Protokół Nr XXII/13 z sesji Rady Powiatu
Transkrypt
Protokół Nr XXII/13 z sesji Rady Powiatu
BR.0002.1.3.2013 Protokół Nr XXII/13 z sesji Rady Powiatu Chojnickiego odbytej w dniu 25 kwietnia 2013 r. w godz. 1200 – 1520 w Starostwie Powiatowym w Chojnicach – duża sala konferencyjna nr 41 Porządek obrad: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. Otwarcie XXII sesji i stwierdzenie quorum. Wprowadzenie ewentualnych zmian do porządku obrad. Przyjęcie protokołu z XXI sesji Rady Powiatu. Sprawozdanie Starosty z działalności Zarządu Powiatu między sesjami. Sprawozdanie z działalności komisji stałych w okresie między sesjami. Zgłaszanie interpelacji i zapytań radnych. Ocena stanu bezpieczeństwa na terenie Powiatu Chojnickiego w 2012 roku przez powiatowe służby, inspekcje i straże: a) bezpieczeństwo i porządek publiczny – Komendant Komendy Powiatowej Policji pan Krzysztof Pestka, b) bezpieczeństwo w zakresie ochrony przeciwpożarowej – Komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej pan Jacek Knuth, c) stan sanitarno – epidemiologiczny – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny pani Iwona Zalewska, d) bezpieczeństwo sanitarno – weterynaryjne– p.o. Powiatowego Lekarza Weterynarii pani Edyta Tocha – Michnowska, e) bezpieczeństwo w świetle przepisów prawa budowlanego – Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego pan Jerzy Kolc, f) zarządzanie kryzysowe i ochrona ludności – Dyrektor Wydz. Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego pan Andrzej Nogal. 8. „Rynek pracy 2012” – sprawozdanie z działalności Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach w 2012 roku. 9. Sprawozdanie z działalności Powiatowego Rzecznika Konsumentów w 2012 roku. 10. Rozpatrzenie projektów uchwał: a) zmieniająca uchwałę nr XIII/154/2012 w sprawie określenia wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego, b) w sprawie przystąpienia Powiatu Chojnickiego do Stowarzyszenia „Lokalna Grupa Działania Sandry Brdy”. 11. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych. 12. Wnioski i oświadczenia radnych. 13. Zamknięcie XXII sesji Rady Powiatu Chojnickiego. 2 Spoza Rady Powiatu w sesji udział wzięli: 1) Jan Zieliński - Wiceburmistrz masta Chojnice, 2) Piotr Stanke - Wicewójt gminy Chojnice, 3) Tomasz Kąkolewski - z- ca Komendanta Powiatowego Policji w Chojnicach 4) Jacek Knuth - Komendant Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Chojnicach 5) Ernest Szczepański - z-ca Komendanta Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Chojnicach 6) Stanisław Jażdżewski - inspektor Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Chojnicach 7) Katarzyna Falkowska - inspektor Powiatowego Lekarza Weterynarii w Chojnicach 8) Jerzy Kolc - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Chojnicach 9) Wojciech Adamowicz – Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach 10) Leszek Bonna – Dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. J. K. Łukowicza w Chojnicach 11) Andrzej Gąsiorowski – Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Chojnicach 12) Magdalena Kosobudzka – Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Chojnicach 13) Maria Wróblewska – Dyrektor Wydz. Edukacji i Sportu 14) Grażyna Ziehlke – Radca Prawny 15) Media lokalne Ad. 1 Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: witam na XXII sesji Rady Powiatu Chojnickiego przybyłych radnych powiatowych, Wiceburmistrza Chojnic pana Jana Zielińskiego, Wicewójta gminy Chojnice pana Piotra Stanke, przedstawicieli policji, straży, inspekcji sanitarnej, weterynaryjnej oraz pracowników jednostek organizacyjnych, starostwa powiatowego, gości oraz media. Otwieram XXII sesję Rady Powiatu Chojnickiego. Obecnych jest 17 radnych, stwierdzam quorum. (Uroczyste uderzenie dzwonka.) Lista obecności radnych i gości stanowi odpowiednio załącznik nr 1 i 2 do protokołu. W sesji nie uczestniczyli radni: Maciej Nawrot, Aleksandra Stasińska, Mariusz Paluch, Mieczysław Pruski. Ad. 2 Do porządku obrad zmiany zaproponowali następujący radni: Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni goście! W związku z informacji przekazanymi na sesji w dniu 28 marca przez Inspektora Ochrony 3 Środowiska w Gdańsku oraz artykułami ukazanymi się w internecie na stronie chojnice24.pl jako Klub PiS- u proponujemy wnieść do porządku obrad temat dotyczący nieprawidłowości funkcjonowania spalarni odpadów medycznych przy chojnickim szpitalu, która to jest dzierżawiona firmie EMKA w Żyrardowie. 11 kwietnia 2013 r. zwróciłem się telefonicznie do pana Przewodniczącego Rady Powiatu Chojnickiego o wprowadzenie ww. punktu do porządku obrad. Uzyskałem zapewnienie w 99%, że tak się stanie, niestety pan Przewodniczący nie uczynił tego w ramach 1%, nie informując mnie o swojej decyzji. Z takim poparciem ze strony pana Przewodniczącego spotkaliśmy się wcześniej podczas przygotowania projektów uchwał dotyczących obniżenia diet oraz uposażenia pana Starosty. Temat, który chcemy wprowadzić będzie zawierał dużo szczegółowych pytań, które trudno zadać w trakcie interpelacji, gdzie nie ma możliwości dyskusji. Prosimy o przegłosowanie tego wniosku. Dziękuję. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: oczywiście pan Aleksander Mrówczyński dzwonił, ale po zapoznaniu się z tematem i rozmowie z panem Starostą nie widzieliśmy wprowadzenia tematu do porządku obrad dzisiejszej sesji. Tym bardziej, że dzisiaj pan Starosta poprosił o głos w swoim sprawozdaniu w którym szczegółowo przedstawi temat. Więc nie widzę potrzeby wprowadzenia zmiany do porządku obrad, ale propozycję pana Aleksandra Mrówczyńskiego przegłosujemy. Głosowanie ww. wniosku: za – 3, przeciw – 11, wstrzymało się – 3. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty. Ad. 3 Następnie przystąpiono do przyjęcia protokołu z XXI sesji Rady Powiatu, który był wyłożony do wglądu w Biurze Rady, a do którego do dnia sesji nie wpłynęły żadne uwagi. W obecności 17 radnych Rada Powiatu Chojnickiego, przy 17 głosach za przyjęła protokół z XXI sesji. Ad. 4 Do sprawozdania Starosty z pracy zarządu powiatu między sesjami głos zabrał: 4 Pan Radny S. Skaja (Starosta): pan Przewodniczący już zapowiedział moją informację dotyczącą spalarni w naszym szpitalu chciałbym uzupełnić tą wiedzę o to co my wiemy i co ewentualnie wszyscy radni mogą usłyszeć. Tak jak tu już było wspominane media nagłośniły tą sprawę na ostatniej sesji pan prowadzący zahaczył o ten temat mówiąc o tym, że zostały przekroczone normy w chojnickiej spalarni i potem posypały się różne pytania do pana Starosty jako Przewodniczącego Zarządu żeby wyjaśnił co z tą spalarnią w ogóle się dzieje. Tą sytuacją zajmował się Zarząd Powiatu Chojnickiego i dlatego też mogę powiedzieć, że jedynie informacje jakie posiadałem o nieprawidłowościach w eksploatacji spalarni odpadów medycznych przy Szpitalu Specjalistycznym pochodziły z pisma Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia 24 grudnia w sprawie wyników kontroli spalarni odpadów medycznych i weterynaryjnych zlokalizowanych przy ul. 31 Stycznia w Tczewie oraz przy ul. Leśnej 10 eksploatowanych przez przedsiębiorstwo EMKA z Żyrardowa. Pismo to jest wyłącznie informacją, że zakończono w dniu 20 listopada kontrolę spalarni odpadów medycznych i weterynaryjnych na terenie szpitala, która to wykazała naruszenie zasady bliskości poprzez spalanie zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych pochodzących spoza województwa pomorskiego, co stanowiło naruszenie przepisów art. 9 ust 3, 3a i 4 ustawy z dnia 27.04.2001 r. o odpadach oraz wykazała przekroczenie maksymalnej zdolności przerobowej spalarki typu SP-100 określonej w decyzji Marszałka Województwa Pomorskiego dotyczącej pozwolenie na wprowadzenie gazów i pyłów do powietrza z instalacji termicznego unieszkodliwiania odpadów na poziomie 100kg/h oraz wydajności eksploatacyjnej ok. 800 kg/dobę. W tej informacji wskazano, że w powyższej sprawie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy. W między czasie dowiedzieliśmy się, że sprawą zajęła się Prokuratura i tą sprawę pod jakim kątem prowadzi tego nie wiem. Nadmieniam też, że otrzymałem pismo dzierżawcy spalarni szpitala EMKA, która w swoich wynikach pokontrolnych pisze o tym, że dostosowała wszystkie wymogi, które były wymagane decyzjami kontroli do zastosowania, czyli generalnie chodziło o średnicę komina, tam jest szereg takich uwag, które EMKA wykonała. Ponadto zwróciliśmy się do Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku z zapytaniem dotyczącym wyników kontroli jak to się ma do emisji zanieczyszczeń na terenie powiatu chojnickiego, a konkretnie na terenie miasta. Zwróciliśmy się też do pana Dyrektora Bonny z zapytaniem, czy ewentualnie naruszenie umowy, czy odebranie uprawnień EMKA jakie mogą być konsekwencje, czy Dyrekcja może wypowiedzieć umowę, czy nie. Zwróciliśmy się też do Prokuratury jakie ewentualnie czynności Prokuratura prowadzi w sprawie spalarni w EMKA. Na dzisiaj dostaliśmy odpowiedź z Wojewódzkiego Inspektoratu 5 Ochrony Środowiska w Gdańsku i jest tutaj szereg argumentów m.in. to co mówiłem wcześniej, są podawane dane, ciągłe pomiary emisji do powietrza wyposażenie w system ciągłego monitoringu, bo też były pytania w jaki sposób są sprawdzane wyniki, czy są dobre, czy są przekroczenia. Mogę przytoczyć kilka zdań: „Badanie jakości powietrza w Chojnicach WIOŚ wykonuje poprzez pomiary emisji w zakresie dwutlenku azotu i benzenu. Wyniki pomiarów są przedstawione każdego roku w formie raportu i tu jest podana strona internetowa. W ostatnim opublikowanym raporcie za rok 2011 średnio roczna emisja dwutlenku azotu wynosiła 13,7 odczynnika i tak samo benzenu. W związku tym nie zostały przekroczone dopuszczalne poziomy substancji w powietrzu uśrednione dla roku, które odpowiednio wynoszą dużo więcej”. Badania przeprowadzone w ubiegłym roku są w trakcie opracowania, wyniki będą dostępne na stronie internetowej, czyli badania z 2011 r. tak w skrócie można powiedzieć nie wskazywały na to, że zostały przekroczone jakiekolwiek normy tych dwóch czynników do środowiska w mieście Chojnice. Będą badania na 2012 r. i zobaczymy, ale znając te normy, które tu są to też nie powinno być przekroczeń. Czyli kwestia niezachowania bliskości i nadmiernego spalania to były dwie przyczyny, które zostały usunięte. Zwróciliśmy się tak jak powiedziałem wcześniej do pana Dyrektora szpitala, który na zadane nasze pytania spróbował też odpowiedzieć. Jest też taka konkluzja, że w związku z przedstawionym stanem faktycznym jak i z uwagi na treści zawarte z EMKA umowy dzierżawy spalarni wykorzystania w celu odbioru transportu i spalania odpadów uważamy, że do czasu wyjaśnienia sprawy konkretnie to jest ustalenia, czy i na ile są zasadne zarzuty i podejrzenia stanowiące podstawę do wszczęcia postępowania administracyjnego ewentualnie wydania decyzji administracyjnej brak jest po stronie szpitala podstaw prawnych do rozwiązania umowy z dzierżawcą. Co więcej złożenie wypowiedzenia umowy zawarte na czas określony wobec kwestionowania przez Spółkę zarzutów i nie wydania decyzji administracyjnej o której wydanie wnosi Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska może narazić szpital na odpowiedzialność odszkodowawczą. Jeżeli chodzi o Prokuraturę na dzień dzisiejszy nie znamy sprawy, zresztą każda kontrola, które stwierdza nieprawidłowości to najpierw te wyniki kontroli są weryfikowane i ewentualnie usuwane, prawdopodobnie za tym poszły kary, nie wiem jakie, ale poszły. Głównie chodziło nam i mieszkańcom powiatu chojnickiego o to, czy spalarnia spowodowała dodatkową emisję niedozwolonych środków powyżej określonych norm do środowiska. I tutaj muszę wszystkich uspokoić nie przekroczono takich norm, czyli w zasadzie jest bezpiecznie. Na dzień dzisiejszy w tym temacie to wszystko. Zapytań w powyższym punkcie radni nie zgłosili. 6 Ad. 5 Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski poprosił przewodniczących komisji o złożenie sprawozdań z działalności komisji w okresie między sesjami. (W zastępstwie Przewodniczącego Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych oraz Komisji Budżetu, Gospodarki i Promocji sprawozdanie złożyła pani radna K. Karpus). Panie Przewodniczący! Szanowni Radni! Szanowni Goście! Chciałabym przedłożyć sprawozdanie z posiedzenie Komisji Budżetu, Gospodarki i Promocji, które miało miejsce 23 kwietnia Radni zapoznali się z materiałami sesyjnymi oraz podjęli analizę sprawozdania z wykonania budżetu za rok 2012 , które oceniono bardzo dobrze. Ponadto zostałam upoważniona do złożenia sprawozdania z posiedzenia Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych. Komisja przed sesją spotkała się jeden raz, 22 kwietnia i oprócz zapoznania się z materiałami sesyjnymi, które dzisiaj będziemy uchwalać, zapoznano się również z realizacją Powiatowego Programu Rozwoju Pieczy Zastępczej na lata 2012-2014, które sprawozdał pan Dyrektor Andrzej Gąsiorowski. Komisja bardzo pozytywnie oceniła założenia jak i stan realizacji tego Programu. Dziękuję. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski nadmieniał, że Komisja Rewizyjna nie spotykała się w omawianym okresie sprawozdawczym. Pan Radny A. Sabiniarz (Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska): Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska spotkała się w dniu 22 kwietnia. Podczas obrad omówiona została kontynuacja podjętej przez naszą komisję akcji Dni dla Ziemni i tutaj chciałbym zauważyć, że jest to akcja, którą organizujemy już po raz trzeci praktycznie coraz bardziej ta akcja się rozwija, coraz szerszym zakresem obejmowane są kolejne tereny, które sprzątamy, a przypomnę, że sprzątamy tereny rekreacyjne, szlaki turystyczne na terenie naszego powiatu. Włączamy w tą akcję szkoły i również sami radni, członkowie komisji też w tej akcji uczestniczą. W spotkaniu komisji uczestniczył też członek Zarządu Powiatu pan Marek Szczepański, który przedstawił nam działania powiatu podjęte w sprawie dotyczącej przekroczeń norm w spalarni odpadów medycznych w Chojnicach i Komisja w tej sprawie skierowała wniosek do Zarządu o przekazywanie na bieżąco informacji o prowadzonych postępowaniach w sprawie spalarni odpadów medycznych działających 7 przy szpitalu w Chojnicach, chodzi nam o wszystkie pisma przychodzące i wychodzące w tej sprawie. Dziękuję. Pani Radna B. Stępień (Przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury i Sportu): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Komisja Edukacji, Kultury i Sportu odbyła swoje posiedzenie w dniu 23 kwietnia, posiedzenie to odbyło się w Technikum nr 3 im. Bohaterów Szarży pod Krojantami w Chojnicach. Komisja miała okazję zapoznać się z warunkami pracy i funkcjonowaniem tegoż Technikum, problemami i sukcesami tej szkoły. Rozmawiano też o działaniach zmierzających do rozwoju edukacji ekologicznej. Po posiedzeniu komisja miała okazję obejrzeć budynek szkoły i niestety muszę powiedzieć, że wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że szkoła jest w fatalnym stanie, jest ogromna wilgoć w szkole. Prosimy o podjęcie działań zmierzających do usunięcia tych niedogodności w tej szkole. Szkoła wymaga nie tylko remontu od zewnątrz ocieplenia, ale również generalnego remontu wewnątrz wszystkich właściwie sal lekcyjnych. Omówiono również materiały na XXII sesję Rady Powiatu i na tym posiedzenie Komisji się zakończyło. Dziękuję. Zapytań do sprawozdań przewodniczących komisji nie zgłoszono. Ad. 6 Interpelacje i zapytania zgłosili następujący radni: Pani Radna K. Kijek: Panie Przewodniczący! Szanowni Goście! Szanowni Radni! Media informują, że umowa na budowę ronda biszkoptowego wreszcie podpisana i tym samym wszelkie obawy i spekulacje zostały rozwiane. Partner prywatnym inwestor galerii Victoria dostarczył zamiast zabezpieczenia w formie gwarancji bankowych zabezpieczenie hipoteczne na majątku potwierdzone aktem notarialnym. Pan Starosta mówi, że jest to bardzo dobrze, pierwsze partnerstwo publiczno – prawne w powiecie i to właśnie za ten wkład inwestora prywatnego otrzymaliśmy dodatkowe punkty w konkursie ofert na Schetynówki 2 mln. 350 tys. zł. Jednak wszelkie obawy się nie skończą dopóty nie będzie fizycznie wkładu 1 mln. 850 tys. zł od inwestora. Co się stanie jak prywatny inwestor nie otrzyma kredytu, w jaki sposób powiat zamierza przekuć gwarancje hipoteczne w środki finansowe, aby sam nie pokrywał z budżetu powiatu części wkładu prywatnego partnera w realizacji tego przedsięwzięcia? 