powiatów |`4 :*0*` oszgńskiego i Pleszewskiego

'
N r. 87
Ś r o d a , d n i a 2 l i s t o p a d a £ S 2 ? p o k ii
Rok 54
REjlD
P rz ed ­
p ła ta :
(za egz.
n ie o b o ­
w iązko­
w e) na
m ie s ią c
listo p a d
1,00 zl.
powiatów *0*'oszgńskiego i Pleszewskiego
|'4 :
miejsce
6 groszy
‘A y c h o d zi w ś r o d y i so b o ty
A D M IN IS T R A C JA ; Z A K Ł A D G R A F IC Z S T — KOŹM IN. SIL. P L E S Z E W S K A 1 — T E L E F O N
Ce?io
ogłoszeń
m iejsco w .
aa w iersz
m ili­
m etrow y
(1 -łam .)
lu b je^o
34
R E D A K C JA D Z IA Ł U U R ZĘD O W EG O — ST A R O ST W O W K R O TO SZY N IE — T E L E F O N 60
S p r z e d a ż je s io n ó w .
Dnia 15 listopada odbędzie się na szosie R ozm i­
n ięć— D obrzyca sprzedaż 218 sztuk jesio n ó w , 154 sztuk
klonów , 95 sztuk lip i 9 sztuk jarzębiny, w drodze p u ­
blicznego przetargu.
R eflektanci w inni staw ić się w dniu licytacji obok
tartak u p. S te in e rta w K ożm ińcu o godzinie 10-tej.
P rzew odnicący W ydziału Pow iatow ego
S k alsk i.
— L. dz. 1050/27. P. U. B. — _______________________
W ydział Pow iatow y w K rotoszynie ma na sprzedaż
używ any znajdujący się w dobrym stanie kryty powóz
(kareta). Reflektanci m ogą go oglądać w godzinach od 9do
13-tej i inform ow ać się w biurze W ydziału Pow iatow *go nr. 10. O ferty na kupno przyjm uje się do 15-go
listopada b. r.
Krotoszyn, dnia 29 października 1927 r.
—
P rze w o d n ic zą c y W y d ziału Pow iatow ego.
(— ) Skalski,
L . dz. 3733/27 W, P. —
O c h r o n « r a k a g a tu n k o w e g o .
R ozporządzeniem Prezesa byłej rejencji poznańskiej
z dnia 3 kw ietnia 1917 r. (Dz. Urz. sir. 205 z roku
1017) ustanow iono ochronę raka na w szystkich wodach
otw artych od 1 listopada do 31 maja.
Podczas trw ania ochrony raków nie w olno ich
łow ić ani sprzedaw ać za w yjątkiem raków pochodzących
z wód zam kniętych.
O soby, któreby łow iły w czasie ochronnym raki
na w odach otw artych w?gi. sprzedaw ały raki pocho­
dzące z wód otw artych będą karane w myśl §§ 127
i 128 ustaw y rybackiej z dnia 11 maja 1916 Zbiór
Ustaw str. 88.
K
E r -
dnia 27 października 1927 r.
p. o. Starosty : Skalski
S t a r o s t a : Dr. W ieczorek
— L. dz. 7719/27. —
Podniesienie stanu sanitarnego osiedli.
Poniew aż a k cja, m a ją ca n a celu p o d n iesien ie sa*
n itarn eg o s ta n u osiedli, nie p o su n ęła się w ydatnie
n ap rzó d , przypom inam na p o d staw ie ro zp o rząd zen ia
P a n a M inistra S p raw W ew nętrznych z dnia 7. IX. 1927
r, 1. dz. 874/27, że :
a) w m ia stac h i w m iasteczk ach m usi być utrzym any
p o rząd ek n a ulicach, p la c ac h i p o d w ó rzach dom ów ,
a w szczególności o b o k studź,ień. W każdym dom u
m usi się zn ajd o w ać czysty w y ch o d ek i zam ykany
śm ietn ik . Szczególna czy sto ść m usi być u trzy m an a
w o b ręb ie h oteli i re stau rac ji,
b) p o w siach m usi być u trzy m an a c zy sto ść n a uli­
cach , p o d w ó rzach i o b o k stu d zień . W każdym dom u
m usi się zn ajd o w ać czysty w ychodek.
