Maj - Salezjanie
Transkrypt
Maj - Salezjanie
ROK XII (2011)/106 Krakowskiej Inspektorii Salezjanów WiadomościInspektorialne 05 W numerze: Z życia inspektorii ................................................3 Kopiec – nowicjat.................................................6 Czarny Dunajec ....................................................8 Kraków - Dębniki ..................................................9 Kraków - Inspektorat ...........................................11 Kraków - Saltrom .................................................11 Oświęcim ..............................................................13 Polana ...................................................................16 Przemyśl ...............................................................18 Rzeszów ................................................................20 Skawa ....................................................................21 Staniątki ................................................................21 Świętochłowice ....................................................22 Szczyrk ..................................................................28 Witów .....................................................................30 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 2 Obrazki z życia Księdza Bosko 10. V. 1875 r. KS. BOSKO MÓWIŁ NA TEMAT POWOŁANIA. Jesteśmy w pięknym miesiącu Maryi i, co więcej, w Nowennie do Ducha św. Chciałbym, abyście wszyscy dołożyli największego starania, by przepędzić dobrze ten miesiąc i tę nowennę. Módlcie się by Duch Św. was oświecił w tych dniach i dał wam do poznania czego Bóg od was chce. Pomyślcie wszyscy o swoim powołaniu. Pamiętajcie, że to moment najważniejszy w waszym życiu. Pragnąłbym, aby w tej nowennie lub w bezpośrednio po niej następującej ku czci Marii Wspomożycielki ci, co mają się decydować, definitywnie to uczynili. Lecz niech nikt nie obiera stanu duchowego, jeśli nie jest do niego powołany przez Boga i niech nikt nie obiera innego stanu, jeśli jest powołany do służby w Kościele. Tutaj muszę wskazać na jeden bardzo wielki błąd, błąd który usłyszycie nawet z ust poważnych osób. – Zostań księdzem- mówią- w ten sposób zdobędziesz sobie dobre stanowisko w społeczeństwie i będziesz mógł pomagać swoim rodzicom. Najdroższa młodzieży ! Niech się nigdy nie zdarzy, by któryś z was obierał stan duchowy celem wspomagania swoich rodziców. Kto zostaje kapłanem, powinien pracować jedynie dla pozyskania Bogu dusz. Chcę wam jeszcze dać odpowiedź na inny zarzut, jaki mi stawiają proboszczowie i inne poważne osobistości. Mówią oni:- Jak to się dzieje, że ks. Bosko radzi niektórym swoim chłopcom by zostali księżmi, ale tylko w Zgromadzeniu Zakonnym, a jeśli nie w Zgromadzeniu to raczej wcale. Powód moi drodzy jest taki: Jest wielu takich, którzy w grupie i odsunięci od świata, chętnie praktykują cnotę i pilnie wypełniają swoje obowiązki, jeżeli natomiast znajdują się pojedynczo w świecie nie potrafią przezwyciężyć rozmaitych pokus, okazji które spotykają na swej drodze i nie wychodzą na tym dobrze. Kiedy na przykład widzę chłopca, który dopóki znajduje się w Oratorium lub w innym kolegium, prowadzi piękne życie, a potem, gdy idzie na wakacje popada w liczne grzechy i postępuje tak jak przed przyjściem do Oratorium, gdy zaś wraca z wakacji jest znowu przykładny i pięknie spełnia swoje obowiązki i jest pilny w praktykach pobożnych, i tak ciągle się to powtarza, to wtedy jeśli mnie ów młodzieniec zapyta o radę, odpowiem: “Jeśli masz zamiar iść do świętości jako kapłan, proboszcz, wikary, nie wchodź absolutnie na tę drogę, gdyż będzie to droga twojej zguby i nie wiadomo ilu innych dusz. Jeśli jednak masz dobrą intencję zostania księdzem, wówczas tylko w jakimś Zgromadzeniu Zakonnym, gdzie jest życie wspólne. Wierzcie mi, że właśnie to było dla mnie powodem wielu nieprzyjemności, gdyż niektórzy mówią: Ks. Bosko doradził temu, by przywdział suknię duchowną, a potem trzeba go było wypędzić z Seminarium, ks. Bosko poradził by został księdzem, a teraz się widzi, że nigdy nie powinien zostać księdzem. Ale oni mnie nie słuchali i zamiast do nowicjatu, poszli do Seminarium. Jestem przekonany, moi drodzy synowie, że będziecie przechowywali w sercu te moje wskazówki i że nie będziecie oglądali się na żadne względy ludzkie w wyborze swego stanu i że ten , co jest powołany do stanu duchowego wstąpi do niego, a kto nie jest powołany, wycofa się. W ten sposób zapewnicie swoje zbawienie. Polećcie się tedy Duchowi Świętemu i Błogosławionej Dziewicy, aby was oświeciła i wspomagała. Miesięcznik wydawany przez Inspektorię św. Jacka w Krakowie. Korekta: ks. Marian Dziubiński; Redaktor naczelny: ko. Sebastian Wiśniewski; Skład i łamanie: Anna Kowalczyk DIZAN, www.dizan.pl; Adres redakcji: 30-318 Kraków, ul. Bałuckiego 8, tel.: 012 266 40 00, fax: 012 269 02 84, email: [email protected]; Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów przysyłanych artykułów i zmiany ich tytułów. Druk: Poligrafia ITS, ul. Konfederacka 6, 30-306 Kraków. Zjazd Księży Dyrektorów i Proboszczów poprzez jakość i znaczenie podejmowanych w naszych dziełach działań duszpastersko-wychowawczych. Spotkanie zakończyła wspólna wymiana informacji dotyczących wydarzeń, które będą miały miejsce w naszej Inspektorii w najbliższym czasie. ■ ks. Wojciech Krawczyk Komunikacja Społeczna a Projekt Europa: dwumian strategiczny Z życia inspektorii krakowskiej Spotkanie Delegatów ds. Komunikacji Społecznej i Referentów Projektu Europa, które odbyło się w Genzano di Roma w dniach 1215 maja, poruszało się pod dwóch torach tematycznych: Salezjański System Komunikacji Społecznej (SSCS) i Projekt Europa (PE). Na zakończenie spotkania Radca ds. Komunikacji Społecznej, ks. Filiberto González, przekazał Inspektorom Europy list zachęcający ich do upowszechnienia poruszonych treści i wprowadzenia pewnych działań operatywnych, do których zobowiązali się uczestnicy. Także dla trzech regionów Europy – Europa Północna, Europa Zachodnia i Włochy-Bliski Wschód – Dykasterium ds. Komunikacji Społecznej zorganizowało spotkanie delegatów inspektorialnych, jak to już miało miejsce w Manili i Tiruchy. W obradach uczestniczyli także Referenci 05/2011 Wiadomości Inspektorialne W sobotę, 7 maja, Łosiówka gościła Księży Dyrektorów i Proboszczów naszej Inspektorii. Spotkanie poprowadził ks. Inspektor Dariusz Bartocha wspierany przez ks. Wikariusza Adama Paszka i ks. Ekonoma Bogusława Zawadę. Tematyka spotkania dotyczyła realizacji Organicznego Programu Inspektorialnego wyznaczonego przez ostatnią Kapitułę. Wystąpienie ks. Inspektora pomogło uczestnikom określić zakres zrealizowanych zadań określonych przez Program i wyróżnić obszary, które jeszcze na realizację czekają. Ks. Ekonom przedstawił nowe inicjatywy, które otwierają możliwość lepszego wykorzystania środków materialnych w naszych placówkach. Inicjatywy te opierają się na podejmowaniu wspólnych działań, które wymagają kształtowania postawy jedności i solidarności pomiędzy poszczególnymi wspólnotami. Uczestnicy spotkania zebrani podczas Eucharystii przy ołtarzu w seminaryjnej kaplicy wysłuchali homilii ks. Inspektora na temat konieczności dawania ewangelicznego świadectwa 3 Z życia inspektorii krakowskiej 4 05/2011 Wiadomości Inspektorialne Projektu Europa, co było podyktowane tym, iż chciano zadbać o wzajemną współpracę pomiędzy tymi, którzy, w imieniu Inspektora, są odpowiedzialni za komunikację społeczną oraz dają poznać, informują i promują Projekt Europa. Dom wypoczynkowy salezjańskiego Instytutu “San Luigi Versiglia” w Genzano gościł około 40 osób, salezjanów i świeckich, przybyłych z prawie wszystkich Inspektorii Starego Kontynentu. Z Polski przybyli ks. Tomasz Kijowski oraz ko. Sebastian Wiśniewski (inspektoria krakowska) jak również ks. Zbigniew Conder razem z ks. Przemysławem Cholewą. Spotkanie prowadzili Radca ds. Komunikacji Społecznej – ks. Filiberto González i niektórzy z członków Dykasterium. Na pierwszą część spotkania w dniach 12-13 maja, którą koordynował ks. Julian Fox, złożyły się prezentacja drugiego wydania SSCS i omówienie niektórych tematów łączących się z dwumianem: życie zakonne a kultura/rzeczywistość cyfrowa. Wiele pytań, pojawiających się odnośnie do tej kwestii, znalazło odpowiedź w ostatnich orędziach Benedykta XVI, skierowanych z okazji Światowych Dni Środków Społecznego Przekazu, i – naglącej potrzebie otwarcia formacji salezjańskiej, początkowej i ciągłej, na kulturę/rzeczywistość cyfrową. PE, przebyta droga i wykonanie tego, co zostało zalecone na dwulecie 2011-2012 – to tematy, które były omawiane w drugiej części spotkania, którą prowadził ks. Donato Lacedonio w dniach 14-15 maja. Szeroki i zróżnicowany obraz wynurzył się na bazie relacji Referentów PE, którzy przedstawili, w jaki sposób został przyjęty i zrozumiany PE oraz jakie inicjatywy zostały do tej pory podjęte. Pojawiło się wiele trudności i niezrozumienia, ale wyraźna była wola przezwyciężenia oporów i urzeczywistnienia PE. “Było to spotkanie bogate i interesujące, które tworzy europejską mentalność salezjańską i wyzwala wiele współdziałania na rzecz charyzmatu i posłannictwa salezjańskiego” – podkreśla ks. González w liście, który dotarł, nazajutrz po spotkaniu, do Inspektorów Europy. Dykasterium ds. Komunikacji Społecznej zachęca przełożonych okręgów Starego Kontynentu do wspierania komunikacji społecznej i dzielenia się tym, co przeżyli w Genzano Delegaci KS i Referenci PE, oraz zapoznania, na posiedzeniach Rad Inspektorialnych i we wspólnotach, z nowym wydaniem SSCS i duchem PE. W czasie spotkania ks. Gonzalez wielokrotnie zachęcał Delegatów KS i Referentów PE do bycia rzecznikami osobistego i żywotnego doświadczenia, karmionego spotkaniem z Chrystusem – określonego przez SSCS wzorcem “komunikatora” salezjańskiego –bardziej niż prostymi przekazicielami informacji. ■ ANS Święcenia kapłańskie w Casa Madre ks. Mateusza, ks. Marcina i ks. Andrzeja, a w swojej homilii w piękny sposób przedstawił figurę kapłana jako wybranego przez Boga i powołanego na służbę Jemu i ludziom jako dobry pasterz owczarni Pana. Na uroczystości przybyli liczni goście, również z zagranicy, wszystkim bardzo dziękujemy za obecność i wsparcie modlitewne nowo wyświęconych kapłanów. ■ ks. Łukasz Nawrat Spotkanie KSIP w Warszawie Z życia inspektorii krakowskiej Konferencja Salezjańskich Inspektorów Polski i Okręgu Wschodniego odbyła się Warszawie, w dniu 30.05.2011 r. Gościnny dom inspektorialny w Warszawie, gdzie gospodarzem jest ks. Inspektor Sławomir Łubian, przyjął uczestników Konferencji już w wieczór poprzedzający spotkanie. Kolejny dzień rozpoczęto poranną Mszą św., pod przewodnictwem Radcy Regionalnego ks. Marka Chrzana. Po śniadaniu rozpoczęto obrady, podczas których poruszano zagadnienia dotyczące pracy salezjanów w Polsce i w Okręgu Wschodnim. Kwestie związane z Międzyinspektorialną Komisji ds. Formacji przedstawił ks. M. Chmielewski. Sprawy odnoszące się do animacji szkolnictwa Salezjańskiego w Polsce zaprezentował ks. Dariusz Bartocha. On też zrelacjonował stan przygotowań do Kongresu ADMA w Częstochowie na początku sierpnia b.r. oraz peregrynacji relikwii Księdza Bosko (maj – lipiec 2013). Ks. Radca M. Chrzan przybliżył zagadnienia związane ze zbliżającym się spotkaniem Visita