Protokół Nr XXII/13 z sesji Rady Powiatu

Transkrypt

Protokół Nr XXII/13 z sesji Rady Powiatu
BR.0002.1.3.2013
Protokół Nr XXII/13
z sesji Rady Powiatu Chojnickiego
odbytej w dniu 25 kwietnia 2013 r. w godz. 1200 – 1520
w Starostwie Powiatowym w Chojnicach
– duża sala konferencyjna nr 41
Porządek obrad:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
Otwarcie XXII sesji i stwierdzenie quorum.
Wprowadzenie ewentualnych zmian do porządku obrad.
Przyjęcie protokołu z XXI sesji Rady Powiatu.
Sprawozdanie Starosty z działalności Zarządu Powiatu między sesjami.
Sprawozdanie z działalności komisji stałych w okresie między sesjami.
Zgłaszanie interpelacji i zapytań radnych.
Ocena stanu bezpieczeństwa na terenie Powiatu Chojnickiego w 2012 roku przez powiatowe
służby, inspekcje i straże:
a) bezpieczeństwo i porządek publiczny – Komendant Komendy Powiatowej Policji pan
Krzysztof Pestka,
b) bezpieczeństwo w zakresie ochrony przeciwpożarowej – Komendant Komendy
Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej pan Jacek Knuth,
c) stan sanitarno – epidemiologiczny – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny pani
Iwona Zalewska,
d) bezpieczeństwo sanitarno – weterynaryjne– p.o. Powiatowego Lekarza Weterynarii pani
Edyta Tocha – Michnowska,
e) bezpieczeństwo w świetle przepisów prawa budowlanego – Powiatowy Inspektor Nadzoru
Budowlanego pan Jerzy Kolc,
f) zarządzanie kryzysowe i ochrona ludności – Dyrektor Wydz. Bezpieczeństwa
i Zarządzania Kryzysowego pan Andrzej Nogal.
8. „Rynek pracy 2012” – sprawozdanie z działalności Powiatowego Urzędu Pracy
w Chojnicach w 2012 roku.
9. Sprawozdanie z działalności Powiatowego Rzecznika Konsumentów w 2012 roku.
10. Rozpatrzenie projektów uchwał:
a) zmieniająca uchwałę nr XIII/154/2012 w sprawie określenia wysokości opłat za zajęcie
pasa drogowego,
b) w sprawie przystąpienia Powiatu Chojnickiego do Stowarzyszenia „Lokalna Grupa
Działania Sandry Brdy”.
11. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
12. Wnioski i oświadczenia radnych.
13. Zamknięcie XXII sesji Rady Powiatu Chojnickiego.
2
Spoza Rady Powiatu w sesji udział wzięli:
1) Jan Zieliński
- Wiceburmistrz masta Chojnice,
2) Piotr Stanke
- Wicewójt gminy Chojnice,
3) Tomasz Kąkolewski
- z- ca Komendanta Powiatowego Policji w Chojnicach
4) Jacek Knuth
- Komendant Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Chojnicach
5) Ernest Szczepański
- z-ca Komendanta Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Chojnicach
6) Stanisław Jażdżewski
- inspektor Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Chojnicach
7) Katarzyna Falkowska
- inspektor Powiatowego Lekarza Weterynarii w Chojnicach
8) Jerzy Kolc
- Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Chojnicach
9) Wojciech Adamowicz
– Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach
10) Leszek Bonna
– Dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. J. K. Łukowicza w Chojnicach
11) Andrzej Gąsiorowski
– Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Chojnicach
12) Magdalena Kosobudzka – Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Chojnicach
13) Maria Wróblewska
– Dyrektor Wydz. Edukacji i Sportu
14) Grażyna Ziehlke
– Radca Prawny
15) Media lokalne
Ad. 1
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: witam na XXII sesji Rady Powiatu
Chojnickiego przybyłych radnych powiatowych, Wiceburmistrza Chojnic pana Jana
Zielińskiego, Wicewójta gminy Chojnice pana Piotra Stanke, przedstawicieli policji, straży,
inspekcji sanitarnej, weterynaryjnej oraz pracowników jednostek organizacyjnych, starostwa
powiatowego, gości oraz media.
Otwieram XXII sesję Rady Powiatu Chojnickiego. Obecnych jest 17 radnych,
stwierdzam quorum. (Uroczyste uderzenie dzwonka.)
Lista obecności radnych i gości stanowi odpowiednio załącznik nr 1 i 2 do protokołu.
W sesji nie uczestniczyli radni: Maciej Nawrot, Aleksandra Stasińska, Mariusz Paluch,
Mieczysław Pruski.
Ad. 2
Do porządku obrad zmiany zaproponowali następujący radni:
Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni goście! W
związku z informacji przekazanymi na sesji w dniu 28 marca przez Inspektora Ochrony
3
Środowiska w Gdańsku oraz artykułami ukazanymi się w internecie na stronie
chojnice24.pl jako Klub PiS- u proponujemy wnieść do porządku obrad temat dotyczący
nieprawidłowości funkcjonowania spalarni odpadów medycznych przy chojnickim szpitalu,
która to jest dzierżawiona firmie EMKA w Żyrardowie. 11 kwietnia 2013 r. zwróciłem się
telefonicznie do pana Przewodniczącego Rady Powiatu Chojnickiego o wprowadzenie ww.
punktu do porządku obrad. Uzyskałem zapewnienie w 99%, że tak się stanie, niestety pan
Przewodniczący nie uczynił tego w ramach 1%, nie informując mnie o swojej decyzji. Z
takim poparciem ze strony pana Przewodniczącego spotkaliśmy się wcześniej podczas
przygotowania projektów uchwał dotyczących obniżenia diet oraz uposażenia pana Starosty.
Temat, który chcemy wprowadzić będzie zawierał dużo szczegółowych pytań, które trudno
zadać w trakcie interpelacji, gdzie nie ma możliwości dyskusji. Prosimy o przegłosowanie
tego wniosku. Dziękuję.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: oczywiście pan Aleksander Mrówczyński
dzwonił, ale po zapoznaniu się z tematem i rozmowie z panem Starostą nie widzieliśmy
wprowadzenia tematu do porządku obrad dzisiejszej sesji. Tym bardziej, że dzisiaj pan
Starosta poprosił o głos w swoim sprawozdaniu w którym szczegółowo przedstawi temat.
Więc nie widzę potrzeby wprowadzenia zmiany do porządku obrad, ale propozycję pana
Aleksandra Mrówczyńskiego przegłosujemy.
Głosowanie ww. wniosku: za – 3, przeciw – 11, wstrzymało się – 3.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: stwierdzam, że wniosek nie został
przyjęty.
Ad. 3
Następnie przystąpiono do przyjęcia protokołu z XXI sesji Rady Powiatu, który był
wyłożony do wglądu w Biurze Rady, a do którego do dnia sesji nie wpłynęły żadne uwagi.
W obecności 17 radnych Rada Powiatu Chojnickiego, przy 17 głosach za przyjęła
protokół z XXI sesji.
Ad. 4
Do sprawozdania Starosty z pracy zarządu powiatu między sesjami głos zabrał:
4
Pan Radny S. Skaja (Starosta): pan Przewodniczący już zapowiedział moją informację
dotyczącą spalarni w naszym szpitalu chciałbym uzupełnić tą wiedzę o to co my wiemy i co
ewentualnie wszyscy radni mogą usłyszeć. Tak jak tu już było wspominane media nagłośniły
tą sprawę na ostatniej sesji pan prowadzący zahaczył o ten temat mówiąc o tym, że zostały
przekroczone normy w chojnickiej spalarni i potem posypały się różne pytania do pana
Starosty jako Przewodniczącego Zarządu żeby wyjaśnił co z tą spalarnią w ogóle się dzieje.
Tą sytuacją zajmował się Zarząd Powiatu Chojnickiego i dlatego też mogę powiedzieć, że
jedynie informacje jakie posiadałem o nieprawidłowościach w eksploatacji spalarni odpadów
medycznych przy Szpitalu Specjalistycznym pochodziły z pisma Wojewódzkiego Inspektora
Ochrony Środowiska z dnia 24 grudnia w sprawie wyników kontroli spalarni odpadów
medycznych i weterynaryjnych zlokalizowanych przy ul. 31 Stycznia w Tczewie oraz przy
ul. Leśnej 10 eksploatowanych przez przedsiębiorstwo EMKA z Żyrardowa. Pismo to jest
wyłącznie informacją, że zakończono w dniu 20 listopada kontrolę spalarni odpadów
medycznych i weterynaryjnych na terenie szpitala, która to wykazała naruszenie zasady
bliskości poprzez spalanie zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych pochodzących
spoza województwa pomorskiego, co stanowiło naruszenie przepisów art. 9 ust 3, 3a i 4
ustawy z dnia 27.04.2001 r. o odpadach oraz wykazała przekroczenie maksymalnej zdolności
przerobowej spalarki typu SP-100 określonej w decyzji Marszałka Województwa
Pomorskiego dotyczącej pozwolenie na wprowadzenie gazów i pyłów do powietrza z
instalacji termicznego unieszkodliwiania odpadów na poziomie 100kg/h oraz wydajności
eksploatacyjnej ok. 800 kg/dobę. W tej informacji wskazano, że w powyższej sprawie
prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy. W między czasie
dowiedzieliśmy się, że sprawą zajęła się Prokuratura i tą sprawę pod jakim kątem prowadzi
tego nie wiem. Nadmieniam też, że otrzymałem pismo dzierżawcy spalarni szpitala EMKA,
która w swoich wynikach pokontrolnych pisze o tym, że dostosowała wszystkie wymogi,
które były wymagane decyzjami kontroli do zastosowania, czyli generalnie chodziło o
średnicę komina, tam jest szereg takich uwag, które EMKA wykonała. Ponadto zwróciliśmy
się do
Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku z
zapytaniem dotyczącym wyników kontroli jak to się ma do emisji zanieczyszczeń na terenie
powiatu chojnickiego, a konkretnie na terenie miasta. Zwróciliśmy się też do pana Dyrektora
Bonny z zapytaniem, czy ewentualnie naruszenie umowy, czy odebranie uprawnień EMKA
jakie mogą być konsekwencje, czy Dyrekcja może wypowiedzieć umowę, czy nie.
Zwróciliśmy się też do Prokuratury jakie ewentualnie czynności Prokuratura prowadzi w
sprawie spalarni w EMKA. Na dzisiaj dostaliśmy odpowiedź z Wojewódzkiego Inspektoratu
5
Ochrony Środowiska w Gdańsku i jest tutaj szereg argumentów m.in. to co mówiłem
wcześniej, są podawane dane, ciągłe pomiary emisji do powietrza wyposażenie w system
ciągłego monitoringu, bo też były pytania w jaki sposób są sprawdzane wyniki, czy są dobre,
czy są przekroczenia. Mogę przytoczyć kilka zdań: „Badanie jakości powietrza w Chojnicach
WIOŚ wykonuje poprzez pomiary emisji w zakresie dwutlenku azotu i benzenu. Wyniki
pomiarów są przedstawione każdego roku w formie raportu i tu jest podana strona
internetowa. W ostatnim opublikowanym raporcie za rok 2011 średnio roczna emisja
dwutlenku azotu wynosiła 13,7 odczynnika i tak samo benzenu. W związku tym nie zostały
przekroczone dopuszczalne poziomy substancji w powietrzu uśrednione dla roku, które
odpowiednio wynoszą dużo więcej”. Badania przeprowadzone w ubiegłym roku są w trakcie
opracowania, wyniki będą dostępne na stronie internetowej, czyli badania z 2011 r. tak w
skrócie można powiedzieć nie wskazywały na to, że zostały przekroczone jakiekolwiek
normy tych dwóch czynników do środowiska w mieście Chojnice. Będą badania na 2012 r. i
zobaczymy, ale znając te normy, które tu są to też nie powinno być przekroczeń. Czyli
kwestia niezachowania bliskości i nadmiernego spalania to były dwie przyczyny, które
zostały usunięte. Zwróciliśmy się tak jak powiedziałem wcześniej do pana Dyrektora szpitala,
który na zadane nasze pytania spróbował też odpowiedzieć. Jest też taka konkluzja, że w
związku z przedstawionym stanem faktycznym jak i z uwagi na treści zawarte z EMKA
umowy dzierżawy spalarni wykorzystania w celu odbioru transportu i spalania odpadów
uważamy, że do czasu wyjaśnienia sprawy konkretnie to jest ustalenia, czy i na ile są zasadne
zarzuty i podejrzenia stanowiące podstawę do wszczęcia postępowania administracyjnego
ewentualnie wydania decyzji administracyjnej brak jest po stronie szpitala podstaw prawnych
do rozwiązania umowy z dzierżawcą. Co więcej złożenie wypowiedzenia umowy zawarte na
czas określony wobec kwestionowania przez Spółkę zarzutów i nie wydania decyzji
administracyjnej o której wydanie wnosi Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony
Środowiska może narazić szpital na odpowiedzialność odszkodowawczą. Jeżeli chodzi o
Prokuraturę na dzień dzisiejszy nie znamy sprawy, zresztą każda kontrola, które stwierdza
nieprawidłowości to najpierw te wyniki kontroli są weryfikowane i ewentualnie usuwane,
prawdopodobnie za tym poszły kary, nie wiem jakie, ale poszły. Głównie chodziło nam i
mieszkańcom powiatu chojnickiego o to, czy spalarnia spowodowała dodatkową emisję
niedozwolonych środków powyżej określonych norm do środowiska. I tutaj muszę
wszystkich uspokoić nie przekroczono takich norm, czyli w zasadzie jest bezpiecznie. Na
dzień dzisiejszy w tym temacie to wszystko.
Zapytań w powyższym punkcie radni nie zgłosili.
6
Ad. 5
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski poprosił przewodniczących komisji
o złożenie sprawozdań z działalności komisji w okresie między sesjami.
(W zastępstwie Przewodniczącego Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych oraz
Komisji Budżetu, Gospodarki i Promocji sprawozdanie złożyła pani radna K. Karpus).
Panie Przewodniczący! Szanowni Radni! Szanowni Goście! Chciałabym przedłożyć
sprawozdanie z posiedzenie Komisji Budżetu, Gospodarki i Promocji, które miało miejsce 23
kwietnia Radni zapoznali się z materiałami sesyjnymi oraz podjęli analizę sprawozdania z
wykonania budżetu za rok 2012 , które oceniono bardzo dobrze. Ponadto zostałam
upoważniona do złożenia sprawozdania z posiedzenia Komisji Zdrowia i Spraw
Społecznych. Komisja przed sesją spotkała się jeden raz, 22 kwietnia i oprócz zapoznania się
z materiałami sesyjnymi, które dzisiaj będziemy uchwalać, zapoznano się również z
realizacją Powiatowego Programu Rozwoju Pieczy Zastępczej na lata 2012-2014, które
sprawozdał pan Dyrektor Andrzej Gąsiorowski. Komisja bardzo pozytywnie oceniła
założenia jak i stan realizacji tego Programu. Dziękuję.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski nadmieniał, że Komisja Rewizyjna nie
spotykała się w omawianym okresie sprawozdawczym.
Pan Radny A. Sabiniarz (Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska):
Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska spotkała
się w dniu 22 kwietnia. Podczas obrad omówiona została kontynuacja podjętej przez naszą
komisję akcji Dni dla Ziemni i tutaj chciałbym zauważyć, że jest to akcja, którą organizujemy
już po raz trzeci praktycznie coraz bardziej ta akcja się rozwija, coraz szerszym zakresem
obejmowane są kolejne tereny, które sprzątamy, a przypomnę, że sprzątamy tereny
rekreacyjne, szlaki turystyczne na terenie naszego powiatu. Włączamy w tą akcję szkoły i
również sami radni, członkowie komisji też w tej akcji uczestniczą. W spotkaniu komisji
uczestniczył też członek Zarządu Powiatu pan Marek Szczepański, który przedstawił nam
działania powiatu podjęte w sprawie dotyczącej przekroczeń norm w spalarni odpadów
medycznych
w Chojnicach i Komisja w tej sprawie skierowała wniosek do Zarządu o
przekazywanie na bieżąco informacji o prowadzonych postępowaniach w sprawie spalarni
odpadów
medycznych
działających
7
przy szpitalu
w
Chojnicach,
chodzi
nam
o
wszystkie pisma przychodzące i wychodzące w tej sprawie. Dziękuję.
Pani Radna B. Stępień (Przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury i Sportu): Panie
Przewodniczący! Wysoka Rado! Komisja Edukacji, Kultury i Sportu odbyła swoje
posiedzenie w dniu 23 kwietnia, posiedzenie to odbyło się w Technikum nr 3 im. Bohaterów
Szarży pod Krojantami w Chojnicach. Komisja miała okazję zapoznać się z warunkami
pracy i funkcjonowaniem tegoż Technikum, problemami i sukcesami tej szkoły.
Rozmawiano też o działaniach zmierzających do rozwoju edukacji ekologicznej. Po
posiedzeniu komisja miała okazję obejrzeć budynek szkoły i niestety muszę powiedzieć, że
wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że szkoła jest w fatalnym stanie, jest ogromna wilgoć
w szkole. Prosimy o podjęcie działań zmierzających do usunięcia tych niedogodności w tej
szkole. Szkoła wymaga nie tylko remontu od zewnątrz ocieplenia, ale również generalnego
remontu wewnątrz wszystkich właściwie sal lekcyjnych. Omówiono również materiały na
XXII sesję Rady Powiatu i na tym posiedzenie Komisji się zakończyło. Dziękuję.
