Pobierz numer w PDF
Transkrypt
Pobierz numer w PDF
DWUTYGODNIK NR: 5 (74) Nakład 6500 27 lutego 2013 REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606 Gazeta bezpłatna Następny numer: 13 MARCA Szczyrk Szczyrkowski www.region.info.pl [email protected] Nr indeksu: 285080 ISSN: 2299-0976 klincz czy taj na str on ie 7 Desperack i krok w Jasienica Landeku czytaj na str onie 10 Region Drakońska „teoria” s tr o n ie 1 3 c z y ta j n a Kozy c z y ta j n a s tr o n ie 1 2 Sport Gdzie wiosną zagra Adamek? czy taj na stro nie 2 REKLAMA www.region.info.pl [email protected] Region 2 Szczyrk Jaworze Chcą zaoszczędzić Jaworzańska na amfiteatrze – czytaj na stronie 7 sesja – czytaj na stronie 10 Bielsko-Biała 4 miliony na nowy sprzęt dla ath – czytaj na stronie 18 Miał 2 promile i jechał Region Drakońska „teoria” Zdrowie Zrób Sport Oko w oko z Marcinem Fryczem przegląd apteczki – czytaj na stronie 13 – czytaj na stronie 16 – czytaj na stronie 21 Region: Transfer do Korony? Gdzie wiosną przywłaszczonym fiatem Policjanci z bielskiego pododdziału prewencji zatrzymali 33-letniego bielszczanina podejrzanego o przywłaszczenie fiata pandy i kierowanie tym pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności. Popołudniem 24 lutego w Szczyrku na ul. Beskidzkiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę fiata. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Szybko okazało się też, że to nie jedyne „grzechy”, które zatrzymany mężczyzna ma na swo- im sumieniu. W czasie sprawdzeń wyszło na jaw, że pojazd którym kierował przywłaszczył przed kilkoma dniami. Właściciel zamierzał sprzedać fiata pandę, o czym dowiedział się zatrzymany 33-latek i zaoferował swoją pomoc. W minioną środę, pod pretekstem sprawdzenia stanu technicznego fiata, wsiadł za kierownicę i ku zaskoczeniu właściciela odjechał w siną dal. Samochód ten użytkował aż do momentu kiedy to został zatrzymany przez policjantów. Za przywłaszczenie pojazdu i kierowanie nim w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 3 lat więzienia. Policja Bielsko-Biała Nie czekaj zagra Adamek? Jak już informowaliśmy Kamil Adamek wiosną na pewno nie będzie reprezentował barw Podbeskidzia Bielsko-Biała. - Obecnie Adamkiem poza Koroną Kielce zainteresowane są także dwa inne ekstraklasowe zespoły - powiedział Mirosław Łaciok, prezes IV-ligowego klubu. Wraz z końcem lutego zamyka się w naszym kraju okno transferowe. Do późnowieczornych, czwartkowych godzin przyszłość wychowanka Morcinka Kaczyce powinna się zatem wyjaśnić. preferencyjne warunki, na które nie mogą liczyć inne kluby. To w końcu w Bielsku wypromował się Adamek. Koronie postawiłem zupełnie inne wymagania, zobaczymy czy będą w stanie je spełnić. W grę wchodzi wypożyczenie do końca sezonu. Kielczanie chcieliby zagwarantować sobie w umowie opcję pierwokupu - mówi Mirosław Łaciok, prezes Drzewiarza Jasienica. - Korona nie jest jedynym klubem, który interesuje się Adamkiem. Kontaktowały się ze mną jeszcze dwa inne, które w tabeli T-Mobile Eks- traklasy są wyżej od niej. W obu szukają napastnika. Aktualnie nie ma na rynku zbyt wielu piłkarzy grających na tej pozycji, a do zamknięcia okna transferowego pozostało niewiele czasu - dodaje sternik Drzewiarza, dla którego ostatnie dni są bardzo pracowite. - Od kilku dni sporo się dzieje wokół transferu Adamka. Do północy w czwartek kluby mogą kontraktować zawodników. Przede mną gorące godziny - kończy nasz rozmówca. O Adamku czytaj także na Sporcie - strona 20. beka Wilamowice: Walczą z wykluczeniem cyfrowym go oraz dostawę Internetu dla mieszkańców, sprzęt komputerowy dla szkół oraz rozbudowę infrastruktury sieciowej na terenie gminy. Wilamowice są jedyną gminą w powiecie bielskim, która otrzymała dofinansowanie w tym rozdaniu. W ramach projektu 150 mieszkańców otrzyma sprzęt komputerowy z darmowym dostępem do Internetu, 50 mieszkańców posiadających własny sprzęt komputerowy otrzyma darmowy dostęp do „sieci”. Ponadto szkoły gminy otrzymają 50 komputerów, z których będą korzystać uczniowie. Region Ministerstwo Finansów poprosi o nie zwlekanie z dokonaniem rozliczeń za 2012 rok. Wypełnione zeznanie PIT trzeba złożyć do 30 kwietnia 2013 r., kierując je do urzędu skarbowego właściwego według miejsca zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego. Czekanie jednak z rozliczeniem do ostatnich dni kwietnia to zazwyczaj stres związany z kolejkami w urzędzie skarbowym czy na poczcie oraz niepotrzebny pośpiech. Wszyscy już powinniśmy otrzymać niezbędne dane, aby rozliczyć się za rok 2012. Informacje o dochodach podatników płatnicy mieli obowiązek wysłać do końca lutego. Ministerstwo Finansów umożliwia złożenie zeznania drogą elektroniczną. Podatnicy coraz częściej korzystają z tego rozwiązania. To bezpieczny i najszybszy sposób złożenia zeznania rocz- nego. PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38 oraz PIT-39 wraz z załącznikami można wysłać drogą elektroniczną bez kwalifikowanego podpisu elektronicznego. W przypadku popełnienia błędu w formularzu w ten sam sposób składa się również korektę tych deklaracji. Dowodem złożenia zeznania w takiej formie jest Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UOP), które zawiera m.in. datę przyjęcia zeznania przez system. Najczęściej jednak podatnicy osobiście składają zeznania w urzędach skarbowych. PIT można nadać także listem poleconym w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego (Poczta Polska). Wtedy podatnik będzie mieć pewność, że list z zeznaniem dotrze do urzędu skarbowego - podkreśla Minister- Redakcja: ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała tel: 33 487 66 06 e-mail: [email protected] www.region.info.pl Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście przeczytać. stwo Finansów. Podatnik może wrzucić również zeznanie do „urzędomatu”, czyli specjalnego urządzenia do przyjmowania dokumentów podatkowych, wydającego potwierdzenie ich przyjęcia. Takie urządzenia mogą być umieszczone nie tylko w urzędzie skarbowym, ale także w innych miejscach, np. w urzędzie gminy. Resort zwraca uwagę, że wcześniejsze złożenie zeznania nie oznacza konieczności jednoczesnego zapłacenia podatku. Podatnik ma czas do końca kwietnia. Tego terminu proponujemy nie przekraczać, bo wtedy powstaje zaległość podatkowa, od której płyną odsetki, i dodatkowo podatnik może zostać ukarany mandatem. Region Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka, Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał, Grzegorz Pastwa Reklama: Krzysztof Biłka Współpraca: Łukasz Mleczko, Jerzy Słaboń, Stanisław Biłka Wydawca: MD-House Sp.z o.o. KRS 0000388896 Skład i łamanie: Michał Duława Drukarnia: Agora S.A. Kamil Adamek w trykocie Drzewiarza - Jest temat wypożyczenia Adamka do Korony Kielce. Jej działacze muszą się jednak dogadać ze mną. Nie ukrywam, że Podbeskidzie jest bliskie mojemu sercu i miało pierwszeństwo oraz Miliony na „sieć” UG Wilamowice z PITem www.lksdrzewiarz.com.pl Warto wiedzieć: Masz czas do 30 kwietnia Gminie Wilamowice przyznano dofinansowanie na walkę z wykluczeniem cyfrowym Gmina Wilamowice otrzymała 2,78 mln zł (100 % dofinansowania ) dotacji na Za treści ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów, przeredagowywania i zmiany tytułów nadesłanych materiałów. przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu. Dotacja obejmuje zakup sprzętu komputerowe- Listy do Regionu Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą. Redakcja Piszcie na adres: [email protected] lub dzwońcie: 33 487 66 06. Region BEZPOŚREDNI IMPORTER KAMIENIA MARMURY GRANITY ONYXY TRAWERTYNY SCHODY PARAPETY BLATY KUCHENNE KOMINKI ŁAZIENKI ZAKŁAD KAMIENIARSKI www.marlex-m.pl 50 lat tradycji Z KAMIENIA ZROBIMY WSZYSTKO Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35 (obok Kościoła w Małych Kozach) tel. 33 817 40 83, 506 400 835 REKLAMA www.region.info.pl [email protected] Bielsko-Biała 4 Nie ma pieniędzy na remonty dróg Paweł Hetnał W tym roku raczej nie mamy co liczyć na poprawę stanu miejskich dróg. Władze miasta nie mają pieniędzy na modernizację wielu arterii, w tym bardzo obleganej i znajdującej się w opłakanym stanie ulicy Grażyńskiego. Bielska ulica Grażyńskiego jeszcze trochę poczeka na generalny remont wili, że roboty rozpoczną się najdalej w następnym roku - czytamy w interpelacji radnej. Staniszewska dodała, że ulica Grażyńskiego jest istotną alternatywą dla ruchu samochodowego na zatłoczonych ulicach Warszawskiej i Komorowickiej, a dla rowerzystów jedynym bezpiecznym traktem prowadzącym do centrum miasta. Ponadto wg radnej, droga ta obsługuje szereg zakładów pracy, do których dojeżdżają zarówno samochody dostawcze jak i setki pracowników. W odpowiedzi zastępca prezydenta miasta, Lubomir Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Bielska-Białej radna niezależna Grażyna Staniszewska apelowała do władz miasta o jak najszybszy remont ulicy Grażyńskiego na odcinku od granicy z