Majówka po raz trzeci

Transkrypt

Majówka po raz trzeci
Majówka po raz trzeci
Kilkaset osób przyjechało na „Wiosenne
spotkanie w Sadach”. To tradycyjna impreza organizo−
wana w Centrum Autobusów Używanych MAN Truck &
Bus Polska.
MAN Truck & Bus
S
potkanie organizowane jest corocz−
nie i trwa dwa dni. W tym czasie
dotychczasowi i potencjalni klienci
firmy mogą bliżej zapoznać się z ofertą han−
dlową spółki, jak również zwiedzić fabrykę
autobusów miejskich MAN w Sadach
k. Poznania. Jest też coś „dla ducha”.
W tym roku uczestnicy spotkania wzięli
udział m.in. w zawodach strzeleckich.
Używane w roli głównej. Gospodarz impre−
zy, Centrum Autobusów Używanych, tym
razem przygotował do sprzedaży blisko
trzydzieści pojazdów. Dominowały te z
logo MAN, stanowiąc 75 procent całej
oferty. Przekrój wiekowy i cenowy był
bardzo szeroki. Gamę wiekowych MAN
otwierał czternastoletni A10 (35 miejsc,
przebieg ok. 760 tys. km) wyceniony na
110 tys. zł. Wśród interesujących auto−
busów pochodzących z przełomu dekad
znalazło się m.in. kilka MAN A21 (37
miejsc, przebiegi ok. 500 tys. km) kosz−
tujących równe ćwierć miliona zł. Po−
siadacze zdecydowanie większej gotówki
interesowali się m.in. czteroletnim A21
(29 miejsc, ok. 260 tys. km) za 470 tys.
zł, bądź trzylatkiem tego samego mode−
lu (ok. 280 tys. km) za 560 tys. zł.
Najdroższym autobusem tej marki w
ofercie był R08 rocznik 2005 (59 miejsc,
przebieg ok. 860 tys. km) wyceniony na
630 tys. zł. Wśród autobusów innych
marek znalazł się m.in. liczący sobie już
ponad dwadzieścia wiosen Neoplan N116
(50 miejsc, 450 tys. km) za 62 tys. zł,
pochodzący z 2000 r. Mercedes O−404
(60 miejsc, 855 tys. km) za 260 tys. zł,
jak również dwa pojazdy marki Setra.
Pochodząca z 1999 r. Setra S 315 HD
(50 miejsc, ok. 900 tys. km) została
wyceniona na 295 tys. zł, młodszy o rok
egzemplarz S 308 HD (35 miejsc, ok.
600 tys. km) kosztował 305 tys. zł.
Jak spod „igły”. Sporym powodzeniem
cieszyła się wycieczka do pobliskiej fabryki
autobusów miejskich. To jedna z najwięk−
szych tego rodzaju wytwórni w Europie,
największa w Polsce. Pomimo światowe−
go kryzysu ekonomicznego wyniki pierw−
szego kwartału br. są bardzo dobre. Fa−
brykę w Sadach opuściło 435 autobusów
co stanowi prawie 40 proc. wszystkich
pojazdów, które w tym czasie wyjechały
z polskich fabryk (na kolejnych miejscach
plasują się: Solaris, Scania i Volvo).
Kwartalna produkcja w Sadach wzrosła w
Pokazano nowe autobusy marki MAN, także
te pochodzące z zagranicznych fabryk
stosunku do pierwszego kwartału ubiegłego
roku o ok. 90 sztuk, a Lion’s City trafiają
niemal wyłącznie na eksport do krajów
europejskich i nie tylko. Obecnie fabryka
produkuje m.in. autobusy zakontraktowane
w wyniku wygranego przetargu dla Abu
Dhabi (250 niskopodwoziowych Lion’s
City). Dostawy rozpoczęły się w kwiet−
niu br., a pojazdy zaopatrywane są w sil−
niki MAN D20 Common Rail z bezobsłu−
gowym i niewymagającym stosowania
dodatków systemem oczyszczania spalin
MAN Pure Diesel.
Nie tylko autobusy. Spotkanie w Sadach
jest też tradycyjnie okazją do zaprezento−
wania kooperantów MAN. Mowa m.in. o
firmach: Voith – elementy zespołów na−
pędowych, Boss – bieżniki ogumienia,
Pronar – wyposażenie warsztatów, czy R&G
Plus – firmie dostarczającej urządzenia i
oprogramowanie dla komunikacji miejskiej:
systemy pobierania opłat za przejazdy w
transporcie publicznym, systemy zbierania
informacji o potokach pasażerskich i eks−
ploatacji pojazdu, jak również systemy
informacji audiowizualnej.
MICHAŁ JURCZAK
Królowały autobusy używane. Wystawiono ich
na sprzedaż prawie trzydzieści
Zdjęcia: Michał Jurczak
21

Podobne dokumenty