W zyw am zatem w szystkich z ain tereso w a n y ch do
ścisłego p rz e strz e g a n ia pow yższego i n atychm iastow ego
u su n ię c ia ew en t. u sterek .
Z azn aczam p rzy tem , że ścisłe w ykonanie i p rz e ­
strz eg a n ie pow yższego k o n tro lo w a ć b ę d ą lo tn e K om isje
z ram ien ia M in isterstw a S p raw W ew n ętrzn y ch o raz
S ta ro stw a i we w szystkich w y p a d k ac h stw ierd zo n y ch
uch ybień sto so w a n e b ęd ą n ajw y ższe d o p u szczaln e
grzyw ny policyjne a n a d to z arząd zi się w ykonanie p o ­
trz e b n y c h czynności p rzez osoby trz e c ie n a k o szt z a ­
in tereso w an eg o .
PP . Sołtysom polecam p o d a ć pow yższe we w szystkich
gm inach i o b sz a ra c h dw orsk ich n a ty c h m iast do p u b lic z ­
nej w iadom ości i n a stę p n ie sp raw d zić o sobiście, czy m iej­
scow e s to su n k i s a n ita rn e o d p o w iad ają pow yższym w y­
m ogom . W ra z ie stw ierd ze n ia jak ichkolw iek u s te re k
w inni PP. S o łty si d o n ie ść o tem n aty c h m iast p rzy n a­
leżn em u p. K om isarzow i O bw odow eni a n a d to z a rz ą ­
dzić na p o d staw ie § 132 u ? ta w y z dnia 30. 7. 1888 r.
o ogólnym z arzą d z ie k ra ju w ykonanie -p o trzeb n y ch
czy n n o ści przez osoby trz e c ie n a k o szt opornego.
_
N iew y k o n an ie pow yższego z a rz ą d z e n ia ze strony
PP. Sołtysów pociągnie za sobą bezw zględnie d o c h o ­
d zen ia dyscy p lin arn e i o d p o w iednie u k a ra n ie a n aw et
zw o ln ien ie z u rz ę d u .
Pleszew , d n ia 28 p a źd z ie rn ik a 1927 r.
S t a r o s t a : w z. S zczep ań sk i.
S k ła d k i n a rz e c z Z a k ła d u U b e z p ie c z e ń o d W yp ad k ó w
w R o ln ic tw ie n a r o k 1928.
P o d aję do w iadom ości, iż P o znański W ydział W o­
jew ódzki ja k o Z a rz ą d G łów ny Z ak ład u uchw alił po­
b ie ra ć na rz e cz Z ak ład u U bezpieczeń od W ypadków
w R olnictw io na rok lft2S n a stęp u jące świadczenia*:
1) składki w w ysokości 1,50 zł w sto su n k u do 1 (je ­
dnej) m arki rzeczy w isteg o (przed w o jen n eg o ; podatku
gruntow ego o ra z 1.50 zł w stosunku do 1 (jednego) zło­
tego podatku g ru ntow ego fikcyjnego,
2) d o datki do skład ek w w ysokości 1 (jednego) zło­
tego od każdego ro zpoczętego ty sią ca zaro b k u ro c z ­
nego, jaki m iał poszczególny u rzęd n ik rolny w zględnie
robotnik fachow y.
L isty w ym iarow e p rzek azan o K om isarzom obw o­
dowym celem d o ręczen ia gm inom i dw orem do dnia
10 listopada r. b. T erm in w yłożenia list poborczych
w yznaczam od ¡4— 28 listo p ad a 1927 r. w łącznie.
T erm in ten winien być w w szystkich gm inach ogłoszony
w sposób n a m iejscu p rzy jęty .
Składki w raz z d o d atk am i proszę w płacić do dnia
15 sty czn ia 1928 r, w Pow iatow ej Ky.sie K om unalnej
w Pleszew ie.
L isty poborczo należy zw rócić do 1 lutego 1928 r.
sek reta rjato w i W ydziału Pow iatow ego (S taro stw o nr. 2).
Pleszew , dnia 26 p aźd ziern ik a 1927 r.