Czechowicami - Dziedzicami w kierunku centrum miasta. Była eurodeputowana wnioskowała w tym miejscu również o ścieżkę rowerową nad rzeką Białą. - Inwestycja ta jest obiecywana mieszkańcom Komorowic Śląskich i Krakowskich od wielu lat. 2 lata temu i przed rokiem na zebraniach mieszkańców, przedstawiciele Ratusza mó- Zawierucha, napisał, że problemy komunikacyjne na ulicy Grażyńskiego na odcinku od granicy miasta do Ronda Ofiar Katynia są władzom miasta dobrze znane i rozwiązanie ich warunkują środki finansowe. Zastępca prezydenta przyznał, że odcinek od ronda do ulicy Mazańcowickiej posiada nawierzchnię jezdni i chodnika wyeksploatowaną przez ruch samochodowy w stopniu najwyższym. Wg jego zapewnień, Miejski Zarząd Dróg już opracował projekt remontu tego odcinka z uwzględnieniem wymiany konstrukcji nawierzchni jezdni, budowy odwodnienia ulicy wraz z przepustem, budowy ciągów pieszych i ścieżki rowerowej. Niemniej radna dowiedziała się, że sytuacja finansowa gminy nie pozwala na zabezpieczenie środków finansowych na realizację całości zadania w najbliższych latach. Czynione są jednak starania o pozyskanie środków zewnętrznych na reali- zację etapu remontu ulicy na odcinku od Ronda Ofiar Katynia do ulicy Mazańcowickiej. Z chwilą ich pozyskania zadanie to wejdzie do realizacji, w pełnym zakresie lub nastąpi odbudowa jezdni w zakresie istniejącej funkcji, tj. bez ścieżki rowerowej. O remont równie zniszczonych nawierzchni ulic wnioskował radny Przemysław Drabek. W swojej prośbie do prezydenta miasta wnioskował o zabezpieczenie środków finansowych na zadania, które wedle treści jego interpelacji miały zostać wykonane już w latach ubiegłych. Radnemu chodziło mu o remonty ulic: Palmowej, Towarowej, Maków i Jesiennej, które były wykorzystywane jako objazd podczas budowy wiaduktu Wyzwolenia/ Niepodległości. Także i w tym przypadku nadzieję na modernizacje tych ulic rozwiał Zawierucha. W jego piśmie do Drabka czytamy, że remonty kapitalne tych ulic wymagają nakładów w wysokości ok. 3.8 mln zł, co w obecnej sytuacji finansowej gminy jest wydatkiem niemożliwym do zrealizowania. Zastępca prezydenta dodał, że jeśli w tym roku w budżecie pojawią się dodatkowe pieniądze na zadania drogowe, to wówczas MZD wprowadzi do planu realizacyjnego inwestycję „Przebudowa mostu na potoku Krzywa” w ciągu ulicy Towarowej, mająca na celu dostosowanie parametrów mostu do przyszłego remontu tej arterii. Zadanie to będzie w 70 proc. współfinansowane przez działającą w pobliżu prywatną firmę. Ponadto Zawierucha zapewnił, że MZD w ramach posiadanych środków na bieżące utrzymanie dróg będzie utrzymywał tę jezdnię w zakresie zapewniającym podstawowe bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Według przedstawicieli bielskiego ratusza, w tym roku nie ma zbyt dużych szans na realizacje nowych zadań drogowych. Kontynuowane będą jedynie te inwestycje, które swój początek miały w minionym roku, a więc m.in. przebudowa ulicy PCK i mostu na Białej. W połowie lutego Miejski Zarząd Dróg ogłosił jednak przetarg na modernizację ciągu ulic Orkana i Waryńskiego w rejonie bielskiej Starówki. W sumie wyremontowanych zostanie 325 metrów drogi. Odświeżoną nawierzchnię zyskają zarówno chodniki, jak i sama jezdnia. Całość prac ma zostać wykonana do 8 sierpnia przyszłego roku, natomiast do końca lipca 2013 gotowa powinna być ulica Orkana. Ze względu na ograniczone środki budżetowe miasta, pierwotnie planowano, że w tym roku wyremontowana zostanie tylko nawierzchnia ulicy Orkana. Uzyskanie dofinansowania z UE na przebudowę wspomnianej ulicy PCK pozwoliło zarezerwować dodatkowe pieniądze na rozszerzenie tej inwestycji. . pH ćwierć Książnica Zebrali tony baterii doceniona Książnica doceniona Konkurs odbywał się pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jego celem była: promocja publikacji tradycyjnych i elektronicznych o treści historycznej w szerokich kręgach społeczeństwa, Pod Dębowcem Paweł Hetnał zaparkujesz za darmo Narciarze pod Dębowcem zaparkują bezpłatnie Na profilu Facebook bielskiego Urzędu Miasta pojawił się komunikat, z którego wynika, że parking pod nowym ośrodkiem narciarskim na Dębowcu będzie bezpłatny. Urząd poinformował, że nadal pojawiają się pytania na temat opłat za postój na parkingu pod stokiem Dębowca. W związku z powyższym do wiadomości podano oficjalny komunikat głoszący, że opłaty te nie są pobierane. W dodatku nie jest to tylko początkowa zachęta, ponieważ zapadła decyzja, że parking będzie bezpłatny. To gest w kierunku narciarzy. - Przychody są oczywiście ważne, ale istotne jest też to, jak nasi goście nas odbierają - w ten sposób komentuje tę kwestię Marek Hetnał, wiceprezes spółki ZIAD. pH - upowszechnianie wiedzy historycznej w różnorodnych formach akcji kulturalnychi edukacyjnych skierowanych do różnych grup społecznych, - upowszechnianie dokonań znanych postaci historycznych, - popularyzacja regionalnej i lokalnej historii poprzez upowszechnianie działalności ludzi zasłużonych dla lokalnej społeczności, - ocalenie od zapomnienia regionalnej i lokalnej historii, - budowanie lokalnej tożsamości wokół ważnych wydarzeń i postaci. Konkurs „Historyczne wędrówki z biblioteką” obejmował działania bibliotek od stycznia do końca listopada 2012. pH Anna Kastura htwww.ksiaznica.bielsko.pl W walentynkowej akcji „Bielsko kocha recykling” wzięło udział ponad 20 W ramach ogólnopolskiego konkursu osób - wolontariuszy oraz członków zorganizowanego przez Stowarzyszenie fundacji Czysta Ziemia na Rzecz Walki Bibliotekarzy Polskich i Porozumienie z Odpadami. Akcja prowadzona była Wydawców Książki Historycznej pt. w kilku punktach zlokalizowanych na „Historyczne wędrówki z biblioteką”, obszarze Bielska-Białej. W czasie 8 Książnica Beskidzka zajęła I miejsce godzin zebrano ćwierć tony baterii. za wyjątkowo bogaty program i prężną działalność na polu historycznym. Akcja „Bielsko kocha recykling” okazała się owocna Akcja prowadzona była na terenie galerii Sfera, Gemini Park oraz Wyższej Szkoły Administracji w Bielsku-Białej. Dodatkowo pudełka na baterie rozstawiły również Drogerie Bolo w Bielsku-Białej. Akcja trwała od godziny 11 do 19. W tym czasie bielszczanom udało się zebrać około 250 kg baterii. - Akcja przebiegała bardzo intensywnie, byliśmy zaskoczeni aż takim zainteresowaniem i zaangażo- waniem bielszczan - relacjonuje Anna Kastura, koordynator bielskiego projektu. - Przy naszych stoiskach spotykaliśmy dzieci, ludzi młodych jak i ludzi starszych, którzy przeważnie przynosili nie po 7 baterii, a po kilkanaście lub kilkadziesiąt Taką inicjatywę Fundacja Czysta Ziemia na Rzecz Walki z Odpadami podjęła po raz pierwszy i zapewne nie ostatni. pH www.region.info.pl [email protected] Bielsko-Biała 5 Dolina z umiarkowaną ochroną pozytywnezmiany.org 29 stycznia Rada Miasta Bielska-Białej ustanowiła zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Gościnna Dolina”. Ludzie, którzy walczą o zachowanie tego dziewiczego zakątka miasta, uważają, że ta forma ochrony jest niewystarczająca. Czy styczniowa uchwała Rady Miasta Bielska-Białej uchroni Dolinę Gościnną przed masową wycinką drzew? Obszar ten położony jest w południowej części miasta Bielska-Białej. Zespół obejmuje teren, którego granice przebiegają wzdłuż dróg publicznych, tj. od północy - aleją Gen W. Andersa, od wschodu- aleją Armii Krajowej, od południa - ul. Karbową i od zachodu - ul. Kolistą. Obszar ten obejmuje doliny trzech potoków. Są to: potok Kamienicki II, potok Dębowiec oraz potok Dopływ od Zieleni Miejskiej. W skład zespołu wchodzą grunty Skarbu Państwa, gminy Bielsko-Biała oraz grunty prywatne. Celem ochrony zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Gościnna Dolina” w Bielsku-Białej jest zachowanie terenów leśnych i nieleśnych ze względów krajobrazowych oraz z uwagi na licznie występujące na tym obszarze cenne siedliska czynności związanych z racjonalną gospodarką leśną i łowiecką; - umieszczania tablic reklamowych. Nadzór nad ochroną zespołu przyrodniczo-krajobrazowego sprawuje prezydent miasta Bielska-Białej. - Zespół przyrodniczo-krajobrazowy jest słabą formą ochrony. Nadal trwa ustalanie, które drzewa zostaną wycięte w ramach działań przeciwpowodziowych. Mamy nadzieje, że decyzje o wycince będą mocno przemyślane i w dużym stopniu zostanie ograniczona ilością drzew przeznaczonych do wycinki - uważają przyrodnicze z udziałem chronionych gatunków roślin i zwierząt. Jak czytamy w treści uchwały rady Miejskiej, na terenie Doliny zabrania się: - wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym albo budową, odbudową, utrzymywaniem, remontem lub naprawą urządzeń wodnych; - dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody albo racjonalnej gospodarce leśnej i wodnej lub rybackiej; - likwidowania, zasypywania i przekształcania naturalnych zbiorników wodnych oraz obszarów wodnobłotnych; - umyślnego zabijania dziko występujących zwierząt, niszczenia nor, legowisk zwierzęcych, z