d’insieme, które odbędzie się w Krakowie w dniach 3-7 września 2011. Osobną kwestią była sprawa reorganizacji KSIP związana z faktem, iż Radca Regionalny jest Polakiem, a więc ma możliwość bezpośredniej animacji spraw salezjańskich w Polsce. W związku z tym jest możliwe uproszczenie pewnych struktur i procedur. Po zakończeniu obrad wszyscy udali się na zasłużony obiad, po którym odbyło się jeszcze spotkanie Inspektorów z przybyłymi do Warszawy delegatami krajowymi. ■ ks. Adam Nyk 05/2011 Wiadomości Inspektorialne W minioną sobotę 21.05.2011r. w Sanktuarium Maryi Wspomożycielki Wiernych w Oświęcimiu miały miejsce święcenia Prezbiteratu czterech Salesianów z naszej Inspektori. Uroczystości, którym przewodniczył J.E. Ks. Biskup Józef Kupny rozpoczęły się o godzinie 17:30 i były jednocześnie początkiem czuwania nocnego młodzieży z naszych placówek. J.E. Ks. Biskup podczas tej uroczystej Mszy Świętej wyświęcił nowych kapłanów, ks. Łukasza, 5 Z życia inspektorii krakowskiej Wieści z nowicjatu maj 2011 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 6 Nowicjat na PIM-ie W dniach 29 kwietnia- 3 maja nowicjusze wraz z księdzem magistrem oraz księdzem asystentem, brali udział w XXXI Pielgrzymce ministrantów w Twardogórze. Z Kopca wspólnota nowicjacka wyjechała w godzinach popołudniowych i po dwóch godzinach drogi byli już u Twardogórskiej Wspomożycielki Wiernych. Po krótkim odpoczynku, nowicjusze podwinęli rękawy i pomagali przy rzeczach technicznych potrzebnych do organizacji pielgrzymki. W kolejnych dniach nowicjusze zajmowali się między innymi: sprawami organizacyjnymi, opieką nad ministrantami, sędziowaniem różnych konkurencji sportowych oraz wieloboju, za który byli całkowicie odpowiedzialni. Tegoroczny PiM był dla nowicjuszy, jak i uczestników, bardzo wyjątkowy, gdyż mogli uczestniczyć w uroczystej Mszy świętej, w czasie której dwóch kleryków złożyło swoją profesję wieczystą oddając przez to swojej życie całkowicie Panu Bogu. Ważnym elementem pielgrzymki było również wspólne oglądanie relacji z beatyfikacji papieża Jana Pawła II. Pielgrzymka ministrantów dała nowicjuszom możliwość bliższego poznania charyzmatu salezjańskiego w praktyce, co na pewno pomaga w rozeznawaniu powołania. Uroczystość odpustowa 8 maja nowicjusze wraz z księżmi przełożonymi, wzięli udział w uroczystości odpustowej ku czci świętego Stanisława w pobliskiej parafii salezjańskiej w Białej. O godzinie 11:30 wspólnota uczestniczyła w Eucharystii, którą sprawował ksiądz inspektor Alfred Leja. Ksiądz inspektor wygłosił także Słowo Boże do zgromadzonych wiernych. Po uroczystej Mszy Świętej odbyła się procesja, następnie wszyscy odśpiewali uroczyste Te Deum, po którym ksiądz inspektor pobłogosławił wiernych Najświętszym Sakramentem. Po skończonej ceremonii nowicjusze zostali zaproszeni na plebanię na słodki poczęstunek. Wizyta u Matki 12 maja nowicjusze wraz z księżmi przełożonymi po raz kolejny udali się na Jasną Górę, aby w tym szczególnym miejscu oddać cześć Matce Bożej. Modląc się w kaplicy Cudownego Obrazu, bądź też w kaplicy Wieczystej Adoracji, nowicjusze mieli znów możliwość powierzenia Maryi swojego powołania i życia. Następnie udano się do wspólnoty Sióstr Salezjanek w Częstochowie, by wspólnie z nimi świętować uroczystość świętej Marii Dominiki Mazzarello, założycielki Córek Maryi Wspomożycielki. Najpierw w kaplicy domowej sióstr wszyscy uczestniczyli we Mszy świętej, którą sprawował ksiądz dyrektor Marian Stachura. Po Eucharystii odbyła się majowa akademijka przygotowana przez nowicjuszów, po której siostry salezjanki zaprosiły wspólnotę z Kopca na kolację oraz słodkie co nieco. Na zakończenie siostra dyrektorka wręczyła każdemu obrazek z wizerunkiem i krótkim słowem świętej Założycielki. Gość w dom, Bóg w dom 13 maja do Kopca przybył ksiądz salezjanin Ignacy Ryndzionek pracujący w Okręgu Wschodnim. W czasie swojego krótkiego, jednodniowego pobytu, ksiądz Ignacy wniósł wiele radości do domu nowicjackiego. Przypomniał on także, że jednym z haseł księdza Bosko było: „Bądź zawsze radosny”. Dzięki tej wizycie nowicjusze mogli poznać kolejnego salezjanina, który kilkadziesiąt lat temu postanowił iść śladami księdza Bosko i stale nimi kroczy. Ksiądz Ryndzionek w czasie spotkania z nowicjuszami opowiadał wiele interesujących opowieści ze swojego salezjańskiego życia. Wśród nowicjuszy wzbudził także wielki podziw świadectwem na temat swojego powołania. Spotkanie nowicjatów Europy 20 maja nowicjusze wraz z księżmi przełożonymi udali się do Włoch na spotkanie wszystkich nowicjatów z całej Europy. Z Kopca wspólnota wyjechała około godziny 7:00. Podróż była podzielona na dwie części. Wieczorem nowicjat dojechał do bawarskiej miejscowości Ilmunster, gdzie wszyscy mogli przenocować. Polscy księża salezjanie, którzy pracują na co dzień w tamtejszej placówce, przyjęli nowicjuszów bardzo życzliwie i serdecznie, poświęcając także swój czas 25 maja kopieccy nowicjusze pielgrzymowali w kolejne miejsca, gdzie przebywał ksiądz Bosko i Dominik Savio, między innymi były to: Colle Don Bosco, Superga, Mondonio. Był to także ważny dzień dla księdza Grzegorza Sochackiego, który w tak szczególnych miejscach obchodził swoje imieniny. Z tej też okazji odbył się imieninowy obiad na Colle Don Bosco. Wieczorem nowicjusze mogli jeszcze pospacerować i zwiedzić jedno z największych włoskich miast- Turyn. 26 maja był także dniem poświęconym na zwiedzanie i modlitwę. Z samego rana nowicjusze udali się do Chieri, gdzie zobaczyli takie miejsca jak pierwszą szkołę księdza Bosko, seminarium, w którym studiował, liczne kościoły, które odwiedzał święty z Valdocco i wiele innych miejsc związanych z księdzem Bosko. Wieczorem nowicjusze w czasie braterskiego spotkania, podsumowali całą pielgrzymkę. Następnego dnia cała wspólnota udała się w drogę powrotną i po 20 godzinach podróży znów wszyscy znaleźli się w domu, w Kopcu. Spotkanie z prenowicjuszami 29 maja do Kopca przyjechali wraz ze swoimi formatorami, prenowicjusze, którzy odbywali swoje rekolekcje w Salezjańskim Ośrodku Wychowania i Animacji w Częstochowie. Spotkanie rozpoczęło się zapoznawczymi rozmowami w nowicjackiej kawiarence. Następnie prenowicjusze mieli swoje spotkanie z księdzem magistrem, który nieco przybliżył im temat formacji w nowicjacie. Najważniejszym punktem dnia była uroczysta Msza święta. Przewodniczył jej ksiądz Grzegorz Sochacki, który wraz z wiernymi modlił się w swojej intencji, z okazji imienin. Po Eucharystii goście oraz wspólnota nowicjacka udali się na wspólny obiad, a następnie prenowicjusze jak i nowicjusze pozakładali stroje sportowe, aby rozegrać tradycyjny mecz piłki nożnej. Gra była niezwykle wyrównana, jednak tym razem zwyciężył nowicjat wynikiem 4:3. Po meczu odbyło się jeszcze spotkanie w jadalni, w czasie którego prenowicjusze mogli kierować pytania do nowicjuszy. Wizyta w nowicjacie zakończyła się wspólnymi modlitwami oraz pamiątkowym zdjęciem na klombie przy figurze Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. ■ now. Marek Bochoń 7 05/2011 Wiadomości Inspektorialne na oprowadzenie po miejscowym kościele. Następnego dnia wspólnota z Kopca wyruszyła w dalszą drogę. Po kilkunastu godzinach podróży, zmęczeni ale radośni, nowicjusze dotarli do celu swojej drogi, a mianowicie do Pinerolo, gdzie miało miejsce spotkanie wszystkich nowicjuszów. W sumie przybyło 53 nowicjuszów z 5 nowicjatów. Oficjalne spotkanie rozpoczęło się w niedzielę 22 maja. Dzień rozpoczął się wspólną jutrznią w języku włoskim, następnie każdy nowicjat mógł przedstawić się poprzez krótką prezentację. Była także wspólna nauka hymnu całego spotkania. Kolejnym punktem dnia była wspólna Eucharystia, następnie rekreacja i praca w grupach. Następnego dnia wszyscy nowicjusze pojechali do Turynu na Valdocco. Tam były realizowane kolejne punkty spotkania. Nowicjusze mieli także okazję zwiedzić najważniejsze miejsca związane z życiem księdza Bosko. 24 maja był dniem bardzo wyjątkowym, gdyż przypadała w ten dzień Uroczystość Maryi Wspomożycielki. W tym dniu nowicjusze spotkali się z księdzem Generałem, który wygłosił dla nich konferencję. Następnie była okazja także do wspólnego zdjęcia z księdzem Generałem. Kolejnym punktem dnia był uroczysty obiad, a wieczorem wszyscy uczestniczyli we Mszy świętej, sprawowanej przez księdza Generała. Bezpośrednio po mszy odbyła się procesja ulicami Turynu, która zgromadziła tysiące wiernych czcicieli Maryi Wspomożycielki. W procesji niesiono także przepiękną figurę Matki Bożej, a wierni pozdrawiali Maryję mnóstwem oklasków. Dzień ten zakończył zjazd nowicjatów, jednak pielgrzymka nowicjuszy z Kopca nadal trwała. Przez kolejne dni nowicjusze mieli okazję zwiedzić i modlić się w najważniejszych miejscach dla Salezjanów. Śpiewem i tańcem wspomagali chorego Stasia 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 8 Czarny Dunajec NOWY TARG: Stasiu żyj z całych sił! - wołał w piosence Mateusz Ziółko, podczas koncertu charytatywnego na rzecz Stasia Łowickiego chorego na nowotwór kości. Koncert odbył się w czwartkowy wieczór 19 maja na sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury. Na scenie wystąpili m.in. Anna Malacina, Ali Al-Ani oraz Mateusz Ziółko. Zgromadzeni opuszczali salę ze łzami w oczach. Podczas trwającej cały czas zbiórki do puszek udało się zebrać ponad 7 tysięcy złotych na pomoc choremu chłopcu. Stasiu Łowicki uczęszcza obecnie do I klasy Publicznego Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego w Czarnym Dunajcu. Jest bardzo chory - cierpi na nowotwór kości. Wszystko go coraz bardziej boli, bo stadium choroby się pogłębia. To specjalnie dla niego uczniowie przy współpracy z dyrekcją szkoły, Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, oraz nowotarskim MOK’iem zorganizowali koncert charytatywny. Przy każdym wejściu młodzi ludzie stali z puszkami, do których można było wrzucać datki. Pieniądze zostaną przekazane rodzinie na zakup leków. - Stasiu zachorował już w gimnazjum, miał operację i wszystko wskazywało na to, że wszystko wraca do normy - opowiada ze łzami w oczach dyrektor PSLO ks. Wojciech Strzelecki. Chodził nawet dwa miesiące do szkoły - do I klasy, ale później w listopadzie się już pogorszyło. Musiał trafić do szpitala. Najpierw do Warszawy potem do Krakowa, a teraz jest w domu. W czwartkowy wieczór na deskach sali widowiskowej wystąpili Jagoda Kret, Anna Malacina, Arkadiusz Wierch (gitara), Ali Al-Ani, Mateusz Ziółko, grupa taneczna w składzie: Axis, Domek, Filar oraz grupa „Dance Mafia”. Ostatnią piosenkę wykonał Ali Al-Ani - wychowanek czarnodunajeckiego liceum Salezjanów. Zaśpiewał piosenkę „You raise me up” Josha Groban’a, której słowa brzmią: Gdy jest mi ciężko, moja dusza taka zmęczona Gdy nadchodzą problemy, a moje serce jest obciążone brzemieniem Wtedy w spokoju cierpliwie czekam w ciszy Dopóki nie przyjdziesz i nie usiądziesz obok mnie przez chwilę Podnosisz mnie, bym mógł chodzić po górach Podnosisz mnie, bym mógł kroczyć po wzburzonych falach Jestem silny, kiedy jestem w twych ramionach Podnosisz mnie... bardziej niż mogę być. Wykonanie Alego tej właśnie piosenki, jak i wcześniejsze „Żyj z całych sił” w wykonaniu Mateusza Ziółko spowodowały, że wielu obecnym na sali łzy cisnęły się do oczy. Na scenie pojawił się tata chorego chłopca i z rozrzewnieniem dziękował za