. Wójt dodał, że w planie robót grupy interwencyjnej będzie ułożenie pasów spowalniających na drogach gminnych oraz montaż nowych tablic ogłoszeniowych (aluminiowych) przy świetlicach i prace porządkowe tj. obcinanie gałęzi. Wójt dodał, że zamierza wymieniać w każdej wsi sukcesywnie tablice ogłoszeń na bardziej masywne. Radny J. Zbigniew Tokarczuk przekazał, że Związek Hodowców Gołębi, który zajmuje jedno z pomieszczeń kina prosi o uzupełnienie tynku po prowadzonych przez to pomieszczenie instalacji do innych pomieszczeń budynku. Wójt Gminy przekazał, że remont kina jeszcze się nie skończył i z pewnością zostanie to załatwione; Radny J. Zbigniew Tokarczuk przekazał również sprawę poruszoną na zebraniu wiejskim, na którym źle oceniono wykonanie modernizacji drogi w Raciborowicach Dolnych. Mieszkańcy sugerują wykonanie koryta betonowego w poboczu drogi, które uchroni pobocze przed spłynięciem na skutek ulewnego deszczu. Wójt Gminy poinformował, że pobocza zostały naprawione i spryskane masą, zostały wykonane koparką odskoki w prawo i już nie podmywa poboczy. Radny J. Zbigniew Tokarczuk zgłosił również braki w poboczach po zamontowaniu lamp oświetlenia ulicznego oraz dziurę przy drodze naprzeciwko posesji w Raciborowicach Górnych przy sklepie. Wójt Gminy poinformował, że wykonawca oświetlenia ulicznego zobowiązał się do uzupełnienia wszystkich dziur powstałych w związku z prowadzoną inwestycją. Radny J. Zbigniew Tokarczuk zgłosił konieczność stłumienia przepustu pod nasypem w Jurkowie ponieważ po deszczach zalewane są posesje. Mieszkańcy Raciborowic Dolnych zgłaszali również, że zalewa im ogródki w związku z zarastaniem rowu melioracyjnego, który biegnie do Żeliszowa. Wójt Gminy poinformował, że ogródki w tamtym miejscu zalewane są od 40 lat ponieważ położone są poniżej koryta rowu i samo pogłębienie rowu nie wystarczy. Zdaniem Wójta potrzebna byłaby przebudowa koryta rzeki Bobrzyca na całej jej długości o 1mb, ponieważ nie mieści się w niej woda spływająca tym rowem. Rzeka nie przyjmuje dużej ilości wody spływającej z rowu po nawalnych deszczach. Radny Aleksander Wis zaproponował, by zatrzymać wodę na początku Raciborowic od strony Żeliszowa budując system zapór. Wójt Gminy wyjaśnił, że specjalnie rów nie jest czyszczony na odcinkach niezabudowanych, by woda idąca od Żeliszowa rozlewała się w łęgach i na tereny bagienne. 16 Do pkt.6. Przyjęcie protokołów z XLV i XLVI sesji Rady Gminy Wobec braku uwag do protokołów Przewodniczący poddał je pod głosowanie i stwierdził, że: 1) protokół nr XLV/14 z sesji odbytej w dniu 17 czerwca 2014r. został przyjęty jednogłośnie; 2) protokół nr XLVI/14 z sesji odbytej w dniu 27 sierpnia 2014r. został przyjęty jednogłośnie. Do pkt.7. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych. Przewodniczący stwierdził, że nie wpłynęły przed sesją interpelacje lub zapytania do Wójta Gminy. Do pkt.8. Wnioski i Sprawy różne 1) Przewodniczący odczytał podziękowanie od Pani Eweliny Moszarowej – Dyrektora Domu Polskiego w Bielcach za sponsorowanie zakupu komputera dla Domu Polskiego w Bielcach w Mołdawii. Przewodniczący przekazał również do wglądu kserokopię faktury za zakupiony komputer przez Pana Doktora Jarosława Trojnara za środki pozyskane od darczyńców. 2) Przewodniczący powiadomił, że wniosek mieszkańców Raciborowic Dolnych i Górnych o umorzenie opłat za wodę za okres czerwiec, lipiec i sierpień 2014r. wpłynął do wiadomości Rady Gminy. Przewodniczący przypomniał, że wniosek odczytał Prezes ZGK Pan Palamar. 3) Przewodniczący odczytał pismo przekazane do wiadomości Rady Gminy w sprawie nie ujęcia w planie zagospodarowania przestrzennego zjazdu z drogi krajowej do planowanej budowy stacji paliw w Wilczym Lesie oraz naliczenie opłaty adiacenckiej po dokonanych korektach w miejscowym planie w związku z błędem projektanta. Wójt Gminy złożył wyjaśnienie odnośnie treści pisma. Wójt Gminy przekazał, że ustawa o planowaniu przestrzennym nie przewiduje wysyłanie indywidualnych zawiadomień do każdego mieszkańca o zmianach miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Takie zawiadomienia to bardzo kosztowna operacja. Mieszkańców zawiadamia się poprzez ogłoszenie publiczne o zmianach w planie. Wójt wyjaśnił, że w interesie gminy jest, by było jak najwięcej działek zabudowanych stacjami paliw i Gmina robiła w tej sprawie wszystko, co możliwe. Niestety decydentem w sprawie zjazdów z drogi nr 94 jest zarządca drogi krajowej tj. Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad. Zarząd ten odmówił zlokalizowania nowego zjazdu do kolejnego już CPN w Wilczym Lesie. Zjazd mógłby powstać od drogi gminnej Wilczy Las-Lubków lub od strony Krzyża Milenijnego. Wójt przekazał również, że nie przypomina sobie, by obiecywał wnioskodawcy 1% opłaty adiacenckiej, ponieważ kompetencje w tej sprawie ma wyłącznie Rada Gminy. Kończąc wyjaśnienia Wójt stwierdził, że nie widzi żadnej winy po stronie Gminy. Autor pisma nie przejawiał zainteresowania możliwością sprawdzenia zmian miejscowego planu i składania uwag zgodnie z przewidzianymi przez ustawodawcę procedurami uchwalania planów zagospodarowania przestrzennego. Sołtys Wilczego Lasu Pan Andrzej Białowąs stwierdził, że wg niego nie ma potrzeby stawiania drugiego CPN-u obok już istniejącego. Pan Sołtys wyjaśnił, że z jego obserwacji wynika iż obecny CPN nie ma zbyt wielu klientów. Przewodniczący zobowiązał Wójta Gminy do udzielenia odpowiedzi na przedmiotowe pismo. 17 4) Radny Józef Bram zgłosił, że mieszkańcy Tomaszowa Bol. graniczący z drogą powiatową Tomaszów Bol.-Lubków po przebudowie mają zastrzeżenia do wykonanych zjazdów na swoje posesje. Wójt wyjaśnił, że był osobiście na interwencji mieszkańców. Zjazdy zostały wykonane w zależności od posesji na głębokość 1m-2m posesji. Szerokość zjazdów miała być wykonana na 5m. Miało być też po jednym zjeździe na posesję a są nawet po dwa i po trzy a do jednej z posesji wykonano nawet cztery. Wykonano więc ok. 38-39 zjazdów na prywatne posesje. Projekt modernizacji drogi przewidywał ok. 600m2 na zjazdy i wg oceny Wójta wykonawca wywiązał się z zadania. Wójt przekazywał mieszkańcom, że jeśli zostali pokrzywdzeni, powinni zgłosić wniosek do Zarządu Dróg Powiatowych. 5) Radny Józef Bram przekazał prośbę Koła Gospodyń Wiejskich o zagospodarowanie opuszczonych pomieszczeń przez sportowców w Domu Kultury w Tomaszowie Bol. Wójt Gminy poinformował, że planuje to zadanie w roku następnym z uwagi na brak środków finansowych w tegorocznym budżecie. 6) Radny Roman Dziedziczak przypomniał Wójtowi Gminy o remoncie elewacji świetlicy w Raciborowicach Górnych z przyszłorocznego budżetu. Pan Dziedziczak spytał, czy w tym roku Wójt będzie w stanie zrealizować wniosek mieszkańców uliczki odnośnie dostawienia 3 lamp oświetleniowych. Pan Dziedziczak zgłosił ponadto potrzebę udrożniania rowu melioracyjnego z uwagi na podtapianie posesji po nawalnych deszczach. Wójt Gminy udzielił odpowiedzi: odnośnie remontu elewacji świetlicy Wójt poinformował, że pamięta o zabezpieczeniu środków na ten cel; odnośnie dodatkowych lamp oświetlenia ulicznego zlecił wykonanie projektu ale nie jest pewien, czy uda się dostawić lampy jeszcze w tym roku; odnośnie rowu melioracyjnego Wójt sprawdzi, czy jest to rów gminny – Wójt powiedział, że jeśli rów jest gminny wówczas postara się go wyczyścić w tym roku lub na wiosnę. 7) Radny Józef Słobodzian przekazał, że udało mu się przekonać władze sołectwa o przekazaniu 8 tys.zł z funduszu sołeckiego na wykonanie siłowni na osiedlu w Tomaszowie Bol. Pan Słobodzian zawnioskował do Wójta Gminy o zabezpieczenie kwoty brakującej tj. ok. 20 tys.zł z budżetu gminy roku 2015. Wójt przekazał Radnemu Słobodzianowi, że weźmie pod uwagę wykonanie siłowni zewnętrznych na osiedlu w Tomaszowie przy konstruowaniu projektu budżetu. 8) Sołtys Iwiny Pan Tadeusz Hałuza spytał, czy przy budowie oświetlenia ulicznego była brana pod uwagę droga wewnętrzna w okolicy granic miejscowości Iwiny i Raciborowice Dolne? Wójt Gminy przekazał, że pochyli się nad problemem przy projektowaniu kolejnych inwestycji oświetleniowych ale dodał, że obecnie Gminy nie stać na utrzymanie 2 tysięcy lamp. Problem doświetlenia uliczki za oczyszczalnią ścieków będzie dokładnie analizowany w roku 2015. 