wyjątkiem wykonywania ustawiają się w kolejce Kilka pojazdów nauki jazdy ustawiających się w kolejce do wykonania tego samego manewru, to zmora niejednego skrzyżowania w Bielsku-Białej. Tak jest również u zbiegu ulic św. Andrzeja Boboli i Armii Krajowej. Receptą na usprawnienie ruchu drogowego w tym miejscu ma być sygnalizacja świetlna. dzie stanowił układ dźwigarów wspornikowych. Wysięg wsporników to 27 metrów. Po zakończeniu tych prac, wykonawca obiektu przystąpi do montażu pokrycia dachu, które będzie wykonane Śmierć w płomieniach 69-letni mężczyzna poniósł śmierć w pożarze, do którego doszło w środę 13 lutego nad ranem w jednym z bielskich mieszkań przy ul. Bohaterów Westerplatte. Pożar wybuchł tuż po 9.00. W czasie akcji gaśniczej strażacy odnaleźli zwłoki 69-letniego właściciela mieszkania. Z relacji strażaków wynika, że do pożaru mogło dojść na skutek zaprószenia ognia przez właściciela. W mieszkaniu odłączony był dopływ prądu i gazu, a mężczyzna oświetlał je za pomocą świec. Śledczy wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Region Paweł Hetnał z przezroczystych płyt poliwęglanowych, zapewniających odpowiednie warunki nasłonecznienia potrzebne dla wzrostu naturalnej murawy boiska. Równolegle trwają roboty związane z budową trybuny południowej. Wykonano część prac ziemnych oraz pierwsze elementy konstrukcji fundamentu trybuny. pH W tym miejscu kierowcy często tracą cierpliwość Dorota Piegzik-Izydorczyk, radna Bielska-Białej, zwróciła się do miejscowych władz z prośbą o rozpatrzenie możliwości postawienia sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i św. Andrzeja Boboli. Jej zdaniem na skrzyżowaniu tym można zaobserwować bardzo duży ruch samochodowy, który nasila się w godzinach popołu- Pożar w solarium W niedzielny wieczór 17 lutego dyżurny straży pożarnej odebrał nietypowe zgłoszenie o pożarze łóżka solarnego w jednym z salonów solarium w centrum Bielska-Białej. Gdy strażacy przybyli na miejsce łóżko zostało odłączone od zasilania elektrycznego, a tlące się elementy instalacji ugasiła pracownica lokalu. Strażacy sprawdzili urządzenie, oddymili pomieszczenia, a także wymontowali spalone lampy solarne. Straty wyceniono wstępnie na kwotę kilku tysięcy złotych. Region dniowych i wieczornych. - Wyjechanie z przyszpitalnego parkingu i dokonanie manewru skrętu w lewo z ulicy św. Andrzeja Boboli w ulicę Armii Krajowej graniczy z cudem - czytamy w jej interpelacji. Piegzik-Izydorczyk dodała, że jeżeli mamy przed sobą nawet do 5 samochodów oznaczonych literą „L”, a nie jest to rzadkość w tym regionie, to czas Bielsko-Biała ul. Wyzwolenia 323 33 488 12 62 oczekiwania na dokonanie tego samego manewru co one trwa nawet kwadrans. Radna zaznaczyła, że miejsce to jest wyjątkowo ruchliwe także jeśli chodzi o pieszych. W pobliżu znajdują się dwa przystanki autobusowe. Dlatego też sugerowała, by w miejscu tym powstała sygnalizacja świetlna. W odpowiedzi Grzegorza Tomaszczyka, sekretarza miasta, czytamy, że wedle przepisów postawienie takiej sygnalizacji wymaga wykonania pomiaru natężenia ruchu. Aby ten był miarodajny, powinien być przeprowadzony w odstępie miesięcy kwiecień - październik, z wyłączeniem wakacji. Dlatego też najwcześniej decyzja w tej kwestii może zapaść w maju br. pH ZaprasZamy Oferujemy m.in.: pożyczki gotówkowe, konta osobiste, rachunki bez opłat. REKLAMA UM Bielsko-Biała Na trybunie północnej Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej trwają prace związane z montażem stalowej konstrukcji zadaszenia. Konstrukcję nośną nad wszystkimi trybunami bę- złożył wniosek do Urzędu Miasta Bielsko-Biała, o wydanie zgody na wycinkę 4500 drzew i regulację potoków. Działania te miały zostać zrealizowane w ramach remontów regulacji cieków wodnych w zakresie zadania „Usuwanie szkód powodziowych z 2010 r. w obrębie zlewni rzeki Białej”. Członkowie Fundacji twierdzą, że usunięcie drzew i regulacja potoków nie przyczynią się do ochrony przeciwpowodziowej, a wręcz spowodują większą falę powodziową w centrum miasta i w rejonie Czechowic-Dziedzic. pH Tam kursanci Bielski stadion rośnie w oczach Nad trybuną północą powoli kształtuje się konstrukcja dachu przedstawiciele Fundacji Pozytywnych Zmian, która w minionym roku walczyła o powstrzymanie masowej wycinki drzew w Dolinie. Przypomnijmy, że 16 lipca 2012 roku Fundacja Pozytywnych Zmian wraz ze Stowarzyszeniem Olszówka złożyła do Urzędu Miasta Bielsko-Biała ponad tysiąc dwieście podpisów mieszkańców Bielska-Białej podpetycją przeciwko regulacji potoków Kamienicki I, Kamienicki II, Starobielski i Niwka oraz wycince drzew w ich obszarze. Mieszkańców zaniepokoił fakt, iż Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach Bielsko-Biała (Hałcnów) ul. Wyzwolenia 323, 33 488 12 62 pn-pt: 8.30-18.00, sob: 9.00-14.00 Bestwina / Buczkowice / Szczyrk 6 Sczyrk: Sauna i dach w płomieniach Bestwina: Odznaczenia dla mieszkańćów Seria pożarów pod Skrzycznem Zasłużyli się dla kraju i gminy Podczas pierwszej w tym roku sesji Rady Gminy Bestwina mieszkańcy gminy zostali uhonorowani odznaczeniami i wyróżnieniami. Sławomir Lewczak W ostatnich dniach w Szczyrku doszło do dwóch poważnych pożarów. Płonęła sauna w jednym z budynków mieszkalnych i dach jednego z miejscowych pensjonatów. PSP Na zdjęciu Jakub Foltak (z lewej) i Sławomir Ślosarczyk Płonący dach szczyrkowskiego pensjonatu W piątek przed godziną 11 dyżurny straży pożarnej odebrał zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków mieszkalnych w Szczyrku. W budynku panowało silne zadymienie. Osoby przebywające w obiekcie wyszły na zewnątrz przed przybyciem zastępów - relacjonuje Patrycja Pokrzywa, rzeczniczka prasowa bielskiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej. - Z relacji świadków wynikało, że źródłem zadymienia był prawdopodobnie pożar sauny w piwnicy. Strażakom szybko udało się ugasić pożar w pomieszczeniu sauny. Straty wycenione wstępnie na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych wynikały ze spalenia się pomieszczenia sauny wraz z wyposażeniem. W działaniach wzięło udział 5 zastępów straży pożarnej. Akcję zakończono przed godziną 14. W nocy 24 na 25 lutego czternaście jednostek straży pożarnej gasiło pożar jednego z pensjonatów w Szczyrku. Pożarem objęty był dach budynku. Strażakom udało się ugasić pożar po niespełna 30 minutach. - W trakcie działań przeszukano resztę pomieszczeń, gdyż zachodziła obawa że w budynku REKLAMA www.region.info.pl [email protected] mogły znajdować się osoby postronne - mówi Pokrzywa. - Dodatkowo strażacy dokonali niezbędnych prac wyburzeniowych konstrukcji dachowej (wycięcie nadpalonych elementów), aby wykluczyć prawdopodobieństwo wznowienia pożaru. Po zakończeniu działań pomieszczenia budynku oddymiono oraz sprawdzono kamerą termowizyjną celem wykrycia ewentualnych zarzewi ognia. Straty oszacowane wstępnie na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych wynikają ze spalenia się konstrukcji oraz poszycia dachu, a także wypalenia się wyposażenia pokoi gościnnych. W działaniach brał udział Komendant Miejski PSP st. bryg. Adam Caputa oraz Oficer Operacyjny bryg. Grzegorz Piestrag. Działania zakończono o czwartej rano. Właściciel oszacował straty na kwotę blisko 500.000zł. Przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Z jego relacji wynika, że do pożaru doszło najprawdopodobniej na skutek nieszczelności przewodu kominowego. pH Na salę sesyjną przybył Wojskowy Komendant Uzupełnień z Bielska - Białej, ppłk. mgr inż. Andrzej Rajczyk, by w imieniu Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka wrę- czyć srebrne medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju”. Otrzymali je państwo Waleria Furczyk oraz Zofia i Kazimierz Stanclik z Bestwiny. Medale te nadawane są m.in. rodzicom, Złodzieje z Bestwinki zaskoczeni Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie do hurtowni w Bestwince i kradzież pieniędzy oraz telefonu komórkowego. Za przestępstwo to sprawcom grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Do włamania doszło początkiem stycznia. Rabusie wybili otwór w betonowej ścianie i przedostali się do środka. Ich łupem padła kasetka z pieniędzmi w kwocie 1.000zł i telefon komórkowy o tej samej wartości. Kryminalni z czechowickiego komisariatu poszukiwali włamywaczy. Operacyjne działania prowadzone w tej sprawie doprowadziły do ustalenia, że związek w tym zdarzeniem mają dwaj mieszkańcy powiatu bielskiego w wieku 22 i 24 lat. - Kiedy policjanci ich zatrzymali, sprawcy byli zasko- czeni. Nie spodziewali się, że po upływie ponad miesiąca czasu od zdarzenia, zostaną „namierzeni” - poinformowała Elwira Jurasz, rzecznik bielskiej komendy policji. W czasie przeszukań śledczy odnaleźli skradziony przez nich telefon. W obliczu zgromadzonych dowodów, zatrzymanym nie pozostało nic innego, jak tylko przyznanie się do zarzucanego przestępstwa. Sprawa może mieć swój dalszy ciąg, bo policjanci planują poszerzenie