Rewalacje - nr S2/2012

Transkrypt

Rewalacje - nr S2/2012
at
15l
lu
ewa
wR
ISSN 1508-2776
Rewal, koniec sezonu 2012
ROK I, nr 2 (2)
Żegnaj Rewalu
Trzeci i ostatni (w 2012 roku) turnus obozu „Potęga Prasy” dobiega końca. Osiemnastodniowa przygoda zakończy się dwudziestego trzeciego sierpnia. Nasza obozowa dwudziestka świetnie się bawiła. Przez
tych osiemnaście dni potęgowicze zbierali
materiały do artykułów, które potem zostały
złamane przez Pana Piotra i wysłane do
druku. Ale gazeta to nie wszystko. Mieliśmy
jeszcze okazję, by usiąść za konsoletą
w radiu, którego można było słuchać w Re-
walu i okolicach. W czasie, gdy jedni prowadzili audycje radiowe, inni kręcili filmiki, które zostały zamieszczone na YouTube. Filmiki były nagrywane pod okiem specjalisty
Pana Marka, zwanego przez nas również
Jezusem.
Pobyt w Rewalu podobał się każdemu
z nas i zapewne zobaczymy się jeszcze
w przyszłym roku na kolejnym, szesnastym
już, obozie.
DOMINIK MATYKA
SIEMA!
¯UR
(Żartobliwe Uwagi Relaksacyjne)
Pozdrawiam wszystkich
czytelników drugiego numeru specjalnego „SUPER Rewalacji”!
Ten numer dedykujemy
turnusowi I, założycielowi
„SUPER Rewalacji”, i oczywiście III (trzeci najlepszy).
Gazetka liczy 8 stron i stanowi kontynuację pierwszego numeru. Czytając gazetkę dowiecie się o: obozowych w(y)padkach, uciekających klapkach i kosmitach; opiszemy też kulisy
walki: koperek kontra ziemniaki. Będziecie też wiedzieć conieco o obozowych
miłościach i zauroczeniach.
Mam nadzieję, że nasza gazetka spodoba się Wam,
Drodzy Czytelnicy, i będziecie o nas mówić jako o dobrej i zorganizowanej grupie, życzyć nam kolejnych
udanych debiutów, które
– mamy nadzieję – doprowadzą nas na szczyt sztuki
dziennikarskiej.
Do zobaczenia za rok!
PIOTR SKAWSKI
2
W Rewalu 20 sierpnia
wystartował jubileuszowy,
drugi, maraton jedzenia
grochu ze śmietaną. Zwyciężył pan Franek z Konina z druzgocącym rezultatem – pękł już po 12 minutach i 44 sekundach.
Przez ten czas zjadł niespełna trzy kilogramy tej
paćki.
l
Świat już nigdy nie będzie taki
sam. Rewal znalazł się w niewielkim kręgu miejscowości, które nie
mają plaży. Nie mają, ponieważ
urósł na niej kaktus. Według urzędników, „piaszczyste miejsce, na któ-
rym rosną kaktusy”,
to pustynia. Tak więc
Rewal jest wyjątkowy
– w miejscu plaży jest
pustynia.
l
Wieloryby zniknęły!
Dokładnie 19 sierpnia zniknęły z mapy
Rewala. Wójt nie
chce się wypowiadać
w tej sprawie. Dzieci siedzą samotne na placu i płaczą.
– Musimy znaleźć dla nich nowy
plac zabaw – opowiadają zdruzgotani rodzice. Jak mogło się to stać?
Odpowiedzi szuka już policja.
Tajemniczy Markus Cykladus i trzęsienia ziemi
Aaaa... Kich! To ostatnie dźwięki,
jakie możesz usłyszeć w swoim życiu. Tajemnicza zjawa zwana
Markusem Cykladusem od pewnego czasu powoduje swoimi wybuchami wstrząsy tektoniczne.