Zapytań do sprawozdań przewodniczących komisji nie zgłoszono.
Ad. 6
Interpelacje i zapytania zgłosili następujący radni:
Pani Radna K. Kijek: Panie Przewodniczący! Szanowni Goście! Szanowni Radni! Media
informują, że umowa na budowę ronda biszkoptowego wreszcie podpisana i tym samym
wszelkie obawy i spekulacje zostały rozwiane. Partner prywatnym inwestor galerii Victoria
dostarczył zamiast zabezpieczenia w formie gwarancji bankowych zabezpieczenie hipoteczne
na majątku potwierdzone aktem notarialnym. Pan Starosta mówi, że jest to bardzo dobrze,
pierwsze partnerstwo publiczno – prawne w powiecie i to właśnie za ten wkład inwestora
prywatnego otrzymaliśmy dodatkowe punkty w konkursie ofert na Schetynówki 2 mln.
350 tys. zł. Jednak wszelkie obawy się nie skończą dopóty nie będzie fizycznie wkładu 1 mln.
850 tys. zł od inwestora. Co się stanie jak prywatny inwestor nie otrzyma kredytu, w jaki
sposób powiat zamierza przekuć gwarancje hipoteczne w środki finansowe, aby sam nie
pokrywał z budżetu powiatu części wkładu prywatnego partnera w realizacji tego
przedsięwzięcia?
8
Mam drugie zapytanie, z otrzymanych informacji o realizacji budżetu za miniony
2012 r. wynika, że zamknął się on dobrym wynikiem i sporą nadwyżką. Mam pytanie, czy
pan Starosta z Zarządem nie zechciałby ponownie pochylić się nad realizacją zadania budowy
ścieżki rowerowej do Lichnów w układzie partnerskim, który proponujemy cały czas z gminą
Chojnice 1:1? Dziękuję.
Pan Radny M. Bloch: cieszę się bardzo, że za kilka dni rozpocznie się budowa ronda
biszkoptowego, na tą inwestycję czekałem kilkadziesiąt lat. Panie Starosto mamy piękną
drogę Małe Swornegacie – Chociński Młyn, most zwodzony, rozgrzebaną ścieżkę
Charzykowy – Małe Swornegacie. Będąc ostatnio na spotkaniu u Dyrekcji Parku
Narodowego „Bory Tucholskie” wrócił temat Centrum Edukacyjno – Przyrodniczego w
Chocińskim Młynie, czy z panem rozmawiano na ten temat i jakie jest stanowisko Zarządu w
tym temacie? O ile mi wiadomo są na to pieniądze, oglądając projekt sądzę, że mamy czym
zainteresować mieszkańców powiatu i nie tylko.
Drugie pytanie, panie Starosto sytuacja finansowa powiatu jest dosyć dobra, czy
jesteśmy przygotowani jeżeli chodzi o projekty w razie niespodziewanych pieniędzy, które do
nas mogą wpłynąć, chodzi mi o to, czy mamy gotowe projekty?
Trzecie pytanie, jakie są decyzje w sprawie kuchni w Bursie? Dziękuję.
Pan Radny J. Gadzała: interpelację kieruję do Zarządu Powiatu, chciałbym się dowiedzieć
na jakim etapie są prace projektowe związane z przebudową mostu w Leśnie, czy planowana
jest kładka dla pieszych i czy przewidziano kładkę asfaltowa na odcinku drogi Leśno –
Czapiewice i drugie pytanie wnioskuję w imieniu Rady Sołeckiej i mieszkańców wsi Orlik o
wybudowanie chodnika wzdłuż drogi powiatowej. Ten chodnik zwiększyłby bezpieczeństwo
mieszkańców tej wsi . Dziękuję.
Pan Radny A. Sawicki: Panie Przewodniczący! Panie Starosto! Ponownie wracam do
interpelacji dotyczących dróg. Chodzi mi o utwardzenie dróg lub ich odcinków i to są drogi
ul. Zawadzka w Odrach, w Mokrym w terenie zabudowanym droga do Juńczy, Gotlep- Pustki
i jaki jest etap budowy drogi powiatowej, część jest już zrealizowana, Czersk – Klaskawa,
czy już się porozumiano z Zarządem gminy Czersk odnośnie budowy odcinka wodno –
kanalizacyjnego i kiedy dojdzie fizycznie do realizacji tej inwestycji i na te zapytania
prosiłbym o odpowiedź na piśmie.
Pan
Radny
W.
Rolbiecki:
9
Panie Przewodniczący! Szanowni Radni! Szanowny
Zarządzie! W dniu 25 kwietnia podczas ostatniej sesji powiatu radni mieli możliwość
wysłuchania informacji inspektora WIOŚ z Gdańska. Urzędnik przedstawił nam informację,
z której jednoznacznie wynika, że w wydzierżawionej spalarni odpadów medycznych
stwierdzono kilka nieprawidłowości. Przekroczenie norm ustalonych przez przepisy
dotyczące ilości utylizowanych odpadów w ciągu godziny, temperatury spalania, zbyt mała
średnica emitera oraz odpady zwożono z czterech województw, co również jest
nieprawidłowością. Dzierżawca o ponad pół roku spóźnił się, że złożeniem dorocznego
raportu, który musi obligatoryjnie składać do WIOŚ i Urzędu Marszałkowskiego. Panie
Starosto w związku z tą sytuacją mam kilka pytań: w jaki sposób spalarnia odpadów
medycznych zwiększyła swoją wydajność z deklarowanych 500 ton rocznie (protokół z sesji
w czerwcu 2009 roku- odpowiedź pana Dyrektora szpitala na zapytanie radnego Marka
Redera) do 2900 ton rocznie w pozwoleniu wydanym przez Marszałka Województwa
Pomorskiego? Kiedy Zarząd i Dyrekcja szpitala dowiedziała się o tym fakcie, jak zareagowali
Panowie na prawie 6- krotne zwiększenie możliwości technicznych pieca spalarni? Drugie
pytanie, czy gospodarz tego miejsca, czyli pan Dyrektor Bonna ma jakąkolwiek kontrolę nad
tym co i w jakich ilościach jest utylizowane, skąd zwożone są odpady, jak często dokonywane
są konieczne konserwacje i wymiany elementów filtrów, itd.? Czy warunek utylizacji
maksymalnie 100kg odpadów na godzinę został złamany przez dzierżawcę? Czy władze
powiatu powiadomiły o fakcie nieprawidłowości w spalarni władze miejskie? Jeśli tak to
kiedy i w jaki sposób? Jak zareagował na ten fakt burmistrz miasta Arseniusz Finster? Kto
ponosi odpowiedzialność za całą sytuację?
Druga interpelacja pod koniec marca Zarząd otrzymał ekspertyzę dotyczącą stanu
technicznego budynku CEW w którym stwierdzono problemy ze stropem. Ile kosztowała ta
ekspertyza i kto poniósł jej koszty? Co jest przyczyną problemów w budynku? Po czyjej
stronie jest wina za zaistniałą sytuację- biura projektowego, wykonawcy czy może nadzoru?
Czy Zarząd jest w stanie powiedzieć ile będą kosztowały działania naprawcze? Czy
użytkowanie budynku w tej sytuacji nie stanowi zagrożenia dla urzędników i osób
przebywających w CEW-ie?
Kolejne zapytanie, oddano do eksploatacji most zwodzony w Małych Swornegaciach.
Czy zgodnie z zapowiedziami wykonawca wystąpił do sądu o dodatkowe wynagrodzenie za
wykonaną usługę? Interesuje mnie również kwestia konieczności zamontowania siatki
zabezpieczającej konstrukcję ruchomych elementów mostu przed gniazdowaniem ptaków. Do
kiedy takie zabezpieczenie musi być założone, ile będzie kosztowała taka usługa i kto
poniesie jej koszty?
10
Ostatnia interpelacja dotyczy klastra turystycznego- jak wygląda realizacja tego
przedsięwzięcią? Dziękuję.
Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście!
Pierwsza interpelacja do pana Starosty, panie Starosto dlaczego otrzymując dwa pisma 27
grudnia 2012 r. z WIOŚ oraz 15 stycznia 2013 r. z EMKA dotyczące chojnickiej spalarni nie
poinformował pan członków Zarządu oraz Radnych powiatu chojnickiego? Dowiedzieliśmy
się o tym 28 marca 2013 r. i to nie od pana.
Do członków Zarządu, pana Wicestarosty, etatowego członka Zarządu jakie działania
panowie podjęliście bądź podejmiecie w związku z moją pierwszą interpelacją wobec pana
Starosty?
Pytanie trzecie do Zarządu, pan Starosta już odpowiedział, jakie działania podjął
Zarząd przypominam dopiero od 11 kwietnia?
Pytanie czwarte, interpelacja do pana Dyrektora szpitala w sprawie parkingu płatnego.
Prasa informuje, że Dyrekcja szpitala przymierza się do pewnych rozwiązań w całości
płatnego parkingu. Na ostatniej sesji Rady Powiatu zabrałem głos w tej sprawie i dalej będę
przypomniał, że jestem za płatnym parkingiem tylko w części bezpośrednio przylegającej do
szpitala. Pozostały parking winien być bezpłatny i powiększony w ramach możliwości
finansowanych, to jest moje zdanie. Pan etatowy członek Zarządu źle odebrał moje słowa z
ostatniej sesji cyt. „ To nie jest dobry przykład zarządzania, bo mówię o zupełnie innym
charakterze, natomiast mówię o tym, że trzeba zwrócić uwagę na pewną rzecz także
pozytywną, nasz szpital chojnicki tak jak Państwo widzicie w materiałach wypracowanych.”
itd. Pan etatowy członek Zarządu zarzucał mi, że porównuję szpital kościerski do
chojnickiego. Otóż nie miałem tego na myśli, nie jest moją intencją porównywać chociaż
wiem, że w złej kondycji jest szpital kościerski, a w dobrej chojnicki i ukłony dla pana
Dyrektora Bonny za taką sytuację, ale wybierajmy dobre rozwiązania, wzorce, a takie
uważam za dobre. Więc pytanie do pana Bonny jest następujące, czy możne wykonać ukłon
w tych stronę moich propozycji w części płatnego parkingu? Prosiłbym o taką odpowiedź w
tej kwestii. Dziękuję.
Pani Radna K. Karpus: chciałabym zadać pytanie, jak wygląda dostępność do tłumacza
migowego na terenie Urzędu i generalnie jak jest respektowana ustawa o języku migowym w
placówkach podległych Starostwu Powiatowemu?
Pan
Radny
E.
Hapka:
11
Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Nawiązując
do mojego pytania z ostatniej sesji na pytanie do Zarządu, czy były jakieś rozmowy z
Zarządem Wojewódzkim Dróg na temat drogi Chojnice – Bytów?- bo od tego czasu tylko
niektóre dziury zostały załatane, a reszta pozostała. Wiem, że pan Burmistrz dalekosiężne
informacje przekazał w prasie i w internecie, ale na dzień dzisiejszy ta droga właściwie w
dalszym ciągu stwarza zagrożenie dla użytkowników w ogóle w porze nocnej.
Druga sprawa to podnosiłem kwestię sygnalizację na drogach wojewódzkich i tu
mamy dwa miejsca, jedno to jest ul. Bytowska i Reymonta, prawie półtora miesiąca
sygnalizacja po założeniu sygnalizatora minęła zanim on został uruchomiony. Najpierw
mówiło się, że trzeba zamówić, bo takiego sygnalizatora nie ma, a później z uruchomieniem
musieliśmy tak długo czekać. I drugie miejsce to jest sygnalizacja nie dobrze wyregulowana
na skrzyżowaniu ul. Kościerskiej z ul. Młodzieżową i Obrońców Chojnic. Wiem, że jest to
droga wojewódzka i tutaj patrzę w kierunku Radnego wojewódzkiego pana Leszka Bonny,
może on by jakoś zadziałał, aby nam w tej dziedzinie pomogli i odpowiedzieli, bo jednak tam
ma o wiele bliżej, i ten jego głos na pewno bardzo się liczy.
Dalej mam pytanie, czy ktoś z radnych jechał ścieżką rowerową z Charzykowach do
Małych Sworengaci, wiem, że ta ścieżka nie jest wykończona, ale jeśli ktoś chce to z chęcią
potowarzyszę i zobaczycie jak dobrze się nią jedzie. Wiem, że jeszcze nie ma odbioru, ale
żeby to nie był niewypał. Dziękuję.
Pan Radny A. Plata: Wysoka Rado! Szanowni Goście! W sprawie informacji, jakiś czas
temu wystosowany został wniosek do Zarządu Powiatu Chojnickiego w imieniu Komisji
Edukacji, Kultury i Sportu w sprawie lepszego oznakowania drogi, wiaduktu prowadzącego
do Nowego Dworu, chodzi o bezpieczeństwo w pobliżu tego wiaduktu, wyremontowania
niebezpiecznego miejsca na drodze powiatowej do Granowa, ale przede wszystkim chodzi
tutaj o wiadukt w Nowym Dworze. Dostaliśmy jakiś czas temu odpowiedź, że oznakowanie
drogi wiaduktu prowadzące do Nowego Dworu jest prawidłowe. Wiosną jednak nastąpi jego
wymiana na odblaskowe. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa tej naprawy i tego
remontu. Dziękuję.
Więcej zapytań i interpelacji radni nie zgłosili.
12
Ad. 7 a)
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski przeszedł do kolejnego punktu porządku
obrad omówienia stanu bezpieczeństwa na terenie Powiatu Chojnickiego w roku 2012
z udziałem powiatowych służb, inspekcji i straży. Powitał zastępcę Komendanta Komendy
Powiatowej Policji w Chojnicach pana Tomasza Kąkolewskiego.
W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni:
Pani Radna B. Stępień: mam takie pytanie, dostarczono Radnym zestaw interwencji na
jeziorach powiatu chojnickiego, zestaw ten obejmuje 52 zdarzenia na jeziorze
Charzykowskim i jedno ze zdarzeń z 1 września dotyczy wypuszczania ścieków, nieczystości
do jeziora Charzykowskiego w miejscowości Małe Swornegacie. Chciałabym zapytać w
imieniu Komisji Rolnictwa, czy był to incydent jednorazowy, czy sprawę wyjaśniono, czy
sprawa trwa nadal?
Pan Komendant T. Kąkolewski: Panie Przewodniczący! Panie Starosto! Szanowni Państwo!
Ten incydent by incydentem jednorazowym i ten proceder nie trwa i jakiś czas potem
zakończył się. Sprawą został zainteresowany Wydział Ochrony Środowiska, bo on się
zajmuje ochroną środowiska na terenie gminy więc pytanie powinno jeszcze trafić do Urzędu
Gminy, co zrobiono z punktu widzenia administracyjnego. Dla nas sprawa się zakończyła,
Dzielnicowy w miesiąc po ujawnieniu był na kontroli i nie ujawniono podobnego procederu
w tamtym miejscu.
Pan Radny M. Bloch: Panie Komendancie mam pytanie, czy Posterunek Policji w
Charzykowie w tym roku będzie jeszcze istniał, bo jeżeli ma istnieć w tym budynku w którym
w ubiegłym roku pańscy podwładni pracowali, to wydaje mi się, że doniosę do Sanepidu i do
Nadzoru Budowlanego, żeby sprawdził stan sanitarny i stan budowlany tego obiektu, bo to co
widzieliśmy z Komisją Budżetu to nie wiem, czy w tych warunkach mogą przebywać nawet
ludzie? Dziękuję.
13
Pan Komendant T. Kąkolewski: bardzo się cieszę, że Państwo Radni martwicie się o
warunki sanitarne, czy warunki wykonywania czynności przez policjantów w budynku w
Charzykowach. W Charzykowach już nie ma Posterunku od dobrych kilku lat, funkcjonuje
tam Rewir Dzielnicowych z siedzibą w Charzykowach. Rewir Dzielnicowych obejmuje
odpowiedzialnością terytorialną całą gminę Chojnice plus gminę Konarzyny z tego co wiem
trwają prace zaadoptowania i przebudowy tego Posterunku na cele nadal tego Rewiru
Dzielnicowych, bo nie ma żadnych tendencji idących w kierunku likwidacji tej placówki w
Charzykowach. Byłem obecny w Posterunku w Charzykowach podczas kontroli, oceny stanu
tego budynku przez Inspektora Nadzoru Budowlanego KWP w Gdańsku i z tego co mi
wiadomo trwają prace projektowe, prace związane z przebudową i zatwierdzono ten projekt
do realizacji. Nadal możemy mówić o projekcie, bo nie ma jeszcze decyzji w jakim kierunku
to pójdzie, czy to będzie przebudowa i w jakim zakresie, ale na pewno są pieniądze
zagwarantowane w budżecie Komendy Wojewódzkiej.
Pan Radny W. Rolbiecki: panie Komendancie mam kilka pytań, pierwsze pytanie dotyczy
tych statystyk, które Pan przedstawił swoim sprawozdaniem. Generalnie te statystyki cieszą,
bo jest spadek przestępczości. Natomiast chciałbym się dowiedzieć z czego wynika wzrost
przestępczości w gminie Brusy, czym to należy tłumaczyć?