zarzutów stawianych podejrzanym o kolejne czyny. pH których co najmniej troje dzieci pełniło nienagannie czynną służbę wojskową. Wyróżnienie spotkało również dwóch młodych twórców kultury - Jakuba Foltaka i Sławomira Ślosarczyka. Obaj panowie otrzymali z rąk wójta i przewodniczącego Rady Gminy pamiątkowe patery. Pan Jakub jest zdobywcą wielu nagród w konkursach i przeglądach wokalnych, występował także w chórze „Allegro” działającym przy CKSiR w Bestwinie. Obecnie jest solistą i kompozytorem zespołu „The Shivers”. Brał udział w popularnym programie telewizyjnym „The voice of Poland”. Sławomir Ślosarczyk to wiceprezes Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca „Bestwina”, z którym zdobył wiele nagród i wyróżnień. Pan Sławomir zainicjował także odtworzenie oryginalnego stroju laskiego, w którym zespół „Bestwina” występuje. Region Buczkowice: Zmiany podatkowe Sołtys Buczkowic nie będzie pobierał podatków W związku z wprowadzeniem systemu identyfikacji masowych płatności, Urząd Gminy Buczkowice informuje podatników o nadaniu im indywidualnych numerów rachunków bankowych, na które należy dokonywać wpłat z tytułu podatków: od nieruchomości, rolnego, leśnego oraz od środków transportowych. Nowy właściwy numer rachunku bankowego znajduje się na decyzjach podatkowych na rok 2013. Podatnicy wsi Buczkowi- uiszczać na dotychczas oboce mogą dokonywać wpłat wiązujący numer rachunku na rachunek bankowy lub bankowego tj. 52 1240 4142 w kasie Urzędu Gminy Bucz- 1111 0000 4826 2811.Zobokowice; od tego roku nie ma wiązania podatkowe można możliwości dokonywania uiszczać w całości lub w rawpłat u sołtysa Buczkowic. tach. W przypadku płatnoPodatnicy pozostałych so- ści ratalnych prosi się o dołectw - tj. Rybarzowic, Go- konywanie wpłat zgodnie dziszki i Kalnej - dokonują z wysokością rat ustalonych wpłat bez zmian, tj. na wska- na decyzjach podatkowych. zany w decyzjach rachunek Wpłaty na rzecz Gminnej bankowy lub u sołtysa. Spółki Wodnej pozostają na Opłatę od posiadania psa dotychczasowych zasadach. w wysokości 35,00 zł należy pH Buczkowice: Coraz więcej mieszkańców Gminy przybywa Coraz więcej osób spoza gminy Buczkowice postanawia na stałe osiedlić się na jej terenie. Na dzień 31 grudnia 2012 r. w porównaniu z końcem roku 2011 odnotowano wzrost liczby osób zameldowanych na pobyt stały na terenie gminy o 0,42% tj. z 10845 osób w 2011 r. liczba ta wzrosła do 10891 osób na koniec roku 2012. Liczba mieszkańców zameldowanych na pobyt stały na koniec grudnia 2012 r. przedstawiała się w następujący sposób: Buczkowice - 4337 osób Rybarzowice - 3449 osób Godziszka - 2258 osób Kalna - 847 osób. W 2012 r. na terenie gminy urodziło się 114 dzieci, tj. o 8,06% mniej dzieci niż w 2011 r. Zmarło 110 osób - odnotowano spadek liczby zgonów w porównaniu z rokiem 2011 o ok. 15,97 %. W 2012 r. związek małżeński zawarło 90 osób tj. o ok. 27,4% mniej niż w roku 2011. pH www.region.info.pl [email protected] Szczyrk 7 Chcą zaoszczędzić Brzegi Żylicy na amfiteatrze nie wypięknieją Paweł Hetnał Wobec kiepskiej kondycji szczyrkowskich finansów, tamtejsi samorządowcy szukają oszczędności na każdym koku. Podczas ostatnich obrad Rady Miejskiej zastanawiali się w jaki sposób można wykorzystać tutejszy amfiteatr, by ten nie przynosił strat. Amfiteatr w Szczyrku Jednostką zarządzającą obiektem jest Miejski Ośrodek Kultury, Promocji i Informacji. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej, Sabina Bugaj, szefowa tego wydziału, poinformowała, że jak na razie szacowane będą koszty eksploatacji i utrzymania obiektu w okresie zimowym i letnim. Na pewno zimą będzie trzeba ponieść koszt ogrzewania zaplecza widowni, czego wymaga umowa gwarancyjna. Minimalna temperatura jaka powinna panować na zapleczu amfiteatru to 0 st. C. Jeśli chodzi o utrzymanie czystości, to zajmują się tym pracownicy wydziału odpowiedzialnego za opiekę nad amfiteatrem. Jeśli odbywają się większe imprezy, wówczas zatrudniani są dodatkowi pracownicy na umowę o dzieło. Przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Byrdy sugerował, by podsuwać miejscowym przedsiębiorcom możliwość bezpłatnego wydzierżawienia obiektu na kilka lat. Argumentował to faktem, że miasto w bieżącym roku stać na organizację tylko dwóch poważnych imprez. - Nie chodzi już nawet o koszty, ale chcemy, żeby się coś tam działo - mówił Byrdy. - Być może jest to zbyt daleko idące myślenie, ale taka jest prawda, że mamy pieniądze tylko na dwie imprezy w roku - Jakubowe Święto i Tydzień Kultury Beskidzkiej. Pierwszą z tych imprez i tak pewnie zrobimy na placu w centrum. Sabina Bugaj dodała, że już od kilku miesięcy trwają rozmowy z potencjalnymi najemcami obiektu. - Chcielibyśmy w ten sposób pozyskać choćby środki na bieżące utrzymanie. Jest taka szansa, bowiem zgłosił się przedsiębiorca ze Szczyrku, który w skali kraju organizuje jarmarki kolekcjonerskie. Na tego typu wydarzenia przyjedzie co najmniej 40 podmiotów. Ci ludzie nie tylko będą nam uiszczać jakąś symboliczną opłatę za stanowisko, ale i przyjadą na cały weekend i też zostawią miejscowym przedsiębiorcom trochę pieniędzy - przekonywała dyrektorka MOKPiI. - To ciekawe przedsięwzięcie, bo pozyskujemy różnego rodzaju działalność. W przypadku organizacji koncertu już na wstępie trzeba mieć 10 tys. zł, ponieważ trzeba dysponować nagłośnieniem, dochodzi kwestia sprzątania, ustawienia koszy na śmieci, itd. Też będziemy starali się o takiego typu imprezy, ale to wydarzenia jednodniowe, które nie dadzą dużej sprzedaży. Wynajmujący stanowiska nie zdołają w ciągu kilku godzin Szczyrkowski klincz Tytułowy klincz jest metaforą bokserskiego zwarcia, w którym utknęło dwóch strudzonych walką pięściarzy. W szczyrkowskim ringu od dłuższego czasu walczą Urząd Miasta i Szczyrkowski Ośrodek Narciarski. Bitwa toczy się o prawa własności do gruntów, po której przebiegają lub planowane są trasy narciarskie. Kiedy zakończy się ta wyniszczająca walka? Jak na razie końca nie widać. Rada Miejska już jakiś czas temu podjęła uchwałę, która umożliwia SON-owi nabycie niezbędnych gruntów, które aktualnie są w posiadaniu miasta. Zdaniem burmistrza, Wojciecha Bydlińskiego, jak dotychczas do biur Urzędu nie wpłynęła żadna propozycja ze strony Ośrodka. Przedstawiciele władz miasta uważają, że robią wiele, by pomóc temu przedsiębiorstwu, m.in. wy- budowano parking i uporządkowano teren przy „Pośrednim”. Wydawane są także materiały graficzne zachęcające narciarzy do korzystania z tras. Mimo dobrej woli urzędników, szefostwo SON-u nadal podważa własnośc gruntów należących do gminy Szczyrk. - Oni po prostu nie wiedzą co by wyszło taniej - taniej kupić czy iść do sądu i może nic nie zapłacić. Najgorzej jest gdy ktoś się nauczył kupować bez pieniędzy. Jeśli sumy jakie mieliby ponieść z tytułu dzierżawy czy nabycia gruntu są za wysokie dla spółki, która weszła w posiadanie największego ośrodka narciarskiego w Polsce, to chyba brniemy w jakiś absurd - mówił podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej jej przewodniczący, Antoni Byrdy, który dodał, że miasto na pewno nie zarobić nawet na opłatę za handel. Bugaj poinformowała, że czynione są starania o współpracę z agencjami artystycznymi i dużymi firmami. Chodzi o imprezy, na które z pewnością miasta nie będzie stać. W czasie sesji padła również propozycja zagospodarowania parkingu przed amfiteatrem na targ. Ten pomysł nie spotkał się już z taką aprobatą, bowiem mogliby na tym stracić miejscowi przedsiębiorcy. Przypomnijmy, że amfiteatr powstał nakładem 7 milionów złotych. Wcześniej widzowie odwiedzający szczyrkowski amfiteatr zasiadali na tymczasowej trybunie. Przy udziale środków unijnych, sytuacja ta uległa zmianie i jedna z ważniejszych scen w Beskidach zyskała stałą widownię, pojemną na tysiąc ludzi. Stworzono także zaplecze sanitarne i garderoby. Poprawiono również estetykę otoczenia tej areny i co więcej powstał całkiem pojemny parking. Uroczyste otwarcie przebudowanego amfiteatru nastąpiło 17 listopada 2012 r. pH oczekiwałoby od Ośrodka wygórowanych stawek za nabycie spornych gruntów. Burmistrz z żalem mówił, że mimo starań i sprzyjających warunków jakie samorząd stwarza inwestorom, pracownicy Urzędu przedstawiani są w mediach jako największe zło Szczyrku. Wg niego, nie jest to obraz prawdziwy. Nie tylko opieszałość inwestycyjna SON-u spędza sen z powiek szczyrkowskim urzędnikom. Zarządzający miastem stracili również cierpliwość do Centralnego Ośrodka Sportu, który dysponuje gminnymi gruntami na obszarze planowanej budowy wyciągu Jaworzyna - Skrzyczne. Przewodniczący Rady Miejskiej zwrócił się w grudniu do dyrektora COS-u Grzegorza Kotowicza, z prośbą o przybycie na najbliższą sesję w celu przybliżenia planów inwestycyjnych na tym terenie. Kotowicz nie mógł przyjąć tego zaproszenia ze względu na inne obowiązki. Obiecał jednak, że pojawi się w lutym. - Nie wiemy czy ktoś tam chce inwestować, czy po prostu korzystać z terenu należącego do