Przedszkole pod Biedronką – grudzień Zima to czas radości, czas
Transkrypt
Przedszkole pod Biedronką – grudzień Zima to czas radości, czas
Przedszkole pod Biedronką – grudzień Zima to czas radości, czas opromieniony blaskiem świąt, pełen uśmiechu i niespodzianek. Zimowe zagadki Oto trzej bracia, wierne służki zimy. Czy wiesz przedszkolaku jak mają na imię? W śniegowe futerko cały świat odziewa Z Mikołajem w saniach jedzie i kolędy śpiewa. Możesz go na balu spotkać sylwestrowym. O północy rozpoczyna Roczek całkiem nowy. Z mrozem żyje za pan brat. Lodem skuwa cały świat. Czy wiecie już o jakich braciach tu mowa? Jeśli tak... pora na siostry. Cztery córki Cztery miał córki tato- Rok i kochał je szalenie, bo miła była każda z nich i piękna jak marzenie. Pierwsza radosna niczym świt, w zieloną mgłę spowita. Z ptakami śpiewa pośród drzew i jako kwiat rozkwita. Druga gorący uśmiech śle, po łąkach biega bosa, zapach skoszonych świeżo traw w złocistych niesie włosach. Ta trzecia rudy warkocz ma i szal z tęczowych liści. W koszyku złote niesie sny... Komu się mogą przyśnić? Ta czwarta strojna w biały puch diamenty ma w koronie, naszyjnik z sopli lodu stu, lodowy też pierścionek Każda z nich piękna niby sen i w zalet moc bogata. Czy wiesz jak nazwał córki swe sędziwy Rok- ich tata ? Przypomnijcie sobie imiona tych siostrzyczek. Narysujcie ich portrety. Porozmawiamy o tym co która niesie dobrego. Kto to? Najukochańszy ze wszystkich święty. 6 grudnia rozdaje prezenty. List do świętego Mikołaja Najukochańszy ze wszystkich Święty, nie proszę wcale o prezenty, ale o jeden wyjątkowy strasznie wesoły DZIEŃ DOMOWY. Chcę, żeby mama , jak dobra wróżka rzekła: dzieciaki, nastawcie uszka, dziś, zgodnie z nowym obyczajem zaczniemy od... CZYTANIA BAJEK. Chcę, żeby tato krzyknął basem, że dzisiaj DYSPONUJE CZASEM, ma świetny humor i dlatego będzie budował z klocków lego. Chcę, żeby przyszli: babcia i dziadek, przynieśli ciastka i czekoladę na fantastyczny BAL DOMOWY To byłby DZIEŃ MIKOŁAJOWY! Jak wyobrażacie sobie rodzinny Dzień Mikołajowy? Narysujcie co byście wtedy chcieli robić. Jedzie Mikołaj - piosenka Jadą, jadą sanie, księżyc złoty świeci. Hej, jedzie w nich Mikołaj do wszyściutkich dzieci. Świętemu szron biały na wąsiskach siada. Hej, leci za nim z piskiem aniołków gromada. Obudził się niedźwiedź, w zimową pogodę. Hej, listu nie pisałem, ale ... lubię miodek. Cieszy się Mikołaj, widać to po minie. Hej zaraz wyląduje na jakimś kominie. Święty Mikołaju, nie wracaj do raju! Hej, zostań tu na ziemi, wszyscy cię kochają. Ta piosenka świetnie brzmi z akompaniamentem instrumentów muzycznych takich jak dzwonki, trójkąty, czy kołatki naśladujące stukanie kopytek reniferów. Może spróbujecie powitać nią św. Mikołaja? Świąteczne zagadki Pachnąca, zielona - z lasu przyszła do nas. Stoi teraz jak królewna , ślicznie wystrojona . Choineczka w blaskach, obrus śnieżnobiały, na ten wieczór wszyscy czekają rok cały. Latem pod krzaczkiem kapelusz skrywa , w Wigilię w barszczu sobie pływa. Najukochańszy ze wszystkich święty , 6 grudnia daje prezenty. W wigilijny wieczór dorośli i dzieci wypatrują pierwszej ….. co z góry zaświeci. To