Drugie pytanie, chciałbym się dowiedzieć, czy ma pan dane dotyczące ilości patroli
jakie przeprowadziliście w poprzednim roku w 2012 na akwenach powiatu chojnickiego,
generalnie chodzi o jezioro Charzykowskie ile wystawiono mandatów, pouczeń itd. i jak to
się ma do roku 2011, gdzie te patrole były bardzo rzadkie, wasza motorówka stała generalnie
w porcie bujając się na falach? Chciałbym się dowiedzieć, czy w związku z rozszerzeniem
możliwości patroli, czyli po otwarciu mostu zwodzonego przewiduje pan patrolowanie
motorówką kolejnych jezior, czyli jeziora Długiego i Karsińskiego.
Mam też takie pytanie, bo nic nie wskazuje na to, żeby została zniesiona strefa ciszy
na jeziorze Długim i Krasińskim oraz odcinku Brdy, który łączy jezioro Charzykowskie z
jeziorem Długim, Zarząd dopiero w listopadzie zajął się tą sprawą. Jak pana policjanci będą
traktowali żeglarzy, którzy w sytuacjach uniemożliwiających poruszenie się na żaglach będą
wspomagali się silnikami spalinowymi przy jachtach? Dziękuję.
Pan Komendant T. Kąkolewski: jeśli chodzi o przestępczość w Brusach, proszę zauważyć,
że są to relatywnie małe liczby to trudno mówić o jakimś wielkim pogorszeniu
14
bezpieczeństwa na terenie samej gminy Brusy, nie tylko chodzi o miasto. Jestem
zwolennikiem oceny stanu porządku, czy bezpieczeństwa porządku w okresie co najmniej 3
do 5 lat. Rok do roku jak się porównuje tak naprawdę w sytuacji np. tych stwierdzonych
przestępstw na terenie Brusy, gdzie różnica jest ok. 20, generalnie 19 przestępstw
stwierdzonych, gdzie np. w przypadku przestępstw rozwijających się wszczęć postępowań
jest trochę mniej niekiedy fizycznie nie jesteśmy w stanie ocenić definitywnie, czy ta
przestępczość aż tak wzrosła i niejako ma wpływ na poczucie bezpieczeństwa. Pamiętajmy,
że tak naprawdę ocena społeczna pracy policyjnej to jest to poczucie bezpieczeństwa
obywateli. Akurat na terenie powiatu od dwóch lat nie było przeprowadzone tego typu
badanie. Jako Komenda Powiatowa przymierzmy się do tego, aby wykonać to w tym roku
poprzez ankiety przedstawiane mieszkańcom przez dzielnicowych, zobaczymy co z tego
wyjdzie. Z tego co pamiętam sami mieszkańcy w gminie Brusy przy ostatnich spotkaniach i
rozmowach nie przedstawiali tego w ten sposób, że czują się w jakiś sposób zagrożeni.
Musimy też pamiętać o tym, że tak naprawdę to na poczucie bezpieczeństwa wpływ mają
konkretnie jakościowo rodzaje przestępstw. Tak naprawdę mówimy o siedmiu kategoriach
tych przestępstw, czyli tych o których gdzieś w tym opracowaniu też można znaleźć dane
statystyczne. Jeśli porównamy to do roku poprzedniego, a większe konsekwencje do 5 lat
wstecz można stwierdzić, że poziom przestępczości w tych siedmiu kategoriach najbardziej
dotkliwych, odczuwalnych dla społeczeństwa jest podobny, bo jak można powiedzieć, że np.
na terenie gminy Brusy zwiększyło się zagrożenie chociażby włamaniami jeśli fizycznie tych
włamań w skali całego roku było o 5 więcej. Tak naprawdę ze statystycznego punktu
widzenia dla nas wystarczy, że w jednym miejscu np. w Męcikale tam gdzie jest większy
nacisk na to, że ludzie, mieszkańcy nawet z Chojnic wykupują sobie działki i stawiają tam
działki letniskowe, budy campingowe i wystarczy, że w tymmiejscu, gdzie np. tych bud jest
10 stwierdzimy włamania do 5 z nich i dla nas jest to statystycznie 5 zdarzeń, a miejsce
zagrożone jest tylko jedno, czyli Męcikał. Staramy się w skali całego naszego trudu pracy
objąć chociażby tym, że zwiększymy ilość patroli, czy prace w zakresie wykrywczym
wykonuje dzielnicowy. Jedną grupę chociażby z doświadczenia z ostatniego kwartału tego
kwartału, jedną grupę likwidujemy. Doprowadzamy w konsekwencji do Sądu, pojawia się
następna i to wcale nie z naszego rejonu. To są grupy, które penetrują nam, jeżeli możemy tak
kolokwialnie ująć teren, a przyjeżdżają z terenu Brus i z powiatu bytowskiego i
kościerskiego.
Następne pytanie, co do statystki ilości służb wykonanych przez policję w okresie
letnim. 43 patrole, typowo patrole wodne na terenach wodnych i przywodnych, w okresie od
15
końcówki czerwca do połowy września, taki
jest mniej więcej u nas okres wzmożonych
działań w tym okresie letnim, zabezpieczenia sezonu letniego. W tym czasie wykonano 43
patrole łodzią patrolową, jasne, że most zwodzony powoduje to, że mamy większą możliwość
przepłynięcia na te pozostałe akweny dużą łodzią patrolową, ona jest szybsza, bardziej
wydajna jeśli chodzi o służbę, szybciej można się przemieścić, ale to nie oznacza tego, że
tych patroli nie było np. na jeziorze karsiński, bo mamy jeszcze inną łódź, która jest
doczepiana na wózek i samochodem służbowym po prostu jest przemieszczana. Była ona
wodowana bezpośrednio w Dużych Swornegaciach w sytuacji chociażby tego kiedy
odbywały się regaty, trzeba było to zabezpieczyć w pewien sposób więc ta łódź była
przemieszczana i tam wodowana. Co do ilości nałożonych mandatów karnych to 6 z
naruszenia ustawy o żegludze śródlądowej, czyli m.in. za to, że prowadzono sprzęt
motorowodny bez posiadania przy sobie stosownych uprawnień, to jest wykroczenie z ustawy
o żegludze śródlądowej. Pomimo tego, że u nas nie ma żadnego szlaku wodnego, tam po
prostu mówi się o tym, że używając czy wykorzystując sprzęt motorowodny trzeba mieć przy
sobie uprawnienie, niezależnie czy to jest szlak żeglowny określony, czy to jest akwen tak jak
nasz otwarty do wykorzystania w postaci sportu motorowodnego. Pouczeń z tej ustawy i
ustawie o rybactwie śródlądowym było 21 i było 5 wniosków o ukaranie, 2 z ustawy o
rybactwie śródlądowym i 3 z ustawy o żegludze śródlądowej w sytuacji, gdy ktoś odmówi
przyjęcia mandatu karnego. Nie było mandatów karnych za naruszenie ustawy o rybactwie
śródlądowym w związku z tym, że zmieniły się zapisy ustawy, teoretycznie nie można
nakładać mandatów karnych za łowienie bez uprawnień potocznie jest to kłusownictwo.
Kiedyś było tak, że jeśli chodzi o samo wykorzystywanie, czy na zasadzie łowienia bez
stosownego zezwolenia uprawnienia można było nałożyć mandat karny. Nie zmieniła się
kwalifikacja i to nadal jest wykroczenie, ale jest kwestia tego, że sądy powinni zasądzić
przypadek mienia, czyli tych wędek, które osobom zabezpieczymy, zabierzemy.
Jeśli chodzi o ostatnie zapytanie to nie my tworzymy prawo i zgodnie z przepisami
prawa w tym obszarze NATURA 2000 istnieje zakaz korzystania ze sprzętu spalinowego. Jest
problem i my kilka razy już dyskutowaliśmy o tym zarówno z Urzędem Gminy i pamiętam,
że podobne pytanie padło na spotkaniu konwentu seniorów Klubu CHKŻ. Jeden z panów też
zadał pytanie, a dlaczego nie dopuścić łodzi motorowodnej, która ma doczepiony silnik
spalinowy chociażby pięciokonny taki malutki, który sobie tam perkocze, jak to sam się
wyraził, w celu powrotu tylko do portu, przecież to nie zagraża bezpieczeństwu? Przecież ta
żaglówka płynie z taką typową prędkością sterowną? Niestety przepisy z zakresu ochrony
środowiska wykluczają takie używanie. Istnieje możliwość, żeby wystąpić do struktur
16
wojewódzkich, ale teraz aktualnie nie jestem w stanie panu powiedzieć, czy to do Urzędu
Marszałkowskiego, czy do Wojewody w myśl ustawy o ochronie środowiska, żeby wyraził
zgodę na możliwość wykorzystania, bo tam jest takie odstępstwo tylko po to, aby zwiększyć
walory turystyczne tamtych rejonów. W takiej sytuacji wydając decyzję chyba Urząd
Marszałkowski zezwala na wykorzystanie tego małego silnika tylko po to, aby tą żaglówką, w
sytuacji flauty, jak to żeglarze mówią, wrócić z powrotem do brzegu.
Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście!
Panie Komendancie jak pan powiedział dosłownie przed chwilą, że trudno jest porównywać
rok do roku współpracy, ale jednak prosiłbym o to porównanie, rok do roku ze Strażą Miejską
w Chojnicach w kontekście bezpieczeństwa mieszkańców. Rok temu zadałem to samo
pytanie, bo mam w pamięci taki piękny obrazek z okresu zimowego oprócz śniegu, patrzę
pojawia się pieszo pan w czapce Straż Miejska i mówię: „tak pan pieszo bez kolegi”
odpowiedź „tak, jestem bliżej obywateli.” Pytanie, czy to taki epizod jeden jedyny, czy
rzeczywiście Straż Miejska już zaczyna pomagać i możemy czuć się bardziej bezpiecznie?
Pan Naczelnik T. Kąkolewski: Straż Miejska zawsze nam pomagała jak odpowiadałem już
w zeszłym roku na to pytanie, ja oceniam bardzo wysoko i bardzo dobrze zarówno
współpracę ze Strażą Miejską w Chojnicach, jaki w Czersku. Mamy generalnie podpisaną
umowę o współpracy ze Straż Miejską w Chojnicach i na jej podstawie wróciliśmy w zeszłym
roku do wspólnych patroli. Teoretycznie wspólne patrole ze Strażą Miejską odbywają się, tak
sobie przyjęliśmy w założeniach z Komendantem SM, w czwartek, w piątek i w sobotę, czyli
w zasadzie taki okres weekendowy. Czasami korzystamy z ich pojazdów służbowych, a
czasami ten patrol wykorzystuje nasz pojazd, myślę że obie służby mają w tym zakresie
pewnego rodzaju korzyści. Jeśli pan Radny chce usłyszeć, że jest lepiej to powiem, że
współpraca się zacieśnia. Było dobrze, jest nadal dobrze, ale współpraca się zacieśnia.
Pan Radny E. Hapka: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Panie Komendancie w
informacji, którą mamy w punkcie miejsca popełnienie przestępstwa. W tym sprawozdaniu
wykazane jest, że w szkołach było 20 przestępstw, czyli z tego wynika odliczając miesiące
ferii, to praktycznie co dwa tygodnie w jakiejś szkole jest przestępstwo. Chciałbym się
dowiedzieć jakiego rodzaju są to przestępstwa i co czynicie, czy macie jakieś spotkania w
szkołach, żeby po prostu ta ilość zmalała?
17
Drugie pytanie mając na uwadze różne wpadki policji na terenie kraju, co czynicie,
aby zwiększyć zaufanie do policjanta?
Pan Naczelnik T. Kąkolewski: co do przestępczości na terenie szkół trzeba byłoby się
cofnąć do ogólnie stwierdzonych czynów karalnych nieletnich, to nie jest tak, że każdy z tych
czynów karalnych nieletnich jest ujawniany na terenie szkoły. Wpływ na to mają w pewnym
rodzaju zachowania typu kwalifikowanego zgodnie z przepisami jako rozboje. Nie
ukrywajmy, że w sytuacji wymuszeń rozbójniczych jeden młody człowiek podchodzi do
drugiego mówi do niego „daj mi 5 zł, bo jak nie to odpowiednio cię potraktuję”. To w
sytuacji, gdy młody przyjdzie i zawiadomi o czymś takim bądź panią pedagog, bądź panią
Dyrektor, rodzica, to trafia to do nas i traktowane jest jako wymuszenie rozbójnicze.
Chciałbym uspokoić pana Radnego, bo to nie jest tak, że jest jakieś złe zjawisko w związku z
tym, że było tam ujawnionych 20 przestępstw na terenie szkół. Owszem z powyższym jak pan
Radny mówi, że biorąc statystycznie, że co dwa tygodnie pojawia się jedno zdarzenie
przestępcze na terenie szkoły to nie jest tak do końca, bo fizycznie wystarczy, że ten młody
człowiek wyciągnął od tego drugiego młodego człowieka te 5 zł dwa razy dziennie, czy dwa
razy w tygodniu to jest to już traktowanie statystycznie jako czyn. Można powiedzieć, że
przestępstwo zaistniało, czy pokrzywdzonym była jedna osoba, sprawcą była jedna osoba, ale
w związku z tym, że on działał przez jakiś okres czasu to doszło do zwiększenia ilości
czynów karalnych, a więc statystycznie do tych 20 zdarzeń na terenie szkoły. Oprócz tych
drobnych rozbroi, czy wymuszeń rozbójniczych, bardzo powszechne chociaż to też źle ujęte
słowo bo kojarzy się z tym, że jest jakiś problem, ale z pośród tych zdarzeń, które są
odnotowane na terenie szkoły, to są znęcania się młodych ludzi nad drugimi młodymi ludźmi
i to też jest wówczas jeśli jest zgłoszone to jest traktowane jako czyn karalny. Sprawa
kierowana jest do Sądu Rodzinnego i to też wystarczy, że np. statystycznie jeśli chodzi o
przestępczość stwierdzoną. Dzisiaj byłem również na obradach Rady Gminy i podczas tych
obrad padło takie stwierdzenie, że jeśli tych 10 wrzucimy do lodówki, gdzie panuje -1000C i
tych 10 innych wrzucimy do pieca, gdzie panuje + 1000 0C to w rezultacie jak się ich weźmie
razem to statystycznie każdemu z nich jest dobrze. Więc to tak nie ujmujmy wszystkiego w
liczby, bo tego nie da się do końca.
Pan Radny M. Bloch: panie Komendancie zadaję jeszcze raz pytanie, co z Posterunkiem w
Charzykowach, czy on będzie funkcjonował w tych warunkach?
18
Pan Naczelnik T. Kąkolewski: Posterunek w Charzykowach to jest Rewir Dzielnicowych,
ale będzie nadal funkcjonował, innych warunków nie mamy. Proszę zauważyć, że tak
naprawdę to jest siedziba kierownika. W okresach zimowych to źle wygląda, logiczne jest, że
sumptem własnym nie jesteśmy w stanie tego wyremontować kiedy na ścianach jest mróz. W
okresie letnim przed tym, kiedy turyści ci którzy tam będą chcieli cokolwiek załatwić, to
przynajmniej odświeżymy, żeby nie wyglądało, aż tak źle. W tym roku na pewno nic nie
zmienimy z tego względu, że to nie od nas zależy, nie mamy funduszy. Funduszami
dysponuje Komenda Wojewódzka, które są zapewnione i generalnie czekamy na to co
Komenda Wojewódzka zdecyduje i od kiedy zacznie wykonywać remonty. Gorzej będzie
jeśli wejdzie ekipa remontowa i w sytuacji takiej kiedy przed sezonem letnim to rozpoczną to
wówczas będziemy musieli pomyśleć o tym, aby w ogóle ułożyć w jakimiś miejscu punkt
przyjęć interesantów.
Jeśli chodzi o drugie zapytanie pana Radnego Hapki to staramy się eksponować nasze
sukcesy, których jest czasami sporo, oczywiście przy współpracy z mediami, bo tylko to
zostaje. Co do takich typowych działań z naszego punktu widzenia będziemy organizowali w
Komendzie Wojewódzkiej, czy nawet na poziomie Komendy Głównej debaty społeczne.
Mamy obowiązek przeprowadzenia co najmniej dwóch takich debat w skali roku, mile
widziane jest przeprowadzanie częstsze tych debat i nieukrywam to będzie zbliżenie policji w
stronę bezpieczeństwa, otwieramy się na uwagi bezpośrednio uzyskiwane ze strony
społeczeństwa. To będzie funkcjonowało tak, że np. przy udziale, czy władz samorządu
powiatowego, czy władz miejskich będziemy spotykać się z obywatelami. Możemy to zrobić
w całym powiecie i raczej jesteśmy przekonani do tego, żeby robić to w mniejszych
społecznościach np. w oparciu o sołectwa lub dzielnice i tam spotykać się z mieszkańcami i
okazywać, że policjant nie jest tylko od karania, ale również od rozwiązywania problemów.
Pan Radny A. Plata: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Panie Komendancie, mam
takie pytanie, a mianowicie to sprawozdanie czytałem dość wnikliwie i interesuje mnie
szczególnie przestępczość wśród nieletnich, ale nie tylko nieletnich, ponieważ uczniami
naszych szkół sa także osoby pełnoletnie, a z tego względu, że Starostwo Powiatowe pełni
misję w szkołach ponadgimnazjalnych to ten problem jest szczególny. Mam takie pytanie, bo
rozumiem że wszystkiego nie da się ująć w tym sprawozdaniu, chociaż i tak jest szczegółowe
i bardzo mi się podoba. Nie podobają mi się jego wyniki, ale podoba mi się sposób tego
opisywania, ale mam takie pytanie, czy jest w jakiś sposób prowadzona statystka, czy w jakiś
19
sposób są opisywane dane z którymi można było się zapoznać, w jaki sposób wygląda
współpraca organów szkoły z policją, szczególnie jeśli chodzi o przestępstwa narkomanii i
nadużycia fizyczne itp., czy można się z tymi danymi zapoznać i w jakiś sposób je zmierzyć?