8 Mam drugie zapytanie, z otrzymanych informacji o realizacji budżetu za miniony 2012 r. wynika, że zamknął się on dobrym wynikiem i sporą nadwyżką. Mam pytanie, czy pan Starosta z Zarządem nie zechciałby ponownie pochylić się nad realizacją zadania budowy ścieżki rowerowej do Lichnów w układzie partnerskim, który proponujemy cały czas z gminą Chojnice 1:1? Dziękuję. Pan Radny M. Bloch: cieszę się bardzo, że za kilka dni rozpocznie się budowa ronda biszkoptowego, na tą inwestycję czekałem kilkadziesiąt lat. Panie Starosto mamy piękną drogę Małe Swornegacie – Chociński Młyn, most zwodzony, rozgrzebaną ścieżkę Charzykowy – Małe Swornegacie. Będąc ostatnio na spotkaniu u Dyrekcji Parku Narodowego „Bory Tucholskie” wrócił temat Centrum Edukacyjno – Przyrodniczego w Chocińskim Młynie, czy z panem rozmawiano na ten temat i jakie jest stanowisko Zarządu w tym temacie? O ile mi wiadomo są na to pieniądze, oglądając projekt sądzę, że mamy czym zainteresować mieszkańców powiatu i nie tylko. Drugie pytanie, panie Starosto sytuacja finansowa powiatu jest dosyć dobra, czy jesteśmy przygotowani jeżeli chodzi o projekty w razie niespodziewanych pieniędzy, które do nas mogą wpłynąć, chodzi mi o to, czy mamy gotowe projekty? Trzecie pytanie, jakie są decyzje w sprawie kuchni w Bursie? Dziękuję. Pan Radny J. Gadzała: interpelację kieruję do Zarządu Powiatu, chciałbym się dowiedzieć na jakim etapie są prace projektowe związane z przebudową mostu w Leśnie, czy planowana jest kładka dla pieszych i czy przewidziano kładkę asfaltowa na odcinku drogi Leśno – Czapiewice i drugie pytanie wnioskuję w imieniu Rady Sołeckiej i mieszkańców wsi Orlik o wybudowanie chodnika wzdłuż drogi powiatowej. Ten chodnik zwiększyłby bezpieczeństwo mieszkańców tej wsi . Dziękuję. Pan Radny A. Sawicki: Panie Przewodniczący! Panie Starosto! Ponownie wracam do interpelacji dotyczących dróg. Chodzi mi o utwardzenie dróg lub ich odcinków i to są drogi ul. Zawadzka w Odrach, w Mokrym w terenie zabudowanym droga do Juńczy, Gotlep- Pustki i jaki jest etap budowy drogi powiatowej, część jest już zrealizowana, Czersk – Klaskawa, czy już się porozumiano z Zarządem gminy Czersk odnośnie budowy odcinka wodno – kanalizacyjnego i kiedy dojdzie fizycznie do realizacji tej inwestycji i na te zapytania prosiłbym o odpowiedź na piśmie. Pan Radny W. Rolbiecki: 9 Panie Przewodniczący! Szanowni Radni! Szanowny Zarządzie! W dniu 25 kwietnia podczas ostatniej sesji powiatu radni mieli możliwość wysłuchania informacji inspektora WIOŚ z Gdańska. Urzędnik przedstawił nam informację, z której jednoznacznie wynika, że w wydzierżawionej spalarni odpadów medycznych stwierdzono kilka nieprawidłowości. Przekroczenie norm ustalonych przez przepisy dotyczące ilości utylizowanych odpadów w ciągu godziny, temperatury spalania, zbyt mała średnica emitera oraz odpady zwożono z czterech województw, co również jest nieprawidłowością. Dzierżawca o ponad pół roku spóźnił się, że złożeniem dorocznego raportu, który musi obligatoryjnie składać do WIOŚ i Urzędu Marszałkowskiego. Panie Starosto w związku z tą sytuacją mam kilka pytań: w jaki sposób spalarnia odpadów medycznych zwiększyła swoją wydajność z deklarowanych 500 ton rocznie (protokół z sesji w czerwcu 2009 roku- odpowiedź pana Dyrektora szpitala na zapytanie radnego Marka Redera) do 2900 ton rocznie w pozwoleniu wydanym przez Marszałka Województwa Pomorskiego? Kiedy Zarząd i Dyrekcja szpitala dowiedziała się o tym fakcie, jak zareagowali Panowie na prawie 6- krotne zwiększenie możliwości technicznych pieca spalarni? Drugie pytanie, czy gospodarz tego miejsca, czyli pan Dyrektor Bonna ma jakąkolwiek kontrolę nad tym co i w jakich ilościach jest utylizowane, skąd zwożone są odpady, jak często dokonywane są konieczne konserwacje i wymiany elementów filtrów, itd.? Czy warunek utylizacji maksymalnie 100kg odpadów na godzinę został złamany przez dzierżawcę? Czy władze powiatu powiadomiły o fakcie nieprawidłowości w spalarni władze miejskie? Jeśli tak to kiedy i w jaki sposób? Jak zareagował na ten fakt burmistrz miasta Arseniusz Finster? Kto ponosi odpowiedzialność za całą sytuację? Druga interpelacja pod koniec marca Zarząd otrzymał ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego budynku CEW w którym stwierdzono problemy ze stropem. Ile kosztowała ta ekspertyza i kto poniósł jej koszty? Co jest przyczyną problemów w budynku? Po czyjej stronie jest wina za zaistniałą sytuację- biura projektowego, wykonawcy czy może nadzoru? Czy Zarząd jest w stanie powiedzieć ile będą kosztowały działania naprawcze? Czy użytkowanie budynku w tej sytuacji nie stanowi zagrożenia dla urzędników i osób przebywających w CEW-ie? Kolejne zapytanie, oddano do eksploatacji most zwodzony w Małych Swornegaciach. Czy zgodnie z zapowiedziami wykonawca wystąpił do sądu o dodatkowe wynagrodzenie za wykonaną usługę? Interesuje mnie również kwestia konieczności zamontowania siatki zabezpieczającej konstrukcję ruchomych elementów mostu przed gniazdowaniem ptaków. Do kiedy takie zabezpieczenie musi być założone, ile będzie kosztowała taka usługa i kto poniesie jej koszty? 10 Ostatnia interpelacja dotyczy klastra turystycznego- jak wygląda realizacja tego przedsięwzięcią? Dziękuję. Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście! Pierwsza interpelacja do pana Starosty, panie Starosto dlaczego otrzymując dwa pisma 27 grudnia 2012 r. z WIOŚ oraz 15 stycznia 2013 r. z EMKA dotyczące chojnickiej spalarni nie poinformował pan członków Zarządu oraz Radnych powiatu chojnickiego? Dowiedzieliśmy się o tym 28 marca 2013 r. i to nie od pana. Do członków Zarządu, pana Wicestarosty, etatowego członka Zarządu jakie działania panowie podjęliście bądź podejmiecie w związku z moją pierwszą interpelacją wobec pana Starosty? Pytanie trzecie do Zarządu, pan Starosta już odpowiedział, jakie działania podjął Zarząd przypominam dopiero od 11 kwietnia? Pytanie czwarte, interpelacja do pana Dyrektora szpitala w sprawie parkingu płatnego. Prasa informuje, że Dyrekcja szpitala przymierza się do pewnych rozwiązań w całości płatnego parkingu. Na ostatniej sesji Rady Powiatu zabrałem głos w tej sprawie i dalej będę przypomniał, że jestem za płatnym parkingiem tylko w części bezpośrednio przylegającej do szpitala. Pozostały parking winien być bezpłatny i powiększony w ramach możliwości finansowanych, to jest moje zdanie. Pan etatowy członek Zarządu źle odebrał moje słowa z ostatniej sesji cyt. „ To nie jest dobry przykład zarządzania, bo mówię o zupełnie innym charakterze, natomiast mówię o tym, że trzeba zwrócić uwagę na pewną rzecz także pozytywną, nasz szpital chojnicki tak jak Państwo widzicie w materiałach wypracowanych.” itd. Pan etatowy członek Zarządu zarzucał mi, że porównuję szpital kościerski do chojnickiego. Otóż nie miałem tego na myśli, nie jest moją intencją porównywać chociaż wiem, że w złej kondycji jest szpital kościerski, a w dobrej chojnicki i ukłony dla pana Dyrektora Bonny za taką sytuację, ale wybierajmy dobre rozwiązania, wzorce, a takie uważam za dobre. Więc pytanie do pana Bonny jest następujące, czy możne wykonać ukłon w tych stronę moich propozycji w części płatnego parkingu? Prosiłbym o taką odpowiedź w tej kwestii. Dziękuję. Pani Radna K. Karpus: chciałabym zadać pytanie, jak wygląda dostępność do tłumacza migowego na terenie Urzędu i generalnie jak jest respektowana ustawa o języku migowym w placówkach podległych Starostwu Powiatowemu? Pan Radny E. Hapka: 11 Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Nawiązując do mojego pytania z ostatniej sesji na pytanie do Zarządu, czy były jakieś rozmowy z Zarządem Wojewódzkim Dróg na temat drogi Chojnice – Bytów?- bo od tego czasu tylko niektóre dziury zostały załatane, a reszta pozostała. Wiem, że pan Burmistrz dalekosiężne informacje przekazał w prasie i w internecie, ale na dzień dzisiejszy ta droga właściwie w dalszym ciągu stwarza zagrożenie dla użytkowników w ogóle w porze nocnej. Druga sprawa to podnosiłem kwestię sygnalizację na drogach wojewódzkich i tu mamy dwa miejsca, jedno to jest ul. Bytowska i Reymonta, prawie półtora miesiąca sygnalizacja po założeniu sygnalizatora minęła zanim on został uruchomiony. Najpierw mówiło się, że trzeba zamówić, bo takiego sygnalizatora nie ma, a później z uruchomieniem musieliśmy tak długo czekać. I drugie miejsce to jest sygnalizacja nie dobrze wyregulowana na skrzyżowaniu ul. Kościerskiej z ul. Młodzieżową i Obrońców Chojnic. Wiem, że jest to droga wojewódzka i tutaj patrzę w kierunku Radnego wojewódzkiego pana Leszka Bonny, może on by jakoś zadziałał, aby nam w tej dziedzinie pomogli i odpowiedzieli, bo jednak tam ma o wiele bliżej, i ten jego głos na pewno bardzo się liczy. Dalej mam pytanie, czy ktoś z radnych jechał ścieżką rowerową z Charzykowach do Małych Sworengaci, wiem, że ta ścieżka nie jest wykończona, ale jeśli ktoś chce to z chęcią potowarzyszę i zobaczycie jak dobrze się nią jedzie. Wiem, że jeszcze nie ma odbioru, ale żeby to nie był niewypał. Dziękuję. Pan Radny A. Plata: Wysoka Rado! Szanowni Goście! W sprawie informacji, jakiś czas temu wystosowany został wniosek do Zarządu Powiatu Chojnickiego w imieniu Komisji Edukacji, Kultury i Sportu w sprawie lepszego oznakowania drogi, wiaduktu prowadzącego do Nowego Dworu, chodzi o bezpieczeństwo w pobliżu tego wiaduktu, wyremontowania niebezpiecznego miejsca na drodze powiatowej do Granowa, ale przede wszystkim chodzi tutaj o wiadukt w Nowym Dworze. Dostaliśmy jakiś czas temu odpowiedź, że oznakowanie drogi wiaduktu prowadzące do Nowego Dworu jest prawidłowe. Wiosną jednak nastąpi jego wymiana na odblaskowe. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa tej naprawy i tego remontu. Dziękuję. Więcej zapytań i interpelacji radni nie zgłosili. 12 Ad. 7 a) Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski przeszedł do kolejnego punktu porządku obrad omówienia stanu bezpieczeństwa na terenie Powiatu Chojnickiego w roku 2012 z udziałem powiatowych służb, inspekcji i straży. Powitał zastępcę Komendanta Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach pana Tomasza Kąkolewskiego. W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni: Pani Radna B. Stępień: mam takie pytanie, dostarczono Radnym zestaw interwencji na jeziorach powiatu chojnickiego, zestaw ten obejmuje 52 zdarzenia na jeziorze Charzykowskim i jedno ze zdarzeń z 1 września dotyczy wypuszczania ścieków, nieczystości do jeziora Charzykowskiego w miejscowości Małe Swornegacie. Chciałabym zapytać w imieniu Komisji Rolnictwa, czy był to incydent jednorazowy, czy sprawę wyjaśniono, czy sprawa trwa nadal? Pan Komendant T. Kąkolewski: Panie Przewodniczący! Panie Starosto! Szanowni Państwo! Ten incydent by incydentem jednorazowym i ten proceder nie trwa i jakiś czas potem zakończył się. Sprawą został zainteresowany Wydział Ochrony Środowiska, bo on się zajmuje ochroną środowiska na terenie gminy więc pytanie powinno jeszcze trafić do Urzędu Gminy, co zrobiono z punktu widzenia administracyjnego. Dla nas sprawa się zakończyła, Dzielnicowy w miesiąc po ujawnieniu był na kontroli i nie ujawniono podobnego procederu w tamtym miejscu. Pan Radny M. Bloch: Panie Komendancie mam pytanie, czy Posterunek Policji w Charzykowie w tym roku będzie jeszcze istniał, bo jeżeli ma istnieć w tym budynku w którym w ubiegłym roku pańscy podwładni pracowali, to wydaje mi się, że doniosę do Sanepidu i do Nadzoru Budowlanego, żeby sprawdził stan sanitarny i stan budowlany tego obiektu, bo to co widzieliśmy z Komisją Budżetu to nie wiem, czy w tych warunkach mogą przebywać nawet ludzie? Dziękuję. 