tradycja świąteczna pilnie przestrzegana – położyć pod obrusem odrobinę ….. Biały, delikatny, w dłoniach go łamiemy, gdy świąteczne życzenia złożyć sobie chcemy. Prosta i uboga – była domem Boga, W Krakowie wspaniała , przypomina pałac. Jest taki kwiatek z ziarenkami w głowie, z tych ziarenek mama upiecze makowiec. Złoty jak słoneczko, zamknięty w słoikach – zaraz się go doda do słodkiego piernika. Wiewiórki i dzieci mają moc uciechy, gdy im wpadną w łapki chrupiące ….. Śpiewają je wszyscy – dorośli i dzieci, kiedy tylko w Wigilię gwiazdeczka zaświeci. Czy duży , czy mały, każdy jest przejęty , gdy wyciąga spod drzewka świąteczne …… Tradycyjnie w okresie świątecznym przygotowujemy jasełka, które można przedstawić na tysiąc różnych sposobów - choćby „na bajkowo” albo „po krakowsku” . BAJKOWE JASEŁKA Narrator Radość prosto z Nieba, nockę rozjaśniła. Najświętsza Panienka Dzieciątko powiła. Kto żyw ku stajence ubożuchnej spieszy. Księżyc drogę srebrzy , on także się cieszy. Narrator II Mienią się w ciemności księżycowe dróżki. Kto nimi podąża? Krasnale i wróżki! Narrator III Opuściły swoje baśnie i bajeczki i powędrowały prosto do szopeczki Wróżka I Wołek kiwa głową, pachnie suche siano. Pora opowiedzieć bajkę na dobranoc. Wróżka II Gwiazda nad szopeczką złotym blaskiem mruga. Posłuchaj Jezuniu, bajka będzie długa. Wróżka II Dziwna to bajeczka, bo to nocka święta. Miłość opromienia ludzi i zwierzęta. Wróżka II Idzie Calineczka, jak okruszek mała. Choć z daleka przyszła, wcale się nie bała. Calineczka Idę z kraju elfów , gdzie jest wieczne lato, przyniosłam w prezencie śliczny bukiet kwiatów. Niechaj stajeneczkę ubogą ozdobi. I niech pachnie pięknie Panu Jezusowi. Wróżka I Brrr... chłodem powiało, droga oszroniona... To Królowa Śniegu jedzie tutaj do nas! Królowa Śniegu Moje serce z lodu nigdy nie kochało, ale coś dziwnego dzisiaj się z nim stało. Chyba... odtajało, bo wyraźnie bije. A ja wreszcie czuję, że naprawdę żyję! Jezuniu maleńki, ileż w Tobie mocy. Kto wie, co się jeszcze, wydarzy tej nocy? Wróżka I Błyszczy czystym srebrem księżycowa dróżka. Wróżka II Kto idzie tą dróżką? Wróżka I Chłopiec i dziewuszka. Małgosia Jasiu, ja się boję... Jaś Przecież jesteś ze mną. Zresztą popatrz wokoło, wcale nie jest ciemno. Dziwny blask otulił nagle ziemię całą i wszystkim na świecie w sercach pojaśniało. Małgosia Jasiu, patrz! Czy widzisz? Tam, w świetle księżyca idzie prosto ku nam straszna czarownica! Czarownica. Nie bójcie się moje dzieci! I mnie dzisiaj w sercu świeci. Mam tu dla Was kosz pierników, galaretek, batoników. Są rodzynki i migdały, czekoladek worek cały. Podzielcie się po połowie i niech Wam idzie na zdrowie. Małgosia Za miesiąc tego nie zjemy! Jaś Ja wiem gdzie to zaniesiemy! Małgosia Zaniesiemy Dzieciąteczku! Jaś Postawimy przy żłóbeczku! Wróżka I Cóż to idzie za dzieweczka? Wróżka II Czerwony płaszczyk , czerwona czapeczka... Wróżka I Och, wilczysko idzie bure... Wróżka II Wiem! To Czerwony Kapturek! Czerwony Kapturek Ten wilk w bajkach od stuleci straszył ciągle małe dzieci. Dziś się łasi. Wróżka I Nie do wiary! Wróżka II To na pewno jakieś czary. Czerwony Kapturek Gdy pogłaszczę