Pobierz numer w PDF

Transkrypt

Pobierz numer w PDF
DWUTYGODNIK NR: 5 (74) Nakład 6500 27 lutego 2013 REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606
Gazeta
bezpłatna
Następny numer:
13 MARCA
Szczyrk
Szczyrkowski
www.region.info.pl
[email protected]
Nr indeksu: 285080
ISSN: 2299-0976
klincz
czy taj na str on ie 7
Desperack
i krok
w
Jasienica
Landeku
czytaj na
str
onie 10
Region
Drakońska „teoria”
s tr o n ie 1 3
c z y ta j n a
Kozy
c z y ta j n a s tr o n ie 1 2
Sport
Gdzie wiosną
zagra Adamek?
czy taj na stro nie 2
REKLAMA
www.region.info.pl
[email protected]
Region
2
Szczyrk
Jaworze
Chcą zaoszczędzić Jaworzańska
na amfiteatrze
– czytaj na stronie 7
sesja
– czytaj na stronie 10
Bielsko-Biała
4 miliony
na nowy sprzęt
dla ath
– czytaj na stronie 18
Miał 2 promile i jechał
Region
Drakońska
„teoria”
Zdrowie
Zrób
Sport
Oko w oko
z Marcinem
Fryczem
przegląd
apteczki
– czytaj na stronie 13
– czytaj na stronie 16
– czytaj na stronie 21
Region: Transfer do Korony?
Gdzie
wiosną
przywłaszczonym fiatem
Policjanci z bielskiego pododdziału prewencji zatrzymali 33-letniego
bielszczanina podejrzanego o przywłaszczenie fiata pandy i kierowanie tym pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu teraz do
3 lat pozbawienia wolności.
Popołudniem 24 lutego
w Szczyrku na ul. Beskidzkiej
policjanci zatrzymali do kontroli
drogowej kierowcę fiata. Badanie
alkomatem wykazało, że kierujący
miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Szybko okazało się też, że
to nie jedyne „grzechy”, które zatrzymany mężczyzna ma na swo-
im sumieniu. W czasie sprawdzeń
wyszło na jaw, że pojazd którym
kierował przywłaszczył przed kilkoma dniami. Właściciel zamierzał sprzedać fiata pandę, o czym
dowiedział się zatrzymany 33-latek i zaoferował swoją pomoc.
W minioną środę, pod pretekstem
sprawdzenia stanu technicznego
fiata, wsiadł za kierownicę i ku
zaskoczeniu właściciela odjechał
w siną dal. Samochód ten użytkował aż do momentu kiedy to został
zatrzymany przez policjantów. Za
przywłaszczenie pojazdu i kierowanie nim w stanie nietrzeźwości
grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
Policja Bielsko-Biała
Nie czekaj
zagra Adamek?
Jak już informowaliśmy Kamil Adamek wiosną na pewno
nie będzie reprezentował barw Podbeskidzia Bielsko-Biała.
- Obecnie Adamkiem poza Koroną Kielce zainteresowane są
także dwa inne ekstraklasowe zespoły - powiedział Mirosław
Łaciok, prezes IV-ligowego klubu. Wraz z końcem lutego zamyka się w naszym kraju okno transferowe. Do późnowieczornych, czwartkowych godzin przyszłość wychowanka
Morcinka Kaczyce powinna się zatem wyjaśnić.
preferencyjne warunki, na
które nie mogą liczyć inne
kluby. To w końcu w Bielsku
wypromował się Adamek.
Koronie postawiłem zupełnie inne wymagania, zobaczymy czy będą w stanie je
spełnić. W grę wchodzi wypożyczenie do końca sezonu.
Kielczanie chcieliby zagwarantować sobie w umowie
opcję pierwokupu - mówi
Mirosław Łaciok, prezes
Drzewiarza Jasienica.
- Korona nie jest jedynym
klubem, który interesuje się
Adamkiem. Kontaktowały
się ze mną jeszcze dwa inne,
które w tabeli T-Mobile Eks-
traklasy są wyżej od niej.
W obu szukają napastnika.
Aktualnie nie ma na rynku
zbyt wielu piłkarzy grających na tej pozycji, a do zamknięcia okna transferowego pozostało niewiele czasu
- dodaje sternik Drzewiarza, dla którego ostatnie dni
są bardzo pracowite. - Od
kilku dni sporo się dzieje wokół transferu Adamka. Do
północy w czwartek kluby
mogą kontraktować zawodników. Przede mną gorące
godziny - kończy nasz rozmówca. O Adamku czytaj
także na Sporcie - strona 20.
beka
Wilamowice: Walczą z wykluczeniem cyfrowym
go oraz dostawę Internetu dla
mieszkańców, sprzęt komputerowy dla szkół oraz rozbudowę infrastruktury sieciowej
na terenie gminy. Wilamowice
są jedyną gminą w powiecie
bielskim, która otrzymała dofinansowanie w tym rozdaniu.
W ramach projektu 150
mieszkańców otrzyma sprzęt
komputerowy z darmowym
dostępem do Internetu, 50
mieszkańców posiadających
własny sprzęt komputerowy
otrzyma darmowy dostęp do
„sieci”. Ponadto szkoły gminy
otrzymają 50 komputerów,
z których będą korzystać
uczniowie.
Region
Ministerstwo Finansów poprosi o nie zwlekanie z dokonaniem rozliczeń za 2012 rok.
Wypełnione zeznanie PIT
trzeba złożyć do 30 kwietnia
2013 r., kierując je do urzędu
skarbowego właściwego według miejsca zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku
podatkowego. Czekanie jednak
z rozliczeniem do ostatnich
dni kwietnia to zazwyczaj stres
związany z kolejkami w urzędzie skarbowym czy na poczcie
oraz niepotrzebny pośpiech.
Wszyscy już powinniśmy
otrzymać niezbędne dane, aby
rozliczyć się za rok 2012. Informacje o dochodach podatników płatnicy mieli obowiązek
wysłać do końca lutego. Ministerstwo Finansów umożliwia
złożenie zeznania drogą elektroniczną. Podatnicy coraz częściej korzystają z tego rozwiązania. To bezpieczny i najszybszy
sposób złożenia zeznania rocz-
nego. PIT-36, PIT-36L, PIT-37,
PIT-38 oraz PIT-39 wraz z załącznikami można wysłać drogą
elektroniczną bez kwalifikowanego podpisu elektronicznego. W przypadku popełnienia
błędu w formularzu w ten sam
sposób składa się również korektę tych deklaracji. Dowodem
złożenia zeznania w takiej formie jest Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UOP), które
zawiera m.in. datę przyjęcia
zeznania przez system. Najczęściej jednak podatnicy osobiście składają zeznania w urzędach skarbowych. PIT można
nadać także listem poleconym
w polskiej placówce pocztowej
operatora publicznego (Poczta
Polska). Wtedy podatnik będzie
mieć pewność, że list z zeznaniem dotrze do urzędu skarbowego - podkreśla Minister-
Redakcja:
ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała
tel: 33 487 66 06
e-mail: [email protected]
www.region.info.pl
Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do
udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy
na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście
przeczytać.
stwo Finansów. Podatnik może
wrzucić również zeznanie do
„urzędomatu”, czyli specjalnego urządzenia do przyjmowania dokumentów podatkowych,
wydającego potwierdzenie ich
przyjęcia. Takie urządzenia
mogą być umieszczone nie tylko w urzędzie skarbowym, ale
także w innych miejscach, np.
w urzędzie gminy.
Resort zwraca uwagę, że
wcześniejsze złożenie zeznania nie oznacza konieczności
jednoczesnego zapłacenia podatku. Podatnik ma czas do
końca kwietnia. Tego terminu
proponujemy nie przekraczać,
bo wtedy powstaje zaległość
podatkowa, od której płyną
odsetki, i dodatkowo podatnik
może zostać ukarany mandatem.
Region
Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski
Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka,
Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał,
Grzegorz Pastwa
Reklama: Krzysztof Biłka
Współpraca: Łukasz Mleczko,
Jerzy Słaboń, Stanisław Biłka
Wydawca: MD-House Sp.z o.o.
KRS 0000388896
Skład i łamanie: Michał Duława
Drukarnia: Agora S.A.
Kamil Adamek w trykocie
Drzewiarza
- Jest temat wypożyczenia
Adamka do Korony Kielce.
Jej działacze muszą się jednak dogadać ze mną. Nie
ukrywam, że Podbeskidzie
jest bliskie mojemu sercu
i miało pierwszeństwo oraz
Miliony na „sieć”
UG Wilamowice
z PITem
www.lksdrzewiarz.com.pl
Warto wiedzieć: Masz czas do 30 kwietnia
Gminie Wilamowice przyznano dofinansowanie na walkę z wykluczeniem cyfrowym
Gmina Wilamowice otrzymała 2,78 mln zł (100 % dofinansowania ) dotacji na
Za treści ogłoszeń
redakcja nie odpowiada. Redakcja
zastrzega sobie
prawo dokonywania
skrótów, przeredagowywania i zmiany
tytułów nadesłanych
materiałów.
przeciwdziałanie wykluczeniu
cyfrowemu. Dotacja obejmuje
zakup sprzętu komputerowe-
Listy do Regionu
Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na
adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą.
Redakcja
Piszcie na adres: [email protected]
lub dzwońcie: 33 487 66 06.
Region
BEZPOŚREDNI IMPORTER KAMIENIA
MARMURY GRANITY ONYXY TRAWERTYNY
SCHODY
PARAPETY
BLATY KUCHENNE
KOMINKI
ŁAZIENKI
ZAKŁAD KAMIENIARSKI
www.marlex-m.pl
50 lat tradycji
Z KAMIENIA ZROBIMY WSZYSTKO
Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35 (obok Kościoła w Małych Kozach) tel. 33 817 40 83, 506 400 835
REKLAMA
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
4
Nie ma pieniędzy na remonty dróg
Paweł Hetnał
W tym roku raczej nie mamy co liczyć na poprawę stanu miejskich dróg. Władze miasta nie mają pieniędzy
na modernizację wielu arterii, w tym bardzo obleganej i znajdującej się w opłakanym stanie ulicy Grażyńskiego.
Bielska ulica Grażyńskiego jeszcze trochę poczeka na generalny remont
wili, że roboty rozpoczną się
najdalej w następnym roku
- czytamy w interpelacji
radnej. Staniszewska dodała, że ulica Grażyńskiego
jest istotną alternatywą dla
ruchu samochodowego na
zatłoczonych ulicach Warszawskiej i Komorowickiej,
a dla rowerzystów jedynym bezpiecznym traktem
prowadzącym do centrum
miasta. Ponadto wg radnej,
droga ta obsługuje szereg
zakładów pracy, do których
dojeżdżają zarówno samochody dostawcze jak i setki
pracowników.
W odpowiedzi zastępca
prezydenta miasta, Lubomir
Podczas ostatniej sesji
Rady Miasta Bielska-Białej
radna niezależna Grażyna Staniszewska apelowała
do władz miasta o jak najszybszy remont ulicy Grażyńskiego na odcinku od
granicy z Czechowicami
- Dziedzicami w kierunku
centrum miasta. Była eurodeputowana wnioskowała w tym miejscu również
o ścieżkę rowerową nad
rzeką Białą. - Inwestycja ta
jest obiecywana mieszkańcom Komorowic Śląskich
i Krakowskich od wielu lat.
2 lata temu i przed rokiem
na zebraniach mieszkańców,
przedstawiciele Ratusza mó-
Zawierucha, napisał, że problemy komunikacyjne na
ulicy Grażyńskiego na odcinku od granicy miasta do
Ronda Ofiar Katynia są władzom miasta dobrze znane
i rozwiązanie ich warunkują
środki finansowe. Zastępca
prezydenta przyznał, że
odcinek od ronda do ulicy
Mazańcowickiej posiada nawierzchnię jezdni i chodnika wyeksploatowaną przez
ruch samochodowy w stopniu najwyższym. Wg jego
zapewnień, Miejski Zarząd
Dróg już opracował projekt remontu tego odcinka
z uwzględnieniem wymiany konstrukcji nawierzchni
jezdni, budowy odwodnienia ulicy wraz z przepustem,
budowy ciągów pieszych
i ścieżki rowerowej.
Niemniej radna dowiedziała się, że sytuacja finansowa gminy nie pozwala na
zabezpieczenie środków finansowych na realizację całości zadania w najbliższych
latach. Czynione są jednak
starania o pozyskanie środków zewnętrznych na reali-
zację etapu remontu ulicy
na odcinku od Ronda Ofiar
Katynia do ulicy Mazańcowickiej. Z chwilą ich pozyskania zadanie to wejdzie
do realizacji, w pełnym zakresie lub nastąpi odbudowa
jezdni w zakresie istniejącej
funkcji, tj. bez ścieżki rowerowej.
O remont równie zniszczonych nawierzchni ulic
wnioskował radny Przemysław Drabek. W swojej
prośbie do prezydenta miasta wnioskował o zabezpieczenie środków finansowych
na zadania, które wedle treści jego interpelacji miały
zostać wykonane już w latach ubiegłych. Radnemu
chodziło mu o remonty
ulic: Palmowej, Towarowej, Maków i Jesiennej,
które były wykorzystywane
jako objazd podczas budowy wiaduktu Wyzwolenia/
Niepodległości. Także i w
tym przypadku nadzieję na
modernizacje tych ulic rozwiał Zawierucha. W jego
piśmie do Drabka czytamy,
że remonty kapitalne tych
ulic wymagają nakładów
w wysokości ok. 3.8 mln zł,
co w obecnej sytuacji finansowej gminy jest wydatkiem
niemożliwym do zrealizowania. Zastępca prezydenta
dodał, że jeśli w tym roku
w budżecie pojawią się dodatkowe pieniądze na zadania drogowe, to wówczas
MZD wprowadzi do planu
realizacyjnego inwestycję
„Przebudowa mostu na potoku Krzywa” w ciągu ulicy
Towarowej, mająca na celu
dostosowanie parametrów
mostu do przyszłego remontu tej arterii. Zadanie
to będzie w 70 proc. współfinansowane przez działającą
w pobliżu prywatną firmę.
Ponadto Zawierucha zapewnił, że MZD w ramach
posiadanych środków na
bieżące utrzymanie dróg będzie utrzymywał tę jezdnię
w zakresie zapewniającym
podstawowe bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Według przedstawicieli
bielskiego ratusza, w tym
roku nie ma zbyt dużych
szans na realizacje nowych
zadań drogowych. Kontynuowane będą jedynie te inwestycje, które swój początek
miały w minionym roku,
a więc m.in. przebudowa
ulicy PCK i mostu na Białej.
W połowie lutego Miejski
Zarząd Dróg ogłosił jednak
przetarg na modernizację
ciągu ulic Orkana i Waryńskiego w rejonie bielskiej
Starówki. W sumie wyremontowanych zostanie 325
metrów drogi. Odświeżoną
nawierzchnię zyskają zarówno chodniki, jak i sama
jezdnia. Całość prac ma zostać wykonana do 8 sierpnia
przyszłego roku, natomiast
do końca lipca 2013 gotowa
powinna być ulica Orkana.
Ze względu na ograniczone
środki budżetowe miasta,
pierwotnie planowano, że
w tym roku wyremontowana
zostanie tylko nawierzchnia
ulicy Orkana. Uzyskanie dofinansowania z UE na przebudowę wspomnianej ulicy
PCK pozwoliło zarezerwować dodatkowe pieniądze na
rozszerzenie tej inwestycji. .
pH
ćwierć
Książnica Zebrali
tony baterii
doceniona
Książnica doceniona
Konkurs odbywał się
pod patronatem Ministra
Kultury i Dziedzictwa
Narodowego. Jego celem
była: promocja publikacji
tradycyjnych i elektronicznych o treści historycznej w szerokich kręgach społeczeństwa,
Pod Dębowcem
Paweł Hetnał
zaparkujesz za darmo
Narciarze pod Dębowcem
zaparkują bezpłatnie
Na profilu Facebook bielskiego Urzędu Miasta pojawił
się komunikat, z którego wynika, że parking pod nowym
ośrodkiem narciarskim na
Dębowcu będzie bezpłatny.
Urząd poinformował, że
nadal pojawiają się pytania na
temat opłat za postój na parkingu pod stokiem Dębowca.
W związku z powyższym do
wiadomości podano oficjalny
komunikat głoszący, że opłaty
te nie są pobierane. W dodatku nie jest to tylko początkowa zachęta, ponieważ zapadła
decyzja, że parking będzie
bezpłatny. To gest w kierunku narciarzy. - Przychody są
oczywiście ważne, ale istotne jest też to, jak nasi goście
nas odbierają - w ten sposób
komentuje tę kwestię Marek
Hetnał, wiceprezes spółki
ZIAD.
pH
- upowszechnianie wiedzy historycznej w różnorodnych formach akcji
kulturalnychi edukacyjnych skierowanych do
różnych grup społecznych,
- upowszechnianie dokonań znanych postaci
historycznych,
- popularyzacja regionalnej i lokalnej historii
poprzez upowszechnianie
działalności ludzi zasłużonych dla lokalnej społeczności,
- ocalenie od zapomnienia regionalnej i lokalnej
historii,
- budowanie lokalnej
tożsamości wokół ważnych wydarzeń i postaci.
Konkurs „Historyczne wędrówki z biblioteką” obejmował działania
bibliotek od stycznia do
końca listopada 2012.
pH
Anna Kastura
htwww.ksiaznica.bielsko.pl
W walentynkowej akcji „Bielsko kocha
recykling” wzięło udział ponad 20
W ramach ogólnopolskiego konkursu
osób - wolontariuszy oraz członków
zorganizowanego przez Stowarzyszenie fundacji Czysta Ziemia na Rzecz Walki
Bibliotekarzy Polskich i Porozumienie z Odpadami. Akcja prowadzona była
Wydawców Książki Historycznej pt.
w kilku punktach zlokalizowanych na
„Historyczne wędrówki z biblioteką”,
obszarze Bielska-Białej. W czasie 8
Książnica Beskidzka zajęła I miejsce
godzin zebrano ćwierć tony baterii.
za wyjątkowo bogaty program i prężną
działalność na polu historycznym.
Akcja „Bielsko kocha recykling” okazała się owocna
Akcja prowadzona była
na terenie galerii Sfera,
Gemini Park oraz Wyższej Szkoły Administracji
w Bielsku-Białej. Dodatkowo pudełka na baterie
rozstawiły również Drogerie Bolo w Bielsku-Białej.
Akcja trwała od godziny
11 do 19. W tym czasie
bielszczanom udało się zebrać około 250 kg baterii.
- Akcja przebiegała bardzo intensywnie, byliśmy
zaskoczeni aż takim zainteresowaniem i zaangażo-
waniem bielszczan - relacjonuje Anna Kastura,
koordynator bielskiego
projektu. - Przy naszych
stoiskach spotykaliśmy
dzieci, ludzi młodych jak
i ludzi starszych, którzy
przeważnie przynosili nie
po 7 baterii, a po kilkanaście lub kilkadziesiąt
Taką inicjatywę Fundacja Czysta Ziemia na
Rzecz Walki z Odpadami
podjęła po raz pierwszy
i zapewne nie ostatni.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała
5
Dolina z umiarkowaną ochroną
pozytywnezmiany.org
29 stycznia Rada Miasta Bielska-Białej ustanowiła zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Gościnna Dolina”. Ludzie, którzy
walczą o zachowanie tego dziewiczego zakątka miasta, uważają, że ta forma ochrony jest niewystarczająca.
Czy styczniowa uchwała Rady Miasta Bielska-Białej uchroni Dolinę
Gościnną przed masową wycinką drzew?
Obszar ten położony jest
w południowej części miasta
Bielska-Białej. Zespół obejmuje teren, którego granice
przebiegają wzdłuż dróg
publicznych, tj. od północy - aleją Gen W. Andersa,
od wschodu- aleją Armii
Krajowej, od południa - ul.
Karbową i od zachodu - ul.
Kolistą. Obszar ten obejmuje doliny trzech potoków.
Są to: potok Kamienicki
II, potok Dębowiec oraz
potok Dopływ od Zieleni
Miejskiej. W skład zespołu wchodzą grunty Skarbu
Państwa, gminy Bielsko-Biała oraz grunty prywatne. Celem ochrony zespołu
przyrodniczo-krajobrazowego „Gościnna Dolina”
w Bielsku-Białej jest zachowanie terenów leśnych i nieleśnych ze względów krajobrazowych oraz z uwagi na
licznie występujące na tym
obszarze cenne siedliska
czynności związanych z racjonalną gospodarką leśną
i łowiecką;
- umieszczania tablic reklamowych.
Nadzór nad ochroną zespołu przyrodniczo-krajobrazowego sprawuje prezydent miasta Bielska-Białej.
- Zespół przyrodniczo-krajobrazowy jest słabą
formą ochrony. Nadal trwa
ustalanie, które drzewa zostaną wycięte w ramach
działań przeciwpowodziowych. Mamy nadzieje, że
decyzje o wycince będą mocno przemyślane i w dużym
stopniu zostanie ograniczona
ilością drzew przeznaczonych do wycinki - uważają
przyrodnicze z udziałem
chronionych gatunków roślin i zwierząt. Jak czytamy
w treści uchwały rady Miejskiej, na terenie Doliny zabrania się:
- wykonywania prac
ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem
przeciwpowodziowym albo
budową, odbudową, utrzymywaniem, remontem lub
naprawą urządzeń wodnych;
- dokonywania zmian
stosunków wodnych, jeżeli
zmiany te nie służą ochronie
przyrody albo racjonalnej
gospodarce leśnej i wodnej
lub rybackiej;
- likwidowania, zasypywania i przekształcania
naturalnych zbiorników
wodnych oraz obszarów
wodnobłotnych;
- umyślnego zabijania dziko występujących
zwierząt, niszczenia nor,
legowisk zwierzęcych,
z wyjątkiem wykonywania
ustawiają się w kolejce
Kilka pojazdów nauki jazdy ustawiających się w kolejce do
wykonania tego samego manewru, to zmora niejednego
skrzyżowania w Bielsku-Białej. Tak jest również u zbiegu ulic
św. Andrzeja Boboli i Armii Krajowej. Receptą na usprawnienie
ruchu drogowego w tym miejscu ma być sygnalizacja świetlna.
dzie stanowił układ dźwigarów wspornikowych. Wysięg
wsporników to 27 metrów.
Po zakończeniu tych prac,
wykonawca obiektu przystąpi do montażu pokrycia dachu, które będzie wykonane
Śmierć
w płomieniach
69-letni mężczyzna poniósł śmierć w pożarze, do
którego doszło w środę 13
lutego nad ranem w jednym
z bielskich mieszkań przy ul.
Bohaterów Westerplatte.
Pożar wybuchł tuż po
9.00. W czasie akcji gaśniczej strażacy odnaleźli
zwłoki 69-letniego właściciela mieszkania. Z relacji
strażaków wynika, że do
pożaru mogło dojść na skutek zaprószenia ognia przez
właściciela. W mieszkaniu
odłączony był dopływ prądu
i gazu, a mężczyzna oświetlał je za pomocą świec.
Śledczy wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego
zdarzenia.
Region
Paweł Hetnał
z przezroczystych płyt poliwęglanowych, zapewniających odpowiednie warunki
nasłonecznienia potrzebne
dla wzrostu naturalnej murawy boiska. Równolegle
trwają roboty związane z budową trybuny południowej.
Wykonano część prac ziemnych oraz pierwsze elementy konstrukcji fundamentu
trybuny.
pH
W tym miejscu kierowcy często tracą cierpliwość
Dorota Piegzik-Izydorczyk, radna Bielska-Białej,
zwróciła się do miejscowych
władz z prośbą o rozpatrzenie możliwości postawienia
sygnalizacji świetlnej na
skrzyżowaniu ulic Armii
Krajowej i św. Andrzeja Boboli. Jej zdaniem na skrzyżowaniu tym można zaobserwować bardzo duży ruch
samochodowy, który nasila
się w godzinach popołu-
Pożar
w solarium
W niedzielny wieczór
17 lutego dyżurny straży
pożarnej odebrał nietypowe zgłoszenie o pożarze
łóżka solarnego w jednym
z salonów solarium w centrum Bielska-Białej.
Gdy strażacy przybyli
na miejsce łóżko zostało
odłączone od zasilania
elektrycznego, a tlące się
elementy instalacji ugasiła
pracownica lokalu. Strażacy sprawdzili urządzenie,
oddymili pomieszczenia,
a także wymontowali spalone lampy solarne. Straty
wyceniono wstępnie na
kwotę kilku tysięcy złotych.
Region
dniowych i wieczornych.
- Wyjechanie z przyszpitalnego parkingu i dokonanie
manewru skrętu w lewo
z ulicy św. Andrzeja Boboli w ulicę Armii Krajowej
graniczy z cudem - czytamy
w jej interpelacji. Piegzik-Izydorczyk dodała, że jeżeli
mamy przed sobą nawet do
5 samochodów oznaczonych
literą „L”, a nie jest to rzadkość w tym regionie, to czas
Bielsko-Biała
ul. Wyzwolenia 323
33 488 12 62
oczekiwania na dokonanie
tego samego manewru co
one trwa nawet kwadrans.
Radna zaznaczyła, że miejsce to jest wyjątkowo ruchliwe także jeśli chodzi o pieszych. W pobliżu znajdują
się dwa przystanki autobusowe. Dlatego też sugerowała, by w miejscu tym powstała sygnalizacja świetlna.
