Maj - Salezjanie

Transkrypt

Maj - Salezjanie
ROK XII (2011)/106
Krakowskiej Inspektorii Salezjanów
WiadomościInspektorialne
05
W numerze:
Z życia inspektorii ................................................3
Kopiec – nowicjat.................................................6
Czarny Dunajec ....................................................8
Kraków - Dębniki ..................................................9
Kraków - Inspektorat ...........................................11
Kraków - Saltrom .................................................11
Oświęcim ..............................................................13
Polana ...................................................................16
Przemyśl ...............................................................18
Rzeszów ................................................................20
Skawa ....................................................................21
Staniątki ................................................................21
Świętochłowice ....................................................22
Szczyrk ..................................................................28
Witów .....................................................................30
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
2
Obrazki z życia Księdza Bosko
10. V. 1875 r. KS. BOSKO MÓWIŁ NA TEMAT POWOŁANIA.
Jesteśmy w pięknym miesiącu Maryi i, co
więcej, w Nowennie do Ducha św. Chciałbym,
abyście wszyscy dołożyli największego starania,
by przepędzić dobrze ten miesiąc i tę nowennę.
Módlcie się by Duch Św. was oświecił w tych
dniach i dał wam do poznania czego Bóg od
was chce. Pomyślcie wszyscy o swoim powołaniu. Pamiętajcie, że to moment najważniejszy
w waszym życiu. Pragnąłbym, aby w tej nowennie lub w bezpośrednio po niej następującej ku
czci Marii Wspomożycielki ci, co mają się decydować, definitywnie to uczynili. Lecz niech nikt
nie obiera stanu duchowego, jeśli nie jest do
niego powołany przez Boga i niech nikt nie obiera innego stanu, jeśli jest powołany do służby
w Kościele.
Tutaj muszę wskazać na jeden bardzo wielki
błąd, błąd który usłyszycie nawet z ust poważnych osób. – Zostań księdzem- mówią- w ten
sposób zdobędziesz sobie dobre stanowisko
w społeczeństwie i będziesz mógł pomagać swoim rodzicom.
Najdroższa młodzieży ! Niech się nigdy nie
zdarzy, by któryś z was obierał stan duchowy celem wspomagania swoich rodziców. Kto zostaje
kapłanem, powinien pracować jedynie dla pozyskania Bogu dusz.
Chcę wam jeszcze dać odpowiedź na inny zarzut, jaki mi stawiają proboszczowie i inne poważne osobistości. Mówią oni:- Jak to się dzieje, że
ks. Bosko radzi niektórym swoim chłopcom by
zostali księżmi, ale tylko w Zgromadzeniu Zakonnym, a jeśli nie w Zgromadzeniu to raczej wcale.
Powód moi drodzy jest taki: Jest wielu takich,
którzy w grupie i odsunięci od świata, chętnie praktykują cnotę i pilnie wypełniają swoje obowiązki,
jeżeli natomiast znajdują się pojedynczo w świecie
nie potrafią przezwyciężyć rozmaitych pokus, okazji które spotykają na swej drodze i nie wychodzą
na tym dobrze. Kiedy na przykład widzę chłopca,
który dopóki znajduje się w Oratorium lub w innym kolegium, prowadzi piękne życie, a potem,
gdy idzie na wakacje popada w liczne grzechy
i postępuje tak jak przed przyjściem do Oratorium,
gdy zaś wraca z wakacji jest znowu przykładny
i pięknie spełnia swoje obowiązki i jest pilny
w praktykach pobożnych, i tak ciągle się to powtarza, to wtedy jeśli mnie ów młodzieniec zapyta
o radę, odpowiem: “Jeśli masz zamiar iść do świętości jako kapłan, proboszcz, wikary, nie wchodź
absolutnie na tę drogę, gdyż będzie to droga twojej
zguby i nie wiadomo ilu innych dusz. Jeśli jednak
masz dobrą intencję zostania księdzem, wówczas
tylko w jakimś Zgromadzeniu Zakonnym, gdzie
jest życie wspólne.
Wierzcie mi, że właśnie to było dla mnie powodem wielu nieprzyjemności, gdyż niektórzy
mówią: Ks. Bosko doradził temu, by przywdział
suknię duchowną, a potem trzeba go było wypędzić z Seminarium, ks. Bosko poradził by został
księdzem, a teraz się widzi, że nigdy nie powinien zostać księdzem.
Ale oni mnie nie słuchali i zamiast do nowicjatu, poszli do Seminarium.
Jestem przekonany, moi drodzy synowie, że
będziecie przechowywali w sercu te moje wskazówki i że nie będziecie oglądali się na żadne
względy ludzkie w wyborze swego stanu i że ten
, co jest powołany do stanu duchowego wstąpi
do niego, a kto nie jest powołany, wycofa się.
W ten sposób zapewnicie swoje zbawienie.
Polećcie się tedy Duchowi Świętemu
i Błogosławionej Dziewicy, aby was oświeciła
i wspomagała.
Miesięcznik wydawany przez Inspektorię św. Jacka w Krakowie. Korekta: ks. Marian Dziubiński; Redaktor naczelny: ko. Sebastian
Wiśniewski; Skład i łamanie: Anna Kowalczyk DIZAN, www.dizan.pl; Adres redakcji: 30-318 Kraków, ul. Bałuckiego 8, tel.: 012 266 40 00,
fax: 012 269 02 84, email: [email protected]; Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów przysyłanych artykułów i zmiany ich
tytułów. Druk: Poligrafia ITS, ul. Konfederacka 6, 30-306 Kraków.
Zjazd Księży Dyrektorów i Proboszczów
poprzez jakość i znaczenie podejmowanych
w naszych dziełach działań duszpastersko-wychowawczych.
Spotkanie zakończyła wspólna wymiana
informacji dotyczących wydarzeń, które będą
miały miejsce w naszej Inspektorii w najbliższym
czasie.
■ ks. Wojciech Krawczyk
Komunikacja Społeczna a Projekt Europa:
dwumian strategiczny
Z życia inspektorii krakowskiej
Spotkanie Delegatów ds. Komunikacji
Społecznej i Referentów Projektu Europa, które
odbyło się w Genzano di Roma w dniach 1215 maja, poruszało się pod dwóch torach tematycznych: Salezjański System Komunikacji
Społecznej (SSCS) i Projekt Europa (PE). Na
zakończenie spotkania Radca ds. Komunikacji
Społecznej, ks. Filiberto González, przekazał
Inspektorom Europy list zachęcający ich do
upowszechnienia poruszonych treści i wprowadzenia pewnych działań operatywnych, do
których zobowiązali się uczestnicy.
Także dla trzech regionów Europy – Europa Północna, Europa Zachodnia i Włochy-Bliski
Wschód – Dykasterium ds. Komunikacji Społecznej zorganizowało spotkanie delegatów inspektorialnych, jak to już miało miejsce w Manili i Tiruchy. W obradach uczestniczyli także Referenci
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
W sobotę, 7 maja, Łosiówka gościła Księży Dyrektorów i Proboszczów naszej Inspektorii. Spotkanie poprowadził ks. Inspektor Dariusz
Bartocha wspierany przez ks. Wikariusza Adama
Paszka i ks. Ekonoma Bogusława Zawadę.
Tematyka spotkania dotyczyła realizacji
Organicznego Programu Inspektorialnego wyznaczonego przez ostatnią Kapitułę. Wystąpienie ks. Inspektora pomogło uczestnikom określić
zakres zrealizowanych zadań określonych przez
Program i wyróżnić obszary, które jeszcze na realizację czekają.
Ks. Ekonom przedstawił nowe inicjatywy,
które otwierają możliwość lepszego wykorzystania środków materialnych w naszych placówkach. Inicjatywy te opierają się na podejmowaniu
wspólnych działań, które wymagają kształtowania postawy jedności i solidarności pomiędzy
poszczególnymi wspólnotami.
Uczestnicy spotkania zebrani podczas
Eucharystii przy ołtarzu w seminaryjnej kaplicy
wysłuchali homilii ks. Inspektora na temat konieczności dawania ewangelicznego świadectwa
3
Z życia inspektorii krakowskiej
4
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
Projektu Europa, co było podyktowane tym, iż
chciano zadbać o wzajemną współpracę pomiędzy tymi, którzy, w imieniu Inspektora, są odpowiedzialni za komunikację społeczną oraz dają
poznać, informują i promują Projekt Europa.
Dom wypoczynkowy salezjańskiego Instytutu “San Luigi Versiglia” w Genzano gościł
około 40 osób, salezjanów i świeckich, przybyłych z prawie wszystkich Inspektorii Starego
Kontynentu. Z Polski przybyli ks. Tomasz Kijowski oraz ko. Sebastian Wiśniewski (inspektoria
krakowska) jak również ks. Zbigniew Conder razem z ks. Przemysławem Cholewą. Spotkanie
prowadzili Radca ds. Komunikacji Społecznej
– ks. Filiberto González i niektórzy z członków
Dykasterium.
Na pierwszą część spotkania w dniach
12-13 maja, którą koordynował ks. Julian Fox,
złożyły się prezentacja drugiego wydania SSCS
i omówienie niektórych tematów łączących się
z dwumianem: życie zakonne a kultura/rzeczywistość cyfrowa. Wiele pytań, pojawiających
się odnośnie do tej kwestii, znalazło odpowiedź
w ostatnich orędziach Benedykta XVI, skierowanych z okazji Światowych Dni Środków
Społecznego Przekazu, i – naglącej potrzebie
otwarcia formacji salezjańskiej, początkowej
i ciągłej, na kulturę/rzeczywistość cyfrową.
PE, przebyta droga i wykonanie tego, co
zostało zalecone na dwulecie 2011-2012 – to
tematy, które były omawiane w drugiej części
spotkania, którą prowadził ks. Donato Lacedonio w dniach 14-15 maja. Szeroki i zróżnicowany obraz wynurzył się na bazie relacji Referentów PE, którzy przedstawili, w jaki sposób
został przyjęty i zrozumiany PE oraz jakie inicjatywy zostały do tej pory podjęte. Pojawiło się
wiele trudności i niezrozumienia, ale wyraźna
była wola przezwyciężenia oporów i urzeczywistnienia PE.
“Było to spotkanie bogate i interesujące,
które tworzy europejską mentalność salezjańską i wyzwala wiele współdziałania na rzecz
charyzmatu i posłannictwa salezjańskiego”
– podkreśla ks. González w liście, który dotarł,
nazajutrz po spotkaniu, do Inspektorów Europy.
Dykasterium ds. Komunikacji Społecznej zachęca przełożonych okręgów Starego Kontynentu
do wspierania komunikacji społecznej i dzielenia się tym, co przeżyli w Genzano Delegaci KS
i Referenci PE, oraz zapoznania, na posiedzeniach Rad Inspektorialnych i we wspólnotach,
z nowym wydaniem SSCS i duchem PE.
W czasie spotkania ks. Gonzalez wielokrotnie zachęcał Delegatów KS i Referentów
PE do bycia rzecznikami osobistego i żywotnego doświadczenia, karmionego spotkaniem
z Chrystusem – określonego przez SSCS wzorcem “komunikatora” salezjańskiego –bardziej
niż prostymi przekazicielami informacji.
■ ANS
Święcenia kapłańskie w Casa Madre
ks. Mateusza, ks. Marcina i ks. Andrzeja,
a w swojej homilii w piękny sposób przedstawił
figurę kapłana jako wybranego przez Boga i powołanego na służbę Jemu i ludziom jako dobry
pasterz owczarni Pana. Na uroczystości przybyli liczni goście, również z zagranicy, wszystkim
bardzo dziękujemy za obecność i wsparcie modlitewne nowo wyświęconych kapłanów.
■ ks. Łukasz Nawrat
Spotkanie KSIP w Warszawie
Z życia inspektorii krakowskiej
Konferencja Salezjańskich Inspektorów
Polski i Okręgu Wschodniego odbyła się Warszawie, w dniu 30.05.2011 r.
Gościnny dom inspektorialny w Warszawie, gdzie gospodarzem jest ks. Inspektor Sławomir Łubian, przyjął uczestników Konferencji
już w wieczór poprzedzający spotkanie. Kolejny
dzień rozpoczęto poranną Mszą św., pod przewodnictwem Radcy Regionalnego ks. Marka
Chrzana.
Po śniadaniu rozpoczęto obrady, podczas
których poruszano zagadnienia dotyczące pracy
salezjanów w Polsce i w Okręgu Wschodnim.
Kwestie związane z Międzyinspektorialną Komisji ds. Formacji przedstawił ks. M. Chmielewski.
Sprawy odnoszące się do animacji szkolnictwa Salezjańskiego w Polsce zaprezentował ks. Dariusz
Bartocha. On też zrelacjonował stan przygotowań
do Kongresu ADMA w Częstochowie na początku sierpnia b.r. oraz peregrynacji relikwii Księdza
Bosko (maj – lipiec 2013). Ks. Radca M. Chrzan
przybliżył zagadnienia związane ze zbliżającym
się spotkaniem Visita d’insieme, które odbędzie
się w Krakowie w dniach 3-7 września 2011.
Osobną kwestią była sprawa reorganizacji
KSIP związana z faktem, iż Radca Regionalny
jest Polakiem, a więc ma możliwość bezpośredniej animacji spraw salezjańskich w Polsce.
W związku z tym jest możliwe uproszczenie pewnych struktur i procedur.
Po zakończeniu obrad wszyscy udali się na
zasłużony obiad, po którym odbyło się jeszcze
spotkanie Inspektorów z przybyłymi do Warszawy delegatami krajowymi.
■ ks. Adam Nyk
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
W minioną sobotę 21.05.2011r. w Sanktuarium Maryi Wspomożycielki Wiernych
w Oświęcimiu miały miejsce święcenia Prezbiteratu czterech Salesianów z naszej Inspektori. Uroczystości, którym przewodniczył J.E.