Pan Naczelnik T. Kąkolewski: proszę mi wierzyć jeśli chcielibyśmy prowadzić ocenę
współpracy z każdą instytucją z którą współpracujemy na co dzień to tak naprawdę
musiałbym mieć całą komórkę, która zajmuje się tylko organizacją opisów tych sprawozdań.
Nie mamy takiego obowiązku więc nie prowadzimy albo nie mamy takiej publikacji, która
określa rodzaj tej współpracy, formę tej współpracy, jakość tej współpracy i statystycznie
wyniki, które z tej współpracy osiągamy, to jest to na co dzień wykonywane zarówno przez
zespół nieletnich i asystenta prewencji kryminalnej, kierowników rewirów dzielnicowych,
czy panią pedagog, czy dyrektor ze szkół. Policjanci biorą udział w każdej akcji, która
generalnie jest planowana przez szkołę, a do której zostajemy zaproszeni. Przykłady Zespół
Szkół na Angowickiej, Liceum Filomatów Chojnickich, Gimnazjum nr 2, 1 i 3, szkoła
podstawowa nr 5, nr 7. W sytuacji takiej jeśli jest jakikolwiek program do zrealizowana to my
zawsze jesteśmy otwarci. Jeśli jest taka potrzeba, to mogę zlecić, sporządzenie takiego
sprawozdania, oceny i przesłania jego na ręce Radnych.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski podziękował panu Komendantowi za
udzielone odpowiedzi.
Ad. 7 b)
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejnym punktem porządku obrad
jest bezpieczeństwo w zakresie ochrony przeciwpożarowej na terenie Powiatu Chojnickiego,.
Czy do przedstawionych materiałów państwo mają pytania?
W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni:
Pan
Radny
E.
Hapka:
20
Panie Przewodniczący!
Wysoka
Rado!
Panie
Komendancie w sprawozdaniu ujęliście, że w sumie co 8 dni jest fałszywy alarm, w ilu
przypadkach są ujęci sprawcy, którzy marnują Wam ten czas i jaki duże są to koszty?
Pan Komendant J. Knuth: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Odnośnie alarmów
fałszywych to naszym zadaniem nie jest szukanie sprawców tych alarmów, my zgłaszamy
tego typu fakty do organów ścigania i pomimo tych alarmów fałszywych, które podajmy to
również jest też szereg zdarzeń związanych z tym, że są utrudnienia, że ktoś wydzwania do
Straży i obraźliwie wyraża się do dyżurnych, my to zgłaszamy do Policji. Koszty tych
zdarzeń nie są tanie, to są koszty od kilku tysięcy do kilkunastu tysięcy, bo to jest kwestia
zaangażowania sił i środków. Jest to problem, ale radzimy sobie z tym i nie jest to aż taka
tragedia, tak mówić krótko, nie ma jakiegoś nasilenia. Podana tu część alarmów fałszywych,
bo tu trzeba rozróżnić te w dobrej wierze i te w złej wierze, często bywa tak, że te alarmy
fałszywe są w dobrej wierze i tutaj jest ciężko winić kogokolwiek, my nie staramy się ścigać,
czy nie staramy się bardzo egzekwować, bo lepiej jak czasami ktoś zgłosi i potem się okaże,
że jest to alarm fałszywy w dobrej wierze niż ktoś miałby się bać jakiś restrykcji. Patrząc na
to pod tym kątem to alarmów w złej wierze, generalnie ilość tych zdarzeń spada, tutaj
świadomość społeczeństwa jest już dość duża i nie widzę tego typu problemu, żeby to było aż
takie obciążenie dla Straży Pożarnej.
Pani Radna B. Stępień: panie Komendancie interesuje mnie temat wypalania traw, czy jest
to problem w powiecie chojnickim i czy zanotowano takie zdarzenia w ostatnim czasie, teraz
na wiosnę?
Pan Komendant J. Knuth: w ostatnich dwóch tygodniach jest nasilenie tego typu zdarzeń,
to było gdzieś w granicach 9-10 zdarzeń i to było na terenie gminy Czersk i na terenie gminy
Chojnice i miasta Chojnice. Patrząc na to z perspektywy lat ubiegłych to ilość tego typu
zdarzeń zdecydowanie maleje. Faktem jest, że w tym roku było zdarzenie na 2 ha i to
zagrażało budynkom mieszkalnym, ale na szczęście siły i środki zadziałały.
Prowadzimy też taką akcję informacyjną przy każdego typowi działaniach, przy spotkaniach i
ilość tych zdarzeń maleje. Straż Pożarna nie ma uprawnień do ścigania sprawców, możemy
zgłaszać te zdarzenia i zgłaszamy i po nas najczęściej dochodzenia popożarowe o
przyczynach i skutkach prowadzi policja. My nie mamy uprawnień, żeby pan Komendant nie
21
pomyślał, że uciekam i zwalam temat na Komendanta Policji, ale prawda jest taka, że
co do wszczętych i zakończonych postępowań co do wykrytych sprawców, czy ustalonych to
przykro mi, ale tutaj nie mamy takich danych.
Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście!
Panie Komendancie też proszę o porównanie z rokiem ubiegłym, bądź sprzed dwóch lat,
chodzi o sprzęt jaki Państwo posiadacie. Widzimy, że jest coraz lepszy i odpowiadając
jeszcze Radnemu Hapce, a nie zdążyłem powiedzieć jak był przy głosie pan Komendant
Policji, otóż wizerunek Policji i Straży jest coraz lepszy w kontaktach. Chcę podziękować nie
tylko za perfekcyjne przygotowanie, ale też za taki prawidłowy stosunek do ludzi, za
podmiotowość, bo to dostrzegam i tego kierunku należy się trzymać. Także dziękuję panu
Komendantowi Policji i panu. Natomiast prośba o to porównanie.
Pan Komendant J. Knuth: chciałbym podziękować Szanownej Radzie i Zarządowi za
docenianie potrzeby dosprzętawiania. Co do sprzętu to praktycznie tabor transportowy w
sensie jednostek, czy samochodów gaśniczych mamy wymieniony, najstarszy w tej chwili w
granicach 7 lat to samochód gaśniczy. Także generalnie średnia wieku sprzętu gaśniczego
jest nie duża. Co do sprzętu osobistego, wyekwipowania strażaków też jesteśmy na dobrym
poziomie i tutaj tak mówiąc szczerze to niektóre powiaty nam zazdroszczą. Nawet
przekazywaliśmy sprzęt, który był nam nie potrzebny innemu powiatowi, ale generalnie jest
dobrze. To co tutaj pozostaje problemem to samochód kwatermistrzowski i za jakiś rok lub
dwa pojawi się samochód operacyjny dowódcy jednostki, ale na razie czynimy takie starania.
Od roku 2009 do roku 2012 byliśmy objęci jako Straż Pożarna programem modernizacji w
skali kraju i tutaj tego okresu nie przespaliśmy, bo praktycznie co roku przychodził do nas
nowy samochód i dzięki temu ten sprzęt został wymieniony gruntownie. Na koniec
pozostawiliśmy
sprzęt
nie
będący
bezpośrednio
do
działań,
czyli
samochód
kwatermistrzowski, samochód będący operacyjnym dla dowódcy jednostki to jest tylko to co
zostaje jeszcze w naszych planach, ale mówię zobaczymy jak to będzie.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Przewodniczący
Rady
Powiatu
22
R. Skórczewski
podziękował
panu
Komendantowi za udzielone odpowiedzi.
Ad. 7 c)
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejnym punktem porządku obrad jest
stan sanitarno – epidemiologiczny w Powiecie Chojnickim. Czy do przedstawionych
materiałów państwo mają zapytania?
W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni:
Pan Radny M. Bloch: mam pytanie związane z turystyką , a mianowicie na terenie powiatu
chojnickiego oprócz Ostrowitego gmina Czersk było sześć miejsc wykorzystywanych do
kąpieli, brakuje mi tu też jeszcze jednego miejsca jeziora Niedźwiedź, które nie jest
wymienione.
Druga sprawa to we wszystkich przewodnikach, które są wydawane na terenie
powiatu chojnickiego są wymienione kąpieliska, jak jest różnica między miejscem
wykorzystywanym do kąpieli, a kąpieliskiem? Jeśli została badana woda to odpowiada ona
wymaganiom sanitarnym, czy to jest już na krawędzi, czy pod względem jakości woda w
Jeziorze Charzykowskim będzie dopuszczona do kąpieli, jaka ona jest? Jeśli chodzi o miejsca
do kąpieli to powinna być plaża z urządzeniami, jak jest w sąsiednich powiatach np. w
Człuchowie. 50 lat chodziłem, jeździłem do Charzykowa i było kąpielisko, a teraz jest
miejsce do kąpieli bez urządzeń.
Pan Inspektor S. Jażdżewski: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Zaraz wyjaśnię na
czym polega różnica między kąpieliskiem, a miejsce wykorzystywanym do kąpieli. Te
zmiany wprowadziła Unia Europejska i kąpielisko jest zdefiniowane przez Unię Europejską i
wykaz kąpielisk jest uchwalany przez Radę Gminy. Jeżeli Rada Gminy nie uchwali, że w
danym miejscu jest kąpielisko, to nie można tego miejsca nazwać miejscem do kąpieli, tak to
mogę krótko wyjaśnić. Jednie Rada Gminy właśnie w Czersku ma taką uchwałę i jest tam
wymienione kąpielisko w Ostrowitem i wyniki badań tego kąpieliska są przekazywane do
Komisji Europejskiej i tam jest cała baza wszystkich kąpielisk z całej Unii. Unia Europejska
23
analizuje jakości wody z tych kąpielisk i na podstawie tych informacji wydaje stosowne
oceny, komunikaty i opracowania. Natomiast te inne miejsca, te pozostałe, które nie są już
kąpieliskami, ale są wykonywane badania wody, jest organizator to mają właśnie
wykorzystane do kąpieli i takich jest kilka na terenie powiatu chojnickiego.
Jeżeli chodzi o jezioro Niedźwiedź to nie ma tam organizatora tego miejsca, w
związku z tym to miejsce nie istnieje, bo ktoś musi za tą wodę odpowiadać, ona musi zostać
przebadana raz przed sezonem i raz w sezonie, a ponadto musi odpowiadać wymaganiom
sanitarnym, takie muszą być spełnione warunki. Jakość wody odpowiada wymaganiom
sanitarnym, jeśli chodzi o badania to jest kwestia badania mikrologicznego, kwestia
zakwitów, kwestia sinic, kwestia obecności glonów itd. to są jak gdyby dwie płaszczyzny i
często w jeziorach pojawiają się różnego rodzaju glony, czasami sinice i one jak gdyby
dyskwalifikują wodę pod względem wizualnym i sinice stanowią także zagrożenie dla
zdrowia kąpiących się w tej wodzie.
Pan Radny W. Rolbiecki: Panie Przewodniczący! Panie Inspektorze! W raporcie, którzy
Państwo przedstawili piszecie o kontrolach w przedszkolach, mianowicie skontrolowano 20
placówek, w tym 8 z wyżywieniem cateringowym. Generalnie mówiąc stwierdzono tam
nieprawidłowości, chciałbym się dowiedzieć, czy te nieprawidłowości były w tych
przedszkolach w których jest kuchnia własna, czy jest dowóz wyżywienia dla dzieci?
Drugie pytanie, dochodzą do nas takie monity od rodziców, których dzieci chodzą do
przedszkoli o obiedzie tego typu: porcja kaszanki, ziemniaki z wody, łyżka surówki i pączek
na podwieczorek. Czy to jest prawidłowo zbilansowany posiłek dla trzyletniego dziecka?
Kolejne moje pytanie, czy Sanepid miał jakiekolwiek sygnały o nieprawidłowościach
spalarni chojnickiej, czy do państwa trafiły takie informacje?
Kolejna sprawa wody wodociągu w Charzykowach, tam przez x lat był problem, teraz
już nie macie w waszym sprawozdaniu wymienione, że są tam jakieś problemy, natomiast
dochodzą również sygnały osób, które przyjeżdżają do Ośrodków wypoczynkowych z
zewnętrz, że małe dzieci mają notoryczne biegunki po spożywaniu wody z wodociągu w
Charzykowach. Jak ta sprawa wygląda?
Pan Inspektor S. Jażdżewski: wodociąg w Charzykowach jest pod stałym nadzorem
sanitarnym, woda jest badana zgodnie z procedurami i jakość tej wody odpowiada normom.
24
Także tutaj nie ma zagrożenia. Natomiast wodociągi lokalne są to wodociągi, które są
czynne sezonowo, tam jest problem z utrzymaniem jakości wody pod względem zawartości
związku żelaza i manganu, ponieważ te odżelażniacze jeżeli są nie czynne prze większość
roku to są problemy z ich uruchomieniem i właściwie funkcjonowaniem. Natomiast nie ma
zanieczyszczeń bakteriologicznych, które wywoływałyby biegunkę itd. takiej możliwości nie
ma. Widocznie są jakieś inne przyczyny, trudno mi to wytłumaczyć.
Jeśli chodzi o kwestię przedszkoli to tu akurat nie znam szczegółów i ewentualnie
mógłby pan do nas na piśmie wystąpić, żeby ustalić dokładnie czego to dotyczy itd. Na
pewno jest to kontrolowane i zasady sanitarne są sprawdzane i to musi być zgodne i
jadłospisy nie mogłyby być ustalane tak ad hoc.
W kwestii spalarni do nas właściwie żadne informacje na ten temat nie wpływają.
Jeżeli już to kontrolujemy spalarnię, składowanie odpadów medycznych i stan sanitarny
pomieszczenia, gdzie są odpady medyczne i to jest właściwie nasza działka. Natomiast
kwestia spalin, samej technologii spalania to już nie są nasze kompetencje.
Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście!
Czy podejmujecie współpracę z sanepidem w Człuchowie, wiem że poziom świadczonych
usług jest zupełnie inny Sanepidu, aczkolwiek chyba podległość się nie zmieniła, bo nadal
Sanepidy podlegają pod Urząd Marszałkowski, a bezpośredni nadzór sprawuje Starosta nad
Dyrektorem i jego uposażeniem. Pytanie, czy współpracujecie, jakie są wasze oczekiwania
np. wobec pana Starosty, czy żadnych nie macie? Czy coś w okresie roku ubyło wam z
waszych świadczonych usług, czy coś przybyło?- takie porównanie. Dziękuję
Pan Inspektor S. Jażdżewski jeżeli chodzi o współpracę Sanepidem w Człuchowie to
korzystamy, jest to oczywiście Zarządzanie odgórne, z laboratorium. Tam są dowożone
próbki, które są badane w ramach monitoringu kontrolnego. Natomiast z zakresu monitoringu
przeglądowego próbki są dowożone do Gdańska. Natomiast każdy inspektor ma swój teren i
nie możemy sobie wchodzić, nie mamy takich kompetencji. Wytyczne Wojewódzkiego
Inspektora dotyczą wszystkich powiatowych inspektorów i działania powinny być podobne.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Przewodniczący
Rady
Powiatu
25
R. Skórczewski
podziękował
panu
Inspektorowi za udzielone odpowiedzi.
Ad. 7 d)
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejnym punktem porządku obrad jest
bezpieczeństwo sanitarno - weterynaryjne w Powiecie Chojnickim. Czy do przedstawionych
materiałów państwo mają zapytania?
W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni:
Pan Radny W. Rolbiecki: w całej Polce są wzmożone kontrole ubojni i zakładów
masarskich. Konie zamieniające się w krowy, chore i padnięte zwierzęta, które są przerabiane
to niestety smutna rzeczywistość. Czy w powiecie chojnickim też miały miejsce takie
kontrole i czy wykazano jakieś rażące nieprawidłowości w tym temacie?
Pani Inspektor K. Falkowska: oczywiście kontrole w naszym mieście również się toczą,
mamy dwie ubojnie na terenie powiatu, z czego jedna to jest właśnie ubojnia bydła. Takie
kontrole nieprawidłowości nie wykazały. Natomiast co tydzień musimy przesyłać
sprawozdania do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii. We wszystkich sektorach, tu nie
chodzi tylko o ubojnie, ale głównie o przetwórstwo mięsne, prowadzimy wzmożone kontrole
od początku marca i stwierdziliśmy jedną nielegalną działalność jeśli chodzi o przetwórstwo
mięsne. Natomiast w ubojniach podczas kontroli nie stwierdziliśmy jakiś rażących
nieprawidłowości ani w zakresie dobrostanu, ani identyfikacji zwierząt. W naszej ubojni była
również kontrola z Wojewódzkiego Inspektoratu, czekamy obecnie na protokół, ponieważ
byliśmy obecni podczas tej kontroli i to mogę powiedzieć, że większych nieprawidłowości ta
kontrola nie stwierdziła.
Pan Radny A. Sawicki: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Pani doktor mam pytanie
odnośnie uboju na własne potrzeby, takie domowe, jeśli osoba się tym trudni, oczywiście nie
jest zarejestrowana i dokonuje uboju i przetworu tej tuszy na różne produkty mięsne, jakie w
tym zakresie musi spełnić wymagania i jeżeli dopuszcza się tego uboju do jakich
konsekwencji może być pociągnięta? Dziękuję.