go po głowie, pewnie coś po ludzku powie. Wilk Jeśli chcecie , mogę gadać, lecz nie będę babci zjadać. Dziwną radość w sercu czuję ! Dziś do szopki powędruję! Królewicz ( Wpada na scenę zdyszany z pantofelkiem w dłoni) Szukam damy swego serca! Ma maleńką nóżkę... Wróżka (Chrzestna Matka) Tę dziewczynę, której szukasz wszyscy zwą Kopciuszkiem. Kopciuszek Ach, zgubiłam pantofelek! Prześliczny, niewielki... Wróżka Królewicz ma twoją zgubę, szuka właścicielki.... Królewicz Ach Kopciuszku! Czy zostaniesz wreszcie moją żoną? Kopciuszek Tak, zostanę, no bo chyba tak już nam sądzono. Siostra I Przebacz, przebacz nam Kopciuszku Wszystkie nasze złości. Siostra II Razem z Tobą się cieszymy, bo dziś dzień radości! (padają sobie w objęcia) Wróżka I Dróżką drepce ktoś malutki! Wróżka II Ach, to idą krasnoludki! Wróżka I A z nimi królewna Śnieżka, która w leśnej chatce mieszka. Śnieżka Macocha mnie otruć chciała, ale dziwna rzecz się stała. Przyszła do mnie z jabłek koszem. Macocha Wszystkie dobre, spróbuj proszę! To zatrute wyrzuciłam. Wiem, że strasznie głupia byłam. Wyleczyłam się z zazdrości i po prostu przyszłam w gości. Bądź szczęśliwa z królewiczem. Ja ci szczerze szczęścia życzę. Krasnal Ja wam powiem moi mili, co ją odmieniło. Boże Dziecię nam się dzisiaj W szopce narodziło! Krasnal II A z Nim tyle na świat przyszło dobra i miłości, że się całe zło ulękło i skryło w ciemności. Krasnal III Hej krasnale czas już na nas! Nim nocka przeminie, trzeba nisko się pokłonić tej świętej Dziecinie. Narrator I My też skłońmy przed Nią głowy tej niezwykłej nocy Bo to Dziecię czyni cuda miłości i mocy. Narrator II Może właśnie w czyimś domu stół się sam nakrywa . A „Dziewczynka z zapałkami” zasypia szczęśliwa? Narrator II Może jakiś zwierz kudłaty ludzkim głosem gada, a jagniątko koło wilka bez bojaźni siada? Narrator III Może jakaś rzeka nagle białym mlekiem płynie a woda się staje winem w studziennej głębinie? Narrator IV Może ludzie zasiadają obok siebie w zgodzie? Świat na chwilę znów jest rajem , gdy się Chrystus rodzi. (Tu kolęda . np. Gdy się Chrystus rodzi) SZOPKA KRAKOWSKA Wszyscy kolędnicy Przyszliśmy tu do was z samego Krakowa, aby razem z wami dzisiaj kolędować. Radować się godzi, Chrystus się narodził. Hej, kolęda, kolęda! Kolędnik I Stoją szopki na rynku, blaskami się mienią. Wieżyczki wyklejane złotem i czerwienią. Witraże ozdobne w maleńkich okienkach, a w każdej szopeczce Józef i Panienka, a w każdej Dzieciątko w szatce śnieżnobiałej dziwi się ogromnie tej szopce wspaniałej, tym bramom złocistym, zegarom na wieży, lecz ciągle w dal patrzy, czeka na pasterzy... Kolęda: Do szopy, hej, pasterze... Góral Witaj, Dzieciąteczko, co za radość dla nas. Klękamy przy żłóbku na oba kolana. Góralka Przyjmij, Jezu mały, pastuszkowe dary. Za nami królowie niosą swe ofiary. Król I Chociaż nie masz, Panie, berła ni korony przyjmij od nas, królów, najniższe pokłony Król II A także te dary niesione z ochotą: Oto mirra, kadzidło i błyszczące złoto. Król III Choć królestwo Twoje nie jest z tego świata. To będziesz panował aż po wieczne lata. Krakowianka Witaj, Królu Niebieski, w naszym starym grodzie. Kłaniamy Ci się