Flexicurity na polskim rynku pracy
Transkrypt
Flexicurity na polskim rynku pracy
Flexicurity na polskim rynku pracy Spis treści Przykłady zastosowania Flexicurity 3 Praca w chmurach ROWE, czyli liczą się tylko wyniki Najlepsze zapewnienie bezpieczeństwa zatrudnienia daje inwestowanie w rozwój pracowników 4 8 13 Formy Flexicurity 17 Leasing pracowniczy - geneza, definicje, korzyści odważne tezy 18 Flexicurity - czy to się opłaca? 29 Biurowa wspólnota, gorące biurka i galaretki Działalność gospodarcza a stosunek pracy 30 38 Flexicurity - czysty zysk 43 Najlepsze, co może dać pracodawca pracownikowi 44 Noty o autorach 51 2 Przykłady zastosowania Flexicurity 3 Praca w chmurach - Na czym polegają i co umożliwiają rozwiązania informatyczne oferowane przez ObjectConnect? Agnieszka Ościłowska, specjalistka ds. marketingu i PR w firmie ObjectConnect: - Rozwiązania ObjectConnect to systemy informatyczne, które ułatwiają pracę wielu osób, a tym samym usprawniają funkcjonowanie każdej organizacji. Jest to platforma online, która gromadzi dokumenty, grafiki i inne informacje firmowe. W efekcie z każdego miejsca na świecie podłączonego do Internetu otrzymujemy dostęp do najważniejszych danych firmy. Nie musimy nosić ze sobą laptopa, żeby wiedzieć, jaki jest nasz plan dnia. Wystarczy, że zalogujemy się do portalu z dowolnego komputera bądź innego urządzenia mobilnego (np. telefonu komórkowego) i już mamy wgląd w nasz kalendarz, przydzielone zadania czy też niezbędne dokumenty. Co się stanie, jeśli np. nie mamy dostępu do Internetu? Dzięki możliwości integracji systemu NaSerwerze.pl z Microsoft Outlook możliwa jest również praca offline. Dokumenty 4 przechowywane na platformie widoczne są wtedy w Outlooku i z tego miejsca możemy rozpocząć pracę z nimi. Po zapisaniu zmian i ponownym podłączeniu do sieci nasze zasoby zostaną zaktualizowane. Podobnie wygląda sprawa z kalendarzem, listą zadań czy kontaktami. - Do jakich sektorów, branż - są adresowane Państwa rozwiązania? Jak w praktyce wygląda korzystanie z oferowanych przez Państwa aplikacji? A.O.: - W naszej ofercie znajdują się zarówno systemy dla małych i średnich firm, jak i dla dużych korporacji, urzędów czy też szpitali. Bez względu na rodzaj podmiotu, w każdym z nich pracuje się z dużą ilością dokumentów i potrzebny jest nieustanny dostęp do najbardziej aktualnych informacji. Dlatego też w każdym przypadku stawiamy na rozwiązania w chmurze, czyli mocno upraszczając systemy, do których można się dostać za pośrednictwem Internetu. Są one dużo lepszym rozwiązaniem niż np. rozwiązania desktopowe. Gdy nie mamy przy sobie komputera z programem tracimy również dostęp do danych. Europa Zachodnia już odchodzi od licencji. Tam też większość firm używa systemów, które są dostępne z każdego miejsca na świecie. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że mobilny Internet staje się standardem w większości państw europejskich. Z drugiej strony coraz więcej firm zatrudnia pracowników do pracy w terenie, gdzie muszą oni mieć dostęp np. do programu CRM. Taki dostęp gwarantują w pełni właśnie rozwiązania w chmurze. 5 - Które z oferowanych przez Państwa rozwiązań sprzyja stosowaniu elastycznych form zatrudnienia, takich jak np. telepraca i w jaki sposób? A.O.: - Dla małych i średnich przedsiębiorstw jest to właśnie system NaSerwerze.pl. Firma może samodzielnie założyć konto na stronie internetowej i stworzyć własny intranet, do którego później ma dostęp przez przeglądarkę internetową. Kiedy już firma rozpocznie pracę z NaSerwerze.pl może wówczas pozwolić sobie na komfort zatrudnienia ludzi pracujących w domowym zaciszu. Wtedy pracodawca może zredukować koszty związane z koniecznością wyposażenia miejsca pracy. Pracodawca i pracownik porozumiewają się przy użyciu internetowych kanałów komunikacyjnych, a wymiana plików i informacji związanych z projektami następuje poprzez platformę NaSerwerze.pl, gdzie stale zapisywane są kolejne wersje dokumentów z dokonanymi modyfikacjami. Tam też współpracownicy mogą przydzielać sobie wzajemnie zadania, opiniować, akceptować bądź odrzucać wyniki pracy. Mają tam również wspólny kalendarz, dzięki któremu mają stale pod kontrolą zaplanowane wydarzenia. Głównym atutem jest zmiana charakteru zatrudnienia. Praca przy użyciu systemu koncentruje się na zadaniach.Pracownik powinien wywiązać się z powierzonych mu zadań i z nich jest rozliczany. 6 W odróżnieniu od tradycyjnego modelu zatrudnienia nie ma tutaj miejsca na bezczynność. Pracownik jest w pełni efektywny i dokładnie wie, co ma robić. W dłuższej perspektywie flexicurity przynosi korzyści zarówno pracodawcy jak i pracownikowi. W zależności od specyfiki wykonywanych czynności, branży oraz zajmowanego stanowiska, praca może być wykonywana w dowolnych godzinach. Jeśli pracodawca nie ma nic przeciwko, oboje będą zadowoleni z istniejącego systemu pracy. W przypadku większych korporacji, urzędów bądź szpitali pomagamy przedsiębiorstwom stworzyć system bliźniaczy do NaSerwerze.pl, oparty również na technologii Microsoft SharePoint, ale zbudowany na infrastrukturze firmy. - Jakie wymagania (techniczne i inne) należy spełnić, aby móc używać Państwa aplikacji? A.O.: - Cechą charakterystyczną wszystkich systemów w chmurze są bardzo skromne wymagania sprzętowe, dzięki czemu cieszą się one coraz większą popularnością wśród właścicieli nowoczesnych przedsiębiorstw. Aby używać systemu NaSerwerze.pl wystarczy mieć dostęp do Internetu z prędkością min. 1 Mb/s. Im lepsza jakość połączenia, tym wygodniejsza będzie praca z systemem. Ponadto zalecaną przeglądarką internetową jest Internet Explorer w wersji min. 7, ponieważ tylko z tym narzędziem można w pełni wykorzystać możliwości platformy NaSerwerze.pl. Rozmawiała: Katarzyna Nakielska-Pawluk 7 Katarzyna Nakielska-Pawluk ROWE, czyli liczą się tylko wyniki Definicja ROWE ROWE (akronim od angielskiego Results Only Work Environment) to model zarządzania sprzyjający elastycznym formom zatrudnienia, zgodnie z którym pracownicy są oceniani na podstawie rezultatów swojej pracy, a nie obecności w niej. W tradycyjnym pojmowaniu pracy polega ona także w definicji kodeksowej na wykonywaniu zadań zleconych przez pracodawcę w czasie i miejscu przez niego do tego wyznaczonym. Należy jednak zapytać: ile czasu spędzonego przez pracownika w miejscu pracy jest przez niego w rzeczywistości wykorzystywanych na pracę? Ile czasu, będąc w miejscu i na stanowisku pracy, pracownik spędza nieproduktywnie? Począwszy od eskapad po wodę do czajnika albo na papierosa, przez mniej i bardziej kurtuazyjne pogaduszki z pracownikami, kończąc na godzinach spędzonych na surfowaniu po Internecie, odpowiadaniu na prywatne maile, przesiadywaniu godzinami na portalach społecznościowych bądź nawet toczeniu prywatnych