Jaka jest polska architektura? Chciałbym

Transkrypt

Jaka jest polska architektura? Chciałbym
Jaka jest polska architektura? Chciałbym,
oczywiście, aby była dużo lepsza, ale nie jest
źle. Życzyłbym sobie, abyśmy częściej sięgali
do korzeni, nie bali się stosować własnych
rozwiązań, pomysłów, i aby właśnie z tego
wyrastała polska architektura.
T
ylko wtedy, kiedy będzie „nasza”,
w pełni tego słowa znaczeniu, będzie silna i interesująca dla świata.
Fot. aleksander rutkowski, proj. robert konieczny
Obecnie stosuje się zbyt wiele rozwiązań, które są powtórzeniem tego, co już się
wydarzyło. Kopiowanie dotyczy nie tylko
architektury, ale wszystkich innych dziedzin
związanych z twórczością. Pokusiłbym się
o stwierdzenie, że wynika to z pewnego
rodzaju zakompleksienia.
Trzeba nabyć dużej pewności siebie, wiary
we własne możliwości, żeby sięgnąć głębiej.
Dotknąć tego, co naprawdę człowiek czuje.
Kwestią nie jest brak talentu. Ten bowiem
występuje w świecie w równych proporcjach, a zdolni architekci rodzą się wszędzie.
Należałoby jednak zmienić sposób myślenia i edukacji, która jest, nie mówię teraz
wyłącznie o architekturze, na mizernym
poziomie. Niestety, zamiast nauki samodzielnego myślenia, mamy naukę mechanicznego
podejścia.
Młody adept architektury, który nie
ma dobrego nauczyciela, czuje się zagubiony.
Zdarza się, że uczy się na podstawie żurnali architektonicznych, a przecież oprócz
gotowego projektu niczego więcej tam nie
zobaczy. Nie dowie się, jak powstało dzieło,
nie zrozumie jego idei. Nauczy się na zasadzie
„kopiuj, wklej”.
Dlatego wciąż jesteśmy postrzegani i traktowani jak ludzie, którzy nie potrafią niczego
samodzielnie wymyślić i sięgają po ograne
już wzorce. A przecież możemy pochwalić się
architekturą, która wyrasta i czerpie z naszej
tradycji. Wystarczy wspomnieć Pawilon Polski
na Expo 2005 Aichi. Budynek ten, zaprojektowany przez architekta Krzysztofa Ingardena,
w sposób finezyjny i niedosłowny nawiązał
do dawnych, polskich wzorców, a jednocześnie
był na wskroś nowoczesny. Mamy też innych
zdolnych architektów, powstają nowe biura
prezentujące ambitne projekty, które dobrze
rokują na przyszłość. Jestem przekonany, że
odnajdziemy swoją drogę.
arch. Robert Konieczny f właściciel pracowni architektonicznej
KWK Promes w Katowicach; autor wielu nagradzanych projektów;
jego Dom Aatrialny i Dom Ukryty zaprezentowano m.in. na wystawie
najlepszych projektów świata 2008 „New World Architecture”;
w 2009 r. Dom OUtrialny znalazł się w finale konkursu The LEAF Awards
2009 w Berlinie, zaś Dom Bezpieczny uznano za jedną z najlepszych
realizacji świata World Architecture Festival Awards w Barcelonie
hasło: dom awangardowy | rezydencje
śmiałość
idei
Renomowane pracownie architektoniczne wprowadzają
w życie coraz to ciekawsze pomysły na nowoczesne
lokum, spełniające wysokie wymagania formalne
i zaspokajające nietypowe gusta inwestorów.
Do wyboru są ekologiczny, drewniany robak, budynek
cudem wciśnięty w miejską szczelinę lub luksusowa,
kamienna grota. Możemy też ukryć się w kokonie,
szczelnie owiniętym tkaniną, albo rozgościć się
w rezydencji, która... znika.