W odpowiedzi Grzegorza
Tomaszczyka, sekretarza
miasta, czytamy, że wedle
przepisów postawienie takiej sygnalizacji wymaga
wykonania pomiaru natężenia ruchu. Aby ten był
miarodajny, powinien być
przeprowadzony w odstępie
miesięcy kwiecień - październik, z wyłączeniem wakacji. Dlatego też najwcześniej decyzja w tej kwestii
może zapaść w maju br.
pH
ZaprasZamy
Oferujemy m.in.:
pożyczki gotówkowe,
konta osobiste,
rachunki bez opłat.
REKLAMA
UM Bielsko-Biała
Na trybunie północnej
Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej trwają prace związane z montażem stalowej
konstrukcji zadaszenia.
Konstrukcję nośną nad
wszystkimi trybunami bę-
złożył wniosek do Urzędu
Miasta Bielsko-Biała, o wydanie zgody na wycinkę
4500 drzew i regulację potoków. Działania te miały zostać zrealizowane w ramach
remontów regulacji cieków
wodnych w zakresie zadania
„Usuwanie szkód powodziowych z 2010 r. w obrębie
zlewni rzeki Białej”.
Członkowie Fundacji twierdzą, że usunięcie
drzew i regulacja potoków
nie przyczynią się do ochrony przeciwpowodziowej,
a wręcz spowodują większą
falę powodziową w centrum
miasta i w rejonie Czechowic-Dziedzic.
pH
Tam kursanci
Bielski stadion
rośnie w oczach
Nad trybuną północą powoli kształtuje się konstrukcja dachu
przedstawiciele Fundacji
Pozytywnych Zmian, która
w minionym roku walczyła
o powstrzymanie masowej
wycinki drzew w Dolinie.
Przypomnijmy, że 16
lipca 2012 roku Fundacja
Pozytywnych Zmian wraz
ze Stowarzyszeniem Olszówka złożyła do Urzędu
Miasta Bielsko-Biała ponad
tysiąc dwieście podpisów
mieszkańców Bielska-Białej
podpetycją przeciwko regulacji potoków Kamienicki I,
Kamienicki II, Starobielski
i Niwka oraz wycince drzew
w ich obszarze. Mieszkańców zaniepokoił fakt, iż
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach
Bielsko-Biała (Hałcnów)
ul. Wyzwolenia 323, 33 488 12 62
pn-pt: 8.30-18.00, sob: 9.00-14.00
Bestwina / Buczkowice / Szczyrk
6
Sczyrk: Sauna i dach w płomieniach
Bestwina: Odznaczenia dla mieszkańćów
Seria pożarów
pod Skrzycznem
Zasłużyli się dla kraju i gminy
Podczas pierwszej w tym roku sesji Rady Gminy Bestwina mieszkańcy gminy
zostali uhonorowani odznaczeniami i wyróżnieniami.
Sławomir Lewczak
W ostatnich dniach w Szczyrku
doszło do dwóch poważnych pożarów.
Płonęła sauna w jednym z budynków
mieszkalnych i dach jednego
z miejscowych pensjonatów.
PSP
Na zdjęciu Jakub Foltak (z lewej) i Sławomir Ślosarczyk
Płonący dach szczyrkowskiego pensjonatu
W piątek przed godziną
11 dyżurny straży pożarnej
odebrał zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków
mieszkalnych w Szczyrku. W budynku panowało silne
zadymienie. Osoby przebywające w obiekcie wyszły na
zewnątrz przed przybyciem
zastępów - relacjonuje Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka
prasowa bielskiej jednostki
Państwowej Straży Pożarnej.
- Z relacji świadków wynikało, że źródłem zadymienia
był prawdopodobnie pożar
sauny w piwnicy. Strażakom
szybko udało się ugasić pożar
w pomieszczeniu sauny.
Straty wycenione wstępnie na kwotę kilkudziesięciu
tysięcy złotych wynikały ze
spalenia się pomieszczenia
sauny wraz z wyposażeniem. W działaniach wzięło udział 5 zastępów straży
pożarnej. Akcję zakończono
przed godziną 14.
W nocy 24 na 25 lutego
czternaście jednostek straży
pożarnej gasiło pożar jednego z pensjonatów w Szczyrku. Pożarem objęty był dach
budynku. Strażakom udało
się ugasić pożar po niespełna 30 minutach. - W trakcie
działań przeszukano resztę
pomieszczeń, gdyż zachodziła obawa że w budynku
REKLAMA
www.region.info.pl
[email protected]
mogły znajdować się osoby
postronne - mówi Pokrzywa. - Dodatkowo strażacy
dokonali niezbędnych prac
wyburzeniowych konstrukcji
dachowej (wycięcie nadpalonych elementów), aby wykluczyć prawdopodobieństwo
wznowienia pożaru.
Po zakończeniu działań
pomieszczenia budynku
oddymiono oraz sprawdzono kamerą termowizyjną
celem wykrycia ewentualnych zarzewi ognia. Straty
oszacowane wstępnie na
kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych wynikają ze
spalenia się konstrukcji
oraz poszycia dachu, a także
wypalenia się wyposażenia
pokoi gościnnych. W działaniach brał udział Komendant Miejski PSP st. bryg.
Adam Caputa oraz Oficer
Operacyjny bryg. Grzegorz
Piestrag. Działania zakończono o czwartej rano.
Właściciel oszacował
straty na kwotę blisko
500.000zł. Przeprowadzono
oględziny miejsca zdarzenia
z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Z jego relacji wynika, że do pożaru doszło najprawdopodobniej na
skutek nieszczelności przewodu kominowego.
pH
Na salę sesyjną przybył Wojskowy Komendant
Uzupełnień z Bielska - Białej, ppłk. mgr inż. Andrzej
Rajczyk, by w imieniu Ministra Obrony Narodowej
Tomasza Siemoniaka wrę-
czyć srebrne medale „Za
Zasługi dla Obronności
Kraju”. Otrzymali je państwo Waleria Furczyk oraz
Zofia i Kazimierz Stanclik
z Bestwiny. Medale te nadawane są m.in. rodzicom,
Złodzieje
z Bestwinki
zaskoczeni
Policjanci z Czechowic-Dziedzic
zatrzymali dwóch mężczyzn
podejrzanych o włamanie do hurtowni
w Bestwince i kradzież pieniędzy
oraz telefonu komórkowego. Za
przestępstwo to sprawcom grozi teraz
do 10 lat pozbawienia wolności.
Do włamania doszło początkiem stycznia. Rabusie
wybili otwór w betonowej
ścianie i przedostali się do
środka. Ich łupem padła kasetka z pieniędzmi w kwocie
1.000zł i telefon komórkowy
o tej samej wartości. Kryminalni z czechowickiego
komisariatu poszukiwali
włamywaczy. Operacyjne działania prowadzone
w tej sprawie doprowadziły do ustalenia, że związek
w tym zdarzeniem mają
dwaj mieszkańcy powiatu
bielskiego w wieku 22 i 24
lat. - Kiedy policjanci ich zatrzymali, sprawcy byli zasko-
czeni. Nie spodziewali się, że
po upływie ponad miesiąca
czasu od zdarzenia, zostaną
„namierzeni” - poinformowała Elwira Jurasz, rzecznik
bielskiej komendy policji.
W czasie przeszukań śledczy odnaleźli skradziony
przez nich telefon. W obliczu
zgromadzonych dowodów,
zatrzymanym nie pozostało
nic innego, jak tylko przyznanie się do zarzucanego
przestępstwa. Sprawa może
mieć swój dalszy ciąg, bo policjanci planują poszerzenie
zarzutów stawianych podejrzanym o kolejne czyny.
pH
których co najmniej troje
dzieci pełniło nienagannie
czynną służbę wojskową.
Wyróżnienie spotkało
również dwóch młodych
twórców kultury - Jakuba Foltaka i Sławomira
Ślosarczyka. Obaj panowie otrzymali z rąk wójta
i przewodniczącego Rady
Gminy pamiątkowe patery.
Pan Jakub jest zdobywcą
wielu nagród w konkursach
i przeglądach wokalnych,
występował także w chórze „Allegro” działającym
przy CKSiR w Bestwinie.
Obecnie jest solistą i kompozytorem zespołu „The
Shivers”. Brał udział w popularnym programie telewizyjnym „The voice of
Poland”.
Sławomir Ślosarczyk to
wiceprezes Regionalnego
Zespołu Pieśni i Tańca „Bestwina”, z którym zdobył
wiele nagród i wyróżnień.
Pan Sławomir zainicjował
także odtworzenie oryginalnego stroju laskiego,
w którym zespół „Bestwina” występuje.
Region
Buczkowice: Zmiany podatkowe
Sołtys Buczkowic
nie będzie pobierał podatków
W związku z wprowadzeniem systemu identyfikacji
masowych płatności, Urząd Gminy Buczkowice
informuje podatników o nadaniu im indywidualnych
numerów rachunków bankowych, na które
należy dokonywać wpłat z tytułu podatków: od
nieruchomości, rolnego, leśnego oraz od środków
transportowych. Nowy właściwy numer rachunku
bankowego znajduje się na decyzjach podatkowych na
rok 2013.
Podatnicy wsi Buczkowi- uiszczać na dotychczas oboce mogą dokonywać wpłat wiązujący numer rachunku
na rachunek bankowy lub bankowego tj. 52 1240 4142
w kasie Urzędu Gminy Bucz- 1111 0000 4826 2811.Zobokowice; od tego roku nie ma wiązania podatkowe można
możliwości dokonywania uiszczać w całości lub w rawpłat u sołtysa Buczkowic. tach. W przypadku płatnoPodatnicy pozostałych so- ści ratalnych prosi się o dołectw - tj. Rybarzowic, Go- konywanie wpłat zgodnie
dziszki i Kalnej - dokonują z wysokością rat ustalonych
wpłat bez zmian, tj. na wska- na decyzjach podatkowych.
zany w decyzjach rachunek Wpłaty na rzecz Gminnej
bankowy lub u sołtysa.
Spółki Wodnej pozostają na
Opłatę od posiadania psa dotychczasowych zasadach.
w wysokości 35,00 zł należy
pH
Buczkowice: Coraz więcej mieszkańców
Gminy przybywa
Coraz więcej osób spoza gminy Buczkowice
postanawia na stałe osiedlić się na jej terenie.
Na dzień 31 grudnia
2012 r. w porównaniu
z końcem roku 2011 odnotowano wzrost liczby
osób zameldowanych na
pobyt stały na terenie gminy o 0,42% tj. z 10845 osób
w 2011 r. liczba ta wzrosła
do 10891 osób na koniec
roku 2012. Liczba mieszkańców zameldowanych na
pobyt stały na koniec grudnia 2012 r. przedstawiała
się w następujący sposób:
Buczkowice - 4337 osób
Rybarzowice - 3449 osób
Godziszka - 2258 osób Kalna - 847 osób.
W 2012 r. na terenie gminy urodziło się 114 dzieci,
tj. o 8,06% mniej dzieci
niż w 2011 r. Zmarło 110
osób - odnotowano spadek
liczby zgonów w porównaniu z rokiem 2011 o ok.
15,97 %. W 2012 r. związek
małżeński zawarło 90 osób
tj. o ok. 27,4% mniej niż
w roku 2011.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Szczyrk
7
Chcą zaoszczędzić Brzegi Żylicy
na amfiteatrze nie wypięknieją
Paweł Hetnał
Wobec kiepskiej kondycji szczyrkowskich finansów, tamtejsi samorządowcy
szukają oszczędności na każdym koku. Podczas ostatnich obrad Rady Miejskiej
zastanawiali się w jaki sposób można wykorzystać tutejszy amfiteatr, by ten nie
przynosił strat.
Amfiteatr w Szczyrku
Jednostką zarządzającą
obiektem jest Miejski Ośrodek Kultury, Promocji i Informacji. Na ostatniej sesji
Rady Miejskiej, Sabina Bugaj, szefowa tego wydziału,
poinformowała, że jak na
razie szacowane będą koszty eksploatacji i utrzymania
obiektu w okresie zimowym
i letnim. Na pewno zimą
będzie trzeba ponieść koszt
ogrzewania zaplecza widowni, czego wymaga umowa
gwarancyjna. Minimalna
temperatura jaka powinna
panować na zapleczu amfiteatru to 0 st. C. Jeśli chodzi
o utrzymanie czystości, to
zajmują się tym pracownicy
wydziału odpowiedzialnego
za opiekę nad amfiteatrem.
Jeśli odbywają się większe
imprezy, wówczas zatrudniani są dodatkowi pracownicy na umowę o dzieło.
Przewodniczący Rady
Miejskiej Antoni Byrdy sugerował, by podsuwać miejscowym przedsiębiorcom
możliwość bezpłatnego
wydzierżawienia obiektu na
kilka lat. Argumentował to
faktem, że miasto w bieżącym roku stać na organizację
tylko dwóch poważnych imprez. - Nie chodzi już nawet
o koszty, ale chcemy, żeby się
coś tam działo - mówił Byrdy. - Być może jest to zbyt
daleko idące myślenie, ale
taka jest prawda, że mamy
pieniądze tylko na dwie
imprezy w roku - Jakubowe
Święto i Tydzień Kultury
Beskidzkiej. Pierwszą z tych
imprez i tak pewnie zrobimy
na placu w centrum.
Sabina Bugaj dodała, że
już od kilku miesięcy trwają
rozmowy z potencjalnymi
najemcami obiektu. - Chcielibyśmy w ten sposób pozyskać choćby środki na bieżące
utrzymanie. Jest taka szansa,
bowiem zgłosił się przedsiębiorca ze Szczyrku, który
w skali kraju organizuje jarmarki kolekcjonerskie. Na tego
typu wydarzenia przyjedzie co
najmniej 40 podmiotów. Ci ludzie nie tylko będą nam uiszczać jakąś symboliczną opłatę
za stanowisko, ale i przyjadą
na cały weekend i też zostawią
miejscowym przedsiębiorcom
trochę pieniędzy - przekonywała dyrektorka MOKPiI.
- To ciekawe przedsięwzięcie, bo pozyskujemy różnego
rodzaju działalność. W przypadku organizacji koncertu
już na wstępie trzeba mieć
10 tys. zł, ponieważ trzeba
dysponować nagłośnieniem,
dochodzi kwestia sprzątania,
ustawienia koszy na śmieci,
itd. Też będziemy starali się
o takiego typu imprezy, ale to
wydarzenia jednodniowe, które nie dadzą dużej sprzedaży.
Wynajmujący stanowiska nie
zdołają w ciągu kilku godzin
Szczyrkowski
klincz
Tytułowy klincz jest metaforą bokserskiego zwarcia, w którym
utknęło dwóch strudzonych walką pięściarzy. W szczyrkowskim
ringu od dłuższego czasu walczą Urząd Miasta i Szczyrkowski
Ośrodek Narciarski. Bitwa toczy się o prawa własności do gruntów,
po której przebiegają lub planowane są trasy narciarskie. Kiedy
zakończy się ta wyniszczająca walka? Jak na razie końca nie widać.
Rada Miejska już jakiś
czas temu podjęła uchwałę, która umożliwia SON-owi nabycie niezbędnych
gruntów, które aktualnie są
w posiadaniu miasta. Zdaniem burmistrza, Wojciecha
Bydlińskiego, jak dotychczas
do biur Urzędu nie wpłynęła
żadna propozycja ze strony
Ośrodka. Przedstawiciele
władz miasta uważają, że
robią wiele, by pomóc temu
przedsiębiorstwu, m.in. wy-
budowano parking i uporządkowano teren przy „Pośrednim”. Wydawane są także
materiały graficzne zachęcające narciarzy do korzystania
z tras.
Mimo dobrej woli urzędników, szefostwo SON-u
nadal podważa własnośc
gruntów należących do gminy Szczyrk. - Oni po prostu
nie wiedzą co by wyszło taniej - taniej kupić czy iść do
sądu i może nic nie zapłacić.
Najgorzej jest gdy ktoś się nauczył kupować bez pieniędzy.
Jeśli sumy jakie mieliby ponieść z tytułu dzierżawy czy
nabycia gruntu są za wysokie dla spółki, która weszła
w posiadanie największego ośrodka narciarskiego
w Polsce, to chyba brniemy
w jakiś absurd - mówił podczas styczniowej sesji Rady
Miejskiej jej przewodniczący, Antoni Byrdy, który dodał, że miasto na pewno nie
zarobić nawet na opłatę za
handel.
Bugaj poinformowała, że czynione są starania
o współpracę z agencjami
artystycznymi i dużymi firmami. Chodzi o imprezy, na
które z pewnością miasta nie
będzie stać. W czasie sesji
padła również propozycja
zagospodarowania parkingu
przed amfiteatrem na targ.
Ten pomysł nie spotkał się
już z taką aprobatą, bowiem
mogliby na tym stracić miejscowi przedsiębiorcy.
Przypomnijmy, że amfiteatr powstał nakładem 7
milionów złotych. Wcześniej widzowie odwiedzający
szczyrkowski amfiteatr zasiadali na tymczasowej trybunie. Przy udziale środków
unijnych, sytuacja ta uległa
zmianie i jedna z ważniejszych scen w Beskidach zyskała stałą widownię, pojemną na tysiąc ludzi. Stworzono
także zaplecze sanitarne i garderoby. Poprawiono również
estetykę otoczenia tej areny
i co więcej powstał całkiem
pojemny parking. Uroczyste
otwarcie przebudowanego
amfiteatru nastąpiło 17 listopada 2012 r.
pH
oczekiwałoby od Ośrodka
wygórowanych stawek za
nabycie spornych gruntów.
Burmistrz z żalem mówił,
że mimo starań i sprzyjających warunków jakie samorząd stwarza inwestorom,
pracownicy Urzędu przedstawiani są w mediach jako
największe zło Szczyrku.
Wg niego, nie jest to obraz
prawdziwy.
Nie tylko opieszałość inwestycyjna SON-u spędza
sen z powiek szczyrkowskim
urzędnikom. Zarządzający
miastem stracili również
cierpliwość do Centralnego
Ośrodka Sportu, który dysponuje gminnymi gruntami na obszarze planowanej
budowy wyciągu Jaworzyna
- Skrzyczne. Przewodniczący Rady Miejskiej zwrócił
się w grudniu do dyrektora
COS-u Grzegorza Kotowicza, z prośbą o przybycie
na najbliższą sesję w celu
przybliżenia planów inwestycyjnych na tym terenie.
Kotowicz nie mógł przyjąć
tego zaproszenia ze względu
na inne obowiązki. Obiecał
jednak, że pojawi się w lutym. - Nie wiemy czy ktoś
tam chce inwestować, czy
po prostu korzystać z terenu należącego do miasta.
Od trzech lat z tytułu udostępnienia tych działek nie
W nowej perspektywie finansowej na
lata 2014-2020 pozyskiwanie środków
unijnych będzie wymagało większego
wkładu własnego samorządów.
Wobec takiego układu w Szczyrku
można spodziewać się jedynie
inwestycji, które przyniosą gminie
oszczędności. Mało realne wydaje się
przeznaczenie środków na turystyczne
zagospodarowanie brzegów Żylicy.
Komisja Gospodarki Miejskiej przedstawiła
możliwości realizacji inwestycji w nowej perspektywie
programowej Unii Europejskiej 2014-2020. W porównaniu do poprzedniego ten
okres nie będzie sprzyjał
pozyskiwaniu środków,
ponieważ wkład własny ze
strony samorządów ma wynosić nawet 50 proc.
Na liście sporządzonej przez szczyrkowskich
radnych znalazło się zagospodarowanie przestrzeni
nadbrzeżnej wzdłuż rzeki
Żylicy. Wstępna analiza
kosztów realizacji tego zadania wynosi 13,65 mln zł,
z czego koszty gminy wyniosłyby 6,82 mln zł.
Drugim zadaniem, które
wymaga realizacji w najbliższych latach, to rozbudowa kanalizacji sanitarnej
w rejonie dzielnicy Salmopol. Wartość zadania po
wstępnych wyliczeniach
wyniosłaby 5,8 mln zł z czego 2,9 mln zł powinno być
środkami własnymi gminy.
Wśród zadań wymieniono
również budowę kanalizacji
w Biłej, która pochłonęłaby
milion złotych. Miasto musiałoby zapewnić połowę tej
kwoty. Rozbudowa kanali-
zacji Bory-Pustki to koszt
rzędu 2,5 mln zł z czego
i tutaj połowę dołoży magistrat. W planach uwzględniono również uzupełnieni
kanalizacji przy ulicy Orzechowej - koszt 60 tys. zł.
Do listy załączono także
dwa projekty termomodernizacyjne, które obejmą
budynki Gimnazjum nr 1
oraz Urzędu Miasta. Ocieplenie szkoły pochłonie 700
tys. zł, a siedziby magistratu
580 tys. zł.
Wartość wszystkich
projektów wynosi ponad
24 mln zł. Udział gminy
w tych inwestycjach miałby wynieść połowę. Na
dzisiaj wyłożenie takich
pieniędzy przez miasto nie
jest możliwe. Zapewne najszybszej realizacji doczekają się te inwestycje, które
przyniosą oszczędności,
a więc termomodernizacje budynków miejskich
oraz kanalizacja. Tak duża
inwestycja jak zagospodarowanie brzegów Żylicy
wydaje się niemożliwa.
W nowym okresie programowania UE kładziony jest
przede wszystkim nacisk
na ochronę środowiska, nie
na turystykę.
pH
czerpiemy żadnych korzyści
- mówił przewodniczący
Rady.
COS planował na odcinku Jaworzyna-Skrzyczne
postawić nowy czteroosobowy wyciąg o dwóch peronach. W umowie z miastem
COS deklarował zakończenie inwestycji na powierzonym gruncie do 31 grudnia
2012 roku. W lipcu minionego roku przedłużono ten
termin do końca 2013 r.
Do dnia styczniowej sesji
radni i zarząd miasta nie
otrzymali żadnych informacji o postępach w realizacji tej inwestycji. - Gdy
było trzeba przekazać ten
teren inwestorowi, to my
działaliśmy błyskawicznie,
ale jeśli chcemy się czegoś dowiedzieć to jesteśmy
traktowani niepoważnie
- snuł refleksję gospodarz
miasta, który zapowiedział,
że wobec kiepskiej kondycji miejscowego budżetu,
zarządzający Szczyrkiem
nie będą czekać dłużej na
podejmowane działania.
Miasto oczekuje deklaracji
podpisanej przez Ministra
Sportu i Turystyki oraz dyrektora COS-u, mówiącej
o wykonaniu inwestycji do
końca roku. W przypadku niewywiązania się tego
organu z umowy, zostaną
podjęte kroki zmierzające
do odebrania tych gruntów
opieszałemu inwestorowi.
Odnośnie tego tematu, szeroko omawianego
na styczniowej sesji Rady
Miejskiej, zadaliśmy szczyrkowskim urzędnikom szereg pytań. Burmistrz miasta ujmie odpowiedzi na
niektóre z nich w oświadczeniu, które ma zostać
opublikowane 27 lutego br.
Pytania dotyczące sporu
skierowaliśmy również do
Szczyrkowskiego Ośrodka
Narciarskiego, ale jak dotychczas nie otrzymaliśmy
na nie odpowiedzi.
pH
8
Czechowice-Dziedzice / Region
www.region.info.pl
[email protected]
Poznaj sołtysa Zabrzega
Sołtys to funkcja, którą sprawuje osoba odpowiedzialna za kontakt pomiędzy mieszkańcami wsi a wyższymi organami administracyjnymi. To właśnie do niego zgłaszamy nasze codzienne problemy. Postanowiliśmy przybliżyć mieszkańcom powiatu bielskiego
gospodarzy poszczególnych sołectw. W tym miejscu prezentujemy rozmowę z sołtysem Zabrzega, Władysławem Wiśniewskim.
Data i miejsce urodzenia:
24 październik 1948 r. w Zabrzegu.
Zawód: emerytowany górnik.
Rodzina: żona, syn i córka.
Staż na stanowisku sołtysa:
4 kadencja.
Rozmowa z Władysławem
Wiśniewskim:
Proszę pokrótce scharakteryzować Zabrzeg jako
miejscowość.
- Zabrzeg położony jest
w bardzo ładnej okolicy.
Niestety jest to sypialnia dla
większych okolicznych miast.
W ostatnich latach, miejscowość zmierza w kierunku turystyki. Znikają gospodarstwa
rolne, z roku na rok jest ich
coraz mniej. Po uruchomieniu wałów zapory, pojawiło
się w naszym sołectwie wiele
osób ceniących sobie kontakt
z przyrodą. Jest to świetne
miejsce na rodzinne spacery,
uprawianie joggingu i nordic
walkingu oraz wędkarstwa.
W korony zapory rozpościera
się przepiękny widok na góry,
oraz okoliczne jeziora i lasy,
w których w sezonie jest sporo
grzybów. To wszystko wpływa
na rozwój turystyki w Zabrzegu.
Jak doszło do tego, że został pan sołtysem?
- Po przejściu na emeryturę szukałem dla siebie zajęcia.
Zawsze byłem typem społecz-
nika, interesował mnie sport,
sprawy społeczne. Na jednym
z zebrań zostałem wybrany na
to stanowisko i pełnię funkcję
sołtysa już czwartą kadencję.
Co przez ten okres udało
się panu dokonać? W jaki
sposób zmienił pan oblicze
Zabrzega?
- Wiele rzeczy przy pomocy
społeczeństwa udało się zrobić
i zmienić. Modernizacja strażnicy, stadionu, która ciągle
trwa to przykłady pierwsze
z brzegu. Obiekt, na którym
swoje mecze rozgrywa Sokół
Zabrzeg będzie miejscem bardziej dostępnym dla mieszkańców. Na jego terenie obok
sceny zainstalowane zostaną
ławki, postawione będę namioty oraz stworzone zaplecze kuchenne. Koszt inwestycji
wyniesie 1,4 miliona zł. Ponadto w ostatnich latach powołaliśmy, bądź pobudziliśmy
do życia wiele stowarzyszeń
i organizacji. Nie wszystkie
się sprawdzają, ale działają.
