Biuletyn Informacyjny
Transkrypt
Biuletyn Informacyjny
06 ISSN 1640-5854 2007 /nr 171/ Biuletyn Informacyjny Obradowała KR PZD - bronimy działek, ogrodów i ustawy - szukamy naszych ogrodów w planach zagospodarowania przestrzennego - pilnie badamy czy nasz ogród jest w księdze wieczystej Czy to projekt nowej ustawy o ROD? - ocena prawna i stanowiska Ustawa o ROD obroniła się w Trybunale Konstytucyjnym Bronią ustawy o ROD: - działkowcy - Zarządy ROD, OZ, KR PZD Brawo działkowcy z Zielonej Góry Informacje, porady prawne, przypomnienia Rozsądek i prawo zwycięża w Środzie Wlkp. Działkowcy z ROD „Rakowiec” w W-wie o sensie i znaczeniu działek Działkowcy z wybrzeża alarmują 603 tys. podpisów działkowców w obronie ustawy o ROD Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców SPIS TREŚCI I. XXVII posiedzenie Krajowej Rady PZD. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 1. Informacja. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1 2. Wystąpienie Prezesa Związku Eugeniusza Kondrackiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2 3. Uchwały podjęte przez Krajową Radę. . . . . . . . . . . . . . . . 6 • Uchwała Nr 1/XXVII/2007 KR PZD z dnia 4 czerw‑ ca 2007 r. w sprawie wdrażania ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, statutu PZD, regulaminu ROD i regulaminów komisji rewizyjnych i rozjemczych. . . . . . . 6 • Uchwała Nr 2/XXVII/2007 KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie interpretacji statutu PZD. . . . . . . . . . . 7 • Uchwała Nr 3/XXVII/2007 KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie obrony działkowców, ogrodów i ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. . . . . . . . . . 9 • Uchwała Nr 4/XXVII/2007 KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie wyników jesienno‑zimowych przeglądów zagospodarowania ogrodów i działek. . . . . 10 • Uchwała Nr 5/XXVII/2007 KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie realizacji programu oświatowego dla działkowców . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 • Uchwała NR 6/XXVII/2007 KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie zatwierdzenia uchwał Prezydium KR PZD. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12 4. Materiały informacyjne, przedstawione na posiedzeniu KR PZD . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 A) Informacja z jesienno‑zimowych przeglądów zagospodarowania rodzinnych ogrodów działkowych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 B) Działalność szkoleniowa okręgowych zarządów PZD w roku 2006 na podstawie sprawozdań.. . . . . . . . . 16 C) Informacja o działalności instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD w roku 2006. . . . . . . . . . . . 19 II. Czy kolejny projekt Ustawy o ROD?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 1. Pismo OZŁ PZD w Łodzi do Prezesa Związku. . . . . . . . 22 2. Projekt Ustawy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 3. Ocena prawna. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28 4. Stanowisko KR PZD. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 5. Stanowisko przedstawicieli ROD z Krakowa. . . . . . . . . . 34 6. Stanowisko OZ PZD w Częstochowie. . . . . . . . . . . . . . . 35 7. Pismo ROD „GWDA” w Pile do posła Krzysztofa Czarneckiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36 III. Ustawa o ROD w Trybunale Konstytucyjnym. . . . . . . . . . . . . . . . 37 Ustawa o ROD obroniła się przed Trybunałem Konstytucyjnym. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 • POSTANOWIENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38 • UZASADNIENIE. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38 • STANOWISKO KR PZD z dnia 16 listopada 2005 r. dotyczące uchwały Gminy Michałowice w sprawie skiero‑ wania do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o uznanie za niezgodne z Konstytucją RP przepisów ustawy o ro‑ dzinnych ogrodach działkowych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 IV. Uchwały Prezydium Krajowej Rady. . . . . . . . . . . . . . . . . 43 • Uchwała NR 94/2007 Prezydium KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie przyznania dotacji na inwe‑ stycje i remonty środków trwałych w rodzinnych ogrodach działkowych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43 • Uchwała NR 95/2007 Prezydium KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie przyznania dotacji na inwe‑ stycje i remonty środków trwałych w rodzinnych ogrodach działkowych. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44 • Uchwała NR 102/ 2007 Prezydium KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie studium i planów zagospodarowania przestrzennego tworzonych przez gminy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 45 • INSTRUKCJA w sprawie sposobu sprawdzania studium i planów zagospodarowania przestrzennego w gminach i zapobiegania negatywnym skutkom decyzji gmin w stosunku do ROD. . . . . . . . . . . . . . . . . . 45 • Uchwała NR 103/2007 Prezydium KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie przeglądu dokumentacji dotyczącej gruntów rodzinnych ogrodów działkowych i ujawniania w księgach wieczystych praw przysługujących Polskiemu Związkowi Działkowców do tych gruntów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 • INSTRUKCJA. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 • Sprawozdanie A (dotyczy gruntów w stosunku do których prawo PZD zostało dotychczas ujawnione w KW) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 • Sprawozdanie B (dotyczy gruntów, na które OZ PZD posiada stosowną dokumentację prawną stanowiącą podstawę do wpisu w KW) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 50 • Sprawozdanie C (dotyczy gruntów, na które OZ PZD nie posiada dokumentacji prawnej stanowiącej podstawę wpisu w KW). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 51 V. W obronie ustawy. . . . . . . . . . . . . . . 51 • Krajowa Rada informuje o podpisach w obronie ustawy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . • Stanowisko Krajowej Konwencji Programowej SLD w sprawie rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce . . . • Stanowiska działkowców, ROD i OZ. . . . . . . . . . . . . . . 1. Zarząd ROD im. J. Kilińskiego w Chełmku. . . . . . . . . . . 2. Członkowie ROD „Spólnota” w Gorlicach. . . . . . . . . . . . 3. Zarząd ROD „Kolejarz” w Dzierżoniowie. . . . . . . . . . . . 4. ROD im. J. Dąbrowskiego w Byczynie . . . . . . . . . . . . . . 5. Zarząd ROD „Kaprys” w Płocku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6. Okręgowy Zarząd PZD w Pile . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7. Zarząd ROD „Jedność” w Niekłonicach. . . . . . . . . . . . . . 8. Zarząd ROD „Jedynka” w Nowej Soli. . . . . . . . . . . . . . . 9. Tekst Pana Franciszka Bors do Gazety Lubuskiej . . . . . . 10. Elżbieta Gomuła z Krosna Odrzańskiego. . . . . . . . . . . . 51 52 53 53 54 54 55 56 56 57 58 58 58 I. X XVII posiedzenie Krajowej Rady PZD 1. Informacja W dniu 4 czerwca 2007 r. odbyło się XXVII posiedzenie Krajowej Rady PZD, któremu przewodniczył Prezes Związku Eugeniusz Kondracki. W posiedzeniu, poza członkami Krajowej Rady, wzięli udział Przewodniczący i Sekretarz Krajowej Komisji Rewizyjnej PZD, Przewodnicząca Krajowej Komisji Rozjemczej oraz prezesi okręgowych zarządów niebędący członkami Krajowej Rady. Przyjęto następujący porządek obrad: 1. Otwarcie posiedzenia. 2. Przyjęcie porządku obrad. 3. Wybór Komisji Uchwał i Wniosków. 4. Wdrażanie statutu PZD, regulaminu ROD, regulaminów komisji rewizyjnych i rozjemczych, w tym interpretacja postanowień statutu PZD w związku z zapytaniem OZ Śląskiego. 5. Informacja w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o ROD. 6. Informacja z przeglądów jesienno – zimowych. 7. Informacja w sprawie działalności szkoleniowej oraz instruktorów SSI PZD. 8. Dyskusja. 9. Podjęcie uchwał i innych dokumentów Krajowej Rady PZD – Komisja Uchwał i Wniosków. 10. Sprawy różne. 11. Zakończenie obrad. Powołano Komisję Uchwał i Wniosków w składzie: 1. Antoni Kostrzewa – OZ Mazowiecki – Przewodniczący 2. Jerzy Leśniak – OZ Śląski 3. Elżbieta Dziedzic – OZ Legnica 4. Janusz Moszkowski – OZ Wrocław 5. Tadeusz Jarzębak – OZ Szczecin 6. Czesław Kozikowski – OZ Toruńsko – Włocławski 7. Tadeusz Minior – OZ Bydgoszcz 8. Władysław Maj – OZ Opolski Członkowie KR PZD w dyskusji przedstawili aktualną sytuację w ogrodach na terenie swych okręgów, jakie podejmowane są działania w sprawie obrony ustawy o ROD oraz przedstawiali propozycje i kierunki dalszych działań Związku, szczególnie wobec ukazania się kolejnego projektu ustawy autorstwa posłów PiS dotyczącego ogrodów działkowych. Członkowie KR PZD ustosunkowali się do tematów przedstawionych w materiałach informacyjnych dotyczących przeglądów jesienno – zimowych i działalności szkoleniowej. W dyskusji głos zabrali: Andrzej Wosik (OZ w Częstochowie), Henryk Sobański (OZ w Poznaniu), Zbigniew Kielak (Sekretarz KR PZD), Józef Noski (OZ Śląski), Tadeusz Jarzębak (OZ w Szczecinie), Zdzisław Śliwa (OZ w Poznaniu), Antoni Kostrzewa (OZ Mazowiecki), Wincenty Kulik (OZ Sudecki), Antonina Boroń (OZ Opolski) oraz Prezes Związku Eugeniusz Kondracki. Radca prawny KR PZD poinformował zebranych o wynikach postępowania przed procesowego w sprawie wniosków gmin Michałowice i Wrocław do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP niektórych zapisów ustawy o ROD. Trybunał odrzucił oba wnioski, jako niespełniające wymogów skargi konstytucyjnej. Na to postanowienie skargę złożyła jedynie gmina Wrocław. W wyniku dyskusji Krajowa Rada przyjęła uchwały w sprawie: 1) wdrażania ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, statutu PZD, regulaminu ROD i regulaminów komisji rewizyjnych i rozjemczych, 2) interpretacji statutu PZD, 3) obrony działkowców, ogrodów i ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, 4) wyników jesienno – zimowych przeglądów zagospodarowania ogrodów i działek, 5) realizacji programu oświatowego dla działkowców, 6) zatwierdzenia uchwał Prezydium KR PZD. oraz Stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz niektórych ustaw (stanowisko zamieszczone na str. 33 Biuletynu). 2. Wystąpienie Prezesa Związku Eugeniusza Kondrackiego REFERAT na XXVII posiedzenie KR PZD w dniu 4 czerwca 2007 r. Wdrażanie statutu PZD, regulaminu ROD i regulaminów komisji rewizyjnych i rozjemczych Koleżanki i Koledzy Niedawno minęła 2 rocznica podjęcia przez KR PZD uchwały nr 1/XII/2005 w sprawie przyjęcia projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych opracowanego przez Polski Związek Działkowców. Jak zapewne pamiętacie, dzięki olbrzymiemu wysiłkowi i zabiegom całego naszego Związku, w niespełna 3 miesiące później, bo już 8 lipca 2005 r. dokument ten, z niewielkimi zmianami wprowadzonymi w trakcie prac legislacyjnych, został przyjęty jako ustawa sejmowa, którą Prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał 16 sierpnia 2005 r. Dzień ten był dla nas, tak jak dla większości działkowców, dniem radości i satysfakcji z osiągniętego wspólnie sukcesu. Jednocześnie zdawaliśmy sobie jednak sprawę, iż zamknięcie rozdziału zabiegów o ustawę o ROD, jest dla nas równoznaczne z otwarciem kolejnego – prac nad wdrażaniem jej postanowień. Wejście w życie nowej ustawy, poza wykonaniem obowiązków wynikających z niej bezpośrednio, jak np. zgłoszenie ogrodów do gmin, wiązało się bowiem z koniecznością dostosowania do jej postanowień regulacji wewnątrzzwiązkowych. Pierwszym etapem było uchwalenie nowego Statutu PZD, kolejnymi nowelizacja, czy wręcz przyjęcie nowych uchwał przez Krajowa Radę PZD i jej Prezydium, przyjęcie nowych regulaminów dla komisji, przez Krajową Komisję Rozjemczą oraz Krajową Komisja Rewizyjną, a w końcu znowelizowanie Regulaminu ROD. Wszystkie te działania wymagały od poszczególnych ogniw Związku olbrzymiego wysiłku, nie tylko intelektualnego, ale też organizacyjnego. Zgodnie bowiem z przyjętą u nas tradycją, proponowane zmiany były szeroko konsultowane. Dzięki temu, w trakcie prac nad Statutem PZD i Regulaminem ROD możliwość zgłaszania uwag i propozycji dano nie tylko przedstawicielom krajowych, okręgowych i ogrodowych organów Związku, ale rów- nież szeregowym członkom PZD. Wszystkie głosy były traktowane z równą uwagą i analizowane przez komisje problemowe. Dzięki temu, przyjmując dokumenty mieliśmy pewność, iż będą one zgodne z oczekiwaniami działkowców i ogrodów oraz odpowiadały ich potrzebom. Ukoronowaniem naszych prac nad formalnym wdrażaniem ustawy o ROD było wydanie w nakładzie 1 000 000 egzemplarzy zbioru najważniejszych przepisów odnoszących się do ogrodów. Opublikowany w formie książki pt. „Prawo w PZD”, został nieodpłatnie przekazywany dla każdego członka Związku. Szanowni Zebrani Podstawowym aktem prawnym określającym funkcjonowanie ogrodów działkowych i Polskiego Związku Działkowców jest ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych. Działkowcy oczekiwali na taką ustawę, dlatego masowo poprali jej projekt, czego wyrazem jest 235 tysięcy podpisów na listach poparcia projektu, a także setki stanowisk walnych zebrań, listów indywidualnych i grupowych. Projekt ustawy był upowszechniony przez Krajową Radę, aby każdy działkowiec mógł się z nim zapoznać i wyrazić swoją opinię. Projekt ustawy zyskał także szerokie poparcie parlamentarzystów, o czym świadczy fakt, że do Laski Marszałkowskiej zgłosiło go 111 posłów. Natychmiast po uchwaleniu ustawy, Krajowa Rada wydała ją wraz z obszernym komentarzem w nakładzie miliona egzemplarzy i rozprowadziła do wszystkich zarządów ROD, aby dostarczyły ją każdemu działkowcowi. Ustawa została wydrukowana w Biuletynie Informacyjnym oraz umieszczona na stronie internetowej PZD. Nowa ustawa była przedmiotem obrad okręgowych zarządów, walnych zebrań, prezentowana była na naradach. Dzisiaj możemy powiedzieć, że jest jej dobra znajomość, cieszy się poparciem działkowców, którzy widzą w niej oparcie dla dalszego istnienia ruchu ogrodnictwa działkowego. W Związku panuje zgodna opinia, że jest to dobry dokument oparty na tradycji, dorobku ogrodów działkowych i standardach europejskich, a również ukierunkowany na przyszłość. Działkowcy szczególnie cenią sobie potwierdzenie przez nową ustawę samodzielności, samorządności i demokracji w ogrodach i ich Związku, a także gwarancji ich praw do działki i mienia znajdującego się na działce. Z wejściem w życie ustawy o ROD w dniu 21 września 2005 r. organy Związku rozpoczęły wdrażanie jej postanowień, zarówno dotyczących spraw wewnętrznych, jak i zobowiązań zewnętrznych. Związek poinformował wszystkie gminy o funkcjonujących na ich terenach rodzinnych ogrodach działkowych w zakreślonym ustawą trzymiesięcznym terminie, dokonano zmiany nazewnictwa ogrodów z pracowniczych na rodzinne, co wiązało się z kolei z koniecznością dokonania korekt numerów REGON i NIP dla wszystkich ogrodów, ale także zmiany wszystkich umów zawartych przez ogrody, szczególnie z bankami, dostawcami energii elektrycznej i wody. w ogrodach, okręgach oraz w Krajowej Radzie. Nowe postanowienia weszły w życie i objęły swą regulacją bardzo wiele spraw i problemów występujących w naszym Związku. Można powiedzieć, ze proces ten odbył się sprawnie i przykładnie. Rzecz jasna, nie obyło się bez pewnych wątpliwości, jakie muszą zaistnieć przy wprowadzaniu nowych rozwiązań prawnych. Jest to tym bardziej zrozumiałe, jeśli zważymy, że wdrożenie naszego statutu to ogromne przedsięwzięcie, gdyż Związek to masowa organizacja licząca ponad 5 tysięcy ogrodów, w których funkcjonuje prawie milion członków; mamy więc do czynienia z pewną ciągłością życia i działania na działkach, w ogrodach oraz w całym Związku. W takim układzie musi prędzej czy później dojść do pewnych niejasności i rozbieżności w ocenie poszczególnych zapisów statutowych. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w dniu dzisiejszym. Powstał bowiem problem interpretacji naszego statutu w związku z zapytaniem naszych kolegów z OZ Śląskiego w sprawie możliwości odbycia w tym roku rejonowych konferencji przedzjazdowych. Problem ten jest niezwykle ważny i wymaga rozstrzygnięcia. Musimy przy tym działać niezwykle rozważnie i w pełnej zgodzie z literą prawa, aby nie było jakichkolwiek podstaw do podważenia naszego stanowiska w przyszłości, co miałoby wyjątkowo negatywne konsekwencje dla całego Związku. Dlatego też dołożyliśmy szczególnej staranności, aby jak najlepiej ocenić przedmiotową sprawę pod względem prawnym. W ostatnim czasie przekazywaliśmy Państwu szereg opinii zewnętrznych, jak i sporządzonych przez Biuro Krajowej Rady oraz poszczególne okręgi. Nad tym tematem intensywnie pracowała Komisja Prawna oraz Prezydium Krajowej Rady, które w dniu dzisiejszym również odbyły posiedzenia dotyczące tego zagadnienia. Tak poważne potraktowanie tematu jest konieczne. Musimy bowiem zdawać sobie sprawę z konsekwencji decyzji w tej sprawie nie tylko dla okręgów, ale dla całego Związku. Jestem przekonany, że dzisiejsze obrady i dyskusja pozwolą wypracować dojrzałe stanowisko, które będzie zgodne ze statutem i prawem oraz interesami całego Związku i jego przyszłości. Obowiązujący już prawie rok Statut PZD jest dokumentem nie tylko całkowicie dostosowanym do ustawy o ROD, ale również do sytuacji Związku, potrzeb ogrodów działkowych i przyszłości ruchu działkowego w Polsce. Przy opracowaniu nowego statutu korzystano bowiem z dotychczasowych doświadczeń, z rozwiązań sprawdzonych w praktyce, a także z tradycji ruchu ogrodnictwa działkowego. Co więcej, po opracowaniu pierwszej wersji projektu statutu przedstawiono go do szerokiej konsultacji. Krajowa Rada przesłała projekt do wszystkich ogrodów działkowych i okręgowych zarządów z przeznaczeniem dla działkowców, zamieszczony został także w internecie. Za pośrednictwem Biuletynu Informacyjnego, Informatora Działkowca, miesięcznika działkowiec, a także internetu zwracaliśmy się podczas prac nad statutem do działkowców, członków organów Związku o nadsyłanie uwag i propozycji, a także ocen przedstawionych w projekcie rozwiązań. W wyniku tych konsultacji wpłynęło do nas setki wniosków, propozycji i ocen. Każdy wniosek i propozycja były poddane wnikliwej analizie, a wiele z nich zostało wprowadzonych do statutu. Dzięki takiemu podejściu można dzisiaj z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że statut jest dobrym dokumentem, zapewniającym sprawne funkcjonowanie ogrodów działkowych, zabezpieczającym prawa działkowców, precyzującym prawa władz ogrodowych, ale także obowiązki członków Związku i organów Związku. Co więcej, statut jest zgodny z porządkiem prawnym w naszym kraju, a szczególnie uwzględnia rozwiązania i postanowienia zawarte w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych. Po swoim uchwaleniu, statut wyjątkowo szybko został wdrożony do praktyki działkowej, znajdując zastosowanie Jednym z nowych obowiązków nałożonych przez ustawę o ROD na PZD, było zgłoszenie organizacji, po przyjęciu nowego statutu, do KRS. Zgodnie z ustawowym zapisem, na dokonanie tych czynności Związek miał 12 miesięcy. Wbrew pozorom nie był to okres bardzo długi. Znaczną część tego czasu pochłonęły bowiem działania związane z szerokimi konsultacjami nad zapisami nowego Statutu PZD. Ostatecznie jednak 6 kwietnia 2006 r. VII Krajowy Zjazd Delegatów PZD przyjął ten dokument. Dzięki temu nasza organizacja wywiązała się z obowiązku zgłoszenia do KRS prawie 4 miesiące przed ustawowym terminem. Nie ukrywam, że ten pośpiech podyktowany był również obawami przed próbą wykorzystania postępowania rejestrowego do zakłócenia funkcjonowania Związku przez jej przeciwników. Jak się okazało, nie były one bezzasadne. Jak wszyscy dobrze wiecie, pomimo upływu roku od dnia złożenia wniosku do KRS, nie został on jeszcze rozpatrzony merytorycznie. Stało się tak z powodu bezpodstawnych żądań o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, które zgłosiły nieprzychylne Związkowi osoba prywatna i stowarzyszenie. Choć już w maju ubiegłego roku Sąd stwierdził ich bezzasadność i oddalił, to rozpatrywanie zażaleń zajęło w sumie prawie 12 miesięcy. W tej chwili, po ostatecznym rozstrzygnięciu tych kwestii przez sąd II instancji, sprawa wydaje się być zakończona. Jest więc nadzieja, iż w najbliższym czasie wniosek rejestrowy PZD zostanie rozpatrzony merytorycznie i ten etap wdrażania ustawy o ROD także zostanie zamknięty. przestrzegane i stosowane. Niezbędnym warunkiem w tym zakresie jest znajomość obowiązujących przepisów. Podnoszenie świadomości prawnej wśród działkowców i organów Związku jest niezbędnym zadaniem, które ściśle wiąże się z kwestią wdrażania najważniejszych dokumentów prawnych. Nie ulega bowiem wątpliwości, że każdy członek naszego Związku powinien mieć stały i nieskrępowany dostęp do tych dokumentów. Bez takiego dostępu trudno mówić nie tylko o wdrażaniu, ale również o prawidłowym przestrzeganiu i stosowaniu przepisów związkowych. Właśnie dlatego Krajowa Rada postanowiła wydać książkę pt. „Prawo w PZD”, która trafiła do wszystkich ogrodów z przeznaczeniem dla każdego członka Związku. Książka ta zawiera podstawowe dokumenty prawne regulujące status działkowców, ogrodów i Związku. Opublikowano w niej najważniejsze akty prawne odnoszące się do ogrodnictwa działkowego – ustawę o ROD, statut PZD, regulamin ROD oraz wyciągi z kilku ustaw, które dotyczą ogrodów działkowych. Ważne jest to, że książka ta jest dla działkowców bezpłatna, co zapewni powszechny do niej dostęp, dzięki czemu odpowiednio spełni swoją rolę. Liczymy, że wiedza dostarczano przez tą książkę będzie procentować w postaci dobrze funkcjonujących ogrodów, prawidłowo zagospodarowanych działek i przykładnych stosunków panujących pomiędzy działkowcami. Dlatego też pilnym zadaniem zarządów ROD jest, aby ta książka dotarła do wszystkich działkowców. Natomiast rzeczą podstawową jest rzetelne stosowanie tych przepisów w codziennej praktyce, zwłaszcza że rośnie świadomość działkowców w pojmowaniu i stosowaniu prawa związkowego. Na to pozytywne zjawisko należy reagować na wszystkich szczeblach Związku poznając i stosując w praktyce rozwiązania statutowe i regulaminowe. Tak więc przed strukturami Związku stoi nadal zadanie wdrażania ustawy, statutu i regulaminu, w tym za najważniejsze należy uznać dotarcie z prawem, z wiedzą do każdego działkowca. Zmiana ustawy oraz statutu pociągnęła za sobą konieczność dostosowania regulaminu ROD do tych dwóch aktów prawnych. Przy okazji udoskonalono te rozwiązania, które wymagały korekty. W rezultacie znowelizowano regulamin ROD, który w swojej nowej i zmienionej formie obowiązuje od kilku miesięcy. Dokument ten kompleksowo normuje wszystkie zagadnienia dotyczące funkcjonowania ogrodu działkowego, jego zagospodarowania, zakresu działania organów ROD, zasad użytkowania działki oraz praw i obowiązków działkowców. Z tego względu jest to podstawowy dokument, jakim posługują się działkowcy i działacze w swoim codziennym funkcjonowaniu. Dlatego też szczególną wagę przywiązano do prawidłowego przeprowadzenia konsultacji nad nowelizacją regulaminu. W tym celu Krajowa Rada wystąpiła do wszystkich członków i organów Związku o zgłaszanie swoich wniosków i propozycji dotyczących poszczególnych zagadnień mających znaleźć unormowanie w regulaminie ROD. Wydano nawet specjalną ulotkę, którą skierowano do zarządów ogrodów, aby ją rozpowszechniono wśród wszystkich działkowców. Wykorzystano również Biuletyn Informacyjny, miesięcznik „działkowiec”, stronę internetową PZD oraz inne media Związku. W wyniku tej kampanii zaczęły wpływać konkretne propozycje i uwagi, które zostały wykorzystane podczas prac związkowych nad nowelizacja regulaminu ROD. Dzięki temu powstał dokument zgodny z oczekiwaniami, dzięki któremu udaje się rozwiązać wiele problemów, jakie występują w ogrodach. Nie ulega wątpliwości, że nowoczesne rozwiązania regulaminu w znacznym stopniu przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania rodzinnych ogrodów działkowych oraz pozwalają działkowcom cieszyć się swoimi działkami. Statut PZD wyposażył piony rewizyjny i rozjemczy Związku w nowe kompetencje i nałożył na nie nowe obowiązki. Dlatego Krajowa Komisja Rewizyjna i Krajowa Komisja Rozjemcza uchwaliły nowe regulaminy określające tryb pracy komisji rewizyjnych i komisji rozjemczych wszystkich szczebli organizacyjnych Związku. Krajowa Rada wydała i rozprowadziła za pośrednictwem okręgowych zarządów Regulamin Postępowania Komisji Rozjemczych PZD i Regulamin Kontroli Komisji Rewizyjnych PZD w nakładzie odpowiadającym liczbie członków tych organów w całym Związku. Szanowne Koleżanki i Koledzy Tak jak powiedziałem wcześniej, możemy założyć, że od strony formalnej Związek zakończył już wdrażanie ustawy i statutu. Przesłane do ogrodów książka „Prawo Celem wdrażania nowych rozwiązań prawnych jest przede wszystkim zagwarantowanie, aby były powszechnie w PZD” i Regulaminy Postępowania Komisji Rozjemczych PZD oraz Kontroli Komisji Rewizyjnych PZD, pozwalają stwierdzić, iż członkowie Związku oraz jego organa zostały już wyposażone w instrumenty prawne. Zdajemy sobie jednak sprawę, że ich pełne zastosowanie w praktyce będzie wymagało jeszcze czasu. Stąd też, choć formalnie nowe przepisy zostały wdrożone, nasza praca jeszcze się nie skończyła. Teraz bowiem konieczne jest upowszechnienie wiedzy o nich. Temu właśnie służą interpretacje zamieszczane w Biuletynie Informacyjnym, w „działkowcu” oraz na stronie internetowej Krajowej Rady. Bez wątpienia duże znaczenie będzie miało także zaangażowanie w ten proces okręgowych zarządów. Rolą ich powinno być jednak nie tylko upowszechnianie publikacji pochodzących z Krajowej Rady. Równie ważne jest bowiem poruszanie tych tematów na wszelkiego rodzaju spotkaniach i szkoleniach dla aktywu ogrodowego, a także strony internetowe, które powinny powstać w każdym OZ i inicjowanie publikacji na ten temat w mediach lokalnych. Warto także, aby wzorem biura KR PZD, okręgowe zarządy wprowadziły regularne, cotygodniowe dyżury telefoniczne z poradami prawnymi dla działkowców i ogrodów. Jak bowiem wskazuje obciążenie takiego telefonu w biurze KR PZD oraz liczba zapytań kierowanych do KR w listach i drogą elektroniczną, w ogrodach i wśród działkowców występuje olbrzymie zapotrzebowanie na tego typu usługi ze strony organów krajowych i okręgowych. Szanowni Państwo Reasumując zasadnym wydaje się stwierdzenie, że mamy już prawo zabezpieczające interesy działkowców i ogrodów. Teraz nadszedł czas na działania, które sprawią, że będzie ono powszechnie znane i stosowane. W podsumowaniu dyskusji Prezes PZD Eugeniusz Kondracki stwierdził: Proponowane rozwiązania zaprzepaszczają dążenia i dorobek, sześciu pokoleń działkowców, w zakresie samodzielności, samorządności, niezależności i demokracji. Nawet w latach 1949-56 niezależność, samodzielność i samorządność ówczesnych POD pod rządami ustawy o POD z 1949 roku były zachowane. Projekt niweluje tradycje i dorobek ruchu ogrodnictwa działkowego z okresu ponad 110 lat istnienia i cofa ten ruch na pozycje, których nigdy w historii ogrody nie zajmowały, czyniąc z nich wspólnoty podporządkowane wójtom. Inna sprawa to koszty. Ponieważ wyraźnie wskazuje się na płatne stanowiska w zarządzie ROD, oznacza to, że działkowcy będą musieli ponosić niewystępujące dotychczas opłaty na utrzymanie członków zarządu. Niweczy to również tradycję i dorobek PZD w zakresie funkcjonowania ogrodów. Dotychczas zarządzanie ogrodami odbywa się w oparciu o społeczną pracę władz ogrodowych (członków zarządów, komisji rewizyjnych i rozjemczych, instruktorów ogrodniczych, itp.). Płace trzeba by wprowadzić za wykonywanie wszystkich funkcji, a to oznacza bardzo duże opłaty coroczne, które będą musieli ponosić działkowcy. I tak w imię politycznych i ekonomicznych celów PiS również w tym przypadku zapłacą działkowcy. Nasuwa się wiele pytań, gdyż projekt jest niespójny, a wprowadzone przepisy do ustawy o ROD w wielu przypadkach pozostają w sprzeczności z dotychczasowymi zapisami ustawy o ROD. Pytania w związku z nowelizacją ustawy o ROD 1. Co z ogrodami, które nie są w pzp lub mają inne przeznaczenie? Czy zjawisko to jest znane w liczbach autorom projektu? Liczba ROD, terenów, ha, działek? 2. Co z ogrodami położonymi na gruntach roszczeniowych do których z roszczeniami występują osoby fizycznej i prawne? Czy to zjawisko jest znane autorom projektu? Może w liczbach? 3. Co z ogrodami, które nie mają uregulowanego stanu prawnego i jedyną ich podstawą prawną jest ustawa o ROD i PZD? Czy to zjawisko jest znane autorom projektu? Może w liczbach? Związek ustalił te dane. Tabela Informacja. 4. Jakie prawa będą mieli działkowcy, w ogrodach przekształconych w SROD, jeżeli nie będzie ich stać na wykup działki? Jaki będzie ich status? Dzierżawcy ze wszystkimi obowiązkami dla tej formy władania? 5. Ilu działkowców, uwzględniając wszystkie uwarunkowania będzie mogło lub chciało skorzystać z tego tzw. uwłaszczenia? 10,20 a może więcej procent? 6. Ile ROD w Polsce pozostanie w wyniku tej reformy np. po 3 latach? Które mają szanse przetrwać? 7. O ile wzrosną koszty funkcjonowania ogrodów i w konsekwencji opłaty za użytkowanie działek? 100, 200, 300 % 8. Czy rodzinę młodą z dziećmi, emeryta, pracownika administracji i wielu zakładów prywatnych stać będzie na luksus kupna działki w SROD? Ile ona będzie kosztowała? 9. Czy wobec tego nie chodzi również o naturalne wyzbycie się tych nielicznych ogrodów, które po wprowadzeniu tej noweli ustawy pozostaną? Ile lat minie, aby po ogrodach działkowych w Polsce nawet wspomnienie nie zostało? 10. Czy Polskę stać na pozbycie się ogrodów działkowych, biorąc pod uwagę ich znaczenie wypoczynkowe, ekonomiczne, ekologiczne, społeczne? 11. Jakie są realne szanse wprowadzenia tej reformy z uwzględnieniem największej liczby z 1 mln działkowców? 12. Dlaczego nie pyta się działkowców co myślą o tych propozycjach i nie uwzględnia się ich zdania? Ponad 600 tys. działkowców podpisało się na listach w obronie ustawy o ROD. 13. Jakie jest stanowisko gmin w sprawie uwłaszczenia działkowców za 5% wartości gruntu? Zwłaszcza w dużych miastach, gdzie 1 m2 gruntu kosztuje 200, 300, 500, 1000, 2000, 3000 i więcej? Czy zechcą realizować taką ustawę czy raczej zaskarżą ją do Trybunału Konstytucyjnego? 14. Co powiedzą społeczności miejskie na takie rozdawnictwo działek, zwłaszcza, że większość tych działek zostanie zaoferowana do sprzedaży na wolnym rynku, tyle że po pełnej cenie? 15. Wiemy, że powodem forsowania takiego pomysłu są względy polityczne i ekonomiczne? Dlaczego jednak autorom brakuje chęci do pracy, aby zbadać i poznać istotę działania ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce, aby móc ocenić realność i racjonalność proponowanych rozwiązań? Czy dlatego że wszystko ma się stać kosztem 1 mln rodzin emerytów, rencistów, bezrobotnych i tych najbiedniejszych? PiS i poseł Markowski próbują uwłaszczyć‑wywłaszczyć działkowców już drugą kadencję sejmu. W ubiegłej kadencji po paru latach walki z działkowcami, ich Związ- kiem, zgłoszony projekt ustawy o ogrodach działkowych zakończył żywot po stwierdzeniu Sejmowej Komisji Prawnej jego niekonstytucyjności. Uchwalona został przez większość sejmową dobra – nowoczesna ustawa o ROD. Związek przeprowadził masową konsultację projektu ustawy. Na listach poparcia dla ustawy podpisało się 235 tys. działkowców. Do sejmu i posłów działkowcy, zarządy ogrodów, a także wiele samorządów, przekazali tysiące listów, stanowisk i rezolucji, w których poparli rozwiązania ustawowe. W obecnej kadencji od początku ubiegłego roku czytamy doniesienia posłów PiS o szybkim wniesieniu nowego projektu ustawy w sprawie ogrodów do sejmu. Zawsze to ma być dobrodziejstwo dla działkowców. W ubr. posłowie PiS próbowali konsultować cztery różne projekty. Zawsze były to niedopracowane i nieprzemyślane rozwiązania. Zresztą można było dostrzec brak wiedzy, brak znajomości przedmiotu i chęć zbicia kapitału politycznego, ekonomicznego też. W br. od początku roku pojawiają się w różnych gazetach wypowiedzi prominentnych posłów PiS, że będzie projekt, że pracują, że konsultują, że już w tym miesiącu, następnym itd. Ostatnim najpoważniejszym doniesieniem był artykuł w Gazecie Prawnej z 7 maja br, cały czas pracują, konsultują, już będzie. Dlatego z niesmakiem należy czytać uwagę zamieszczoną na końcu projektu przez jego autora cyt. „projekt był pisany w trybie szybkim, tj. w ciągu dwu dni i może wymagać dopracowania”. Po 6 latach zajmowania się tematem przez posłów PiS zlecono prawnikowi, aby sklecił coś w ciągu 2 dni. To jest „dojrzała” oferta dla 1 miliona rodzin w Polsce. Czy możemy się spodziewać równie dojrzałej odpowiedzialności politycznej polityków? 3. Uchwały podjęte przez Krajową Radę UCHWAŁA Nr 1/XXVII/2007 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie wdrażania ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, statutu PZD, regulaminu ROD i regulaminów komisji rewizyjnych i rozjemczych W Związku zakończył się etap dostosowywania prawa wewnętrznego do ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Został uchwalony nowy statut PZD, znowelizowany regulamin ROD, uchwalone zostały regulaminy komisji rewizyjnych i rozjemczych, znowelizowano wiele uchwal systemowych regulujących najistotniejsze zagadnienia dotyczące funkcjonowania ogrodów, organów i jednostek organizacyjnych Związku. Zbiór podstawowych dokumentów w postaci książki pt. Prawo w PZD trafił do wszystkich działkowców, a wydane regulaminy komisji rewizyjnych i rozjemczych do wszystkich członków tych organów. Związek stworzył dobre prawo wewnętrzne służące przede wszystkim działkowcom, zapewniające im korzystanie ze swych praw i uprawnień. Prawo to ma służyć działkowcom, którzy są podmiotem i adresem wszystkich działań struktur związkowych. W praktycznym stosowaniu tego prawa nie spotkaliśmy się z krytyczną ich oceną, gdyż tworzone ono było przy szerokim udziale samych zainteresowanych. Dlatego też Krajowa Rada PZD uznaje, że nadszedł czas powszechnego stosowania tego prawa w każdym aspekcie życia ogrodowego i związkowego, które są nim określone. Niezmiernie ważne jest, aby prawo związkowe było stosowane zgodnie z jego przeznaczeniem pamiętając, że jest ono stworzone aby służyć działkowcom, ale także społeczności ogrodu i zgodnie z celami ruchu ogrodnictwa działkowego społecznościom miejskim. WICEPREZES /-/ Antoni KOSTRZEWA PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. UCHWAŁA Nr 2/XXVII/2007 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie interpretacji statutu PZD Krajowa Rada po rozpoznaniu na swoim posiedzeniu w dniu 4 czerwca 2007 roku zagadnienia prawnego przedstawionego przez Okręgowy Zarząd Śląski w Katowicach: „Czy na gruncie obowiązującego Statutu Polskiego Związku Działkowców istnieje możliwość zwołania re‑ jonowych konferencji przedzjazdowych składających się z delegatów wybranych w zeszłym roku na okręgowe zjaz‑ dy, którzy obecnie podczas tychże konferencji wybraliby właściwych delegatów na okręgowe zjazdy?” na podstawie § 150 ust. 2 pkt 5 statutu PZD stwierdza, co następuje: Na gruncie obowiązującego Statutu Polskiego Związku Działkowców niedopuszczalne jest zwołanie rejonowych konferencji przedzjazdowych składających się z delegatów wybranych w 2006 roku na okręgowe zjazdy. Rozbieżności w ocenie tego zagadnienia powodują konieczność uzyskania jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Dlatego też Krajowa Rada PZD postanowiła dokonać oceny powyższego zagadnienia i wydać w tym zakresie stosowną interpretację. Ze względu na wagę sprawy Krajowa Rada zasięgnęła opinii nie tylko Komisji Prawnej KR PZD, ale również oparła się na ocenie wyrażonej przez specjalistów prawnych oraz radców prawnych współpracujących z okręgowymi zarządami. Dzięki temu uzyskano szereg opinii, które pozwoliły szeroko rozważyć przedmiotowe zagadnienie. Krajowa Rada PZD zważyła, co następuje: Punktem wyjścia do analizy przedmiotowego zagadnienia stanowi niewątpliwie § 187 statutu PZD, który stanowi, że „Do spraw wszczętych i niezakończonych do dnia wejścia w życie niniejszego statutu, stosuje się odpowiednie postanowienia niniejszego statutu”. Jest to postanowienie intertemporalne, które rozstrzyga tzw. kwestie międzyczasowe wyłaniające się przy okazji zmian prawodawczych. W takich sytuacjach występuje zazwyczaj określona ilość toczących się spraw, wobec których może powstać wątpliwość, jakie przepisy – dotychczasowe czy obecne – należy zastosować. Zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w powołanym § 187 rozstrzygnięto tę kwestię, wskazując jako właściwe postanowienia obowiązującego statutu. Ta zasada dotyczy jednak wyłącznie „spraw wszczętych i niezakończonych”. Rodzi się więc konieczność określenia „sprawy” będącej przedmiotem analizowanego zagadnienia, a następnie oceny – czy tak zdefiniowaną sprawę można zaliczyć do kategorii „niezakończonych”. Przystępując do rozważań nad zakreślonymi problemami należy uprzednio zdefiniować pojęcie „sprawy”, które w ocenie Krajowej Rady PZD trzeba określić jako kwestię, problem wymagający rozstrzygnięcia bądź inne- UZASADNIENIE W 2006 roku – jeszcze pod rządami wówczas obowiązującego statutu – odbyły się w ogrodach działkowych walne zebrania sprawozdawczo‑wyborcze, które m.in. dokonały wyboru delegatów na okręgowe zjazdy mające się odbyć w 2007 roku. Dnia 1 lipca 2006 roku wszedł w życie nowy Statut, który wprowadził możliwość zastosowania szczególnego „dwustopniowego” trybu wyłaniania delegatów na okręgowe zjazdy. Tryb ten polega na zwołaniu tzw. rejonowych konferencji przedzjazdowych składających się z reprezentantów ogrodów działkowych, którzy podczas tychże konferencji dopiero wybierają delegatów na okręgowe zjazdy. Decyzja co do organizacji rejonowych konferencji przedzjazdowych należy do okręgowych zarządów pod warunkiem spełnienia przesłanek określonych w Statucie. W związku z powyższym zaistniała wątpliwość, którą można wyrazić pytaniem przytoczonym na wstępie. go konkretnego załatwienia. Tak sformułowana definicja przesądza, że „sprawą” w rozpatrywanym przypadku jest wybór delegatów na okręgowy zjazd. Jest to bowiem istota przedmiotowego zagadnienia, gdyż do tego sprowadza się znaczenie rejonowych konferencji przedzjazdowych. Tym samym właśnie wybór delegatów na okręgowy zjazd należy uznać za „sprawę” w rozumieniu § 187 statutu PZD. Takiego przymiotu z pewnością nie posiada natomiast tzw. „kampania sprawozdawcza‑wyborcza w PZD”, gdyż statut nie zna takiego pojęcia, a ponadto – nie istnieje formalny i jednostkowy akt, który rozstrzygałby lub załatwiał kwestię takiej kampanii w sposób konkretny. Znaczenie takiego aktu jest niezwykle doniosłe, gdyż jest to element niezbędny pozwalający jednoznacznie ustalić, czy daną sprawę można zaliczyć do kategorii „niezakończonych”. W zakresie analizowanego zagadnienia trzeba więc odpowiedzieć na pytanie, czy kwestia wyboru delegatów na okręgowe zjazdy została rozstrzygnięta bądź załatwiona w sposób konkretny. W tym kontekście nie ulega wątpliwości, że wybór nastąpił podczas walnych zebrań ROD w 2006 roku. Dokonano tego wyboru w formie stosownych uchwał, a więc decyzji podjętych przez działkowców biorących udział w walnych zebraniach, które są najwyższymi organami Związku w rodzinnych ogrodach działkowych. Oznacza to w konsekwencji, że sprawa wyboru delegatów na okręgowe zjazdy została rozstrzygnięta w trybie i na zasadach wynikających ze statutu PZD. Tym samym trzeba stwierdzić, że analizowane zagadnienie jest „sprawą zakończoną” w rozumieniu § 187 statutu PZD, co jednocześnie przesądza o tym, że przepis ten nie może znaleźć zastosowania w przedmiotowym wypadku. W rezultacie nie można zastosować przepisów obecnie obowiązującego statutu PZD do wyboru delegatów na okręgowe zjazdy, które się odbędą w 2007 roku. Przesądza to zatem o tym, że niedopuszczalne jest organizowanie rejonowych konferencji przedzjazdowych w bieżącym roku. Pamiętać trzeba, że regulacja § 111 statutu PZD która normuje kwestie związane z rejonowymi konferencjami przedzjazdowymi, ma charakter szczególny, co oznacza, że przepis ten należy odczytywać w sposób ścisły i nie wolno dokonywać rozszerzającej wykładni jego treści. Podyktowane jest to głównie istotą tej regulacji, która jednak wprowadza pewne ograniczenie w zakresie kompetencji walnych zebrań. Jest to więc wyjątek od zasady ogólnej. Z tego powodu niedopuszczalne jest wykraczanie poza zakres § 111, konieczne jest raczej ścisłe podejście do tego przepisu, zwłaszcza w kontekście przestrzegania przesłanek, które pozwalają na jego zastosowanie. Nowy statut PZD wyposażył okręgowe zarządy w kompetencję wprowadzenia szczególnego „dwustopniowego” trybu wyłaniania delegatów na okręgowe zjazdy, jednak zastosowanie tej kompetencji musi się mieścić w ramach zakreślonych przez statut PZD. Mając to na uwadze warto przypomnieć, że istotą i celem tych konferencji jest dokonanie wyboru delegatów na okręgowy zjazd. Dlatego też należy uznać za oczywiste, że niedopuszczalna jest organizacja rejonowych konferencji przedzjazdowych w sytuacji, kiedy delegaci zostali już wybrani na konkretne zjazdy. Konferencje byłyby bowiem bezprzedmiotowe. Taka sytuacja ma miejsce w rozpatrywanej sytuacji, gdyż w 2006 roku walne zebrania w ROD dokonały wyboru delegatów, wyposażając ich w mandaty, których dotychczas nikt nie zakwestionował. Nie zachodzi więc ani możliwość, ani konieczność przeprowadzania ponownych wyborów w tym zakresie. Taką tezę potwierdza również przyjęty tryb organizacji rejonowych konferencji przedzjazdowych. Decyzja co do ich przeprowadzenia musi bowiem zapaść jeszcze przed „kampanią sprawozdawczo‑wyborczą” w ROD. Taki wniosek wynika przede wszystkim z treści § 111 ust. 4 statutu PZD, który stanowi, że „Wybór delegatów na okręgowy zjazd odbywa się w sposób jednolity w całym okręgu – bezpośrednio na walnych zebraniach (konfe‑ rencjach delegatów) albo na rejonowych konferencjach przedzjazdowych”. Nie sposób przecież zachować jednolitości w tym zakresie, jeśli stosowna decyzja okręgowego zarządu nie zostanie podjęta przed rozpoczęciem walnych zebrań w ROD. Ponadto konieczność spełnienia tego wymogu jest podyktowane zasadą lojalności organów Związku wobec działkowców. Oczywistym jest bowiem, że działkowcy muszą wiedzieć, jakiego delegata wybierają, tzn. gdzie będzie ich reprezentował i wobec tego jakie zadania ma do spełnienia. Zresztą taki wniosek należy wyprowadzić bezpośrednio z samego statutu. Z redakcji § 84 pkt 4 wynika bowiem, że do kompetencji walnego zebrania sprawozdawczo‑wyborczego należy wybór delegatów albo na okręgowy zjazd albo na rejonową konferencję przedzjazdową. W konsekwencji wybór delegatów na okręgowy zjazd przez walne zebrania ROD oznacza, że wybrane osoby nabyły mandaty członka tego organu Związku. Wygaśnięcie tego mandatu może nastąpić tylko w razie wystąpienia ściśle określonych przez statut zdarzeń, np. ustania członkostwa lub odwołania (zob. § 47). Pozytywna odpowiedź na przedmiotowe zagadnienie musiałaby więc oznaczać, że delegata na okręgowy zjazd uznaje się za delegata na rejonową konferencję przedzjazdową. Ta swoista „zamiana” jest niczym innym jak odwołaniem wszystkich delegatów, względnie odwołaniem organu jakim jest okręgowy zjazd delegatów, przy równoczesnym obsadzeniu rejonowych konferencji przedzjazdowych osobami „odwołanymi”. Taka operacja jest niedopuszczalna z co najmniej kilku względów. Po pierwsze, możliwość odwołania jest uwarunkowana ściśle określonymi przesłankami, których w tym przypadku nie sposób wykazać. W analizowanej sytuacji właściwym organem w zakresie odwołania byłaby Krajowa Rada, a nie okręgowy zarząd, jako że chodzi o okręgowe zjazdy, które są organem nadrzędnym w stosunku do okręgowych zarządów. Po drugie, jedynie walne zebrania ROD mogą obsadzać rejonowe konferencje przedzjazdowe, więc jakiekolwiek decyzje innych organów Związku w tym zakresie musiałyby być kwalifikowane jako nieważne. Po trzecie, dokonany wybór delegatów w 2006 roku nastąpił na podstawie stosownych uchwał walnych zebrań, więc organizacja powyższych konferencji w bieżącym roku oznaczałoby wzruszenie tych uchwał, co może nastąpić jedynie na zasadach i w trybie statutowym. Trudno jednak znaleźć jakiekolwiek podstawy uzasadniające takie wzruszenie. Po czwarte wreszcie, § 46 ust. 2 statutu PZD stanowi, że „Członek PZD wybrany delegatem zachowuje mandat tylko na zjazd (konferencję), na który został wybra‑ ny”. Przepis ten ma charakter bezwzględny, gdyż statut nie zawiera żadnych wyjątków od powyższej zasady. Powyższe przyczyny przesądzają, że udzielony mandat na konkretny zjazd nie może być „modyfikowany” przez jakikolwiek organ Związku. Nie ma bowiem regulacji, które dawałyby kompetencje w zakresie „zamiany” mandatu przysługującego delegatowi na okręgowy zjazd. Taką kompetencję mógłby udzielić jedynie Krajowy Zjazd Delegatów. Gdyby zatem wolą najwyższego organu Związku było umożliwienie odbycia rejonowych konferencji w obecnym roku, to przewidziałby w tym zakresie stosowną regulację. Skoro nie ma takiej regulacji, to należy uznać, że niedopuszczalna jest organizacja tych konferencji w celu wyłonienia delegatów na okręgowe zjazdy, które się odbędą w 2007 roku. Z przytoczonych względów Krajowa Rada PZD, na podstawie § 150 ust. 2 pkt 5 statutu PZD, dokonała interpretacji przedstawionego zagadnienia prawnego, jak na wstępie. WICEPREZES /-/ Stanisław CHODAK PREZES /-/Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. UCHWAŁA Nr 3/XXVII/2007 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie obrony działkowców, ogrodów i ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych W ostatnich dniach maja dotarł do Związku kolejny, już piąty projekt ustawy dotyczący ogrodów działkowych, który zakłada nowelizację ustawy o ROD. Zmiana zasady nie zmieniła treści, jakie dotychczas się pojawiały. Znów obiecywane uwłaszczenie w praktyce oznacza wywłaszczenie działkowców ze wszystkiego, co przez pokolenia wywalczyli i zbudowali. Krajowa Rada PZD, kierując się wolą działkowców, wyrażoną w postaci podpisów na listach w obronie ustawy o ROD, uważa za konieczne podjęcie działań przez cały Związek i jego organy w celu obrony działkowców, ogrodów i ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Dlatego też Krajowa Rada PZD zwraca się do okręgowych zjazdów delegatów PZD, które będą odbywać się w bieżącym roku, aby wyraziły swój stosunek do obowiązującej ustawy o ROD, a także ujęły ten temat w uchwalanych programach działania okręgów na następną kadencję. Niezmiernie ważne jest dalsze zbieranie podpisów wśród działkowców na związkowych listach poparcia, a także odpowiednie wykorzystanie tego poparcia dla ustawy, którego udzielają działkowcy. Krajowa Rada przesłała informacje o ilości zebranych podpisów w obronie ustawy do: Prezydenta RP, posłów i senatorów, prezydium Sejmu i Senatu, klubów parlamentarnych, partii politycznych, Premiera, i ministrów, instytucji społecznych i central związkowych, a także do mediów. Uznajemy za stosowne i konieczne zwrócenie się do Okręgów, aby uczyniło to w odniesieniu do swojego terenu. Chodzi o to, że tak znaczne poparcie powinno być dostrzeżone i uszanowane przez parlamentarzystów. Z uwagi na powtarzające się ataki na ustawę o ROD, ogrody i Związek, Krajowa Rada PZD uważa za konieczne podjęcie następujących działań: 1. Konieczne jest szerokie dotarcie do działkowców z informacją na temat ewentualnych skutków wejścia w życie propozycji PiS. Krajowa Rada będzie to robić za pośrednictwem wydawnictw: miesięcznika „działkowiec”, Biuletynu Informacyjnego, internetu, plansz. Dojrzewa także konieczność uruchomienia gazetki działkowej. Okręgi natomiast winny organizować narady i spotkania informacyjne dla działkowców. 2. Uchwały Prezydium KR PZD zobowiązały okręgowe zarządy i zarządy ROD do zbadania i ciągłego monitorowania statusu ogrodów w planach i studiach zagospodarowania przestrzennego oraz ujawnienia wszystkich ogrodów w Księgach wieczystych. Metodykę postępowania określiły instrukcje załączone do tych uchwał. W oparciu o wiedzę na ten temat okręgowe zarządy winny poinformować każdy ogród – w formie plakatu na tablicy informacyjnej ROD – jaki jest status gruntu ogrodu, a także czy w stosunku do niego są zgłaszane roszczenia osób prawnych i fizycznych. Konieczne jest jednoznaczne przedstawienie działkowcom ich sytuacji w kontekście propozycji uwłaszczenia – czy danym ogrodzie, ze względu na sytuację prawną, działkowcy w ogóle mogą skorzystać z proponowanego przez PiS uwłaszczenia. 3. Okręgowe zarządy powinny założyć swoje strony internetowe, szczególnie większe i duże okręgi ponieważ jest to najszybszy współczesny sposób przekazywania informacji, 4. Należy organizować konferencje prasowe – Krajowa Rada i okręgowe zarządy, na których poprzez media, poinformujemy społeczeństwo o łatwych do przewidzenia skutkach ewentualnego wejścia w życie propozycji posłów PiS. 5. Ważne jest, aby członkowie zarządów ROD byli szczególnie dobrze poinformowani o sytuacji działkowców i ogrodów w świetle propozycji zmiany ustawy o ROD. Dlatego okręgi winny zorganizować narady z członkami zarządów ROD w regionach, aby mogło w nich uczestniczyć szersze grono z każdego ogrodu. 6. Konieczne jest nawiązanie szerszej współpracy w tej sprawie z samorządami, ponieważ te propozycje są także dla władz lokalnych niekorzystne.. 