Klimontów - Podominikański zespół klasztorny z kościołem św. Jacka
Transkrypt
Klimontów - Podominikański zespół klasztorny z kościołem św. Jacka
Klimontów - Podominikański zespół klasztorny z kościołem św. Jacka Wpisany przez Krzysztof Żołądek czwartek, 15 sierpnia 2013 19:18 - Położony na południu województwa świętokrzyskiego Klimontów posiada dwie architektoniczne perełki sztuki sakralnej - kościół św. Józefa i omawiany niżej zespół klasztorny wraz z kościołem św. Jacka. Fundatorem obiektów, położonych nieco wyżej od kolegiaty św. Józefa , był Jan Zbigniew Ossoliński. Pozwolenie na budowę świątyni wydał w 1613 roku biskup Piotr Tylicki. Dwadzieścia lat później kościół konsekrowano. Kompleks powstał w stylu renesansowym, co swego czasu powodowało błędy w ocenie wieku całego założenia. Jego budowniczymi byli mistrzowie włoskiego pochodzenia - Casper i Sebastian Fodyga z Chęcin , a budowla była najprawdopodobniej ostatnim dziełem jakie wykonali za życia. Kościół powstał w latach 1617-1620. Jest jednonawowy z wysokimi oknami. Fasadę zdobi szczyt z gzymsami, pilastrami od wewnątrz i skarpami na zewnątrz. Prezbiterium jest węższe od nawy i zamknięte wieloboczną apsydą. Od północy przylega do niego niewielka przybudówka, która mieści prowadzące na piętro klasztoru schody. We wnętrzu kościoła można podziwiać pięc kamiennych portali pochodzących z I połowy XVII wieku. Skarbczyk charakteryzuje pochodząca z przełomu XVII i XVIII wieku polichromia. W jednym z ośmiu ołtarzy znajduje się, uchodzący za cudowny, obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Obok ich wizerunku zawieszone są liczne wota od mieszkańców, którzy doznali łask. Przyklasztorny kościół konsekrował 10 lipca 1633 roku sufragan krakowski, ks. biskup Tomasz Oborski. Po zakończeniu budowy kościoła przystąpiono do prac budowlanych zabudowań klasztornych. Powstały one w latach 1620-1623. Cztery dwupiętrowe skrzydła wzniesiono na planie zbliżonym do kwadratu. Posiadają zbliżoną wysokość, jedynie wieża wybija się ponad zabudowania. Historia nie obeszła się łaskawie z zabudowaniami kościelnymi. Podczas potopu szwedzkiego, teren Klimontowa nawiedzili kozacy, którzy ogołocili świątynię. Wiele zwiezionych przez Dominikanów drogocennych przedmiotów i elementów wyposażenia padło łupiem grabieżców. Część ze straconych dóbr pochodziło z kościoła w Olbierzowicach, z którego bracia przewieźli je do klimontowaskiego klasztoru. W kolejnych latach na zespół klasztorny mało łaskawie patrzyły władze rosyjskie, które po upadku powstania styczniowego w ramach represji skasowały miejscowy konwent. Zakonnicy otrzymali zakaz przyjmowania w szeregi zgromadzenia nowych braci zakonnych. Po 30 latach nie ostał się już żaden z zakonników. Ostatni przeor, ojciec Korneli Milusiński, zmarł w 1901 roku. Tym samym zakończyła się licząca blisko III wieki 1/2 Klimontów - Podominikański zespół klasztorny z kościołem św. Jacka Wpisany przez Krzysztof Żołądek czwartek, 15 sierpnia 2013 19:18 - historia pobytu Dominikanów w Klimontowie . Budynki klasztorne stopniowo zaczęły popadać w ruinę, do czego przyczynili się kolejni lokatorzy. W części budynków mieścił się sąd, a następnie kompleks klasztorny służył jako siedziba władz gminnych i aresztu. Pomieszczenia na parterze budynku przeznaczono na stajnie, chlewy i kurniki. W refektarzu odbywały się próby amatorskiego teatru, którym kierował Bruno Jasieński, przedstawiciel polskiego futuryzmu i najsłynniejszy do dziś mieszkaniec Klimontowa. W kolejnych latach, po I wojnie światowej, budynki przekazano szkole powszechnej, a następnie Liceum Ogólnokształcącemu, które utworzono w 1946 roku. Dopiero w 2006 roku, dzięki dekretowi biskupa Andrzeja Dzięgi służący niegdyś Dominikanom kościół zyskał miano kościoła rektoralnego. Od tego czasu budynkom przywracany jest ich duchowy charakter, a kościół jest drugim najciekawszym obiektem obok kościoła św. Józefa . Podczas renowacji kościoła św. Jacka, w jego kruchcie odkryto grób założyciela - Jana Zbigniewa Ossolińskiego. Okazało się, że jego szczątki nie spoczywają pod ołtarzem, jak do tego czasu uważano, lecz pod progiem świątyni. Magnat został pochowany dość skromnie, jak na jego stan majątkowy. Na podstawie: klimontów.pl parafia.klimontow.pl {fcomment} 2/2