Odnowiliśmy tradycje dożynkowe, prężnie działa koło
gospodyń wiejskich, zespół
regionalny. Mocno promujemy także grę w taroki. Poza
tarokami istnieje także koło
szachowe. Do końca roku powstanie monografia Zabrzega,
którą pisze 25 osób.
Wspomniał pan o grze
w taroki. Można bez żadnej przesady powiedzieć, że
Władysław Wiśniewski
Zabrzeg jest prekursorem
tej karcianej gry w Polsce.
Proszę nam coś o niej powiedzieć?
- W Zabrzegu w taroki gra
około sto osób, ja również. Grę
wymyślili Austriacy. Ciężko
samą grą opisać słowami.
Zapraszam wszystkich do nas
na Mistrzostwa Polski w tarokach, które odbędą się 2 marca. To będzie świetna okazja
do zapoznania się z zasadami
tej gry. Promujemy taroki i nawiązujemy różnorakie kontakty, także międzynarodowe.
Dwa lata temu przy wsparciu
Urzędu Miejskiego w Czechowicach przeprowadziliśmy projekt unijny. W jego
ramach zorganizowaliśmy
turniej z udziałem Czechów,
Słowaków i Austriaków. Natomiast w styczniu tego roku
nasza reprezentacja była na
turnieju w Wiedniu.
Czechowice-Dziedzice: Elektroniczna rejestracja do przedszkola
Zapisz dziecko do
Jakie inwestycje na terenie sołectwa są obecnie
przeprowadzane?
- Na terenie sołectwa trwa
wiele inwestycji. Do najważniejszych należy naprawa
mostu na rzece Iłownica,
remont ulicy Waryńskiego
oraz kanalizacja Zabrzega,
która potrwa aż do połowy
2014 roku. Ten projekt jest
oczywiście współfinansowany
ze środków Unii Europejskiej.
Jego realizacja jest szczególnie uciążliwa dla mieszkańców. Ponadto przed nami
rozbudowa zespołu szkół
w Zabrzegu, wspomniany
drugi etap prac na stadionie
Sokoła Zabrzeg, który w tym
roku zostanie rozpoczęty oraz
nadbudowa wału prawej strony rzeki Wisły.
Jakie są pańskie priorytety na dalszą część kadencji?
- Na pewno jest to systematyczne doprowadzanie
wszystkich dróg, które w wyniku prac kanalizacyjnych są
rozkopywane i rozjeżdżane,
do stanu pozwalającego na
ich użytkowanie. Mniejsze
uliczki często są przez kilka
dni niedostępne dla mieszkańców, nie mogą dojechać
do swoich posesji. Dużym
utrudnieniem jest także remont mostu i ulicy Waryńskiego łączącej Zabrzeg m.in.
z Czechowicami. Ta droga powinna być otwarta w sierpniu
tego roku. Ten remont niesie
ze sobą problemy natury komunikacyjno-transportowej.
Przepustowość mostu na ulicy
Sikorskiego jest bowiem ograniczona, większe samochody
w tej chwili do Zabrzega nie
wjeżdżają.
Jak mieszkańcy oceniają komunikację miejską
i prywatną. Zabrzeg pana
zdaniem jest dobrze skomunikowany z Czechowicami i Bielskiem?
- Komunikacja w mojej
ocenie jest dość dobra. Autobusy miejskie i przewoźnik
prywatny zapewniają nam
połączenia z Czechowicami.
Natomiast Natomiast na linii Zabrzeg - Bielsko kursują PKS-y. Do tego dochodzi
transport kolejowy, ale połączeń, ze względu na zawirowania na kolei nie ma zbyt
wielu.
Jeszcze niedawno w Sokole Zabrzeg grali tacy zawodnicy jak Adam Kryger
czy Andrzej Szłapa, a zespół rywalizował w IV lidze.
Obecnie Sokół bardzo obniżył swoje loty, w wlecze się
w ogonie bielskiej A-klasy.
Z czego to wynika?
- Sytuacja dotyczy nie tylko
Sokoła, ale także innych zespołów grających w niższych
ligach. W latach, która pan
wspomina klub finansowo
wspierali prywatni sponsorzy, których dzisiaj nie ma.
Obecnie w zespole grają tylko
zabrzerzanie. Z Urzędu Gminy klub dostaje pieniądze na
prowadzenie zajęć z młodzieżą. Z tych środków nie można
finansować zespołu seniorów.
- Korzystając z okazji
chciałem wszystkich zaprosić
do Zabrzega, na spacery nad
zaporą, na grzyby i na ryby.
Zapraszam także na Międzynarodowe Mistrzostwa Polski
w Tarokach, które odbędą się
2 marca w Zabrzegu. Ponadto
25 maja na stadionie Sokoła
organizujemy „Przygraniczne Kulinaria”, a w czerwcu
obchodzić będziemy 120-lecie
OSP w Zabrzegu. Serdecznie
zapraszam na te wydarzenia
nie tylko mieszkańców naszego sołectwa. Postaramy się
wszystkich przywitać i ugościć.
Dziękuję za rozmowę.
beka
przedSzkola
Już 1 marca na terenie gminy Czechowice-Dziedzice rozpocznie się elektroniczna rejestracja poprzedzająca nabór dzieci do przedszkoli
i oddziałów przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych na rok szkolny 2013/2014. Warto z tym tematem zapoznać się już dzisiaj.
Rejestracja elektroniczna
to duże ułatwienie dla rodziców oraz gminy. Rodzicom
pozwoli zaoszczędzić czas,
a gminie ułatwi przeprowadzenie procesu rekrutacji.
1 marca zostanie uruchomiona specjalna strona
internetowa (www.zapisy.
ppczechowice.pl) za pośrednictwem, której każdy
będzie mógł zapoznać się
z ofertą poszczególnych
REKLAMA
przedszkoli. Ponadto na
stronie będzie zamieszczony formularz zgłoszeniowy.
Aby zgłosić dziecko należy wypełnić formularz
(kartę zgłoszenia dziecka
do przedszkola) i wybrać
maksymalnie trzy placówki:
pierwszego, drugiego i trzeciego wyboru. Jeśli ktoś nie
posiada dostępu do internetu, powinien w przedszkolu
pierwszego wyboru pobrać
kartę zgłoszeniową, wypełnić ją i złożyć w tej samej
placówce. Jej pracownicy
wprowadzą dane zgłoszonej
w ten sposób osoby do elektronicznego rejestru
We wszystkich przedszkolach na terenie gminy Czechowice-Dziedzice,
obowiązywać będą jednolite kryteria przyjęć. Do
przedszkola lub oddziału
przedszkolnego zorganizo-
wanego w szkole podstawowej, w pierwszej kolejności
przyjmowane będą dzieci
z terenu gminy Czechowice-Dziedzice:
1. Dzieci w wieku 6 lat zobowiązane do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego;
2.Dzieci wieku 5 lat zobowiązane do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego;
3. Matek lub ojców samotnie wychowujących dzieci;
4. Matek lub ojców, wobec
których orzeczono znaczny
lub umiarkowany stopień
niepełnosprawności;
5. Dzieci umieszczone
w rodzinach zastępczych lub
placówkach opiekuńczo-wychowawczych.
W drugiej kolejności
o przyjęciu decydować będą
kryteria uzupełniające:
1. Dzieci obojga rodziców
pracujących lub uczących się
w systemie dziennym;
2. Dzieci rodzin wielodzietnych;
3. Dzieci uczęszczające już
do przedszkola i ich rodzeństwo;
Rejestracja dzieci na rok
szkolny 2013/2014 prowadzona będzie od 1 do 31
marca.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Wilkowice
Uniwersytet dla seniorów w gminie?
Pełnomocnik rektora Akademii Techniczno-Humanistycznej,
Józef Cegielski, zaproponował Urzędowi Gminy Wilkowice
możliwość stworzenia na jej terenie filii Uniwersytetu
Trzeciego Wieku. Władze samorządowe z entuzjazmem
przyjęły ten pomysł.
Wg przewodniczącego
Rady Gminy Wilkowice,
Bartosza Olmy, zainteresowanie byłoby spore. W skład
zajęć dla seniorów wchodzą
m.in. warsztaty komputerowe, językowe, artystyczne,
taneczne i inne. Tego typu
inicjatywy częściowo są
wspierane przez ministerial-
tu. Uważam, że wszystko jest
do uzgodnienia, wystarczy
się spotkać i porozmawiać.
Zasadniczo zajęcia takie mogłyby odbywać się w każdym
sołectwie, bo we wszystkich
mamy odpowiednie ku temu
warunki - ocenił wójt Mieczysław Rączka.
pH
ne dofinansowanie. W gestii
gminy leżałoby wygospodarowanie pomieszczeń na
ten cel. i pokrycie kosztów
związanych ze zużyciem
energii. - Bardzo się cieszę
z tej inicjatywy, jest bardzo
cenna. Myślę ze Koło Emerytów i Rencistów z ochotą
dołączyłoby do tego projek-
9
Huczny Dzień Kobiet
pod Magurką
Na ostatnim przystanku autobusowym w Górnych Wilkowicach, przy ulicy Harcerskiej, zamontowano okazałą
tablicę informacyjną. Widnieje na niej historia powstania
nazwy osady Wilkowice, historia zbójnika Buloka i grafika
upamiętniająca wydarzenia potopu szwedzkiego, który miał
miejsce na terenie gminy 8 marca 1657r.
Szymańczak dziewiąta
Alicja Kosman/PZN
Za nami pierwsze dni mistrzostw świata w narciarstwie
klasycznym, których gospodarzem jest włoskie Val di Fiemme.
Nasz region reprezentowała w tych prestiżowych zawodach
Agnieszka Szymańczak (LKS Klimczok Bystra).
Agnieszka Szymańczak (z prawej) ze swoją koleżanką z drużyny
Sylwią Jaśkowiec
Zawodniczka Klimczoka Bystra w czwartek 21
lutego pobiegła w sprincie
techniką klasyczną, gdzie
zajęła 40. miejsce. W sobotę
stanęła natomiast na starcie
biegu łączonego na 15 km.
Urodzona w Wilkowicach
zawodniczka spisała się
w tej konkurencji już zdecydowanie lepiej, bowiem
sklasyfikowano ją na 27.
miejscu. Mimo zmęczenia
tym dystansem, Szymańczak nieźle zaprezentowała
się kolejnego dnia w sprincie drużynowym, gdzie
startowała u boku Sylwii
Jaśkowiec. Co więcej, obie
zawodniczki w ostatnim
czasie zmagały się z kontuzjami (Szymańczak przechodziła jesienią dwie operacje
stopy, Jaśkowiec tuż przed
mistrzostwami zmagała się
z chorobą), dlatego ich rezultat należy uznać za bardzo dobry. - Zdecydowałam
się wystartować w biegu łączonym i uważam, że to była
dobra decyzja - tłumaczyła
Szymańczak w wypowiedzi
dla strony internetowej Polskiego Związku Narciarskiego. - Nigdy się nie dowiemy,
co by było, gdybym jednak
wczoraj nie wystartowała.
Powiem szczerze, że trochę
mnie sponiewierał piątkowy
bieg na 15 kilometrów. Brakowało mi dzisiaj sił. Przed
mistrzostwami świata nastawiłam się głównie na sprinty,
ponieważ nie jestem długodystansowcem. Bardzo lubię rywalizację, zwłaszcza finisze.
W finale zabrakło już im
nieco sił, w dodatku Szymańczak zahaczyła nogą
o słupek i zaliczyła wywrotkę, co spowodowało kilkusekundową stratę do rywalek.
Ostatecznie polską sztafetę
sprinterską sklasyfikowano
na dziewiątej pozycji, co
jest dobrym prognostykiem
przed zbliżającą się sztafetą
kobiet 4x5 km, która odbędzie się w 28 lutego o godz.
12.45.
pH
Mistrzostwa przy chacie
www.wilkowice.pl
Stowarzyszenie Rozwoju Mesznej oraz Gmina Wilkowice zapraszają
na Otwarte Mistrzostwa Mesznej w Narciarstwie Zjazdowym i Snowboardzie w ramach III Mistrzostw Gminy Wilkowice, które odbędą się
2 marca br. na stoku przy Chacie na Groniu. Start o godz. 10.30.
Przed rokiem na stoku w Mesznej pojawiło się 150 miłośników
białego szaleństwa
Zawody będą rozgrywane
we wszystkich kategoriach
wiekowych - od przedszkolaków po emerytów. - Przed
rokiem najstarszym uczestnikiem mistrzostw był człowiek,
który był partyzantem w czasie II wojny światowej - zdra-
dza ciekawostkę Jerzy Kochaj
ze Stowarzyszenia Rozwoju
Mesznej. Aby wystąpić w zawodach, wystarczy po prostu
przybyć z narciarskim ekwipunkiem narciarskim pod
Chatę na Groniu. Organizatorzy nie przewidzieli wpiso-
wego. Dodatkowo zaplanowano poczęstunek i wspólne
ognisko po zawodach.
W minionym roku mistrzostwa cieszyły się sporą popularnością, bowiem
zgłosiło się ok. 150 uczestników. Impreza ta była jednym z punktów obchodów
300-lecia Mesznej, dlatego
też gminne dofinansowanie
było większe niż w bieżącym roku. Niemniej organizatorzy i tak spodziewają
się na stoku ponad 100 narciarzy i snowboardzistów.
Do Mesznej zjadą nie tylko
amatorzy białego szaleństwa
z gminy, ale z całego regionu.
Ze względu na panującą
odwilż, start mistrzostw
Paweł Hetnał
w sprincie drużynowym
Tablica na parkingu pod Magurką Wilkowicką
Okolice parkingu pod
Magurką Wilkowicką to
niezwykle intrygujący zakątek wsi. Nieopodal znajduje się „skała czarownic”,
którą można zobaczyć idąc
w dół ulicy Wyzwolenia,
czarnym szlakiem, do ulicy
Pieczarkowej. Skąd wzięła
się jej nazwa? Otóż wspomnianemu zbójnikowi
Bulokowi pomagały dwie
piękne cyganki. W okolicach „skały czarownic”,
zbójnika ujęto, a następnie
został zamęczony na rynku
w Żywcu.
Idąc ulicą Harcerską dojdziemy do zbiornika małej
retencji i początku rzeki
Wilkówka. Zakątek ten opisuje historyk Andrzej Komoniecki w księdze „Dziejopis Żywiecki”(str.477
cyt) gdzie wyjaśnia genezę
nazwy miejscowości: „ Wilkowice od potoka albo rzeki
Wilkówka nazywanej, która
płynie około tej góry Rogacz
z miejsc pobliskich Wilkówek przezywanych, gdzie się
wilcy niegdy mnożyli. A odtąd tę wieś Niemcy nazywają Wolfdorf to jest Wilkowa
Wieś albo Wilkowice.
Z parkingu obok tablicy
rozciąga się widok na Magurę, Skrzyczne i dolinę
Wilkowic. Stąd zapewne
z drżeniem serc mieszkańcy Wilkowic śledzili pożogę i łuny płonących zabudowań wiejskich i dworku
Wilkowickiego. 8 marca
1656 roku pogromu dokonały wojska szwedzkie,
które wzięły w ten sposób
odwet za opór miejscowej
ludności na szańcach, które usypano w delcie rzeki
g miny może w yd awać
się zagrożony. - Nadzieję
dają przejaśnienia, które
być może spowodują nocne
przymrozki. Mamy plan B,
ale w razie jego wdrożenia
zawody odbyłyby się tydzień później - zakończył
Kochaj.
pH
Skleniec i Białej, niedaleko drewnianego kościółka
w Mikuszowicach. Sołtys
Wilkowic, Ryszard Rączka,
zna tę historię z opowieści Emmy Dobiji, która to
o tym fakcie dowiedziała się
od swojej babci, urodzonej
najpewnij w drugiej połowie XIX wieku. - To pokazuje jak silny jest przekaz
ustny - podkreśla gospodarz wsi.
Gdy ta historia znów
zaistniała w świadomości
wilkowian, szybko znalazły się osoby, które chciały
upamiętnić te wydarzenia
historyczne. Projekt obrazu przedstawiający scenę
batalistyczną sporządził
Wiesław Frączek, rzeźbiarz
i malarz. Samo obramowanie, w którym został osadzony obraz, sporządził
Mateusz Gębala z Mesznej.
Jest to inicjatywa prywatna,
finansowana z pieniędzy
entuzjastów historii i miłośników Wilkowic.
8 marca bieżącego roku
przypada 357 rocznica tej
REKLAMA
bitwy i lokalni aktywiści zamierzają ją hucznie obchodzić . - Z racji trwającego
postu mamy już załatwioną
dyspensę - mówi sołtys. Kobiety z Koła Emerytów
i Rencistów upieką ciasta,
lokalna piekarnia zrobi specjalne bułeczki na tę okazję
i będzie również grillowanie.
Z oczywistych względów, panie będą gośćmi honorowymi tego wydarzenia. Ponadto w imprezie weźmie udział
grupa zbójników ze Szczyrku, a przygrywać będzie kapela góralska. Początek tego
wydarzenia zaplanowano
na godzinę 14. Wystąpią
również dzieci z miejscowej szkoły, które zaprezentują program artystyczny
poświęcony powstańcowi
styczniowemu Tomaszowi Kubicy, który pochodził
właśnie z Wilkowic. Strażacy posiadają zabytkowy wóz konny, który wraz
z kawalkadą mieszkańców
przejedzie spod remizy na
Huciska, a stamtąd na parking pod Magurką. Impreza
zakończy się w restauracji
„Pod Kuźnią”.
W niedalekiej przyszłości na parkingu pod Magurką Wilkowicką stanie także
płaskorzeźba z wizerunkiem dwóch wilków. Będzie
ona wyryta w ogromnym
głazie, który został wydobyty przy okazji budowy
zbiornika retencyjnego na
Wilkówce.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Jasienica / Jaworze
10
Landek: dotacje z Urzędu Gminy Jasienica
Desperacki krok w Landeku
Zarząd Spójni Landek 12 lutego podjął decyzję o zawieszeniu treningów wszystkich grup młodzieżowych. Na taki
ruch w Landeku zdecydowano się po przyznaniu przez Gminę Jasienica dotacji dla klubów szkolących młodych adeptów
futbolu. Tydzień później wznowiono zajęcia żaków, trampkarzy i juniorów. - Chcieliśmy w ten sposób zwrócić uwagę
na nierówny naszym zdaniem podział środków - mówi Wojciech Koźlik, prezes Spójni.
„Zarząd Klubu zawiadamia o zawieszeniu treningów żaków, trampkarzy i juniorów z dniem 12.02.2013
roku. Decyzja spowodowana jest przyznaniem przez
Urząd Gminy Jasienica
kwoty w ramach zlecenia
zadania publicznego, która
nie pozwoli na zapewnienie
bezpiecznego i zorganizowanego trenowania dzieci
i młodzieży w roku 2013.
Dotychczas Zarząd i zawodnicy dokładali wszelkich starań, aby organizować
możliwość rozwijania wychowania fizycznego dzieci
i młodzieży po przez trenowanie i branie czynnego udziału w rozgrywkach
i turniejach. Nasza społeczna działalność dawała nam
wiele satysfakcji, a odnoszone sukcesy były nagrodą za
ciężką pracę.
Jednak decyzja władz
Gminy Jasienica przyznająca nam środki na działalność szkoleniową dzieci
i młodzieży w roku 2013,
zmusza nas do tej przykrej decyzji i pozostawia
w poczuciu dyskryminacji
i niesprawiedliwości” - komunikat takiej treści wydał
jęcia decyzji o zawieszeniu
treningów. - W zeszłym
roku otrzymaliśmy z gminy
50 tys. zł złotych wsparcia.
W tym, w związku z utworzeniem grupy żaków, którą
z pomocą rodziców wyposażyliśmy w niezbędny sprzęt,
wnioskowaliśmy o 75 tys. zł.
Początkowo przyznano nam
45,5 tys. zł. Po naszych monitach kwota wzrosła do 52,5
tys. zł. Drzewiarz Jasienica
rok temu dostał 99 tys. zł,
a teraz 116 tys. zł. Mamy podobne osiągnięcia sportowe,
a nie dostaliśmy nawet połowy kwoty, która przyznano
Drzewiarzowi. Gmina w ten
klub zainwestowała w ostatnich latach około 5 mln zł.
Te różnice wywołały nasze
oburzenie i zdecydowaliśmy
się na taki krok. Chcieliśmy
w ten sposób zwrócić uwagę
na całą sprawę. Czy to pomoże zobaczymy - tłumaczy
sternik reprezentanta bielskiej „okręgówki”.
Działacze dość szybko
postanowili zakończyć protest. 18 lutego wszystkie zespoły młodzieżowe wróciły
do zajęć. - Żaki, trampkarze
i juniorzy od tygodnia normalnie trenują. Wnioskowaliśmy o 75 tysięcy, gdyż chcieliśmy zgłosić do rozgrywek
wszystkie trzy zespoły. Żaden
klub w gminie, nawet Drzewiarz, nie ma trzech drużyn
biorących udział w rozgrywkach organizowanych przez
BOZPN. W związku z tym,
że oczekiwanej przez nas
kwoty nie otrzymaliśmy,
wspólnie z rodzicami doszliśmy do wniosku, że żaki będą
tylko trenować. Niestety nie
będzie im dane rywalizować
z rówieśnikami w meczach ligowych. Pieniędzy zabraknie
właśnie na najmłodszą grupę
- kończy nasz rozmówca.
11 lutego władze Gminy
Jasienica wydały zarządze-
nie, w którym podane są
kwoty jakimi gmina wesprze
zlecenia zadania publicznego w zakresie wspierania
i upowszechniania kultury fizycznej i sportu wśród
dzieci młodzieży. Drzewiarz
Jasienica, rywalizujący w IV
lidze, otrzyma wsparcie rzędu 116 tys. zł, kluby A-klasowe z Międzyrzecza i Mazańcowic mogą liczyć na 40
tys. zł, a Spójnia Landek, lider Bielskiej Ligi Okręgowej
na 52,5 tys. zł.
beka
Jasienickie Złote Gody
UG Jasienica
herb Spójni Landek
Zarząd Spójni po wydaniu
przez władze Gminy Jasienica zarządzenia, w którym
podano kwoty jakimi gmina wesprze zlecenia zadania publicznego z zakresu
wspierania i upowszechniania kultury fizycznej i sportu
wśród dzieci młodzieży.
- Sprawa, o której teraz
jest tak głośno miała swój początek kilka miesięcy temu.
W listopadzie nasze obiekty
wizytowała Komisja Sportu działająca przy Urzędzie
Gminy Jasienica. Członkowie
komisji stwierdzili, że warunki do pracy z młodzieżą,
delikatnie mówiąc, dalece odbiegają od przyjętych
standardów. W październiku musimy na terenie klubowych obiektów odcinać
dostęp do wody. W przeciwnym wypadku zimą rozsadziłoby nam rury. Do marca
nie mamy zatem dostępu do
wody - mówi Wojciech Koźlik, prezes Spójni.
Komisja miała ocenić
warunki w Landeku i wskazać, co w pierwszej kolejności należałoby zrobić,
by młodzi adepci futbolu
trenowali w odpowiednich
warunkach. - Nie otrzymaliśmy żadnego protokołu po
wizycie komisji, nie został
on także upubliczniony.
Wiem, że takie dokumenty
po wizytach w innych miejscowościach powstawały dość
szybko, a my czekamy już
trzy miesiące - dodaje.
Brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej ze strony
komisji nie był jednak bezpośrednim powodem pod-
Jasieniccy jubilaci
Pod koniec stycznia odbyła się
w Jasienicy uroczystość wręczenia
Medali za Długoletnie Pożycie
Małżeńskie. Zastępca Wójta Gminy Jasienica Krzysztof Wieczerzak
odznaczył 39 par małżeńskich.
Odznaczone pary:
1. Maria Alojzy Brudny
2. Maria i Marian Brzukała
3. Joanna i Stefan Chwistek
4. Helena i Władysław Czar
nieccy
5. Ludmiła i Ludwik Czylok
6. Zofia i Ryszard Dankowscy
7. Anna i Helmut Fender
8. Genowefa i Ferdynand Gre
lowscy
9. Monika i Franciszek Grusz
czyk
10. Zofia i Erwin Heinrich
11. Anna i Bronisław Jachniak
12. Cecylia i Józef Janota
13. Helena i Andrzej Jasińscy
14. Elżbieta i Franciszek Jochacy
15. Aniela i Antoni Jochacy
16. Maria i Rudolf Kareta
17. Hermina i Dominik Karo
sek
18. Helena i Adam Kukla
19. Helena i Władysław Kulas
20. Alicja i Fryderyk Kuś
21. Stefania i Stefan Leśnik
22. Helena i Ryszard Macura
23. Antonina i Bronisław Ma
morscy
24. Helena i Józef Michalik
25. Genowefa i Andrzej Moś
26. Emilia i Henryk Obracaj
27. Emie i Ludwik Ochodek
28. Irena i Marian Polaczek
29. Aleksandra i Michał Podo
sek
30. Emilia i Stanisław Smyrak
31. Zofia i Marian Stańco
32. Janina i Franciszek Suchy
33. Bernadeta i Józef Szczyr
bowscy
34. Irena i Jan Świetlik
35. Lora i Andrzej Teter
36. Irena i Władysław Wyrobek
37. Emilia i Józef Zamarscy
38. Gertruda i Bronisław Za
wada
39. Zofia i Stanisław Zbijowscy
Ponadto w uroczystości wzięły
udział jeszcze cztery pary małżeńskie, które Złote Gody mają już za
sobą, a teraz świętują kolejne jubileusze pożycia małżeńskiego:
1. Hermina i Władysław Klim
czak
2. Agnieszka i Henryk Szpałek
3. Maria i Franciszek Swoboda
4. Bronisława i Franciszek Ma
kuchowscy
beka
Jaworze: Sesja Rady Gminy
Jaworzańska sesja
We wtorek 12 lutego „Pod Goruszką” w Jaworzu odbyła się XXI sesja Rady Gminy Jaworze, podczas której poruszono kilka ciekawych, z punktu
widzenia mieszkańców, tematów. Debatowano m.in. nad kondycją budynku przy ulicy Koralowej oraz umową z Gminą Bielsko-Biała w sprawie
przetwarzania odpadów komunalnych. Momentami dochodziło od emocjonującej, acz merytorycznej i zachowanej w odpowiednich kanonach,
wymiany zdań.