7. Spotkania z posłami i senatorami, zwłaszcza PiS powinny być prowadzone w każdym okręgu. Działkowcy, jako najbardziej zainteresowani w tej sprawie, winni przedstawiać posłom i senatorom swój punkt widzenia. Spotkania z posłami powinny być traktowane przez działkowców – i tak należy to przedstawiać posłom i w mediach – jako spotkania posłów ze swoimi wyborcami. 8. Wskazanym byłoby, szczególnie w dużych miastach, zorganizowanie konferencji z udziałem działkowców i posłów z różnych ugrupowań, aby działkowcy mogli przedstawić parlamentarzystom swoje zdanie na temat proponowanego „uwłaszczenia”. 9. Konieczny jest dobry przepływ informacji pomiędzy ROD, OZ i KR. Dotyczy to wszystkich zdarzeń mających znaczenie dla sprawy, szczególnie artykuły prasowe, audycje w radio i TV. 10. Nawiązać współpracę z organizacjami społecznymi, szczególnie ze związkami zawodowymi, ale i innymi. Współpraca winna być na wszystkich szczeblach organizacyjnych. 11. Należy poinformować działkowców o sytuacji prawnej ich ogrodu, a w szczególności, czy są roszczenia do gruntu ROD i czy jest umieszczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Takie informacje powinny być ogólnodostępne dla działkowców. Krajowa Rada PZD zwraca się do działkowców, zarządów ROD i aktywu ogrodowego o wspieranie działań okręgowych zarządów w obronie ustawy o ROD, jak i wykazywanie własnych inicjatyw w drodze podjętych działań zmierzających do obrony ogrodów poprzez zachowanie ustawy o ROD w dotychczasowym brzmieniu. Krajowa Rada PZD, mając na uwadze konieczność szybkiego reagowania w sytuacjach tego wymagających, upoważnia Prezydium Krajowej Rady do podjęcia innych, niż wyżej wymienione, działań w obronie działkowców, ogrodów i ustawy o ROD adekwatnych do sytuacji. Ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych jest gwarantem praw działkowców, zapewnia funkcjonowanie i rozwój ogrodów działkowych pełniących pożyteczną rolę dla miliona rodzin w Polsce, a także dla społeczności miast. Dlatego obrona ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych w wersji uchwalonej przez Sejm w dniu 8 lipca 2005 r. jest najważniejszym zadaniem dla wszystkich organów Związku. WICEPREZES /-/Antoni KOSTRZEWA PREZES /-/Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. UCHWAŁA Nr 4/XXVII/2007 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie wyników jesienno‑zimowych przeglądów zagospodarowania ogrodów i działek Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców, po zapoznaniu się z wynikami jesienno‑zimowych przeglądów zagospodarowania rodzinnych ogrodów działkowych i działek stwierdza, że przeprowadzenie tych przeglądów było potrzebne i spełniło swoje zadanie. Przeglądami objęto 3.725 ROD tj. 74,9% wszystkich ogrodów i 711.575 działek tj. 73,5%. Zdaniem Krajowej Rady PZD trafnym był także termin przeprowadzenia przeglądów, a więc w okresie najbardziej krytycznym dla ogrodów, umożliwiającym przystąpienie do usuwania wiosną stwierdzonych nieprawidłowości. Przeglądy dostarczyły wielu informacji o stanie zagospodarowania, o potrzebach ogrodów w zakresie uzupełnienia infrastruktury, modernizacji istniejącej, a także w zakresie 10 zwykłych remontów i bieżącej konserwacji. Przeglądy wykazały bardzo duże potrzeby wymiany ogrodzeń zewnętrznych, bram i furtek. Znaczne potrzeby remontowe dotyczą również dużej części obiektów kubaturowych w ogrodach. W wielu ogrodach brak jest w ogóle budynków umożliwiających pracę zarządom. Rozwiązanie tego problemu jest jednym z najważniejszych zadań dla Związku. Krajowa Rada z niepokojem stwierdza, że część ogrodów działkowych nie jest oznakowana tablicami, wskazującymi co to jest za teren i kto nim zarządza lub jest oznakowana ale tablicami zawierającymi nieaktualne dane. Niezrozumiałym jest również brak w niektórych, na szczęście nielicznych ogrodach, tablic informacyjnych i aktualnych w nich informacji dla działkowców. Zdaniem Krajowej Rady pilnego rozwiązania wymaga sprawa działek zaniedbanych – wolnych i porzuconych – oraz doprowadzenie do przestrzegania przez działkowców przepisów dotyczących powierzchni altan i ich wysokości. Krajowa Rada przyjmuje z dużym zadowoleniem, że w ogrodach na terenie większości okręgów nastąpiła znaczna poprawa cięcia i prześwietlania drzew i krzewów, chociaż w niektórych ogrodach, w których brak jest instruktorów SSI PZD, jest jeszcze w tym zakresie dużo do zrobienia. Krajowa Rada PZD uważa, że wyniki przeglądów powinny być przedstawione przez prezydia na posiedzeniach okręgowych zarządów PZD, celem dokonania ich oceny oraz wypracowania stosownych wniosków. Należy je wykorzystać, zdaniem Krajowej Rady PZD, przy udzielaniu pomocy ze strony okręgowych zarządów i Krajowej Rady w realizacji najniezbędniejszych zadań inwestycyjnych i remontowych stwierdzonych podczas przeglądów ogrodów. Przez zarządy ROD wyniki winny być wykorzystane do opracowania swoich długofalowych planów rozwoju i modernizacji ogrodów. Zarządy ogrodów, w których stwierdzono zaniedbania w zagospodarowaniu działek, w zagospodarowaniu, estetyce i porządku w ogrodach powinny otrzymać konkretne zalecenia, ale także okręgowe zarządy PZD winny tym zarządom udzielić pomocy merytorycznej przez instruktorów ogrodniczych oraz inspektorów ds. inwestycji. Należy również rozważyć zorganizowanie narad z prezesami ogrodów, których zagospodarowanie odbiega od przyjętych norm w PZD. Krajowa Rada PZD wskazuje na potrzebę wykorzystywania przez okręgi wyników przeglądów do egzekwowania przepisów statutu PZD i regulaminu ROD w stosunku do członków Związku, a szczególnie władz ogrodowych. Okręgowe zarządy PZD nie mogą tolerować nie przestrzegania obowiązujących przepisów przez członków władz ogrodowych i ponad ogrodowych w zakresie zagospodarowania i funkcjonowania ogrodów. Krajowa Rada PZD zobowiązuje okręgowe zarządy do systematycznego wykorzystywania wyników przeglądów, sprawdzania realizacji wydanych zaleceń, a także do przeprowadzenia przeglądów w tych ogrodach, które nie zostały nimi ujęte. Krajowa Rada PZD składa podziękowanie członkom zespołów lustracyjnych, którzy brali udział w przeglądach i dzięki których zaangażowaniu przeprowadzenie przeglądów było możliwe. WICEPREZES /-/ Antoni KOSTRZEWA PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. UCHWAŁA Nr 5/XXVII/2007 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie realizacji programu oświatowego dla działkowców Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców po zapoznaniu się z przedłożonymi sprawozdaniami stwierdza, ze upowszechnianie wiedzy ogrodniczej i organizacyjnej wśród działkowców, a także działalność instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD bezpośrednio w ogrodach należy do najważniejszych zadań zawartych w realizowanym przez Związek programie oświatowym. W roku ubiegłym różnymi formami szkoleń, od kursów dla osób ubiegających się o członkostwo Związku, dla działkowców i instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD poprzez prelekcje i pokazy praktyczne, objętych zostało ponad 23 tysiące osób. Na 4.972 rodzinnych ogrodów działkowych Związek posiada pracujących społecz- nie ponad 6.300 instruktorów ogrodowych, okręgowych i krajowych Społecznej Służby Instruktorskiej PZD, którzy upowszechniają wiedzę ogrodniczą i związkową oraz udzielają pomocy w zagospodarowaniu i uprawie, ale także modernizacji działek. Jednak w niektórych okręgach daje się zauważyć brak pracy w zakresie ogrodnictwa działkowego, upowszechniania oświaty, a także organizowania i prowadzenia szkoleń. Dlatego, zdaniem Krajowej Rady PZD, wyniki szkolenia nie są wystarczające jak na tak dużą organizację, co wymaga zwrócenie uwagi na program działania i zakres pracy instruktorów etatowych. Krajowa Rada PZD stwierdza, że od poziomu wiedzy ogrodniczej działkowców, a także od znajomości 11 przez nich przepisów związkowych zależy nowoczesne i racjonalne zagospodarowanie działek oraz rodzinnych ogrodów działkowych. Dlatego też Krajowa Rada PZD uznaje za konieczne dalsze rozszerzanie i rozwijanie różnych form działalności szkoleniowej, a także Społecznej Służby Instruktorskiej PZD dla dobra działkowców i ogrodów działkowych. Należy zdaniem Krajowej Rady PZD odejść od kursów, natomiast wprowadzić wykłady, prelekcje, spotkania na konkretne tematy prowadzone przez wysokiej klasy fachowców. Zbyt mało zwraca się także uwagi na upowszechnianie wiedzy poprzez pokazy praktyczne i rozszerzanie ich tematyki. Krajowa Rada PZD podkreśla, że szkolenia dla osób ubiegających się o członkostwo Związku należy traktować jako szkolenie najważniejsze i podstawowe. Dlatego okręgowe zarządy PZD, zdaniem Krajowej Rady, nie mogą dopuszczać do przydziału działek bez ukończenia tego szkolenia lub cedować organizowanie i prowadzenie tych szkoleń na zarządy ROD. W przypadku tych szkoleń trzeba zadbać o ciekawy program i dobrych wykładowców, dobrą organizację, wprowadzić dyplomy ukończenia tych szkoleń, zrezygnować z ludzi przypadkowych, jeśli chodzi o wykładowców. Rozszerzając działalność szkoleniową dla działkowców, instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD na- leży stale doskonalić i unowocześniać formy upowszechniania wiedzy i oświaty, dostosowując je do wymogów i potrzeb działkowców. Zdaniem Krajowej Rady PZD dalszy rozwój Społecznej Służby Instruktorskiej PZD musi obejmować obok podwyższania kwalifikacji instruktorów także większe ich angażowanie się w realizację zadań Związku. Wskazanym jest organizowanie ich pracy, a także wprowadzenie nowoczesnych metod pracy. Rozwijając Społeczną Służbę Instruktorską należy przeznaczyć większe środki na szkolenia i na wyposażanie instruktorów, wymianę kadry, a także rozwijanie współpracy z ośrodkami naukowymi. Krajowa Rada PZD uważa, że niezbędnymi warunkami realizacji powyższych zadań programu oświatowego są: – zatrudnienie we wszystkich okręgowych zarządach PZD etatowego instruktora ogrodniczego z wyższym wykształceniem ogrodniczym oraz doświadczeniem w pracy instruktorskiej. – zapewnienie w budżetach jednostek organizacyjnych Związku środków na realizację programu oświatowego, – prawidłowe, zgodne z przepisami związkowymi gospodarowanie i wykorzystywanie Funduszu Oświatowego PZD na wszystkich szczeblach zarządzania. WICEPREZES /-/ Antoni KOSTRZEWA PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. UCHWAŁA NR 6/XXVII/2007 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie zatwierdzenia uchwał Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców 4) Uchwałę nr 88/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 16 maja 2007 r. w sprawie odwołania Pani Heleny Jasiukiewicz oraz Wiesławy i Edwarda Jasiukiewicz od uchwały Prezydium Okręgowego Zarządu PZD w Szczecinie. 5) Uchwałę nr 89/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 16 maja 2007 r. w sprawie odwołania Mariana Wrzesińskiego od uchwały nr 24/2006 Prezydium OZ PZD w Kaliszu. 6) Uchwałę nr 90/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 16 maja 2007 r. w sprawie odwołania Jarosława Tomalika od uchwały nr 19/2007 Prezydium OZ Małopolskiego PZD. Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców, działając na podstawie § 150 ust. 2 pkt. 16 w związku z § 151 ust. 3 statutu PZD, postanawia: §1 Zatwierdzić: 1) Uchwałę nr 63/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 25 kwietnia 2007 r. w sprawie odwołania Pani Henryki Golińskiej od uchwały Okręgowego Zarządu Toruńsko‑Włocławskiego PZD. 2) Uchwałę nr 65/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 25 kwietnia 2007 r. w sprawie odwołań od uchwał Prezydium OZ Mazowieckiego od nr 8/2007 do nr 16/2007 z dnia 19 stycznia 2007 r. 3) Uchwałę nr 69/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 25 kwietnia 2007 r. w sprawie odwołania Stanisława Michałowskiego od uchwały nr 5/2006 Prezydium OZ Mazowieckiego PZD. §2 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia, a uchwały wymienione w § 1 obowiązują od dnia ich podjęcia. SEKRETARZ /-/ Zbigniew KIELAK Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. 12 PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI 4. Materiały informacyjne, przedstawione na posiedzeniu KR PZD A. Informacja z jesienno‑zimowych przeglądów zagospodarowania rodzinnych ogrodów działkowych Zgodnie z uchwałą nr 5/XXIV/2006 Krajowej Rady PZD z dnia 23 listopada 2006 r okręgowe zarządy PZD przeprowadziły jesienno‑zimowe przeglądy stanu zagospodarowania ROD i działek. Przeglądy obejmowały ocenę aktualnego stanu podstawowej infrastruktury ogrodowej, a także zagospodarowania działek wraz z oceną stanu ich wyposażenia w trwałe urządzenia i nasadzenia oraz estetykę i porządek na działkach i w ogrodach. Zgodnie z nadesłanymi informacjami przeglądem jesienno‑zimowym objętych zostało od 33% do 100% ogrodów zlokalizowanych na terenie poszczególnych okręgów. Oznacza to, że nie wszystkie okręgowe zarządy PZD wykonały w pełni wyżej przywołaną uchwałę Krajowej Rady PZD. Łącznie przeglądy przeprowadzono w 3725 rodach, co stanowi 74,9% ogrodów w kraju, o łącznej powierzchni 31075,3 ha, na której znajduje się 711575 działek tj. 73,5% wszystkich działek. Dokładne dane obrazujące realizację przeglądów przez poszczególne okręgowe zarządy PZD podano w tabeli. Warto zaznaczyć, że przeglądy były przeprowadzane przez zespoły lustracyjne powoływane spośród działaczy okręgowych zarządów oraz instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD przy udziale przedstawicieli lustrowanego ogrodu działkowego. okręgach podaje się w informacji, że obiekty kubaturowe są w dobrym stanie i wymagają jedynie bieżącej konserwacji (OZ w Gorzowie Wlkp., Małopolski, w Słupsku, we Wrocławiu). ogrodzenia zewnętrzne Jest bardzo zły stan ogrodzeń zewnętrznych w wielu ogrodach działkowych. W wielu sprawozdaniach podnosi się, że w ogrodach ogrodzenia wymagają całkowitej wymiany lub znacznej ich części. W Bydgoszczy dotyczy to zaledwie 19 ogrodów, ale aż 10.585 mb. ogrodzeń, w Gorzowie Wlkp. prawie we wszystkich ogrodach objętych przeglądami wymiany wymaga od 50 do 80% ogrodzeń, w Kaliszu w 30% ogrodów, w Lublinie 40%, w Łódzkim 70%, Małopolskim 55%, Śląskim aż 78%, Świętokrzyskim 54% (63.401 mb) w Szczecinie 30% (120.000 mb.), Podkarpackim ponad 50%, w Gdańsku 50%, Zielonej Górze 22% ogrodzeń ogrodów wymaga wymiany i 20% remontu, Opolskim 10%. Podobna sytuacja występuje na terenie większości okręgów. Do pilnej wymiany kwalifikuje się także kilkaset bram i furtek do ogrodów działkowych, najwięcej w Poznaniu, Łódzkim, Gdańsku, Świętokrzyskim, Warmińsko‑Mazurskim, Zielonej Górze (łącznie ok. 550 bram do ogrodów i ok. 200 furtek w ogrodach objętych przeglądami). W samym tylko OZ Świętokrzyskim wymagana jest wymiana 98 bram w 39 (42%) ogrodach i 127 furtek do ogrodów (31% ogrodów). obiekty kubaturowe Obiekty te obejmują Domy Działkowca i świetlice, magazyny i wiaty. W oparciu o przeglądy można stwierdzić, że około 30-35% ogrodów nie posiada tego typu obiektów, a tam gdzie są znaczna ich część wymaga remontów np. w OZ w Częstochowie na 35 obiektów 5 przeznaczonych jest do kapitalnego remontu, a z pozostałych wiele wymaga ocieplenia, wymiany stolarki, podłóg, czy też remontu dachów, Świętokrzyskim na 80 ogrodów w 50 znajdują się obiekty kubaturowe – ich stan jest niezadowalający. Obiekty te wymagają remontów. Podobna sytuacja występuje w większości okręgów (np. w OZ Śląskim 36% Domów Działkowca i 46% budynków administracyjnych wymaga remontu, w Lublinie dotyczy to 30% Domów Działkowca i świetlic oraz 40% magazynów i wiat, Podlaskim 48% tj. na 70 aż 34 obiektów, Opolskim 30%, w Poznaniu 26% tj. na 238 aż 62 obiektów, Sudeckim blisko 50% Domów Działkowca wymaga konserwacji dachów i wymiany stolarki budowlanej, w Gdańsku Domy Działkowca, świetlice oraz pomieszczenia administracyjno‑gospodarcze są utrzymywane w dobrym stanie, natomiast 35% budynków gospodarczych jest poważnie zaniedbanych). Tylko w niektórych tablice z nazwą ogrodów Pocieszające jest, że prawie wszystkie ogrody działkowe posiadają tablice z nazwą przy głównych wejściach do ogrodów. Jak wynika ze sprawozdań z przeglądów w zdecydowanej większości ogrodów zostały wymienione tablice i uaktualnione na nich napisy. Jest to ważne. Jednak jak wynika z sprawozdań w zasadzie na terenie każdego okręgu występują ogrody, w których tablice przy wejściach wymagają wymiany z uwagi na nieaktualną nazwę ogrodu np. na terenie OZ w Zielonej Górze dotyczy to od 30 do 50% ogrodów w zależności od rejonu. Są także ogrody, które nie posiadały i nie posiadają tablic informacyjnych przy wejściach do ogrodów np. w OZ Świętokrzyskim dotyczy to 30% ogrodów. W trakcie przeglądów stwierdzono łącznie ponad 410 takich przypadków. tablice informacyjne w ogrodach Na podstawie przeglądów można stwierdzić, że zarządy ROD dbają o tablice informacyjne, które w zdecydowanej większości są w dobrym stanie i nie wymagają remon13 altany Tylko nieliczne okręgi wspominają o występowaniu altan ponadnormatywnych. Należą do nich: OZ w Bydgoszczy – 116 altan ponadnormatywnych, w Pile i Świętokrzyskim są to pojedyncze przypadki, w Podlaskim stwierdzono altany ponadnormatywne w 13 ogrodach, w Szczecie problem ten dotyczy 3-5% altan tj. 1500-2500 altan, Warmińsko ‑Mazurskim – 2%, w Gdańsku 2% tj. 888 altan, z tego 860 jest zamieszkałych. Ale o problemie tym wspomina się i w innych sprawozdaniach nie podając jednak skali zjawiska (Toruńsko‑Włocławski, Łódzki). W przypadku altan wiele okręgowych zarządów PZD zwraca uwagę także na potrzebę ich remontu lub bieżącej konserwacji (OZ we Wrocławiu odpowiednio 10 i 30% altan, w Gdańsku 30%, w Lublinie 20 i 40% Świętokrzyskim 30%, w Zielonej Górze 50%). W niektórych sprawozdaniach podnosi się także problem braku zachowania odpowiedniej odległości altan od granic działek. Tylko w ogrodach OZ Świętokrzyskiego dotyczy to 20% altan tj. 2495 altan. tów lub wymiany. Na ogólną liczbę ogrodów objętych przeglądami do pilnej wymiany zakwalifikowano blisko 520 tablic informacyjnych w ogrodach np. na terenie OZ w Gdańsku dotyczy to 20% ogrodów. Natomiast zupełnie nie do przyjęcia są stwierdzone przypadki braku w ogóle tablic informacyjnych (w OZ Łódzkim dotyczy to 8 ogrodów, Małopolskim – 14, Podlaskim – 12, Szczecinie i Toruńsko‑Włocławskim – po 2, Warmińsko‑Mazurskim – 14, Opolskim – 4, podkarpackim – 5). Są to nieliczne przypadki, ale występują. Zachodzi zatem pytanie, w jaki sposób zarządy tych ogrodów działkowych utrzymują kontakt z działkowcami i w jaki sposób przekazują im bieżące informacje, w tym materiały kierowane do działkowców przez Krajową Radę PZD. W sprawozdaniach podnosi się także poważne braki w aktualności danych zawartych na tablicach informacyjnych. W samym tylko OZ Świętokrzyskim dotyczy to aż 65 ogrodów działkowych tj. 81% ogrodów. drogi ogrodowe Stan dróg w większości ogrodów działkowych jest dobry i wymaga tylko bieżącej konserwacji. Jedynie w około 300 ogrodach drogi ogrodowe wymagają utwardzenia. Dotyczy to OZ Mazowieckiego – 13% lustrowanych ogrodów, Łódzkiego – 25%, w Kaliszu -20%, Małopolskiego 10%, w Poznaniu 15%, w Szczecinie – 5%. Również z przeglądów wynika, że ogrody w większości mają dobry układ komunikacyjny. Są jednak sygnalizowane przypadki, że nie wszystkie alejki w ogrodach są przejezdne z uwagi na ich szerokość do 2 m (OZ we Wrocławiu, Pile, Legnicy, Gorzowie Wlkp.). Brak jest także dostatecznej liczby parkingów i miejsc postojowych na terenie ogrodów. Problem ten sygnalizuje OZ Śląski, na terenie którego dotyczy to 24% ogrodów, OZ Łódzki – 30% ogrodów, a także inne okręgi. drzewa i krzewy owocowe i ozdobne Prowadzenie drzew i krzewów na działkach jest bardzo zróżnicowane. Są okręgi, które podkreślają, że prowadzenie drzew i krzewów, ich cięcie i prześwietlanie nie jest prawidłowe i wymaga jeszcze wiele pracy ze strony służb ogrodniczych etatowych i społecznych Związku (OZ Sudecki – jest to ogólny wniosek dotyczący wszystkich ogrodów działkowych, we Wrocławiu – nieprawidłowości w tym zakresie obejmują co najmniej 50% działek, w Lublinie, Pile i Świętokrzyskim – 30%, Łódzkim – 20%, Mazowieckim – złe prowadzenie drzew i krzewów dotyczy głównie ogrodów położonych w miastach i gdzie występują stare nasadzenia). Generalnie jednak okręgowe zarządy PZD stwierdzają w sprawozdaniach, że nastąpiła zdecydowana poprawa prowadzenia drzew i krzewów w porównaniu do wyników przeglądów przeprowadzonych w latach 2003-2004. Jest to pocieszające, bowiem wygląd drzew i ich prowadzenie ma zdecydowany wpływ na wygląd i estetyką ogrodów działkowych. O poprawie sytuacji w zakresie prowadzenia drzew lub rozwiązaniu tego problemu sygnalizuje większość okręgów, a szczególnie: OZ w Kaliszu, Legnicy, Podlaski, Mazowiecki, Pile, Toruńsko‑Włocławski, we Wrocławiu itp. zagospodarowanie działek W sprawozdaniach podkreśla się, że działki w ogrodach położonych na terenie miast są działkami uprawowo ‑rekreacyjnymi, natomiast w ogrodach poza miastami jest działkami typowo rekreacyjnymi. Jednak zwraca się uwagę na fakt, że w ogrodach występują działki zaniedbane (w Zielonej Górze 5% tj. 1114 działek, w Gdańsku 13,3% tj. 6455 działek, w tym 3206 działki są niezagospodarowane i porzucone, OZ w Bydgoszczy około 4% działek, w Częstochowie ok. 10%, Mazowieckim 2%, Warmińsko ‑Mazurskim 6%). Sygnalizuje się także, że działki w niektórych okręgach nie były odpowiednio uporządkowane na okres zimowy, co w znacznym stopniu wpływało na ich estetykę, a także wygląd ogrodów (OZ w Pile, gdzie dotyczyło to aż 30% ogrodów, Świętokrzyskim 40% wszystkich działek). Warto także zwrócić uwagę na problem działek wolnych, o czym sygnalizują OZ w Bydgoszczy – 283 działki, Elblągu – 317, Toruńsko‑Włocławskim – 2% działek, Świętokrzyskim – 13% tj. 2616 działek. wnioski ogólne W sprawozdaniach podnosi się, że w oparciu o protokoły z lustracji ogrodów działkowych: – zostały już wydane zalecenia zarządów ROD lub takie zostaną wydane (OZ Świętokrzyski, Sudecki, Opolski, w Kaliszu, Szczecinie, we Wrocławiu), – opracowywane są szczegółowe wyniki przeglądów zagospodarowania ogrodów i działek, które zostaną przedłożone na zebraniu OZ, a następnie wykorzystane na naradzie z prezesami ogrodów (OZ w Gorzowie Wlkp., Kaliszu, Legnicy i innych), 14 – wyniki wykorzystane zostaną do weryfikacji otwartych długofalowych programów rozwoju i modernizacji rodzinnych ogrodów działkowych okręgowych jak i ogrodowych (OZ Świętokrzyski, w Gorzowie Wlkp., Kaliszu, Małopolski, Opolski, w Pile, Słupsku, Szczecinie, Sudeckim), – wyniki przeglądów wykorzystywane były na walnych zebraniach w ogrodach działkowych (OZ w Legnicy), – przy ustalaniu potrzeb inwestycyjno‑remontowych w ogrodach (OZ w Pile). Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców Warszawa, dnia 8 maja 2006 r. Przeglądy jesienno‑zimowe rodzinnych ogrodów działkowych Lp OZ PZD Liczba ROD Powierzchnia Liczba ROD działek w ha Ogrody objęte przeglądami Powierzchnia ogrodów objętych przeglądami Działki objęte przeglądami Liczba % ha % Liczba % 1 Bydgoszcz 217 1715,24 33228 84 38,7 629,39 36,7 14265 42,9 2 Częstochowa 55 460,73 8402 55 100,0 460,73 100,0 8402 100,0 3 Elbląg 81 559,64 10458 44 54,3 193,39 34,6 5210 49,8 4 Gdańsk 257 2377,43 54596 218 84,8 b. d. b.d. 48456 88,7 5 Gorzów Wlkp. 71 730,07 16453 63 88,7 704,45 96,5 15932 96,8 6 Kalisz 139 938,52 21570 139 100,0 938,52 100,0 21216 100,0 7 Koszalin 92 1116,15 23388 b.d b.d. b.d b.d b.d. b.d. 8 Legnica 167 1716,66 39878 74 44,3 565,69 32,9 13471 33,8 9 Lublin 183 1466,06 33365 61 33,3 719,48 49,1 b.d b.d 10 Łódzki 317 2086,60 45733 301 94,9 2031,28 97,3 45092 98,6 11 Małopolski 286 1534,23 32493 179 62,6 940,40 61,3 9746 29,9 12 Mazowiecki 507 3855,00 87410 305 60,1 2313,00 60,0 52680 60,3 13 Opolski 112 1728,42 40701 112 100,0 1728,42 100,0 40701 100,0 14 Piła 81 712,59 16323 78 96,3 709,20 99,5 16163 99,0 15 Podkarpacki 206 1588,51 34925 97 47,1 700,00 44,1 18934 54,2 16 Podlaski 104 1090,60 22514 100 96,2 1049,19 96,2 21234 94,3 17 Poznań 313 2735,32 56215 313 100,0 2735,32 100,0 56216 100,0 18 Słupsk 25 583,27 12012 12 48,0 348,00 59,7 7501 62,4 19 Szczecin 174 2542,00 50306 174 100,0 2542,00 100,0 50306 100,0 20 Sudecki 149 2491,50 58350 49 32,9 1379,60 55,4 31882 54,6 21 Śląski 627 4027,29 98093 627 100,0 4027,29 100,0 98093 100,0 22 Świętokrzyski 80 830,28 19196 80. 100,0. 830,28 100,0 19196 100,0. 23 Toruńsko-Włocławski 201 1205,00 25663 145 72,1 1186,60 98,5 19074 74,3 24 Warmińsko-Mazurski 176 1809,31 38447 156 88,6 1437,16 79,4 35944 93,5 25 Wrocław 229 2352,00 58683 158 69,0 1810,0 76.90 39590 67,5 26 Zielona Góra 123 1410,19 29106 98 79,7 1096,6 77,7 22273 76,5 RAZEM 4972 43662,61 967508 3725 74,9 31075,3 71,2 711575 73,5 15 B. Działalność szkoleniowa okręgowych zarządów PZD w roku 2006 na podstawie sprawozdań. Ważnym kierunkiem działalności okręgowych zarządów PZD są szkolenia organizowane dla nowych członków Związku, działkowców, a także instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD oraz inne działania prowadzące do upowszechniania wiedzy ogrodniczej, udzielania pomocy działkowcom w zagospodarowaniu i uprawie działki. Zadania te realizują instruktorzy etatowi okręgowych zarządów, osoby nadzorujące tę działalność ze strony prezydium OZ w przypadku braku instruktora etatowego w okręgu, a także instruktorzy SSI PZD działający bezpośrednio w ogrodach działkowych. Szkolenia i działalność upowszechnianie wiedzy finansowana jest z Funduszu Oświatowego PZD zasilanego przede wszystkim z wpisowego wpłacanego przez nowych członków Związku. W ramach tej działalności okręgowe zarządy organizowały szkolenia wielogodzinne dla nowych członków Związku i działkowców, dla instruktorów Społecznej Służy Instruktorskiej PZD, a także pokazy praktyczne połączone z krótkimi prelekcjami, wykłady specjalistyczne i wycieczki do ośrodków badawczych oraz szkółek. Łącznie powyższymi formami szkoleniowymi organizowanymi wyłącznie przez okręgowe zarządy objętych zostało w Związku ponad 23.800 osób (tabela 1 i 2). z zakresu ochrony roślin, środków dopuszczanych do stosowania na działkach, nawożenia itp. Wykłady na tych szkoleniach prowadzone są przez instruktorów etatowych okręgowych zarządów, często instruktorów SSI PZD mających odpowiednie przygotowanie zawodowe, ale także przez doświadczonych specjalistów z poszczególnych dziedzin ogrodnictwa lub wykładowców ośrodków postępu rolniczego. Jak wynika ze sprawozdań tylko w roku ubiegłym zostało przeszkolonych przez okręgowe zarządy 10.250 nowych członków Związku. Dane te nie obejmują szkoleń organizowanych przez upoważnione do ich prowadzenia zarządy ROD. Jak wynika z danych zawartych w tabeli najwięcej szkoleń dla nowych członków Związku zorganizowanych zostało przez OZ Śląski, Łódzki, Podlaski, w Bydgoszczy, Gdańsku, Kaliszu, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu. Wiele okręgowych zarządów PZD podkreśla jednak, że nowi członkowie Związku często nie doceniają tych szkoleń i w nich nie uczestniczą. Sygnalizuje o tym OZ w Szczecinie, Zielonej Górze, Legnicy inne. Uwzględniając również ilość osób przeszkolonych przez zarządy ROD można przyjąć, że co czwarty nowy członek przyjęty w ubiegłym roku do Związku odbył szkolenie podstawowe. Szkolenie nowych członków Związku Należy podkreślić, że zgodnie z obowiązującymi przepisami związkowymi szkolenia te są obowiązkowe i winny obejmować wszystkich nowych działkowców, a zaświadczenia z ukończenia szkolenia powinny być dopiero podstawą do podjęcia uchwały przez zarząd ROD o nadaniu członkostwa Związku i przyznaniu działki. Szkolenia dla nowych członków Związku organizowane są we wszystkich okręgach, chociaż nie zawsze bezpośrednio przez okręgowy zarząd PZD. Z materiałów nadesłanych z OZ wynika, że jedynie w dwóch okręgach (pilskim i podkarpackim) szkolenia te organizowane były w ubiegłym roku jedynie przez zarządy ROD, a także jak w przypadku OZ śląskiego przez powołane ośrodki szkolenia przy delegaturach rejonowych. Również w niektórych okręgach celem przybliżenia szkoleń do działkowców okręgowe zarządy powołują ośrodki szkolenia w większych ośrodkach miejskich, najczęściej przy kolegiach prezesów (OZ w Zielonej Górze, Poznaniu, Bydgoszczy, Podlaski, Opolski) ustalając stałe terminy ich przeprowadzania, co znacznie zwiększyło frekwencję na szkoleniach lub upoważniają wybrane zarządy ROD (OZ Toruńsko‑Włocławski) do organizowania tych szkoleń. Szkolenia dla nowych członków obejmują podstawowe przepisy wynikające z ustawy o ROD, statutu PZD i regulaminu ROD, w tym prawa i obowiązki członka Związku, niezbędne wiadomości z zakresu uprawy, doboru roślin polecanych dla ogrodnictwa działkowego (warzywniczych, sadowniczych i ozdobnych), a także Szkolenie działkowców Znacznie gorzej przedstawiają się szkolenia dla działkowców organizowane przez okręgi w formie wielogodzinnych kursów stacjonarnych. Jest to związane z małym zainteresowaniem takimi szkoleniami ze strony działkowców. Dlatego tylko nieliczne okręgowe zarządy prowadzą tego typu działalność. Tematyka tych szkoleń obejmowała sprawy zagospodarowania, ochrony roślin przed chorobami i szkodnikami, dobór odmian, szczególnie roślin sadowniczych i ozdobnych do uprawy w ogrodach działkowych, zasady racjonalnego nawożenia itp. Na szkoleniach nie zapominano o omawianiu aktualnych spraw związkowych. Dużo większym zainteresowaniem cieszą się natomiast szkolenia organizowane jako prelekcje lub wykłady specjalistyczne wygłaszane przez znanych i cenionych specjalistów, po uprzednim ich zareklamowaniu poprzez media lub przekazaniu informacji do ogrodów. Łącznie w ubiegłym roku okręgowe zarządy zorganizowały 172 szkolenia dla działkowców, w których uczestniczyło 3.951 osób. Najwięcej szkoleń zorganizowanych zostało przez OZ Śląski, Mazowiecki i w Częstochowie, natomiast aż 9 okręgowych zarządów: w Legnicy, Pile, Słupsku, Wrocławiu, Zielonej Górze, w okręgu Łódzkim, Podkarpackim, Podlaskim i Toruńsko‑Włocławskim nie organizowało w ogóle szkoleń stacjonarnych dla działkowców. 16 Pokazy praktyczne Najbardziej popularną formą szkolenia, cieszącą się wśród działkowców dużym zainteresowaniem są krótkie prelekcje połączone z pokazami praktycznymi. Związane jest to z tym, że pokazy organizowane są najczęściej bezpośrednio na terenie ogrodów działkowych. Taką formą szkolenia działkowców objętych zostało łącznie 7.240 osób. Najwięcej pokazów praktycznych zorganizowały OZ w Częstochowie, Wrocławiu, Szczecinie (odpowiednio: 52, 75, 55). O popularności tego typu szkolenia świadczy chociażby ilość osób uczestniczących w pokazach np. w Bydgoszczy na 24 zorganizowane pokazy uczestniczyło w nich aż 906 działkowców, a w Szczecinie na 55 pokazów 1235 działkowców. Pokazy praktyczne dotyczą przede wszystkim cięcia i prześwietlania drzew i krzewów owocowych oraz ozdobnych, szczepienia, stosowania środków ochrony roślin. Jak wynika ze sprawozdań jest to forma szkolenia stająca się najbardziej popularną, w której uczestniczą chętnie działkowcy. Szkoda, że nie we wszystkich okręgach docenia się tę formę działalności szkoleniowej. Pokazów praktycznych nie organizowały następujące okręgowe zarządy: w Legnicy, Łódzki, Podkarpacki, w Poznaniu, Toruńsko‑Włocławski. nie koron drzew owocowych, odmiany drzew i krzewów owocowych oraz ozdobnych polecanych dla ogrodnictwa amatorskiego, uszkodzenia mrozowe drzew i krzewów, uprawa roślin jagodowych i warzywniczych polecanych dla ogrodnictwa amatorskiego, degradacja gleby w ogrodach działkowych i sposoby jej zapobiegania, zasady racjonalnego nawożenia roślin na działce, ochrona roślin na działce, bieżące sprawy Związku. Wszystkimi formami szkoleń (szkolenia, konferencje i pokazy praktyczne) objętych zostało w 2006 roku ponad 3 tys. instruktorów, w tym w 88 szkoleniach wielogodzinnych uczestniczyło 2.404 instruktorów. Wykładowcami na szkoleniach dla instruktorów SSI PZD obok instruktorów etatowych okręgowych zarządów, byli specjaliści z ośrodków postępu rolniczego, a także pracownicy naukowi z instytutów i uczelni. Należy także zaznaczyć, że dla instruktorów SSI PZD organizowane są również wycieczki specjalistyczne do ośrodków naukowych (OZ Małopolski), a także zakładów doświadczalnych (OZ we Wrocławiu), znanych na terenie działania danego OZ szkółek roślin ogrodniczych (OZ w Bydgoszczy, Elblągu, Słupsku i inne). Inna działalność okręgowych zarządów w zakresie upowszechniania wiedzy Działania okręgowych zarządów to nie tylko organizowanie różnorodnych form szkolenia nowych członków Związku, działkowców i instruktorów SSI PZD. To także podejmowanie wielu innych działań. Bardzo ciekawą formą praktycznego upowszechniania wiedzy jest założenie kwater sadowniczych dydaktyczno ‑pomologicznych oraz wydawanie w sezonie informatora ogrodniczego dla działkowców (OZ w Kaliszu). Również ważnymi kierunkami upowszechniania wiedzy, a także udzielania porad działkowców są: – współpraca z redakcjami i publikowanie artykułów o tematyce ogrodniczej oraz praktycznych porad dla działkowców (OZ w Kaliszu, Poznaniu, Świętokrzyski, Koszalinie, Legnicy, Lublinie, Podlaski), – udział w audycjach radiowych dotyczących porad dla działkowców oraz udzielania informacji o bieżących sprawach ogrodów i Związku (OZ w Lublinie, Bydgoszczy, Częstochowie, Podlaski, Świętokrzyski, Szczecinie), – współpraca z telewizją lokalną – kablową (OZ Mazowiecki, w Pile, Szczecinie), – współpraca z zakładami ogrodniczymi, i szkółkami, ośrodkami naukowymi i postępu rolniczego (OZ w Bydgoszczy, Elblągu, Małopolsce, Podkarpaciu i wielu innych), – prowadzenie przez większość okręgowych zarządów poradnictwa telefonicznego. Szkolenie instruktorów SSI PZD Istotną rolę w realizacji zadań ogrodniczych Związku spełniają instruktorzy Społecznej Służby Instruktorskiej PZD. To oni pracując bezpośrednio w ogrodach działkowych służą pomocą działkowcom w zakresie racjonalnego i prawidłowego zagospodarowywania działek zgodnie z obowiązującymi przepisami związkowymi w tym zakresie, udzielają pomocy, poradnictwa i instruktażu w uprawie, doborze roślin na działkach, prawidłowym prowadzeniu drzew i krzewów, ich cięciu i prześwietlaniu, a także prawidłowym nawożeniu i przeprowadzeniu zabiegów ochrony roślin. Obowiązki szkolenia instruktorów SSI PZD spoczywają na okręgowych zarządach PZD i są w różny sposób realizowane. Najczęściej poprzez organizowanie szkoleń o charakterze ogólnym lub szkoleń specjalistycznych z tematyki ogrodniczej najbardziej oczekiwanej ze strony instruktorów. Szkolenia takie w bieżącym roku prowadziło większość okręgowych zarządów. Tylko do wyjątków należą okręgi, które szkoleń nie przeprowadziły jak OZ w Legnicy, Słupsku, Łódzki, Podkarpacki, w Pile, Sudecki i w Zielonej Górze. Szkolenia dla instruktorów obejmowały bardzo szeroką tematykę jak: pokazy cięcia i prześwietlania drzew i krzewów, w tym także cięcia letniego, uszlachetnianie drzew owocowych (okulizacja i szczepienie), formowa- Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców Warszawa, dnia 9 maja 2007 r. 17 Tabela 1. Szkolenia zorganizowane przez okręgowe zarządy PZD w roku 2006 Lp OZ PZD Liczba ROD Liczba Działk. Nowych członków Związku Działkowców Pokazy praktyczne Liczba szkoleń Ilość osób Liczba szkoleń Ilość osób Liczba Ilość osób 1 Bydgoszcz 217 33228 16 610 10 360 24 906 2 Częstochowa 55 8402 6 262 21 554 52 906 3 Elbląg 81 10458 14 230 4 160 2 80 4 Gdańsk 257 54596 11 673 4 34 4 34 5 Gorzów Wlkp. 71 16453 9 138 2 103 2 42 6 Kalisz 139 21570 9 518 10 214 13 315 7 Koszalin 92 23388 3 208 24 360 21 325 8 Legnica 167 39878 13 321 0 0 0 0 9 Lublin 183 33365 10 568 14 373 11 139 10 Łódzki 317 45733 16 624 0 0 0 0 11 Małopolski 286 32493 11 469 1 25 2 17 12 Mazowiecki 507 87410 7 423 17 450 5 185 13 Opolski 112 40701 1 20 1 28 8 168 14 Piła 81 16323 0 0 0 0 7 87 15 Podkarpacki 206 34925 0 0 0 0 0 0 16 Podlaski 104 22514 16 585 0 0 28 300 17 Poznań 313 56215 20 953 3 58 0 0 18 Słupsk 25 12012 6 186 0 0 5 65 19 Szczecin 174 50306 14 685 1 150 55 1235 20 Sudecki 149 58350 14 365 16 276 23 195 21 Śląski 627 98093 43 1173 38 672 49 980 22 Świętokrzyski 80 19196 2 237 1 85 10 96 23 Toruńsko-Włocławski 201 25663 6 298 0 0 0 0 24 Warmińsko-Mazurski 176 38447 5 128 5 49 8 71 25 Wrocław 229 58683 8 576 0 0 75 726 26 Zielona Góra 123 29106 0 0 0 0 20 368 RAZEM 4972 967508 260 10.250 172 3.951 424 7.240 18 Tabela 2. Szkolenia organizowane przez okręgowe zarządy PZD dla instruktorów SSI PZD Lp OZ PZD Instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD Nowych instruktorów SSI PZD Liczba szkoleń Ilość osób Liczba szkoleń Ilość osób 1 Bydgoszcz 1 49 0 0 2 Częstochowa 7 192 1 16 3 Elbląg 4 40 0 0 4 Gdańsk 7 185 4 34 5 Gorzów Wlkp. 2 102 0 0 6 Kalisz 3 47 0 0 7 Koszalin 16 250 0 0 8 Legnica 0 0 0 0 9 Lublin 2 36 0 0 10 Łódzki 0 0 0 0 11 Małopolski 1 17 0 0 12 Mazowiecki 1 70 0 0 13 Opolski 1 38 0 0 14 Piła 0 0 0 0 15 Podkarpacki 0 0 0 0 16 Podlaski 3 138 1 33 17 Poznań 2 77 0 0 18 Słupsk 0 0 0 0 19 Szczecin 1 117 1 14 20 Sudecki 0 0 0 0 21 Śląski* 15 296 5 151 22 Świętokrzyski 2 40 0 0 23 Toruńsko-Włocławski 1 42 0 0 24 Warmińsko-Mazurski 1 120 0 0 25 Wrocław 6 300 0 0 26 Zielona Góra 0 0 0 0 RAZEM 76 2156 12 248 C. Informacja o działalności instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD w roku 2006 W ogrodach działkowych dużą rolę spełniają społeczne służby ogrodnicze. Działania tej służby są uregulowane uchwałą nr 11/95 Prezydium Krajowej Rady w sprawie Społecznej Służby Instruktorskiej w PZD z dnia 24 sierpnia 1995 r., ale także zapisami w rozdz. XI regulaminu ROD. To do instruktorów społecznych należy realizacja bezpośrednio w ogrodach wielu zadań z zakresu zagospodarowania ogrodów i działek, a także upowszechnianie wiedzy ogrodniczej i związkowej oraz udzielanie pomocy działkowcom w użytkowaniu działki. To instruktorzy społeczni najczęściej uczestniczą w przeglądach stanu zagospodarowania ogrodów i działek, mają uprawnienia do przedkładania zarządom ROD wniosków dotyczących zagospodarowania i modernizacji ogrodu jak i działek, a także powinni uczestniczyć w zebraniach zarządów ROD i komisji problemowych w powyższych sprawach. Od lat Związek dążył, aby w każdym ogrodzie działkowym działał przynajmniej jeden instruktor Społecznej Służby Instruktorskiej, aby doprowadzić do sytuacji, że w każdym ogrodzie na jednego instruktora powinno przypadać nie więcej jak 100 działkowców. Z zestawienia danych uzyskanych z okręgowych zarządów wynikałoby, że zbliżyliśmy się do przyjętych założeń, na ogólną liczbę 4972 ogrodów działkowych powołanych zostało 6336 instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej. Jednak w praktyce w przypadku wielu ogrodów działkowych, pomimo że ogólna liczba powołanych instruktorów może wyglądać zadawalająco, to jednak nie we wszystkich ogrodach działkowych powołano instruktorów np. w ogrodach na terenie OZ w Gdańsku pomimo dużej liczby instruktorów ogółem (610 na 257 ogrodów) aż w 35 nie działają instruktorzy, a w OZ w Szczecinie w 52% ogrodów nie powołano instruktora społecznego. Dotyczy 19 to szczególnie małych ogrodów działkowych. Również pomiędzy poszczególnymi okręgami występuje bardzo duże zróżnicowanie pod względem ilości powołanych instruktorów w stosunku do ilości ogrodów działkowych i działkowców (tabela). Najmniej instruktorów w stosunku do liczby ogrodów działkowych powołano w okręgach: Łódzkim, Toruńsko ‑Włocławskim, Podkarpackim, w Lublinie, a najwięcej w OZ w Koszalinie oraz we Wrocławiu. Średni na jednego instruktora przypada 153 działkowców, ale tylko w 4 OZ mniej niż 100 działkowców przypada na instruktora SSI PZD. Należą do nich OZ w Częstochowie, Gdańsku, Koszalinie i Wrocławiu. Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w okręgach takich jak: w Lublinie, Pile, Łódzkim i Toruńsko‑Włocławskim, gdzie na jednego instruktora SSI PZD przypada blisko czterystu i więcej działkowców. Powszechnym mankamentem tej Służby jest także fakt występowania bardzo dużych zmian w jej składzie osobowym, szczególnie instruktorów ogrodowych i okręgowych, a także angażowania się instruktorów w realizację spraw im przypisanych. To ostatnie zależy przede wszystkim od organizacji pracy instruktorów ze strony samych zarządów ROD, doceniania ich roli w ogrodzie przez zarządy, a także przez działkowców oraz od opieki i pomocy ze strony instruktora etatowego okręgowego zarządu. W tych okręgach, w których jest zatrudniony instruktor etatowy i który potrafi docenić, zorganizować i wykorzystać ich zaangażowanie praca instruktorów społecznych jest widoczna. Widać to po zagospodarowaniu ogrodów i działek, po dobrym prowadzeniu drzew i krzewów owocowych. Znacznie gorzej wygląda praca i zaangażowanie instruktorów społecznych w okręgach, w których brak jest zatrudnionego instruktora etatowego lub instruktor nie docenia roli tej Służby. A przecież okręgów, w których brak jest zatrudnionego instruktora etatowego jest połowa. Warto zwrócić również uwagę i na to, że Związek ponosi znaczne koszty związane z powoływaniem instruktorów. Dotyczy to szkoleń, jakie organizowane są dla tej grupy aktywu ogrodowego, a także kosztów ponoszonych na ich wyposażanie w podstawową literaturę ogrodniczą oraz narzędzia i sprzęt niezbędny do wykonywania zadań. Aktualnie zarejestrowanych jest 5752 instruktorów ogrodowych, 448 okręgowych i 136 krajowych. Zgodnie z przywołanymi powyżej przepisami instruktorzy ogrodowi działają na terenie swojego ogrodu i w zależności od potrzeb oraz ustalenia dla nich zadań najczęściej ich działalność sprowadza się do uczestnictwa w składach komisji dokonujących przeglądów stanu zagospodarowania działek, w realizowaniu konkursów ogłaszanych przez zarządy ROD, a przede wszystkim udzielania bezpośrednio porad działkowcom z zakresu uprawy i zagospodarowania działki. Instruktorzy ogrodowi obok powyższych spraw prowadzą pokazy z dziedziny pielęgnacji roślin, prowadze- nia drzew i krzewów ich cięcia i prześwietlania (Podlaski, w Bydgoszczy, Śląski, Opolski, w Pile i innych) – nieliczni z nich pokazy przeprowadzają sami – zajmują się ustalaniem kwasowości gleb i potrzeb wapnowania (Podlaski, w Bydgoszczy, we Wrocławiu). Są także wykorzystywani przez zarządy ROD lub okręgowe zarządy do rozpoznawania skarg, których podstawą są sprawy zagospodarowania (Bydgoszcz, Kalisz), a także często z instruktorów społecznych korzysta się przy organizowaniu różnych akcji o charakterze ogólnozwiązkowym, na co zwraca uwagę OZ w Poznaniu wskazując, że jest to bardzo szybka i pewna droga dotarcia do działkowców. Ze sprawozdań niektórych okręgowych zarządów wynika, że instruktorów społecznych w ogrodach angażuje się także do organizowania szkoleń dla działkowców i nowych członków Związku. Znacznie większy jest zakres działania instruktorów okręgowych, a szczególnie krajowych. Związane jest to z tym, że do obowiązków instruktora ogrodowego dochodzą sprawy dotyczące w realizacji zadań ogrodniczych okręgowych zarządów PZD. Tak więc w zakresie ich obowiązków znalazło się uczestnictwo w przeglądach ogrodów organizowanych przez okręgowe zarządy oraz udział w lustracjach ogrodów i działek zgłaszanych do konkursu okręgowego. To w wielu okręgach do nich należy udzielanie pomocy nowym członkom Związku, poprzez organizowanie dla nich szkoleń. Także do nich należy organizowanie pokazów praktycznych szczególnie z zakresu prowadzenia drzew i krzewów, a także ich cięcia i prześwietlania. W niektórych okręgach przedstawiciele tej grupy instruktorów prowadzą obsługę telefonicznego punktu poradnictwa ogrodniczego (OZ Podlaski, Łódzki, w Bydgoszczy), bezpośrednio współpracują z ośrodkami naukowymi na terenie okręgu, a ostatnio pomagają przy opracowywaniu ogrodowych programów rozwoju i modernizacji. To do nich także należy organizowanie prelekcji dla działkowców z zakresu ogrodniczego, a także znajomości przepisów związkowych przed walnymi zebraniami wykorzystując czas pomiędzy pierwszym, a drugim terminem walnego zabrania. W wielu przypadkach są członkami komisji problemowych ogrodowych jak i okręgowych z zakresu zagospodarowania, oświaty ogrodniczej lub konkursów. W wielu okręgach instruktorzy szczególnie okręgowi i krajowi organizują szkolenia dla nowych członków Związku. Dotyczy to głównie rejonów bardziej odległych od siedziby okręgu. Jednak nieporozumieniem jest cedowanie na instruktorów SSI PZD prowadzenie szkolenia dla nowych członków Związku, a takie przypadki również występują (OZ w Elblągu, Sudeckim). Warto zaznaczyć, że instruktorzy Społecznej Służby, jak wynika z wielu sprawozdań, coraz częściej biorą udział w zebraniach zarządów ROD, na których podejmowane są sprawy ogrodnicze, zagospodarowania ogrodu i jego modernizacji lub zagospodarowania działek (OZ w Legnicy, we Wrocławiu i wielu innych), ale wskazuje się także 20 na przypadki niechęci zarządów ROD do instruktorów społecznych (OZ Świętokrzyski), nie doceniania ich pracy, a czasami wręcz ich ignorowanie przez zarządy ROD (OZ w Szczecinie), czy też ze strony działkowców, gdy próbują zwracać uwagę w przypadku stwierdzanych nieprawidłowości przy modernizacji działki lub obiektów kubaturowych (OZ Mazowiecki i inne). Na szczęście są to jednak przypadku sporadyczne. W większości przypadków działalność instruktorów społecznych jest pozytywnie oceniana przez działkowców i zarządy ogrodów. Jednak często zdarza się, że po powołaniu instruktorów ogrodowych zarządy nie interesują się ich działaniami, nie kierują ich na szkolenia organizowane dla nich przez okręgowe zarządy. Nie zawsze zarządy ogrodów zapewniają także instruktorom ogrodowym stały dostęp do bieżącej literatury ogrodniczej, w tym głównie wydawanej przez Związek oraz wyposażają w sprzęt i narzędzia niezbędne do wykonywania przez nich swoich obowiązków. Zdecydowanie lepiej wygląda wyposażanie instruktorów okręgowych i krajowych przez okręgowe zarządy w literaturę, szczególnie w tych okręgach w których jest instruktor etatowy. Szkolenia instruktorów SSI spoczywają na okręgowych zarządach PZD i są ono w różny sposób przez okręgi realizowane. Tylko w nielicznych okręgach tematyka tych szkoleń miała charakter bardzo ogólny, jak interpretacje obowiązujących przepisów prawa związkowego, uprawa, nawożenie, ochrona roślin na działkach itp. Dotyczyło to przede wszystkim szkoleń dla nowo powołanych instruktorów ogrodowych. Szkolenia takie prowadziły w ub. r. tylko OZ: Podlaski, Śląski, Opolski, w Częstochowie, Szczecinie i we Wrocławiu. Łącznie, jak wynika z przekazanych informacji szkoleniami tymi objęto około 250 osób. W przypadku szkoleń dla działających już instruktorów w ogrodach w większości były to szkolenia specjalistyczne, szkolenia połączone z naradami, na których ustalane były zadania dla tej służby. Organizowane były także konferencje z udziałem znanych w środowisku działkowców pracowników naukowych (OZ w Szczecinie, Poznaniu, Kielcach). Łącznie okręgowe zarządy zorganizowały dla instruktorów 88 szkoleń, w których według niepełnych informacji uczestniczyło ponad 2.400 osób. Tylko do wyjątków należały okręgi, które szkoleń ani narad dla instruktorów w roku ubiegłym nie organizowały. Należą do nich OZ Podkarpacki, Łódzki, Sudecki, w Legnicy, Słupsku i Zielonej Górze. Szkolenia dla instruktorów obejmowały bardzo szeroką tematykę, ale najczęściej powtarzały się: prowadzenie drzew i krzewów owocowych, formowanie koron drzew oraz zasady ich cięcia i prześwietlania, uszlachetnianie drzew owocowych (okulizacja i szczepienie), odmiany drzew i krzewów owocowych oraz ozdobnych polecanych dla ogrodnictwa amatorskiego, uszkodzenia mrozowe drzew i krzewów, uprawa roślin jagodowych i warzywniczych polecanych dla ogrodnictwa amatorskiego, degradacja gleby w ogrodach działkowych i sposoby jej zapobiegania, zasady racjonalnego nawożenia roślin na działce, a przede wszystkim ochrona roślin w warunkach ogrodnictwa działkowego – choroby i szkodniki, ich rozpoznawanie oraz dobór preparatów i terminów ich stosowania. Oczywiście na wszystkich szkoleniach omawiane były także najważniejsze bieżące sprawy związkowe, interpretacje statutu PZD i regulaminu ROD. We wszystkich okręgach organizowane były także pokazy praktyczne, szczególnie z cięcia i prześwietlania drzew i krzewów owocowych, pokazy organizowane dla działkowców, w których mieli obowiązek uczestniczyć również instruktorzy Społecznej Służby. Zwracanie dużej uwagi na sposób prowadzenia drzew i krzewów owocowych jest tym bardziej wskazane, bowiem jak wykazują przeglądy stanu zagospodarowania działek w wielu ogrodach działkowych dużo jest jeszcze w tym zakresie do zrobienia. Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców Warszawa, dnia 25 kwietnia 2007 r. 21 Instruktorzy SSI PZD Lp. OZ PZD Liczba instrukt. krajowych 5:3 4:5 16 1 0,8 188 Liczba Liczba Liczba instrukt. instrukt. instrukt. ogółem ogrodowych okręgowych Liczba ROD Liczba działek 33228 177 160 1 Bydgoszcz 217 2 Częstochowa 55 8402 108 88 16 4 1,9 78 3 Elbląg 81 10458 58 48 6 4 0,7 180 4 Gdańsk 257 54596 610 565 39 6 2,4 89 5 Gorzów Wlkp. 71 16453 113 106 4 3 1,6 146 6 Kalisz 139 21570 85 80 3 2 0,6 254 7 Koszalin 92 23388 519 500 15 4 5,6 45 8 Legnica 167 39878 249 235 13 1 1,5 160 9 Lublin 183 33365 76 58 8 10 0,4 439 10 Łódzki 317 45733 109 83 24 2 O,3 420 11 Małopolski 286 32493 195 182 6 7 0,7 167 12 Mazowiecki 507 87410 613 572 30 11 1,2 143 13 Opolski 112 40701 238 199 32 7 2,1 171 14 Piła 81 16323 51 40 8 3 0,6 320 15 Podkarpacki 206 34925 75 65 8 2 0,4 466 16 Podlaski 104 22514 172 154 8 10 1,6 131 17 Poznań 313 56215 191 170 17 4 0,6 294 18 Słupsk 25 12012 58 42 12 4 2,3 207 19 Szczecin 174 50306 200 177 17 6 1,1 251 20 Sudecki 149 58350 315 296 15 4 2,1 185 21 Śląski 627 98093 768 694 63 11 1,2 128 22 Świętokrzyski 80 19196 104 85 11 8 1,3 185 23 Toruńsko-Włocławski 201 25663 72 66 3 3 0,4 356 24 Warmińsko-Mazurski 176 38447 189 163 17 9 1,1 203 25 Wrocław 229 58683 856 800 46 10 3,7 69 26 Zielona Góra 123 29106 135 124 11 0 1,1 216 RAZEM 4972 967508 6336 5752 448 136 1,3 153 II. Czy kolejny projekt Ustawy o ROD? 1. Pismo OZŁ PZD w Łodzi do Prezesa Związku Łódź, dnia 25 maja 2007 roku Pan Eugeniusz Kondracki Prezes Polskiego Związku Działkowców Szanowny Panie Prezesie, Uprzejmie informuję, że w dniu 21 maja br. łódzka prywatna telewizja „TOYA”, w ramach cyklicznego programu publicystycznego „Konfrontacje” wyemitowała audycję poświęconą przygotowywanemu przez PiS projektowi ustawy o ogrodach działkowych PZD. Redaktorem prowadzącym była Szef Redakcji Informacji i Publicystyki Elżbieta Grzeszczuk-Chętko. Wstępem do audycji były wcześniej nagrane w łódzkich ogrodach wypowiedzi działkowców. Następnie odbyła się dyskusja w studio w której uczestniczył Pan Wojciech Dyakowski – dyrektor Wydziału Geodezji, Katastru i Inwentaryzacji 22 Urzędu Miasta Łodzi, z ramienia PZD – Pan Wiesław Ryszelewski– prezes ROD „Polanka” w Łodzi oraz ja. Z wcześniejszych zapowiedzi wynikało, że wśród zaproszonych będzie łódzki poseł PiS – Pan Jarosław Jagiełło. Niestety, Pan poseł nie było obecny w studio a uczestniczył w tej audycji dzięki połączeniu telefonicznemu. Jeśli chodzi o sprawy własnościowe związane z działkami, działkowcy przedstawili rzeczowe argumenty za utrzymaniem obecnego stanu rzeczy. W dyskusji przedstawiciele PZD odnosili się do skutków wynikających z proponowanych przez PiS rozwiązań. Poseł J.Jagiełło potwierdził, że trwają prace nad zmianą ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych a projekt ustawy w tym zakresie może być przedstawiony w najbliższym czasie, tzn. najdalej w ciągu dwóch miesięcy. Z uwagi na fakt, że Pan W. Dyakowski przyniósł na potrzeby tej audycji nieznany mi projekt ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, poprosiłam o przekazanie egzemplarza, w celu zapoznania się z jego treścią. W załączeniu przesyłam kserokopię tego projektu. Dodatkowo załączam kserokopię korespondencji do Marszałka Sejmu skierowanej przez posłankę z Koła Posłów Bezpartyjnych Panią Halinę Molkę a przekazanej w dniu 25 maja br. do biura OZŁ PZD przez biuro poselskie H.Molki w Piotrkowie Tryb. Prezes /-/ Izabela Ożegalska 2. Projekt Ustawy PROJEKT USTAWA z dnia ............ 2007 r. o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz niektórych innych ustaw Art. 1 W ustawie z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. z 2005 r. Nr 169, poz. 1419) wprowadza się następujące zmiany: i) po art. 24 dodaje się art. 24a do 24e w brzmieniu: urządzony jest na gruntach stanowiących własność Skarbu Państwa osoba uprawniona może złożyć stosowny wniosek o zbycie na jej rzecz prawa własności działki do starosty wykonującego zadania z zakresu administracji rządowej, stosownie do przepisu art.11 ust 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (jedn. Tekst Dz. U. z 2004 r. nr 261, poz. 2603 z późniejszymi zmianami). 4. W przypadku, gdy ogród działkowy przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako teren ogródków działkowych urządzony jest na gruntach stanowiących własność PZD osoba uprawniona może złożyć stosowny wniosek o zbycie na jej rzecz prawa własności działki do PZD. 5. W przypadkach wskazanych w ust 3 i 4 roszczenie o zbycie prawa własności działki wygasa po upływie 10 lat od podjęcia uchwały w sprawie przyjęcia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w którym obszar rodzinnego ogrodu działkowego został określony jako teren ogródków działkowych. 6. Osobie uprawnionej przysługuje prawo wystąpienia do sądu powszechnego, właściwego ze względu na miejsce położenia rodzinnego ogrodu działkowego, dopiero po bezskutecznym upływie 6 miesięcznego terminu od złożenia wniosku o zbycie na jej rzecz prawa własności działki. Art. 24a 1. Użytkownikowi działki (w rozumieniu art. 14 ust 1) którego działka położona jest na terenie rodzinnego ogrodu działkowego, którego obszar przeznaczony jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako taran ogródków działkowych, zwanemu dalej osobą uprawnioną przysługuje roszczenie o zbycie na jaj rzecz prawa własności działki, wobec której przysługuje jej prawo użytkowania dziatki. 2. Wniosek o zbycie na jej rzecz prawa własności działki osoba uprawniana może złożyć do organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego będącej właścicielem gruntu, na którym urządzony jest ogród działkowy w terminie 3 lat od podjęcia uchwały w sprawie przyjęcia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w którym obszar rodzinnego ogrodu działkowego został określony jako teren ogródków działkowych. Po upływie tego terminu roszczenie osoby uprawnionej wygasa. 3. W przypadku, gdy rodzinny ogród działkowy przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako teren ogródków działkowych 23 Art. 24b 1. Po podjęciu uchwały w przyjęcia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w którym obszar rodzinnego ogrodu działkowego został określony jako teren ogródków działkowych, gmina, bez zbędnej zwłoki, z urzędu przystępuje do podziału nieruchomości ogrodu działkowego poprzez wydzielenie poszczególnych działek oraz części wspólnej, a także określenie udziału w części wspólnej związanego z własnością poszczególnych działek. 2. Jako teren ogrodów działkowych stosownie do przepisu art. 9, mogą w planie zagospodarowania przestrzennego zostać określone jedynie grunty stanowiące władność Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego oraz Polskiego Związku Działkowców. 3. Koszty pomiarów i opracowań geodezyjnych i kartograficznych związanych z postępowaniem, o którym mowa w ust. 1, ponosi Skarb Państwa. (po niej), który użytkował działkę co najmniej 10 lat przed wejściem ustawy bonifikatę ustala się na 95% ceny działki. Do okresu użytkowania, od którego zależy bonifikata wlicza się również okres użytkowania poprzedniego użytkownika, który zmarł, jeżeli była ona osobą bliską nabywcy. Przepisy art.67 ust 1 i 5 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami stosuje się odpowiednio. Koszt wyceny nieruchomości przez biegłego ponosi Polski Związek Działkowców. 3. Postępowanie z wnioskiem o założenie księgi wieczystej dla działki oraz o wpis do księgi wieczystej prawa własności działki nabytej w trybie określonym w ust. 1 i 2 jest wolne od kosztów sądowych. Art. 24e 1. Z chwila nabycia na własność działki przez jej dotychczasowego użytkownika wygasa z mocy prawa przysługujące w stosunku do tej nieruchomości Polskiemu Związkowi Działkowców użytkowanie wieczyste, użytkowanie i wszelkie inne prawa. 2. Przeniesienie własności działki na rzecz jej dotychczasowego użytkownika określone w art. poprzedzających następuje wraz z udziałem w części wspólnej rodzinnego ogrodu działkowego. 2) W art.33 po ust.2 dodaje się ust. 3 o brzmieniu” 3. PZD informuje wójta (burmistrza lub prezydenta) o wszystkich zmianach w rejestrze rodzinnych ogrodów działkowych dotyczących rodzinnych ogrodów działkowych położonych na obszarze danej gminy. 3) Po rozdziale 3 dodaje się nowy rozdział 3a o brzmieniu: „Rozdział 3a. Samodzielne rodzinne ogrody działkowe” Art. 24c 1. Rada gminy może podjęć uchwałę, iż w stosunku do określonych rodzinnych ogrodów działkowych położonych na terenie danej gminy stosuje się procedurę zbywania własności działek na rzecz użytkowników działek przewidzianą w art. 24a. W takim przypadku przepisy art. 24a i 24b stosuje się odpowiednio, z tym, że przystąpienie do podziału nieruchomości rodzinnego ogrodu działkowego, o którym mowa w art. 24b ust 1 następuje na pisemny wniosek co najmniej 10 osób uprawnionych, deklarujących równocześnie wolę nabycia działek w trybie wskazanym w art. 24a do 24d. Termin przedawnienia roszczenia o przeniesienie własności działki rozpoczyna bieg od dnia podjęcia tej uchwały. 2. Możliwość uchwały, o której mowa w ust 1 w stosunku do rodzinnych ogrodów działkowych położonych na gruntach będących własnością innych jednostek samorządu terytorialnego uzależniona jest od uprzedniej zgody organu stanowiącego tej jednostki, a w przypadku ogrodów działkowych położonych na gruntach będących własnością Skarbu Państwa od uprzedniej zgody właściwego starosty. Art. 38a 1. Na wniosek walnego zebrania (konferencji delegatów) rodzinnego ogrodu działkowego wójt (burmistrz lub prezydent) może podjąć decyzje o wpisie danego rodzinnego ogrodu działkowego do rejestru samodzielnych rodzinnych ogrodów działkowych. 2. Uchwała o wystąpieniu z wnioskiem o którym mowa w ust. 1 i obligatoryjnie załączona do tego wniosku, winna wskazywać proponowaną nazwę oraz tymczasowy zarząd wraz z adresami do doręczeń dla członków tego zarządu nowo powstającego samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego. 3. Decyzja o której mowa w ust.1 podlega zaskarżeniu na zasadach ogólnych. Stronami postępowania administracyjnego są: PZD, osoby wskazane jako członkowie tymczasowego zarządu nowo powstającego samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego oraz ci spośród użytkowników działek danego rodzinnego ogrodu działkowego, którzy zgłosili wójtowi (burmistrzowi lub prezydentowi) swój udział w sprawie podając równocześnie swój adres do korespondencji. Art. 24d 1. Użytkownikom działek nabywającym własność działek od jednostek samorządu terytorialnego i Skarbu Państwa przysługuje bonifikata określona w art. 68b ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami niezależnie od sposobu nabycia. 2. Użytkownikom działek nabywającym własność działek od Polskiego Związku Działkowr6w przysługuje bonifikata w wysokości 5 % za każdy rok użytkowania działki przez nabywcę, przy czym łączna obniżka nie może przekroczyć 95 % ceny działki. Jeżeli nabywcą jest emeryt, rencista albo wdowa (wdowiec) po nim 24 Art. 38b 1. Z chwila uprawomocnienia decyzji o której mowa art. 38a ust.1 powstaje samodzielny rodzinny ogród działkowy. 2. Samodzielny rodzinny ogród działkowy może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, a także może pozywać i być pozywanym. 3. Organami samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego są: zebranie wspólnoty ogrodu, zarząd oraz rada społeczna. 4. Każdy samodzielny rodzinny ogród działkowy funkcjonuje w obrocie pod firmą obejmującą określenie „samodzielny rodzinny ogród działkowy” oraz dowolnie dobraną indywidualizującą nazwą własną. 5. Z chwilą powstania samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego z mocy prawa przejmuje on cały majątek PZD związany z ROD z którego został przekształcony, w szczególności całość mienia znajdującego się w obrębie danego rodzinnego ogrodu działkowego, nieodpłatne użytkowanie o którym mowa w art.10 ust 1 lub użytkowanie wieczyste dotyczące gruntu na którym urządzony ten rodzinny ogród działkowy. W przypadku, gdy grunt na którym został urządzony ROD przekształcony następnie samodzielny rodzinny ogród działkowy jest własnością PZD, PZD pozostaje właścicielem gruntu, na którym z mocy prawa ustanowione zostaje nieodpłatne użytkowanie na rzecz samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego. Art.11 stosuje się odpowiednio. posiada pełny dostęp do dokumentacji samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego. 2. Zebranie wspólnoty ogrodu podejmuje decyzje o najważniejszych sprawach dotyczących samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego. Do wyłącznej kompetencji zebrania wspólnoty ogrodu należą: 1) powoływanie i odwoływanie zarządu samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego, zwanego dalej zarządem, 2) wybór członków rady społecznej samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego, 3) ustalenie wynagrodzenia zarządu, 4) ustalenie wysokości opłat na pokrycie kosztów zarządu, 5) wyrażanie zgody na zmianę przeznaczenia składnika części wspólnej, 6) uchwalanie regulaminu samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego, 7) wyrażanie zgody na podejmowanie przez zarząd innych czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu. 3. Uchwały zebrania wspólnoty ogrodu zapadają zwykłą większością głosów, przy czym każdemu członkowi wspólnoty ogrodu przysługuje jeden głos. Jeżeli działka stanowi współwłasność albo ustanowiono na niej prawo użytkowania na rzecz kilku osób, osobom władającym działką może być przypisany tylko jeden głos. Jeżeli na zebraniu wspólnoty ogrodu jest obecny tylko jeden ze współwładajacych działką wystarczy jego oświadczenie na piśmie, iż pozostali współwładajacy nie sprzeciwiają się wykonaniu przez niego prawa głosu na zebraniu wspólnoty ogrodu. Jeżeli na zebraniu wspólnoty ogrodu jest obecnych kilku współwładajacych działką wymagane jest oświadczenie woli większości obecnych współwładających wskazujące, który z nich ma wykonywać prawo głosu (wraz z ich oświadczeniem, iż pozostali współwładający zostali poinformowani o terminie zebrania wspólnoty ogrodu). 4. Uchwały zebrania wspólnoty ogrodu zwołanego przez zarząd zapadają w obecności członków wspólnoty ogrodu reprezentujących przynajmniej połowę działek ogrodu. Uchwały zebrania wspólnoty ogrodu zwołanego przez wójta (burmistrza lub prezydenta) zapadają w obecności członków wspólnoty ogrodu reprezentujących co najmniej trzecią część działek ogrodu. Art. 38c 1. Właściciele i użytkownicy działek znajdujących się w samodzielnym rodzinnym ogrodzie działkowym są z mocy prawa członkami wspólnoty samodzielnego ogrodu działkowego, zwanej dalej wspólnotą ogrodu. 2. Członek wspólnoty ogrodu ma prawo do współkorzystania z części wspólnej samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego zgodnie z jej przeznaczeniem. 3. Członek wspólnoty ogrodu jest zobowiązany do: 1) ponoszenia wydatków związanych z utrzymaniem swojej działki, 2) uczestniczenia w kosztach związanych z utrzymaniem części wspólnej samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego, 3) korzystania z części wspólnej samodzielnego ogrodu działkowego w sposób nieutrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli i użytkowników, 4) współdziałania z innymi właścicielami i użytkownikami w ochronie dobra wspólnego. Art. 38e 1. Zebranie wspólnoty ogrodu zwoływane jest przez zarząd z inicjatywy własnej, na wniosek rady społecznej ogrodu, wójta (burmistrza lub prezydenta miasta) lub członków wspólnoty reprezentujących co najmniej 30 działek. Wniosek winien zawierać projekt proponowanego porządku obrad. Zarząd zobowiązany jest zwołać zebranie wspólnoty ogrodu w terminie miesiąca od dnia złożenia wniosku. Art. 38d 1. Każdy członek wspólnoty ogrodu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie częścią wspólną samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego oraz 25 2. Zarząd zobowiązany jest zwołać zebranie wspólnoty ogrodu, w którego porządku uwzględnione będą wybory zarządu na miesiąc przed upływem swojej kadencji. 3. Jeżeli po mimo upływu terminu zarząd nie zwoła zebrania wspólnoty albo jeżeli zwołane zebranie nie dojdzie do skutku ze względu na brak forum zebrania wspólnoty jest ono zwoływane przez wójta (burmistrza lub prezydenta). 4. Zwołując zebranie zarząd powiadamia wójta (burmistrza lub prezydenta) w celu umożliwienia wydelegowania jego przedstawiciela w charakterze obserwatora na zebranie wspólnoty ogrodu. opiniodawczym i kontrolnym wobec zarządu. Rada społeczna w szczególności opiniuje projekt regulaminu ogrodu oraz zatwierdza: 1) przekazywany przez zarząd do 30 listopada roku poprzedzającego roczny plan finansowy, 2) przekazywane przez zarząd do dnia 30 marca sprawozdanie z wykonania rocznego planu finansowego za rok poprzedzający. 2. W przypadku nie zatwierdzenia przez rade społeczną dokumentów finansowych, o których mowa w ust.1 zarząd może odwołać się od uchwały rady społecznej do zebrania wspólnoty ogrodu. 3. Radę społeczną powołuje wójt (burmistrz lub prezydent) w składzie: 1) przedstawiciel wójta (burmistrza lub prezydenta) jako przewodniczący, 2) przedstawiciel jednostki pomocniczej gminy, na terenie której to jednostki znajduje się samodzielny rodzinny ogród działkowy, 3) członkowie rady społecznej w liczbie od 3 do 5 wybrani w głosowaniu tajnym przez zebranie wspólnoty ogrodu. 4. Posiedzenia rady społecznej zwołuje przewodniczący (albo jego zastępca) z inicjatywy własnej, na wniosek przynajmniej 2 jej członków lub zarządu. Rada społeczna odbywa posiedzenia przynajmniej raz na kwartał. Art. 38f 1. Zarząd kieruje sprawami samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego i reprezentuje go na zewnątrz oraz w stosunkach między nim a poszczególnymi członkami wspólnoty ogrodu. Czynności zwykłego zarządu podejmuje zarząd samodzielnie. 2. Zarząd liczy od 1 do 3 członków. Wybierany jest na 3 letnia kadencję. 3. W oddzielnych głosowaniach tajnych dokonuje się wyboru prezesa zarządu i ewentualnych pozostałych członków zarządu. Członkiem zarządu może być wyłącznie osoba fizyczna wybrana spośród członków wspólnoty lub spoza jej grona. 4. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli w imieniu zarządu składaja przynajmniej 2 jego członkowie. 5. Zarząd prowadzi listę członków wspólnoty ogrodu. Art. 38i 1. Regulamin samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego zwany dalej regulaminem określa w szczególności: 2) organizacje wewnętrzną oraz tryb pracy zebrania wspólnoty ogrodu zarządu oraz rady społecznej, 3) zasady i sposób ustalania wysokości i uiszczania opłat na pokrycie kosztów utrzymania części wspólnej samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego, 4) sposób prowadzenie przez zarząd ewidencji kosztów utrzymania części wspólnej samodzielnego ogrodu działkowego oraz wszelkich rozliczeń finansowych, 5) sposobu kontroli działalności zarządu, 6) zasady korzystania z części wspólnej samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego i porządku ogrodowego, 7) trybu zwoływania zebrań wspólnoty ogrodu. 2. Regulamin po uchwaleniu niezwłocznie przekazywany jest przez zarząd (a w razie jego bezczynności może go przekazać którykolwiek członek wspólnoty ogrodu) wójtowi (burmistrzowi lub prezydentowi). Regulamin wchodzi w życie z upływem 14 dni od dnia przekazania, jeśli wójt (burmistrz lub prezydent) nie zgłosi zastrzeżeń co do jego zgodności z prawem. W razie zgłoszenia zastrzeżeń wójt (burmistrz lub prezydent) zawiadamia o nich zarząd oraz zwołuje w terminie 30 dni rozprawę administracyjną w trybie art.90 i 91 Kodeksu postępowania administracyjnego. Od decyzji Art. 38g 1. Zarząd może być w każdej chwili odwołany na mocy uchwały zebrania wspólnoty ogrodu. 2. Poszczególni członkowie zarządu mogą być odwołani na mocy uchwały zebrania wspólnoty ogrodu jedynie na wniosek prezesa ogrodu. 3. Mandat członka zarządu wygasa z upływem kadencji oraz wskutek śmierci, rezygnacji albo odwołania go ze składu zarządu. 4. Do złożenia rezygnacji przez członka zarządu stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie. 5. Wygaśnięcie mandatu prezesa zarządu lub wygaśnięcie mandatów większości członków zarządu jest równoznaczne z odwołaniem zarządu. 6. Jeśli zarząd został odwołany a nie powołano nowego zarządu przewodniczący rady społecznej ogrodu występuje do wójta (burmistrza lub prezydenta) o powołanie kuratora samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego i zwołanie zebrania wspólnoty ogrodu. Kurator ogrodu prowadzi bieżące sprawy ogrodu w niezbędnym zakresie do czasu wyboru nowego zarządu. Art. 38h 1. Rada społeczna samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego zwana dalej radą społeczna jest ciałem 26 wydanej po odbyciu rozprawy przysługuje dowołanie na zasadach ogólnych. emeryt, rencista albo wdowa (wdowiec) po nim (po niej), który użytkował działkę, co najmniej 10 lat przed wejściem w życie ustawy, bonifikatę ustala się na 95% ceny działki. Do okresu użytkowania, od którego zależy bonifikata wlicza się również okres użytkowania poprzedniego użytkownika, który zmarł, jeżeli była ona osobą bliską nabywcy użytkującą z nim wspólnie działkę. W przypadku nieruchomości stanowiących własność jednostek samorządu terytorialnego właściwy organ może za zgodą odpowiednio rady lub sejmiku, podwyższyć lub obniżyć tę bonifikatę wprowadzając jednolite na terenie całej gminy zasady sprzedaży działek położonych w rodzinnych ogrodach działkowych na rzecz ich użytkowników” Art. 38 j 1. Członek wspólnoty ogrodu może zaskarżyć uchwałę zebrania wspólnoty ogrodu, zarządu lub rady społecznej i wnieść do sądu powszechnego o jej uchylenie z powodu niezgodności z przepisami prawa albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania częścią wspólną ogrodu lub w inny nieuzasadniony sposób narusza jego interesy. 2. Powództwo o którym mowa w ust. 1 może być wytoczone terminie 6 tyg. od dnia powzięcia uchwały. 3. Sąd może wstrzymać wykonanie zaskarżonej uchwały, jeżeli jest to niezbędne dla ochrony interesu skarżącego, a jednocześnie zachodzi wysokie prawdopodobieństwo uchylenia przez sąd zaskarżonej uchwały. 4. Do postępowania wszczętego wnioskiem, o którym mowa w ust.1 stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące roszczenia z art. 199 Kodeksu cywilnego, w szczególności art. 615 i 616 Kodeksu postępowania cywilnego. Art. 3 W ustawie z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych w art. 7 wprowadza się następujące zmiany: 1) ust 1 pkt 12) otrzymuje brzmienie: „12) budynki położone na terenie ogrodów działkowych, nieprzekraczających norm powierzchni ustalonych w przepisach prawa budowlanego dla altan i obiektów gospodarczych, z wyjątkiem zajętych na działalność gospodarczą” 2) ust 2 pkt 6) otrzymuje brzmienie: „właścicieli i użytkowników działek w ogrodach działkowych” Art. 38k 1. Nadzór nad działalnością samodzielnego rodzinnego ogrodu działkowego sprawuje wójt (burmistrz lub prezydent) gminy właściwej miejscowo ze względu na położenie tego ogrodu. 2. Wójt (burmistrz lub prezydent) prowadzi rejestr samodzielnych rodzinnych ogrodów działkowych działających na terenie danej gminy. Art. 4 W ustawie z dnia 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym wprowadza się następujące zmiany: 1) art. 1 otrzymuje brzmienie: „Opodatkowaniu podatkiem rolnym podlegają gminy sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne lub jako grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych oraz ogrodach działkowych, z wyjątkiem gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż działalność rolnicza” 2) w art. 3 ust 1 po pkt 4) kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje się pkt 5) o brzmieniu: „5) właścicielami lub użytkownikami działek w ogrodach działkowych” Art. 2. W ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (jedn. Teks Dz. U. z 2004, Nr 261, poz2603 z późniejszymi zmianami) wprowadza się następujące zmiany: 1) w art.37 ust.2 pkt 3 otrzymuje brzmienie: „3) jest zbywana na rzecz osób, o których mowa w art.68 ust 1 pkt 2 i 68b” 2) w art.67 po ust.4 dodaje się ust.5 o brzmieniu: „5. Przy sprzedaży działki w rozumieniu art. 13 ust 3i 4 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych dokonywanej na rzecz użytkownika działki rzeczoznawca nie uwzględnia w swojej wycenie wartości naniesień i nakładów dokonanych przez użytkownika działki i jego poprzedników prawnych”. 3) po art. 68a dodaje się art. 68b o brzmieniu: Art.5 W ustawie z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym art. 15 ust. 3 pkt 5 otrzymuje brzmienie: „5) granice terenów rekreacyjno- wypoczynkowych w tym ogrodów działkowych oraz terenów służących organizacji imprez masowych.” „Art. 68b Ustalona zgodnie z art. 67 cena działki położonej na terenie rodzinnego ogrodu działkowego przy sprzedaży dokonanej na rzecz użytkownika działki obniża się o bonifikatę w wysokości 5% za każdy rok użytkowania działki przez nabywcę, przy czym łączna obniżka nie może przekroczyć 95% ceny działki. Jeśli nabywca jest Art. 6 W terminie miesiąca od wejścia w życie ustawy PZD przekaże właściwym wójtom (burmistrzom lub prezydentom) odpisy prowadzonych na podstawie art 33 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działko27 Art.7 Ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia. wych rejestr rodzinnych ogrodów działkowych w zakresie rodzinnych ogrodów działkowych funkcjonujących na obszarze danych gmin. Uwaga: projekt był pisany „w trybie szybkim” tj. w ciągu dwu dni i może wymagać dopracowania. /-/ adw. Michał Król 3. Ocena prawna Wstępna ocena projektu ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz niektórych innych ustaw Dokument powiela zasadniczą część poprzednich projektów ustaw przygotowywanych przez PiS. Różnica polega przede wszystkim na innym podejściu „formalnym” polegającym na przyjęciu koncepcji nowelizacji aktualnie obowiązującej ustawy o ROD. Taki pomysł ma zapewne wykazać jakoby nowa inicjatywa PiS nie jest wymierzona w Związek, ale ma na względzie jedynie interesy ogrodów i działkowców. Z treści projektu wynika jednak co innego. Choć wprowadzono kilka nowych mechanizmów, nie ulega wątpliwości, że cel projektu nie różni się od poprzednich, a PiS po prostu nieco zmienił metodę. Na poparcie tej tezy można wskazać fakt, że struktura projektu obraca się wokół dwóch znanych zagadnień – uwłaszczenia oraz wydzielenia ogrodów ze struktury Związku. W zakresie trybu uwłaszczenia działkowców nie dokonano zasadniczych zmian w stosunku do dotychczasowych propozycji. Tak jak poprzednio podstawowym warunkiem sprzedaży działek jest ujęcie ogrodu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako „terenu ogródków działkowych”. Rzecz jasna, decyzja co do uwzględnienia ogrodu w planie zostaje pozostawiona samej gminie co już stawia pod znakiem zapytania całą koncepcję uwłaszczenia. Nie zmienia tego nawet pewne „udogodnienie” z art. 24c, który przewiduje możność sprzedaży działek bez spełnienia powyższego warunku, jednak jest to zapis, którego realizacja zależy wyłącznie od woli gminy. W takim układzie trudno zrozumieć, czemu gmina, która nawet nie ujęła ogrodu w planie miałaby następnie „w trybie uproszczonym” sprzedawać działki po preferencyjnych cenach na rzecz działkowców. Tym bardziej, że projekt zdaje się zniechęcać gminy do zamieszczanie ogrodów w planach, skoro ich ujęcie oznacza obowiązek natychmiastowego podjęcia konkretnych czynności (art. 24b ust. 1). Kolejnym zapisem projektu zasługującym na uwagę jest art. 24a ust. 3, który nakłada na Związek obowiązek zbywania gruntów, które stanowią jego własność. Rozwiązanie to jest w sposób oczywisty niezgodne z Konstytucją jako swoista forma wywłaszczenia. Tym bardziej, że projektodawcy nakazują Związkowi wyzbywać się swojej własności nawet z 95% bonifikatami oraz przewidują dłuższy okres (10 lat) na realizację roszczeń działkowców wobec Związku. Trudno zrozumieć, czemu takie samo roszczenie wobec gmin przedawnia się w krótszym terminie (3 lat). Ponadto projektodawca zdaje się nie wiedzieć, że niewiele jest przypadków kiedy Związek jest właścicielem gruntów zajętych przez ogrody, co każe zastanawiać się nad sensem wprowadzania takich zapisów. Wydaje się jednak, że ich znaczenie należy rozpatrywać nie w kontekście prawnym, ale politycznym jako pewnego wyrazu chęci rozparcelowania mienia PZD i doprowadzenia do jego stopniowej likwidacji. Potwierdza to chociażby zapis, który nakazuje Związkowi pokrywać koszty wyceny nieruchomości, co w ostateczności obciąży przecież samych działkowców, którzy są jedynymi podmiotami tworzącymi PZD. Drugim zasadniczym zagadnieniem uregulowanym przez projekt jest kwestia wyodrębnienia się ogrodów ze struktury Związku. Wprowadzono nowy tryb w tym zakresie, który ma prowadzić do powstania tzw. samodzielnych rodzinnych ogrodów działkowych. A zatem proponuje się dwa rodzaje ogrodów rodzinnych – działające w strukturze Związku („niesamodzielne”?) oraz funkcjonujące poza tymi strukturami. Przyjęte nazewnictwo jest mylące, choć niewątpliwie ma rodzić określone skojarzenia. Z dalszej treści projektu wynika jednak, że ta „samodzielność” nie znajduje uzasadnienia w proponowanych regulacjach, które wręcz uzależniają takie ogrody od gminy. Taki wniosek narzuca się po lekturze rozdziału 3a projektu. Oto bowiem już na etapie wyodrębniania się ogrodu nabycie statusu „samodzielnego ROD” zależy całkowicie od gminy, co wynika wprost z treści art. 38a ust. 1, a zwłaszcza ze sformułowania „może”. A zatem mimo stosownego wniosku walnego zebranie ROD o wyodrębnienie ze struktury PZD, wójt (burmistrz lub prezydent) ma możliwość odmowy podjęcia decyzji o wpisie ogrodu do rejestru samodzielnych ROD. W tym kontekście rodzą się dalsze wątpliwości. Po pierwsze, istnieje pytanie co do trybu i prawidłowości zwołania i przeprowadzenia walnego, na którym omawiany wniosek byłby ewentualnie uchwalony. Innymi słowy, kto miałby badać zgodność w tym zakresie ze statutem PZD. Wydaje się, że 28 jednak organy Związku, co mogłoby doprowadzić do poważnych komplikacji w razie stwierdzenia, że walne zebranie odbyło się w sposób nieprawidłowy. Czy wówczas przedmiotowy wniosek byłby skuteczny? Są to kwestie zupełnie nierozstrzygnięte na gruncie projektu, a mogące stworzyć tego rodzaju powikłania, które nawet prowadzić mogłyby nawet do rozkładu danego ogrodu działkowego. Potwierdza to treść art. 38a ust. 3, który umożliwia zaskarżenie decyzji gminy co do wpisu ogrodu do rejestru samodzielnych ROD. Z przepisu tego wynika, że tymczasowy zarząd powołany przez walne jest stroną postępowania odwoławczego, który toczy się w trybie administracyjnym. Oznacza to, że nawet rażące naruszenia dotyczące np. zwołania walnego zebrania powoduje, że decyzje podjęte na takim walnym są skuteczne, co może być równoznaczne z dwuwładzą w danym ogrodzie i rozbiciem jego integralności. Po drugie, pojawia się nagle w projekcie instytucja tzw. rejestrów samodzielnych ogrodów działkowych, choć nie ma żadnych przepisów regulujących tryb ich powstawania i prowadzenia. Z art. 38k wynika jedynie, że taki rejestr ma być prowadzony dla działających samodzielnych ROD. A jeżeli na terenie gminy nie działają żadne tego typu ogrody, to czy takie rejestry powinny być prowadzone? Ma to niebagatelne znaczenie, gdyż w przypadku wpłynięcia wniosku od walnego zebrania gmina mogłaby załatwić taki wniosek odmownie z tego tylko względu, że nie prowadzi stosownego rejestru. Decyzja gminy dotyczyć ma bowiem wpisu do rejestru. Dopiero taki wpis powoduje, że dany ogród nabywa status „samodzielnego”. Tymczasem projekt nie nakłada obowiązku, aby gmina prowadziła taki rejestr. W pewnym sensie jest to zrozumiałe. Skoro bowiem gmina nie ma obowiązku dokonania wpisu ogrodu do rejestru, to tym bardziej nie powinna być obarczona obowiązkiem prowadzenia takiego rejestru. Tylko w jakiej pozycji stawia to ogrody działkowe? Na marginesie można tylko zauważyć, że o ile projekt nakłada nadmierne obciążenia na Związek, to wobec gmin stosuje wyjątkowo łagodne wymagania. Na gruncie projektu samodzielne ROD zostały wyposażone w niewielki zakres samorządności. Wprawdzie przejmują na własność majątek PZD znajdujący się na terenie ogrodu (co jest bezprawnym wywłaszczeniem), jednak ich samodzielność jest znacznie ograniczona. Projekt wręcz podporządkowuje te ogrody gminom. Wyrazem tego są liczne uprawnienia władz samorządowych w stosunku do tego rodzaju ogrodów (np. zwoływanie zebrań wspólnoty, powoływanie kuratora ogrodu). Projekt stanowi wprost w art. 38k ust.1, że nadzór nad działalnością samodzielnych ROD sprawuje wójt (burmistrz lub prezydent). Konsekwencją tego jest osobliwy organ znany z poprzedniego projektu PiS – tzw. Rada społeczna, która jest ściśle powiązana z władzami samorządowymi i czuwa w ich imieniu nad bieżącym funkcjonowaniem ogrodu. Taka Rada społeczna ma być kierowana przez przedstawicieli gminy i została wyposażona przede wszystkim w kompetencje pozwalające jej kontrolować podstawowe dokumenty ogrodu. Istnienie takiego organu jest zaprzeczeniem propagowanej samodzielności. W konsekwencji należy stwierdzić, że przedmiotowy projekt nie wprowadza nowej jakości w stosunku do poprzednich propozycji PiS. Pomimo kilku nowych rozwiązań zasadniczy zręb projektu jest od dawna znany. Zastosowano bowiem kilka powierzchownych nowości, które mają „cywilizować” projekt, lecz tak naprawdę cel tych regulacji pozostaje nadal taki sam. Z uważnej lektury tego dokumentu wynika, że jego autorzy dążą do likwidacji Związku. Przyjęli bowiem dwie metody prowadzące do tego celu – tzw. uwłaszczenie oraz wydzielenie ogrodów ze struktury PZD. Należy przy tym zauważyć, że z projektu zdaje się wynikać, że w samodzielnych ROD wykluczona będzie możliwość uwłaszczenia (zob. art. 24a ust.1 i 24c ust. 1). Tym samym metoda „usamodzielnienia ogrodów” wysuwa się na plan pierwszy jako metoda neutralizacji Związku w celu przejęcia terenów, które w żadnym wypadku nie będą przeznaczane do jakiegokolwiek wykupu przez działkowców. Ocena poszczególnych zapisów projektu 1. W odróżnieniu do dotychczasowych projektów prezentowanych przez PiS, tym razem nie ma to być nowa ustawa, a tylko nowelizacja ustawy o ROD. Niezmienna pozostaje jednak sprzeczność pomiędzy hasłami, pod którymi inicjatywa jest promowana a rzeczywistymi skutkami proponowanych zapisów. Wbrew twierdzeniom przedstawicieli PiS, wejście w życie rozwiązań nie gwarantuje bowiem działkowcom prawa do wykupu użytkowanych działek za 5 % wartości. W rzeczywistości o możliwości wykupu i zasadach, na jakich się to ma odbyć, nie przesądzałaby ustawa a wyłącznie gminy. Po pierwsze warunkiem ubiegania się o własność działki miałoby być wprowadzenie przez gminę ogrodu działkowego do planów zagospodarowania przestrzennego. Przy tym proponowane przepisy (art. 24a ust. 1 i 2 ustawy o ROD po nowelizacji, w związku z art. 5 projektu ustawy) można zinterpretować w ten sposób, że dotyczyć to ma planów uchwalanych dopiero po wejściu w życie projektu PiS. Tak więc żaden ogród, nawet ujawniony obecnie w planach zagospodarowania przestrzennego, nie ma gwarancji, że będzie objęty możliwością wykupu. Po drugie, wysokość bonifikat ostatecznie ustalać ma gmina, a nie zapis ustawy (art. 2 ust. 3 projektu ustawy). Ustawa nie przewiduje w tym zakresie żadnych ograniczeń. Tak więc jeżeli gmina zadecyduje, że bonifikata wynieść ma jedynie 0,1 %, to i tak będzie to zgodne z proponowanymi przez PiS zapisami. Jak więc widać, hasło działka za 5 % wartości ma się nijak do tego, co jest zawarte w projekcie PiP. Praktycznie nikomu nie gwarantuje bowiem, że będzie 29 mógł wykupić działką, a do tego nie wiadomo, na jakich warunkach miałoby to nastąpić. 2. Art. 24a – już samo umieszczenie w tym miejscu artykułu, który wprowadza roszczenie o zbycie na rzecz działkowca prawa własności działki, jest bez sensu, bowiem art. 24 ustawy o ROD odnosi się do roszczeń, ale do gruntów ogrodów. Czyżby w ten sposób dawano do zrozumienia, że i tak większość nie wykupi działek? Uwaga! Jeżeli kiedyś grunt pod ogród pochodził z wywłaszczenia, to w przypadku zamiaru jego sprzedaży działkowcowi trzeba o tym zawiadomić dawnego właściciela lub jego spadkobierców, którym przysługuje prawo pierwokupu. 3. Art. 24a ust. 1 od razu wprowadza zasadnicze ograniczenie – grunt musi mieć w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczenie „jako teren ogródków działkowych” i tylko wtedy przysługuje roszczenie. Nie jest jasno podane, czy ten zapis dotyczy także obecnych planów, w których są ujawnione ROD, czy wyłącznie ogrodów, które po wejściu w życie ustawy zostaną do nich wprowadzone. 4. Jeżeli grunt jest gminy, to roszczenie o wykup działki wygasa po 3 latach (Art. 24a ust. 2), ale jeżeli grunt jest Skarbu Państwa lub PZD to roszczenie wygasa po 10 latach (Art. 24a ust. 5). Dlaczego? W każdym przypadku konieczne jest, aby grunt był w planie przeznaczony pod ogrody działkowe. Podane terminy liczą się od dnia uchwalenia planu zagospodarowania, w którym umieszczony został ogród. Nie ma przepisów, które rozstrzygałyby, od jakiej daty biegnie to roszczenie, jeśli plan został już wcześniej uchwalony (od daty jego uchwalenia – w wielu przypadkach dawno minąłby już ten termin, czy od dnia wejścia w życie ustawy). 5. Art. 24a ust. 3 – w świetle obowiązującego prawa, właściwie nie powinno być ROD na terenach będących własnością Skarbu Państwa. Taki jest skutek ustawy komunalizacyjnej, która stanowiła, że grunty ówczesnych pracowniczych ogrodów działkowych podlegają komunalizacji z mocy prawa. Jeśli do dnia dzisiejszego nie została taka komunalizacja zakończona w sensie wykonawczym – decyzja Wojewody – to jeszcze nie oznacza, że Skarb Państwa może rozporządzać tym gruntem. Sytuacja jest paradoksalna, ale prawdziwa – około połowy gruntów ROD nie zostało ostatecznie skomunalizowanych, szczególnie w dużych miastach, gdzie są problemy ze stanem prawnym gruntów (roszczenia byłych właścicieli i ich spadkobierców). Proces komunalizacji terenów ogrodów działkowych trwa już 16 lat i końca nie widać. Może trwać drugie tyle, a do czasu jego zakończenia, czyli wyjaśnienia stanu prawnego gruntów, nie będzie możliwe rozpatrywanie ewentualnych wniosków o sprzedaż gruntu, bez względu na zapisy w planie zagospodarowania. 6. Art. 24a ust. 6 – po upływie 6 miesięcy od złożenia wniosku o wykup działki, działkowiec może wystąpić do sądu. W sytuacji, w której znajdują się obecnie ROD – brak planów, nieumieszczone w planach, roszczenia, niezakończona komunalizacja – zdecydowana większość działkowców w ogóle nie będzie mogła złożyć wniosku o wykup działki, a więc ten przepis nie będzie miał zastosowania. 7. Art. 24b ust. 1 – gmina po podjęciu uchwały o przyjęciu do planu ogrodu działkowego musi niezwłocznie przystąpić do podziału geodezyjnego ogrodu, ale nie podano kiedy gmina musi ten plan przyjąć, może w takim razie nigdy go nie przyjąć. 8. Koszty pomiarów i opracowań geodezyjnych ma ponieść Skarb Państwa. To jest ogromny wydatek w skali kraju, a więc projekt musi być opiniowany przez Ministra Finansów, bowiem wprowadza nowe wydatki, nie ujęte w budżecie. Osobnym problemem będzie skąd gmina weźmie tylu geodetów. 9. Art. 24c – wprowadza możliwość (chyba?) zbywania działek w ogrodach nie ujętych w planie zagospodarowania. W każdym razie jest to przepis bardzo niejasny, ale daję pełną swobodę gminie. Dziwny jednak jest warunek umieszczony w tym przepisie. Skoro gmina podejmie już uchwałę, że może sprzedawać działki w takim ogrodzie, to do czego jest potrzebny wniosek minimum 10 działkowców? 10. Art. 24d ust. 1 – wprowadza zasady udzielania bonifikaty przy sprzedaży działki, odsyłając do ustawy o gospodarce nieruchomościami, którą ten sam projekt nowelizuje (Art. 2 pkt 3 projektu). 11. Art. 24d ust. 2 – ten przepis odnosi się do sytuacji, gdy grunt jest własnością PZD, ale takich gruntów jest znikoma ilość. W praktyce te zasady nie różnią się od przewidzianych dla gminy, ale jest dopisek „niezależnie od sposobu nabycia”, który do niczego nie pasuje. Jeżeli grunt jest własnością PZD, to PZD ponosi koszty wyceny! To jakiś absurd, nie dość, że wbrew Konstytucji ustawodawca wywłaszcza osobę prawną nakazując sprzedaż jej gruntu za 5% wartości, to jeszcze ta osoba prawna musi na własny koszt wycenić to, co za darmo oddaje! Jest tu jeszcze jedna różnica – gmina może podwyższyć, lub obniżyć bonifikatę, ale PZD nie. 12. Art. 24e – po zbyciu działki na rzecz działkowca wygasają wszelkie prawa PZD. Że wygasa prawo do gruntu, to rzecz zrozumiała, ale jakie to są te inne prawa? Czyżby chodziło o dotychczasowe uprawnienia np. dot. likwidacji? W ust. 2 jest kontynuacja wywłaszczenia PZD – nawet gdy grunt jest własnością PZD to i tak kupujący staje się współwłaścicielem całej infrastruktury – niezależnie od tego czyj jest grunt. Od 26 lat wszystko co jest na gruncie ogólnym – cała infrastruktura – jest własnością PZD, a więc ma tu zastosowanie konstytucyjna ochrona własności – wywłaszczenie na 30 cel publiczny za stosownym odszkodowaniem. Jaki to jest cel publiczny? Przecież to jest prywatyzacja nieruchomości i to nie będącej własnością samorządu, ani SP, ani przedsiębiorstwa państwowego? 13. Z powyższych przepisów nasuwa się jeszcze jeden wniosek. Jeżeli w ogrodzie, np. o 1000 działek wykupią działki tylko 3 osoby, to jak dalej ma ten ogród funkcjonować? Koszty utrzymania infrastruktury są pokrywane przez działkowców z tego ogrodu, decyzje co do finansowania, remontów, itp. podejmuje walne zebranie, ale ci co działki wykupili nie są już członkami PZD i nie mają prawa uczestniczenia w posiedzeniu organu Związku, jakim jest walne zebranie. Jak w takim razie wymóc na właścicielach działek i jednocześnie właścicielach części infrastruktury finansowanie koniecznych remontów i pokrycie kosztów jej utrzymania? To pytanie jest zasadne w przypadku, gdy pozostała część działkowców nie chce zakładać „samodzielnego ogrodu”, tylko pozostaje w ROD należącym do PZD. Jeszcze trudniej odpowiedzieć na to pytanie, jeżeli grunt ogrodu jest własnością PZD. 14. Dodaje się w Art. 33 ustawy o ROD ust. 3, który nakazuje informować gminę o każdej zmianie w rejestrze ROD. W tym miejscu jest to bez sensu, bo obowiązek poinformowania gmin (jednorazowy) o istniejących na jej terenie ROD jest ujęty w Art. 42 ust. 2 ustawy. Niezależnie od wszystkiego to są nowe obowiązki związane z ponoszeniem kosztów. Każda zmiana w rejestrze, to także nazwa ROD. Po co to gminie? 15. Po rozdziale 3 ustawy o ROD (rozdział poświęcony PZD) dodaje się rozdział 3a pt. Samodzielne ogrody działkowe. 16. Art. 38a ust. 1 – Właściwie można wyciągnąć wniosek, że mowa tu o walnym zebraniu w rozumieniu przepisów Art. 28 ust. 2 pkt 1 ustawy o ROD, a więc o walnym zebraniu będącym organem PZD, bo przecież w żadnym miejscu tego projektu nie ma innego odniesienia do walnego zebrania w takiej sytuacji, gdy ogród jest w PZD, a projekt ustawy nie znosi automatycznie organów PZD. Jeśli tak, to jakim prawem wprowadza się ust. 3, który odsyła do postępowania administracyjnego przed wyczerpaniem drogi wewnątrzzwiązkowej? Zgodnie ze statutem OZ może przecież stwierdzić nieważność takiej uchwały, jeżeli nastąpiły istotne naruszenia przepisów związkowych, a także gdy decyzję podejmowała mniejszość działkowców, a w ten sposób działała na szkodę innych członków PZD. Autor nie zdaje chyba sobie sprawy z jeszcze jednej rzeczy, żeby wpisać do rejestru samodzielny ogród działkowy, gmina musi taki rejestr założyć. Do czasu prawnego stworzenia rejestru żaden samodzielny ogród działkowy nie ma prawa funkcjonować. W Art. 38k ust. 2 nałożony jest na wójta (burmistrza, prezydenta) obowiązek prowadzenia rejestru działających na terenie gminy samodzielnych ogrodów działkowych. Jednak pierwszego powstającego ogrodu nie ma do czego wpisać. Taki rejestr trzeba założyć – określić, co ma w nim być, jak się prowadzi, jaką spełniają rolę zawarte w nim dane. To może potrwać – do tego czasu taki ogród nie może podjąć działalności. 17. Zgodnie z ust. 2 Art. 38a – w ROD po takim walnym zebraniu w ROD istnieje dwuwładza – są organy PZD, bo nikt ich nie rozwiązał, a już działa zarząd tymczasowy – Kto wówczas reprezentuje ogród w sprawach jego funkcjonowania na zewnątrz? 18. Art. 38a ust. 3 – działkowcy, których może być większość, nie zgadzający się z taką uchwałą muszą indywidualnie – podając swoje dane osobowe – zgłosić się do samorządu, aby być stroną w postępowaniu (przed wójtem, burmistrzem, prezydentem!). Kogo, jako strona, w takim razie ma reprezentować PZD? Przecież PZD, zgodnie z ustawą o ROD i statutem PZD ma prawo i obowiązek reprezentować swoich członków! 19. Należy zwrócić uwagę na pewne, chyba zamierzone, zróżnicowanie możliwości podejmowania decyzji przez walne zebranie. Gdy ma się odłączyć od PZD – nic nie mówi się o frekwencji, ale później, gdy działa już „samodzielny ogród”, to może podejmować decyzje jeżeli jest ponad 50% obecnych, w przeciwnym wypadku walne zwołuje wójt, burmistrz, prezydent, ale też musi być minimum 30%. 20. Art. 38b – określa zasady działania samodzielnego ogrodu działkowego. Wynika z nich, że nie ma on osobowości prawnej, a jedynie zdolność sądową. Samodzielny ogród może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania. Z tego wynika, że za zobowiązania odpowiadają solidarnie wszyscy członkowie wspólnoty – i ci co działki wykupili i ci co działek nie wykupili. 21. Art. 38b ust. 5 – to dalszy ciąg wywłaszczenia PZD, ale tym razem na rzecz tworu niemającego osobowości prawnej, a jedynie zdolność sądową. Powstający „samodzielny ogród” przejmuje w szczególności całość mienia w ogrodzie (do mienia należy zaliczyć także środki finansowe, ale nic nie mówi się, że przejmuje także zobowiązania – np. spłata udzielonej pożyczki). Dalej to jest czyste prawne kuriozum – „samodzielny ogród”, czyli wspólnota, przejmuje cały majątek PZD, nawet gdy grunt jest własnością PZD. Gdy grunt jest własnością PZD wspólnota ma go użytkować bezpłatnie! Kto będzie płacił podatki PZD czy użytkująca bezpłatnie grunt wspólnota? Dodatkową niejasność pogłębia odwołanie się do dotychczasowych przepisów ustawy o ROD (art. 11), które w ogóle nie mają zastosowania do własności innej niż komunalnej i SP. 22. Art. 38c i następne z tej serii to powtórzenie z projektu „Gdańskiego”. Dotychczasowe opinie na ten temat nie straciły na aktualności. To nie żaden „samodzielny ogród działkowy”, ale zwyczajnie gminny ogród dział31 kowy. Jest jednak jedna różnica – w poprzednich projektach zmiana przeznaczenia działki była szczególnie obwarowana – w tym projekcie w ogóle nic nie ma na ten temat. Wspomina się tylko o zmianie przeznaczenia części wspólnej – Art. 38d ust. 2 pkt 5 – jest to w kompetencji zebrania wspólnoty. To jest dopiero pole do popisu zarządu takiej wspólnoty szczególnie, że oprócz zgody zebrania wspólnoty, nie ma innych warunków. Stwarza to dowolność dysponowania zarówno terenem ogólnym, jak i domami działkowca. 23. Cały ten rozdział, któremu przyświeca wprowadzenie „pluralizmu” w ogrodach, ubezwłasnowolnia działkowców, którzy są w mniejszości i nie chcą być w takim ogrodzie, tylko w ogrodzie w PZD. Jeśli walne zadecyduje, że tworzą „samodzielny ogród”, a procedura odwoławcza nic nie da, to z mocy prawa WSZYSCY działkowcy stają się członkami wspólnoty (Art. 38c ust. 1). To jest przymusowe wcielenie. Nic nie wiadomo, czy mogą nadal być w PZD, ale nawet gdyby mogli, to po co. 24. Art. 38c ust. 2 – wielkie osiągnięcie legislacyjne – członek wspólnoty ma prawo korzystać z części wspólnej ogrodu. Zaraz w następnym ust. 3 członek wspólnoty ma obowiązek ponoszenia wydatków związanych z utrzymaniem swojej działki. Jeśli jest właścicielem to zrozumiałe, że ponosi wszystkie obciążenia zewnętrzne (podatki). Jednak jeżeli nie jest właścicielem, to jaki jest jego stosunek prawny do gruntu działki? Projekt nic na ten temat nie mówi, a bez tytułu prawnego, bądź umowy nie można korzystać z gruntu. W takim razie ten kto nie wykupi działki powinien zawrzeć umowę, ale z kim, wspólnotą (samodzielny ogród działkowy), czy też z gminą? Także w tym artykule znajduje się zobowiązanie (ustawowe!) każdego członka wspólnoty do współdziałania z innymi właścicielami i użytkownikami w ochronie dobra wspólnego. W takiej wspólnocie istnieć będą w zasadzie dwie formy własności indywidualna, łącznie z udziałem w części wspólnej i „zbiorowa”, czyli własność wspólnoty. Każdy kolejny wykup działki to zmiana wysokości udziału w majątku wspólnym ze strony „samodzielnego ogrodu działkowego”. Jeżeli grunt jest gminy – część niewykupiona, to także własnością gminy jest udział we własności części wspólnej gruntu. To ma swoje odzwierciedlenie w księgach wieczystych. Każda zmiana wymaga zmiany zapisu w księdze wieczystej. 25. Art. 38d ust. 1 – każdy członek wspólnoty posiada pełny dostęp do dokumentacji samodzielnego ogrodu działkowego – bez wyjątku, a więc także dostęp do danych innych członków. Jest to szczególnie atrakcyjne dla dużych ogrodów, gdy 1000 osób chce na bieżąco przeglądać dokumenty. 26. Art. 38d ust. 2 – określa kompetencje zebrania wspólnoty, a w nich brak kompetencji dotyczących planowa- nia i rozliczania wydatków zarządu. Zebranie ustala wynagrodzenie dla zarządu i wysokość opłat poszczególnych członków wspólnoty na pokrycie kosztów zarządu. Nic na temat całości finansów ogrodu. 27. Art. 38d ust 3 – do granic absurdu rozbudowana sprawa reprezentacji na zebraniu wspólnoty. Praktycznie spełnienie tych wymogów może sparaliżować możliwość odbycia zebrania wspólnoty. 28. Art. 38d ust. 4 – jeżeli zarząd zwołuje zebranie wspólnoty to dla jego ważności wymagana jest obecność reprezentantów ponad 50% działek (jedna działka jeden głos). Jeśli nie ma to zebranie zwołuje wójt (burmistrz, prezydent) i wówczas dla jego ważności obniżono próg do 30%. Czy jeśli nadal nie będzie on spełniony to wójt zwołuje kolejne zebrania do skutku, czy też wprowadza kuratora? 29. Art. 38e ust. 1 – to jest prawdziwa demokracja. 30 członków wspólnoty ma prawo żądać zwołania zebrania, nawet gdy ogród liczy 1000 działek. Dalej sprawa zwoływania zebrania wspólnoty i obowiązkowe zawiadamianie wójta (burmistrza, prezydenta) o jego terminie, aby wydelegował „obserwatora” na zebranie. Przedstawiciel gminy jest z urzędu przewodniczącym rady społecznej ogrodu, ale widać nie wystarczy on do pełnienia roli „obserwatora”, a może nie musi uczestniczyć w zebraniu wspólnoty. 