Za organizowanie przejścia do konkurencji grozi zwolnienie

Transkrypt

Za organizowanie przejścia do konkurencji grozi zwolnienie
Za organizowanie przejścia do konkurencji grozi zwolnienie
mec. Sławomir Paruch, Dziennik Gazeta Prawna, Akademia Prawa Pracy cz. 1469
Czy inicjowanie grupowego przejścia pracowników do innego pracodawcy może uzasadniać zwolnienie
dyscyplinarne osoby, która się tym zajmowała? Czy może się ona bronić, powołując się na zasadę wolności pracy?
Świadome organizowanie przez pracownika równoczesnego przejścia kilku pracowników do konkurencyjnego
pracodawcy może zostać uznane za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i stanowić
uzasadnioną przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 k.p. Tak orzekł SN w
wyroku z 5 kwietnia 2005 r. (I PK 208/04). W uzasadnieniu SN powołuje się na podstawowe obowiązki
pracownicze z art. 100 k.p. Należy do nich m.in. obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy. Nie ma wątpliwości,
że organizowanie przejścia pracowników do konkurencji stanowi naruszenie tego obowiązku. Aby mogło jednak
ono zostać uznane za ciężkie, musi zostać objęte zamiarem pracownika lub wynikać przynajmniej z rażącego
niedbalstwa.
SN wyraża natomiast ciekawe stanowisko, zgodnie z którym dla rozwiązania umowy w trybie art. 52 k.p. nie jest
wymagane wykazywanie zagrożenia interesów pracodawcy. Zdaniem SN każde zawinione subiektywnie
bezprawne zachowanie pracownika (uchybienie podstawowym obowiązkom) stanowi takie zagrożenie.
Stanowisko to należy jednak traktować z dużą rezerwą jako sprzeciwiające się powszechnemu poglądowi, zgodnie
z którym konieczne jest wykazanie zagrożenia interesów pracodawcy. W opisywanym przypadku organizowania
przejścia pracowników zagrożenie takie wiąże się przede wszystkim z zawirowaniami personalnymi,
koniecznością poszukiwania i rekrutacji nowych pracowników, a także z przekazaniem konkurencyjnej firmie
istotnych informacji biznesowych (np. bazy klientów).
Usprawiedliwienia dla pracownika organizującego przejście nie stanowi powoływanie się na wolność pracy. Jak
słusznie wskazuje bowiem SN, inaczej należy oceniać indywidualne poszukiwanie lepszego zatrudnienia, inaczej
natomiast organizowanie grupowego przejścia pracowników. To ostanie nie mieści się w pojęciu wykonywania
prawa do swobodnego wyboru pracy.