konwersacji ze służbowego telefonu? Będąc świadomi tego faktu pracodawcy podejmują przeróżne działania zmierzające do zwiększenia dyscypliny 8 pracy, poczynając od blokowania w firmowym systemie informatyczny stron stanowiących niebezpieczne (z punktu widzenia produktywności pracownika) pochłaniacze czasu, jak właśnie serwisy typu Web 2.0), po stosowanie takich narzędzi jak fotografia dnia pracy (fotografia dnia roboczego). Przypomina to czasem zabawę w kotka i myszkę czy też policjantów i złodziei, gdzie każda ze stron stara się przechytrzyć drugą. W koncepcji ROWE to, ile czasu pracownik spędza w biurze nie ma znaczenia. Nie ma również znaczenia, gdzie pracownik wykonuje swoją pracę. Liczy się tylko jej rezultat. Pracownicy nie muszą pracować pod dyktando bieżącego terminarza i szczegółowych poleceń szefa, jeśli są w stanie samodzielnie zorganizować sobie pracę. Nie muszą też przebywać w biurze, jeśli swoje zadania mogą prowadzić (i zakończyć) w innym miejscu. Geneza ROWE Za twórców koncepcji ROWE uznawane są Amerykanki Jody Thompson i Cali Ressler. Cali Ressler, jako Work/Life Manager w latach 2003 2005 wdrażała koncepcję ROWE w firmie Best Buy. Obecnie wraz z Jody Thompson prowadzi firmę konsultingową CultureRx, która przygotowala wdrożenia ROWE w takich firmach, jak GAP, Fairview Health Services, JLBuchanan, JACounter i organizacji Girls Scouts. Amerykanki opisały też koncepcję ROWE w książce „Why Work Sucks and How to Fix it” („Dlaczego praca jest do bani i jak to zmienić”). Zainspirowany ww. książką Jeff Gunther, Prezes Zarządu Charlottesville pozwolił swoim 9 pracownikom wykonywać obowiązki zgodnie z ich własnym harmonogramem. Zdaniem Gunthera zarządzanie nie jest kontrolowaniem obecności pracowników w biurze, lecz polega na stwarzaniu warunków do jak najlepszej pracy. „Pracownik, którego pracodawca obdarza zaufaniem i wystarczającą autonomią działa produktywniej oraz jest bardziej lojalny wobec firmy” uważa Jeff Gunther. Warunki sprzyjające efektywnej pracy: świadomość, że codzienna praca przyczynia się do realizacji celów firmy, wyznaczanie mierzalnych i osiągalnych celów, odpowiedzialność, autonomia w działaniu, elastyczność, poświęcanie pracownikom uwagi, otwartość na pomysły pracowników, przejrzystość, adekwatne wynagrodzenie (plus inne benefity). ROWE w praktyce oznacza, że „każda osoba ma prawo robić, co chce i kiedy chce, tak długo, aż praca zostanie zrobiona”. ROWE uznaje, że życie każdego z nas jest indywidualnym doświadczeniem i że nie ma dwóch identycznych sposobów życia - i wykorzystuje to do osiągania lepszych wyników w pracy. ROWE nie jest więc pracą w elastycznych godzinach pracy, nie jest telepracą, nie polega również na udzieleniu pozwolenia pracownikowi do świadczenia pracy w domu przez kilka dni w tygodniu. ROWE to zatem nawet więcej niż elastyczność pracy. Jest nową filozofią pracy. Pracujący w tym systemie są 10 zorientowani na dostarczanie jasnych i mierzalnych rezultatów swojej pracy. Nie chcą, aby praca determinowała ich życie osobiste, nie chcą być zmuszani do układania sobie życia prywatnego w kontekście obowiązków służbowych, które zawsze muszą stanowić priorytet. Plusy pracy w systemie ROWE: brak sztywnych godzin pracy, wysoki wskaźnik zadowolenia pracowników, niska rotacja pracowników, stosunkowo duża motywacja do osiągania wyznaczonych rezultatów. Minusy pracy w systemie ROWE: mierzalność rezultatów może być trudniejsza w niektórych branżach i na stanowiskach, np. związanych z administracją, utrudnione może być zarządzanie osobami pracującymi w systemie ROWE, niektórzy ludzie mają trudności współpracy z innymi bez bezpośredniej interakcji face-to-face, ROWE może być destrukcyjne dla osób, które nie posiadają wewnętrznej samodyscypliny. Korzyści płynące z zastosowania ROWE: Podnosi morale i zaangażowanie zespołu i znacznie zmniejsza wśród pracowników uczucie przepracowania, zestresowania, Ludzie są tam, gdzie są potrzebni i wtedy, gdy są potrzebni, Ponieważ nie obowiązują harmonogramy i przepisy 11 dotyczące organizacji czasu pracy, pracownicy wszystkich szczebli nie tracą czasu i pieniędzy firmy. Pracownik kontroluje czas i wyniki pracy, za które jest odpowiedzialny, Pracownik prowadzi zdrowszy tryb życia - nie jest przepracowany i zestresowany, ROWE jest przyjazne dla środowiska - pracownik nie musi dojeżdżać do pracy, a potem do domu, Zwiększenie wydajności i efektywności pracy, Przyciąga do organizacji talenty, Sprzyja optymalizacji przestrzeni biurowej firmy, Eliminuje marnotrawstwo procesów. Udane wdrożenie ROWE pozwala firmie uzyskać przewagę konkurencyjną poprzez przyciągnięcie i zatrzymanie t a l e n t ó w, k t ó r e p o j a w i ą s i ę z e l e k t r y z o w a n e , zdyscyplinowane, elastyczne i skoncentrowane na gotowości uzyskania dla firmy jak najlepszych wyników rynkowych. Pracownicy ROWE są bardziej efektywni, wydajni i lojalny wobec organizacji, a jednocześnie mają uczucie spełnienia, poprzez sprawowanie kontroli nad życiem osobistym i zawodowym. Będą pracować dla przedsiębiorstwa tak, jakby była ich własna firma. Dzięki ROWE pracodawca zamiast tracić czas (i pieniądze) na kontrolowanie pracowników i organizowanie im czasu pracy może skupić się na swojej podstawowej działalności i na nią skierować swoją energię. Więcej o ROWE: http://gorowe.com 12 Zbigniew Wielgosz prezes Zarządu GBS Banku Najlepsze zapewnienie bezpieczeństwa zatrudnienia daje inwestowanie w rozwój pracowników Wiadomym jest, że tryb życia i praca mieszkańców Europy podlega w ostatnich latach gwałtownym zmianom. Jest to wynik integracji gospodarczej na poziomie europejskim i światowym. Wpływ globalizacji na wzrost gospodarczy i zatrudnienie, a przede wszystkim na elastyczność rynków pracy jest korzystny, wymaga jednak szybkiej reakcji przedsiębiorstw i pracowników. Z uwagi na to, Europa musi ograniczyć segmentację rynków pracy, liczbę niepewnych miejsc pracy, powinna również promować trwałą integrację. Argumentem przemawiającym za zintegrowanym podejściem do wdrożenia modelu flexicurity jest potrzeba osiągnięcia celów odnowionej strategii lizbońskiej, a w szczególności zwiększenia liczby miejsc pracy i poprawy ich jakości, a równocześnie zmodernizowania europejskich modeli społecznych, co wymaga strategii regulujących równocześnie elastyczność rynków pracy, organizacji i stosunków pracy oraz strategii regulujących bezpieczeństwo. 