nasz rodowód

Transkrypt

nasz rodowód
NASZ RODOWÓD
DO 1952 ROKU
Szukając w starych kronikach rodowodu szkoły – jubilatki natrafiamy na informacje, że
już 2 marca 1945 roku otwarto Dokształcającą Szkołę Przemysłową. Jej siedziba mieściła się
przy ulicy Ratuszowej 22. Szkoła liczyła 89 uczniów, których kształciło 17 nauczycieli.
W marcu także uruchomiono warsztat uczniowski, który prowadził nadmistrz Wilhelm
Kempa. W maju 1945 roku szkołę przeniesiono do budynku przy ulicy Kościelnej do tzw.
Starej Dyrekcji. W tej szkole znajdowały się trzy sale lekcyjne, pokój nauczycielski,
sekretariat, gabinet dyrektora, biblioteka oraz pomieszczenie na pomoce naukowe.
Kierownikami szkoły byli: Jerzy Takliński, a po nim Kazimierz Wasilewski. Kronikarz
zanotował nazwiska nauczycieli: Godowska, Orlik, inż. C. Żelazo, inż. J. Laniszowski,
inż. Z. Oświęcimski, K. Wasilewski.
We wrześniu 1945 roku emerytowany inspektor szkolny Sebastian Stach zainaugurował
nowy rok szkolny. Od 1 października 1945 roku kierownikiem szkoły, decyzją Centralnego
Zarządu Przemysłu Hutniczego, został Bogumił Szmidt ( były więzień obozu w Murnau w
Niemczech )., który zmienił nazwę placówki na : Szkoła Przemysłowa. W roku tym do szkoły
uczęszczało już 169 uczniów. Otwarto cztery klasy pierwsze.
W roku szkolnym 1945/46 w szkole pracowali następujący nauczyciele: Władysław
Grabara, Zofia inż. Adam Berezowska, Palmrich, inż. Janiszowski, inż. Maksymiak, Henryka
Szmidtowa, Kotyllowa, ks. Oszek, Marczyk, inż. Czesław Żelazo, Antoni Uherek, Poterejko,
inż. Mayre, Godowska, mgr Karol Kostek, mgr Leonarda Kostkowa. Kierownikiem warsztatu
uczniowskiego był inż. Sadłowski, a nadmistrzem w warsztacie Wilhelm Kempa.
Kolejne zmiany w kierownictwie szkoły nastąpiły w marcu 1946 roku. Kierownikiem
warsztatów szkolnych został inż. Jan Janiszowski, zaś kierownikiem szkoły Alfons Gargula.
W roku szkolnym 1947/48 szkolna biblioteka liczyła już 2608 podręczników szkolnych,
1475 pozycji beletrystycznych beletrystycznych 288 podręczników dla nauczycieli.
Chętni do kształcenia się w szkole od 1 do 7 lipca zdawali egzamin wstępny, który
obejmował: język polski, matematykę, odręczny rysunek. Osoby, które nie ukończyły klasy
siódmej szkoły powszechnej dodatkowo zdawały egzamin z geografii, historii i fizyki.
Wszyscy kandydaci przechodzili obowiązkowe badania psychotechniczne. Musieli także
wykazać się dowodem poświadczającym polskość. Już wtedy dbano o wysoki poziom
nauczania – zdawało 70 chętnych, a przyjęto 55.
W 1946 szkoła została przeniesiona do budynku przy ulicy Stalowej 17, w którym
udostępniono 9 pomieszczeń, w tym 4 na sale lekcyjne.
Przy szkole utworzono internat dla 18 uczniów ( nocleg i wyżywienie były bezpłatne ).
Kierownikiem internatu został Jerzy Myśliwiec – instruktor warsztatowy. W związku
z brakiem fachowców w przemyśle zorganizowano tzw. klasy skrócone, gdzie trafili najlepsi
uczniowie.
W 1946 roku wystąpiono do CZPH z wnioskiem o otwarcie Liceum Przemysłowego.
18 czerwca 1947 roku przemianowano Szkołę Przemysłową na Gimnazjum Przemysłowe
Huty Batory i dołączono nowo otwarte Liceum Przemysłu Hutniczego. Dyrektorem
„pierwszego zespołu szkół” został Alfons Gargula ( dotychczasowy dyrektor ). Egzaminy do
szkoły były – jak można wnioskować z danych – trudne, gdyż w roku 1948/49 do Liceum
zdawało 140 kandydatów, a egzamin zdało 36, zaś w Gimnazjum na 136 – zdało 78.