miasta. Od trzech lat z tytułu udostępnienia tych działek nie W nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020 pozyskiwanie środków unijnych będzie wymagało większego wkładu własnego samorządów. Wobec takiego układu w Szczyrku można spodziewać się jedynie inwestycji, które przyniosą gminie oszczędności. Mało realne wydaje się przeznaczenie środków na turystyczne zagospodarowanie brzegów Żylicy. Komisja Gospodarki Miejskiej przedstawiła możliwości realizacji inwestycji w nowej perspektywie programowej Unii Europejskiej 2014-2020. W porównaniu do poprzedniego ten okres nie będzie sprzyjał pozyskiwaniu środków, ponieważ wkład własny ze strony samorządów ma wynosić nawet 50 proc. Na liście sporządzonej przez szczyrkowskich radnych znalazło się zagospodarowanie przestrzeni nadbrzeżnej wzdłuż rzeki Żylicy. Wstępna analiza kosztów realizacji tego zadania wynosi 13,65 mln zł, z czego koszty gminy wyniosłyby 6,82 mln zł. Drugim zadaniem, które wymaga realizacji w najbliższych latach, to rozbudowa kanalizacji sanitarnej w rejonie dzielnicy Salmopol. Wartość zadania po wstępnych wyliczeniach wyniosłaby 5,8 mln zł z czego 2,9 mln zł powinno być środkami własnymi gminy. Wśród zadań wymieniono również budowę kanalizacji w Biłej, która pochłonęłaby milion złotych. Miasto musiałoby zapewnić połowę tej kwoty. Rozbudowa kanali- zacji Bory-Pustki to koszt rzędu 2,5 mln zł z czego i tutaj połowę dołoży magistrat. W planach uwzględniono również uzupełnieni kanalizacji przy ulicy Orzechowej - koszt 60 tys. zł. Do listy załączono także dwa projekty termomodernizacyjne, które obejmą budynki Gimnazjum nr 1 oraz Urzędu Miasta. Ocieplenie szkoły pochłonie 700 tys. zł, a siedziby magistratu 580 tys. zł. Wartość wszystkich projektów wynosi ponad 24 mln zł. Udział gminy w tych inwestycjach miałby wynieść połowę. Na dzisiaj wyłożenie takich pieniędzy przez miasto nie jest możliwe. Zapewne najszybszej realizacji doczekają się te inwestycje, które przyniosą oszczędności, a więc termomodernizacje budynków miejskich oraz kanalizacja. Tak duża inwestycja jak zagospodarowanie brzegów Żylicy wydaje się niemożliwa. W nowym okresie programowania UE kładziony jest przede wszystkim nacisk na ochronę środowiska, nie na turystykę. pH czerpiemy żadnych korzyści - mówił przewodniczący Rady. COS planował na odcinku Jaworzyna-Skrzyczne postawić nowy czteroosobowy wyciąg o dwóch peronach. W umowie z miastem COS deklarował zakończenie inwestycji na powierzonym gruncie do 31 grudnia 2012 roku. W lipcu minionego roku przedłużono ten termin do końca 2013 r. Do dnia styczniowej sesji radni i zarząd miasta nie otrzymali żadnych informacji o postępach w realizacji tej inwestycji. - Gdy było trzeba przekazać ten teren inwestorowi, to my działaliśmy błyskawicznie, ale jeśli chcemy się czegoś dowiedzieć to jesteśmy traktowani niepoważnie - snuł refleksję gospodarz miasta, który zapowiedział, że wobec kiepskiej kondycji miejscowego budżetu, zarządzający Szczyrkiem nie będą czekać dłużej na podejmowane działania. Miasto oczekuje deklaracji podpisanej przez Ministra Sportu i Turystyki oraz dyrektora COS-u, mówiącej o wykonaniu inwestycji do końca roku. W przypadku niewywiązania się tego organu z umowy, zostaną podjęte kroki zmierzające do odebrania tych gruntów opieszałemu inwestorowi. Odnośnie tego tematu, szeroko omawianego na styczniowej sesji Rady Miejskiej, zadaliśmy szczyrkowskim urzędnikom szereg pytań. Burmistrz miasta ujmie odpowiedzi na niektóre z nich w oświadczeniu, które ma zostać opublikowane 27 lutego br. Pytania dotyczące sporu skierowaliśmy również do Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego, ale jak dotychczas nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi. pH 8 Czechowice-Dziedzice / Region www.region.info.pl [email protected] Poznaj sołtysa Zabrzega Sołtys to funkcja, którą sprawuje osoba odpowiedzialna za kontakt pomiędzy mieszkańcami wsi a wyższymi organami administracyjnymi. To właśnie do niego zgłaszamy nasze codzienne problemy. Postanowiliśmy przybliżyć mieszkańcom powiatu bielskiego gospodarzy poszczególnych sołectw. W tym miejscu prezentujemy rozmowę z sołtysem Zabrzega, Władysławem Wiśniewskim. Data i miejsce urodzenia: 24 październik 1948 r. w Zabrzegu. Zawód: emerytowany górnik. Rodzina: żona, syn i córka. Staż na stanowisku sołtysa: 4 kadencja. Rozmowa z Władysławem Wiśniewskim: Proszę pokrótce scharakteryzować Zabrzeg jako miejscowość. - Zabrzeg położony jest w bardzo ładnej okolicy. Niestety jest to sypialnia dla większych okolicznych miast. W ostatnich latach, miejscowość zmierza w kierunku turystyki. Znikają gospodarstwa rolne, z roku na rok jest ich coraz mniej. Po uruchomieniu wałów zapory, pojawiło się w naszym sołectwie wiele osób ceniących sobie kontakt z przyrodą. Jest to świetne miejsce na rodzinne spacery, uprawianie joggingu i nordic walkingu oraz wędkarstwa. W korony zapory rozpościera się przepiękny widok na góry, oraz okoliczne jeziora i lasy, w których w sezonie jest sporo grzybów. To wszystko wpływa na rozwój turystyki w Zabrzegu. Jak doszło do tego, że został pan sołtysem? - Po przejściu na emeryturę szukałem dla siebie zajęcia. Zawsze byłem typem społecz- nika, interesował mnie sport, sprawy społeczne. Na jednym z zebrań zostałem wybrany na to stanowisko i pełnię funkcję sołtysa już czwartą kadencję. Co przez ten okres udało się panu dokonać? W jaki sposób zmienił pan oblicze Zabrzega? - Wiele rzeczy przy pomocy społeczeństwa udało się zrobić i zmienić. Modernizacja strażnicy, stadionu, która ciągle trwa to przykłady pierwsze z brzegu. Obiekt, na którym swoje mecze rozgrywa Sokół Zabrzeg będzie miejscem bardziej dostępnym dla mieszkańców. Na jego terenie obok sceny zainstalowane zostaną ławki, postawione będę namioty oraz stworzone zaplecze kuchenne. Koszt inwestycji wyniesie 1,4 miliona zł. Ponadto w ostatnich latach powołaliśmy, bądź pobudziliśmy do życia wiele stowarzyszeń i organizacji. Nie wszystkie się sprawdzają, ale działają. Odnowiliśmy tradycje dożynkowe, prężnie działa koło gospodyń wiejskich, zespół regionalny. Mocno promujemy także grę w taroki. Poza tarokami istnieje także koło szachowe. Do końca roku powstanie monografia Zabrzega, którą pisze 25 osób. Wspomniał pan o grze w taroki. Można bez żadnej przesady powiedzieć, że Władysław Wiśniewski Zabrzeg jest prekursorem tej karcianej gry w Polsce. Proszę nam coś o niej powiedzieć? - W Zabrzegu w taroki gra około sto osób, ja również. Grę wymyślili Austriacy. Ciężko samą grą opisać słowami. Zapraszam wszystkich do nas na Mistrzostwa Polski w tarokach, które odbędą się 2 marca. To będzie świetna okazja do zapoznania się z zasadami tej gry. Promujemy taroki i nawiązujemy różnorakie kontakty, także międzynarodowe. Dwa lata temu przy wsparciu Urzędu Miejskiego w Czechowicach przeprowadziliśmy projekt unijny. W jego ramach zorganizowaliśmy turniej z udziałem Czechów, Słowaków i Austriaków. Natomiast w styczniu tego roku nasza reprezentacja była na turnieju w Wiedniu. Czechowice-Dziedzice: Elektroniczna rejestracja do przedszkola Zapisz dziecko do Jakie inwestycje na terenie sołectwa są obecnie przeprowadzane? - Na terenie sołectwa trwa wiele inwestycji. Do najważniejszych należy naprawa mostu na rzece Iłownica, remont ulicy Waryńskiego oraz kanalizacja Zabrzega, która potrwa aż do połowy 2014 roku. Ten projekt jest oczywiście współfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Jego realizacja jest szczególnie uciążliwa dla mieszkańców. Ponadto przed nami rozbudowa zespołu szkół w Zabrzegu, wspomniany drugi etap prac na stadionie Sokoła Zabrzeg, który w tym roku zostanie rozpoczęty oraz nadbudowa wału prawej strony rzeki Wisły. Jakie są pańskie priorytety na dalszą część kadencji? - Na pewno jest to systematyczne doprowadzanie wszystkich dróg, które w wyniku prac kanalizacyjnych są rozkopywane i rozjeżdżane, do stanu pozwalającego na ich użytkowanie. Mniejsze uliczki często są przez kilka dni niedostępne dla mieszkańców, nie mogą dojechać do swoich posesji. Dużym utrudnieniem jest także remont mostu i ulicy Waryńskiego łączącej Zabrzeg m.in. z Czechowicami. Ta droga powinna być otwarta w sierpniu tego roku. Ten remont niesie ze sobą problemy natury komunikacyjno-transportowej. Przepustowość mostu na ulicy Sikorskiego jest bowiem ograniczona, większe samochody w tej chwili do Zabrzega nie wjeżdżają. Jak mieszkańcy oceniają komunikację miejską i prywatną. Zabrzeg pana zdaniem jest dobrze skomunikowany z Czechowicami i Bielskiem? - Komunikacja w mojej ocenie jest dość dobra. Autobusy miejskie i przewoźnik prywatny zapewniają nam połączenia z Czechowicami. Natomiast Natomiast na linii Zabrzeg - Bielsko kursują PKS-y. Do tego dochodzi transport kolejowy, ale połączeń, ze względu na zawirowania na kolei nie ma zbyt wielu. Jeszcze niedawno w Sokole Zabrzeg grali tacy zawodnicy jak Adam Kryger czy Andrzej Szłapa, a zespół rywalizował w IV lidze. Obecnie