26
Pani Inspektor K. Falkowska: przy uboju gospodarczym, czyli na własny użytek wymagane
jest po pierwsze 24 godziny wcześniej zgłoszenie do Powiatowego Lekarza Weterynarii
zamiaru takiego uboju i w tym oświadczeniu należy napisać, że zamierza się przeprowadzić
ubój gospodarczy zwierzęcia należy podać dane nie tylko gospodarstwa, ale także osoby,
która będzie dokonywać tego uboju. W świetle przepisów z zakresu dobrostanu zwierząt lub
uboju może dokonać tylko osoba uprawniona, to znaczy taka, która posiada udokumentowany
staż w zakładzie ubojowym przynajmniej trzy miesięczny, pod kierunkiem osoby pracującej
przynajmniej trzy lata pracującej przy przepędzaniu zwierząt, ich ogłuszaniu i wykrwawianiu.
Czyli nawet nie staż w zakładzie przetwórstwa, ale przy postępowaniu ze zwierzętami. To
jeśli chodzi o kontrolę samego dobrostanu przy ubojach gospodarczych zwierząt. Jeśli
natomiast chodzi o ubój świń, to badanie w kierunku włośni jest badaniem obowiązkowym,
nie jest to kwestia wyboru gospodarza, czyli nawet jeśli on tą świnię zamierza zjeść w całości
sam, to musi dokonać badania i musi mieć dowód tego, ze to badanie zostało wykonane w
akredytowanej stacji badania. Jeżeli chodzi o ubój bydła w zgłoszeniu, które ma nieco inny
wzór niż zgłoszenie uboju dla świń, podpisuje nam gospodarz, że odpady, które stanowią
materiał szczególnego ryzyka na własny koszty zutylizuje. To są odpady związane z
przenoszeniem prionowych chorób.
Pan Radny A. Sawicki: a jak jest z przetworzeniem na własny użytek tuszy zwierzyny
łownej?
Pani Inspektor K. Falkowska: tutaj wymóg w kierunku badania włośni jest taki sam,
przetworzyć na własne potrzeby można, ale nie można takich przetworów wprowadzić do
obrotu. Przy czym wedle przepisów wprowadzeniem do obrotu jest również bezpłatne
przekazanie takiego mięsa. Tak więc wszystkie imprezy rodzinne, komunia itp. odpadają.
Pani Radna K. Kijek: Szanowna Rado! Chciałbym zapytać ile ubojni mamy na terenie
powiatu chojnickiego i czy jest prowadzony w tych ubojniach ubój sanitarny?
Pani Inspektor Katarzyna Falkowska: mamy dwie ubojnie na terenie powiatu
chojnickiego, nie jest prowadzony ubój sanitarny w żadnej z tych ubojni.
27
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: czy na terenie powiatu jest prowadzony
ubój sanitarny?
Pani Inspektor K. Falkowska: nie jest prowadzony.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: a w najbliższym sąsiedztwie, kto prowadzi
taki ubój?
Pani Inspektor K. Falkowska: nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Można spojrzeć na
stronę Głównego Lekarza Weterynarii i tam znajdują się tabele list zakładów i w tych
tabelach jest zaznaczone, która z ubojni prowadzi tzw. ubój sanitarny. Przy czym ubój
sanitarny to nie jest to samo co ubój z konieczności. W sumie według prawa nie ma już
pojęcia takiego uboju, to jest ubój powiedzmy sztuki podejrzanej o zakażenie chorobą
zakaźną. Natomiast ubój z konieczności, to jest ubój prowadzony wyłącznie w gospodarstwie
pochodzenia sztuki. Zwierzęta, które nie mogą same wejść na środek transportu, który ma je
zawieść do ubojni, nie mogą być transportowane, czyli ubój z konieczności jest
przeprowadzany w gospodarstwie.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski podziękował pani Inspektor za udzielone
odpowiedzi.
Ad. 7 e)
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: jesteśmy w punkcie dotyczącym
bezpieczeństwa w świetle przepisów prawa budowlanego w Powiecie Chojnickim. Czy są
pytania w tym podpunkcie?
W omawianym punkcie zapytania wnieśli następujący radni:
Pani
Radna
K.
Kijek:
28
Panie Przewodniczący! Szanowni Radni! Szanowni
Goście! Szanowny panie Inspektorze! Pragnę poruszyć dwie sprawy z terenu gminy Chojnice,
a mianowicie miejscowości Charzykowy i prosić o pomoc, interwencję. Pierwsza sprawa
dotyczy rozbiórki budynku administracyjno – mieszkalnego po LOK przy ul . Turystycznej.
Prace rozbiórkowe jesienią były bardzo zaawansowane, w tej chwili rozbiórka jest nie
dokończona, zwisają metalowe pręty stropu, teren niby ogrodzony, ale nie ogrodzony bo
przęsła metalowe są przewrócone. Jest to obiekt w nieładzie, ogromne gruzowisko, teren jest
niebezpieczny, mało że obiekt szpeci otoczenie, łatwo o wypadek. Zbliża się sezon
turystyczny i ten obiekt psuje wizerunek tej miejscowości zwanej letniskową.
Mam koleją sprawę również związaną z obiektem, który od lat szpeci miejscowość
Charzykowy przy ul. Turystycznej, a mianowicie budynek po panu Pośpiechu. Budynek ten
jest w opłakanym stanie. Dzisiaj pozwoliłam sobie pojechać na teren tej działki, która jest
niezabezpieczona, łatwo tam wejść, grozi zawaleniem, jest rumowisko śmieci i czy nie można
byłoby w ramach nadzoru przymusić właścicieli, wydać decyzję nakazująca rozbiórkę,
obciążyć właścicieli, nie znam się na tym, niech pan Inspektor będzie uprzejmy i wskaże
drogę, aby uporządkować ten problem. Dziękuję.
Pan Inspektor J. Kolc: Panie Przewodniczący! Panie i Panowie! Jeśli chodzi o budynek
LOK o którym pani Radna wspomniała, to nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy właściciel
ma pozwolenie na rozbiórkę, czy nie, bo Nadzór Budowlany nie wydaje pozwoleń na
rozbiórkę. Jeżeli nie ma to potraktuję to jako informację i natychmiast zostanie podjęta próba
wyjaśnienia tego tematu. Więcej nic nie powiem, pojadę, zobaczę, być może ma pozwolenie
na rozbiórkę, bo z założenia od razu nie można mówić, że ktoś to wykonuje nielegalnie.
Natomiast sprawa ul. Turystycznej budynku, gdzie nazwisko pojawia się pan
Pośpiech. Ta sprawa była u nas wyjaśniana i na dzisiaj z tego co wiem, tam są problemy
własnościowe z tą nieruchomością. Część współwłaścicieli nie żyje, jacyś spadkobiercy
mieszkają w Warszawie, a trudno żeby wkraczać w cudzą własność nie mając 100%
pewności kto jest tym właścicielem. Pan Pośpiech, który mieszka w pobliżu jako jeden ze
współwłaścicieli trzy lata deklarował, że zabezpieczy teren i zrobił to, ograniczył dostęp osób
niepowołanych na tą nieruchomość. Natomiast, tak jak pani wspomniała, może Nadzór wydać
nakaz rozbiórki, ale to dopiero po przeprowadzeniu wnikliwego postępowania z udziałem
wszystkich zainteresowanych stron. W przypadku trudności z ustaleniem stron, czy
współwłaścicieli jest taka możliwość, że gmina dostanie nakaz zabezpieczenia tego. Więc
sprawdzimy tą informację, jak to wygląda i podejmiemy działania.
29
Pan Radny E. Hapka: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Wiele lat trwała przepychanka
wieży ciśnień, chciałbym podziękować panie Inspektorze, że na dzień dzisiejszy wieża
ciśnień jest wyremontowana i to zagrożenie bezpieczeństwa, które trwało tyle lat zostało
zażegnane i elewacja i nawet nowe pokrycie na wieży ciśnień zostało wykonane, bo wiem,
że wkład pana razem z panem Starostą był wielki, dlatego bardzo serdecznie obu panom
serdecznie dziękuję.
Pan Radny W. Rolbiecki: mam trzy sprawy do pana Inspektora, a mianowicie pierwsza
sprawa, która mnie interesuje to sprawa bolesna, czyli rozbiórki przewymiarowanych altan na
terenie ogródków działkowych. Ile decyzji wydano, ile rozbiórek już zrobiono, ile spraw jest
w toku?
Drugie moje pytanie, czy jako Inspektor zajmował się pan budynkiem CEW-u, który
mówiąc najogólniej ma problemy techniczne?
Trzecie moje pytanie sprawa tymczasowego budynku, budynku w cudzysłowie,
chodzi o „budynek” na placu zabaw w Charzykowach, przy plaży, tam jest zlokalizowany
labirynt dla dzieci. Po koniec roku, któryś z portali poruszył tą sprawę i wyszło na jaw, że ten
budynek nie jest do końca legalnie postawiony. Jak ta sprawa wygląda, czy pan się nią
zajmował?
Pan Inspektor J. Kolc: jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, sprawa ogródków działkowych.
Jest to temat ogólnopolski i problem samowoli budowlanej na terenie ogródków działkowych
nie występuje tylko w Chojnicach. Rzeczywiście w samym mieście Chojnice jest sześć tych
ogrodów działkowych W tej chwili na czterech ogrodach prowadzimy postępowania, są już
wykonane rozbiórki, jak wiadomo właściciel, który dostanie nakaz rozbiórki ma prawo
składać odwołania, skargi i te postępowania są jeszcze w toku sądowo- administracyjnym.
Natomiast na Metalowcu są wykonane trzy rozbiórki, na ogrodzie Przyszłość przy ul.
Działkowej są wykonanie dwie. Być może jeszcze one trwają, bo okres zimowy zatrzymał te
prace rozbiórkowe. Natomiast w wielu przypadkach, po naszych działaniach na terenie
ogrodów działkowych właściciele tych altanek niewymiarowych przystąpili do działania i
ograniczają te metry, które są dozwolone, gdzie można budować bez pozwolenia. Natomiast z
tych informacji, które dostajemy właściciele próbują występować do Burmistrza o warunki
zabudowy i chcą budować większe. Nic nie stoi na przeszkodzie, ale żeby budowali i mieli
30
takie większe altanki niż te 25m to musi być pozwolenie
na budowę. Co niektórzy
działkowcy tak robią i starają się o takie warunki. Parę decyzji przyszło do mnie do
wiadomości odmownych od pana Burmistrza, nie wiem jak będzie na innych ogrodach, bo to
dotyczy ogrodu Metalowiec i ogrodu Przyszłość. Natomiast tam pojawia się inny problem, bo
prowadząc postępowanie spisujemy dane właściciela tego budynku, bo musicie Państwo
wiedzieć, że właścicielem terenu jest Skarb Państwa, a wieczystym użytkownikiem Polski
Związek Działkowców. Wiele rodzin jest zameldowanych na terenie ogrodów działkowych,
informacje, które miałem sprzed czterech lat to było ponad 100 osób w Chojnicach. Nie wiem
jak to wygląda na dzisiaj, w Urzędzie Miejskim w Chojnicach pewnie ta informacja byłaby
do uzyskania. Natomiast w związku z tym, że ludzie tam mieszkają, bo to jest ich jedyny dach
nad głową pojawia się inny problem, bezpieczeństwa tych ludzi. Już pomijam to czy mają oni
legalny dom, czy nielegalny, ale mieszkają tam. Nasunęła mi się taka myśl, bo byłem zimą, w
styczniu sprawdzając jeden z obiektów i był problem z dojechaniem naszym samochodem
służbowym Opel Astra, a natomiast nie wyobrażam sobie jak dojedzie tam straż pożarna, czy
pogotowie. Kto za to odpowiada nie wiem, to nie jest mój problem, my zajmujemy się
budynkami. W każdym bądź razie napływają dalsze donosy na temat tych nieprawidłowych
obiektów, sami działkowcy na siebie piszą. Tych obiektów jest dużo i my nie jesteśmy w
stanie w jakimś w jednym postępowaniu to załatwić, to są odrębne postępowania dla każdej
altanki, teraz sąsiad który już miał z nami do czynienia, czy już musiał nawet rozebrać
odruchowo donosi na sąsiadów i skala problemu jest naprawdę ogromna. Nie jestem w stanie
w tej chwili powiedzieć ile jeszcze tych informacji będzie do nas docierać. Mamy porobione
mapy, mamy porobione zdjęcia z tych ogrodów i teraz pytanie, który pierwszy ma iść do
rozbiórki. Trudne to są dylematy, bo dla niektórych to jest jedyny dach nad głową.
Następny był problem dotyczący plaży w Charzykowy, znany temat, zapewne
chodzi o urządzenie zabawowe, to jest zalegalizowane, to powstało nie legalnie Nadzór
Budowlany się tym zajął, przeprowadził stosowane postępowanie, miał pozytywną decyzję od
pana Wójta na temat lokalizacji tego urządzenia i inwestor wpłacił opłatę legalizacyjną i
zostało to zalegalizowane.
Nie dosłyszałem drugiego pytania.
Pan Radny W. Rolbiecki: chodzi o budynek Centrum Edukacyjno – Wdrożeniowego, tutaj
Zarząd zajmował się tą sprawa, jest problem ze stropem, który siada.
31
Pan Inspektor J. Kolc: nikt nie zgłaszał mi tego problemu.
Pan Radny W. Rolbiecki: zgłaszam panu problem.
Pan Inspektor J. Kolc: jest już zapisany.
Pan Radny M. Szczepański: panie Inspektorze mam pytanie, rzecz dotyczy dawnego młyna
w Chocińskim Młynie, on jest w bardzo złym stanie technicznym jeżeli w ogóle można
mówić o tym, że jest to jeszcze młyn, ale jest to nadal bardzo mocno użytkowana przez
kajakarzy rzeka Chocina i w związku z tym myślę, że tym tematem trzeba się zająć, bo
stwarza zagrożenia. Otoczenie jest również w fatalnym stanie, doprowadzono do tego, że
rzeczywiście ten obiekt zabytkowy, który już chyba nie jest obiektem zabytkowym, można
mówić o jakiś pozostałościach po tym obiekcie, ale zagrożenia jako takie istnieje i w związku
z tym wydaje mi się, że słuszne by było, żeby podjąć działania w kierunku zabezpieczenia
tego obiektu przed dalszą dewastacją i potencjalnym zagrożeniem dla użytkujących rzekę
Chocinę i uporządkowaniem terenu, po którym walają się te wszystkie deski. Dziękuję.
Pan Inspektor J. Kolc: z tego co wiem, obiekt ten jest wpisany do rejestru zabytków i
wszelkie działania przy tym obiekcie należą do Konserwatora zabytków. Ze swojej strony
mogę jedynie zadeklarować, że zainteresuję tym tematem Konserwatora Zabytków,
pojedziemy, zrobimy dokumentację zdjęciową i wyślemy do Konserwatora, bo on może
wydać jakiekolwiek nakazy, czy pod okiem Konserwatora mogą się tam jakiekolwiek roboty
odbywać.
Pani Radna B. Stępień: chciałabym zapytać o galerię w Pawłówku, jaka jest sytuacja na
dzisiaj, stan dokumentacji i co ewentualnie mogłoby się wydarzyć, stać, gdyby uznano
dotychczasowe dokumentacje za nieważne lub wydane w nieprawidłowy sposób, czy pan coś
jeszcze wie na ten temat?
32
Pan Inspektor J. Kolc: przykro mi, ale to nie jest mój problem na dzisiaj, na teraz.
Nadzór Budowlany nie prowadzi postępowania w sprawie budowy, bo jest tam pozwolenie na
budowy i inwestor ma prawo budować i tyle.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski podziękował panu Inspektorowi za
udzielone odpowiedzi.
Ad. 7 f)
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: kolejny podpunkt to zarządzania
kryzysowe i ochrona ludności, czy są pytania do przedstawionych materiałów?
W omawianym podpunkcie zapytania wnieśli następujący radni:
Pan Radny W. Rolbiecki : Panie Przewodniczący! Panie Starosto! Mam pytanie ilu
mieszkańców powiatu znalazłoby schronienie w schronach i miejscu typu ukrycie, gdyby nie
daj Boże nadszedł czas „W”?
Pan Radny S. Skaja (Starosta): pan Rolbiecki zadaje zawsze bardzo konkretne pytania, ale
ja nie zawsze wiem jak mogę odpowiedzieć, bo to są też dokumenty, które mamy w
Zarządzaniu Kryzysowym i nie wiem, czy o wszystkim mogę mówić oficjalnie. Schronów
jako takich nie mamy w powicie chojnickim wybudowanych także, są miejsca gdzie ludzie
mogą przebywać, czy będą rozśrodkowani z innych części województwa pomorskiego, także
na dzień dzisiejszy panu nie odpowiem na to pytanie, ile takich osób może powiat chojnicki,
czy miasto Chojnice przyjąć.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Nastąpiła przerwa w obradach w godz.1350 – 1405.
33
Ad. 8
Do sprawozdania z działalności Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach w 2012
roku radni nie wnieśli zapytań.