30. Art. 38f –W tym przepisie przesądza się, że zarząd nie musi być złożony z członków ogrodu (ust. 3). Jeżeli chodzi o wybory zarządu, to muszą być tajne i przy zachowaniu kworum przy ich przeprowadzaniu – szczególnie interesująco mogą wyglądać w dużych ogrodach. Istotne jest to o tyle, że brak kworum będzie równoznaczne z niemożnością dokonania wyboru zarządu, co daje podstawę do powołania przez wójta kuratora. Kurator będzie rządził w ogrodzie do czasu, aż uda się zwołać zebranie z wymaganym kworum, na którym zostanie dokonany wybór zarządu. 31. Art. 38g – określa w jakich przypadkach wójt, Burmistrz, prezydent, powołuje kuratora ogrodu i co należy do zadań takiego kuratora. 32. Art. 38h – skład i uprawnienia rady społecznej ogrodu. Radę powołuje wójt, burmistrz, prezydent w jej skład wchodzą: przewodniczący – którym z urzędu jest przedstawiciel gminy, przedstawiciel jednostki pomocniczej gminy, na terenie której znajduje się ogród (z dzielnicy miasta) oraz z 3 do 5 osób (ich liczbę nie wiadomo kto ustala, ale jeżeli powołuję radę wójt, to zapewne też decyduje ilu jej członków mają wybrać na zebraniu wspólnoty) wybranych na zebraniu wspólnoty. Rada jest ciałem opiniodawczym i kontrolnym wobec zarządu. 33. W Art. 38h wyjaśnia się, kto ma władzę nad finansami „samodzielnego ogrodu działkowego”. Rada społeczna ogrodu obowiązana jest przekazać do wójta (burmistrza, prezydenta) plan finansowy na następny rok – do 30 32 listopada roku poprzedzającego i sprawozdanie finansowe za rok ubiegły do 30 marca roku następnego. Rada społeczna zatwierdza te materiały, ale członkowie wspólnoty nic do nich nie mają. Najmniej do powiedzenia mają ci, co całość finansują. 34. Art. 38i – określa co ma zawierać uchwalany przez zebranie wspólnoty regulamin samodzielnego ogrodu działkowego. Regulamin ma określać „sposób prowadzenia przez zarząd ewidencji kosztów, itd”. Czy przepisy finansowe obowiązujące w Polsce nie będą obowiązywały zarządu wspólnoty, tylko będzie ona mogła ona sama sobie ustalać takie zasady? Regulamin ma także określać „sposób kontroli zarządu” Organem kontrolnym jest rada społeczna ogrodu powoływana przez wójta (burmistrza, prezydenta). Kolejny raz używane jest słowo „sposób”, które w zasadzie nic nie określa i można go do odnieść zarówno do najprostszych – manualnych czynności, jak i do działań systemowych. Regulamin także w zasadzie jest wprowadzany przez gminę, gdyż niezwłocznie po jego uchwaleniu przekazuje się go do gminy i wchodzi w życie dopiero wówczas, gdy nie zgłosi ona przed upływem 14 dni zastrzeżeń. 35. Art. 38j – daje prawo zaskarżenia do sądu uchwały zebrania wspólnoty, ale tylko w czasie 6 tygodni od jej uchwalenia. Przepisy nie nakładają obowiązku podania do wiadomości członków wspólnoty treści powziętych uchwał, a więc członek, bez osobistego przejrzenia dokumentacji z zebrania (teoretycznie ma takie prawo każdy członek wspólnoty) będzie się mógł upewnić co do treści powziętych uchwał. Ta metoda ogranicza do minimum możliwość spełnienia tak określonych uwarunkowań dot. możliwości zaskarżenia uchwały. 36. Ustawa dodatkowo wprowadza podatek rolny, zwalnia właścicieli z podatku od nieruchomości, ale – czego nie było dotychczas – nakłada podatek od nieruchomości na PZD. Taki jest skutek Art. 3 ust. 2 projektu, który wprowadza zmianę do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. 37. Konsekwencją powyższej zmiany jest także objęcie podatkiem od nieruchomości wszystkich budynków w ROD, które przekraczają normy powierzchni zabudowy dla altan – domy działkowca, hydrofornie, magazyny itp. PZD natomiast płaciłby podatek od nieruchomości także od dzisiejszych siedzib OZ. 38. Art. 6 projektu ustawy nakłada na PZD obowiązek przekazania odpisów z Rejestru ROD do wszystkich gmin, na terenie których są ROD. Koszmarne zadanie, ogromne koszty bez żadnej rekompensaty. To jest sposób na finanse Związku. 39. Członek wspólnoty, który działki nie wykupi jest w dziwnej sytuacji, bo w zasadzie traci swoją własność na działce. W projekcie nic na ten temat się nie mówi, a więc wchodzą żelazne reguły kodeksu cywilnego – czyj grunt, tego wszystko, co trwale z nim związane. W konsekwencji, należy uznać, że wejście w życie proponowanych przez PiS zapisów byłoby dla niej równoznaczne z wywłaszczeniem z gwarantowanej obecnie ustawą o ROD własności naniesień i nasadzeń na działce. 40. Według projektu PZD nadal zostaje organizacją, której samodzielność pozostaje pod ochroną sądową, a ROD są urządzeniami użyteczności publicznej. Chyba jednak tylko ROD, które zostaną w PZD, bo „samodzielne ogrody” już nie są ROD w rozumieniu ustawy i nie będą urządzeniami użyteczności publicznej, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nic też się nie mówi na temat warunków likwidacji ogrodów, które wystąpiłyby z PZD. Poprzednie projekty powielały rozwiązania z ustawy o ROD, ten już nie. Gmina uzyska więc pełną swobodę w tym zakresie. Szczególnie, gdy nie sprzeda żadnej działki w ogrodzie, a będzie on działać jako „samodzielny ogród”. Opracował: Zespół Prawny w Biurze KR PZD 4. Stanowisko KR PZD STANOWISKO Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 roku w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz niektórych innych ustaw Po zapoznaniu się z projektem ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz niektórych innych ustaw, Krajowa Rada PZD stwierdza, że jest to kolejna próba rozbicia polskiego ruchu ogrodnictwa działkowego oraz rozparcelowania gruntów zajętych przez kilka tysięcy ogrodów działkowych. Mimo innego po33 dejścia redakcyjnego do problemu, którego wyrazem jest założenie nowelizacji aktualnej ustawy o ROD, autorzy przedmiotowego projektu ustawy nie oferują niczego wartościowego i nowego dla rzeszy polskich działkowców. W dalszym ciągu propagują skompromitowaną ideę tzw. uwłaszczenia, co jest tylko świadectwem braku jakiejkolwiek spójnej koncepcji dotyczącej ogrodnictwa działkowego w Polsce. Dowodzi również, że lekceważą działkowców ponawiając propozycję, która jest nierealna i zmierza raczej do ich wywłaszczenia niż uwłaszczenia. Warunki wykupu działek zostały bowiem znowu tak sformułowane, żeby działkowcy mieli jak najmniejsze możliwości nabycia własnej działki. Dotyczy to zwłaszcza zapisu, który uzależnia sprzedaż działek od uprzedniego ujęcie ogrodu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako „terenu ogródków działkowych”. Już samo postawienie takiego warunku wyklucza ogromną rzeszę działkowców z grona osób, którym ewentualnie będzie dane wykupienie własnej działki. Jeżeli do tego dodać szereg innych przeszkód formalno‑prawnych, które uniemożliwiają jakiekolwiek uwłaszczenie, to okaże się, że propozycje zawarte w projekcie ustawy są skierowane do kilkunastu procent polskich działkowców. Projektodawcy nie chcą bowiem przyjąć do wiadomości, że znakomita większość gruntów zajętych pod ogrody działkowe jest obciążona roszczeniami oraz ma nieuregulowaną sytuację prawną, co czyni z oferty preferencyjnego uwłaszczenia jedynie hasło polityczne niemającego nic wspólnego z rzeczywistością. Do takiego wniosku zapewne doszli autorzy tych pomysłów, gdyż forsują kolejną koncepcję w swoim najnowszym projekcie. Tym razem propagują możliwość wyodrębniania się ogrodów z PZD, które dzięki temu mają nabywać status tzw. samodzielnych rodzinnych ogrodów działkowych. Ta „samodzielność” nie znajduje jednak uzasadnienia w pro- ponowanych regulacjach, które wręcz uzależniają takie ogrody od gminy. Wyrazem tego są liczne uprawnienia władz samorządowych w stosunku do tego rodzaju ogrodów, które mają być wręcz sterowane przez gminy. Takie założenia mają niewiele wspólnego z samodzielnością ogrodów, są raczej zaprzeczeniem tej idei. Dlatego też należy uznać, że ta propozycja jest kolejną próbą zmierzającą do podziału i osłabienia organizacji, która od ponad 17 lat skutecznie broni ogrody przed nieuzasadnionymi likwidacjami. Zwodzenie działkowców rzekomą samodzielnością w sytuacji kiedy w sposób samorządny i demokratyczny zarządzają własnymi ogrodami musi być traktowane jako cyniczne gra nastawiona na przejęcie gruntów, na których prawie milion polskich rodzi uprawia swoje działki. W związku z powyższym Krajowa Rada PZD stwierdza, że projekt ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz niektórych innych ustaw jest sprzeczny z funkcjami, celami i tradycjami ruchu ogrodnictwa działkowego. Tak jak poprzednie propozycje ustawowe jest wymierzony w interesy działkowców i ich ogrodów. Autorzy tego projektu próbują bowiem łudzić środowisko działkowe ziemią za bezcen oraz karykaturalną samodzielnością. Świadczy to o rażącym lekceważeniu tego środowiska i wrogiej postawie wobec naszego ruchu. Dowodzi też, że projektodawcy nie mają zamiaru szanować głosu ponad 600 tysięcy działkowców, którzy wyraźnie opowiedzieli się za aktualnym brzmieniem ustawy o ROD i sprzeciwili się jakimkolwiek zmianom jej treści. Przedmiotowy projekt tylko potwierdza, że jego intencją nie jest ani dobro działkowców, ani interes polskich ogrodów działkowych. Z tego względu Krajowa Rada PZD odrzuca ten projekt jako szkodliwy dla całego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce. KRAJOWA RADA POLSKIEGO ZWIĄZKU DZIAŁKOWCÓW Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. 5. Stanowisko przedstawicieli ROD z Krakowa Pan Ludwik Dorn Marszałek Sejmu RP Warszawa Stanowisko Przedstawicieli rodzinnych ogrodów działkowych w Krakowie z dnia 05 czerwca 2007 r. Przedstawiciele rodzinnych ogrodów działkowych Okręgu Małopolskiego Polskiego Związku Działkowców, uczestniczący w naradzie w dniu 5 czerwca 2007r. w Krakowie zaniepokojeni ukazaniem się kolejnego projektu zmian do ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, zwracamy się do Pana Marszałka o spowodowanie zaniechania manipulacją ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 8 lipca 2005 r. Ostatni projekt po raz kolejny próbuje mamić działkowców uwłaszczeniem za 5% wartości, a rzeczywistość jest 34 taka, że działkowcy w ogrodach które nie są umieszczone w planach zagospodarowania przestrzennego miast i gmin nie mają żadnych szans na wykup działki. Bulwersuje nas działkowców cyniczna gra polityczna, która zmierza do likwidacji ogrodnictwa działkowego w Polsce. W naszej opinii obowiązująca ustawa o r.o.d. w pełni zabezpiecza interesy działkowców i ogrodów, dlatego działkowcy z naszego Okręgu wystąpili w jej obronie składając swój podpis za utrzymaniem ustawy. /-/ 30 podpisów uczestników zebrania Kraków, dnia 5 czerwca 2007r. 6. Stanowisko Okręgowego Zarządu PZD w Częstochowie Stanowisko Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Częstochowie z dnia 30.05.2007 roku. w sprawie: kolejnego projektu ustaw o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Uchwalona przez Sejm Rzeczpospolitej ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych w dniu 03.07.2005 roku jest dla działkowców, ich rodzin oraz sympatyków wielkim sukcesem i ukoronowaniem dążeń działkowej rodziny do wypracowania nowoczesnego aktu prawnego zapewniającego działkowcom należne prawa nabyte na przestrzeni 180 lat historii i tradycji ogrodnictwa działkowego na ziemiach polskich. Ogrody działkowe w Polsce funkcjonują na podobnych zasadach co w wielu krajach Europy. Wszędzie znajdują się pod szczególną ochroną państwa i samorządów lokalnych, które ponoszą koszty w ich utrzymaniu. W Polsce po raz kolejny wbrew samych użytkowników działek w rodzinnych ogrodach działkowych próbuje się pod płaszczykiem rzekomego uwłaszczenia działkowców przejąć cenne grunty w centrach dużych miast. Pomysłodawcy kolejnych projektów zapomnieli, kto uprawia działki i kim są ich użytkownicy. Działkowcy to ludzie o najniższych dochodach, emeryci i renciści, bezrobotni dla, których działka to nie tylko uzupełnienie skromnego domowego budżetu ale przede wszystkim możliwość obcowania z przyrodą. Ich nie będzie stać na płacenie podatków lokalnych i utrzymywanie proponowanych przez ustawodawcę struktur. Może projektodawcom właśnie na tym zależy? Czy właśnie tak ma wyglądać uwłaszczenie? Projektodawca odnosi się w swoim projekcie do planów zagospodarowania przestrzennego gmin, których praktycznie nie ma. Czy nie daje sobie czasu na ich uchwalenie i wyrugowanie ROD z planów. Czy tak ma przebiegać proces uwłaszczania działkowców. Projektodawca po raz kolejny próbuje poprzez rozparcelowanie mienia PZD doprowadzić do jego likwidacji. Potwierdzają to kolejne zapisy projektu ustawy. Wydaje się nam, że cały projekt należy rozpatrywać nie w kontekście prawnym ale politycznym. Działkowcy nigdy nie mieli żadnych aspiracji politycznych, a prawie milion członków naszego związku stanowi dla nie- których ugrupowań politycznych wielką siłę i zagrożenie, które trzeba wszelkimi dostępnymi środkami zniszczyć. Takie traktowanie działkowców doprowadziło do masowej obrony uchwalonej przez Sejm ustawy z dnia 08.07.2005 roku, która nie tylko zabezpiecza nasze nabyte prawa ale daje podstawy dla rozwoju ogrodnictwa działkowego w przyszłości z pożytkiem dla przyszłych pokoleń. Działka w rodzinnym ogrodzie działkowym to nie tylko miejsce produkcji warzyw i owoców dla własnych potrzeb ale coraz częściej to miejsce aktywnego wypoczynku dla wielopokoleniowej działkowej rodziny, której nie stać na wczasy i wyjazdy. Działkowcy chcąc bronić swoich praw wyrazili to w licznych uchwałach, stanowiskach i petycjach jak również składając podpis na listach poparcia ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Na terenie naszego okręgu nie ma ogrodu, który nie wystąpiłby w obronie ustawy i działkowców. Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Częstochowie zebrał ponad 100 % podpisów na listach poparcia nie tylko samych działkowców i ich rodzin, ale również i sympatyków nadal podpisy te są zbierane. Za dotychczasowymi rozwiązaniami prawnymi i ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych opowiedziały się licznie lokalne samorządy między innymi Prezydent Miasta Częstochowy. Uczestnicy Okręgowego Zarządu PZD w Częstochowie są przekonani, że wspólną walką obronimy i nie dopuścimy do zmarnowania dorobku i historii ogrodnictwa działkowego w Polsce. Prawie 600.000 zebranych podpisów na listach poparcia, liczne uchwały, stanowiska działkowców i organów Związku, wystąpienia samorządów lokalnych oraz wystąpienie Międzynarodowego Biura Ogrodów Działkowych i Rodzinnych skupiających ponad 3.000.000 obywateli Unii Europejskiej w 15 krajach, które zostaną skierowane do Marszałka Sejmu mają swoją wymowę. Obecne elity sprawujące władze nie mogą lekceważyć narodu, ponieważ mandat sprawowania władzy pochodzi 35 od narodu. Nie należy zapomnieć, że częścią tego narodu są również działkowcy. Polski Związek Działkowców na przestrzeni swego istnienia zawsze był i nadal pozostanie organizacją budującą. Członkowie Związku dołożą starań, aby polityczni gracze nie doprowadzili do zniszczenia dorobku wypracowanego przez 180 lat tradycji i historii ogrodnictwa działkowego w Polsce i tak cenionego w całej Europie. Polski Związek Działkowców był i jest organizacją społeczną, która integruje lokalne społeczeństwo, a nie dzieli i taką nadal pozostanie dzięki społecznej pracy swoich członków. Okręgowy Zarząd PZD w Częstochowie Częstochowa, 30 maja 2007 r. 7. Pismo ROD „GWDA” w Pile do posła Krzysztofa Czarneckiego Pan Krzysztof Czarnecki, Poseł RP Trzcianka Zarząd ROD „GWDA” w Pile działając w imieniu i z upoważnienia ponad 240 rodzin społeczności naszego ogrodu wyraża zdecydowany sprzeciw wobec przygotowanego przez grupę posłów PiS projektu ustawy uchylającej obecnie obowiązującą ustawę o ROD uchwaloną przez Sejm RP z dnia 8 lipca 2005 roku /patrz Gazeta Prawna nr 87 z dnia 7 maja 2007 r./. Wyrażamy zdecydowany protest wobec opisanych w tym medium projektowanych poczynań prawnych godzących w dobro działkowców, samodzielność naszego Związku, a przede wszystkim zawoalowanej likwidacji organizacji pozarządowej, społecznej – Polskiego Związku Działkowców, organizacji dobrze służącej działkowcom i ogrodom. Oczywistym pozostaje fakt, że gdyby ruch ogrodnictwa działkowego w Polsce nie miał swojego Związku, ogrody działkowe dawno podzieliłyby los pegeerów i spółdzielczości wiejskiej. Trudno zrozumieć nachalność i uporczywość grupy posłów PiS, którzy opracowali swoisty akt miłosierdzia wobec nas działkowców, o która tak naprawdę nikt ze strony nas działkowców nie wnosił. Istnieje natomiast uzasadnione, porażające przypuszczenie, że nie o dobro działkowców i ich rodzin toczy się walka, a o interesy bliżej nieokreślonej grupy lub grup społecznych stawiających na komercjalizację gruntów ogrodów działkowych. Trudno nam działkowcom pojąć system, w którym władza z taką determinacją chce zabierać biednym i sprzedawać bogatym. Takiej sprawiedliwości i takiemu prawu działkowcy naszego ogrodu kategorycznie się sprzeciwiają. Nie trzeba zmieniać tego, co w praktyce się sprawdziło i z czego my działkowcy jesteśmy zadowoleni i dumni. Dumni jesteśmy z kultywowanej ponad 180-letniej tradycji i dorobku kulturowego ogrodnictwa działkowego w Polsce. Ta tradycja i dorobek legnie bezpowrotnie w gruzach sytuacji projektowanej komercjalizacji ogrodów działkowych i zarządzania ogrodami forma wspólnot ogrodowych. Czy zebrane w skali kraju 600 tys. Podpisów w obronie aktualnej ustawy o ROD nie jest zasadnym dowodem, ze ustawa ta zapewnia nam działkowcom i naszym rodzinom bezpieczeństwo, motywację do pracy i rozwijania zainteresowań, jednoczy wszystkich użytkowników działek w jedną wielką rodzinę. Nie jest przypadkiem wprowadzenie do nazwy ogrodów działkowych słowa rodzinny. W swojej istocie oddaje ono właśnie sens idei naszej organizacji. Organizacji w której obok uprawniania własnych grządek, rodzinnego wypoczynku, realizowana jest praca u podstaw w myśl zaraniarskiego hasła „sami sobie”. Jest to ważny wymiar kształtowania zbiorowości społeczności w ogrodzie. Apelujemy do autorów projektu posłów Prawa i Sprawiedliwości o odstąpienie od dalszych prac legislacyjnych i nie uchylanie ustawy o ROD z 2005 roku. Apelujemy do wszystkich posłów – nie uszczęśliwiajcie nas na siłę, nie pytając nas, czy tego chcemy. Działkowcy to ludzie spokojnego usposobienia, ale pamiętliwi. Przy okazji kolejnych wyborów będą mieli okazję „odegrać się” za swoje upokorzenia i nerwy. Projektowi autorstwa grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie mówimy „NIE”. Członkowie Zarządu ROD „GWDA” w Pile Otrzymują: 1. Parlamentarzyści Okręgu Pilskiego i Wielkopolski 2. Krajowa Rada PZD Warszawa Piła, 21 maja 2007 r. 36 III. Ustawa o ROD w Trybunale Konstytucyjnym Ustawa o ROD obroniła się przed Trybunałem Konstytucyjnym Na przełomie 2005 i 2006 r. szerokim echem wśród działkowców odbiła się informacja, o wnioskach o stwierdzenie niezgodności z konstytucją RP skierowanych do Trybunału Konstytucyjnego przez Gminę Michałowice oraz Miasto Wrocław. O sprawach tych pisaliśmy w Biuletynach Informacyjnych z tamtego okresu. Stały się one również przyczynkami do szeregu publikacji, z reguły nieprzychylnych Związkowi i ustawie o ROD, które się ukazały wówczas w mediach. Fakt złożenia tych wniosków był także podnoszony przez przeciwników Związku, m.in. polityków PiS i związanych z nimi stowarzyszeń, jako argument mający świadczyć, że ich twierdzenia o niezgodności sposobu funkcjonowania PZD z Konstytucją są jak najbardziej trafne. W zaistniałej sytuacji Związek traktował sprawę bardzo poważnie. Świadczyć o tym mogą chociażby stanowiska przyjęte przez Prezydium KR PZD z dnia 16 listopada 2005 r. dotyczące uchwały Gminy Michałowice w spra‑ wie skierowania do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o uznanie za niezgodne z Konstytucją RP przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz z dnia 28 lutego 2006 r. dotyczące uchwały Rady Miejskiej Wrocławia w sprawie skierowania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności niektórych przepisów ustawy o ROD z przepisami Konstytucji RP. Związek wykazywał w nich, iż stawiane przez Gminę Michałowice i Miasto Wrocław zarzuty pod adresem ustawy o ROD, są bezzasadne oraz godzą w interesy działkowców i ogrodów. Dokumenty te zostały przesłane m.in. do Trybunału Konstytucyjnego, z założeniem, że chociaż w ten sposób środowisko najbardziej zainteresowane w sprawie, tj. działkowców, zabierze w niej głos. Trzeba bowiem pamiętać, iż zgodnie z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, organizacja działkowców, pomimo iż sprawa dotyczyła jej bezpośrednio, nie miała prawa do czynnego udziału w postępowaniu. Praktycznie rzecz biorąc, jedyne co Związek mógł w niej robić, to czekać na decyzję sędziów i dowiadywać się w Biurze TK nt. jej stanu, co i tak, jak się okazało, dawało ograniczone możliwości śledzenia sprawy. Jak wspomnieliśmy wcześniej, złożenie wniosków do TK było dosyć szeroko komentowane przez media. Cisza jaka później wokół nich zapadła oraz informacje z Biura TK, że nie zostały jeszcze skierowana pod obrady sędziów, sugerowały, iż sprawa jest nadal aktualna. W przekonaniu tym utwierdzał również brak jakichkolwiek komunikatów ze strony Gminy i Miasta. Problem polegał jednak na tym, iż osoby z biura TK, do którego PZD występował z zapytaniami, całkowicie pomijały informację co do rozstrzygnięć w postępowaniu wstępnym, które poprzedza skierowanie wniosków pod obrady pełnego składu TK. Dopiero w ostatnim czasie KR PZD uzyskała informację, że w kwietniu 2006r. wniosek Gminy Michałowice został prawomocnie oddalony. Jeżeli chodzi o wystąpienie Miasta Wrocław, to ono również zostało rozpatrzone negatywnie. Jednakże to rozstrzygniecie, w związku z jego zaskarżeniem jeszcze nie jest prawomocne. Co istotne, postanowienia TK zapadły na etapie wstępnego rozpatrzenia wniosków, kiedy na posiedzeniu niejawnym badane jest m.in. czy nie są one oczywiście bezzasadne. Co do orzeczenia dotyczącego Wrocławia, to niestety do dnia dzisiejszego Związkowi nie udało się do niego dotrzeć. Przesłany do Prezesa TK wniosek o umożliwienie zapoznania się z aktami postępowania nie został jeszcze rozpatrzony. Odnośnie zarzutów zawartych we wniosku Gminy Michałowice, to jak wynika z uzasadnienia orzeczenia TK, zostały one uznane za całkowicie bezzasadne. Co ciekawe, znaczna część uzasadnienia do rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego pokrywa się z argumentami podniesionymi przez Prezydium KR PZD w w/w stanowisku. W tej sytuacji, pomimo satysfakcji z korzystnych dla działkowców i ogrodów rozstrzygnięć, należy sobie jednak postawić pytanie. Dlaczego niektóre media, wcześniej tak szeroko komentujące fakt „zaskarżenia” ustawy o ROD do TK, całkowicie przemilczały orzeczenie? Wątpliwym jest, aby chodziło wyłącznie o brak informacji o nim ze strony Gminy i Miasta, które nie pochwaliły się przegraną. Bardziej zasadnym jest raczej stwierdzenie, iż przyczyną była treść uzasadnienia, która nie pasowała do bezkrytycznie przyjętej za przeciwnikami Związku i ogrodów działkowych tezy o niezgodności zaskarżonych przepisów z Konstytucją. Tezy, która w świetle argumentów podniesionych w orzeczeniach TK, okazała się błędna. Poniżej publikujemy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku Gminy Michałowice wraz z uzasadnieniem, a także wspomniane wcześniej stanowisko Prezydium KR PZD z dnia 16 listopada 2005r.. Odnośnie orzeczenia dotyczącego wniosku Wrocławia to zamieścimy je niezwłocznie po ewentualnym uzyskaniu do niego dostępu. BP 37 POSTANOWIENIE z dnia 20 kwietnia 2006 r. sygn. akt Tw 50/05 Trybunał Konstytucyjny w składzie: Mirosław Wyrzykowski, po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym wniosku Rady Gminy Michałowice o stwierdzenie zgodności: 1) art. 7, art. 12, art. 24 ust. 2 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. Nr 169, poz. 1419) z art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej; 2) art. 8 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. Nr 169, poz. 1419) z art. 165 ust. 1 Konstytucji, 3) art. 25 ust. 2 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. Nr 169, poz. 1419) z art. 165 ust. 2 Konstytucji, 4) art. 6 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. Nr 169, poz. 1419) z art. 2 oraz art. 12 Konstytucji, 5) art. 10 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. Nr 169, poz. 1419) z art. 2 oraz art. 58 Konstytucji, postanawia: odmówić nadania wnioskowi dalszego biegu. UZASADNIENIE We wniosku z 11 października 2005 r. Rada Gminy Michałowice domagała się zbadania zgodności art. 7, art. 12, art. 24 ust. 2 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. Nr 169, poz. 1419; dalej: ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych) z art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji; art. 8 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 165 ust. 1 Konstytucji; art. 25 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 165 ust. 2 Konstytucji; art. 6 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 2 i art. 12 Konstytucji oraz art. 10 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 2 i art. 58 Konstytucji. Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 29 listopada 2005 r. wezwano wnioskodawcę do usunięcia braków formalnych wniosku przez wskazanie umocowanego przedstawiciela do reprezentowania Rady Gminy Michałowice przed Trybunałem Konstytucyjnym; powołanie odpowiedniego przepisu prawa wskazującego, że kwestionowany akt normatywny dotyczy spraw objętych zakresem działania wnioskodawcy; wskazanie, w jakim zakresie art. 7, art. 12 i art. 24 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych są niezgodne z art. 167 ust. 4 Konstytucji; wskazanie, w jakim zakresie art. 25 ust. 2 wymienionej ustawy jest niezgodny z art. 165 ust. 2 Konstytucji oraz wskazanie, w jakim zakresie art. 6 tej ustawy jest niezgodny z art. 2 i art. 12 Konstytucji. W piśmie z 12 grudnia 2005 r. wnioskodawca odniósł się do stwierdzonych przez Trybunał braków formalnych. konstytucyjnego oraz przesłanek ustawowych wynikających z art. 32 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), stanowi warunek dopuszczalności wszczęcia postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym i podlega weryfikacji w trybie wstępnego rozpoznania na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Rada Gminy Michałowice zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności art. 7, art. 12 oraz art. 24 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji. Zdaniem wnioskodawcy, nałożenie na gminy nowych zadań związanych z tworzeniem warunków dla rozwoju rodzinnych ogrodów działkowych, bez jednoczesnego zapewnienia tym jednostkom samorządu terytorialnego dodatkowych środków finansowych, narusza wskazane we wniosku konstytucyjne wzorce kontroli. Odnosząc się do zarzutów Rady Gminy Michałowice należy zwrócić uwagę na zakres regulacji konstytucyjnej, zawartej w przywołanych przez wnioskodawcę art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji. Pierwszy ze wskazanych przepisów gwarantuje jednostkom samorządu terytorialnego udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań. Kwestionowanie zgodności przepisów prawa z tym wzorcem kontroli wymaga wykazania, przez daną jednostkę samorządu, braku środków finansowych koniecznych do realizacji zadań powierzonych jej przez ustawodawcę. Art. 167 ust. 4 Konstytucji odnosi się natomiast do sytuacji, w której mamy do czynienia ze zmianami w zakresie zadań i kompetencji jednostek samorządu terytorialnego. Każda taka zmiana, powinna implikować także odpowiednie przekształcenia w zakresie podziału przysługujących tym jednostkom dochodów publicznych. Naruszenie tego wzorca kontroli może mieć zatem miejsce, jeśli powiększenie sfery obowiązków danej jednostki samorządu terytorialnego nie doprowadziło Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje: 1. Zgodnie z art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji, organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego mogą wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm. Legitymacja tego rodzaju podmiotów ma jednak charakter ograniczony. Mogą one kwestionować hierarchiczną zgodność norm jedynie w zakresie tych aktów normatywnych, które dotyczą spraw objętych ich zakresem działania (art. 191 ust. 2 Konstytucji). Spełnienie tego wymogu 38 do jednoczesnego zabezpieczenia odpowiednich środków, mających służyć realizacji nowych zadań. Rada Gminy Michałowice wykazując niezgodność kwestionowanych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 167 ust. 1 oraz ust. 4 Konstytucji stwierdza jedynie, iż nie dysponuje środkami finansowymi na realizację wszystkich zadań nałożonych przez ustawodawcę. Nie przytacza natomiast żadnych argumentów mogących potwierdzać tezę, iż ustalony obecnie udział tej jednostki samorządu terytorialnego w dochodach publicznych jest nieodpowiedni w stosunku do przypadających jej zadań, w tym także tych obowiązków, które wynikają z kwestionowanych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Rada Gminy Michałowice stwierdza także, że doszło do obciążenia gminy nowymi zadaniami, bez jednoczesnego zwiększenia środków finansowych na jej rzecz. Tego rodzaju konstatacja nie została jednak w żaden sposób uprawdopodobniona we wniosku. Wnioskodawca nie przedstawił bowiem żadnych dowodów pozwalających przyjąć, że tworzenie warunków dla rozwoju rodzinnych ogrodów działkowych oraz podejmowanie szeregu działań w tym zakresie, ma w istocie charakter nowego zadania nałożonego na gminę. Nie wskazano także, czy takie określenie zakresu obowiązków gminy nie spowodowało jakiejkolwiek zmiany w podziale przypadających tej jednostce dochodów publicznych. W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, iż wniosek Rady Gminy Michałowice nie zawiera uzasadnienia zarzutu niegodności art. 7, art. 12 oraz art. 24 ust. 2 Konstytucji z art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji, co stanowi przesłankę odmowy nadania dalszego biegu temu wnioskowi w tym zakresie. Na marginesie powyższych rozważań należy zauważyć, iż przepisy kwestionowane we wniosku Rady Gminy Michałowice nie tworzą nowych, nieznanych uprzednio obowiązków gminy. Zgodnie z art. 7, art. 9 oraz art. 22 ustawy z dnia 6 maja 1981 r. o pracowniczych ogrodach działkowych (Dz. U. z 1996 r. Nr 85, poz. 390 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, organy gminy miały obowiązek właściwego przygotowania gruntów przeznaczonych na pracownicze ogrody działkowe m.in. poprzez rekultywację i meliorację tych gruntów oraz zapewnienie odpowiedniej infrastruktury drogowej, doprowadzenie energii elektrycznej, zaopatrzenie w wodę oraz utrzymanie porządku i czystości na terenach przylegających. W tym stanie rzeczy trudno zgodzić się ze stanowiskiem wnioskodawcy, wywodzącym konieczność przyznania gminie dodatkowych środków finansowych z faktu zwiększenia zakresu obowiązków tej jednostki samorządu terytorialnego. 2. We wniosku Rady Gminy Michałowice wskazano na niezgodność art. 8 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 165 ust. 1 Konstytucji. Zdaniem wnioskodawcy kwestionowany przepis ustawy narusza przysługujące każdej gminie i gwarantowane konstytucyjnie prawo własności oraz inne prawa majątkowe. Stanowi jednocześnie niedopuszczalną ingerencję ustawodawcy w sferę kompetencji gminy do ustalania ładu przestrzennego i sprawowania władztwa planistycznego. Odnosząc się do zarzutów wnioskodawcy należy zauważyć, iż skarżony art. 8 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych nie podważa konstytucyjnych gwarancji przyznanych jednostkom samorządu terytorialnego na mocy art. 165 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z regulacją ustawową, istnienie i rozwój rodzinnych ogrodów działkowych powinny uwzględniać miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Przepis ten wyznacza zatem granice, w jakich gmina powinna realizować przysługujące jej władztwo planistyczne. Nie wprowadza natomiast żadnych obowiązków wyłączających władztwo gminy nad jej mieniem lub prowadzących do uszczerbku w tym mieniu. Nie stoi także w sprzeczności z zasadą osobowości prawnej jednostek samorządu terytorialnego. Należy zatem stwierdzić, iż sformułowany przez wnioskodawcę zarzut niezgodności art. 8 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 165 ust. 1 Konstytucji jest oczywiście bezzasadny. Stanowi to samoistną przesłankę odmowy nadania dalszego biegu wnioskowi Rady Gminy Michałowice w tym zakresie. 3. Wniosek Rady Gminy Michałowice zawiera także zarzut niezgodności art. 25 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 165 ust. 2 Konstytucji. Wnioskodawca zakwestionował możliwość przyznania przymiotu niezależności Polskiemu Związkowi Działkowców, jak również fakt objęcia samodzielności tej organizacji ochroną sądową. Jego zdaniem, ochrona taka powinna przysługiwać wyłącznie jednostkom samorządu terytorialnego. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, iż przyznanie określonemu podmiotowi niezależności w wykonywaniu jego zadań nie oznacza automatycznie przypisania takiej organizacji statusu władzy publicznej. Wskazany we wniosku wzorzec kontroli w postaci art. 165 ust. 2 Konstytucji przyznaje gwarancję sądowej ochrony samodzielności jednostek samorządu terytorialnego. Nie zawiera jednak normy wykluczającej możliwość przyznania tego rodzaju ochrony także innym podmiotom, w tym organizacjom powoływanym w drodze odpowiednich regulacji ustawowych. Stwierdzenie niezależności Polskiego Związku Działkowców w zakresie zadań wykonywanych przez tę organizację nie wpływa w żaden sposób na odebranie przymiotu samodzielności gminie oraz nie wyłącza gwarancji jej sądowej ochrony zgodnie z art. 165 ust. 2 Konstytucji. Mając powyższe wyjaśnienia na uwadze należy stwierdzić, iż zarzut niezgodności art. 25 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 165 ust. 2 Konstytucji jest oczywiście bezzasadny. Stanowi to 39 samoistną przesłankę odmowy nadania biegu wnioskowi Rady Gminy Michałowice w tym zakresie. 4. Kolejny zarzut sformułowany przez wnioskodawcę dotyczył niezgodności art. 6 i art. 10 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 2, art. 12 oraz art. 58 Konstytucji. Pierwszy ze skarżonych przepisów zawiera ustawową definicję rodzinnego ogrodu działkowego, który tworzyć ma odpowiednio podzielony i wyposażony w niezbędną infrastrukturę obszar gruntu, pozostający we władaniu Polskiego Związku Działkowców. Zgodnie natomiast z art. 10 ustawy, grunty będące własnością Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego przeznaczone pod rodzinne ogrody działkowe, przekazuje się nieodpłatnie w użytkowanie Polskiemu Związkowi Działkowców. Ustawa dopuszcza także ustanawianie użytkowania wieczystego w tym zakresie. Zdaniem wnioskodawcy niezgodność kwestionowanych przepisów ustawy z art. 2 Konstytucji wynika z ich sprzeczności z niektórymi regulacjami ustawy o gospodarce nieruchomościami. Wskazane we wniosku przepisy powodują także – zdaniem wnioskodawcy – ingerencję w uprawnienia własnościowe gminy, prowadząc do naruszenia zasady ochrony praw słusznie nabytych oraz zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Ustanowienie prawa użytkowania gruntów przeznaczonych pod rodzinne ogrody działkowe na rzecz Polskiego Związku Działkowców ogranicza natomiast prawo zrzeszania się obywateli, wynikające z art. 12 oraz art. 58 Konstytucji. Odnosząc się do twierdzeń zawartych we wniosku Rady Gminy Michałowice trzeba podkreślić, iż kontrola konstytucyjności sprawowana przez Trybunał Konstytucyjny obejmuje badanie hierarchicznej zgodności norm prawa. Trybunał nie jest natomiast powołany do orzekania o sprzeczności pomiędzy poszczególnymi regulacjami ustawowymi. Dokonywanie kontroli konstytucyjności art. 6 i art. 10 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wyłącznie w oparciu o zarzut ich horyzontalnej niezgodności z powołanymi we wniosku przepisami ustawy o gospodarce nieruchomościami należy zatem uznać za niedopuszczalne. Wnioskodawca nie wskazał jednocześnie żadnych innych argumentów, uzasadniających zarzut sprzeczności kwestionowanych przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 2 Konstytucji. W uzasadnieniu wniosku stwierdzono jedynie, iż art. 10 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych powoduje ingerencję w uprawnienia własnościowe gmin, a tym samym narusza zasadę ochrony praw słusznie nabytych oraz zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Wnioskodawca nie wskazuje jednak, w jaki sposób regulacja przekazująca Polskiemu Związkowi Działkowców prawo użytkowania ściśle określonej kategorii gruntów przeznaczonych pod rodzinne ogrody działkowe miałaby stać w sprzeczności z powołanymi zasadami, wywiedzionymi z art. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, iż zgodnie z art. 191 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego może wystąpić z wnioskiem w sprawie abstrakcyjnej kontroli norm, jeżeli kwestionowany akt normatywny należy do zakresu spraw objętych jego zakresem działania. Gmina, jako podstawowa jednostka samorządu terytorialnego uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej i wykonuje ściśle wyznaczone zadania służące m.in. zaspokajaniu potrzeb wspólnoty samorządowej. Zakres tych zadań nie obejmuje jednak stania na straży konstytucyjnych praw i wolności obywateli w drodze składania wniosków do Trybunału Konstytucyjnego. Powoływanie się przez gminę we wniosku do Trybunału na naruszenie określonych praw obywateli należy zatem uznać za działanie, które wykracza poza zakres legitymacji tego podmiotu, wyznaczony w art. 191 ust. 2 Konstytucji. Stanowi to jednocześnie podstawę odmowy nadania dalszego biegu wnioskowi Rady Gminy Michałowice, w zakresie zarzutu niezgodności art. 6 i 10 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z art. 12 oraz art. 58 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny pragnie zauważyć, iż gminom, jak również pozostałym jednostkom samorządu terytorialnego, przysługuje prawo zrzeszania się, zagwarantowane w art. 172 ust. 1 Konstytucji. Organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego mogą zatem kwestionować w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym konstytucyjność rozwiązań ustawowych dotyczących prawa zrzeszania się, ale jedynie z punktu widzenia konstytucyjnego wzorca kontroli w postaci art. 172 ust. 1 Konstytucji. Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji. 40 STANOWISKO Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 16 listopada 2005 r. dotyczące uchwały Gminy Michałowice w sprawie skierowania do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o uznanie za niezgodne z Konstytucją RP przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych W związku z decyzją Gminy Michałowice o zaskarżeniu do Trybunału Konstytucyjnego szeregu przepisów ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych, Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców uznaje, że jest to kolejny atak wymierzony w fundamentalne podstawy ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce, istnienie rodzinnych ogrodów działkowych, a tym samym w dorobek miliona polskich rodzin. Nie ma wątpliwości, że działania podjęte przez Gminę Michałowice logicznie wpisują się w negatywną kampanię zmierzającą do zdyskredytowania zapisów ustawy o ROD. W tym celu od kilku miesięcy podnosi się krzywdzące i całkowicie bezpodstawne argumenty mające przedstawić w fałszywym świetle tak ważnego dla ogromnej rzeszy polskich rodzin aktu prawnego. Z wielkim ubolewaniem należy stwierdzić, że Gmina Michałowice zaangażowała się w tę naganną inicjatywę i firmuje bezpardonowy atak, zapewne gorliwie wypełniając zadania wyznaczone jej przez środowiska zajadle zwalczające działkowców i ich ogrody od przeszło 16 lat. W tym kontekście rodzą się zasadne pytania. Komu ta ustawa nie jest na rękę? Dla kogo jest ona niekorzystna? Dla działkowców? Uchwała Gminy Michałowice zawiera przecież taką sugestię, tendencyjnie zarzucając ustawie sprzeczność z prawem do zrzeszania się poza Związkiem. Jak zatem wytłumaczyć ponad 235 tys. imiennych podpisów tychże działkowców popierających ustawę o ROD? Jak wyjaśnić kolejne tysiące apeli, stanowisk, uchwał i listów walnych zebrań i zarządów ogrodów wyrażających poparcie dla ustawy, które kierowano do Krajowej Rady PZD, posłów, klubów i kół parlamentarnych oraz partii politycznych? Jak wreszcie uzasadnić niezmiernie ważne wystąpienia samorządów terytorialnych wszystkich szczebli z poparciem dla ustawy jeszcze przed jej uchwaleniem? Oczywista odpowiedź na te pytania narzuca się sama. Ustawa o ROD jest po prostu korzystna dla polskich działkowców i ich ogrodów. Zabezpiecza bowiem słuszne prawa i interesy miliona działkowych rodzin oraz zapewnia istnienie ponad 5200 ogrodów działkowych. Tworzy skuteczną ochronę przed ponawiającymi się atakami na Związek, jego członków i ogrody. Z tego właśnie powodu ustawa o ROD nie podoba się określonym środowiskom, które na wszelkie sposoby próbują ją podważyć i zdyskredytować. Z treści uchwały Gminy Michałowice i jej uzasadnienia wynika, że powiela ona wszystkie tendencyjne zarzuty stawiane ustawie o ROD, przedstawiając je jako pewniki mające wykazać z góry założoną tezę o niekon- stytucyjności tego dokumentu. I choć takie metody mogą bulwersować, to nie stanowią szczególnego zaskoczenia. Od rozpoczęcia prac nad ustawą istniała bowiem pełna świadomość, że jej uchwalenie uruchomi lawinę ataków. Z tego względu dołożono wszelkich starań, aby treść ustawy nie dawała jakiegokolwiek pretekstu do stawiania temu dokumentowi jakichkolwiek zasadnych zarzutów, szczególnie dotyczących jej konstytucyjności. W tym celu podjęto m.in. ścisłą współpracę z Biurami Legislacyjnymi Sejmu i Senatu, aby na bieżąco korygować wszelkie potencjalne uchybienia. Szereg takich modyfikacji dokonano zanim uchwalono ustawę, gdyż istniała niemal pewność, że akt ten będzie starannie analizowany w poszukiwaniu wad. Zarzuty podniesione przez Gminę Michałowice potwierdzają, że tych wad nie udało się odnaleźć. Argumenty mające jakoby świadczyć o niekonstytucyjności ustawy o ROD nie wytrzymują bowiem próby krytyki. Stronnicze uzasadnienie omawianej uchwały potwierdza nie tylko błędną interpretację zapisów ustawy o ROD, ale również świadczy o nieznajomości przedmiotu. Zarzuty mające stanowić podstawę wniosku do TK były już wielokrotnie przez Związek odrzucane jako bezzasadne. Niemniej jednak z uwagi na wyjątkowy charakter ataku Gminy Michałowice na ustawę o ROD, Krajowa Rada PZD czuje się w obowiązku ponownie wyjaśnić, że: – Ustawa nie nakłada żadnych nowych obowiązków na gminy, również w zakresie doprowadzenia infrastruktury do ogrodu, czy utrzymania porządku na terenach przyległych. Te obowiązki władz lokalnych wynikały także z poprzednich ustaw o ogrodach działkowych, a obecnie należą do zadań własnych gmin i wynikają z ustawy z dnia 17 maja 1990 r. o podziale zadań i kompetencji określonych w ustawach szczególnych pomiędzy organy gminy a organy administracji rządowej oraz o zmianie niektórych ustaw. Jak z tego wynika obowiązki te zostały nałożone na gminy od początku ich powstania. Nie są więc żadną nowością. Wynikają one z tzw. komunalizacji, czyli ustawowego uwłaszczenia gmin na państwowym mieniu znajdującym się na ich terenie (m.in. gruntach zajętych przez ogrody działkowe). – Ustawa nie nakłada na gminy bezwarunkowego obowiązku przekazywania PZD terenów pod ogro‑ dy działkowe, gdyż jest to uzależnione od ich woli. Obowiązek ten dotyczy bowiem wyłącznie sytuacji, gdy gmina wcześniej dobrowolnie przeznaczy teren w planach zagospodarowania przestrzennego pod ro‑ 41 dzinne ogrody działkowe. Trzeba ponadto zaznaczyć, że ustawa rozróżnia dwie sytuacje. Pierwsza dotyczy dotychczas istniejących ogrodów zrzeszonych w PZD, do których terenów Związek już dzisiaj posiada tytuł prawny i ma go zachować w oparciu o zasadę ochrony praw nabytych. Druga sytuacja odnosi się do ogrodów mających powstać w przyszłości, w ich przypadku gminy będą mogły swobodnie decydować, czy chcą aby były to rodzinne ogrody działkowe, czy też innego rodzaju ogrody prowadzone przez inne organizacje niż PZD. – Rozwiązanie ustawy obciążające właściciela nieru‑ chomości skutkami zasadnych roszczeń do tejże nie‑ ruchomości nie jest sprzeczne z interesami majątko‑ wymi gmin, jak również posiada szerokie uzasadnienie aksjologiczne, co znajduje poparcie w zgodności tego przepisu z podstawowymi zasadami zawartymi w Konstytucji RP. Rozwiązanie to pozwoli na wyeliminowanie patologicznej sytuacji, gdzie obywatele (działkowcy) ponoszą negatywne konsekwencje błędów organów publicznych. Jednocześnie nadal chronione będą interesy byłych właścicieli, tyle że ich roszczenia nie będą zaspokajane w naturze, a w świadczeniach zamiennych. Konstrukcja ta stanowi realizację konstytucyjnej zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przezeń prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji RP. Jednocześnie majątek gmin zostanie ewentualnie uszczuplony jedynie o wartość nieruchomości (co miałoby miejsce również w przypadku jej zwrotu), zaś nie będzie obciążany dodatkowymi kosztami wynikającymi z roszczeń działkowców i Związku z tytułu poniesionych szkód. W tym kontekście istotne jest także uniknięcie wydatków związanych z postępowaniami sądowymi z powództwa działkowców i PZD. Z tego punktu widzenia przedmiotowa konstrukcja jest wręcz korzystna dla gmin. – Ustawa o ROD nie wyklucza tworzenia ogrodów działkowych przez inne podmioty niż PZD – nie może być więc mowy o monopolu. Jest to bowiem dopuszczalne na zasadach określonych m.in. w przepisach o gospodarce nieruchomościami. W całym kraju są ogrody funkcjonujące poza Związkiem. Natomiast przedmiotowa ustawa dotyczy tylko szczególnego rodzaju ogrodów – rodzinnych ogrodów działkowych – które są urządzeniami użyteczności publicznej. Zapewnia ona więc powszechny dostęp do działek w ROD – formy świadczenia socjalnego – przede wszystkim najuboższym rodzinom. Zresztą ROD pełnią też funkcję służebną wobec pozostałych obywateli, np. jako tereny zielone w miastach. Realizacja tego typu zadań obciąża zwykle państwo lub samorządy lokalne. Czasami powierza się ją jednak organizacjom społecznym, co jest efektywniejsze i tańsze. Tak właśnie jest w przypadku zapewniania dostępu do działek w ROD. Obowiązek ten przekazano samorządowi działkowców (PZD), tworzonemu przez osoby użytkujące działki. W tym kontekście trzeba właśnie patrzeć na przedmiotową ustawę, która reguluje szczególną dziedzinę życia społecznego. Z podobnym rozwiązaniem mamy do czynienia w innych wypadkach, np. Polskiego Związku Łowieckiego, czego nikt nie kwestionuje. Przedmiotowa ustawa zakłada zachowanie ROD zorganizowanych w jednym Związku, który jest w stanie zapewnić im ochronę. Jak wykazują doświadczenia ostatnich 16 lat jest to konieczne, jeżeli ROD mają dalej służyć swoim użytkownikom. Niemniej należy stwierdzić, że wbrew uzasadnieniu uchwały Gminy Michałowice, zapisy przedmiotowej ustawy nie wykluczają możliwości zakładania i prowadzenia ogrodów działkowych przez organizacje inne niż PZD. Nie zamykają też im drogi do uzyskania analogicznych warunków korzystania z gruntów. Mogą je uzyskać, ale nastąpi to nie na podstawie ustawy o ROD, która odnosi się do szczególnej kategorii ogrodów, ale w oparciu o ogólne zasady przewidziane np. w ustawie o gospodarce nieruchomościami, gdzie zapisano, że gmina może przenieść na preferencyjnych zasadach prawo własności lub użytkowania wieczystego do nieruchomości na rzecz organizacji zrzeszających działkowców (art. 68 ust. 1 pkt 3). – Zapis, że „Samodzielność PZD podlega ochronie są‑ dowej” nie jest jednoznaczny z przyznaniem Związ‑ kowi statusu władzy publicznej. Nie można bowiem zgodzić się z twierdzeniem Gminy Michałowice, że z art. 165 Konstytucji wynika, iż taka ochrona samodzielności przysługuje tylko i wyłącznie jednostkom samorządu terytorialnego. Na kwestionowany zapis należałoby właśnie spojrzeć jako konsekwencję nadania PZD odrębnej osobowości prawnej, co jest jednoznaczne z przyznaniem mu autonomii i samodzielności w działaniu, podlegających ochronie przed ingerencją ze strony władz publicznych. Powyższy zapis w ustawie nie jest też niczym wyjątkowym. Identyczne rozwiązanie zastosowano w ustawie z dnia 11 kwietnia 2001 r. o rzecznikach patentowych oraz ustawie z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych, które to akty prawne także odnoszą się do specyficznej materii związanej z samorządem niektórych środowisk. Warto również zwrócić uwagę na ratio legis przedmiotowego zapisu. Od przeszło 16 lat niektóre środowiska polityczne podejmują ataki na ogrody działkowe i próby likwidacji broniącego ich samorządu działkowców, co w sposób oczywisty narusza Konstytucję RP (art. 12 w zw. z art. 13). Przepis ten, mówiąc wprost o ochronie sądowej, daje działkowcom możliwość obrony samodzielności ich organizacji przed takimi bezprawnymi działaniami, a przynajmniej poddawałby je kontroli niezawisłych sądów. Powyższe uwagi świadczą o bezpodstawności zarzutów podniesionych przez Gminę Michałowice. Jest rzeczą zu42 pełnie niezrozumiałą i niezwykle przykrą, że wśród zagorzałych przeciwników ogrodnictwa działkowego znalazła się gmina, czyli podmiot powołany w celu zaspakajania potrzeb społeczności lokalnych. Jej negatywny stosunek do działkowców i ogrodów działkowych świadczy o tym, że całkowicie pomija rzeczywiste funkcje ogrodnictwa działkowego. Nie można bowiem postrzegać ogrodów tylko przez pryzmat gruntów, na których się znajdują. Niedopuszczalne jest też traktowanie działkowców jako intruzów okupujących częstokroć cenne grunty, które można byłoby przeznaczyć pod kolejne obiekty handlowe i komercyjne. Konieczne jest bowiem zrozumienie, że od początku swego istnienia ogrody stanowiły urządzenia użyteczności publicznej służące społecznościom lokalnym oraz środowisku i przyrodzie, natomiast działki zawsze były specyficznym świadczeniem socjalnym wspomagającym zwłaszcza najuboższe warstwy naszego społeczeństwa (emerytów, rencistów, bezrobotnych). Taka perspektywa pozwala nie tylko właściwie ocenić znaczenie, celowość i prawidłowość przepisów ustawy o ROD, ale również dostrzec oczywisty fakt, że cele i funkcje gmin i ogrodów są zbieżne – zaspakajanie potrzeb społeczności lokalnych. Zwalczanie więc przez Gminę Michałowice ogrodów, działkowców i ich Związku świadczy tylko o tym, że zapomina o swoim naczelnym zadaniu i absolutnie nie rozumie swojej roli. To bowiem gmina ma służyć swoim mieszkańcom, a nie mieszkańcy mają służyć gminie. W związku z powyższym Krajowa Rada PZD w interesie miliona rodzin działkowych uznaje, że inicjatywa Gminy Michałowice jest wyjątkowo szkodliwa dla niezwykle zasłużonego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce, gdyż w istocie zmierza do pozbawienia działkowców praw umożliwiających im godne i spokojne korzystanie z ich ogrodów. Dlatego też Krajowa Rada będzie wszelkimi dopuszczalnymi prawem metodami bronić interesów działkowców, istnienia rodzinnych ogrodów działkowych oraz dążyć do ich stałego rozwoju w Polsce dla dobra miliona działkowych rodzin oraz przyszłych pokoleń. KRAJOWA RADA POLSKIEGO ZWIĄZKU DZIAŁKOWCÓW Warszawa, dnia 16 listopada 2005 r. IV. Uchwały Prezydium Krajowej Rady UCHWAŁA NR 94/2007 Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie przyznania dotacji na inwestycje i remonty środków trwałych w rodzinnych ogrodach działkowych §1 1. Przyznać ze środków budżetowych Krajowej Rady PZD dotację w kwocie 17.000,00 zł dla następujących ROD: Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców działając na podstawie § 150 pkt 17 i § 172 ust. 1 pkt 2 statutu Polskiego Związku Działkowców, postanawia: OZ PZD POD LP Miejscowość Zadanie Częstochowa 1. Błeszno Wzgórze 0 Częstochowa budowa drogi dojazdowej Lublin 2. Irena Podlesie 4. Budowlani 5000 0 Biała Podlaska budowa linii elektroenergetycznej Podkarpacki 3. Dotacja przyznana 5000 0 Mielec remont ogrodzenia zewnętrznego 4000 Rzeszów remont ogrodzenia zewnętrznego 3000 Razem 43 §3 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. 