Na sza Zie mia, na sze miej sce
Transkrypt
Na sza Zie mia, na sze miej sce
Od szczytówHimalajówpo głębiny mórz. Od bieguna południowego po północny.W przestrzeniziemskieji kosmicznej.Wszędzieśmieci,którychnie ubywa.W żadnym,dostępnymdlaludzi,miejscuna świecie. I dalejzaśmiecamynasząplanetę.Bez opamiętania.Z tąróżnicą,żeod ponad dwudziestulat,każdegorokuodnowa, szturmemzaczynamyjąsprzątać. W tym globalnym przedsięwzięciu, dziękiFundacjiNaszaZiemia,uczestniczyrównieżPolska.Na Śląskusprzątamyz ZielonaLigą. tywnie gromadzić do ponownego wykorzystania bądź recyklingu. Sprzątanie Polski jest też okazją do jej upiększania: zakładania zieleńców, sadzenia drzew, krzewów i kwiatów, rywalizowania w konkursach ekologicznych, organizowania wystaw, ognisk, festynów czy rajdów rowerowych i pieszych po czystych szlakach turystycznych. Swoją specyfikę ma akcja „Sprzątanie Świata – Śląsk”. Nabrała ona tempa, gdy włączyła się do niej przed siedemnastoma laty – Fundacja „Zielonej Ligi”, wydająca od lat miesięcznik pod tym samym tytułem. lobalne sprzątanie spontanicznie rozG począł Ian Kiernan, australijski żeglarz i miłośnik przyrody. W 1987 roku, Sprzątaniena Śląsku po powrocie z rejsu dookoła świata doskwierały mu wspomnienia z Morza Sargassowego. Spodziewał się tam ujrzeć prawdziwe cuda przyrody. Słynne dryfujące na pełnym Atlantyku ogromne łąki pokryte glonami, przypominającymi kiście winogron. Zobaczył morze pełne niezniszczalnych odpadków. Zużytych stringów, wiaderek plastikowych, pieluch jednorazowych, tubek po paście do zębów i niezliczone ilości toreb z tworzyw sztucznych. Przeżył szok. Nie ostatni. Podobnie było, gdy wpłynął do Zatoki Sydnejskiej. Postanowił coś z tym zrobić. Skrzyknął sporą grupę przyjaciół i obrońców czystego środowiska, chętnych do posprzątania portu i plaż zatoki. Zebrało się jakieś czterdzieści tysięcy ludzi. Ian uznał, że w ten sam sposób można sprzątać Australię, a może nawet cały świat. Jego marzenie się spełniło. W 1993 roku akcję sprzątania Świata (Clean up the world) wsparł Program Środowiskowy ONZ. W gronie aktywnych ochotników sprzątania Świata w Australii, była mieszkająca tam Polka, Mira Stanisławska-Meysztowicz. Gdy rok później wybierała się do rodzinnego kraju, postanowiła „przyłączyć” go do tej globalnej akcji „Sprzątania Świata”, w której uczestniczą każdego roku miliony ludzi ze stu kilkudziesięciu krajów świata. Minęło 20lati... było łatwo, wspomina dziś Mira Nie Stanisławska-Meysztowicz. Urzędnicy tradycyjnie nie palili się do do- datkowej pracy. Ale nie rezygnowałam. Postanowiłam założyć Fundację pod nazwą „Nasza Ziemia”, która rozpoczęła działalność w 1994 roku. To nazwa nieprzypadkowa. Chcemy nią przypominać, że nasza planeta to nasze miejsce do życia i nasza odpowiedzialność za jego trwanie na Ziemi. W tym samym roku odbyła się pierwsza wspólna akcja pn. „Sprzątanie Świata – Polska”. Od lat nie jest ona wyłącznie masowym, dobrze zorganizowanym, sztur- Mira Stanisławska-Meysztowicz posadziła na Śląskuniejednodrzewo Nasza Ziemia, nasze miejsce mem na śmieci, zbierane w lasach, parkach, na plażach, w dolinach rzek czy w samych akwenach przez ekipy