Anna Lewczuk s
Trudno jest definiować pojęcia niechętnie
wpisujące się w znane ramy. Awangarda to styl
odrzucający dotychczasowe style. Trend nie
poddający się dyktaturze obowiązującej mody
i pionierski kierunek, zachowujący dystans wobec tego, co już było. To ucieczka od wszelkich
schematów i poszukiwanie nowych środków
artystycznego wyrazu. Po co zatem sięga awangarda w architekturze?
harmonia, czy kontrast
f o t. pa g g ł o wa c k i
Jednym z wyznaczników nowego podejścia
do projektowania jest analiza relacji, jaka
powstaje między bryłą budynku, a jego kontekstem. Na przestrzeni lat architekci przekroczyli wiele barier pozornie stawianych przez
otoczenie.
— Niektóre projekty otwierają się na otoczenie,
współgrają z nim, tworząc spójną całość. Inne natomiast stawiają na kontrast, wprowadzając własny porządek i kreując nową przestrzeń — podkreśla architekt Przemysław Olczyk, właściciel
pracowni Mobius Architekci z Krakowa.
Znaczącą zmianę obserwujemy w przypadku dotychczasowego paradygmatu, eksponującego bryłę w terenie. Działka nie jest już tylko
tłem, ale staje się ważną częścią projektu.
— Rezydencje przestają być imponującymi
rzeźbami, manifestującymi swe walory w świetle
i przestrzeni. Coraz częściej znikają z horyzontu,
przysłaniając się ścianą zieleni, chowając się pod
wodą lub wnikając w rzeźbę terenu — opowiada
architekt Tomasz Głowacki, właściciel pracowni architektury PAG Głowacki z Wrocławia.
26
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 6/2010
w pajęczej sieci
Doskonałym przykładem architektury
nawiązującej bliską relację z otoczeniem jest
projekt domu w Walii londyńskiej grupy Future
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 6/2010
System, którą kierował Jan Kaplický. Głównym założeniem realizacji był jak najmniejszy
wpływ budynku na środowisko. Położona
na wzniesieniu parterowa i całkowicie przeszklona bryła, idealnie wpisała się w zastaną
przestrzeń, stając się ledwie dostrzegalnym
elementem krajobrazu. Podobną filozofię
prezentuje francuski architekt Francois Roche,
który traktuje naturę jako jeden z czynników
projektowych. Stworzony przez niego Spider
to dom położony na gęsto zadrzewionym
terenie. Ukształtowany jest w formie korytarzy, których oszklone ściany osłonięte są siatką
polipropylenową. Do udanego dialogu z naturą
przystąpiła też rezydencja Casa Q, autorstwa
Antonio Vaillo i Juana Luisa Irigaraya. Zastosowane na elewacji rozwiązania powodują
optyczne złudzenie zacierania się granic bryły
z otaczającą ją przestrzenią.
w szczelinie istnienia
Kontekst zawsze w dużym stopniu determinował rozwiązania. Zazwyczaj dążymy
do uzyskania przestronnych stref mieszkalnych, jednak dzisiejszy, zurbanizowany świat
czasem wymaga wypracowania kompromisów
przestrzennych.
— Ograniczona dostępność działek w Tokio
czy Nowym Jorku zmusza do poszukiwania
nowych rozwiązań architektonicznych. Obszerne
rezydencje budowane są więc na dachach istniejących budynków, jako tzw. pasożyty. Powstają
też mieszkania w bardzo nietypowych miejscach,
wciśnięte w istniejącą zabudowę. Takim projektem
jest Ermitraż – dom pomysłu architekta Jakuba
Szczęsnego, który dla izraelskiego pisarza Edgara
Kereta zaproponowała grupa Centrala. Mieszkanie
ma powstać w szczelinie między dwoma budynkami, jako najwęższy dom w Warszawie, o maksy-
27
rezydencje | hasło: dom awangardowy
f o t. j u l i u s z s o ko ł o w s k i , proj. robert konieczny
28
malnej szerokości 133 cm — opowiada Tomasz
Głowacki.
tylko na etapie projektu, ale również podczas
późniejszego użytkowania.
żyjąca forma
owinięty w tkaninę
Istotnym wyróżnikiem awangardy staje się
również forma. Definicja piękna na zawsze
pozostanie kwestią indywidualną, trudno
zatem oceniać, czy lepiej wpisze się w nią ekologiczny Fab Lab House, którego dach i część
ścian pokryte są ogniwami fotowoltaicznymi
z daleka przypominającymi pancerz ogromnego żuka, czy też Casa do Ponedo wyglądająca
jak kamienna jaskinia.