Ks. Biskup Józef Kupny rozpoczęły się o godzinie 17:30 i były jednocześnie początkiem czuwania nocnego młodzieży z naszych placówek. J.E.
Ks. Biskup podczas tej uroczystej Mszy Świętej wyświęcił nowych kapłanów, ks. Łukasza,
5
Z życia inspektorii krakowskiej
Wieści z nowicjatu
maj 2011
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
6
Nowicjat na PIM-ie
W dniach 29 kwietnia- 3 maja nowicjusze wraz z księdzem magistrem oraz księdzem asystentem, brali udział w XXXI
Pielgrzymce ministrantów w Twardogórze. Z Kopca wspólnota nowicjacka wyjechała w godzinach popołudniowych i po
dwóch godzinach drogi byli już u Twardogórskiej Wspomożycielki Wiernych. Po krótkim odpoczynku, nowicjusze podwinęli
rękawy i pomagali przy rzeczach technicznych potrzebnych do organizacji pielgrzymki. W kolejnych dniach nowicjusze
zajmowali się między innymi: sprawami organizacyjnymi, opieką nad ministrantami, sędziowaniem różnych konkurencji
sportowych oraz wieloboju, za który byli całkowicie odpowiedzialni. Tegoroczny PiM był dla nowicjuszy, jak i uczestników,
bardzo wyjątkowy, gdyż mogli uczestniczyć w uroczystej Mszy świętej, w czasie której dwóch kleryków złożyło swoją
profesję wieczystą oddając przez to swojej życie całkowicie Panu Bogu. Ważnym elementem pielgrzymki było również
wspólne oglądanie relacji z beatyfikacji papieża Jana Pawła II.
Pielgrzymka ministrantów dała nowicjuszom możliwość bliższego poznania charyzmatu salezjańskiego w praktyce,
co na pewno pomaga w rozeznawaniu powołania.
Uroczystość odpustowa
8 maja nowicjusze wraz z księżmi przełożonymi, wzięli udział w uroczystości odpustowej ku czci świętego Stanisława w pobliskiej parafii salezjańskiej w Białej. O godzinie 11:30 wspólnota uczestniczyła w Eucharystii, którą sprawował
ksiądz inspektor Alfred Leja. Ksiądz inspektor wygłosił także Słowo Boże do zgromadzonych wiernych. Po uroczystej Mszy
Świętej odbyła się procesja, następnie wszyscy odśpiewali uroczyste Te Deum, po którym ksiądz inspektor pobłogosławił
wiernych Najświętszym Sakramentem. Po skończonej ceremonii nowicjusze zostali zaproszeni na plebanię na słodki
poczęstunek.
Wizyta u Matki
12 maja nowicjusze wraz z księżmi przełożonymi po raz kolejny udali się na Jasną Górę, aby w tym szczególnym
miejscu oddać cześć Matce Bożej. Modląc się w kaplicy Cudownego Obrazu, bądź też w kaplicy Wieczystej Adoracji,
nowicjusze mieli znów możliwość powierzenia Maryi swojego powołania i życia. Następnie udano się do wspólnoty Sióstr
Salezjanek w Częstochowie, by wspólnie z nimi świętować uroczystość świętej Marii Dominiki Mazzarello, założycielki
Córek Maryi Wspomożycielki. Najpierw w kaplicy domowej sióstr wszyscy uczestniczyli we Mszy świętej, którą sprawował
ksiądz dyrektor Marian Stachura. Po Eucharystii odbyła się majowa akademijka przygotowana przez nowicjuszów, po
której siostry salezjanki zaprosiły wspólnotę z Kopca na kolację oraz słodkie co nieco. Na zakończenie siostra dyrektorka
wręczyła każdemu obrazek z wizerunkiem i krótkim słowem świętej Założycielki.
Gość w dom, Bóg w dom
13 maja do Kopca przybył ksiądz salezjanin Ignacy Ryndzionek pracujący w Okręgu Wschodnim. W czasie swojego
krótkiego, jednodniowego pobytu, ksiądz Ignacy wniósł wiele radości do domu nowicjackiego. Przypomniał on także, że
jednym z haseł księdza Bosko było: „Bądź zawsze radosny”. Dzięki tej wizycie nowicjusze mogli poznać kolejnego salezjanina, który kilkadziesiąt lat temu postanowił iść śladami księdza Bosko i stale nimi kroczy. Ksiądz Ryndzionek w czasie
spotkania z nowicjuszami opowiadał wiele interesujących opowieści ze swojego salezjańskiego życia. Wśród nowicjuszy
wzbudził także wielki podziw świadectwem na temat swojego powołania.
Spotkanie nowicjatów Europy
20 maja nowicjusze wraz z księżmi przełożonymi udali się do Włoch na spotkanie wszystkich nowicjatów z całej
Europy. Z Kopca wspólnota wyjechała około godziny 7:00. Podróż była podzielona na dwie części. Wieczorem nowicjat
dojechał do bawarskiej miejscowości Ilmunster, gdzie wszyscy mogli przenocować. Polscy księża salezjanie, którzy pracują na co dzień w tamtejszej placówce, przyjęli nowicjuszów bardzo życzliwie i serdecznie, poświęcając także swój czas
25 maja kopieccy nowicjusze pielgrzymowali w kolejne miejsca, gdzie przebywał ksiądz Bosko i Dominik Savio, między innymi były to: Colle Don Bosco, Superga, Mondonio. Był to także ważny dzień dla księdza Grzegorza Sochackiego,
który w tak szczególnych miejscach obchodził swoje imieniny. Z tej też okazji odbył się imieninowy obiad na Colle Don
Bosco. Wieczorem nowicjusze mogli jeszcze pospacerować i zwiedzić jedno z największych włoskich miast- Turyn.
26 maja był także dniem poświęconym na zwiedzanie i modlitwę. Z samego rana nowicjusze udali się do Chieri, gdzie
zobaczyli takie miejsca jak pierwszą szkołę księdza Bosko, seminarium, w którym studiował, liczne kościoły, które odwiedzał święty z Valdocco i wiele innych miejsc związanych z księdzem Bosko. Wieczorem nowicjusze w czasie braterskiego
spotkania, podsumowali całą pielgrzymkę. Następnego dnia cała wspólnota udała się w drogę powrotną i po 20 godzinach
podróży znów wszyscy znaleźli się w domu, w Kopcu.
Spotkanie z prenowicjuszami
29 maja do Kopca przyjechali wraz ze swoimi formatorami, prenowicjusze, którzy odbywali swoje rekolekcje
w Salezjańskim Ośrodku Wychowania i Animacji w Częstochowie. Spotkanie rozpoczęło się zapoznawczymi rozmowami
w nowicjackiej kawiarence. Następnie prenowicjusze mieli swoje spotkanie z księdzem magistrem, który nieco przybliżył
im temat formacji w nowicjacie. Najważniejszym punktem dnia była uroczysta Msza święta. Przewodniczył jej ksiądz
Grzegorz Sochacki, który wraz z wiernymi modlił się w swojej intencji, z okazji imienin. Po Eucharystii goście oraz wspólnota nowicjacka udali się na wspólny obiad, a następnie prenowicjusze jak i nowicjusze pozakładali stroje sportowe, aby
rozegrać tradycyjny mecz piłki nożnej. Gra była niezwykle wyrównana, jednak tym razem zwyciężył nowicjat wynikiem 4:3.
Po meczu odbyło się jeszcze spotkanie w jadalni, w czasie którego prenowicjusze mogli kierować pytania do nowicjuszy.
Wizyta w nowicjacie zakończyła się wspólnymi modlitwami oraz pamiątkowym zdjęciem na klombie przy figurze Matki
Bożej Wspomożycielki Wiernych.
■ now. Marek Bochoń
7
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
na oprowadzenie po miejscowym kościele. Następnego dnia wspólnota z Kopca wyruszyła w dalszą drogę. Po kilkunastu
godzinach podróży, zmęczeni ale radośni, nowicjusze dotarli do celu swojej drogi, a mianowicie do Pinerolo, gdzie miało
miejsce spotkanie wszystkich nowicjuszów. W sumie przybyło 53 nowicjuszów z 5 nowicjatów.
Oficjalne spotkanie rozpoczęło się w niedzielę 22 maja. Dzień rozpoczął się wspólną jutrznią w języku włoskim,
następnie każdy nowicjat mógł przedstawić się poprzez krótką prezentację. Była także wspólna nauka hymnu całego
spotkania. Kolejnym punktem dnia była wspólna Eucharystia, następnie rekreacja i praca w grupach. Następnego dnia
wszyscy nowicjusze pojechali do Turynu na Valdocco. Tam były realizowane kolejne punkty spotkania. Nowicjusze mieli
także okazję zwiedzić najważniejsze miejsca związane z życiem księdza Bosko.
24 maja był dniem bardzo wyjątkowym, gdyż przypadała w ten dzień Uroczystość Maryi Wspomożycielki. W tym dniu
nowicjusze spotkali się z księdzem Generałem, który wygłosił dla nich konferencję. Następnie była okazja także do wspólnego zdjęcia z księdzem Generałem. Kolejnym punktem dnia był uroczysty obiad, a wieczorem wszyscy uczestniczyli we
Mszy świętej, sprawowanej przez księdza Generała. Bezpośrednio po mszy odbyła się procesja ulicami Turynu, która
zgromadziła tysiące wiernych czcicieli Maryi Wspomożycielki. W procesji niesiono także przepiękną figurę Matki Bożej,
a wierni pozdrawiali Maryję mnóstwem oklasków. Dzień ten zakończył zjazd nowicjatów, jednak pielgrzymka nowicjuszy
z Kopca nadal trwała. Przez kolejne dni nowicjusze mieli okazję zwiedzić i modlić się w najważniejszych miejscach dla
Salezjanów.
Śpiewem i tańcem wspomagali chorego Stasia
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
8
Czarny Dunajec
NOWY TARG: Stasiu żyj z całych sił! - wołał w piosence Mateusz Ziółko, podczas koncertu charytatywnego na rzecz Stasia Łowickiego
chorego na nowotwór kości. Koncert odbył się
w czwartkowy wieczór 19 maja na sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury. Na scenie
wystąpili m.in. Anna Malacina, Ali Al-Ani oraz
Mateusz Ziółko. Zgromadzeni opuszczali salę
ze łzami w oczach. Podczas trwającej cały czas
zbiórki do puszek udało się zebrać ponad 7 tysięcy złotych na pomoc choremu chłopcu.
Stasiu Łowicki uczęszcza obecnie do I klasy Publicznego Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego w Czarnym Dunajcu. Jest bardzo
chory - cierpi na nowotwór kości. Wszystko go coraz bardziej boli, bo stadium choroby się pogłębia.
To specjalnie dla niego uczniowie przy współpracy
z dyrekcją szkoły, Gminnym Ośrodkiem Pomocy
Społecznej, oraz nowotarskim MOK’iem zorganizowali koncert charytatywny. Przy każdym wejściu
młodzi ludzie stali z puszkami, do których można
było wrzucać datki. Pieniądze zostaną przekazane rodzinie na zakup leków.
- Stasiu zachorował już w gimnazjum,
miał operację i wszystko wskazywało na to, że
wszystko wraca do normy - opowiada ze łzami
w oczach dyrektor PSLO ks. Wojciech Strzelecki.
Chodził nawet dwa miesiące do szkoły - do I klasy, ale później w listopadzie się już pogorszyło.
Musiał trafić do szpitala. Najpierw do Warszawy
potem do Krakowa, a teraz jest w domu.
W czwartkowy wieczór na deskach sali widowiskowej wystąpili Jagoda Kret, Anna Malacina, Arkadiusz Wierch (gitara), Ali Al-Ani, Mateusz
Ziółko, grupa taneczna w składzie: Axis, Domek,
Filar oraz grupa „Dance Mafia”. Ostatnią piosenkę
wykonał Ali Al-Ani - wychowanek czarnodunajeckiego liceum Salezjanów. Zaśpiewał piosenkę
„You raise me up” Josha Groban’a, której słowa
brzmią:
Gdy jest mi ciężko,
moja dusza taka zmęczona
Gdy nadchodzą problemy,
a moje serce jest obciążone
brzemieniem
Wtedy w spokoju
cierpliwie czekam w ciszy
Dopóki nie przyjdziesz
i nie usiądziesz obok mnie
przez chwilę
Podnosisz mnie,
bym mógł chodzić po górach
Podnosisz mnie,
bym mógł kroczyć
po wzburzonych falach
Jestem silny,
kiedy jestem w twych ramionach
Podnosisz mnie...
bardziej niż mogę być.
Wykonanie Alego tej właśnie piosenki, jak
i wcześniejsze „Żyj z całych sił” w wykonaniu Mateusza Ziółko spowodowały, że wielu obecnym
na sali łzy cisnęły się do oczy. Na scenie pojawił się tata chorego chłopca i z rozrzewnieniem
dziękował za ten wspaniały dar, jakim był koncert
i zbiórka pieniędzy.
Koncert organizatorzy uważają za bardzo
udany, za równo jako widowisko, jak i jako cel
charytatywny. Zebrano dokładnie 7 070,57 złotych, 25 dolarów i 8,35 euro. Stasiu Łowicki obecny był na widowni praktycznie przez cały koncert,
jednakże z powodu bólu musiał opuścić wcześniej salę. Chłopcu w bezpiecznym przejściu pomagali koledzy i koleżanki ze szkoły. Stasiu cały
czas potrzebuje opieki. Choroba spowodowała,
że na chwilę obecną, co jakiś czas, musi dostać
zastrzyk morfiny, bo tylko to pozwala mu zniwelować niesamowity ból.