nurków. Uczestniczy w nich młodzież szkolna z nauczycielami, harcerze, sportowcy, turyści, wolontariusze. Nieoceniona jest pomoc pozarządowych organizacji ekologicznych, leśników, lokalnych stowarzyszeń czy pracowników różnych firm specjalistycznych. Podczas sprzątania Polski nie odstaje żadne województwo. Wszyscy rywalizują, by zebrać jak najwięcej śmieci i zrobić coś więcej. Przed trzema laty padł rekord – sto tysięcy ton! Ilość uczestników przekroczyła 160 tysięcy! Ale to tylko liczby. Największą wartością powszechnego zbierania śmieci jest wspólna lekcja poszanowania środowiska naturalnego i promocja ekologicznego postępowania z odpadami na co dzień. Nabieranie nawyku, by „produkować” ich jak najmniej; selek- SprzątanieŚwiataz ZielonaLigą szystko zaczęło się, wspomina AnW na Tarkowska, prezes tej Fundacji, od wizyty Miry w naszej redakcji w 1997 roku. Rozumiałyśmy się znakomicie. W tym samym roku Zielona Liga zorganizowała pierwsze sprzątanie w Mikołowie-Mokrem. Miejscu, gdzie dziś rozciąga się ogród stworzony z marzeń grupy zapaleńców – Śląski Ogród Botaniczny i prężny Ośrodek Edukacji Ekologicznej. Kolejną akcją „Sprzątania Świata” Zielona Liga objęła Zespół Parków Krajobrazowych w Smoleniu. Wkrótce przystąpili do niej leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Ich pomoc jest nieoceniona dla obu stron. Sprzątający Polskę zyskali konkretne wsparcie, leśnicy obrońców i społecznych opiekunów lasu. Po wspólnych akcjach (a było ich sporo m.in. w Katowicach, Rudach Raciborskich, Brynku, Suchej Beskidzkiej, Ustroniu, Koniecpolu, Koszęcinie, Bielsku-Białej, Wiśle, Opolu czy Rudzińcu) w lasach jest czyściej, rosną nowe drzewa i odbywają się najpiękniejsze lekcje ekologii przez cały niemal rok. Również działalność Fundacji Nasza Ziemia nie kończy się wraz z akcjami sprzątania Świata. I ta Fundacja prowadzi całoroczną edukuję na rzecz ekorozwoju, zachęca skutecznie lokalne społeczności do praktycznej ochrony przyrody i środowiska. W kampaniach takich jak: Międzynarodowe Sprzątanie Bałtyku, Kluby Naszej Ziemi, Zielona Stopa Filantropa, Firma z klimatem czy Czysta Gmina uczestniczą tysiące Polaków. Tak samo w szkoleniach, warsztatach, konferencjach i coraz to nowych działaniach dla każdego. Wśród tych ostatnich popularny jest program „Ogród ostoją zwierząt”, służący ochronie bioróżnorodności czy „Pomóżmy kasztanowcom”. Tę działalność doceniają wszyscy. Wydatnie wspierą ją Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Tylko w 2014 roku przekazał na rzecz organizacji ekologicznych w regionie około 1,5 mln złotych. JOLANTA MATIAKOWSKA 43 ierw szym kro kiem w kompleksowym poP rządkowaniu polskiej go- innych niż w gminach miejskich, często nietypowych, indywidualnych rozwiązań, czego na początku tworzenia Krajowy Program... dostatecznie nie uwzględnił. A to może nas słono kosztować. Jeśli nie osiągniemy za rok zakładanego efektu ekologicznego w oczyszczaniu ścieków, Unia Europejska Nieoczyszczoneściekikomunalne,przenikającedo środowi- może zażądać zwrotu dotacji. Pietrowice Wielkie i ekologiczne! spo dar ki ście ko wej by ło przygotowanie w 2003 roku Kra jo we go Pro