Ogrzewanie kościoła - Parafia pw. WNMP w Bobolicach
Transkrypt
Ogrzewanie kościoła - Parafia pw. WNMP w Bobolicach
Parafia pw. WNMP w Bobolicach Ogrzewanie kościoła Każda zima ma to do siebie, że w naszym klimacie nie jest ciepłą porą roku. Chociaż ośnieżone pola i lasy są piękne gdy świeci słońce i towarzyszy temu łagodny mróz. Pochodzić wtedy po lesie w księżycową noc, doznanie, którego nie zrozumie normalny zjadacz chleba jadący tam na grzyby. Oczywiście nie teraz. Są takie miesiące kiedy mróz jest siarczysty i trzyma wiele dni. Topnieje wtedy domowy budżet wraz ze spalonym węglem czy drewnem, bo normalną rzeczą jest, że jesteśmy stworzeniami, które potrzebują ciepła by zwyczajnie egzystować. Mam nadzieję, że ciepło jest w każdym domu. Zimno natomiast jest, niestety w kościele. Od dawna zastanawiamy się w jaki sposób można by było ogrzać tak ogromny budynek (kubatura ok. 8000 m 3). Jak mówił Jan Kobuszewski w sławnym skeczu: „Praw fizyki pan nie zmienisz”. Można dodać, ciepło zawsze będzie szło do góry. Z przedwojennych czasów jest projekt ogrzewania parowego, które miała zamontować firma ze Słupska. Niestety wojna i czas po niej wszystko zniweczył. Była propozycja ogrzewania na gaz przez kolektory nadmuchowe, w tej chwili zabójcze dla nowych ołtarzy a szczególnie dla organów, które nie cierpią kurzu i jest to dla nich tak wielkie zagrożenie jak drewnojady uszkadzające drewniane elementy instrumentu. Pewnego grudniowego dnia spotkałem się z panem dyrektorem ZUKiO, który przeglądając strony w internecie natrafił na firmę, która wytwarza elektryczne panele grzejące pod ławkami. Od pomysłu do realizacji droga bardzo krótka. Tym bardziej, że pan Janek Rewkowski skontaktował się z tą firmą i uzyskał dodatkowe informacje. Proszę zajrzeć: www.izoterma.wroc.pl . Pojechaliśmy nawet do Szczecina, do kościoła Chrystusa Króla, by na własne oczy, i nie tylko oczy, przekonać się jak to działa. Trochę mieliśmy pecha bo w tym czasie kościół sprzątano a główne drzwi otwarte były na oścież. Z drżeniem serca czekamy na efekty bo na dobry początek zainstalowaliśmy grzejniki pod sześcioma ławkami. Ogromne podziękowania wszystkim panom z ZUKiO, którzy zaangażowali się w montowanie tego ogrzewania. Cała instalacja przygotowana jest na 30 ławek (licząc od ołtarza po 15 z każdej strony). Zdjęcia pokazują jak to mniej więcej wygląda. Po zakończeniu dołączę następne. strona 1 / 1