drganie krajobrazu — Emily
Transkrypt
drganie krajobrazu — Emily
drganie krajobrazu — Emily niebo rozciąga się łukiem ode mnie do ciebie – pomiędzy tylko próżnia. asymetria wzroku załamującego się na tęczy. wpadam w skrajności – przelewam się przez krawędź świata. żebra zahaczają o długie zęby bogów – brzmią jak cymbałki. obojętne co pomyślisz – wnioski zawsze będą płaskie i banalne. słowa prowadzą do obrazów, obrazy do słów i tak w kółko. nie boję się samotności, jestem Pigmalionem – z tektury wycięłam swoją własną Galateę. nie mogę się doczekać, żeby zabrać ją na spacer w deszczu. Kopiowanie tekstów, obrazów i wszelakiej twórczości użytkowników portalu bez ich zgody jest stanowczo zabronione. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z dnia 4 lutego 1994r.). Emily, dodano 10.10.2011 21:18 Dokument został wygenerowany przez www.portal-pisarski.pl. 1