SMS w środku tabeli. Jutrzenka w strefie spadkowej,SMS za mocny
Transkrypt
SMS w środku tabeli. Jutrzenka w strefie spadkowej,SMS za mocny
Ligowe zmagania czas zaczynać Piłkarki Jutrzenki w sobotę, 10 października o 14.00 rozpoczną drugoligowy sezon 2015/2016. W drugiej kolejce grupy łódzkiej drugiej ligi podopieczne trenera Jarosława Krzemińskiego w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 16 podejmą WKPR Wesoła. W pierwszej kolejce WKPR stoczył we własnej hali dramatyczny bój z ChKS-em Łódź, wygrywając 25:23, natomiast Varsovia rozbiła w Lublinie ekipę UKS Roxa 43:12. Warszawska ekipa od lat znana jest z doskonałej pracy z młodzieżą. A o sile Varsovii stanowią przede wszystkim młode zawodniczki. W grupie łódzkiej drugiej ligi grać będą: WKPR Wesoła, UKS Roxa Lublin, SPR JKS Jarosław, MKS Ochota Warszawa, UKS Varsovia Warszawa, KU AZS UW Warszawa i CHKS Łódź. Każda z tych ekip opiera się przede wszystkim na studentkach i uczennicach szkół średnich. Nic dziwnego, że zespół z Płocka, w którym nie brakuje rutynowanych zawodniczek, już przed startem rozgrywek stawiany jest przez w roli głównego faworyta do walki o awans. Władze płockiego klubu z kolei tonują emocje, podkreślając, że na powrót do pierwszej lidze dają swojej drużynie dwa lata. Sezon 2015/2016 służyć ma przede wszystkim psychicznemu odbudowaniu się uwierzeniu w siebie i woje możliwości. zawodniczek i W WKPR Wesoła gra kilka niezłych zawodniczek, ale to ekipa groźna przede wszystkim we własnej hali. Gwiazdą zespołu jest błyskotliwa zawodniczka grająca na prawym skrzydle, niezwykle szybka i skuteczna w kontratakach. WKPR pochwalić się może niezłą defensywą, która umiejętnie współpracuje z bramkarkami. Mimo wszystkich atutów, jakimi dysponują przeciwniczki, zdecydowanym faworytem meczu jest Jutrzenka, którą z trenerskiej ławki po raz pierwszy w oficjalnym meczu prowadził będzie Jarosław Krzemiński, były bramkarz Wisły Płock, przez kilka sezonów odpowiedzialny w Jutrzence za szkolenie bramkarek. Chcą sobie pomagać MMKS Jutrzenka i SPR Wisła Płock podpisały porozumienie w sprawie współpracy. Jego pierwsze efekty widoczne były już podczas meczu Ligi Mistrzów, w którym Orlen Wisła zmierzyła się z MKB Veszprem. – Współpraca SPR Wisły z MMKS Jutrzenką będzie wielopłaszczyznowa. Oprócz współpracy czysto sportowej opierającej się na wymianie doświadczeń trenerów. Zarówno sekcji juniorskich, jak i seniorów – mówi Marek Wojciechowski odpowiadający w Jutrzence za marketing i kontakty z mediami. – Planujemy wiele wspólnych akcji marketingowych, których celem jest zarówno promocja obu klubów, jak i samej dyscypliny. Pierwsze kroki zostały już zrobione. Zanim porozumienie zostało oficjalnie podpisane, zawodnicy SPR Wisła wzięli udział w otwartym treningu Jutrzenki przeznaczonym przede wszystkim dla grup naborowych. W sobotę zaś w Orlen Arenie pojawiły się zawodniczki Jutrzenki. Część z nich w kąciku dziecięcym opiekowała się najmłodszymi kibicami. Inne wręczały ulotki z informacją o rozpoczynającym się 10 października sezonie kobiecej drugiej ligi. Pozostałe włączyły się do akcji charytatywnej „Razem dla Piotrka”, zbierając do puszek pieniądze na rehabilitację doskonale znanego wszystkim kibicom Piotra Nowaka. Płockie zawodniczki w cenie Karolina Mokrzka jest szóstą zawodniczką Jutrzenki, która w tym sezonie zagra w PGNiG Superlidze kobiet. Trzy zawodniczki związane niegdyś z płockim klubem grać