gra mu Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Identyfikował on nie tylko potrzeby i koszty, jakie trzeba będzie ponieść, by osiągnąć standardy Unii Europejskiej w tej dziedzinie. Wytyczył również skanaturalnego,mająogromnąsiłęrażenia.W Polscezbytdłuzbywaliśmysięichmetodą„wprostdo rzeki,jezioraczy Pułapkiaglomeracyjne obszary i granice 1378 aglo- gopo na pola”.Z wszelkimitegokonsekwencjami.Dlarolnictwa,zameracji komunalnych, dla sobówwódpitnych,zdrowialudzi. których przewidziano wspólnie mal pew nik. Takiebyłyrealia.W miastachbrakowałooczyszczalniścieków. ne, międzygminne przed- Na terenachwiejskichi w małychmiejscowościachpodstawoW danym nam do sięwzięcia. Budowę, rozbu- wymelementemtechnikisanitarnejbyłynieszczelneszamba. dyspozycji czasie nie zaOgromnezaniedbaniaw gospodarcewodno-ściekowejdys- kończymy wszystkich zadowę bądź modernizację oczyszczalni ścieków oraz kwalifikowały nas jako członka Wspólnoty Europejskiej. planowanych inwestycji. zbiorczych systemów kana- Z mizerną,przestarzałąinfrastrukturąkomunalną,niemoż- Nie spro sta my w peł ni lizacyjnych. Wszystkie in- nabyłosprostaćwymaganiomunijnejdyrektywyz 1991ro- unijnym standardom, zapiwestycje miały być gotowe ku,dotyczącejoczyszczaniaściekówkomunalnych. sanym w dyrektywie „ścieUdałosięna szczęściewynegocjowaćw TraktacieAkcesyjdo końca przyszłego roku! nymokre syprzejściowe,dostosowawcze.W praktycedodat- kowej”. Zaraz po starcie okazało kowyczas(do końca 2015roku!)na nadrobieniezaszłościcyPotrzebujemy więcej niż się, że Krajowy Program... wilizacyjnychw technicei technologiisanitarnej. rok czasu, by naprawić błęwy ma ga ko rek ty. Je go Czyzdążymy?Cosięzmieniłodotądw polskiejgospodar- dy w wytyczaniu granic pierwszą aktualizację prze- cewodno-ściekowej? I comajądo tegoPietrowiceWielkie? aglomeracji komunalnych. prowadzono już w 2005 roTworzyły je dla wspólnych ku. Dotyczyła zwiększenia inwestycji, gęsto zabudowaliczby aglomeracji, a więc ne miasta i małe gminy, ba i inwestycji wodno-ściekonawet sołectwa, nierzadko wych. o mocno rozproszonej zabuCelem kolejnej korekty dowie. Taki mariaż często było wskazanie tych prioryokazywał się pułapką dla tetowych inwestycji w aglotych drugich. To prawda. meracjach, na których trzeNie było innej możliwości, ba się skon cen tro wać by małe, wiejskie gminy w pierwszej kolejności. To mogły samodzielnie skorzywa ru nek, by w ter mi nie stać z unijnych programów sprostać unijnym standarpomocowych, przeznaczodom w oczyszczaniu ścienych dla międzygminnych ków komunalnych. inwestycji. Trze cia ak tu ali za cja A te często okazywały się w 2011 roku wprowadziła pułapką. zmiany, wymuszone opóźW taką pułapkę aglomeranieniami w terminowym zacyjną w województwie śląkończeniu poszczególnych skim wpadła m.in. gmina inwestycji. Krzy ża no wi ce, wpi sa na Ostatnia, czwarty audyt za swoją zgodą w skład HubertRzytkiz dumąpokazujew swoimogrodzieoczyszczoneścieki... prawdy o realizacji Krajowewodnokanalizacyjnej agloRównież stan systemów wodociągo- meracji Racibórz. Początkowo był go Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych jest analitycznym pod- wo-kanalizacyjnych, rozbudowywa- w