wszyscy: i starzy, i młodzi, i profesorowie, i wesołe żaki, przekupki na rynku i małe dzieciaki! Krakowiak W naszym starym grodzie ścieżkami pamięci wędrują do Ciebie artyści i święci. Każdy coś przynosi, tak jak zwyczaj każe, przy ubogim żłóbku składa Tobie w darze. Oto pod Wawelem postać dobrze znana - do krakowskiej szopki puśćcie mistrza Jana! Matejko Ja świat malowałem , serca pokrzepiałem, bitwy pełne chwały unieśmiertelniałem . Dziś widzę, że nie ma donioślejszej chwili niż ta, kiedy Dziecię w żłóbeczku swym kwili. Siądę gdzieś w kąciku pędzle naszykuję i Świętą Rodzinę pięknie namaluję. Krakowianka Idzie ktoś, kto kiedyś w Krakowie studiował, ruchy gwiazd i planet pilnie obserwował. Kopernik Witaj Jezu mały, powiem całkiem szczerze, O niebie pisałem piórem na papierze. Ty je nam przybliżasz , Ty je nam otwierasz, Boś jest zbawcą świata, choć maleńkim teraz. Krakowiak Oto ktoś, kto z Niemiec przybył do Krakowa, by swe wielkie dzieło w drewnie wyczarować. Wit Stwosz Witaj Matko Boża, chwałę Twoją głoszę, miej nas w swej opiece, serdecznie Cię proszę . Wyrzeźbiłem ołtarz, by każdy pamiętał, że Matka Jezusa, zawsze była święta. Krakowianka Idą, idą święci ze swymi darami. Święta Kinga z solą , Jacek z pierogami, Jan Kanty dzban niesie Albert bochen chleba , Kazimierz kwiat lilii, więcej nic nie trzeba. Jadwiga, co wszystkie klejnoty rozdała, drewnianą piszczałkę w rękawie schowała przyszła i gra na niej pastorałkę białą , aż się Święte Dziecię całe zasłuchało. Krakowiak Za nią – któż to bieży w śnieżnobiałej szacie, tego kogoś wszyscy doskonale znacie. Ojciec Święty Tyle lat Cię Jezu w Krakowie witałem, Na pasterkę szedłem, kolędy śpiewałem. Wieczorem siadałem do wspólnej wieczerzy z radosną gromadą krakowskich pasterzy. Tuż pod moim oknem żywa szopka była, baranki beczały a ze żłóbka biła jasność - niezwyczajna , radość - niepojęta, cieszyli się ludzie, cieszyły zwierzęta , a myśmy śpiewali, aby Ciebie uśpić . Pamiętasz te słowa : Maluśki, Maluśki…. Kolęda „Oj , Maluśki, Maluśki…” 3 zwrotki. Krakowiak Płynie ta kolęda po nocnym Krakowie O Tobie , Jezuniu każdemu opowie. Tadeusz Kościuszko czapką Ci się skłoni. gruchnie chór gołębi, przyklęknie Lajkonik. Lajkonik Kłania się i harcuje, a wszyscy śpiewają. Ten Lajkonik, nasz Lajkonik, po Krakowie ciągle goni. Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj, kraj Lajkoniku laj, laj poprzez cały kraj. Zawitał ten Lajkonik na krakowski rynek, na krakowski rynek. Harcuje pośród szopek, kramów i choinek. Harcuje pośród szopek, kramów i choinek. Ten Lajkonik... Diabeł Coś za dobrze, coś za miło, lepiej, żeby tak nie było. Zaraz kogoś skusić muszę, bo inaczej się uduszę. Łapie za rękaw żaka. Słuchaj, Żaku, dobrej rady, nie chodź więcej na wykłady. Łobuzować tak przyjemnie, będziesz miał kompana we mnie. Anioł Staje w obronie żaka Tak nie będzie, nie dam Żaka! A anielska rada taka: lepiej chodzić prostą drogą i nie słuchać byle kogo. Wskazuje na diabła. Żak Tak się anioł z diabłem spiera a ty, Żaku, wciąż wybieraj! Diabeł Jeszcze chwila i go skuszę, zaraz odda mi swą duszę. Pan Twardowski na kogucie Znów ci w głowie jakieś zbytki? Sio! Do