Na zakończenie wspólnie odmówiono modlitwę Ojcze Nasz, a po niej ks. dyrektor Wojciech
Strzelecki udzielił wszystkim błogosławieństwa
i podziękował za przybycie i wsparcie inicjatywy.
■ Piotr Twardowski
Uroczyste pożegnanie absolwentów 2011
Następnym etapem tego wyjątkowego dnia
była przygotowana przez klasę drugą część artystyczna. Wszyscy zostali zaproszeni do obejrzenia niecodziennego widowiska. Spektakl rozpoczęła przedmowa dwóch dziewczyn, po czym na
sali rozległa się muzyka. Nie ulega wątpliwości,
że najciekawszy moment nastąpił wtedy, gdy odsłoniła się kotara i na scenie pojawiła się młoda
para która wkrótce ma pisać egzamin maturalny.
Na twarzach naszych maturzystów pojawiły się
duże uśmiechy. Podczas spektaklu pojawiały się
liczne owacje i oklaski. Wszystko wskazywało na
to, że przedstawienie bardzo się podobało, mimo
drobnych pomyłek. Zarówno gra aktorów jak i ich
stroje były bardzo przemyśle i wesołe. W przedstawieniu wykorzystano kolorową scenografię,
efekty świetlne i muzykę.
Był to dzień szczególny, pełen wrażeń
i wspomnień. Mamy nadzieję, że absolwenci tej
szkoły będą mile wspominać chwile w niej spędzone. Świadectwo szkolne, które otrzymali z rąk
ks. Wojciecha Strzeleckiego to nie tylko kartka
papieru z ocenami i podpisami. To wynik ich długotrwałego procesu, pracy i czasu poświęconego
na naukę. Na zakończenie tego dnia, maturzyści
otrzymali małe upominki i szczere życzenia od
wszystkich uczniów, szczególnie pomyślnego
zdania egzaminów maturalnych.
■ Marta Węglarz
Dębnickie dziękczynienie
Kraków - Dębniki
Majowa beatyfikacja Jana Pawła II, sprawił że w wielu miejscach w Polsce, odbywają
się dziękczynienia za to historyczne wydarzenie. 11 czerwca cały Kraków zjednoczył się
w takim dziękczynieniu w Łagiewnikach, gdzie
przeniesiono relikwie nowego błogosławionego.
Również tego dnia nasza parafia, zorganizowała
wielki dzień dziękczynienia, dedykowany Janowi
Pawłowi II. To nie tylko z powodu radości całego
Kościoła (szczególnie krakowskiego), ale również dlatego że nowy błogosławiony był przecież
naszym parafianinem. W skierowanym zaproszeniu na to wydarzenie zostało nawet podkreślone największym parafianinem. Już poranne
bierzmowanie było takim duchowym darem dla
całego Kościoła w postaci nowych dojrzałych
chrześcijan.
Popołudniowe dziękczynienie rozpoczęło się
o godz. 16.00 przed kościołem, gdzie ustawiono
scenę i przygotowano dekorację. Na program artystyczny złożyły się występy uczniów, ze szkół
położonych na terenie parafii. Widzowie mogli po-
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
Dnia 29 kwietnia w Publicznym Salezjańskim Liceum Ogólnokształcącym w Czarnym
Dunajcu, odbyło się uroczyste zakończenie klas
trzecich. Był to szczególny dzień dla naszych
maturzystów, którzy właśnie ukończyli kolejny
etap swojego życia – ukończyli szkołę średnią.
Okres spędzony w naszej szkole był dla
naszych rówieśników etapem ciężkiej pracy,
czasem sukcesów i drobnych porażek. Wszyscy
zdają sobie sprawę z tego, że nie było im łatwo.
Nie jest również łatwo rozstać się z murami tej
szkoły w której zostawiają wiele wspomnień,
wrażeń i przyjaźni.
Naszą uroczystość rozpoczęła Mszą Święta, której przewodniczył ks. Inspektor Dariusz
Bartocha. Wszyscy uczniowie zebrali się pod
sztandarem św. Jana Bosko by modlić się w intencji przyszłych absolwentów. Po wysłuchaniu
pouczającego słowa ks. Inspektora i zarazem
po zakończeniu Mszy Świętej, uczniowie udali
się do szkoły by tam kontynuować dalszą część
uroczystości.
Po oficjalnym rozpoczęciu przez ks. Dyrektora nastąpiło przykazanie sztandaru klasie
pierwszej. Następnie uczniowie klas trzecich
zostali uhonorowani świadectwami. Osoby wyróżniające się osiągnięciami edukacyjnymi i nie
tylko, odebrały nagrody książkowe. Przy końcu
tej części uroczystości, głos został oddany wychowawcom klas trzecich.
9
Czarny Dunajec
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
10
dziwiać występ artystyczny przygotowany przez
Szkołę Podstawową nr 30, Gimnazjum nr 22,
przedstawicieli Ośrodka Szkolno Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Niedowidzących, oraz
przedszkolaków, uczęszczających do Przedszko-
la, przy ul. Twardowskiego. Wśród artystów na
koncert przybyli goście, między innymi młodzież
z Kornowaca, która uczęszcza do gimnazjum im.
Jana Pawła II. Prawdziwym występem artystycznym był koncert w wykonaniu dzieci z telewizyjnego Ziarna, które śpiewały, tańczyły i przygotowały
konkursy. Prawdziwym rarytasem był również występ ks. bpa Antoniego Długosza, który nie tylko
poprowadził Mszę Świętą i powiedział obrazkowe
kazanie, ale również śpiewał i tańczył na scenie.
Całość tego bogatego dnia zakończył premierowy
koncert Saltrom Gospel Choir, który porwał młodą
publiczność gospelowymi klimatami. Ten bogaty
zakończyło czuwanie modlitewne przed uroczystością Zesłania ducha Świętego, przygotowane
i poprowadzone przez ks. Stanisława Mierzwę
i wspólnotę akademicką Ziemia Boga.
■ ks. Andrzej Gołębiowski
Wizytacja w Domu Inspektorialnym w Krakowie
Kraków - Inspektorat
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
11
W dniach 5-12 maja w Krakowie, w Domu
Inspektorialnym odbyła się coroczna wizyta kanoniczna ks. Inspektora Dariusza Bartochy.
Podczas wizytacji ks. Inspektor uczestniczył
w spotkaniu wspólnoty, na które przybyli również
współbracia pracujący w Gostwicy, wziął udział
w spotkaniu rady domu oraz miał okazje porozmawiać ze współbraćmi zapoznając się w ten
sposób bliżej o ich zaangażowaniu w codziennych obowiązkach, osiągniętych sukcesach oraz
o ewentualnych trudnościach.
■ ko. Sebastian Wiśniewski
Savionalia 2011
Kraków - SALTROM
Ogarnia mnie ogromny wstyd, gdy tylko pomyślę o tym, że jeszcze rok temu wydarzenie, jakim są Savionalia, było mi absolutnie nieznane. Pomimo, że to święto Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego inspektorii krakowskiej organizowane jest od roku 1991,
to wiedza większości mieszkańców Krakowa na jego temat jest niewielka. Postaram się
przybliżyć czytelnikom istotę tego spotkania.
Savionalia są czasem dla młodzieży, dla
łaknących nowych znajomości i przygód, ale
i dla tych, którzy pragną zbliżyć się do Boga
i odnaleźć czas na duchową refleksję. Sama nazwa złożona jest z dwóch członów: savio-wskazuje na patrona, najmłodszego świętego ucznia
św. Jana Bosko – Dominka Savio, natomiast
– to element zaczerpnięty z nazwy juwanalia,
która w Rzymie oznaczała prywatne amatorskie
widowiska teatralne.
Tego roku spotkanie na Łosiówce odbywało się w dniach 29.04-1.05.2011 i było połączone z obchodami beatyfikacji Jana Pawła II, dlatego hasłem, które przyświecało uczestnikom,
było „wujek rządzi!”
W tym dniu do Krakowa przyjechali goście
z całej Polski i mieli okazję zaprezentować swoje talenty na scenie. Nie mogło zabraknąć grup
tanecznych z Saltromu, które także miały swoje
przysłowiowe 5 minut.
Chłopaki z Under Control w rytmach
breakdance’a zaprezentowały swoje umiejęt-
ności taneczne wbrew prawom fizyki. Mieliśmy
również okazję obejrzeć pokaz profesjonalnego
jazzu w wykonaniu grupy Fuego oraz występ
par specjalizujących się w tańcach towarzyskich. Największą jednak atrakcją sobotniego
wieczoru okazał się być koncert zespołu Propaganda Dei, którego gorącego nawoływania
o miłość nie ostudził nawet padający deszcz.
Ostatniego dnia – w niedzielę – wszyscy
uczestniczyli we mszy świętej połączonej z beatyfikacją papieża – Polaka, po której każdy,
ogarnięty pozytywną energią, rozjechał się do
swego miasta.
Analizując tegoroczne Savionalia ogarnia
mnie niezwykłe uczucie; szczęście, że brałam
w nich udział i zyskałam niezapomniane wrażenia. Nie mogę się już dziś doczekać kolejnej
edycji święta Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego i chwili, gdy zapytana o nie z dumą odpowiem: tak, byłam tam!
■ Paszczak
Przedwakacyjne szkolenie kadry
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
12
Kraków - SALTROM
W sobotę 14 maja odbyło się przedwakacyjne szkolenie dla naszej kadry, dotyczące
wszelkich aspektów pracy z grupą - od tych integracyjnych po te bardziej „problematyczne”. Było to szkolenie z tak zwanej „salezjańskości”.
Potem nadszedł czas na tańce integracyjSzkolenie rozpoczęły zabawy chustą KLANZY, potem zaś ruszyła nauka wszelkich innych ne – belgijski, brazylijski, waka-waka, a także
możliwych zabaw integracyjnych, podczas któ- święcący ostatnio triumfy Chocolate (choco
rych nasi wakacyjni wychowawcy pokazali, że choco).
Aby nieco się zregenerować i nabrać sił
naprawdę potrafią się bawić.
przed kolejnym punktem programu, wszyscy
obecni na szkoleniu mieli okazję posilić się – jakże dużych rozmiarów – pizzą.
Po niej nadszedł czas na swoiste wychowawcze „kazusy” – uczestnicy, podzieleni na
małe grupy, dostali karteczki z wypisanymi sytuacjami, mniej lub bardziej trudnymi wychowawczo, które mogą pojawić się na wyjazdach
wakacyjnych (i które faktycznie się pojawiły, jako
że twórcy szkolenia spisali przypadki znane im
z własnego doświadczenia).
Zadaniem uczestników było podanie jak
najlepszego rozwiązania danego problemu.
Wspólnymi siłami udało się rozwiązać i przedyskutować wszystkie „kazusy”.
Teraz nic, tylko jechać na wakacje z Saltromem i dzielnie stawić czoła wyzwaniom wiążącym się z byciem wychowawcą.Dziękujemy za
przybycie wszystkim uczestnikom!
■ Maria Rudawska
Słodka Majówka z Wawelem
Kraków - SALTROM
15 maja krakowski Rynek Główny przemienił się w krainę słodkości, a deszcz tylko chłodził
czekoladowe emocje. Fundacja Wawel z Rodziną po raz kolejny zorganizowała Słodką Majówkę, w której braliśmy aktywny udział.
Podczas imprezy tylko poziom atrakcji był
wyższy od poziomu cukru i czekolady. Choć wydawać by się mogło, że pogoda pokrzyżuje plany
organizatorom, to impreza - mimo trudności pogodowych - udała się.
Gry i zabawy, konkursy plastyczne, laboratorium naukowe, występ teatru Groteska, gorąca
czekolada, koncert Arki Noego - to tylko niektóre
z niespodzianek, jakie czekały na gości.
Oczywiście Saltrom brał udział w Majówce. Wolontariusze Świata Dziecka pomagali
w organizacji imprezy. Na dużej scenie zaś swoje umiejętności taneczne (taniec towarzyski, jazz
i breakdance) zaprezentowali nasi tancerze.
Ale wszystko, co słodkie szybko się kończy,
więc niedzielna Majówka szybko minęła, a my
oczekujemy na kolejną imprezę z Wawelem…
■ Ania Fura
Wielkie otwarcie świetlicy internetowej
Kraków - SALTROM
13
umiejętności taneczne i wokalne podczas występu na naszym patio. Każdy z naszych podopiecznych otrzymał też słodki upominek.
To właśnie dzięki pomocy ze strony Fundacji świetlica została wyremontowana. Znajduje
się w niej teraz aż 10 stanowisk komputerowych, z których mogą korzystać wszyscy podopieczni Saltromu.
■ Maria Rudawska
,,Dwa światy, nas dwoje” - koncert charytatywny
dla Agnieszki
Oświęcim
24.03.2011r. w Nowym Kościele odbył się
koncert charytatywny,,Dwa światy, nas dwoje”.
Wystąpił czternastoosobowy zespół muzyczny,
którzy stworzyli uczniowie naszej szkoły i osoby
z nią zaprzyjaźnione. Na scenie pojawili się: Monika Hodur, Olga Palka (wokal), Klaudia Romańska, Olga Możdżeń (skrzypce), Kamila Frączek,
Martyna Palka (flet), Anna Mekla (saksofon), Karol Jarosz, Szymon Mamoń, Mateusz Pająk, Jakub Brańka (gitara), Krzysztof Hulbój (perkusja),
Kamil Zajda (trąbka i instrumenty klawiszowe),
Marcin Wadoń(instrumenty klawiszowe).
Jak co roku opiekę muzyczną nad całym
przedsięwzięciem sprawowała pani Anna Szłapa. Ta piękna inicjatywa miała swój szczytny cel.
Cały dochód z tego koncertu został przeznaczony na leczenie i rehabilitację uczennicy naszej
szkoły, Agnieszki, która od kilku lat zmaga się
z chorobą genetyczną kręgosłupa.