Te zdarzenia nadchodzą niespodziewanie. W jednej chwili zajadasz
przepyszne ziemniaczki z koperkiem, a w drugiej chowasz się pod
stołem, próbując przetrwać kolejne
wstrząsy. Coś takiego to już tradycja w Rewalu. Biedni mieszkańcy
boją się Markusa, przez co biedne
stworzenie boi się biednych mieszkańców i w gruncie rzeczy wszyscy
są biedni. Od pewnego czasu
w centrum stoją specjalne Markusochrony z objedzonych wielorybów,
Redaktor naczelny: Piotr Skawski
Zastępca redaktora naczelnego:
Dominik Matyka (IV Ania)
Sekretarz: Maciej Wójcik
Opieka merytoryczna: Grażyna
Bożyk
Skład: Piotr Wasiak
Reklama: Anna Paliga, Anna Rasek,
Anna Walczuk
które absorbują energię uderzeniową, zmieniają w jądrową, która jest
kumulowana w specjalnym zbiorniku, zwanym przez prostaczków fontanną. Zdecydowaliśmy się zapytać
mieszkańców i Markusa, o co w tym
wszystkim chodzi.
– Uważamy że robi to specjalnie
– mówi przypadkowy przechodzień
– Wszelkie możliwe alergie teraz
słabną.
Markus Cykladus chciał zripostować, ale powiedział jedynie:
– Po prostu... Aa... a... – Nie byliśmy w stanie dokończyć tego wywiadu. Markus zaproponował nam potem partię Cyklad. Jak najbardziej
się zgodziliśmy. Wygrał Markus.
Zniszczył jakiś budynek czy coś...
Dział foto: Piotr Skawski, Alicja
Wichrowska
Adres redakcji: Hotel California
72-344 Rewal, ul. Saperska 3
tel. 607650742
e-mail: [email protected]
URL: http://www.potegaprasy.pl
Filmy uczestników obozu Potęga Prasy możecie oglądać na naszym
kanale w serwisie You Tube: www.youtube.com/user/potegaprasy
Zapraszamy!
CZAS NA... RELAKS?
Mój mózg wyjechał na wakacje
Niektórzy w czasie wakacji gubią klapki. Innym gdzieś zapodziewa się torebka lub telefon.
Jeszcze inni zostawiają okulary
lub książki. A ja, straciłem głowę.
Koledzy wesoło pływają i grają
w piłkę. Inni relaksują się w promieniach słońca. Czy ktoś mógł przewidzieć nadchodzącą sytuację?
Czy ktoś mógł przewidzieć, że jednemu z obozowiczów mózg wyje-
dzie na wakacje? W pewnym momencie wodnisty kolega po prostu
opuścił mózgoczaszkę, zostawiając tylko czaszkę. Jak uznał, Bałtyk
nie jest dla niego. Nie jest pewne,
dokąd wyjechał. Udzielił jednak
krótkiej wypowiedzi:
– Czasami trzeba po prostu ruszyć w drogę – mówił. – Zostawić
za sobą cielesną powłokę i ruszyć
wgłąb metaforycznych tajemnic.
Czy wiedzieliście, że za wszystkim
stoi głębsze znaczenie? Taka... nieskończoność. To w nią trzeba wierzyć, ją trzeba zgłębiać.
Obecnie mamy tylko rysunek,
umożliwiający jego poszukiwania
(patrz „Rewalacje” nr. 6 „Mózg na
wakacjach”). Jeśli go zobaczysz ślij
SMS pod numerem 607-662-263.
Zwycięzców nagrodzimy uczestnictwem w audycji RewalStacji.