tym sens. sumowaniem jego sukcesów i porażek nych w dużych i mniejszych aglomeMiasto Racibórz za pieniądze z Funracjach oraz poszczególnych gminach, duszu Spójności rozbudowało i unowona rok przed unijnym rozliczeniem. Trudno dziś nie docenić wielkiego można uznać za zadowalający. Za- cześniło swoją oczyszczalnię ścieków. boomu inwestycyjnego w sferze gospo- awansowany jest proces kanalizowa- Miała ona świadczyć usługi komudarki wodno-ściekowej, jaki dokonał nia wielu mniejszych miejscowości. nalne chętnym gminom powiatu. To się w wolnej Polsce. Dzięki unijnemu Ale... wymagało wybudowania w nich wiePorządkowanie gospodarki ścieko- lokilometrowych kanalizacji. Mało kto wsparciu, w całym kraju powstały setki nowoczesnych technicznie i tech- wej na terenach wiejskich, niezurbani- wówczas myślał, że ceny usług komunologicznie oczyszczalni. Drugie tyle, zowanych, gdzie budownictwo jest nalnych (pobór wody, odprowadzanie a może i więcej, zmodernizowano rozproszone, wciąż pozostawia wiele ścieków) świadczone odległym miejdo życzenia. Takie miejsca wymagają scowościom będą wyższe niż w Racina unijną miarę. To 44 sowano zakup i montaż 1170 przydomowych biologicznych oczyszczalni ścieków. Już pracują, oczyszczając 85 proc. gminnych ścieków. Udział własny mieszkańców w inwestycji wyceniono jednorazowo na 1845 złotych. Comiesięczne koszty wywozu osadu, opłatę karty SIM do monitorowania pracy każdej przydomowej oczyszczalni, przeglądów serwisowych itp., w sumie ich utrzymania i obsługi w ciągłym ruchu, wycenioTegotypuobiektyprzydomowychoczyszczalnidoskonalesprawdzająsię no na 29 złotych! nietylkow Pietrowicach. Pietrowickie biologiczne i podziemnych. Zmianę tej sytuacji oczyszczalnie ścieków, wyposażone pietrowicka społeczność potrakto- w optymalne technologie, funkcjonuOczyszczalnieobywatelskie wała priorytetowo! ją bez zakłóceń. Pracę każdej z nich Zanim jednak zdecydowano o wybo- nadzoruje program komputerowy, nna gmina z powiatu raciborskiego – Pietrowice Wielkie, która od lat rze sposobu uporania się z problemem, który w razie awarii przesyła sygnał słynie z aktywności obywatelskiej gmina przeprowadziła ekonomiczną poprzez system GSM. Nadzór nad tym i ekologicznej, nie popełniła tego błę- i techniczną analizę budowy bądź mo- programem i serwis urządzeń zapewdu. Świadomie i bez wahania wybra- dernizacji lokalnej sieci sanitarnej. nia Zakład Gospodarki Komunalnej, ła własną drogę w porządkowaniu go- Przy uwzględnieniu naturalnych wa- w którym uruchomiono specjalne larunków terenu. Jej wynik nie pozosta- boratorium do badania jakości ściespodarki wodno-ściekowej. ków. To gmina nietypowa. Liczy zaled- wiał wyboru. Zbyt kosztowna okazała się budowa Są czyste, prawie jak woda z kranu, wie 6,5 tysiąca mieszkańców, ale rozciąga się na powierzchni ponad 68 ki- sieci kanalizacji sanitarnej. Na skana- zapewniał dziennikarzy Hubert Rzytlometrów kwadratowych. Głównie lizowanie Pietrowic Wielkich trzeba by ki, w swoim przydomowym ogródku. na terenach użytków rolnych, wśród pociągnąć rury o długości dziewięć- Ta biologiczna trzykomorowa oczyszłąk, pastwisk, lasów, zagajników. Mi- dziesięciu