MATKA CZŁOWIEKA I BOGA

Transkrypt

MATKA CZŁOWIEKA I BOGA
Św. Hipolit Rzymski
MATKA CZŁOWIEKA I BOGA
(PO 27, 6, 24, 76- 78)
1
Z rozprawy „O błogosławieństwach Patriarchów”
Kiedyż spełniła się zapowiedź: „Czy ja, matka twoja i twoi bracia
mielibyśmy przyjść do ciebie i oddawać ci pokłon aż do ziemi?” (Rdz 37,
10), jeśli nie wtedy, gdy apostołowie z Józefem i Maryją przyszli na górę
Oliwną i oddali cześć Chrystusowi?
Powiedział mu: „Zbliż się i pocałuj mnie, mój synu! Zbliżył się i po­
całował go; i poczuł woń jego szat, i dał mu błogosławieństwo” (Rdz 27,
26- 27). To także zapowiedział wyraźnie prorok, że żaden człowiek nie
odda świętych ust na ojca prócz pierworodnego dziewicy będącego synem.
„Jestem bowiem – powiedziano – Twym Synem Pierworodnym” .
„Judo, młody lwie, z odrośli, mój synu, wyrosłeś” (Rdz 49, 9). Nazy­
wając lwem i młodym lwem wskazał jasno na dwa oblicza – ojca i syna.
Powiedział: „Z odrośli, synu mój, wyrosłeś”, aby wskazać na narodzenie
Chrystusa według ciała. Ten, który w łonie Dziewicy z Ducha Świętego
wcielony wyrósł i jak kwiat i woń przychodząc na świat się objawił. Po­
nieważ Jego narodzenie z Boga według ducha nazwał „młodym lwem”,
wskazał jako na Króla z Króla i nie zamilczał narodzenia według ciała,
lecz powiedział: „Z latorośli, synu mój, wyrosłeś”. Izajasz też mówi:
„Wyrośnie różdżka z pnia Jessego i kwiat z niego wzejdzie” (Iz 11, 1).
Pniem Jessego był ród ojców jako pień w ziemi wbity, różdżką zaś z nich
się ukazującą była Maryja, pochodząca z domu i ojca Dawida. Kwiatem
w końcu z Niej wyrosłym był Chrystus, o którym prorokując Jakub po­
wiedział: „Z latorośli, synu mój, wyrosłeś” (Rdz 49, 9).
„Błogosławieństwa piersi i łona, błogosławieństwa ojca i matki twojej”
(Rdz 49, 25- 26). Błogosławieństwa piersi oznaczają albo dwa Testamen­
ty […], albo piersi Maryi, które ssał i które były błogosławione. O nich
28
mówiła kobieta, wołając: „Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi,
które ssałeś” (Łk 11, 27). Gdy zaś dodał i powiedział: „Błogosławieństwo
łona od ojca i matki twojej”, prorok zapowiedział duchową tajemnicę;
mógł bowiem powiedzieć: „Błogosławieństwo łona od matki twojej” , aby
wyrokiem wskazać Maryję, w której łonie poczęło się Słowo. Ale nie tak
powiedział, lecz: „Błogosławieństwo od ojca twego i od matki twojej” ;
stosując obydwoje sprawił jedno, aby znalazło wiarę to, co jest według
ducha i co jest według ciała. Stało się więc Słowo z serca Ojca i ze świę­
tych wnętrzności jakby z łona Ojca, jako mówi prorok: „Wezbrało moje
serce słowem wdzięcznym” (Ps 45, 1). Był zaś poczęty według ciała w ostat­
nich czasach z dziewiczego łona, aby z łona matki powtórnie też urodzony
objawił się widzialny; jako i przez proroka mówi: „Tak mówi Pan: Ukształ­
tował mnie Pan na swego Sługę” (Iz 49, 5). I przez Jeremiasza: „Zanim
ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat,
poświęciłem cię” (Jr 1, 5). Ponieważ więc i według ducha się narodził,
i według ciała, jako Bóg i człowiek, słusznie prorok wskazał na łono ojca
i matki, co gdyby było inaczej zrozumiane, wydawałoby się niektórym
jako śmieszne. Tylko bowiem kobieta z natury ma łono. Tu zaś powie­
dziano o „błogosławieństwie ojca i matki” , abyś wiedział, że Słowo z dwóch
substancji się narodziło – z Boga i z Dziewicy.
2
Z rozprawy „O Chrystusie i o antychryście”
(PG 10, 73, 2, 733)
Gdy Słowo Boże było bez ciała, wdziało święte ciało ze świętej Dzie­
wicy, jak szatę oblubieniec.
Zwiastując wszystkim niebieskie światło, co zajaśniało światu, z łona
matki pierwszy wypełnił obowiązki Poprzednika poczętego przez Elżbietę,
aby i tym, którzy byli mali z łona matki, okazał nowe, którym mieli być
obdarzeni, narodzenie z Ducha Świętego i z Dziewicy. Usłyszawszy po­
zdrowienie matki uradowany skoczył w łonie, wpatrzony również w łonie
Dziewicy w poczęte Słowo Boże.
Objawił to, co było Pana naszego według ciała, że narodzi się z Ducha
Świętego i z Maryi; mówi bowiem i w innym miejscu Pismo święte: „Wy­
rośnie różdżka z pnia Jessego i kwiat z niego wzejdzie” (Iz 11, 1).
Tłum. ks. Wojciech Kania
29