Sokół bardzo obniżył swoje loty, w wlecze się w ogonie bielskiej A-klasy. Z czego to wynika? - Sytuacja dotyczy nie tylko Sokoła, ale także innych zespołów grających w niższych ligach. W latach, która pan wspomina klub finansowo wspierali prywatni sponsorzy, których dzisiaj nie ma. Obecnie w zespole grają tylko zabrzerzanie. Z Urzędu Gminy klub dostaje pieniądze na prowadzenie zajęć z młodzieżą. Z tych środków nie można finansować zespołu seniorów. - Korzystając z okazji chciałem wszystkich zaprosić do Zabrzega, na spacery nad zaporą, na grzyby i na ryby. Zapraszam także na Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Tarokach, które odbędą się 2 marca w Zabrzegu. Ponadto 25 maja na stadionie Sokoła organizujemy „Przygraniczne Kulinaria”, a w czerwcu obchodzić będziemy 120-lecie OSP w Zabrzegu. Serdecznie zapraszam na te wydarzenia nie tylko mieszkańców naszego sołectwa. Postaramy się wszystkich przywitać i ugościć. Dziękuję za rozmowę. beka przedSzkola Już 1 marca na terenie gminy Czechowice-Dziedzice rozpocznie się elektroniczna rejestracja poprzedzająca nabór dzieci do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych na rok szkolny 2013/2014. Warto z tym tematem zapoznać się już dzisiaj. Rejestracja elektroniczna to duże ułatwienie dla rodziców oraz gminy. Rodzicom pozwoli zaoszczędzić czas, a gminie ułatwi przeprowadzenie procesu rekrutacji. 1 marca zostanie uruchomiona specjalna strona internetowa (www.zapisy. ppczechowice.pl) za pośrednictwem, której każdy będzie mógł zapoznać się z ofertą poszczególnych REKLAMA przedszkoli. Ponadto na stronie będzie zamieszczony formularz zgłoszeniowy. Aby zgłosić dziecko należy wypełnić formularz (kartę zgłoszenia dziecka do przedszkola) i wybrać maksymalnie trzy placówki: pierwszego, drugiego i trzeciego wyboru. Jeśli ktoś nie posiada dostępu do internetu, powinien w przedszkolu pierwszego wyboru pobrać kartę zgłoszeniową, wypełnić ją i złożyć w tej samej placówce. Jej pracownicy wprowadzą dane zgłoszonej w ten sposób osoby do elektronicznego rejestru We wszystkich przedszkolach na terenie gminy Czechowice-Dziedzice, obowiązywać będą jednolite kryteria przyjęć. Do przedszkola lub oddziału przedszkolnego zorganizo- wanego w szkole podstawowej, w pierwszej kolejności przyjmowane będą dzieci z terenu gminy Czechowice-Dziedzice: 1. Dzieci w wieku 6 lat zobowiązane do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego; 2.Dzieci wieku 5 lat zobowiązane do odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego; 3. Matek lub ojców samotnie wychowujących dzieci; 4. Matek lub ojców, wobec których orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności; 5. Dzieci umieszczone w rodzinach zastępczych lub placówkach opiekuńczo-wychowawczych. W drugiej kolejności o przyjęciu decydować będą kryteria uzupełniające: 1. Dzieci obojga rodziców pracujących lub uczących się w systemie dziennym; 2. Dzieci rodzin wielodzietnych; 3. Dzieci uczęszczające już do przedszkola i ich rodzeństwo; Rejestracja dzieci na rok szkolny 2013/2014 prowadzona będzie od 1 do 31 marca. beka www.region.info.pl [email protected] Wilkowice Uniwersytet dla seniorów w gminie? Pełnomocnik rektora Akademii Techniczno-Humanistycznej, Józef Cegielski, zaproponował Urzędowi Gminy Wilkowice możliwość stworzenia na jej terenie filii Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Władze samorządowe z entuzjazmem przyjęły ten pomysł. Wg przewodniczącego Rady Gminy Wilkowice, Bartosza Olmy, zainteresowanie byłoby spore. W skład zajęć dla seniorów wchodzą m.in. warsztaty komputerowe, językowe, artystyczne, taneczne i inne. Tego typu inicjatywy częściowo są wspierane przez ministerial- tu. Uważam, że wszystko jest do uzgodnienia, wystarczy się spotkać i porozmawiać. Zasadniczo zajęcia takie mogłyby odbywać się w każdym sołectwie, bo we wszystkich mamy odpowiednie ku temu warunki - ocenił wójt Mieczysław Rączka. pH ne dofinansowanie. W gestii gminy leżałoby wygospodarowanie pomieszczeń na ten cel. i pokrycie kosztów związanych ze zużyciem energii. - Bardzo się cieszę z tej inicjatywy, jest bardzo cenna. Myślę ze Koło Emerytów i Rencistów z ochotą dołączyłoby do tego projek- 9 Huczny Dzień Kobiet pod Magurką Na ostatnim przystanku autobusowym w Górnych Wilkowicach, przy ulicy Harcerskiej, zamontowano okazałą tablicę informacyjną. Widnieje na niej historia powstania nazwy osady Wilkowice, historia zbójnika Buloka i grafika upamiętniająca wydarzenia potopu szwedzkiego, który miał miejsce na terenie gminy 8 marca 1657r. Szymańczak dziewiąta Alicja Kosman/PZN Za nami pierwsze dni mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, których gospodarzem jest włoskie Val di Fiemme. Nasz region reprezentowała w tych prestiżowych zawodach Agnieszka Szymańczak (LKS Klimczok Bystra). Agnieszka Szymańczak (z prawej) ze swoją koleżanką z drużyny Sylwią Jaśkowiec Zawodniczka Klimczoka Bystra w czwartek 21 lutego pobiegła w sprincie techniką klasyczną, gdzie zajęła 40. miejsce. W sobotę stanęła natomiast na starcie biegu łączonego na 15 km. Urodzona w Wilkowicach zawodniczka spisała się w tej konkurencji już zdecydowanie lepiej, bowiem sklasyfikowano ją na 27. miejscu. Mimo zmęczenia tym dystansem, Szymańczak nieźle zaprezentowała się kolejnego dnia w sprincie drużynowym, gdzie startowała u boku Sylwii Jaśkowiec. Co więcej, obie zawodniczki w ostatnim czasie zmagały się z kontuzjami (Szymańczak przechodziła jesienią dwie operacje stopy, Jaśkowiec tuż przed mistrzostwami zmagała się z chorobą), dlatego ich rezultat należy uznać za bardzo dobry. - Zdecydowałam się wystartować w biegu łączonym i uważam, że to była dobra decyzja - tłumaczyła Szymańczak w wypowiedzi dla strony internetowej Polskiego Związku Narciarskiego. - Nigdy się nie dowiemy, co by było, gdybym jednak wczoraj nie wystartowała. Powiem szczerze, że trochę mnie sponiewierał piątkowy bieg na 15 kilometrów. Brakowało mi dzisiaj sił. Przed mistrzostwami świata nastawiłam się głównie na sprinty, ponieważ nie jestem długodystansowcem. Bardzo lubię rywalizację, zwłaszcza finisze. W finale zabrakło już im nieco sił, w dodatku Szymańczak zahaczyła nogą o słupek i zaliczyła wywrotkę, co spowodowało kilkusekundową stratę do rywalek. Ostatecznie polską sztafetę sprinterską sklasyfikowano na dziewiątej pozycji, co jest dobrym prognostykiem przed zbliżającą się sztafetą kobiet 4x5 km, która odbędzie się w 28 lutego o godz. 12.45. pH Mistrzostwa przy chacie www.wilkowice.pl Stowarzyszenie Rozwoju Mesznej oraz Gmina Wilkowice zapraszają na Otwarte Mistrzostwa Mesznej w Narciarstwie Zjazdowym i Snowboardzie w ramach III Mistrzostw Gminy Wilkowice, które odbędą się 2 marca br. na stoku przy Chacie na Groniu. Start o godz. 10.30. Przed rokiem na stoku w Mesznej pojawiło się 150 miłośników białego szaleństwa Zawody będą rozgrywane we wszystkich kategoriach wiekowych - od przedszkolaków po emerytów. - Przed rokiem najstarszym uczestnikiem mistrzostw był człowiek, który był partyzantem w czasie II wojny światowej - zdra- dza ciekawostkę Jerzy Kochaj ze Stowarzyszenia Rozwoju Mesznej. Aby wystąpić w zawodach, wystarczy po prostu przybyć z narciarskim ekwipunkiem narciarskim pod Chatę na Groniu. Organizatorzy nie przewidzieli wpiso- wego. Dodatkowo zaplanowano poczęstunek i wspólne ognisko po zawodach. W minionym roku mistrzostwa cieszyły się sporą popularnością, bowiem zgłosiło się ok. 150 uczestników. Impreza ta była jednym z punktów obchodów 300-lecia Mesznej, dlatego też gminne dofinansowanie było większe niż w bieżącym roku. Niemniej organizatorzy i tak spodziewają się na stoku ponad 100 narciarzy i snowboardzistów. Do Mesznej zjadą nie tylko amatorzy białego szaleństwa z gminy, ale z całego regionu. Ze względu na panującą odwilż, start mistrzostw Paweł Hetnał w sprincie drużynowym Tablica na parkingu pod Magurką Wilkowicką Okolice parkingu pod Magurką Wilkowicką to niezwykle intrygujący zakątek wsi. Nieopodal znajduje się „skała czarownic”, którą można zobaczyć idąc w dół ulicy Wyzwolenia, czarnym szlakiem, do ulicy Pieczarkowej. Skąd wzięła się jej nazwa? Otóż wspomnianemu zbójnikowi Bulokowi pomagały dwie piękne cyganki. W okolicach „skały czarownic”, zbójnika ujęto, a następnie został zamęczony na rynku w Żywcu. Idąc ulicą Harcerską dojdziemy do zbiornika małej retencji i początku rzeki Wilkówka. Zakątek ten opisuje historyk Andrzej Komoniecki w księdze „Dziejopis Żywiecki”(str.477 cyt) gdzie wyjaśnia genezę nazwy miejscowości: „ Wilkowice od potoka albo rzeki Wilkówka nazywanej, która płynie około tej góry Rogacz z miejsc pobliskich Wilkówek przezywanych, gdzie się wilcy niegdy mnożyli. A odtąd tę wieś Niemcy nazywają Wolfdorf to jest Wilkowa Wieś albo Wilkowice. Z parkingu obok tablicy rozciąga się widok na Magurę, Skrzyczne i dolinę Wilkowic. Stąd zapewne z drżeniem serc mieszkańcy Wilkowic śledzili pożogę i łuny płonących zabudowań wiejskich i dworku Wilkowickiego. 