2. Termin rozliczenia dotacji ustalić do 30 września 2007 r. §2 Dotacja, o której mowa w § 1 ust. 1, przekazana zostanie za pośrednictwem okręgowych zarządów. WICEPREZES /-/ Wincenty KULIK PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. UCHWAŁA NR 95/2007 Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie przyznania dotacji na inwestycje i remonty środków trwałych w rodzinnych ogrodach działkowych. Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców działając na podstawie § 150 pkt 17 i § 172 ust. 1 pkt 2 statutu Polskiego Związku Działkowców oraz realizując zapisy uchwał Krajowej Rady PZD nr 1/XVIII/05 w sprawie Otwartego Długofalowego Programu Rozwoju i Modernizacji ROD i nr 2/XVIII/05 w sprawie zasad finansowania Otwartego Długofalowego Programu Rozwoju i Modernizacji ROD – obie z dnia 8.12.05 r. oraz uchwały Prezydium Krajowej OZ PZD POD LP Rady PZD nr 15/2006 z dnia 9.02.06 r. w sprawie kryteriów udzielania dotacji i pożyczek na realizację zadań inwestycyjnych i remontowych objętych Otwartym Długofalowym Programem Rozwoju i Modernizacji ROD, postanawia: 1. Przyznać ze środków Funduszu Rozwoju Krajowej Rady PZD, w ramach Otwartego i Długofalowego Programu Rozwoju i Modernizacji ROD, dotację w kwocie 22.000,00 zł dla następujących ROD: Miejscowość Zadanie Dotacja przyznana Bydgoszcz 1. Świerczewskiego 0 Mogilno modernizacja linii energetycznej 6000 Podlaski 0 2. Ziemia Bielska Białystok wymiana ogrodzenia 5000 3. Aster Łomża remont budynku biurowego 2000 4. Prądzyńskiego Augustów konserwacja rowów melioracyjnych 3000 5. Czarniawka Sejny wykonanie planu zagospodarowania ROD 3000 Słupsk 6. 30-lecia PRL 0 Kępice adaptacja hydroforni na budynek biurowy 3000 Razem 2. Termin rozliczenia dotacji ustalić do 30.09.2007 r. 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. WICEPREZES /-/ Wincenty KULIK Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. 44 PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI UCHWAŁA NR 102/ 2007 Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie studium i planów zagospodarowania przestrzennego tworzonych przez gminy Prezydium Krajowej Rady PZD działając zgodnie z § 151 pkt 3, w związku z §150 pkt 19 statutu postanawia: zobowiązane są do przyjęcia nowych aktów prawa miejscowego. W tej sytuacji wiele jednostek samorządu terytorialnego, szczególnie w dużych miastach, usiłuje przy tej okazji pozbyć się ogrodów. Dlatego Związek powinien w sposób zdecydowany uczestniczyć w przygotowaniu planów i walczyć o zachowanie w nich ogrodów. Temat istnienia ogrodów w planach podnosi również partia Prawo i Sprawiedliwość, która z powodu zapisów w planach dzieli działkowców na obywateli różnej kategorii. PiS w swoich projektach mami działkowców szansą na uzyskanie własności działki. Jednak również w tym przypadku warunkuje on prawo działkowców do nabycia użytkowanej działki od istnienia ogrodu w planach miejscowych. W myśl projektu działkowcy z ogrodów nie objętych planami lub tych, których ogrody znajdują się jedynie w studium nie będą mieli takich możliwości. Prezydium Krajowej Rady biorąc pod uwagę znaczenie tematu i bezwzględną potrzebę jego realizacji uznaje za najbardziej racjonalne zaangażowanie w realizację tych zadań rodzinnych ogrodów działkowych. Decydowanie o przyszłości ogrodów nie może się odbywać bez istotnego udziału rodzinnych ogrodów działkowych i działkowców, którzy są żywotnie zainteresowani zachowaniem czy umieszczeniem ogrodów w planach, a w przypadku istnienia ogrodu w planie zapewnienia sobie „odpowiedniego sąsiedztwa”. Dlatego właśnie Prezydium w tej sprawie powierzyło ogromną rolę Zarządom ROD i aktywowi ogrodowemu. §1 Udzielić organom Związku pomocy w realizacji zadań wynikających z uchwały nr 60/2006 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 17 maja 2006 r. w sprawie studium i planów zagospodarowania przestrzennego tworzonych przez gminy i wprowadzić instrukcję ustalającą działania konieczne do podjęcia w tej sprawie. §2 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. Uzasadnienie Związek od szeregu lat przywiązuje ogromną wagę do istnienia ogrodów w planach miejscowych. Wynika to z faktu, że zarówno w ustawie o pracowniczych ogrodach działkowych, jak również w obowiązującej ustawie z dnia 8 lipca 2005r. o rodzinnych ogrodach działkowych podkreślana jest potrzeba przeznaczenia gruntów w planach zagospodarowania przestrzennego pod ogrody już od momentu ich powstawania. Od zapisów w planach miejscowych uzależnione jest funkcjonowanie i bezpieczeństwo ogrodów w Polsce. Zapisanie w miejsce istniejących ogrodów lub w ich sąsiedztwie innego przeznaczenia terenu w konsekwencji wiąże się bowiem z ich likwidacją. Ma to szczególne znaczenie w obecnej sytuacji, gdy przestały obowiązywać plany ogólne i gminy WICEPREZES /-/ Stanisław CHODAK PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r. Załącznik nr 1 do uchwały nr 102/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. INSTRUKCJA w sprawie sposobu sprawdzania studium i planów zagospodarowania przestrzennego w gminach i zapobiegania negatywnym skutkom decyzji gmin w stosunku do ROD I. Przepisy wstępne 1. Podstawy prawne: 1) ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U z 2003r. Nr 80 poz. 717 z późn. zm.) 2) ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 8 lipca 2005 r. (Dz. U. z 2005r Nr 169, poz.1419) 3) statut PZD uchwalony przez VII Krajowy Zjazd Delegatów PZD w dniu 6 kwietnia 2006 r. 4) regulamin ROD uchwalony przez Krajową Radę w dniu 7 kwietnia 2004r. z późn. zm. 5) uchwała nr 60/2006 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 17 maja 2006r. 2006 w sprawie studiów i planów zagospodarowania przestrzennego tworzonych przez gminy. 2. Podmiotami dokonującymi ustaleń i podejmującymi działania w zakresie umieszczania lub zachowania ro45 dzinnych ogrodów działkowych w studiach i planach miejscowych są: 1) Prezydium Okręgowego Zarządu, zgodnie z § 125 ust.2 statutu PZD 2) Zarządy ROD, zgodnie z § 91 ust.1 przez gminę do sporządzania studium lub planu miejscowego, – sprawdzanie komunikatów na stronach internetowych gmin, – sprawdzenie zapisów w planach zagospodarowania przestrzennego w stosunku do rodzinnych ogrodów działkowych. – przekazywanie dokonanych ustaleń i proponowanych rozwiązań, w formie pisemnej, do okręgowego zarządu, 7. Okręgowy zarząd, w oparciu o zgromadzone informacje, prowadzi bieżącą analizę sytuacji ROD w zakresie planowania przestrzennego, a w przypadkach koniecznych sam dokonuje ustaleń. II Kolejność podejmowanych działań: 1. Do dokonania ustaleń w zakresie uchwalania przez gminy studiów oraz planów zagospodarowania przestrzennego powołane są zarządy ROD, 2. Zarządy ROD, do realizacji powierzonych im zadań, winny zaprosić do współpracy zainteresowanych: 1) członków komisji i zespołów problemowych funkcjonujących w ROD, 2) osoby indywidualne mogące służyć swoją radą, pomocą i doświadczeniem zawodowym w realizacji zadań objętych uchwałą. 3. Prezydium okręgowego zarządu sprawuje nadzór nad realizacją tych zadań oraz zapewnienia szkolenie i bieżącą pomoc merytoryczną zarządom ROD. 4. Okręgowe zarządy, do bieżącej koordynacji i współpracy z zarządami ROD w realizacji powierzonych im zadań, winny skierować: 1) pracowników Biura OZ odpowiedzialnych za prowadzenie tych spraw, 2) delegatury rejonowe OZ, 5. Podstawą do podjęcia działań winno być przygotowane przez Biuro OZ sprawozdanie o aktualnej sytuacji ROD w planach zagospodarowania przestrzennego, uwzględniające: 1) informację o istnieniu czy braku studium lub planu miejscowego oraz znajdujących się w nich zapisach, w przypadku zatwierdzenia takiego aktu przez gminę, 2) informację o działaniach prawnych podejmowanych dotychczas przez okręg i ogrody, 3) określenie w stosunku, do których gmin i ogrodów należy podjąć działania w zakresie ustalenia ich aktualnej sytuacji. 6. Prezydium Okręgowego Zarządu w oparciu o wymienione w sprawozdanie winno przyjąć kierunki postępowania polegające na: 1) przyporządkowaniu poszczególnym osobom lub grupom osób gmin i ogrodów wraz z obowiązkiem stałego monitorowania działań i decyzji jednostek samorządu terytorialnego poprzez: – podjęcie współpracy z gminą i komórką planowania już na etapie przygotowania studium, – sprawdzanie ogłoszeń w prasie miejscowej oraz obwieszczeń w miejscach zwyczajowo przyjętych w danej miejscowości, w przypadku przystąpienia III działania prawne 1. Zarząd ROD winien podjąć natychmiastowe działania wynikające z ustawy o planowaniu przestrzennym w przypadku, gdy: 1) grunty ROD gmina lub inna jednostka samorządu terytorialnego planuje przeznaczyć na cele nieprzewidziane likwidacją w myśl art. 17 ust.3 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych 2) zaproponowane w projektach studium lub planu zagospodarowania przestrzennego gminy rozwiązania spowodują uniemożliwienie lub utrudnienie korzystania z ogrodu lub jego części, 3) rozwiązania w stosunku do ROD i ich otoczenia nie uwzględniają potrzeb ochrony środowiska i uregulowań prawnych w tym zakresie. 2. Podejmowane działania prawne polegają na: 1) wszczęciu postępowań sądowych lub administracyjnych, w sytuacji nie zachowania przez gminę procedur lub terminów wynikających z powołanej na wstępie ustawy np. gmina nie przeprowadziła koniecznych uzgodnień z właściwymi instytucjami i organów lub nie zachowała terminów określonych w art. 11 i 17 ustawy o planowaniu przestrzennym 2) składaniu uwag do projektu studium i planu zagospodarowania przestrzennego. Należy jednak pamiętać, że muszą być one złożone w określonym w ogłoszeniu terminie. (art. 11, 17 ustawy) 3) Uczestniczenie w sesjach Rady Gminy w celu przedstawienia swojego stanowiska i argumentów radnym, 3. O przyjętych przez gminę rozwiązaniach podejmowanych działaniach okręg powinien informować w formie komunikatów lub informacji zainteresowane ogrody. 4. Prezydium okręgowego zarządu w odstępach półrocznych powinno dokonać analizy sytuacji ogrodów i ustalać, w oparciu o aktualny stan, dalsze kierunki postępowania. PREZYDIUM KRAJOWEJ RADY POLSKIEGO ZWIĄZKU DZIAŁKOWCÓW 46 UCHWAŁA NR 103/2007 Prezydium Krajowej Rady Polskiego związku Działkowców z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie przeglądu dokumentacji dotyczącej gruntów rodzinnych ogrodów działkowych i ujawniania w księgach wieczystych praw przysługujących Polskiemu Związkowi Działkowców do tych gruntów Prezydium Krajowej Rady PZD działając na podstawie ustawy z dnia 8 lipca 2005 r o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U z 2005 r. nr 169 poz. 1519) oraz § 150 ust. 2 pkt 1 i § 151 ust. 3 statutu PZD postanawia: przeglądu dokumentacji dotyczącej gruntów rodzinnych ogrodów działkowych oraz w uchwale nr 119/2005 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 20 października 2005 r w sprawie ujawniania w księgach wieczystych praw przysługujących Polskiemu Związkowi Działkowców do terenów rodzinnych ogrodów działkowych. §1 Po raz kolejny potwierdzić, że dokumentacja prawna gruntów rodzinnych ogrodów działkowych stanowi podstawę bezpiecznego ich funkcjonowania, co szczególnie jest istotne dla udokumentowania tworzenia ROD i praw PZD do gruntu, a jednocześnie stanowi warunek skutecznej obrony interesu Związku i działkowców, a zatem jej pełne i właściwe skompletowanie musi stanowić najważniejsze zadanie dla struktur Związku, w tym zarządów ROD, okręgowych zarządów i Krajowej Rady. §3 W przypadkach nie ujawnienia w księgach wieczystych przysługujących PZD praw do poszczególnych terenów rodzinnych ogrodów działkowych – prawa użytkowania wieczystego lub ograniczonego prawa rzeczowego- użytkowania, na których zlokalizowane są rodzinne ogrody działkowe, okręgowe zarządy PZD podejmą działania zgodnie z Instrukcją ustalającą kierunki postępowania stanowiącą załącznik nr 1 do niniejszej uchwały. §2 Zobowiązać okręgowe zarządy PZD do kontynuowania postanowień przyjętych w uchwale nr 81/2002 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 17 czerwca 2002 r w sprawie §4 Uchwała wchodzi w życie z dniem jej podjęcia WICEPREZES /-/ Stanisław CHODAK PREZES /-/ Eugeniusz KONDRACKI Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r załącznik nr 1 do uchwały nr 103/2007 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 4 czerwca 2007 INSTRUKCJA I. Określenie zadania 1. Zadanie polega na dokonaniu przeglądu dokumentacji formalno‑prawnej dotyczącej gruntów rodzinnych ogrodów działkowych oraz ujawnieniu w księgach wieczystych praw przysługujących Polskiemu Związkowi Działkowców do tych gruntów. osobę, Prezydium OZ może powołać kilku koordynatorów, spośród członków Prezydium OZ lub innych osób, które posiadają odpowiednią wiedzę i przygotowanie w zakresie realizacji zadania. 4. Koordynator do realizacji zadania zaangażuje: a) pracowników biur OZ (inspektorów d/s terenowo ‑prawnych, inspektorów d/s inwestycji oraz w miarę możliwości inne zatrudnione w OZ osoby), b) pracowników delegatur OZ, c) zarządy ROD, d) członków komisji problemowych w OZ i ROD, e) radców prawnych lub kancelarie prawne obsługujące OZ, f) osoby inne, które z uwagi na doświadczenie i znajomość tematu zaangażują się w realizację zadania. 5. Koordynator zadania w pierwszej kolejności ustali w stosunku do których terenów rodzinnych ogrodów działkowych i z jakich przyczyn dotychczas nie ujaw- II Podmioty uprawnione do realizacji zadania 1. Realizację zadania podejmuje: a) Prezydium Okręgowego Zarządu, b) Zarząd ROD 2.W celu pełnej realizacji i uporządkowania działań w zakresie realizacji zadania Prezydium Okręgowego Zarządu powołuje koordynatora w osobie dyrektora biura OZ, który będzie osobiście organizował i nadzorował wykonanie zadania oraz będzie odpowiadał za jego realizację. 3.W uzasadnionych przypadkach, gdy ilość ogrodów uniemożliwia koordynowanie zadaniem przez jedną 47 niono w księgach wieczystych przysługujących PZD praw użytkowania wieczystego lub użytkowania. 6. Koordynator zadania oceni wielkość i zakres prac niezbędnych do realizacji zadania, a w przypadku konieczności dokona podziału terytorialnego, podporządkowując konkretnym osobom zadania, zakresy i terminy ich realizacji. 7. Koordynator zadania przygotuje pod względem merytorycznym osoby, którym powierzono realizację zadania 8. Koordynator zadania przedstawia Prezydium OZ PZD kwartalne sprawozdania z postępu prac w zakresie realizacji zadania: a) sprawozdanie A- załącznik nr 1 do niniejszej instrukcji, b) sprawozdanie B- załącznik nr 2 do niniejszej instrukcji, c) sprawozdanie C- załącznik nr 3 do niniejszej instrukcji. 9. Prezydium OZ PZD na podstawie analizy i oceny sprawozdań ustala sposoby i kierunki dalszego postępowania w celu pełnej realizacji zadania, o czym zawiadamia Krajową Radę PZD i przesyła przedmiotowe sprawozdania. wieczystych praw przysługujących PZD do gruntu jest kompletna i prawa te zostały ujawnione w księgach wieczystych, b) Kategoria B – Wymagana prawem dokumentacja formalno‑prawna w zakresie ujawnienia w księgach wieczystych praw przysługujących PZD do gruntu jest kompletna, lecz prawa te nie zostały dotychczas ujawnione w księgach wieczystych, c) Kategoria C – Wymagana prawem dokumentacja formalno‑prawna w zakresie ujawnienia w księgach wieczystych praw przysługujących PZD do gruntu jest niekompletna lub występuje jej brak. 3. Stwierdzony stan prawny pozwoli na podjęcie następujących zadań w zakresie wyżej określonych kategorii: a) Kategoria A – sporządzone zostanie sprawozdanie A stanowiące załącznik nr 1 do niniejszej instrukcji. b) Kategoria B – złożony zostanie niezwłocznie wniosek do właściwego miejscowo Sądu Rejonowego Wydziału Ksiąg Wieczystych łącznie z wymaganą dokumentacją w celu ujawnienia przysługujących PZD praw do gruntu. Sporządzone zostanie sprawozdanie B stanowiące załącznik nr 2 do niniejszej instrukcji c) Kategoria C – W przypadkach, gdy uzupełnienie dokumentów formalno‑prawnych jest możliwe należy wystąpić do właściwych urzędów o ich odtworzenie lub uzyskanie dokumentów potwierdzających wolę właściciela gruntu o przekazaniu prawa do gruntu na rzecz PZD. W przypadkach, gdy uzupełnienie dokumentów formalno‑prawnych jest niemożliwe należy przy pomocy radcy prawnego lub kancelarii prawnej obsługującej OZ podjąć postępowanie na drodze sądowej w celu potwierdzenia przysługujących PZD praw do gruntu. Sporządzone zostanie sprawozdanie C stanowiące załącznik nr 3 do niniejszej instrukcji. 4. Postępowanie działania przybliża niżej przedstawiony schemat: III. Sposób realizacji zadania 1. Należy ustalić i sprawdzić dokumentację formalno ‑prawną ROD. Analizie podlegać będą następujące dokumenty dotyczące tytułu prawnego PZD do gruntu: – decyzje administracyjne – akty notarialne – protokoły zdawczo – odbiorcze – wypisy z ewidencji gruntów – wypisy z KW 2. Dokonać wnikliwej analizy dokumentów formalnoprawnych ROD, która pozwoli zakwalifikować poszczególne tereny ROD do następujących trzech kategorii: a) Kategoria A – Wymagana prawem dokumentacja formalno‑prawna w zakresie ujawnienia w księgach Schemat postępowania OZ PZD we współpracy z Zarządem ROD w celu ujawnienia przysługujących PZD praw do gruntu Analiza dokumentów formalno-prawnych dotyczących tytułu prawnego PZD do gruntów ROD: – decyzje administracyjne – akty notarialne – protokoły zdawczo-odbiorcze – wypisy z ewidencji gruntów – wypisy z KW kategoria A stwierdzony stan prawny Kategoria B Kategoria C działania konieczne do realizacji zadania złożenie wniosku o wpis prawa PZD do gruntu do właściwego miejscowo Sądu Rejonowego Wydziału KW Sprawozdanie A 1. uzupełnienie dokumentów poprzez ich: a) odtworzenie dokumentów potwierdzających fakt prawa PZD do gruntu b) uzyskanie dokumentów potwierdzających wolę właściciela gruntu o przekazaniu praw do gruntu na rzecz PZD 2. postępowanie na drodze sądowej 3. inne Sprawozdanie B Sprawozdanie C 48 5.W momencie postępu działań i uzyskania stosownych dokumentów należy przekwalifikować daną sprawę do odpowiedniej kategorii i postępować zgodnie z jej opisem oraz sporządzić stosowne sprawozdanie: np. na podstawie działań podjętych w stosunku do ROD objętych kategorią B uzyskano wpis do KW należy wówczas sporządzić sprawozdanie A. 6. Zapisy w księgach wieczystych prowadzonych przez właściwe Sądy Rejonowe dla nieruchomości na których zlokalizowane są rodzinne ogrody działkowe winny być systematycznie sprawdzane pod kątem ujawnienia w tych księgach przysługujących PZD praw do gruntu oraz z uwagi na ewentualne wpisy innych praw, których wykonanie mogłoby naruszać interesy PZD. W przypadku pojawienia się zapisów, które naruszałyby interesy i prawa Związku należy niezwłocznie podjąć działania zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym. PREZYDIUM KRAJOWEJ RADY PZD Warszawa, dnia 4 czerwca 2007 r załącznik nr 1 do Instrukcji przyjętej uchwałą Prezydium KR PZD nr 103/ 2007 z dnia 4 czerwca 2007 r OZ PZD.................................. Sprawozdanie A (dotyczy gruntów w stosunku do których prawo PZD zostało dotychczas ujawnione w KW) SPRAWOZDANIE O UJAWNIONYCH w KW PRAWACH DO GRUNTU PRZYSŁUGUJĄCYCH PZD lp Nazwa ROD /miejscowość Nr Nr Rejestru działki geod pow. w ha. Rodzaj prawa użytkowanie u. wieczyste Nr KW do sprawozdania należy załączyć wypis z KW data............................... ................................... Podpis Koordynatora 49 Nazwa Sądu załącznik nr 2 do Instrukcji przyjętej uchwałą Prezydium KR PZD nr 103/ 2007 z dnia 4 czerwca 2007 r OZ PZD.............................. Sprawozdanie B (dotyczy gruntów, na które OZ PZD posiada stosowną dokumentację prawną stanowiącą podstawę do wpisu w KW) SPRAWOZDANIE O PODJĘTYCH DZIAŁANIACH W CELU UJAWNIENIA W KW PRZYSŁUGUJĄ‑ CYCH PZD PRAW DO GRUNTU Rodzaj prawa lp Nr Nazwa ROD Nr Rejestru działki /miejscowość geod. pow. w ha użytkowanie u. wieczyste Podstawa prawna wpisu (decyzja, AN) Data złożenia Numer wniosku do KW KW Nazwa Sądu .................................. Podpis Koordynatora data ..................................... 50 załącznik nr 3 do Instrukcji przyjętej uchwałą Prezydium KR PZD nr 103/ 2007 z dnia 4 czerwca 2007 r OZ PZD....................................... SPRAWOZDANIE C (dotyczy gruntów, na które OZ PZD nie posiada dokumentacji prawnej stanowiącej podstawę wpisu w KW) SPRAWOZDANIE O PODJĘTYCH DZIAŁANIACH MAJĄCYCH NA CELU POZYSKANIE DOKU‑ MENTÓW PRAWNYCH NA PODSTAWIE KTÓRYCH MOŻLIWE BĘDZIE ZŁOŻENIE WNIOSKU O WPIS PRAW PZD do GRUNTU W KW lp. Nazwa ROD /miejscowość Nr działki Powierzchnia Nr Rejestru geod. w ha Informacja o posiadanych i brakujących dokumentach, stanowiących podstawę wpisu do KW oraz o podjętych działaniach Numer KW .................................. Podpis Koordynatora data ................................. V. W obronie ustawy Krajowa Rada informuje o podpisach w obronie ustawy Krajowa Rada PZD przesłała informację o ilości zebranych podpisów w obronie ustawy o ROD. Pismo to zostało skierowane przede wszystkim do najważniejszych reprezentantów władzy publicznej w Polsce oraz do przedstawicieli partii politycznych i władz samorządowych. Poniżej podajemy do Państwa wiadomości treść przedmiotowego pisma skierowanego do Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Szanowny Pan Lech Kaczyński Prezydent RP Szanowny Panie Prezydencie W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się w mediach wypowiedzi posłów Prawa i Sprawiedliwości zapowiadających uchylenie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Te zapowiedzi wywołują duże zaniepokojenie w środowisku działkowców, ponieważ ustawa o ROD, uchwalona w dniu 8 lipca 2005 r. została skonsultowana z działkowcami, zyskała ich pełne poparcie, o czym świadczy 235 tysięcy indywidualnych podpisów na listach popierających projekt ustawy, złożonych przez działkowców przed jej uchwaleniem, a także tysiące indywidualnych i zbiorowych wystąpień działkowców, stanowisk i uchwał walnych zebrań w ogrodach, kierowanych do Sejmu, Senatu i posłów. Związek przeprowadził szerokie konsultacje kierując projekt tej ustawy do wszystkich działkowców, a opinia 51 W obronie ustawy o ROD swoim podpisem udzielam zdecydowanego poparcia ustawie z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych i sprzeciwiam się wszelkim próbom jej uchylenia lub zmiany wyrażają swój stosunek do obowiązującej ustawy o ROD. Do dnia dzisiejszego do Krajowej Rady PZD, z zarządów rodzinnych ogrodów działkowych i okręgowych zarządów, wpłynęły listy, na których swe podpisy złożyło: 600 154 działkowców, co dobitnie świadczy o tym, że nie życzą sobie zmian w obowiązującej ustawie o ROD. Dlatego też uprzejmie prosimy o wzięcie pod uwagę głosu samych zainteresowanych. działkowców była pozytywna, o czym świadczą podpisy i stanowiska. Działkowcy z ogromnym zadowoleniem przyjęli uchwalenie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i w całym kraju przystąpiono do wdrażania jej postanowień w życie. Zaniepokojenie działkowców wywołały w ubiegłym roku cztery projekty ustawy o ogrodach działkowych, które w odstępach kilku miesięcy kolportowali wśród działkowców posłowie PiS. Ponieważ te projekty zakładały uchylenie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, działkowcy postanowili bronić swojej ustawy i rozpoczęli zbieranie podpisów na listach związkowych, na których, zgodnie z tytułem listy: Z wyrazami szacunku Prezes PZD /-/ mgr inż Eugeniusz Kondracki Pismo o tej treści Krajowa Rada skierowała także do: 12. Partii Politycznych: PiS, PO, SLD, LPR, Samoobrona, PSL, SDPL, Prawica RP, Ruch Ludowo- Narodowy, Demokraci.pl 13. Marszałków Województw: – Dolnośląskiego: Andrzej Łoś – Kujawsko‑Pomorskiego: Piotr Całbecki – Lubelskiego: Jarosław Zdrojewski – Lubuskiego: Krzysztof Szymański – Małopolskiego: Roman Ciepiela – Mazowieckiego: Adam Struzik – Opolskiego: Józef Sebesta – Podkarpackiego: Zygmunt Cholewiński – Podlaskiego: Dariusz Piątkowski – Pomorskiego: Jan Kozłowski – Śląskiego: Janusz Moszyński – Świętokrzyskiego: Adam Jakubas – Warmińsko‑Mazurskiego: Jacek Protas – Wielkopolskiego: Marek Woźniak – Zachodniopomorskiego: Norbert Obrycki 14. Fundacji Helsińskiej 15. Związku Miast Polskich 16. Unii Metropolii Polskich 17. Związku Gmin Polskich 18. Związku Powiatów Polskich 1. Premiera RP Jarosława Kaczyńskiego 2. Marszałka Sejmu RP Ludwika Dorna 3. Wicemarszałków Sejmu RP: Genowefy Wiśniewskiej, Janusza Dobrosza, Jarosława Kalinowskiego, Wojciecha Olejniczaka, Bronisława Komorowskiego 4. Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza 5. Wicemarszałków Senatu RP: Ryszarda Legutko, Macieja Płażyńskiego, Krzysztofa Putra, Marka Ziółkowskiego 6. Posłów 7. Senatorów 8. Przewodniczących Komisji Sejmowych 9. Przewodniczących Klubów Parlamentarnych 10. Resortów: Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Budownictwa, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego 11. Rzecznika Praw Obywatelskich dr Jana Kochanowskiego Stanowisko Krajowej Konwencji Programowej SLD w sprawie rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce Rodzinne ogrody działkowe w Polsce od ponad 110 lat rozwijają się jako samodzielny ruch społeczny, którego celem jest pomoc najbiedniejszym rodzinom. Rodzinne ogrody działkowe służą jednemu milionowi rodzin, ale także stanowią zielone płuca miast, z czego korzystają społeczności miejskie i same miasta. Należy podkreślić szczególnie ważną i cenną rzecz – w całej swej historii ogrody działkowe powstały na nieużytkach i terenach zdegradowanych. Pracą działkowców wspomaganą organizacją ich związków przywrócono te tereny społeczeństwu i przyrodzie. Również obecnie są to tereny utrzymywane kosztem i pracą działkowców. 52 Rodzinne ogrody działkowe zorganizowane w Polskim Związku Działkowców stanowią trwały element ogólnoeuropejskiego ruchu ogrodnictwa działkowego zrzeszonego w Europejskiej Organizacji Działkowców z siedzibą w Luksemburgu. Ogrody działkowe występują powszechnie w krajach Unii Europejskiej, cieszą się poparciem i pomocą ze strony władz państwowych i samorządowych, które uznają, że są one potrzebne i cenne. Dorobek polskiego ruchu jest wysoko ceniony w Europie. Polska wniosła do europejskiego ruchu ogromny wkład kolejnymi ustawami o ogrodach działkowych. Uchwalona przez Sejm w 2005 roku ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych została bardzo pozytywnie przyjęta przez środowisko działkowców, jak i związki narodowe z poszczególnych krajów Europy. Polski Związek Działkowców intensywnie wdraża postanowienia tej ustawy w życie. Jest to dobra ustawa oparta na tradycji również przedwojennego ruchu, dorobku ogrodów działkowych i standardach europejskich, a również nakierowana na przyszłość. Działkowcy szczególnie cenią sobie potwierdzenie przez nową ustawę samodzielności, samorządności i demokracji w ogrodach i ich Związku. Dlatego Sojusz Lewicy Demokratycznej z niepokojem obserwuje kolejne zapowiedzi i propozycje posłów Prawa i Sprawiedliwości w sprawie zmian ustawowych wobec dobrze funkcjonującego ruchu. Szczególnie niepokoją zapowiedzi tak zwanego uwłaszczenia działkowców, gdyż jak wskazują badania przeprowadzone przez PZD i niekwestionowane przez autorów propozycji, byłoby to nie uwłaszczenie a wywłaszczenie działkowców. Wywłaszczenie nie tylko z ziemi, ale także z tradycji, dorobku, wypracowanych zasad funkcjonowania ogrodów działkowych i ich organizacji oraz pozbawieniem praw zagwarantowanych ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych. Zamiary PiS są czytelne dla wszystkich działkowców, ale również dla społeczeństwa. Jest to próba likwidacji kolejnego niezależnego, zintegrowanego środowiska mającego własne zdanie na temat przyszłości ogrodów działkowych w Polsce. Jest to również próba przejęcia gruntów ogrodów działkowych w miastach pod cele komercyjne bez wypełniania wszystkich uwarunkowań zawartych w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych. Sojusz Lewicy Demokratycznej stanowczo sprzeciwia się takim próbom ingerencji w samodzielny i samorządny ruch działający z pożytkiem dla miliona rodzin w Polsce. Tak jak dotychczas SLD stoi na stanowisku poszanowania tradycji i samodzielności ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce. SLD wysoko ceni dorobek polskich działkowców zrzeszonych w Polskim Związku Działkowców i determinację na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat w obronie ogrodów i działkowców. Polska lewica dawała temu niejednokrotnie wyraz i zawsze występowała w obronie słusznych interesów rodzin działkowych. Również dzisiaj Sojusz Lewicy Demokratycznej solidaryzuje się z polskimi działkowcami i ich organizacją – PZD, a także wysoko ceni ponad 600 tysięcy podpisów złożonych przez działkowców na specjalnych listach w obronie ustawy o ROD. Do parlamentarzystów i samorządowców SLD działkowcy kierują tysiące listów, apeli, stanowisk z prośbą o pomoc w obronie ich ustawy. To nie może być niezauważone w Polsce. To jest wskazówka dla wszystkich partii w Polsce, klubów parlamentarnych, a także władz państwa, jakie są społeczne oczekiwania. Sojusz Lewicy Demokratycznej jest przeciwny, aby w imię politycznych i partykularnych interesów niszczyć to, co jest potrzebne dla miliona ubogich rodzin działkowych w Polsce, wielu milionów mieszkańców miast a także całemu społeczeństwu. Krajowa Konwencja Sojuszu Lewicy Demokratycznej wzywa całą polską lewicę do udzielenia poparcia i pomocy działkowcom w walce o słuszne prawa zagwarantowane ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych w brzmieniu uchwalonym w 2005 roku. Będziemy bronić dorobku działkowców, będziemy bronić ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Stanowiska działkowców, ROD i OZ 1. Zarząd ROD im. J. Kilińskiego w Chełmku Uchwała Nr 11/2007 Walnego Zebrania Sprawozdawczego Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Jana Kilińskiego w Chełmku z dnia 25 marca 2007 r. w sprawie: przyjęcia stanowiska dotyczącego proponowanych. zmian ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Zebrani na Walnym Zebraniu Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Jana Kilińskiego w dniu 25 marca 2007 roku przyjmują następujące stanowisko: Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim, próbom zmian 53 Ustawy z 8 lipca 2005 roku o ogrodach działkowych. Kolejne projekty zmiany ustawy proponowane przez PiS są sprzeczne z ideą ogrodnictwa działkowego a w szczególności zmierzają one do likwidacji rodzinnych ogród- ków działkowych i Polskiego Związku Działkowców. Dlatego stoimy na stanowisku, że obowiązująca Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych w pełni chroni i zabezpiecza interesy działkowców. Przewodniczący Komisji Uchwał i Wniosków /-/ Przewodniczący Walnego Zebrania /-/ Chełmek, 25 marzec 2007 r. 2. Członkowie ROD „Spólnota” w Gorlicach Stanowisko Członków Polskiego Związku Działkowców na zebraniu Sprawozdawczym w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Spólnota” w Gorlicach. w dniu 21. 04. 2007 r. Stanowczo protestujemy przeciw próbom uchylenia ustawy o ROD z dnia 8 lipca 2005 r., która w sposób wyważony i racjonalny godzi potrzeby działkowców. Nasz ogród liczy 72 lata, dotychczas nikomu nie przeszkadzał a wręcz był oazą zieleni i miejscem wypoczynku całych rodzin a praca działkowców zaowocowała zagospodarowaniem działek. To właśnie na działkach własna i naszych rodzin praca – daje zdrowe warzywa i owoce, które uzupełniają nasze potrzeby w wyżywieniu nas jak też dzieci i wnuków, przy bardzo niskich emeryturach i rentach jest to znaczące. Polski Ruch działkowy już od siedemnastu lat zmaga się z podejmowanymi przez różne ugrupowania polityczne planami likwidacji ogrodów działkowych. Nasuwa się pytanie – czy taka ma być IV Rzeczpospolita. Protestujemy przeciw upowszechnianym treściom rozwiązywania tzw. projektów ustaw, które pod oszukańczym płaszczykiem uwłaszczenia kreuje rozwiązania oznaczające w praktyce wykup ziemi przez nielicznych oraz prawa pozbawienia użytkowania większości działek. Jesteśmy wdzięczni i z całą mocą godną podziwu walkę Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców w obronie Rodzinnych Ogrodów Działkowych by pozostawić w spokoju i radości użytkowników działek. Sekretarz /-/ Helena Belczyk Przewodniczący /-/ Eugeniusz Wędrychowicz Gorlice, 21 kwietnia 2007 r. 3. Zarząd ROD „Kolejarz” w Dzierżoniowie Do Marszałka Sejmu RP Walne zebranie sprawozdawcze Rodzinnego Ogrodu Rodzinnego „Kolejarz” w Dzierżoniowie upoważniło Prezydium zebrania i Zarząd Ogrodu do wystosowa- nia ostrego protestu w sprawie jakichkolwiek zmian w ustawie o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z lipca 2005 r. Sekretarz /-/ Teresa Markiewicz Dzierżoniów, 22 kwietnia 2007 r. 54 Przewodniczący /-/ Konstanty Szalecki 4. ROD im. J. Dąbrowskiego w Byczynie Stanowisko Zarządu i Komisji Statutowych Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Jarosława Dąbrowskiego w Byczynie. w dniu 7.05.2007 r. W sprawie artykułu Pt. „PiS zamierza sprzedać ogródki działkowe, za 5% ich wartości”, który ukazał się w „Gazecie Prawnej” numer 87 Zarząd, Komisja Rewizyjna i Komisja Rozjemcza Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. J. Dąbrowskiego w Byczynie, w imieniu swoim i działkowców, po przeczytaniu i omówieniu artykułu, który ukazał się w Gazecie Prawnej w dniu 7.05.2007 r. W naszej ocenie jest artykułem propagandowym, na zasadzie – My wam chcemy dać ogrody za 5% procent ceny, czyli prawie za darmo, a wy kurczowo trzymacie się PZD. Obecny stan rzeczy jest taki, że mamy zagwarantowane ustawą korzystanie z naszej działki, opłata za 300m jest 36 zł, ale przecież do OZ PZD przekazujemy tylko 12,60 zł, reszta zostaje w ogrodzie na remonty infrastruktury ogrodowej, dostajemy też dotację z OZ PZD czy PZD na zadania inwestycyjne, aby podnieść standard ogrodu. Związek broni nasze ogrody przed wszelkimi zakusami osób trzecich, daje nam poczucie stabilności i bezpieczeństwo uprawy działki. Uważamy że tylko przynależność do PZD daje nam gwarancję uprawy działki. Zdajemy sobie sprawę iż uwłaszczenie proponowane przez posła PiS‑u Pana Tomasza Markowskiego opisane w artykule Gazety Prawnej o wykupie działki, to pobożne życzenie, przecież wiemy kto działek nie sprzeda, która gmina takich działek w ogóle nie wystawi do sprzedaży działkowcom, do których występują roszczenia osób fizycznych, osób prawnych, które są objęte pozwami sądowymi, których nie ma w planach zagospodarowania przestrzennego, w ogrodach o nieuregulowanym stanie prawnym itp. Z powyższego wynika iż około 60-70% działkowców nie będzie mogło wykupić działki. Ci którzy ją wykupią jakie poniosą koszty związane z wykupem? Oraz dalszą eksploatacją? Jaka będzie kwota roczna do zapłaty gminie? Na pewno nie 2 grosze, za metr kwadratowy jak sugeruje artykuł, bo przecież ogród to nie tylko działka, ale cała infrastruktura – domy działkowca, hydrofornie, magazyny, drogi, parkingi, aleje, place zabaw i inne miejsca wydzielone, a przecież za to wszystko działkowcy będą musieli zapłacić. Wypowiedź Pana Jana Świątka iż PZD blokuje inwestycje samorządowe i publiczne jest kłamliwa, bo przecież związek czy poszczególne ogrody wydzielają tereny jakie są potrzebne pod inwestycję, nawet likwidowane są całe ogrody. Tylko związek broni działkowców, chce aby wydzielono inny teren na działki oraz zapłacono za poniesione straty działkowcom, aby na nowym terenie, mogli odtworzyć infrastrukturę ogrodu i swojej działki. W naszej ocenie artykuł jest czystą propagandą która to ma zrobić zamęt w głowach działkowców. Uważamy iż potrzebna jest tu rozmowa pomiędzy Posłami którzy opracowują nowy projekt ustawy, a Polskim Związkiem Działkowców. Zwracamy się też do Krajowej Rady PZD, o wypowiedzenie w mediach zdania Związku i działkowców, na temat ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku, która gwarantuje działkowcom poczucie bezpieczeństwa w uprawie działki, a tym co proponują posłowie PiS‑u – niewiadomo już który raz. Mamią nas nowym projektem ustawy. Apelujemy o pozostawienie PZD i nas działkowców w spokoju, abyśmy nie przeżywali nowych stresów związanych z pomysłami PiS którzy na siłę chcą nas uszczęśliwić. Obecna Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z dnia 8 lipca 2005 roku dobrze nam służy i niech tak zostanie. Byczyna, 17 maja 2007 r. 55 V‑ce Prezes Zarządu /-/ Roman Syguła Za Komisję Rewizyjną /-/ Zofia Hołdys Za Komisję Rozjemczą /-/ Wiesław Pietrzak Za Zarząd ogrodu Prezes /-/ Zygmunt Chabrowski 5. Zarząd ROD „Kaprys” w Płocku PROTEST Aktywu ROD „Kaprys” w Płocku w sprawie zapowiadanych prób zmian ustawy z 8.07.2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych, Dz. U. 169 poz. 1419. Stanowczo protestujemy przeciw próbom naruszania ustalonego w 2005 r przez ustawodawcę prawa dla użytkowników działek, o które zabiegała większość działkowców popierając setkami tysięcy podpisów proponowane rozwiązania. Dziś blisko 700 000 podpisów złożyli Polacy w obronie ustawy uchwalonej nie w okresie krytycznie ocenianego PRL‑u ale w wolnym kraju bo dopiero niespełna dwa lata wcześniej 08-07-2005 r. Kto ciągle zmienia uchwalone prawa? Polski Związek Działkowców nie jest archaiczną poperelowską organizacją optującą za jakąś jedną partią. Każdy ma swoje zdanie i głosuje jak mu rozum na określony program wskazuje. PZD dla zdecydowanej większości działkowców – działający na podstawie ustawy z 08-07-2005 r o ROD jest jak najwyższej próby, wielki, przez ponad 120 lat pięknie szlifowany diament na wielokaratowy brylant, który podczas próby podziału może zostać skruszony a wszystkie okruchy rozpadu nie będą miały nawet małej części wartości całego. Czemu nie ma prób opracowania projektu ustawy zapewniającej uwłaszczenie nieodpłatne wszystkich działkowców na terenach aktualnie istniejących rodzinnych ogrodów działkowych zapisanych w rejestrze Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców zgodnie z art. 33 ustawy o ROD 08-07-2005 r. Część społeczeństwa otrzymała 15% akcji prywatyzowanych banków i wielkich przedsiębiorstw uzyskując wielkie korzyści finansowe. Jak można różnicować działkowców na właścicieli i dzierżawców – dla jednych prawa a dla drugich brak praw? Jaka cząstka obecnych użytkowników może mieć szansę na wykupienie działki? Apelujemy do Pana Posła o zrozumienie będących przeważnie z długim już – doświadczeniem życiowym rodaków – działkowców i wycofanie ostateczne usiłowań zmian ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 0807-2005 r za co będziemy wdzięczni. /-/ podpisy Płock, 17 maja 2007 r. 6. Okręgowy Zarząd PZD w Pile Pan Krzysztof Czarnecki Poseł RP Trzcianka Szanowny Panie Pośle W związku z artykułem, który ukazał się w Gazecie Prawnej nr 87 z dnia 7 maja 2007r. pt.”Działkowcy zostaną właścicielami ogrodów”, będącego zapowiedzią urzeczywistnienia przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości swego celu w odniesieniu do ruchu ogrodnictwa działkowego, za Pana pośrednictwem zwracamy się do parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości o odstąpienie od dalszego procedowania projektowanej ustawy. Zebrani na spotkaniu w dniu 18 maja 2007 r. delegaci powiatu pilskiego na Zjazd Okręgowy PZD wyrażamy zdecydowany protest przeciwko uchyleniu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych uchwalonej przez Sejm RP w dniu 8 lipca 2005 r., a tym samym zawoulowanej likwidacji Polskiego Związku Działkowców i jego struktur. Ustawa ta spełnia oczekiwana działkowców okręgu pilskiego, czego dowodem są zebrane podpisy działkowców w jej obronie. Na 14,5 tysięczną rzeszę działkowców okręgu pilskiego swą zdecydowaną wolę obrony obowiązującej ustawy poprzez złożone podpisy wyraziło 13.211 działkowców, co stanowi 92 procent. Nie zgadzamy się na zmianę obecnego systemu ogrodnictwa działkowego. Aktualny stan prawny popiera politykę prorodzinną Państwa, gdyż w ogrodach działkowych odpoczywają całe rodziny. Nie tylko najstarsze pokolenie ale ludzie młodzi, z dziećmi, których często nie stać na wyjazdy wakacyjne. W aktualnym stanie prawnym ogrody są również „szkołą” działalności społecznej dla całej społeczności, a jest to bardzo ważny wymiar wychowania obywatelskiego młodzieży. 56 Proponowane w świetle zapisów wymienionego artykułu „uszczęśliwienie działkowców” przez ich uwłaszczenie w naszej głębokiej ocenie jest fikcją i zasłoną właściwego celu, jakim jest aż nadto czytelna komercjalizacja gruntów ogrodów działkowych. Proponowane rozwiązania prze grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości zmierzają wprost do likwidacji obec- nego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce opartego przede wszystkim na ponad 180-letniej tradycji i dorobku kulturowym ruchu ogrodnictwa działkowego na ziemi polskiej. Spowoduje to rozłam społeczności działkowej. Dlatego jesteśmy zdecydowanie przeciwni temu projektowi i żądamy nienaruszalności obowiązującej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. /-/ uczestnicy spotkania Piła, 18 maja 2007 r. 7. Zarząd ROD „Jedność” w Niekłonicach Sejm Rzeczpospolitej Polski Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości Warszawa Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Jedność„w Niekłonicach k/ Koszalina przesyła w załączeniu Uchwałę Nr 2/2007 Walnego Zebrania Sprawozdawczego Członków naszego Ogrodu z 21 kwietnia 2007 r. w sprawie obrony Ustawy o ROD z 8 lipca 2005 r. skierowaną do Sejmu Rzeczpospolitej Klubu Parlamentarnego PiS w Warszawie wraz z listą 130 – członków naszego Ogrodu, którzy złożyli podpisy pod w/w Uchwałą Nr 2/2007. Uchwała Nr 2 Walnego zebrania sprawozdawczego członków ROD „Jedność” w Niekłonicach z dnia 21 kwietnia 2007 roku w sprawie obrony Ustawy o ROD z 8 lipca 2005 r. do Klubu Parlamentarnego PiS w Warszawie z tego tytułu. Proponowane zmiany idą w kierunku pozbawienia nas obrony przez jedyną ogólnopolską organizację pozarządową PZD, zniszczenia stworzonego przez nas majątku, wypracowanego w ciągu 27 lat istnienia naszego ogrodu. Bezprawne zabranie majątku ogrodowego, komunalizacja gruntów ogrodów działkowych, w konsekwencji doprowadzi do tego, co miało w niedalekiej przeszłości u nas z PGR‑ami. Nie mówicie ludziom prawdy, że wielu z nas nie będzie w stanie wykupić działki za żadną cenę, ani nawet ulgowo. To szumnie ogłaszanie uwłaszczenie będzie wywłaszczenie działkowców. Obiecujecie, że wykupujący działkę otrzymają bonifikatę a skąd wiecie, że gminy umożliwią nam tani wykup. Administracja gminna jest samorządna i także szuka możliwości dochodów na własne potrzeby. Nie doszukujcie się w ogrodach działkowych bastionów zwolenników PRL‑u. Uprawiają je ludzie starsi, mało sprawni aby zapewnić sobie zdrowie i siły na wolnym powietrzu a przy tym podreperować budżet rodzinny. Te oazy pięknej, rozkwieconej zieleni ogrodów z roku na rok zmieniają z korzyścią dla środowiska, zorganizowana społeczność za własne pieniądze. Pozwólcie nam w spokoju i w poczuciu bezpieczeństwa, które są nam na starość tak niezbędne, nadal uprawiać nasze działki. Jeśli stworzycie naszym dzieciom i wnukom lepsze warunki do życia, by nie musieli emigrować, to sami zrezygnują z takiej formy relaksu i uzupełniania budżetu rodzinnego. My, jak na razie, ogrody działkowe traktujemy, jako jedną z możliwości życia w tych trudnych czasach. Powyższą Uchwałę kierujemy do Klubu Parlamentarnego PiS w Warszawie. Drugi już rok trwa niepokój i nękanie nas działkowiczów ciągle zmieniającymi się projektami ustawy o ogrodach działkowych, które nam serwują posłowie PiS. Mamy już ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych z 8 lipca 2005 r., która zabezpiecza w sposób zadawalający prawa działkowców. Nie oczekujemy i nie potrzebujemy Waszych nowatorskich propozycji zmierzających w wielu wypadkach do likwidacji ogrodów, bądź ściągnięcia pieniędzy, z nas, w większości emerytów i bezrobotnych. Posłowie projektodawcy kolejnych nowatorskich rozwiązań niech nie szukają w ogrodach działkowych zysków a zajmą się szukaniem pieniędzy na waloryzację naszych emerytów i rent.W tej dziedzinie niewiele robicie, a jeszcze z tych naszych emerytur chcecie nam zabrać kwoty na wykupienie działek i wszelkich opłat manipulacyjnych Niekłonice, 18 maja 2007 r. Przewodniczący Walnego Zebrania Sprawozdawczego Członków Ogrodu ROD„Jedność” /-/ 57 /-/ lista 130-tu podpisów w obronie Ustawy 8. Zarząd ROD „Jedynka” w Nowej Soli Ludwik Dorn Marszałek Sejmu RP Stanowisko Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działowego im. „Jedynka” w Nowej Soli w sprawie proponowanych zmian Ustawy o ROD z dnia 08.07.2005 r. ROD „Jedynka” w Nowej Soli po przeprowadzeniu rozmów i konsultacji z działkowcami przyjął na dzisiejszym posiedzeniu stanowisko potępiające planowane zmiany i manipulacje przy Ustawie o ROD z dnia 08.07.2005 r. Stwierdzamy, że jest to próba kolejnego zamachu na nasze działki i likwidacja PZD. Nam działkowcom jest trudno zrozumieć system w którym władza chce zabierać biednym, a dawać bogatym. Zastanawiamy się czym my biedni renciści emeryci zasłużyliśmy na takie traktowania Dajcie nam spokojnie żyć i nie niszczcie wieloletniego dorobku naszego związku i naszej ciężkiej pracy. Pozwólcie nam cieszyć się u schyłku naszego życia osiągnięciami jakie, mamy na swoich działkach. Nie powinno się niszczyć tego, co wiele pokoleń rodzin działkowych wypracowano. Dlatego zwracamy siędo pana Marszałka apelując i prosząc o zaniechanie dalszych działań zmierzających do zmiany istniejącej Ustawy, która dobrze służy i broni interesów działkowców. V‑ce Prezes /-/ Józef Kozłowski Prezes /-/ Stanisław Trziszka Nowa Sól, 21 maja 2007 r. 9. Tekst Pana Franciszka Bors do Gazety Lubuskiej Tanio działki? Od pewnego czasu na łamach GL, z uporem godnym lepszej sprawy, lansuje Pani teksty dotyczące kwestii wykupu działek wg pomysłu PiS. Przedstawiane wypowiedzi różnych osób są zgoła odmienne, do czego każdy ma prawo. Nie wolno jednak zapominać o etyce dziennikarskiej, której wykładni, podobnie jak i prawa prasowego nie będę przypominał. Pomysł PiS‑u jest na tyle niedorzeczny co bałamutny, jak siś dokładnie wczyta w tekst Wstępnego projektu do ustawy PiS i odniesie się do Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Niedawno na lamach GL opublikowano tekst podpisany Niedziałkowiec, który zawiera nierzetelne informacje. Jakiż to prezes bierze co najmniej 300 zł miesięcznie? Na pewno czegoś takiego nie ma zapisanego w statutach poszczególnych ogrodów. W wyniku rozgrywania ludzkimi namiętnościami zwyczajnie mącicie Szanowni Redaktorzy w głowach. Najlepiej wiedzy zaczerpnąć u źródła, Zapraszam Panią na posiedzenie naszego zarządu (druga środa miesiąca, 16.30, Dom Działkowca, ul. Tatrzańska 11a w Żarach), może wówczas w pełni zrozumie Pani aktualny status działkowców i ich obawy w odniesieniu do propozycji zmian. Z poważaniem Prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego /-/ Franciszek Bors Żary, 21 maja 2007 r. 10. Elżbieta Gomuła z Krosna Odrzańskiego Klub Parlamentarny PiS Tomasz Markowski Poseł Sejmu RP Warszawa Zwracam się do Pana Posła jako współautora a zarazem posła firmującego swoim nazwiskiem projekt ustawy dotyczącej uwłaszczenia ogrodów działkowych z pytaniem: 58 1. Dlaczego pragnie Pan Poseł zniszczyć ponad stuletnią tradycję ogrodów? Czy w IV RP jedyną wartością to pieniądz? To dla niego warto zniszczyć tak wiele. Czy Europie nie możemy zaoferować nic naszego polskiego, wszystko musimy ściągać i papugować to co zachodnie? 