Kiedy kobieta mężczyzna spotykają się,
w efekcie spotykają się dwa światy: jej i jego. I choć
to dwa największe przeciwieństwa na naszej planecie, to jedno bez drugiego żyć nie może i tym dwóm
światom poświęcony był tegoroczny koncert.
Wysłuchaliśmy dwunastu piosenek o miłości
w zupełnie nowych aranżacjach. Wśród nich znalazły się utwory zagraniczne:,,Halleluja” i ,,Sway”
oraz nasze rodzime przeboje, m.in.,,Dmuchawce,
latawce”, (zadedykowane dyrektorowi szkoły,
ks. Zenonowi Latawcowi ,,Z głębi duszy”, ,,Kocham Cię kochanie moje”, ,,O mnie się nie martw”,
,,Tyle słońca w całym mieście”, „Rozmowa przez
ocean”, „Gdy zgasną światła”, „Wierność jest nudna”, „Pogoda ducha” oraz „Małgośka”.
Myślę, że było to wspaniałe i szlachetne przedsięwzięcie. Mogliśmy przeżyć piękne
chwile, słuchając różnych utworów, ale przede
wszystkim mogliśmy okazać dobre serce, ofiarując datek dla naszej koleżanki Agnieszki. Wszystkim organizatorom i uczestnikom dziękujemy, że
dali nam możliwość przeżycia tak wspaniałych
i wzruszających chwil.
■Wiola Szczelina, Renata Głąb
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
W piątek 20 maja o godzinie 16:00 nastąpiło uroczyste otwarcie nowej świetlicy internetowej Saltromu, podczas którego gościliśmy
przedstawicieli Fundacji ING Dzieciom oraz
ING Banku Śląskiego.
Po przywitaniu nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi - i tym samym oficjalne otwarcie
świetlicy - przez panią Justynę Kesler, wiceprezes Zarządu ING Banku Śląskiego. Potem
dzieci ze Świata Dziecka zaprezentowały swoje
Rodzina najwyższą wartością
Oświęcim
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
14
Ksiądz Jan Twardowski powiedział: „Wielkie
dzieło nawrócenia świata rozpoczyna się od małych nieraz wysiłków, budowania zgody w naszych
rodzinach, parafiach, środowiskach pracy”. Rada
Rodziców naszej szkoły, dyrekcja, nauczyciele,
samorząd szkolny, uczniowie, sponsorzy i wiele
ludzi dobrej woli i otwartego serca podjęło wysiłek dzięki któremu 14 maja odbył się II Salezjański
Piknik Rodzinny „Rodzina najwyższą wartością”.
Do zabawy porywał wszystkich przewodzący zabawie Ks. Andrzej Policht – jedyna osoba, która
prowadząc tańce integracyjne potrafi wyzwać na
pojedynek deszcz. W końcu pogoda nie miała wyjścia, musiała ustąpić nieustraszonej, roztańczonej
grupie uczestników na czele ze swoim wodzirejem
ks. Polichtem, ale po kolei…
Piknik otworzyła swoim występem szkolna
orkiestra, następnie mogliśmy podziwiać występy zespołów tanecznych. Swoje umiejętności
zaprezentowała również straż pożarna. Koncertowały szkolne zespoły La Goya oraz Sway,
a szkolne koło misyjne zaprezentowało pokaz
strojów z różnych kranców świata. Gościnnie
wystąpiła także orkiestra KWK „Piast”. A wszystko to przeplatane było tańcami integracyjnymi:
belgijskim, polką, menuetem. Najwięcej emocji
dostarczyło losowanie nagród: pielgrzymki do
Włoch oraz wykonanej na szkolnych warsztatach ławki ogrodowej. Cała impreza zakończyła
się pokazem sztucznych ogni. Dochód z pikniku
wesprze budowę hali sportowej. Mam nadzieję,
że piknik rodzinny stanie się tradycją i na stałe
zagości w kalendarzu wydarzeń szkolnych. To
wspólne dzieło jest wspaniałą okazją do spotkania wszystkich członków naszej rodziny: rodziców, uczniów, salezjanów, dyrekcji szkoły
i nauczycieli.
■ Marta Korczyk
Gala Złotych latawców
Oświęcim
W dniu 29 kwietnia odbyła się akademia
pożegnania maturzystów. Uroczystość rozpoczęła się częścią artystyczną przygotowaną
przed uczniów klas drugich liceum oraz trzecich technikum. W tym roku miała ona odrobinę inny charakter niż dotychczas, ponieważ
była to „Gala Złotych latawców”. Konferansjerami byli Karolina Wanat oraz Pawel Kak.
Maturzyści byli nominowani w 20 kategoriach
takich jak np. „ Gotowi na wszystko”, „Afryka
dzika”, „Błękitna krew”.
W każdej kategorii był tylko jeden zwycięzca. Nagrodę, którą był oczywiście Złoty Latawiec
wręczali przedstawiciele rady pedagogicznej.
Oczywiście nie obyło się bez wesołych akcen-
tów, mianowicie każda kategoria była poprzedzona śmiesznym filmikiem. Zakończeniem gali
było wręczenie słodkich pierników maturzystom
wraz z życzeniami powodzenia podczas egzaminu maturalnego.
Po gali nastąpiło wręczenie nagród oraz
dyplomów najlepszym uczniom. Uwzględniając
wyniki z całego świadectwa ukończenia liceum,
zachowania i poważne traktowanie obowiązków
szkolnych. Następnie nastąpiły życzenia dyrektorów oraz przewodniczącej Samorządu uczniowskiego. Całą uroczystość uświetniła nasza
niezastąpiona Orkiestra Salezjańska.
■ Żaneta Flasz
Goście z Peru
Oświęcim
15
apelu ale również na przerwie gdzie każdy uczeń
mógł poczuć się jak prawdziwy Peruwiańczyk.
Pomimo bariery językowej (goście mówili tylko po
hiszpańsku)nie było problemów z porozumiewaniem się. Na koniec wizyty wolontariusze otrzymali
drobne upominki od peruwiańskich kolegów i udali
się wspólnie z ks. Polichtem do Krakowa.
W taki właśnie sposób zwykła codzienność
szkolna nabrała kolorów. Pragnę również dodać, że
po wizycie uczniów z Peru wielu naszych wolontariuszy postanowiło właśnie tam wyjechać na misje!
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
26 maja mieliśmy zaszczyt gościć w szkole
uczniów ze szkoły z Domu Don Bosco „dzieci ulicy”
w Limie w Peru. W owym domu przez ostatni rok
pracuje wolontariusz - Mirosław Kosiec, który również współpracuje z Kołem Misyjnym. Dzięki nim
mieliśmy okazję poznać tamtejsze tańce regionalne
i muzykę oraz podziwiać piękne stroje i oczywiście
nie zwykłą urodę naszych gości. Ksiądz Policht
oraz wolontariusze z Koła Misyjnego pokazali najważniejsze miejsca naszej szkoły oraz spędzili czas
na nauce tańców integracyjnych. Goście prezentowali swoje umiejętności taneczne oraz talenty gry
na rożnych „dziwnych” instrumentach zarówno na
■ Żaneta Flasz
Prymicje ks. Andrzeja Urbańczyka w Oświęcimiu
Oświęcim
W niedzielę, 22 maja o godzinie 11.30 naszego parafianin ks. Andrzej Urbańczyk, który
dzień wcześniej otrzymał święcenia kapłańskie,
odprawił Mszę świętą prymicyjną. Po błogosławieństwie rodziców, które odbyło się w domu
rodzinnym wszyscy przeszli w uroczystym korowodzie przez osiedle Stare Stawy. U drzwi
kościoła powitał prymicjanta kustosz sanktuarium ks. M. Dąbek.
Na mszę świętą prymicyjną przybyli liczni kapłani, a homilię wygłosił ks. Stanisław Oskwarek.
Na zakończenie Mszy świętej ks. Andrzej udzielił
wszystkim prymicyjnego błogosławieństwa.
■ ks. Marcin Kaznowski
Kiermasz wielkanocny
Polana
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
16
Dnia 17 kwietnia 2011 roku odbył się
w świetlicy wiejskiej w Polanie kiermasz wielkanocny, na którym to nauczyciele, uczniowie naszej szkoły oraz ich rodzice sprzedawali wszystko, co jest z Wielkanocą związane, m.in.: ciasta
świąteczne, stroiki i kartki wielkanocne własnej
roboty, pisanki, koszyki z wikliny oraz palmy.
Uczniowie prześcigali się w coraz to bardziej
wyrafinowanym przyciąganiu klienta, poprzez
reklamowanie swoich produktów na afiszach,
a także poprzez kierowanie mieszkańców Polany oraz turystów do świetlicy, którzy spieszyli do
kościoła albo z niego wracali. A zainteresowanie
prezentowanymi wyrobami było ogromne, gdyż
po około dwóch godzinach większość stoisk
z oferowanymi artykułami była niemal pusta.
Dochód ze sprzedaży przeznaczony był na
Radę Rodziców a także na organizację wycieczek szkolnych dla uczniów naszej szkoły. Poprzez swój udział w kiermaszu uczniowie mogli
wykazać się swoimi zdolnościami manualnymi
i inwencją twórczą, a sprzedawcy i organizatorzy przyczynili się do promowania i podtrzymania
wartości kulturalnych i tradycji wielkanocnych.
■ Radosław Pasławski
Imieniny ks. Jarosława i ks. proboszcza Stanisława
Polana
W drugi dzień Świąt Wielkanocnych (25.04)
swe imieniny świętował nasz ks. dyrektor Jarosław Wnuk. Była to jednocześnie okazja, by ks.
Jarosławowi złożyć życzenia nie tylko imieninowe, ale także urodzinowe, gdyż ks. Dyrektor 12
kwietnia obchodził kolejne urodziny. Parafianie
zgromadzili się wokół ołtarza w ten dzień wielkanocny na Mszy św. o godz. 11:00, która była
sprawowana w intencji solenizanta, po Mszy św.
nastąpił miły dla ks. Jarosława moment – przedstawiciele Zespołu Szkół Salezjańskich w Polanie: p. Jan Podraza oraz p. Dominika Podstawska złożyli serdeczne życzenia, wręczyli kwiaty
i skromny upominek.
W słoneczną, trzecią niedzielę wielkanocną
swe imieniny obchodził ks. proboszcz Stanisław
Gołyźniak. Na Mszy św. o godz. 11:00 dziękowaliśmy Bogu za Jego osobę, posługę i obecność
wśród nas. Po Mszy św. przedstawiciele różnych
grup i stanów złożyli ks. proboszczowi szczere życzenia, a byli to: ministranci, zuchy, przedszkolaki,
przedstawiciel Zespołu szkół Salezjańskich w Polanie oraz dorośli. Ks. Stanisław zaprosił wszystkich obecnych na kawę oraz pyszne ciasto na
plebanię po Mszy św. Przy stole eucharystycznym
dziękowaliśmy Bogu za osobę ks. solenizanta
a przy kawie i ciastku wspólnie świętowaliśmy ten
wyjątkowy dla ks. proboszcza dzień.
■ Bernadetta Szkarłat
Święto Konstyrtucji w Ustrzykach Dolnych
Polana
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
17
Dnia 3 maja w Ustrzykach Dolnych w kościele
Na koniec burmistrz Ustrzyk Dolnych wypw. NMP Królowej Polski odbyła się msza święta głosił przemówienie na temat tej pięknej uroz okazji uroczystości uchwalenia konstytucji czystości.
3 maja. Na mszy św. były obecne służby mundu■ Miłosz Smoleński
rowe: straż graniczna, leśnicy, strażacy, policja na
czele z panią podinspektor i panem młodszy inspektorem, harcerze wraz z panią harcmistrz hufca
ustrzyckiego Haliną Armatą, jeden wojskowy oraz
przedstawiciele władz Ustrzyk Dolnych na czele
z burmistrzem Henrykiem Sułują, starostą oraz
wicestarostą powiatu bieszczadzkiego. Były również delegacje z Starego Sambora z burmistrzem
miasta, delegacje ze Słowacji i Węgier. Niestety
z Polany pojechałem tylko ja Miłosz Smoleński
wraz z księdzem Stanisławem Gołyźniakiem. Po
mszy św. odbyło się w kinie Orzeł przedstawienie
z udziałem uczniów z Zespołu Szkół Sportowych
nr 2 z Ustrzyk Dolnych.
Po przedstawieniu przy miejscach pamięci
narodowej delegacje składały kwiaty oraz wieńce. Przemarszowi towarzyszyła orkiestra dęta.
Obchody Dnia Matki
Polana
Dnia 23 maja 2011 roku świętowaliśmy
Dzień Matki w Polanie. Zaczęliśmy Mszą świętą
o godz. 9:00, którą poprowadził ks. dyrektor Jarosław Wnuk. Na wstępie wprowadzono poczet
sztandarowy, który reprezentowali Piotr Kostański, Agnieszka Myślińska i Zuzanna Przybylska.
W kazaniu, ks. dyrektor mówił, że przemijanie
ma sens tylko z Jezusem i Maryją. Przytoczył
także przypowieść o zbrodniarzu, który był sądzony w Poznaniu, do którego to nikt nie żywił
pozytywnych uczuć z wyjątkiem jego matki, która twierdziła, że zawsze będzie przy nim i będzie się za niego modlić. Ks. dyrektor podkreślił
także rolę Matki Boskiej, która jest najlepszą
z matek i powinna być dla wszystkich wzorem.
Po Mszy świętej przenieśliśmy się do
świetlicy wiejskiej, na mającą się tam odbyć
akademię. Na początku p. Anna Stępniewska przywitała wszystkich zgromadzonych,
a w szczególności wszystkie mamy. W dalszej
części mogliśmy zobaczyć występ Dawida
Krauze, który zagrał na syntezatorze i zarecytował wiersz. Prowadzący akademię Piotr Kostański i Ola Wiercińska zaprosili wszystkich do
mających się odbyć przedstawień. Przedszkolaki zatańczyły śpiewając, że ich „mama jest
ładna jak żadna” zapraszając przy tym wszystkich do tańca. Kinga życzyła mamie sto lat i aby
była „radosna jak budząca się do życia wiosna”, Maciek życzył mamie „uśmiechów tysiące
jak słońce”, Oliwia życzyła mamie, aby zawsze
była młoda, Paweł Kania powiedział, że „niezapominajki, choć są małe, tez kochają mamę”.
W dalszej części Agnieszka Myślińska
oznajmiła, że „moc mamy okrywa nas”, uczennice z klasy II SP zaprezentowały tańce z szarfą przeplatane ćwiczeniami akrobatycznymi,
następnie Miłosz zarecytował wiersz mówiąc,
że ciepło, miłość, spokój i dobroć bije od matki.
Talentem recytatorskim mogli popisać się także
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
18
uczniowie klasy I SP, gdy Klaudia przekonywała, że jest takie słowo, które nigdy nie zawodzi
– słowo matka, Mateusz opisywał, że gdy jest
mu smutno, jak ujrzy mamę, to się uśmiecha,
Hubert oświadczył, że „od burzy, od wichrów
mama osłoni”, Milena twierdziła, że „miłość
doda mamie sił” oraz Jowita także z wdzięcznością wyrażała się o mamie. Norbert z klasy
I Gim. także popisał się grą na syntezatorze,
za co otrzymał gromkie brawa od publiczności.
Z kolei Irena i Nina z klasy IV SP zaśpiewały zaaranżowaną przez siebie piosenkę pt. „Na ka-
ruzeli” wykonując przy tym wspólny taniec. Na
koniec przedstawień artystycznych zaprezentowała się klasa VI SP, kiedy to Hubert oznajmił,
że „tylko jedna mama jest na zmartwienia” oraz
Wojtek, który także dodał od siebie wiersz dla
mamy. Kulminacją i niespodzianką był występ
muzyczny klasy VI SP w składzie Hubert – gitara basowa, Kamil – organki i Dawid – syntezator, którzy to zagrali covery grup KSU i Urszuli
oraz utwór z filmu „Czterej pancerni i pies”. Podsumowaniem była recytacja Ali, która przekonywała, że „miłość mamy nie waży się na gramy
i kilogramy” oraz Kamila, który życzył swojej
mamie, aby żyła beztrosko i była szczęśliwa.
Na koniec – poza programem – klasa IV SP,
wraz z przewodnikiem beskidzkim p. Karoliną
Smoleńska, wręczyła prezenty naszym księżom, zakupione podczas niedawnej wycieczki
do Krynicy i na Słowację, co stanowiło miły akcent kończącej się uroczystości.
Szczególne podziękowania należą się
wszystkim organizatorom niniejszej uroczystości, a w szczególności, p. Barbarze Michno,
p. Małgorzacie Gałek, p. Annie Stępniewskiej,
p. Dominice Podstawskiej, a także rodzicom,
którzy przygotowali część kulinarną.
■ Radosław Pasławski
Pielgrzymka LSO do Archikatedry Przemyskiej
Przemyśl
Jak co rok ks. Arcybiskup Józef Michalik
zaprosił w Wielki Czwartek ministrantów, lektorów, kandydatów i schole z terenu Archiprezbiteratu przemyskiego na tegoroczną Pielgrzymkę
Liturgicznej Służby Ołtarza do Katedry. W dniu
święta kapłaństwa, które przypadło w tym roku
21.04.2011 r. ks. Arcybiskup zaprosił na Mszę
św. z poświęceniem krzyżma tych wszystkich,
którzy pomagają kapłanom w posłudze liturgicznej.
Nasza parafia – św. Józefa w Przemyślu jak
zawsze była bardzo licznie reprezentowana (ponad 25 osób). Cała grupa prezentowała się bardzo okazale. Po Mszy św. Ks. Arcybiskup spotkał
się ze wszystkimi grupami LSO, a później była
możliwość zwiedzania Seminarium oraz poczęstunek. Pełni wrażeń wróciliśmy do domów.
■ ks. Wójcik Zbigniew
Przemyśl zdobył puchar na własność
Przemyśl
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
19
IX Pielgrzymka LSO w tym roku odbyła się
Nasz powrót do Przemyśla w autokarze
wyjątkowo w Krakowie i była połączona z Savio- był bardzo radosny, a każdy z chłopców wyrażał
naliami. W tym roku jechaliśmy do Krakowa z du- swoją radość w głośnym śpiewie i okrzykach.
żymi szansami na obronę Pucharu dla najlepszej
placówki L.S.O w Prowincji i otrzymania go na
■ ks. Zbigniew Wójcik
własność.
Liturgiczna Służba Ołtarza z Przemyśla
była najbardziej liczną grupą, ze wszystkich
przybyłych wspólnot. Całość liczyło ok. 500 osób
(m.in. z Kielc, Lublina, Rzeszowa, Krakowa, ze
Szczyrku, z Przełękowa, ze Staniątek i Oświęcimia, ze Skawy i z Pogrzebienia), a z Przemyśla
przyjechało 45 osób (40 ministrantów i lektorów
oraz 5 rodziców). Ponadto otrzymaliśmy jeszcze
dwa puchary:
1/ PUCHAR przechodni dla najlepszej
wspólnoty ministranckiej
2/ Puchar za zajęcie 1 miejsca we
współzawodnictwie.
Dzień Patrona w Zespole Szkół Salezjańskich
Przemyśl
Tegoroczna edycja Rajdu GUCIA nie odbyła się na jesień, ale zgodnie z wolą organizatorów, została połączona z obchodami Dnia Patrona Gimnazjum Salezjańskiego w Przemyślu.
A że naszym patronem jest błogosławiony August Czartoryski to się świetnie ze sobą skomponowało. Dokładając do kompletu wyśmienitą,
wręcz wakacyjną pogodę i przeurocze miejsce
biwaku, to rajd udał się w 150%.
Wyruszyliśmy 30 maja 2011 ze szkolnego
dziedzińca całą 200 – osobową ekipą szkolną. Kolumnę prowadził Krzysztof Mazur, za
nim poszczególne klasy w wychowawcami, na
„zamku” szedł ksiądz dyrektor Wiktor Szlęzak,
bacząc by nikt się nie zgubił. Słoneczko powoli się przedzierało przez poranną mgłę, trawy
mocno zroszone urządzały poranną kąpiel butom, zgiełk miejski powoli zostawał za nami,
a przed nami otwierała swe wrota przygoda.
Pierwsza część trasy prowadziła wzdłuż szańca ziemnego wewnętrznego noyonu Twierdzy
Przemyśl, by następnie uciec w obfitujące
w punkty widokowe, polne dróżki okolic Ostrowa i Lipowicy.
Panoramy na podprzemyskie góry w niebie
postrzępione, gdzie rosną skrzydła strzelistym
bukom, lasy echem zarośnięte, rekompensują
wszelkie trudy. Wędrowanie staje się wtedy proste, a rajdowy szlak bułka z masłem. Przecinka
przez las obok fortu Łętownia było więc formalnością. Po osiągnięciu kulminacji nad celem naszej podróży – Biesiadni Łowieckiej PONOWA,
okazał nam się widok rodem z serca Bieszczad,
a przecież tak blisko do miasta. Przystanek był
nieodzowny, choćby po to by nasycić głodne takich widoczków oczy.
Pierwszym elementem świętowania Dnia
Patrona, była jak zawsze urzekająca swym
czarem, Msza Polowa, odprawiona przez księdza Wiktora Szlęzaka, dla całej naszej społeczności szkolnej. Pośród wzgórz i lasów, słowa
o Auguście Czartoryskim w kazaniu, zabrzmiały
szczególnie dobitnie i wzniośle.
No i zaczęła się zabawa, choć najpierw
część biesiadna zakładała napełnienie brzuchów smakowitą kiełbasą z grilla. Już od rana
grupa rodziców, która się ochoczo włączyła
w organizację rajdu, pilnowała by niczego nam
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
20
do jedzenia i picia nie brakowało. Był to wyczyn
nie lada, bo słońce przygrzewało niemiłosiernie, każdy szukał kawałka cienia, a tu rodzice
dodatkowo zostawali poddawani procesowi
podgrzewania przez żar z paleniska.
Później to czas spędzony na wspólnych
zabawach, rozmowach, graniu w piłkę, oblewaniu wodą. Jedna część biesiadni została
opanowana przez strzelców, którzy z wiatrówek uczestniczyli w konkursie strzeleckim, pod
okiem pana Tyszeckiego. Druga strona opanowana została przez strongmanów, wylewających siódme poty w turnieju przeciągania liny.
Po niesamowicie dramatycznej i obfitującej
w zmiany akcji walce, tytuł najmocniejszej
klasy uzyskała klasa 3a, za nią drużyna klasy
2b ex aequo z drużyną absolwentów naszego
gimnazjum, a tytuł vive vice najmocniejszej
klasy uzyskała drużyna klasy 1a. A słońce prażyło niemiłosiernie, opalając blade ciała uczniów i wychowawców.
Kilka godzin pobytu minęło jak chwila.
Pozostał jeszcze krótki marsz do autobusów
i wygodny powrót.
W ramach Dnia Patrona dzięki pomocy
i wsparciu ze strony rodziców naszych uczniów, udało się wspólnymi siłami zorganizować
Tombolę czyli „skreślaj cyferki, a może coś wygrasz”. W tym roku uczniowie grali o główną
nagrodę, którą była mini wieża HI-FI. Ale to nie
wszystko; były również nagrody pocieszenia
w postaci słodyczy, piłek, szklanek, kapeluszy
kibica, smyczy, pendrive’ów oraz Mp4.
Imprezę prowadził nasz dzielny katecheta
ks. Mirek, który już od kilku lat jest gospodarzem tej zabawy i posiada duże doświadczenie
w prowadzeniu Tomboli. Wspierały go dwie
uczennice klasy 1b oraz klasy 2LO. Jak się
okazało, już pierwsza wylosowana liczba była
szczęśliwa dla około 30! osób. Gdy zabawa się
rozkręcała, emocje zaczęły udzielać się wszystkim, a co dopiero gdy wiedzieliśmy, że gramy
o nagrodę główną. Przed każdym kolejnym losem na sali panowała grobowa cisza, gdy wszyscy szybko sprawdzali, czy to przypadkiem nie
oni właśnie stali się szczęśliwymi posiadaczami
zestawu HI-FI. W końcu udało się! Uczennica
klasy 1b Ewa Szal skreśliła ten ostatni szczęśliwy numerek. Radość na twarzy mówiła wszystko. W blasku fleszy aparatów, nagrodę zwyciężczyni wręczył sam ks. dyr. Wiktor Szlęzak.
W tym samym dniu ogłoszono wyniki zawodów strzelniczych, które odbyły się podczas
corocznego święta Dnia Patrona naszej szkoły.
Prym wiedli uczniowie klas pierwszych, klasy 1b i 1c. Zawody zorganizowane były dzięki
pomocy przewodniczącego Rady Rodziców
p. J. Tyszeckiego. Zadbał o udostępnienie
sprzętu strzelniczego oraz o zapewnienie bezpieczeństwa podczas samych zawodów.
Dzień Dziecka był także dobrą okazją do
wręczenia długo oczekiwanych nagród za zajęcie pierwszych miejsc w poszczególnych
rocznikach w turnieju „1 z 10”. Nagrody wręczył
ks. dyr. Szlęzak, gratulując wszystkim zwycięzcom tak ogromnej i szerokiej wiedzy z różnych
dziedzin życia. Pamiątkowe zdjęcie uwieczniło
tę jakże szczególną chwilę.
Oby więcej takich sympatycznych Dni
Dziecka w roku szkolnym!
■Krzysztof Mazur, Barbara Brożyniak
Rzeszowskie oratorium na Savionaliach
Rzeszów
W dniach 29 - 1.05.2011r., w Krakowie odbyło się coroczne salezjańskie święto- savionalia
Jak zawsze udział w tym wydarzeniu brały grupy z placówek całej inspektorii, w tym również
nasza grupa z rzeszowskiego oratorium. Kraków
przywitał nas dobrą pogodą.
W pierwszym dniu było uroczyste otwarcie
i prezentacja grup, na której ogromne owacje
dostał nasz ZWiS – czyli Zespół Wielkiej Improwizacji Scenicznej. Drugi dzień również przyniósł
sukcesy. Gdy jedni zmagali się z torem przeszkód
Trzeci dzień był deszczowy. Oglądaliśmy
transmisję z beatyfikacji Jana Pawła II, zjedliśmy
obiad i niestety czas było wracać do domu. Jak
zwykle było dużo radości i promiennego uśmiechu…i znów na pewno będzie co wspominać.
21
■ Agnieszka
Pielgrzywka Skawy do Szczyrzyc
Skawa
Dnia 28.05.11 z parafii NMP Wspomożenia
Wiernych wyruszyła pielgrzymka autokarowa do
Szczyrzyc. W tej wyprawie wzięło udział ponad
80 osób ze Skawy. Byli to m.in. członkowie Scholi Dziecięcej Sta Allegro wraz z rodzicami, Liturgiczna Służba Ołtarza oraz Animatorzy.
W Szczyrzycu mieliśmy okazję zwiedzić
Opactwo Ojców Cystersów pochodzące już
z XIII wieku. Jeden z zakonników opowiedział
nam historię opactwa oprowadzając nas po
muzeum opactwa, gdzie znajdowały się bardzo
ciekawe eksponaty, takie jak: zbroje i miecze wojenne, najstarsze ornaty, księgi liturgiczne, obrazy i rzeźby. Po zwiedzaniu udaliśmy się na Mszę
Świętą, która odbyła się w Sanktuarium Matki
Bożej Szczyrzyckiej i była odprawiana przez
naszego proboszcza, ks. Piotra i ks. Jana. Po
Mszy Świętej przyszedł czas na posiłek i chwilę rozrywki poprowadzonej przez skawiańskich
animatorów. Pogoda niestety nam nie dopisała,
ale życzliwi Ojcowie Cystersi użyczyli nam Sali,
gdzie mogliśmy spokojnie spożyć posiłek i umilić
sobie czas poprzez śpiew. Następnie udaliśmy
się do autokaru i wróciliśmy do domu. Wyjazd
ten był kolejną okazją do zintegrowania się naszych grup parafialnych i rodziców.
■ Ewelina Majchrowicz
Nie ma jak „majówka” w plenerze,
no i oczywiście w gronie przyjaciół
Staniątki
Taką okazję wykorzystała najmłodsza
grupa zawiązana w Ośrodku Duszpasterskim
w Staniątkach, jakim jest Krąg Rodzin (działa
od 13 lutego 2011). Kolumna samochodów liczyła 11 pojazdów w tym 2 busy. Każdy pojazd
odznaczony chorągiewką papieską pomagał
kierowcom, aby dotarli do celu. Najpierw nawiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej
w Czernej k/Krzeszowic. Tam zwiedziliśmy kościół, muzeum, przeszliśmy trasę Drogi Krzyżowej
i po indywidualnej modlitwie udaliśmy się do Baczyna, gdzie była nasza baza majówkowa. Dzień
wcześniej teren został przygotowany na przyjazd
uczestników, szczególnie dzieci. Po lekkim posileniu się (niektóre osoby z głodu słaniały się na
nogach) znaczna część grupy udała się do Dolinki Mnikowskiej na nabożeństwo majowe i spacer urokliwą dolinką. Majówkę odprawiliśmy przy
skale, na której namalowany jest obraz Matki
Boskiej. Po modlitwie był czas na spacer wzdłuż
doliny aż do sklepu, gdzie królowały lody i napoje
chłodzące, rozmowy rodzinne, szukanie istotek
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
i City Games, inni podejmowali sportową rywalizację na boiskach siatkarskich i podczas gry
w tenisa stołowego. I tutaj grupa z Rzeszowa odniosła sukcesy. Grupa chłopców starszych zajęła
po zaciętym boju II m-ce, grupa młodsza zajęła I
miejsce zaś tenisiści w grze pojedynczej I oraz III
miejsce a w grze deblowej zajęli II miejsce.
22
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
żyjących w trawach, lesie i powrót do Baczyna
na prawdziwe Grilowanie. Prym przy palenisku
wiódł pan Chojnacki, który tylko na moment dał
szansę innym przewrócić karczek na drugą stronę. Nawet pieczone gady na patyku smakowały
nie tylko dzieciom, każdy musiał to sam nabić na
patyk, okręcić dookoła i upiec. Przepiękna pogoda, humor i radość towarzyszyła uczestnikom do
samego końca. Powrót z majówki odbywał się już
w mniejszych grupach ze względu na potrzeby
najmłodszych uczestników wiosennej wyprawy.
Dziękujemy wszystkim za wspólnie spędzony
czas, a Pan Bóg obdarzył nas zdrowiem, bezpieczeństwem i wspaniałą pogodą, w niedzielę już
lało cały dzień. Więcej wrażeń można znaleźć
oglądając galerię.
■ ks. Jan Lis
Trzy dni dla duszy, czyli o rekolekcjach wielkopostnych
Świętochłowice
Od 18 do 20 kwietnia odbyły się w naszej
szkole rekolekcje wielkopostne. Prowadzili je
ks. Janusz Kamiński i ks. Klaudiusz Soboń
z Salezjańskiego Ośrodka Wychowania i Animacji w Częstochowie. Głównym tematem rekolekcji
było łacińskie powiedzenie ECCE HOMO, czyli
OTO CZŁOWIEK. Inspiracją tegorocznych spotkań był film Ridley`a Scotta „Królestwo Niebieskie”, którego fragmenty wspólnie oglądaliśmy.
W poniedziałek spotkaliśmy się najpierw
w sali gimnastycznej, gdzie odbyło się powitanie
księży rekolekcjonistów. Po krótkim wstępie gimnazjaliści zostali w sali, a licealiści i technicy udali
się do wyznaczonych klas, by wziąć udział w pracy
w grupach. Później nastąpiła zmiana, by wreszcie
wszyscy spotkali się znowu w sali. Taka organizacja zajęć była podczas całych rekolekcji.
Podczas konferencji księża uświadomili nam,
że aby całkowicie siebie zaakceptować, trzeba
także zaakceptować nasze pochodzenie. W każdym z nas są obecne w połowie geny naszych
rodziców i dlatego zawsze należy im się szacunek, gdyż od nich dostaliśmy największy dar, jaki
mogli nam podarować – dar życia. Z drugiej strony - nie wybieramy sobie rodziny. Nikt także nie
wybiera sobie miejsca, gdzie przyszedł na świat.
Nie mamy także wpływu na to, czy nasi rodzice są
bogatymi biznesmenami, czy ubogimi mieszkańcami wsi. Nie można zmienić przeszłości. Mamy
wpływ tylko na teraźniejszość i przyszłość. Tak też
się dzieje w filmie „Królestwo Niebieskie”, którego fragmenty oglądaliśmy. Następnie nadeszła
pora, by spotkać się w gronie klasowym. Dostaliśmy kartki, na których mieliśmy narysować herb,
który podzieliliśmy na co najmniej sześć części.
W pierwszej mieliśmy przedstawić charakterystyczną dla nas cechę ubioru, charakteru, wyglądu lub zachowania. W następnych umieszcza-
liśmy kolejno: to, co w sobie lubimy; to, co nam
przeszkadza; co i kto miał wpływ na nasze życie;
nasze plany i marzenia oraz największe sukcesy.
Potem każdy miał przedstawić swoją tarczę przed
klasą. To ćwiczenie miało na celu pobudzić nas do
refleksji nad własną osobowością. Po skończonej
pracy w grupach wszyscy spotkali się w sali gimnastycznej, by wysłuchać podsumowania i uczestniczyć w Drodze Krzyżowej.
We wtorek oglądaliśmy kolejny fragment
filmu i rozmawialiśmy o naszym zachowaniu
względem bliźnich. Bardzo często boimy się
własnego „ja”. Przed kolegami ze szkoły jesteśmy
inni, przed rodzicami - także, a przed znajomymi
z podwórka zakładamy zupełnie inną maskę. Boimy się reakcji ludzi na nasze zachowanie. Często udajemy osoby, którymi w ogóle nie jesteśmy.
Czasami, gdy w końcu chcemy pokazać swoją
prawdziwą twarz, nie możemy tego zrobić, bo już
istnieje o nas pewna opinia, która nie współgra
z naszym nowym zachowaniem. Dobrze jest,
gdy jeszcze umiemy odróżnić swoje prawdziwe
„ja” od tego udawanego, lecz czasami dzieje się
tak, że ludzie nie umieją odróżnić maski od prawdziwej twarzy. Podczas pracy w grupach wypisywaliśmy na karteczkach nasze dobre cechy
i umiejętności, natomiast na drugiej stronie – osoby, które w jakiś sposób przyczyniły się do posiadania przez nas danej umiejętności. Później
przedstawialiśmy je na forum klasy. Z naszych
zapisów powstało duże drzewko wdzięczności.
Na zakończenie drugiego dnia rekolekcji odbyło
się nabożeństwo pokutne. Następnie wszyscy
chętni mogli przystąpić do spowiedzi, po której
można było przyjąć Komunię Św.
Środowe spotkanie zaczęło się od projekcji kolejnego fragmentu filmu. Następnie ksiądz
rekolekcjonista zwrócił naszą uwagę na to, że
■ Aneta Ryczek
Pożegnanie absolwentów
Świętochłowice
W piątek, 29 kwietnia 2011 roku, uczniowie klas II liceum oficjalnie pożegnali swoich
starszych kolegów - tegorocznych maturzystów.
Uroczysta akademia rozpoczęła się od powitania
wszystkich przybyłych gości. Prowadzący spotkanie licealiści wręczyli absolwentom słodkie
upominki. Następnie zaprezentowali program
artystyczny w formie programu telewizyjnego
składający się z najzabawniejszych sytuacji
z życia przyszłych maturzystów, które zapadły
im w pamięci. Prezenter zapowiedział reportaż
z jednej z imprez, następnie zaprosił na krótką reklamę (ta także nie była przypadkowa), a na samym końcu uczestniczył w gali rozdania nagród
w nietypowych dyscyplinach (np. za największą
intensywność kolorów ubrania, za patrzenie na
świat przez różowe okulary, itd.).
Po zakończeniu tej – nieco humorystycznej- części akademii głos zabrał Ks. Dyrektor,
który pogratulował młodzieży ukończenia szkoły
23
oficjalne zakończenie wraz z podziękowaniem
dla księży rekolekcjonistów.
Rekolekcje wielkopostne - to czas poświęcony odnowie naszej duszy. Krytycznie spojrzeliśmy na nasze zachowanie, by na nowo się odrodzić w Chrystusie i z czystym sercem przeżyć
zbliżające się Święta Wielkanocne.
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
to Bóg powołał nas do życia. Zostaliśmy zesłani na świat, by stoczyć walkę między dobrem
a złem. Podobnie jak w poprzednich dniach,
również i tym razem spotkaliśmy się w grupach,
w których mieliśmy porozmawiać z osobami,
z którymi mamy najmniejszy kontakt w klasie.
Te rozmowy miały na celu lepsze poznanie
siebie nawzajem. Następnie uczestniczyliśmy
w uroczystej Mszy Świętej, po której nastąpiło
24
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
oraz życzył dalszych sukcesów. Wreszcie nadszedł punkt kulminacyjny: Ks. Dyrektor A. Rolnik,
pani wicedyrektor M. Kachel oraz wychowawcy
pan mgr Michał Strzelecki i pani mgr Barbara
Jankowska wręczyli absolwentom świadectwa
ukończenia szkoły, nagrody, a także listy gratulacyjne i podziękowania dla rodziców. Następnie
głos zabrali przedstawiciele maturzystów, którzy
podziękowali nauczycielom i pozostałym pracownikom szkoły za trud włożony w ich wychowanie i przekazaną wiedzę. Swoją wdzięczność
okazali, wręczając symboliczną różę. Zwrócili się
także do swoich młodszych kolegów i koleżanek,
dziękując im za współpracę, mnóstwo niezapomnianych chwil i zapewniając o tym, iż te szkolne
wspomnienia są jedyne w swoim rodzaju i już zawsze będą gościć w ich sercach. Słowa wdzięczności skierował do grona pedagogicznego również przedstawiciel rodziców absolwentów. I tak
zakończyła się część oficjalna, po której bohaterowie dnia udali się do klas, by spotkać się
z wychowawcami.
Z jednej strony pełni optymizmu, z drugiej
- odrobinę przestraszeni najbliższą przyszłością
oficjalnie opuścili mury szkoły. Życzymy im powodzenia, szczególnie podczas zbliżającego się
egzaminu dojrzałości, a także - trafnych wyborów życiowych.
■ Marzena Zawisza
Z wizytą w Anglii i Szkocji, czyli Majówka 2011
Świętochłowice
W dniach 28 kwietnia - 7 maja, jak co roku
o tej porze, uczniowie naszej szkoły mieli okazję
wziąć udział w majówce, czyli dziesięciodniowym wyjeździe zorganizowanym przez panie
mgr Alinę Wojdyło i mgr Aleksandrę Stefanik.
Tym razem celem naszej podróży były położone
na Wyspach Brytyjskich Anglia i Szkocja.
Po nocnej podróży i przejeździe przez Eurotunel mogliśmy zmienić godzinę w naszych zegarkach, gdyż szczęśliwie dotarliśmy do Londynu. Pierwszy dzień zwiedzania był pełen atrakcji.
Mieliśmy okazję spacerować po Londynie i zobaczyć jego najpiękniejsze zabytki w atmosferze
ślubu księcia Williama i Kate Middleton. Mimo
że nie udało nam się spotkać młodej pary, widzieliśmy Parlament, słynny Big Ben i Trafalgar
Square. Następnego dnia również podziwialiśmy
uroki Anglii, a konkretnie uniwersyteckie miasto
– Cambridge, a także York. Pomodliliśmy się
w największej katedrze w Wielkiej Brytanii – York
Minster i wyruszyliśmy w dalszą drogę na północ, do zachwycającej swoim urozmaiconym
krajobrazem Szkocji. Po spacerze uliczkami
Glasgow nadszedł czas na odpoczynek. Podróżując autokarem, podziwialiśmy malownicze zakątki Północy. Mogliśmy wypocząć w słońcu oraz
zrobić zdjęcia w otoczeniu zamków, takich jak
np. Inveraray lub Dunstaffnage Castle. Krajobraz
dopełniało jezioro Loch Lomond, a po przyjeździe do Fort William ujrzeliśmy pokryty śniegiem
najwyższy szczyt Wielkiej Brytanii – Ben Nevis.
Ku zaskoczeniu wszystkich, podczas kolacji mo-
■ Marta Krzysztofik
25
Tegorocznej majówki na pewno nie zapomni żaden z jej uczestników. Chociaż przejechaliśmy ponad 6000 km, wszyscy z wielką chęcią
zwiedzali, podziwiali krajobraz i zabytki Wielkiej
Brytanii. Przywiezione pamiątki, zdjęcia i uśmiechy na naszych twarzach na długo zagoszczą
w naszej pamięci.
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
gliśmy smakować tradycyjne polskie potrawy
w restauracji prowadzonej przez naszych rodaków. Piątego dnia cofnęliśmy się do XIII wieku
i zwiedziliśmy zamek w Stirling, pod którym Szkoci oparli się Anglikom. Po południu spędziliśmy
wiele czasu na zwiedzaniu znajdującego się na
skalistym wzniesieniu zamku w Edynburgu. Po
nocnym przejeździe do Liverpoolu część grupy
mogła zwiedzać stadion Liverpool FC, a inni zapoznać się z dorobkiem artystycznym najsłynniejszego kwartetu pochodzącego z tego miasta
– Beatlesów. Muzeum było bardzo ciekawie
urządzone, każdy mógł dowiedzieć się czegoś
o historii muzyki popularnej. W końcu dotarliśmy
do położonego nad rzeką Avon Bristolu, zakwaterowaliśmy się w schronisku młodzieżowym
i mogliśmy podziwiać widoki zachodzącego na
tle miasta słońca. Przez kolejne dni oglądaliśmy
uroki południowej części wyspy, czyli Kornwalii.
Poranny spacer nad ocean otoczony górami stanowił miłą niespodziankę i pozwolił nam oderwać
się od zgiełku miast. Również Stonehenge było
punktem, na który wszyscy czekaliśmy, więc
z wielkim zainteresowaniem przyglądaliśmy się
temu starożytnemu, kamiennemu pierścieniowi.
W Brighton mieliśmy możliwość pójścia do oceanarium lub spędzenia czasu wolnego na plaży.
Tego samego dnia już bezpowrotnie zostawiliśmy
Wyspy Brytyjskie za sobą i udaliśmy się na nocleg do Francji. W Brugii i Brukseli kosztowaliśmy
prawdziwych, belgijskich czekolad! Widzieliśmy
Parlament Europejski, siedzibę NATO, również
przywitaliśmy najsłynniejszego chłopczyka Belgii
– Mannekena Pisa, codziennie inaczej ubranego. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Berlina
i opaleni, w dobrych humorach, wróciliśmy do
naszego kraju.
Wymiana polsko - niemiecka
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
26
Świętochłowice
9 maja 2011 roku w naszej szkole rozpoczęła się rewizyta uczniów zaprzyjaźnionej szkoły
w Bad Salzuflen w ramach programu wymiany
polsko - niemieckiej. Realizacja programu była
możliwa dzięki dofinansowaniu organizacji Polsko
– Niemiecka Współpraca Młodzieży. Nad całością
programu czuwała pani mgr Aneta Fiedeń przy
współpracy pań mgr Moniki Gwóźdź, mgr Emilii
Cirmaciu i mgr Małgorzaty Olszewskiej. Powitaliśmy naszych gości na dworcu w Katowicach. Byli
bardzo zmęczeni po trzynastogodzinnej podróży,
a zarazem bardzo podekscytowani przyjazdem
do Polski, gdyż większość przyjechała tu po raz
pierwszy. Gościom został zaprezentowany program, omówiono harmonogram wizyty.
We wtorek udaliśmy się do szkoły, by
podczas porannego „słówka” oficjalnie powitać
gości. Następnie nasi rówieśnicy wzięli udział
w lekcji języka angielskiego. W tym dniu zostali
także przywitani przez pastora kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach oraz prezydenta
miasta. Wieczorem pojechaliśmy do kina „Światowid” w Katowicach na niemiecki film Dietricha
Bruggemanna „Renn, wenn Du kanast” („Biegnij,
jeśli możesz”). Film opowiada o niepełnosprawnym mężczyźnie. Po ciężkim wypadku, jakiemu
uległ kilka lat wcześniej, porusza się na wózku
inwalidzkim. Chociaż trudno mu się pogodzić
z zaistniałą sytuacją, stara się nie tracić humoru
i tylko czasami ofiarami jego frustracji padają
młodzi opiekunowie. Dzieje się tak dopóty, dopóki w jego życiu nie pojawi się kobieta.
11 i 12 maja pojechaliśmy do Oświęcimia,
aby zwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz
i Birkenau. Oglądaliśmy baraki, w których kiedyś więziono ludzi, a także - krematoria, komory
gazowe, autentyczne przedmioty odnalezione
po wyzwoleniu obozu. Pani przewodnik bardzo
ciekawie opowiadała nam historię tego miejsca,
dlatego podczas zwiedzania zdobyliśmy dużą
wiedzę na temat II wojny światowej, a przede
wszystkim - o ludziach, którzy przebywali na terenie obozu. Uczestniczyliśmy także w spotkaniu
z panem Kazimierzem Smoleniem, który przeżył
obóz koncentracyjny. Ku naszemu zdumieniu
okazało się, że pan Smoleń pochodzi ze Świętochłowic. Grupa niemiecka osobno zwiedzała
Auschwitz i Birkenau, ale z ich opowiadań wiemy, że byli bardzo poruszeni; zdarzyło się nawet,
że płynęły łzy. Zebraliśmy wiele materiałów, które
posłużą do powstania ciekawej wystawy.
W kolejnym dniu rewizyty pojechaliśmy do
Krakowa w celu zwiedzania miasta. Szukaliśmy
również miejsc związanych z projektem. Natomiast w czasie wolnym udaliśmy się do Galerii
Krakowskiej, na zakupy.
W sobotę mieliśmy dzień wolny, więc każdy z nas zaproponował swojemu gościowi ciekawą wycieczkę i miły dzień w rodzinie. W tym
dniu o godzinie 19.00 w oratorium odbyło się
uroczyste pożegnanie naszych przyjaciół. Mieli okazję spróbować dań regionalnych takich,
jak: żur, krupnioki czy chleb ze smalcem. Jedna
z Niemek – Nele - obchodziła swoje 18 urodziny,
dlatego postanowiliśmy wybrać się do pubu. Tam
świętowaliśmy urodziny i śpiewaliśmy „Sto lat”
po angielsku i oczywiście - po polsku. Dzień był
bardzo udany.
15 maja – to dzień naszego rozstania. Podsumowaliśmy projekt, zaprezentowaliśmy materiały na wystawę. Pożegnaliśmy się przy ognisku,
nie obyło się bez łez. Uważam, że uczestnictwo
w wymianie jest bardzo ciekawym doświadczeniem, gdyż można poznać nowych ludzi, ich kulturę, obyczaje, a także sprawdzić swoje umiejętności w posługiwaniu się językiem obcym.
■Eliza Paduszek
O niezwykłych lekcjach w Szkole Teatru
Świętochłowice
9 maja 2011 roku w naszej szkole rozpoczęła się rewizyta uczniów zaprzyjaźnionej szkoły
w Bad Salzuflen w ramach programu wymiany
polsko - niemieckiej. Realizacja programu była
możliwa dzięki dofinansowaniu organizacji Polsko
– Niemiecka Współpraca Młodzieży. Nad całością
programu czuwała pani mgr Aneta Fiedeń przy
współpracy pań mgr Moniki Gwóźdź, mgr Emilii
■ Agata Jęczmionka
Czuwamy z Maryją w Oświęcimiu
Świętochłowice
W sobotę, 21 maja, uczniowie naszej szkoły
wraz z Księdzem Dyrektorem Andrzejem Rolnikiem, księżmi Mirosławem Niechwiejem, Henrykiem Urbasiem, Zbigniewem Święchem oraz
nauczycielami pojechali do Oświęcimia. Zaraz
po przyjeździe rozpoczęła się Msza Święta pod
przewodnictwem ks. bpa Józefa Kupnego, podczas której zostali wyświęceni nowi salezjanie.
Następnie odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski,
po którym rozpoczęło się Czuwanie z Maryją Wspomożycielką Młodych Serc pod hasłem
„Wspomożycielka - matką powołań”. Pierwszym
punktem naszego spotkania była konferencja
ks. dr Wojciecha Krawczyka pt. „Maryja - matka powołań”. Tuż po niej, dla chętnych odbywa-
ło się Nabożeństwo Pokutne, w trakcie którego
odbyła się projekcja krótkiego filmu. O północy
rozpoczęliśmy niedzielną Eucharystię pod przewodnictwem Księdza Inspektora Dariusza Bartochy. Po jej zakończeniu uczestnicy mieli czas na
wzmocnienie swojego ciała. O godzinie 2.00 odmówiliśmy modlitwę różańcową – rozważaliśmy
Tajemnice Światła. Jednym z ostatnich punktów
Czuwania były świadectwa pt. „Drogi powołania”
i śpiew dziękczynny w intencji neoprezbiterów.
Czuwanie zakończyło się radosnym śpiewaniem
i błogosławieństwem za wstawiennictwem Matki
Bożej Wspomożycielki Wiernych.
■ Daria Szczyrba
27
- o ludziach, którzy przebywali na terenie obozu.
Uczestniczyliśmy także w spotkaniu z panem
Kazimierzem Smoleniem, który przeżył obóz
koncentracyjny. Ku naszemu zdumieniu okazało
się, że pan Smoleń pochodzi ze Świętochłowic.
Grupa niemiecka osobno zwiedzała Auschwitz
i Birkenau, ale z ich opowiadań wiemy, że byli
bardzo poruszeni; zdarzyło się nawet, że płynęły
łzy. Zebraliśmy wiele materiałów, które posłużą do
powstania ciekawej wystawy.
W kolejnym dniu rewizyty pojechaliśmy do
Krakowa w celu zwiedzania miasta. Szukaliśmy
również miejsc związanych z projektem. Natomiast w czasie wolnym udaliśmy się do Galerii
Krakowskiej, na zakupy.
W sobotę mieliśmy dzień wolny, więc każdy
z nas zaproponował swojemu gościowi ciekawą
wycieczkę i miły dzień w rodzinie. W tym dniu
o godzinie 19.00 w oratorium odbyło się uroczyste
pożegnanie naszych przyjaciół. Mieli okazję spróbować dań regionalnych takich, jak: żur, krupnioki
czy chleb ze smalcem. Jedna z Niemek – Nele
- obchodziła swoje 18 urodziny, dlatego postanowiliśmy wybrać się do pubu. Tam świętowaliśmy
urodziny i śpiewaliśmy „Sto lat” po angielsku
i oczywiście - po polsku. Dzień był bardzo udany.
15 maja – to dzień naszego rozstania. Podsumowaliśmy projekt, zaprezentowaliśmy materiały na wystawę. Pożegnaliśmy się przy ognisku,
nie obyło się bez łez.
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
Cirmaciu i mgr Małgorzaty Olszewskiej. Powitaliśmy naszych gości na dworcu w Katowicach. Byli
bardzo zmęczeni po trzynastogodzinnej podróży,
a zarazem bardzo podekscytowani przyjazdem
do Polski, gdyż większość przyjechała tu po raz
pierwszy. Gościom został zaprezentowany program, omówiono harmonogram wizyty.
We wtorek udaliśmy się do szkoły, by podczas
porannego „słówka” oficjalnie powitać gości. Następnie nasi rówieśnicy wzięli udział w lekcji języka
angielskiego. W tym dniu zostali także przywitani
przez pastora kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach oraz prezydenta miasta. Wieczorem
pojechaliśmy do kina „Światowid” w Katowicach na
niemiecki film Dietricha Bruggemanna „Renn, wenn
Du kanast” („Biegnij, jeśli możesz”). Film opowiada
o niepełnosprawnym mężczyźnie. Po ciężkim wypadku, jakiemu uległ kilka lat wcześniej, porusza się
na wózku inwalidzkim. Chociaż trudno mu się pogodzić z zaistniałą sytuacją, stara się nie tracić humoru i tylko czasami ofiarami jego frustracji padają
młodzi opiekunowie. Dzieje się tak dopóty, dopóki
w jego życiu nie pojawi się kobieta.
11 i 12 maja pojechaliśmy do Oświęcimia,
aby zwiedzić obóz koncentracyjny Auschwitz
i Birkenau. Oglądaliśmy baraki, w których kiedyś
więziono ludzi, a także - krematoria, komory gazowe, autentyczne przedmioty odnalezione po
wyzwoleniu obozu. Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiadała nam historię tego miejsca, dlatego podczas zwiedzania zdobyliśmy dużą wiedzę
na temat II wojny światowej, a przede wszystkim
Przez życie z Mmatką Bożą Wspomożycielką Wiernych
Świętochłowice
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
28
24 maja br. w naszej szkole została odprawiona Eucharystia z okazji Wspomnienia NMP Wspomożycielki Wiernych. Święto zostało tak nazwane
w roku 1816, kiedy to tytuł Matki Bożej Wspomożenia Wiernych został urzędowo wprowadzony
w Kościele. Papież Pius VII ustanowił to święto jako podziękowanie za uwolnienie tego dnia
z niewoli Napoleona oraz szczęśliwy powrót na
Stolicę Apostolską.
Wielkim czcicielem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych był salezjanin - prymas Polski
- kardynał August Hlond. Natomiast 5 września
1958 roku dzięki staraniom kardynała Stefana
Wyszyńskiego Episkopat Polski wniósł do Stolicy Apostolskiej prośbę o wprowadzenie święta
Maryi Wspomożycielki Wiernych w liturgicznym
kalendarzu polskim.
O godz. 8.00 wszyscy uczniowie i pracownicy szkoły zebrali się w holu szkoły, by uczestniczyć
we Mszy św., której przewodniczył neoprezbiter
ks. Łukasz Nawrat, absolwent naszej szkoły. Była
to jego msza prymicyjna. Spotkanie eucharystyczne rozpoczęliśmy od wspólnego śpiewu, który prowadziła nasza szkolna pani pedagog Monika Witek.
Podczas kazania ksiądz prymicjant wprowadził nas
w tematykę powołań. Zachęcał nas, byśmy zastanawiali się nad swoim życiowym powołaniem.
Na zakończenie Mszy świętej przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego Michalina Zachariasz wręczyła kwiaty niecodziennemu gościowi,
a także podziękowała w imieniu wszystkich uczniów
i pracowników szkoły za sprawowanie Liturgii oraz
złożyła życzenia wytrwałości na drodze kapłaństwa.