ten wspaniały dar, jakim był koncert i zbiórka pieniędzy. Koncert organizatorzy uważają za bardzo udany, za równo jako widowisko, jak i jako cel charytatywny. Zebrano dokładnie 7 070,57 złotych, 25 dolarów i 8,35 euro. Stasiu Łowicki obecny był na widowni praktycznie przez cały koncert, jednakże z powodu bólu musiał opuścić wcześniej salę. Chłopcu w bezpiecznym przejściu pomagali koledzy i koleżanki ze szkoły. Stasiu cały czas potrzebuje opieki. Choroba spowodowała, że na chwilę obecną, co jakiś czas, musi dostać zastrzyk morfiny, bo tylko to pozwala mu zniwelować niesamowity ból. Na zakończenie wspólnie odmówiono modlitwę Ojcze Nasz, a po niej ks. dyrektor Wojciech Strzelecki udzielił wszystkim błogosławieństwa i podziękował za przybycie i wsparcie inicjatywy. ■ Piotr Twardowski Uroczyste pożegnanie absolwentów 2011 Następnym etapem tego wyjątkowego dnia była przygotowana przez klasę drugą część artystyczna. Wszyscy zostali zaproszeni do obejrzenia niecodziennego widowiska. Spektakl rozpoczęła przedmowa dwóch dziewczyn, po czym na sali rozległa się muzyka. Nie ulega wątpliwości, że najciekawszy moment nastąpił wtedy, gdy odsłoniła się kotara i na scenie pojawiła się młoda para która wkrótce ma pisać egzamin maturalny. Na twarzach naszych maturzystów pojawiły się duże uśmiechy. Podczas spektaklu pojawiały się liczne owacje i oklaski. Wszystko wskazywało na to, że przedstawienie bardzo się podobało, mimo drobnych pomyłek. Zarówno gra aktorów jak i ich stroje były bardzo przemyśle i wesołe. W przedstawieniu wykorzystano kolorową scenografię, efekty świetlne i muzykę. Był to dzień szczególny, pełen wrażeń i wspomnień. Mamy nadzieję, że absolwenci tej szkoły będą mile wspominać chwile w niej spędzone. Świadectwo szkolne, które otrzymali z rąk ks. Wojciecha Strzeleckiego to nie tylko kartka papieru z ocenami i podpisami. To wynik ich długotrwałego procesu, pracy i czasu poświęconego na naukę. Na zakończenie tego dnia, maturzyści otrzymali małe upominki i szczere życzenia od wszystkich uczniów, szczególnie pomyślnego zdania egzaminów maturalnych. ■ Marta Węglarz Dębnickie dziękczynienie Kraków - Dębniki Majowa beatyfikacja Jana Pawła II, sprawił że w wielu miejscach w Polsce, odbywają się dziękczynienia za to historyczne wydarzenie. 11 czerwca cały Kraków zjednoczył się w takim dziękczynieniu w Łagiewnikach, gdzie przeniesiono relikwie nowego błogosławionego. Również tego dnia nasza parafia, zorganizowała wielki dzień dziękczynienia, dedykowany Janowi Pawłowi II. To nie tylko z powodu radości całego Kościoła (szczególnie krakowskiego), ale również dlatego że nowy błogosławiony był przecież naszym parafianinem. W skierowanym zaproszeniu na to wydarzenie zostało nawet podkreślone największym parafianinem. Już poranne bierzmowanie było takim duchowym darem dla całego Kościoła w postaci nowych dojrzałych chrześcijan. Popołudniowe dziękczynienie rozpoczęło się o godz. 16.00 przed kościołem, gdzie ustawiono scenę i przygotowano dekorację. Na program artystyczny złożyły się występy uczniów, ze szkół położonych na terenie parafii. Widzowie mogli po- 05/2011 Wiadomości Inspektorialne Dnia 29 kwietnia w Publicznym Salezjańskim Liceum Ogólnokształcącym w Czarnym Dunajcu, odbyło się uroczyste zakończenie klas trzecich. Był to szczególny dzień dla naszych maturzystów, którzy właśnie ukończyli kolejny etap swojego życia – ukończyli szkołę średnią. Okres spędzony w naszej szkole był dla naszych rówieśników etapem ciężkiej pracy, czasem sukcesów i drobnych porażek. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że nie było im łatwo. Nie jest również łatwo rozstać się z murami tej szkoły w której zostawiają wiele wspomnień, wrażeń i przyjaźni. Naszą uroczystość rozpoczęła Mszą Święta, której przewodniczył ks. Inspektor Dariusz Bartocha. Wszyscy uczniowie zebrali się pod sztandarem św. Jana Bosko by modlić się w intencji przyszłych absolwentów. Po wysłuchaniu pouczającego słowa ks. Inspektora i zarazem po zakończeniu Mszy Świętej, uczniowie udali się do szkoły by tam kontynuować dalszą część uroczystości. Po oficjalnym rozpoczęciu przez ks. Dyrektora nastąpiło przykazanie sztandaru klasie pierwszej. Następnie uczniowie klas trzecich zostali uhonorowani świadectwami. Osoby wyróżniające się osiągnięciami edukacyjnymi i nie tylko, odebrały nagrody książkowe. Przy końcu tej części uroczystości, głos został oddany wychowawcom klas trzecich. 9 Czarny Dunajec 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 10 dziwiać występ artystyczny przygotowany przez Szkołę Podstawową nr 30, Gimnazjum nr 22, przedstawicieli Ośrodka Szkolno Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Niedowidzących, oraz przedszkolaków, uczęszczających do Przedszko- la, przy ul. Twardowskiego. Wśród artystów na koncert przybyli goście, między innymi młodzież z Kornowaca, która uczęszcza do gimnazjum im. Jana Pawła II. Prawdziwym występem artystycznym był koncert w wykonaniu dzieci z telewizyjnego Ziarna, które śpiewały, tańczyły i przygotowały konkursy. Prawdziwym rarytasem był również występ ks. bpa Antoniego Długosza, który nie tylko poprowadził Mszę Świętą i powiedział obrazkowe kazanie, ale również śpiewał i tańczył na scenie. Całość tego bogatego dnia zakończył premierowy koncert Saltrom Gospel Choir, który porwał młodą publiczność gospelowymi klimatami. Ten bogaty zakończyło czuwanie modlitewne przed uroczystością Zesłania ducha Świętego, przygotowane i poprowadzone przez ks. Stanisława Mierzwę i wspólnotę akademicką Ziemia Boga. ■ ks. Andrzej Gołębiowski Wizytacja w Domu Inspektorialnym w Krakowie Kraków - Inspektorat 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 11 W dniach 5-12 maja w Krakowie, w Domu Inspektorialnym odbyła się coroczna wizyta kanoniczna ks. Inspektora Dariusza Bartochy. Podczas wizytacji ks. Inspektor uczestniczył w spotkaniu wspólnoty, na które przybyli również współbracia pracujący w Gostwicy, wziął udział w spotkaniu rady domu oraz miał okazje porozmawiać ze współbraćmi zapoznając się w ten sposób bliżej o ich zaangażowaniu w codziennych obowiązkach, osiągniętych sukcesach oraz o ewentualnych trudnościach. ■ ko. Sebastian Wiśniewski Savionalia 2011 Kraków - SALTROM Ogarnia mnie ogromny wstyd, gdy tylko pomyślę o tym, że jeszcze rok temu wydarzenie, jakim są Savionalia, było mi absolutnie nieznane. Pomimo, że to święto Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego inspektorii krakowskiej organizowane jest od roku 1991, to wiedza większości mieszkańców Krakowa na jego temat jest niewielka. Postaram się przybliżyć czytelnikom istotę tego spotkania. Savionalia są czasem dla młodzieży, dla łaknących nowych znajomości i przygód, ale i dla tych, którzy pragną zbliżyć się do Boga i odnaleźć czas na duchową refleksję. Sama nazwa złożona jest z dwóch członów: savio-wskazuje na patrona, najmłodszego świętego ucznia św. Jana Bosko – Dominka Savio, natomiast – to element zaczerpnięty z nazwy juwanalia, która w Rzymie oznaczała prywatne amatorskie widowiska teatralne. Tego roku spotkanie na Łosiówce odbywało się w dniach 29.04-1.05.2011 i było połączone z obchodami beatyfikacji Jana Pawła II, dlatego hasłem, które przyświecało uczestnikom, było „wujek rządzi!” W tym dniu do Krakowa przyjechali goście z całej Polski i mieli okazję zaprezentować swoje talenty na scenie. Nie mogło zabraknąć grup tanecznych z Saltromu, które także miały swoje przysłowiowe 5 minut. Chłopaki z Under Control w rytmach breakdance’a zaprezentowały swoje umiejęt- ności taneczne wbrew prawom fizyki. Mieliśmy również okazję obejrzeć pokaz profesjonalnego jazzu w wykonaniu grupy Fuego oraz występ par specjalizujących się w tańcach towarzyskich. Największą jednak atrakcją sobotniego wieczoru okazał się być koncert zespołu Propaganda Dei, którego gorącego nawoływania o miłość nie ostudził nawet padający deszcz. Ostatniego dnia – w niedzielę – wszyscy uczestniczyli we mszy świętej połączonej z beatyfikacją papieża – Polaka, po której każdy, ogarnięty pozytywną energią, rozjechał się do swego miasta. Analizując tegoroczne Savionalia ogarnia mnie niezwykłe uczucie; szczęście, że brałam w nich udział i zyskałam niezapomniane wrażenia. Nie mogę się już dziś doczekać kolejnej edycji święta Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego i chwili, gdy zapytana o nie z dumą odpowiem: tak, byłam tam! ■ Paszczak Przedwakacyjne szkolenie kadry 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 12 Kraków - SALTROM W sobotę 14 maja odbyło się przedwakacyjne szkolenie dla naszej kadry, dotyczące wszelkich aspektów pracy z grupą - od tych integracyjnych po te bardziej „problematyczne”. Było to szkolenie z tak zwanej „salezjańskości”. Potem nadszedł czas na tańce integracyjSzkolenie rozpoczęły zabawy chustą KLANZY, potem zaś ruszyła nauka wszelkich innych ne – belgijski, brazylijski, waka-waka, a także możliwych zabaw integracyjnych, podczas któ- święcący ostatnio triumfy Chocolate (choco rych nasi wakacyjni wychowawcy pokazali, że choco). Aby nieco się zregenerować i nabrać sił naprawdę potrafią się bawić. przed kolejnym punktem programu, wszyscy obecni na szkoleniu mieli okazję posilić się – jakże dużych rozmiarów – pizzą. Po niej nadszedł czas na swoiste wychowawcze „kazusy” – uczestnicy, podzieleni na małe grupy, dostali karteczki z wypisanymi sytuacjami, mniej lub bardziej trudnymi wychowawczo, które mogą pojawić się na wyjazdach wakacyjnych (i które faktycznie się pojawiły, jako że twórcy szkolenia spisali przypadki znane im z własnego doświadczenia). Zadaniem uczestników było podanie jak najlepszego rozwiązania danego problemu. Wspólnymi siłami udało się rozwiązać i przedyskutować wszystkie „kazusy”. Teraz nic, tylko jechać na wakacje z Saltromem i dzielnie stawić czoła wyzwaniom wiążącym się z byciem wychowawcą.Dziękujemy za przybycie wszystkim uczestnikom! ■ Maria Rudawska Słodka Majówka z Wawelem Kraków - SALTROM 15 maja krakowski Rynek Główny przemienił się w krainę słodkości, a deszcz tylko chłodził czekoladowe emocje. Fundacja Wawel z Rodziną po raz kolejny zorganizowała Słodką Majówkę, w której braliśmy aktywny udział. Podczas imprezy tylko poziom atrakcji był wyższy od poziomu cukru i czekolady. Choć wydawać by się mogło, że pogoda pokrzyżuje plany organizatorom, to impreza - mimo trudności pogodowych - udała się. Gry i zabawy, konkursy plastyczne, laboratorium naukowe, występ teatru Groteska, gorąca czekolada, koncert Arki Noego - to tylko niektóre z niespodzianek, jakie czekały na gości. Oczywiście Saltrom brał udział w Majówce. Wolontariusze Świata Dziecka pomagali w organizacji imprezy. Na dużej scenie zaś swoje umiejętności taneczne (taniec towarzyski, jazz i breakdance) zaprezentowali nasi tancerze. Ale wszystko, co słodkie szybko się kończy, więc niedzielna Majówka szybko minęła, a my oczekujemy na kolejną imprezę z Wawelem… ■ Ania Fura Wielkie otwarcie świetlicy internetowej Kraków - SALTROM 13 umiejętności taneczne i wokalne podczas występu na naszym patio. Każdy z naszych podopiecznych otrzymał też słodki upominek. To właśnie dzięki pomocy ze strony Fundacji świetlica została wyremontowana. Znajduje się w niej teraz aż 10 stanowisk komputerowych, z których mogą korzystać wszyscy podopieczni Saltromu. ■ Maria Rudawska ,,Dwa światy, nas dwoje” - koncert charytatywny