kilometrów. Gminy nie by- czalnia, której nie widać, oczyszcza mo to, od kilkunastu lat sięga po euro- ło na to stać. Wybór padł na przydomo- ścieki w 95 procentach! Nie zamieniłpejskie standardy nie tylko w ochronie we, biologiczne oczyszczalnie ścieków bym jej na żadna inną. Przekonajcie się sami. W oczyszczośrodowiska. Nawet odległości pomię- nowej generacji. Nie dziwi, że tę obywatelską i eko- nych ściekach nie ma ani zawiesiny, ani dzy jej jedenastoma sołectwami, oddalonymi od siebie w rozpiętości od jed- logiczną gminę oraz jej pilotażowy pro- smrodu. Takiego efektu nie spodziewanego do dwudziestu kilometrów, nie są jekt, wsparł Narodowy Fundusz Ochro- liśmy się, dodawał jej dumny właściciel. Doświadczenia Pietrowic Wielkich przeszkodą we wspólnym kreowaniu ny Środowiska i Gospodarki Wodnej. Udzielił jej dotacji w wysokości 9 mln w zastosowaniu innowacyjnej metody rozwoju. Ma swoje sukcesy. Jednym z nich złotych i w takiej samej wysoko- gospodarki ściekowej na terenach zajest bynajmniej nie lokalna, organizo- ści – pożyczki. Za te pieniądze sfinan- budowy rozproszonej, były prezentowane w trakcie specjalnie wana od 14 lat wielka ekozorganizowanej konferencji. logiczna wystawa i towarzyPodczas jej trwania padła szą ce jej wy da rze nia. zapowiedź Gabrieli LenartoNa stałe wpisane w kalenwicz, prezes Wojewódzkiego darz regionalny. Funduszu Ochrony ŚrodowiObecnie wszystko wskaska i Gospodarki Wodnej zuje na to, że Pietrowice w Katowicach, o udzieleniu Wielkie sięgną po najwyższy Pietrowicom Wielkim prefelaur w kraju za uporządkorencyjnej pożyczki w wysowanie gospodarki ściekokości 1,3 mln. Pozwoli ona wej. na wybudowanie 200 kolejDo 2012 roku i ta gmina nych, potrzebnych tej gminie wyposażona była w bezprzydomowych biologiczodpływowe, przestarzałe nych oczyszczalni ścieków. szamba w poszczególnych Będzie to prawdziwy rekord po se sjach miesz kal nych. Polski. Użytkowane, często nawet kilkadziesiąt lat, stały się JOLANTA źródłem skażenia gruntów, Ogrodowekompozycjedoskonalemaskująposadowionegłębokow ziemi KARMAńSKA wód po wierzch nio wych urządzeniabiologicznejoczyszczalniścieków. borzu. Przesył kosztuje. Im dalej od źródła, tym więcej. Mieszkańcy Krzyżanowic, którzy policzyli aglomeracyjne opłaty za wodę i ścieki, nie chcą już takiego rozwią za nia. Ich wła dze postanowiły wystąpić z komunalnej aglomeracji Racibórz. Jest to trudne, ale możliwe. W ostatniej aktualizacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych weryfikacja granic i obszarów aglomeracji została uwzględniona. Zainteresowane strony muszą dojść do porozumienia. Fot.GrażynaKurowska I 45 Fot. Agnieszka Sikora Naukowcom w prowadzeniu badań od samego początku towarzyszy UŚka, łódź badawcza Uniwersytetu Śląskiego. Ułatwia ona pobieranie prób do badań, liczenie ptaków i ryb, obserwowanie ruchów wody, piętrzenia, badanie roślinności. Zbiornik GoczałkowickidlaŚląska MAŁGORZATA KŁOSKOWICZ Oddanydo eksploatacjiw 1955roku zbiornik zaporowy w Goczałkowicach pełniłpoczątkowodwiefunkcje:chronił przed powodziąterenypołożoneponiżej zaporyorazstanowiłźródłozaopatrzeniaw wodęmieszkańcówaglomeracjikatowickieji