8 marca 1656 roku pogromu dokonały wojska szwedzkie, które wzięły w ten sposób odwet za opór miejscowej ludności na szańcach, które usypano w delcie rzeki g miny może w yd awać się zagrożony. - Nadzieję dają przejaśnienia, które być może spowodują nocne przymrozki. Mamy plan B, ale w razie jego wdrożenia zawody odbyłyby się tydzień później - zakończył Kochaj. pH Skleniec i Białej, niedaleko drewnianego kościółka w Mikuszowicach. Sołtys Wilkowic, Ryszard Rączka, zna tę historię z opowieści Emmy Dobiji, która to o tym fakcie dowiedziała się od swojej babci, urodzonej najpewnij w drugiej połowie XIX wieku. - To pokazuje jak silny jest przekaz ustny - podkreśla gospodarz wsi. Gdy ta historia znów zaistniała w świadomości wilkowian, szybko znalazły się osoby, które chciały upamiętnić te wydarzenia historyczne. Projekt obrazu przedstawiający scenę batalistyczną sporządził Wiesław Frączek, rzeźbiarz i malarz. Samo obramowanie, w którym został osadzony obraz, sporządził Mateusz Gębala z Mesznej. Jest to inicjatywa prywatna, finansowana z pieniędzy entuzjastów historii i miłośników Wilkowic. 8 marca bieżącego roku przypada 357 rocznica tej REKLAMA bitwy i lokalni aktywiści zamierzają ją hucznie obchodzić . - Z racji trwającego postu mamy już załatwioną dyspensę - mówi sołtys. Kobiety z Koła Emerytów i Rencistów upieką ciasta, lokalna piekarnia zrobi specjalne bułeczki na tę okazję i będzie również grillowanie. Z oczywistych względów, panie będą gośćmi honorowymi tego wydarzenia. Ponadto w imprezie weźmie udział grupa zbójników ze Szczyrku, a przygrywać będzie kapela góralska. Początek tego wydarzenia zaplanowano na godzinę 14. Wystąpią również dzieci z miejscowej szkoły, które zaprezentują program artystyczny poświęcony powstańcowi styczniowemu Tomaszowi Kubicy, który pochodził właśnie z Wilkowic. Strażacy posiadają zabytkowy wóz konny, który wraz z kawalkadą mieszkańców przejedzie spod remizy na Huciska, a stamtąd na parking pod Magurką. Impreza zakończy się w restauracji „Pod Kuźnią”. W niedalekiej przyszłości na parkingu pod Magurką Wilkowicką stanie także płaskorzeźba z wizerunkiem dwóch wilków. Będzie ona wyryta w ogromnym głazie, który został wydobyty przy okazji budowy zbiornika retencyjnego na Wilkówce. pH www.region.info.pl [email protected] Jasienica / Jaworze 10 Landek: dotacje z Urzędu Gminy Jasienica Desperacki krok w Landeku Zarząd Spójni Landek 12 lutego podjął decyzję o zawieszeniu treningów wszystkich grup młodzieżowych. Na taki ruch w Landeku zdecydowano się po przyznaniu przez Gminę Jasienica dotacji dla klubów szkolących młodych adeptów futbolu. Tydzień później wznowiono zajęcia żaków, trampkarzy i juniorów. - Chcieliśmy w ten sposób zwrócić uwagę na nierówny naszym zdaniem podział środków - mówi Wojciech Koźlik, prezes Spójni. „Zarząd Klubu zawiadamia o zawieszeniu treningów żaków, trampkarzy i juniorów z dniem 12.02.2013 roku. Decyzja spowodowana jest przyznaniem przez Urząd Gminy Jasienica kwoty w ramach zlecenia zadania publicznego, która nie pozwoli na zapewnienie bezpiecznego i zorganizowanego trenowania dzieci i młodzieży w roku 2013. Dotychczas Zarząd i zawodnicy dokładali wszelkich starań, aby organizować możliwość rozwijania wychowania fizycznego dzieci i młodzieży po przez trenowanie i branie czynnego udziału w rozgrywkach i turniejach. Nasza społeczna działalność dawała nam wiele satysfakcji, a odnoszone sukcesy były nagrodą za ciężką pracę. Jednak decyzja władz Gminy Jasienica przyznająca nam środki na działalność szkoleniową dzieci i młodzieży w roku 2013, zmusza nas do tej przykrej decyzji i pozostawia w poczuciu dyskryminacji i niesprawiedliwości” - komunikat takiej treści wydał jęcia decyzji o zawieszeniu treningów. - W zeszłym roku otrzymaliśmy z gminy 50 tys. zł złotych wsparcia. W tym, w związku z utworzeniem grupy żaków, którą z pomocą rodziców wyposażyliśmy w niezbędny sprzęt, wnioskowaliśmy o 75 tys. zł. Początkowo przyznano nam 45,5 tys. zł. Po naszych monitach kwota wzrosła do 52,5 tys. zł. Drzewiarz Jasienica rok temu dostał 99 tys. zł, a teraz 116 tys. zł. Mamy podobne osiągnięcia sportowe, a nie dostaliśmy nawet połowy kwoty, która przyznano Drzewiarzowi. Gmina w ten klub zainwestowała w ostatnich latach około 5 mln zł. Te różnice wywołały nasze oburzenie i zdecydowaliśmy się na taki krok. Chcieliśmy w ten sposób zwrócić uwagę na całą sprawę. Czy to pomoże zobaczymy - tłumaczy sternik reprezentanta bielskiej „okręgówki”. Działacze dość szybko postanowili zakończyć protest. 18 lutego wszystkie zespoły młodzieżowe wróciły do zajęć. - Żaki, trampkarze i juniorzy od tygodnia normalnie trenują. Wnioskowaliśmy o 75 tysięcy, gdyż chcieliśmy zgłosić do rozgrywek wszystkie trzy zespoły. Żaden klub w gminie, nawet Drzewiarz, nie ma trzech drużyn biorących udział w rozgrywkach organizowanych przez BOZPN. W związku z tym, że oczekiwanej przez nas kwoty nie otrzymaliśmy, wspólnie z rodzicami doszliśmy do wniosku, że żaki będą tylko trenować. Niestety nie będzie im dane rywalizować z rówieśnikami w meczach ligowych. Pieniędzy zabraknie właśnie na najmłodszą grupę - kończy nasz rozmówca. 11 lutego władze Gminy Jasienica wydały zarządze- nie, w którym podane są kwoty jakimi gmina wesprze zlecenia zadania publicznego w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej i sportu wśród dzieci młodzieży. Drzewiarz Jasienica, rywalizujący w IV lidze, otrzyma wsparcie rzędu 116 tys. zł, kluby A-klasowe z Międzyrzecza i Mazańcowic mogą liczyć na 40 tys. zł, a Spójnia Landek, lider Bielskiej Ligi Okręgowej na 52,5 tys. zł. beka Jasienickie Złote Gody UG Jasienica herb Spójni Landek Zarząd Spójni po wydaniu przez władze Gminy Jasienica zarządzenia, w którym podano kwoty jakimi gmina wesprze zlecenia zadania publicznego z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej i sportu wśród dzieci młodzieży. - Sprawa, o której teraz jest tak głośno miała swój początek kilka miesięcy temu. W listopadzie nasze obiekty wizytowała Komisja Sportu działająca przy Urzędzie Gminy Jasienica. Członkowie komisji stwierdzili, że warunki do pracy z młodzieżą, delikatnie mówiąc, dalece odbiegają od przyjętych standardów. W październiku musimy na terenie klubowych obiektów odcinać dostęp do wody. W przeciwnym wypadku zimą rozsadziłoby nam rury. Do marca nie mamy zatem dostępu do wody - mówi Wojciech Koźlik, prezes Spójni. Komisja miała ocenić warunki w Landeku i wskazać, co w pierwszej kolejności należałoby zrobić, by młodzi adepci futbolu trenowali w odpowiednich warunkach. - Nie otrzymaliśmy żadnego protokołu po wizycie komisji, nie został on także upubliczniony. Wiem, że takie dokumenty po wizytach w innych miejscowościach powstawały dość szybko, a my czekamy już trzy miesiące - dodaje. Brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej ze strony komisji nie był jednak bezpośrednim powodem pod- Jasieniccy jubilaci Pod koniec stycznia odbyła się w Jasienicy uroczystość wręczenia Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Zastępca Wójta Gminy Jasienica Krzysztof Wieczerzak odznaczył 39 par małżeńskich. Odznaczone pary: 1. Maria Alojzy Brudny 2. Maria i Marian Brzukała 3. Joanna i Stefan Chwistek 4. Helena i Władysław Czar nieccy 5. Ludmiła i Ludwik Czylok 6. Zofia i Ryszard Dankowscy 7. Anna i Helmut Fender 8. Genowefa i Ferdynand Gre lowscy 9. Monika i Franciszek Grusz czyk 10. Zofia i Erwin Heinrich 11. Anna i Bronisław Jachniak 12. Cecylia i Józef Janota 13. Helena i Andrzej Jasińscy 14. Elżbieta i Franciszek Jochacy 15. Aniela i Antoni Jochacy 16. Maria i Rudolf Kareta 17. Hermina i Dominik Karo sek 18. Helena i Adam Kukla 19. Helena i Władysław Kulas 20. Alicja i Fryderyk Kuś 21. Stefania i Stefan Leśnik 22. Helena i Ryszard Macura 23. Antonina i Bronisław Ma morscy 24. Helena i Józef Michalik 25. Genowefa i Andrzej Moś 26. Emilia i Henryk Obracaj 27. Emie i Ludwik Ochodek 28. Irena i Marian Polaczek 29. Aleksandra i Michał Podo sek 30. Emilia i Stanisław Smyrak 31. Zofia i Marian Stańco 32. Janina i Franciszek Suchy 33. Bernadeta i Józef Szczyr bowscy 34. Irena i Jan Świetlik 35. Lora i Andrzej Teter 36. Irena i Władysław Wyrobek 37. Emilia i Józef Zamarscy 38. Gertruda i Bronisław Za wada 39. Zofia i Stanisław Zbijowscy Ponadto w uroczystości wzięły udział jeszcze cztery pary małżeńskie, które Złote Gody mają już za sobą, a teraz świętują kolejne jubileusze pożycia małżeńskiego: 1. Hermina i Władysław Klim czak 2. Agnieszka i Henryk Szpałek 3. Maria i Franciszek Swoboda 4. Bronisława i Franciszek Ma kuchowscy beka Jaworze: Sesja Rady Gminy Jaworzańska sesja We wtorek 12 lutego „Pod Goruszką” w Jaworzu odbyła się XXI sesja Rady Gminy Jaworze, podczas której poruszono kilka ciekawych, z punktu widzenia mieszkańców, tematów. Debatowano m.in. nad kondycją budynku przy ulicy Koralowej oraz umową z Gminą Bielsko-Biała w sprawie przetwarzania odpadów komunalnych. Momentami dochodziło od emocjonującej, acz merytorycznej i zachowanej w odpowiednich kanonach, wymiany zdań. Podczas sesji pod głosowanie poddana została uchwała, której zapisy pozwalają Wójtowi Gminy Jaworze na zawarcie porozumienia międzygminnego z Gminą Bielsko-Biała odnośnie składowania i przetwarzania odpadów komunalnych pochodzących z Jaworza na wysypisku, które powstało na bielskiej ulicy Krakowskiej. Głosowanie poprzedziła dyskusja, w której bardzo aktywni byli radni klubu „O przyszłość Jaworza” Danuta Mynarska oraz Jerzy Ryrych. Reprezentujący nieobecnego na sesji Wójta Zdzisława Byloka, Radosław Ostałkiewicz wytrwale odpowiadał na wszystkie pyta- nia radnych i tłumaczył istotę wspomnianego porozumienia międzygminnego. - Instalacja zlokalizowana w Bielsku-Białej jest jedyną tego typu znajdującą się w regionie obejmującym Jaworze. Od 1 lipca 2013 ma przyjmować śmieci ze wszystkich gmin, które podpiszą z Bielskiem odpowiednie porozumienia. My nie możemy składować naszych śmieci tam, gdzie chcemy. Przede wszystkim nie mogą one opuścić granic województwa, natomiast najbardziej uciążliwe odpady, granic regionu [granica województwa nie jest tożsama z granicą regionu - red.]