2. Dlaczego w XXI wieku obiecuje się Polakom gruszki na wierzbie? Dlaczego mam płacić za coś co jest moje? Dlaczego inni na moim dorobku mają się wzbogacać? Ustawa uwłaszczeniowa ogrody działkowe jest ustawą komercjalną dla wybrańców. Czy mam rozumieć, że już się wam pieniądze skończyły z prywatyzacji firm i teraz stanęliście tylko przed alternatywą do sięgnięcia kieszeni nas biednych działkowców? 3. Czy Pan wie, że ustawą uwłaszczeniową legalizuje Pan wszystkie niezgodne z przepisami działania pseudodziałkowców kombinatorów i to oni będą zyskać największe profity na uchwaleniu tej ustawy? Pozostali praworządni znowu dostaną w kość i będzie ciągle się im sypał piasek w oczy. 4. Dlaczego Pan nad moją głową zawiesza „Miecz Demoklesowy” w postaci jakiegoś urzędnika gminnego, bo mnie nie będzie stać na wykupienie działki? Co to za przyszłość dla rodziny? Znowu pieniądz ma być górą. To ma być prorodzinna polityka Państwa. 5. Czy był Pan kiedyś działkowcem? Powinien Pan wiedzieć, że do przynależności w Polskim Związku Działkowców nikt nie jest zmuszany a jeśli ktoś nie chce już należeć to nie ma problemu z wystąpieniem z tej organizacji. Obecnie już działające przepisy prawne pozwalają na tworzenie innych ogrodów. Dlaczego z tej prawnej możliwości nie chcą skorzystać te osoby dla których tworzy Pan te ustawę? Czy Pan sobie zdaje sprawę, że bierze Pan na siebie całkowitą odpowiedzialność za krzywdy, które zostaną wyrządzone działkowcom w przypadku zrealizowania Pańskiego pomysłu w sprawie uwłaszczenia ogrodów działkowych. Z poważaniem /-/ Elżbieta Gomuła Krosno Odrzańskie, 21 maja 2007 r. 11. Zarząd ROD im. T. Kościuszki w Strzelcach Opolskich PROTEST Uczestnicy narady rejonowej delegatów na VII Okręgowy Zjazd Polskiego Związku Działkowców w Opolu ze Strzelec Opolskich, Krapkowic, Ujazdu Śląskiego, Leśnicy, Zawadzkiego odbytej w dniu 21 maja 2007 r. wyrażają głębokie zaniepokojenie pojawiającymi się informacjami o kolejnym projekcie ustawy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości o ogrodnictwie działkowym, którym dąży się do likwidacji Polskiego Związku Działkowców i ogrodów działkowych. Wprowadzenie znowelizowanej ustawy w życie prowadziłoby do unicestwienia całego ruchu ogrodnictwa działkowego funkcjonującego od ponad 180 lat na ziemiach polskich. Dotychczasowe propozycje zawarte w projektach autorstwa Prawa i Sprawiedliwości są sprzeczne z zasadami ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce, gdyż dążą do zmiany formy użytkowania działek. Pod parawanem możliwości wykupienia działek na własność za 5 % wartości gruntu dąży się do likwidacji ruchu ogrodnictwa działkowego w naszym kraju, chce się zagarnąć majątek działkowców, pozyskać atrakcyjne tereny na cele komercyjne kosztem prawie milionowej rzeszy ludzi biednych – emerytów, rencistów, bezrobotnych, dla których posiadanie działki to wspomaganie budżetów rodzinnych poprzez uprawianie warzyw i owoców jak też aktywny wypoczynek. Zadajemy sobie pytanie, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość podejmując działania na rzecz zmiany ustawy o ogrodach działkowych, nie prowadzi konsultacji z milionową rzeszą działkowców, a działa w ukryciu. W naszej opinii takie postępowanie godzi w dobro ogółu działkowców i jest powodem naszego głębokiego sprzeciwu. Mając dobrą ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych nie chcemy nowych rozwiązań prawnych. Zdecydowanie popieramy ustawę z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych, która w pełni zabezpiecza interesy ogrodów działkowych i działkowców, jest gwarancją istnienia i dalszego rozwoju ogrodów działkowych w obecnych strukturach Polskiego Związku Działkowców. /-/ podpisy Strzelce Opolskie, 21 maja 2007 r. 59 12. S tanisław Trziszka, użytkownik działki w ROD „Jedynka” w Nowej Soli Pan Tomasz Markowski Poseł na Sejm RP Warszawa Stanowisko w sprawie planowanych nowych zasad funkcjonowania ogrodów działkowych Działkowcy Nowej Soli, zrzeszeni w 11-tu ogrodach działkowych po przeprowadzeniu szerokiej konsultacji wśród swoich członków wyrażają głębokie zaniepokojenie pojawiającymi się informacjami o planowaniu nowych zasad funkcjonowania ogrodów działkowych. Projekt ten został opracowany bez dostatecznej znajomości problematyki ROD, a szczególnie ponad 100letniej tradycji ich powstania. Realizacja tego projektu doprowadziłaby do likwidacji ROD jak również PZD z czym my działkowcy się nie zgodzimy. Jesteśmy przeciwni jakimkolwiek zmianom i apelujemy do ustawodawcy o pozostawienie zarządzania rodzinnymi ogrodami działkowymi Polskiemu Związkowi działkow- ców na zasadach funkcjonujących jak dotychczas. Nie chcemy podzielić losu byłych pracowników PGR, których krzywd nie naprawiono dotychczas. Jesteśmy przekonani, że działacze PiS, za którymi również duża część działkowców głosowała nie skrzywdzi nas mając na uwadze przyszłe wybory do Sejmu. Przypominamy również, że nie będzie trwać wiecznie. Kiedyś trzeba będzie rozliczyć się z krzywd wyrządzonych działkowcom. Szanowny Panie Pośle Markowski. Dlaczego jesteście głusi na apel i prośbę 600.000 działkowców, którzy podpisali się przeciw likwidacji ogrodów działkowych. Czy taka ilość nie wystarczy ażebyście się zastanowili nad tym co chcecie zrobić. Z poważaniem, /-/ Stanisław Trziszka Nowa Sól, 21 maja 2007 r. 13. Władysław Gałek, działkowiec ROD „Zacisze” w Żaganiu Szanowny Pan Tomasz Markowski Poseł na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej Szanowny Panie Pośle, Działkowcy w Żaganiu z zaciekawieniem i niedowierzaniem przyjmują napływające wiadomości, że znowu Pan kombinuje jakiś nowy projekt ustawy mającej uszczęśliwić biednych działkowców. Panie Pośle, my działkowcy oświadczamy, że nie potrzebujemy żadnego uszczęśliwiania. My chcemy abyście pozostawili nas w spokoju. Wy, którzy do rozwoju ogrodnictwa działkowego w Polsce nie dołożyliście ani grosza, ani minuty pracy, nie macie żadnego prawa aby niszczyć dorobek miliona ludzi w okresie ponad stuletniej historii ogrodnictwa działkowego w Polsce. Uważamy, że obywatele tego kraju nie po to was wybierali do Sejmu abyście niszczyli to co jest dobrze zorganizowane i służy ludziom w tym emerytom i rencistom, którzy po ciężkiej pracy całego życia, dostali w trzeciej i czwartej Rzeczpospolitej emerytalne ochłapy. Panie Pośle. Tak już jest, że rządzący przychodzą i odchodzą. Odeszli Buzki, Millery, odejdą i Kaczńscy, a i posłowie nie będą wieczni. Jednak wydaje się, że rządzący ludzie honoru powinni się starać pozostawić po sobie dobre wspomnienia. Dlatego myślę, że byłoby panu niezbyt przyjemnie, gdyby skrzywdzeni działkowcy przyszli kiedyś do pana i zapytali, dlaczego i dla kogo był Pan tak gorliwy w przygotowywaniu tak szkodliwych dla działkowców projektów ustaw. Panie Pośle. Dlaczego nie spotka się pan z działkowcami i nie wysłucha ich racji. Chętnie na takie spotkanie do Pana przyjedziemy. Wtedy może by pan zrozumiał, że jest pan narzędziem określonych, komercyjnych grup interesów, które jeszcze tu widzą duże pieniądze, a nie dobro działkowców jak staracie się nam wmawiać. Niech się pan nad tym zastanowi, aby w przyszłości jakaś komisja śledcza nie pytała pana o ogrody działkowe jak np. pyta pana Marka Borowskiego o banki. Z poważaniem, /-/ Władysław Gałek Żagań, 21 maja 2007 r. 60 14. Feliks Boniakowski z Zielonej Góry Jestem działkowcem o czterdziestoletnim stażu, który przez ten okres wyrobił sobie pogląd o funkcjonowaniu Polskiego Związku Działkowców. Jest to organizacja o współczesnym znaczeniu, gdyż w jej szeregach są ludzie biedni w większości emeryci, renciści o niskich świadczeniach finansowych. Jak do tej pory przez ponad 16 lat broni skutecznie swych członków przed zabraniem im tego co w, moim przypadku uprawiam przez 40 lat (jest to połowa mojego życia). Skrawek ziemi z którym jestem związany na śmierć i życie, może to brzmi banalnie ale taka jest prawda o której nie wstydzę się pisać. W ostatnim okresie w lokalnej prasie to jest Gazecie Lubuskiej umieszczane są systematycznie artykuły różnego autorstwa, w których pisze się jaki to dobrobyt spotka działkowiczów z chwilą rozwiązania Polskiego Związku Działkowców. Będziecie mieć działki na własność, pozbędziecie się tych pasożytów związkowych którzy was gnębią, okradają bo musicie na nich płacić. Jednym słowem.,,Ameryka”, a co gorsze firmuje ale to wszystko propozycjami PiS‑su. Ja w tej chwili za działkę o powierzchni 250 m2 płacę 71 zł rocznie w to jest wliczana woda. Opłata minimalna jak na kieszeń emeryta. Pytam się Pana Pośle czy po rozwiązaniu Związku będzie lepiej? Kto wtedy zapłaci za zarządcę, który sobie zażąda wynagrodzenia miesięcznego 1.500 zł lub więcej? A do tego dojdzie składnik ubezpieczenia, składka emerytalna, podatek, składka na lekarza to ile będzie pieniędzy? A podatek od ewentualnej własności który w mieście jest trzykrotnie wyższy od składki członkowskiej, którą płacimy dla Związku. Być może Panie Pośle Pan nie wie, że z tych 12 groszy pozostaje w ogrodzie do dyspozycji zarządu 65%. A gdzie są sprawy płacenie podatku od części wspólnych ogrodu, alejek, placów? A na pewno dojdzie fundusz remontowy bo tak jest w spółkach mieszkaniowych. To będzie z nieba kapać? Bo tych informacji nasza gazeta nie zamieszcza. Bo te składniki wynikają z propozycji Pańskiego ugrupowania PiS. Koszt utrzymania działki wzrośnie kilkakrotnie o tym ani słowa. Pytam się czy oto chodzi partii PiS żeby tych biednych ludzi szybciej wysłać na cmentarz? Bo ja mam wrażenie, że tak! Obiecuje się nam złote góry, własność która wyjdzie gardłem. Dlatego zwracam się do Pana bo jest Pan jednym z członków projektu PiS‑u. Zostawcie nas w spokoju, dajcie nam możliwość uprawiania tych działek na starych zasadach. A kto tak usilnie dąży do zmiany ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych niech sobie zakłada nowe na polach odłogowych których w Polsce jest dużo, zobaczymy ilu będzie chętnych? Apeluję do Pańskiego autorytetu niech Pan nie będzie tym który zniszczy ogrody działkowe w naszym kraju. Bo to na pewno w przyszłości ludziom otworzy oczy a chwały IV Rzeczypospolitej nie przyniesie. Proszę Pana posła o napisanie mi odpowiedzi na tę odezwę będzie to znak o szacunku do rodaka! Który jest wyborcą. Z poważaniem /-/ Feliks Boniakowski Zielona Góra, 22 maja 2007 r. 15. Delegaci spotkania reprezentujący działkowców z ROD w Pile Pan Krzysztof Czarnecki Poseł RP Trzcianka Szanowny Panie Pośle, Delegaci na Okręgowy zjazd PZD z rodzinnych ogrodów działkowych okręgu pilskiego po zapoznaniu się z treścią artykułu zamieszczonego w Gazecie prawnej w dniu 7 maja 2007 roku pt. „działkowcy zostaną właścicielami ogrodów” oraz po wypowiedzi w mediach nt. przygotowywanego nowego projektu ustawy o ogrodach działkowych przez parlamentarzystów PiS, stanowczo mówimy – NIE – dla kolejnych projektów. Stwierdzamy, że twórcy proponowanych zmian nie znają tradycji ruchu ogrodnictwa działkowego, zasad funkcjonowania ogrodów, roli działki w życiu rodzin działkowych i osób samotnych. Pomijają ogromne znaczenie ogrodów działkowych jako tereny zielone w miastach. Nie zgadzamy się na kolejne manipulowanie przy obowiązującej ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 8 lipca 2005 roku. Jest to nasza ustawa, którą wspólnie tworzyliśmy i jej zapisy popieraliśmy. Z powodu ataków na ustawę na listach poparcia w jej obronie podpisało się 13 tysięcy działkowców na 14,5 tysiąca w naszym okręgu. Znając stanowisko działkowców zwracamy się do Pana Posła jako wyborcy o poczynienie starań aby parlamentarzyści Klubu PiS, którego jest Pan członkiem zaprzestali walki ze Związkiem oraz wszelkich działań 61 przy obowiązującej ustawie. Działkowcy chcą w spokoju uprawiać działki i na nich wypoczywać. Zarządy rodzinnych ogrodów działkowych pragną w poczuciu bezpieczeństwa prawnego realizować zamierzenia inwestycyjne i remontowe oraz działać na rzecz swoich członków. Dzisiaj mamy powody myśleć inaczej‑czujemy się po raz kolejny zagrożeni. Kierujemy do pana Posła ten list, gdyż podczas spotkania z członkami okręgowego zarządu Polskiego Związku Działkowców, członkami okręgowych komisji statuto- wych w dniu 19 lutego 2007 roku zapewnił nas Pan, że jest przeciwnikiem likwidacji ogrodów i Związku oraz zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 2005 roku. Z szacunkiem odniósł się Pan również do ruchu ogrodnictwa działkowego. Jesteśmy przekonani, że Pana działania w klubie parlamentarnym wspólnie z innymi parlamentarzystami PiS myślącymi podobnie jak Pan Poseł zakończą 17-letnią walkę z ogrodami i Polskim Związkiem Działkowców. /-/ 54 podpisy Piła, 22 maja 2007 r. 16. Krystyna Sabarna z Zielonej Góry Pan Poseł Markowski Od 20 lat jestem członkiem Polskiego Związku Działkowców, mam możliwość uprawy działki, która dla mnie rencistki o rencie 489 złotych jest cząstką mego życia. W ostatnim czasie czytam, w prasie pożyczanej od sąsiadki, że PiS chce likwidacji związku, w zamian będę mogła kupić działkę. Pytam się Pana za co, za te marne grosze? Nawet gdyby mi pomogły dzieci to nie będę w stanie opłacać nowych świadczeń wynikających z projektu ustawy. Prasa pisze jak to będzie dobrze‑działki na własność. Koniec z tymi darmozjadami związkowymi, czas najwyższy przepędzić to tałatajstwo z ogrodów bo oni okradają tych biednych działkowców. W Zielonej Górze PiS proponuje wykup działek przez działkowców, a później miasto odkupi po 30 tysięcy złotych. Patrzcie biedacy jaka was czeka fortuna, tyle możecie zarobić, ale warunek jest jeden, wystąp ze Związku. Niektórzy moi sąsiedzi uwierzyli w te bajki po prostu zgłupieli. Przecież ziemia, którą uprawiam jest własnością skarbu państwa czyli gminy. Na mocy ustawy dzierżawi ją Związek. Po jego rozwiązaniu, bo tak proponuje PiS, ziemia automatycznie przejdzie pod gminę. Pytam się Pana czy w gminie pracują wariaci, że będą płacić za swoje? Jest to zwykły manewr po to, aby sami działkowcy byli za rozwiązaniem Związku i o to chodzi. Panie Pośle jest Pan autorem likwidacji Polskiego Związku Działkowców. Czemu w prasie nie pisze się o konsekwencjach jakie czekają działkowców, że koszt utrzymania tej rzekomej własności wzrośnie kilkakrotnie o tym nic? A jeśli wejdzie dzierżawa to w każdej chwili gmina będzie miała prawo jej wypowiedzenia. Co wtedy PiS powie tym wyprowadzonym w pole? A chcieliście sami to macie. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że PiS szczyci się demokracją, nie może zdelegalizować tego Związku, bo jesteśmy zarejestrowani w Europejskim Związku Ogrodów Rodzinnych. Więc wymyślono sztuczkę: najlepiej wy działkowcy oplujcie ten Związek, wystąpcie sami o jego likwidację, bo wtedy będzie zachowana demokracja. My jako PiS nie jesteśmy winni wy sami się tego domagacie. Bo teraz was gnębią, okradają, dorabiają się na waszej krzywdzie. A w przyszłości będziecie mieć wolność, będziecie panami swego. Ale za to trzeba będzie płacić i to ciężki pieniądze, o tym żadnej wzmianki. Pytam się Pana czy będzie mnie stać za to zapłacić? Bo ja twierdzę, że nie przy mojej rencie? Takich jak ja jest w naszym ogrodzie wiele osób, które nie wiedzą na czym polega proponowane przez Pana uwłaszczenie. Teraz mami się ich obietnicami, które w moim odczuciu nigdy nie będą spełnione. Dlatego piszę do Pana, niech PiS nie robi krzywdy tym biedakom, bo Ja do nich się zaliczam. Nie zabierajcie im tego co mają, niech się tym cieszą. Jestem za Polskim Związkiem Działkowców bo on mnie broni dba o moje interesy, że płacę minimalne opłaty. Zapewnia odszkodowanie w razie likwidacji ogrodu. Twierdziłam i twierdzę dalej, że z chwilą rozwiązania Związku przestaną istnieć ogrody. Jest to tylko kwestia czasu, o tym ludzie nie wiedzą. Taka jest prawda o której Pan dobrze wie, a głównie chodzi o dostęp do terenów budowlanych a nie o interes działkowców, oni są zwykłym narzędziem w tej sprawie, dlatego trzeba ich wykorzystać. Myślę, że powinien Pan zastanowić się nad tym co napisałam. /-/ Krystyna Sabarna Zielona Góra, 22 maja 2007 r. 62 17. Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry Pan Poseł Markowski Szanowny Panie POŚLE Markowski jestem starym działkowcem uprawiającym działkę kilkadziesiąt lat. Jak do tej pory, było mi dobrze nikt z zarządu ogrodu nie miał do mnie jakichkolwiek pretensji. Ale wyczytałem w Gazecie Lubuskiej, że mogę mieć lepiej. Bo PiS chce rozwiązać Polski Związek Działkowców z treści artykułów wynikało, że władze Związku gnębią tych biednych emerytów, rencistów. Trzeba ich utrzymywać płacić a jest to grupa ludzi która grzeje sobie dobre posadki, trzeba w końcu z tym skończyć. W ogrodzie w którym uprawiam działkę, płacę 12 groszy od m2 składkę członkowską w ciągu roku. A mam tych metrów 310 to prosty rachunek 37,20 zł. Jak na moją kieszeń emeryta przyzwoita cena. To co proponuje się w projekcie PiS‑u którego jest Pan autorem jest całkowitym zaprzeczeniem. Koszt utrzymania działki wzrośnie kilkakrotnie, gdyby doszło do faktycznego uwłaszczenia, proponując nam wykup działek. Gdyż gmina będzie decydować o cenach ziemi. Podatki od własności są zróżnicowane w skali kraju. O tym w prasie ani w mediach nie mówi się nic. Tylko roztacza się świetlaną przyszłość jakie to dobrodziejstwo przewiduje projekt ustawy PiS‑u. Będziesz miał możliwość gospodarować na własnej własności. Za którą przyjdzie nam płacić i płacić. Kto będzie w stanie utrzymać działkę. Moja sąsiadka ma 580 zł renty. Prosi dzieci o pieniądze na leki. Bo ledwie jej wystarcza na mleko i chleb po opłacenia czynszu. Panie Pośle tu trzeba się poważnie zastanowić czy warto tym biedakom robić taką krzywdę? Pozbawić ostatniej radości możliwości uprawy tego skrawka ziemi. Chyba, że wartości moralne, szacunek dla człowieka który przez szereg lat pracował dla dobra kraju nie mając jakiejkolwiek wartości. Chciałbym się bardzo:przekonać, że Pan Poseł również ma własne sumienie, które być może jest sprzeczne z założeniem własnej partii. Apeluję do Pana niech Polski Związek Działkowców dalej działa, gdyż on broni tej najsłabszej części naszego społeczeństwa. Bo ludzie bogaci dawno z niego odeszli, oni mają pieniądze które chcą pomnożyć kosztem nas. Bo z chwilą rozwiązania Związku na pewno pojawią się na ogrodach. Będą wietrzyć interes, geodeci, pośrednicy nieruchomości, notariusze ale nie działkowcy. Będzie to koniec istnienia ogrodów które powstały nie za komuny ale przed stu laty. W okresie zaborów. Niech Pan to weźmie pod uwagę, że nawet hitlerowski okupant który wypowiedział totalną wojnę przeciwko Polskiemu narodowi pozostawił je w spokoju, w czasie wojny ogrody niejednokrotnie dawały schronienie członkom ruchu oporu. O tym należy pamiętać. Do tej pory samorządy funkcjonowały na swoich terytoriach sprawnie. Sądzę że bez dodatkowych opłat od działkowców sobie same poradzą. Nie udzieliły żadnych funduszów na ogrody a mają tereny do wypoczynku dla mieszkańców naszych osiedli. W UNII Europejskiej się to ceni myślę, że u nas powinno być tak samo. Z poważaniem, /-/ Jerzy Komarnicki Zielona Góra, 22 maja 2005 r. 18. Zarząd ROD im. T. Kościuszki w Kluczborku Stanowisko uczestników spotkania delegatów na Okręgowy Zjazd Delegatów PZD w Opolu rejonu kluczborsko – oleskiego, Wołczyna, Byczyny i Praszki w sprawie obrony ustawy sejmowej o rodzinnych ogrodach działkowych. Padały pytania, refleksje i pełne goryczy, wypowiedzi: nie tego oczekiwaliśmy od nowego demokratycznego Państwa – liczyliśmy na poparcie i na akceptację działalności naszego Związku, na zachowanie nabytych przez działkowców praw na przestrzeni ponad wiekowej działalności. Potraktowano jedną z najliczniejszych i z tradycjami organizację społeczną za relikt niechlubnej przeszłości. Kto upoważnił jedną z wielu partii politycznych w Polsce, której posłowie zamierzają zaprzepaścić dorobek blisko milionowej rzeszy rodzin polskich – pozbawić ich skrawków ziemi, którą użyźnili z nieużytków i śmietników własną pracą, potem a obecnie łzami. Jak długo ludziom można wmawiać, że ich uszczęśliwicie, a taić prawdę, jak długo projekt ustawy o ogrodnictwie działkowym będzie utajniony – przedstawia się tytuły napisane tłustym drukiem, a co najważniejsze, co nas czeka gdy zostaniemy bez swego Związku, bez ochrony i bez pieniędzy za swoje mienie (gdy nie wykupimy 63 działki) – to w artykule opublikowanym w dniu 7 maja br. w Gazecie Prawnej można doczytać się na jego końcu – ale w okularach. Panowie Posłowie – każdego ugrupowania politycznego, bezpartyjni i mniejszości narodowych – zastanówcie się przed podniesieniem ręki za likwidacją tego co dobrze służy ludziom, mieszkańcom miast oraz ich rodzinom, nie głosujcie za unieważnieniem Ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych. Tak łatwo – za podniesieniem ręki można zniszczyć naturę, zmieniając ją w beton, a ludziom uczynić nieodwracalną krzywdę. Protestujemy i nie godzimy się na zmianę naszej Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Z upoważnienia uczestników spotkania Prezes ROD im. T. Kościuszki /-/ H. Jarowicki Kluczbork, 25 maja 2007 r. 19. Okręgowy Zarząd PZD w Słupsku STANOWISKO Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Słupsku i prezesów rodzinnych ogrodów działkowych z dnia 29 maja 2007 r. w sprawie oceny działań partii Prawo i Sprawiedliwość zmierzających do likwidacji ogrodnictwa działkowego w Polsce. Oceniając z perspektywy czasu działania Prawa i Sprawiedliwości trzeba stwierdzić, że cel jest ten sam natomiast modyfikacja kolejnych projektów ustaw jest z jednej strony wynikiem pilnego analizowania krytycznych głosów działkowców, z drugiej strony usuwaniem zapisów w sposób rażący naruszających Konstytucję i uprawnienia samorządów terytorialnych i prawa właścicielskie. Standardy w tworzeniu prawa przyjęte przez Prawo i Sprawiedliwość dalekie są od tego co ta Partia chce nieść na swoich sztandarach kolejne ustawy wprowadzane są w życie pomimo tego że od początku, ich opracowywania występuje sprzeczność z Konstytucją wyrządzają wiele złego w tworzeniu państwa prawa wracamy do systemu kiedy to władza zawsze wiedziała co jest najlepsze dla obywateli, system ten jest tak mocno krytykowany przez partię braci Kaczyńskich. Czy taka ma być IV RP? To cel uświęca środki, nie mają znaczenia przytaczane argumenty złożenie prawie 600 tys. podpisów na listach poparcia dla ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Działkowcy przy różnych okazjach wyrażają swój zdecydowany sprzeciw tym działaniom mając świadomość że uchylenie naszej ustawy to koniec ogrodnictwa działkowego w Polsce jego tradycji i dorobku specyfiki ogrodnictwa działkowego nic nie jest w stanie zastąpić i nie zrekompensuje tego rzekome prawo własności. Protestujemy przeciwko zmianie statusu prawnego rodzinnych ogrodów działkowych przeciwko uchwaleniu i wprowadzeniu w życie ustawy która jeżeli nawet zostanie zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny to do tego momentu spowoduje nieodwracalne, katastrofalne skutki dla istnienia ogrodów działkowych. W imieniu działkowców okręgu słupskiego apelujemy do wszystkich tych którzy właściwie postrzegają i oceniają istnienie ogrodów działkowych zaspakajających zainteresowanie blisko miliona rodzin szczególnie apelujemy do tych którzy sprawują władzę z upoważnienia wyborców aby pamiętali o tym że działkowcy to też obywatele tego kraju i ich interes również powinien być brany przy konstruowaniu prawa. /-/ Członkowie Okręgowego zarządu Słupsk, 29 maja 2007 r. 64 /-/ Prezesi Rodzinnych Ogrodów Działkowych 20. Okręgowy Zarząd Podlaski PZD w Białymstoku Stanowisko Okręgowego Zarządu Podlaskiego PZD w Białymstoku z dn. 30.05.2007 r. w sprawie zmiany ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Okręgowy Zarząd Podlaski PZD w Białymstoku reprezentujący ponad 22.500 działkowców ze 104 ogrodów działkowych województwa podlaskiego jest zaniepokojony pojawiającymi się informacjami o opracowaniu przez posłów PiS nowych zasad funkcjonowania ogrodów działkowych. Chcemy podkreślić, że pochodzące od posłów PiS i przedostające się do prasy i telewizji informacje są od lat znane działkowcom, gdyż niezmiennie dążą do oderwania ogrodów i działkowców od Polskiego Związku Działkowców, rozbicia jedności Związku poprzez nierealne i kłamliwe propozycje uwłaszczenia działkowców i podporządkowania ogrodów gminom. Dążenia te w konsekwencji nieuchronnie prowadzą do likwidacji Związku i stopniowej likwidacji ogrodnictwa działkowego. Trudno jest nam zrozumieć posłów, którzy zamiast bronić tej grupy społecznej, którą są działkowcy, dążą w swoim zacietrzewieniu do wyrugowania nas z tych niewielkich poletek stanowiących dla nas sens życia. Tak nie powinni postępować wybrańcy narodu, nie powinni za wszelką Białystok, 30 maja 2007 r. cenę dążyć do krzywdy przede wszystkim emerytów i rencistów. Uzasadnianie konieczności zmiany istniejącej ustawy o ROD z 2005 r. dobrem zgłaszających się do PiS‑u działkowców jest nieudolną i nieporadną próbą uwiarygodnienia swoich działań. Każdy jednak przyzna, że 592 tysiące podpisów złożonych przez działkowców świadczą dobitnie o determinacji i naszym zaangażowaniu w obronę swojej ustawy o Rodzimych Ogrodach Działkowych. Działkowcy podlascy uważają, ze każdy demokratyczny parlament i każdy demokratyczny rząd muszą uznać wolę swego narodu opartą na zapisach konstytucji RP. A naszą wolą jest pozostawienie nas w spokoju na gruncie nienaruszalności ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 8.07.2005 r., gdyż jest ona dobrym aktem prawnym zabezpieczającym istnienie, rozwój i przyszłość ogrodnictwa działkowego w naszym kraju. Domagamy się też, aby w prasie, telewizji i radio były publikowane stanowiska PZD dotyczące obrony ustawy o ROD. Wiceprezes‑Sekretarz OZP PZD /-/ Prezes OZP PZD /-/ 21. Okręgowa Komisja Rewizyjna PZD w Szczawnie Zdroju STANOWISKO Okręgowej Komisji Rewizyjnej Polskiego Związku Działkowców w Szczawnie Zdroju z dnia 30 maja 2007 roku w sprawie projektu Ustawy o zmianie Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych oraz niektórych innych ustaw. Okręgowa Komisja Rewizyjna Polskiego Związku Działkowców w Szczawnie Zdroju po zapoznaniu się z treścią w/w projektu wyraża swoje negatywne stanowisko w tej sprawie. Powyższy projekt w Rozdziale 3 „a” zawiera określenie „samodzielne Rodzinne Ogrody Działkowe”. Stwierdzenie „samodzielne” ogrody działkowe jest nieprawdziwe, wynika ono jedynie z nazwy, bowiem faktycznie ogrody w projekcie tej ustawy zostały podporządkowane samorządom terytorialnym. Samorządy te według projektu Ustawy będą decydowały o samodzielności i samorządności ogrodów, będą mogły zlikwidować ogrody działkowe, a działkowcom zaproponować dzierżawę terenu. Jednocześnie Okręgowa Komisja Rewizyjna Polskiego Związku Działkowców w Szczawnie Zdroju wyrażając protest przeciwko w/w projektowi Ustawy udziela zdecydowanego i całkowitego poparcia dla obecnie obowiązującej Ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Rodzinnych Ogrodach Działkowych i wnosi o zaniechanie jakichkolwiek działań w przedmiocie zmiany tejże Ustawy. /-/ podpisy Szczwno Zdrój, 30 maja 2007 r. 65 22. ROD „Za Gajem” w Olsztynie Stanowisko Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Za Gajem” w Olsztynie Działkowcy i Zarząd zaniepokojeni są planowanymi zmianami w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych, które maja na celu przekształcenie prawa użytkowania działek w rodzinnych ogrodach działkowych w prawo własności działkowców. Ustawa proponowana przez PiS o przekształceniu prawa użytkowania działek w rodzinnych ogrodach działkowych w prawo własności i wykupienie za 5% rynkowej wartości gruntów nie odzwierciedla interesów działkowców i pozbawia jedynej ochrony prawnej zagwarantowanej w dotychczasowej ustawie. Ustawa z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych określa ROD jako urządzenia użyteczności publicznej (art. 4). Wynika z niej, że ogrody działkowe zaspokajają przede wszystkim socjalne potrzeby obywateli i dają korzyści nie tylko użytkownikom działek, ale również innym osobom, które mogą korzystać z zielonych terenów w miastach. Grunty przekazane pod ogrody należą zatem do kategorii mienia publicznego, która służy bezpośrednio zaspokajaniu zbiorczych potrzeb społeczności lokalnej. Proponowane w projekcie PiS zmiany są sprzeczne z zasadniczymi rozwiązaniami przyjętymi w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych. Podważają zasadnicze przywileje działkowców i nie gwarantują ich istnienia i rozwoju. Wywołują negatywne skutki prawne i majątkowe. Również mogą spowodować całkowite zniszczenie ponad 100-letniej tradycji ruchu ogrodnictwa działkowego ‑w Polsce. Największe straty mogą ponieść sami działkowcy, którzy z przyczyn ekonomicznych i prawnych nie skorzystają z prawa wykupu działki, na to ich nie będzie stać. Dotyczy to szczególnie osób o niskich dochodach (emeryci, renciści). Dlatego Zarząd ogrodu z działkowcami stwierdzili, że projekt zgłoszonej ustawy PiS zagraża podstawowej funkcji społecznej ogrodów działkowych i tworzy niekorzystne zapisy z punktu widzenia ich roli organizacyjnej i ekologicznej a przede wszystkim integracyjnej, jaką spełniać miały w środowiskach lokalnych. W imieniu działkowców ROD „Za Gajem” w Olsztynie /-/ Eugeniusz Słowikowski Olsztyn, maj 2007 r 23. Okręgowy Zarząd PZD w Poznaniu STANOWISKO Okręgowego Zarządu PZD w Poznaniu w sprawie obrony ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 1 czerwca 2007 r. W imieniu działkowców okręgu poznańskiego kolejny raz sprzeciwiamy się próbie zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. W ostatnich dniach ujawniono bowiem następny pomysł nowelizacji prawa działkowego. O ile poprzednie projekty bezpośrednio atakowały PZD i zmierzały do jego likwidacji, to zaproponowana wersja zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych próbuje wykazać, że daje działkowcom swobodę w podjęciu decyzji, czy chcą wystąpić z PZD, założyć samodzielny ogród działkowy, czy chcą pozostać w strukturze PZD. Nic bardziej błędnego. Idea projektu przypomina zasadę pasożyta tzn. wyciągnąć co się da najlepszego z PZD, czyli ogrody o uregulowanym stanie prawnym, a pozostawić Związkowi ogrody przewidziane do likwidacji. Związek ma więc nadal walczyć o każdy zagrożony ogród i każdego zagrożonego utratą działki, a samodzielni będą korzystać z majątku i staną się właścicielami. Zatem to ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych ma bronić najsłabszych, a najlepsi pójdą „na swoje”. Czy ustawa jest zła, że trzeba ja zmieniać? Chyba nie, skoro podstawowe jej artykuły od 1 do 24 nie są kwestionowane. A przecież w nich zapisane są generalia istnienia i funkcjonowania ogrodów działkowych i ich misja w społeczeństwie. Wszystko to zniweczy kolejny projekt. Uwłaszczy najbogatszych, a zabierze działki najsłabszym. Widząc te zagrożenia stawiamy pytania: co stanie się z piękną tradycją ogrodów działkowych zapisaną na Zjeździe założycielskim Związku Towarzystw Ogrodów Działkowych 66 RP, który odbył się 3 lipca 1927 r. w Poznaniu, a która brzmi: „Miasta budują ogrody działkowe, Towarzystwa je administruj a, a Państwo ochrania”. Z Poznania, stolicy Wielkopolski, będącej kolebką zorganizowanego ruchu ogrodnictwa działkowego projektowi niszczącemu dorobek wielu pokoleń działkowców mówimy NIE! Pytamy także w jaki sposób projekt zmiany wypełni treść art. 1 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych mówiącego, że istnienie i rozwój rodzinnych ogrodów działkowych jest przejawem świadomej polityki Państwa w zaspakajaniu potrzeb społeczeństwa? Czy wyrazem troski autorów projektu o młode polskie małżeństwa jest pozbawienie ich szansy na otrzymanie w użytkowanie kiedykolwiek ogródka działkowego? Kolejny raz apelujemy: Nie niszczcie dorobku pokoleń! Nie burzcie tego co się sprawdziło i dobrze funkcjonuje, bo powstałych strat nie uda się odrobić! V‑ce Prezes OZ PZD w Poznaniu /-/ dr Zdzisław Śliwa Prezes OZ PZD w Poznaniu /-/ inż. Henryk Sobański Poznań, 1 czerwca 2007 r. 24. Zarząd ROD ŚFUP w Świdnicy Pan Redaktor Arkadiusz Jaraszek Gazeta Prawna Warszawa Zapoznaliśmy się z Pana artykułem w Waszej Gazecie Prawnej z dnia 07.05.2007 r. pod tytułem Działkowcy zostaną właścicielami ogrodów. Panie Redaktorze na samym początku chcemy Pana poinformować, że do wprawiania działki nie jest potrzebna jej własność. Zwłaszcza własność 300 m2 lub nawet 350 m2. Do tego niech Pan przyjmie, jak to jest na Pana grafiku że emeryci i renciści stanowią 46,9 %, My tej ziemi ze sobą do grobu nie zabierzemy i takie uwłaszczenie jest nam nie potrzebne do szczęścia. Nasze dzieci żyją i będą też uprawiać działkę na takich samych zasadach. Na pewno Panu nie powiedzieli tego, ze wszystko co jest na tyra skrawku ziemi jak: nasadzenia, altanki ogrodzenia, i inne są naszą własnością. W przypadku jej zbycia z powodu choroby lub rezygnacji otrzymujemy zwrot wartości za to, co jest na tej działce. Pytamy się, o co tu chodzi niektórym posłom. Po co nam nowe stowarzyszenia, wykup iluzoryczny ziemi za 95 %, nowa organizacja, nowe dodatkowe koszty o których milczą projektodawcy nowych USTAW. Dlaczego Pan Poseł Markowski nie umieścił w swojej wypowiedzi wygłoszonego credo na spotkaniu z przedstawicielami Okręgu Bydgoskiego i Toruńsko‑Włocławskiego w dniu 19.02.2007 r. że: PZD poparł w ostatnich wyborach SLD cytuję: „Gdybym to ja miał działkę -ja z moimi poglądami – to gdybym się dowiedział, że organizacja, do której należę i na którą muszę płacić składkę, popiera SLD, to szlag by mnie trafił”. I tu tkwi sedno sprawy: kto nie z nami, to przeciwko nam. Czyżby tak miało być odczytywane pojęcie pluralizmu. Panie Redaktorze, kogo popiera Pan Poseł, co to za stowarzyszenie Ogólnopolskie i jacy działkowcy tak biegają do jego Biura Poselskiego, dobrze by było aby Pan o nich i ich byłej działalności w PZD napisał, jak i to, za co ich usunięto z Biura ZO w Krośnie i gdzie indziej. A tak na zakończenie, od kiedy to, jest potrzebny pluralizm polityczny w zarządzaniu ogródkami. 25. ROD „Niezapominajka” w Busku My uczestnicy Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Sprawozdawczo‑Wyborczego Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Niezapominajka” w Busku Zdroju w dniu 24 marca 2007 r. wyrażamy pełną aprobatę do ustawy z 5 lipca 2005 r. o ROD i nie widzimy pilnej potrzeby do pilnej jej zmiany. Ustawa dostatecznie gwarantuje nam poczucie bezpieczeństwa. Większość nas to emeryci i renciści lub ludzie biedni, działka daje nam relaks, wypoczynek wspomaga nam ratować nasz skromny budżet domowy. Za zebranych Protokolant Zebrania /-/ Głuszek Natalia 67 Przewodnicząca Zebrania /-/ Kałuża Danuta 26. ROD im. F. Chopina w Nowej Soli Pan Poseł na Sejm RP Tomasz Markowski Warszawa Protest W imieniu działkowców Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. F. Chopina w Nowej Soli woj. Lubuskie posiadający 275 działek, zwracamy się do Pana Posła z prośbą o zaprzestanie manipulacji przy ustawie o Rodzinnych Ogrodach działkowych uchwalonej w dniu 8 lipca 2005 r. przez Sejm RP i całą stanowczością protestujemy przeciwko jej uchyleniu. Ustawa jest gwarantem ogrodnictwa działkowego w Polsce, oraz została przystosowana do nowych warun- ków europejskich. Rodzinne Ogrody działkowe uprawia najbiedniejsza warstwa społeczna – emeryci, renciści, bezrobotni lubiący ziemię i przyrodę ojczystą z wypoczynkiem i rekreacją dla całych rodzin. Protestujemy przeciwko uwłaszczeniu naszych działek. Nie zabierajcie nam tego. Popieramy Polski Związkek Działkowców, Okręgowe Zarządy, Krajową Radę w Warszawie, bo zawsze możemy liczyć na pomoc finansową i dobrą radę. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej i Rozjemczej /-/ Jan Ozimek /-/ Adolf Wasik Prezes ROD /-/ Stanisław Gratka 27. S tanowisko Delegatów ROD z Zielonej Góry, Krosna Odrzańskiego, Dychowa, i Czerwieńska Stanowisko – Apel do Polityków Delegatów Rodzinnych Ogrodów Działkowych na VI Okręgowy Zjazd Delegatów PZD z Zielonej Góry, Krosna Odrzańskiego, Dychowa, i Czerwieńska przyjęte na spotkaniu w Zielonej Górze w dniu 6 czerwca 2007 r. w sprawie kolejnego projektu zmiany ustawy o ogrodach działkowych. Zebrani na naradzie rejonowej delegaci, po zapoznaniu się z kolejnym projektem zmiany ustawy o ogrodach działkowych wyrażają swoje zdziwienie i zaniepokojenie kolejną próbą manipulacji prawem w celu osiągnięcia niecnych i bardzo doraźnych korzyści. Pod pozorem uwłaszczenia działkowców aż nadto widoczna jest chęć zniszczenia dorobku wielu pokoleń działkowców oraz światłej myśli prawodawców, którzy od stuleci widzieli szlachetność związku człowieka z przyrodą i dlatego też szczególną opieką otaczali ludzi mniej zamożnych chcących uprawiać ogródek. Było to prekursorski myślenie, które dopiero w XX wieku zostało nazwane ruchem ekologiczny życiem w zgodzie z naturą itd, zaś dzisiaj niektórym politykom to bardzo przeszkadza bo dla nich ważniejsza jest własność, majątek, rezydencje, supermarkety niż cisza i spokój ogrodów. Protestujemy przeciwko takiemu myśleniu i takim planom, chcemy w spokoju uprawiać nasze działki, zaś miastom w których mieszkamy i uprawiamy ogrody dajemy spokój, ciszę, świeże powietrze, ptakom azyl, dzieciom dobry przykład i naukę o naturze. Panie i Panowie politycy nie chcemy Was pouczać co jest najważniejsze dla społeczeństwa bo sami to określiliście w swoich programach politycznych i gospodarczych przed wyborami zaś obecnie odnosimy wrażenie, że walka z działkowcami, ideą samorządności ogrodowej, i naszym związkiem jest Waszym celem nadrzędnym. Reasumując apelujemy i prosimy zostawcie nas w spokoju z naszymi działkami a my jako obywatele będziemy mieli świadomość życia w Państwie Prawym i Sprawiedliwym. /-/ 38 podpisów Delegatów na VI Okręgowy Zjazd Delegatów PZD 68 28. Stanisław Mróz z Nowego Sącza Do Pana Prezydenta RP Pana Premiera Pana Marszałka Sejmu i Senatu Za pośrednictwem Prezesa PZD w Warszawie i miesięcznika „działkowiec” Sam osobiście bez konsultacji z innymi działkowiczami wyrażam swoja opinię na temat planowania uwłaszczenia działek, którymi aktualnie zarządza PZD i ROD. Osobiście dla mnie informacje na temat uwłaszczenia odbiły się niekorzystnie na moim zdrowiu, w wyniku czego zachorowałem na serce. Jestem pewien, że większość działkowców aktualny system zarządzania działkami w pełni odpowiada. Działkowicze zdyscyplinowani, do których i ja należę bardzo się cieszą, że w obecnym stanie prawnym stanowimy tzw. zgrana rodzinę. Mamy zarząd przez nas wybrany, mamy regulamin i dlatego my działkowicze czujemy się bezpieczni. Regulamin pozwala na wiele aby czuć się zrelaksowanym, a zarazem jest stróżem przed łamaniem obowiązującego prawa w PZD. Zaznaczam, że planowanie uwłaszczenia na pewna mnie lękiem, gdyż na pewno powstaną konflikty, zatargi oraz skargi do sądów o naruszenie stosunków dobrosąsiedzkich. Ponadto na pewno w moim życiu zabrakłoby sił i chęci do prac społecznych, których na pewno by nikt nie docenił. Informuje uprzejmie, że jako działkowicz z dużą stanowczością dbam o powierzoną mi działkę. Biorę udział w rywalizacjach, osiągam sukcesy co może potwierdzić Zarząd ROD z P. Prezes na czele. Działka użytkowana przeze mnie i moją rodzinę, na pewno może stanowić wizytówkę dobrego gospodarowania na miejscu które Państwo Polskie udostępniło mi za pośrednictwem PZD. Uprzejmie zapytuję dlaczego zmieniać? Moja staranna praca, moje zabiegi, pomysły, dotychczasowe osiągnięcia i byc może przyszłe mogą zostać unicestwione przez planowaną ustawę odnośnie uwłaszczenia. Panie Prezydencie, Panie Premierze, Panowie i Panie Posłowie i Senatorzy wraz z Marszałkami na czele, zwracam się z prośbą: oszczędźcie Państwo moje schorowane serce, pozwólcie mi abym cieszył się jeszcze tak jak dotychczas, żyjąc nadzieją, że ktoś doceni moje starania, że wezmę udział w organizowanym Dniu działkowca, że znowu zostanę nagrodzony dyplomem, że ponownie zostanę laureatem krajowym w Konkursie „Wzorowa działka”, że moja 10-cio letnia obecnie wnuczka będzie kontynuowała osiągnięcia dziadka Stanisława Mroza pod Zarządem PZD i ROD. Moje przyszłe zdrowie i szczęście pozostaje w rękach czołowych postaci Państwa Polskiego. Z poważaniem /-/ Stanisław Mróz 69 VI. Sposób na działkowców. Zielona Góra 1. Katarzyna Miszko, Członek OZ PZD w Zielonej Górze Redaktor Naczelny Gazety Lubuskiej Zielona Góra Szanowny Panie Redaktorze! Jestem mieszkanką Lubska 62 lata, działkę uprawiam z mężem od 27 lat, jestem działkowcem zadowolonym. Ustawa o Rodzinnych Ogrodach działkowych broni naszych przywilejów, uwzględnia podstawowe interesy działkowców zrzeszonych w Polskim Związku Działkowców, popieram wolę istnienia tego Związku, który trwa ponad 180 lat. Nie trzeba nas mamić, że działki otrzymamy na własność, że każdy zostanie właścicielem użytkowanej działki, gdyż my te działki stworzyliśmy swoją ciężką pracą na nieużytkach, nie chcemy prezentów od Pis‑u. Nam się dobrze pracuje w naszej organizacji Polskim Związku Działkowców. Prowadzi się kampanie nienawiści, napuszcza się działkowców jednych na drugich opowiada się, że działki kupi się tanio o czym mówi Pis, uważamy my działkowcy z terenu Lubska, biednego miasteczka, że ta organizacja/partia winna się zająć problemami ludzi biednych, schorowanych i ulżyć niedoli codziennego życia, a nie tworzyć nową ustawę o ogródkach działkowych, gdyż ona nie jest nam potrzebna. „Czy wykupiłbyś działkę na własność?” NIE Ta forma doprowadziłaby do rozbicia Związku, w ogrodzie powstałby chaos, każdy na swój sposób by chciał rządzić, nie byłoby spójności między użytkownikami działek. Byłby to koniec ogrodów działkowych. My szeroka rzesza emerytów, rencistów, bezrobotnych i działkowców o niskich dochodach zrzeszonych w Polskim Związku Działkowców, z niepokojem patrzymy na posłów z Pis‑u, unieważnić ustawę o Rodzinnych Ogrodach działkowych z dnia 8.07.2005 r. przez Sejm RP. Nasza społeczność działkowa kategorycznie sprzeciwia się tym praktykom jakie prowadzą Panowie Posłowie Pis‑u. „gazeta Lubuska” jest poczytna, dlaczego się nie pisze jakie piękne działki w naszym regionie, czym są dla miast i małych miejscowości, to oaza czystego powietrza, to wypoczynek dla wielu biednych rodzin, a rzuca się temat na pierwszej stronie literami „Kupimy tanio działki”. Pani Katarzyna Borek wie, że to chwyci, ale się myli, większa część działkowców nie chce kupna działki, będą nadal członkami Związku, dobrze się czują w tej społeczności działkowej. Panów posłów: Tomasza Markowskiego i Jerzego Materię wybraliśmy ich po to, aby pilotowali sprawy, które będą z korzyścią dla Regionu: drogi, bezrobocie, służba zdrowia to są ważne tematy dla naszego społeczeństwa, a nie handlowanie naszymi działkami, wara od nich. „Część działkowców wierzy, że zrobi interes życia” – nie zrobi, gdyż ich nie stać, ubogie emerytury i renty, czy zasiłek bezrobotnego starcza tylko na przeżycie dnia i nie zawsze na pokrycie podstawowych opłat. „Zarządy jak wspólnoty” – na wzór wspólnot mieszkaniowych – zdradza Markowski, chce powiedzieć, że one nie wypaliły. Mieszkańcy w tej gospodarce się gubią. Kończąc popieramy my członkowie PZD zdecydowanie Ustawę o Rodzinnych Ogrodach Działkowych i wyrażamy sprzeciw w stosunku do poczynań, godzących w dobro działkowców, samodzielność naszego Związku i Polskiego Związku Działkowców. Sprzeciwiamy się intencji zlikwidowania organizacji pozarządowej – Polskiego Związku działkowców, który chroni interes ogrodów i użytkowników działek. Odrzucamy próby zmiany obecnie obowiązującej Ustawy o ROD i nie chcemy, aby naszymi działkami zajmowała się gmina, która by decydowała o losach naszych ogrodów. Z poważaniem, /-/ Katarzyna Miszko Lubsko, 9 maja 2007 r. 2. Gazeta Lubuska z dnia 21 maja 2007 r.- „Ankiety dadzą wiedzę” Rozmowa z Kazimierzem Łatwińskim, radnym PiS, który chce przeprowadzić ankiety wśród działkowców. Prezydent nie zgodził się by PiS ze „swojej” puli nad‑ wyżki budżetowej dał 130 tys. zł na ankiety wśród dział‑ kowców. Nazwał ten pomysł chwytem politycznym. – Niesłusznie. Zmierzamy przede wszystkim do poznania stanowiska działkowców z poszczególnych miejskich ogro‑ dów. Szykowana nowa ustawa o ogrodach działkowych będzie najprawdopodobniej uchwalona i to bez względu na to, czy przeprowadzimy ankiety, czy nie. Jednak zgod‑ 70 – Chcecie się dowiedzieć z ankiet, czy przyszli właści‑ ciele działek będą je skłonni odsprzedać miastu? – Ankiety mają być po to, by na podstawie gruntownej wiedzy podejmować dobre decyzje dla miasta. Projekt szykowanej ustawy zwiększa uprawnienia działkowców i dba o ich interesy. W rzadkich przypadkach likwidacji ogrodu działkowcy mieliby prawo do godziwego odszko‑ dowania na zasadach rynkowych, około 30 tys. zł albo przeniesienia się do innego ogrodu. nie z tym, projektem to na radę miasta i prezydenta spad‑ nie ciężar podejmowania decyzji dotyczących istnienia w danym miejscu ogrodu działkowego. Skoro rada ma otrzymać dodatkowe kompetencje, to powinniśmy dyspo‑ nować rzetelną wiedzą i znać opinię działkowców. – Jak się poczuliście, gdy prezydent powiedział, że nie da pieniędzy? – Pan prezydent miał prawo do takiej decyzji, choć dzie‑ liliśmy je akurat z jego inicjatywy. Wykazał się więc niekonsekwencją. KB 3. Okręgowy Zarząd PZD w Zielonej Górze Tekst plakatu do działkowców Od kilku tygodni znowu poddawani jesteśmy presji i indoktrynacji w kwestii „prywatyzacji” ogrodów działkowych. Nie jest to nic nowego, jednak, jak to zwykle w naszym kraju bywa, najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy na temat omawianej kwestii mają pojecie mgliste i ogólne lub chcą wyrazić swoje negatywne emocje nie poparte rzetelną wiedzą. Przykład wypowiedz w „Gazecie Lubuskiej” podpisana „Niedziałkowiec”. Dlatego ze zdziwieniem czytamy o pensjach prezesów, ciepłych posadkach, braku demokracji, klikach dorabiających się na krzywdzie działkowców. Jak jest naprawdę możecie się przekonać na dorocznych zebraniach sprawozdawczych, uczestnicząc w pracach komisji rewizyjnej czy po prostu przychodząc do siedziby ogrodu, by zadać konkretne pytania we wszystkich interesujących Was sprawach. Tymczasem do działkowców „wypuszczane” są ściśle kontrolowane przecieki „z kół dobrze poinformowanych”, w tonie sensacji i podkopywania zaufania do Polskiego Związku Działkowców. W związku z publikowanymi ostatnio w „Gazecie Lubuskiej” artykułami, dotyczącymi kolejnych propozycji zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, chcemy zwrócić Państwa uwagę i pozostawić do rozważenia następujące kwestie, podnoszone w drukowanych tekstach. – koszty zarządzania ogrodem działkowcy będą ponosić proporcjonalnie do udziału w całości powierzchni ogrodu (np. zarządzanie mieszkaniem o powierzchni ok. 50 m2 w Zielonej Górze kosztuje właściciela ok. 75 zł miesięcznie tj. ok. 900 zł rocznie), – należy w Zielonej Górze przeprowadzić ankietę na temat wykupu działek; za to pomysłodawcy chcą uzyskać z kasy Urzędu Miasta Zielona Góra 130 000,- zł Czego nie wiemy? – czy wszystkie ogrody będą do sprzedaży działkowcom? – za ile administracja sprzeda działkę?, bo w poprzednich projektach prawo do ulg było fakultatywne a nie obligatoryjne (administracja miała prawo zastosować ulgę, ale nie musiała zaś wysokość ulgi mogła być ustalana przez nią samą), – co się stanie z prawem wieczystego użytkowania, które mamy zapisane w księgach wieczystych, czy PZD zostanie wywłaszczone na wzór kułaków i obszarników po wojnie? – co będzie z mieniem działkowców, którzy nie będą mogli lub chcieli wykupić działki? – jakie podatki będą płacili działkowcy (właściciele)? – co z pozwoleniami na budowę altany? – w jaki sposób będą ukształtowane stosunki ekonomiczne między działkowcami właścicielami a działkowcami dzierżawcami? – kto będzie rozstrzygał spory między właścicielami działek, miedzy zarządem wspólnoty a działkowcami, itd.? – czyja firma zaciera ręce na taki biznes, jak ankiety? (koszt jednej ankiety (8 000 działkowców w mieście) = 16,25 – to3 razy więcej, niż koszt sprawdzenia przez nauczyciela egzaminatora jednego testu egzaminacyjnego -brutto). Co wiemy? – działki mają być sprzedane działkowcom, – PZD jest organizacją negatywnie ocenianą przez władze, – społeczne zarządzanie ogrodami nie jest do przyjęcia, – działkowcy będą mogli kupić działki lub dzierżawić od administracji terenowej, – administracja terenowa będzie mogła, ale nie będzie musiała, sprzedać działkowcowi uprawiany grunt, – działkowcy będą zakładali wspólnoty działkowe na wzór wspólnot mieszkaniowych, – działkowcy przez wspólnotę (odpłatnie) będą zarządzali częściami wspólnymi ogrodu, W co nie wierzymy? – że najatrakcyjniejsze działki w centrach miast będą sprzedane działkowcom. 