Podczas sesji pod głosowanie poddana została uchwała,
której zapisy pozwalają Wójtowi Gminy Jaworze na zawarcie
porozumienia międzygminnego z Gminą Bielsko-Biała odnośnie składowania i przetwarzania odpadów komunalnych
pochodzących z Jaworza na
wysypisku, które powstało na
bielskiej ulicy Krakowskiej.
Głosowanie poprzedziła dyskusja, w której bardzo aktywni
byli radni klubu „O przyszłość
Jaworza” Danuta Mynarska
oraz Jerzy Ryrych. Reprezentujący nieobecnego na sesji
Wójta Zdzisława Byloka, Radosław Ostałkiewicz wytrwale
odpowiadał na wszystkie pyta-
nia radnych i tłumaczył istotę
wspomnianego porozumienia
międzygminnego. - Instalacja
zlokalizowana w Bielsku-Białej
jest jedyną tego typu znajdującą się w regionie obejmującym
Jaworze. Od 1 lipca 2013 ma
przyjmować śmieci ze wszystkich
gmin, które podpiszą z Bielskiem
odpowiednie porozumienia. My
nie możemy składować naszych
śmieci tam, gdzie chcemy. Przede
wszystkim nie mogą one opuścić
granic województwa, natomiast
najbardziej uciążliwe odpady,
granic regionu [granica województwa nie jest tożsama z granicą regionu - red.]. Zastępcze
instalacje regionalne znajdują
się w Żywcu oraz w Tychach.
W Żywcu nie mają jednak obowiązku przyjmować naszych odpadów, a w Tychach wysypisko
nie jest jeszcze oddane do użytku
- powiedział Ostałkiewicz.
Ostatecznie uchwała została
przyjęta niemal jednogłośnie.
Od głosowania wstrzymał się
tylko radny Ryrych.
Podjecie owej uchwały nie
kończy kontrowersyjnego tematu śmieciowego. Radni muszą bowiem ustalić jeszcze m.in.
stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi
oraz stawki opłaty za pojemnik
o określonej pojemności. Z tych
opłat gmina pokrywać będzie
koszty funkcjonowania systemu, obejmujące koszty odbioru,
transportu, zagospodarowania
odpadów komunalnych oraz
koszty administracyjne.
Sporo kontrowersji wzbudził
także temat budynku przy ulicy
Koralowej, ostatnich remontów
przeprowadzonych przez gminę na jego terenie oraz kontroli
jego kondycji. Wykonawca inwestycji, co jest tajemnicą poliszynela, pozostawił po sobie
sporo niedociągnięć. - Przeprowadziliśmy mały rekonesans
i okazało się, że są pewne rzeczy, które wymagają poprawy.
W związku z tym, że w każdym
przetargu są uzyskiwane gwarancje na ewentualne usterki,
Urząd Gminy doszedł do wnio-
sku, że nie ma sensu angażować
w remont żadnej firmy, ponieważ dysponuje swoimi pracownikami. Wykonali oni w obiekcie
na Koralowej pewne poprawki,
które finansowane były właśnie
z owej gwarancji, wnoszonej
przez wykonawcę na rzecz wykonania całej inwestycji. Pieniądze
po podliczenie kosztów zostaną
przez gminę odzyskane, łącznie
z kosztami robocizny. Co ważne
na taki ruch nie musi się zgadzać wykonawca - powiedział
Ostałkiewicz. Radny Ryrych
nie mógł jednak zrozumieć, dlaczego inwestor poprawia błędy
wykonawcy. - W tym przypadku
inwestor powinien zgłosić się do
wykonawcy i w ramach gwa-
rancji domagać się wykonania
poprawek. Rola gminy powinna ograniczyć się do wezwania
wykonawcy do poprawy usterek - stwierdził. Wątpliwości
radnych klubu „O przyszłość
Jaworza” budziła także kwestia
dalszej gwarancji, którą gmina
z powodu wykonanego na własną rękę remont mogła utracić.
Zastępca wójta zapewniał, że
do tego nie dojdzie, bowiem
wszystko odbyło się w oparciu
o odpowiednie przepisy. Sprawa
sławetnej Koralowej na pewno
szybko się nie zakończy. W najbliższym czasie Komisja Rewizyjna planuje bowiem kontrolę
obiektu.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Kultura
11
Bielsko-Biała: Cenna publikacja
Kalendarz Beskidzki 2013
Stanisław Biłka - Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi BielskoBialskiej
„Ostatnie trzy numery
przygotowywane sa pod
redakcją Jana Pichety. Kalendarz zmienił się diametralnie. Szczególnie od
strony szaty graficznej, bo
zawartość jest mniej więcej
taka sama, czyli traktująca
o sprawach naszego miasta
i regionu w kontekście czy to
ciekawszych rocznic czy też
wydarzeń, ale zawsze najważniejszymi bohaterami sa
ludzie którzy w nietuzinkowy sposób odznaczają swoje
piętno w historii naszego regionu. Nie inaczej jest także
w roczniku 2013. „ - mówi
Stanisław Biłka Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej.
Ciekawe teksty pisane
profesjonalnym piórem po-
przedzielane są bardzo interesującymi fotografiami,
głównie autorstwa Stanisław
Skwierawskiego oraz Jacka
Grabowskiego i Sebastiana
Kawy. Nasz wielokrotny
mistrz podniebnych wojaży udzielił interesującego
wywiadu w którym opisał
swoją podniebną pasję.
Cały kalendarz podzielony jest na kilka tematycznych działów. I tak
pierwszy traktuje o kilku
postaciach mocno związanych z naszym regionem,
a o których niestety, zaczynamy zapominać. Stąd
przywołane w pamięci
zostały osoby z rodu Michejdów czy też Antoni
Wieczorkiewicz, poseł do
Sejmu II RP. Marek Cieślar
w swoim artykule przywołał
historie rodziny Brϋllów,a
szczególnie Oswalda który
przyjaźnił się z wybitnym
pisarzem Tomaszem Mannem. Wspominamy także
postać nieodżałowanej Marii Krystyny Habsburg, od
której niejeden z nas mógłby uczyć się patriotyzmu.
W drugiej części opisywane
są przedmioty materialne,
i te dawne, które odkrywają
archeolodzy i te, które towarzyszą nam na co dzień
w postaci architektury ładnych budowli upiększających nasze miasto. Trzecia
cześć to wspomnienia.
„Sz cz ególnie piękna
i wzruszająca jest opowieść
Julka Wątroby o wielkim
artyście z Rudzicy - Józefie
Kidoniu. Pan Julek w ogóle go nie znał, ale uruchomiwszy swoją wyobraźnię
znakomicie, jak nam się
wydaje, umiejscowił swojego bohatera w realiach
przełomu XIX i XX wiecznej Rudzicy. Także pouczająca jest historia Richarda
Pipesa, doradcy prezydenta USA Ronalda Regana,
spisana ręką Mirosławy
Pindór. Marek Bernacki
przybliżył postać Ignacego
Bieńka. Biuro TMZBB od
lat 60-tych przystrojone jest
Jego pracami. Śpieszmy się
kochac to rozdział o tych,
którzy od nas już odeszli, ale
których wspominać będziemy. „ - mówi Pan Stanisław.
I dodaje: „Hildegarda
Filas-Gutkowska. Jeszcze
nie tak dawno była z nami.
Słuchaliśmy Jej wierszy. Józef Szymeczek w następnym
rozdziale przywołuje historie Zaolzia od roku 1918
aż do sierpnia 1938 roku.
W ogóle tegoroczny numer
KB zawiera kilka artykułów
traktujących o terenach pomiędzy Olzą a Ostrawicą.
I dobrze, wszak mieszkają
tam nadal Polacy. W przedostatnim rozdziale interesujący wywiad z Jerzym Stuhrem, który wspomina swoje
związki z naszym miastem.
O Sebastianie Kawie, który
kończy zawartość KB 2013
już zostało wspomniane na
wstępie. Warto zatem nabyć
najmowych rocznik Kalendarza Beskidzkiego, którego
nabyć można w księgarniach Bielska-Białej, Czechowic-Dziedzic, Cieszyna
i Żywca. Pomimo tego, że
nasz region obfituje w różne
regionalne wydawnictwa to
jednak Kalendarz Beskidzki
jest jedyny w swoim rodzaju.”
Region
Sukces
REKLAMA
bielskiego chóru
UM Bielsko-Biała
TMZ BB
Towarzystwo Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej od roku 1960 wydaje Kalendarz
Beskidzki. Do 2004 roku wydawało go samodzielnie, a od 2011r. główny ciężar
związany z publikacją tego najstarszego na naszym terenie Kalendarza przejęło
na siebie bratnie Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia.
Bielski Chór Kameralny
Bielski Chór Kameralny
otrzymał nagrodę Grand
Prix ufundowaną przez
księdza kardynała Stanisława Dziwisza - metropolitę
krakowskiego na XXII Myślenickim Festiwalu Pieśni
Chóralnej Kolędy i Pastorałki.
Dyrygentce chóru Beacie Borowskiej przyznano
nagrodę dla najlepszej dyrygentki festiwalu, a Kazimierzowi Dudzie - który
opracował dla BChK obowiązkową regulaminowo
pastorałkę „My też pa-
41. Biennale Malarstwa
„Bielska Jesień 2013”
Bielska Jesień - wyślij
zgłoszenie
Galeria Bielska BWA ogłasza kolejną edycję konkursu
dla artystów malarzy - 41.
Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013” pod patronatem Ministerstwa Kultury
i Dziedzictwa Narodowego.
Tegoroczna edycja jest nowatorska, organizatorzy poszerzyli formułę konkursu,
który i tak charakteryzuje
się otwartością dla twórców
wszystkich pokoleń. Wyróżnia ją kilka zasadniczych
zmian.
Po raz pierwszy organizatorzy dopuszczają do udziału w konkursie artystów
malarzy nieposiadających
dyplomu wyższej uczelni
artystycznej. Swoje obrazy mogą zgłosić nie tylko
osoby z tytułem magistra
sztuki, ale też inni artyści
zajmujący się malarstwem.
Chętni mogą nadesłać od
trzech do pięciu prac (do
tej pory istniała możliwość
zgłoszenia nawet jednego
obrazu). Dyptyk, tryptyk
itp. liczony jest jako jedna
praca.
Wszystkie zaproponowane do konkursu obrazy będą
zamieszczone na stronie internetowej „Bielskiej Jesieni” http://bj.galeriabielska.
pl od chwili ich zgłoszenia
do daty pierwszego posiedzenia jury. Z chwilą wyłonienia artystów wybranych
do II etapu konkursu, na
stronie pozostaną jedynie
prace zakwalifikowane do
wystawy pokonkursowej.
Zgłoszenia będzie można
przesyłać - od 1 marca do
30 kwietnia - tylko w formie
elektronicznej (on-line).
W tym celu należy przy-
gotować materiały w odpowiednich parametrach
(podanych w regulaminie):
reprodukcje prac, skan lub
zdjęcie potwierdzenia opłaty za udział w konkursie
oraz informacje do karty
zgłoszenia (wzór karty na
stronie).
Reprodukcje muszą być
podpisane wg wzoru:
nazwisko, pierwsza litera
imienia, tytuł (jeżeli długi
to początek), rok, format
(najpierw wysokość pracy,
a później szerokość), technika (w skrócie).
Przykład:
Nowak _ J _ Impre s j a _ j e s i e n n a
_2012_80x100_ol_pl.
W przypadku pytań i wątpliwości dotyczących tegorocznej edycji „Bielskiej Jesieni” należy kontaktować się
z kuratorką - Grażyną Cybulską; e-mail: [email protected] , tel. 509404123.
BWA
Grand Prix 2011, Ciężki Jakub, Rusztowanie I, emalia akrylowa,
akryl, olej, płótno, 150 x 200 cm
REKLAMA
Nowa edycja - konkurs bardziej dostępny!
stuszkowie” (chór wyśpiewał nagrodę wykonując tę
pastorałkę) - za najlepszą
aranżację tej pastorałki. Nasz sukces jest szczególnie
ważny dla sporej grupy nowych osób, które pierwszy
raz przeżyły emocje zwycięstwa - mówi Beata Borowska. - Zapraszamy do śpiewania i realizowania planów
związanych w najbliższym
czasie z jubileuszem 20-lecia
naszego zespołu. Zachęcamy
do współpracy szczególnie
panów.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Kozy / Porąbka
12
Koziańskie śmieci finansach
Porąbka: Inwestuj w siebie
Warsztaty o domowych
w połowie drogi
Zajęcia poświęcone domowemu
budżetowi, kredytom i oszczędzaniu.
Gmach UG w Kozach
Z przystosowaniem przepisów do unijnym wymogów borykają się obecnie
wszystkie gminy w naszym
kraju. Tempo prac w poszczególnych gminach jest
różne, ponieważ temat wywołuje sporo kontrowersji.
Można powiedzie, że UG
Kozy jest w połowie drogi.
Część niezbędnych uchwał
Rada Gminy już bowiem
podjęła:
1. Uchwała w sprawie
dokonania wyboru metody
ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi
będzie stanowić iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość
oraz stawki opłaty ustalonej
odrębną uchwałą. Metoda
ta została wybrana spośród
czterech przewidzianych
w ustawie tj. iloczynu ilości
zużytej wody na danej nieruchomości i stawki opłaty,
iloczynu powierzchni lokalu
mieszkalnego i stawki, gospodarstwa domowego oraz
iloczynu liczby mieszkańców zamieszkujących daną
nieruchomość i stawki.
2. Uchwała w sprawie
określenia terminu, częstotliwości i trybu uiszczenia
REKLAMA
opłaty za gospodarowanie
odpadami komunalnymi.
Opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi
będzie uiszczana kwartalnie,
do 30 dnia miesiąca rozpoczynającego kwartał, w kasie
Urzędu lub na indywidualne
konto bankowe.
3. Uchwała w sprawie postanowienia o odbieraniu
odpadów komunalnych od
właścicieli nieruchomości,
na których nie zamieszkują
mieszkańcy, a powstają odpady komunalne.
Przyjęcie przez Gminę
Kozy obowiązków w zakresie odbierania odpadów
komunalnych od właścicieli
nieruchomości niezamieszkałych oznacza, że właściciele tych nieruchomości
będą wnosić opłatę za gospodarowanie odpadami
komunalnymi do Gminy. Do
takich nieruchomości należą
m.in. obiekty użyteczności
publicznej, szkoły, przedszkola, działki rekreacyjne
i letniskowe, sklepy i inne
nieruchomości, na których
prowadzona jest działalność
gospodarcza.
Część podejmie w najbliższym czasie:
1. Uchwałę w sprawie
ustalenia stawki opłaty za
gospodarowanie odpadami
komunalnymi oraz stawek
Regulaminie ten będzie
zawierał wszelki wymagania w zakresie utrzymania
czystości i porządku na terenie gminy. Traktował on
będzie m.in.: o minimalnej
pojemność pojemników
przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych,
częstotliwość i sposobów
pozbywania się odpadów
komunalnych, obowiązkach
osób utrzymujących zwierzęta domowe, obszarach
podlegających obowiązkowej deratyzacji oraz terminach jej przeprowadzania.
Wśród mieszkańców
i przedsiębiorców z terenu
Kóz zostanie przeprowadzona kampania informacyjno-edukacyjna, której
celem będzie przybliżenie
zasady funkcjonowania
nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Zostanie ona
przeprowadzona po podjęciu przez Rade Gminy
wszystkich niezbędnych
uchwał.
Region
opłaty za pojemnik o określonej pojemności.
Z owych opłat gmina pokrywać koszty funkcjonowania systemu, czyli koszty
odbioru, transportu, zagospodarowania odpadów komunalnych oraz wszelkie
koszty administracyjne.
2. Uchwałę w sprawie
określenia wzoru deklaracji
o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właścicieli nieruchomości.
Każdy właściciel nieruchomości, na której powstają odpady komunalne będzie
miał obowiązek złożenia
deklaracji, o której mowa
powyżej w Urzędzie Gminy w nieprzekraczalnym
terminie do dnia 29 marca
2013 roku. Początkiem roku
formularz deklaracji będzie
dostarczony do właścicieli nieruchomości. Będzie
go można także pobrać na
stronie internetowej Urzędu
Gminy Kozy oraz w siedzibie
UG.
3. Uchwałę w sprawie
przyjęcia Regulaminu utrzymania czystości i porządku
na terenie Gminy Kozy.
W Porąbce odbywają się ciekawe zajęcia
Gminna Biblioteka Publiczna w Porąbce zaprasza
wszystkich mieszkańców
Gminy do udziału w zajęciach
z zakresu podstawowej edukacji finansowej realizowanych
w ramach projektu Fundacji
Wspomagania Wsi: „Prosto
i przystępnie o domowych
finansach”.
11.04.2013 - „Po co mi własny rachunek bankowy?”
29.04.2013 - „Kredyt - jak
z niego korzystać?”
Spotkania mają charakter
bezpłatny, ponieważ finansowane są ze środków Polsko - Amerykańskiej Fundacji Wolności
w ramach Programu Rozwoju
Bibliotek.
Pierwsze zajęcia, które odbyły się w lutym zatytułowane
„Jak zapanować nad domowym budżetem?” poprowadził trener finansowy, Marta
Grzesica. W ciekawy i przystępny sposób wszyscy zainteresowani mogli dowiedzieć
się jak mądrze oszczędzać
i planować swoje wydatki.
Do udziału w projekcie
Fundacja Wspomagania Wsi
zaprosiła biblioteki. Wśród 67
bibliotek biorących udział w I
rundzie Programu Rozwoju Bibliotek, które otrzymały oferty
współpracy od sześciu organizacji pozarządowych znalazła się
Gminna Biblioteka Publiczna
w Porąbce. Projekt jest realizowany od stycznia do czerwca
2013 roku. Zainteresowani
uzyskają szczegółowe informacje w bibliotekach, plakatach
i stronie internetowej biblioteki:
www.bibliotekaporabka.pl
UG Porąbka/PAG
W ramach cyklu przewidziane są jeszcze trzy dwugodzinne warsztaty:
21.03.2013 - „Nie mam
oszczędności? Dlaczego? Czy
warto oszczędzać?”
(w materiale wykorzystano informacje UG Kozy)
beka
Kozy: luty wokół platana
Happening pod platanem
UG Kozy
archiwum
W Urzędzie Gminy Kozy od dłuższego czasu trwają prace dotyczące wdrożenia nowego
systemu gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie całej gminy. Zmiany mają
dostosować polskie przepisy do wymogów unijnych. W życie wejdą z dniem 1 lipca
2013 roku. Czy Kozy są już gotowe na nadchodzącą śmieciową rewolucję?
Uczestnicy happeningu pod platanem
W piątek 8 lutego w parku
dworskim w Kozach odbyło się
niecodzienne spotkanie dzieci
i młodzieży koziańskich szkół happening pod platanem. Owo
wydarzenie było kolejną akcją
promocyjną zorganizowaną
w związku z udziałem platana
w konkursie na Europejskie
Drzewo Roku 2013.
W „Karnawałowym spotkaniu wokół platana” udział
wzięli nie tylko uczniowie
szkół, ale także mieszkańcy
Kóz. Podczas happeningu zaprezentowano „naj-otul” dla
platana, czyli patchworkowy
szalik, wykonany przez dzieci
ze Szkoły Podstawowej Nr 1
i Nr 2 w Kozach. Efekt końcowy
przerósł najśmielsze oczekiwania organizatorów, gdyż szalik
osiągnął długość 1618 metrów!
Na zakończenie zabawy tegoroczni maturzyści koziańskiego
liceum odtańczyli wokół platana białego poloneza.
Organizatorem happeningu
był Urząd Gminy Kozy oraz
pomysłodawcy akcji społecznej
„Razem dla platana”.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Region
13
Drakońska na zmianę
„teoria”
Przygotuj się
epoki telewizyjnej
By uzyskać prawo jazdy kategorii B, zamiast 18
pytań wylosowanych z puli
ok. 500, egzaminowany odpowiada teraz na 32 pytania
z puli, która docelowo będzie zawierała 3 tys. pytań.
Przyszły kierowca, udzielając odpowiedzi na pierwsze
20 pytań, ma 20 sekund na
przeczytanie każdego z nich
i 15 sekund na odpowiedź.
Na przeczytanie i udzielenie odpowiedzi na każde
z kolejnych 12 pytań specjalistycznych - 50 sekund.
Do pytań i oddanych odpowiedzi nie ma powrotu, nie
można ich poprawić. Na
każde z pytań można udzielić tylko jednej odpowiedzi.
Suma punktów możliwych
do uzyskania w części teo-
REKLAMA
retycznej egzaminu wynosi 74. Pozytywny wynik
uzyskuje się w przypadku
otrzymania co najmniej 68
punktów. Egzamin teoretyczny - tak jak dotychczas
- trwa 25 minut.
Zmiany te spowodowały,
że kursanci w zdecydowanej
większości oblewają egzamin teoretyczny. - Nie mamy
danych, by odpowiedzieć, co
sprawia, że kandydaci mają
problemy z egzaminem teoretycznym - mówiAnna
Kondrela-Zając, pracownica bielskiego WORD-u.- Można wnioskować, że
przede wszystkim, aby odpowiedzieć dobrze na pytania
egzaminacyjne, trzeba mieć
ugruntowaną wiedzę z uwagi
na ograniczony czas.
Dane jakie docierają
z mediów ogólnopolskich
mówią, że na połowę lutego średnia zdawalność
egzaminu teoretycznego
w krajowych Ośrodkach
kształtuje się na poziomie
18-21 proc. Bielski WORD
na tym tle wypada nieźle,
bowiem pomyślnie przez
egzamin teoretyczny przebrnęło 27 proc. przyszłych
kierowców. Odsetek ten
dotyczy kategorii „B”, która
stanowi 90 proc. wszystkich
egzaminów na prawo jazdy.
Warto nadmienić, że w roku
2012 egzamin teoretyczny
w stolicy Podbeskidzia pomyślnie przechodziło 78,6
proc. zdających.
Podwyższenie poprzeczki
w teoretycznej części spraw-
dzania umiejętności kandydatów na kierowców, jak na
razie nie ma odzwierciedlenia w lepszym przygotowaniu do egzaminu praktycznego. W bielskim Ośrodku
- od dnia 19.01.2013 r. do
15.02.2013 r. - zdawalność
na egzaminie praktycznym
na kat. „B” wyniosła średnio 29 proc, a w roku 2012
kształtowała się na poziomie 30,2 proc.
Wedle ministerialnych
rozporządzeń, egzamin teoretyczny na kategorię „B”
kosztuje 30 zł, a praktyczny
140 zł. Każde niepowodzenie na poszczególnym z egzaminów wiąże się z podobną opłatą przy okazji
kolejnej próby.
pH
cyfryzacja.gov.pl
19 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, która wprowadziła
m.in. nowe kategorie prawa jazdy, nowy system egzaminów oraz elektroniczny obieg
dokumentów. Nowe przepisy obowiązują od 21 stycznia i sprawiają początkującym kierowcom
spore kłopoty. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej tylko co czwarty
podchodzący do egzaminu teoretycznego kończy go z wynikiem pozytywnym.
Przygotuj się rewolucję w odbiorze telewizji naziemnej
Od 19 marca na obszarze Beskidów nie będzie
już dostępny analogowy sygnał telewizyjny. Ci, którzy
nie posiadają odbiorników
z wbudowanym tunerem
MPEG 4 będą musieli uposażyć się w odpowiednie urządzenia do odbioru telewizji
cyfrowej. Przy okazji warto
wiedzieć, że urządzenia te są
stosunkowo niedrogie i domokrążcy oferujący „atrakcyjne ceny” są najczęściej
oszustami. Załączona ulotka
wyjaśnia jak przygotować się
na telewizyjne zmiany.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
Wilamowice
14
W Starej Wsi podsumowali działania OSP
beka
W niedzielę 10 lutego w Starej Wsi odbyło się spotkanie sprawozdawcze za rok 2012
tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. W uroczystości udział wzięło wielu zaproszonych
gości m.in.: europosłanka Małgorzata Handzlik, posłanka Małgorzata Pępek, radny Sejmiku
Województwa Śląskiego Andrzej Kamiński, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony i
Środowiska Gospodarki Wodnej w Katowicach Mirosława Szemla, liczne grono przedstawicieli
powiatowych i wojewódzkich organizacji strażackich oraz lokalne władze.
W Starej Wsi strażacy podsumowali rok 2012
Stanisław Nowak, prezes OSP w Starej Wsi na
początku uroczystości
podsumował roku 2012.