dla Agnieszki Oświęcim 24.03.2011r. w Nowym Kościele odbył się koncert charytatywny,,Dwa światy, nas dwoje”. Wystąpił czternastoosobowy zespół muzyczny, którzy stworzyli uczniowie naszej szkoły i osoby z nią zaprzyjaźnione. Na scenie pojawili się: Monika Hodur, Olga Palka (wokal), Klaudia Romańska, Olga Możdżeń (skrzypce), Kamila Frączek, Martyna Palka (flet), Anna Mekla (saksofon), Karol Jarosz, Szymon Mamoń, Mateusz Pająk, Jakub Brańka (gitara), Krzysztof Hulbój (perkusja), Kamil Zajda (trąbka i instrumenty klawiszowe), Marcin Wadoń(instrumenty klawiszowe). Jak co roku opiekę muzyczną nad całym przedsięwzięciem sprawowała pani Anna Szłapa. Ta piękna inicjatywa miała swój szczytny cel. Cały dochód z tego koncertu został przeznaczony na leczenie i rehabilitację uczennicy naszej szkoły, Agnieszki, która od kilku lat zmaga się z chorobą genetyczną kręgosłupa. Kiedy kobieta mężczyzna spotykają się, w efekcie spotykają się dwa światy: jej i jego. I choć to dwa największe przeciwieństwa na naszej planecie, to jedno bez drugiego żyć nie może i tym dwóm światom poświęcony był tegoroczny koncert. Wysłuchaliśmy dwunastu piosenek o miłości w zupełnie nowych aranżacjach. Wśród nich znalazły się utwory zagraniczne:,,Halleluja” i ,,Sway” oraz nasze rodzime przeboje, m.in.,,Dmuchawce, latawce”, (zadedykowane dyrektorowi szkoły, ks. Zenonowi Latawcowi ,,Z głębi duszy”, ,,Kocham Cię kochanie moje”, ,,O mnie się nie martw”, ,,Tyle słońca w całym mieście”, „Rozmowa przez ocean”, „Gdy zgasną światła”, „Wierność jest nudna”, „Pogoda ducha” oraz „Małgośka”. Myślę, że było to wspaniałe i szlachetne przedsięwzięcie. Mogliśmy przeżyć piękne chwile, słuchając różnych utworów, ale przede wszystkim mogliśmy okazać dobre serce, ofiarując datek dla naszej koleżanki Agnieszki. Wszystkim organizatorom i uczestnikom dziękujemy, że dali nam możliwość przeżycia tak wspaniałych i wzruszających chwil. ■Wiola Szczelina, Renata Głąb 05/2011 Wiadomości Inspektorialne W piątek 20 maja o godzinie 16:00 nastąpiło uroczyste otwarcie nowej świetlicy internetowej Saltromu, podczas którego gościliśmy przedstawicieli Fundacji ING Dzieciom oraz ING Banku Śląskiego. Po przywitaniu nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi - i tym samym oficjalne otwarcie świetlicy - przez panią Justynę Kesler, wiceprezes Zarządu ING Banku Śląskiego. Potem dzieci ze Świata Dziecka zaprezentowały swoje Rodzina najwyższą wartością Oświęcim 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 14 Ksiądz Jan Twardowski powiedział: „Wielkie dzieło nawrócenia świata rozpoczyna się od małych nieraz wysiłków, budowania zgody w naszych rodzinach, parafiach, środowiskach pracy”. Rada Rodziców naszej szkoły, dyrekcja, nauczyciele, samorząd szkolny, uczniowie, sponsorzy i wiele ludzi dobrej woli i otwartego serca podjęło wysiłek dzięki któremu 14 maja odbył się II Salezjański Piknik Rodzinny „Rodzina najwyższą wartością”. Do zabawy porywał wszystkich przewodzący zabawie Ks. Andrzej Policht – jedyna osoba, która prowadząc tańce integracyjne potrafi wyzwać na pojedynek deszcz. W końcu pogoda nie miała wyjścia, musiała ustąpić nieustraszonej, roztańczonej grupie uczestników na czele ze swoim wodzirejem ks. Polichtem, ale po kolei… Piknik otworzyła swoim występem szkolna orkiestra, następnie mogliśmy podziwiać występy zespołów tanecznych. Swoje umiejętności zaprezentowała również straż pożarna. Koncertowały szkolne zespoły La Goya oraz Sway, a szkolne koło misyjne zaprezentowało pokaz strojów z różnych kranców świata. Gościnnie wystąpiła także orkiestra KWK „Piast”. A wszystko to przeplatane było tańcami integracyjnymi: belgijskim, polką, menuetem. Najwięcej emocji dostarczyło losowanie nagród: pielgrzymki do Włoch oraz wykonanej na szkolnych warsztatach ławki ogrodowej. Cała impreza zakończyła się pokazem sztucznych ogni. Dochód z pikniku wesprze budowę hali sportowej. Mam nadzieję, że piknik rodzinny stanie się tradycją i na stałe zagości w kalendarzu wydarzeń szkolnych. To wspólne dzieło jest wspaniałą okazją do spotkania wszystkich członków naszej rodziny: rodziców, uczniów, salezjanów, dyrekcji szkoły i nauczycieli. ■ Marta Korczyk Gala Złotych latawców Oświęcim W dniu 29 kwietnia odbyła się akademia pożegnania maturzystów. Uroczystość rozpoczęła się częścią artystyczną przygotowaną przed uczniów klas drugich liceum oraz trzecich technikum. W tym roku miała ona odrobinę inny charakter niż dotychczas, ponieważ była to „Gala Złotych latawców”. Konferansjerami byli Karolina Wanat oraz Pawel Kak. Maturzyści byli nominowani w 20 kategoriach takich jak np. „ Gotowi na wszystko”, „Afryka dzika”, „Błękitna krew”. W każdej kategorii był tylko jeden zwycięzca. Nagrodę, którą był oczywiście Złoty Latawiec wręczali przedstawiciele rady pedagogicznej. Oczywiście nie obyło się bez wesołych akcen- tów, mianowicie każda kategoria była poprzedzona śmiesznym filmikiem. Zakończeniem gali było wręczenie słodkich pierników maturzystom wraz z życzeniami powodzenia podczas egzaminu maturalnego. Po gali nastąpiło wręczenie nagród oraz dyplomów najlepszym uczniom. Uwzględniając wyniki z całego świadectwa ukończenia liceum, zachowania i poważne traktowanie obowiązków szkolnych. Następnie nastąpiły życzenia dyrektorów oraz przewodniczącej Samorządu uczniowskiego. Całą uroczystość uświetniła nasza niezastąpiona Orkiestra Salezjańska. ■ Żaneta Flasz Goście z Peru Oświęcim 15 apelu ale również na przerwie gdzie każdy uczeń mógł poczuć się jak prawdziwy Peruwiańczyk. Pomimo bariery językowej (goście mówili tylko po hiszpańsku)nie było problemów z porozumiewaniem się. Na koniec wizyty wolontariusze otrzymali drobne upominki od peruwiańskich kolegów i udali się wspólnie z ks. Polichtem do Krakowa. W taki właśnie sposób zwykła codzienność szkolna nabrała kolorów. Pragnę również dodać, że po wizycie uczniów z Peru wielu naszych wolontariuszy postanowiło właśnie tam wyjechać na misje! 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 26 maja mieliśmy zaszczyt gościć w szkole uczniów ze szkoły z Domu Don Bosco „dzieci ulicy” w Limie w Peru. W owym domu przez ostatni rok pracuje wolontariusz - Mirosław Kosiec, który również współpracuje z Kołem Misyjnym. Dzięki nim mieliśmy okazję poznać tamtejsze tańce regionalne i muzykę oraz podziwiać piękne stroje i oczywiście nie zwykłą urodę naszych gości. Ksiądz Policht oraz wolontariusze z Koła Misyjnego pokazali najważniejsze miejsca naszej szkoły oraz spędzili czas na nauce tańców integracyjnych. Goście prezentowali swoje umiejętności taneczne oraz talenty gry na rożnych „dziwnych” instrumentach zarówno na ■ Żaneta Flasz Prymicje ks. Andrzeja Urbańczyka w Oświęcimiu Oświęcim W niedzielę, 22 maja o godzinie 11.30 naszego parafianin ks. Andrzej Urbańczyk, który dzień wcześniej otrzymał święcenia kapłańskie, odprawił Mszę świętą prymicyjną. Po błogosławieństwie rodziców, które odbyło się w domu rodzinnym wszyscy przeszli w uroczystym korowodzie przez osiedle Stare Stawy. U drzwi kościoła powitał prymicjanta kustosz sanktuarium ks. M. Dąbek. Na mszę świętą prymicyjną przybyli liczni kapłani, a homilię wygłosił ks. Stanisław Oskwarek. Na zakończenie Mszy świętej ks. Andrzej udzielił wszystkim prymicyjnego błogosławieństwa. ■ ks. Marcin Kaznowski Kiermasz wielkanocny Polana 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 16 Dnia 17 kwietnia 2011 roku odbył się w świetlicy wiejskiej w Polanie kiermasz wielkanocny, na którym to nauczyciele, uczniowie naszej szkoły oraz ich rodzice sprzedawali wszystko, co jest z Wielkanocą związane, m.in.: ciasta świąteczne, stroiki i kartki wielkanocne własnej roboty, pisanki, koszyki z wikliny oraz palmy. Uczniowie prześcigali się w coraz to bardziej wyrafinowanym przyciąganiu klienta, poprzez reklamowanie swoich produktów na afiszach, a także poprzez kierowanie mieszkańców Polany oraz turystów do świetlicy, którzy spieszyli do kościoła albo z niego wracali. A zainteresowanie prezentowanymi wyrobami było ogromne, gdyż po około dwóch godzinach większość stoisk z oferowanymi artykułami była niemal pusta. Dochód ze sprzedaży przeznaczony był na Radę Rodziców a także na organizację wycieczek szkolnych dla uczniów naszej szkoły. Poprzez swój udział w kiermaszu uczniowie mogli wykazać się swoimi zdolnościami manualnymi i inwencją twórczą, a sprzedawcy i organizatorzy przyczynili się do promowania i podtrzymania wartości kulturalnych i tradycji wielkanocnych. ■ Radosław Pasławski Imieniny ks. Jarosława i ks. proboszcza Stanisława Polana W drugi dzień Świąt Wielkanocnych (25.04) swe imieniny świętował nasz ks. dyrektor Jarosław Wnuk. Była to jednocześnie okazja, by ks. Jarosławowi złożyć życzenia nie tylko imieninowe, ale także urodzinowe, gdyż ks. Dyrektor 12 kwietnia obchodził kolejne urodziny. Parafianie zgromadzili się wokół ołtarza w ten dzień wielkanocny na Mszy św. o godz. 11:00, która była sprawowana w intencji solenizanta, po Mszy św. nastąpił miły dla ks. Jarosława moment – przedstawiciele Zespołu Szkół Salezjańskich w Polanie: p. Jan Podraza oraz p. Dominika Podstawska złożyli serdeczne życzenia, wręczyli kwiaty i skromny upominek. W słoneczną, trzecią niedzielę wielkanocną swe imieniny obchodził ks. proboszcz Stanisław Gołyźniak. Na Mszy św. o godz. 11:00 dziękowaliśmy Bogu za Jego osobę, posługę i obecność wśród nas. Po Mszy św. przedstawiciele różnych grup i stanów złożyli ks. proboszczowi szczere życzenia, a byli to: ministranci, zuchy, przedszkolaki, przedstawiciel Zespołu szkół Salezjańskich w Polanie oraz dorośli. Ks. Stanisław zaprosił wszystkich obecnych na kawę oraz pyszne ciasto na plebanię po Mszy św. Przy stole eucharystycznym dziękowaliśmy Bogu za osobę ks. solenizanta a przy kawie i ciastku wspólnie świętowaliśmy ten wyjątkowy dla ks. proboszcza dzień. ■ Bernadetta Szkarłat Święto Konstyrtucji w Ustrzykach Dolnych Polana 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 17 Dnia 3 maja w Ustrzykach Dolnych w kościele Na koniec burmistrz Ustrzyk Dolnych wypw. NMP Królowej Polski odbyła się msza święta głosił przemówienie na temat tej pięknej uroz okazji uroczystości uchwalenia konstytucji czystości. 