13 Pan Komendant T. Kąkolewski: bardzo się cieszę, że Państwo Radni martwicie się o warunki sanitarne, czy warunki wykonywania czynności przez policjantów w budynku w Charzykowach. W Charzykowach już nie ma Posterunku od dobrych kilku lat, funkcjonuje tam Rewir Dzielnicowych z siedzibą w Charzykowach. Rewir Dzielnicowych obejmuje odpowiedzialnością terytorialną całą gminę Chojnice plus gminę Konarzyny z tego co wiem trwają prace zaadoptowania i przebudowy tego Posterunku na cele nadal tego Rewiru Dzielnicowych, bo nie ma żadnych tendencji idących w kierunku likwidacji tej placówki w Charzykowach. Byłem obecny w Posterunku w Charzykowach podczas kontroli, oceny stanu tego budynku przez Inspektora Nadzoru Budowlanego KWP w Gdańsku i z tego co mi wiadomo trwają prace projektowe, prace związane z przebudową i zatwierdzono ten projekt do realizacji. Nadal możemy mówić o projekcie, bo nie ma jeszcze decyzji w jakim kierunku to pójdzie, czy to będzie przebudowa i w jakim zakresie, ale na pewno są pieniądze zagwarantowane w budżecie Komendy Wojewódzkiej. Pan Radny W. Rolbiecki: panie Komendancie mam kilka pytań, pierwsze pytanie dotyczy tych statystyk, które Pan przedstawił swoim sprawozdaniem. Generalnie te statystyki cieszą, bo jest spadek przestępczości. Natomiast chciałbym się dowiedzieć z czego wynika wzrost przestępczości w gminie Brusy, czym to należy tłumaczyć? Drugie pytanie, chciałbym się dowiedzieć, czy ma pan dane dotyczące ilości patroli jakie przeprowadziliście w poprzednim roku w 2012 na akwenach powiatu chojnickiego, generalnie chodzi o jezioro Charzykowskie ile wystawiono mandatów, pouczeń itd. i jak to się ma do roku 2011, gdzie te patrole były bardzo rzadkie, wasza motorówka stała generalnie w porcie bujając się na falach? Chciałbym się dowiedzieć, czy w związku z rozszerzeniem możliwości patroli, czyli po otwarciu mostu zwodzonego przewiduje pan patrolowanie motorówką kolejnych jezior, czyli jeziora Długiego i Karsińskiego. Mam też takie pytanie, bo nic nie wskazuje na to, żeby została zniesiona strefa ciszy na jeziorze Długim i Krasińskim oraz odcinku Brdy, który łączy jezioro Charzykowskie z jeziorem Długim, Zarząd dopiero w listopadzie zajął się tą sprawą. Jak pana policjanci będą traktowali żeglarzy, którzy w sytuacjach uniemożliwiających poruszenie się na żaglach będą wspomagali się silnikami spalinowymi przy jachtach? Dziękuję. Pan Komendant T. Kąkolewski: jeśli chodzi o przestępczość w Brusach, proszę zauważyć, że są to relatywnie małe liczby to trudno mówić o jakimś wielkim pogorszeniu 14 bezpieczeństwa na terenie samej gminy Brusy, nie tylko chodzi o miasto. Jestem zwolennikiem oceny stanu porządku, czy bezpieczeństwa porządku w okresie co najmniej 3 do 5 lat. Rok do roku jak się porównuje tak naprawdę w sytuacji np. tych stwierdzonych przestępstw na terenie Brusy, gdzie różnica jest ok. 20, generalnie 19 przestępstw stwierdzonych, gdzie np. w przypadku przestępstw rozwijających się wszczęć postępowań jest trochę mniej niekiedy fizycznie nie jesteśmy w stanie ocenić definitywnie, czy ta przestępczość aż tak wzrosła i niejako ma wpływ na poczucie bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że tak naprawdę ocena społeczna pracy policyjnej to jest to poczucie bezpieczeństwa obywateli. Akurat na terenie powiatu od dwóch lat nie było przeprowadzone tego typu badanie. Jako Komenda Powiatowa przymierzmy się do tego, aby wykonać to w tym roku poprzez ankiety przedstawiane mieszkańcom przez dzielnicowych, zobaczymy co z tego wyjdzie. Z tego co pamiętam sami mieszkańcy w gminie Brusy przy ostatnich spotkaniach i rozmowach nie przedstawiali tego w ten sposób, że czują się w jakiś sposób zagrożeni. Musimy też pamiętać o tym, że tak naprawdę to na poczucie bezpieczeństwa wpływ mają konkretnie jakościowo rodzaje przestępstw. Tak naprawdę mówimy o siedmiu kategoriach tych przestępstw, czyli tych o których gdzieś w tym opracowaniu też można znaleźć dane statystyczne. Jeśli porównamy to do roku poprzedniego, a większe konsekwencje do 5 lat wstecz można stwierdzić, że poziom przestępczości w tych siedmiu kategoriach najbardziej dotkliwych, odczuwalnych dla społeczeństwa jest podobny, bo jak można powiedzieć, że np. na terenie gminy Brusy zwiększyło się zagrożenie chociażby włamaniami jeśli fizycznie tych włamań w skali całego roku było o 5 więcej. Tak naprawdę ze statystycznego punktu widzenia dla nas wystarczy, że w jednym miejscu np. w Męcikale tam gdzie jest większy nacisk na to, że ludzie, mieszkańcy nawet z Chojnic wykupują sobie działki i stawiają tam działki letniskowe, budy campingowe i wystarczy, że w tymmiejscu, gdzie np. tych bud jest 10 stwierdzimy włamania do 5 z nich i dla nas jest to statystycznie 5 zdarzeń, a miejsce zagrożone jest tylko jedno, czyli Męcikał. Staramy się w skali całego naszego trudu pracy objąć chociażby tym, że zwiększymy ilość patroli, czy prace w zakresie wykrywczym wykonuje dzielnicowy. Jedną grupę chociażby z doświadczenia z ostatniego kwartału tego kwartału, jedną grupę likwidujemy. Doprowadzamy w konsekwencji do Sądu, pojawia się następna i to wcale nie z naszego rejonu. To są grupy, które penetrują nam, jeżeli możemy tak kolokwialnie ująć teren, a przyjeżdżają z terenu Brus i z powiatu bytowskiego i kościerskiego. Następne pytanie, co do statystki ilości służb wykonanych przez policję w okresie letnim. 43 patrole, typowo patrole wodne na terenach wodnych i przywodnych, w okresie od 15 końcówki czerwca do połowy września, taki jest mniej więcej u nas okres wzmożonych działań w tym okresie letnim, zabezpieczenia sezonu letniego. W tym czasie wykonano 43 patrole łodzią patrolową, jasne, że most zwodzony powoduje to, że mamy większą możliwość przepłynięcia na te pozostałe akweny dużą łodzią patrolową, ona jest szybsza, bardziej wydajna jeśli chodzi o służbę, szybciej można się przemieścić, ale to nie oznacza tego, że tych patroli nie było np. na jeziorze karsiński, bo mamy jeszcze inną łódź, która jest doczepiana na wózek i samochodem służbowym po prostu jest przemieszczana. Była ona wodowana bezpośrednio w Dużych Swornegaciach w sytuacji chociażby tego kiedy odbywały się regaty, trzeba było to zabezpieczyć w pewien sposób więc ta łódź była przemieszczana i tam wodowana. Co do ilości nałożonych mandatów karnych to 6 z naruszenia ustawy o żegludze śródlądowej, czyli m.in. za to, że prowadzono sprzęt motorowodny bez posiadania przy sobie stosownych uprawnień, to jest wykroczenie z ustawy o żegludze śródlądowej. Pomimo tego, że u nas nie ma żadnego szlaku wodnego, tam po prostu mówi się o tym, że używając czy wykorzystując sprzęt motorowodny trzeba mieć przy sobie uprawnienie, niezależnie czy to jest szlak żeglowny określony, czy to jest akwen tak jak nasz otwarty do wykorzystania w postaci sportu motorowodnego. Pouczeń z tej ustawy i ustawie o rybactwie śródlądowym było 21 i było 5 wniosków o ukaranie, 2 z ustawy o rybactwie śródlądowym i 3 z ustawy o żegludze śródlądowej w sytuacji, gdy ktoś odmówi przyjęcia mandatu karnego. Nie było mandatów karnych za naruszenie ustawy o rybactwie śródlądowym w związku z tym, że zmieniły się zapisy ustawy, teoretycznie nie można nakładać mandatów karnych za łowienie bez uprawnień potocznie jest to kłusownictwo. Kiedyś było tak, że jeśli chodzi o samo wykorzystywanie, czy na zasadzie łowienia bez stosownego zezwolenia uprawnienia można było nałożyć mandat karny. Nie zmieniła się kwalifikacja i to nadal jest wykroczenie, ale jest kwestia tego, że sądy powinni zasądzić przypadek mienia, czyli tych wędek, które osobom zabezpieczymy, zabierzemy. Jeśli chodzi o ostatnie zapytanie to nie my tworzymy prawo i zgodnie z przepisami prawa w tym obszarze NATURA 2000 istnieje zakaz korzystania ze sprzętu spalinowego. Jest problem i my kilka razy już dyskutowaliśmy o tym zarówno z Urzędem Gminy i pamiętam, że podobne pytanie padło na spotkaniu konwentu seniorów Klubu CHKŻ. Jeden z panów też zadał pytanie, a dlaczego nie dopuścić łodzi motorowodnej, która ma doczepiony silnik spalinowy chociażby pięciokonny taki malutki, który sobie tam perkocze, jak to sam się wyraził, w celu powrotu tylko do portu, przecież to nie zagraża bezpieczeństwu? Przecież ta żaglówka płynie z taką typową prędkością sterowną? Niestety przepisy z zakresu ochrony środowiska wykluczają takie używanie. Istnieje możliwość, żeby wystąpić do struktur 16 wojewódzkich, ale teraz aktualnie nie jestem w stanie panu powiedzieć, czy to do Urzędu Marszałkowskiego, czy do Wojewody w myśl ustawy o ochronie środowiska, żeby wyraził zgodę na możliwość wykorzystania, bo tam jest takie odstępstwo tylko po to, aby zwiększyć walory turystyczne tamtych rejonów. W takiej sytuacji wydając decyzję chyba Urząd Marszałkowski zezwala na wykorzystanie tego małego silnika tylko po to, aby tą żaglówką, w sytuacji flauty, jak to żeglarze mówią, wrócić z powrotem do brzegu. Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście! Panie Komendancie jak pan powiedział dosłownie przed chwilą, że trudno jest porównywać rok do roku współpracy, ale jednak prosiłbym o to porównanie, rok do roku ze Strażą Miejską w Chojnicach w kontekście bezpieczeństwa mieszkańców. Rok temu zadałem to samo pytanie, bo mam w pamięci taki piękny obrazek z okresu zimowego oprócz śniegu, patrzę pojawia się pieszo pan w czapce Straż Miejska i mówię: „tak pan pieszo bez kolegi” odpowiedź „tak, jestem bliżej obywateli.” Pytanie, czy to taki epizod jeden jedyny, czy rzeczywiście Straż Miejska już zaczyna pomagać i możemy czuć się bardziej bezpiecznie? Pan Naczelnik T. Kąkolewski: Straż Miejska zawsze nam pomagała jak odpowiadałem już w zeszłym roku na to pytanie, ja oceniam bardzo wysoko i bardzo dobrze zarówno współpracę ze Strażą Miejską w Chojnicach, jaki w Czersku. Mamy generalnie podpisaną umowę o współpracy ze Straż Miejską w Chojnicach i na jej podstawie wróciliśmy w zeszłym roku do wspólnych patroli. Teoretycznie wspólne patrole ze Strażą Miejską odbywają się, tak sobie przyjęliśmy w założeniach z Komendantem SM, w czwartek, w piątek i w sobotę, czyli w zasadzie taki okres weekendowy. Czasami korzystamy z ich pojazdów służbowych, a czasami ten patrol wykorzystuje nasz pojazd, myślę że obie służby mają w tym zakresie pewnego rodzaju korzyści. Jeśli pan Radny chce usłyszeć, że jest lepiej to powiem, że współpraca się zacieśnia. Było dobrze, jest nadal dobrze, ale współpraca się zacieśnia. Pan Radny E. Hapka: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Panie Komendancie w informacji, którą mamy w punkcie miejsca popełnienie przestępstwa. W tym sprawozdaniu wykazane jest, że w szkołach było 20 przestępstw, czyli z tego wynika odliczając miesiące ferii, to praktycznie co dwa tygodnie w jakiejś szkole jest przestępstwo. Chciałbym się dowiedzieć jakiego rodzaju są to przestępstwa i co czynicie, czy macie jakieś spotkania w szkołach, żeby po prostu ta ilość zmalała? 17 Drugie pytanie mając na uwadze różne wpadki policji na terenie kraju, co czynicie, aby zwiększyć zaufanie do policjanta? Pan Naczelnik T. Kąkolewski: co do przestępczości na terenie szkół trzeba byłoby się cofnąć do ogólnie stwierdzonych czynów karalnych nieletnich, to nie jest tak, że każdy z tych czynów karalnych nieletnich jest ujawniany na terenie szkoły. Wpływ na to mają w pewnym rodzaju zachowania typu kwalifikowanego zgodnie z przepisami jako rozboje. Nie ukrywajmy, że w sytuacji wymuszeń rozbójniczych jeden młody człowiek podchodzi do drugiego mówi do niego „daj mi 5 zł, bo jak nie to odpowiednio cię potraktuję”. To w sytuacji, gdy młody przyjdzie i zawiadomi o czymś takim bądź panią pedagog, bądź panią Dyrektor, rodzica, to trafia to do nas i traktowane jest jako wymuszenie rozbójnicze. Chciałbym uspokoić pana Radnego, bo to nie jest tak, że jest jakieś złe zjawisko w związku z tym, że było tam ujawnionych 20 przestępstw na terenie szkół. Owszem z powyższym jak pan Radny mówi, że biorąc statystycznie, że co dwa tygodnie pojawia się jedno zdarzenie przestępcze na terenie szkoły to nie jest tak do końca, bo fizycznie wystarczy, że ten młody człowiek wyciągnął od tego drugiego młodego człowieka te 5 zł dwa razy dziennie, czy dwa razy w tygodniu to jest to już traktowanie statystycznie jako czyn. Można powiedzieć, że przestępstwo zaistniało, czy pokrzywdzonym była jedna osoba, sprawcą była jedna osoba, ale w związku z tym, że on działał przez jakiś okres czasu to doszło do zwiększenia ilości czynów karalnych, a więc statystycznie do tych 20 zdarzeń na terenie szkoły. Oprócz tych drobnych rozbroi, czy wymuszeń rozbójniczych, bardzo powszechne chociaż to też źle ujęte słowo bo kojarzy się z tym, że jest jakiś problem, ale z pośród tych zdarzeń, które są odnotowane na terenie szkoły, to są znęcania się młodych ludzi nad drugimi młodymi ludźmi i to też jest wówczas jeśli jest zgłoszone to jest traktowane jako czyn karalny. Sprawa kierowana jest do Sądu Rodzinnego i to też wystarczy, że np. statystycznie jeśli chodzi o przestępczość stwierdzoną. Dzisiaj byłem również na obradach Rady Gminy i podczas tych obrad padło takie stwierdzenie, że jeśli tych 10 wrzucimy do lodówki, gdzie panuje -1000C i tych 10 innych wrzucimy do pieca, gdzie panuje + 1000 0C to w rezultacie jak się ich weźmie razem to statystycznie każdemu z nich jest dobrze. Więc to tak nie ujmujmy wszystkiego w liczby, bo tego nie da się do końca. Pan Radny M. Bloch: panie Komendancie zadaję jeszcze raz pytanie, co z Posterunkiem w Charzykowach, czy on będzie funkcjonował w tych warunkach? 18 Pan Naczelnik T. Kąkolewski: Posterunek w Charzykowach to jest Rewir Dzielnicowych, ale będzie nadal funkcjonował, innych warunków nie mamy. Proszę zauważyć, że tak naprawdę to jest siedziba kierownika. W okresach zimowych to źle wygląda, logiczne jest, że sumptem własnym nie jesteśmy w stanie tego wyremontować kiedy na ścianach jest mróz. W okresie letnim przed tym, kiedy turyści ci którzy tam będą chcieli cokolwiek załatwić, to przynajmniej odświeżymy, żeby nie wyglądało, aż tak źle. W tym roku na pewno nic nie zmienimy z tego względu, że to nie od nas zależy, nie mamy funduszy. Funduszami dysponuje Komenda Wojewódzka, które są zapewnione i generalnie czekamy na to co Komenda Wojewódzka zdecyduje i od kiedy zacznie wykonywać remonty. Gorzej będzie jeśli wejdzie ekipa remontowa i w sytuacji takiej kiedy przed sezonem letnim to rozpoczną to wówczas będziemy musieli pomyśleć o tym, aby w ogóle ułożyć w jakimiś miejscu punkt przyjęć interesantów. Jeśli chodzi o drugie zapytanie pana Radnego Hapki to staramy się eksponować nasze sukcesy, których jest czasami sporo, oczywiście przy współpracy z mediami, bo tylko to zostaje. Co do takich typowych działań z naszego punktu widzenia będziemy organizowali w Komendzie Wojewódzkiej, czy nawet na poziomie Komendy Głównej debaty społeczne. Mamy obowiązek przeprowadzenia co najmniej dwóch takich debat w skali roku, mile widziane jest przeprowadzanie częstsze tych debat i nieukrywam to będzie zbliżenie policji w stronę bezpieczeństwa, otwieramy się na uwagi bezpośrednio uzyskiwane ze strony społeczeństwa. To będzie funkcjonowało tak, że np. przy udziale, czy władz samorządu powiatowego, czy władz miejskich będziemy spotykać się z obywatelami. Możemy to zrobić w całym powiecie i raczej jesteśmy przekonani do tego, żeby robić to w mniejszych społecznościach np. w oparciu o sołectwa lub dzielnice i tam spotykać się z mieszkańcami i okazywać, że policjant nie jest tylko od karania, ale również od rozwiązywania problemów. Pan Radny A. Plata: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Panie Komendancie, mam takie pytanie, a mianowicie to sprawozdanie czytałem dość wnikliwie i interesuje mnie szczególnie przestępczość wśród nieletnich, ale nie tylko nieletnich, ponieważ uczniami naszych szkół sa także osoby pełnoletnie, a z tego względu, że Starostwo Powiatowe pełni misję w szkołach ponadgimnazjalnych to ten problem jest szczególny. Mam takie pytanie, bo rozumiem że wszystkiego nie da się ująć w tym sprawozdaniu, chociaż i tak jest szczegółowe i bardzo mi się podoba. Nie podobają mi się jego wyniki, ale podoba mi się sposób tego opisywania, ale mam takie pytanie, czy jest w jakiś sposób prowadzona statystka, czy w jakiś 19 sposób są opisywane dane z którymi można było się zapoznać, w jaki sposób wygląda współpraca organów szkoły z policją, szczególnie jeśli chodzi o przestępstwa narkomanii i nadużycia fizyczne itp., czy można się z tymi danymi zapoznać i w jakiś sposób je zmierzyć? Pan Naczelnik T. Kąkolewski: proszę mi wierzyć jeśli chcielibyśmy prowadzić ocenę współpracy z każdą instytucją z którą współpracujemy na co dzień to tak naprawdę musiałbym mieć całą komórkę, która zajmuje się tylko organizacją opisów tych sprawozdań. Nie mamy takiego obowiązku więc nie prowadzimy albo nie mamy takiej publikacji, która określa rodzaj tej współpracy, formę tej współpracy, jakość tej współpracy i statystycznie wyniki, które z tej współpracy osiągamy, to jest to na co dzień wykonywane zarówno przez zespół nieletnich i asystenta prewencji kryminalnej, kierowników rewirów dzielnicowych, czy panią pedagog, czy dyrektor ze szkół. Policjanci biorą udział w każdej akcji, która generalnie jest planowana przez szkołę, a do której zostajemy zaproszeni. Przykłady Zespół Szkół na Angowickiej, Liceum Filomatów Chojnickich, Gimnazjum nr 2, 1 i 3, szkoła podstawowa nr 5, nr 7. W sytuacji takiej jeśli jest jakikolwiek program do zrealizowana to my zawsze jesteśmy otwarci. Jeśli jest taka potrzeba, to mogę zlecić, sporządzenie takiego sprawozdania, oceny i przesłania jego na ręce Radnych. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski podziękował panu Komendantowi za udzielone odpowiedzi. Ad. 7 b) Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejnym punktem porządku obrad jest bezpieczeństwo w zakresie ochrony przeciwpożarowej na terenie Powiatu Chojnickiego,. Czy do przedstawionych materiałów państwo mają pytania? W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni: Pan Radny E. Hapka: 20 Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Panie Komendancie w sprawozdaniu ujęliście, że w sumie co 8 dni jest fałszywy alarm, w ilu przypadkach są ujęci sprawcy, którzy marnują Wam ten czas i jaki duże są to koszty? Pan Komendant J. Knuth: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Odnośnie alarmów fałszywych to naszym zadaniem nie jest szukanie sprawców tych alarmów, my zgłaszamy tego typu fakty do organów ścigania i pomimo tych alarmów fałszywych, które podajmy to również jest też szereg zdarzeń związanych z tym, że są utrudnienia, że ktoś wydzwania do Straży i obraźliwie wyraża się do dyżurnych, my to zgłaszamy do Policji. Koszty tych zdarzeń nie są tanie, to są koszty od kilku tysięcy do kilkunastu tysięcy, bo to jest kwestia zaangażowania sił i środków. Jest to problem, ale radzimy sobie z tym i nie jest to aż taka tragedia, tak mówić krótko, nie ma jakiegoś nasilenia. Podana tu część alarmów fałszywych, bo tu trzeba rozróżnić te w dobrej wierze i te w złej wierze, często bywa tak, że te alarmy fałszywe są w dobrej wierze i tutaj jest ciężko winić kogokolwiek, my nie staramy się ścigać, czy nie staramy się bardzo egzekwować, bo lepiej jak czasami ktoś zgłosi i potem się okaże, że jest to alarm fałszywy w dobrej wierze niż ktoś miałby się bać jakiś restrykcji. Patrząc na to pod tym kątem to alarmów w złej wierze, generalnie ilość tych zdarzeń spada, tutaj świadomość społeczeństwa jest już dość duża i nie widzę tego typu problemu, żeby to było aż takie obciążenie dla Straży Pożarnej. Pani Radna B. Stępień: panie Komendancie interesuje mnie temat wypalania traw, czy jest to problem w powiecie chojnickim i czy zanotowano takie zdarzenia w ostatnim czasie, teraz na wiosnę? Pan Komendant J. Knuth: w ostatnich dwóch tygodniach jest nasilenie tego typu zdarzeń, to było gdzieś w granicach 9-10 zdarzeń i to było na terenie gminy Czersk i na terenie gminy Chojnice i miasta Chojnice. Patrząc na to z perspektywy lat ubiegłych to ilość tego typu zdarzeń zdecydowanie maleje. Faktem jest, że w tym roku było zdarzenie na 2 ha i to zagrażało budynkom mieszkalnym, ale na szczęście siły i środki zadziałały. Prowadzimy też taką akcję informacyjną przy każdego typowi działaniach, przy spotkaniach i ilość tych zdarzeń maleje. Straż Pożarna nie ma uprawnień do ścigania sprawców, możemy zgłaszać te zdarzenia i zgłaszamy i po nas najczęściej dochodzenia popożarowe o przyczynach i skutkach prowadzi policja. My nie mamy uprawnień, żeby pan Komendant nie 21 pomyślał, że uciekam i zwalam temat na Komendanta Policji, ale prawda jest taka, że co do wszczętych i zakończonych postępowań co do wykrytych sprawców, czy ustalonych to przykro mi, ale tutaj nie mamy takich danych. Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście! Panie Komendancie też proszę o porównanie z rokiem ubiegłym, bądź sprzed dwóch lat, chodzi o sprzęt jaki Państwo posiadacie. Widzimy, że jest coraz lepszy i odpowiadając jeszcze Radnemu Hapce, a nie zdążyłem powiedzieć jak był przy głosie pan Komendant Policji, otóż wizerunek Policji i Straży jest coraz lepszy w kontaktach. Chcę podziękować nie tylko za perfekcyjne przygotowanie, ale też za taki prawidłowy stosunek do ludzi, za podmiotowość, bo to dostrzegam i tego kierunku należy się trzymać. Także dziękuję panu Komendantowi Policji i panu. Natomiast prośba o to porównanie. Pan Komendant J. Knuth: chciałbym podziękować Szanownej Radzie i Zarządowi za docenianie potrzeby dosprzętawiania. Co do sprzętu to praktycznie tabor transportowy w sensie jednostek, czy samochodów gaśniczych mamy wymieniony, najstarszy w tej chwili w granicach 7 lat to samochód gaśniczy. Także generalnie średnia wieku sprzętu gaśniczego jest nie duża. Co do sprzętu osobistego, wyekwipowania strażaków też jesteśmy na dobrym poziomie i tutaj tak mówiąc szczerze to niektóre powiaty nam zazdroszczą. Nawet przekazywaliśmy sprzęt, który był nam nie potrzebny innemu powiatowi, ale generalnie jest dobrze. To co tutaj pozostaje problemem to samochód kwatermistrzowski i za jakiś rok lub dwa pojawi się samochód operacyjny dowódcy jednostki, ale na razie czynimy takie starania. Od roku 2009 do roku 2012 byliśmy objęci jako Straż Pożarna programem modernizacji w skali kraju i tutaj tego okresu nie przespaliśmy, bo praktycznie co roku przychodził do nas nowy samochód i dzięki temu ten sprzęt został wymieniony gruntownie. Na koniec pozostawiliśmy sprzęt nie będący bezpośrednio do działań, czyli samochód kwatermistrzowski, samochód będący operacyjnym dla dowódcy jednostki to jest tylko to co zostaje jeszcze w naszych planach, ale mówię zobaczymy jak to będzie. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Przewodniczący Rady Powiatu 22 R. Skórczewski podziękował panu Komendantowi za udzielone odpowiedzi. Ad. 7 c) Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejnym punktem porządku obrad jest stan sanitarno – epidemiologiczny w Powiecie Chojnickim. Czy do przedstawionych materiałów państwo mają zapytania? W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni: Pan Radny M. Bloch: mam pytanie związane z turystyką , a mianowicie na terenie powiatu chojnickiego oprócz Ostrowitego gmina Czersk było sześć miejsc wykorzystywanych do kąpieli, brakuje mi tu też jeszcze jednego miejsca jeziora Niedźwiedź, które nie jest wymienione. Druga sprawa to we wszystkich przewodnikach, które są wydawane na terenie powiatu chojnickiego są wymienione kąpieliska, jak jest różnica między miejscem wykorzystywanym do kąpieli, a kąpieliskiem? Jeśli została badana woda to odpowiada ona wymaganiom sanitarnym, czy to jest już na krawędzi, czy pod względem jakości woda w Jeziorze Charzykowskim będzie dopuszczona do kąpieli, jaka ona jest? Jeśli chodzi o miejsca do kąpieli to powinna być plaża z urządzeniami, jak jest w sąsiednich powiatach np. w Człuchowie. 50 lat chodziłem, jeździłem do Charzykowa i było kąpielisko, a teraz jest miejsce do kąpieli bez urządzeń. Pan Inspektor S. Jażdżewski: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Zaraz wyjaśnię na czym polega różnica między kąpieliskiem, a miejsce wykorzystywanym do kąpieli. Te zmiany wprowadziła Unia Europejska i kąpielisko jest zdefiniowane przez Unię Europejską i wykaz kąpielisk jest uchwalany przez Radę Gminy. Jeżeli Rada Gminy nie uchwali, że w danym miejscu jest kąpielisko, to nie można tego miejsca nazwać miejscem do kąpieli, tak to mogę krótko wyjaśnić. Jednie Rada Gminy właśnie w Czersku ma taką uchwałę i jest tam wymienione kąpielisko w Ostrowitem i wyniki badań tego kąpieliska są przekazywane do Komisji Europejskiej i tam jest cała baza wszystkich kąpielisk z całej Unii. Unia Europejska 23 analizuje jakości wody z tych kąpielisk i na podstawie tych informacji wydaje stosowne oceny, komunikaty i opracowania. Natomiast te inne miejsca, te pozostałe, które nie są już kąpieliskami, ale są wykonywane badania wody, jest organizator to mają właśnie wykorzystane do kąpieli i takich jest kilka na terenie powiatu chojnickiego. Jeżeli chodzi o jezioro Niedźwiedź to nie ma tam organizatora tego miejsca, w związku z tym to miejsce nie istnieje, bo ktoś musi za tą wodę odpowiadać, ona musi zostać przebadana raz przed sezonem i raz w sezonie, a ponadto musi odpowiadać wymaganiom sanitarnym, takie muszą być spełnione warunki. Jakość wody odpowiada wymaganiom sanitarnym, jeśli chodzi o badania to jest kwestia badania mikrologicznego, kwestia zakwitów, kwestia sinic, kwestia obecności glonów itd. to są jak gdyby dwie płaszczyzny i często w jeziorach pojawiają się różnego rodzaju glony, czasami sinice i one jak gdyby dyskwalifikują wodę pod względem wizualnym i sinice stanowią także zagrożenie dla zdrowia kąpiących się w tej wodzie. Pan Radny W. Rolbiecki: Panie Przewodniczący! Panie Inspektorze! W raporcie, którzy Państwo przedstawili piszecie o kontrolach w przedszkolach, mianowicie skontrolowano 20 placówek, w tym 8 z wyżywieniem cateringowym. Generalnie mówiąc stwierdzono tam nieprawidłowości, chciałbym się dowiedzieć, czy te nieprawidłowości były w tych przedszkolach w których jest kuchnia własna, czy jest dowóz wyżywienia dla dzieci? Drugie pytanie, dochodzą do nas takie monity od rodziców, których dzieci chodzą do przedszkoli o obiedzie tego typu: porcja kaszanki, ziemniaki z wody, łyżka surówki i pączek na podwieczorek. Czy to jest prawidłowo zbilansowany posiłek dla trzyletniego dziecka? Kolejne moje pytanie, czy Sanepid miał jakiekolwiek sygnały o nieprawidłowościach spalarni chojnickiej, czy do państwa trafiły takie informacje? Kolejna sprawa wody wodociągu w Charzykowach, tam przez x lat był problem, teraz już nie macie w waszym sprawozdaniu wymienione, że są tam jakieś problemy, natomiast dochodzą również sygnały osób, które przyjeżdżają do Ośrodków wypoczynkowych z zewnętrz, że małe dzieci mają notoryczne biegunki po spożywaniu wody z wodociągu w Charzykowach. Jak ta sprawa wygląda? Pan Inspektor S. Jażdżewski: wodociąg w Charzykowach jest pod stałym nadzorem sanitarnym, woda jest badana zgodnie z procedurami i jakość tej wody odpowiada normom. 24 Także tutaj nie ma zagrożenia. Natomiast wodociągi lokalne są to wodociągi, które są czynne sezonowo, tam jest problem z utrzymaniem jakości wody pod względem zawartości związku żelaza i manganu, ponieważ te odżelażniacze jeżeli są nie czynne prze większość roku to są problemy z ich uruchomieniem i właściwie funkcjonowaniem. Natomiast nie ma zanieczyszczeń bakteriologicznych, które wywoływałyby biegunkę itd. takiej możliwości nie ma. Widocznie są jakieś inne przyczyny, trudno mi to wytłumaczyć. Jeśli chodzi o kwestię przedszkoli to tu akurat nie znam szczegółów i ewentualnie mógłby pan do nas na piśmie wystąpić, żeby ustalić dokładnie czego to dotyczy itd. Na pewno jest to kontrolowane i zasady sanitarne są sprawdzane i to musi być zgodne i jadłospisy nie mogłyby być ustalane tak ad hoc. W kwestii spalarni do nas właściwie żadne informacje na ten temat nie wpływają. Jeżeli już to kontrolujemy spalarnię, składowanie odpadów medycznych i stan sanitarny pomieszczenia, gdzie są odpady medyczne i to jest właściwie nasza działka. Natomiast kwestia spalin, samej technologii spalania to już nie są nasze kompetencje. Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście! Czy podejmujecie współpracę z sanepidem w Człuchowie, wiem że poziom świadczonych usług jest zupełnie inny Sanepidu, aczkolwiek chyba podległość się nie zmieniła, bo nadal Sanepidy podlegają pod Urząd Marszałkowski, a bezpośredni nadzór sprawuje Starosta nad Dyrektorem i jego uposażeniem. Pytanie, czy współpracujecie, jakie są wasze oczekiwania np. wobec pana Starosty, czy żadnych nie macie? Czy coś w okresie roku ubyło wam z waszych świadczonych usług, czy coś przybyło?- takie porównanie. Dziękuję Pan Inspektor S. Jażdżewski jeżeli chodzi o współpracę Sanepidem w Człuchowie to korzystamy, jest to oczywiście Zarządzanie odgórne, z laboratorium. Tam są dowożone próbki, które są badane w ramach monitoringu kontrolnego. Natomiast z zakresu monitoringu przeglądowego próbki są dowożone do Gdańska. Natomiast każdy inspektor ma swój teren i nie możemy sobie wchodzić, nie mamy takich kompetencji. Wytyczne Wojewódzkiego Inspektora dotyczą wszystkich powiatowych inspektorów i działania powinny być podobne. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Przewodniczący Rady Powiatu 25 R. Skórczewski podziękował panu Inspektorowi za udzielone odpowiedzi. Ad. 7 d) Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejnym punktem porządku obrad jest bezpieczeństwo sanitarno - weterynaryjne w Powiecie Chojnickim. Czy do przedstawionych materiałów państwo mają zapytania? W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni: Pan Radny W. Rolbiecki: w całej Polce są wzmożone kontrole ubojni i zakładów masarskich. Konie zamieniające się w krowy, chore i padnięte zwierzęta, które są przerabiane to niestety smutna rzeczywistość. Czy w powiecie chojnickim też miały miejsce takie kontrole i czy wykazano jakieś rażące nieprawidłowości w tym temacie? Pani Inspektor K. Falkowska: oczywiście kontrole w naszym mieście również się toczą, mamy dwie ubojnie na terenie powiatu, z czego jedna to jest właśnie ubojnia bydła. Takie kontrole nieprawidłowości nie wykazały. Natomiast co tydzień musimy przesyłać sprawozdania do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii. We wszystkich sektorach, tu nie chodzi tylko o ubojnie, ale głównie o przetwórstwo mięsne, prowadzimy wzmożone kontrole od początku marca i stwierdziliśmy jedną nielegalną działalność jeśli chodzi o przetwórstwo mięsne. Natomiast w ubojniach podczas kontroli nie stwierdziliśmy jakiś rażących nieprawidłowości ani w zakresie dobrostanu, ani identyfikacji zwierząt. W naszej ubojni była również kontrola z Wojewódzkiego Inspektoratu, czekamy obecnie na protokół, ponieważ byliśmy obecni podczas tej kontroli i to mogę powiedzieć, że większych nieprawidłowości ta kontrola nie stwierdziła. Pan Radny A. Sawicki: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Pani doktor mam pytanie odnośnie uboju na własne potrzeby, takie domowe, jeśli osoba się tym trudni, oczywiście nie jest zarejestrowana i dokonuje uboju i przetworu tej tuszy na różne produkty mięsne, jakie w tym zakresie musi spełnić wymagania i jeżeli dopuszcza się tego uboju do jakich konsekwencji może być pociągnięta? Dziękuję. 