- Był to dla naszej jednostki rok, który upłynął pod
znakiem ważnych uroczystości, modernizacji, szkoleń i zawodów strażackich.
Staraliśmy się sprostać
zadaniom, jakie stawia
się straży pożarnej. Służyliśmy społeczności Starej
Wsi i naszej ojczyzny. Niewątpliwie najważniejszym
naszym celem było ratowa-
nie życia i mienia ludzkiego. Akcje, w których udział
brali nasi strażacy pokazały, że są oni dobrze wyszkoleni i gotowi do poświęceń.
Niejednokrotnie z narażeniem własnego życia nieśli
pomoc innym - powiedział
podczas sprawozdawczego
spotkania Stanisław Nowak, prezes OSP w Starej
Wsi.
80 druhów czynnych,
10 honorowych, 12 wspierających oraz 19 młodzieżowców - tak przedstawia
się ilościowe ujęcie OSP
w Starej Wsi przedstawione podczas uroczystego
podsumowania ubiegłego roku. W 2012 roku
tamtejsi strażacy 26 razy
wyjeżdżali na różnego
rodzaju akcje. 16 razy do
pożarów, 7 do powalonych
drzew lub zalanych wodą
pomieszczeń, niestety
zdarzyły się także 3 alarmy fałszywe. W porównaniu do poprzednich dwunastu miesięcy strażacy
interweniowali dziewięć
razy więcej. Jak co roku
odbyli oni szereg szkoleń
we własnym środowisku
oraz na terenie innych sołectw gminy.
W zawodach sportowo-pożarniczych szczebla
gminnego, które odbyły
się w Hecznarowicach,
seniorzy ze Starej Wsi zajęli drugie miejsce, a młodzież pierwsze. Owa lokata oznaczała awans do
zawodów powiatowych,
w których ułamki sekund
dzieliły do podium drużynę z Starej Wsi. Józef
Ślósarczyk, uczeń tutejszej szkoły, w turnieju
wiedzy o tematyce pożarniczej doszedł do turnieju
wojewódzkiego, co jest
ewenementem w historii
jednostki. Sukcesem zakończył się także udział
strażaków w turnieju piłki
nożnej o Puchar Starosty
Bielskiego, w którym zajęli
pierwsze miejsce.
Całą uroczystość swoją aktywną obecnością
uświetniła orkiestra dęta
z Starej Wsi.
beka
Podsumowali działalność OSP w Hecznarowicach
Strażacy podsumowali rok
Grzegorz Pająk, prezes OSP Hecznarowice
na początku zebrania
podsumował roku 2012.
- Miniony roku był okresem wytężonej pracy zarówno dla zarządu, jak
i dla wszystkich druhów. Efekty naszej pracy są widoczne nie tylko
w aspekcie bojowym,
czy otoczeniu remizy,
ale także we współpracy
z organizacjami działającymi na terenie naszej miejscowości, gminy
i powiatu. Jednostka liczy 116 członków, w tym
92 czynnych, 8 honorowych, 8 wspierających
i 8 członków młodzieżowej drużyny pożarniczej. Przedstawiciele
jednostki w ubiegłym
roku brali udział w 20
akcjach ratowniczo-gaśniczych: 12 razy wyjeżdżali do pożarów, 6 do
miejscowych zagrożeń,
dwa alarmy były fałszywe - powiedział na
otwarcie Pająk.
Strażacy z OSP Hecznarowice odbyli w 2012
roku szereg szkoleń,
m.in. na terenie wła-
REKLAMA
beka
W sobotę 16 lutego w Hecznarowicach odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawcze tamtejszej Ochotniczej Straży
Pożarnej. Na zebraniu podsumowano rok 2012, udzielono zarządowi absolutorium oraz przyjęło plan pracy na
rok 2013. Druhowie Zdzisław Wala oraz ksiądz kapelan OSP Aleksander Smarduch otrzymali status członka
Honorowego OSP Hecznarowice. Natomiast prezesowi jednostki Grzegorzowi Pająkowi wręczono odznaczenie zasłużony dla ochotniczego pożarnictwa powiatu bielskiego.
snej jednostki oraz wraz
z OSP Kozy. Ukończyli
także rozmaite szkolenia: kurs naczelnika, ratownika-technicznego,
kwalifikowany pierwszej
pomocy, podstawowy ratowników OSP. Obecnie
47 druhów jest zdolnych
do udziału w akcjach
ratowniczych. W gminnych zawodach sportowo-pożarniczych chłopcy z Hecznarowic zajęli
trzecie miejsce, a seniorzy pierwsze. Dzięki
temu zakwalifikowali się
do zawodów powiatowych, które odbęda się
w tym roku.
Na zebraniu pojawiło
się wielu zaproszonych
gości. Wśród nich znaleźli się m.in.: Wiceprezes Wojewódzkiego
Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach
Mirosław Szemla, Wiceprezes Zarządu Powiatowego Zw. OSP RP
w Bielsku-Białej Stanisław Górny, Przedstawiciel Komendy Miejskiej
PSP w Bielsku-Białej
bryg. Ryszard Somerlik,
Radny Rady Powiatu
Bielskiego Jerzy Kubik,
przedstawiciele jednostek OSP z terenu Gminy Wilamowice, władz
lokalnych oraz organizacjach działających na
terenie Hecznarowic.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Region
15
Pięta walczy z wandalami i fotoradarami
Paweł Hetnał
Poseł z Bielska-Białej, Stanisław Pięta, od czasu do czasu zaskakuje opinię publiczną różnorakiego rodzaju bojkotami czy bulwersującymi wypowiedziami. Przed kilkoma tygodniami wszem i wobec ogłosił, że nie będzie pił piwa pewnej niemieckiej marki.
Tym razem postanowił powołać do życia Obywatelską Straż Narodową, która ma chronić przed dewastacją pomniki pamięci
i obiekty sakralne. Pięta interpelował również do ministra Sławomira Nowaka w kwestii lokalizacji niektórych fotoradarów.
Według posła Pięty, fotoradary to często metoda gmin na dodatkowe
źródło finansowania swoich budżetów
Członek Prawa i Sprawiedliwości na łamach
Gazety Polskiej ogłosił, że
rozpoczyna prace nad powołaniem Obywatelskiej
Straży Narodowej, ogólnopolskiego stowarzyszenia,
które zadba o bezpieczeństwo ważnych dla Polaków
miejsc. Jego struktury wykorzystujące aktywność
już działających w tych
sprawach osób - mają być
wzorowane na ochotniczej
straży pożarnej. Posła do
tych działań zdopingowała
m.in. niedawna dewastacja krakowskiego pomnika
Danuty Siedzikówny „Inki”,
sanitariuszki 5. Wileńskiej
Brygady Armii Krajowej.
Za wskazanie sprawcy tego
aktu wandalizmu, Pięta
wyznaczył nagrodę tysiąca
złotych. Dzięki Straży Narodowej, tego typu zdarzeń
ma być mniej.
To nie koniec lutowej
aktywności posła, którego
działania bardzo chętnie na
swoich łamach opisują media ogólnopolskie. Bielsz-
czanin w lutym zwrócił się
z interpelacją do Ministra
Transportu, Budownictwa
i Gospodarki Morskiej Sławomira Nowaka w sprawie
powstrzymania procederu
bezzasadnego karania kierowców za przekroczenie
prędkości i dowolnej, nieuwzględniającej rzeczywistego zagrożenia lokalizacji
fotoradarów. Minister ogłosił przygotowanie projektu
zmiany ustawy o Krajowym
Funduszu Drogowym, dzięki któremu wpływy z mandatów drogowych wystawionych przez inspekcję ruchu
drogowego zostaną przekazane na inwestycje drogowe.
Wg Pięty zdziwienie budzi
fakt, że regulacje prawne
powstają na długo po wpisaniu do ustawy budżetowej
1,5 mld złotych wpływów
z mandatów do dowolnego rozdysponowania przez
ministra finansów, jednak
skoro są już przygotowywane, to powinny one objąć
Okrzesik zmienia
miejsce na stadionie
zasięgiem cały system fotoradarów w kraju - ze szczególnym naciskiem na te
urządzenia, które nie podlegają bezpośrednio Inspekcji
Transportu Drogowego.
Zdaniem posła z Bielska-Białej większa część
urządzeń rejestrujących
przekroczenie dopuszczalnej prędkości pojazdów jest
obecnie obsługiwana przez
straże gminne i jest traktowana jako źródło dochodu
dla budżetu gminy. Stałą
praktyką jest montowanie
tzw. fotoradarów - nie na
szczególnie niebezpiecznych odcinkach dróg, ale
w miejscach, gdzie nie do-
chodzi do kolizji i wypadków drogowych, gdyż najczęściej właśnie w takich
- bezpiecznych miejscach
kierowcy pozwalają sobie
na przekraczanie prędkości.
Nierzadko ustawia się urządzenia zamaskowane, bez
żadnych znaków ostrzegających o kontroli radarowej.
Najwyższa Izba Kontroli
właśnie w działaniu fotoradarów obsługiwanych przez
straże gminne stwierdziła
najwięcej uchybień, tj: bezprawne nakładanie mandatów karnych na kierowców
za przekroczenie prędkości
po upływie ustawowego terminu, bezpodstawne kara-
Chcą obudzić
bielską Starówkę
Grupa młodych, bielskich artystów (plastyków, wokalistów,
aktorów, autorów tekstów, muzyków) zdecydowała
o powołaniu do życia Stowarzyszenia Artystycznego
Kulturalny Rynek, którego głównym celem ma być
promocja młodych, zdolnych twórców z Podbeskidzia oraz
„obudzenie” bielskiej Starówki.
ników z okresu awansu do
ekstraklasy i przygody w Pucharze Polski. Już wcześniej
Glogaza (Marek-poprzedni
prezes klubu - przy. red.)
rozstał się z nim w sposób
niegodny, teraz mamy jakiś
ciąg dalszy. Ponieważ prezes stowarzyszenia i jednocześnie przewodniczący
rady nadzorczej spółki, pan
Szymański, mówił że nie
wie dlaczego taka decyzja
zapadła, postanowiłem zadzwonić do prezesa Boreckiego (Wojciech - aktualny
sternik klubu - przyp.red.),
z którym mam prywatnie
sympatyczny kontakt. I tu
niespodzianka: prezes też
nie wie, dlaczego Ziębę tak
potraktowano! Oświadczył
mi, że decyzję podejmowano w „ratuszu”, a on ją tylko firmuje... I ja mu wierzę,
nie sądzę by miał osobiście
jakikolwiek powód by akurat Jarka Ziębę tak wyróżniać. Ale oprócz niesmaku
odczuwam w związku z tą
sprawą głębszy niepokój:
nieoficjalnie to sformułowa-
nie „to nie ja, to w ratuszu”
słyszałem już wielokrotnie
za prezesury Glogazy. Jeżeli
tak jest nadal, to fatalny sygnał. Czym jeszcze zajmują
się w „ratuszu”, jeśli nawet listę karnetów ustalają
w tamtejszych gabinetach?
Jaką jakość może mieć zarządzanie, jeżeli decyzje
podejmują ludzie którzy
nie ponoszą bezpośredniej
odpowiedzialności za ich
skutki? Stawiam tylko pytania, odpowiedzi każdy może
sobie sam udzielić.
Nie rozumiem, czemu
Jarek Zięba ma być gorszy
niż inni. Nie zgadzam się na
takie traktowanie ludzi, którym klub sporo zawdzięcza.
W związku z tym dziękuję
za karnet, nie chcę. Kupimy
sobie gdzie indziej, siądziemy razem. Wiem, że to nic
ważnego, ale piszę żeby było
jasne także dla moich wieloletnich sąsiadów, że nie
znikam ze stadionu. Tylko
chwilowo zmieniam miejsce.
Do lepszych czasów
pH
Wikipedia
Były prezes Towarzystwa Sportowego Podbeskidzie
Bielsko-Biała, Janusz Okrzesik, nie kryje oburzenia
sposobem obchodzenia się obecnych władz klubu z byłymi,
zasłużonymi działaczami. Dał temu wyraz na swoim blogu,
gdzie w jednym z wpisów nie pozostawił suchej nitki na
obecnym zarządzie, po tym jak nie przyznano karnetu
Jarosławowi Ziębie - wieloletniemu rzecznikowi prasowemu
Podbeskidzia.
Aby rzetelnie oddać refleksję byłego prezesa Podbeskidzia pozwoliliśmy sobie w zacytować jego wpis na
blogu w pełnym brzmieniu:
- Od dziesięciu lat na
meczach Podbeskidzia zawsze siedziałem w jednym
miejscu. Obojętne, czy jako
wiceprezes, czy jako szef
rady patronackiej, czy jako
normalny kibic, czy nawet
w okresie szefowania klubowi. Od tej rundy zmieniam
miejsce. Dlaczego?
Zarząd stowarzyszenia TS
Podbeskidzie, które przez
dziesięć lat prowadziło klub,
a potem tworzyło obecną
spółkę, wystąpił o przyznanie karnetów obecnym
i byłym członkom zarządu
stowarzyszenia. Odpowiedź
przyszła zadziwiająca. Niektórzy dostali, niektórzy nie.
Nie znam wszystkich szczegółów, wiem że jako jedyny
z obecnego zarządu niegodnym karnetu okazał się Jarek
Zięba, wieloletni rzecznik
prasowy klubu, jeden z moich bliskich współpracow-
nie właścicieli samochodów
za niewskazanie osoby, której powierzyli pojazd oraz
pozyskiwanie przez samorządy z tego tytułu dochodów, które powinny zasilić
budżet państwa. - Biorąc powyższe pod uwagę, właściwe
będzie przekazanie wpływów
ze wszystkich radarów na inwestycje drogowe. Jedynie takie rozwiązanie może ukrócić proceder „polowania” na
kierowców i traktowania
urządzeń rejestrujących
przekroczenie prędkości jak
urządzeń fiskalnych, reperujących budżety gminne czytamy w interpelacji Pięty.
pH
Bielska Starówka być może zostanie kulturalnym centrum miasta
Jest to grupa ludzi, która
od trzech lat z wielkim powodzeniem tworzy w Saloniku
Sztuk Rozmaitych „Bazyliszek” comiesięczne koncerty
piwniczne (od eksperymentalnych koncertów, przez wieczory żegnające kolejne pory
roku, po okolicznościowe, np.
z okazji Zaduszek) z udziałem
młodych aktorów, wokalistów
oraz studentów szkół aktorskich i wokalnych.
Wykonawcy tych koncertów to bielszczanie osoby zawodowo związane z Teatrami
całej Polski, m.in. Teatrem
Narodowym w Warszawie,
warszawskim Teatrem Studio,
Och-teatrem i Teatrem Polonia
Krystyny Jandy, Teatrem Muzycznym w Gdyni, Teatrem
Muzycznym w Gliwicach, Teatrem Imka Tomasza Karolaka,
Narodowym Teatrem Starym
w Krakowie i Teatrem Polskim
w Bielsku-Białej.
Co miesiąc spotykają się
w bielskim Bazyliszku, aby przy
po brzegi wypełnionej publicznością sali tworzyć niezapomniane wieczory z klimatem,
poetyką, humorem kabaretów
z dawnych lat. Nad całością
tych programów (od strony
reżyserskiej i scenariuszowej)
czuwa Agnieszka Szulakowska-Bednarczyk, właścicielka
bielskiego Studia Aktorów
Paris-Paris, które z powodzeniem promuje młodych aktorów- obecnie jej najmłodsi
wychowankowie (mieszkańcy
Bielska i okolic) występują
w takich produkcjach, jak
„Rodzinka.pl”, „Na dobre i na
złe”, „Wszystko przed nami”,
„Ja to mam szczęście”, a także
w wielu filmach reklamowych
i krótkometrażowych. Opracowanie muzyczne bazyliszkowych koncertów to dzieło
Pawła Fabrowicza, młodego
muzyka i aranżera.
I tak to grupa tych ludzi
powołała do życia Stowarzyszenie, które zaczyna realizować swoje cele. Inauguracją
tej działalności będzie uroczyste otwarcie Bielskiej Piwnicy
Artystycznej przy ul. Wzgórze
8, która ma stać się miejscem
spotkań bielskich artystów, ich
koncertów, wernisaży, happe-
ningów. Twórcy Piwnicy chcą
zaprosić na te okoliczność władze miasta, by oficjalnie rozpocząć działalność tradycyjnym
przecięciem wstęgi. Chcą też
tego dnia zintegrować bielski
Rynek Starego Miasta, szykując wiele niespodzianek.
Oficjalne Otwarcie Bielskiej
Piwnicy Artystycznej ustalono na czwartek 28 lutego.
W przygotowywanym na ten
wieczór programie artystycznym wystąpią wykonawcy
z całej Polski, którzy pierwsze artystyczne kroki stawiali
w Bielsku-Białej. Zaproszono
śpiewających aktorów, laureatów najważniejszych konkursów piosenki, utalentowanych
studentów szkół artystycznych, muzyków, uczestników
telewizyjnych talent show.
Większość zaproszonych potwierdziło swoją obecność
i włączyło się do idei Stowarzyszenia. W programie Otwarcia
przewidziano też krótki happening plenerowy - pokazy
krakowskiego Teatru Ognia,
prezentacje grajków ulicznych
oraz przedstawienie pt.”Gdzie
ta bohema” w reż. A.Szulakowskiej z udziałem wszystkich
zaproszonych wykonawców
w liczbie 30 osób.
Uroczystość otwarcia Bielskiej Piwnicy Artystycznej
rozpocznie się o godz.17.30
na bielskiej Starówce, potem
nastąpi przecięcie wstęgi przy
ul.Wzgórze 8. Obecna na tym
wydarzeniu będzie Maria Koterbska, która zgodziła się objąć patronatem Piwnicę.
Region
16
Zdrowie, uroda
Zrób przegląd apteczki
Porządki przedświąteczne przed nami, więc warto również
posprzątać w domowej apteczce. To miejsce jest równie
ważne, a nawet i ważniejsze, od szafek, kredensów, półek
i innych elementów naszych domów i mieszkań.
Domowa apteczka
REKLAMA
tami? Pod żadnym pozorem
nie wolno ich wyrzucać do
kosza na śmieci, gdyż nie
tylko zagrażają środowisku
ale mogą wpaść w niepowołane ręce np. nieświadomych
dzieci, które będą myślały,
że to cukierki. Specjalne
pojemniki na leki przeterminowane znajdziemy
w aptekach, albo po prostu
odbierze je od nas aptekarz.
Dzięki temu zostaną one
poddane utylizacji w odpowiednich warunkach. Ważne
jest także, aby wszystkie leki
pozostawiać w oryginalnych
opakowaniach i nie wyrzucać ulotek. Pomoże nam to
w określeniu jakie lek ma
działanie, jaki ma termin
ważności i jak go dawko-
wać jeśli znów będzie nam
potrzebny. Warto też zwrócić uwagę, że niektóre leki
muszą być przechowywane w lodówce, trzeba więc
sprawdzić na ulotce, albo
zapytać farmaceutę jak lek
ma być przechowywany.
Polacy, kuszeni reklamami
i promocjami bardzo lubią
robić zapasy leków, które
ostatecznie nie zostają wykorzystane. Poza tym wolimy sami się leczyć testując
różne leki polecane przez
ciocię, babcie, przyjaciółkę, niż udać się do lekarza
po konkretny lek. W ten
sposób tracimy pieniądze
i zapełniamy apteczkę kolejnymi, nietrafionymi tabletkami, syropami, czy kroplami. Jak radzą farmaceuci
w każdej apteczce powinny
się znaleźć leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe
i przeciwbiegunkowe. Cała
reszta leków na zapas jest
zbędna i zazwyczaj nigdy
się nie przydaje. Oprócz leków w apteczce powinniśmy
umieścić komplet opatrunków i sól fizjologiczną do
dezynfekowania ran. Pamiętajmy też, że wszystkie leki
muszą być schowane w miejscu niedostępnym dla dzieci,
ciemnym i chłodnym.
M.R./Region
Warto wiedzieć: Robimy sadzonki
i przezroczysty klosz. Rośliny trzeba często zraszać,
a miniszklarenkę wietrzyć.
Ze zrobienie sadzonek powinniśmy się pospieszyć,
w przeciwnym razie zakwitną dopiero późnym
latem.
Rośliny, które możemy
przechować na zimę.
Pelargonia, barwinek różowy, bieluń, chryzantema,
czubatka, fuksja, helitrop,
irezyna, jasnota, kocanki
włochate, koleus, lantana, niecierpek, pachnotka, plektrantus, santolina,
sundaville, uczep, werbena,
złocień krzewiasty.
Jerzy Słaboń
Pelargonia
Robimy sadzonki
Pelargonie to piękne
kwiaty, które przez całe
lato zdobią nasze balkony. Są to rośliny wielolet-
nie. Jeśli przenieśliście je
w cieplejsze miejsce, bez
problemu przetrwały zimę
i na wiosnę znów będą cieszyć nasze oczy. Przygotowujemy je w lutym i w
marcu. Powinny mieć jeden lub dwa węzły. Tniemy
je około 1 cm pod liściem.
Końce sadzonek zanurzamy
w preparacie do ukorzeniania i umieszczamy w mieszance torfu z piaskiem.
Ich szybszemu ukorzenianiu sprzyja ciepłe podłoże
Uroda: Krem nawilżający nasz sprzymierzeniec
Zimą dbaj o skórę
Częste zmiany temperatury, mróz i odwodnienie - przez
kilka zimowych miesięcy nasza skóra zostaje poddana
ciężkim próbom. Jeśli odpowiednio ja zabezpieczymy,
powinna wyjść z nich bez szwanku.
www.m.kotek.pl
Apteczka: W trosce o zdrowie
Traktujemy jednak apteczkę po macoszemu- zostaje na szarym końcu
i zaglądamy do niej tylko
w sytuacjach kiedy coś nas
boli, jesteśmy chorzy, albo
się skaleczymy i szukamy
plastrów. Każda wizyta u lekarza powoduje, że w naszej apteczce lekarstw tylko
przybywa, a rzadko cokolwiek wyrzucamy „bo zawsze
może się przydać”.
Najgroźniejsze w apteczce są leki przeterminowane.
Skutkiem ich zażycia może
być zatrucie pokarmowe,
biegunka, nudności, bóle
głowy, brzucha, wysypka,
a nawet uszkodzenie wątroby. Co więc zrobić z przeterminowanymi medykamen-
www.region.info.pl
[email protected]
Dbaj zimą o skórę
Używaj kremu głęboko
nawijającego, najlepiej z dodatkiem krzemu, który zatrzymuje wodę w głębszych
warstwach naskórka.W kieszeni zawsze noś pomadkę
ochronną i stosuj ja jak najczęściej. Spierzchnięte usta to
jedna z pierwszych reakcji na
mróz, gdyż nie posiadają one
gruczołów łojowych i jeśli odpowiednio nie zareagujemy,
doprowadzimy do bolesnych,
krwawiących pęknięć. Jeśli
już tak się stało, doskonałym
sposobem na uśmierzenie
dolegliwości jest nałożenie
na usta grubej warstwy miodu lub wazeliny. Zainwestuj
także w nawilżacz powietrza.
Centralne ogrzewanie rów-
nież nie jest sprzymierzeńcem
skóry. Krem do rąk powinien
nieustannie leżeć obok zlewu,
wanny i umywalki. Smaruj
dłonie po każdym myciu.
Balsam nawilżająco-odżywczy
wcieraj w skórę natychmiast
po wyjściu spod prysznica,
póki skóra jest ciepła i rozpulchniona. Duże zmiany
temperatur mogą spowodować rozszerzanie się naczyń
krwionośnych, które mogą
pękać i powodować rozległe zaczerwienienia. Osoby
o wyjątkowo wrażliwej skórze
z tendencją do pękania naczynek, powinny stosować kremy
z dodatkiem arniki, miłorzębu
lub kasztanowca. Po powrocie
do domu, spryskaj twarz woda
termalna i nałóż krem nawilżający. W okresie zimowym
nie zapominaj też o rutynie,
która uszczelnia naczynia
krwionośne i zapobiega pękaniu naczyń włosowatych.W
trakcie długich spacerów nie
rezygnuj z okularów przeciwsłonecznych. Mrużenie oczu
pod wpływem światła odbitego od śniegu może uwydatnić
zmarszczki mimiczne. Skórę
wokół oczu możesz dodatkowo chronić specjalnym
odżywczym kremem, gdyż
jest dużo wrażliwa i bardziej
podatna na podrażnienia.
D.B.
Wino melisowe
Wino melisowe
Składniki: 25 g rozdrobnionych liści melisy, 0,5
litra białego winaMelisę
zalewamy białym winem
i macerujemy przez 5 dni.
Po tym czasie przecedzamy. Nadaje się do spożycia
od razu. Wino melisowe
to naturalny środek uspakajający, rozkurczowy
i nasenny. W razie potrzeby pić 3 razy dziennie po
2 łyżki.
Jerzy Słaboń
www.region.info.pl
[email protected]
Kulinaria
17
Makaron ze
szpinakiem
Składniki:
makaron nitki 250g
szpinak 250g
pieczarki 200g
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
oliwa
z oliwek
Bigos w 60 minut
Składniki
kapusta kiszona 1 kg
cienka kiełbasa 20 dag
boczek 10 dag
mięso wieprzowe 20 dag
sól do smaku
pieprz do smaku
cebula 1 sztuka
suszone grzyby 5 sztuk
mąka 1 łyżka
Sposób przygotowania:
Kapustę wypłukać, zalać wodą i gotować. Mięso umyć, drobno pokroić
i dodać do kapusty. Grzybki
umyć, sparzyć, drobno pokroić i dodać do kapusty. Patelnię rozgrzać i wysmażyć
drobno pokrojony boczek.