3 maja. Na mszy św. były obecne służby mundu■ Miłosz Smoleński rowe: straż graniczna, leśnicy, strażacy, policja na czele z panią podinspektor i panem młodszy inspektorem, harcerze wraz z panią harcmistrz hufca ustrzyckiego Haliną Armatą, jeden wojskowy oraz przedstawiciele władz Ustrzyk Dolnych na czele z burmistrzem Henrykiem Sułują, starostą oraz wicestarostą powiatu bieszczadzkiego. Były również delegacje z Starego Sambora z burmistrzem miasta, delegacje ze Słowacji i Węgier. Niestety z Polany pojechałem tylko ja Miłosz Smoleński wraz z księdzem Stanisławem Gołyźniakiem. Po mszy św. odbyło się w kinie Orzeł przedstawienie z udziałem uczniów z Zespołu Szkół Sportowych nr 2 z Ustrzyk Dolnych. Po przedstawieniu przy miejscach pamięci narodowej delegacje składały kwiaty oraz wieńce. Przemarszowi towarzyszyła orkiestra dęta. Obchody Dnia Matki Polana Dnia 23 maja 2011 roku świętowaliśmy Dzień Matki w Polanie. Zaczęliśmy Mszą świętą o godz. 9:00, którą poprowadził ks. dyrektor Jarosław Wnuk. Na wstępie wprowadzono poczet sztandarowy, który reprezentowali Piotr Kostański, Agnieszka Myślińska i Zuzanna Przybylska. W kazaniu, ks. dyrektor mówił, że przemijanie ma sens tylko z Jezusem i Maryją. Przytoczył także przypowieść o zbrodniarzu, który był sądzony w Poznaniu, do którego to nikt nie żywił pozytywnych uczuć z wyjątkiem jego matki, która twierdziła, że zawsze będzie przy nim i będzie się za niego modlić. Ks. dyrektor podkreślił także rolę Matki Boskiej, która jest najlepszą z matek i powinna być dla wszystkich wzorem. Po Mszy świętej przenieśliśmy się do świetlicy wiejskiej, na mającą się tam odbyć akademię. Na początku p. Anna Stępniewska przywitała wszystkich zgromadzonych, a w szczególności wszystkie mamy. W dalszej części mogliśmy zobaczyć występ Dawida Krauze, który zagrał na syntezatorze i zarecytował wiersz. Prowadzący akademię Piotr Kostański i Ola Wiercińska zaprosili wszystkich do mających się odbyć przedstawień. Przedszkolaki zatańczyły śpiewając, że ich „mama jest ładna jak żadna” zapraszając przy tym wszystkich do tańca. Kinga życzyła mamie sto lat i aby była „radosna jak budząca się do życia wiosna”, Maciek życzył mamie „uśmiechów tysiące jak słońce”, Oliwia życzyła mamie, aby zawsze była młoda, Paweł Kania powiedział, że „niezapominajki, choć są małe, tez kochają mamę”. W dalszej części Agnieszka Myślińska oznajmiła, że „moc mamy okrywa nas”, uczennice z klasy II SP zaprezentowały tańce z szarfą przeplatane ćwiczeniami akrobatycznymi, następnie Miłosz zarecytował wiersz mówiąc, że ciepło, miłość, spokój i dobroć bije od matki. Talentem recytatorskim mogli popisać się także 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 18 uczniowie klasy I SP, gdy Klaudia przekonywała, że jest takie słowo, które nigdy nie zawodzi – słowo matka, Mateusz opisywał, że gdy jest mu smutno, jak ujrzy mamę, to się uśmiecha, Hubert oświadczył, że „od burzy, od wichrów mama osłoni”, Milena twierdziła, że „miłość doda mamie sił” oraz Jowita także z wdzięcznością wyrażała się o mamie. Norbert z klasy I Gim. także popisał się grą na syntezatorze, za co otrzymał gromkie brawa od publiczności. Z kolei Irena i Nina z klasy IV SP zaśpiewały zaaranżowaną przez siebie piosenkę pt. „Na ka- ruzeli” wykonując przy tym wspólny taniec. Na koniec przedstawień artystycznych zaprezentowała się klasa VI SP, kiedy to Hubert oznajmił, że „tylko jedna mama jest na zmartwienia” oraz Wojtek, który także dodał od siebie wiersz dla mamy. Kulminacją i niespodzianką był występ muzyczny klasy VI SP w składzie Hubert – gitara basowa, Kamil – organki i Dawid – syntezator, którzy to zagrali covery grup KSU i Urszuli oraz utwór z filmu „Czterej pancerni i pies”. Podsumowaniem była recytacja Ali, która przekonywała, że „miłość mamy nie waży się na gramy i kilogramy” oraz Kamila, który życzył swojej mamie, aby żyła beztrosko i była szczęśliwa. Na koniec – poza programem – klasa IV SP, wraz z przewodnikiem beskidzkim p. Karoliną Smoleńska, wręczyła prezenty naszym księżom, zakupione podczas niedawnej wycieczki do Krynicy i na Słowację, co stanowiło miły akcent kończącej się uroczystości. Szczególne podziękowania należą się wszystkim organizatorom niniejszej uroczystości, a w szczególności, p. Barbarze Michno, p. Małgorzacie Gałek, p. Annie Stępniewskiej, p. Dominice Podstawskiej, a także rodzicom, którzy przygotowali część kulinarną. ■ Radosław Pasławski Pielgrzymka LSO do Archikatedry Przemyskiej Przemyśl Jak co rok ks. Arcybiskup Józef Michalik zaprosił w Wielki Czwartek ministrantów, lektorów, kandydatów i schole z terenu Archiprezbiteratu przemyskiego na tegoroczną Pielgrzymkę Liturgicznej Służby Ołtarza do Katedry. W dniu święta kapłaństwa, które przypadło w tym roku 21.04.2011 r. ks. Arcybiskup zaprosił na Mszę św. z poświęceniem krzyżma tych wszystkich, którzy pomagają kapłanom w posłudze liturgicznej. Nasza parafia – św. Józefa w Przemyślu jak zawsze była bardzo licznie reprezentowana (ponad 25 osób). Cała grupa prezentowała się bardzo okazale. Po Mszy św. Ks. Arcybiskup spotkał się ze wszystkimi grupami LSO, a później była możliwość zwiedzania Seminarium oraz poczęstunek. Pełni wrażeń wróciliśmy do domów. ■ ks. Wójcik Zbigniew Przemyśl zdobył puchar na własność Przemyśl 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 19 IX Pielgrzymka LSO w tym roku odbyła się Nasz powrót do Przemyśla w autokarze wyjątkowo w Krakowie i była połączona z Savio- był bardzo radosny, a każdy z chłopców wyrażał naliami. W tym roku jechaliśmy do Krakowa z du- swoją radość w głośnym śpiewie i okrzykach. żymi szansami na obronę Pucharu dla najlepszej placówki L.S.O w Prowincji i otrzymania go na ■ ks. Zbigniew Wójcik własność. Liturgiczna Służba Ołtarza z Przemyśla była najbardziej liczną grupą, ze wszystkich przybyłych wspólnot. Całość liczyło ok. 500 osób (m.in. z Kielc, Lublina, Rzeszowa, Krakowa, ze Szczyrku, z Przełękowa, ze Staniątek i Oświęcimia, ze Skawy i z Pogrzebienia), a z Przemyśla przyjechało 45 osób (40 ministrantów i lektorów oraz 5 rodziców). Ponadto otrzymaliśmy jeszcze dwa puchary: 1/ PUCHAR przechodni dla najlepszej wspólnoty ministranckiej 2/ Puchar za zajęcie 1 miejsca we współzawodnictwie. Dzień Patrona w Zespole Szkół Salezjańskich Przemyśl Tegoroczna edycja Rajdu GUCIA nie odbyła się na jesień, ale zgodnie z wolą organizatorów, została połączona z obchodami Dnia Patrona Gimnazjum Salezjańskiego w Przemyślu. A że naszym patronem jest błogosławiony August Czartoryski to się świetnie ze sobą skomponowało. Dokładając do kompletu wyśmienitą, wręcz wakacyjną pogodę i przeurocze miejsce biwaku, to rajd udał się w 150%. Wyruszyliśmy 30 maja 2011 ze szkolnego dziedzińca całą 200 – osobową ekipą szkolną. Kolumnę prowadził Krzysztof Mazur, za nim poszczególne klasy w wychowawcami, na „zamku” szedł ksiądz dyrektor Wiktor Szlęzak, bacząc by nikt się nie zgubił. Słoneczko powoli się przedzierało przez poranną mgłę, trawy mocno zroszone urządzały poranną kąpiel butom, zgiełk miejski powoli zostawał za nami, a przed nami otwierała swe wrota przygoda. Pierwsza część trasy prowadziła wzdłuż szańca ziemnego wewnętrznego noyonu Twierdzy Przemyśl, by następnie uciec w obfitujące w punkty widokowe, polne dróżki okolic Ostrowa i Lipowicy. Panoramy na podprzemyskie góry w niebie postrzępione, gdzie rosną skrzydła strzelistym bukom, lasy echem zarośnięte, rekompensują wszelkie trudy. Wędrowanie staje się wtedy proste, a rajdowy szlak bułka z masłem. Przecinka przez las obok fortu Łętownia było więc formalnością. Po osiągnięciu kulminacji nad celem naszej podróży – Biesiadni Łowieckiej PONOWA, okazał nam się widok rodem z serca Bieszczad, a przecież tak blisko do miasta. Przystanek był nieodzowny, choćby po to by nasycić głodne takich widoczków oczy. Pierwszym elementem świętowania Dnia Patrona, była jak zawsze urzekająca swym czarem, Msza Polowa, odprawiona przez księdza Wiktora Szlęzaka, dla całej naszej społeczności szkolnej. Pośród wzgórz i lasów, słowa o Auguście Czartoryskim w kazaniu, zabrzmiały szczególnie dobitnie i wzniośle. No i zaczęła się zabawa, choć najpierw część biesiadna zakładała napełnienie brzuchów smakowitą kiełbasą z grilla. Już od rana grupa rodziców, która się ochoczo włączyła w organizację rajdu, pilnowała by niczego nam 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 20 do jedzenia i picia nie brakowało. Był to wyczyn nie lada, bo słońce przygrzewało niemiłosiernie, każdy szukał kawałka cienia, a tu rodzice dodatkowo zostawali poddawani procesowi podgrzewania przez żar z paleniska. Później to czas spędzony na wspólnych zabawach, rozmowach, graniu w piłkę, oblewaniu wodą. Jedna część biesiadni została opanowana przez strzelców, którzy z wiatrówek uczestniczyli w konkursie strzeleckim, pod okiem pana Tyszeckiego. Druga strona opanowana została przez strongmanów, wylewających siódme poty w turnieju przeciągania liny. Po niesamowicie dramatycznej i obfitującej w zmiany akcji walce, tytuł najmocniejszej klasy uzyskała klasa 3a, za nią drużyna klasy 2b ex aequo z drużyną absolwentów naszego gimnazjum, a tytuł vive vice najmocniejszej klasy uzyskała drużyna klasy 1a. A słońce prażyło niemiłosiernie, opalając blade ciała uczniów i wychowawców. Kilka godzin pobytu minęło jak chwila. Pozostał jeszcze krótki marsz do autobusów i wygodny powrót. W ramach Dnia Patrona dzięki pomocy i wsparciu ze strony rodziców naszych uczniów, udało się wspólnymi siłami zorganizować Tombolę czyli „skreślaj cyferki, a może coś wygrasz”. W tym roku uczniowie grali o główną nagrodę, którą była mini wieża HI-FI. Ale to nie wszystko; były również nagrody pocieszenia w postaci słodyczy, piłek, szklanek, kapeluszy kibica, smyczy, pendrive’ów oraz Mp4. Imprezę prowadził nasz dzielny katecheta ks. Mirek, który już od kilku lat jest gospodarzem tej zabawy i posiada duże doświadczenie w prowadzeniu Tomboli. Wspierały go dwie uczennice klasy 1b oraz klasy 2LO. Jak się okazało, już pierwsza wylosowana liczba była szczęśliwa dla około 30! osób. Gdy zabawa się rozkręcała, emocje zaczęły udzielać się wszystkim, a co dopiero gdy wiedzieliśmy, że gramy o nagrodę główną. Przed każdym kolejnym losem na sali panowała grobowa cisza, gdy wszyscy szybko sprawdzali, czy to przypadkiem nie oni właśnie stali się szczęśliwymi posiadaczami zestawu HI-FI. W końcu udało się! Uczennica klasy 1b Ewa Szal skreśliła ten ostatni szczęśliwy numerek. Radość na twarzy mówiła wszystko. W blasku fleszy aparatów, nagrodę zwyciężczyni wręczył sam ks. dyr. Wiktor Szlęzak. W tym samym dniu ogłoszono wyniki zawodów strzelniczych, które odbyły się podczas corocznego święta Dnia Patrona naszej szkoły. Prym wiedli uczniowie klas pierwszych, klasy 1b i 1c. Zawody zorganizowane były dzięki pomocy przewodniczącego Rady Rodziców p. J. Tyszeckiego. Zadbał o udostępnienie sprzętu strzelniczego oraz o zapewnienie bezpieczeństwa podczas samych zawodów. Dzień Dziecka był także dobrą okazją do wręczenia długo oczekiwanych nagród za zajęcie pierwszych miejsc w poszczególnych rocznikach w turnieju „1 z 10”. Nagrody wręczył ks. dyr. Szlęzak, gratulując wszystkim zwycięzcom tak ogromnej i szerokiej wiedzy z różnych dziedzin życia. Pamiątkowe zdjęcie uwieczniło tę jakże szczególną chwilę. Oby więcej takich sympatycznych Dni Dziecka w roku szkolnym! ■Krzysztof Mazur, Barbara Brożyniak Rzeszowskie oratorium na Savionaliach Rzeszów W dniach 29 - 1.05.2011r., w Krakowie odbyło się coroczne salezjańskie święto- savionalia Jak zawsze udział w tym wydarzeniu brały grupy z placówek całej inspektorii, w tym również nasza grupa z rzeszowskiego oratorium. Kraków przywitał nas dobrą pogodą. W pierwszym dniu było uroczyste otwarcie i prezentacja grup, na której ogromne owacje dostał nasz ZWiS – czyli Zespół Wielkiej Improwizacji Scenicznej. Drugi dzień również przyniósł sukcesy. Gdy jedni zmagali się z torem przeszkód Trzeci dzień był deszczowy. Oglądaliśmy transmisję z beatyfikacji Jana Pawła II, zjedliśmy obiad i niestety czas było wracać do domu. Jak zwykle było dużo radości i promiennego uśmiechu…i znów na pewno będzie co wspominać. 