Roman Graczyk ChRzanowski

Transkrypt

Roman Graczyk ChRzanowski
Roman Graczyk
Chrzanowski
Świat Książki
Kraków 2013
382 strony
oprawa twarda
cena 44,91 zł
Biografie tych, którzy nie mieli powodu wstydzić się swoich życiorysów, powstają szybko,
inaczej niż biografie tych, którzy mieli po temu powody i nie mieli ponadto dość pokory,
aby się samemu z tymi powodami zmierzyć.
Nie jedyna to zapewne przyczyna, że już półtorej roku po śmierci Wiesława Chrzanowskiego, pierwszego marszałka sejmu III RP,
współtwórcy statutu pierwszej Solidarności,
założyciela Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, ukazała się pierwsza jego biografia,
a wkrótce możemy się spodziewać kolejnej autorstwa Tomasza Sikorskiego. Roman Graczyk
zaczął pisać książkę jeszcze za życia bohatera,
a skończył kilka miesięcy po jego śmierci, która
miała miejsce 29 kwietnia 2012 roku.
Przyjęcie przez Graczyka układu chronologicznego, tak typowego dla większości
biografii, sprawia, że możemy śledzić dość
dokładnie losy bohatera. Brakuje niestety
rozdziału, który prezentowałby całościowo poglądy Profesora, które pod wieloma
względami dość radykalnie odbiegały od dominujących nurtów współczesnej myśli politycznej w Polsce. To być może najważniejsza słabość tej książki. Oczywiście możemy
poznać myśl i motywy działania Chrzanow-
212
skiego, ale to niestety nie to samo co systematyczne przedstawienie idei.
Podobnie jak w wypadku wielu życiorysów
członków pokolenia Chrzanowskiego wojna
i jej konsekwencje w postaci 45 lat komunistycznego zniewolenia sprawiły, że życie
i działalność Profesora nie mogła się rozwinąć
zgodnie z jego planami i marzeniami. Trudne
doświadczenia stanowiły wyzwanie dla wartości wyniesionych przez niego z domu. A był to
dom profesora Politechniki Lwowskiej i Warszawskiej, również niosącego imię Wiesław.
Ojciec nie tylko prowadził działalność naukową i organizacyjną, ale był także działaczem
narodowej demokracji i dwukrotnym ministrem przemysłu i handlu w rządach Władysława Grabskiego i Wincentego Witosa w pamiętnym roku 1920. Ukształtował go więc ten
profesorski dom, wpływając zarówno na osobistą uczciwość, skromność, jak i na poglądy
polityczne. Jakże często całe późniejsze życie
bywa poświęcone obronie tego, co otrzymaliśmy w rodzinnym domu, bądź poszukiwaniem
tego, czego tam nie otrzymaliśmy.
Książka ukazuje koleje losu Chrzanowskiego
w okupowanej przez Niemców, a następnie
PRESSJE 2013, TEKA 35
w rządzonej przez komunistów Polsce, działalność konspiracyjną w szeregach Narodowej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej
(po ich scaleniu), a po wojnie w Narodowym
Zjednoczeniu Wojskowym, a także aktywność
polityczną, która doprowadziła go do najważniejszego osiągnięcia, jakim była synteza myśli
narodowej i chrześcijańsko-demokratycznej.
Zagrożony aresztowaniem, czterokrotnie
próbował uciekać na Zachód, trzykrotnie był
aresztowany (raz w Krakowie pod fałszywym
nazwiskiem), ostatecznie po rozbiciu „Tygodnika Warszawskiego” trafił po ciężkim śledztwie
i procesie na sześć lat do komunistycznego więzienia we Wronkach i Rawiczu (1948–1954).
Chrzanowski, angażując się w działalność
„Tygodnika Warszawskiego”, najważniejszego pisma dążącego do stworzenia wspomnianej syntezy ideowej, stał się orędownikiem
politycznego maksymalizmu, będącego w latach czterdziestych i później w opozycji do
politycznego minimalizmu „Tygodnika Powszechnego” i związanego z nim środowiska
„Znaku”. Oceniał, że koncepcja polityczna
tego ruchu, któremu przewodzili Stanisław
Stomma i Jerzy Turowicz, polegała na licytowaniu w relacjach z komunistami mniej,
nawet gdy realne było licytowanie więcej.
Zarówno koncepcje polityczne, jakie popierał, jak i wybory życiowe, które podejmował,
często szły wbrew „duchowi czasów”, co sprawiło, że niejednokrotnie znajdował się poza
głównym nurtem przemian politycznych. Był
przeciwnikiem wybuchu powstania warszawskiego, choć wziął w nim udział, nie godził się
z minimalizmem „Znaku” i rezygnacją z udziału katolików w życiu publicznym na pełnych
prawach, nie wierzył w konspirację jako narzędzie budowy alternatywnego społeczeństwa,
ale sam konspirował. Uważał partie polityczne
za narzędzia rozumnej troski o dobro wspólne
i realizacji wartości ideowych, a nie tylko takich czy innych interesów. W przeciwieństwie
do większości społeczeństwa nie miał w 1956
roku złudzeń co do intencji Władysława Gomułki, w czym się nie mylił. Swoją postawę
przypłacił między innymi dwudziestoletnim
zakazem wykonywania zawodu adwokata
i brakiem możliwości działalności dydaktycznej z młodzieżą akademicką. Przez lata wegetował jako radca prawny w spółdzielni. Ta konsekwentna samodzielność w myśleniu i działaniu
doprowadziła go do krytycznej postawy wobec
Komitetów Obywatelskich Solidarności i głoszenia postulatu tworzenia ideowych partii
politycznych, a jednocześnie dużego dystansu
wobec okrągłego stołu i wyborów w czerwcu
1989 roku, w czasie których pozostał w domu.
Graczyk opisuje dokładnie okoliczności w jakich Chrzanowski został zarejestrowany jako
tajny współpracownik SB i dowodzi w sposób bezdyskusyjny, że nie doszło do żadnej
faktycznej tajnej współpracy. Dopisuje więc
swoistą glosę do umieszczenia Chrzanowskiego przez Antoniego Macierewicza na
liście tajnych współpracowników w czerwcu
1992 roku.
Autor zadaje pod koniec pytanie o najważniejszą cechę Wiesława Chrzanowskiego
i odpowiada, że była to wierność – wierność
konspiracyjnej przysiędze, wierność ideowym wyborom, wierność tym, z którymi
wspólnie walczył (wśród których był jego
młodszy brat Zdzisław, rozstrzelany w 1943
roku), wierność Polsce oraz tym, którzy jej
wolności i niepodległości nie dożyli.
Wojciech Baliński
213

Podobne dokumenty