Narty zamiast skrzypiec. VanessaMae na igrzyskach w Soczi!
Transkrypt
Narty zamiast skrzypiec. VanessaMae na igrzyskach w Soczi!
Narty zamiast skrzypiec. Vanessa Mae na igrzyskach w Soczi! Słynna skrzypaczka ma dość koncertowania. Postanowiła więc sprawdzić się na zupełnie innej arenie. Zimowe igrzyska olimpijskie ze swojej natury faworyzują sportowców z krajów północy. Są więc jednocześnie paradą sportowców ezgotycznych, którzy przed igrzyskami śnieg widzieli co najwyżej w telewizji. Reprezentanci państw południowej Azji, Oceanii, Karaibów czy Afryki odpadają zazwyczaj w preeliminacjach, wykazują się uroczą nieporadnością i budzą ogromną sympatię kibiców. Tak jak w 1988 roku jamajska drużyna bobslejowa. Grono sportowych outsiderów postanowił zasilić nie kto inny tylko Vanessa Mae. Skrzypaczka, w połowie lat 90. była jedną z największych gwiazd popu. Jej repertuar stanowiły „hity” muzyki klasycznej („V Symfonia” Beethovena, „Toccata i fuga d-moll” Bacha) w pseudonowoczesnym, taneczno-rockowym wydaniu. Również ona postanowiła spełnić swoje marzenie i wystartować w igrzyskach. Od dzieciństwa uprawia narciarstwo. Postanowiła rzucić muzykę i zająć się sportem. W wieku 36 lat pojedzie na olimpiadę jako reprezentantka Tajlandii w konkurencjach alpejskich - slalomie i slalomie gigancie. Vanessa Mae to jedna z ikon popkultury lat 90. Urodzona w Singapurze skrzypaczka sprzedała do tej pory 10 milionów płyt. Otrzymała przydomek „nastoletni Paganini”. W wieku 8 lat została najmłodszą uczennicą konserwatorium w Pekinie. Jako trzynastolatka została najmłodszą solistką w historii, która nagrała koncerty Czajkowskiego i Beethovena. Była uznawana za cudowne dziecko skrzypiec. Sukces nie oszołomił młodej gwiazdy, ale z czasem stał się dla niej po prostu męczący. – Muzyka będzie zawsze moją największą pasją, ale ciągłe jeżdżenie w trasy stało się udręką. Gdy miałam 20 lat, przestało mi się to podobać – powiedziała BBC. W międzyczasie dała znać o sobie druga pasja skrzypaczki z Singapuru. W 2010 roku Mae ogłosiła, że zamierza wystartować w igrzyskach olimpijskich w Soczi. Artystka od dzieciństwa jeździ na nartach Jako juniorka startowała zresztą w lokalnych mistrzostwach. Tajlandia, która nie ma żadnego reprezentanta w rankingu 500 najlepszych narciarzy, ma prawo do wystawienia na olimpiadzie jednego zawodnika i jednej zawodniczki w konkurencjach zjazdowych. Jak mówi trener Vanessy Mae, jego podopieczna dostała się na turniej „o włos”, ale to i tak wielki sukces. Reprezentantka Tajlandii musiała wystartować w pięciu zawodach kwalifikacyjnych. Mae zajmuje obecnie 3166 miejsce w oficjalnym rankingu najlepszych narciarek zjazdowych na świecie. Jak sama mówi, nie liczy na medal olimpijski ani nawet zajęcie miejsca w pierwszej setce, ale jest dumna z tego, że będzie mogła reprezentować kraj swojego ojca (na olimpiadzie będzie występować pod swoim oryginalnym nazwiskiem Vanakorn). Po igrzyskach zamierza jednak reaktywować swoją karierę muzyczną. A skoro już jesteśmy przy Vanessie Mae, to zapraszamy na cykl poświęcony latom 90. w serwisie Ninateka.pl. :)