Ważny w historii szkoły jest rok 1949. Wtedy – w maju – szkoła otrzymała sztandar, który
ufundowała Rada Rodzicielska. W uroczystości przekazania sztandaru 7 maja 1949
uczestniczyli: Karol Muniak – Dyrektor Działu Szkolenia Zawodowego CZPH w
Katowicach, Bernard Polczyk – ówczesny prezydent Chorzowa. Na sztandarze wypisano
hasła: WALKA, NAUKA, PRACA oraz umieszczono godła: państwa i hutnicze. Sztandar ten
po dziś dzień znajduje się w gablocie szkolnej. W roku jubileuszowym 2003 szkoła otrzyma
nowy sztandar, na którym widnieć będzie nazwa szkoły i godło państwowe.
Kilka tygodni później odbył się pierwszy w Liceum Przemysłu Hutniczego egzamin
dojrzałości, do którego przystąpiło 28 abiturientów i wszyscy zdali go z wynikiem
pozytywnym. Matura obejmowała egzamin z przygotowania zawodowego na podstawie
obliczeń i rysunków technicznych, egzamin z nauki o Polsce i świecie współczesnym oraz
egzamin z przedmiotów zawodowych.
W roku 1950 podjęto decyzję o rozpoczęciu budowy nowego gmachu szkolnego przy
ulicy Kościelnej 39 dla cieszącego się już wówczas renomą Gimnazjum i Liceum Przemysłu
Hutniczego. Wykopy pod fundamenty rozpoczęto we wrześniu 1950 roku. Już w lutym 1951
roku „budynek został wyciągnięty pod dach”.
O budowie nowej szkoły w Chorzowie Batorym informowała ówczesna „Trybuna
Robotnicza”. W. Stęplewski pisał: „Młodzież Państwowego Gimnazjum i Liceum Hutniczego
w Chorzowie Batorym postanowiła przepracować 7660 godzin przy budowie nowego gmachu
szkoły. Część zarobionych przy budowie pieniędzy zostanie przeznaczona na odbudowę
Warszawy, za resztę zaś urządzone będą wycieczki krajoznawcze.
Pracujący w ramach 3 – dniówek hufiec szkolny „ Służba Polsce” wykonał ostatnio na tej
budowie 176 % normy”.
W roku szkolnym 1950/51 otwarto nowe typy szkół: zasadniczą szkołę zawodową,
technikum i liceum dla pracujących. Nauka odbywała się w systemie dziennym i
wieczorowym na wydziałach: kuźniczym, walcowniczym, energetycznym, normowania
i mechanicznym. Po raz pierwszy także przyjęto do szkoły dziewczyny.
Do szkoły uczęszczało wówczas 600 chłopców i 29 dziewczyn.
W roku 1952 szkoła otrzymała nową nazwę Państwowe Technikum Hutnicze.
GMACH SZKOLNY
Budynek obecnego Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących Nr 3
w Chorzowie zaprojektowany został w 1951 roku jako Gimnazjum i Liceum Przemysłowe
Huty Batory. Projekt opracował architekt inż. M. Malicki, a ze strony Huty Batory
inż. T. Appet. Gmach zlokalizowany został przy ulicy Stefana Batorego przy skrzyżowaniu
z ulicą Graniczną, a w sąsiedztwie dawnej willi dyrektora Huty Bismarck (obecnie Batory)
pełniącej już wtedy funkcje administracyjne i gastronomiczne. Obiekt zaprojektowany został
jako trójtraktowy ze środkowym korytarzem, trójkondygnacyjny, założony na planie litery
„T”, gdzie część klasowa mieściła się w dużej prostopadłościennej bryle od strony ulicy,
a sala gimnastyczna w mniejszej bryle od strony tylnej. Na osi elewacyjnej od strony
ul. S. Batorego jest płaski ryzalit mieszczący klatkę schodową oraz sanitariaty
i pomieszczenia towarzyszące (m.in. portiernia). W przyziemiu znajdowały się kotłownia,
natryski, szatnie, magazyny. Na parterze są klasy, biblioteka z czytelnią, sala konferencyjna,
sekretariat i gabinet dyrektora. Na I i II kondygnacji klasy oraz sale-pracownie: fizyki, chemii
i rysunku technicznego.
Projektowany budynek miał mieścić szkołę techniczną na 360 uczniów i szkołę
zawodową na 320 uczniów oraz 60 osób personelu pedagogicznego i administracyjnego.
Szkołę wzniesiono w konstrukcji prostej tj. fundamenty z betonu, mury zewnętrzne
i wewnętrzne z cegły, stropy w systemie Ackermana lub Moniera. Dach zrealizowano
z elementów prefabrykowanych, kryty warstwami bitumicznymi. Słupy nośne wewnętrzne są
żelbetowe, a tynki zewnętrzne szlachetne, gzyms jako płyta betonowa obrobiony jest po
kamieniarsku tzw. gradziną. Budynek posiada cechy stylistyki socrealistycznej o prostych
geometrycznych podziałach odwołujących się do tradycji architektury klasycznej. W 1956
roku za szkołą wzniesiono warsztaty według projektu wykonanego przez Miastoprojekt –
Stalinogród, autorstwa inż. A. Woźniaka.
Ryszard Szopa
(Miejski Konserwator Zabytków w Chorzowie)
TAK TOCZY SIĘ ŻYCIETO JUŻ 50 LAT
W NOWYM BUDYNKU
W czerwcu 1952 roku nastąpiło przeniesienie szkoły do nowego, jasnego gmachu
przy ulicy Kościelnej 39 ( obecnie Stefana Batorego 37 ). Odpowiedzialnym za przenosiny
został, w myśl decyzji Rady Pedagogicznej, inżynier Zdzisław Kaczmarczyk. Całkowite
opuszczenie budynku przy ulicy Stalowej nastąpiło na początku sierpnia.
Kronika z lat 1952-54 notuje: „Nowy gmach, dzięki staraniom Dyrekcji Technikum,
został należycie przygotowany do wymagań istniejących w naszej szkole programów.
Przewidziano pomieszczenia dla pracowni fizycznej, metaloznawczej, badań mechanicznych,
obróbki cieplnej, energetycznej i sal rysunkowych. Dużo ofiarnej pracy w dostosowaniu
budynku do wymagań, jakie istniały w związku z instalacją powyższych pracowni, włożyli:
inżynierowie A. Mierzyjewski, Z. Kaczmarczyk, B. Makselon, przy współudziale, nad
wszystkim czuwającego dyrektora szkoły. Oprócz wspomnianych pracowni nowy budynek
posiada 13 jasnych sal szkolnych oraz odpowiednie przestronne pomieszczenia dla świetlicy,
biblioteki, SKZMP, sekretariatu. Młodzież otrzymała również salę gimnastyczną, służącą
zarazem jako aula”. W tym roku szkolnym otwarto siedem klas pierwszych, trzy klasy
o kierunku hutniczym (kuźnicza, walcownicza, stalownicza), dwie o kierunku energetycznym
(specjalizacja: urządzenia energetyczno – cieplne zakładów przemysłowych) oraz po jednej
klasie normowania i mechanicznej. Oprócz klas pierwszych szkole przydzielono klasę drugą
walcowniczą ze Świętochłowic.
W grudniu 1952 roku miała miejsce frontalna wizytacja szkoły przeprowadzona przez
CZSZ z Katowic przy współudziale Ośrodka Metodycznego Kształcenia i Doskonalenia
Kadr w przemyśle hutniczym. Wizytowane były lekcje z przedmiotów ogólnokształcących
i zawodowych. Przeprowadzono szczegółową analizę pracy szkoły na odcinku
wychowawczym. Skontrolowano dział programowy szkoły, prace sekcji przedmiotowych,
sekretariatu szkolnego, biblioteki, organizacji młodzieżowych. Szkole udzielono pochwały
w nadesłanym później sprawozdaniu powizytacyjnym.