13 Nasza rola, jako pracodawcy polega na tworzeniu miejsc pracy o wysokiej jakości oraz zwiększaniu kwalifikacji pracowników. Siła naszego banku tkwi przede wszystkim w potencjale ludzi, to ich dobro stawiamy na pierwszym miejscu, co podnosi w rezultacie poziom innowacyjności i konkurencyjności naszej firmy. Jako pracodawca wspieramy model flexicurity w wymiarze wewnętrznym, zewnętrzny dotyczy jedynie dostosowania się naszego banku do zmieniającej się rzeczywistości, na co nie mamy większego wpływu, ewentualnie wpływ mamy tylko na liczbę zatrudnionych pracowników. Natomiast poprzez flexicurity w wymiarze wewnętrznym, stwarzamy pracownikom możliwości awansowania w pracy i optymalnego rozwoju indywidualnych zdolności. Dbamy również o wysoką jakość miejsc pracy, a także o stałe podnoszenie kwalifikacji pracowników oraz o elastyczną organizację pracy, ułatwiającą szybkie i skuteczne zaspokojenie nowych potrzeb, a także o opanowanie nowych umiejętności i pogodzenie pracy z życiem prywatnym. Angażujemy pracowników w proces przygotowywania strategii GBS Banku oraz strategii jego jednostek organizacyjnych (oddziałów) co pozwala im lepiej rozumieć zmiany zachodzące w firmie i współtworzyć jego rozwój. Po raz kolejny nasz bank otrzymał dofinansowanie jakie daje Europejski Fundusz Społeczny, w ramach którego realizujemy projekt „Kompetentne kadry GBS Banku”; przeprowadzonych zostanie 16 szkoleń dla naszych 14 pracowników m.in. z zakresu sprzedaży i kontaktów z klientem, a także z komunikacji oraz motywowania. Wyposażając ludzi w wysokie umiejętności, umożliwiając im rozwój zawodowy, ułatwiamy im również znalezienie w razie np. przeniesienia do innego miasta, nowej pracy. W ramach modelu flexicurity zarówno bank, jak i pracownicy czerpią korzyści. Bo jak wiadomo elastyczność i bezpieczeństwo to przede wszystkim lepsza organizacja pracy, a co za tym idzie możliwości awansu, wynikającego z poprawy kompetencji. Zależy nam by nasi pracownicy nie traktowali zmian jako zagrożenia, ale jako nowość, która niesie ze sobą rozwój i nowe perspektywy. Aby jednak tak się stało, zdajemy sobie sprawę, że wszystko wymaga stworzenia klimatu zaufania i prowadzenia dialogu z pracownikami, o co cały czas dbamy. Gwałtowne zmiany gospodarcze i innowacje wymagają od naszego banku natychmiastowej reakcji, konieczna tu jest kompleksowa strategia uczenia się przez całe życie i trafne inwestycje w zasoby ludzkie. Dobre wykształcenie wstępne, szeroki wachlarz kluczowych kompetencji i stałe inwestowanie w kwalifikacje to duża szansa dla naszej instytucji, ale to również duża szansa dla pracowników na utrzymanie zadawalającego zatrudnienia. 15 16 Formy Flexicurity 17 Wojciech Jurek Leasing pracowniczy - geneza, definicje, korzyści, odważne tezy Leasing pracowniczy zwany też pracą tymczasową jest konsekwencją nowego spojrzenia kadry zarządzającej na problematykę zarządzania zasobami w przedsiębiorstwie, nie tylko zasobami ludzkimi. Instytucja leasingu pracowniczego wywodzi się z USA. Genezą tej formy organizacji pracy była potrzeba przedsiębiorstw do zastąpienia pracowników etatowych podczas ich nieobecności. W sytuacji, gdy uciążliwe było zastąpienie nieobecnego pracownika przez innych pracowników konieczne stało się znalezienie zastępstwa zewnętrznego. Leasing pracowniczy już w początkowym stadium rozwoju okazał się również doskonałym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw prowadzących działalność o charakterze sezonowym (sektor handlowy, rolniczy, turystyczny). W Europie praca tymczasowa najwcześniej rozwinęła się we Francji, w latach 60 XX wieku. Jej rozwój spowodowany 18 był poszukiwaniem alternatywy w zarządzaniu zasobami ludzkimi ograniczanymi przez restrykcyjne prawo pracy i silną pozycję związków zawodowych, które bardzo usztywniały relacje przedsiębiorstwo pracownik i skutecznie wstrzymywały przedsiębiorstwa przed zatrudnianiem nowych pracowników, hamując ich rozwój. Niezbędne okazały się rozwiązania umożliwiające przedsiębiorcom większą elastyczność w zatrudnianiu pracowników. Tak jak w USA, najpierw praca tymczasowa wykorzystywana była najczęściej w branży handlowej lub jako forma zastępstwa podczas sezonów urlopowych. W Polsce praca tymczasowa pojawiła się w połowie lat 90-tych, wraz z rozwojem działalności korporacji ponadnarodowych, które zaszczepiały kulturę organizacyjną, w tym nowoczesną formę zarządzania personelem. Rozwój rynku pracy tymczasowej w Polsce w latach 2003 - 2009 r. 450 400 350 300 250 200 150 100 50 0 2003 2004 2005 2006 19 2007 2008 2009 Na tym wykresie widać jakie znaczenie miała praca tymczasowa dotychczas w naszej gospodarce i jak wielką rolę spełniła w roku 2009. Kryzys wyraźnie wpłynął na dynamikę wzrostu, bowiem w 2009 r. zakładano 0,5 mln pracowników tymczasowych w Polsce i pokazuje jaki ciężar agencje wzięły na siebie. Te „brakujące” 150 tys. osób to właśnie korzyści i oszczędności firm, naszych klientów, wynikające z braku konieczności wypłacania odpraw i wszelkich pochodnych kosztów związanych ze zwalnianiem pracowników. Naszych, czyli tymczasowych pozbywały się w pierwszej kolejności. Oczywiście agencje nie zarobiły z powodu mniejszej ilości wynajmowanego personelu, ale taka jest właśnie nasza rola jako bufora bezpieczeństwa dla firm. O korzyściach jeszcze napiszę więcej w drugiej części artykułu. Praca tymczasowa, w ujęciu gospodarczym, to odpłatne oddanie pracownika do dyspozycji innego pracodawcy. Charakterystyczną jej cechą jest trójstronny układ: agencja - pracownik - przedsiębiorstwo (pracodawca użytkownik). PRACODAWCA UŻYTKOWNIK AGENCJA PRACY TYMCZASOWEJ PRACOWNIK TYMCZASOWY 20 Jej istotą jest umowa pomiędzy agencją pracy tymczasowej i przedsiębiorstwem zlecającym (pracodawcą użytkownikiem) na wykonanie określonego zakresu pracy usługi, którą pracownicy tymczasowi wykonują na rzecz przedsiębiorstwa zlecającego i za zrealizowanie, której otrzymują wynagrodzenie od agencji pracy tymczasowej. Wynajmująca ich agencja otrzymuje prowizję za pośrednictwo, przygotowanie i organizację całego procesu wykonania pracy - usługi. Przedsiębiorstwo zlecające i agencja pracy tymczasowej są związani umową o świadczenie pracy tymczasowej, a agencja podpisuje z wynajmowanym pracownikiem tymczasowym umowę o pracę na czas określony lub wykonywanie określonej pracy bądź umowę cywilnoprawną. Charakterystyczną cechą pracy tymczasowej jest to, że żadna umowa nie wiąże pracownika tymczasowego z przedsiębiorstwem zlecającym na rzecz, którego pracownik w rzeczywistości świadczy pracę - usługę Siłą napędową ekspansji jest i będzie outsourcing. Nie można podjąć głębszej analizy zjawiska leasingu pracowniczego bez spojrzenia na nie z perspektywy strategicznej. Strategiczne podejście zapewnia perspektywę uzyskania pożądanych rezultatów pod warunkiem, że kierownictwo jest w stanie przyjąć całkiem nowy model zarządzania. Bardzo ważne jest odrzucenie z góry wyrobionych sądów. Firma znacznie lepiej wykorzystuje swój potencjał, jeżeli gotowa jest przyjąć całkowicie nowy 21 punkt widzenia na swój sposób funkcjonowania. 