Wieczorne rozmowy nocą
nym słoKiedy 23.00
do jej Jed
zi
d
o
h
ca do żyyc
rz
p
wem, powra
mija, on
ie
ln
ta
en
m
a mo
pokoju, a on
- cia.
na na
oje całodzien
sw
a
Ona niepozor
przeryw
o
p
ie
an
w
lienowana
serfo
co dzień, wya
ne zajęcia (tj.
ach
u
sł
s,
m - możsm
totalnie, przy ni
necie, pisanie
.)
ki
zy
u
m
nie
na powie-
Obydwoje
oczy.
dzieć - rozkwita
że niebieskie
du
ą
aj
m
.
niego projak pąk róży
patrując się w
w
na
O
m
hodzące
On - ze swoi
e, jak wsc
ej
ni
ie
m
unosił się
zabawnym ak
, a on jakby
ce
oń
sł
zy
łniają się
centem - pr
. Oboje dope
rę
gó
w
a
a. Oczyzaczyn
niej
a kawałki szkł
dw
k
ja
ie
y, o kim
mówić zupełn
wszyscy wiem
e,
ci
iś
w
y
kb
i razem
inaczej. Ja
a. Niepozorn
ow
m
a
ęł
z jego ust płyn
dność.
a, tworzą je
YŃSKA
słodka muzyk
ZYNA BORSZ
AR
AT
K
a
dl
ie
ln
ja
spec
niej.
3
SIĘ ZDARZYŁO
Koper z wyprzedaży!?!
KOPEREK – roślina jednoroczna lub dwuletnia o długich
i sztywnych korzeniach. Kwiaty
drobne, jasnożółte. Łodyga prosta, wzniesiona i rozgałęziona,
pusta wewnątrz. Owoce: rozłupnia o cierpkim smaku i aromatycznym zapachu (cha cha cha).
Odkąd III turnus zawitał do Rewala, koperek czai się na nas za
każdym razem, kiedy próbujemy
coś zjeść. Nieważne gdzie, ważne, żeby był. Tę oto złowieszczą
roślinę możemy zobaczyć w daniach różnego rodzaju nie tylko
na ziemniakach. Każdy z nas ma
już przesyt kopru! Od jakiegoś
czasu można zauważyć, że wiele
osób na widok kopru na pysznie
wyglądającym daniu od razu odsuwa talerz daleko na koniec stołu. Zaczynamy więc wydawać
więcej pieniędzy na naleśniki,
pizzę czy lody. Mimo że koper zawiera dużo witamin takich
jak: C, D, E, K, B1, B2, B6, B12,
H, wcale nie znaczy, że jest dla
wszystkich smaczny. Wiele restauracji nawet nie ściera napisu
ZIEMNIAKI Z KOPREM z tablicy
informującej o daniu dnia.
Dlaczego zamiast ZIELONEGO
nie mogą podać czegoś innego?
Jedynym sensownym wyjaśnieniem jest przypuszczenie, że najwyraźniej była wyprzedaż, na której
wszystkie restauracje zakupiły całe
tony kopru i teraz faszerują niewinnych turystów pyrami z koprem.
Walczmy z koprem! Nie dopuśćmy, by wkradł się na nasze talerzy zabijał pyszne smaki i zapachy swoim ostrym aromatem
i charakterystycznym wyglądem!
Okazuje się, że z koprem jak
z gościem - raduje i smakuje, gdy
pojawia się nienachalnie.
MARYSIA SPIRIN
Uciekające klapki ,,Umbro”
Ostatnio na brzegu morza położyłem klapki firmy ,,Umbro”.
Chciałem wypłukać nogi z piasku.
Nagle klapki zaczęły mnie omijać
i odpływać. Jakaś dziwna siła zaczęła je przyciągać. Co to było?
Nie miałem pojęcia!!!
Jeśli magiczna siła przyciąga
klapki, to może przyciąga też inne
rzeczy... Zabezpieczmy więc portfele, dokumenty, klucze i inne wartościowe przedmioty...
Tydzień później...
Aaaa... pomocy! Ciągnie mi skarpetki! Skarpetki takie ładne założyłem. Kupiłem w sklepie ,,Umbro”! To
już realna informacja! Nic nie ukryje
się przed magiczną siłą!