Dodać pokrojoną cebulę
i kiełbasę pokrojoną w kostkę. Wymieszać, przesmażyć,
oprószyć mąką i dodać do
bigosu. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Bigos gotować pod przykryciem, na
małym ogniu jedną godzinę.
jak ktoś chce może gotować
dłużej.
kucharka
Bruscetta
to kładziemy na nie plastry sera białego ziołowego i miksturę z pomidorków. Do udekorowania na
górę listki bazylii. Potrawa
jest idealna na śniadanie,
kolację lub przystawkę.
Smacznego.
Viola
z pomidorkami
Sposób przyrządzania:
Bagietkę kroimy na
plastry. Polewamy ją roz-
mieszanym z oliwą z oliwek sosem i wkładamy do
nagrzanego piekarnika
(180 0C) na ok. 10 minut,
tak aby powstały grzanki. W tym czasie kroimy
pomidory na kosteczkę,
dodajemy przeciśnięty
czosnek, pokrojoną bazylię, odrobinę sosu sałatkowego zmieszanego z oliwą z oliwek. Następnie
wszystko wymieszaj. Kiedy grzanki są już gotowe,
swój
przepis!
Kwaśnica na żeberku
Składniki:
Ładny kawałek żeberka
wieprzowego
30 cm kiełbasy swojskiej
Boczek gotowany 200g
Kapusta kiszona ok 40dkg
1/2 kg ziemniaków
garść suszonych grzybów
1 marchewka
2 liście laurowe
Zachęcamy Państwa do
nadsyłania swoich sprawdzonych przepisów kulinarnych. Opublikujemy je
bezpłatnie na łamach Regionu. możesz pochwalić
się swoim kulinarnym talentem. Przepis wyślij na adres:
[email protected]
Region
mielimy blenderem aż
p ow s t a n i e j e d n o l it a
konsystencja.
Następnie dodajemy jedno ok. 450 g opakowanie
serka maskarpone, znów
wszystko mieszanym
blenderem, bo wtedy jest
jednolita konsystencja
i wrzucamy wcześniej w yciągnięte
mięsko. Czekamy
aż zupa się zagotuje, jeżeli trzeba
to doprawiamy do
smaku. Można podawać ją przykładowo z grzankami.
Smacznego
Viola
REKLAMA
Krem
z pieczarek
Do 1,5 litra wody dodać 2 kostki bulionu
grzybowego, kilka kawałków mięsa, szczyptę pieprzu, pokrojoną
w plastry cebulę, jedną marchewkę i ok.
0,5 kg pokrojonych
w plastry pieczarek.
Wszystko razem
gotować na małym
ogniu, aż wszystko zmięknie. Kiedy
bulion jest już gotowy i mięso jest miękkie, to wyjmujemy z wywaru mięso, a całą resztę
Sposób przygotowania
Pieczarki
pokroić
w kostkę i smażyć na patelni 10 minut. Następnie
dodać zamrożony lub świeży szpinak oraz wyciśnięte
ząbki czosnku, sól, pieprz
i oliwę, po czym chwilę
podsmażać na patelni.
Makaron ugotować al
dente zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Do szpinaku i pieczarek
dodać jogurt i całość
doprawić do smaku. Sos
połączyć z odcedzonym
makaronem. Smacznego!
Olek
Kwaśnica na żeberku
Wyślij nam
REKLAMA
Składniki:
Pomidory - najlepiej
czerwone i żółte
Pączek bazyli
Bagietka
Ząbek czosnku
Oliwa z oliwek
Sos ziołowy do sałatek
Ser biały ziołowy w plastrach
jogurt naturalny 1 szklanka
ziele angielskie
pieprz
sól
majeranek
Sposób przygotowania:
Obieramy i kroimy
w kostkę ziemniaki. Marchewkę ścieramy na grubej
tarce. Do dużego garnka
z wodą wkładamy żeberko,
kiełbasę i boczek pokrojone w kosteczkę. Dodajemy
liście laurowe, trzy ziarna
ziela angielskiego. Solimy
i pieprzymy. Wrzucamy
garść suszonych grzybów,
osobiście ich nie mocze
wolę jak są twardsze podczas jedzenia (możemy
wymoczyć ze 2 godziny
jak ktoś lubi bardzo miękkie) - gotujemy aż mięsko
będzie aldente , dokładamy
wtedy ziemniaki i gotujemy
aż będą miękkie i dodajemy kapustę kiszoną. Jeśli
wstążki kapusty są długie
możemy je przekroić ale
nie odciskamy, gotujemy
jeszcze ok 20 minut , doprawiamy dobrze pieprzem
i dodajemy garść startego
w dłoni majeranku, podajemy gorącą.
Góral
Bielsko-Biała: Nowy specjalistyczny sprzęt
4 miliony na nowy sprzęt dla ATH
ATH
Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej rozpoczęła kompletowanie
specjalistycznej aparatury na wyposażenie dwóch bliźniaczych pawilonów laboratoryjnych. Urządzenia badawcze służyć będą regionalnemu przemysłowi.
Nowe budynki laboratoryjne już stoją przy Willowej. Teraz czas na ich
wyposażenie
Stawianie dwóch bliźniaczych budynków laboratoryjnych w kampusie
akademickim na Błoniach
rozpoczęto w maju ub.roku, dziś oba pawilony są już
gotowe. Dzięki temu Centrum Innowacji i Transferu
Technologii ATH mogło
rozpocząć kompletowanie
specjalistycznej aparatury
badawczej. - Zależało nam
na powstaniu laboratoriów
przede wszystkim dlatego,
aby móc odpowiadać na
potrzeby producentów z naszego regionu. W ten sposób
będziemy służyć pomocą
zwłaszcza małym i średnim
przedsiębiorstwom. Takie firmy nie mogą pozwolić sobie
na wydawanie pieniędzy na
badania. Toteż skorzystanie
ze specjalistycznych urządzeń i wiedzy naszych naukowców ułatwi im działalność rynkową i konkurencję
w swoich branżach - mówi
prof. Ryszard Barcik, rektor
Akademii Techniczno-Humanistycznej.
Obecnie trwa kompletowanie urządzeń z dłu-
Warto wiedzieć: Zabytki Bielska-Białej
Biłka S.
Kościuszki 11
Willa przy ul. Kościuszki 11
Biała w okresie międzywojennym, z typowego Galicyjskiego miasta coraz bardziej
upodobniała się do sąsiedniego
Bielska. Nie tylko w zakresie
funkcjonowania przemysłu, ale
także w zabudowie mieszkaniowej. Coraz śmielsze projekty
działaczy Spółdzielni mieszkaniowych przynosiły konkretne
efekty. Wykorzystując te pozytywne trendy znany architekt
krakowski, Wacław Nowakowski w latach 20-tych wzniósł
w Białej dwa monumentalne
obiekty. Jeden przy ówczesnej
ul. Kolejowej (obecnie Towarzystwa Szkoły Ludowej),
a drugi przy ul. Kościuszki 11
(na owe czasy enklawa Bielska).
W obu przypadkach inwestorem był Zakład Ubezpieczeń
Pracowników Umysłowych
we Lwowie. W kamienicy zamieszkiwali głównie urzędnicy
prywatni i oficerowie wojskowi
wraz z rodzinami. Był to jak na
owe czasy bardzo nowoczesny
i funkcjonalny budynek. Wacław Nowakowski należał do
wybitnych postaci architektury, szczególnie królewskiego
Krakowa, gdzie wznosił swoje
www.region.info.pl
[email protected]
Warto wiedzieć / Region
18
dzieła w stylu „art.-dèco”. Styl
ten charakteryzował się większą
funkcjonalnością obiektów niż
prezentowała to secesja. Klasycyzująca monumentalna bryła
budynku pod nr 11 robi duże
wrażenie. Kamienica trzypiętrowa, podpiwniczona w kształcie litery „L”. Dach dwuspadowy,
lekko przysłonięty wysokimi
attykami. Fasada zachodnia
wieloosiowa, bogata w detale
architektoniczne. Na parterze
okna łukowe, pozostałe w otworach prostokątnych z gzymsem
nadokiennym. Nad drugą kondygnacją gzyms działowy, okalający główne fasady wsparty
na prostych konsolach. Gzyms
koronujący bez ornamentyki.
W głównej osi fasady ryzalit
ograniczony dwukondygnacyjnymi pilastrami z attyką, na
czole której znajduje się kartusz
herbowy. Szczególnie imponująco prezentuje się portal wejściowy, klasycystyczny w tzw.
wielkim porządku tj. wzbogacony pilastrami i dwoma półkolumnami rozpostartymi na
przestrzeni dwóch pięter. Drzwi
wejściowe jednoskrzydłowe
z nadświetlem. Fasada północ-
na symetryczna, z wysuniętym
ryzalitem wzbogacona wyraźnymi gzymsami, także z attyką.
Klatka schodowa dwubiegowa,
balustrada kuta, schody kamienne a posadzki z lastrika.
Ulica Kościuszki przebiegała
pomiędzy ówczesną ul. Blichową (obecnie Partyzantów) a koszarami. Ciekawostką jest to, że
jej wylot na ul. Blichową stanowił piękny betonowy most łukowy, zbudowany w roku 1902,
a zniszczony przez Wermacht
w 1945. Ulica ta prowadziła do
koszar wojskowych. Dzisiaj otoczenie opisywanej kamienicy
stanowi zabudowa fabryki aparatów elektrycznych GE Power
Controls stąd jest mniej podziwianą kamienicą Bielska-Białej,
a trzeba wiedzieć, że to właśnie
tu mieszkał słynny bielszczanin, Konrad Korzeniowski,
który swoje wspomnienia z lat
dziecięcych zawarł w książce
pt. „Bielsko-Biała w zwierciadle
czasu” a który od czasu do czasu opisuje na „Beskidii” swoje
kolejne wspomnienia z Bielska,
okraszone kapitalnymi zdjęciami z lat przedwojennych.
Stanisław Biłka
giej listy, jaka powstała we
współpracy z organizacjami
przedsiębiorców i producentami z naszego regionu.
Inwestycja będzie sfinansowana z funduszy unijnych
przy sporym udziale środków Akademii. - Budowa
kosztowała blisko 3 mln zł.
Na zakup tego nowoczesnego
sprzętu mamy z kolei prze-
znaczone 4 mln zł, z czego
z własnych pieniędzy nasza
uczelnia zarezerwowała
ponad pół miliona złotych.
Liczymy, że w postępowaniu
przetargowym uda się nam
wynegocjować korzystne
ceny - wyjaśnia prof. Janusz
Juraszek, dyrektor Centrum
Innowacji i Transferu Technologii ATH.
Urządzanie laboratoriów
odbywać się będzie stopniowo, w miarę zakupu i dostarczania kolejnych urządzeń.
Prof. Juraszek liczy, że do
końca roku uda się uruchomić prace badawcze we
współpracy z producentami
z Podbeskidzia. Zgodnie
z warunkami przyznanego
dofinansowania, przez pięć
lat wyniki badań prowadzonych w tych laboratoriach
będą nieodpłatnie upowszechniane wśród wszystkich zainteresowanych firm.
- To ważne, że prace badawcze naszych naukowców będą
miały bardzo praktyczny wymiar. Dla Akademii dodatkową korzyścią będą publikacje,
dzięki którym nasza kadra
naukowa podwyższy swoje
kwalifikacje, zdobywając kolejne stopnie naukowe - dodaje rektor prof. Barcik.
Region
Ministerstwo
Sprawiedliwości
radzi...
Kontynuujemy publikację materiałów Ministerstwa
Sprawiedliwości związanych z postponowaniem
sądowoadministracyjnym. Dzisiaj rozpoczniemy część
dotyczącą PRAW OBYWATELA
PRAWO DO SĄDU
Czy mogę wnieść skargę
w sprawie, która mnie bezpośrednio nie dotyczy?
Sąd administracyjny rozpozna Twoją sprawę, jeśli
uzna, że masz interes prawny w wyjaśnieniu problemu
opisanego skargą. Interesem
prawnym jest Twoje uprawnienie do żądania dokonania
kontroli aktu lub czynności
organu administracji publicznej przez sąd administracyjny. Żądając przeprowadzenia kontroli masz
na celu doprowadzenie do
tego, aby akt lub czynność
dokonana w Twojej sprawie
była zgodna z prawem. Sąd
administracyjny rozpozna
Twoją skargę, gdy stwierdzi,
że jesteś uprawniony do żądania przywrócenia stanu
zgodnego z prawem.
Przy kład: Augusty n
mieszka wraz z rodziną
w małym domku jednorodzinnym, podobnie jak
większość osób w okolicy.
Sąsiad Augustyna, po wyczerpaniu toku instancji,
uzyskał ostateczne pozwolenie na budowę spalarni
śmieci, o czym Augustyn
dowiedział się przypadkowo
dwa tygodnie po wydaniu
pozwolenia. Istnieje zagrożenie, że dym ze spalarni
uniemożliwi spokojne zamieszkanie rodzinie Augustyna. A to mogło stanowić
zagrożenie dla domu Augustyna. Augustyn wniósł
skargę do sądu administracyjnego. Mimo że Augustyn
nie był stroną w postępowaniu o udzieleniu pozwolenia
na budowę jego sąsiadowi,
mógł wnieść skargę na tę
decyzję, ponieważ ma interes w doprowadzeniu do
powstania stanu zgodnego
z prawem (czyli właściwego
umiejscowienia spalarni).
Czy wniesienie skargi
powoduje wstrzymanie
zaskarżonej czynności lub
aktu?
Co do zasady wniesienie
skargi nie powoduje wstrzymania zaskarżonych działań.
Jeżeli uważasz, że wykonanie decyzji przed rozpatrzeniem skargi przez sąd może
doprowadzić do powstania
dla Ciebie negatywnych
lub nieodwracalnych konsekwencji, złóż wniosek do
organu o wstrzymanie wykonania zaskarżonego aktu
lub czynności. Jeśli organ
przekazał już sprawę do sądu
administracyjnego, wniosek
o wstrzymanie wykonania
należy złożyć do sądu.
Złożenie wniosku nie
gwarantuje wstrzymania
wykonania zaskarżonego
aktu lub czynności, decyzja w tym zakresie należy do uznania organu lub
sądu.Organ na pewno nie
może wstrzymać wykonania zaskarżonego aktu lub
czynności, jeżeli zachodzą
przesłanki, od których uzależnione jest w postępowaniu administracyjnym
nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności. Sąd
natomiast wstrzyma wykonanie zaskarżonego aktu
lub czynności jeśli uzna, że
zachodzi niebezpieczeństwo
powstania znacznej szkody
lub trudnych do odwrócenia
skutków.
W wypadku nieuwzględnienia Twojego wniosku,
mimo zaskarżenia , akt lub
czynność nadal będzie podlegać wykonaniu. oznacza to,
że jeśli zaskarżyłeś decyzję
o nakazaniu rozbiórki i wykonanie tej decyzji nie zostało wstrzymane, to mimo
złożenia skargi do sądu administracyjnego nadal jesteś
zobowiązany do wykonania
decyzji, czyli rozebrania budowli.
Jeśli sąd odmówi wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu lub czynności,
możesz złożyć zażalenie do
Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przykład: Na mocy odpowiednich przepisów policja
nałożyła na Augustyna karę
pieniężną za prowadzenie
transportu drogowego taksówką bez wymaganej licencji. Wraz ze skargą do sądu
administracyjnego Augustyn
złożył wniosek o wstrzymanie
natychmiastowego wykonania
tejże decyzji. W uzasadnieniu
Augustyn podniósł, że niewiele zarabia, ma na utrzymaniu
żonę oraz dzieci w wieku
szkolnym, a natychmiastowe
wykonanie decyzji spowoduje
utratę wszystkich oszczędności przeznaczonych na bieżące
remonty samochodu, którym
Augustyn wykonuje transport drogowy, co pogorszy
jego sytuację na rynku w porównaniu do konkurencji.
Sad uwzględnił argumentację
Augustyna i wstrzymał wykonanie decyzji.
W kolejnym numerze
Regiony napiszemy Prawie
Obywatela - PRAWIE DO
ROZPOZNANIA SPRAWY
PRZEZ NIEZALEŻNY i NIEZAWISŁY SĄD.
--Region dziękuje Ministerstwu Sprawiedliwości za wyrażenie zgody na powyższą
publikację. Materiał pochodzi
z broszury „Obywatel w postępowaniu sądowoadministracyjnym - Prawa i obowiązki”
wydanej przez Ministerstwo
Sprawiedliwości pod redakcją Tomasza Sroki. Publikacja
była możliwa dzięki współfinansowaniu przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Region
www.region.info.pl
[email protected]
Ogłoszenia / Region
Jasienica: piłka ręczna
Jasieniczanie
wracają na
III-ligowe parkiety
W ostatnią niedzielę szczypiorniści
Gromu Jasienica rozegrali pierwszy
tegoroczny mecz w III lidze mężczyzn.
Przeciwnikiem podopiecznych Leszka
Justyniaka był SPPR Gliwice. Niestety
jasieniczanie przegrali 32-34 (12-15).
Przed tym spotkaniem udało nam się
porozmawiać z Leszkiem Obracajem,
prezesem klubu.
19
Ogłoszenia medyczne
Poradnia logopedyczno-pedagogiczna LOGIS
B-B ul Wiśniowa 7/6 Diagnoza
i terapia wad wymowy, terapia
jąkania, terapia afazji, Terapia pedagogiczna: nauka czytania od 3
r.ż, terapia dysleksji i dysortografii
Terapia EEG Biofeedback.
Kursy zapamiętywania koncentracji uwagi dla dzieci od 6-16 roku
życia. Rejestracja pod tel. 606
873 509
Supra-Med,
Ginekologiczne Centrum Medyczne
Bielsko-Biała, ul. Olszówki 10A
(Cygański Las),
tel. 33 / 822-77-22, 822-77-77,
www.supra-med.pl
Ogłoszenia rożne
Rolety, żaluzje, moskitiery, bramy
Zapewniamy fachowe doradztwo i serwis. Zamów bezpłatny pomiar i wycenę:
668-410-042 lub 604-584-388.
Psychoterapia indywidualna i grupowa
www.psychoterapia-bielsko.eu
Rejestracja i informacje tel.: 515 045 005
Comarch ERP Optima
Firma DYNAMIC Usługi Informatyczne
Brunon Pieszka autoryzowany partner
COMARCH S.A. oferuje wdrożenie,
szkolenia, konsultacje z najpopularniejszego na rynku systemu finansowe-księgowego Comarch ERP Optima.
Fakturowanie już od 99 zł. Szukasz
oszczędności wybierz wersję online
jedyne 15 zł /mc
we, docieplanie budynków, remonty.
Tel.:797763776
Więcej na www.dynamic.net.pl
Brukarstwo Biery
Usługi ogólnobudowlane Bielsko-Biała i okolice
Przyjmę zlecenia na wykonanie robót:
budowa domów, prace wykończenio-
Profesjonalne układanie kostki, usługi
minikoparką, kostka brukowa, drenaże.
Tel.: 507098020
Szczyrk: Festiwal Górski
W jakich okolicznościach
pojawił się pomysł na szczypiorniaka w Jasienicy?
- Pomysł na ręczną w Jasienicy urodził się ponad dwa lata
temu. Reaktywowaliśmy dawny zespół BKS-u Stal, który
trenował wówczas Leszek Justyniak, obecny szkoleniowiec
Gromu. Dzisiaj ci zawodnicy
mają po 30 lat, ale ciągle grają.
W niedzielę zainaugurowaliście nowy sezon na trzecioligowym szczeblu. Jak
przebiegały przygotowania
do rozgrywek?
- Nasi zawodnicy wzięli
m.in. udział w Grand Prix
Ziemi Pszczyńskiej oraz turnieju, który odbył się w Ustroniu. Trener Leszek Justyniak ze
starszymi piłkarzami spotykał
się raz w tygodniu. Można
zatem powiedzieć, że podczas
tych zajęć skupiał się na podtrzymaniu umiejętności, które
oni już posiadają. Natomiast
młodsi pod jego okiem trenowali dwa razy w tygodniu
w ramach zajęć, które prowadzi w Stowarzyszeniu 16 działającym przy Gimnazjum nr
16 w Bielsku-Białej. Chłopcy
z tego stowarzyszenia są zapleczem drużyny seniorów.
W kadrze zespołu zaszły
jakieś poważne zmiany?
- W drużynie jest nadal kilku zawodników, którzy dwa
lata temu rozpoczynali z nami
III-ligową przygodę, ale pojawiło się także sporo młodych
chłopaków. Dołączyło do nas
także dwóch piłkarzy z Suchej
Beskidzkiej. Tamtejszy klub
się rozpadł i postanowili grać
u nas. Do rozgrywek zgłosiliśmy 27 chłopaków, nasza
kadra to mieszanka rutyny
z młodością
Jakie stawia pan cele przed
zespołem na ten sezon?
- Powalczymy w tym sezonie o wysokie miejsce w tabeli,
choć niestety awans nam „nie
grozi”. Oczywiście zrobimy
wszystko, by zająć pierwsze
miejsce, ale nasza hala nie
spełnia II-ligowych wymogów.
Ponadto chcąc grać w wyższej
lidze musielibyśmy mieć większy budżet, a to nie jest takie
proste. W naszym regionie zdecydowanie bardziej popularna
jest piłka nożna i siatkówka,
dlatego ciężko o sponsorów.
Mamy jednak kilku naszych
stałych, wiernych i oddanych
i dzięki nim przystąpimy
w niedzielę do walki o trzecioligowe punkty.
Dziękuję za rozmowę.
beka
Wondół Challenge
Festiwal Górski Wondół Challenge po raz czwarty zgromadzi
miłośników przygód i różnych form aktywności!
mat.organizatora
Drużyna Gromu Jasienica
Pokazy ratownictwa podczas festiwalu
Każdego roku, festiwalowi
towarzyszy inna myśl przewodnia - w tej edycji będzie to
polarnictwo. Zaprezentowane
będzie szereg świetnych filmów, wystaw fotografii i prezentacji o tej tematyce, a gościć
będą między innymi: Wojtek
Moskal, legenda polskiego polarnictwa, Grzegorz Burzyński
Mistrz Europy w wyścigach
psich zaprzęgów w warunkach
śnieżnych oraz kpt. Marta Sziłajtis i Anna Janik - przedstawicielki ekspedycji żeglarskiej,
jachtem dookoła Skandynawii.
Dzięki wystawie zdjęć Mateusza Moskalika poznacie bliżej
faunę Spitsbergenu, a fotografie
Agnieszki Rasińskiej przybliżą
Wam krajobrazy Norwegii.
Oprócz tradycyjnych fotografii, na sali wystawowej będzie
można zobaczyć również pokazy fotografii cyfrowej, a wśród
nich gratkę dla globtroterów:
relację Krzysztofa Wojtery
z jego podroży dookoła świata.
Pamiętając jednak, że
Wondół Challenge to festiwal
górski nie zabraknie spotkań
z himalaistami i wspinaczami
Ogrodzenia wyprzedaż
tel. 33 488 05 65
Kamień: granit, marmur, onyx,
trawertyn, piaskowiec
Wyroby: blaty kuchenne, parapety,
kominki, schody, łazienki.
Marlex tel. 33 817 40 83,
e-mail: [email protected],
www.marlex-m.pl
skalnymi. Gośćmi będą twórca projektu Polski Himalaizm
Zimowy 2010-2015: Artur
Hajzer, legenda polskiego himalaizmu Maciej Berbeka,
najlepsza polska himalaistka
Kinga Baranowska oraz wybitny polski wspinacz skalny
Adam Pustelnik. Dla miłośników aktywnego wypoczynku
zaprezentowany będzie specjalny blok, w którym znajdziecie wszystko o freeride
i freeskiing.
Jak co roku pokażemy najnowsze filmy z kanadyjskiego
Banff Mountain Film Festival,
który jest stałym partnerem
festiwalu, oraz filmy wyprodukowane przez Tatrzański Park
Narodowy.
Dzięki współpracy z GOPR
każdy będzie mógł wziąć
udział w szkoleniu medycznym i pokazie sprzętu oraz
technik ratowniczych. Jako,
że Festiwal Górski Wondół
Challenge to miejsce przyjazne rodzinom, na dzieci
czekać będzie wiele atrakcji
w festiwalowym przedszkolu.
Tradycyjnie już, w trakcie
festiwalu odbędzie się RMD
Winter Run - bieg na Klimczok.
Wszystko to będzie odbywać się w dniach 2-3 marca
2013 w Szczyrku w Centrum
Konferencyjnym Orle Gniazdo. Szczegóły: http://wondol-challenge.pl
Region
Bestwinka: A-klasa Bielsko-Biała
Oko w oko z Józefem Malczewskim
- Gra w defensywie i ogólne przygotowanie wytrzymałościowe - tak swojej priorytety na trwający okres przygotowawczy przed startem rundy
wiosennej opisuje z rozmowie z nami Józef Malczewski, trener KS Bestwinka.
Kiedy pański zespół rozpoczął przygotowania do rundy
wiosennej i jak one przebiegają?
-Przygotowanie rozpoczęliśmy 8 stycznia. Przez pierwsze
dwa tygodnie trenowaliśmy tylko na hali. Później doszły zajęcia
na boisku. Z racji tego, że część
moich zawodników pracuje zajęcia odbywają się w późnych
godzinach wieczornych, często
przy sztucznym oświetleniu. Do
końca lutego będziemy trenować
w ten sposób, dwa razy na hali
i raz w terenie. Od początku
marca będzie to już tylko boisko. Mam w kadrze 21 zawodników, a na treningach pojawia
się najczęściej połowa z nich.