95% mile zaskoczonych Prezesów i Właścicieli „można zarządzać inaczej” Obecnie leasing pracowniczy staje się coraz ważniejszym ogniwem w łańcuchu kreowania wartości jako rozwiązanie alternatywne. W praktyce obserwujemy cały zespół korzyści jakie wiążą się z powiązania swoich działań firm z agencją pracy tymczasowej. Można je podzielić na trzy grupy: 1. Organizacyjne 2. Ekonomiczne 3. Prawne Organizacyjne Koncentracja na core biznes firmy Przeniesienie na firmę zewnętrzną procesów związanych z rekrutacją selekcją, weryfikacją i przyuczaniem, szkoleniem, motywowaniem pracowników bez angażowania pracowników etatowych przedsiębiorstwa Redukcja kosztów i ryzyka związanego z rotacją pracowników Ograniczenie biurokracji w przedsiębiorstwie (agencja pracy tymczasowej przygotowuje umowy, obsługuje płatności ZUS, ubezpieczenie, wypłaty wynagrodzeń, roczne rozliczenia PIT, badania medycyny pracy,etc.) 22 Optymalizacja struktury i ilości zatrudnienia obniżenie całkowitych kosztów zatrudnienia poprzez bieżące dostosowywanie go do aktualnych potrzeb przedsiębiorstwa, nawet w bardzo krótkim czasie: spiętrzenia zamówień, zastępstwa na czas choroby i urlopów (APT dostarcza odpowiednią liczbę pracowników do wykonania konkretnego zadania w konkretnym czasie) Wymiana składu osobowego na życzenie Stabilność, eliminacja zagrożeń wynikających z absencji własnych pracowników (uniezależnienie od choroby, urlopu, opieki nad dzieckiem) Regularne badanie satysfakcji zatrudnionych osób. Analiza możliwości rynkowych związanych z możliwością pozyskania personelu przy określonej stawce wynagrodzenia; działając z wyprzedzeniem wspomagamy klienta w procesie budżetowania Zapewnienie i zorganizowanie transportu dla pracowników w sytuacji niedoboru populacji na lokalnym rynku Zatrudnianie z opcją TRY&HYRE („wypróbuj i zatrudnij), w trakcie wykonywania swoich obowiązków w początkowym okresie pracy u pracodawcy użytkownika pracownik tymczasowy poddawany jest obserwacji pod kątem cech i umiejętności pożądanych na docelowym stanowisku; kiedy w perspektywie pojawia się potrzeba zwiększenia zatrudnienia etatowego naturalnym będzie czerpanie z zasobów sprawdzonego i doświadczonego personelu tymczasowego; poza 23 osiągniętym wynikiem motywującym, usprawniany jest proces doboru kadr. Ekonomiczne Redukcja kosztów wynagrodzeń: eliminacja kosztów pracy w nadgodzinach, wynagradzanie za rzeczywisty czas pracy lub faktycznie wykonaną pracę, minimalizacja koszów związanych z fluktuacji zamówień w okresie ich zmniejszenia lub braku i pozostawania personelu etatowego bez zajęcia (pracownicy czasowi pojawiają się wtedy, gdy są rzeczywiście potrzebni i pracują tak długo jak wymagają tego okoliczności) Obniżenie kosztów związanych z utrzymaniem własnego personelu: Koszty tworzenia stanowisk pracy (rekrutacja, zakup sprzętu komputerowego, samochodu, amortyzacji) Obniżenie, eliminacja kosztów związanych z dzierżawą pomieszczeń (dla mniejszej ilości ludzi potrzebujemy ich mniej, energii elektrycznej, itd.) Obniżenie kosztów związanych z inwestycją w nowoczesne systemy informatyczne (dla mniejszej obsługi personalnej potrzebne są tańsze programy z mniejszymi wymaganiami) Eliminacja kosztów licencji oprogramowania lub jej odnawiania Obniżenie kosztów podnoszenia kwalifikacji personelu, szkoleń, prasy branżowej 24 Poprawa wskaźnika FTE, będącego jednym z czynników uwzględnianych w procesie ustalania poziomu wydajności personelu; zastosowanie pracy tymczasowej pozwala na wykonanie zaplanowanych zadań, przy równoczesnym obniżeniu wskaźnika zatrudnienia personelu wewnętrznego, powoduje więc statystyczny wzrost wydajności pracy w przeliczeniu na jednego pracownika; wskaźnik ten jest analizowany przez audytorów zewnętrznych, badających dokumenty finansowe firmy i często stanowi treść opinii wydawanej przy badaniu bilansu; okoliczność ta ma więc niebagatelne znaczenie nie tylko z punktu realizacji strategii personalnej firmy, wpływa również na kształtowanie wyniku finansowego, finalnie odzwierciedlonego w rynkowej wartości akcji (udziałów) danej firmy Możliwość dłuższego okresu kredytowania w kredycie kupieckim w oparciu o wdrożenie factoringu; zaakceptowanie firmy przez bank (faktora) powoduje, że udzielanie wydłużonego terminu płatności, rozwiązanie to pozwala uwolnić firmie dodatkowy kapitał w okresie kredytowania, a co za tym idzie zwiększyć np. ilość cykli produkcyjnych lub w inny sposób wykorzystać pozyskane dodatkowo środki; rozwiązanie to ma tę przewagę nad kredytem bankowym, że oprócz udostępnianego firmie kredytu zapewniana jest również usługa personalna. Factoring bardzo dobrze wpisuje się w naszą branżę. Uzyskujemy od faktora środki (80-90% wartości faktury) , które są niezbędne 25 do terminowych wypłat wynagrodzeń, obciążeń z tyt. ZUS i US, sami uzyskując swoje honorarium nieco później. Prawne Podział ryzyka biznesowego, pełniąc rolę pracodawcy w stosunku do personelu tymczasowego APT przejmuje na siebie wszelkie prawa i obowiązki wiążące się z tym faktem: jako pracodawca APT występuje przed organami kontrolnymi, zarówno w sytuacjach bieżących, jak i konfliktowych (kontrole PIP, ZUS,etc.) Przesunięcie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez pracowników tymczasowych na agencję pracy tymczasowej Możliwość stosowania dogodnych terminów umów z pracownikami czasowymi Brak konieczności zawierania umów na czas nieokreślony Wielokrotność w odnawianiu umów Minimalizacja okresów wypowiedzeń przy zwalnianiu pracowników „Pewnego dnia moja firma będzie się składać wyłącznie z Zarządu i działu patentów” Rynek pracy tymczasowej w Polsce musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, związanymi z przełamywaniem mentalności i rozumienia samego pojęcia. Leasing pracowniczy jest dziś ważną gałęzią, zwiększającą 26 możliwości biznesowe firm. Powinien być postrzegany jako część ogólnej strategii działalności gospodarczej, a nie doraźny wybieg w celu rozwiązania problemu o charakterze taktycznym. Samo jego zastosowanie nie oznacza jeszcze sukcesu, ale odejście od tego kierunku jest już raczej niemożliwe. 27 28 Flexicurity - czy to się opłaca? 29 Katarzyna Nakielska-Pawluk Biurowa wspólnota, gorące biurka i galaretki Coworking - społeczna przestrzeń biurowa Coworking to styl pracy polegający na prowadzeniu odrębnych działalności na terenie jednego biura. Inaczej niż w typowym środowisku biurowym, osoby pracujące w systemie coworking nie są zatrudniane przez daną organizację. Oferując możliwość wynajęcia na godziny lub na miesiąc stanowisk biurowych coworkownie są atrakcyjną propozycją i alternatywą dla osób pracujących w domu, niezależnych specjalistów, kontrahentów lub osób często podróżujących, które na co dzień pracują we względnej izolacji. Z tego punktu widzenia coworking to w pewnym sensie towarzyskie spotkanie grupy ludzi, którzy nadal pracują niezależnie, ale są zainteresowani uzyskaniem efektu synergii, możliwym do uzyskania, gdy utalentowani ludzie z różnych branż pracują na tej samej przestrzeni. Coworking jest ideą ciesząca się dużym powodzeniem na Zachodzie i coraz popularniejszą również w Polsce. Stanowi alternatywę dla dwóch najczęściej występujących sposobów wykonywania obowiązków zawodowych - pracy w domu i pracy w firmie (biurze). W tym rozumieniu 30 coworking jest czymś pośrednim: łączy niezależność pracy w domu z wchodzeniem w interakcje z innymi specjalistami, jak to jest w przypadku pracy w biurach firmy. W praktyce coworking polega więc na wykonywaniu zadań w jednym miejscu - przeznaczonym do takiej pracy lokalu bądź budynku - przez osoby związane bądź niezwiązane ze sobą. Często są to specjaliści z jednej branży (np. informatycznej), a czasem z różnorodnych branż. Co za tym idzie, coworkerzy mogą realizować zadania w ramach wspólnych projektów, ale mogą też działać samodzielnie, pracując niezależnie od siebie. Z coworkingu korzystają przede wszystkim: freelancerzy wolni strzelcy, osoby realizujące zlecenia dla różnych klientów, przedstawiciele wolnych zawodów świadczący pracę w ramach umów o dzieło, np. dziennikarze, tłumacze, graficy komputerowi itp. osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Freelancer istota społeczna Coworking zrodził się z potrzeb freelancerów świadczących pracę zdalnie na potrzeby różnych klientów i kontaktujący się z nimi za pomocą Internetu. Pracując w domach i pozostając w izolacji od świata zewnętrznego, niektórzy „cyfrowi nomadzi” ulegali uczuciu wyizolowania i utraty interakcji z ludźmi, poszukiwali więc alternatywnych miejsc do pracy np. w kawiarniach. Prowadzone w Stanach Zjednoczonych w 2007 r. badania wykazały, że około jedna 31 trzecia osób świadczących pracę zdalną lub mających możliwość takiej pracy obawiała się tej izolacji i poczucia osamotnienia towarzyszącego pracy w domu. Coworking oferuje rozwiązanie tego problemu, pozwalając połączyć zalety pracy w domu z uniknięciem pokus w postaci oddania się miast zadaniom zawodowym domowym obowiązkom i rozrywkom. Jednym z plusów coworkingu jest możliwość uzyskania tzw. facylitacji społecznej, zwanej inaczej ułatwieniem społecznym, polegającej to na zwiększeniu efektywności i motywacji do pracy jednostki znajdującej się otoczeniu grupy ludzi. Coworkerzy wzajemnie udzielają sobie wsparcia merytorycznego, dzieląc się swoją wiedzą, oceniając projekty, stanowią też społeczną grupę wsparcia. Coworking pomaga również w obniżeniu kosztów, co jest szczególnie istotne z punktu widzenia młodych, jednoosobowych firm, które nie posiadają środków na wynajem, drogich z reguły, samodzielnych biur. Biura coworkingu zlokalizowane są z reguły w centrum miast w dość reprezentatywnych miejscach i umożliwiają zatem również odbywanie spotkań początkujących przedsiębiorców z ich klientami, czy freelancerów ze zleceniodawcami. Jak to działa, skąd się wzięło i ile kosztuje Termin „coworking” został wymyślony przez Bernie DeKovena w 1999 r. , a w 2005 r. użyty przez Brada Neuberga, który w loftach w San Francisco utworzył pierwsze centrum coworkingowe noszące nazwę 32 „Hat Faktory”. Obecnie na całym świecie, na wszystkich kontynentach istnieje ponad 400 biur coworkingu. Centra coworkingowe (biura coworkingu), zwane popularnie „coworkowniami”, mogą być tworzone na dwa sposoby: kilku lub kilkunastu freelancerów wynajmuje wspólny lokal do pracy ta forma coworkingu przypomina trochę spółdzielnię, wszyscy użytkownicy dzielą się kosztami wynikającymi z wynajmu lokalu i jego użytkowania; właściciel nieruchomości powierzchni biurowej stanowiącej centrum coworkingowe wynajmuje stanowiska pracy według określonych stawek zainteresowanym freelancerom (coworkerom). W niektórych centrach pracuje się w openspace'ach, czyli otwartych przestrzeniach wyposażonych w biurka z dostępem do mediów i urządzeń wielofunkcyjnych (drukarka, kopiarka, skaner, fax), gdzie pracownicy mogą wybierać dowolne stanowiska, w innych wynajmuje się pokój lub box na dłuższy okres. Centra coworkingowe oferują wynajem stanowisk pracy zarówno w systemie godzinowym (płatność za godzinę pracy) lub w systemie miesięcznego abonamentu. Ceny w Polsce kształtują się na poziomie od 20 do 40 zł za godzinę pracy przy stanowisku i od 350 do 500 zł za miesięczny abonament. W centrach coworkingowych znajduje się również często niewielka sala konferencyjna (sala spotkań) korzystanie z niej objęte jest dodatkową opłatą (w przypadku, gdy coworkownią zarządza 33 właściciel nieruchomości) - oraz pomieszczenie socjalne, wyposażone w kawę i herbatę, z których korzystanie jest wliczone w cenę wynajmu. Adres coworkowni korzystający z niej freelancerzy mogą również podawać do swojej służbowej korespondencji (z reguły za dodatkową opłatą). Powyższy opis systemu pracy na zasadach coworkingu może przypominać instytucję inkubatorów przedsiębiorczości. Jednak od nich coworking odróżnia się tym, że przestrzeń pracy z reguły pozostaje wspólna, bez osobnych biur z zamykanymi drzwiami. Zalety coworkingu odbywanie spotkań z klientami w biznesowym otoczeniu, nawiązywanie kontaktów z potencjalnymi współpracownikami i kontrahentami, zdobywanie zleceń, wspólne realizowanie przedsięwzięć i projektów, przepływ wiedzy pomiędzy reprezentantami różnych branż, co może wyzwolić impuls kreatywności. Wady coworkingu Jak wszędzie, gdzie zbierają się ludzie o różnych temperamentach, celach i stylach pracy, także w coworkowniach może dochodzić do zgrzytów między coworkerami, wynikających przeważnie z odmienności temperamentów, a co za tym idzie stylów pracy. Gdy ktoś zbyt głośno rozmawia przez telefon albo nazbyt ekspresyjnie komunikuje z innym coworkerem, innym może to przeszkadzać w uzyskaniu potrzebnej koncentracji. Źródłem 34 potencjalnych konfliktów w przypadku coworkowni powołanej i prowadzonej przez samych coworkerów mogą być również kwestie opłat i rozliczeń za używanie lokalu i mediów. Przyjmijmy jednak, że takie sytuacje zdarzają się przecież wszędzie, czy to wśród wspólników we własnej firmie, czy też w środowisku standardowych pracowników biurowych. Jelly Spontaniczną formą coworkingu są jellies (ang: galaretki) organizowane ad hoc spotkania freelancerów, którzy na portalach społecznościowych, mailowo lub telefonicznie zwołują się na wspólne „pracowanie” w uzgodnionym miejscu, wyposażonym w dostęp do bezprzewodowego Internetu. W umówionym terminie coworkerzy spotykają się w np. w mieszkaniu jednego z nich lub w kawiarni (w tym czasie przeważnie zamkniętej dla innych gości) i pracują każdy na własnym komputerze i nad własnym projektem, ale we wspólnej grupie. Gorące biurka Systemem podobnym trochę do coworkoingu są „gorące biurka” („hot desking”) określające stanowisko