Generuj PDF - KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów

Transkrypt

Generuj PDF - KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów
KRP II – MOKOTÓW, URSYNÓW, WILANÓW
Źródło: http://mokotow.policja.waw.pl/r2/aktualnosci/4450,Zdradzil-go-kolega-gdy-chcial-przechytrzyc-mundurowych.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 22:38
Strona znajduje się w archiwum.
ZDRADZIŁ GO KOLEGA, GDY CHCIAŁ PRZECHYTRZYĆ
MUNDUROWYCH
Do policyjnej celi trafił kolejny nieodpowiedzialny mężczyzna. Tym razem 25-latek chciał oszukać
policjantów podając podczas kontroli dane osobowe swojego brata. Bartłomieja B. przez przypadek
zdradził kolega, który wylegitymowany przez mundurowych mógł wrócić do domu. Zatrzymany pod
zarzutem kierowania pojazdem bez uprawnień i pod wpływem kokainy może wrócić do zakładu
karnego, którego progi kilka dni temu opuścił.
Patrol prewencji z Mokotowa kontrolując swój rejon służbowy zauważył młodego
mężczyznę „za kółkiem” osobowego daewoo. Widok policyjnego radiowozu nie był
obojętny 25-latkowi. Bez żadnej przyczyny nagle zjechał z jezdni i próbował schować
pojazd pomiędzy innymi zaparkowanymi przy ulicy. Mundurowi przekonani, że młody
mieszkaniec Pruszkowa ma coś na swoim sumieniu, postanowili zaraz to wszystko
sprawdzić.
Podczas kontroli od Bartłomiej B. policjanci nie wyczuli woni alkoholu. Niepokoiło ich
jednak zachowanie kierowcy. Wyrażnie unikał kontaktu wzrokowego z legitymującymi
go stróżami prawa. Jego nerwowe zachowanie wzbudziło obawy w funkcjonariuszach,
że 25-latek podejmie nawet próbę ucieczki. Poproszony o dokumenty, mężczyzna
okazał jedynie te na prowadzony przez niego samochód. Osobiste miał zostawić w
domu. Podejrzenia kontrolujących wzrastały z minuty na minutę. Postanowili
kontrolowanego przebadać na komendzie oraz potwierdzić, że podane przez niego
dane osobowe należą do innej osoby.
Bartłomiej B. nie podróżował sam. Nie mając zastrzeżeń do pasażera, policjanci po wylegitymowaniu poprosili o odejście z
miejsca. W tym czasie mężczyzna zwracając się do kierowcy po imieniu pożegnał się podając mu rękę. Zapomniał jednak o
tym, że przed kilkoma minutami jego znajomy mundurowym podał fałszywe dane osobowe. Całą prawdę powiedziało
policyjne urządzenie. Okazało się, że do tego, że powodem nerwowego zachowania 25-latka była zażyta wcześniej kokaina.
Bartłomiej B. trafił do policyjnej celi. Usłyszał też zarzuty za jazdę pod wpływem narkotyków. Nie ominie go także
odpowiedzialność karna za jazdę bez wymaganych uprawnień. Jak sam tłumaczył policjantów chciał oszukać bo miał powód.
Kilka dni temu została zawieszona mu kara pozbawienia wolności i opuścił zakład karny. Wiedział, że popełnił przestępstwo i
myślał, że uniknie powrotu do zakładu prawnej izolacji podając dane swojego brata. Swoim niezgodnym z prawem
postępowaniem naraził się tym razem na karę do 5 lat więzienia.
ao
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij