Zderzenia z dzikimi zwierzętami

Transkrypt

Zderzenia z dzikimi zwierzętami
Materiał prasowy
Warszawa, 25 sierpnia 2009 r.
Kolizja z dzikim zwierzęciem – jak oszczędzić sobie kłopotu
Kolizja samochodu z przebiegającą przez drogę sarną, dzikiem czy jeleniem może okazać
się katastrofalna nie tylko dla kierowcy i dzikiej zwierzyny. Zazwyczaj prowadzi ona także
do poważnych zniszczeń samochodu.
Mądry kierowca przed szkodą
Drogi w Polsce często prowadzą przez lasy, szlaki wędrowne zwierząt czy chronione obszary
przyrodnicze. Kierowca w takich miejscach musi być zawsze przygotowany na ewentualne
wtargnięcie dzikiego zwierzęcia, szczególnie nocą, kiedy wabione blaskiem świateł zwierzęta
wychodzą z przydrożnych lasów. Powinien przede wszystkim zachować odpowiednią
prędkość, a w razie potrzeby może użyć sygnału świetlnego lub dźwiękowego. Na szczególną
uwagę zasługuje znak „Dzikie zwierzęta” - ostrzega kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej
zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach. Pamiętajmy jednak, że znaki
drogowe, płoty ochronne przy drogach, czy reflektory akustyczne spełniają swoją rolę tylko
wtedy, gdy ludzie są czujni i kierują się rozsądkiem.
Gdy do kolizji z dzikim zwierzęciem już doszło …
Powinniśmy wtedy pamiętać o właściwym postępowaniu. Na początku należy zabezpieczyć
miejsce kolizji – włączyć światła awaryjne i wystawić trójkąt. Jeśli są osoby ranne,
powinniśmy niezwłocznie udzielić im pomocy i zawiadomić odpowiednie służby pomocnicze:
Pogotowie i Policję, od której musimy otrzymać zaświadczenie potrzebne przy likwidacji
szkody z ubezpieczenia AC. Pamiętajmy również, aby nie zabierać potrąconego czy też
martwego zwierzęcia ani go nie dotykać – może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować.
A kto zapłaci?
Niestety, sprawa nie jest oczywista. Decyzja o tym, kto wypłaci odszkodowanie zależy
od wielu okoliczności towarzyszących kolizji. Jednym z nich jest prędkość – gdy zauważymy
zwierzę wbiegające na jezdnię powinniśmy natychmiast ją ograniczyć. Jeśli okaże się, że tego
nie zrobiliśmy, nie możemy liczyć na odszkodowanie od ubezpieczyciela. Inne czynniki, które
wpływają na wypłatę odszkodowania to między innymi gatunek zwierzęcia, z którym doszło
do zderzenia oraz kto jest właścicielem drogi, którą podróżowaliśmy.
Za skutki kolizji z udziałem dzikiego zwierzęcia może odpowiadać wiele podmiotów. Gdy nie
ma odpowiednich znaków na drodze, podmiotem tym jest jej właściciel – gmina, starostwo
powiatowe, zarząd województwa czy Skarb Państwa. Ten ostatni odpowiada za szkody
wyrządzone przez zwierzęta łowne objęte ochroną przez cały rok. Zgodnie z art. 20 ustawy
o drogach publicznych do zarządcy drogi należy utrzymanie nawierzchni drogi, chodników,
drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń
związanych z drogą. Jeśli do wypadku dojdzie w czasie polowania, za poniesione szkody
odpowie organizator polowania albo Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe
ze środków budżetu państwa. Jednak najczęściej za zniszczenia wyrządzone przez dzikie
zwierzęta musi zapłacić kierowca – z własnej kieszeni lub w ramach ubezpieczenia AC, jeśli
ma je wykupione.
Jak wybrać AC?
Polisy AC mogą znacznie różnić się między firmami, przy czym przestrzegałbym przed
dokonywaniem wyboru jedynie na podstawie kryterium wysokości składki. Skoro jest
to ubezpieczenie dobrowolne, tym bardziej warto zwrócić uwagę, za co się płaci, i czy
w polisie nie kryją się jakieś niespodzianki – mówi Wojciech Rabiej z porównywarki
ubezpieczeniowej rankomat.pl.
Porównując oferty powinniśmy również zwrócić uwagę na kilka innych czynników: sumę
ubezpieczenia, która musi określać wartość rynkową pojazdu, zwyżki, które mogą być
przyznane z powodu np. szkodliwej jazdy czy zniżki za bezszkodową jazdę. Jeśli nie chcemy
być rozczarowani przy wypłacie odszkodowania za straty poniesione na przykład w wyniku
zderzenia z dzikim zwierzęciem postarajmy się dowiedzieć, czy ubezpieczyciel w ogóle jest
odpowiedzialny za szkody w takiej lub podobnej sytuacji – dodaje Wojciech Rabiej. Pomocna
w tym może okazać się porównywarka ubezpieczeniowa, która w łatwy sposób wybierze dla
nas odpowiednią ofertę: albo najlepszą pod względem ochrony, albo oferującą najwięcej
za określoną przez nas kwotę.