pracy nieprzypisane do konkretnego pracownika. Z „gorącego biurka”, zwanego też „centrum mobilności” mogą korzystać różni pracownicy i współpracownicy firmy, spędzający najwięcej czasu pracy poza biurem. Gorące biurka mogą więc być zajmowane w systemie rotacyjnym i stąd też wzięła się ich nazwa, wywodząca się z funkcjonujących w marynarce wojennej „gorących łóżek” marynarz 35 schodzący z wachty kładzie się do łóżka, które właśnie co opuścił kolega zmieniający go na warcie. Gorące biurka oznaczają więc system pracy, w którym zatrudnione osoby nie mają przypisanych stałych miejsc w biurze i w razie potrzeby korzystają z wolnego aktualnie miejsca do pracy. System ten sprawdza się np. w przypadku pracowników, którzy ze względu na rodzaj wykonywanych zadań większość czasu przebywają poza biurem, np. na spotkaniach z klientami. Jego zaletami są: redukcja kosztów powierzchni biurowej oraz stymulowanie współpracy, samodzielności i kreatywności pracowników. Idea gorących biurek pojawiła się w USA już w latach 80. Polegała na tym, ze do jednego stanowiska pracy, wyposażonego we wszystkie niezbędne narzędzia, przypisanych było kilka osób, zamiennie i w razie potrzeby (w różnych momentach) korzystających z biurka. Główną motywacją do stosowania hot desking są oczywiście koszty poprzez oszczędność powierzchni - kosztów jej wynajmu, wyposażenia i utrzymania - system ten pozwala zredukować koszty nawet do 30 proc. Gorące biurka są wykorzystywane w miejscach, gdzie nie wszyscy pracownicy przebywają w biurze firmy w tym samym czasie, lub niektórych nie ma w biurze bardzo długo. W tradycyjnym systemie organizacji pracy biurowej ich biurka przez długi czas stałyby więc puste, pochłaniając cenne miejsce i zasoby. System gorących biurek sprzyja również efektywności pracy. Biurko przestaje być miejscem, przy którym pije się 36 kawę, rozmawia ze współpracownikami i surfuje po sieci staje się miejscem wykonania określonego zadania w określonym czasie. Należy jednak podkreślić, że aby system hot desking funkcjonował ze wszech miar efektywnie, każdy pracownik, korzystający z gorącego biurka, powinien mieć do dyspozycji własną szafkę na kółkach, stanowiącą swoiste archiwum, które można w każdej chwili doprowadzić do biurka będącego aktualnym stanowiskiem pracy. Bez spełnienia tego warunku korzystanie z np. jednego gorącego biurka przez wiele osób może wiązać się z ryzykiem powstania bałaganu i „przemieszczania się” artykułów biurowych znajdujących się na wyposażeniu stanowiska. 37 Monika Śpiewak-Szyjka Działalność gospodarcza a stosunek pracy Sytuacja na rynku pracy powoduje, że dla wielu osób samozatrudnienie bywa jedyną formą aktywizacji zawodowej, czy też jedyną możliwością utrzymania aktywności zawodowej. Niektórzy wręcz nie wyobrażają sobie innej formy zatrudnienia aniżeli własną działalność gospodarczą. Jest to podyktowane wieloma czynnikami. Własna działalność gospodarcza sprowadza się do wykonywania osobiście przez osobę fizyczną usługi (czynności) na rzecz innego podmiotu na podstawie zawartej umowy. Osoba wykonująca samozatrudnienie nie jest zatem pracownikiem i z tego względu nie nabywa uprawnień pracowniczych wynikających z zatrudnienia w ramach stosunku pracy. Jest to idealna forma prowadzenia działalności dla osób odważnych, lubiących podejmować ryzyko oraz działać na własny rachunek. Działalność gospodarcza jak każda inna forma ma swoje wady i zalety. 38 Zalety: niskie koszty założenia i prowadzenia działalności, krótki czas i stosunkowa łatwość w założeniu lub likwidacji firmy właściciel firmy jest sam sobie szefem, może dopasować do siebie rytm i czas pracy, możliwość odliczania różnych wydatków związanych z prowadzeniem działalności (zakup samochodu, komputera itp.) Wady: za zobowiązania odpowiada się całym swoim majątkiem, konieczność opłacania składek ZUS bez względu na dochody, trudno ,,wyrwać" się na urlop, praca często po godzinach i w weekendy, rozwój firmy i jej przyszłość uzależniona od jednej osoby Osoby prowadzące działalność gospodarczą nie muszą płacić składek ubezpieczeniowych w zależności od osiąganego przychodu czy dochodu. Mogą one płacić minimalną możliwą składkę wynoszącą w przypadku ubezpieczeń społecznych 60% prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju ogłoszonego na dany rok. Wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na rok 2010 wynosi 3 146 zł, a zatem podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia 39 społeczne w roku 2010 wynosi 1 887,60 zł. RODZAJ UBEZPIECZENIA WYSOKOŚĆ SKŁADKI W % WYSOKOŚĆ SKŁADKI W ZŁ UBEZPIECZENIE EMERYTALNE 19,52% 368,46 zł UBEZPIECZENIE RENTOWE 6,00% 113,26 zł UBEZPIECZENIE CHOROBOWE 2,45% 46,25 zł UBEZPIECZENIE WYPADKOWE od 0,67% do 3,33% w zależności od rodzaju wykonywanej działalności przy standardowej stawce 1,67% składka na ubezpieczenie wypadkowe wynosi 31,52 zł. Składka na ubezpieczenie zdrowotne W 2010 roku podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne stanowi 75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku, w IV kwartale 2009 roku. Podstawa ta wynosi 2 592,46 zł. Do ZUS-u przekazuje się 9% podstawy wymiaru składki, czyli 233,32 zł. Zdaniem niektórych korzystniejszy dla osób podejmujących pracę jest zawarcie umowy o pracę, a więc nawiązanie tzw. „stosunku pracy”. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Stosunek pracy cechuje równość stron . Oznacza to, że żadna ze stron nie może ustalić i dokonywać zmiany istotnych elementów w jego treści w sposób niekorzystny dla drugiej strony bez jej zgody. 40 CECHA SAMOZATRUDNIENIE STOSUNEK PRACY PODSTAWA PRAWNA USTAWA O SWOBODZIE DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ KODEKS PRACY CHARAKTER STOSUNKU ŁĄCZĄCEGO STRONY PODMIOT PROWADZI DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ WPISANĄ DO EWIDENCJI, W RAMACH KTÓREJ JAKO PRZEDSIĘBIORCA ŚWIADCZY USŁUGI NA RZECZ INNEGO PRZEDSIĘBIORCY PRACOWNIK WYKONUJE OBOWIĄZKI WYNIKAJĄCE Z UMOWY O PRACĘ; POZOSTAJE W DYSPOZYCJI PRACODAWCY I JEST OBOWIĄZANY WYKONYWAĆ JEGO POLECENIA. ŚWIADCZENIE PRACY MOŻLIWOŚĆ ŚWIADCZENIA USŁUG ZA POŚREDNICTWEM OSOBY TRZECIEj WYMÓG OSOBISTEGO ŚWIADCZENIA PRACY SPOSÓB ROZLICZENIA SIĘ Z ZUS I US SAMODZIELNE ODPROWADZANIE SKŁADEK NA UBEZPIECZENIA SPOŁECZNE. ROZLICZENIA PODATKOWE MOŻLIWE SĄ W FORMIE KARTY PODATKOWEJ, RYCZAŁTU EWIDENCJONOWANEGO, PODATKU LINIOWEGO, KSIĘGI PRZYCHODÓW I ROZCHODÓW. SKŁADKI I ZALICZKI NA PODATEK DOCHODOWY ROZLICZANE SĄ PRZEZ PRACODAWCĘ. W przeciwieństwie do umowy o pracę, istotnym „mankamentem” działalności gospodarczej jest brak zaliczania okresu jej prowadzenia do stażu pracy z jednym wyjątkiem. Otóż można zaliczyć okres samozatrudnienia do stażu pracy w zasadzie tylko w wypadku, gdy ustala się kompetencje danego kandydata do zatrudnienia na kierowniczym stanowisku urzędniczym. Zgodnie z art. 6 ust. 4 ustawy o pracownikach samorządowych pracownikiem samorządowym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na kierowniczym stanowisku urzędniczym może być osoba, która spełnia wymagania określone w art. 6 ust. 1 i ust. 3 pkt 2 i 3 (wymagania podstawowe dla stanowisk urzędniczych) oraz dodatkowo: posiada co najmniej 3-letni staż pracy lub wykonywała przez, co najmniej 3 lata działalność gospodarczą o charakterze zgodnym z wymaganiami 41 na danym stanowisku; posiada wykształcenie wyższe I lub II stopnia w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym. Jednak jeszcze raz należy podkreślić, że okres prowadzenia działalności gospodarczej ma znaczenie jedynie dla ustalenia kompetencji do zajmowania kierowniczego stanowiska urzędniczego. 