W lutym 1953 roku odbył się I Zjazd Absolwentów, który służył utrwaleniu więzi ze
szkołą, także kształtowaniu ideologicznemu. Spotkania absolwentów z nauczycielami miały
przyczynić się do podniesienia jakości nauczania. Świadczyć o tym może kronikarski zapis:
„Wielu z dyskutantów, a w szczególności studenci wyższych uczelni naświetlali sprawę
matematyki. Podkreślali konieczność wprowadzenia geometrii wykreślnej, a z całym
naciskiem dopominali się o zwiększenie ilości zadań domowych, celem lepszego opanowania
materiału”. Zarząd Koła Absolwentów wyznaczył stały termin następnych zjazdów na drugą
niedzielę stycznia każdego roku.
Zgodnie z ówczesnymi tendencjami w kronice odnotowano śmierć Józefa Stalina.
Stałym elementem życia szkoły były poranne apele na korytarzu pierwszego piętra. Miały
one mobilizować młodzież do codziennej punktualności i sumiennej pracy. Wójtowie klas
składali raport, później następowało przywitanie, „prasówka”, pochwały i nagany,
zarządzenia dyrekcji. Apele kończyły się odśpiewaniem hymnu młodzieży. W roku
szk. 1954/1955 zmienił się charakter apeli. Zamiast „prasówek” wprowadzono omawianie
aktualnych zagadnień z życia szkoły, a poszczególne organizacje szkolne w określone dni
przedstawiały ważne sprawy dotyczące ich działalności.
Ważnym wydarzeniem odnotowanym w kronice każdego roku był udział
w pochodzie pierwszomajowym. „Poszczególne grupy młodzieży jak: zespoły świetlicowe,
ZMP, SKS defilowały w swoich odrębnych strojach niosąc liczne transparenty i emblematy”.
Młodzież i nauczyciele szkoły uczestniczyli w pochodach do lat 90-tych, czyli czasu
zaprzestania ich organizowania.
Corocznie organizowano w szkole obchody: Dnia Hutnika, Święta Zwycięstwa, Dni
Oświaty, Książki i Prasy, Dnia Dziecka, rocznicy Rewolucji Październikowej.
Wszystkie prace społeczne organizowane przez szkołę łączone były z imprezami
rozrywkowymi (wycieczki, zabawy taneczne).
Na początku roku szkolnego 1953/1954 dyrektor A. Gargula obchodził 25- lecie pracy
pedagogicznej. W tym też roku do naszej szkoły dołączono Technikum Hutnicze przy hucie
„ Kościuszko”. Utworzono stanowisko zastępcy dyrektora do spraw administracyjnych - objął
je Jan Petryk.
Najzdolniejsi uczniowie w tych latach otrzymywali stypendia, a najubożsi zasiłki
pieniężne.
Brak zapisów kronikarskich nie pozwala dokładnie odtworzyć wydarzeń
z lat 1954-58. Zapisy w kronikach z lat kolejnych świadczą, że nadal odbywały się cykliczne
imprezy szkolne.
W roku 1959 została zmieniona nazwa szkoły na Technikum Mechaniczne. W gronie
pedagogicznym następowały zmiany. Pojawiają się nazwiska nauczycieli, którzy tworzą
legendę tej szkoły: m.in. A. Maternowski, A. Krzysik, H. Smuda, S. Starachowicz,
T. Lisowski, I. Kubec.
W roku szkolnym 1957/58 działały w szkole komisje przedmiotowe. Przewodniczącą
komisji przedmiotów ogólnokształcących była profesor S. Starachowicz, a przedmiotów
zawodowych inż. Z. Kaczmarczyk.
W tych trudnych latach szkoła organizowała także dożywianie młodzieży szkolnej.
W szkole urządzono bufet. Można było skorzystać ze śniadań, obiadów a także nabyć mleko,
kakao i herbatę. Dla uczniów będących w trudnej sytuacji materialnej posiłki finansował
Komitet Rodzicielski.
W roku szkolnym 1958/59 powstała tradycja organizowanych w świetlicy szkolnej
komersów kończących naukę.
W kolejnym roku szkolnym otwarto nowy kierunek: elektroenergetyczny, kształcący
młodzież posiadającą świadectwo ukończenia liceum ogólnokształcącego.
W roku 1960, dzięki funduszom otrzymanym z Kuratorium, w ciągu czterech tygodni
otynkowano budynek szkolny, a młodzież w czynie społecznym uporządkowała teren wokół
szkoły.
