Kim jest dla mnie ks. prof. Józef Tischner?

Kim jest dla mnie ks. prof. Józef Tischner…
Kim jest dla mnie ks. prof. Józef Tischner? To przede wszystkim dobry
człowiek, autorytet, przykład do naśladowania. To ktoś, kogo już od dawna
nie ma wśród nas, a jednak wciąż jest obecny poprzez swoją działalność. Jest
inspiracją dla mnie i wielu młodych ludzi.
Tischner nie uciekał od problemów, pomagał ludziom w trudnych
chwilach, sytuacjach. Miał czas, aby słuchać i rozmawiać.
Był bardzo życzliwym i serdecznym człowiekiem. Mawiał
o sobie: „Najpierw jestem człowiekiem, potem filozofem,
potem długo, długo nic, a dopiero potem księdzem”.
Zapamiętano go jako „jednego z najmądrzejszych,
najlepszych, najgłębiej religijnych, najwięcej i najszerzej
rozumiejących, najbardziej bezpośrednich i najweselszych
ludzi” [Jacek Bocheński, pisarz].
Oprócz ogromnej życzliwości wobec drugiego człowieka u Księdza
Profesora ujmuje mnie również jego umiłowanie przyrody. Na łonie natury
odpoczywał, myślał, tworzył. Z jego przemyśleń wynika, że to nie człowiek
panuje nad przyrodą, lecz przyroda nad człowiekiem. Dzięki Tischnerowi ja
i wielu moich rówieśników zyskaliśmy świadomość, jak ważna jest przyroda
w życiu człowieka. Wzorując się na Patronie, powinniśmy o nią dbać, kochać ją
i szanować. Patrząc na jego postawę życiową, uzmysławiam sobie, że jesteśmy
częścią przyrody, całkowicie od niej zależną. Nie jesteśmy jej panem i nie
możemy jej lekceważyć, powinniśmy otworzyć się na nią i wsłuchać się w jej
głos, bo ma nam wiele do powiedzenia. Musimy tylko nauczyć się ją
obserwować i rozumieć. Tak jak Patron, który – otwierając się na nią –
doszedł do wielu pięknych filozoficznych przemyśleń i refleksji.
Swoim życiem ks. prof. Józef Tischner inspiruje mnie do bycia lepszym
człowiekiem