42 Flexicurity - czysty zysk 43 Najlepsze, co może dać pracodawca pracownikowi - Czy współczesny rynek pracy wymaga, Pana zdaniem, elastyczności? Grzegorz Turniak, Prezes BNI Polska: - Oczywiście; elastyczność to jest to, do czego rynek przez ostatnie 10 15 lat się przyzwyczajał. Ostatnie dwa światowe kryzysy gospodarcze pokazały, jak ważna jest elastyczność, zarówno, jeśli chodzi o przedsiębiorstwa, jak i ich pracowników. Rynek pracy na Zachodzie jest dużo bardziej elastyczny, niż w Polsce gdzie ok. 4-5 proc. ludzi pracuje formalnie w ramach elastycznych form zatrudnienia. Taka fala zmian w systemie świadczenia pracy w Polsce nastąpiła na początku lat dziewięćdziesiątych ub. wieku, kiedy wielu ludzi odeszło z firm i założyło własne działalności gospodarcze. I tu uważam, że Polacy są pod tym względem bardzo elastyczni, bo choć formalnie pracowników czasowych nie ma w Polsce tylu co np. w USA, czy krajach zachodnich, to u nas zdecydowanie więcej osób pozakładało własne firmy. Można więc powiedzieć, że Polacy znaleźli własne rozwiązanie postulatu 44 elastyczności zatrudnienia. Sporo jest w Polsce przedsiębiorczej młodzieży, która zakłada własne firmy, często już w trakcie studiów, a często w związku z tym, że nie może znaleźć pracy etatowej. Są to firmy najczęściej związane z branżami hi-tech; robią strony internetowe, oferują usługi hostingowe etc. Mają ku temu obecnie bardzo sprzyjające warunki, mniejszy ZUS przez dwa lata itd., więc o ile warunki wejścia na ten „etatowy” rynek pracy są dla nich utrudnione, to jeśli chodzi o elastyczne formy pracy, zwłaszcza samozatrudnienie, warunki te są bardzo sprzyjające. - Od kogo bardziej ta elastyczność jest wymagana: pracodawców czy pracowników? G.T.: - To też zależy od specyfik lokalnych. Inaczej jest na Zachodzie, inaczej u nas. Problem polega też na tym, że w Polsce wciąż wiele osób pracuje na czarno. Uważam, że pracodawcy są bardziej gotowi do wprowadzania elastycznych form zatrudnienia, niż sami pracownicy. Z jednej więc strony media promują elastyczne formy zatrudnienia, z drugiej związki zawodowe grzmią, że brak etatowej pracy to skandal. Musimy zatem sobie zdać sprawę, że jest to kwestia wyboru: albo niewielu będzie miało etatową pracę, a wielu będzie bezrobotnych, albo większość ludzi będzie pracowała w różnego rodzaju elastycznych formach pracy. W latach 60. mieszkałem w małej miejscowości Rawa Mazowiecka i nawet wtedy, w czasach komunizmu, kiedy 45 praktycznie wszyscy mieli zatrudnienie, część ludzi nie pracowała na stałe, a ściślej kilka razy w roku szła na sadzenie ziemniaków, wykopki czy żniwa, a przez ¾ roku siedziała na przyzbach. Zawsze jest tak, że pewna część ludzi nie chce intensywnie pracować przez te 8 czy 10 godzin dziennie, jakaś część nie może teraz toczy się dyskusja, czy ludzie na rentach mają pracować, czy nie, bo z jednej strony praca jest formą rehabilitacji, z drugiej, ponieważ sporo jest tych osób na rentach pojawia się pytanie czy jakaś część grupa ludzi nie wykorzystuje systemu. Z jednej więc strony oczekujemy, że pracownicy będą bardziej elastyczni, oni zaś oczekują, że będą mieli etat. Te czasy już się pomału kończą zarówno w Polsce, jak i na świecie. Czasy pełnego zatrudnienia już mieliśmy, w komunizmie, do którego nie chcemy wracać. - Co oznacza bycie elastycznym na współczesnym rynku pracy? G.T.: - To jest rzecz bardzo trudna, wymaga pewnej kreatywności, a większość ludzi jest reaktywna i myśli o swojej karierze i całym swoim życiu w kategoriach z dnia na dzień. Druga sprawa to to, że nie każdy zna swój potencjał , nie każdy wie, co naprawdę potrafi, nie korzysta z coachów, doradców zawodowych itp. W Polsce praktycznie dopiero się to rozwija. Ludzie nie wiedzą, co tak naprawdę chcieliby w życiu robić, nie wiedzą, jakie mają talenty, nie znają swoich mocnych stron. Niespecjalnie też chcą się uczyć. Temu towarzyszy niskie poczucie własnej wartości i niechęć do tego, żeby coś więcej robić, żeby się wysilać. 46 Dobrze byłoby, gdyby takie osoby zmieniły postawę: chciały się uczyć, chciały podnieść swoje kwalifikacje, miały ambicje zawodowe, należały do jakichś organizacji , miały pasję, dzięki której znajdują sens życia i będą częścią jakiejś społeczności. Oczywiście, mówimy tutaj o sytuacji, która dotyczy większych miast, bo jeśli chodzi o małe miejscowości - człowiek nie ma tam często wyboru.Czasem jest tak, że w takiej małej miejscowości jest jeden pracodawca i albo się pracuje u niego, albo nigdzie. Innego wyboru nie ma, ale to tylko pozornie. Zdarzyło mi się kiedyś przebywać gdzieś na Mazurach na urlopie i pani tam mi opowiada, że jej a syn pracował w sklepie, ale już nie pracuje i nie ma gdzie pracować. Pytam: „dlaczego syn nie przeniesie się do Warszawy?” „A bo to się nie opłaca” odpowiada ta kobieta. „Ale zaraz, zaraz” mówię, „warto, żeby w ogóle pracował, niech pracuje, nawet jeśli mu się to na początku nie opłaca”. Ale to było takie właśnie podejście nie opłaca się, więc lepiej nic w ogóle nie robić. Otóż warto pracować, nawet jeśli się to nie opłaca. Jeżeli młody człowiek skończył studia i nie ma możliwości pracy w rodzinnej małej miejscowości, jedzie do Warszawy i - faktycznie - usiądzie na kasie w jakimś markecie czy w jakiejś galerii handlowej za 800 czy 1000 zł i to rzeczywiście nie jest ani praca marzeń, ani dochody pozwalające przeżyć. Niemniej jednak jakaś praca to jest, a ten chłopak już tam gdzieś pracuje i zdobywa doświadczenie. Trzeba więc czasem wyjechać z tego miasteczka, trzeba być 47 ruchliwym, zwinnym i właśnie elastycznym na współczesnym rynku pracy. Trzeba się ruszać, być mobilnym; ludzie wszak zawsze emigrowali za pracą. Elastyczność to jest także dostrzeganie nowych szans w otoczeniu. Na pewno jest to dużo łatwiejsze, gdy ma się jakieś wsparcie i np. jeden kolega ciągnie drugiego do pracy w większym mieście, ale nie można czekać, że ktoś coś zrobi za nas. Najgorsze jest siedzenie i czekanie na miłosierdzie losu albo państwa. - Co może zrobić pracodawca, aby zachęcić ludzi do elastyczności, a jednocześnie zwiększyć ich poczucie bezpieczeństwa? G.T.: - Ludziom trzeba pokazać pewną perspektywę. Każdy z nas zaczynał od dołu, każdy z nas wykonywał na początku swojej karieru jakieś proste prace. Pytanie więc brzmi: czy to, co robię teraz jest tym, na czym mi w życiu zależy? Czy to jest coś, co chciałbym robić do końca życia? Pracodawca może pomóc pracownikom pokazując jakąś perspektywę, szansę rozwoju i możliwość osiągnięcia czegoś innego w określonej perspektywie czasu. W jaki sposób? Są teraz dostępne różne szkolenia z funduszy unijnych, są pieniądze na projektowanie ściśle określonych szkoleń. Pracujący i niepracujący mogą się szkolić bez ponoszenia żadnych własnych kosztów. Trzeba to wykorzystać. W Polsce jest mało kapitału społecznego, mało organizacji, w których człowiek może się „wyżyć” społecznie. 