rybnickiej.Przemianyspołeczno-gospodarcze spowodowały, że dziś zbiorniktenpełniwięcejfunkcji,niżpierwotnie zakładano, a proces starzenia sięobiektówakwenuznaczącokomplikuje realizację podstawowych zadań. Kluczemdo rozwiązaniatychproblemów jestsysteminformacyjnywspomagającyzarządzaniesztucznymizbiornikami zaporowymi,opracowanyprzezzespoły badawcze w ramach projektu ZiZOZap,któregokoordynatorembyłUniwersytetŚląskiw Katowicach. Wszystkoo zbiorniku ciąguostatnichczterechlatmieszkańcyterenówsąsiadującychzezbiorniW kiem Goczałkowice mogli wielokrotnie dostrzecpływającąłódźbadawcząUŚkę, 46 a w niejnaukowców,którzypobieralipróbywody,osadówdennych,floryi fauny wodnej.Otrzymanyw tensposóbmateriał do badaństanowiłjednoz wieluźródełdanychtworzącychrozbudowanąbazęinformacjio ZbiornikuZintegrowanegoSystemu Wspom ag aj ąc eg o Zar ząd zan iem i OchronąZbiornikaZaporowego(ZiZOZap). Ponad stu naukowców pracowało nad stworzeniem numerycznych modeli sztucznegozbiornikawodnego,umożliwiającychnietylkobieżącąocenęjegostanu aletakżeprognozowaniezmian. Zbiornikw Goczałkowicach,jedenz największychobiektówtegotypuw Polsce,zostałpotraktowanyjakoobiektmodelowy. Abymócidentyfikowaćproblemyorazproponowaćmożliwerozwiązania,realizatorzyprojektupostanowiligozbadaći dokładnie opis ać, uwzględn iaj ąc wszystk ie możliweczynnikimającewpływna jego funkcjonowanie.–Nie da się racjonalnie zarządzać środowiskiem, jeśli bierzemy pod uwagę tylko jeden element, na przykład ptaki mające swoje siedliska w obrębie zbiornika. Dla uzyskania rzeczywistego obrazu zbiornika ważne są relacje między fauną i florą, ukształtowanie terenu, dynamika przepływów wody, warunki meteorologiczne, układ dna akwenu czy zasoby wód podziemnych i wiele innych. Dlatego nasz projekt nastawiony był na propagowanie sposobu zarządzania zbiornikiem zaporowym, opartego na zachowaniu równowagi pomiędzy poszczególnymi elementami – mówidrAndrzejWoźnicaz UniwersytetuŚląskiego,z-cakoordynatoraprojektuZiZOZap. Uwzględnienie wszystkich aspektów funkcjonowania zbiornika w Goczałkowicach okazało się możliwe wyłącznie dziękiwspółpracymiędzyzespołamibadawczymireprezentującymiróżnedyscyplinynaukowe.W realizacjęprojektuzaangaż ow ał o się pon ad stu nau kowc ów, głównieześląskichi małopolskichośrodkównaukowych,a takżeprzedstawicieleinstytucjizwiązanychz gospodarkąwodną. KoordynatoremprojektubyłUniwersytet Śląski,natomiastgłównymirealizatorami zadań – Politechnika Krakowska (PK), InstytutEkologiiTerenówUprzemysłowionychw Katowicach(IETU)orazInstytut PodstawInżynieriiŚrodowiskaPANw Zabrzu (IPIŚ), a partnerami strategicznymi GórnośląskiePrzedsiębiorstwoWodociągów SA(GPWSA)orazRegionalnyZarząd GospodarkiWodnejw Gliwicach. Wspólnycel początkubyłaburzamózgów.InicjaNa torzyprojektuprof.PawełMigula (UŚ),drhab.PiotrŁaszczyca(UŚ),drAndrzejWoźnica(UŚ),drCzesławKliś(IETU),drAntoniBojarski(PK)i prof.ElżbietaNachlik(PK),a takżeAndrzejSiudy (GPWSA)wielokrotniedyskutowalipodczasprzygotowywaniawnioskuna temat zakresubadań.Ustalaliwstępnąliczbęzespołówbadawczych,kategorieinformacji orazsposóbichgromadzenia.Wrazz rozpoczęciemrealizacjiprojektu,informatycy zaczęlibudowaćstrukturębazydanych. Znaczna