Do jej słów dołączył się uczeń klasy II B LO, Tomasz Rybacki, który zaśpiewał piosenkę ,Przyjaźń
to największy dar” Po Mszy św. ksiądz neoprezbiter
udzielił każdemu błogosławieństwa prymicyjnego
oraz wręczył pamiątkowe obrazki.
■Joanna Lubojańska
Uroczystości dziękczynne za dar
beatyfikacji Jana Pawła II
Szczyrk
Punktualnie o godzinie 15.00 na Szczyrkowskiej Górze Błogosławieństw rozpoczęły się
Uroczystości dziękczynne za dar beatyfikacji
Jana Pawła II. Pierwszej części przewodniczył
ks. Miłosz Korypta SDB.
Po uroczystym odsłonięciu Cudownego
Obrazu, przy śpiewie Misericordias Domini autorstwa Henryka Jana Botora, w wykonaniu
młodzieży – z Zespołu Regionalnego „Klimczok”
i Służby Liturgicznej nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu i Koronka do Bożego
Miłosierdzia.
Na zakończenie nabożeństwa ks. Miłosz
wypowiedział słowa papieskiego aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu.
W drugą część celebracji wprowadził nas
lektor Kamil. Po czym liturgiczna procesja weszła do Sanktuarium. Uroczystej Eucharystii
przewodniczył ks. Kustosz Marek Kaczmarczyk
SDB w asyście ceremoniarzy Macieja i Krzysztofa. Koncelebrował również ks. Adam Nyk SDB.
Na początku Mszy świętej, przy śpiewie
Alleluja, skomponowanego przez wieloletniego
dyrygenta scholi papieskiej w Watykanie – dziś
kardynała Domenico Bartolucciego, a wykonanego przez naszą młodzież, ksiądz Kustosz
okadził relikwie błogosławionego Papieża Jana
Pawła II.
Liturgia Słowa została ubogacona śpiewem psalmu z góralskim akcentem, wykonanym przez Paulinę i Grzegorza z Regionalnego
Zespołu „Klimczok”.
Po śpiewie Ewangelii, nastąpiła homilia.
W jej treści pojawiło się osobiste świadectwo księdza Kustosza, który wspominał, kiedy jako młody
salezjanin przygotowujący się do złożenia ślubów wieczystych uczestniczył w papieskiej Mszy
w prywatnej kaplicy na Watykanie. „W pewnym
momencie Jan Paweł II pochylił się w klęczniku
i zaczął płakać. Ksiądz Dziwisz prosił, aby zachować spokój i ciszę, a po Mszy świętej rozweselić
trochę Ojca świętego. Dopiero potem poznali-
29
módl się za nami. Po wielu twarzach płynęły łzy
wzruszenia.
Po czym Celebrans ujął w swoje dłonie relikwiarz i udzielił końcowego błogosławieństwa.
Następnie procesja udała się pod papieską tablicę i wierni mogli osobiście ucałować relikwie.
Słońce, które wprawdzie pojawiło się na chwilę,
wytrwało do końca uroczystości.
Dziękujemy wszystkim za udział w dzisiejszych Uroczystościach. Z pewnością Ojciec
święty nie poskąpi swojego wstawiennictwa
u Boga i Wspomożycielki. A zatem od dzisiejszego dnia wołajmy z radością:
Błogosławiony Janie Pawle II – módl się za
nami.
■ ks. Piotr
Rekolekcje Salezjanów ze Słowacji
w Salezjańskim Domu Duchowości
Szczyrk
Szczyrkowskie Wzgórze Błogosławieństw
doczekało się wydarzenia o międzynarodowej
randze. W dniach od 8 do 14 maja w naszym Salezjańskim Domu Duchowości, swoje rekolekcje
odprawiało 36 salezjanów ze Słowacji.
Byli wśród nich: prowincjał salezjanów ks.
Karol Manik, Rada Inspektorialna, dyrektorzy
domów salezjańskich a także inni Współbracia.
Temat rekolekcji dotyczył powołania: do bycia
człowiekiem, salezjaninem, kapłanem, do bycia
świętym. Nauki rekolekcyjne głosił ks. Jan Czapla proboszcz parafii w Bratysławie, który wcześniej był Mistrzem nowicjatu, jak również pracował
na misjach w Baku w Azerbejdżanie.
Nasi Współbracia dzięki pięknej pogodzie
mogli również podziwiać okolice. Niektórzy wybrali się na piesze wędrówki, zaliczając kolejne
szczyty Beskidów.
Warto wspomnieć o trzech momentach
rekolekcji, które dla nas posługujących na
Szczyrkowskiej Górce są wielkim świadectwem.
Pierwszy moment to wspólna Eucharystia
w Sanktuarium, sprawowana z wielką wiarą, radosnym śpiewem i pogodą ducha, a drugi moment
to Silentium Sacrum czyli zachowanie ciszy rekolekcyjnej poza momentem rekreacji oczywiście.
Współbracia ze Słowacji pokazali nam jak można
i trzeba właśnie podczas rekolekcji usłyszeć Boga
w ciszy. Trzeci moment to braterskie spotkanie
w czwartkowy wieczór. Na tym spotkaniu był również obecny nasz ks. inspektor Dariusz Bartocha
SDB. Przebiegało ono w atmosferze braterstwa,
niezależnie od tego, czy ktoś jest inspektorem,
dyrektorem czy po prostu współbratem. Również
za ten moment otwartości i radości naszym Braciom ze Słowacji serdecznie dziękujemy.
Ks. Ferdo Kubikowi dziękujemy za udostępnienie zdjęć, które można oglądać na naszej stronie internetowej www.szczyrk.sdb.org.pl
A wszystkich Współbraci zapraszamy ponownie.
■ ks. Piotr
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
śmy powód jego smutku. Był to dzień, w którym
Papież musiał ogłosić swoją decyzję, że siostry
Karmelitanki muszą przenieść się z klasztoru na
terenie obozu Auschwitz do nowej siedziby. Jak
się okazało było to wielkie cierpienie Papieża. I on
czasami musiał podjąć trudne decyzje okupione
bólem. A jeśli czasami zdarzało się, że okazywał
na zewnątrz emocje, to tylko znak wielkiego człowieczeństwa Papieża i jego bliskości z drugim
człowiekiem” – wspominał ks. Kustosz Marek.
Na zakończenie Mszy świętej po radosnym
śpiewie „Surrexit Christus” wykonanym przez
młodzież pod kierunkiem ks. Piotra, atmosfera
uniesienia przeszła w głęboką zadumę, kiedy
to zabrzmiał w języku łacińskim śpiew Litanii do
Wszystkich świętych. Jako ostatnie wezwanie
zostało dodane: Błogosławiony Janie Pawle II,
„Suzuki Cruser Club”
Szczyrk
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
30
W sobotni poranek, 7 maja, grupa motocyklistów z „Suzuki Cruser Club” na 23 błyszczących motorach wjechała na plac przed
Sanktuarium. O 9.30 uczestniczyli oni we Mszy
świętej odprawianej przez ks. Miłosza Koryptę
SDB. W homilii nawiązując do dzisiejszej Ewangelii, ks. Miłosz zaapelował do motocyklistów o
bezpieczną jazdę. „W życiu człowieka jest wiele
dróg i człowiek sam nieraz podejmuje różne de-
cyzje, a przychodzi czas spotkania z Jezusem.
I nawet nie wiemy jak i kiedy łódź naszego życia
znajdzie się przy brzegu. A my dopiero wtedy
chcemy zaprosić Jezusa do naszego życia.”
– mówił ks. Miłosz.
Po Mszy świętej pobłogosławił on motocyklistów i ich pojazdy.
■ ks. Miłosz
Pielgrzymka Związku Podhalan do Przasnysza i na Litwę
Witów
Związek Podhalan w Witowie zorganizował
kolejną pielgrzymkę. Przewoźnikiem była firma
„Chowaniec”. Pierwszym etapem pielgrzymki
był Przasnysz gdzie uczestniczyliśmy w święceniach kapłańskich naszego rodaka dk. Wojciecha Kowalczyka – pasjonisty. Święceń udzielił
mu biskup Piotr Libera.
Pielgrzymi ubrani w stroje góralskie i z góralską kapelą składali nowemu kapłanowi życzenia przed klasztorem w Przasnyszu co wywołało
wiele radości i podziwu gości z różnych stron
Polski przybyłych na święcenia nowych pięciu
kapłanów oo. Pasjonistów.
Po święceniach wyruszyliśmy w następny
etap pielgrzymki do Wilna. Na miejsce dotarliśmy
późnym wieczorem do miejscowości Grygajcice
koło Wilna w gminie Szaterniki, goszczeni przez
jej starostę p. Wiesława Starikowicza. Wyżywienie i noclegi na plebani która jest przystosowana
do przyjmowania grup. Po nocnym odpoczynku
i dobrym śniadaniu jedziemy zwiedzać Wilno
z głównym celem pielgrzymki do Ostrej Bramy
gdzie odprawiliśmy Mszę św. w oprawie góralskiej z pocztem sztandarowym Związku Podhalan w Witowie. Dołączyła się duża ilość wiernych
na naszą Mszę św. stąd mała kaplica nie mogła
nas pomieścić. Łzy w oczach ludzi i podziękowania były świadectwem ich polskości na czele
z p. starostą Wiesławem.
Przed ostrą bramą górale śpiewali i tańczyli z przygodnymi ludźmi, którzy chcieli mieć
pamiątkowe zdjęcie. Dalej zwiedzaliśmy główne
zabytki Wilna, szczególnie kościoły i cmentarz
z polskimi żołnierzami, sercem Piłsudzkiego
i wieloma innymi sławnymi Polakami. Na każdym
miejscu widać Polskę. Przy sercu Piłsudzkiego
i kwaterze żołnierzy polskich spotkaliśmy Polkę starowinkę, która pełni tam stary dyżur i z pamięci recytuje swoje patriotyczne wiersze włącznie
z katastrofą smoleńską.
31
docieramy cało i zdrowo z radosnymi postojami
na turystycznych parkingach gdzie obchodzimy
imieniny Marii i Stanisławów. Nasze pielgrzymowanie autokarem jest przepełnione stałą wspólną modlitwą i radością śpiewów oraz wesołych
góralskich opowiadań.
Dziękujemy Związkowi Podhalan z zarządem za następną pielgrzymkę, która była dla nas
dobrą lekcją kultywowania polskości, patriotyzmu
i wiary w Boga. Dziękujemy za czynny udział naszej młodzieży ze scholi i LSO.
■ ks. Krzysztof Pilarz
Prymicje o. Wojciecha Kowalczyka – pasjonisty
Witów
Po 35 latach doczekaliśmy się w parafii
prymicji kapłańskich rodaka Witowianina o .Wojciecha Kowalczyka CP. Do przygotowań zmobilizowała się cała parafia swoimi ofiarami, ubraniem drogi przejazdu prymicjanta, dekoracjami
w i przy kościele, powitaniem i życzeniami z pomocą kapeli góralskiej i Parafialnej Orkiestry Dętej oraz przyjęciem w remizie OSP.
Po błogosławieństwie rodziców w rodzinnym domu, neoprezbiter otoczony wieńcem
przez panny góralki w procesji do głównej drogi
i śpiewem Serdeczna Matko... oraz Barki... zajęli
miejsca w lańdach, bryczkach i fasiągach zorganizowanych przez bacę Józefa Zycha „Ptoś”
i w procesji konnej dotarli do głównej bramy przy
drodze do kościoła.
Prymicjanta witali parafianie, jego przełożeni i koledzy oraz ks. proboszcz Krzysztof Pilarz
wspominając jego gorliwość codziennego przekraczania tej bramy na Mszę św. Po ucałowaniu
Krzyża i poświęceniu, prymicjanta prowadziliśmy
jak z domu, tym razem do naszej parafialnej
świątyni. Pogoda nam tylko nie sprzyjała, bo zaczęło padać i cała uroczystość musiała się odbyć w kościele. Po modlitwie do powitań i życzeń
ustawiły się poszczególne stany parafii z powitaniem i życzeniami księdza proboszcza.
Na prymicjach był obecny prowincjał
oo. Pasjonistów, który też wygłosił Słowo Boże:
o. Waldemar Linke i mistrz nowicjatu: o. Krzysztof Zygmunt, koledzy neoprezbiterzy: o. Jacek
i o. Paweł oraz grupa kleryków. Był obecny nasz
rodak ks. prof. Andrzej Maryniarczyk SDB, który
po 35 latach przekazał pałeczkę o. Wojciechowi.
Nie zawiedli parafianie, mimo złej pogody frekwencja był a bardzo duża.
Przemówienie dziękczynne o. Wojciecha
i prywatne błogosławieństwo każdego z uczestników zakończyły uroczystości w kościele. Obiad
i posiady z dalszymi życzeniami, recytacja
i śpiewem i tańcami odbyły się w Remizie OSP
w Witowie. Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie, że uroczystość mogła się odbyć: zgrabnie, pobożnie i radośnie.
■ ks. Krzysztof Pilarz
05/2011 Wiadomości Inspektorialne
Wieczorem po kolacji odbył się w Domu
Kultury wieczorek zapoznawczo integracyjny ze
śpiewem, tańcami i agapą przygotowaną przez
gospodarzy z ich tradycyjnymi wyrobami i trunkami oraz nas pielgrzymów z góralskim oscypkiem, korbocami, swojską kiełbasą i innymi wiktuałami.
W czas rano wyruszamy do Witowa by
w samo południe zwiedzić w Warszawie Świątynię Opatrzności Bożej i odprawić Mszę św.
w prowizorycznej kaplicy przy świątyni i wspólnym zdjęciem przed największym zdjęciowym
wizerunkiem błog. Jana Pawła II. Do Witowa

Podobne dokumenty