26 Pani Inspektor K. Falkowska: przy uboju gospodarczym, czyli na własny użytek wymagane jest po pierwsze 24 godziny wcześniej zgłoszenie do Powiatowego Lekarza Weterynarii zamiaru takiego uboju i w tym oświadczeniu należy napisać, że zamierza się przeprowadzić ubój gospodarczy zwierzęcia należy podać dane nie tylko gospodarstwa, ale także osoby, która będzie dokonywać tego uboju. W świetle przepisów z zakresu dobrostanu zwierząt lub uboju może dokonać tylko osoba uprawniona, to znaczy taka, która posiada udokumentowany staż w zakładzie ubojowym przynajmniej trzy miesięczny, pod kierunkiem osoby pracującej przynajmniej trzy lata pracującej przy przepędzaniu zwierząt, ich ogłuszaniu i wykrwawianiu. Czyli nawet nie staż w zakładzie przetwórstwa, ale przy postępowaniu ze zwierzętami. To jeśli chodzi o kontrolę samego dobrostanu przy ubojach gospodarczych zwierząt. Jeśli natomiast chodzi o ubój świń, to badanie w kierunku włośni jest badaniem obowiązkowym, nie jest to kwestia wyboru gospodarza, czyli nawet jeśli on tą świnię zamierza zjeść w całości sam, to musi dokonać badania i musi mieć dowód tego, ze to badanie zostało wykonane w akredytowanej stacji badania. Jeżeli chodzi o ubój bydła w zgłoszeniu, które ma nieco inny wzór niż zgłoszenie uboju dla świń, podpisuje nam gospodarz, że odpady, które stanowią materiał szczególnego ryzyka na własny koszty zutylizuje. To są odpady związane z przenoszeniem prionowych chorób. Pan Radny A. Sawicki: a jak jest z przetworzeniem na własny użytek tuszy zwierzyny łownej? Pani Inspektor K. Falkowska: tutaj wymóg w kierunku badania włośni jest taki sam, przetworzyć na własne potrzeby można, ale nie można takich przetworów wprowadzić do obrotu. Przy czym wedle przepisów wprowadzeniem do obrotu jest również bezpłatne przekazanie takiego mięsa. Tak więc wszystkie imprezy rodzinne, komunia itp. odpadają. Pani Radna K. Kijek: Szanowna Rado! Chciałbym zapytać ile ubojni mamy na terenie powiatu chojnickiego i czy jest prowadzony w tych ubojniach ubój sanitarny? Pani Inspektor Katarzyna Falkowska: mamy dwie ubojnie na terenie powiatu chojnickiego, nie jest prowadzony ubój sanitarny w żadnej z tych ubojni. 27 Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: czy na terenie powiatu jest prowadzony ubój sanitarny? Pani Inspektor K. Falkowska: nie jest prowadzony. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: a w najbliższym sąsiedztwie, kto prowadzi taki ubój? Pani Inspektor K. Falkowska: nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Można spojrzeć na stronę Głównego Lekarza Weterynarii i tam znajdują się tabele list zakładów i w tych tabelach jest zaznaczone, która z ubojni prowadzi tzw. ubój sanitarny. Przy czym ubój sanitarny to nie jest to samo co ubój z konieczności. W sumie według prawa nie ma już pojęcia takiego uboju, to jest ubój powiedzmy sztuki podejrzanej o zakażenie chorobą zakaźną. Natomiast ubój z konieczności, to jest ubój prowadzony wyłącznie w gospodarstwie pochodzenia sztuki. Zwierzęta, które nie mogą same wejść na środek transportu, który ma je zawieść do ubojni, nie mogą być transportowane, czyli ubój z konieczności jest przeprowadzany w gospodarstwie. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski podziękował pani Inspektor za udzielone odpowiedzi. Ad. 7 e) Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: jesteśmy w punkcie dotyczącym bezpieczeństwa w świetle przepisów prawa budowlanego w Powiecie Chojnickim. Czy są pytania w tym podpunkcie? W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni: Pani Radna K. Kijek: 28 Panie Przewodniczący! Szanowni Radni! Szanowni Goście! Szanowny panie Inspektorze! Pragnę poruszyć dwie sprawy z terenu gminy Chojnice, a mianowicie miejscowości Charzykowy i prosić o pomoc, interwencję. Pierwsza sprawa dotyczy rozbiórki budynku administracyjno – mieszkalnego po LOK przy ul . Turystycznej. Prace rozbiórkowe jesienią były bardzo zaawansowane, w tej chwili rozbiórka jest nie dokończona, zwisają metalowe pręty stropu, teren niby ogrodzony, ale nie ogrodzony bo przęsła metalowe są przewrócone. Jest to obiekt w nieładzie, ogromne gruzowisko, teren jest niebezpieczny, mało że obiekt szpeci otoczenie, łatwo o wypadek. Zbliża się sezon turystyczny i ten obiekt psuje wizerunek tej miejscowości zwanej letniskową. Mam koleją sprawę również związaną z obiektem, który od lat szpeci miejscowość Charzykowy przy ul. Turystycznej, a mianowicie budynek po panu Pośpiechu. Budynek ten jest w opłakanym stanie. Dzisiaj pozwoliłam sobie pojechać na teren tej działki, która jest niezabezpieczona, łatwo tam wejść, grozi zawaleniem, jest rumowisko śmieci i czy nie można byłoby w ramach nadzoru przymusić właścicieli, wydać decyzję nakazująca rozbiórkę, obciążyć właścicieli, nie znam się na tym, niech pan Inspektor będzie uprzejmy i wskaże drogę, aby uporządkować ten problem. Dziękuję. Pan Inspektor J. Kolc: Panie Przewodniczący! Panie i Panowie! Jeśli chodzi o budynek LOK o którym pani Radna wspomniała, to nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy właściciel ma pozwolenie na rozbiórkę, czy nie, bo Nadzór Budowlany nie wydaje pozwoleń na rozbiórkę. Jeżeli nie ma to potraktuję to jako informację i natychmiast zostanie podjęta próba wyjaśnienia tego tematu. Więcej nic nie powiem, pojadę, zobaczę, być może ma pozwolenie na rozbiórkę, bo z założenia od razu nie można mówić, że ktoś to wykonuje nielegalnie. Natomiast sprawa ul. Turystycznej budynku, gdzie nazwisko pojawia się pan Pośpiech. Ta sprawa była u nas wyjaśniana i na dzisiaj z tego co wiem, tam są problemy własnościowe z tą nieruchomością. Część współwłaścicieli nie żyje, jacyś spadkobiercy mieszkają w Warszawie, a trudno żeby wkraczać w cudzą własność nie mając 100% pewności kto jest tym właścicielem. Pan Pośpiech, który mieszka w pobliżu jako jeden ze współwłaścicieli trzy lata deklarował, że zabezpieczy teren i zrobił to, ograniczył dostęp osób niepowołanych na tą nieruchomość. Natomiast, tak jak pani wspomniała, może Nadzór wydać nakaz rozbiórki, ale to dopiero po przeprowadzeniu wnikliwego postępowania z udziałem wszystkich zainteresowanych stron. W przypadku trudności z ustaleniem stron, czy współwłaścicieli jest taka możliwość, że gmina dostanie nakaz zabezpieczenia tego. Więc sprawdzimy tą informację, jak to wygląda i podejmiemy działania. 29 Pan Radny E. Hapka: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Wiele lat trwała przepychanka wieży ciśnień, chciałbym podziękować panie Inspektorze, że na dzień dzisiejszy wieża ciśnień jest wyremontowana i to zagrożenie bezpieczeństwa, które trwało tyle lat zostało zażegnane i elewacja i nawet nowe pokrycie na wieży ciśnień zostało wykonane, bo wiem, że wkład pana razem z panem Starostą był wielki, dlatego bardzo serdecznie obu panom serdecznie dziękuję. Pan Radny W. Rolbiecki: mam trzy sprawy do pana Inspektora, a mianowicie pierwsza sprawa, która mnie interesuje to sprawa bolesna, czyli rozbiórki przewymiarowanych altan na terenie ogródków działkowych. Ile decyzji wydano, ile rozbiórek już zrobiono, ile spraw jest w toku? Drugie moje pytanie, czy jako Inspektor zajmował się pan budynkiem CEW-u, który mówiąc najogólniej ma problemy techniczne? Trzecie moje pytanie sprawa tymczasowego budynku, budynku w cudzysłowie, chodzi o „budynek” na placu zabaw w Charzykowach, przy plaży, tam jest zlokalizowany labirynt dla dzieci. Po koniec roku, któryś z portali poruszył tą sprawę i wyszło na jaw, że ten budynek nie jest do końca legalnie postawiony. Jak ta sprawa wygląda, czy pan się nią zajmował? Pan Inspektor J. Kolc: jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, sprawa ogródków działkowych. Jest to temat ogólnopolski i problem samowoli budowlanej na terenie ogródków działkowych nie występuje tylko w Chojnicach. Rzeczywiście w samym mieście Chojnice jest sześć tych ogrodów działkowych W tej chwili na czterech ogrodach prowadzimy postępowania, są już wykonane rozbiórki, jak wiadomo właściciel, który dostanie nakaz rozbiórki ma prawo składać odwołania, skargi i te postępowania są jeszcze w toku sądowo- administracyjnym. Natomiast na Metalowcu są wykonane trzy rozbiórki, na ogrodzie Przyszłość przy ul. Działkowej są wykonanie dwie. Być może jeszcze one trwają, bo okres zimowy zatrzymał te prace rozbiórkowe. Natomiast w wielu przypadkach, po naszych działaniach na terenie ogrodów działkowych właściciele tych altanek niewymiarowych przystąpili do działania i ograniczają te metry, które są dozwolone, gdzie można budować bez pozwolenia. Natomiast z tych informacji, które dostajemy właściciele próbują występować do Burmistrza o warunki zabudowy i chcą budować większe. Nic nie stoi na przeszkodzie, ale żeby budowali i mieli 30 takie większe altanki niż te 25m to musi być pozwolenie na budowę. Co niektórzy działkowcy tak robią i starają się o takie warunki. Parę decyzji przyszło do mnie do wiadomości odmownych od pana Burmistrza, nie wiem jak będzie na innych ogrodach, bo to dotyczy ogrodu Metalowiec i ogrodu Przyszłość. Natomiast tam pojawia się inny problem, bo prowadząc postępowanie spisujemy dane właściciela tego budynku, bo musicie Państwo wiedzieć, że właścicielem terenu jest Skarb Państwa, a wieczystym użytkownikiem Polski Związek Działkowców. Wiele rodzin jest zameldowanych na terenie ogrodów działkowych, informacje, które miałem sprzed czterech lat to było ponad 100 osób w Chojnicach. Nie wiem jak to wygląda na dzisiaj, w Urzędzie Miejskim w Chojnicach pewnie ta informacja byłaby do uzyskania. Natomiast w związku z tym, że ludzie tam mieszkają, bo to jest ich jedyny dach nad głową pojawia się inny problem, bezpieczeństwa tych ludzi. Już pomijam to czy mają oni legalny dom, czy nielegalny, ale mieszkają tam. Nasunęła mi się taka myśl, bo byłem zimą, w styczniu sprawdzając jeden z obiektów i był problem z dojechaniem naszym samochodem służbowym Opel Astra, a natomiast nie wyobrażam sobie jak dojedzie tam straż pożarna, czy pogotowie. Kto za to odpowiada nie wiem, to nie jest mój problem, my zajmujemy się budynkami. W każdym bądź razie napływają dalsze donosy na temat tych nieprawidłowych obiektów, sami działkowcy na siebie piszą. Tych obiektów jest dużo i my nie jesteśmy w stanie w jakimś w jednym postępowaniu to załatwić, to są odrębne postępowania dla każdej altanki, teraz sąsiad który już miał z nami do czynienia, czy już musiał nawet rozebrać odruchowo donosi na sąsiadów i skala problemu jest naprawdę ogromna. Nie jestem w stanie w tej chwili powiedzieć ile jeszcze tych informacji będzie do nas docierać. Mamy porobione mapy, mamy porobione zdjęcia z tych ogrodów i teraz pytanie, który pierwszy ma iść do rozbiórki. Trudne to są dylematy, bo dla niektórych to jest jedyny dach nad głową. Następny był problem dotyczący plaży w Charzykowy, znany temat, zapewne chodzi o urządzenie zabawowe, to jest zalegalizowane, to powstało nie legalnie Nadzór Budowlany się tym zajął, przeprowadził stosowane postępowanie, miał pozytywną decyzję od pana Wójta na temat lokalizacji tego urządzenia i inwestor wpłacił opłatę legalizacyjną i zostało to zalegalizowane. Nie dosłyszałem drugiego pytania. Pan Radny W. Rolbiecki: chodzi o budynek Centrum Edukacyjno – Wdrożeniowego, tutaj Zarząd zajmował się tą sprawa, jest problem ze stropem, który siada. 31 Pan Inspektor J. Kolc: nikt nie zgłaszał mi tego problemu. Pan Radny W. Rolbiecki: zgłaszam panu problem. Pan Inspektor J. Kolc: jest już zapisany. Pan Radny M. Szczepański: panie Inspektorze mam pytanie, rzecz dotyczy dawnego młyna w Chocińskim Młynie, on jest w bardzo złym stanie technicznym jeżeli w ogóle można mówić o tym, że jest to jeszcze młyn, ale jest to nadal bardzo mocno użytkowana przez kajakarzy rzeka Chocina i w związku z tym myślę, że tym tematem trzeba się zająć, bo stwarza zagrożenia. Otoczenie jest również w fatalnym stanie, doprowadzono do tego, że rzeczywiście ten obiekt zabytkowy, który już chyba nie jest obiektem zabytkowym, można mówić o jakiś pozostałościach po tym obiekcie, ale zagrożenia jako takie istnieje i w związku z tym wydaje mi się, że słuszne by było, żeby podjąć działania w kierunku zabezpieczenia tego obiektu przed dalszą dewastacją i potencjalnym zagrożeniem dla użytkujących rzekę Chocinę i uporządkowaniem terenu, po którym walają się te wszystkie deski. Dziękuję. Pan Inspektor J. Kolc: z tego co wiem, obiekt ten jest wpisany do rejestru zabytków i wszelkie działania przy tym obiekcie należą do Konserwatora zabytków. Ze swojej strony mogę jedynie zadeklarować, że zainteresuję tym tematem Konserwatora Zabytków, pojedziemy, zrobimy dokumentację zdjęciową i wyślemy do Konserwatora, bo on może wydać jakiekolwiek nakazy, czy pod okiem Konserwatora mogą się tam jakiekolwiek roboty odbywać. Pani Radna B. Stępień: chciałabym zapytać o galerię w Pawłówku, jaka jest sytuacja na dzisiaj, stan dokumentacji i co ewentualnie mogłoby się wydarzyć, stać, gdyby uznano dotychczasowe dokumentacje za nieważne lub wydane w nieprawidłowy sposób, czy pan coś jeszcze wie na ten temat? 32 Pan Inspektor J. Kolc: przykro mi, ale to nie jest mój problem na dzisiaj, na teraz. Nadzór Budowlany nie prowadzi postępowania w sprawie budowy, bo jest tam pozwolenie na budowy i inwestor ma prawo budować i tyle. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski podziękował panu Inspektorowi za udzielone odpowiedzi. Ad. 7 f) Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejny podpunkt to zarządzania kryzysowe i ochrona ludności, czy są pytania do przedstawionych materiałów? W omawianym podpunkcie zapytania wnieśli następujący radni: Pan Radny W. Rolbiecki : Panie Przewodniczący! Panie Starosto! Mam pytanie ilu mieszkańców powiatu znalazłoby schronienie w schronach i miejscu typu ukrycie, gdyby nie daj Boże nadszedł czas „W”? Pan Radny S. Skaja (Starosta): pan Rolbiecki zadaje zawsze bardzo konkretne pytania, ale ja nie zawsze wiem jak mogę odpowiedzieć, bo to są też dokumenty, które mamy w Zarządzaniu Kryzysowym i nie wiem, czy o wszystkim mogę mówić oficjalnie. Schronów jako takich nie mamy w powicie chojnickim wybudowanych także, są miejsca gdzie ludzie mogą przebywać, czy będą rozśrodkowani z innych części województwa pomorskiego, także na dzień dzisiejszy panu nie odpowiem na to pytanie, ile takich osób może powiat chojnicki, czy miasto Chojnice przyjąć. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Nastąpiła przerwa w obradach w godz.1350 – 1405. 33 Ad. 8 Do sprawozdania z działalności Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach w 2012 roku radni nie wnieśli zapytań. Ad. 9 Do sprawozdania z działalności Powiatowego Rzecznika Konsumentów w 2012 roku zapytania wnieśli następujący radni: Pan Radny W. Rolbiecki: mam pytanie do Zarządu, otóż bardzo dokładnie przeczytałem sprawozdanie, które pani Rzecznik przedstawiła. Generalnie rzecz biorąc wzrasta ilość spraw, które pani Rzecznik musi rozpatrywać i wydłużają się terminy postępowania, które Pani rzecznik prowadzi, tam zostały przedstawione dwie konkretne propozycje usprawnienia pracy tego biura. Otóż pani Rzecznik proponuje, aby jeden dzień w pięciodniowym tygodniu pracy wprowadzić jako dzień bez petenta, w tym sensie, aby w tym dniu mogła przygotowywać dokumentację i druga propozycja, którą pani Rzecznik składa, tzn. to jest taka prośba o dodatkowego pracownika, nie stażystę, bo stażysta nie jest w stanie wyręczyć jej w sprawach wymagających wiedzy prawniczej. Jak Zarząd odnosi się do tych pomysłów, próśb, czy w ogóle będzie jakaś reakcja Zarządu w tej sprawie? Dziękuję. Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli chodzi o drugie pytanie to uważamy, że nie ma takiej potrzeby, aby dodatkowa osoba była zatrudniana, jako nie wiem sekretarz rzecznika konsumentów, czy osoba druga, która pracowałaby w biurze. W Polsce mówi się o tym, żeby likwidować etaty, a my chcemy zwiększać, także uważam, że chyba nie tędy droga. Dzisiaj sprawy dotyczące konsumentów nie tylko rozpatruje pani Rzecznik, ale też wysyła do instytucji, która jest w Chojnicach, gdzie osoby mogą też uzyskać bezpłatną poradę prawną dotyczących działań konsumenckich, czy konkretnych spraw, którymi się zajmuje. Muszę też powiedzieć, bo tam nie jest napisane, że do pani Rzecznik przychodzą różni ludzie, w różnych sprawach i nie zawsze jest to w kompetencji Rzecznika. Pani Rzecznik jest miłą kobietą i nie chce odsyłać, bo to zawsze świadczy też o Urzędzie, że przychodzi petent z problemem i zawsze stara się udzielić tą poradę jak może, ale też nie będzie chciała do końca wchodzić we wszystkie sprawy, które nie leżą w jej kompetencjach. Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, to pani Rzecznik w tej chwili ma dwa dni bez interesanta, jest tylko problem z tym, że tych spraw się nawarstwia i jeżeli ktoś przychodzi i 34 dzwoni, a pani Rzecznik przygotowuje jakąś odpowiedź i chce mieć spokój, ale niestety praca urzędników polega na tym, żeby tak sobie zorganizować pracę, aby było dobrze. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Ad. 10 a) Do projektu uchwały zmieniającą uchwałę nr XIII/154/2012 w sprawie określenia wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego głos zabrali: Pani Radna K. Kijek: Szanowna Rado! Szanowni Goście! Przed podjęciem uchwały zmieniającej uchwałę o której wspomniał pan Przewodniczący w sprawie określenia wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego z dnia 22 lutego 2012 r. w imieniu Klubu „Razem dla Powiatu” i Platformy Obywatelskiej wnioskuje o zmianę § 1 projektu uchwały w punkcie dodanego ust. 4: „Przy umieszczaniu w pasie drogowym urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych stosuje się stawki w wysokości 50% stawek określonych w ust. 1, 2 i 3” Natomiast w projekcie uchwały jaki otrzymaliśmy jest 60% i wnioskujemy o kolejną obniżkę o 10%. Rada Powiatu w drodze uchwały ustaliła dla dróg, których zarządcą jest powiat wysokość stawek, opłaty za zajęcie 1m2 pasa drogowego za umieszczenie w pasie drogowym urządzeń sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Władze samorządowe z terenu powiatu po podjęciu tej uchwały przez Radę Powiatu wyraziły głębokie niezadowolenie tak drastycznymi podwyżkami, szczególnie zaniepokojenie wyraziły organy gminy Chojnice, Wójt i Radni interweniując zarówno do Zarządu Powiatu jak i do nas, bo każdy z nas otrzymał pismo w tej zakresie. W gminie Chojnice jednoosobowa spółka Skarbu Gminy, Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Chojnicach zajmuje się zbiorowym zaopatrzeniem ludności w wodę i odbiorem ścieków. W ramach programu uporządkowania gospodarki wodno – ściekowej we wschodniej części aglomeracji Chojnice, w przeciągu ostatnich trzech lat, wybudowano 20 km sieci wodociągowej i 25 km siec kanalizacyjnej. Mówię o tym dlatego, że przy zachowaniu starych stawek Spółka zapłaciłaby 9 tys. zł, natomiast za zastosowaniem nowych 85 tys. zł. Za pewne wiadomo, że koszty te muszą zostać skalkulowane w cenie 1 m 3 wody i ścieków za które zapłacą wszyscy mieszkańcy powiatu chojnickiego. Wobec powyższego po wnikliwym, kolejnym przeanalizowaniu obowiązywania tak wysokich stawek, mając na uwadze interes ogólno – społeczny wszystkich mieszkańców powiatu wnosimy o obniżenie stawek do 50%. Zwracam się o poparcie tego wniosku zarówno do Radnych z Klubu PiS jak i radnych nie zrzeszonych. Dziękuję. 35 Pan Radny S. Skaja (Starosta): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Muszę powiedzieć uczciwie, rozumiem panią Radną i Radnych, że ten wniosek stawia. My jako Zarząd proponowaliśmy akurat taki układ finansowy z tego względu, że to co powiedziałem w poprzednim temacie, że odbudować coś to kosztuje i to zawsze będzie kosztować, ale myślę, że została przesadzona kwota ta podnosząca pierwszą stawkę, ale na pewno nie było naszym zamiarem byśmy byli ździercami, żeby mieszkańcy mieli płacić drożej za zajęcie pasa drogowego. Był dylemat, myśmy też rozważali swego czasu a może tylko 50%, zrobiliśmy trochę więcej, bo tak uważaliśmy, ale jeżeli pani Radna stawia ten wniosek pod głosowanie to myślę, że dla dobra sprawy i wszystkich innych jesteśmy w stanie przegłosować ten wniosek. Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono. Głosowanie wniosku zgłoszonego przez Radną Krystynę Kijek: za – 15, przeciw – 0, wstrzymało się – 0 . 1 osoba nie brała udziału w głosowaniu. Ww. wniosek został przyjęty. W obecności 16 radnych Rada Powiatu Chojnickiego, przy 15 głosach za ( 1 osoba nie brała udziału w glosowaniu) podjęła uchwałę nr XXII/261/2013 zmieniającą uchwałę nr XIII/154/2012 w sprawie określenia wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego. Ad. 10 b) W obecności 16 radnych Rada Powiatu Chojnickiego, przy 16 głosach za podjęła uchwałę nr XXII/260/2013 w sprawie przystąpienia Powiatu Chojnickiego do Stowarzyszenia „Lokalna Grupa Działania Sandry Brdy.” Uchwały podjęte przez Radę Powiatu Chojnickiego stanowią integralną część protokołu, odpowiednio załączniki nr 3 - 4 do protokołu. 36 Ad. 11 Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: proszę o udzielenie odpowiedzi na pozostałe zgłoszone interpelacje i zapytania radnych. Odpowiedź na interpelację radnej K. Kijek. Pan Radny S. Skaja (Starosta): odpowiem na drugie zapytanie pani radnej Krystyny Kijek odnośnie oszczędności, które pani Radna zauważyła, że są. Tak oszczędności są, ale oszczędności są po to, żeby obniżyć deficyt budżetowy i my te oszczędności planujemy zagospodarować trochę inaczej. Chciałbym też powiedzieć, że z tych oszczędności, niestety pozimowe utrzymanie dróg kosztuje nas, mamy bardzo dużo dróg, które wymagają natychmiastowej naprawy i zdecydowaliśmy się, że część tych pieniędzy będzie przeznaczona jednak w pierwszej kolejności na odnowienie dróg, tam gdzie będzie to możliwe. Myślę, że tą ścieżkę rowerową w dalszym ciągu będziemy popierać tak jak wszyscy, ale może na innych zasadach, na tą wydaje mi się, że jeszcze mamy czas. Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie dotyczące ronda biszkoptowego i udziału pana Mariusza Sobol to poproszę pana Marka Szczepańskiego. Pan Radny M. Szczepański: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Odpowiadając na pytanie pani Radnej co się stanie, jeżeli inwestor nie pokryje wkładu, który został przewidziany w umowie partnerskiej. Otóż mamy zabezpieczanie o którym Państwu mówiliśmy, czyli akt notarialny w którym Victoria Sobol i pan Mariusz Sobol zobowiązał się do zabezpieczenia kwoty 1 mln. 840 tys. zł na realizacje zadania, co stanowi 33 % kosztów całości inwestycji. Zabezpieczeniem jest hipoteka na nieruchomości przy ul. Derdowskiego i to jest ok. 3 tys. m2 w tym właśnie obszarze bez którego nie można realizować inwestycji jaką jest budowa galerii jak również zabezpieczenie w postaci poddania się rygorom egzekucji z całego majątku pana Mariusza Sobol. W związku z tym jeżeli nie dokona płatności określonych zgodnie z porozumieniem będziemy występować na drogę postępowania sądowego, czyli mamy podwójne zabezpieczenie. Właściwie oprócz gwarancji bankowej to jest największe zabezpieczenie jakie mogliśmy zgodnie z przepisami podjąć. Oczywiście chcielibyśmy mieć tą gwarancję bankową, dlatego liczymy na to, że Spółka otrzyma dofinansowanie, w związku z tym będziemy mieli zabezpieczenie również bankowe, ale jeżeli dojdzie do sytuacji w której spółka nie będzie dokonywać płatności na zadanie, które będzie realizowane to będziemy oczywiście korzystali z wszelkich egzekucyjnych środków. 37 Ważna rzecz 1 mln. 840 tys. zł. to jest kwota, którą Spółka Victoria Sobol ma przekazać powiatowi 280 tys. zł tytułem odszkodowania za grunty wywłaszczone powiat zobowiązany jest zapłacić spółce i też w akcie notarialnym zawarta jest klauzula w której następuje potrącenie z kwoty należnej na rzecz powiatu, czyli pan Mariusz Sobol nie otrzyma tych 280 tys. zł za grunty i one będą zaliczone na poczet tej inwestycji, czyli realnie kwotą, którą spółka ma wnieść tytułem tego zadania jest mniejsza niż 1 mln. 840 tys. zł. Odpowiedź na interpelację radnego M. Blocha. Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeśli chodzi o Centrum Edukacyjno- Przyrodnicze, to rozmawiałem z Dyrektorem Parku Narodowego i ta inicjatywa nie jest od dzisiaj, ona już była dawno temu i z tego co wiem to tam były poczynione kroki jeżeli chodzi o finansowanie, ale tak do końca nie wiem co się stało, że ta inicjatywa tam upadła, czy to było związane z Ministerstwem, czy z nieuzyskaniem środków finansowych, ale ten temat jest i jest on ujęty w Strategii Powiatu Chojnickiego na następne lata. Jeżeli tylko Park Narodowy będzie chciał inwestować w ten teren i pozyskiwać środki to my jako partner zawsze możemy do tego przystąpić i wspomóc. Może nie finansowo, ale wszystkimi innymi sprawami, gdzie możemy zaistnieć. Także to jest fajny pomysł, dosyć ciekawy i myślę, że jeżeli się uda to się go zrealizuje. Drugie pytanie, czy jesteśmy przygotowani na realizację projektów i czy mamy takie projekty w następnym rozdaniu. Jesteśmy przygotowani, tylko nie wiem, czy budżet będzie nasz przygotowany, bo nie wiem jakie będą możliwości. Nowe rozdanie finansowe w województwie pomorskim z programu operacyjnego też ogranicza nasze pole działania, bo tak do końca nie wiemy ile będzie środków np. na drogi, czy w ogóle będą drogi, będą też działania gdzie będą robione wspólne inwestycje, ale my też pozyskujemy środki na potencjalne zadania m.in. takim przykładem jest projekt drogi Lubnia – Czersk, gdzie dostaliśmy dofinansowanie na przygotowanie projektu i to jeśli byłyby środki ma szansę na realizację. Powiat Chojnicki jako główny beneficjent dostał z Ministerstwa Rozwoju kwotę 1 mln. 750 tys. zł. na opracowanie koncepcji, na przygotowanie projektów rozwojowych, funkcjonalnych obszarów m.in. w naszym projekcie są wszystkie nasze gminy powiatu chojnickiego jak też miasto i gmina Człuchów, czyli układ Chojnice- Człuchów. Także te projekty mogą być wspólnie realizowane i później składane do wojewódzkich programów operacyjnych na ewentualne nasze potrzeby. Chciałbym, żeby zmieniły się jeszcze przepisy dotyczące ewentualnie dochodów dla powiatów. Może mamy trochę czasu, o tym się mówi, o tym nie tylko my, ale i Związek Powiatów Polskich, samorządy walczą o zwiększenie 38 wpływów dla powiatów szczególnie, może coś się w tej materii zmieni. Być może też się zmieni sprawa tzw. współczynnika, zdolności kredytowych, jeżeli tam też ulegnie zmianie ten współczynnik to u nas też może się otworzą też inne możliwości finansowe i wtedy tylko realizować. Jeżeli chodzi o kuchnię w Bursie, ta kuchnia się przewija cały czas, sytuacja jest tam taka, że zastanawialiśmy się w związku z pierwotnym dosyć wysokim kosztorysem i też jakby nakazem Sanepidu, czy po prostu z tej kuchni nie zrezygnować i wprowadzić catering. Taka możliwość istnieje, ale w tej chwili to się sprawdza to funkcjonuje, ale ze względu na to, że Bursa jest wykorzystywana jako noclegowania i w okresie letnim i nie tylko, bo przebywają tam różne grupy, turyści i korzystają też z posiłków, także zastanawiamy się. Prawdopodobnie pójdzie to w kierunku takim, żeby jednak przyjrzeć się kosztom, co można byłoby zminimalizować, ale raczej kuchnia będzie w dyspozycji Bursy i dostanie dofinansowanie na przeprowadzenie remontu. Odpowiedź na interpelację radnych A. Sawickiego i J. Gadzały. Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Pan Radny Adam Sawicki prosił o odpowiedź na piśmie więc taką uzyska. Natomiast, co do pytań pana Radnego Gadzały, prace projektowe dotyczące mostu i odcinka drogi powiatowej w Leśnie trwają odbyło się w ubiegłym tygodniu spotkanie z projektantem na gruncie, zostały tam omówione pewne rozwiązania, raczej na pewno nie będzie budowy oddzielnej kładki dla pieszych, a jedynie będzie poszerzenie mostu tak, żeby w ramach tego obiektu zmieścił się również chodnik. Natomiast również w ramach tego zadania będzie wykonany odcinek ulicy we wsi Leśno z chodnikiem mniej więcej do końca terenu zabudowanego i założenie jest takie, że ten projekt będzie gotowy do końca tego roku, po to aby styczniu, czy w lutym roku przyszłego móc się ubiegać o dofinansowanie z rezerwy celowej z budżetu państwa, którą dysponuje Ministerstwo Transportu. Co do chodnika w Orliku, temat wraca jak bumerang, technicznie uzasadnienia dużego nie ma, jak rozumiem jest duże zapotrzebowanie społeczne i myślę, że Zarząd jeszcze raz będzie musiał się tym tematem zająć, na tą chwilę nie odpowiem jakie będzie stanowisko Zarządu. 39 Odpowiedź na interpelację radnego W. Rolbieckiego. Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): przechodząc do interpelacji pana Radnego Rolbieckiego powiem o ekspertyzie dotyczącej budynku Centrum Edukacyjno – Wdrożeniowego, mam ją przy sobie, oczywiście jest do wglądu. Zacznę od pytania ile kosztowała, kosztowała brutto 6.150 zł i na to pieniądze przeznaczono z budżetu powiatu. Natomiast co do ustaleń, króciutkie dwa cytaty jeżeli chodzi o obiekt w którym mieści się Poradnia i PCPR napisano tak: „Wady konstrukcji drewnianej stropu w budynku PCPR i PPP nie stanowią zagrożenia”, co do budynku CEW-u zapis jest taki: „Istniejące wady konstrukcji drewnianej w budynku CEW dla realnie występujących obciążeń użytkowych na poziomie 50 kg na m 2 nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa konstrukcji”. I to są w zasadzie te podstawowe konkluzje, czyli obiekt jest całkowicie bezpieczny jeżeli chodzi o jego użytkowanie. Natomiast autor tego opracowania sformułował dwa wnioski dotyczące dodatkowych wzmocnień szczególnie mocno rozwarstwionych belek drewnianych i wykonania opasek stalowych na rozwarstwionych słupach i w części dodatkowych wzmocnień. Wystąpiliśmy na piśmie do projektant, który projektował ten obiekt, aby ustosunkował się do tych uwag przesyłając jednocześnie oczywiście całą ekspertyzę, czekamy na odpowiedź projektanta, ale tak jak mówię nie ma żadnego zagrożenia, nie ma niebezpieczeństwa więc sprawa nie jest na tyle pilna, żeby tu podejmować jakieś gwałtowne ruchy, również na dzisiaj trudno mówić o ewentualnych kosztach. Dziękuję. Pan Radny S. Skaja (Starosta): w czasie przerwy przekazaliśmy Państwu wszystkie materiały dotyczące Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, tam są przytoczone dane, kiedy co i jak i przyznaję się, że na tym wszystkim się nie znam, myślę że pan Wojtek ma ekspertów od ochrony środowiska i może oni panu podpowiedzą, czy to są dobre, czy nie dobre wskaźniki. Dla mnie liczyło się to, bo taki był zarzut, że do środowiska dostają się toksyczne odpady, nie stwierdzono tego i to dla nas jest w sumie najważniejsze. Wszystkie procedury, czy wypowiadamy umowę, czy nie wypowiadamy to macie Państwo też opinię prawną w tym temacie, którą dostarczył pan Dyrektor szpitala. Tak samo zadania, przyczyny i informacje bardzo szczegółowe i wydaje mi się już na temat spalarni nie muszę się wypowiadać, a po prostu przytaczam konkretne instytucje, które się tym tematem zajmują. Przypomnę tylko, że jeżeli chodzi o powiat chojnicki wydał on do spalarni jedno pozwolenie na zbieranie materiałów na terenie powiatu chojnickiego, materiałów niebezpiecznych np. z aptek, czy tam gdzie występują niebezpieczne odpady. Pozostałe zezwolenia wydał pan Marszałek, tak jak tu jest opisane. 