część informacji pochodziła z monitoringuautomatycznego.Na zbiorniku i w zlewni Wisły wyznaczono ponad 190 punktów, w których zmierzono i opisanoprawie 2,4tys.parametrów.Automatycznesondyumieszczonona wlocie i wylociezbiornika,a w jegonajgłębszym punkcie została zamontowana pływająca stacjahydro-meteorologiczna.Działający od czerwca 2010rokusystemumożliwiał monitorowaniestanufizykochemicznego wódzbiornika,temperaturyi wilgotności powietrza, prędkości i kierunku wiatru, przesyłającdanebezpośredniodo bazyco piętnaścieminut. Ponadto naukowcy z poszczególnych zespołów analizowali próby pobierane Niebagatelneznaczeniedlapracnad numerycznymi modelami zbiornika miały nietypowewarunkiklimatyczneorazhydrologicznew okresiemonitoringubadawczego i operacyjnego – od powodziowych w 2010roku,przez„przeciętne”w 2011rokuażdo suszyhydrologicznejw 2012roku.Okolicznościokazałysięzatem„sprzyjające” z perspektywy przygotowanych modelizbiornikadlaskrajnychwarunków środowiskowych. Wspomnianepowyżejfunkcjesązesobąściślepowiązane.Międzynimizachodząbowiemistotnerelacje.Powiększanie stałejrezerwypowodziowejprzezobniżaniepoziomupiętrzeniawodymożemiędzy innymiskutkowaćobniżeniemjakościwody,coz koleimaznaczeniedlamożliwościzaopatrzeniaaglomeracjiw wodęprzydatnądo spożycia. Zbiornik Goczałkowice to bujny choć sztuczniestworzonyekosystem,objętyobszaremNatura 2000zewzględuna swoje znaczenieprzyrodnicze.Modeljakościowy zbiornikapozwalaokreślićracjonalnypoziomochronytegoobszaru,nieograniczającyinnychpełnionychprzezniegofunkcji. Fot. Marek Grucka hydrogeologami, modelarzami, matematykami czy informatykami. Połączył nas wspólny cel –mówidrWoźnica. Funkcjezbiornika godniez założeniamiprojektuZiZOZap zrównoważone zarządzanie zbiorniZ kiemretencyjnympowinnozostaćuwzględ- na zbiornikuw Goczałkowicach,interpretowaliotrzymanewynikii uzupełnialipowstającą bazę. Wyniki monitoringu badawc zeg o i oper ac yjn eg o służ ył y do modelowaniapozwalającegona obrazowaniei prognozowaniezmianparametrów fizykochemicznych, hydromorfologicznych i biologicznych zbiornika. Z tegopowodumonitoringmusiałbyćrozszerzony, w stosunku do wymaganego przepisamiprawa,pod względemzakresurzeczowego,metodykiorazczęstotliwościbadań. Monitoringbiologicznydostarczyłdanycho biomasiei składzietaksonomicznymfitoplanktonuorazzooplanktonu.Liczebność ryb szacowano na podstawie analizyobrazówsonarowych,wykorzystującopracowanyw projekciespecjalnyalgorytm, pozwalający na nieinwazyjną i szybkąkontrolępopulacjirybw akwenach wodnych.Monitoringornitofaunybyłodpowiedziąna konfliktypomiędzypotrzebamiochronyptakówna obszarzeNatura 2000 obejm uj ąc ym część akwen u, a funkcjamigospodarczymii przeciwpowodziowymizbiornika,przekładającymi sięna problemyw jegozarządzaniu.Ptakirybożernesąistotnymkonsumentemryb, co w konsekwencji może oddziaływać pośredniona fito- i zooplanktonorazjakość wody. W projekcie testowano również systemmonitoringuszuwarów,bazujący na analiziesatelitarnychobrazówterenu. Rozpoznawanabyłazmiennośćsezonowa zdolności wiązania biogenów i zanieczyszczeńprzezszuwary. Dziśmożnajużmówićo sukcesie,a interdyscyplinarnawspółpraca,jakprzyznająrealizatorzy,okazałasięskuteczna.