W ramach ogólnośląskiej akcji zadrzewiania miast uczniowie szkoły dokonali
zadrzewienia pasa przy torach kolejowych w Kochłowicach. W ramach tej akcji zasadzono
także 70 drzewek i 700 krzewów na terenie szkolnym. Wzdłuż ogrodzenia posadzono
żywopłot, a przed szkołą „urządzono” rabaty.
1 września 1962 roku odszedł po 17 latach pracy dyrektor A. Gargula, a na jego
miejsce dyrektorem mianowano, dotychczasowego wizytatora dr F. Luderę.
5 września tegoż roku na wydziale dla pracujących otwarto nową klasę o kierunku
energetycznym dla pracowników zakładu – „Energomontaż Górniczy” w Chorzowie. Wtedy
też pracownicy „ Energomontażu” rozbudowali i doposażyli pracownię energetyczną. W tym
czasie ukształtowały się już specjalności technikum: klasy automatyczne, mechaniczne,
elektryczne i energetyczne.
Wprowadzono według ustalonego regulaminu współzawodnictwo klas. Także w tym roku
szkolnym odbyła się pierwsza w dziejach szkoły studniówka, a zorganizowała ją w świetlicy
szkolnej ówczesna klasa VE. Zaproszono nauczycieli , były skecze, zabawy, tańce.
W roku 1966 ogólna ilość uczniów w technikum młodzieżowym wynosiła 590, a dla
pracujących 330. Razem 920 uczniów!!!
1 września 1966 roku odwołano ze stanowiska dyrektora dr F.Luderę, a jego
obowiązki przez miesiąc pełnił inż. W. Molenda.
1 października 1966 roku przedstawiciel Kuratorium powierzył kierownictwo szkoły
dotychczasowemu nauczycielowi inż. E. Małysie.
Warto odnotować, że w tym czasie prężnie działały organizacje młodzieżowe: Szkolne
Koło Sportowe, Związek Młodzieży Socjalistycznej i drużyna Związku Harcerstwa
Polskiego.
W kronice znajdujemy zapis o wydarzeniach Marca 68 i apel do władz szkolnych
„o wzmożenie opieki nad młodzieżą”. Aktualnej sytuacji w ówczesnej Polsce poświęcono
szereg godzin wychowawczych. Kronikarz stwierdza: „Z wypowiedzi młodzieży i różnego
rodzaju zapytań wynikało jak bardzo przejęta była wydarzeniami i jak intensywnie je
przeżywała”. Nie znamy jednak ani pytań ani odpowiedzi. Nie wiemy jak rozumiano sens
i przyczynę tych zajść.
Kolejne zmiany w Gronie Pedagogicznym nastąpiły w roku szkolnym 1968/69. Etat
matematyka objęła, pracująca do dziś mgr R Janta, wychowawczyni wielu klas, powszechnie
ceniona i lubiana nauczycielka. Stanowisko nauczyciela przedmiotów elektrycznych
przekazano A. Łomoszowi. Kierownikiem zajęć pozalekcyjnych została D. Bomba.
A życie szkoły nadal toczyło się utartym torem. Odbywały się rocznicowe akademie,
olimpiady, konkursy, wycieczki wiosenne i zimowe. W dalszym ciągu młodzież
uczestniczyła w praktykach produkcyjnych, które odbywały się w wielu miastach naszego
kraju (Ostrów Wielkopolski, Bydgoszcz, Szczecin, Gliwice, Kraków). Kronikarz notuje:
„Poznanie nowoczesnych, częściowo zautomatyzowanych procesów produkcyjnych,
połączone ze zwiedzaniem miast okazało się bardzo celowe i pożyteczne. Zachowanie
i postawa uczniów przez cały okres praktyk były bez zarzutu”.
Istotnym i powtarzającym się wydarzeniem są wakacyjne wyjazdy uczniów.
Organizowano je zarówno w czasie przerw zimowych, jak i letnich. Młodzież korzystała
z nich chętnie i bardzo licznie. Szkoła zapewniała opiekę pedagogiczną, a zakłady pracy
finansowały wyjazdy, więc objęta nimi była szeroka grupa młodzieży. Kroniki wymieniają
liczne miejsca, dokąd wyjeżdżano: Beskidy, Bieszczady, Tatry, Sudety, Jura KrakowskoCzęstochowska, a także nad morze i na Mazury.