— Coraz częściej powstają też domy o mobilnej,
otwartej przestrzeni, którą możemy dowolnie zarządzać, np. przy pomocy ruchomych ścian lub przesłon. Tendencją jest również podział przestrzeni,
tak aby każda jednostka funkcjonalna, np. łazienka,
sypialnia, garaż, tworzyła niezależny budynek.
Na kubaturę domu składa się więc kilka oddzielnych
kubików — tłumaczy Tomasz Głowacki.
W Anglii w Suffolk powstała już ruchoma
bryła z częścią wysuwaną na prowadnicach.
Znane są również budynki obracające się
w stronę słońca i luksusowe, przenośne kontenery do postawienia w dowolnym miejscu.
W Polsce możemy pochwalić się nieco zapomnianymi projektami Witolda Lipińskiego
i Jana Szpakowicza czy prestiżowymi nagrodami Roberta Koniecznego, który zaprojektował m.in. Nowy Wymiar, czyli mobilny dom
w kształcie walca. Jego modułowa konstrukcja
pozwala na dowolne kreowanie przestrzeni, nie
Zaskakująca forma wykluwa się ze stale
rozwijającej się wrażliwości projektanta.
Często jednak awangardowe realizacje wiążą
się z zastosowaniem stereotypowego zestawu
materiałów, np. szkła lub stali, choć wykorzystanych w zupełnie nowych wariantach.
— Ważna jest wiedza na temat tworzenia budynków samowystarczalnych. Domy wyposażone
w baterie fotowoltaiczne czy pompy ciepła to dziś
standard. Ale pojawiają się nowinki techniczne,
takie jak szkło przetwarzające energię świetlną
na elektryczną. One ciągle czekają na swoje przeznaczenie — opowiada Tomasz Głowacki.
Elewacje domów zdobią też szaty z przezroczystych tkanin. W Chile powstał dom, którego
bryłę pokryto rozłożystym płótnem. Między
tkaniną, a domem pojawiła się zadaszona strefa, będąca nową formą przestrzeni.
w służbie potrzeb
We współczesnym świecie, napędzanym za pomocą nowatorskich technologii, jedyną barierą
dla powstawania śmiałych realizacji może być
nieśmiałe podejście do estetyki. Zdarza się
jednak, że wyzwaniem dla architekta są nietypowe, ale jasno określone potrzeby.
— Niecodzienne realizacje powstają czasem
na specjalne zamówienia. Dobrym przykładem jest
trójpoziomowa rezydencja Rema Koolhaasa w Bor-
ŚWIAT REZYDENCJI u WNĘTRZ u OGRODÓW 6/2010
deaux, zaprojektowana dla osoby niepełnosprawnej. Niestandardowym rozwiązaniem i sercem
domu jest winda wielkości pokoju, którą swobodnie
można się przemieszczać na poszczególne poziomy
— mówi Tomasz Głowacki.
wartościowe fanaberie
Awangardą często nazywamy rozwiązania
obecne na świecie już 100 lat temu. Szansą
na odkrycie nowych wartości są młodzi, kreatywni architekci, którzy od projektu wymagają
czegoś więcej niż zgodnego dialogu funkcji
i estetyki.
— Nowoczesna architektura rezydencjonalna
poddawana jest ciągłym zmianom. Rozgląda się
za tym, co nowe i niecodzienne. Poszukiwania
te dotyczą układów przestrzennych brył, ich
zastosowań w konkretnym odniesieniu, relacji
z otoczeniem czy też powtórnego definiowania
dobrze znanych materiałów. Jednak obok walorów
praktycznych i estetycznych projekt powinien nieść
za sobą ideę — uważa Przemysław Olczyk.
Prestiżowe nagrody polskich architektów
świadczą o ich wiedzy, ogromnym potencjale
i znajomości najnowszych technologii. Jednak,
aby wartościowa architektura stała się stałym
elementem naszej kultury, musimy zmienić ogólny sposób myślenia o tej dziedzinie
sztuki. Tylko społeczna akceptacja sprawi, że
nowatorskie pomysły i realizacje będą postrzegane w kategoriach interesujących i pożądanych zjawisk, a nie jako przejaw dziwactwa czy
fanaberii. q