będą w AZS-ie Łączpol AWFiS Gdańsk, dwie w UKS-ie PCM Kościerzyna, a jedna w Selgrosie Lublin. „Mokra” większość okresu przygotowawczego spędziła w Kościerzynie, trenując z zespołem beniaminka PGNiG Superligi. Nie wystąpiła jednak w pierwszym meczu nowego sezonu, ponieważ kluby długo nie mogły dojść do porozumienia. Ostatecznie jednak umowa między zainteresowanymi stronami została parafowana, dzięki czemu Karolina Mokrzka dołączyć będzie mogła do swojej byłej klubowej koleżanki Martyny Borysławskiej. Karolina Mokrzka ma 19 lat i występuje w drugiej linii. Jest zawodniczką na tyle uniwersalną, że potrafi radzić sobie zarówno na prawym, jak i lewym rozegraniu. Grywa też jako klasyczny playmaker. W ciągu dwóch ostatnich sezonów rozegrała 37 spotkań ligowych, zdobywając w nich 217 bramek. Prawdziwą „kolonią” Jutrzenki będzie beniaminek PGNiG Superligi czyli AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Do trójmiejskiego klubu jako pierwsza z płocczanek trafiła rozgrywająca Sylwia Neitsh, odpowiedzialna zazwyczaj głównie za defensywę. Później dołączyła do niej Monika Obrębalska, a niedawno w Gdańsku zameldowała się kolejna bramkarka – Dorota Dobrowolska (jedyna zawodniczka Jutrzenki w PGNiG Superlidze, która nie jest wychowanką naszego klubu). Edyta Charzyńska po rocznym terminowaniu w filialnym AZS MKS UMCS trafiła do szerokiej kadry pierwszego zespołu MKS Selgros Lublin. Super goście na treningu Podczas otwartego treningu zorganizowanego z myślą o potencjalnych kandydatkach do gry w młodzieżowych grupach MMKS Jutrzenka Płock nie brakowało atrakcji. Największą była obecność zaproszonych gości. Na zajęciach w hali sportowej SP 16 pojawili się Zbigniew Kwiatkowsk i Mateusz Piechowski z pierwszego zespołu Orlen Wisły, grający w rezerwach płockiego klubu Wiktor Bronowski i Kacper Adamski (związany również z BHT Auto Forum Petra Płock), Mateusz Góralski (wychowanek Wisły, grający obecnie w Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski), Dawid Wysokiński (niegdyś próbujący swoich sił jako szczypiornista Wisły, aktualnie wojownik K 1) oraz seniorki Jutrzenki – Marta Pietrzak i Aleksandra Pawłowska. W otwartym treningu wzięło udział około 20 nowych dziewcząt. Większość z nich zapowiada, że chciałyby spróbować swoich sił w piłce ręcznej, podejmując treningi w Jutrzence. Swoje pierwsze zajęcia rozpoczęły od przyjrzenia się rozgrzewce poprowadzonej przez trenera Przemysława Chudzickiego i pomagającą mu Paulinę Zarembę, na co dzień kierowniczkę drużyny. Po około 30 minutach do ćwiczących dołączyły młode kandydatki do zespołu. A wraz z nimi również zaproszeni goście. – Tego typu zajęcia to doskonały pomysł. Cieszę się bardzo, że Jutrzenka chce wciąż się rozwijać – mówi Dawid Wysokiński. – Mam nadzieję, że dziewczęta, które pojawiły się na otwartym treningu, pozostaną w klubie, a za kilka lat będą podstawowymi zawodniczkami drużyny seniorek. I że do uprawiania piłki ręcznej zdołają przekonać również swoje koleżanki. Te ze szkoły i te z podwórka. Pomysł organizowania otwartego treningu jako jednego z elementów naboru do grup młodzieżowych nie jest w Jutrzence niczym nowym. Skoro jednak w poprzednich latach sprawdził się bardzo dobrze, obecne władze klubu uznały, że warto go kontynuować. Dzięki pomysłowości odpowiadającego za kontakty z mediami Marka Wojciechowskiego udało się zaprosić gości specjalnych, którzy z ochotą pojawili się w hali sportowej SP 16. –