Rok później...
Wiadomości ,,RewalStacji”:
Odnaleziono klapki na środku
morza.
Naukowcy odkryli, że można
zdjąć skarpetki, nie ściągając butów.
Nareszcie! Odkryto działanie tajemnej siły.
Na środku morza odnaleziono
klapki rozmiar 43. Klapki ,,Umbro”
odnalazł rybak, przepływający kutrem granicę ze Szwecją. Mężczy-
4
zna został zatrzymany za nielegalne przekroczenie granicy, a klapki...
też! Buty zostały przekazane jako
materiał dowodowy, ale naukowcy
z laboratorium stwierdzili, że jest to
kolejny odnaleziony przedmiot
z czasów działania magicznej siły.
– Można zdjąć skarpetki nie ściągając butów – twierdzą polscy naukowcy. Podczas działania tajemnej
siły dostaliśmy powiadomienia, że
przyciągająca moc zerwała ludziom
skarpetki nie zrzucając obuwia. Jest
to fantastyczna wiadomość dla ludzi
leniwych, którym nie chce się ściągać butów i skarpetek razem.
Tajemna siła działająca w odległości 20 km od morza i nad samym Bałtykiem okazała się...
WIELKIM MAGNESEM! W każdym
produkcie ,,Umbro” zamontowany
był kawałeczek metalu, zaś w jednym z najgłębszych miejsc w Bałtyku znajdował się wielki magnes,
który został zniszczony podczas
jednego z trzęsień ziemi w grudniu
2012 r. Firma ,,Umbro” przyciągając przedmioty sprzedane, próbowała zaoszczędzić i wystawić te
produkty jeszcze raz na półki sklepowe. Plan nie powiódł się z powodu zniszczeń, jakie wywołały ruchy
płyt tektonicznych. Złodziei
Artura Z. i Sylwię W. złapała morska policja i przekazała do aresztu tymczasowego. To nie koniec zatrzymań, bo w takim projekcie
musiało brać udział więcej
osób.
Pogoda w ,,RewalStacji”:
Dziś temperatura nie
przekroczy 15°C. Przewidywane są burze i trąby powietrzne. W końcowej fazie
dnia może zobaczymy słońce, po raz pierwszy od
20.12.2012 r.
TEKST I FOT.: PIOTR SKAWSKI
KAMERA... POSZŁA!!!
Operatorzy z „Potęgi Prasy”
nie próżnują. Kręcą i nazywają.
Ujęcia, oczywiście.
a’la blend-a-med
a’ la mięsny jeż
Ujęcie egipskie (którego się boimy i uciekamy, jak tylko się pojawi)
5
ŚWIAT FANTAZJI
Wampiry
Wygląd
Wampiry tylko z pozoru nie różnią się wyglądem od zwykłego człowieka. Są blade i zimne, niepodatne na żadne uszkodzenia mechaniczne. Wszelkie rany goją się natychmiastowo. Ciało wampira z braku krwi kurczy
się i wysycha, lecz
wraz z dostarczeniem krwi wraca do poprzedniego
wyglądu.
Skóra wampirów nie ma
żadnych
zmarszczek
czy porów.
Z wiekiem
wampir staje
się
coraz
piękniejszy
i
silniejszy.
Nie starzeje
się. Ich paznokcie wydają
się jakby szklane.
Oczy błyszczące,
mieniące się wszystkimi kolorami tęczy. Jak
wiadomo, ich kły są dłuższe niż
u człowieka, bo służą do zadawania
ran. Wampiry nie pocą się, a jedynym płynem jaki wydzielają, są łzy,
krwawe łzy.