piekła, czarcie brzydki! Wio, na diabla, mój kogucie! Już go nie ma? Ano uciekł. Smok Wawelski Kto przed jamą hałasuje, zaraz smoczy gniew poczuje! Pan Twardowski Mości smoku, uniżenie proszę cię o przebaczenie, ale z czartem była sprawa... Smok Walka z diabłem — nie zabawa! Staraj się Waść, mocno staraj! Ciszej. Wystarczy tu jedna poczwara. Wskazuje na siebie. (Na nutkę krakowiaka) Hej, na krakowskim rynku szopki i choinki (bis) Cieszą się na święta chłopcy i dziewczynki. (bis) Mickiewicz się uśmiecha, a to z tej przyczyny, (bis) że w wieczór wigilijny jego imieniny. (bis) Śnieg prószy, dzwonią dzwonki, czy to jakieś czary? (bis) Że śmieją się wesoło nawet i maszkary. (bis) Pan Jezus się narodził — każdy ci to powie. (bis) Niech wie, że Go kochamy tu w naszym Krakowie. (bis) Turoń Nie ma jak święta w Krakowie. Kto je przeżył — sam ci powie. Maszkarony stroją miny, zapraszają w odwiedziny. Chłopczyk z gwiazdą Na tym kolędę kończymy. Jeszcze Wam się pokłonimy. Jeśliśmy zagrali ładnie, niech coś do koszyka wpadnie. Wszyscy Za kolędę dziękujemy, zdrowia szczęścia winszujemy na ten Nowy Rok! Byście Państwo długo żyli, zdrowi i szczęśliwi byli na ten Nowy Rok! KONKURS KOLĘDOWY Zabawa polega na tym aby brakujące słowa znanych polskich kolęd wpisać do wierszyka. Kolorowy szyfr ułatwi zadanie. Jakiego słowa brakuje w kolędzie? Pójdźmy wszyscy do ...( znajdujemy zielony kartonik z wyrazem: „stajenki”) do Jezusa i Panienki; powitajmy Maleńkiego i Maryję, Matkę Jego. Mędrcy świata, monarchowie, gdzie spiesznie dążycie? Powiedzcież nam, trzej….. ( żółty- królowie), chcecie widzieć Dziecię? Przybieżeli do Betlejem ….. ( beżowy- pasterze), grają skocznie Dzięciąteczku na lirze. Chwała na wysokości, Chwała na wysokości, a pokój na ziemi! Śpiewajcie …. ( niebieski- aniołowie) , pasterze grajcież Mu. Kłaniajcie się królowie, nie budźcie Go ze snu. Cicha noc, …….( granatowy – święta noc ) , narodzony Boży Syn, Pan wielkiego majestatu, niesie dziś całemu światu odkupienie win. (pomarańczowy- Wśród nocnej ciszy)…… głos się rozchodzi: wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi. ….(czerwony – Bóg ) się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony, ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granice Nieskończony. Anioł pasterzom mówił; Chrystus się nam narodził w …… (różowy- Betlejem), nie bardzo podłym mieście. Narodził się w ubóstwie Pan wszego stworzenia. Lulajże …….( liliowy- Jezuniu ) , moja perełko, lulaj ulubione me pieścidełko. Lulajże Jezuniu, lulajże lulaj A Ty Go Matulu, w płaczu utulaj. KOLĘDA PRZEDSZKOLAKA Idą do ( kolor zielony)STAJENKI, choć to nie ( żółty) KRÓLOWIE, ani też ( beżowy) PASTERZE, ani ( niebieski) ANIOŁOWIE. (granatowy) ŚWIĘTA NOC na niebie w cudnym blasku brodzi, dziś ( pomarańczowy) WŚRÓD NOCNEJ CISZY ( czerwony) BÓG nam się narodził. Tupią małe nóżki, któż to idzie taki? Dróżką do ( różowy) BETLEJEM idą przedszkolaki. Witaj nam ( liliowy) JEZUNIU, nasz Braciszku mały, Kiedy będziesz duży, to zbawisz świat cały. My jesteśmy starsi i ciągle rośniemy, tak, jak potrafimy, to Ci pomożemy. Pani odczytuje wierszyk uzupełniony zgadniętymi przez dzieci słowami.