Jak to z przecinkiem było

Transkrypt

Jak to z przecinkiem było
Joanna Danielczyk
Jak to z przecinkiem było...
Odkrywamy reguły działań na ułamkach dziesiętnych.
Kalkulator graficzny może być przydatny także w szkole podstawowej.
Dzięki specjalnej przystawce wykonywane na nim działania widoczne
są na dużym ekranie. W klasach
IV–V taki kalkulator przydał mi się
podczas realizacji tematów: „Mnożenie i dzielenie ułamków dziesiętnych
przez 10, 100, 1000 itd.” oraz „Mnożenie i dzielenie ułamków dziesiętnych”.
Wystarczyło pokazać kilka działań
typu:
3,21 · 10 = 32,1,
3,21 · 100 = 321,
czy:
47,2 : 10 = 4,72,
47,2 : 100 = 0,472,
a dzieci same odgadywały regułę związaną z wędrującym przecinkiem i same
potrafiły sformułować wniosek. Po
przypomnieniu, że 3,21 = 3,21000...
nie miały dużego problemu z dopisywaniem zer.
Przy mnożeniu i dzieleniu ułamków
dziesiętnych przez liczbę całkowitą
oraz mnożeniu ułamków dziesiętnych
moja rola sprowadzała się do wyświetlania przykładów:
0,6 · 4 = 2,4
0,8 : 2 = 0,4
0,06 · 4 = 0,24
2,4 : 4 = 0,6
1,6 · 3 = 4,8
0,24 : 4 = 0,06
....
....
12,1 · 0,2 = 2, 42
1,21 · 0,2 = 0, 242
....
Wnioski dzieci wysuwały same, a były
przy tym bardzo aktywne. Zdolniejsze
intuicyjnie podawały wyniki działań
8
typu 2 : 5 = 0,4. Ten przykład wymagał wyjaśnień z mojej strony, bo miały
być ułamki dziesiętne, a tu nie ma
przecinka ani w dzielnej, ani w dzielniku. Zaraz jednak odwołaliśmy się do
lekcji wcześniejszych, że 2 = 2,00...
Najwięcej zaangażowania z mojej
strony wymagał temat „Dzielenie
ułamków dziesiętnych”. I tu bardzo
pomocny okazał się kalkulator graficzny. Najpierw pokazałam przykład
16:2=8. Potem zwiększałam dzielnik
i dzielną 10, 100, 1000 razy. Uczniowie
zauważyli, że iloraz się nie zmienia,
niektórzy ładnie formułowali wnioski,
podawali swoje przykłady.
Dlatego gdy doszłam do przykładu
1,6 : 0,2 = 16 : 2, nie dziwili się zbytnio tej zamianie. W razie wątpliwości,
bo takie się nasuwały przy dalszych
przykładach, jak np. 32,4 : 0,04 =
= 3240 : 4, kłułam ich w oczy wnioskiem, który sami przecież sformułowali.
Bez kalkulatora graficznego lekcje na
ten temat zajmowały więcej czasu.
Uczniowie pracowali wolniej, więc
zdążali wykonać mniejszą liczbę przykładów. Użycie sprzętu uatrakcyjniło
lekcje, ożywiło je, a moja rola w wielu
przypadkach ograniczyła się tylko do
naciskania guziczków. Uczniowie sami
odkrywali reguły rządzące działaniami,
formułowali wnioski, a co za tym
idzie – szybciej zapamiętywali. Jeśli
uczeń ładnie sformułował wniosek,
w zeszycie pod notatką zapisywaliśmy
np. „Autor: Kasia B.” Sprawiało to
dodatkową radość i mobilizowało do
dalszych działań.
TEMAT NUMERU
CYAN BLACK
GAZETA10 str. 8