W latach sześćdziesiątych ze szkołą związali się na wiele lat między innymi tacy
nauczyciele jak: M. Bacior-Kaleta, J. Gałkowska, M. Ganszczyk, Z. Habdas,
M. Kozakiewicz, R. Magnowska, W. Małusecka, H. Matuszek, E. Pokral i A. Jarząbek, który
mimo iż jest nauczycielem „ dochodzącym” najdłużej związany jest z naszą szkołą - pracuje
nieprzerwanie do dziś.
W 1970 roku dla poprawienia jakości pracy szkoły zakupiono pomoce naukowe za
700 000 złotych: w tym radia, telewizory, magnetofony, rzutniki, adaptery, ławki, krzesła,
szafki, a także… motorower „Komar” (sic!) za 4 500 zł.
W styczniu 1971 roku szkoła wysłała na wystawę pomocy naukowych w Bytomiu 25
prac przedegzaminacyjnych z czego 13 zostało przez Komisję KOS zatrzymanych
i zakwalifikowanych do rozpowszechniania.
Kolejna (czwarta od 1946 roku) zmiana na stanowisku dyrektora nastąpiła w roku
szkolnym w 1971/72. Na własną prośbę przeniesiony został do Bielska Edward Małysa.
Wizytatorka z ramienia KOS, nominację na dyrektora szkoły wręczyła długoletniemu
nauczycielowi Zygmuntowi Janikowi. Wśród nowych nauczycieli pojawili się: T. Piórkowska
(przedmioty elektryczne), Z. Tomaszewska (zajęcia pozalekcyjne) i Daniel Ozimek
(nauczyciel fizyki) – legendarna postać w dziejach szkoły, który całe swoje zawodowe życie
związał z tą placówką.
W 1971 roku zlikwidowano Wydział dla Pracujących.
1 września 1972 roku zmieniono nazwę szkoły na Technikum Mechaniczno –
Elektryczne w Chorzowie Batorym. Otwarto także liceum Zawodowe Nr 3.
W 1972 roku Rada Pedagogiczna postanowiła zorganizować dla klas maturalnych
o specjalności aparatura kontrolno pomiarowa i mechaniczna automatyka przemysłowa,
eksperymentalny, pierwszy w województwie, egzamin z zakresu przedmiotów zawodowych,
związanych z pracą przedegzaminacyjną. Egzamin miał na celu podniesienie rangi
przedmiotów zawodowych w średniej szkole technicznej. Komisję egzaminacyjną stanowili:
dyr. Z. Janik, zastępca dyr. A. Maternowski, wychowawca A. Krzysik i egzaminatorzy
J .Tkocz i J. Adamczyk. Mimo że egzamin był nadobowiązkowy przystąpili do niego wszyscy
uczniwie.
Odmienny charakter miała inauguracja roku szkolnego 1974/75. Młodzież szkolna
z Chorzowa Batorego zebrała się na dziedzińcu Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana
Batorego. „Było to ciekawe i uroczyste spotkanie z władzami miasta. Na tym spotkaniu
uczniowie klas pierwszych ślubowali sumienne wypełnianie obowiązków uczniowskich,
dyrektorzy naszych szkół przypinali delegatom klasowym tarcze szkolne”.
W tym roku szkolnym także egzamin dojrzałości przebiegał według nowego
regulaminu. W części pisemnej obowiązywał język polski i matematyka z możliwością
poprawki w razie otrzymania oceny niedostatecznej. W części drugiej – ustnej uczeń mógł
zdawać jeden z wybranych niezawodowych przedmiotów, bądź przygotować pisemną pracę
egzaminacyjną (mogła być pisana nawet zespołowo), którą należało obronić. Obowiązywała
także praca końcowa z przedmiotu zawodowego. Ciekawą pracę przedstawili: Władysław
Horodecki i Andrzej Kocur (praca z fizyki pisana w języku rosyjskim ). Do matury
przystąpiło 133 uczniów. Egzaminy przebiegły pomyślnie, pisał o tym „Goniec Górnośląski”.
W lutym 1976 roku znów zmiana na stanowisku dyrektora. Zostaje nim mgr Henryk
Kluska, który pełnił tę funkcję przez 14 lat.