Ad. 9
Do sprawozdania z działalności Powiatowego Rzecznika Konsumentów w 2012 roku
zapytania wnieśli następujący radni:
Pan Radny W. Rolbiecki: mam pytanie do Zarządu, otóż bardzo dokładnie przeczytałem
sprawozdanie, które pani Rzecznik przedstawiła. Generalnie rzecz biorąc wzrasta ilość spraw,
które pani Rzecznik musi rozpatrywać i wydłużają się terminy postępowania, które Pani
rzecznik prowadzi, tam zostały przedstawione dwie konkretne propozycje usprawnienia pracy
tego biura. Otóż pani Rzecznik proponuje, aby jeden dzień w pięciodniowym tygodniu pracy
wprowadzić jako dzień bez petenta, w tym sensie, aby w tym dniu mogła przygotowywać
dokumentację i druga propozycja, którą pani Rzecznik składa, tzn. to jest taka prośba o
dodatkowego pracownika, nie stażystę, bo stażysta nie jest w stanie wyręczyć jej w sprawach
wymagających wiedzy prawniczej. Jak Zarząd odnosi się do tych pomysłów, próśb, czy w
ogóle będzie jakaś reakcja Zarządu w tej sprawie? Dziękuję.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli chodzi o drugie pytanie to uważamy, że nie ma takiej
potrzeby, aby dodatkowa osoba była zatrudniana, jako nie wiem sekretarz rzecznika
konsumentów, czy osoba druga, która pracowałaby w biurze. W Polsce mówi się o tym, żeby
likwidować etaty, a my chcemy zwiększać, także uważam, że chyba nie tędy droga. Dzisiaj
sprawy dotyczące konsumentów nie tylko rozpatruje pani Rzecznik, ale też wysyła do
instytucji, która jest w Chojnicach, gdzie osoby mogą też uzyskać bezpłatną poradę prawną
dotyczących działań konsumenckich, czy konkretnych spraw, którymi się zajmuje. Muszę też
powiedzieć, bo tam nie jest napisane, że do pani Rzecznik przychodzą różni ludzie, w różnych
sprawach i nie zawsze jest to w kompetencji Rzecznika. Pani Rzecznik jest miłą kobietą i nie
chce odsyłać, bo to zawsze świadczy też o Urzędzie, że przychodzi petent z problemem i
zawsze stara się udzielić tą poradę jak może, ale też nie będzie chciała do końca wchodzić we
wszystkie sprawy, które nie leżą w jej kompetencjach.
Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, to pani Rzecznik w tej chwili ma dwa dni bez
interesanta, jest tylko problem z tym, że tych spraw się nawarstwia i jeżeli ktoś przychodzi i
34
dzwoni, a pani Rzecznik przygotowuje jakąś odpowiedź i chce mieć spokój, ale niestety
praca urzędników polega na tym, żeby tak sobie zorganizować pracę, aby było dobrze.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Ad. 10 a)
Do projektu uchwały zmieniającą uchwałę nr XIII/154/2012 w sprawie określenia
wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego głos zabrali:
Pani Radna K. Kijek: Szanowna Rado! Szanowni Goście! Przed podjęciem uchwały
zmieniającej uchwałę o której wspomniał pan Przewodniczący w sprawie określenia
wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego z dnia 22 lutego 2012 r. w imieniu Klubu „Razem
dla Powiatu” i Platformy Obywatelskiej wnioskuje o zmianę § 1 projektu uchwały w punkcie
dodanego ust. 4: „Przy umieszczaniu w pasie drogowym urządzeń wodociągowych i
kanalizacyjnych stosuje się stawki w wysokości 50% stawek określonych w ust. 1, 2 i 3”
Natomiast w projekcie uchwały jaki otrzymaliśmy jest 60% i wnioskujemy o kolejną obniżkę
o 10%. Rada Powiatu w drodze uchwały ustaliła dla dróg, których zarządcą jest powiat
wysokość stawek, opłaty za zajęcie 1m2 pasa drogowego za umieszczenie w pasie drogowym
urządzeń sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Władze samorządowe z terenu powiatu po
podjęciu tej uchwały przez Radę Powiatu wyraziły głębokie niezadowolenie tak drastycznymi
podwyżkami, szczególnie zaniepokojenie wyraziły organy gminy Chojnice, Wójt i Radni
interweniując zarówno do Zarządu Powiatu jak i do nas, bo każdy z nas otrzymał pismo w tej
zakresie. W gminie Chojnice jednoosobowa spółka Skarbu Gminy, Gminny Zakład
Gospodarki Komunalnej w Chojnicach zajmuje się zbiorowym zaopatrzeniem ludności w
wodę i odbiorem ścieków. W
ramach programu uporządkowania gospodarki wodno –
ściekowej we wschodniej części aglomeracji Chojnice, w przeciągu ostatnich trzech lat,
wybudowano 20 km sieci wodociągowej i 25 km siec kanalizacyjnej. Mówię o tym dlatego,
że przy zachowaniu starych stawek Spółka zapłaciłaby 9 tys. zł, natomiast za zastosowaniem
nowych 85 tys. zł. Za pewne wiadomo, że koszty te muszą zostać skalkulowane w cenie 1 m 3
wody i ścieków za które zapłacą wszyscy mieszkańcy powiatu chojnickiego. Wobec
powyższego po wnikliwym,
kolejnym przeanalizowaniu obowiązywania tak wysokich
stawek, mając na uwadze interes ogólno – społeczny wszystkich mieszkańców powiatu
wnosimy o obniżenie stawek do 50%. Zwracam się o poparcie tego wniosku zarówno do
Radnych z Klubu PiS jak i radnych nie zrzeszonych. Dziękuję.
35
Pan Radny S. Skaja (Starosta): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Muszę powiedzieć
uczciwie, rozumiem panią Radną i Radnych, że ten wniosek stawia. My jako Zarząd
proponowaliśmy akurat taki układ finansowy z tego względu, że to co powiedziałem w
poprzednim temacie, że odbudować coś to kosztuje i to zawsze będzie kosztować, ale myślę,
że została przesadzona kwota ta podnosząca pierwszą stawkę, ale na pewno nie było naszym
zamiarem byśmy byli ździercami, żeby mieszkańcy mieli płacić drożej za zajęcie pasa
drogowego. Był dylemat, myśmy też rozważali swego czasu a może tylko 50%, zrobiliśmy
trochę więcej, bo tak uważaliśmy, ale jeżeli pani Radna stawia ten wniosek pod głosowanie to
myślę, że dla dobra sprawy i wszystkich innych jesteśmy w stanie przegłosować ten wniosek.
Więcej zapytań w powyższym punkcie nie zgłoszono.
Głosowanie wniosku zgłoszonego przez Radną Krystynę Kijek: za – 15, przeciw
– 0, wstrzymało się – 0 . 1 osoba nie brała udziału w głosowaniu.
Ww. wniosek został przyjęty.
W obecności 16 radnych Rada Powiatu Chojnickiego, przy 15 głosach za ( 1 osoba
nie brała udziału w glosowaniu) podjęła uchwałę nr XXII/261/2013 zmieniającą uchwałę
nr XIII/154/2012 w sprawie określenia wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego.
Ad. 10 b)
W obecności 16 radnych Rada Powiatu Chojnickiego, przy 16 głosach za podjęła
uchwałę nr XXII/260/2013 w sprawie przystąpienia Powiatu Chojnickiego do
Stowarzyszenia „Lokalna Grupa Działania Sandry Brdy.”
Uchwały podjęte przez Radę Powiatu Chojnickiego stanowią integralną część
protokołu, odpowiednio załączniki nr 3 - 4 do protokołu.
36
Ad. 11
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: proszę o udzielenie odpowiedzi na
pozostałe zgłoszone interpelacje i zapytania radnych.
Odpowiedź na interpelację radnej K. Kijek.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): odpowiem na drugie zapytanie pani radnej Krystyny Kijek
odnośnie oszczędności, które pani Radna zauważyła, że są. Tak oszczędności są, ale
oszczędności są po to, żeby obniżyć deficyt budżetowy i my te oszczędności planujemy
zagospodarować trochę inaczej. Chciałbym też powiedzieć, że z tych oszczędności, niestety
pozimowe utrzymanie dróg kosztuje nas, mamy bardzo dużo dróg, które wymagają
natychmiastowej naprawy i zdecydowaliśmy się, że część tych pieniędzy będzie przeznaczona
jednak w pierwszej kolejności na odnowienie dróg, tam gdzie będzie to możliwe. Myślę, że tą
ścieżkę rowerową w dalszym ciągu będziemy popierać tak jak wszyscy, ale może na innych
zasadach, na tą wydaje mi się, że jeszcze mamy czas.
Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie dotyczące ronda biszkoptowego i udziału pana
Mariusza Sobol to poproszę pana Marka Szczepańskiego.
Pan Radny M. Szczepański: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Odpowiadając na
pytanie pani Radnej co się stanie, jeżeli inwestor nie pokryje wkładu, który został
przewidziany w umowie partnerskiej. Otóż mamy zabezpieczanie o którym Państwu
mówiliśmy, czyli akt notarialny w którym Victoria Sobol i pan Mariusz Sobol zobowiązał się
do zabezpieczenia kwoty 1 mln. 840 tys. zł na realizacje zadania, co stanowi 33 % kosztów
całości inwestycji. Zabezpieczeniem jest hipoteka na nieruchomości przy ul. Derdowskiego i
to jest ok. 3 tys. m2 w tym właśnie obszarze bez którego nie można realizować inwestycji jaką
jest budowa galerii jak również zabezpieczenie w postaci poddania się rygorom egzekucji z
całego majątku pana Mariusza Sobol. W związku z tym jeżeli nie dokona płatności
określonych zgodnie z porozumieniem będziemy występować na drogę postępowania
sądowego, czyli mamy podwójne zabezpieczenie. Właściwie oprócz gwarancji bankowej to
jest największe zabezpieczenie jakie mogliśmy zgodnie z przepisami podjąć. Oczywiście
chcielibyśmy mieć tą gwarancję bankową, dlatego liczymy na to, że Spółka otrzyma
dofinansowanie, w związku z tym będziemy mieli zabezpieczenie również bankowe, ale
jeżeli dojdzie do sytuacji w której spółka nie będzie dokonywać płatności na zadanie, które
będzie realizowane to będziemy oczywiście korzystali z wszelkich egzekucyjnych środków.
37
Ważna rzecz 1 mln. 840 tys. zł. to jest kwota, którą Spółka Victoria Sobol ma przekazać
powiatowi 280 tys. zł tytułem odszkodowania za grunty wywłaszczone powiat zobowiązany
jest zapłacić spółce i też w akcie notarialnym zawarta jest klauzula w której następuje
potrącenie z kwoty należnej na rzecz powiatu, czyli pan Mariusz Sobol nie otrzyma tych
280 tys. zł za grunty i one będą zaliczone na poczet tej inwestycji, czyli realnie kwotą, którą
spółka ma wnieść tytułem tego zadania jest mniejsza niż 1 mln. 840 tys. zł.
Odpowiedź na interpelację radnego M. Blocha.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeśli chodzi o Centrum Edukacyjno- Przyrodnicze, to
rozmawiałem z Dyrektorem Parku Narodowego i ta inicjatywa nie jest od dzisiaj, ona już była
dawno temu i z tego co wiem to tam były poczynione kroki jeżeli chodzi o finansowanie, ale
tak do końca nie wiem co się stało, że ta inicjatywa tam upadła, czy to było związane z
Ministerstwem, czy z nieuzyskaniem środków finansowych, ale ten temat jest i jest on ujęty w
Strategii Powiatu Chojnickiego na następne lata. Jeżeli tylko Park Narodowy będzie chciał
inwestować w ten teren i pozyskiwać środki to my jako partner zawsze możemy do tego
przystąpić i wspomóc. Może nie finansowo, ale wszystkimi innymi sprawami, gdzie możemy
zaistnieć. Także to jest fajny pomysł, dosyć ciekawy i myślę, że jeżeli się uda to się go
zrealizuje.
Drugie pytanie, czy jesteśmy przygotowani na realizację projektów i czy mamy takie
projekty w następnym rozdaniu. Jesteśmy przygotowani, tylko nie wiem, czy budżet będzie
nasz przygotowany, bo nie wiem jakie będą możliwości. Nowe rozdanie finansowe w
województwie pomorskim z programu operacyjnego też ogranicza nasze pole działania, bo
tak do końca nie wiemy ile będzie środków np. na drogi, czy w ogóle będą drogi, będą też
działania gdzie będą robione wspólne inwestycje, ale my też pozyskujemy środki na
potencjalne zadania m.in. takim przykładem jest projekt drogi Lubnia
– Czersk, gdzie
dostaliśmy dofinansowanie na przygotowanie projektu i to jeśli byłyby środki ma szansę na
realizację. Powiat Chojnicki jako główny beneficjent dostał z Ministerstwa Rozwoju kwotę
1 mln. 750 tys. zł. na opracowanie koncepcji, na przygotowanie projektów rozwojowych,
funkcjonalnych obszarów m.in. w naszym projekcie są wszystkie nasze gminy powiatu
chojnickiego jak też miasto i gmina Człuchów, czyli układ Chojnice- Człuchów. Także te
projekty mogą być wspólnie realizowane i później składane do wojewódzkich programów
operacyjnych na ewentualne nasze potrzeby. Chciałbym, żeby zmieniły się jeszcze przepisy
dotyczące ewentualnie dochodów dla powiatów. Może mamy trochę czasu, o tym się mówi, o
tym nie tylko my, ale i Związek Powiatów Polskich, samorządy walczą o zwiększenie
38
wpływów dla powiatów szczególnie, może coś się w tej materii zmieni. Być może też się
zmieni sprawa tzw. współczynnika, zdolności kredytowych, jeżeli tam też ulegnie zmianie ten
współczynnik to u nas też może się otworzą też inne możliwości finansowe i wtedy tylko
realizować.
Jeżeli chodzi o kuchnię w Bursie, ta kuchnia się przewija cały czas, sytuacja jest
tam taka, że zastanawialiśmy się w związku z pierwotnym dosyć wysokim kosztorysem i też
jakby nakazem Sanepidu, czy po prostu z tej kuchni nie zrezygnować i wprowadzić catering.
Taka możliwość istnieje, ale w tej chwili to się sprawdza to funkcjonuje, ale ze względu na to,
że Bursa jest wykorzystywana jako noclegowania i w okresie letnim i nie tylko, bo
przebywają tam różne grupy, turyści i korzystają też z posiłków, także zastanawiamy się.
Prawdopodobnie pójdzie to w kierunku takim, żeby jednak przyjrzeć się kosztom, co można
byłoby zminimalizować, ale raczej kuchnia będzie w dyspozycji Bursy i dostanie
dofinansowanie na przeprowadzenie remontu.
Odpowiedź na interpelację radnych A. Sawickiego i J. Gadzały.
Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado!
Pan Radny Adam Sawicki prosił o odpowiedź na piśmie więc taką uzyska.
Natomiast, co do pytań pana Radnego Gadzały, prace projektowe dotyczące mostu i
odcinka drogi powiatowej w Leśnie trwają odbyło się w ubiegłym tygodniu spotkanie z
projektantem na gruncie, zostały tam omówione pewne rozwiązania, raczej na pewno nie
będzie budowy oddzielnej kładki dla pieszych, a jedynie będzie poszerzenie mostu tak, żeby
w ramach tego obiektu zmieścił się również chodnik. Natomiast również w ramach tego
zadania będzie wykonany odcinek ulicy we wsi Leśno z chodnikiem mniej więcej do końca
terenu zabudowanego i założenie jest takie, że ten projekt będzie gotowy do końca tego roku,
po to aby styczniu, czy w lutym roku przyszłego móc się ubiegać o dofinansowanie z rezerwy
celowej z budżetu państwa, którą dysponuje Ministerstwo Transportu.
Co do chodnika w
Orliku, temat wraca jak bumerang, technicznie uzasadnienia
dużego nie ma, jak rozumiem jest duże zapotrzebowanie społeczne i myślę, że Zarząd jeszcze
raz będzie musiał się tym tematem zająć, na tą chwilę nie odpowiem jakie będzie stanowisko
Zarządu.
39
Odpowiedź na interpelację radnego W. Rolbieckiego.
Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): przechodząc do interpelacji pana Radnego
Rolbieckiego powiem o ekspertyzie dotyczącej budynku Centrum Edukacyjno –
Wdrożeniowego, mam ją przy sobie, oczywiście jest do wglądu. Zacznę od pytania ile
kosztowała, kosztowała brutto 6.150 zł i na to pieniądze przeznaczono z budżetu powiatu.
Natomiast co do ustaleń, króciutkie dwa cytaty jeżeli chodzi o obiekt w którym mieści się
Poradnia i PCPR napisano tak: „Wady konstrukcji drewnianej stropu w budynku PCPR i PPP
nie stanowią zagrożenia”, co do budynku CEW-u zapis jest taki: „Istniejące wady konstrukcji
drewnianej w budynku CEW dla realnie występujących obciążeń użytkowych na poziomie
50 kg na m 2 nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa konstrukcji”. I to są w zasadzie te
podstawowe konkluzje, czyli obiekt jest całkowicie bezpieczny jeżeli chodzi o jego
użytkowanie. Natomiast
autor tego opracowania sformułował dwa wnioski dotyczące
dodatkowych wzmocnień szczególnie mocno rozwarstwionych belek drewnianych i
wykonania opasek stalowych na rozwarstwionych słupach i w części dodatkowych
wzmocnień. Wystąpiliśmy na piśmie do projektant, który projektował ten obiekt, aby
ustosunkował się do tych uwag przesyłając jednocześnie oczywiście całą ekspertyzę, czekamy
na odpowiedź projektanta, ale tak jak mówię nie ma żadnego zagrożenia, nie ma
niebezpieczeństwa więc sprawa nie jest na tyle pilna, żeby tu podejmować jakieś gwałtowne
ruchy, również na dzisiaj trudno mówić o ewentualnych kosztach. Dziękuję.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): w czasie przerwy przekazaliśmy Państwu wszystkie
materiały dotyczące Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, tam są przytoczone
dane, kiedy co i jak i przyznaję się, że na tym wszystkim się nie znam, myślę że pan Wojtek
ma ekspertów od ochrony środowiska i może oni panu podpowiedzą, czy to są dobre, czy nie
dobre wskaźniki. Dla mnie liczyło się to, bo taki był zarzut, że do środowiska dostają się
toksyczne odpady, nie stwierdzono tego i to dla nas jest w sumie najważniejsze. Wszystkie
procedury, czy wypowiadamy umowę, czy nie wypowiadamy to macie Państwo też opinię
prawną w tym temacie, którą dostarczył pan Dyrektor szpitala. Tak samo zadania, przyczyny i
informacje bardzo szczegółowe i wydaje mi się już na temat spalarni nie muszę się
wypowiadać, a po prostu przytaczam konkretne instytucje, które się tym tematem zajmują.