9) Sołtys Iwiny Pan Tadeusz Hałuza zgłosił, że zostało zdewastowane ogrodzenie boiska sportowego w Iwinach od strony trybun a na środku trybun są ślady po rozpalonym ognisku. 10) Radna Ewa Kulig zgłosiła potrzebę zabezpieczenia środków finansowych w budżecie roku 2015 na wykonanie placu zabaw na osiedlu w Iwinach. Pani Kulig przekazała, że mieszkańcy nie mogą korzystać z placu przy przedszkolu, ponieważ jest on zamykany na klucz. Pani Kulig zgłosiła również problem z dzikami podchodzącymi już pod budynki osiedla. Pani Kulig powiadomiła już koło łowieckie ale ono nie może dokonywać odstrzałów tak blisko ogródków działkowych. 18 11) Radny Jan Członka przekazał informację od mieszkańca Lubkowa, że podczas kładzenia kabla przy drodze do Wilczego Lasu został zasypany rów odwadniający. Wójt Gminy poinformował, że uda się na wizję lokalną i sprawdzi, na czyim terenie były prowadzone prace. 12) Radny Jan Członka spytał ile będzie kosztować modernizacja ostatniego już odcinka drogi Lubków-Wilczy Las? Wójt Gminy poinformował, że koszt przebudowy tego odcinka wyniesie 660 tys.zł 13) Radny Jan Członka zgłosił potrzebę zabezpieczenia środków finansowych w budżecie roku 2015 na poszerzenie boiska sportowego w Lubkowie, które zostało pomniejszone na skutek wybudowania boiska wielofunkcyjnego oraz na wykonanie parkingu przy świetlicy wiejskiej. Pan Członka przekazał, że na zadania związane z boiskiem sportowych wieś przeznaczy część środków z funduszu sołeckiego. Wójt Gminy przekazał Radnemu Członce, że będzie brał pod uwagę te zadania przy pracach nad nowym budżetem. W związku z licznymi życzeniami dotyczącymi wykonania różnych zadań we wsiach Wójt Gminy przypomniał Radnym, że należy zdopingować środowiska wiejskie do dobrego i zgodnego z przepisami rozdysponowania funduszy sołeckich. Wójt poinformował, że w innych gminach kupowane są tylko materiały a mieszkańcy wykonują zadania w czynie społecznym. W naszej Gminie jest niestety odwrotnie. Wójt przekazał sołtysom, by zapomnieli o kupowaniu żywności i napojów ze środków funduszu sołeckiego. Wójt zapowiedział, że na tego typu cele nie będzie przeznaczał środków publicznych. Wyjątkiem może być tylko Dzień Dziecka i Mikołaj. Środki z funduszu mogą być przeznaczone jedynie na wynajem orkiestry, na występ artysty, na karuzelę itp. 14) Radny Aleksander Wis zgłosił, że w dniu wczorajszym otrzymał telefon o ciągnącym się od kilku lat mobbingowaniu, poniżaniu przez Dyrektora Szkoły nauczycieli i dzieci. Problem ten był już wcześniej zgłaszany, były prowadzone rozmowy przez Radnych z Raciborowic, także w Kuratorium i u Wójta Gminy. Niestety okazuje się, że mobbing nadal trwa. Wójt Gminy przyznał, że otrzymał taki sygnał, przeprowadził rozmowy w tej sprawie ale nie jest w stanie rozstrzygnąć kto ma rację, czy Dyrektor Szkoły, czy pracownik. Wójt Gminy poinformował, że nie może nakazać Dyrektorowi, by darował nauczycielowi błędy jakich się dopuścił, gdy chodzi o bezpieczeństwo dzieci. Wójt poprosił, by Dyrektor i nauczycielka spotkali się i wyjaśnili sobie ten problem. Przewodniczący Rady stwierdził, że sprawy międzyludzkie są zbyt delikatne i zawiłe więc apeluje o podejście do tego problemu z rozsądkiem. 15) Sołtys Warty Bolesławieckiej Pan Antoni Rolak poprosił o dołożenie środków finansowych z budżetu gminy roku 2015 do renowacji płyty boiska sportowego w Warcie Bolesławieckiej. Pan Sołtys poinformował, że z funduszu sołeckiego została przeznaczona na ten cel kwota 10 tys.zł. Wójt Gminy poinformował, że bierze pod uwagę to zadanie. 16) Radny Zenon Lisiewicz poinformował, że w Szczytnicy były zakupione naczynia przez fundusz sołecki i nie wiadomo, co się z nimi dzieje. 19 17) Radny Rady Powiatu Pan Lesław Szymkiewicz w imieniu Starosty Bolesławieckiego przeprosił za jego nieobecność na sesji Rady Gminy. Pan Szymkiewicz przekazał, że Pan Starosta odpowie na wnioski Radnych w najbliższym wolnym czasie. Wobec wyczerpania porządku Przewodniczący zamknął 47 sesję Rady Gminy i podziękował wszystkim za uczestnictwo w obradach. PRZEWODNICZĄCY RADY Adam Maksymczyk Protokołowała: Lidia Rozdolska