P rzew odniczący W ydziału P ow iatow ego.
z p. Szczepański.
— L . djB. 1108/27 W. P. —
O b w ie sz c z e n ie .
R ó ży c a u trz o d y P an czak o w ej w m a ję tn o śc i M a­
linie w ygasła.
B rz ez ie , d n ia 17 p a źd z ie rn ik a 1927 r.
K o m isarz obw odow y
Y ogel.
Nowy przyrząd nazyw a się „echolotem ” , a dow cipna
jeg o k o n stru k cja polega na pew nej zdolności akustycz­
nej, w ysyłając bow iem dźw ięk, czeka aż się odbije od
ziemi e c h e m ; obliczenie, które jest niezw ykle proste,
robi się z zegarkiem czy stoperem w ręku.
W Niemczech w przyrządy te zaopatrują w szystkie
sterów ce i. sam oloty.
Co tu teraz m gła poradzi ?
Byrd napew no już drugi raz nie zabłądzi, będzie
I& c ia i m e n s rs s ę & o w y
g n a ł z N ow ego-Y orku do Paryża prze?: w ichry, pasaty,
C o ś ja k g d y b y z c z a r n e j m a g ji.
m gły, burze i huragany i nie spław i się na brzegach
J e s te śm y w Z a k o p a n e m , •— ro z ż a ż o n e p ły ty as- F ran cji, a trafi na sam o Le B ourget.
W ynalazczość — to m agja ?
fałtow e w ypędziły n a s z m iasta, — szukam y w g ó rach
Hazet.
czystego p o w ie trz a , p ięknego k ra jo b ra z u , w ypoczynku
chcem y p o słu ch a ć słow ików T rzask o w eg o gaju, chcem y
przygód, a p rz e d ew sz y stk ie m w padam y w „ tra n s “ wy*
cieczkow y faktyczny lub fikcyjny, żeby w ieczo rem o p o ­
w ia d ać przy stole to w arzy stw u o sw ych g e n jaln y ch w y­
p o le c a się
czynach sp o rto w y ch , c h ełp ić się odw agą.
T r o c i n y ¿¡tfrofigatorma
d ę bo we
do wykonywania w sze l­
D o Hali G ą sie n ic o w ej d ro g a ła tw a , — sypiem y
w ięc n a G ie w o n t od stro n y D oliny S trąż y sk ie j, żeby
kich prac w zakres introli­
p rz e jść po trz e c h k lam rach .
poleca
gatorstw a wchodzących
W pocie czoła id ziem y , sapiem y — uzbroiliśm y
się w ciupagi i b u ty z gw oździam i — m am y o b ra d o ­
w any p le c ak . . . . i w reszcie trafiam y d o sam eg o krzyża,
zaw iodły n a s tem bow iem nieom ylnie znaki T o w a rz y st­
A. Dirska
K o ź m i n .
w a T a trz a ń s k ie g o , co k ilk an aście K roków n a g łazach
o d n a jd u je m y k re sk i K o lo ru m , w yznaczające d ro g ę, z a ­
z n ac z o n ą n a m ap ie lub p rz e w o d n ik u .
C h cąc dla w szystkich u d o stęp n ić szczyty, tu rn ie, W s o b o t ę , d n i a 5 l i s t o p a d a i 9 2 7 o g o d z . 3.2 w p o ­
żleby, p iargi i ha le w ym yślono o to ta k i zm yślony śro~ ł u d n i e odbędzie się w m a j ę t n o ś c i W y k i w y p r z e d a ż
d e k p ro w a d z e n ia ,.na p e w n ia k a “ po ta je m n ic zy c h i fa ­
scynujących labiryntach.
najw ięcej dającem u za natychm iastow ą zapłatą.