Przypomnę tylko, że jeżeli chodzi o powiat chojnicki wydał on do spalarni jedno pozwolenie
na zbieranie materiałów na terenie powiatu chojnickiego, materiałów niebezpiecznych np. z
aptek, czy tam gdzie występują niebezpieczne odpady. Pozostałe zezwolenia wydał pan
Marszałek, tak jak tu jest opisane.
40
Natomiast pytanie kiedy Dyrekcja szpitala się dowiedziała, pan Radny koresponduje z
panem Starostą i wszystko dostał na piśmie od kiedy pan Dyrektor wie i jakie są zadania pana
Dyrektora w tej materii i praktycznie wszystko opisane jest w tej opinii prawnej, ale też w
mojej informacji, gdzie powiedziałem, że jak tylko wpłynęły pisma to natychmiast
skierowałem je do odpowiednich służb, czyli do pana Dyrektora i do naszego Wydziału.
Myślę, że pan Dyrektor miał nadzór nad tym wszystkim i miał pełną wiedzę i mógł jeżeli była
taka potrzeba bardzo skutecznie działać włącznie z wypowiedzeniem. Opinia prawna mówi,
dlaczego tego nie zrobiono, także wydaje mi się że jeżeli chodzi o tą sprawę to
odpowiedziałem. Tak samo pan pytał, czy władze wiedziały, też panu odpisałem. Było takie
pytanie, czy Dyrektor ma kontrolę nad spalarnią? – to wynika z umowy, którą zawarł, ma pan
wszystkie opinie prawne dotyczące funkcjonowania, a kiedy Dyrektor się dowiedział, to już
panu powiedziałem dawno. Może nie słuchałem z uwagą, bo tyle pan na temat spalarni
opowiadał, że w zasadzie przez cały tydzień miałem korespondencję z panem w temacie
spalarni. Wydaje mi się, że o wszystkie rzeczy o które pan pytał dostał pan na piśmie.
Pan Radny W. Rolbiecki: zadałem panu dzisiaj bardzo konkretne pytanie, a mianowicie
pytałem m.in. w jaki sposób spalarnia odpadów medycznych zwiększyła swoją wydajność z
500 ton rocznie do 2920 ton rocznie w pozwoleniu wydanym przez pana Marszałka
Województwa Pomorskiego?
Pan Radny S. Skaja (Starosta): ma pan wydaną ekspertyzę, tam jest wszystko napisane.
Przecież mówiłem, że się na tym nie znam, ma pan ekspertyzę Wojewódzkiego Inspektoratu
Ochrony Środowiska i tam jest wszystko napisane.
Pan Radny W. Rolbiecki: to jest konkretne pytanie, czy tam wymieniono komin, piec? Tego
nie ma napisane.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): ma pan napisane w ekspertyzie co zrobiono, tak samo ma
pan napisane w informacji od Radcy Prawnego, że zastosowano się do zaleceń
pokontrolnych. Czy to wszystko?
Pan Radny W. Rolbiecki: taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Dziękuję.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli chodzi o most zwodzony to chciałbym powiedzieć, że
nie wpłynęły żadne wnioski ani do Sądu, ani do nas o zwiększenie kwoty. Myślę, że być
41
może sprawa jest zakończona. Jeżeli chodzi o siatkę zabezpieczającą to na dzień dzisiejszy
jest kontrola mostu co drugi dzień, prawdopodobnie będą zainstalowane folie odstraszające
ptaki. Jeżeli chodzi o siatkę to raczej siatki nie zrobimy, bo firma, która miała to robić
zaproponowała 80 tys. zł i myślę, że to jest trochę za drogo na siatkę.
Odpowiedź na interpelacje Radnego A. Mrówczyńskiego.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): trochę pytań było do moich kolegów, ale też było pytanie
do mnie, kiedy zawiadomiłem Zarząd o sytuacji spalarni? - to chciałem przypomnieć, że
powiat sprawuje ogólny nadzór nad 20 jednostkami organizacyjnymi, wśród nich jest szpital.
Jednak każda jednostka ma swojego Dyrektora, który zarządza daną placówką w sposób
samodzielny i suwerenny i za to zarządzanie odpowiadam. Jako Starosta nie miałem i nie
mam obowiązku informowania Rady Społecznej o wszystkich sprawach jakie na bieżąco
przekazuję Dyrektorowi szpitala jeżeli zachodzi taka potrzeba. Statut Rady Społecznej nie
przewiduje też, aby gremium to pełniło funkcje kontrolne w zakresie współpracy Starosty,
czy Zarządu Powiatu z Dyrekcją szpitala. Uważam też, że treść pism dotyczących spalarni,
czyli zarówno tego z WIOŚ-u i firmy EKMA nie wymagała alarmowania komisji stałych
Rady Powiatu, jak i innych organów. Co do członków Zarządu Powiatu pragnę podkreślić, że
specyfika pracy Zarządu nie polega tylko na posiedzeniach wymaganych statutem powiatu,
protokołowanych i upublicznionych, ale też na codziennej współpracy polegającej również na
bieżącej wymianie informacji. W związku z czym, nie jestem w stanie określić dokładnej daty
przekazania kolegom z Zarządu informacji o przedmiotowych pismach. Takie pismo też do
pana Rolbieckiego wysłałem i myślę, że jest to odpowiedź na pytanie, które pan Radny
Mrówczyński kierował do mnie.
Odpowiedź na interpelacje Radnej K. Karpus.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli chodzi o język migowy, my w Starostwie mamy
osobę, która skończyła II stopień kuru języka migowego i ta pani jest na naszych usługach
migowych, wykonuje też prace zlecone dla naszych jednostek. Czy potrzeba inne osoby
wymagające bardziej takich umiejętności, to mi trudno określić. Na dzień dzisiejszy ta pani
sobie radzi i nie ma najmniejszych problemów i spełniamy warunek. Dostaliśmy jakieś
zastrzeżenie z jakiegoś Stowarzyszenia na temat jednej pani, która jest przysięgłym języka
migowego, ale uważamy że tłumaczy przysięgłych języka migowego nie potrzebujemy, bo
język migowy jest wprowadzony do obowiązku urzędnika. Jeżeli byłaby naprawdę taka
42
konieczność, to my naprawdę jesteśmy w stanie w każdej chwili taką panią poprosić o
tłumaczenie.
Pani Radna K. Karpus: przykładowo przychodzi petent głuchoniemy, czy głuchy i
rozumiem, że w danej chwili ma możliwość skorzystania z tłumaczenia?
Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeżeli przychodzi w danym momencie i u nas jest ta osoba
to nie ma najmniejszych problemów, jeżeli chodzi o umawianie się, że przyjdzie to mamy też
informację przynajmniej dwa, czy trzy dni wcześniej, że taki petent przychodzi i tak samo w
jednostkach i oni też wiedzą o tym.
Pani Radna K. Karpus: w uzupełnieniu, bo taka informacja właśnie do mnie dotarła z
Polskiego Związku Głuchych, że naprawdę nie umiem teraz powiedzieć dokładnie jakiego
momentu to dotyczyło, że osoby głuche narzekają na fakt taki, że muszą przychodzić do
Urzędu np. trzy razy, a nie dwa razy tak jak osoby, które nie są głuche, bo muszą przyjść
następnym razem po to, aby uzyskać pomoc tłumacza migowego, a raczej machacza jak się
wyraziły, bo to jest istotna różnica między miganiem, a machaniem
Pan Radny S. Skaja (Starosta): proszę nie obrażać, bo jeżeli ktoś skończył II stopień to
chyba nie macha, a mówi językiem migowym.
Pani Radna K. Karpus: nie chciałam nikogo obrażać, tylko informuję jak określają to
osoby głuchonieme tą jakość tego migania. Zadaję to pytanie, uzyskuję informację i
oczywiście przekaże to do Polskiego Związku Głuchych.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): w uzupełnieniu mogę dodać, Polski Związek
Głuchoniemych też do nas napisał informację i dostali od nas odpowiedź w tym temacie.
Pani Radna K. Karpus: dziękuję bardzo.
Odpowiedź na interpelacje Radnego W. Rolbieckiego.
Pan Radny M. Szczepański: jeśli chodzi o Klaster Turystyczny, rozumiem że pytanie
dotyczy na jakim etapie jest realizacja przedsięwzięcia. Tak trochę historycznie, powiat
chojnicki był beneficjentem projektu chojnicko – człuchowskiego klaster turystyczny i
43
pozyskaliśmy 100 tys. zł na realizację tego zadania. W ramach projektu został ogłoszony
konkurs na koordynatora klastra, a został nim pan Waldemar Leda i on jakby całość prac
organizacyjnych już podejmuje, jest zawiązana grupa klastrowiczów, która wnosiła wkład
również finansowy do tego projektu, część osób jest spoza branży, czyli tzw. grupa
wspierająca. Jesteśmy na etapie formowania, czy to ma być stowarzyszenie, czy to jakaś inna
forma prawna, to oczywiście od klastrowiczów zależy jaką podejmą decyzję w tym zakresie.
Jest również konkurs na nazwę klastra i myślę, że do końca tego tygodnia będzie
rozstrzygnięcie. Ukonstytuuje się również Rada klastra, która będzie miała duży wpływ na to
w jaki sposób ułożyć warunki do zapytania ofertowego na strategię rozwoju tego klastra, bo
chcemy aby ta inicjatywna była oddolna od firm z branży turystycznej i działających dużych
hoteli, czy restauracji. Kolejne etapy również to jest całość przewidziana we wniosku, który
został złożony, również strona internetowa, cały pakiet informacyjny, informacje w prasie,
informacje na portalach. Najważniejszym elementem jest strategia klastra i to jest jakby
klucz. Obejmujemy dwa powiaty i tu jest też trudne zadanie, żeby zaangażować podmioty z
powiatu człuchowskiego w realizację tego zadania, ale mamy Stowarzyszenia z Debrzna,
które się angażuje, mamy również osobę, która mocno działa na terenie powiatu
człuchowskiego Marka Romańca, który również w tym uczestniczy. To jest bardzo trudna
inicjatywna, pomimo, że pomorskie jest jakby liderem w klastrach z różnych branż, ale bez
zaangażowania podmiotów, które wchodzą do tego klastra to samorząd nie wiele może.
Byliśmy inicjatorem, bo mogliśmy pozyskać pieniądze, 75% dofinansowania i to jest bardzo
duże ułatwienie dla podmiotów, ale tak naprawdę piłka leży po stronie podmiotów i pan
Waldemar Leda we współpracy z nami robi wszystko, aby ta inicjatywa zakończyła się
sukcesem.
Odpowiedź na interpelacje Radnego E. Hapki.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): jeśli chodzi o rozmowy w sprawie drogi 212, to chciałbym
powiedzieć, że powstała taka inicjatywa powiatów bytowskiego, chojnickiego i lęborskiego
w sprawie pilnych działań na drodze 212. Mówimy też o kompleksowych działaniach, o
kompleksowym remoncie tej drogi, tak jak w tej chwili będzie realizowana droga 240.
Włączył się też w tą inicjatywę pan Senator Zaborowski, który jest członkiem komisji
strategii i rozwoju województwa pomorskiego. Jesteśmy już na etapie oceny tej drogi,
przygotowaliśmy całą dokumentację tej drogi, chodziło głównie o to co się na tej drodze
dzieje, jak ta droga wygląda, ile wypadków i stwierdziliśmy z przykrością, że najgorsze
odcinki są w powiecie chojnickim. Też powstała taka inicjatywa Wójtów i Burmistrzów
konwentu
powiatu
44
chojnickiego. Wystąpiliśmy do pana Dyrektora Dróg
Wojewódzkich o spotkanie i o ewentualnie przekazanie informacji i co na tej drodze się
będzie działo, jakie są wogóle plany, czy wogóle cokolwiek będzie się działo, czy będzie to
polegało tylko na bieżącym łataniu, chociaż nie wszystko z tego co wiemy, ale też prosiliśmy
o spotkanie, żeby pan Dyrektor przyjechał i przekazał nam informację. Proponowaliśmy
nawet termin spotkania, wówczas poruszymy też sprawy dotyczące sygnalizacji, bo
uważamy, że tu jest siedziba, kierownik pan Deruba jest przedstawicielem dróg
wojewódzkich w Chojnicach i uważaliśmy, że wszystkie problemy jak skrzyżowania, czy
sygnalizacja powinny tam się znaleźć i on powinien reagować, ale widocznie nie reaguje
właściwie i dlatego wydaje mi się, że jeżeli do tego spotkania dojdzie to właściwym
adresatem będzie pan Dyrektor i w tym momencie te sprawy będzie można uszczególnić i
być może w jakiś sposób załatwić.
Odpowiedź na interpelacje Radnego A. Plata.
Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): Panie Przewodniczący! Wysoka Rado!
Jeszcze dwa słowa na temat dróg wojewódzkich, bo nie tylko droga 212, ale praktycznie
wszystkie drogi wojewódzkie w naszym powiecie są w bardzo złym stanie, co poniekąd jest
zrozumiałe ze względu na to, że od wielu lat nie było inwestycji, ale bardziej niepokojące jest
to, że prawie przy każdej okazji pan Kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Chojnicach
pan Krzysztof Deruba mówi, że nie ma pieniędzy, on nic nie może i że tak naprawdę nawet
wątpliwe jest łatanie dziur, nie mówiąc o takich czynnościach jak sprzątanie pozimowe, czy
odnowienie oznakowania poziomowego i to jest bardzo niepokojące i nie wiadomo, czy to
jest wynik rzeczywiście polityki Zarządu Dróg Wojewódzkich, czy swego rodzaju
nieudolności pana Kierownika Rejonu w Chojnicach i stąd to pismo do pana Dyrektora
Zarządu Dróg Wojewódzkich, żeby się odniósł do tej sytuacji, czy rzeczywiście jest tak, że
nawet nie starcza na uzupełnienie ubytków w drogach, czy są inne tego przyczyny. Spotkanie
ma się odbyć w połowie maja miejmy nadzieję, że generalnie wszyscy, mówię o Wójtach,
Burmistrzach z terenu naszego powiatu mają podobne zdanie, co do jakości pracy rejonu dróg
wojewódzkich w Chojnicach.
Wracając do pytań i interpelacji Państwa Radnych pan Radny Andrzej Plata pytał o to
kiedy zostanie wymienione na odblaskowe oznakowanie przejazdu pod wiaduktem w
kierunku Angwoic. W tej chwili najważniejsze dla nas jest uzupełnienie ubytków w drogach
po zimie, są w to zaangażowani wszyscy nasi pracownicy i firmy zewnętrzne, dlatego to
45
zostało na razie odłożone, ale deklaruję, że do końca maja to oznakowanie, zgodnie z
odpowiedzą, którą udzieliliśmy komisji zostanie wymienione.
Odpowiedź na interpelacje Radnego A. Mrówczyńskiego.
Pan Radny P. Biesek – Talewski (Wicestarosta): jeszcze jedno pytanie pana Radnego
Mrówczyńskiego, m.in. do mnie jako do członka Zarządu, jakie działania podejmiemy wobec
Starosty w związku z tym niepoinformowaniem na temat spalarni. Więc odpowiem tak, te
działania już podjęliśmy, mianowicie przeprowadziliśmy rozmowę dyscyplinującą z panem
Starostą i będziemy się starali na tematy takie ważne z punktu widzenia powiatu dzielić się
informacjami na bieżąco, nie koniecznie na posiedzeniach Zarządu tak jak pan Starosta
wcześniej mówił, ale rzeczywiście ważne pisma, ważne sprawy będą docierały do nas
wszystkich i będziemy na ten temat wymieniali się informacjami. Natomiast, jeszcze raz
podkreślę nie mamy do czynienia z zaniechaniem jakiś czynności tylko pewnego rodzaju
brakiem obiegu informacji. Dziękuję.
Odpowiedź na interpelacje Radnych A. Mrówczyńskiego i W. Rolbieckiego.