Funkcje życiowe
Wampiry są nieśmiertelne, tzn.
nie umierają z powodu starości, odniesionych ran czy chorób, ale nie
są niezniszczalne. Wampiry może
zabić światło słoneczne, ogień czy
też całkowite opróżnienie ciała
z krwi. Starsze wampiry nie muszą
pożywiać się tak często. Bez
uszczerbku na zdrowiu mogą przestać ją pić. Są także bardziej odporne na światło słoneczne. Wampir
może odżywiać się jedynie krwią.
Krwiopijcą zostaje człowiek, którego krew zostanie zmieszana z krwią
wampira i oddana mu z powrotem.
Ciało człowieka musi zostać opróż-
6
krwi. Wampir
nie jest wtedy bezbronny – może zniszczyć intruza, ale bez świadomości tego, co robi. Ma doskonałą pamięć, jest bardzo szybki
i ogromnie silny. Może wyskoczyć
na wysokość nawet kilku metrów.
pozorom, wampiry są bardzo wrażliwe na dotyk, a zwłaszcza na ból.
Niezwykłe zdolności
Telepatia – wampiry potrafią czytać w myślach innych ludzi i innych
wampirów. Mogą także widzieć obrazy, które odbijają się w cudzych
myślach.
Telekineza – wampiry potrafią przesuwać, niszczyć
(w tym przez spalenie)
przedmioty mocą telekinetyczną.
Hipnoza – wzrok wampira i ton jego głosu
mają właściwości hipnotyzujące. Czasem
ofiara
wampira
wpada w trans samoczynnie.
Latanie – tylko
nieliczne wampiry
decydują się na to.
Latanie odbywa się
dzięki mocy umysłu, ale ponoć nie
należy do najprzyjemniejszych
doświadczeń i zazwyczaj budzi w wampirach strach.
Projekcja astralna
– potrafią ją przeprowadzić tylko najśmielsze i silne wampiry. Wampir w stanie
astralnym może przemieszczać się na duże
odległości, może także okupować
inne ciało.
Zmysły
Wzrok mają doskonalszy niż
człowiek. Wampiry widzą także więcej szczegółów niż ludzie i są bardziej wrażliwe na barwy; doskonale
widzą w ciemnościach. Wzrok
wampira może zahipnotyzować
człowieka lub innego wampira.
Słuch doskonalszy niż u ludzi, wyostrzony, ze zdolnością odróżnienia
pojedynczych dźwięków o dalekim
zasięgu. Węch bardzo wyczulony,
zwłaszcza na zapach krwi. Wbrew
Zabicie wampira
Wbrew pozorom, wampira nie
może zabić osikowy kołek czy srebro. Woda święcona może co najwyżej zranić, lecz nie zabić. Rozsypana
sól i czosnek działają tylko na niektóre wampiry, ale także ich nie zabijają. Z wiekiem wampiry stają się na
nie odporne. Wampir może zginąć
w walce z innym wampirem. Innego
sposobu nie ma. Starcie człowieka
z wampirem zawsze kończy się porażką naszego gatunku.
nione z krwi aż do granic śmierci.
W ten sposób nabiera cech wampira. Wampiry zapadają w sen, zwany
letargiem. Nie jest on konieczny,
lecz pozwala przetrwać czas kryzysu, gdyż wtedy nie
muszą przyjmować
NIE Z TEGO ŚWIATA
Obraz widmo
W jednym z rewalskich hoteli
każdej nocy szaleje diabelska moc.
Nikomu nieznane siły przewracają
obraz w pokoju nr 103. Lokatorki
martwią się: – Ktoś dybie na nasze
życie! Każdej nocy zasypiam
z myślą, że rano mogę już nie ujrzeć słońca. A ta tajemnicza siła
wciąż pozostaje na wolności.
Niebezpieczeństwo nie grozi
tylko nam, to problem całej
ludności!
Niefortunnie wszystkie
łóżka w pokoju ustawione są
dokładnie pod obrazem. Gdy
nocą obraz zmienia swe położenie, może nastąpić wypadek.