40 Natomiast pytanie kiedy Dyrekcja szpitala się dowiedziała, pan Radny koresponduje z panem Starostą i wszystko dostał na piśmie od kiedy pan Dyrektor wie i jakie są zadania pana Dyrektora w tej materii i praktycznie wszystko opisane jest w tej opinii prawnej, ale też w mojej informacji, gdzie powiedziałem, że jak tylko wpłynęły pisma to natychmiast skierowałem je do odpowiednich służb, czyli do pana Dyrektora i do naszego Wydziału. Myślę, że pan Dyrektor miał nadzór nad tym wszystkim i miał pełną wiedzę i mógł jeżeli była taka potrzeba bardzo skutecznie działać włącznie z wypowiedzeniem. Opinia prawna mówi, dlaczego tego nie zrobiono, także wydaje mi się że jeżeli chodzi o tą sprawę to odpowiedziałem. Tak samo pan pytał, czy władze wiedziały, też panu odpisałem. Było takie pytanie, czy Dyrektor ma kontrolę nad spalarnią? – to wynika z umowy, którą zawarł, ma pan wszystkie opinie prawne dotyczące funkcjonowania, a kiedy Dyrektor się dowiedział, to już panu powiedziałem dawno. Może nie słuchałem z uwagą, bo tyle pan na temat spalarni opowiadał, że w zasadzie przez cały tydzień miałem korespondencję z panem w temacie spalarni. Wydaje mi się, że o wszystkie rzeczy o które pan pytał dostał pan na piśmie. Pan Radny W. Rolbiecki: zadałem panu dzisiaj bardzo konkretne pytanie, a mianowicie pytałem m.in. w jaki sposób spalarnia odpadów medycznych zwiększyła swoją wydajność z 500 ton rocznie do 2920 ton rocznie w pozwoleniu wydanym przez pana Marszałka Województwa Pomorskiego? Pan Radny S. Skaja (Starosta): ma pan wydaną ekspertyzę, tam jest wszystko napisane. Przecież mówiłem, że się na tym nie znam, ma pan ekspertyzę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i tam jest wszystko napisane. Pan Radny W. Rolbiecki: to jest konkretne pytanie, czy tam wymieniono komin, piec? Tego nie ma napisane. Pan Radny S. Skaja (Starosta): ma pan napisane w ekspertyzie co zrobiono, tak samo ma pan napisane w informacji od Radcy Prawnego, że zastosowano się do zaleceń pokontrolnych. Czy to wszystko? Pan Radny W. Rolbiecki: taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Dziękuję. Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli chodzi o most zwodzony to chciałbym powiedzieć, że nie wpłynęły żadne wnioski ani do Sądu, ani do nas o zwiększenie kwoty. Myślę, że być 41 może sprawa jest zakończona. Jeżeli chodzi o siatkę zabezpieczającą to na dzień dzisiejszy jest kontrola mostu co drugi dzień, prawdopodobnie będą zainstalowane folie odstraszające ptaki. Jeżeli chodzi o siatkę to raczej siatki nie zrobimy, bo firma, która miała to robić zaproponowała 80 tys. zł i myślę, że to jest trochę za drogo na siatkę. Odpowiedź na interpelacje Radnego A. Mrówczyńskiego. Pan Radny S. Skaja (Starosta): trochę pytań było do moich kolegów, ale też było pytanie do mnie, kiedy zawiadomiłem Zarząd o sytuacji spalarni? - to chciałem przypomnieć, że powiat sprawuje ogólny nadzór nad 20 jednostkami organizacyjnymi, wśród nich jest szpital. Jednak każda jednostka ma swojego Dyrektora, który zarządza daną placówką w sposób samodzielny i suwerenny i za to zarządzanie odpowiadam. Jako Starosta nie miałem i nie mam obowiązku informowania Rady Społecznej o wszystkich sprawach jakie na bieżąco przekazuję Dyrektorowi szpitala jeżeli zachodzi taka potrzeba. Statut Rady Społecznej nie przewiduje też, aby gremium to pełniło funkcje kontrolne w zakresie współpracy Starosty, czy Zarządu Powiatu z Dyrekcją szpitala. Uważam też, że treść pism dotyczących spalarni, czyli zarówno tego z WIOŚ-u i firmy EKMA nie wymagała alarmowania komisji stałych Rady Powiatu, jak i innych organów. Co do członków Zarządu Powiatu pragnę podkreślić, że specyfika pracy Zarządu nie polega tylko na posiedzeniach wymaganych statutem powiatu, protokołowanych i upublicznionych, ale też na codziennej współpracy polegającej również na bieżącej wymianie informacji. W związku z czym, nie jestem w stanie określić dokładnej daty przekazania kolegom z Zarządu informacji o przedmiotowych pismach. Takie pismo też do pana Rolbieckiego wysłałem i myślę, że jest to odpowiedź na pytanie, które pan Radny Mrówczyński kierował do mnie. Odpowiedź na interpelacje Radnej K. Karpus. Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli chodzi o język migowy, my w Starostwie mamy osobę, która skończyła II stopień kuru języka migowego i ta pani jest na naszych usługach migowych, wykonuje też prace zlecone dla naszych jednostek. Czy potrzeba inne osoby wymagające bardziej takich umiejętności, to mi trudno określić. Na dzień dzisiejszy ta pani sobie radzi i nie ma najmniejszych problemów i spełniamy warunek. Dostaliśmy jakieś zastrzeżenie z jakiegoś Stowarzyszenia na temat jednej pani, która jest przysięgłym języka migowego, ale uważamy że tłumaczy przysięgłych języka migowego nie potrzebujemy, bo język migowy jest wprowadzony do obowiązku urzędnika. Jeżeli byłaby naprawdę taka 42 konieczność, to my naprawdę jesteśmy w stanie w każdej chwili taką panią poprosić o tłumaczenie. Pani Radna K. Karpus: przykładowo przychodzi petent głuchoniemy, czy głuchy i rozumiem, że w danej chwili ma możliwość skorzystania z tłumaczenia? Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli przychodzi w danym momencie i u nas jest ta osoba to nie ma najmniejszych problemów, jeżeli chodzi o umawianie się, że przyjdzie to mamy też informację przynajmniej dwa, czy trzy dni wcześniej, że taki petent przychodzi i tak samo w jednostkach i oni też wiedzą o tym. Pani Radna K. Karpus: w uzupełnieniu, bo taka informacja właśnie do mnie dotarła z Polskiego Związku Głuchych, że naprawdę nie umiem teraz powiedzieć dokładnie jakiego momentu to dotyczyło, że osoby głuche narzekają na fakt taki, że muszą przychodzić do Urzędu np. trzy razy, a nie dwa razy tak jak osoby, które nie są głuche, bo muszą przyjść następnym razem po to, aby uzyskać pomoc tłumacza migowego, a raczej machacza jak się wyraziły, bo to jest istotna różnica między miganiem, a machaniem Pan Radny S. Skaja (Starosta): proszę nie obrażać, bo jeżeli ktoś skończył II stopień to chyba nie macha, a mówi językiem migowym. Pani Radna K. Karpus: nie chciałam nikogo obrażać, tylko informuję jak określają to osoby głuchonieme tą jakość tego migania. Zadaję to pytanie, uzyskuję informację i oczywiście przekaże to do Polskiego Związku Głuchych. Pan Radny S. Skaja (Starosta): w uzupełnieniu mogę dodać, Polski Związek Głuchoniemych też do nas napisał informację i dostali od nas odpowiedź w tym temacie. Pani Radna K. Karpus: dziękuję bardzo. Odpowiedź na interpelacje Radnego W. Rolbieckiego. Pan Radny M. Szczepański: jeśli chodzi o Klaster Turystyczny, rozumiem że pytanie dotyczy na jakim etapie jest realizacja przedsięwzięcia. Tak trochę historycznie, powiat chojnicki był beneficjentem projektu chojnicko – człuchowskiego klaster turystyczny i 43 pozyskaliśmy 100 tys. zł na realizację tego zadania. W ramach projektu został ogłoszony konkurs na koordynatora klastra, a został nim pan Waldemar Leda i on jakby całość prac organizacyjnych już podejmuje, jest zawiązana grupa klastrowiczów, która wnosiła wkład również finansowy do tego projektu, część osób jest spoza branży, czyli tzw. grupa wspierająca. Jesteśmy na etapie formowania, czy to ma być stowarzyszenie, czy to jakaś inna forma prawna, to oczywiście od klastrowiczów zależy jaką podejmą decyzję w tym zakresie. Jest również konkurs na nazwę klastra i myślę, że do końca tego tygodnia będzie rozstrzygnięcie. Ukonstytuuje się również Rada klastra, która będzie miała duży wpływ na to w jaki sposób ułożyć warunki do zapytania ofertowego na strategię rozwoju tego klastra, bo chcemy aby ta inicjatywna była oddolna od firm z branży turystycznej i działających dużych hoteli, czy restauracji. Kolejne etapy również to jest całość przewidziana we wniosku, który został złożony, również strona internetowa, cały pakiet informacyjny, informacje w prasie, informacje na portalach. Najważniejszym elementem jest strategia klastra i to jest jakby klucz. Obejmujemy dwa powiaty i tu jest też trudne zadanie, żeby zaangażować podmioty z powiatu człuchowskiego w realizację tego zadania, ale mamy Stowarzyszenia z Debrzna, które się angażuje, mamy również osobę, która mocno działa na terenie powiatu człuchowskiego Marka Romańca, który również w tym uczestniczy. To jest bardzo trudna inicjatywna, pomimo, że pomorskie jest jakby liderem w klastrach z różnych branż, ale bez zaangażowania podmiotów, które wchodzą do tego klastra to samorząd nie wiele może. Byliśmy inicjatorem, bo mogliśmy pozyskać pieniądze, 75% dofinansowania i to jest bardzo duże ułatwienie dla podmiotów, ale tak naprawdę piłka leży po stronie podmiotów i pan Waldemar Leda we współpracy z nami robi wszystko, aby ta inicjatywa zakończyła się sukcesem. Odpowiedź na interpelacje Radnego E. Hapki. Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeśli chodzi o rozmowy w sprawie drogi 212, to chciałbym powiedzieć, że powstała taka inicjatywa powiatów bytowskiego, chojnickiego i lęborskiego w sprawie pilnych działań na drodze 212. Mówimy też o kompleksowych działaniach, o kompleksowym remoncie tej drogi, tak jak w tej chwili będzie realizowana droga 240. Włączył się też w tą inicjatywę pan Senator Zaborowski, który jest członkiem komisji strategii i rozwoju województwa pomorskiego. Jesteśmy już na etapie oceny tej drogi, przygotowaliśmy całą dokumentację tej drogi, chodziło głównie o to co się na tej drodze dzieje, jak ta droga wygląda, ile wypadków i stwierdziliśmy z przykrością, że najgorsze odcinki są w powiecie chojnickim. Też powstała taka inicjatywa Wójtów i Burmistrzów konwentu powiatu 44 chojnickiego. Wystąpiliśmy do pana Dyrektora Dróg Wojewódzkich o spotkanie i o ewentualnie przekazanie informacji i co na tej drodze się będzie działo, jakie są wogóle plany, czy wogóle cokolwiek będzie się działo, czy będzie to polegało tylko na bieżącym łataniu, chociaż nie wszystko z tego co wiemy, ale też prosiliśmy o spotkanie, żeby pan Dyrektor przyjechał i przekazał nam informację. Proponowaliśmy nawet termin spotkania, wówczas poruszymy też sprawy dotyczące sygnalizacji, bo uważamy, że tu jest siedziba, kierownik pan Deruba jest przedstawicielem dróg wojewódzkich w Chojnicach i uważaliśmy, że wszystkie problemy jak skrzyżowania, czy sygnalizacja powinny tam się znaleźć i on powinien reagować, ale widocznie nie reaguje właściwie i dlatego wydaje mi się, że jeżeli do tego spotkania dojdzie to właściwym adresatem będzie pan Dyrektor i w tym momencie te sprawy będzie można uszczególnić i być może w jakiś sposób załatwić. Odpowiedź na interpelacje Radnego A. Plata. Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Jeszcze dwa słowa na temat dróg wojewódzkich, bo nie tylko droga 212, ale praktycznie wszystkie drogi wojewódzkie w naszym powiecie są w bardzo złym stanie, co poniekąd jest zrozumiałe ze względu na to, że od wielu lat nie było inwestycji, ale bardziej niepokojące jest to, że prawie przy każdej okazji pan Kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Chojnicach pan Krzysztof Deruba mówi, że nie ma pieniędzy, on nic nie może i że tak naprawdę nawet wątpliwe jest łatanie dziur, nie mówiąc o takich czynnościach jak sprzątanie pozimowe, czy odnowienie oznakowania poziomowego i to jest bardzo niepokojące i nie wiadomo, czy to jest wynik rzeczywiście polityki Zarządu Dróg Wojewódzkich, czy swego rodzaju nieudolności pana Kierownika Rejonu w Chojnicach i stąd to pismo do pana Dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich, żeby się odniósł do tej sytuacji, czy rzeczywiście jest tak, że nawet nie starcza na uzupełnienie ubytków w drogach, czy są inne tego przyczyny. Spotkanie ma się odbyć w połowie maja miejmy nadzieję, że generalnie wszyscy, mówię o Wójtach, Burmistrzach z terenu naszego powiatu mają podobne zdanie, co do jakości pracy rejonu dróg wojewódzkich w Chojnicach. Wracając do pytań i interpelacji Państwa Radnych pan Radny Andrzej Plata pytał o to kiedy zostanie wymienione na odblaskowe oznakowanie przejazdu pod wiaduktem w kierunku Angwoic. W tej chwili najważniejsze dla nas jest uzupełnienie ubytków w drogach po zimie, są w to zaangażowani wszyscy nasi pracownicy i firmy zewnętrzne, dlatego to 45 zostało na razie odłożone, ale deklaruję, że do końca maja to oznakowanie, zgodnie z odpowiedzą, którą udzieliliśmy komisji zostanie wymienione. Odpowiedź na interpelacje Radnego A. Mrówczyńskiego. Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): jeszcze jedno pytanie pana Radnego Mrówczyńskiego, m.in. do mnie jako do członka Zarządu, jakie działania podejmiemy wobec Starosty w związku z tym niepoinformowaniem na temat spalarni. Więc odpowiem tak, te działania już podjęliśmy, mianowicie przeprowadziliśmy rozmowę dyscyplinującą z panem Starostą i będziemy się starali na tematy takie ważne z punktu widzenia powiatu dzielić się informacjami na bieżąco, nie koniecznie na posiedzeniach Zarządu tak jak pan Starosta wcześniej mówił, ale rzeczywiście ważne pisma, ważne sprawy będą docierały do nas wszystkich i będziemy na ten temat wymieniali się informacjami. Natomiast, jeszcze raz podkreślę nie mamy do czynienia z zaniechaniem jakiś czynności tylko pewnego rodzaju brakiem obiegu informacji. Dziękuję. Odpowiedź na interpelacje Radnych A. Mrówczyńskiego i W. Rolbieckiego. Pan Dyrektor L. Bonna: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Postaram się syntetycznie na temat pytań pana Radnego Mrówczyńskiego odpowiadać, a dotyczących miejsc parkingowych. Dyrekcja szpitala wsłuchuje się w różnego rodzaju głosy, czy to Zarządu Powiatu, czy pań i panów Radnych, pracowników szpitala, ale przede wszystkim naszych pacjentów. I to nie tylko Państwo postulowaliście w uregulowanie kwestii parkingowych przy szpitalu, ale również często pacjenci zgłaszają taką konieczność stąd koncepcja, którą za chwilę będziemy realizować, a w kilku słowach o nich opowiem. Otóż my w naszej koncepcji musimy brać szereg uwarunkowań jak chociażby program funkcjonalno – użytkowy budynków szpitalnych jak rozlokowanie ciągów komunikacyjnych, ogrodzeń, musimy brać pod uwagę zapewnienie ochrony przeciwpożarowej, musimy brać też pod uwagę osoby niepełnosprawne, komunikację miejską, dostęp transportu sanitarnego do szpitala niczym nie skrępowany, wobec tego część miejsc przyszpitalnych będzie wyłączona ze strefy płatnego parkowania. Z grubsza rzecz biorąc 1/3 tych miejsc będzie przeznaczona na parkowanie bezpłatne. Pozostałe 2/3 pewnie rozłożą się w ten sposób, że z 1/3 będą korzystać pracownicy, a z 1/3 pacjenci odwiedzający ich rodziny, ale pracownicy, którzy będą chcieli korzystać z części tej w strefie płtanego parkowania również będą ponosić comiesięczne opłaty. Reasumując poza strefą płatnego parkowania będzie około 150 miejsc, to będą szpital wykonał 46 dzięki pieniądzom unijnym przy ciągu pieszo – miejsca, które jezdnym w sąsiedztwie lądowiska dla śmigłowców sanitarnych, tamtych miejsc wygospodarowaliśmy 80. Natomiast pozostałe 70 miejsc, to miejsca od strony DPS-u, od strony ul. Wiśniowej, między SOR-em, a szpitalem. W sumie jest ich 150 i jest tam usytuowanych 5 miejsc dla osób niepełnosprawnych, a kończąc powiem, że wdrażamy koncepcję płatnej strefy parkowania, aby pozyskać środki finansowe na remont istniejącej nawierzchni, która się po kilkunastu latach użytkowania się sypie, jak długo mogliśmy to zwlekaliśmy z momentem pobierania opłat za parkowanie. Natomiast nie możemy środków, które otrzymujemy z Narodowego Funduszu Zdrowia na leczenie pacjentów przeznaczać na remont infrastruktury szpitalnej i ten poziom kosztów będzie ustalony tak, aby z zebranych opłat remontować, utrzymywać infrastrukturę służącą pacjentom odwiedzającym, czyli tą parkingowo- komunikacyjną. Padło też do mnie kilka pytań odnośnie spalarni, musiałbym kilka zdań ogólnych powiedzieć, otóż szpital dzierżawi pomieszczenia, instalacje budowle na różnego rodzaju działalność, na działalność regulowaną i na taką działalność wolnorynkową. Jeżeli chodzi o działalność wolnorynkową dzierżawimy pomieszczenia na handel, czy też na gastronomię. Zadaję sobie pytanie, co szpital jako wydzierżawiający ma zrobić, jeżeli osoba prowadząca bar będzie miała za szybą w ladzie chłodniczej przeterminowany twarożek i jeżeli ten przeterminowany twarożek pacjent kupi i przyjdzie na skargę do Dyrektora, co mam zrobić jeżeli osoba, która zajmuje się handlem zacznie handlować dopalaczami, czy wypowiedzieć tą umowę, czy nie, w mojej ocenie nie mam ani kompetencji, ani narzędzi do tego. Są odpowiednie instytucje kontrole, które oczywiście na wniosek Dyrektora, bądź poszkodowanego, bądź pacjenta, który się zatruł w barku mogą taką kontrolę wszcząć i te wnioski do Dyrektor skierować i na podstawie zakończonej procedury kontrolnej Dyrektor podejmie stosowne decyzje. Co do działalności regulowanej, a szpitala ma dwie działalności regulowane, a mianowicie dzierżawi pomieszczenia i instalacje, przypomnę, że jest to zewnętrzna apteka szpitalna i właśnie spalarnia. Te działalności podlegają surowej regulacji w naszym porządku prawnym, to czy dzierżawca apteki wprowadzi do obrotu lek przeterminowany, czy też nie dopuszczony do obrotu na terytorium Unii Europejskiej, czy Polski to ja z tego tytułu nie mogę wyciągać konsekwencji. Ten przedsiębiorca podlega pod nadzór farmaceutyczny i on stosowne kroki wobec przedsiębiorcy musi przedsięwziąć. Co się tyczy kolejnej działalności regulowanej, mianowicie spalarni odpadów medycznych, ona jest regulowana szeregiem przepisów prawa, podlega pod nadzór merytoryczny do sprawowania, którego szpital nie ma ani kompetencji, ani narzędzi, bo ta działalność wymaga jednak odpowiedniego uzbrojenia osób kontrolujących w pewnego rodzaju narzędzia, czy też 47 urządzenia do kontroli. W związku z tym my organoleptycznie sprawdzamy co się dzieje na naszym terenie, to znaczy czy przypadkiem odpady medyczne nie są składowane poza miejscem magazynowym, czy nie leżą na rampie, bądź nie walają się w krzakach, bądź na trawniku szpitala - takich nieprawidłowości nie stwierdziłem, czy wokół spalarni jest zachowany odpowiedni porządek, czy nie biegają szczury, czy nie biegają karaluchy, czy myszy, nie obserwujemy takich niepokojących zjawisk, które wskazywałyby na to, że w magazynie odpadów medycznych dzieje się coś złego. Obserwujemy komin z zewnątrz i podobnie jak w Watykanie najczęściej z tego komina leci biały dym. Państwo też przejeżdżacie często, ostatnio też mijałem pana Radnego Mrówczyńskiego na ul. Czereśniowej, pozdrawiałem gorąco pana Radnego i na pewno zerkał pan kątem oka na komin spalarni medycznej. Naprawdę nie obserwujemy niepokojącego zjawiska dymienia czarnym dymem i to jest to, co na co dzień robię jadąc do pracy i wracając z pracy. Natomiast taką prawdziwą kontrolę sprawuje kilka urzędów m.in. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Oczywiście do wiadomości od drogiego Zarządu, oczywiście drogiego mojemu sercu Zarządu, takie informacje otrzymałem. Jako Radny Sejmiku Wojewódzkiego skorzystałem z tego i zwróciłem się do Departamentu Ochrony Środowiska i Obszarów Rolnych w Urzędzie Marszałkowskim, czy ja jako Dyrektor szpitala, jako dzierżawca muszę się niepokoić czymkolwiek w związku z dzierżawą firmie EMKA spalarni odpadów. Nie było to pytanie formalne ustne, nie była to interpelacja radnego Sejmiku, tylko takie pytanie do pracowników pracujących w Departamencie i ustną odpowiedź otrzymałem, że nie, że oczywiście pewne mankamenty są, pewne uchybienia są, ale po to są kontrole, żeby je wskazywać. One w opinii Departamentu są naprawione i nie będą podejmowane czynności zmierzające do odebrania decyzji pozwalającej na spalanie odpadów. Nie będzie też postępowania w sprawie cofnięcia decyzji na zbiórkę odpadów i tam jeszcze jest regulacja dotycząca decyzji na składowanie odpadów, także wiele ciał, instytucji kontroluje tego typu działalność. Wsłuchuje się i wczytuje w te wszystkie pisma, wsłuchuje się w wyjaśnienia i naprawdę muszę uzbroić się w cierpliwość, muszę zaczekać do zakończenia procesu kontrolnego i czekać na decyzję organów uprawnionych do nadawania pewnych kompetencji bądź ich odbierania. Jeżeli nastąpi odebranie decyzji, bądź na końcu procesu administracyjnego, który się toczy zakończy się on opinią negatywną dla dzierżawcy, to wówczas jak najbardziej stosowne kroki Dyrekcja podejmie, łącznie z wypowiedzeniem umowy w trybie natychmiastowym. Także taki zapis u mnie jest, ale uzbrójmy się w cierpliwość, póki co mam wiedzę taką, że większość uchybień została naprawiona, decyzja jedna i druga wydana przez Urząd Marszałkowski obowiązuje i nie będzie wypowiadana. To w zasadzie z moje strony tyle, na bieżąco monitorujemy tą kwestię. 48 Pan Radny A, Mrówczyński: cieszę się z pomysłu, że w części parking będzie bezpłatny, bo o to mi chodziło na ostatniej sesji i te 150 miejsc. Natomiast pytanie, czy jest możliwość, patrząc na teren, zwiększenia ilości miejsc bezpłatnych? - bo widzieliśmy w okresie zimowym, że samochody parkowały też przy lądowisku, wjeżdżały w pole itd. Oczywiście, że część parkingu jest płatna to zdecydowanie z korzyścią dla pacjentów pod wieloma względami. To, że jest w dużej część parking bezpłatny, też jest z korzyścią dla pacjenta. Natomiast, czy jest możliwość zwiększenia ilości miejsc bezpłatnych? Dziękuję. Pan Dyrektor L. Bonna: teren w obrębie szpitala nie jest terenem z gumy i ilość tego terenu determinuje liczbę miejsc parkingowych, bo każde miejsce parkingowe musi mieć określoną powierzchnię. Na pewno myślimy o zwiększeniu liczby miejsc parkingowych w obszarze płatnego parkowania, bo tam takie rezerwy widzę, ale będziemy to czynić wówczas jeżeli nazbieramy na to pieniędzy. Natomiast te pytania, które Pan zadaje radzę zadać panu Burmistrzowi, czy panu Staroście, bo potem ten teren to już są drogi powiatowe, bądź miejskie i Zarządca Dróg ewentualnie terenów w stronę Spółdzielni Inwalidów, które należy do miasta, tam Burmistrz mógłby pomyśleć o terenie sąsiadującym z ul. Czereśniową. W odległości 500 m, panie Radny od wejścia na teren szpitala jest duży parking nie wykorzystywany w dni powszednie, przy parafii św. Jadwigi przy ul. Wiśniowej. Można parkować w różnych miejscach, tylko trzeba mieć wolę przemierzenia jeszcze 500 kroków od zaparkowania pojazdu. Takie miejsca są, ale to już chyba ta kwestia należałaby do pana Burmistrza, który jest właścicielem większości terenów przyległych przy szpitalu. Odniosę się jeszcze do drogi 212, w budżecie Zarządu Dróg Wojewódzkich jest kwota na 5 km nowego dywanika, ale na terenie gminy Lipnica i w budżecie Zarządu Dróg Wojewódzkich są pieniądze na remonty cząstkowe, to jest wszystko na ten rok. Na tym odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych zakończono. Ad. 12 W punkcie wnioski i oświadczenia głos zabrali następujący radni: Przewodniczący Rady R. Skórczewski: Szanowni Państwo 3 maja wielka uroczystość, potrzebni są trzej chętni, którzy pójdą ze sztandarem. Komu pasuje, aby iść 3 maja ze sztandarem. Widzę chętny pan 49 Radny Mieczysław Bloch. Po sesji jeszcze wtedy dobierzemy pozostały skład. Odczytał również pismo, które wpłynęło od Polskiego Czerwonego Krzyża oddział Chojnice – załącznik nr 5 do protokołu. Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście! Żałuję, że nasz punkt nie został wprowadzony do porządku obrad, wówczas byłaby dyskusja, a tak na odpowiedzi dotyczące zadanych interpelacji w zasadzie odpowiadać nie możemy. Pan Starosta nie odpowiedział mi na pytanie, tak jak to pytanie zadałem, zresztą na inne także. Chociaż może źle pytanie postawiłem, bo zapytałem dlaczego nie poinformował pan członków Zarządu, otóż pan poinformował członków Zarządu, odpowiadam na pytanie, 28 marca na sesji. Jeżeli chodzi o oświadczenie: po pierwsze spóźnione działania lub ich brak ze strony Starosty są przykładem próby chowania sprawy pod dywan. Po drugie zdziwieni jesteśmy postawą pozostałych członków Zarządu, ich bierności w sytuacji w której pan Starosta nie działał kolegialnie, a do tego zmusza go zajmowane stanowisko, chyba że pan Starosta będzie Burmistrzem to wówczas nie ma zarządzania kolegialnego. Po trzecie widząc taką bezczynność pana Starosty w tym temacie w dniu 15 kwietnia złożyliśmy wniosek do Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej o zajęcie się tematem spalarni mając na uwadze wyłącznie dobro bezpieczeństwa, zdrowia mieszkańców wokół tegoż nieszczęsnego, czy szczęsnego komina, bo przecież odpady muszą gdzieś być spalane. Panie Dyrektorze szpitala akurat nie patrzałem na komin, bo patrzałem na samochód, którym pan jechał i z obserwacji komina pewnie nie wiele wynika. To przede wszystkim mieliśmy na względzie bezpieczeństwo, zaniepokojeni sytuacją takimi informacji, że tyle kilogramów się spala itd. stąd ten punkt trzeci. Po czwarte Rzecznik Praw Konsumenta, ciekawe spostrzeżenie o otwartości wobec petentów to jest bardzo ważne i cieszę się, że Pan dostrzega otwartość pani Rzecznik wobec petentów, bo jest to bardzo ważna cecha urzędnika, a taka powinna być otwartość, serdeczność. Natomiast potrzeby Rzecznika, moim zdaniem lekceważy Pan, proszę przyjąć pod uwagę statystykę, ilość pism składanych. Rozumiem punkt pierwszy pan Starosta ma rację, punkt drugi jeśli nie ma racji to patrz punkt pierwszy i tak to jest realizowane, chociażby w kwestii mojej kierowanej do pana Przewodniczącego Rady Powiatu, przepraszam że przypominam, bo to mnie boli 99%, a 1% umiem liczyć. Dziękuję. Pan Radny S. Skaja (Starosta): bardzo mnie boli panie Radny Mrówczyński, że opozycja tak postrzega rolę Starosty, bardzo mnie to boli, bo jestem też mieszkańcem powiatu chojnickiego, 50 miasta Chojnice i dla mnie najważniejsze jest dobro tych mieszkańców i te insynuacje, które mówią, że pan Starosta nic nie zrobił, czy nie działał w tym kierunku to mnie obrażają w tej chwili, ale taka jest Wasza rola propagandowa, to musicie o tym mówić, tak to już jest. Nawet Wasza partia zajęła się losem mieszkańców, że za dużo jest emisji w powietrzu właściwie przysyłając anonim, nie wiedziałem nawet gdzie odpowiedzieć, ale takie są pytania, taka jest partia. W każdym bądź razie boli mnie to, że właśnie w ten sposób panowie traktujecie obowiązki Starosty. Nie będę się bronił, nie będę informował, bo swoje już powiedziałem w tym temacie dzisiaj bardzo dużo i przez cały czas jak tylko były sprawy związane ze spalarnią to bardzo aktywnie działałem, że Wam to się nie podoba to się mówi trudno. Dziękuję. Pan Radny M. Szczepański: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Chciałbym zdementować swego rodzaju, nie wiem czy to nazwać oskarżeniem, czy puentą, która wynika z obserwacji, ale zarzucono bierność pozostałych członków Zarządu. Taka pewna nie konsekwencja, bo z jednej strony Panowie mówicie, że Starosta nas nie poinformował, a z drugiej mówicie, że byliśmy bierni. To jeżeli mieliśmy działać czynnie, to powinniśmy mieć tą wiedzę, czyli nie można zarzucać Staroście, że nas nie poinformował. Także, aby formułować tak daleko idące wnioski to zawsze apeluję o to, żeby jednak przeanalizować to, bo nie uznaję, nie wiem jak kolega Przemysław Biesek uznaje, że biernie się zachowywaliśmy się w tym temacie. Po prostu rzeczywiście powstała luka informacyjna, ale ta luka informacyjna nie zmieniła wobec stanu rzeczy, który jest, czyli kompetentne organy działają, kompetentne instytucje zrobiły kontrole i my w tym zakresie oprócz tego, że rozmawiamy na ten temat nie jesteśmy w stanie nic więcej zrobić. Mamy opinię prawną również ze strony Dyrekcji szpitala, że jest możliwość rozwiązania umowy, ale można się narazić na bardzo wysokie odszkodowanie ze strony firmy, która dzierżawi spalarnię przez okres 10-letni. Także jeżeli mamy działać pochopnie i narażać się na konsekwencje finansowe to myślę, że nie tędy droga. Także prosiłbym kolegę Radnego, żeby nie wysuwać daleko idących wniosków zarzucając nam bierność. Dziękuję. Pan Radny A. Mrówczyński: oświadczam Szanowna Rado, że nie występuję przeciwko osobie tylko w sprawie, a sprawą powtarzam jeszcze raz co jest. Występuje w sprawie, nigdy nie występowałem przeciwko osobie. Dziękuję. Więcej oświadczeń i wniosków radni nie zgłosili. 51 Ad. 13 Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: dziękuję gościom, radnym za przybycie i zamykam XXII sesję Rady Powiatu Chojnickiego. Na tym protokołowanie XXII sesji Rady Powiatu Chojnickiego IV kadencji zakończono. Protokołowała Przewodniczył Inspektor Biura Rady Przewodniczący Rady Justyna Reszczyńska mgr inż. Robert Skórczewski