Pan Dyrektor L. Bonna: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Postaram się syntetycznie
na temat pytań pana Radnego Mrówczyńskiego odpowiadać, a dotyczących miejsc
parkingowych. Dyrekcja szpitala wsłuchuje się w różnego rodzaju głosy, czy to Zarządu
Powiatu, czy pań i panów Radnych, pracowników szpitala, ale przede wszystkim naszych
pacjentów. I to nie tylko Państwo postulowaliście w uregulowanie kwestii parkingowych przy
szpitalu, ale również często pacjenci zgłaszają taką konieczność stąd koncepcja, którą za
chwilę będziemy realizować, a w kilku słowach o nich opowiem. Otóż my w naszej koncepcji
musimy brać szereg uwarunkowań jak chociażby program funkcjonalno – użytkowy
budynków szpitalnych jak rozlokowanie ciągów komunikacyjnych, ogrodzeń, musimy brać
pod uwagę zapewnienie ochrony przeciwpożarowej, musimy brać też pod uwagę osoby
niepełnosprawne, komunikację miejską, dostęp transportu sanitarnego do szpitala niczym nie
skrępowany, wobec tego część miejsc przyszpitalnych będzie wyłączona ze strefy płatnego
parkowania. Z grubsza rzecz biorąc 1/3 tych miejsc będzie przeznaczona na parkowanie
bezpłatne. Pozostałe 2/3 pewnie rozłożą się w ten sposób, że z 1/3 będą korzystać
pracownicy, a z 1/3 pacjenci odwiedzający ich rodziny, ale pracownicy, którzy będą chcieli
korzystać z części tej w strefie płtanego parkowania również będą ponosić comiesięczne
opłaty. Reasumując poza strefą płatnego parkowania będzie około 150 miejsc, to będą
szpital
wykonał
46
dzięki pieniądzom unijnym przy ciągu pieszo –
miejsca,
które
jezdnym
w sąsiedztwie lądowiska dla śmigłowców sanitarnych,
tamtych
miejsc
wygospodarowaliśmy 80. Natomiast pozostałe 70 miejsc, to miejsca od strony DPS-u, od
strony ul. Wiśniowej, między SOR-em, a
szpitalem. W sumie jest ich 150 i jest tam
usytuowanych 5 miejsc dla osób niepełnosprawnych, a kończąc powiem, że wdrażamy
koncepcję płatnej strefy parkowania, aby pozyskać środki finansowe na remont istniejącej
nawierzchni, która się po kilkunastu latach użytkowania się sypie, jak długo mogliśmy to
zwlekaliśmy z momentem pobierania opłat za parkowanie. Natomiast nie możemy środków,
które otrzymujemy z Narodowego Funduszu Zdrowia na leczenie pacjentów przeznaczać na
remont infrastruktury szpitalnej i ten poziom kosztów będzie ustalony tak, aby z zebranych
opłat remontować, utrzymywać infrastrukturę służącą pacjentom odwiedzającym, czyli tą
parkingowo- komunikacyjną.
Padło też do mnie kilka pytań odnośnie spalarni, musiałbym kilka zdań
ogólnych powiedzieć, otóż szpital dzierżawi pomieszczenia, instalacje budowle na różnego
rodzaju działalność, na działalność regulowaną i na taką działalność wolnorynkową. Jeżeli
chodzi o działalność wolnorynkową dzierżawimy pomieszczenia na handel, czy też na
gastronomię. Zadaję sobie pytanie, co szpital jako wydzierżawiający ma zrobić, jeżeli osoba
prowadząca bar będzie miała za szybą w ladzie chłodniczej przeterminowany twarożek i
jeżeli ten przeterminowany twarożek pacjent kupi i przyjdzie na skargę do Dyrektora, co mam
zrobić jeżeli osoba, która zajmuje się handlem zacznie handlować dopalaczami, czy
wypowiedzieć tą umowę, czy nie, w mojej ocenie nie mam ani kompetencji, ani narzędzi do
tego. Są odpowiednie instytucje kontrole, które oczywiście na wniosek Dyrektora, bądź
poszkodowanego, bądź pacjenta, który się zatruł w barku mogą taką kontrolę wszcząć i te
wnioski do Dyrektor skierować i na podstawie zakończonej procedury kontrolnej Dyrektor
podejmie stosowne decyzje. Co do działalności regulowanej, a szpitala ma dwie działalności
regulowane, a mianowicie dzierżawi pomieszczenia i instalacje, przypomnę, że jest to
zewnętrzna apteka szpitalna i właśnie spalarnia. Te działalności podlegają surowej regulacji w
naszym porządku prawnym, to czy dzierżawca apteki wprowadzi do obrotu lek
przeterminowany, czy też nie dopuszczony do obrotu na terytorium Unii Europejskiej, czy
Polski to ja z tego tytułu nie mogę wyciągać konsekwencji. Ten przedsiębiorca podlega pod
nadzór farmaceutyczny i on stosowne kroki wobec przedsiębiorcy musi przedsięwziąć. Co się
tyczy kolejnej działalności regulowanej, mianowicie spalarni odpadów medycznych, ona jest
regulowana szeregiem przepisów prawa, podlega pod nadzór merytoryczny do sprawowania,
którego szpital nie ma ani kompetencji, ani narzędzi, bo ta działalność wymaga jednak
odpowiedniego uzbrojenia osób kontrolujących w pewnego rodzaju narzędzia, czy też
47
urządzenia do kontroli. W związku z tym my organoleptycznie sprawdzamy co się dzieje
na naszym terenie, to znaczy czy przypadkiem odpady medyczne nie są składowane poza
miejscem magazynowym, czy nie leżą na rampie, bądź nie walają się w krzakach, bądź na
trawniku szpitala - takich nieprawidłowości nie stwierdziłem, czy wokół spalarni jest
zachowany odpowiedni porządek, czy nie biegają szczury, czy nie biegają karaluchy, czy
myszy, nie obserwujemy takich niepokojących zjawisk, które wskazywałyby na to, że w
magazynie odpadów medycznych dzieje się coś złego. Obserwujemy komin z zewnątrz i
podobnie jak w Watykanie najczęściej z tego komina leci biały dym. Państwo też
przejeżdżacie często, ostatnio też mijałem pana Radnego Mrówczyńskiego na ul.
Czereśniowej, pozdrawiałem gorąco pana Radnego i na pewno zerkał pan kątem oka na
komin spalarni medycznej. Naprawdę nie obserwujemy niepokojącego zjawiska dymienia
czarnym dymem i to jest to, co na co dzień robię jadąc do pracy i wracając z pracy. Natomiast
taką prawdziwą kontrolę sprawuje kilka urzędów m.in. Wojewódzki Inspektor Ochrony
Środowiska. Oczywiście do wiadomości od drogiego Zarządu, oczywiście drogiego mojemu
sercu Zarządu, takie informacje otrzymałem. Jako Radny Sejmiku Wojewódzkiego
skorzystałem z tego i zwróciłem się do Departamentu Ochrony Środowiska i Obszarów
Rolnych w Urzędzie Marszałkowskim, czy ja jako Dyrektor szpitala, jako dzierżawca muszę
się niepokoić czymkolwiek w związku z dzierżawą firmie EMKA spalarni odpadów. Nie było
to pytanie formalne ustne, nie była to interpelacja radnego Sejmiku, tylko takie pytanie do
pracowników pracujących w Departamencie i ustną odpowiedź otrzymałem, że nie, że
oczywiście pewne mankamenty są, pewne uchybienia są, ale po to są kontrole, żeby je
wskazywać. One w opinii Departamentu są naprawione i nie będą podejmowane czynności
zmierzające do odebrania decyzji pozwalającej na spalanie odpadów. Nie będzie też
postępowania w sprawie cofnięcia decyzji na zbiórkę odpadów i tam jeszcze jest regulacja
dotycząca decyzji na składowanie odpadów, także wiele ciał, instytucji kontroluje tego typu
działalność. Wsłuchuje się i wczytuje w te wszystkie pisma, wsłuchuje się w wyjaśnienia i
naprawdę muszę uzbroić się w cierpliwość, muszę zaczekać do zakończenia procesu
kontrolnego i czekać na decyzję organów uprawnionych do nadawania pewnych kompetencji
bądź ich odbierania. Jeżeli nastąpi odebranie decyzji, bądź na końcu procesu
administracyjnego, który się toczy zakończy się on opinią negatywną dla dzierżawcy, to
wówczas jak najbardziej stosowne kroki Dyrekcja podejmie, łącznie z wypowiedzeniem
umowy w trybie natychmiastowym. Także taki zapis u mnie jest, ale uzbrójmy się w
cierpliwość, póki co mam wiedzę taką, że większość uchybień została naprawiona, decyzja
jedna i druga wydana przez Urząd Marszałkowski obowiązuje i nie będzie wypowiadana. To
w zasadzie z moje strony tyle, na bieżąco monitorujemy tą kwestię.
48
Pan Radny A, Mrówczyński: cieszę się z pomysłu, że w części parking będzie bezpłatny, bo
o to mi chodziło na ostatniej sesji i te 150 miejsc. Natomiast pytanie, czy jest możliwość,
patrząc na teren, zwiększenia ilości miejsc bezpłatnych? - bo widzieliśmy w okresie
zimowym, że samochody parkowały też przy lądowisku, wjeżdżały w pole itd. Oczywiście,
że część parkingu jest płatna to zdecydowanie z korzyścią dla pacjentów pod wieloma
względami. To, że jest w dużej część parking bezpłatny, też jest z korzyścią dla pacjenta.
Natomiast, czy jest możliwość zwiększenia ilości miejsc bezpłatnych? Dziękuję.
Pan Dyrektor L. Bonna: teren w obrębie szpitala nie jest terenem z gumy i ilość tego terenu
determinuje liczbę miejsc parkingowych, bo każde miejsce parkingowe musi mieć określoną
powierzchnię. Na pewno myślimy o zwiększeniu liczby miejsc parkingowych w obszarze
płatnego parkowania, bo tam takie rezerwy widzę, ale będziemy to czynić wówczas jeżeli
nazbieramy na to pieniędzy. Natomiast te pytania, które Pan zadaje radzę zadać panu
Burmistrzowi, czy panu Staroście, bo potem ten teren to już są drogi powiatowe, bądź
miejskie i Zarządca Dróg ewentualnie terenów w stronę Spółdzielni Inwalidów, które należy
do miasta, tam Burmistrz mógłby pomyśleć o terenie sąsiadującym z ul. Czereśniową. W
odległości 500 m, panie Radny od wejścia na teren szpitala jest duży parking nie
wykorzystywany w dni powszednie, przy parafii św. Jadwigi przy ul. Wiśniowej. Można
parkować w różnych miejscach, tylko trzeba mieć wolę przemierzenia jeszcze 500 kroków od
zaparkowania pojazdu. Takie miejsca są, ale to już chyba ta kwestia należałaby do pana
Burmistrza, który jest właścicielem większości terenów przyległych przy szpitalu.
Odniosę się jeszcze do drogi 212, w budżecie Zarządu Dróg Wojewódzkich jest kwota
na 5 km nowego dywanika, ale na terenie gminy Lipnica i w budżecie Zarządu Dróg
Wojewódzkich są pieniądze na remonty cząstkowe, to jest wszystko na ten rok.
Na tym odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych zakończono.
Ad. 12
W punkcie wnioski i oświadczenia głos zabrali następujący radni:
Przewodniczący Rady R. Skórczewski: Szanowni Państwo 3 maja wielka uroczystość,
potrzebni są trzej chętni, którzy pójdą ze sztandarem. Komu pasuje, aby iść 3 maja ze
sztandarem.
Widzę
chętny
pan
49
Radny Mieczysław Bloch. Po sesji jeszcze wtedy
dobierzemy pozostały skład.
Odczytał również pismo, które wpłynęło od Polskiego Czerwonego Krzyża oddział
Chojnice – załącznik nr 5 do protokołu.
Pan Radny A. Mrówczyński: Panie Przewodniczący! Szanowna Rado! Szanowni Goście!
Żałuję, że nasz punkt nie został wprowadzony do porządku obrad, wówczas byłaby dyskusja,
a tak na odpowiedzi dotyczące zadanych interpelacji w zasadzie odpowiadać nie możemy.
Pan Starosta nie odpowiedział mi na pytanie, tak jak to pytanie zadałem, zresztą na inne
także. Chociaż może źle pytanie postawiłem, bo zapytałem dlaczego nie poinformował pan
członków Zarządu, otóż pan poinformował członków Zarządu, odpowiadam na pytanie,
28 marca na sesji.
Jeżeli chodzi o oświadczenie: po pierwsze spóźnione działania lub ich brak ze strony
Starosty są przykładem próby chowania sprawy pod dywan. Po drugie zdziwieni jesteśmy
postawą pozostałych członków Zarządu, ich bierności w sytuacji w której pan Starosta nie
działał kolegialnie, a do tego zmusza go zajmowane stanowisko, chyba że pan Starosta będzie
Burmistrzem to wówczas nie ma zarządzania kolegialnego. Po trzecie widząc taką
bezczynność pana Starosty w tym temacie w dniu 15 kwietnia złożyliśmy wniosek do
Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej o zajęcie się tematem spalarni mając na uwadze
wyłącznie dobro bezpieczeństwa, zdrowia mieszkańców wokół tegoż nieszczęsnego, czy
szczęsnego komina, bo przecież odpady muszą gdzieś być spalane. Panie Dyrektorze szpitala
akurat nie patrzałem na komin, bo patrzałem na samochód, którym pan jechał i z obserwacji
komina pewnie nie wiele wynika. To przede wszystkim
mieliśmy na względzie
bezpieczeństwo, zaniepokojeni sytuacją takimi informacji, że tyle kilogramów się spala itd.
stąd ten punkt trzeci. Po czwarte Rzecznik Praw Konsumenta, ciekawe spostrzeżenie o
otwartości wobec petentów to jest bardzo ważne i cieszę się, że Pan dostrzega otwartość pani
Rzecznik wobec petentów, bo jest to bardzo ważna cecha urzędnika, a taka powinna być
otwartość, serdeczność. Natomiast potrzeby Rzecznika, moim zdaniem lekceważy Pan, proszę
przyjąć pod uwagę statystykę, ilość pism składanych. Rozumiem punkt pierwszy pan Starosta
ma rację, punkt drugi jeśli nie ma racji to patrz punkt pierwszy i tak to jest realizowane,
chociażby w kwestii mojej kierowanej do pana Przewodniczącego Rady Powiatu,
przepraszam że przypominam, bo to mnie boli 99%, a 1% umiem liczyć. Dziękuję.
Pan Radny S. Skaja (Starosta): bardzo mnie boli panie Radny Mrówczyński, że opozycja
tak postrzega rolę Starosty, bardzo mnie to boli, bo jestem też mieszkańcem powiatu
chojnickiego,
50
miasta Chojnice i dla mnie najważniejsze jest dobro tych mieszkańców i
te insynuacje, które mówią, że pan Starosta nic nie zrobił, czy nie działał w tym kierunku to
mnie obrażają w tej chwili, ale taka jest Wasza rola propagandowa, to musicie o tym mówić,
tak to już jest. Nawet Wasza partia zajęła się losem mieszkańców, że za dużo jest emisji w
powietrzu właściwie przysyłając anonim, nie wiedziałem nawet gdzie odpowiedzieć, ale takie
są pytania, taka jest partia. W każdym bądź razie boli mnie to, że właśnie w ten sposób
panowie traktujecie obowiązki Starosty. Nie będę się bronił, nie będę informował, bo swoje
już powiedziałem w tym temacie dzisiaj bardzo dużo i przez cały czas jak tylko były sprawy
związane ze spalarnią to bardzo aktywnie działałem, że Wam to się nie podoba to się mówi
trudno. Dziękuję.
Pan Radny M. Szczepański: Panie Przewodniczący! Wysoka Rado! Chciałbym
zdementować swego rodzaju, nie wiem czy to nazwać oskarżeniem, czy puentą, która wynika
z obserwacji, ale zarzucono bierność pozostałych członków Zarządu. Taka pewna nie
konsekwencja, bo z jednej strony Panowie mówicie, że Starosta nas nie poinformował, a z
drugiej mówicie, że byliśmy bierni. To jeżeli mieliśmy działać czynnie, to powinniśmy mieć
tą wiedzę, czyli nie można zarzucać Staroście, że nas nie poinformował. Także, aby
formułować tak daleko idące wnioski to zawsze apeluję o to, żeby jednak przeanalizować to,
bo nie uznaję, nie wiem jak kolega Przemysław Biesek uznaje, że biernie się
zachowywaliśmy się w tym temacie. Po prostu rzeczywiście powstała luka informacyjna, ale
ta luka informacyjna nie zmieniła wobec stanu rzeczy, który jest, czyli kompetentne organy
działają, kompetentne instytucje zrobiły kontrole i my w tym zakresie oprócz tego, że
rozmawiamy na ten temat nie jesteśmy w stanie nic więcej zrobić. Mamy opinię prawną
również ze strony Dyrekcji szpitala, że jest możliwość rozwiązania umowy, ale można się
narazić na bardzo wysokie odszkodowanie ze strony firmy, która dzierżawi spalarnię przez
okres 10-letni. Także jeżeli mamy działać pochopnie i narażać się na konsekwencje finansowe
to myślę, że nie tędy droga. Także prosiłbym kolegę Radnego, żeby nie wysuwać daleko
idących wniosków zarzucając nam bierność. Dziękuję.
Pan Radny A. Mrówczyński: oświadczam Szanowna Rado, że nie występuję przeciwko
osobie tylko w sprawie, a sprawą powtarzam jeszcze raz co jest. Występuje w sprawie, nigdy
nie występowałem przeciwko osobie. Dziękuję.
Więcej oświadczeń i wniosków radni nie zgłosili.
51
Ad. 13
Przewodniczący Rady Powiatu R. Skórczewski: dziękuję gościom, radnym za przybycie
i zamykam XXII sesję Rady Powiatu Chojnickiego.
Na tym protokołowanie XXII sesji Rady Powiatu Chojnickiego IV kadencji zakończono.
Protokołowała
Przewodniczył
Inspektor Biura Rady
Przewodniczący Rady
Justyna Reszczyńska
mgr inż. Robert Skórczewski