48 Sam uczestniczę w rozwijaniu BNI i rozwijaniu grup Toastmasters - są to miejsca, gdzie ludzie mogą się poznać, nawiązywać nowe kontakty i w efekcie także wprowadzać własną karierę na nowe tory. Bo jeśli będą siedzieli w domach, nic nie robiąc, tylko oglądając telewizję - robi się beznadzieja, utrwala się w nich ta wyuczona bezradność. Trzeba ich z tej wyuczonej bezradności wyprowadzić. Ale to nie jest łatwe. I nie jest to rola pracodawcy. Jest natomiast wiele ciekawych projektów finansowanych z Unii Europejskiej, dzięki którym można się z takiej beznadziei odbić. - Wydaje się, że są jeszcze firmy, w których elastyczność postrzegana bywa jako wada i np. częsta zmiana pracy w cv albo fakt, że ktoś pracował w systemie temp service, może być przez pracodawców interpretowana na niekorzyść takiego kandydata. Jak z tego wybrnąć? G.T.: - Jest na to sposób. Na początku kariery człowiek zazwyczaj wszystkiego chce spróbować; szuka, korzysta z okazji, próbuje co jest dla niego najlepsze. próbuje się określić. Po kilku, kilkunastu latach kariery z reguły już wie, czego chce, toteż łatwiej jest umotywować wcześniejsze zmiany i poszukiwania „swojego miejsca”. Jeden argument jest więc taki: „do tej pory próbowałem, teraz już wiem, czego nie chcę i wiem czego chcę najbardziej”. Jeszcze 10 -15 lat temu, jeśli ktoś często zmieniał pracę, mógł mieć problem z uzasadnieniem tego na rozmowach kwalifikacyjnych. Dziś jest już inaczej. Wielu ludzi, np. 49 pracuje przy projektach finansowanych z funduszy unijnych. To oczywiste, że taki projekt kiedyś się kończy, kończy się więc okres pracy przy nim i trzeba szukać nowego zatrudnienia. To jest więc drugi argument. Ważne jest jednak, aby zawsze na koniec pracy u danego pracodawcy, czy na koniec jakiegoś projektu, poprosić o list referencyjny. Na rozmowach kwalifikacyjnych można wtedy zawsze powiedzieć, że ta i ta osoba może udzielić referencji na temat naszej pracy i naszego zaangażowania w tę pracę. Bo to nie czas spędzony w pracy jest wskaźnikiem mojej do niej przydatności i kompetencji, ale to, jak się w tę pracę angażowałem. Czy byłem w swoje zadania zaangażowany? Czy dawałem z siebie wszystko? Czy się rozwijałem? Czy uczyłem się nowych rzeczy łatwo i chętnie? Czy wychodziłem z inicjatywą? Pytanie o to, dlaczego ktoś zmieniał pracę należy zatem przeformułować na pytanie o to, jak był w daną pracę zaangażowany. A odpowiedź na to pytanie warto mieć udzieloną na piśmie w postaci referencji od poprzedniego pracodawcy. Referencje i rekomendacje to najlepsze, co może dać pracodawca pracownikowi, z którym kończy współpracę, aby zwiększyć jego poczucie bezpieczeństwa na rynku pracy. Rozmawiała: Katarzyna Nakielska-Pawluk 50 Noty o autorach Wojciech Jurek - właściciel i Dyrektor Zarządzający Personel Partner, absolwent Wydziału Ekonomicznego US. Wdraża rozwiązania elastycznych form zatrudnienia, w szczególności leasingu pracowniczego. Ma w swoim dorobku autorskie rozwiązania know-how w zakresie nowoczesnych rozwiązań personalnych dla biznesu. Katarzyna Nakielska-Pawluk socjolożka, redaktorka naczelna magazynu „METOPOLIS. Pracuj i Rozwijaj się w Szczecinie”, specjalistka ds. HR i PR. Wcześniej m.in. konsultantka ds. rekrutacji w BDP Unikadr, autorka artykułów i publikacji nt. ZZL, w tym e-booka „Rekrutacja” (Wyd. Dr Josef Raabe, Warszawa) i rozdziału „Rozbić szklany sufit” w II wydaniu bestsellera Lois P. Frankel „Grzeczne dziewczynki nie awansują. 101 błędów popełnianych przez kobiety, które nieświadomie niszczą własną karierę” (Onepress). Agnieszka Ościłowska - specjalista ds. marketingu i PR ObjectConnect. Ukończyła studia ekonomiczne na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. Od 3 lat pracuje w branży oprogramowania dla małych i średnich przedsiębiorstw. Od 2 lat prowadzi szkolenia z technologii Microsoft SharePoint m.in. na uczelniach szczecińskich wdrażając ideę telepracy, zwaną też flexicurity wśród studentów i przedsiębiorców. Monika Śpiewak-Szyjka - absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Uczestniczka seminarium doktorskiego w Katedrze Prawa i Gospodarki N i e r u c h o m o ś c i a m i n a Wy d z i a l e E k o n o m i c z n y m Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. 51 Na co dzień pracuje w Biurze ds. Prawnych Nieruchomości Wydziału Geodezji i Nieruchomości Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Wykładowca w Wyższej Szkoły Teologiczno - Humanistycznej w Szczecinie, a także w Zaocznej Policealnej Szkole Administracji „Cosinus” w Szczecinie. Grzegorz Turniak - orędownik idei: networkingu, zarządzania talentami, karierą i czasem. Prezes firmy BNI Polska. Pełnił funkcję konsultanta PR Central & Eastern Europe w serwisu Jobpilot / Monster. Założył i prowadził The Top Careers Club i Family Business Evergreen. Piastował m.in. funkcje Prezesa jobpilot Polska, HR Sector Sales Manager - SAP Polska, Managing Director - Neumann Management Institute, Dyrektora Polskiej Międzynarodowej Szkoły Zarządzania. Certyfikowany konsultant OD Institute Ohio, nauczyciel przedsiębiorczości oraz certyfikowany coach ICC. Członek Zarządu PSZK i Prezes Stowarzyszenia Profesjonalych Mówców w Polsce. Współautor książek "Alchemia Kariery" i "Profesjonalny networking czyli kontakty które procentują". Zbigniew Wielgosz - absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu oraz podyplomowych studiów na Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie, staże w Holandii i Stanach Zjednoczonych. Od 1978r. pracuje w sektorze bankowym. Doświadczenie zawodowe zdobywał poczynając od stanowiska specjalisty poprzez z-cę dyrektora, z-cę prezesa na stanowisku prezesa zarządu kończąc. Od 1993 roku pełni funkcję Prezesa Zarządu GBS w Barlinku. Pod jego kierownictwem GBS w Barlinku awansował do dziesiątki najlepszych banków spółdzielczych i do stu największych instytucji finansowych w Polsce. 52