71 – że ceny atrakcyjnych działek, nawet po zastosowaniu ewentualnych ulg, będą możliwe do poniesienia przez większość emerytów, rencistów, bezrobotnych i mniej zarabiających, – że geodeci za darmo lub tanio wytyczą działki do sprzedaży, – że notariusze za darmo lub tanio sporządzą umowy kupna działek (na koszt skarbu państwa?), – że sądy za darmo lub tanio założą księgi wieczyste dla właścicieli działek (na koszt skarbu państwa?), – że gminy będą się wyzbywać majątku za 5 % (tj. prawie za darmo, gdy decydować o tym będą rady gmin, – że można będzie kupić działkę, jeśli w planach zagospodarowania ujęto inne przeznaczenie terenu, niż ogrody działkowe, np. podbudowę, – że gminy zrezygnują z podatków od właścicieli działek, – że zawodowe zarządy wspólnot ogrodowych będą tanio (tj. za kilkanaście groszy od m2 działki rocznie lub, jak piszą, za 300,- zł miesięcznie) zarządzały ogrodami. – Kogo naprawdę będzie stać na wykup działek, gdy ceny wciąż rosną? – Jak będzie wyglądało zarządzanie ogrodem po częściowym wykupie (zakładamy, że działkę kupi), aby ogród nie stał się polem rozgrywek? Kto pokryje koszty zarządzania takim ogrodem? – Czy właściciele działek będą zwolnieni od podatków, jak to jest pod rządami ustawy o ROD? – Kto chce, aby podatki mieszkańców Zielonej Góry szły na ankietę, zamiast na cele społecznie ważne w mieście? – W czyim interesie występują pomysłodawcy? Z koleżeńskim pozdrowieniem Okręgowy Zarząd PZD w Zielonej Górze 4. Gazeta Lubuska z dnia 5 czerwca 2007 r. „W sprawie działek” Prawo i Sprawiedliwość chce zmienić prawo dotyczące ogrodów działkowych. Według projektu, ich użytkow‑ nicy będą mogli wykupywać je na własność. Redakcja otrzymuje w tej sprawie wiele listów od Czytelnika. wiedzenia. Co wtedy PiS powie tym wyprowadzonym w pole? PiS nie może zdelegalizować tego związku, bo jesteśmy zarejestrowani w Europejskim Związku Ogrodów Rodzinnych. Więc wymyślono sztuczkę: najlepiej wy działkowcy wystąpcie sami o jego likwidację, bo wtedy będzie zachowana demokracja. Ale za to trzeba będzie płacić i to ciężkie pieniądze – o tym żadnej wzmianki. Twierdzę; że nie będzie mnie stać, by za to zapłacić przy mojej rencie. Takich jak ja jest w naszym ogrodzie więcej. Teraz mami się ich obietnicami, które w moim odczuciu nigdy nie będą spełnione. Jestem za Polskim Związkiem Działkowców, bo on mnie broni, dba o moje interesy, płacę minimalne opłaty. Zapewnia odszkodowanie w razie likwidacji ogrodu. Twierdziłam i twierdze dalej, że z chwilą rozwiązania związku przestaną istnieć ogrody, jest to tylko kwestia czasu, o tym ludzie nie wiedzą. (…) Od 20 lat jestem członkiem Polskiego Związku Działkowców, mam możliwość uprawy działki, która dla mnie rencistki o rencie 489 złotych jest cząstką życia. W ostatnim czasie czytam, że PiS chce likwidacji związku, w zamian będę mogła wykupić działkę. Pytam, za co? Za te marnę grosze? Nawet gdyby mi pomogły dzieci, to nie będę w stanie opłacać nowych świadczeń wynikających z projektu ustawy. Prasa pisze jak to będzie dobrze – działki na własność. Czemu nie pisze się o konsekwencjach jakie czekają działkowców, że koszt utrzymania tej rzekomej własności wzrośnie kilkakrotnie. A jeśli wejdzie dzierżawa, to w każdej chwili gmina będzie miała prawo jej wypo- Krystyna Sabarna działkowiec z Zielonej Góry 5. Gazeta Wyborcza Zielona Góra (wyciąg) z dnia 30 maja 2007 r. „Sesja Rady Miasta: czy woda zdrożeje?” Po 330 tys. zł rozdysponowali radni poszczególnych klubów. Większość zrobiła to zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami. Zdanie zmienili jedynie radni PiS. Początkowo klub zamierzał wydać 130 tys. zł na ankiety 72 wśród działkowców. – Zdaliśmy sobie jednak sprawę, że nie uzyska to poparcia prezydenta ani kolegów z PO – tłumaczy Jacek Budziński, przewodniczący radnych PiS. Ostatecznie podzielili więc pieniądze m.in. na do- posażenie szkół ponadgimnazjalnych w książki i sprzęt audiowizualny umożliwiający przeprowadzanie egzaminów z języków obcych (60 tys. zł) czy obsadzenie miasta sadzonkami winorośli (20 tys. zł). 6. Gazeta Lubuska z dnia 4 czerwca 2007 r. „Nie będzie ankiet” Prezydent nie zapisł w budżecie 130 tys. zł na przepro‑ wadzenie sondażu wśród użytkowników ogródków. PiS, które chce zmienić ustawę o ogródkach i potrzebuje wykazać się społecznym poparciem. – Nie będę protestował ani głodował, ale znajdę pienią‑ dze na te ankiety – zapowiada poseł PiS Jerzy Materna. – Jak? Radni PO zechcą, byśmy poparli jakąś ich uchwałę – Wtedy ja powiem, że dobrze, ale dostaną nasze poparcie za cenę przeprowadzenia ankiet. Miejskie ogrody zajmują w sumie 267 h. Nawet gdyby na sprzedaż ziemi zdecydowało się tylko 1/3 z 8 tys. działkowców, w Zielone; Górze (według wyliczeń posła) przybyłoby około 5 tys. mieszkań. Ankiety były pomysłem radnych PiS. Chcieli wybadać czy działkowcy pragną stać się właścicielami użytkowanych przez siebie ogródków i czy ew. sprzedaliby je miastu. 130 tys. zł na ankiety PiS wygospodarował ze swojej puli nadwyżki budżetowej, którą prezydent oddał klubowi do dyspozycji. Ale Janusz Kubicki nie przyjął tej propozycji, uznając Ankiety za element doraźnej polityki (kb) VII. Z prac Prezydium KR PZD Prezydium KR PZD z dnia 16 maja 2007 r. Sprawozdanie finansowe PZD za rok 2006. – podjęto uchwałę nr 92/2007 w sprawie zasad i trybu likwidacji ROD oraz czasowego zajęcia terenu (uchwała została opublikowana w Biuletynie nr 5/2007). – zapoznano się ze sprawą likwidacji ROD „Prądnik Czerwony” i ROD „Pod Lipami” w Krakowie, proponowanymi przez Okręg warunkami likwidacji oraz podjęto stosowne decyzje. Informacje w sprawie likwidacji tych ogrodów składali uczestniczący w posiedzeniu: E. Chrzanowski – Prezes Okręgu, H. Kmieciak – Wiceprezes, Dyr. Biura oraz M. Kamiński – Radca Prawny OZM. – zapoznano się także z częściową likwidacją ROD „Storczyk” w Radomiu, proponowanymi przez OZ Mazowiecki warunkami likwidacji oraz podjęto stosowne decyzje. – po rozpatrzeniu wniosku OZ Podkarpackiego PZD w Rzeszowie postanowiono wyrazić zgodę na częściową likwidację ROD im. Łukasiewicza w Jaśle. Podjęta została w tej sprawie uchwała nr 93/2007. – postanowiono, że do końca czerwca br. zostaną zwołane dwa posiedzenie Krajowej Rady PZD: a) XXVII posiedzenie na początku czerwca. Tematem posiedzenia będzie „Wdrażanie statutu PZD, regulaminu ROD, regulaminów komisji rewizyjnych i rozjemczych, w tym interpretacja statutu PZD w związku z zapytaniem OZ Śląskiego. Postanowiono, że dokonana zostanie ocena jesienno‑zimowych przeglądów ogrodów działkowych i działek oraz działalności szkoleniowej i instruktorów Społecznej Służby Instruktorskiej PZD. b) XXVIII posiedzenie w końcu czerwca. Tematem posiedzenia będzie: „Doświadczenia w działalności okręgowych zarządów i Krajowej Rady PZD w realizacji zadań i obowiązków określonych odpowiednio w § 75 i § 93 poprzedniego statutu PZD oraz w § 122 i § 150 obecnie obowiązującego statutu PZD. Niezbędny model funkcjonowania struktur Związku na współczesne czasy. 73 – przyjęty został list otwarty do posła T. Markowskiego z PiS, jako odpowiedź na wypowiedzi posła w mediach w sprawie w przygotowywanego przez posłów tego ugrupowania politycznego projektu ustawy o ogrodach działkowych, – rozpatrzono odwołania od uchwał prezydiów okręgowych zarządów PZD. Przed podjęciem decyzji Prezydium w poszczególnych sprawach zapoznawało się ze stanowiskiem Komisji Prawnej Krajowej Rady PZD. Rozpatrzono łącznie 3 odwołania, z czego w dwóch przypadkach podjęto uchwały zmieniające uchwały OZ, a w jednym uchylono uchwałę OZ i skierowano sprawę do ponownego rozpatrzenia. – po szczegółowej analizie posiadanych dokumentów postanowiono opublikować w Biuletynie Informacyjnym PZD dokumenty w sprawie wywołanej przez R. Michalaka z ROD „Oaza” w Olsztynie. (materiały opublikowane zostały w Biuletynie nr 5/2007). – na wniosek Komisji Odznaczeń Krajowej Rady PZD przyznanych zostało 154 złotych odznaczeń „Zasłużony Działkowiec” oraz 65 odznaczeń „Za Zasługi dla PZD”. Prezydium KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r. – dokonano szczegółowego omówienia dokumentów przygotowanych na XXVII posiedzenie Krajowej Rady PZD. Zapoznano się z projektami uchwał i innych dokumentów, przyjęto porządek obrad i propozycję składu osobowego Komisji Uchwał i Wniosków. – w związku z zapytaniem OZ Śląskiego o interpretację statutu PZD w sprawie możliwości zwołania rejonowych konferencji przedzjazdowych składających się z delegatów wybranych w zeszłym roku na okręgowe zjazdy, na których wybrano by właściwych delegatów na okręgowe zjazdy, zapoznano się szczegółowo z opiniami prawnymi w tej sprawie opracowanymi przez prawników związkowych oraz z poza Związku. Na podstawie analizy tych opinii oraz na wniosek Komisji Prawnej Krajowej Rady PZD przyjęto projekt interpretacji statutu PZD w tej sprawie, który skierowano na posiedzenie Krajowej Rady PZD. – po rozpatrzeniu wniosków zarządów ROD postanowiono przyznać dotacje z F. Rozwoju ROD dla 6 ogrodów położonych na terenie 3 okręgów na łączną sumę 22.000 zł (uchwała nr 95/2007 – opublikowana poniżej), a także dotacje ze środków budżetowych KR PZD dla 4 ogrodów położonych na terenie 3 okręgów na łączną kwotę 17.000 zł (uchwała nr 94/2007 – opublikowana poniżej), – po rozpatrzeniu wniosków okręgowych zarządów PZD postanowiono wyrazić zgodę na częściową likwidację następujących ogrodów: „Oaza” w Gdańsku, „Wyzwolenie” w Legnicy, a także całkowitą ROD „Gorzkiewki” w Warszawie. Podjęto w sprawie likwidacji uchwały odpowiednio nr: 96/2007, 97/2007 i 98/2007. – w ramach regulacji stanu prawnego gruntów ogrodów po rozpatrzeniu wniosku OZ Sudeckiego postanowiono wyrazić zgodę na wygaszenie prawa użytkowania części gruntu ROD „Dąbrówka” w Jedlinie Zdroju (uchwała nr 99/2007), – po rozpatrzeniu wniosku OZ w Koszalinie skreślono z Rejestru ROD Krajowej Rady PZD ogród im. St. Moniuszki w Koszalinie (uchwała nr 100/2007), – po rozpatrzeniu wniosku OZ Łódzkiego postanowiono zarejestrować w Rejestrze ROD Krajowej Rady PZD ogród „Ema Elaster” położony w Łodzi (uchwała nr 101/1007). – przywiązując dużą role do istnienia ogrodów w planach miejscowych oraz ujawniania w księgach wieczystych prawa PZD do gruntów ogrodów podjęte zostały następujące uchwały: a) nr 102/2007 w sprawie studiów i planów zagospodarowania przestrzennego tworzonych przez gminy, która wprowadza instrukcję w sprawie sposobu sprawdzania studium i planów zagospodarowania przestrzennego w gminach i zapobiegania negatywnym skutkom decyzji gmin w stosunku do ROD (uchwała została opublikowana poniżej), b) nr 102/2007 w sprawie przeglądu dokumentacji dotyczącej gruntów ROD i ujawniania w księgach wieczystych praw przysługujących PZD do tych gruntów (uchwała została opublikowana poniżej). ZK 74 VIII. Informacje 1. Regulacje stanu prawnego gruntów ROD Prezydium KR PZD z ogromną konsekwencją podchodzi do tematu uregulowania praw Związku do gruntów ROD. Do najważniejszych działań w tym zakresie należą: ustalenie aktualnej sytuacji ogrodów w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego oraz ujawnienie prawa użytkowania lub użytkowania Związku w księgach wieczystych. Zapisanie w miejscu lokalizacji ogrodu innych rozwiązań, w konsekwencji wiąże się przecież z likwidacją ROD. Równie ważne jest pełne i właściwe skompletowanie dokumentacji prawnej ogrodów i ujawnienie, w oparciu o te dokumenty, praw PZD i działkowców w księgach wieczystych nieruchomości. Jak ważne są to sprawy niech świadczy fakt, że kolejne projekty ustawowe PiS, kierowane pod adresem działkowców, wykluczają z możliwości nabycia działki, na jakichkolwiek warunkach, działkowców z ROD, których tereny nie zostały ujęte w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lub objęte zostały roszczeniami osób fizycznych lub prawnych. W ten sposób 681 466 rodzin działkowych w 3718 ROD nie otrzymałoby możliwości skorzystania z proponowanych przez tę partię szans na nabycie działki na własność. Prezydium KR PZD uznało, że temat regulacji stanu prawnego gruntów wymaga stałych i systematycznych działań w całym Związku, dlatego postanowiło włączyć do tej akcji zarządy ROD i aktyw ogrodowy. W celu ułatwienia realizacji tych zadań Prezydium z dnia 4 czerwca 2007 r przyjęło uchwały nr 102 i 103, które publikowane zostały w tym Biuletynie. GF 2. Informacje finansowe W Regulaminie ROD § 148 i 149 podane są tytuły opłat jakie winien uiszczać członek PZD. W § 42 pkt. 1 Regulaminu ROD powiedziane jest, że w przypadku nie opłacenia w terminie do 31 maja składki członkowskiej lub innych opłat na rzecz rodzinnego ogrodu działkowego w ustalonym przez walne zebranie terminie, zarząd obowiązany jest naliczyć odsetki ustawowe za zwłokę licząc od dnia następnego po ustalonym terminie. Należy jednak pamiętać, że w naliczaniu odsetek nie można stosować dobrowolności. Wysokość odsetek musi być naliczana zgodnie z stawką procentową podawaną w Rozporzą- dzeniu Rady Ministrów. A więc tylko stawki ustawowe. Wszystkie uchwały Zarządów ROD i walnych zebrań ustalające inne wysokości odsetek są z mocy prawa nieważne. Natomiast członkowie PZD mają prawo odmówić ich płacenia oczywiście ponad wysokość odsetek ustawowych. Prosimy Zarządy ROD o przestrzeganie Regulaminu ROD w tej sprawie, gdyż egzekwowanie swoich uchwał odbiegających od postanowień Regulaminu ROD może prowadzić do rozstrzygnięć sądowych i to niekorzystnych dla Związku. Poniżej podajemy aktualne stawki odsetek ustawowych. I. ODSETKI USTAWOWE Okres 10.01.2005 r. – 14.10.2005 r. 15.10.2005 r. – nadal Stawka % roczna 13,5 11,5 Podstawa prawna: (Dz.U. z 2005 r. nr 3, poz.16) (Dz.U. z 2005 r. nr 201, poz. 1662) II. ODSETKI OD ZALEGŁOŚCI PODATKOWYCH Okres 28.07.2005 r. 31.08.2005 r. Stawka % w stosunku rocznym 12,5% Podstawa prawna: (Mon. Pol. z 2005 r. nr 45, poz.616) 01.09.2005 r. 31.01.2006 r. 01.02.2006 r. 28.02.2006 r. 12% 11,5% (Mon. Pol. z 2005 r. nr 52, poz.723) (Mon. Pol. z 2006 r. nr 10, poz.140) 75 01.03.2006 r. 25.04.2007 11% (Mon.Pol. z 2006 r. nr 19, poz.207) od 26.04.2007 r. nadal 11,5% (Mon. Pol. z 2007 r. nr 30, poz.332) Odsetki za zwłokę są naliczane według wzoru: Kz × L × O 365 = On = Opz gdzie: Kz – kwota zaległości, L – liczba dni zwłoki, O – stawka odsetek za zwłokę w stosunku rocznym, 365 – liczba dni w roku On – kwota odsetek Opz – kwota naliczonych odsetek po zaokrągleniu. Podstawa prawna Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 22 sierpnia 2005 r. w sprawie naliczania odsetek za zwłokę oraz opłaty prolongacyjnej, a także zakresu informacji, które muszą być zawarte w rachunkach (Dz.U. nr 165, poz. 1373 tom zaokrągla się do pełnych złotych w ten sposób, że końcówki kwot wynoszące mniej niż 50 groszy pomija się, a końcówki kwot wynoszące 50 i więcej groszy podwyższa się do pełnych złotych. Podstawa prawna art. 63 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (DZ.U. nr 8 z 2005 r. poz. 60 z późn. zm.; ostatnia zmiana w Dz. U. z 2006 r. nr 225, poz.1635).), Zasady zaokrąglania Podstawy opodatkowania, kwoty podatków, odsetki za zwłokę, opłaty prolongacyjne, oprocentowanie nadpłat oraz wynagrodzenia przysługujące płatnikom i inkasen- III. Graniczne kwoty przychodu wpływające na zawieszenie lub zmniejszenie świadczeń emerytów i rencistów od 1.12.2006 od 1.03.2007 do 28.02.2007 do 31.05.2007 r. 70% kwoty przeciętnego wynagrodzenia 1.725,30 zł 1.863,80 zł 130 % kwoty przeciętnego wynagrodzenia podstawa 3.204,10 zł. 3.461,30 zł (Mon.Pol.z 2006 r. nr 87, poz. 912) (Mon. Pol. z 2007 r. nr 14, poz.153) IV. ZASIŁEK DLA BEZROBOTNYCH Od 01.06.2005 r. do 31.05.2006 r. wynosił 521,90 zł (Mon.Pol. z 2005 r. nr 17, poz.291) Od 01.06.2006 r. – nadal wynosi 532,90 zł podstawa prawna (Mon. Pol. Z 2006 r. nr 30, poz.330 V. TERMINY DLA JEDNOSTEK PZD ZATRUD‑ NIAJĄCYCH PRACOWNIKÓW, ZLECENIO‑ DAWCÓW I NA UMOWĘ O DZIEŁO Jeśli zatrudniasz pracowników na etacie lub zleceniu to: – do 20 każdego miesiąca przekazujesz na konto Urzędu Skarbowego zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych. – do 15 każdego miesiąca należy przekazywać na konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych naliczone składki. M. Marks- GK KRPZD 76 3. Krajowe Dni Działkowca W bieżącym roku Krajowe Dni Działkowca odbędą się w dniu 8 września w Częstochowie. Przewiduje się rozpoczęcie uroczystości mszą świętą w Bazylice Jasnogórskiej, a następnie przemarsz uczestników ze sztandarami związkowymi do Hali Sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W Hali tej odbędą się główne uroczystości. Podobnie do lat poprzednich w Krajowych Dniach Działkowca wezmą udział delegacje działkowców z całego kraju. Ogłoszone zostaną także wyniki krajowych konkursów oraz wręczone nagrody. O szczegółowym programie powiadomimy w terminie późniejszym. ZK 4. Gazeta Prawna z dnia 30 maja 2007 r. „Sprzedający nieruchomości mogą zapłacić 44 proc. podatku”. Jeśli wejdzie w życie nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, podatki płacone przy sprzedaży nieruchomości mogą wynieść nawet 44 proc, co wynika z prostego zsumowania: 19-proc podatku dochodowego od osób fizycznych i 25 proc renty planistycznej. Tę ostatnią opłatę w stałej wysokości wprowadza nowelizacja ustawy, która trafiła już do Sejmu. Renta planistyczna będzie pobierana wtedy, gdy w wyniku uchwa- lenia planu zagospodarowania albo jego zmiany wartość nieruchomości wzrośnie, a właściciel ją sprzeda. Ustalenie wysokości opłaty planistycznej będzie w każdym przypadku wymagało wyceny nieruchomości w stanie sprzed i po uchwaleniu planu. Największe korzyści z proponowanego rozwiązania uzyskają zatem rzeczoznawcy majątkowi. BŚ Komentarz do artykułu Autorzy projektu zmian do ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych konsekwentnie podkreślają, że działkowcy otrzymają działki praktycznie za darmo, bo nabędą je za 5 % wartości a będą mogli sprzedać za wielokrotność tej sumy. Zapomnieli jednak dodać, że jednocześnie zamierzają przeforsować zmiany do ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która postawi przyszłych „właścicieli” w zupełnie innej sytuacji. Zgodnie bowiem z propozycjami działkowiec – właściciel, który zechciałby w przyszłości sprzedać swoją działkę zapłaci 44% wzrostu wartości nieruchomości w chwili sprzedaży. Gminy coraz częściej decydują się na zmiany w planach zagospodarowania przestrzennego. W tej sytuacji wartość nabytej przez działkowca działki o charakterze rolnym w wyniku zmiany przeznaczenia w planach na cele np. inwestycyjne wzrosłaby wielokrotnie. Właśnie od tej różnicy pomiędzy nową i starą ceną działki użytkownik zapłaciłby 19% podatek dochodowy od osób fizycznych oraz 25% podatek wynikający z renty planistycznej. Warto zapytać ilu działkowców przewidziało taki rozwój wypadków i dlaczego autorzy projektu pominęli ten fakt przez zainteresowanymi. GF 77 IX. Porady prawne Czy zarząd ogrodu ma bezwzględny obowiązek przyjąć w poczet członków Związku osobę, która złożyła deklarację członkowską? Zarząd ogrodu nie ma bezwzględnego obowiązku przyjmowania w poczet członków i przydzielania działki. W szczególnie uzasadnionych wypadkach, zarząd ogrodu może podjąć decyzję odmowną w tym zakresie. Ocena konkretnej sytuacji należy do zarządu ROD. Nie oznacza to jednak całkowitej dowolności tego organu w podejmowaniu przedmiotowej decyzji. Zarząd ogrodu musi bowiem wnikliwie rozpatrzyć, czy w danym przypadku zachodzą szczególne okoliczności przemawiające za tym, aby nie przyjmować danej osoby w poczet członków Związku. Uchwała w tym zakresie powinna zatem starannie wskazywać konkretne przesłanki, które uzasadniały jej podjęcie. Powyższe uwagi potwierdza treść § 68 ust. 4 statutu PZD, który stwierdza, że „Odmowa przydziału działki następuje w formie uchwały z uzasadnieniem i pouczeniem o prawie i trybie odwołania do organu wyższego stopnia”. Przepis ten należy stosować bardzo starannie ze względu na art. 32 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, stosownie do którego „W sprawach nabycia lub utraty członkostwa w PZD oraz nabycia lub utraty użytkowania działki w rodzinnym ogrodzie działkowym zainteresowany może – po wyczerpaniu postępowania wewnątrzorganizacyjnego – dochodzić swoich praw na drodze sądowej”. Należy jednak mieć na względzie, że w niektórych sytuacjach przepisy związkowe dodatkowo ograniczają swobodę zarządu w zakresie przyjęcia w poczet członków. Dotyczy to małżonka dotychczasowego użytkownika działki oraz pozostałych osób mu bliskich, a więc jego dzieci, rodziców, wnuków, rodzeństwa i ich dzieci. Z przepisów związkowych wynika bowiem, że osoby te mają pierwszeństwo w nadaniu członkostwa i przydziale działki. Zarząd ma więc zasadniczo obowiązek przyjąć taką osobę w poczet członków, jeżeli wyrazi ona taką wolę. Nie jest to jednak obowiązek bezwzględny. Może się przecież okazać, że chęć przejęcia działki zgłoszą dwie osoby bliskie, które według przepisów nie mogą jej jednocześnie użytkować, co spowoduje, że zarząd ogrodu będzie musiał dokonać wyboru, a więc zrodzi się konieczność wydania decyzji odmownej wobec jednej z tych osób. Wówczas przytoczony § 68 ust. 4 również znajdzie zastosowanie. Podobnie będzie w sytuacji, gdy przyjęcie w poczet członków osoby bliskiej będzie wykluczone z innych, wyjątkowych przyczyn, np. dopuszczenia się samowoli budowlanej na terenie działki, zamieszkiwania na niej albo dokonania kradzieży na szkodę innego działkowca. Tomasz Terlecki Czy zarząd ogrodu musi posiadać rachunek bankowy? W jaki sposób należy przyjmować wpłaty od działkowców? Obowiązujące przepisy związkowe zobowiązują wszystkie rodzinne ogrody działkowe do posiadania rachunków bankowych służących do gromadzenia środków finansowych oraz do przeprowadzania rozliczeń pieniężnych w związku z prowadzoną działalnością statutową. Wynika to przede wszystkim z uchwały nr 120/2006 Prezydium Krajowej Rady PZD w sprawie rachunków bankowych rodzinnych ogrodów działkowych z dnia 5 września 2006 roku. Z uchwały tej wynika, że ROD obowiązane są dokonywać płatności lub przyjmować wpłaty za pośrednictwem swoich rachunków bankowych. Dotyczy to w szczególności opłat uiszczanych przez działkowców. Dlatego też zarząd ogrodu obowiązany jest stworzyć warunki umożliwiające działkowcom dokonywanie należnych wpłat na rachunek bankowy, w szczególności powinien podać do wiadomości działkowców numer rachunku bankowego ROD. Należy jednak zaznaczyć, że w uzasadnionych przypadkach, przyjmowanie wpłat poza rachunkiem bankowym dopuszczalne jest jedynie w razie wpłacania przez działkowca składki członkowskiej i innych wpłat na rzecz ogrodu. W takich sytuacjach środki należy wpłacić do kasy ogrodu. Jedynie wyjątkowo upoważniony członek zarządu ogrodu – skarbnik – może przyjmować wpłaty wydając wpłacającemu pokwitowanie imienne z wyszczególnieniem daty, celu i wysokości wpłaty. Takie pokwitowanie wydaje się na drukach powszechnie obowiązujących w PZD, które stanowią dokumenty ścisłego zarachowania. W związku z tym należy stwierdzić, że regułą ogólną jest przyjmowanie wszelkich świadczeń pieniężnych na rzecz ogrodu w drodze bezgotówkowej na rachunek bankowy ROD. Zarząd ogrodu powinien więc mieć zawartą umowę z wybranym bankiem dotyczącą prowadzenia rachunku 78 bankowego. Należy przypomnieć, że zawarcie przez zarząd ROD takiej umowy jest równoznaczne z dokonaniem czynności przekraczającej zwykły zarząd. Wobec tego do dokonania takiej czynności wymagana jest – pod rygorem nieważności – zgoda właściwego okręgowego zarządu. Wzory podpisów osób upoważnionych do dysponowania środkami finansowymi rodzinnego ogrodu działkowego złożonych w banku potwierdza też okręgowy zarząd. Tomasz Terlecki Jak rozumieć zwrot „prawidłowo powiadomiony” użyty w § 25 ust. 2 statutu PZD? Jeżeli przepisy związkowe nie nakładają obowiązku dokonania doręczenia w konkretny sposób, to czy zarząd ROD ma w tym zakresie możliwość wyboru sposobu przekazania korespondencji? Jak wynika z § 25 statutu PZD, przed podjęciem uchwały o zastosowaniu kary porządkowej zarząd ogrodu obowiązany jest zawiadomić zainteresowanego członka Związku o terminie swojego posiedzenia, na którym jego sprawa ma być rozpatrywana oraz umożliwić mu złożenie wyjaśnień; niezgłoszenie się członka Związku prawidłowo powiadomionego nie wstrzymuje podjęcia uchwały. Niewątpliwie użyte w powyższym przepisie określenie „prawidłowo powiadomionego” jest pojęciem nieostrym i wymaga sprecyzowania. W związku z tym należy stwierdzić, iż prawidłowo powiadomiony jest dopiero taki działkowiec, do którego doszło zawiadomienie o terminie posiedzenia zarządu w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią, choćby odmówił zapoznania się z nim. Sposób wykonania obowiązku takiego powiadomienia nie został określony w przepisach. Trzeba więc przyjąć, iż zależy wyłącznie od swobodnego uznania zarządu ogrodu. Należy jednak podkreślić, że ciężar udowodnienia faktu prawidłowego powiadomienia spoczywa na zarządzie. Organ ten powinien więc legitymować się odpowiednimi dokumentami świadczącymi o właściwym dopełnieniu obowiązku wynikającego z § 25 ust. 2 statutu PZD. Najprostszym sposobem w tym zakresie jest osobiste doręczenie pisemnego zawiadomienia za pokwitowaniem lub wysłanie listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre przepisy związkowe nakładają na zarząd ogrodu obowiązek doręczania pewnych dokumentów członkom Związku osobiście za pokwitowaniem lub za pośrednictwem poczty za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. W takich przypadkach organ ten nie ma więc możliwości dokonania wyboru innego sposobu przekazania tych dokumentów (np. listem zwykłym). Natomiast w sytuacjach, gdy przepisy związkowe nie nakładają obowiązku dokonania doręczenia w konkretny sposób, zarząd ma w tym zakresie swobodę. Powinien jednak wybrać taki sposób, aby umożliwić adresatowi zapoznanie się z treścią przesyłki. Działkowiec musi mieć bowiem zapewnioną realną sposobność realizacji przysługujących mu praw. Tomasz Terlecki X. Przypomnienia organizacyjne 1. Książka „Prawo w PZD” W ogrodach, w których jeszcze nie wszyscy działkowcy otrzymali książkę „Prawo w PZD”, należy wykorzystać każdą okazję do jej rozprowadzenia. Jest to konieczne, bowiem każdy członek Związku powinien znać przepisy regulujące działalność swojej organizacji, funkcjonowanie rodzinnych ogrodów działkowych, a przede wszystkim swoje prawa i obowiązki. Przypominamy, że dla działkowców książka jest bezpłatna. MP 2. Miesięcznik „działkowiec” dla nowych członków PZD Wpłacane przez nowych członków Związku wpisowe przeznaczone jest w całości na zasilanie Funduszu Oświa- towego PZD na wszystkich szczeblach organizacyjnych. Z tego Funduszu, zgodnie z Uchwałą Nr 11/XVII/2001 79 Krajowej Rady PZD z dnia 6 grudnia 2001 r. w sprawie wpisowego w PZD, okręgowe zarządy zapewniają każdemu nowemu działkowcowi 12 kolejnych numerów miesięcznika „działkowiec”. Dlatego konieczne jest, aby zarządy ROD bezzwłocznie przekazywały do swojego OZ należną część wpisowego wraz danymi nowego członka PZD. MP 3. Komisja rewizyjna w ROD Zgodnie z § 96 ust. 1 statutu PZD, komisja rewizyjna w ROD przeprowadza co najmniej dwa razy w roku kalendarzowym kontrolę i dokonuje oceny działalności zarządu ROD, w tym finansowej. Mija właśnie półrocze, a więc wskazane byłoby przeprowadzenie takiej kontroli. Jest to także korzystne dla zarządu ROD, bowiem ewentualne niedociągnięcia w codziennej pracy można szybko skorygować. Należy przy tym pamiętać, że komisje rewi- zyjne są całkowicie niezależne od pionu zarządzania (od zarządu ROD) i korzystają z uprawnień pozwalających na nieograniczony dostęp do wszelkiej dokumentacji podczas przeprowadzania kontroli. Istotne przy tym jest, że komisje rewizyjne wykonują swoje zadanie w imieniu działkowców, którym na walnym zebraniu przedstawiają wyniki i ocenę działalności zarządu ROD. MP 4. Inwestycje w ROD Rozpoczął się okres realizacji inwestycji i remontów w ROD. W wielu przypadkach na wykonanie takiego zadania zbierano środki przez kilka lat. Dlatego właśnie zarządy ROD winny pamiętać o zawarciu z wykonawcą umowy na realizację prac. W umowie powinny znaleźć się przede wszystkim zapisy wskazujące: strony i przedmiot umowy, termin i sposób jego wykonania, gwarancje, ale również warunki płatności jakie obowiązują strony. Umowa jest najpewniejszą formą zabezpieczenia inwestycji lub zadania remontowego, a w przypadku problemów z wykonawcą daje możliwość dochodzenia swoich racji przed sądem. Równie ważnym tematem jest właściwe rozliczanie i opisywanie faktur i rachunków za wykonane zadanie. Zaakceptowanie do wypłaty wskazanej w rachunku lub fakturze kwoty stanowi jednocześnie potwierdzenie,że zakres prac został wykonany zgodnie z oczekiwaniami Zarządu ROD, który zleca zadanie w imieniu ogrodu i odpowiada przed działkowcami za jego realizację. GF 5. Ujawnianie praw PZD do gruntów ROD w księgach wieczystych. Prawa użytkowania i użytkowania wieczystego Polskiego Związku Działkowców do gruntów ROD wpisane do ksiąg wieczystych są najlepszą gwarancję dla Związku i działkowców, stanowiąc podstawę bezpiecznego ich funkcjonowania i zapewniając dalsze istnienie ogrodów oraz możliwość skutecznej obrony praw działkowców. Zatem pełne i właściwe skompletowanie dokumentacji prawnej do gruntów ROD i ujawnianie praw przysługujących Polskiemu Związkowi Działkowców do tych terenów winno znaleźć priorytetowe miejsce w działaniach podejmowanych przez organy Związku. W kwestii tej Prezydium Krajowej Rady PZD podjęło w dniu 4 czerwca br uchwałę nr 103/2007r. w sprawie przeglądu dokumentacji dotyczącej gruntów rodzinnych ogrodów działkowych i ujawniania w księgach wieczystych praw przysługujących Polskiemu Związkowi Działkowców do tych gruntów. Na mocy tego aktu prawnego wprowadzono instrukcję ustalającą kierunki postępowania i działania konieczne do podjęcia w tej sprawie. Należy podkreślić, że temat ten nie jest sprawą nową gdyż podejmowanie działań w tym względzie wynikało z postanowień wcześniejszych aktów prawnych tj: uchwały Prezydium KR PZD nr 81/2002 z dnia 17 czerwca 2002 r w sprawie przeglądu dokumentacji dotyczącej gruntów rodzinnych ogrodów działkowych oraz uchwały Prezydium KR PZD nr 119/2005 z dnia 20 października 2005 r w sprawie ujawniania w księgach wieczystych praw przysługujących PZD do terenów rodzinnych ogrodów działkowych. MK 80 XI. Okręgowe Zjazdy PZD Piła 1. Informacja z VIII Okręgowego Zjazdu PZD w Pile Okręgowy Zjazd Polskiego Związku Działkowców w Pile odbył się w dniu 2 czerwca 2007 roku. Zjazd otworzył Prezes Okręgowego Zarządu PZD w Pile Marian Praczyk, witając przybyłych na Zjazd Delegatów z rodzinnych ogrodów działkowych okręgu pilskiego, członków ustępujących władz, Prezesów ogrodów oraz zaproszonych gości: Wiceprezesa Krajowej Rady PZD Antoniego Kostrzewę, Posłów: Stanisława Steca z SLD, Stanisława Kalemę z PSL, Adama Szejnfelda z PO, Krzysztofa Czarneckiego z PiS, Senatora Mieczysława Augustyna z PO, Prezydenta Miasta Piły Zbigniewa Kosmatkę, Starostę Pilskiego Tomasza Bugajskiego, Starostę Chodzieskiego Mirosława Juraszek, Burmistrza Miasta Rogoźna Bogusława Janusz, Burmistrza Okonka Romualda Duszarę, Burmistrza Łobżenicy Eugeniusza Cerlak, Prezesa OZ PZD w Poznaniu Henryka Sobańskiego. Obradom przewodniczyli Przewodniczący Zjazdu Elżbieta Thomas i Henryk Machnacz. Podczas Zjazdu odznakami związkowymi za zasługi dla Polskiego Związku Działkowców i Złotą Odznaką Zasłużony Działkowiec wyróżniono: 4. Łój StanisławROD im. Jedność w Złotowie 5. Kosmatka Kazimierz ROD im. Polam w Pile 6. Lorenz IrenaROD im. 40-lecia WP w Pile 7. Zdrojewska MariaROD im. Krokus w Mirosławiu Ujskim 8. Elicka Jolanta ROD im. Nafta w Pile 9. Janicki JacekROD im. Kolejarz we Wronkach 10. Sierakowska GrażynaROD im. Przemysława w Rogoźnie 11. Ditfeld HenrykROD im.Drawski Młyn w Wieleniu Referat sprawozdawczo‑programowy wygłosił Prezes Okręgowego Zarządu PZD w Pile Marian Praczyk. Sprawozdanie Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD za okres kadencji przedstawił Przewodniczący Komisji Edward Stawny stawiając wniosek do Zjazdu o udzielenie absolutorium dla ustępującego Okręgowego Zarządu PZD. Sprawozdanie Okręgowej Komisji Rozjemczej PZD przedstawił Zastępca Przewodniczącego Komisji Jarogniew Skrzypczak. I. Za Zasługi dla Polskiego Związku Działkowców 1. Kosmatka Zbigniew Prezydent miasta Piły 2. Duszara Romuald Burmistrz miasta Okonek 3. Janus Bogusław Burmistrz miasta Rogoźno 4. Thomas Elżbieta ROD im. Bratek w Krzyżu 5. Radka JanROD im Transportowiec w Trzciance 6. Górzny Włodzimierz ROD im. Malwa w Pile 7. Linetty MieczysławROD im. Sz. Wachowiaka w Wągrowcu 8. Maćkowiak AntoniROD im. Kolejarz w Chodzieży 9. Przybyłko MarianROD im. Ceramik w Chodzieży 10. Kubiak AleksanderROD im. Broniewskiego w Okonku 11. Sarnecki EdmundROD im. 550-lecia m. Chodzieży w Chodzieży W dyskusji głos zabrali Delegaci: • Stanisława Przeźwicka z ROD im. Jedność w Złotowie • Piotr Pewiński z ROD im. Nad Nielbą w Wągrowcu • Grażyna Jaworska z ROD im. Jedność w Złotowie • Zygmunt Czarny z ROD im. Słonecznik w Trzcince • Hanna Żłótowska z ROD im. Zalesie w Pile • Brunon Semrau z ROD im. Pieniążka w Pile • Jarogniew Skrzypczak z POD im. Zalesie w Pile. Główne problemy podnoszone w dyskusji przez Delegatów dotyczyły: • projektów PiS w sprawie zmiany ustawy o ROD • roli ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i Związku dla rodzin działkowych • roli działki dla osób chorych, dla dzieci i młodzieży. Wszyscy dyskutanci odnieśli się pozytywnie do współpracy Zarządów Ogrodów i Okręgowego Zarządu z samorządami lokalnymi. Podziękowano: • za obronę ustawy Krajowej Radzie Polskiego Związku Działkowców, Okręgowemu Zarządowi i Działkowcom. • parlamentarzystom za uchwalenie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. II. Złotą odznaką „Zasłużony Działkowiec” 1. Wargin AndrzejROD im. Janka z Czarnkowa w Czarnkowie 2. Hoffman FeliksROD im. Relaks w Jastrowiu 3. Ratajczak MarekROD im. Słonecznik w Trzciance 81 W dyskusji wskazywano również na ogromne potrzeby środków na inwestycje, szczególnie w ogrodzie im. Jedność w Złotowie. Wszyscy parlamentarzyści biorący udział w Zjeździe zajęli głos w dyskusji. Poseł Krzysztof Czarnecki z PiS poinformował Delegatów, że wystosował listy do Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS Marka Kuchcińskiego w sprawie odłożenia prac nad zmianą ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Listy przekazał Przewodniczącemu Zjazdu. Pozytywnie odniósł się do zebranych w kraju i okręgu pilskim podpisów w obronie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Senator Mieczysław Augustyn stwierdził, że jest z ogrodami i Związkiem. Szanuje pracę działkowców będzie wspierał Związek i ogrody w walce o ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych. Stanisław Stec zapewnił Delegatów, że będzie walczył o ustawę o ROD i będzie wspierał KR PZD w walce o ogrody i ustawę. Poseł Stanisław Kalema zapewnił Delegatów o poparciu dla ustawy. Zapewnił też, że Polskie Stronnictwo Ludowe nie zmieni zdania w sprawie ogrodów i Związku i zawsze będzie wspierać działkowców, ogrody i Związek. Poseł Stanisław Szejnfeld również skierował słowa poparcia dla ogrodów i ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Starosta Tomasz Bugajski odniósł się bardzo serdecznie do ruchu ogrodnictwa działkowego. Poinformował Delegatów, że Konwent Starostów Północnej Wielkopolski, któremu przewodniczy, przedstawi stanowisko popierające ustawę i ruch ogrodnictwa działkowego. Parlamentarzyści oraz Prezydent Miasta Piły Zbigniew Kosmatka w imieniu władz samorządowych podziękowali wszystkim działkowcom i działaczom Okręgowego Zarządu za duży wkład pracy w budowę ogrodów działkowych i dla dobra działkowców. Wiceprezes Krajowej Rady PZD Antoni Kostrzewa w swoim wystąpieniu przekazał pozdrowienia dla Delegatów od Prezesa Związku Eugeniusz Kondrackiego. Stwierdził na podstawie dyskusji, że ogrody okręgu pilskiego są piękne, Zarządy prowadzą dobrą działalność w ogrodach. Podziękował działkowcom za zebrane podpisy dla poparcia ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, Okręgowemu Zarządowi za pracę dla dobra działkowców i Polskiego Związku Działkowców. Stwierdził, że jest zbudowany współpracą Okręgowego Zarządu z samorządami lokalnymi i parlamentarzystami ziemi wielkopolskiej. Odniósł się również do najnowszego projektu PiS o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Zjazd jednogłośnie przyjął uchwałę o udzieleniu absolutorium dla ustępującego Okręgowego Zarządu PZD. Zjazd wybrał 35 osobowy Okręgowy Zarząd PZD w Pile na następną kadencję i jego 9 osobowe Prezydium. Prezesem został wybrany Marian Praczyk, Vice Prezesi: Maria Fojt i Henryk Machnacz, Sekretarz Hubert Klisz, Skarbnik Mieczysław Piechowiak, Członkowie Zygmunt Czarny, Stanisława Przeźwicka, Stanisław Lemieszka, Józef Niewczas. Przewodniczącym Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD został Brunon Semrau, a Okręgowej Komisji Rozjemczej Jarogniew Skrzypczak. Zjazd wybrał 6 Delegatów na Krajowy Zjazd: Marian Praczyk, Maria Fojt, Ryszard Zagórski z Piły, Irena Nowicz ze Złotowa, Elżbieta Thomas z Krzyża i Andrzej Wargin z Czarnkowa. Zjazd przyjął program działania Okręgowego Zarządu PZD w Pile na lata 2080-2011 oraz stanowiska w sprawie obrony ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i jedności w Związku oraz współpracy z organami samorządowymi województwa wielkopolskiego. Do Zjazdu listy z życzeniami przesłali: Poseł Renata Beger z Samoobrony RP oraz Bogumiła Hromiak ‑Paprzycka Przewodnicząca Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Wiceprezes OZ PZD w Pile /-/ inż. Maria Fojt 2. Stanowiska Okręgowego Zjazdu Delegatów PZD w Pile Stanowisko VIII Okręgowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Działkowców w Pile z dnia 2 czerwca 2007 r. w sprawie: obrony ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych i jedności Związku Polski ruch ogrodnictwa działkowego jak nigdy w swojej 110 letniej historii znalazł się w ogromnym niebezpieczeństwie. Nad tysiącami hektarów ogrodów, które stanowią zielone płuca polskich miast zawisła groźba komercjalizacji i przekształceń będących zaprzeczeniem idei ogrodnictwa działkowego na polskiej ziemi. 82 Z inicjatywy grupy Posłów Prawa i Sprawiedliwości powstał kolejny projekt zmiany ustawy o ogrodach działkowych, który ma zmienić uchwaloną 2005 roku ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych. Ustawa ta została opracowana przy aktywnym udziale całego środowiska działkowców, działaczy Związku. Uwzględnia prawa i zabezpiecza ochronę działkowców. W sposób racjonalny łączy potrzeby rozwojowe działkowców z potrzebami rozwojowymi i społecznymi polskich gmin. Jej uchwalenie było ogromnym dorobkiem całego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce. Było zwycięstwem rozsądku sił politycznych w Sejmie i Senacie, które nie tylko doceniły znaczenie istnienia i rozwoju ogrodów działkowych dla polskich rodzin, wznosząc się ponad parlamentarne interesy polityczne. Doceniono społeczne i gospodarcze znaczenie ogrodnictwa działkowego w przeszłości i teraźniejszości. Uszanowano powszechną i społeczną wolę działkowców, którzy wyrazili dla tej ustawy poparcie. Delegaci VIII Okręgowego Zarządu PZD z oburzeniem i goryczą stanowczo sprzeciwiają się projektowi zmian ustawy autorstwa grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości. Oburzenie nasze potęguje fakt, że autorzy owych projektów poza plecami działkowców za pośrednictwem mediów forsują „jedynie słuszną wizję” ogrodnictwa działkowego, szkodliwą społecznie nie pytając członków Związku czy takich zmian oczekują. Cel autorów takiego projektu jest oczywisty i prosty Szybkie i tanie dotarcie do gruntów ogrodów działkowych i likwidację Polskiego Związku Działkowców – ogólnopolskiej organizacji pozarządowej, samorządnej i samo finansującej się, która skutecznie broni działkowców i ogrody od 18 lat przed takim „aktem miłosierdzia”. Zdecydowanie popieramy dotychczasowe zaangażowanie władz Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców za podejmowane działania w obronie naszej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych, która w ciągu 20 miesięcy jej obowiązywania sprawdziła się w życiu ogrodnictwa działkowego. Zjazd uznaje za konieczne dalszą obronę obowiązującej ustawy o ROD, jedynego gwaranta istnienia i rozwoju rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce. VIII Zjazd Delegatów PZD zwraca się do wszystkich działkowców i ich rodzin, do społeczeństwa okręgu pilskiego – brońmy tego, co korzeniami tkwi w ponad wiekowej tradycji i dobrze służy społeczeństwu polskich miast. Zdecydowanie apelujemy do wszystkich organów statutowych ROD w okręgu pilskim o pełną świadomość faktu zagrożenia ruchu ogrodnictwa działkowego jak nigdy w przeszłości. Za szczególnie ważne uznajemy, aby wszyscy działkowcy i zarządy ogrodów prezentowali jedność w sposób zintegrowany w kolejną próbę pozbawienia praw nabytych działkowców, skłócenia społeczności ogrodowych i rozbicia Związku. Poza wszelką dyskusją pozostaje fakt, że będąc w strukturach Polskiego Związku Działkowców, jako milionowa rzesza działkowców mamy rękojmię obrony przed różnego rodzaju populistami. Czy to się komuś podoba, czy nie, w jedności jest siła nas działkowców. Brońmy rodzinnych ogrodów działkowych, tradycji i dorobku wielu pokoleń działkowców. Nie pozwólmy by dla celów komercyjnych ruch ogrodnictwa działkowego w Polsce został w imię partyjnych interesów bezpowrotnie zniszczony. Okręgowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Działkowców w Pile Piła, 2 czerwiec 2007 r. Stanowisko VIII Okręgowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Działkowców w Pile z dnia 2 czerwca 2007 r. w sprawie: współpracy z organami samorządowymi województwa wielkopolskiego Zjazd Delegatów Polskiego Związku Działkowców reprezentujących 14,5 tysiąca rodzin działkowych okręgu pilskiego z uznaniem odnosi się do działalności władz samorządowych gmin, miast powiatów i województwa wobec ruchu ogrodnictwa działkowego. Odbieramy to jako zrozumienie roli funkcji, jaką spełniają ogrody działkowe na rzecz społeczności lokalnej. Na szczególne uznanie zasługuje pomoc licznym ogrodom działkowym w modernizacji i budowie infrastruktury ogrodowej. Wspierane są również przez samorządy imprezy masowe organizowane przez ogrody dla działkowych rodzin i lokalnej społeczności. Zjazd stwierdza, że samorządy wszystkich szczebli odegrały znaczną rolę w poparciu projektu ustawy o ro83 dzinnych ogrodach działkowych. Zostało to wyrażone w licznych stanowiskach rad gmin, miast, powiatów oraz w stanowisku sejmiku województwa wielkopolskiego. Szczególnie cenimy stanowiska wójtów, burmistrzów, starostów oraz prezydenta miasta Piły. Merytoryczna treść stanowisk i apeli władz samorządowych w obronie obecnej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych nie jest kurtuazją. Wspólną ich cechą są wskazania, że obowiązująca ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 2005 roku pozytywnie reguluje potrzeby prawne działkowców z potrzebami społecznymi i rozwojowymi polskich gmin i miast. Takie poparcie dla słusznych działań działkowców okręgu pilskiego jest dowodem, że współpraca z samorządami wszystkich szczebli funkcjonuje na zasadach partnerskich i dobrze służy lokalnej społeczności. Ta determinacja władz lokalnych i sympatyków Polskiego Związku Działkowców zasługuje na szczególny szacunek i podziękowanie. Delegaci Zjazdu Polskiego Związku Działkowców i wszyscy działkowcy okręgu pilskiego liczą na dalszą współpracę z władzami samorządowymi gmin, miast, powiatów i województwa, która będzie skutkować tym, że wielopokoleniowy dorobek działkowców i Polskiego Związku Działkowców zostanie doceniony i pomnożony. Okręgowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Działkowców w Pile Piła, 2 czerwiec 2007 r. 3. List Posła Krzysztofa Czarneckiego do Prezesa PiS POSEŁ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Krzysztof Czarnecki Pan Jarosław Kaczyński Prezes PiS Szanowny Panie Prezesie Na zebraniu w dniu 18 maja 2007 roku delegaci na Zjazd Okręgowy Polskiego Związku Działkowców w Pile wystosowali protest przeciwko próbie uchylenia przez posłów PiS obowiązującej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Pod protestem podpisali się przedstawiciele ogródków działkowych z okręgu pilskiego. Protest został wręczony mi osobiście w biurze poselskim przez przedstawicieli ogródków działkowych funkcjonujących na terenie Trzcianki, w której to miejscowości miesz- kam. Jestem przez Zarząd Pilski zapraszany na spotkania z prezesami poszczególnych ogrodów działkowych w Pile. Wszyscy jednogłośnie wypowiadają się za pozostawieniem obecnie obowiązujących przepisów prawnych. Zbierano również podpisy wyrażające wolę poparcia obowiązującej ustawy na 14,5 tys. członków wolę poparcie wyraziło 13.211 działkowców. W związku z powyższym osobiście uważam, że należy odłożyć wszelkie projekty ustawy zmieniające zasady obowiązującego prawa, które popierane jest w znacznej większości przez działkowców. Z poważaniem Krzysztof Czarnecki Trzcianka, dnia 1 czerwca 2007 r. Pismo o identycznej treści poseł Czarnecki przekazał do Marka Kuchcińskiego – Przewodniczącego Klubu parlamentarnego PiS 84 4. Wiersz Okręgowy Zjazd PZD Dlaczego, cwaniacy spokoju nam nie dają? Dlaczego, zamiast pomagać, przeszkadzają? Dlaczego, cudzym jak swoim dysponują? Dlaczego, zamiast budować, rujnują? Dlaczego, tak obietnicami rzucają? Dlaczego, nas, wszystkich za nic mają? Dlaczego, tak toksyczny jad wydzielają? Dlaczego, prawdziwe racje odrzucają? Dlaczego, nasze głosy pod uwagę nie biorą? Dlaczego, Ci z Rządu są naszą zmorą? Dlaczego, dlaczego, dlaczego Dlaczego, pytania wciąż zadajemy? Dlaczego, odpowiedzi nie dostajemy? Przepraszam, że się zapomniałem, lecz nie o tym pisać dziś chciałem. Witam wszystkich tutaj na sali, Gości i tych co dziś przyjechali Delegatów, którym działkowcy zawierzyli i z ich postawy, zaangażowania, dumni byli. Drodzy Panowie, najdroższe panie. Dziś jest Zjazd i władz wybieranie. Czasy ciężkie i trudne dla nas nastają Więc te obrady owocny efekt niech mają. Zadania trudne delegatom stawiamy, ludzi do walki dziś wybieramy. /-/ Jan Łapiuk XII. W sprawie stowarzyszeń. Środa Wielkopolska 1. J ak Średzkie Stowarzyszenie Ogrodów Działkowych próbuje przejąć Rodzinny Ogród Działkowy „Odrodzenie” w Środzie Wlkp.? Próba zawłaszczania ogrodu „Odrodzenie” ciągnie się już od 4 lat. 29 marca 2003 r. walne zebranie POD Odrodzenie wybrało nowy zarząd, w którym funkcję prezesa objęła Elżbieta M. Pod hasłami odnowy w ogrodzie grupa działkowców na czele z Elżbietą M. doprowadziła do rezygnacji z mandatów członków zarządu przez osoby wybrane do zarządu ogrodu na walnym zebraniu sprawozdawczo – wyborczym w 2001r. Nowy zarząd otrzymał od władz Okręgu w Poznaniu kredyt zaufania. Uwierzono, że nowi ludzie w zarządzie podejmą działania na rzecz poprawy funkcjonowania ogrodu, pełniejszego otwarcia się na działkowców i ich potrzeby. A potrzeb było wiele. Co prawda stary zarząd poczynił wysiłki na rzecz świetlicy ogrodu, która została przygotowana do pełnienia funkcji usługowych dla działkowców, ale pracy nie dokończył. Z pomocą władz miasta zbudowano sanitariaty z prawdziwego zdarzenia i wykonano szereg innych prac. Główna bolączką Ogrodu był jednak brak prądu na działkach. Z istniejącego przyłącza korzystała jedynie świetlica, działkowcy w altanach prądu jednak nie mieli. Okręgowy Zarząd obiecał pomoc przy inwestycji, co prawda drogiej, ale bardzo potrzebnej. Nowy zarząd hasło elektryfikacji ogrodu wpisał do swojego programu za priorytetowe i uzyskał zgodę działkowców na rozpoczęcie inwestycji. Na początek wywołano uchwałę umożliwiającą zebranie od działkowców środków finansowych niezbędnych do rozpoczęcia inwestycji i rozpoczęto przygotowania do jej prowadzenia. Trzeba tez zarządowi oddać, że wykonano szereg prac wykończeniowych przy świetlicy, ale jej remontu nie dokończono. Podjęto tez działania na rzecz udostępniania świetlicy działkowcom i organizowania imprez. Wkrótce jednak energia zarządu przekierowana została zupełnie na inne tory. Z niepokojem zaczęliśmy obserwować jak do ogrodu zapraszani byli odwołani działacze Polskiego Związku Działkowców, którzy Związkowi wypowiedzieli wojnę. Ze zdziwieniem prezes OZ Henryk Sobański i inni członkowie OZ obsługujący walne zebrania ogrodu spostrzegli wśród obecnych na zebraniach i przyjmowanych z honorami Mariana D. z Krosna i innych byłych działaczy PZD, podczas gdy prezesowi Sobańskiemu odbierano głos i wyłączano mikrofon. Z tymi wydarzeniami zbiegły się także inne. „Przypadkiem” o terminie walnego zebrania zapomniano powiadomić Okręgowy Zarząd. W kratkę zaczęto przyjeżdżać na narady szkoleniowe, a jeśli już przyjechano natychmiast dawano do zrozumienia, że przebywanie w naszej organizacji jest dla nich coraz większym ciężarem. Do coraz „gęstszej” atmosfery w ogrodzie przyczynił się także były burmistrz miasta i gminy pan J., który obiecał publicznie działkowcom tego ogrodu, że on im odda za przysłowiowa złotówkę działki na własność. Pan burmistrz przekonał tez działkowców, że nie warto przekazywać gruntów Ogrodu w wieczyste ani nawet zwykłe użytkowanie PZD, bo on nie odda Warszawie ani metra kwadratowego ziemi 85 średzkiej. I na nic zdawały się argumenty, ze przecież nikt ziemi średzkiej do Warszawy nie przeniesie, nikt też nie zabierze świetlicy ani innych urządzeń ogrodów, a służyć one będą średzkim działkowcom, którzy będą czuli się pewniej, jeśli pan burmistrz doprowadzi do przekazania gruntów zajętych przez ogród, co zapewniała ustawa o pracowniczych ogrodach działkowych. W ten klimat doskonale wpisał się zarząd ogrodu. Zamiast dbać o interesy działkowców rozpoczął szeroka kampanię na rzecz wyprowadzenia ogrodu Z PZD. Elżbieta M. wielokrotnie powtarzała, że jeśli o nią chodzi, to już dawno opuściłaby Związek, ale do tego potrzeba woli wszystkich działkowców. Rozpoczęto więc prace nad tą wolą. Regulaminy Pracowniczego Ogrodu Działkowego, wydane w 2004 r. przeleżały w szafie świetlicy, materiały informacyjne PZD nie oglądały światła dziennego, w zamian przywożono kolejnych emisariuszy z Radomska, Bydgoszczy, którzy opowiadali jak dobrze będzie działkowcom, gdy już wyjdą z