Wspomniana praca zmianowa
stanowi problem, ale nie ma co
narzekać, musimy robić swoje.
Pod względem organizacyjnym
wszystko przebiega zgodnie
z planem. Pojawiły się małe problemy natury zdrowotnej u kilku piłkarzy, ale poważniejsze
urazy nas omijają. Staramy się
wykorzystać w stu procentach
okres przygotowawczy.
Jakie są pańskie priorytety
z nim związane?
- Zakładam, że z tymi chłopakami będę mógł popracować
dłużej. Pierwszym celem jest
zbudowanie odpowiedniej bazy
wytrzymałościowej i na tym
się teraz skupiamy. Ponadto
kładziemy duży nacisk na grę
w obronie. Tracimy za dużo
bramek, w rundzie jesiennej
nie było meczu, w którym nie
stracilibyśmy chociaż jednej.
Defensywa i ogólne przygotowanie wytrzymałościowe - to moje
priorytety na najbliższy czas.
Efekty powinny być widoczne
w pojedynkach o punkty.
Jak wyglądają plany sparingowe pańskiego zespołu?
- Dwa tygodnie temu przegraliśmy z Pasjonatem Dan-
kowice 1:3, a w ostatni weekend pokonaliśmy 8:2 drużynę
z Ligoty. To były nasze pierwsze sparingi i nie przywiązuję
zbytniej uwagi do wyników.
Przed nami cztery kolejne.
Każdą z nich będziemy rozgrywać w sobotę o godzinie
15:00 na boisku w Pszczynie. Za tydzień zmierzymy
się z LKS-em Jawiszowice.
Kto odchodzi z Bestwinki, a kto was wzmocni?
- Trenuje z nami paru nowych
chłopaków. Jeśli tylko dogadamy
się z ich obecnymi klubami, to
na pewno będą realnym wzmocnieniem dla mojej drużyny. Nie
udało nam się nadal pozyskać
drugiego bramkarza, wszystko
wskazuje na to, że zostaniemy
z jednym, ale dobrym. Jeśli chodzi o ubytki, to ciężko coś na tym
etapie przygotowań powiedzieć.
Dziękuję za rozmowę.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Sport
20
Czechowice-Dziedzice: IV liga śląska II
Oko w oko z Krzysztofem Adamcem
Krzysztof Adamiec został prezesem będącego w trudnej sytuacji organizacyjno-finansowej MRKS Czechowice-Dziedzice w połowie
września ubiegłego roku. Od tej pory w klubie sytuacja pomału normalnieje. Wspomniane problemy rzutowały na ostatnie wyniki
sportowe piłkarzy. Pierwsza drużyna po rundzie jesiennej zamyka bowiem czwartoligową stawkę, ale działacze i trener Dariusz
Kubica nie załamują rąk i zapowiadają walkę o utrzymanie. Ów optymizm nie jest bezpodstawny. Zespół MRKS-u już dawno nie
przepracował w sposób odpowiedni okresu przygotowawczego, a teraz jest inaczej - zapewnia Krzysztof Adamiec.
Herb MRKS Czechowice-Dziedzice
Jak pan ocenia atmosferę w klubie oraz przebieg
okresu przygotowawczego?
-Biała. Można powiedzieć, że
są to jego wychowankowie.
MRKS po rundzie jesiennej zamyka IV-ligową stawkę
z dwupunktowy dorobkiem.
Walka o utrzymanie to realny cel?
- W trakcie rundy jesiennej
powtarzałem zawodnikom, że
mi i nowemu zarządowi zależy przede wszystkim na tym,
żeby na boisku dawali z siebie
wszystko. Teraz zespół przygotowuje się do rundy w zdecydowanie lepszych warunkach
niż latem. Oczywiście chcielibyśmy się utrzymać, ale ciężko
powiedzieć, czy jest to realne.
Trener Kubica wierzy jednak
w realizację tego celu, swoim
podejściem zaraża zawodników. Optymizm udziela się
wszystkim.
Jak wygląda sytuacja rezerw MRKS-u? Udało się
wam znaleźć nowego trenera
dla „dwójki”?
- Nowym szkoleniowcem rezerw został Zbigniew Byrdy. To
41-letni były bramkarz, który
ostatnio pracował w Zaporze
Wapienica. Zawodnicy pod
jego okiem przygotowania do
rozpoczęli 11 lutego. Liczę na
to, że kwestia rezerw także się
unormuje i drużyna w odpo-
Przełomowe wybory bez „przełomu”
Nowym-starym prezesem Przełomu Kaniów został Grzegorz Wieczorek. Były sternik
klubu został na to stanowisko wybrany ponownie podczas Zebrania SprawozdawczoWyborczego, które na początku lutego odbyło się w siedzibie klubu.
udział blisko 50 osób, w tym
m.in. po raz pierwszy większa liczba zawodników, co
mnie bardzo ucieszyło. Będziemy dążyć do tego, żeby
z roku na rok takie zebrania
przyciągały osoby, którym
zależy na naszym klubie powiedział bezpośrednio po
obradach nowy-stary prezes
Przełomu, z którym udało
nam się porozmawiać:
W zebraniu wzięło
udział 48 osób, wśród nich
byli m.in. Wójt Gminy Bestwina Artur Beniowski,
jego zastępca Stanisław
Wojtczak, Przewodniczący
Rady Gminy Jerzy Zużałek, Radni Powiatowi Józef
Maziarz i Grzegorz Boboń,
Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Barbara
Konarska-Węgrzyn, Prezes
OSP Grzegorz Owczarz,
Prezes Orkiestry Dętej Stanisław Hamerlak. Na sali
obecni byli radni gminy,
członkowie zarządu, trenerzy i zawodnicy juniorów
oraz seniorów. Podczas blisko dwugodzinnych obrad
wybrano nowego prezesa
Przełomu, który został sprawujący tą funkcję w trakcie poprzedniej kadencji,
Grzegorz Wieczorek. - Obrady przebiegały sprawnie,
zebranie zakończyło się po
niespełna dwóch godzinach.
Swoje sprawozdania złożyli kierownicy sekcji: piłki
nożnej, wędkarskiej i Klubu
Kibica. W zebraniu wzięło
Jak Pan ocenia swoją
pierwszą kadencję na stanowisku prezesa Przelomu
Kaniów?
- Na początku była jedna
wielka niewiadoma, ale od
samego początku wierzyłem,
że wszystko z czasem się poukłada i nasza polityka organizacyjno-sportowa będzie
sprawnie funkcjonowała,
dzięki czemu zyska na tym
klub, a co za tym idzie sami
zawodnicy. Miniony rok oceniam dobrze, ale jest to już
historia. Teraz najważniejsze
są kolejne dwa lata - 24 miesiące ciężkiej, ale zarazem
bardzo przyjemnej pracy.
Jakie stawia Pan sobie
cele na kolejną kadencję?
- O celach powiedziałem na zebraniu - wymiana instalacji elektrycznej
i wodnej. Nowe krzesełka
na trybunach, nowe siatkołapy, doprowadzenie boiska
głównego i bocznego do
dobrego stanu. Wiadomo,
o wszystkim w dużej mierze decydują fundusze, a te
kilka rzeczy, które wymieniłem, wymagają sporych nakładów finansowych. Mogę
jedynie obiecać, że będziemy robić wszystko, aby zrobić jak najwięcej. Dlatego
niezwykle ważna będzie pomoc z zewnątrz, od naszych
sponsorów. Bardzo na ich
pomoc liczymy. Celem sportowym jest dbanie o nasze
dzieci i młodzież oraz o seniorską drużynę. Cieszę się,
że nasz zarząd to mieszanka rutyny z młodością - są
w nim doświadczeni ludzie,
jak i nowi, młodzi działacze”
którzy chcą coś dobrego dla
naszego klubu zrobić. Krótko
mówiąc, jestem dobrej myśli!
Nowy zarząd Przełomu
z prezesem Wieczorkiem na
czele ma już za sobą pierwsze spotkanie. Podczas obrad poruszono m.in. następujące kwestie:
1. Prezes klubu podziękował za ponowny wybór,
a także wyraził nadzieję,
że kolejne lata będą co najmniej takie, jak rok poprzedni. Nakreślono również wstępny plan działania
zarządu na bieżący rok.
2. Ustalono system nagradzania i premiowania
naszych zespołów w rundzie wiosennej. Szczegóły
zostaną przekazane przez
prezesa poszczególnym zespołom podczas treningów.
3. Przygotowano formularze do konkursu na dotację z gminy na bieżący rok.
Zostały one przekazane do
Urzędu Gminy.
4. Ustalono termin do
połowy marca, w czasie
którego mają być podpisane nowe umowy ze sponsorami.
beka
Jasienica/Bielsko-Biała: Adamekstory
Adamek nie zagra w Podbeskidziu
www.tspodbeskidzie.pl
W zeszłym tygodniu doszło do spotkania Kamila Adamka i jego menedżera,
Tomasza Kaczmarczyka z prezesem Podbeskidzia Bielsko-Biała, Wojciechem
Boreckim. Tematem rozmów był oczywiście ewentualny transfer napastnika
Drzewiarza Jasienica do bielskiego klubu.
Adamek w trykocie
Podbeskidzia
Po spotkaniu wiadomo jedno. Strony nie doszły do porozumienia i temat ponownego
wypożyczenia Kamila Adamka
przez ekstraklasowego Podbeskidzia definitywnie upadł.
Owo spotkanie skomentował Mirosław Łaciok, sternik
Drzewiarza. - My jako Drze-
wiarz Jasienica dogadaliśmy się
z Podbeskidziem w sprawie ponownego wypożyczenia Adamka. Poszliśmy na daleko idące
ustępstwa, aby umożliwić mu
kontynuację gry w ekstraklasie.
Rozmawiałem z Wojciechem
Boreckim. Powiedział mi, że jest
zainteresowany jego wypożycze-
niem. Tak jak wspomniałem, my
się dogadaliśmy. Wygląda na to,
że brak porozumienia pomiędzy
zawodnikiem a Podbeskidziem,
to wina samego Adamka i jego
menedżera, Tomasza Kaczmarczyka - mówi prezes beniaminka czwartej ligi.
beka
wiedni sposób przepracuje
najbliższy okres. W A-klasie
również powalczymy o utrzymanie, ale w tym przypadku
będzie prościej. Mamy podpisaną umowę z UMKS „Trójka” Czechowice-Dziedzice,
na mocy której zawodnicy
kończący wiek juniora trafiają
z tego klubu do nas. Chciałbym, aby w przyszłości rezerwy
były miejscem, w który młodzi
piłkarze mogliby się ogrywać
i spokojnie wchodzić w seniorski futbol.
Dziękuję za rozmowę.
beka
Oko w oko
z Wiesławem
Popikiem
Siatkarki BKS Aluprof w ostatnim meczu
fazy zasadniczej Orlen Ligi pokonały przy
Rychlińskiego PTPS Piła 3:0 i zapewniły sobie
trzecie miejsce w tabeli przed startem playoffów. Pierwszym rywalem podopiecznych
Wiesława Popika na tym etapie rozgrywek
będzie zespół Budowlanych Łódź. Oddajmy
głos szkoleniowcowi bialanek.
bks.bielsko.pl
- Moja ocena jest pozytywna. Trener Dariusz Kubica realizuje swoje założenia.
Zawodnicy mają do dyspozycji halę i siłownię, treningi
odbywają się także w terenie.
Wreszcie jest normalnie. Dwa
poprzednie okresy przygotowawcze odbiegały od standardów i przyjętych schematów.
W zajęciach bierze udział średnio 18-20 piłkarzy. Dopóki nie
załatwimy wszystkich formalności, czyli m.in. wypożyczeń,
nie chciałbym podawać jednak
żadnych nazwisk. Pojawiła się
w klubie grupa piłkarzy, z którymi trener Kubica pracował
kiedyś w Rekordzie Bielsko-
Wiesław Popik podczas konferencji prasowej
Jak pan ocenia rundę
zasadniczą w wykonaniu
swoich podopiecznych?
- Z pierwszej części sezonu jestem zadowolony. Przed
startem rozgrywek trzecie
miejsce wziąłbym w ciemno, w ich trakcie apetyt rósł
jednak w miarę jedzenia.
Byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli, skończyliśmy
na trzecim, ale przegraliśmy
walkę o drugie tylko o jednego seta.
Pierwszy mecz w fazie
play-off rozegracie dopiero
16 marca. Jak będą wyglądały przygotowania do tego
spotkania?
- Dziewczyny po ostatnim
pojedynku ligowym dostały
trzy dni wolnego. Następnie
przez tydzień trenowaliśmy
w Spale, gdzie przebywaliśmy
na krótkim zgrupowaniu. Zależało mi na tym wyjeździe ,
bo chciałem żeby dziewczyny
popracowały w spokoju przed
fazą play-off. Do rywalizacji
z Budowlanymi Łódź, naszej pierwszej przeszkodzie
w drodze do medalu, przystąpimy w optymalnej formie.
W fazie zasadniczej pana
podopieczne pokonały na
wyjeździe łodzianki 3:0,
a u siebie przegrały 2:3.
Jak pan ocenia potencjał
Budowlanych?
- Zagraliśmy z Budowlanymi dwa zupełnie odmienne
mecze. W Łodzi zwyciężyliśmy 3:0, a u siebie przegraliśmy 2:3. W tym spotkaniu
w pierwszej partii ze składu
wypadła Elisa Cella i długo
szukaliśmy właściwego rytmu. Potem prowadziliśmy
2:1 w setach, wygrywaliśmy
także w tie-breaku, ale ostatecznie musieliśmy uznać
wyższość rywalek. Na pewno łodzianki będą wymagającym przeciwnikiem. Gra
rozpocznie się jednak od
nowa. Mamy nad rywalem
przewagę, bowiem pierwsze
dwa mecze rozegramy przed
własną publicznością. Jestem
dobrej myśli.
Dziękuję za rozmowę.
beka
www.region.info.pl
[email protected]
Sport
21
Szczyrk: sport motorowy
Oko w oko z Marcinem Fryczem
Marcin Frycz, członek reprezentacji Polski w enduro, wielokrotnie stawał na podium Mistrzostw Polski w różnych klasach
występujących w tej motorowej dyscyplinie sportowej. Obecnie mieszka w Szczyrku.
Andrzej Rencz
i klasa weteran, stworzona
z myślą o osobach powyżej 37
lat.
Marcin Frycz w akcji
Jak rozpoczęła się twoja przygoda ze sportem?
Od razu wskoczyłeś na
motocykl?
- Sportami motorowymi
zaraził mnie mój brat, który jest ode mnie o siedem
lat starszy. On jeździł, mi
się to spodobało, spróbowałem i tak to się zaczęło. Wcześniej uprawiałem
sporty zimowe, jeździłem
głównie na desce snowboardowej.
Obecnie
bierzesz
udział w rajdach enduro.
Opowiedz coś o tej dyscyplinie sportowej oraz
o klasach w niej występujących?
- W zeszłym roku w Mistrzostwach Polski startowałem w klasie E2/E3. To
są motocykle czterosuwo-
we o pojemności powyżej 250
cm3 oraz dwusuwy powyżej
125cm3. Na świecie mamy
klasy E1, E2 i E3, u nas dwie
ostatnie, ze względu na mniejszą ilość zawodników, są połączone. Ten podział w kategorii
seniorów związany jest tylko
z pojemnością silnika. Ponadto w naszym kraju występuje
klasa junior, która obejmuje
zawodników do 23 roku życia
Dlaczego akurat enduro,
a nie na przykład motocross?
- Motocross był alternatywą, ale wolę walkę z czasem,
a niekoniecznie łokieć w łokieć
z rywalem. Podczas zawodów
enduro wyznaczona jest pętla,
która ma kilkadziesiąt kilometrów. Z uwagi na to, że ta trasa
ma często łączniki asfaltowe,
przejazdy przez miasto itp.,
jedzie się ją spokojnym tempem w ramach wyznaczonego
czasu. Na każdej pętli są wyznaczone dwie lub trzy próby
sportowe, na których jedzie się
już na maksa, ponieważ liczy
się czas przejazdu. Tam rozgrywają się właściwe zawody.
W Polsce suma czasów uzyskanych z prób sportowych w ciągnia dnia zawodów to około
30-50min, pomimo że w ciągu
dnia spędzamy nawet 8 godzin
na motocyklu.
Jak wygląda trening zawodnika jeżdżącego w enduro? Ile czasu na niego poświęcasz?
- Obecnie na trening nie
poświęcam zbyt wiele czasu ze
względu na obowiązki pozasportowe oraz kontuzję, z którą
się zmagam od kilku miesięcy.
Specjalistyczny trening dopiero przede mną. W normalnych
warunkach przygotowania do
sezonu zawodnik powinien
rozpocząć w okolicach grudnia lub stycznia. Podstawą
jest w tym wypadku przygotowanie kondycyjne. Sprawdzają
się tutaj typowe formy treningowe, takie jak: bieganie, jazda
na rowerze, pływanie, górskie
wycieczki. Kondycja w tej
dyscyplinie jest wbrew pozorom bardzo ważna. Ponadto
najważniejsze są oczywiście
godziny spędzone na motorze,
im ich więcej tym lepiej.
Jakie są twoje największe
sukcesy?
- Sukcesów było kilka, ale
mam nadzieję, że ten największy jest ciągle przede mną.
W 2008 roku, po zaledwie
dwóch latach startów w Mistrzostwach Polski, zdobyłem
tytuł Mistrza Polski w klasie
E1 oraz w klasyfikacji generalnej. W następnych latach
wyjeździłem jeszcze kilka tytułów w poszczególnych klasach. W zeszłym roku byłem
natomiast wicemistrzem naszego kraju w E2/E3 i wicemistrzem w klasyfikacji generalnej. W 2011 roku zdobyliśmy
drużynowe wicemistrzostwo
Europy w klasyfikacji zespołów
narodowych. Zespół tworzyły
cztery osoby, notabene trzy
z okolic bielska.
W ilu wyścigach w ciągu
roku bierzesz udział?
- Wszystko zależy od tego co
chcę jeździć. W ramach tegorocznych Mistrzostw Polski odbędzie się sześc dwudniowych
zawodów. Natomiast w ramach europejskiego czempionatu organizowane są cztery
imprezy, również dwudniowe.
W zeszłym roku przejechałem
cały cykl Mistrzostw Polski,
wziąłem udział w jednych
zawodach Mistrzostw Europy
oraz w tzw. „sześciodniówce”,
czyli Drużynowych Mistrzostwach Świata enduro, które
odbyły się w Niemczech.
Jakie masz plany na rok
2013?
- Zastanawiam się jeszcze
nad tym w jakich zawodach
uczestniczyć. Na pewno w grę
wchodzą Mistrzostwa Polski,
aczkolwiek nie jest to zbytnio
przyszłościowe. Może wybiorę
się na jakieś zagraniczne zawody o wyższej randze i tam
spróbuje swoich sił.
Dziękuję za rozmowę.
beka
Bielsko-Biała: T-Mobile Ekstraklasa
Wymarzone otwarcie Górali
www.tspodbeskidzie.pl
Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała zaliczyli wymarzone otwarcie rundy wiosennej, a ich opiekun, Dariusz Kubicki debiut
na ławce trenerskiej. Górale pokonali dzisiaj po bardzo dobrej grze Jagiellonię Białystok 4:0.
Kapitan Górali, Marek Sokołowski
Déjà vu przeżyli
w pierwszej minucie meczu zawodnicy Jagiellonii.
W rundzie jesiennej stracili bramką po pierwszej
akcji Górali, dzisiaj było
podobnie. Precyzyjne dogranie Piotra Malinowskiego wykorzystał Robert
Demjan i kibice zgromadzenie na stadionie przy
ulicy Rychlińskiego oszaleli z radości. Kwadrans później świętowali drugie trafienie swoich pupili. Rzut
rożny wykonywał Damian
Chmiel, jeden z zawodników Podbeskidzia zagrał
ją głową wprost do Błażeja Telichowskiego, który
z bliska pokonał Jakuba
Słowika. Zespół Tomasza
Hajty przed przerwą prezentował się przeciętnie.
W jego szeregach prym
wiódł Dawid Plizga, ale
jego cztery uderzenia nie
znalazły drogi do siatki
Richarda Zajaca.
O przerwie goście grali
jeszcze słabiej, co bezlitośnie wykorzystali bielszczanie. W 66. minucie fut-
bolówkę do siatki z bliska
skierował Marek Sokołowski, a chwilę przed końcem
rywalizacji festiwal strzelecki Górali zakończył ten,
który go rozpoczął. Demjan niczym profesor wkręcił w ziemię Ugochukwu
Ukaha i z obrębu pola karnego strzelił nie do obrony.
Dzisiejsza postawa Górali napawa optymizmem
i wiarą w to, że sezon jeszcze nie jest stracony. Jedna
jaskółka wiosny jednak nie
czyni. Za tydzień bielszczanie zmierzą się w Krakowie z tamtejszą Wisłą.
Po tym meczu na pewno
wszyscy będą mądrzejsi.
Powiedzieli po meczu:
Dariusz Kubicki (szkoleniowiec Podbeskidzia):
- Bramki zmieniają oblicze spotkań. Dwa wcześnie
zdobyte przez nas gole miały wpływ na dalszy przebieg
meczu. Później grało się
nam zdecydowanie łatwiej.
Było widać, iż Richard Zajac też ma dobry dzień.
Przy wyniku 2:0 dobrze się
zachował w trzech sytuacjach. To pozwoliło nam
z czystym kontem i trzema
punktami zakończyć całe
spotkanie.
Tomasz Hajto (szkoleniowiec Jagiellonii): Ciężko po takim spotkaniu
powiedzieć cokolwiek konstruktywnego. Uczulałem
moich zawodników na to,
że Podbeskidzie nastawia
się na stałe fragmenty gry
i praktycznie po każdym
dośrodkowaniu pod naszą
bramką było groźnie. To
mnie najbardziej boli. Mieliśmy ogromne problemy
w defensywie. Do przerwy
stworzyliśmy sobie dwie
stuprocentowe sytuacje,
ale nie potrafiliśmy ich
wykorzystać. Podbeskidzie
zawdzięcza zwycięstwo Fabianowi Paweli i Robertowi
Demjanowi. We dwóch potrafili nas rozbić.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0)
Bramki: Demjan (1`,
82`), Telichowski (16`),
Sokołowski (66`)
Podbeskidzie: Richard
Zajac - Marek Sokołowski,
Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Błażej
Telichowski - Piotr Malinowski (74` Marko Ćetković), Dariusz Łatka, Anton
Sloboda (87` Dariusz Kołodziej), Damian Chmiel,
Fabian Pawela (83` Adam
Deja) - Robert Demjan
Jagiellonia: Jakub Słowik - Michał Pazdan, Alexis Norambuena, Lubos
Hanzel, Ugochukwu Ukah Tomasz Kupisz, Daniel Quintana, Rafał Grzyb, Dawid
Plizga (60` Maciej Gajos),
Min-kyun Kim (77` Tomasz Kowalski) - Tomasz
Frankowski (46` Euzebiusz
Smolarek)
beka
Humor
Góry. Malarz maluje
pejzaż. Podchodzi baca,
patrzy jak artysta wiernie
kopiuje widok i mówi:
- Cholera, ile to się cłek
musi namęcyć jak ni mo
aparatu!
Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców.
Pytają go znajomi, za co
się przebierze?
- A za oscypka
- A jak to baco, za
oscypka?
- A siedne se w konciku
i bede śmierdzioł.
Szef przyjmuje nowego
pracownika: - W naszym
zakładzie obowiązują
dwie zasady. Pierwsza
to czystość. Czy wytarł
Pan buty przed wejściem
do gabinetu? - Oczywiście. - Druga to prawdomówność. Przed moimi
drzwiami nie ma wycieraczki.
Dresiarze kupują prezent urodzinowy. -Może
kupimy książkę? -No co
ty? On już ma książkę!
- Jak mężczyźni definiują podział obowiązków
„pół na pół”?
- Ona gotuje - on je, ona
sprząta - on brudzi, ona
prasuje - on gniecie...
Spadający jak kamień
spadochroniarz krzyczy
do mijanego w powietrzu
kolegi:
- Mój się nie otworzył!
Szczęście, że to tylko ćwiczenia!
Mąż wraca do domu
lekko niewyraźny:
- Piłeś?
- No coś ty, ani kropelki.
- Przecież widzę, że
ledwie stoisz na nogach.
Przyznaj się. Piłeś?
- Nie piłem.
- Powiedz Gibraltar.
- Piłem.
Sw ing
Premiera 14 lutego 2012
www.region.info.pl
[email protected]
Rozrywka
22
W byłym ZSRR spotyka się dwóch kolegów. Jeden jest pieszo a drugi na
rowerze. Ten na rowerze
pyta się pieszego:
- Wiem że jesteś biedny i nie stać Cię na rower,
ale przecież pracujesz
w fabryce rowerów, to byś
sobie choć części wynosił
a potem sobie jakiś rower
złożył.
Pieszy odpowiada: Próbowałem już trzy razy, ale
za każdym razem wychodziła armata!.
Na cyrkowej arenie odbywa się mrożący krew
w żyłach numer. Artysta
chwyta za grzywę największego lwa, wkłada
swą głowę do jego paszczy, a potem jak gdyby nigdy nic wyciąga z kieszeni
włóczkę i zaczyna robić
na drutach. Po jakimś
czasie wyjmuje swą głowę
z paszczy lwa i pokazuje
publiczności zrobiony na
drutach szalik. Publiczność jest zachwycona, na
arenę sypią się kwiaty.