21 ■ Agnieszka Pielgrzywka Skawy do Szczyrzyc Skawa Dnia 28.05.11 z parafii NMP Wspomożenia Wiernych wyruszyła pielgrzymka autokarowa do Szczyrzyc. W tej wyprawie wzięło udział ponad 80 osób ze Skawy. Byli to m.in. członkowie Scholi Dziecięcej Sta Allegro wraz z rodzicami, Liturgiczna Służba Ołtarza oraz Animatorzy. W Szczyrzycu mieliśmy okazję zwiedzić Opactwo Ojców Cystersów pochodzące już z XIII wieku. Jeden z zakonników opowiedział nam historię opactwa oprowadzając nas po muzeum opactwa, gdzie znajdowały się bardzo ciekawe eksponaty, takie jak: zbroje i miecze wojenne, najstarsze ornaty, księgi liturgiczne, obrazy i rzeźby. Po zwiedzaniu udaliśmy się na Mszę Świętą, która odbyła się w Sanktuarium Matki Bożej Szczyrzyckiej i była odprawiana przez naszego proboszcza, ks. Piotra i ks. Jana. Po Mszy Świętej przyszedł czas na posiłek i chwilę rozrywki poprowadzonej przez skawiańskich animatorów. Pogoda niestety nam nie dopisała, ale życzliwi Ojcowie Cystersi użyczyli nam Sali, gdzie mogliśmy spokojnie spożyć posiłek i umilić sobie czas poprzez śpiew. Następnie udaliśmy się do autokaru i wróciliśmy do domu. Wyjazd ten był kolejną okazją do zintegrowania się naszych grup parafialnych i rodziców. ■ Ewelina Majchrowicz Nie ma jak „majówka” w plenerze, no i oczywiście w gronie przyjaciół Staniątki Taką okazję wykorzystała najmłodsza grupa zawiązana w Ośrodku Duszpasterskim w Staniątkach, jakim jest Krąg Rodzin (działa od 13 lutego 2011). Kolumna samochodów liczyła 11 pojazdów w tym 2 busy. Każdy pojazd odznaczony chorągiewką papieską pomagał kierowcom, aby dotarli do celu. Najpierw nawiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej k/Krzeszowic. Tam zwiedziliśmy kościół, muzeum, przeszliśmy trasę Drogi Krzyżowej i po indywidualnej modlitwie udaliśmy się do Baczyna, gdzie była nasza baza majówkowa. Dzień wcześniej teren został przygotowany na przyjazd uczestników, szczególnie dzieci. Po lekkim posileniu się (niektóre osoby z głodu słaniały się na nogach) znaczna część grupy udała się do Dolinki Mnikowskiej na nabożeństwo majowe i spacer urokliwą dolinką. Majówkę odprawiliśmy przy skale, na której namalowany jest obraz Matki Boskiej. Po modlitwie był czas na spacer wzdłuż doliny aż do sklepu, gdzie królowały lody i napoje chłodzące, rozmowy rodzinne, szukanie istotek 05/2011 Wiadomości Inspektorialne i City Games, inni podejmowali sportową rywalizację na boiskach siatkarskich i podczas gry w tenisa stołowego. I tutaj grupa z Rzeszowa odniosła sukcesy. Grupa chłopców starszych zajęła po zaciętym boju II m-ce, grupa młodsza zajęła I miejsce zaś tenisiści w grze pojedynczej I oraz III miejsce a w grze deblowej zajęli II miejsce. 22 05/2011 Wiadomości Inspektorialne żyjących w trawach, lesie i powrót do Baczyna na prawdziwe Grilowanie. Prym przy palenisku wiódł pan Chojnacki, który tylko na moment dał szansę innym przewrócić karczek na drugą stronę. Nawet pieczone gady na patyku smakowały nie tylko dzieciom, każdy musiał to sam nabić na patyk, okręcić dookoła i upiec. Przepiękna pogoda, humor i radość towarzyszyła uczestnikom do samego końca. Powrót z majówki odbywał się już w mniejszych grupach ze względu na potrzeby najmłodszych uczestników wiosennej wyprawy. Dziękujemy wszystkim za wspólnie spędzony czas, a Pan Bóg obdarzył nas zdrowiem, bezpieczeństwem i wspaniałą pogodą, w niedzielę już lało cały dzień. Więcej wrażeń można znaleźć oglądając galerię. ■ ks. Jan Lis Trzy dni dla duszy, czyli o rekolekcjach wielkopostnych Świętochłowice Od 18 do 20 kwietnia odbyły się w naszej szkole rekolekcje wielkopostne. Prowadzili je ks. Janusz Kamiński i ks. Klaudiusz Soboń z Salezjańskiego Ośrodka Wychowania i Animacji w Częstochowie. Głównym tematem rekolekcji było łacińskie powiedzenie ECCE HOMO, czyli OTO CZŁOWIEK. Inspiracją tegorocznych spotkań był film Ridley`a Scotta „Królestwo Niebieskie”, którego fragmenty wspólnie oglądaliśmy. W poniedziałek spotkaliśmy się najpierw w sali gimnastycznej, gdzie odbyło się powitanie księży rekolekcjonistów. Po krótkim wstępie gimnazjaliści zostali w sali, a licealiści i technicy udali się do wyznaczonych klas, by wziąć udział w pracy w grupach. Później nastąpiła zmiana, by wreszcie wszyscy spotkali się znowu w sali. Taka organizacja zajęć była podczas całych rekolekcji. Podczas konferencji księża uświadomili nam, że aby całkowicie siebie zaakceptować, trzeba także zaakceptować nasze pochodzenie. W każdym z nas są obecne w połowie geny naszych rodziców i dlatego zawsze należy im się szacunek, gdyż od nich dostaliśmy największy dar, jaki mogli nam podarować – dar życia. Z drugiej strony - nie wybieramy sobie rodziny. Nikt także nie wybiera sobie miejsca, gdzie przyszedł na świat. Nie mamy także wpływu na to, czy nasi rodzice są bogatymi biznesmenami, czy ubogimi mieszkańcami wsi. Nie można zmienić przeszłości. Mamy wpływ tylko na teraźniejszość i przyszłość. Tak też się dzieje w filmie „Królestwo Niebieskie”, którego fragmenty oglądaliśmy. Następnie nadeszła pora, by spotkać się w gronie klasowym. Dostaliśmy kartki, na których mieliśmy narysować herb, który podzieliliśmy na co najmniej sześć części. W pierwszej mieliśmy przedstawić charakterystyczną dla nas cechę ubioru, charakteru, wyglądu lub zachowania. W następnych umieszcza- liśmy kolejno: to, co w sobie lubimy; to, co nam przeszkadza; co i kto miał wpływ na nasze życie; nasze plany i marzenia oraz największe sukcesy. Potem każdy miał przedstawić swoją tarczę przed klasą. To ćwiczenie miało na celu pobudzić nas do refleksji nad własną osobowością. Po skończonej pracy w grupach wszyscy spotkali się w sali gimnastycznej, by wysłuchać podsumowania i uczestniczyć w Drodze Krzyżowej. We wtorek oglądaliśmy kolejny fragment filmu i rozmawialiśmy o naszym zachowaniu względem bliźnich. Bardzo często boimy się własnego „ja”. Przed kolegami ze szkoły jesteśmy inni, przed rodzicami - także, a przed znajomymi z podwórka zakładamy zupełnie inną maskę. Boimy się reakcji ludzi na nasze zachowanie. Często udajemy osoby, którymi w ogóle nie jesteśmy. Czasami, gdy w końcu chcemy pokazać swoją prawdziwą twarz, nie możemy tego zrobić, bo już istnieje o nas pewna opinia, która nie współgra z naszym nowym zachowaniem. Dobrze jest, gdy jeszcze umiemy odróżnić swoje prawdziwe „ja” od tego udawanego, lecz czasami dzieje się tak, że ludzie nie umieją odróżnić maski od prawdziwej twarzy. Podczas pracy w grupach wypisywaliśmy na karteczkach nasze dobre cechy i umiejętności, natomiast na drugiej stronie – osoby, które w jakiś sposób przyczyniły się do posiadania przez nas danej umiejętności. Później przedstawialiśmy je na forum klasy. Z naszych zapisów powstało duże drzewko wdzięczności. Na zakończenie drugiego dnia rekolekcji odbyło się nabożeństwo pokutne. Następnie wszyscy chętni mogli przystąpić do spowiedzi, po której można było przyjąć Komunię Św. Środowe spotkanie zaczęło się od projekcji kolejnego fragmentu filmu. Następnie ksiądz rekolekcjonista zwrócił naszą uwagę na to, że ■ Aneta Ryczek Pożegnanie absolwentów Świętochłowice W piątek, 29 kwietnia 2011 roku, uczniowie klas II liceum oficjalnie pożegnali swoich starszych kolegów - tegorocznych maturzystów. Uroczysta akademia rozpoczęła się od powitania wszystkich przybyłych gości. Prowadzący spotkanie licealiści wręczyli absolwentom słodkie upominki. Następnie zaprezentowali program artystyczny w formie programu telewizyjnego składający się z najzabawniejszych sytuacji z życia przyszłych maturzystów, które zapadły im w pamięci. Prezenter zapowiedział reportaż z jednej z imprez, następnie zaprosił na krótką reklamę (ta także nie była przypadkowa), a na samym końcu uczestniczył w gali rozdania nagród w nietypowych dyscyplinach (np. za największą intensywność kolorów ubrania, za patrzenie na świat przez różowe okulary, itd.). Po zakończeniu tej – nieco humorystycznej- części akademii głos zabrał Ks. Dyrektor, który pogratulował młodzieży ukończenia szkoły 23 oficjalne zakończenie wraz z podziękowaniem dla księży rekolekcjonistów. Rekolekcje wielkopostne - to czas poświęcony odnowie naszej duszy. Krytycznie spojrzeliśmy na nasze zachowanie, by na nowo się odrodzić w Chrystusie i z czystym sercem przeżyć zbliżające się Święta Wielkanocne. 05/2011 Wiadomości Inspektorialne to Bóg powołał nas do życia. Zostaliśmy zesłani na świat, by stoczyć walkę między dobrem a złem. Podobnie jak w poprzednich dniach, również i tym razem spotkaliśmy się w grupach, w których mieliśmy porozmawiać z osobami, z którymi mamy najmniejszy kontakt w klasie. Te rozmowy miały na celu lepsze poznanie siebie nawzajem. Następnie uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Świętej, po której nastąpiło 24 05/2011 Wiadomości Inspektorialne oraz życzył dalszych sukcesów. Wreszcie nadszedł punkt kulminacyjny: Ks. Dyrektor A. Rolnik, pani wicedyrektor M. Kachel oraz wychowawcy pan mgr Michał Strzelecki i pani mgr Barbara Jankowska wręczyli absolwentom świadectwa ukończenia szkoły, nagrody, a także listy gratulacyjne i podziękowania dla rodziców. Następnie głos zabrali przedstawiciele maturzystów, którzy podziękowali nauczycielom i pozostałym pracownikom szkoły za trud włożony w ich wychowanie i przekazaną wiedzę. Swoją wdzięczność okazali, wręczając symboliczną różę. Zwrócili się także do swoich młodszych kolegów i koleżanek, dziękując im za współpracę, mnóstwo niezapomnianych chwil i zapewniając o tym, iż te szkolne wspomnienia są jedyne w swoim rodzaju i już zawsze będą gościć w ich sercach. Słowa wdzięczności skierował do grona pedagogicznego również przedstawiciel rodziców absolwentów. I tak zakończyła się część oficjalna, po której bohaterowie dnia udali się do klas, by spotkać się z wychowawcami. Z jednej strony pełni optymizmu, z drugiej - odrobinę przestraszeni najbliższą przyszłością oficjalnie opuścili mury szkoły. Życzymy im powodzenia, szczególnie podczas zbliżającego się egzaminu dojrzałości, a także - trafnych wyborów życiowych. ■ Marzena Zawisza Z wizytą w Anglii i Szkocji, czyli Majówka 2011 Świętochłowice W dniach 28 kwietnia - 7 maja, jak co roku o tej porze, uczniowie naszej szkoły mieli okazję wziąć udział w majówce, czyli dziesięciodniowym wyjeździe zorganizowanym przez panie mgr Alinę Wojdyło i mgr Aleksandrę Stefanik. Tym razem celem naszej podróży były położone na Wyspach Brytyjskich Anglia i Szkocja. Po nocnej podróży i przejeździe przez Eurotunel mogliśmy zmienić godzinę w naszych zegarkach, gdyż szczęśliwie dotarliśmy do Londynu. Pierwszy dzień zwiedzania był pełen atrakcji. Mieliśmy okazję spacerować po Londynie i zobaczyć jego najpiękniejsze zabytki w atmosferze ślubu księcia Williama i Kate Middleton. Mimo że nie udało nam się spotkać młodej pary, widzieliśmy Parlament, słynny Big Ben i Trafalgar Square. Następnego dnia również podziwialiśmy uroki Anglii, a konkretnie uniwersyteckie miasto – Cambridge, a także York. Pomodliliśmy się w największej katedrze w Wielkiej Brytanii – York Minster i wyruszyliśmy w dalszą drogę na północ, do zachwycającej swoim urozmaiconym krajobrazem Szkocji. Po spacerze uliczkami Glasgow nadszedł czas na odpoczynek. Podróżując autokarem, podziwialiśmy malownicze zakątki Północy. Mogliśmy wypocząć w słońcu oraz zrobić zdjęcia w otoczeniu zamków, takich jak np. Inveraray lub Dunstaffnage Castle. Krajobraz dopełniało jezioro Loch Lomond, a po przyjeździe do Fort William ujrzeliśmy pokryty śniegiem najwyższy szczyt Wielkiej Brytanii – Ben Nevis. Ku zaskoczeniu wszystkich, podczas kolacji mo- ■ Marta Krzysztofik 25 Tegorocznej majówki na pewno nie zapomni żaden z jej uczestników. Chociaż przejechaliśmy ponad 6000 km, wszyscy z wielką chęcią zwiedzali, podziwiali krajobraz i zabytki Wielkiej Brytanii. Przywiezione pamiątki, zdjęcia i uśmiechy na naszych twarzach na długo zagoszczą w naszej pamięci. 