–Jesteśmy dumni, że udało nam się połączyć prace tak różnych zespołów badawczych. Pokazaliśmy, że może dojść do konsensusu między przyrodnikami, hydrotechnikami, Nauka–biznes–administracja iZOZapjestprojektemkomercyjnym, Z dlatego spółka celowa Uniwersytetu Śląskiegozajmiesięwdrożeniemnarzędzi Fot. Marek Grucka Pomiar lokalizacji boi lodowych na Zbiorniku Goczałkowickim. nionew „scenariuszachpracyzbiornika”. Badacze rozpoczynali od ustalenia jego głównychfunkcjiorazwpływającychna nie czynników.Następniemonitorowaliaktualnystanzbiornika,identyfikowaliproblemyorazproponowalipodjęcieokreślonych działańsłużącycheliminowaniuczynników zakłócającychjegofunkcjonowanie.Scenariuszepozwalająsprawdzać,w jakisposóbpodejmowanedziałaniawpłynąna pozostałe elementy zbiornika i, czy nie doprowadządo kolizjipełnionychaktualniefunkcji. Jednymz istotnychproblemóww zarządzaniu zbiornikiem w Goczałkowicach jestilośćorazjakośćwodydo zaopatrzeniaŚląska.Analizadanychjakościowych wskazujeczynnikiwpływającena obniżenieklasywodyw zbiornikuorazokresy, w którychwodyzbiornikanienadająsię do spożyciai,tymsamym,do zaopatrzenia aglomeracji. Efektywnośćprzeciwpowodziowauzależnionajestnatomiastod stanutechnicznegoakwenu,jegopojemnościorazod hydrol og iczn ej char akt er ys tyk i wód go zasilających.Utworzonedynamicznemodelezbiornikaw Goczałkowicachpozwalająmonitorowaćtakżeteczynnikii umożliwiają śledzenie różnych scenariuszy sytuacyjnychna zbiorniku.Innymisłowy, towłaśniedziękinimosobazarządzająca obiektem może bezpiecznie sprawdzić, w jakimstopniudziałaniapodjętew sytuacjachkryzysowych,takichjakpowódźczy susza,wpłynąna ekosystemzbiornika. Przemysław Ziemski oraz dr Andrzej Woźnica pobierają próby wody i osadów do dalszych badań. przygotowanychi wykorzystanychpodczas czteroletnichbadań.Przetestowanena zbiornikuw Goczałkowicach,mogąwspomagać zarządzaniepozostałymiponadsześćdziesięciomasztucznymizbiornikamiwodnymiw Polsce.JakprzyznajedrWoźnica,jest tokolejnewyzwanie.Wszystkiewysiłkirealizatorówkoncentrująsięobecniena przygotowaniuofertrynkowych.W tejchwili mogą przedstawić już czterdzieści sześć produktówi usług,w tymwspomaganiezarządzaniaprzeciwpowodziowego,system analizyliczebnościryb,sposobyregulacji powierzchniszuwarówczywycenęświadczeńekosystemów. – Na początku nie wiedzieliśmy, że wielu analiz nie da się zrobić, i pewnie dlatego nam się udało! Za wcześnie jednak na ogłaszanie pełnego sukcesu. Satysfakcję poczuję dopiero wtedy, gdy zobaczę, że udało nam się zatrzymać zespół naukowców, z którymi współpracowaliśmy. To są wiarygodni ludzie. Każdy zespół zgłaszał swoje produkty i, także w przypadku złożonego wdrożenia, będzie nadal z nimi powiązany. Miejmy nadzieję, że połączenie nauki, biznesu i administracji okaże się dla wszystkich satysfakcjonujące –mówidrWoźnica. Jednymz narzędzijestrównieżłódźbadawczaUŚka.W tejchwilizostałazabezpieczona przed zimą, ale z pewnością mieszkańcyokoliczbiornikaGoczałkowickiegoznówbędąmoglizobaczyćją„w akcji”na wiosnę 2015roku. ProjektZiZOZapzostałdofinansowany ześrodkówEuropejskiegoFunduszuRozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. ■ 47