- Dziękuję - mówi artysta. - A może ktoś z państwa potrafiłby to zrobić?
Z trzeciego rzędu wstaje
jakaś babcia i woła:
- Ja! Z włóczki nie takie
rzeczy już robiłam !
Rozmawia dwóch kolegów ze szkolnej ławy:
- Wiesz, wstyd mi za
mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama
wyjeżdża, on się boi i idzie
spać do sąsiadki...
Horoskop
Baran 21.III-19.IV
Powodzenie w pracy będzie zależało od Twojego
sprytu i od tego jak sobie
ułożysz stosunki z otoczeniem. Lojalność zawsze
popłaca. W miłości szansa
na gorący romans, jednak
nie licz na nic więcej. Może
potrzebować cię przyjaciel.
„Nie wszystko złoto, co się
świeci.”
moment zapomnieć o problemach.
Rak 22.VI-22.VII
Czeka cię dużo imprez
kulturalnych, poznasz dużo
nowych ciekawych osób.
Wejdziesz w nowe środowisko. Mocno skup się na pracy, nowe wyzwania czekają
otworem. Wybierz się na siłownię lub basen, dobrze to
zrobi zastanym mięśniom.
Waga 23.IX-22.X
W pracy będziesz się
cieszyć sympatią i zaufaniem. Rozwiążesz bardzo
ważny problem na gruncie zawodowym przez co
zyskasz duży szacunek
wśród współpracowników
i szefów. Doskonały okres
na zaręczyny i poważne
decyzje.
  
   

  
Byk 20.IV-20.V
Nastanie bardzo dobry
okres na relacje i związki
z ludźmi. Pozytywnie ułożą
się sprawy związane z pracą. Zrobisz odważny krok
w kwestiach damsko-męskich. Obudzi się w tobie
wielka namiętność i nawet
pary z wieloletnim stażem
przypomną sobie miesiąc
miodowy.
Bliźnięta 21.V-21.VI
Czekają cię sukcesy zawodowe, a z tym związane będą
trudne decyzje. Bądź otwarty/a na zmiany, a zobaczysz,
że bardzo się to opłaci.
Może nadarzyć się niepowtarzalna okazja na krótki
wyjazd, który wiele zmieni
w twoim życiu osobistym.
Nie ulegaj jednak pozorom
Lew 23.VII-22.VIII
Energia będzie cię rozpierać, zorganizujesz przyjęcie. Znajdziesz także siłę
na zajęcia sportowe. W pracy i w domu postawisz na
swoim. Twoje decyzje nie
spodobają się najbliższym,
ale twoja siła przekonywania zmieni ich podejście do
sprawy.
Panna 23.VIII-22.IX
Odśwież stare znajomości. To dobry okres na spotkania ze znajomymi i rodziną. Zrób obiad i zaproś
kogoś, kogo lubisz. Masz na
głowie bardzo dużo spraw
i z pewnością taka odskocznia i rozmowy pomogą na
W kinach: Premiera 14 lutego 2013
Skorpion 23.X-21.XI
Nadejdzie szansa na
zmianę pracy. Będziesz
tryskać energią i zadowoleniem. Koniec miesiąca
przyniesie wiele atrakcji
towarzyskich. Bądź otwarty/a na nowe znajomości,
które mogą wiele zmienić
w twoim dotychczasowym
życiu.
Strzelec 22.XI-21.XII
Nastanie wiele okazji,
aby wyjść z domu i poznać
nowych ludzi. Zachowaj
jednak ostrożność i nie ufaj
każdej napotkanej osobie.
Jesteś wielkoduszny/a,
a nieuczciwe osoby mogą
Koziorożec 22.XII-19.I
Zainwestuj w wygląd, odrobina luksusu każdemu się należy od czasu do czasu. W pracy
daj z siebie wszystko, a zaowocuje to awansem, bądź premią. Uważaj na zdrowie, gdyż
zmienna pogoda może przynieść nieoczekiwaną grypę.
Wodnik 20.I-18.II
To bardzo dobry moment,
aby zainteresować mocniej
swoja druga połową. Każdy
potrzebuje uwagi i pochwały.
Życie to nie tylko praca i dom,
zacznij dostrzegać jego uroki
i wybierz się na długi spacer
lub wycieczkę za miasto.
Ryby 19.II-20.III
Czeka cię drobny remont,
ale to najlepszy moment na
odświeżenie mieszkania.
Dostaniesz silny impuls, aby
zacząć realizować dalekosiężne plany, zawsze ufaj swojej
intuicji, nawet jeśli inni mają
odmienne zdanie. Czeka cię
miła niespodzianka.
wróżka
Książka: Światowy Bestseller
Tajemnice Emmy:
Szklana
początki
Pułapka 5
Na jednej z uczelni student podchodził do egzaminu w sesji zerowej.
Bardzo mu zależało na
wcześniejszym terminie,
ale też nie przygotował się
jak należy. Profesor, zdegustowany stanem wiedzy
młodego człowieka, otworzył drzwi i zwrócił się do
oczekujących na egzamin:
- Przynieście siano dla
osła.
- A dla mnie herbaty! dodał egzaminowany.
wesoły
Pierwszy kinowy film
twórców Kabaretu LIMO to
szalona komedia pomyłek.
Marek - fan internetowych
forów - postanawia odświeżyć związek z Lucyną za pomocą seksu grupowego. Namówienie swojej dziewczyny
i przyjaciela na swing wydaje
się być misją niemożliwą
i, na szczęście dla widzów,
faktycznie nie jest łatwe.
Wbrew pozorom „Swing” to
opowieść o miłości, przyjaźni oraz tak rzadkiej dzisiaj
szczerości. „Swing” Abelarda
Gizy różni się od klasycznych
produkcji filmowych - znajdziemy tu bowiem elementy
teatru, kabaretu i sitcomu
FilmWeb
próbować to wykorzystać.
Zastanów się dwa razy
komu pożyczasz pieniądze.
Światowy Bestseller
Trzydziestodwuletnia
Emma jest kobietą wyzwoloną pod każdym względem,
także w dziedzinie zmysłowości i obyczajowości.
W związku z tym jej decyzja
o ślubie z Davidem, szanowanym biznesmenem, budzi
powszechne zdziwienie.
Już w kinach
Bruce Willis ponownie
wciela się w detektywa Johna
McClane`a. Tym razem stawia
czoło korupcji i personalnym
rozgrywkom politycznym.
Jedzie do Moskwy, żeby
namierzyć swojego syna Jacka (Jai Courtney), z którym
jest skłócony. Ze zdziwieniem
odkrywa, że chłopak jest tajniakiem i chroni rządowego demaskatora, Komarova.
McClane`owie muszą odłożyć
swoje zatargi na bok i zrobić
wszystko co w ich mocy, żeby
zapewnić Komarovowi bezpieczeństwo i zapobiec zbrodni,
do której ma dojść w najbardziej opustoszałym miejscu na
Ziemi czyli Czarnobylu.
McClane nazywa siebie
agentem 007 z Plainfield
w New Jersey. Z Plainfield
do Moskwy jest kawał drogi
i John i jego syn Jack przeżyją
spotkanie rodzinne, którego
nigdy nie zapomną.
FilmWeb
Młoda para zamieszkuje
w pięknym domu na przedmieściach i rozpoczyna
szczęśliwe życie. Do czasu...
Emma bardzo szybko
zaczyna mieć problemy
z dochowaniem wierności
mężowi. Nie tylko jest namiętna, nie tylko nie uznaje
żadnych ograniczeń ani zahamowani, ale na dodatek
jest obdarzona ogromną
fantazją, która podsuwa
jej najbardziej wymyślne
sposoby zaspokajania seksualnych potrzeb. Pewnego
dnia, opalając się w ogrodzie, poznaje osiemnastoletniego syna sąsiadów, i jej
życie nabiera nowego sensu.
Emma postanawia
wprowadzić chłopca
w świat nieskrępowanej rozkoszy. Będąc jego przewodniczką i opiekunką, wspina
się na szczyty erotycznej pomysłowości, doznając przeżyć, których intensywność
nawet ją wprawia w radosne
zdumienie...
„Pi sz ąc „Tajemnice
Emmy” całkowicie świadomie chciałam stworzyć
powieść erotyczną, której
główną bohaterką będzie
silna, dominująca kobieta.
Emma jest pewna siebie, inteligentna, niezależna i świadoma własnych potrzeb. Jest
też ciekawa świata i nowych
przeżyć, ale największą satysfakcję daje jej zaspokajanie potrzeb seksualnych
w zupełnie zwyczajnych
miejscach i okolicznościach:
w domu, w pracy, wśród znajomych, pod czujnym okiem
przyjaciół albo sąsiadów.
Łamanie konwencji i wymykanie się schematom jest dla
niej równie ważne jak samo
seksualne połączenie” - pisze
o książce autorka.
Empik
www.region.info.pl
[email protected]
Rozrywka
Krzyżówka
Ważne
kontakty
Bielsko-Biała: Teatr Banialuka
Banialuka, Agnieszka Morcinek
Przedstawienie Mała Syrenka już w Banialuce
sálka uwrażliwia na istnienie
szerokiej gamy emocji i uczuć,
a także uświadamia ważną
prawdę - że miłość jest wielkim skarbem, ale do kochania
nikogo nie można zmusić.
Przedstawienie dla widzów
od 7 lat.
Mała Syrenka, reżyseria Petr Nosálek, scenografia Pavel Hubička, muzyka
Krzysztof Dzierma, aktorzy:
Małgorzata Bulska, Marta
Marzęcka, Magdalena Obidowska, Barbara Rau, Lucyna
Sypniewska, Konrad Ignatowski, Włodzimierz Pohl, Ziemowit Ptaszkowski, Tomasz
Sylwestrzak
Terminy: 1, 3, 19, 20 i 21
marca na Dużej Scenie o godzinie 9.00 i 11.00
Region
Teatr Polski, T. Wójcik
Mistrz & Małgorzata Story
Mała
Syrenka
Teatr Banialuka w Bielsku-Białej zaprasza spektakl Mała
Syrenka. To przedstawienie
według Andersena w nowej,
specjalnie dla Banialuki przygotowanej adaptacji Marty
Guśniowskiej. Spotkanie
dwóch światów - morskiego
i ludzkiego - stanowi doskonały pretekst do opowiedzenia
pięknej historii o miłości i o
tym, co w niej najistotniejsze
- o poświęceniu i przezwyciężeniu egoizmu. Zaskakujące
i wielobarwne kostiumy oraz
maski, a także pomysłowa
scenografia autorstwa Pavla
Hubički sprawią, że młodzi
widzowie zajrzą w morską
otchłań, by za chwilę znaleźć
się jednak na powierzchni
- w zamku Księcia. Mała Syrenka w reżyserii Petra No-
23
Teatr Polski zaprasza na Mistrza i Małgorzatę Story
„Kogo to dzisiaj obchodzi?! Ten gadający kot,
cuchnący naftaliną szatan, głupkowaty mistrz
i pretensjonalna Małgorzata... Gdzie podział się
drapieżny pazur, swąd
siarki i smak zakazanego owocu? Ostała się tylko lektura szkolna i mit
rozpowszechniany przez
pensjonarki: Mistrz i Mał-
Sudoku
gorzata! Ach, jakie to cudowne! Takie wzruszające
i głębokie! Ach! Ach! Ach!.
Nie! Rozstrzelać ten bezpieczny książkowy światek,
wsadzić resztki do paczki i wysłać do Czeczenii
z adnotacją: Bułhakow is
dead” Robert Talarczyk
Scenariusz i reżyseria
Robert Talarczyk na motywach Mistrza i Małgorzaty M. Bułhakowa
w tłumaczeniu Ireny Lewandowskiej i Witolda
Dąbrowskiego.
„Mistrz & Małgorzata Stor y” 2013-03-02
godz.19:00 (Sobota) Duża
Scena Teatru Polskiego
Teatr Polski
Telefon alarmowy 112
Policja 997
Pogotowie Ratunkowe 999
Straż Pożarna 998
Pogotowie Energetyczne
991
Pogotowie Gazowe 992
Pogotowie Ciepłownicze
993
Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994
GOPR 985, 601 100 300
WOPR 601 100 100
Telefon Zaufania 988
Informacja AIDS 958
Pomoc Drogowa 981
Straż Miejska 986
Bestwina
URZĄD GMINY
tel. 32 215 77 00
POLICJA
tel. 32 215 32 25
Bielsko-Biała
URZĄD MIASTA
tel. 33 49 71 800
POLICJA
tel. 33 812 12 55
Buczkowice
URZĄD GMINY
tel. 33 499 00 66
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Czechowice-Dziedzice
URZĄD MIASTA
tel. 32 214 71 10
POLICJA
tel. 32 215 32 35
Jasienica
URZĄD GMINY
tel. 33 815 22 31
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Jaworze
URZĄD GMINY
tel. 33 828 66 00
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Kozy
URZĄD GMINY
tel. 33 829 86 50
POLICJA
tel. 33 813 07 10
Porąbka
URZĄD GMINY
tel. 33 827 28 10
POLICJA
tel. 33 817 52 13
Szczyrk
URZĄD GMINY
tel. 33 829 50 00
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Wilamowice
URZĄD GMINY
tel. 33 812 94 30
POLICJA
tel. 33 8175 212
Wilkowice
URZĄD GMINY
tel. 33 499 00 77
POLICJA
tel. 33 817 82 65
REKLAMA
22.02.2013 - chciał popełnić samobójstwo?
Ponad półtorej godziny
trwały nocne poszukiwania 24-letniego mężczyzny,
który usiłował się targnąć
na swoje życie. Policjanci
z Wydziału Prewencji odnaleźli go w środku nocy
w Mesznej. Wychodząc
z domu mężczyzna poinformował rodzinę, że zamierza
popełnić samobójstwo. Tuż
przed północą jego najbliżsi
zaalarmowali o zdarzeniu
policjantów. Na miejsce dyżurny natychmiast skierował policjantów z Wydziału
Prewencji oraz wywiadowców. Funkcjonariusze przeszukiwali okolice w miejscu
zamieszkania mężczyzny,
sprawdzając ulice w rejonie Szczyrku, Rybarzowic,
Buczkowic i Mesznej. Kilka
minut po godz. 1.00 w Mesznej na ul. Szczyrkowskiej
patrol zauważył mężczyznę,
którego wygląd odpowiadał
rysopisowi podanemu przez
rodzinę 24-latka. Policjanci
udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Pogotowie
przewiozło go do szpitala,
gdzie został otoczony fachową opieką medyczną.
22.02.2013 - szukają
świadków wypadków
Policjanci poszukują
świadków wypadków, do
których doszło w lutym
i styczniu na drogach Bielska-Białej i powiatu bielskiego.
- 6 lutego około 16.00
w Bielsku-Białej na ul.
Skowronków (w rejonie posesji nr 27), nieustalony dotąd kierujący samochodem
dostawczym typu furgon
koloru ciemnego, jadąc ul.
Skowronków w kierunku
ul. Lipnickiej, w trakcie wyprzedzania potrącił pieszego, który szedł wzdłuż jezdni przy chodniku. Na skutek
potrącenia pieszy doznał
obrażeń ciała.
- 1 lutego około 5.30
w Czechowicach-Dziedzicach na ul. Kaniowskiej (w
rejonie posesji nr 3), kierująca osobowym fiatem
punto, jadąc ul. Kaniowską
w kierunku ul. Drzymały,
potrąciła pieszego, który
przechodził przez jezdnię.
W wyniku potrącenia pieszy
doznał obrażeń ciała.
- 11 stycznia 2013r. około
20.30 w Rudzicy na ul. KluREKLAMA
www.region.info.pl
[email protected]
Na końcu
24
Kronika Policyjna
bowej (w rejonie skrzyżowania z ul. Jana Chrzciciela),
kierujący osobowym seatem
leonem, jadąc ul. Klubową
w kierunku ul. Jana Chrzciciela potrącił pieszego, który
z prawej strony zatoczył się
pod jadący pojazd. Pieszy
doznał obrażeń ciała.
Policja prosi wszystkich
posiadających informacje na
temat tych wypadków o osobisty lub telefoniczny kontakt z Wydziałem do Walki
z Przestępczością Przeciwko
Życiu i Zdrowiu Komendy
Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel. 33 8121230, 33
8121376, nr alarmowe 997,
112.
21.02.2013 - oszukiwał
wymieniając banknoty
W czwartek 21 lutego
w bielskim sklepie przy ul.
Cyniarskiej mężczyzna poprosił ekspedientkę o wymianę pięciu banknotów
o nominale 20 zł na jeden
banknot stuzłotowy. Sprzedawczyni przyjęła drobne banknoty i przekazała
klientowi 100 zł. Po otrzymaniu gotówki sprawca
zarzucił kobiecie oszustwo
twierdząc, że zamiast 100 zł
otrzymał banknot o nominale 10 zł. Robił przy tym
wiele hałasu i wymownie
gestykulował. Na szczęście
ekspedientka nie dała się
nabrać na numer z „przewałką”. Poprosiła o pomoc
pracownika ochrony, który
ujął oszusta i przekazał go
w ręce policjantów. Funkcjonariusze szybko ustalili,
że to nie jedyne przestępstwo, które dopuścił się
zatrzymany. Przedwczoraj
w identyczny sposób oszukał sprzedawczynię w bielskim centrum handlowym
przy ul. Mostowej. Poprosił
ją o wymianę dwóch banknotów o nominale 50 zł na
jeden o nominale 100 zł.
Kiedy kobieta przekazała
mu gotówkę, wmówił jej,
że otrzymał nie 100 a 10 zł.
Kobieta nie spodziewając
się podstępu oddała złodziejowi z kasy kolejne 100
zł.
Zatrzymany oszust usłyszał zarzuty przestępstw, za
które grozi mu do 8 lat za
kratami.
21.02.2013 - zaatakował
policjantów
Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul.
Górniczej w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął
awanturę z domownikami.
Widok umundurowanych
stróżów prawa tylko rozjuszył awanturnika. Sprawca
rzucił na policjantów z rękami i usiłował ich uderzyć.
Zwracał się do mundurowych wulgarnym słownictwem. Obezwładniono go
i zakuto w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że
miał we krwi blisko 3 promile alkoholu. Noc spędził
w policyjnej celi. Nazajutrz,
kiedy wytrzeźwiał usłyszał
zarzuty przestępstw, za które może trafić do więzienia
na najbliższe 3 lata.
21.02.2013 - kradli kosze na śmieci
Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch
mężczyzn podejrzanych
o kradzież metalowych
koszy o wartości 20.000 zł
z czechowickiej firmy przy
ul. Bestwińskiej.
Sprawcy załadowali aż 70
metalowych koszy na samochód dostawczy. Zrabowane mienie „spieniężyli”
w skupie złomu i podzielili
się zyskami. Powiadomieni o kradzieży kryminalni
z czechowickiego komisariatu zatrzymali wczoraj rabusiów. Obaj zostali
przewiezieni do policyjnego
aresztu. Usłyszeli już zarzuty kradzieży, za co grozi im
teraz do 5 lat pozbawienia
wolności.
21.02.2013 - aresztowali
bombiarza
W
zeszłą
środę,
13.02.2013r. mężczyzna zadzwonił do dyżurnego komendy w Pszczynie informując, że w bielskim sądzie
jest bomba. W prowadzoną
akcję zaangażowano policjantów, strażaków, służby
techniczne oraz pogotowie
ratunkowe. Policyjni piro-
technicy przeszukiwali budynki sądów - Okręgowego
i Rejonowych w Bielsku-Białej. Ładunku wybuchowego nie było, jednak fałszywy alarm spowodował
konieczność ewakuowania
aż 450 osób.
Policjanci w Wydziału
Kryminalnego poszukiwali
sprawcy fałszywego alarmu.
Szybko ustalili i zatrzymali 32-latka z Bielska-Białej
podejrzanego o to przestępstwo. W czasie przeszukania
jego mieszkania policjanci
odnaleźli dodatkowo prawie 10 gr. marihuany. Zatrzymany usłyszał zarzuty
i przyznał się zarówno do
zgłoszenia o nieistniejącym
zagrożeniu, jak i posiadania środków odurzających.
Bielski Sąd - na wniosek
policji i Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ
- podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Za
popełnione czyny grozi mu
do 8 lat więzienia. Sprawca
zostanie też najprawdopodobniej obciążony kosztami
akcji ratunkowej, które sięgają nawet kilkunastu tysięcy złotych.
20.02.2013 - przejęli
„lewe” papierosy
Na bielskiej ul. Podwale policjanci zatrzymali do
kontroli drogowej kierowcę
opla vectry. W jego samochodzie mundurowi odnaleźli 340 paczek papierosów
różnych marek bez polskich
znaków skarbowych akcyzy.
Policjanci wspólnie z celnikami z Referatu Grup
Mobilnych Służby Celnej
w Cieszynie przeszukali mieszkanie należące do
27-latka, gdzie odnaleźli dodatkowo 478 paczek papierosów bez polskich znaków
akcyzy. Zatrzymany mężczyzna odpowie za popełnione
przestępstwa akcyzowe, za
co może trafić do więzienia
nawet na 3 lata. Grożą mu
też dotkliwe kary finansowe.
Postępowanie w tej sprawie
prowadzą funkcjonariusze
Służby Celnej w Cieszynie.
Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków oszacowano na blisko
15.000zł.
19.02.2013 - ukradli pamiątkową tablicę
W okresie pomiędzy 31
stycznia a 2 lutego w Bielsku-Białej z budynku przy
ul. Bohaterów Warszawy 11,
zginęła tablica pamiątkowa
o treści: „W tym domu do
1939 roku mieścił się sztab
21 dywizji Piechoty górskiej,
której dowódcą był generał
Józef Kustroń”. Wszelkie
informacje o sprawcach tej
kradzieży prosimy kierować do Komisariatu Policji
III w Bielsku-Białej przy
ul. Traugutta 2c, tel. 33
8121700.
Tablica pamiątkowa, od
1989 roku zamontowana
była na budynku - bielskiej
kamienicy przy ul. Bohaterów Warszawy 11. Została
wykonana z brązu o wymiarach 77 cm x 43 cm. Jej wartość szacowana jest na kwotę
około 12.000 zł.
19.02.2013 - złodzieje
felg zatrzymani
Policjanci z Wydziału
Prewencji zatrzymali na
gorącym uczynku przestępstwa złodziei felg samochodowych. W trakcie ucieczki
jeden ze sprawców usiłował
potrącić zatrzymujących go
policjantów. Zatrzymany
36-letni mieszkaniec Rybnika oprócz kradzieży odpowie
dodatkowo za czynną napaść
na funkcjonariuszy, za co
grozi mu do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło nocą
w Jasienicy. Właściciel prywatnej firmy zauważył mężczyzn, którzy kradli z jego
posesji aluminiowe felgi
samochodowe. O kradzieży natychmiast zaalarmował policjantów. Pierwsi na
miejscu pojawili się policjanci z Wydziału Prewencji. Po
śladach na śniegu odnaleźli
najpierw zrabowane felgi,
a kilka metrów dalej ukrytych w zaroślach rabusiów.
Zatrzymali dwóch z nich
w wieku 30 i 33 lat. Najstarszemu z nich udało się uciec.
Wsiadł do zaparkowanego
w pobliżu fiata bravo i odjechał. Policjanci przekazali
jego rysopis pozostałym patrolom. Już po kilku minutach policyjni wywiadowcy
zauważyli fiata w pobliżu
torowiska. Za kierownicą
siedział mężczyzna, który
odpowiadał rysopisowi podanemu przez mundurowych. Kierujący wychylał się
przez otwartą szybę i wyraźnie kogoś szukał. Policjanci
ruszyli za nim w pościg.
Sprawca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe.
Dodał gazu i zaczął uciekać
w kierunku ul. Cieszyńskiej.
Jechał z dużą prędkością,
środkiem jezdni, zmuszając
inne pojazdy do zjazdu na
pobocze i łamiąc przy okazji
wszystkie możliwe przepisy
ruchu drogowego. W pościg włączyli się policjanci
z Jasienicy. W pewnym momencie uciekinier skręcił
w ślepą ulicę, zawrócił i jechał wprost na policjantów,
usiłując ich potrącić. Jeden
z funkcjonariuszy przez
otwarte okno próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki
fiata. Kierowca nie zatrzymał
się i kontynuując jazdę, przeciągnął policjanta kilka metrów dalej. Funkcjonariusz
zdołał wyszarpać kluczyki,
uniemożliwiając kierowcy
dalszą jazdę. Sprawca został
szybko i skutecznie obezwładniony. Nadal zachowywał się agresywnie wobec
funkcjonariuszy. Szarpał się
i wyrywał. Zakuto go w kajdanki i doprowadzono do
policyjnego aresztu. Zatrzymanym okazał się 36-letni
mieszkaniec Rybnika. Na
jego pojeździe zamontowana była kradziona tablica
rejestracyjna, tylnej tablicy
w ogóle brakowało. Naklejka
z numerem rejestracyjnym
na przedniej szybie zaklejona została specjalną folią.
Wewnątrz samochodu policjanci odnaleźli narzędzia
do przecinania metalu i szyb,
rękawice robocze i latarkę.
Zatrzymani mężczyźni
usłyszeli już zarzuty kradzieży 34 sztuk felg o wartości 6.000 zł, za co grozi im
do 5 lat pozbawienia wolności. Ich 36-letniemu koledze
przedstawiono dodatkowo
zarzut czynnej napaści na
funkcjonariusza, za co może
trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. Prokurator zastosował wobec niego dozór
policyjny.
Rubryka redagowana na
podstawie informacji policyjnych.
beka

Podobne dokumenty