– Dzieło spadnie na nasze głowy
i odejdziemy z tego świata – mówią
mieszkanki pokoju.
Codziennie wieczorem, gdy lokatorki już śpią, obraz zmienia położenie. Raz wisi do góry nogami, raz bokiem. Nikt nie potrafi wyjaśnić tego
dziwnego zjawiska. Mieszkanki rozważały nawet zatrudnienie egzorcysty i mistrza feng–shui, ale w końcu
z braku funduszy zrezygnowały
z pomysłu. Poza tym pokonanie szatańskiej Siły w ten sposób nie było
do końca pewne, a gdyby misja eks-
pertów
nie powiodła się, mogłoby to jeszcze
bardziej rozłościć Moc, a wtedy nikt
nie wie, do czego byłaby zdolna.
Pozostaje jeszcze kwestia samego obrazu. Ładunek emocjonalny,
który on przekazuje też jest niebagatelny. Na płótnie widnieje tłum ludzi,
a jeden człowiek jest wyraźnie wyróżniony pomarańczową farbą. Czy
to znaczy, że napastnik bądź wspo-
mniana Siła gustuje w pomarańczach? Być może. Od teraz każdy przechodzień, każda kobieta i każdy mężczyzna
odziany w kolor zachodzącego
słońca jest podejrzany. Nikt nie
jest bezpieczny. Nasze reporterki
postanowiły zbadać sprawę dogłębnie. Zaczaiły się i zaobserwowały człowieka w masce przeciwgazowej oraz czarnym swetrze, który - gdy nikt nie patrzył - przekręcał
wiszący na ścianie obraz. Nikt nie
zwrócił uwagi na jego twarz, ponieważ bardziej zastanowiła nas jedna
kwestia: DLACZEGO ON MIAŁ
CZARNY SWETEREK?!
Tak się zagapiłyśmy, że nie zdążyłyśmy złapać uciekającego szybko osobnika. Jego czarny kardigan
powiewał na wietrze, a my siedziałyśmy i obserwowałyśmy kolejną
straszną rzecz. Tym razem obraz
nie były przekręcony o 90 stopni.
Nie. Tym razem wisiał na jednym
haku. Czy to ma jakieś ukryte znaczenie? Czy to groźba? Czy ktoś
chce zamordować mieszkanki pokoju 103? Sprawę badają nasi dziennikarze śledczy.
ALICJA WICHROWSKA
FOT. KAROLINA MIKOŁAP
Kosmici atakują ,,PP”
Pomocy!!! To ostatnie słowa,
które możesz usłyszeć na ,,Potędze Prasy” w Rewalu. Według najnowszych informacji i zdjęć, ,,PP”
zaatakowali... KOSMICI!!!
może się też rozprzestrzeniać
na inne tereny. Osoba dotknięta
przez ,,ufoludka” miewa migreny
i zawroty głowy. Mogą się jej też
przytrafić halucynacje. Ludzie, któ-
są tak sprytni, że zmieniają ubrania. Nie damy się jednak oszukać,
bowiem maska gazowa w upalny
dzień z pewnością zwróci naszą
uwagę. Bierzmy więc nogi za pas
Jak podają naoczni świadkowie,
mieszkańcy innych planet 21 sierpnia w godzinach wieczornych zaatakowali obóz dziennikarski. Inwazja rozpoczęła się w Rewalu, ale
rzy miewają takie objawy, powinni
zgłosić się do specjalisty.
Kosmici wyglądają mniej, więcej
tak: ich twarze przypominają maski
gazowe. Niestety, niektórzy z nich
i uciekajmy jak najdalej, bo zniszczenia, jakich mogą narobić intruzi,
będą porównywalne z CzarnobyTEKST I FOT.: PIOTR SKAWSKI
lem...
KOSMITKA: OLGA MICHROWSKA
7
Potęgowe
wypadki
Rys. Paweł Szypuła