Polskiego Związku Działkowców. Pani Prezes odbywać zaczęła podróże służbowe (czytaj na koszt działkowców – wydała z kasy ogrodu 310,10 zł) do Sejmu i innych miejsc, nie po to jednak by apelować o nową ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych, jak chciało w tym czasie 235 tys. polskich działkowców, ale aby brać udział w naradach, jak obronić się przed jej wejściem w życie. Brakło jej jednak czasu, aby spotkać się z innymi prezesami ogrodów działkowych współpracujących w średzkim kolegium prezesów, z małym wyjątkiem. Spotykała się przecież i to często z panem prezesem Jerzym K. z POD im. T. Kościuszki, z którym znalazła „wspólny język” i który z woli działkowców tego ogrodu, po postawieniu mu szeregu zarzutów o malwersacje, został wkrótce wyrzucony z zarządu, a w końcu i z PZD. Osobistym sukcesem Pani Elżbiety M. stał się jej wybór na zastępcę przewodniczącego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Ogrodów Działkowych w Bydgoszczy, jakże prężnej i jadowitej organizacji zrzeszającej garstkę sfrustrowanych działaczy PZD. Ukoronowaniem jej działania na rzecz działkowców Ogrodu było stwierdzenie faktu sfałszowania bilansu ogrodu za 2004 r., w którym nie ujawniono zebranej na elektryfikację ogrodu kwoty 48 544,58 zł oraz popełnienia przewinień skarbowych w związku z nie odprowadzeniem podatku dochodowego od osób fizycznych za wykonanie czynności na rzecz ogrodu. Chęć wyjaśnienia tych wszystkich okoliczności spowodowała wystosowanie zaproszenia na Prezydium OZ PZD w Poznaniu w dniu 18 maja 2005r. do udziału w którym poza Panią Prezes zaproszono pozostałych członków zarządu. Próżno jednak Prezydium czekało na zarząd ogrodu, który zajęty innymi działaniami, czasu dla organu nadrzędnego poświęcać zamiaru nie miał. Wobec groźby dalszej radykalizacji działań zarządu, które mogłyby doprowadzić do nieodwracalnych zmian w ogrodzie Prezydium OZ postanowiło podjąć uchwałę nr 40/2005 o odwołaniu członków zarządu POD „Odrodzenie”. Decydując się na ten krok Prezydium OZ uznało, że nie ma już szans na dalszą pracę całego zarządu dla rozwoju ogrodu w rodzinie PZD. Odpowiedzialność za ten stan musiała spaść na cały zarząd, który nic nie czyniłby przerwać awanturniczą działalność Pani Elżbiety M., a wręcz ją wspierał. Uchwałę Prezydium wkrótce zatwierdził Okręgowy Zarząd, a Prezydium Krajowej Rady PZD odwołania oddaliło. Uchwały nadrzędnych organów Związku, podejmowane w zgodzie z przepisami Statutu PZD miały jednak dla byłego już zarządu niewielkie znaczenie. Oni uznali się za jedyny prawowity zarząd i dalej próbowali zarządzać Ogrodem. Wielokrotne wezwania kierowane przez powołany zarząd komisaryczny a także przez Okręgowy Zarząd o wydanie dokumentacji i wyposażenia Ogrodu zbyto milczeniem lub odmową. Wobec powyższego Okręgowy Zarząd wystąpił 29 czerwca 2005r. z pozwem do Sadu Rejonowego w Środzie Wlkp. przeciw Elżbiecie M. o wydanie dokumentacji i majątku Związku. Pozew jak do tej pory nie zakończył się wydaniem wyroku, a kolejna, mamy nadzieję ostatnia, wokanda mieć będzie miejsce w 19 czerwca br. Niestety, spustoszenie dokonane w świadomości wielu działkowców spowodowane awanturniczą polityką odwołanych doprowadziło do podjęcia przez Nadzwyczajne Walne Zebranie Wyborcze POD w dniu 18 listopada 2005 r. uchwały nr 1, która miała przywrócić do działania odwołany zarząd ogrodu. Na nic zdały się tłumaczenia przedstawicieli OZ, że taka uchwała jest z mocy prawa nieważna. Przekonana przez były zarząd grupa działkowców w liczbie około 80 osób uznała, że ich racja stoi ponad prawem i że prawo ich nie obowiązuje. Tak podjętą uchwalę stojącą w jaskrawej sprzeczności z postanowieniem § 44 Statutu PZD który stanowił, że uchwały sprzeczne z uchwałami wyższych organów Związku są z mocy prawa nieważne, Okręgowy Zarząd unieważnił 21 grudnia 2005r. Wydawało się, że może uda się rozwiązać sytuacje na spotkaniu 2 grudnia 2005r. do którego doszło w świetlicy ogrodu łaskawie otwartej dla przedstawicieli OZ i zarządu komisarycznego. Po wielogodzinnej debacie przedstawiono odwołanym propozycje przekazania dokumentacji ogrodu i świetlicy na ręce prezydium Walnego Zebrania i odbycie drugiej części przerwanego zebrania z dnia 18 listopada. Ten wydawałoby się zawarty kompromis po dwóch kolejnych dniach był odrzucony przez Elżbietę M., zapewne po naradzie ze swoimi mocodawcami z Bydgoszczy. Wobec powyższego OZ oczekiwał zwołania drugiej części przerwanego walnego zebrania z 18 listopada 2005r, które dokonałoby wyboru nowego zarządu, ale zebranie to nie zostało zwołane. Okręgowy Zarząd 4 lutego 2006 r. musiał więc uznać Walne Zebranie z a nieważne z powodu nie wybrania nowego zarządu, a więc czynności do której zostało zwołane. Zarząd komisaryczny działał więc nadal. Pomimo braku podstawowych dokumentów, pomimo braku możliwości 86 dysponowania pomieszczeniami biurowymi świetlicy zarząd ten załatwiał najpilniejsze sprawy działkowców, regulował należności, zapewniał funkcjonowanie ogrodu. Przełomu nie przyniosły także kolejne walne zebrania odbyte 22 kwietnia 2006 r., następnie wobec nieprzejednanej woli tej samej grupy zwolenników Elżbiety M. unieważnione przez OZ 16 maja 2006r. oraz 11 listopada 2006r., unieważnione następnie 2 grudnia 2006r. Oba te zebrania kończyły się odrzuceniem wyboru nowego zarządu i żądaniem przywrócenia odwołanych. Jednak już 11 listopada postawa działkowców ogrodu na zebraniu nie była tak jednoznaczna. Grupa Elżbiety M. nadal posiadała przewagę nad działkowcami chcącymi w spokoju i w zgodzie z obowiązującym prawem, uprawiać swoje działki, ale głosy tych ostatnich brzmiały coraz wyraźniej. Nie godząc się z coraz bardziej widocznymi zmianami w świadomości działkowców grupa Elżbiety M. postanowiła 2 grudnia zwołać zebranie działkowców pod szyldem „Autonomicznego Ogrodu Działkowego Odrodzenie”. Zebranie to, w którym uczestniczyło około 80 działkowców z 499 podjęło radykalne decyzje. Po raz kolejny powołało swój zarząd i i wypowiedziało swoją autonomię wobec Krajowej Rady PZD i Okręgowego Zarządu w Poznaniu. Autonomia polegać miałaby na dalszym korzystaniu z przywilejów zapisanych w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych, ale nie uznawaniu nadrzędnych organów Związku, w tym na nie płaceniu składki członkowskiej, która w całości trafiałaby do kasy zarządu autonomii. A więc bierzemy z obowiązującego prawa to co nam wygodne, a reszta się nie liczy. Ciekawa mentalność! Oczywiście takie działanie wyczerpało cierpliwość Okręgowego Zarządu, który 19 grudnia pozbawił członkostwa Związku sześciu z siedmiu byłych członków Zarządu. Wyjątek zrobiono wobec jednego z członków, który odciął się od polityki Elżbiety M. Z sześciu osób pozbawionych członkostwa PZD tylko jedna odwołała się od uchwały OZ do Prezydium KR PZD, które odwołanie oddaliło. Istotne jest jednak, że uchwały OZ nie odebrały rodzinom im prawa użytkowania działki, ponieważ współmałżonkowie wyrzuconych ze Zwiazku posiadają członkostwo PZD i mogą nadal użytkować działki. Zarząd komisaryczny dążąc do uzyskania jak największego poparcia dla swoich działań wystosował do wszystkich działkowców apel o wypowiedzenie się na piśmie, czy chcą pozostać w Polskim Związku Działkowców. Na apel odpowiedziało około 200 działkowców, którzy w przeważającej większości wypowiedzieli się za Związkiem. Taki odzew dawał wiele do myślenia. Potwierdziły się obawy, że działkowcy obawiają się o swoje działki i altany wobec pojawiających się gróźb i prób zastraszania oraz że boją się uczestniczyć w walnych zebraniach. Grupa Elżbiety M. nie poddała się. Już w bieżącym roku zarejestrowano Średzkie Towarzystwo Ogrodów Działkowych i zaczęto zgłaszać żądanie przekazania gruntu Ogrodu w ich władanie. Głośno to żądanie wyartykułowano pod adresem Burmistrza Miasta na zwołanym zebraniu autonomii w dniu 25 kwietnia br, tj. na trzy dni przed terminem zwołanego przez zarząd komisaryczny walnego zebrania sprawozdawczo – wyborczego ROD Odrodzenie. Przełom jednak nastąpił. Wreszcie na walnym zebraniu ROD działkowcy Ogrodu przestali milczeć i biernie przyglądać się rozwojowi wypadków. Wybrano wreszcie nowe władze Ogrodu: zarząd, komisję rewizyjną, komisję rozjemczą. A więc znaleźli się w Środzie Wlkp. ludzie, którzy zamierzają stawić czoła destrukcyjnej polityce grupy Elżbiety M. Zarząd Ogrodu pod przewodnictwem kol. Boreckiego przejął od zarządu komisarycznego dokumentację. Z ulgą członkowie zarządu komisarycznego – mieszkańcy Poznania przekazali władzę w ogrodzie średzianom! Nie udało się, jak do tej pory przejąć świetlicy ogrodu i dokumentacji za lata, w których ogrodem zarządzali nasi antagoniści. Podjęta próba przejęcia obiektu 9 maja zakończyła się kolejną odmową wydania kluczy. I odbyło się to w asyście Policji, która na tę okoliczność sporządziła stosowną notatkę. Zarząd Ogrodu wspólnie z Okręgowym Zarządem wobec oczywistego prawa do dysponowania gruntem i majątkiem Ogrodu, a także wobec pojawiających się głosów o żądaniu przekazania gruntów ogrodu Średzkiemu Towarzystwu Ogrodów Działkowych wystosował pismo do Burmistrza Miasta z prośbą o zajęcie jednoznacznego stanowiska, czy ma zamiar spełnić wolę żądających. Odpowiedź P. Burmistrza wyklucza w aktualnym stanie prawnym taką możliwość. Mamy nadzieję, że także Sąd Rejonowy w Środzie Wlkp. podzieli ten pogląd i po 2 latach procesu wreszcie zadecyduje o zwrocie prawowitym właścicielom ich majątku i dokumentacji ogrodu. Mamy nadzieję, że sprawdzi się porzekadło, że „sprawiedliwość nierychliwa ale sprawiedliwa”. Z nadzieją oczekujemy na dalszy rozwój wypadków. Pan Burmistrz w swojej odpowiedzi zawarł także jeszcze jedno ważne stwierdzenie. Otóż dla terenu ROD nie został do tej pory uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a bez niego jakiekolwiek plany tworzenia przez Towarzystwo samodzielnego ogrodu działkowego są czczą mrzonką. Dobrze by działkowcy o tym fakcie wiedzieli! Aktualnie sytuacja w Ogrodzie, choć lepsza niż jeszcze niedawno, daleka jest od normalności. Świetlica ogrodu, wybudowana przez działkowców zrzeszonych w PZD jest nadal nielegalnie okupowana przez Towarzystwo. Działkowcy nadal nie mają do niej dostępu. Sytuacja jest tym bardziej nienormalna, że Towarzystwo prowadzi na tym mieniu Związku działalność gospodarczą. Wynajmuje lokal i pobiera za to opłaty. Rachunki zaś za prąd i wodę oraz remonty pokrywają działkowcy ze swojego konta, bo dostawcy mediów obciążają nimi właściciela majątku, czyli PZD. Rozwiązaniem byłoby odcięcie prądu i wody, 87 ale taka decyzja uderzyłaby w działkowców pozbawieniem ich wody także na działkach. Towarzystwo agituje także do wpłacania uchwalonych przez siebie składek na swoje konto. Zarząd Ogrodu nie ma nic przeciw temu, o ile składka członkowska i opłaty uchwalone przez Walne Zebranie ROD trafią także na konto Ogrodu. Jest to konieczne tym bardziej, że świetlica wymaga naprawy dachu i usunięcia innych zaniedbań. Ostrzeżono więc działkowców przed koniecznością ponoszenia podwójnych opłat, ale decyzje pozostawiono zainteresowanym informując ich, że nieopłacenie składki członkowskiej i innych opłat grozi wykluczeniem z PZD i pozbawieniem prawa użytkowania działki. Takie ostrzeżenie jest niezbędne, bo jak wcześniej pisałem Towarzystwo nie partycypuje w kosztach utrzymania ogrodu. Na co więc idą pieniądze zbierane od członków Towarzystwa? Można się domyślać, że chyba na wynagrodzenia zarządu i uprawianie awanturniczej polityki. Osobne zdanie należy się średzkiej prasie. Dwie regionalne gazety „Gazeta Średzka” i Nowy Tygodnik Średzki” od początku sporu relacjonowały na swoich łamach rozwój wypadków. Początkowo relacje były skrajnie stronnicze i mocno atakujące Okręgowy Zarząd i PZD. Z biegiem czasu stwierdzamy, że głosy te stały się bardziej obiektywne i wyważone. Mam nadzieję, że ostatnie artykuły zamieszczone zwłaszcza w Nowym Tygodniku Średzkim przyczynią się do zakończenia uciążliwej dla działkowców Ogrodu sytuacji. Polski Związek Działkowców nie ma nic przeciwko istnieniu Średzkiego Towarzystwa Ogrodów Działkowych. Mamy nawet nadzieje, że zechce założyć w mieście konkurencyjny ogród (w Statucie Towarzystwa tego jednak nie zapisano – wszak lepiej sięgać po cudze) i pokaże jak można w nim działać. Będziemy jednak do skutku bronić naszego prawa do ROD „Odrodzenie” i bronić zrzeszonych w nim działkowców, tak samo jak dzieje się to w innych średzkich ogrodach: ROD im Niedziałkowskiego i w ROD im. T. Kościuszki, które wzorowo wypełniają służebną misję wobec swoich działkowców. Liczymy, że działkowcy z ROD „Odrodzenie” pomogą nowemu i legalnemu zarządowi Ogrodu w doprowadzeniu do normalności. dr inż. Zdzisław Śliwa Wiceprezes OZ PZD w Poznaniu 2. Pismo Burmistrza miasta Środa Wielkopolska Polski Związek Działkowców Okręgowy Zarząd Poznań Odpowiadając na Państwa pismo dotyczące przedstawienia stanowiska w sprawie przekazania gruntów ROD „Odrodzenie” w Środzie Wielkopolskiej w użytkowanie Średzkiemu Towarzystwu Ogrodów Działkowych, uprzejmie informuję, iż w świetle obowiązujących przepisów prawa, grunty stanowiące własność Skarbu Państwa lub własność jednostki samorządu terytorialnego, przeinaczone w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego pod rodzinne ogrody działkowe przekazuje się nieodpłatnie w użytkowanie Polskiemu Związkowi Działkowców. W związku z powyższym wszelkie prośby dotyczące przekazania gruntów ogrodów działkowcom muszą być usankcjonowane stosownym ustawodawstwem. Jednocześnie nadmieniam, iż w chwili obecnej na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Odrodzenie”, przy ul. Wrzesińskiej nie obowiązuje żaden miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Zastępca Burmistrza miasta Środa Wielkopolska, /-/ Rafał Piechowiak Do wiadomości: 1. Średzkie Towarzystwo Działkowców ul. 20 Października 3/21, 63-000 Środa Wielkopolska 2. a/a Środa Wielkopolska, 30 maja 2007 r. 88 XIII. W sprawie R. Michalaka. List ze Szczecina Pan Roman Michalak ul. Gutkowo 66/266 11-041 Olsztyn LIST OTWARTY Szanowny Panie! Pańskie wystąpienie do Prezesa Krajowej Rady PZD, które był Pan uprzejmy przestać do Szczecina jest zbiorem kłamliwych stwierdzeń nacechowanych cyniczną postawą, pokrętnym argumentowaniem, przebija z niego prywata a w ogóle jest niesmaczne. To, że ma Pan żal do PZD za swoją rzekomą krzywdę jestem w stanie zrozumieć, ale nie mogę zrozumieć, że szuka Pan winnych u wszystkich a nie u siebie. Pan swoim postępowaniem dopuścił się czynów bezprawnych, a obwinia Pan struktury statutowe PZD. Pan nie tylko złamał prawo w zakresie rozbudowy domu, ale wbrew obowiązującemu prawu zamieszkiwał Panu całorocznie, a gdzie Pańskie mieszkanie? Czyżby był Pan bezdomny? Powołuje się Pan na podobne przypadki w innych ogrodach. Ma Pan tu częściowo rację, ale to nie jest regułą. A i warunki niektórych ludzi są skrajnie inne niż Pańskie. A tak naprawdę, czy z tego tytułu nie widzi Pan zagrożeń dla środowiska. W interesie ogółu działkowców jest eliminacja takich zdarzeń chyba, że dąży Pan do zmian przeznaczenia ogrodów działkowych. Robi Pan dużo szumu medialnego wokół swojej osoby, a ostatni wywiad w „Dzienniku” kreuje Pana na bohatera narodowego. Zachodzi pytanie – kto upoważnił Pana do takiego działania. Kim Pan w ogóle jest, że angażuje Pan w swoje prywatne sprawy niemal cały świat? Faktem jest, że to właśnie liberalna postawa niektórych zarządów ogrodów jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Naruszyciele prawa zaczynają porastać w pióra i przechodzą na pozycje przeciwników PZD, wywołując wokół siebie atmosferę aureoli cierpiętnika. W tekście dość swobodnie obciąża Pan winą nie tylko Prezesa PZD, ale obraża Pan tysiące uczciwych ludzi zarzucając im wyimaginowane nieprawidłowości. Gloryfikuje Pan stowarzyszenie „SIDwOD”, broniące rzekomo przed nieprawidłowościami prezesa ROD. Zachodzi pytanie, dlaczego nie skorzystał Pan z drogi bardziej prostej tj. z drogi statutowej. Pisze Pan o grabieży i o jakimś przydziale Pańskiego majątku innym działkowcom z klucza Związkowego. O czym Pan pisze? Coś Pan tu namieszał! Szuka Pan pomocy w przeróżnych instytucjach, a tak faktycznie szuka Pan możliwości do szkalowania Związku. Radzę Panu zapoznać się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego i z faktem, że grunty pod ROD są własnością gmin. Nikt nigdy nie obiecywał działkowcom przekazania gruntów w wieczyste użytkowanie. Miesza Pan pojęcia. Cytat podkreślony w Pańskim piśmie jest bezsensowny a oskarżenie o dochody i przywileje jest czczym wymysłem Pańskiej wyobraźni. Dziwi mnie fakt, że przez cztery lata będąc w PZD nie zapoznał się Pan z treścią ustawy i statutu PZD, regulującego wszystkie problemy. Generalizując zachodzi pytanie po co wstępował Pan do PZD i podpisał Pan deklarację członkowską, zobowiązując się do przestrzegania obowiązującego prawa. ‘Pluralizm nie oznacza anarchii i samowoli a ze znajomością historii ruchu ogrodnictwa też jest u Pana nie tęgo. List przesiąknięty jest dużą dozą nienawiści do całego Związku, co musi razić ludzi niemających sobie nic do zarzucenia. Nie pozwolimy aby nas obrażali ludzie, którzy sami nie są w porządku, bo jest to zwykła niegodziwość z ich strony. Obrażanie Prezesa Związku i członków Krajowej Rady jest dowodem jedynie wrogości z Pana strony do Polskiego Związku Działkowców i popierania swojej wypaczonej wizji przyszłości ogrodów działkowych. /-/ 12 podpisów Szczecin, 17 kwietnia 2007 r. 89 XIV. Czy ogrody działkowe są w Polsce potrzebne? Autorami są członkowie ROD „Rakowiec” w Warszawie, który obchodził w br. Jubileusz 80-lecia Jestem spod znaku Ziemi Motto: „Życie jest z przenikania w głąb” – Ryszard Kapuściński Kocham ziemię za to, że żywi, że nadaje ziarnu moc wzrastania i owocowania, że utrzymuje ciężar gór, tworzy koryta rzek, że jej powierzchnia stanowi najpiękniejsze, abstrakcyjne dzieło malarskie. Mam słabość do gwiazd, kolekcjonuję kamienie i muszle, urzeka mnie kształt i barwa kwiatów, mam respekt dla drzew, szanuję i podziwiam glebę. Gleba – ziemia czarna, szara, brunatna, błotnista, ciężka, tłusta, piaszczysta, próchnicza, kwaśna. Ziemia deptana, zaśmiecana, niszczona, która przyciąga, od której się człowiek odrywa i w której się ostatecznie zanurza. Jestem spod znaku Ziemi. Ziemia jest mi przypisana astrologicznie, czuję się z nią zaślubiona i odpowiedzialna za nią. By przeznaczeniu stało się zadość, los zrządził, że dysponuję kawałkiem ziemi, należącej do Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Rakowiec”. Działka, którą przekazali mnie i mojemu mężowi teściowie, była uprawiana przez nich od końca lat 40-tych ubiegłego wieku. W tym okresie przyznawano tzw. działki pracownicze, aby ludzie pracy mogli poprawić sobie warunki ekonomiczne. Teściowie przekazali nam ogród owocowo‑warzywny z małą altanką na narzędzia. Męża zachęciłam, by spełnił dwie z męskich powinności: postawił dom i zasadził drzewo. Ziemia na wiosnę kojarzy mi się z młodą kobietą, ciekawą życia, delikatną, jak pierwsze listki na drzewach, jak wychylające się do słońca przebiśniegi, pierwiosnki, sasanki. Ziemia latem to jak kobieta w rozkwicie, z całą gamą barwnych kwiatów, zdobiących jej szaty i z bujnymi koronami drzew niczym kapelusze. Jesienią ziemia jest kobietą wrzosowisk i dojrzałych owoców. Stroję moją ziemię, nawilżam wodą, oczyszczam z chwastów, stosuję odżywki, zmieniam jej kwietne dekoracje. Mój ogród to kawałek ojczystej ziemi z lasem, łąką, polem kwiatów. To kawałek rajskiego ogrodu w środku wielkiego miasta, mojej Warszawy. Krystyna Nowosielska Limba i jodła Działka nr 218 jest w posiadaniu naszej rodziny od wczesnych lat trzydziestych ubiegłego wieku. Średni wiek działkowiczów był wtedy z pewnością znacznie niższy niż obecnie. Większość miała dzieci, które dobrze się znały. W czasach mojego dzieciństwa przed domem zarządu był plac zabaw: huśtawka, a po obu jej stronach kołobiegi. Pamiętam, że kołobieg po prawej stronie huśtawki był lepszy od tego po lewej stronie. Było też boisko do siatkówki i dwie drużyny o zmieniającym się składzie. Nasza działka była pełna kwiatów. W ogródku skalnym posadzono blisko siebie dwa drzewka – limbę i jodłę. Za blisko, jak się okazało. Drzewa rosły i trzeba było poświęcić jedno, aby drugie mogło się rozrosnąć. Jodłę ścięto na Boże Narodzenie 1965 roku. Limba rosła, chociaż jej życie w ostatnich latach zostało zagrożone z powodu suszy a także prawdopodobnie obniżenia wód gruntowych w związku z budową osiedla Eko‑Park. Udało się ją uratować przez dodatkowe nawadnianie. Nasza limba należy do unikalnych i cennych zabytków przyrody w ogrodzie na Rakowcu. Przed wojną na działce był basen z roślinami wodnymi i altanka‑oranżeria, zaprojektowana przez mojego ojca, architekta Władysława Raczyńskiego. Altanka spłonęła podczas Powstania Warszawskiego wraz z rosnącą obok wspaniałą czereśnią, podpalone przez Ukraińców. Wśród działkowców, których wybuch Powstania zaskoczył w ogrodach, był mój ojciec i ciotka Janina. Zdesperowani ludzie większość czasu spędzali podobno przy ogrodzeniu, patrząc na płonące miasto i słuchając odgłosów walk. A moja ciotka uznała, że desperacja i bierność na nic się nie przydadzą i... zaczęła szczepić drzewka. Te szczepionki czasu Powstania przyjęły się i rozrosły w okazałe drzewa owocowe. Moja ciotka Janina Raczyńska, zamiłowana ogrodniczka i nauczycielka przyrody, wiele czasu poświęcała działalności społecznej na działkach. Sprowadzała rośliny 90 z ogrodów botanicznych i chętnie dzieliła się nimi z innymi działkowcami. Wraz z paniami Kosacką i Bitenek organizowały coroczne wystawy kwiatów, owoców i warzyw. Wystawy te były znacznie wspanialsze niż obecnie, ponieważ działki w czasie wojny i jeszcze długo po jej zakończeniu były ogrodami warzywno‑owocowymi, uprawianymi dla celów praktycznych, żeby rodziny działkowców miały co jeść. Po wojnie na kilku działkach hodowano kury, ale nasilające się kradzieże jajek i ptaków wkrótce hodowlę uniemożliwiły. Inną inicjatywą działkowców było zakładanie uli. Drzewa owocowe na działkach, lipy przy Alei Żwirki i Wigury oraz pobliskie uprawy na Rakowcu zapewniały dobry uzysk miodu. Pamiętam też, że wyrojenie z pewnego ula zakończyło się moim i ciotki odwiezieniem na pogotowie. Ciotka moja podjęła również ideę hodowli jedwabników. Wraz z p. Bitenek nawiązały kontakty z Instytutem w Milanówku, skąd otrzymywały jajeczka. Na działkach sadzono krzewy morwowe (wycięte kilka lat temu), a także zbierano liście i pędy z krzewów, rosnących przy ulicy Św. Bobolego. Hodowla wymagała dużo pracy, ponieważ gąsienice były bardzo żarłoczne. Panie miały nadzieję, że po dostarczeniu kokonów otrzymają jedwab, ale nic z tego nie wyszło. Jedyną pamiątką po tym przedsięwzięciu pozostał wąski, malowany, jedwabny szalik. Los działki jest ściśle sprzężony z losem rodziny. Moje dzieci również wychowały się na działce, a niektóre zawarte tam przyjaźnie przetrwały. Wszyscy jesteśmy przywiązani do tego swojego – nie swojego kawałka ziemi i rosnących na nim upraw. Pamiętam, jak znana publicystka Irena Gumowska opierała się naciskom zarządu w sprawie usunięcia schnącego drzewa. Wiązały się z nim ważne wspomnienia. Takie sprawy warto także brać pod uwagę w ocenach lustracyjnych. Konstancja Raczyńska‑Bojanowska Pamiętam przepyszne pomidory Gdy powróciliśmy do Warszawy po okresie wojennej zawieruchy, zamieszkaliśmy na Ochocie. Zostałem uczniem Szkoły Podstawowej nr 13 przy ul. Wawelskiej. Mój ojciec, Lucjan Paweł Nowosielski, urzędnik w Ministerstwie Leśnictwa, otrzymał przydział działki pracowniczej na Rakowcu. Do istniejącego już przed wojną ogrodu działkowego przyłączono wtedy nowy, spory teren od południa. W tym czasie ul. Żwirki i Wigury miała tylko jedną jezdnię, nie kursował nią żaden autobus, a miejska zabudowa sięgała do budynku DWL‑u. Dalej rozciągało się pole, należące do PGR‑u. Pasły się tam krowy. Prace na naszej działce rozpoczęliśmy od wytyczenia grządek i walki z chwastami. W pierwszym roku rodzice w prawie całym ogródku posadzili truskawki, które przez kilka lat obficie owocowały. Później pojawiły się drzewka i krzewy owocowe, pomidory i kwiaty. W tych pierwszych latach wodę trzeba było pompować ręcznie. Podczas suszy do kilku istniejących studni ustawiały się kolejki ludzi z wiaderkami i konewkami. Mój ojciec działał społecznie. Był, o ile dobrze pamiętam, jednym z inicjatorów a potem organizatorów budowy pierwszego wodociągu. Ojciec ogrodził działkę i zbudował małą altankę. Cały wolny czas spędzał w ogrodzie, który był jego wielką pasją. Pomidory, pyszne śliwki, jabłka, gruszki, czereśnie i wiśnie uzupełniały naszą skromną w tych powojennych czasach dietę i były chlubą ojca. Do dziś pamiętam wspaniałe, dorodne i przepyszne pomidory z naszej działki. Na działkach kwitło bogate życie towarzyskie, zawiązywały się przyjaźnie z sąsiadami, działkowicze wymieniali doświadczenia i współpracowali ze sobą. Ogrodową aktywność ojca przerwała choroba i śmierć w 1983 roku. Matka nie miała już siły i możliwości kontynuowania pasji ojca. Ja w miarę możliwości pomagałem matce, a po jej śmierci działka stała się pasją mojej żony. Lucjan i Krystyna Nowosielscy W kolejce do studni Nasza przedwojenna działka miała numer 246 (dzisiaj 313). Przy wejściu do ogrodu od strony Pola Mokotowskiego stał wagon kolejowy – pomieszczenie dla dozorców. Nocą dozorcy przemierzali ogród z psami i nakręcali zegary, umieszczone na ogrodzeniu. Teren był otoczony parkanem i obsadzony krzewami. Był to teren gliniasty, zarośnięty zielskiem, które mnie, małą dziewczynkę, za- krywało. Trzeba było nie lada siły i zapału, aby się z tym uporać. Dla człowieka kochającego ziemię i przyrodę, jakim był mój tata, było to wyzwanie, ale i wielka radość. Podobnie czuli inni działkowicze. Kiedy ogród miał już wytyczone dróżki, grządki i bardzo modne wtedy klomby, zaczęło się sadzenie roślin i drzew owocowych. Podlewanie działki wymagało nie 91 lada wysiłku. Studnie były na skrzyżowaniach alejek, a wodę trzeba było pompować. Było to też miejsce towarzyskich spotkań – bo niejednokrotnie trzeba było stać w kolejce – i zawiązywania przyjaźni. Po jakimś czasie na działkach zaczęto budować altanki. Nasza była dziełem mego ojca i jego brata. W moich oczach była piękna i wielka. Drewniana, z dwoma oknami, z werandą częściowo oszkloną i z tarasem na dachu. Na taras prowadziły schody, pod którymi znajdował się schowek na narzędzia. Cała altanka była obrośnięta dzikim winem. Równolegle z zagospodarowaniem działek powstał plac zabaw. Były tam dwa kołobiegi, huśtawka, karuzela i dużo miejsca do zabawy. Obok stał drewniany domek „dla pań” i „dla panów”. Na terenie ogrodu był prysznic z kilkoma kabinami. Nad kabinami znajdowały się beczki, w których podczas upałów nagrzewała się woda. Wakacje często spędzałyśmy z dwiema siostrami na działce i nie byłyśmy w tym odosobnione. Tak odpoczy- wały liczne rodziny działkowców. Wiele osób nocowało w altankach i nam też rodzice na to pozwolili. Zapamiętałam jedną z naszych działkowych zabaw w chrzest lalek. Księdzem był brat koleżanki. Drogę do ołtarza, zbudowanego na jednej z działek, wysypałyśmy płatkami wszystkich kwitnących w tym czasie kwiatów. Nie pamiętam, jak to przyjął tata, ale bicia nie było. Przed wojną na działkach rosły głównie drzewa i krzewy owocowe, warzywa, ale i dużo kwiatów. Pamiętam, że tata zdejmował jabłka z jabłoni w rękawiczkach. Dzisiejsze działki mają inny charakter – są bardziej rekreacyjne i ozdobne. Zachowały jednak tego samego ducha: miłość do przyrody i sąsiedzką przyjaźń. To ich niepowtarzalny urok, niedoceniany przez osoby postronne. Spacerując dzisiaj po alejkach ogrodu na Rakowcu powinniśmy mieć świadomość, że jesteśmy w jednym z najpiękniejszych ogrodów botanicznych, stworzonym pracą wielu pokoleń. Wielu obecnych użytkowników to potomkowie tych, którzy je zakładali i potrafili zaszczepić swoim następcom umiłowanie przyrody. Teresa Kalska XV. Z życia ROD 1. Dzień Dziecka w ROD „Krępa‑Rosa” Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Krępa‑Rosa” we współpracy z Gospodarstwem Agroturystycznym „Pod Kogutem” zorganizował Rodzinny festyn z okazji Dnia Dziecka. Festyn odbył się 2 czerwca 2007 r. (sobota) w godz. 10-14. – prezentacja sprzętu gaśniczego SP w Wojciechowicach – wywiad z Wiktorią Gąsiewską- bohaterką filmu Jana J. Kolskiego „JASMINUM” i konkurs pod patronatem DZIAŁKOWCA na najciekawszą informację o festynie – wspólne budowanie klatek lęgowych – sadzenie krzewów ozdobnych Zarządowi gratulujemy pomysłowości i zaangażowania. Ogród jest ogrodem podmiejskim w okolicach Piaseczna k/W‑wy. W 2004 r. ROD gościł uczestników Międzynarodowej Konferencji Działkowców, której organizatorem był PZD. ROD przygotował spotkanie na bardzo wysokim poziomie. Widać więc, że Zarząd ROD jest kontynuatorem dobrej i pożytecznej pracy. Place zabaw: ROD i Pod Kogutem W programie między innymi: – turniej tenisa stołowego – slalom rowerowy – wybieranie strzelca wyborowego w koszykówce – konkurs plastyczny „Z ekologią na Krepie” – przejażdżka bryczką – zwiedzanie: Mini ZOO, Mini Muzeum Maszyn Rolniczych 2. Gazeta Lubuska z dnia 28 maja 2007 r. „Wszyscy działkowicze jak wielka rodzina” To już piąta taka impreza z okazji Dnia Dziecka na ogrodzie Zastal I – Jak nam się podoba? I kaszaneczka jest, i kiełbaska, i muzyczka, i ciasta, to jak ma się nie podobać! – oceniał 92 sobotnią imprezę pan Janusz. – Impreza jest, jak się patrzy. I kaszanka też! – dodał pan Janusz. Na imprezę działkowiczów z rodzinnego ogródka działkowego Zastal 1 przyszedł z żoną Haliną i znajomą, panią Barbarą. Imprezę zorganizował zarząd ogrodu, głównie własnymi siłami. – Grochówkę robiłam od 8.00 rano – zdradziła nam Gabriela Burak, która cały czas doglądała dymiącego garnka. Zawartość była palce lizać. Dość powiedzieć, że około 1500 zostało już zaledwie 20 litrów zupy. A w sumie było 70 litrów. Podpytaliśmy o przepis na megazupę. Trzeba wziąć, bagatela; 8 kilo grochu, 15 kilo kości wędzonych, 3 kilo boczku, 10 kilo ziemniaków i 1,5 kilo marchwi, i pól kilo pietruszki. Oraz dwa wielgachne selery. Oczywiście, najlepiej z własnej działki. – Do tego lubczyk, żeby wszystkim smakowało – mrugnęła okiem G. Burak. Najlepszą odpowiedzią była prośba 9-letniego Sławka Gołasia; – Proszę pana, a mogę dostać jeszcze trzy kiełbaski? Dzieci były zachwycone także i punktem ds. malowania buzi. Co jakiś czas zmazywały malunek i prosiły o nowy, – W sumie, jak dotąd przez trzy godziny, wymalowałam już chyba ze 100 obrazków – śmiała się Martyna Krutulska – Krechowicz. Cierpliwie wyczarowując na buziach – malutkich, ale i tych całkiem dorosłych – kolorowe słońca, motylki, kwiatki, serduszka, biedronki... A i trupią czaszkę, jak sobie kilkuletni pirat zażyczył. Do zobaczenia Byli też strażacy. – Ale mieli wóz, mówię pani, proszę pani – seplenił wyraźnie przejęty 3-letni Antek Brodkiwicz. Irena Krynicka (35 lat działkowego stażu) przyszła z wnukami Kacprem, Martą i Natalią, którzy brali udział w konkursach. Prowadziła je grupa Skwar. Należą do niej m.in. Roman i Lilianna Chliwowie. – Są naszymi działkowiczami i oni dziś występują społecznie – podkreślała G. Burak. – Piękna impreza. Czy nie martwi mnie, że właśnie szykuje się nowa działkowa ustawa? E tam, bzdury wszyscy klepią – mówił działkowiec z 58-letnim stażem Stefan Beuge. – To już nasza piąta taka impreza z rzędu i będą koleje – zapowiedziała z mocą prezeska ogrodu Zastal I Alicja Lisowska. Bo polityka polityką, ale na działkach musi być nie tylko pracowicie, ale i wesoło. Czaszka na buzi – Ja położyłem na grilla 16 kilo kaszanki i 20 kilo kieł‑ basy. Do tego rozdawałem chleb, jakieś 15 bochenków – wyliczał Władysław Michałowski. Prosił, żeby koniecznie, ale to koniecznie napisać, że przy grillu stał z kolegą Franciszkiem Kołnierzakiem. Warto było tłuszczyk topić, pęta przewracać? KB 3. ROD „Grzegórzki” w Krakowie Pan mgr inż. Eugeniusz Kondracki Prezes Krajowej Rady PZD w Warszawie Zarząd ROD „Grzegórzki” w Krakowie w załączeniu przesyła informację zamieszczoną w Gazecie Krakowskiej w dniu 15 maja br. o obchodzie jubileuszu długoletniego działkowicza naszego ogrodu. Jubilat Józef Panek w okresie 45-letniego istnienia ogrodu odniósł duże osiągnięcia społeczne dla ROD. Aktywnie uczestniczył przy zakładaniu ogrodu, in- frastruktury, jako V‑ce Prezes Zarządu, uczestniczył też w budowie „Domu Działkowca”. Chętnie służył radą, a nawet pomocą działkowcom. Jubileusz 90-lecia swoich urodzin i 60-lecia małżeństwa uroczyście obchodził 12.05.br. w gronie licznej rodziny i działkowców. Gazeta Krakowska z dnia 15 maja 2007 r. „Zasłużony działkowiec” 45 lat temu Józef Panek razem z innymi entuzjastami zakładał Rodzinny Ogród działkowy „Grzegórzki” przy ul. Francesco Nullo. Teraz w tym właśnie ogrodzie świę- tował 90-lecie swoich urodzin i 60-lecie małżeństwa. Pan Józef do tej pory jest czynnym działkowcem, chętnie służy wszystkim swoją radą i pomocą. 93 4. J ubileusz 35 – Lecia ROD „Tęcza” w Kędzierzynie Koźlu – okręg opolski W dniu 20 kwietnia 2007 r. odbyła się wielka uroczystość w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „TĘCZA” w Kędzierzynie – Koźlu – działkowcy obchodzili Jubileusz 35 – Lecia Swego Ogrodu. Dom Działkowca odświętnie udekorowany flagami państwowymi i związkowymi, wokół piękne działki ukwiecone wiosennymi barwami kwiatów. Prezes ROD „Tęcza” Pan Jan Koprowski otworzył w imieniu Zarządu część uroczystą Walnego Zebrania Sprawozdawczego, witając przybyłych gości: Antoninę Boroń – Prezesa Okręgowego Zarządu Opolskiego PZD, Wiesława Fąfare – Prezydenta Miasta K – Koźle, Brygidę Kolenda – Łabuś – Zastępca Prezydenta Miasta, Martę Szydłowską – radną powiatu Kędzierzńsko – Kozielskiego, Tadeusza Kamelsy – Komendant Policji i Adama Ambroży – dzielnicowego osiedla Pogorzele oraz przedstawicieli Straży Miejskiej, prasy i telewizji regionalnej. Referat okolicznościowy o historii i dziejach powstania ogrodów działkowych na ziemi opolskiej. W odniesieniu do obecnej sytuacji i zamiarów likwidacji ogrodów działkowych i Związku, zagrożeniem rozbicia całego ruchu działkowego w Polsce – przedstawiła Antonina Boroń – prezes OZO PZD w Opolu. Następnie w imieniu Krajowej Rady PZD w Warszawie prezes OZO przekazała na ręce pana Jana Koprowskiego Jubileuszowy Puchar i dyplom uznania prezesa Krajowej Rady PZD pana Eugeniusza Kondrackiego, którym uhonorował całą społeczność ROD „Tęcza”, za który w imieniu działkowców serdecznie podziękował prezes Ogrodu. Z okazji 35 – Lecia Jubileuszu ROD „Tęcza” Krajowa Rada PZD przyznała dla 6 – ciu zasłużonych działaczy samorządu ogrodowego Odznaki za Zasługi dla PZD, dla 10 – ciu Złote odznaki PZD, Okręgowy Zarząd Opolski PZD przyznał srebrne odznaki „Zasłużony Działkowiec” 13 osobom, brązowe odznaki „Zasłużony Działkowiec” otrzymało 11 działkowców. Ponadto 11 osób otrzymało dyplomy uznania przyznane przez Krajową Radę za zaangażowanie w obronę ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. W imieniu odznaczonych podziękowania złożył pan Franciszek Pastuszka. W podziękowaniu dla władz Kędzierzyna – Koźla za bardzo owocną współpracę z ROD „Tęcza” i innymi ogrodami działkowymi na terenia miasta, prezes Okręgowego Zarządu Opolskiego wręczyła dyplomy uznania, wraz z książką pt. „Cztery pory roku na działce” następującym osobom: Prezydentowi miasta panu Wiesławowi Fąfara i jego zastępcy pani Brygidzie Kolęda – Łabuś, radnej powiatu Kędzierzyńsko – Kozielskiego pani Marcie Szydłowskiej oraz Szefom Komendy Powiatowej Policji i Straży Miejskiej. Prezydent Miasta – Pan Wiesław Fąfara podziękował za dyplom i zapewnił, że wszystkie ogrody na terenie miasta są ujęte w planach przestrzennych rozwoju, że będzie nadal popierał ruch działkowy w obecnej strukturze – gdyż dobrze on służy miastu i rodzinom działkowym. Wręczył Prezesowi Ogrodu bukiet tulipanów ze swojej działki wraz z dyplomem uznania przyznanym przez Urząd Miasta z życzeniami dalszej owocnej współpracy. Po części uroczystej – prezes Zarządu ROD „Tęcza” pan Jan Koprowski, przekazał prowadzenie Walnego Zebrania wybranemu na przewodniczącego Zebrania panu Marcinowi Kaliszewskiemu. Materiały sprawozdawcze ROD „Tęcza” za rok 2006, sprawozdanie merytoryczne i finansowe, jak również plan pracy, plan finansowy i plan elektryfikacji ogrodu przyjęte zostały bez uwag. Komisja Rewizyjna wysoko oceniła pracę Zarządu ROD i zawnioskowała o przyjęcie i zatwierdzenie materiałów sprawozdawczych za rok 2006 oraz planów na 2007 rok. Finałem końcowym uroczystości jubileuszowej było rodzinne grylowanie, przy którym popłynęły wspomnienia i refleksje najstarszych stażem użytkowników działek. Informacja Okręgowego Zarządu Opolskiego PZD w Opolu. 5. Majówka w ogrodzie Okręgowa Komisja Socjalna OZ PZD w Poznaniu w porozumieniu z Radą Osiedla „Rataje nad Wartą” i Osiedlowymi Domami Kultury po raz kolejny zorganizowała – majówkę, 24.05.07 dla ponad stu Seniorów. Udział brali Seniorzy Koło „Piastuną z DK „Na Skarpie” kierowani przez Panie Barbarę Barsig i Gabryielę Kałek oraz Klub Seniora „Batory” z kierowniczką Panią Anną Szmytkowską. Seniorzy przygotowali własne programy artystyczne i zaprezentowali w czasie tej majówki. Tym razem gościł nas Rodzinny Ogród Działkowy w Wagowie im „Wiśniewo” koło Pobiedzisk. ROD „Wiś94 niewo” jest położony w pięknej okolicy, niedaleko jeziora i otoczony lasami. Prezes ROD Kli Hieronim Mieszała z Członkami Zarządu wspaniale przygotował nasze przyjęcie, był spacer po liczącym 437 działek Ogrodzie, powstałym w 1984 r, rozmowy z działkowcami, informacje na temat upraw różnego rodzaju roślin i udzielano też szczegółowych odpowiedzi na pytania o działanie Polskiego Związku Działkowców. Seniorzy, z których wielu ma działki lub miało byli zachwyceni miłym przyjęciem, organizacją tego Ogrodu oraz serwowanymi poczęstunkami. Gościnę umilał cały czas świetny zespół muzyczny „Duo Mix” składający się z muzyków goszczącego nas Ogrodu. Pogoda dopisała, żal było się żegnać z miłymi Gospodarzami, którym jeszcze raz dziękujemy za sprawienie radości i możliwości wypoczynku na łonie natury tak licznej grupie Seniorów z Poznania. Okręgowy Instruktor Fachowy OZ PZD Poznań Przewodniczący Rady Osiedla „Ratuje Nad Wartą” w Poznaniu /-/ Janusz, Marian Cybichowski 6. Czytanie dzieciom w Skarżysku‑Kamiennej W Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Kolejarz” w Skarżysku‑Kamiennej odbywa się VI Ogólnopolski Tydzień Czytania Dzieciom. Akcja zorganizowana została przez Fundację ABC Cała Polska Czyta Dzieciom i Specjalny Ośrodek Szkolno‑Wychowawczy Nr 1 w Skarżysku ‑Kamiennej. Niezwykłym miejscem, od 30.05.2007 do 16.06.2007, staje się działka państwa Stelmasiuków przy ul. Spornej, która zamienia się w „Zaczarowany Ogród Marzeń”, gdzie dorośli czytają dzieciom. W tym roku swoich głosów użyczyli m.in.: wiceprezydent miasta G. Małkus, dyrektor biblioteki publicznej I. Kowalewska, pisarka E. Jach, organizatorka akcji M. Stelmasiuk, nauczyciele i działkowcy. O imprezie można dowiedzieć się z plakatów, lokalnych gazet i z zaproszeń. Program jest bardzo różnorodny obejmuje: czytanie fragmentów ksią- żek Astrid Lindgren i innych autorów, zabawy i konkursy, letnie kino a nawet wieczorne spotkania przy kolorowej fontannie. Organizowane są także różne przedstawienia, np. 14-ego czerwca o godzinie 9:00 gimnazjaliści zaaranżują wiersze Brzechwy. Natomiast „Parada Baśniowa” zachęta dzieci i młodzież do twórczej inwencji poprzez wymyślanie ciekawych i barwnych strojów. Warto podkreślić, że wszystkie te elementy bogatego programu odbywają się wśród zieleni ogrodów działkowych, które przyciągają dzieci kolorami kwiatów, różnymi zapachami i smacznymi owocami (truskawkami, jagodami kamczackimi), którymi są częstowane przez życzliwych działkowców. Nic więc dziwnego, że kolejny raz ogrody działkowe przyjmują najmłodszych, i jakże ważnych, gości. DT 95 XVI. Do Krajowej Rady wpłynął list OKRĘGOWY ZARZĄD My niżej podpisani Działkowcy z ROD przy ...................... w .......................... składamy skargę. Nasze ogrody położone są w miejscowości turystycznej nadmorskiej, w odległości 3 km od morza. Działki ogrodowe są przekazywane (odsprzedawane) dla ludzi z miast z całego kraju chcących spędzać tani urlop nad morzem. Ludzie którzy zostają przyjmowani w poczet członków naszych ogrodów, nabywają działki w celach turystycznych. Jak to pięknie jest napisane „DLACZEGO DZIAŁKOWCY KORZYSTAJĄ ZE SWOICH DZIAŁEK – bo dla większości z nich są źródłem pozyskiwania tanich warzyw i owoców. Bo dają zdrowe i nieskażone plony. Bo są miejscem odpoczynku i oazą spokoju dla emerytów i rencistów. Bo dają ich dzieciom i wnukom warunki dla bezpiecznej i zdrowej zabawy”. Ale tak naprawdę jest to kłamstwo. Osoby nabywające działki, są z poza terenu naszej miejscowości. Przyjeżdżają przeważnie latem całymi rodzinami, a w trakcie lata zmieniają się tylko turnusy. Mieszkają na działkach, w altanach i namiotach. Stawiają samochody na działkach, alejach działkowych. Piorą, gotują zmywają, myją się, a nieczystości wylewają na działki. Nie mówiąc już o fekaliach. Budują wolnostojące latryny które nigdy nie są opróżniane, a odchody idą w glebę. Te ogrody działkowe uprawiamy od ponad 30 lat. Chcemy dalej na nich uprawiać zdrowe warzywa i owoce ale jak one mogą być zdrowe z taką ilością fekali i chemii wylewanej w glebę. Miejscowi działkowcy przestrzegają regulaminu, co się nie da powiedzieć o przyjezdnych. Działkowcy miejscowi się znają.Kiedyś po działkach się nikt nie kręcił, czuliśmy się bezpieczni. Teraz chodzą całymi tabunami obcy ludzie, zakłócają spokój‑przecież przyjechali na wczasy wyszaleć się i pobawić. Sprawy te zostały wielokrotnie poruszane na zebraniach, ale bez odzewu ze strony Prezesa i Zarządu. Tłumaczy się nam, że miejscowi nie chcą uprawiać działek, które leżą odłogiem (co jest nieprawdą), więc odstępowane są ludziom z poza terenu miasta, którzy przyjeżdżają tu na wczasy „tanie wczasy”. Jak tak dalej będzie, miejscowi działkowicze zrezygnują z uprawy działek – bo po co się denerwować i uprawiać działki z których nie ma korzyści, nie ma spokoju. Ogrody przejmą ludzie którzy przyjeżdżać tu będą na wczasy nad morze. Ale to będzie KONIEC ROD w ................ i innych miejscowościach, podobnych do naszej. Miasto i Gmina traci na takich turystach – brak meldunku, brak opłat klimatycznych, tracą osoby wynajmujące kwatery. Urząd Miasta i Gmina zabiorą tereny działkowe, bo będą one wspaniałym kąskiem na którym będzie można zarobić duże pieniądze na sprzedaży bo dopatrzą się, że powstają tam wczasowiska. I to będzie koniec naszych RODZINNYCH OGRODÓW DZIAŁKOWYCH, tak pięknie nazwanych, niestety niespełniających takich funkcji. Prosimy więc o ratowanie tych ogrodów i pomoc, abyśmy mogli spokojnie je uprawiać, przecież tworzyliśmy je od podstaw, a teraz to się nam niweczy i niszczy, co przez pokolenia tworzyliśmy. /79 podpisów/ Do wiadomości: ZARZĄD ROD w .................... KRAJOWA RADA PZD Warszawa Zamieszczamy ten list bo podnoszony w nim problem jest znacznych rozmiarów i jest zauważalny przez samych działkowców, jak i społeczność lokalną miast, gdzie to zjawisko występuje. List ten imiennie podpisało 79 działkowców, składając podpisy i podając numery działek. Ponieważ nie chodzi w tym miejscu o wskazywanie ogrodu i działkowców, którego sprawa dotyczy dane te pozostają do wiadomości Krajowej Rady PZD i Okręgowego Zarządu PZD, którego ta sprawa dotyczy. Krajowa Rada PZD publikując ten list dostrzega jednak istotę zjawiska i ważność podnoszonego problemu dla działkowców i Związku. Jednocześnie zwracamy się z prośbą o podjęcie dyskusji w tej sprawie. Wskazane przede wszystkim byłoby podjęcie sprawy przez zarządy ROD, jak i okręgowe zarządy PZD. MK 96 11. Zarząd ROD im. T. Kościuszki w Strzelcach Opolskich. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12. Stanisław Trziszka, użytkownik działki w ROD „Jedynka” w Nowej Soli. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13. Władysław Gałek, działkowiec ROD „Zacisze” w Żaganiu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14. Feliks Boniakowski z Zielonej Góry . . . . . . . . . . . . . . . 15. Delegaci spotkania reprezentujący działkowców z ROD w Pile. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16. Krystyna Sabrna z Zielonej Góry. . . . . . . . . . . . . . . . . . 17. Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry. . . . . . . . . . . . . . . . . 18. Zarząd ROD im. T. Kościuszki w Kluczborku. . . . . . . . 19. Okręgowy Zarząd PZD w Słupsku. . . . . . . . . . . . . . . . . 20. Okręgowy Zarząd Podlaski PZD w Białymstoku. . . . . . 21. Okręgowa Komisja Rewizyjna PZD w Szczawnie Zdroju . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22. ROD „Za Gajem” w Olsztynie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23. Okręgowy Zarząd PZD w Poznaniu. . . . . . . . . . . . . . . . 24. Zarząd ROD ŚFUP W Świdnicy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25. ROD „Niezapominajka” w Busku . . . . . . . . . . . . . . . . . 26. ROD im. F. Chopina w Nowej Soli. . . . . . . . . . . . . . . . . 27. Stanowisko Delegatów ROD z Zielonej Góry, Krosna Odrzańskiego, Dychowa, i Czerwieńska . . . . . . . 28. Stanisław Mróz z Nowego Sącza. . . . . . . . . . . . . . . . . . 59 60 60 61 61 62 63 63 64 65 65 66 66 67 67 68 68 69 VI. Sposób na działkowców. Zielona Góra . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 1. Katarzyna Miszko, Członek OZ PZD w Zielonej Górze. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 2. Gazeta Lubuska z dnia 21 maja 2007 r. – „Ankiety dadzą wiedzę”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 3.Okręgowy Zarząd PZD w Zielonej Górze. . . . . . . . . . . . . 71 4. Gazeta Lubuska z dnia 5 czerwca 2007 r. – „W sprawie działek”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 72 5. Gazeta Wyborcza Zielona Góra (wyciąg) z dnia 30 maja 2007 r. – „Sesja Rady Miasta: czy woda zdrożeje?”. . . . . 72 6. Gazeta Lubuska z dnia 4 czerwca 2007 r. – „Nie będzie ankiet”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73 1. Czy zarząd ogrodu ma bezwzględny obowiązek przyjąć w poczet członków Związku osobę, która złożyła deklarację członkowską?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 78 2. Czy zarząd ogrodu musi posiadać rachunek bankowy? W jaki sposób należy przyjmować wpłaty od działkowców?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 78 3. Jak rozumieć zwrot „prawidłowo powiadomiony” użyty w § 25 ust. 2 statutu PZD? Jeżeli przepisy związkowe nie nakładają obowiązku dokonania doręczenia w konkretny sposób, to czy zarząd ROD ma w tym zakresie możliwość wyboru sposobu przekazania korespondencji?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79 X. Przypomnienia organizacyjne. . . . . 79 1. Książka „Prawo w PZD”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2. Miesięcznik „działkowiec” dla nowych członków PZD. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3. Komisja rewizyjna w ROD. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4. Inwestycje w ROD.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5. Ujawnianie praw PZD do gruntów ROD w księgach wieczystych.. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79 79 80 80 80 XI. Okręgowe Zjazdy. . . . . . . . . . . . . . . 81 Piła. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1. Informacja z VIII Okręgowego Zjazdu PZD w Pile. . . . . 2. Stanowiska Okręgowego Zjazdu Delegatów PZD w Pile. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3. List Posła Krzysztofa Czarneckiego do Prezesa PiS . . . . 4. Wiersz. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81 81 82 84 85 XII. W sprawie stowarzyszeń. Środa Wielkopolska. . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 1. Jak Średzkie Stowarzyszenie ogrodów działkowych próbuje przejąć ROD „Odrodzenie” w Środzie Wlkp.? . . 85 2. Pismo Burmistrza miasta Środa Wielkopolska. . . . . . . . . 88 XIII. W sprawie R. Michalaka. List ze Szczecina. . . . . . . . . . . . . . . . 89 VII. Z prac Prezydium KR PZD . . . . . . . . 73 XIV. Czy ogrody działkowe są w Polsce potrzebne?. . . . . . . . . . . . 90 • Prezydium KR PZD z dnia 16 maja 2007 r.. . . . . . . . . . . . 73 • Prezydium KR PZD z dnia 4 czerwca 2007 r.. . . . . . . . . . 74 XV. Z życia ROD. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 92 VIII. Informacje. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 1. Regulacje stanu prawnego gruntów ROD. . . . . . . . . . . . . 2. Informacje finansowe. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3. Krajowe Dni Działkowca. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4. Gazeta Prawna z dnia 30 maja 2007 r. – „Sprzedający nieruchomości mogą zapłacić 44 proc. podatku”.. . . . . . . • Komentarz do artykułu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 75 77 77 77 IX. Porady prawne. . . . . . . . . . . . . . . . 78 Redaguje Komitet Krajowej Rady PZD 1. Dzień Dziecka w ROD „Krępa‑Rosa” . . . . . . . . . . . . . . . 2. Gazeta Lubuska z dnia 28 maja 2007 r. – „Wszyscy działkowicze jak wielka rodzina”. . . . . . . . . 3. ROD „Grzegórzki” w Krakowie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4. Jubileusz 35 – Lecia ROD „Tęcza” w Kędzierzynie Koźlu- okręg opolski. . . . . . . . . . . . . . . . 5. Majówka w ogrodzie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6. Czytanie dzieciom w Skarżysku‑Kamiennej . . . . . . . . . . 92 92 93 94 94 95 XVI. Do Krajowej Rady wpłynął list. . 96 Wydawca: Wydawnictwo „działkowiec” Sp. z o.o. ul. Towarowa 7a, 00-839 Warszawa Druk: Aria s.c.