05/2011 Wiadomości Inspektorialne gliśmy smakować tradycyjne polskie potrawy w restauracji prowadzonej przez naszych rodaków. Piątego dnia cofnęliśmy się do XIII wieku i zwiedziliśmy zamek w Stirling, pod którym Szkoci oparli się Anglikom. Po południu spędziliśmy wiele czasu na zwiedzaniu znajdującego się na skalistym wzniesieniu zamku w Edynburgu. Po nocnym przejeździe do Liverpoolu część grupy mogła zwiedzać stadion Liverpool FC, a inni zapoznać się z dorobkiem artystycznym najsłynniejszego kwartetu pochodzącego z tego miasta – Beatlesów. Muzeum było bardzo ciekawie urządzone, każdy mógł dowiedzieć się czegoś o historii muzyki popularnej. W końcu dotarliśmy do położonego nad rzeką Avon Bristolu, zakwaterowaliśmy się w schronisku młodzieżowym i mogliśmy podziwiać widoki zachodzącego na tle miasta słońca. Przez kolejne dni oglądaliśmy uroki południowej części wyspy, czyli Kornwalii. Poranny spacer nad ocean otoczony górami stanowił miłą niespodziankę i pozwolił nam oderwać się od zgiełku miast. Również Stonehenge było punktem, na który wszyscy czekaliśmy, więc z wielkim zainteresowaniem przyglądaliśmy się temu starożytnemu, kamiennemu pierścieniowi. W Brighton mieliśmy możliwość pójścia do oceanarium lub spędzenia czasu wolnego na plaży. Tego samego dnia już bezpowrotnie zostawiliśmy Wyspy Brytyjskie za sobą i udaliśmy się na nocleg do Francji. W Brugii i Brukseli kosztowaliśmy prawdziwych, belgijskich czekolad! Widzieliśmy Parlament Europejski, siedzibę NATO, również przywitaliśmy najsłynniejszego chłopczyka Belgii – Mannekena Pisa, codziennie inaczej ubranego. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Berlina i opaleni, w dobrych humorach, wróciliśmy do naszego kraju. Wymiana polsko - niemiecka 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 26 Świętochłowice 9 maja 2011 roku w naszej szkole rozpoczęła się rewizyta uczniów zaprzyjaźnionej szkoły w Bad Salzuflen w ramach programu wymiany polsko - niemieckiej. Realizacja programu była możliwa dzięki dofinansowaniu organizacji Polsko – Niemiecka Współpraca Młodzieży. Nad całością programu czuwała pani mgr Aneta Fiedeń przy współpracy pań mgr Moniki Gwóźdź, mgr Emilii Cirmaciu i mgr Małgorzaty Olszewskiej. Powitaliśmy naszych gości na dworcu w Katowicach. Byli bardzo zmęczeni po trzynastogodzinnej podróży, a zarazem bardzo podekscytowani przyjazdem do Polski, gdyż większość przyjechała tu po raz pierwszy. Gościom został zaprezentowany program, omówiono harmonogram wizyty. We wtorek udaliśmy się do szkoły, by podczas porannego „słówka” oficjalnie powitać gości. Następnie nasi rówieśnicy wzięli udział w lekcji języka angielskiego. W tym dniu zostali także przywitani przez pastora kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach oraz prezydenta miasta. Wieczorem pojechaliśmy do kina „Światowid” w Katowicach na niemiecki film Dietricha Bruggemanna „Renn, wenn Du kanast” („Biegnij, jeśli możesz”). Film opowiada o niepełnosprawnym mężczyźnie. Po ciężkim wypadku, jakiemu uległ kilka lat wcześniej, porusza się na wózku inwalidzkim. Chociaż trudno mu się pogodzić z zaistniałą sytuacją, stara się nie tracić humoru i tylko czasami ofiarami jego frustracji padają młodzi opiekunowie. Dzieje się tak dopóty, dopóki w jego życiu nie pojawi się kobieta. 11 i 12 maja pojechaliśmy do Oświęcimia, aby zwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz i Birkenau. Oglądaliśmy baraki, w których kiedyś więziono ludzi, a także - krematoria, komory gazowe, autentyczne przedmioty odnalezione po wyzwoleniu obozu. Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiadała nam historię tego miejsca, dlatego podczas zwiedzania zdobyliśmy dużą wiedzę na temat II wojny światowej, a przede wszystkim - o ludziach, którzy przebywali na terenie obozu. Uczestniczyliśmy także w spotkaniu z panem Kazimierzem Smoleniem, który przeżył obóz koncentracyjny. Ku naszemu zdumieniu okazało się, że pan Smoleń pochodzi ze Świętochłowic. Grupa niemiecka osobno zwiedzała Auschwitz i Birkenau, ale z ich opowiadań wiemy, że byli bardzo poruszeni; zdarzyło się nawet, że płynęły łzy. Zebraliśmy wiele materiałów, które posłużą do powstania ciekawej wystawy. W kolejnym dniu rewizyty pojechaliśmy do Krakowa w celu zwiedzania miasta. Szukaliśmy również miejsc związanych z projektem. Natomiast w czasie wolnym udaliśmy się do Galerii Krakowskiej, na zakupy. W sobotę mieliśmy dzień wolny, więc każdy z nas zaproponował swojemu gościowi ciekawą wycieczkę i miły dzień w rodzinie. W tym dniu o godzinie 19.00 w oratorium odbyło się uroczyste pożegnanie naszych przyjaciół. Mieli okazję spróbować dań regionalnych takich, jak: żur, krupnioki czy chleb ze smalcem. Jedna z Niemek – Nele - obchodziła swoje 18 urodziny, dlatego postanowiliśmy wybrać się do pubu. Tam świętowaliśmy urodziny i śpiewaliśmy „Sto lat” po angielsku i oczywiście - po polsku. Dzień był bardzo udany. 15 maja – to dzień naszego rozstania. Podsumowaliśmy projekt, zaprezentowaliśmy materiały na wystawę. Pożegnaliśmy się przy ognisku, nie obyło się bez łez. Uważam, że uczestnictwo w wymianie jest bardzo ciekawym doświadczeniem, gdyż można poznać nowych ludzi, ich kulturę, obyczaje, a także sprawdzić swoje umiejętności w posługiwaniu się językiem obcym. ■Eliza Paduszek O niezwykłych lekcjach w Szkole Teatru Świętochłowice 9 maja 2011 roku w naszej szkole rozpoczęła się rewizyta uczniów zaprzyjaźnionej szkoły w Bad Salzuflen w ramach programu wymiany polsko - niemieckiej. Realizacja programu była możliwa dzięki dofinansowaniu organizacji Polsko – Niemiecka Współpraca Młodzieży. Nad całością programu czuwała pani mgr Aneta Fiedeń przy współpracy pań mgr Moniki Gwóźdź, mgr Emilii ■ Agata Jęczmionka Czuwamy z Maryją w Oświęcimiu Świętochłowice W sobotę, 21 maja, uczniowie naszej szkoły wraz z Księdzem Dyrektorem Andrzejem Rolnikiem, księżmi Mirosławem Niechwiejem, Henrykiem Urbasiem, Zbigniewem Święchem oraz nauczycielami pojechali do Oświęcimia. Zaraz po przyjeździe rozpoczęła się Msza Święta pod przewodnictwem ks. bpa Józefa Kupnego, podczas której zostali wyświęceni nowi salezjanie. Następnie odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski, po którym rozpoczęło się Czuwanie z Maryją Wspomożycielką Młodych Serc pod hasłem „Wspomożycielka - matką powołań”. Pierwszym punktem naszego spotkania była konferencja ks. dr Wojciecha Krawczyka pt. „Maryja - matka powołań”. Tuż po niej, dla chętnych odbywa- ło się Nabożeństwo Pokutne, w trakcie którego odbyła się projekcja krótkiego filmu. O północy rozpoczęliśmy niedzielną Eucharystię pod przewodnictwem Księdza Inspektora Dariusza Bartochy. Po jej zakończeniu uczestnicy mieli czas na wzmocnienie swojego ciała. O godzinie 2.00 odmówiliśmy modlitwę różańcową – rozważaliśmy Tajemnice Światła. Jednym z ostatnich punktów Czuwania były świadectwa pt. „Drogi powołania” i śpiew dziękczynny w intencji neoprezbiterów. Czuwanie zakończyło się radosnym śpiewaniem i błogosławieństwem za wstawiennictwem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. ■ Daria Szczyrba 27 - o ludziach, którzy przebywali na terenie obozu. Uczestniczyliśmy także w spotkaniu z panem Kazimierzem Smoleniem, który przeżył obóz koncentracyjny. Ku naszemu zdumieniu okazało się, że pan Smoleń pochodzi ze Świętochłowic. Grupa niemiecka osobno zwiedzała Auschwitz i Birkenau, ale z ich opowiadań wiemy, że byli bardzo poruszeni; zdarzyło się nawet, że płynęły łzy. Zebraliśmy wiele materiałów, które posłużą do powstania ciekawej wystawy. W kolejnym dniu rewizyty pojechaliśmy do Krakowa w celu zwiedzania miasta. Szukaliśmy również miejsc związanych z projektem. Natomiast w czasie wolnym udaliśmy się do Galerii Krakowskiej, na zakupy. W sobotę mieliśmy dzień wolny, więc każdy z nas zaproponował swojemu gościowi ciekawą wycieczkę i miły dzień w rodzinie. W tym dniu o godzinie 19.00 w oratorium odbyło się uroczyste pożegnanie naszych przyjaciół. Mieli okazję spróbować dań regionalnych takich, jak: żur, krupnioki czy chleb ze smalcem. Jedna z Niemek – Nele - obchodziła swoje 18 urodziny, dlatego postanowiliśmy wybrać się do pubu. Tam świętowaliśmy urodziny i śpiewaliśmy „Sto lat” po angielsku i oczywiście - po polsku. Dzień był bardzo udany. 15 maja – to dzień naszego rozstania. Podsumowaliśmy projekt, zaprezentowaliśmy materiały na wystawę. Pożegnaliśmy się przy ognisku, nie obyło się bez łez. 05/2011 Wiadomości Inspektorialne Cirmaciu i mgr Małgorzaty Olszewskiej. Powitaliśmy naszych gości na dworcu w Katowicach. Byli bardzo zmęczeni po trzynastogodzinnej podróży, a zarazem bardzo podekscytowani przyjazdem do Polski, gdyż większość przyjechała tu po raz pierwszy. Gościom został zaprezentowany program, omówiono harmonogram wizyty. We wtorek udaliśmy się do szkoły, by podczas porannego „słówka” oficjalnie powitać gości. Następnie nasi rówieśnicy wzięli udział w lekcji języka angielskiego. W tym dniu zostali także przywitani przez pastora kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach oraz prezydenta miasta. Wieczorem pojechaliśmy do kina „Światowid” w Katowicach na niemiecki film Dietricha Bruggemanna „Renn, wenn Du kanast” („Biegnij, jeśli możesz”). Film opowiada o niepełnosprawnym mężczyźnie. Po ciężkim wypadku, jakiemu uległ kilka lat wcześniej, porusza się na wózku inwalidzkim. Chociaż trudno mu się pogodzić z zaistniałą sytuacją, stara się nie tracić humoru i tylko czasami ofiarami jego frustracji padają młodzi opiekunowie. Dzieje się tak dopóty, dopóki w jego życiu nie pojawi się kobieta. 11 i 12 maja pojechaliśmy do Oświęcimia, aby zwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz i Birkenau. Oglądaliśmy baraki, w których kiedyś więziono ludzi, a także - krematoria, komory gazowe, autentyczne przedmioty odnalezione po wyzwoleniu obozu. Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiadała nam historię tego miejsca, dlatego podczas zwiedzania zdobyliśmy dużą wiedzę na temat II wojny światowej, a przede wszystkim Przez życie z Mmatką Bożą Wspomożycielką Wiernych Świętochłowice 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 28 24 maja br. w naszej szkole została odprawiona Eucharystia z okazji Wspomnienia NMP Wspomożycielki Wiernych. Święto zostało tak nazwane w roku 1816, kiedy to tytuł Matki Bożej Wspomożenia Wiernych został urzędowo wprowadzony w Kościele. Papież Pius VII ustanowił to święto jako podziękowanie za uwolnienie tego dnia z niewoli Napoleona oraz szczęśliwy powrót na Stolicę Apostolską. Wielkim czcicielem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych był salezjanin - prymas Polski - kardynał August Hlond. Natomiast 5 września 1958 roku dzięki staraniom kardynała Stefana Wyszyńskiego Episkopat Polski wniósł do Stolicy Apostolskiej prośbę o wprowadzenie święta Maryi Wspomożycielki Wiernych w liturgicznym kalendarzu polskim. O godz. 8.00 wszyscy uczniowie i pracownicy szkoły zebrali się w holu szkoły, by uczestniczyć we Mszy św., której przewodniczył neoprezbiter ks. Łukasz Nawrat, absolwent naszej szkoły. Była to jego msza prymicyjna. Spotkanie eucharystyczne rozpoczęliśmy od wspólnego śpiewu, który prowadziła nasza szkolna pani pedagog Monika Witek. Podczas kazania ksiądz prymicjant wprowadził nas w tematykę powołań. Zachęcał nas, byśmy zastanawiali się nad swoim życiowym powołaniem. Na zakończenie Mszy świętej przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego Michalina Zachariasz wręczyła kwiaty niecodziennemu gościowi, a także podziękowała w imieniu wszystkich uczniów i pracowników szkoły za sprawowanie Liturgii oraz złożyła życzenia wytrwałości na drodze kapłaństwa. Do jej słów dołączył się uczeń klasy II B LO, Tomasz Rybacki, który zaśpiewał piosenkę ,Przyjaźń to największy dar” Po Mszy św. ksiądz neoprezbiter udzielił każdemu błogosławieństwa prymicyjnego oraz wręczył pamiątkowe obrazki. ■Joanna Lubojańska Uroczystości dziękczynne za dar beatyfikacji Jana Pawła II Szczyrk Punktualnie o godzinie 15.00 na Szczyrkowskiej Górze Błogosławieństw rozpoczęły się Uroczystości dziękczynne za dar beatyfikacji Jana Pawła II. Pierwszej części przewodniczył ks. Miłosz Korypta SDB. Po uroczystym odsłonięciu Cudownego Obrazu, przy śpiewie Misericordias Domini autorstwa Henryka Jana Botora, w wykonaniu młodzieży – z Zespołu Regionalnego „Klimczok” i Służby Liturgicznej nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu i Koronka do Bożego Miłosierdzia. Na zakończenie nabożeństwa ks. Miłosz wypowiedział słowa papieskiego aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. W drugą część celebracji wprowadził nas lektor Kamil. Po czym liturgiczna procesja weszła do Sanktuarium. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Kustosz Marek Kaczmarczyk SDB w asyście ceremoniarzy Macieja i Krzysztofa. Koncelebrował również ks. Adam Nyk SDB. Na początku Mszy świętej, przy śpiewie Alleluja, skomponowanego przez wieloletniego dyrygenta scholi papieskiej w Watykanie – dziś kardynała Domenico Bartolucciego, a wykonanego przez naszą młodzież, ksiądz Kustosz okadził relikwie błogosławionego Papieża Jana Pawła II. Liturgia Słowa została ubogacona śpiewem psalmu z góralskim akcentem, wykonanym przez Paulinę i Grzegorza z Regionalnego Zespołu „Klimczok”. Po śpiewie Ewangelii, nastąpiła homilia. W jej treści pojawiło się osobiste świadectwo księdza Kustosza, który wspominał, kiedy jako młody salezjanin przygotowujący się do złożenia ślubów wieczystych uczestniczył w papieskiej Mszy w prywatnej kaplicy na Watykanie. „W pewnym momencie Jan Paweł II pochylił się w klęczniku i zaczął płakać. Ksiądz Dziwisz prosił, aby zachować spokój i ciszę, a po Mszy świętej rozweselić trochę Ojca świętego. Dopiero potem poznali- 29 módl się za nami. Po wielu twarzach płynęły łzy wzruszenia. Po czym Celebrans ujął w swoje dłonie relikwiarz i udzielił końcowego błogosławieństwa. Następnie procesja udała się pod papieską tablicę i wierni mogli osobiście ucałować relikwie. Słońce, które wprawdzie pojawiło się na chwilę, wytrwało do końca uroczystości. Dziękujemy wszystkim za udział w dzisiejszych Uroczystościach. Z pewnością Ojciec święty nie poskąpi swojego wstawiennictwa u Boga i Wspomożycielki. A zatem od dzisiejszego dnia wołajmy z radością: Błogosławiony Janie Pawle II – módl się za nami. ■ ks. Piotr Rekolekcje Salezjanów ze Słowacji w Salezjańskim Domu Duchowości Szczyrk Szczyrkowskie Wzgórze Błogosławieństw doczekało się wydarzenia o międzynarodowej randze. W dniach od 8 do 14 maja w naszym Salezjańskim Domu Duchowości, swoje rekolekcje odprawiało 36 salezjanów ze Słowacji. Byli wśród nich: prowincjał salezjanów ks. Karol Manik, Rada Inspektorialna, dyrektorzy domów salezjańskich a także inni Współbracia. Temat rekolekcji dotyczył powołania: do bycia człowiekiem, salezjaninem, kapłanem, do bycia świętym. Nauki rekolekcyjne głosił ks. Jan Czapla proboszcz parafii w Bratysławie, który wcześniej był Mistrzem nowicjatu, jak również pracował na misjach w Baku w Azerbejdżanie. Nasi Współbracia dzięki pięknej pogodzie mogli również podziwiać okolice. Niektórzy wybrali się na piesze wędrówki, zaliczając kolejne szczyty Beskidów. Warto wspomnieć o trzech momentach rekolekcji, które dla nas posługujących na Szczyrkowskiej Górce są wielkim świadectwem. Pierwszy moment to wspólna Eucharystia w Sanktuarium, sprawowana z wielką wiarą, radosnym śpiewem i pogodą ducha, a drugi moment to Silentium Sacrum czyli zachowanie ciszy rekolekcyjnej poza momentem rekreacji oczywiście. Współbracia ze Słowacji pokazali nam jak można i trzeba właśnie podczas rekolekcji usłyszeć Boga w ciszy. Trzeci moment to braterskie spotkanie w czwartkowy wieczór. Na tym spotkaniu był również obecny nasz ks. inspektor Dariusz Bartocha SDB. Przebiegało ono w atmosferze braterstwa, niezależnie od tego, czy ktoś jest inspektorem, dyrektorem czy po prostu współbratem. Również za ten moment otwartości i radości naszym Braciom ze Słowacji serdecznie dziękujemy. Ks. Ferdo Kubikowi dziękujemy za udostępnienie zdjęć, które można oglądać na naszej stronie internetowej www.szczyrk.sdb.org.pl A wszystkich Współbraci zapraszamy ponownie. ■ ks. Piotr 05/2011 Wiadomości Inspektorialne śmy powód jego smutku. Był to dzień, w którym Papież musiał ogłosić swoją decyzję, że siostry Karmelitanki muszą przenieść się z klasztoru na terenie obozu Auschwitz do nowej siedziby. Jak się okazało było to wielkie cierpienie Papieża. I on czasami musiał podjąć trudne decyzje okupione bólem. A jeśli czasami zdarzało się, że okazywał na zewnątrz emocje, to tylko znak wielkiego człowieczeństwa Papieża i jego bliskości z drugim człowiekiem” – wspominał ks. Kustosz Marek. Na zakończenie Mszy świętej po radosnym śpiewie „Surrexit Christus” wykonanym przez młodzież pod kierunkiem ks. Piotra, atmosfera uniesienia przeszła w głęboką zadumę, kiedy to zabrzmiał w języku łacińskim śpiew Litanii do Wszystkich świętych. Jako ostatnie wezwanie zostało dodane: Błogosławiony Janie Pawle II, „Suzuki Cruser Club” Szczyrk 05/2011 Wiadomości Inspektorialne 30 W sobotni poranek, 7 maja, grupa motocyklistów z „Suzuki Cruser Club” na 23 błyszczących motorach wjechała na plac przed Sanktuarium. O 9.30 uczestniczyli oni we Mszy świętej odprawianej przez ks. Miłosza Koryptę SDB. W homilii nawiązując do dzisiejszej Ewangelii, ks. Miłosz zaapelował do motocyklistów o bezpieczną jazdę. „W życiu człowieka jest wiele dróg i człowiek sam nieraz podejmuje różne de- cyzje, a przychodzi czas spotkania z Jezusem. I nawet nie wiemy jak i kiedy łódź naszego życia znajdzie się przy brzegu. A my dopiero wtedy chcemy zaprosić Jezusa do naszego życia.” – mówił ks. Miłosz. Po Mszy świętej pobłogosławił on motocyklistów i ich pojazdy. ■ ks. Miłosz Pielgrzymka Związku Podhalan do Przasnysza i na Litwę Witów Związek Podhalan w Witowie zorganizował kolejną pielgrzymkę. Przewoźnikiem była firma „Chowaniec”. Pierwszym etapem pielgrzymki był Przasnysz gdzie uczestniczyliśmy w święceniach kapłańskich naszego rodaka dk. Wojciecha Kowalczyka – pasjonisty. Święceń udzielił mu biskup Piotr Libera. Pielgrzymi ubrani w stroje góralskie i z góralską kapelą składali nowemu kapłanowi życzenia przed klasztorem w Przasnyszu co wywołało wiele radości i podziwu gości z różnych stron Polski przybyłych na święcenia nowych pięciu kapłanów oo. Pasjonistów. Po święceniach wyruszyliśmy w następny etap pielgrzymki do Wilna. Na miejsce dotarliśmy późnym wieczorem do miejscowości Grygajcice koło Wilna w gminie Szaterniki, goszczeni przez jej starostę p. Wiesława Starikowicza. Wyżywienie i noclegi na plebani która jest przystosowana do przyjmowania grup. Po nocnym odpoczynku i dobrym śniadaniu jedziemy zwiedzać Wilno z głównym celem pielgrzymki do Ostrej Bramy gdzie odprawiliśmy Mszę św. w oprawie góralskiej z pocztem sztandarowym Związku Podhalan w Witowie. Dołączyła się duża ilość wiernych na naszą Mszę św. stąd mała kaplica nie mogła nas pomieścić. Łzy w oczach ludzi i podziękowania były świadectwem ich polskości na czele z p. starostą Wiesławem. Przed ostrą bramą górale śpiewali i tańczyli z przygodnymi ludźmi, którzy chcieli mieć pamiątkowe zdjęcie. Dalej zwiedzaliśmy główne zabytki Wilna, szczególnie kościoły i cmentarz z polskimi żołnierzami, sercem Piłsudzkiego i wieloma innymi sławnymi Polakami. Na każdym miejscu widać Polskę. Przy sercu Piłsudzkiego i kwaterze żołnierzy polskich spotkaliśmy Polkę starowinkę, która pełni tam stary dyżur i z pamięci recytuje swoje patriotyczne wiersze włącznie z katastrofą smoleńską. 31 docieramy cało i zdrowo z radosnymi postojami na turystycznych parkingach gdzie obchodzimy imieniny Marii i Stanisławów. Nasze pielgrzymowanie autokarem jest przepełnione stałą wspólną modlitwą i radością śpiewów oraz wesołych góralskich opowiadań. Dziękujemy Związkowi Podhalan z zarządem za następną pielgrzymkę, która była dla nas dobrą lekcją kultywowania polskości, patriotyzmu i wiary w Boga. Dziękujemy za czynny udział naszej młodzieży ze scholi i LSO. ■ ks. Krzysztof Pilarz Prymicje o. Wojciecha Kowalczyka – pasjonisty Witów Po 35 latach doczekaliśmy się w parafii prymicji kapłańskich rodaka Witowianina o .Wojciecha Kowalczyka CP. Do przygotowań zmobilizowała się cała parafia swoimi ofiarami, ubraniem drogi przejazdu prymicjanta, dekoracjami w i przy kościele, powitaniem i życzeniami z pomocą kapeli góralskiej i Parafialnej Orkiestry Dętej oraz przyjęciem w remizie OSP. Po błogosławieństwie rodziców w rodzinnym domu, neoprezbiter otoczony wieńcem przez panny góralki w procesji do głównej drogi i śpiewem Serdeczna Matko... oraz Barki... zajęli miejsca w lańdach, bryczkach i fasiągach zorganizowanych przez bacę Józefa Zycha „Ptoś” i w procesji konnej dotarli do głównej bramy przy drodze do kościoła. Prymicjanta witali parafianie, jego przełożeni i koledzy oraz ks. proboszcz Krzysztof Pilarz wspominając jego gorliwość codziennego przekraczania tej bramy na Mszę św. Po ucałowaniu Krzyża i poświęceniu, prymicjanta prowadziliśmy jak z domu, tym razem do naszej parafialnej świątyni. Pogoda nam tylko nie sprzyjała, bo zaczęło padać i cała uroczystość musiała się odbyć w kościele. Po modlitwie do powitań i życzeń ustawiły się poszczególne stany parafii z powitaniem i życzeniami księdza proboszcza. Na prymicjach był obecny prowincjał oo. Pasjonistów, który też wygłosił Słowo Boże: o. Waldemar Linke i mistrz nowicjatu: o. Krzysztof Zygmunt, koledzy neoprezbiterzy: o. Jacek i o. Paweł oraz grupa kleryków. Był obecny nasz rodak ks. prof. Andrzej Maryniarczyk SDB, który po 35 latach przekazał pałeczkę o. Wojciechowi. Nie zawiedli parafianie, mimo złej pogody frekwencja był a bardzo duża. Przemówienie dziękczynne o. Wojciecha i prywatne błogosławieństwo każdego z uczestników zakończyły uroczystości w kościele. Obiad i posiady z dalszymi życzeniami, recytacja i śpiewem i tańcami odbyły się w Remizie OSP w Witowie. Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie, że uroczystość mogła się odbyć: zgrabnie, pobożnie i radośnie. ■ ks. Krzysztof Pilarz 05/2011 Wiadomości Inspektorialne Wieczorem po kolacji odbył się w Domu Kultury wieczorek zapoznawczo integracyjny ze śpiewem, tańcami i agapą przygotowaną przez gospodarzy z ich tradycyjnymi wyrobami i trunkami oraz nas pielgrzymów z góralskim oscypkiem, korbocami, swojską kiełbasą i innymi wiktuałami. W czas rano wyruszamy do Witowa by w samo południe zwiedzić w Warszawie Świątynię Opatrzności Bożej i odprawić Mszę św. w prowizorycznej kaplicy przy świątyni i wspólnym zdjęciem przed największym zdjęciowym wizerunkiem błog. Jana Pawła II. Do Witowa