W g ó ra c h w*ęc d la p rzy jem n o ści w ycieczkow iczów
K oźm iniec, dnia 29 października 1927.
z n alez io n o sp o só b u d o g o d n ie n ia k o m u n ik acji, lecz do
d ziś dnia nie e g zy sto w ał jeszcze m ech an izm , w p ro ­
BINEK, egzekucyjny.
w a d za ją c y ró w n ież ,;n a p e w n iak a “ sta tk i w czasie mgły,,
k tó re sto ją n iem al całem i g odzinam i n a w olnem m orzu,
p ory k u jąc syrenam i, je śli z n u d zi się c zek an ie w „ a n tre jc e “
k a p ita n i s te rn ik zam y k ają o czy, p u szc z ają p a rę , no
i w ogóle nieco p o d n ie c e n i tak sam ą m głą. ja k i ląd em
2,
2'.’,, 3, 4
w ypatryw anym , w p a d ają c z ę sto n a in n ą ja k ą ś a rk ę
ą h®
26 i 33 m in .
i w tedy je st zgrzy t, w strz ąs, d z iu ra i w oda.
W y n alazca o b serw o w a ł to ; w id ział n ieraz, ż e najpoleca
w ię k sz e śrufoowce sz^yendają się w czasie mgły jak
p ijane i ślepe u sam eg o c elu p o d ró ży — trą b ią , dzw onią,
w ysyłają sygnały — o g a rn ą ł sp raw ę p rz e ra żo n e m sp o j­
A,. D I R S K A .
rzen iem i nagle z b u d o w ał „p o d w o d n ą s z y n ę “ — »nie­
tniwniirTOrwOTiTnirirrrTffiiimTBiriii i t n iwitiriT- n w ninłif iu
w idzialny k a b e l“ p u ś c ił p rzez nią w ysokiego n a p ię cia
p rą d elektryczny, n a o k rę ta c h zap ro w ad z ił odpow iednie
b u so le, k tó re na te n p rą d m uszą re a g o w a ć i o k rę ty
d z iś w je żd ż a ją do p o rtu jak pociąg n a sta c ję , lub o b y ­
w atel n a ro d u w y b ran eg o n a G iew o n t.
J e ś li się w p o rc ie co ś nie szy k u je, w tedy zm ieniają
w łaśc. L eo n ^ G o ld b ek .
ja k gdyby zw ro tn icę, — p rą d p rz e sta je p ły n ą ć po d ru cie,
co o z n ac z a — sto p ! N iem a w jazd u .
wykonuje
1
skrom n y in ż y n ie re k z ak p ił so b ie o d ra z u z n a jg ę tsz e j mgły, d a ł n a nią p ro szek jak na ból głowy, i to
wszelkie prace drukarskie
n ietylko d la o k rę tó w , lec* ró w n ież i d la s a m o lo tó w ;
dla urzędu, handlu i prze­
p o rty m o rsk ie i lo tn icze w ysuną te ra z w d a l sw e m acki
mysłu, prywatnych tow a­
e le k try c zn e — o p ie k u ń c ze ręce, k tó re b ę d ą ra to w a ć z b łą ­
rzystw. szybko i gustownie
k a n y ch i p ro w a d z ić p rz e ra ż o n e d zieci pod d a c h ojcow ski.
po przystępnych cenach.
D la ra to w a n ia ró żn eg o typu m aszy n latających*
z n a la z ł się w p raw d zie jeszcze w iększy d o b ro c z y ń c a I
SPECJALNOŚĆ:
o d ra z u z ro zu m iał, że k a b li ta k ic h , d a le k o , ta k pod w odą,
jak i p o d ziem ią, nie m o żn a p ro w a d z ić z racji na ró ż n e
p rz e sz k o d y , m iędzy in n em i k o szta — i o b m y ślił o d p o ­
w iednio do teg o celu p rz y sto so w a n y ra d jo -a p a ra t
n a d aw c z o -o d b io rc z y , p o słu g u ją c się g o n io m e trją i sondą
a k u sty c z n ą , żeby się nie z d aw a ć tylko na łask ę d o ść
z aw o d n e g o b a ro g ra fa .
do mtmm
Tartak Biadki 2a! I«d fkafiezni]
W yprzedaż przymusowa,
I g a r n i t u r parow ej m łockarni
| Dębowe i bukowe Moe&y g
ile sk i «1
w©
ja
T A B f i K
B liD E I
g
ZAKŁAD GRAFICZNYKOŹMIN
wszeikie «spakowania
Csi2i0i*)rsrT.i 7,ł\kJ»di< 4lr)iKf;?n*£o
, *• Knfcmini*,