Początek roku szkolnego 1978/79 miał być początkiem szkoły realizującej program
tzw. dziesięciolatki. W Technikum Mechaniczno – Elektrycznym witano uczniów klas
pierwszych technikum, liceum i słuchaczy Policealnego Studium Zawodowego. Kronika
podaje nazwiska wychowawców: M. Dybała - Sajewicz, R. Boroń, R. Janta, E.Horodecka,
K. Gilewska, D. Ozimek, B. Lepiarczyk, A. Litwińska, M. Nowak, S. Laske, H. Ujejska –
Piechota, A. Jarząbek, Z. Styś, H. Baron.
W tym roku oddano do użytku unowocześnioną klasopracownię historii i wychowania
obywatelskiego.
Na przełomie września i października młodzież klas pierwszych i drugich
przygotowała barwny pokaz słowno-muzyczny na Stadion Śląski z okazji Zgromadzenia
Ludzi Pracy Województwa Katowickiego oraz 35-lecia Ludowego Wojska Polskiego.
6 grudnia młodzież zrzeszona w ZSMP zorganizowała dla dzieci wszystkich
pracowników szkoły imprezę z okazji tradycyjnego Mikołaja.
W latach osiemdziesiątych zmodernizowano wiele pracowni (m.in. pracownię
elektryczną i rysunku technicznego), a także obiekty sportowe: dobrze wyposażono salę
gimnastyczną, zbudowano bieżnię na 100m, skocznię, boisko do piłki siatkowej i ręcznej.
Brak zapisków kronikarskich z lat osiemdziesiątych niestety nie pozwala odtworzyć
szczegółowych wydarzeń, ale na pewno związane one były jak zwykle z kalendarzem
szkolnym i wydarzeniami politycznymi.
Na terenie szkoły działały w tym okresie koła ZSMP, 2 drużyny KDH, PCK, LOK,
TPPR, Samorząd Uczniowski i liczne przedmiotowe koła zainteresowań.
W 1981 roku szkolne koło ZSMP w ogólnopolskim współzawodnictwie zdobyło III
miejsce.
Jak zawsze młodzież chętnie wyjeżdżała na szkolne wycieczki, a Dni Maturzysty
i Studniówki weszły do rytuału szkoły.
W roku 1989 w związku z reorganizacją szkolnictwa w Chorzowie połączono
Technikum Mechaniczno – Elektryczne i Liceum Zawodowe nr 3 z Liceum Zawodowym
i Zasadniczą Szkołą Zawodową Huty „Batory” (szkoły znajdowały się naprzeciwko).
Dyrektorem połączonych szkół został mgr Antoni Partyka (dyrektor mgr Henryk
Kluska przeszedł na emeryturę), a jego zastępcami zostali mgr Marian Golba i mgr Maria
Nowak.
Po śmierci dyrektora mgr A. Partyki obowiązki dyrektora przejął dotychczasowy
zastępca mgr Marian Golba, który sprawuje tę funkcję do dziś ( wygrał dwa kolwjne
konkursy). Po odejściu do Katolickiego L.O. mgr M. Nowak funkcje wicedyrektorów objęli
mgr Daniel Ozimek i mgr Krystian Biadacz.
Od września 2001 roku szkoła mieści się tylko w starym 50- letnim budynku, który
został zmodernizowany i dostosowany do nowych potrzeb.
W roku szkolnym 2002/2003 reforma szkolnictwa wkroczyła do dotychczasowych
szkół średnich. Szkoła otrzymała nową nazwę – Zespół Szkół Technicznych
i Ogólnokształcących Nr 3. W jego skład wchodzą oprócz dotychczasowych oddziałów nowe
szkoły ponadgimnazjalne – Technikum Elektryczne, V Liceum Ogólnokształcące oraz
III Liceum Profilowane.
Uczniowie szkoły odnosili i odnoszą nadal liczne sukcesy w różnych dziedzinach.
W ciągu 50 lat istnienia szkoła wykształciła wielu wybitnych fachowców. Wśród
absolwentów są pracownicy naukowi śląskich uczelni, dyrektorzy firm, wojskowi, sportowcy,
którzy osiągnęli sukcesy na arenach międzynarodowych, duchowni, prawnicy, ekonomiści,
nauczyciele.
Kolejne dziesięciolecie szkoły przypadające na rok szkolny 2012/13 wymaga dopisania
kolejnych rozdziałów monografii.