. Zastępcze instalacje regionalne znajdują się w Żywcu oraz w Tychach. W Żywcu nie mają jednak obowiązku przyjmować naszych odpadów, a w Tychach wysypisko nie jest jeszcze oddane do użytku - powiedział Ostałkiewicz. Ostatecznie uchwała została przyjęta niemal jednogłośnie. Od głosowania wstrzymał się tylko radny Ryrych. Podjecie owej uchwały nie kończy kontrowersyjnego tematu śmieciowego. Radni muszą bowiem ustalić jeszcze m.in. stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki opłaty za pojemnik o określonej pojemności. Z tych opłat gmina pokrywać będzie koszty funkcjonowania systemu, obejmujące koszty odbioru, transportu, zagospodarowania odpadów komunalnych oraz koszty administracyjne. Sporo kontrowersji wzbudził także temat budynku przy ulicy Koralowej, ostatnich remontów przeprowadzonych przez gminę na jego terenie oraz kontroli jego kondycji. Wykonawca inwestycji, co jest tajemnicą poliszynela, pozostawił po sobie sporo niedociągnięć. - Przeprowadziliśmy mały rekonesans i okazało się, że są pewne rzeczy, które wymagają poprawy. W związku z tym, że w każdym przetargu są uzyskiwane gwarancje na ewentualne usterki, Urząd Gminy doszedł do wnio- sku, że nie ma sensu angażować w remont żadnej firmy, ponieważ dysponuje swoimi pracownikami. Wykonali oni w obiekcie na Koralowej pewne poprawki, które finansowane były właśnie z owej gwarancji, wnoszonej przez wykonawcę na rzecz wykonania całej inwestycji. Pieniądze po podliczenie kosztów zostaną przez gminę odzyskane, łącznie z kosztami robocizny. Co ważne na taki ruch nie musi się zgadzać wykonawca - powiedział Ostałkiewicz. Radny Ryrych nie mógł jednak zrozumieć, dlaczego inwestor poprawia błędy wykonawcy. - W tym przypadku inwestor powinien zgłosić się do wykonawcy i w ramach gwa- rancji domagać się wykonania poprawek. Rola gminy powinna ograniczyć się do wezwania wykonawcy do poprawy usterek - stwierdził. Wątpliwości radnych klubu „O przyszłość Jaworza” budziła także kwestia dalszej gwarancji, którą gmina z powodu wykonanego na własną rękę remont mogła utracić. Zastępca wójta zapewniał, że do tego nie dojdzie, bowiem wszystko odbyło się w oparciu o odpowiednie przepisy. Sprawa sławetnej Koralowej na pewno szybko się nie zakończy. W najbliższym czasie Komisja Rewizyjna planuje bowiem kontrolę obiektu. beka www.region.info.pl [email protected] Kultura 11 Bielsko-Biała: Cenna publikacja Kalendarz Beskidzki 2013 Stanisław Biłka - Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi BielskoBialskiej „Ostatnie trzy numery przygotowywane sa pod redakcją Jana Pichety. Kalendarz zmienił się diametralnie. Szczególnie od strony szaty graficznej, bo zawartość jest mniej więcej taka sama, czyli traktująca o sprawach naszego miasta i regionu w kontekście czy to ciekawszych rocznic czy też wydarzeń, ale zawsze najważniejszymi bohaterami sa ludzie którzy w nietuzinkowy sposób odznaczają swoje piętno w historii naszego regionu. Nie inaczej jest także w roczniku 2013. „ - mówi Stanisław Biłka Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej. Ciekawe teksty pisane profesjonalnym piórem po- przedzielane są bardzo interesującymi fotografiami, głównie autorstwa Stanisław Skwierawskiego oraz Jacka Grabowskiego i Sebastiana Kawy. Nasz wielokrotny mistrz podniebnych wojaży udzielił interesującego wywiadu w którym opisał swoją podniebną pasję. Cały kalendarz podzielony jest na kilka tematycznych działów. I tak pierwszy traktuje o kilku postaciach mocno związanych z naszym regionem, a o których niestety, zaczynamy zapominać. Stąd przywołane w pamięci zostały osoby z rodu Michejdów czy też Antoni Wieczorkiewicz, poseł do Sejmu II RP. Marek Cieślar w swoim artykule przywołał historie rodziny Brϋllów,a szczególnie Oswalda który przyjaźnił się z wybitnym pisarzem Tomaszem Mannem. Wspominamy także postać nieodżałowanej Marii Krystyny Habsburg, od której niejeden z nas mógłby uczyć się patriotyzmu. W drugiej części opisywane są przedmioty materialne, i te dawne, które odkrywają archeolodzy i te, które towarzyszą nam na co dzień w postaci architektury ładnych budowli upiększających nasze miasto. Trzecia cześć to wspomnienia. „Sz cz ególnie piękna i wzruszająca jest opowieść Julka Wątroby o wielkim artyście z Rudzicy - Józefie Kidoniu. Pan Julek w ogóle go nie znał, ale uruchomiwszy swoją wyobraźnię znakomicie, jak nam się wydaje, umiejscowił swojego bohatera w realiach przełomu XIX i XX wiecznej Rudzicy. Także pouczająca jest historia Richarda Pipesa, doradcy prezydenta USA Ronalda Regana, spisana ręką Mirosławy Pindór. Marek Bernacki przybliżył postać Ignacego Bieńka. Biuro TMZBB od lat 60-tych przystrojone jest Jego pracami. Śpieszmy się kochac to rozdział o tych, którzy od nas już odeszli, ale których wspominać będziemy. „ - mówi Pan Stanisław. I dodaje: „Hildegarda Filas-Gutkowska. Jeszcze nie tak dawno była z nami. Słuchaliśmy Jej wierszy. Józef Szymeczek w następnym rozdziale przywołuje historie Zaolzia od roku 1918 aż do sierpnia 1938 roku. W ogóle tegoroczny numer KB zawiera kilka artykułów traktujących o terenach pomiędzy Olzą a Ostrawicą. I dobrze, wszak mieszkają tam nadal Polacy. W przedostatnim rozdziale interesujący wywiad z Jerzym Stuhrem, który wspomina swoje związki z naszym miastem. O Sebastianie Kawie, który kończy zawartość KB 2013 już zostało wspomniane na wstępie. Warto zatem nabyć najmowych rocznik Kalendarza Beskidzkiego, którego nabyć można w księgarniach Bielska-Białej, Czechowic-Dziedzic, Cieszyna i Żywca. Pomimo tego, że nasz region obfituje w różne regionalne wydawnictwa to jednak Kalendarz Beskidzki jest jedyny w swoim rodzaju.” Region Sukces REKLAMA bielskiego chóru UM Bielsko-Biała TMZ BB Towarzystwo Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej od roku 1960 wydaje Kalendarz Beskidzki. Do 2004 roku wydawało go samodzielnie, a od 2011r. główny ciężar związany z publikacją tego najstarszego na naszym terenie Kalendarza przejęło na siebie bratnie Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia. Bielski Chór Kameralny Bielski Chór Kameralny otrzymał nagrodę Grand Prix ufundowaną przez księdza kardynała Stanisława Dziwisza - metropolitę krakowskiego na XXII Myślenickim Festiwalu Pieśni Chóralnej Kolędy i Pastorałki. Dyrygentce chóru Beacie Borowskiej przyznano nagrodę dla najlepszej dyrygentki festiwalu, a Kazimierzowi Dudzie - który opracował dla BChK obowiązkową regulaminowo pastorałkę „My też pa- 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013” Bielska Jesień - wyślij zgłoszenie Galeria Bielska BWA ogłasza kolejną edycję konkursu dla artystów malarzy - 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013” pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tegoroczna edycja jest nowatorska, organizatorzy poszerzyli formułę konkursu, który i tak charakteryzuje się otwartością dla twórców wszystkich pokoleń. Wyróżnia ją kilka zasadniczych zmian. Po raz pierwszy organizatorzy dopuszczają do udziału w konkursie artystów malarzy nieposiadających dyplomu wyższej uczelni artystycznej. Swoje obrazy mogą zgłosić nie tylko osoby z tytułem magistra sztuki, ale też inni artyści zajmujący się malarstwem. Chętni mogą nadesłać od trzech do pięciu prac (do tej pory istniała możliwość zgłoszenia nawet jednego obrazu). Dyptyk, tryptyk itp. liczony jest jako jedna praca. Wszystkie zaproponowane do konkursu obrazy będą zamieszczone na stronie internetowej „Bielskiej Jesieni” http://bj.galeriabielska. pl od chwili ich zgłoszenia do daty pierwszego posiedzenia jury. Z chwilą wyłonienia artystów wybranych do II etapu konkursu, na stronie pozostaną jedynie prace zakwalifikowane do wystawy pokonkursowej. Zgłoszenia będzie można przesyłać - od 1 marca do 30 kwietnia - tylko w formie elektronicznej (on-line). W tym celu należy przy- gotować materiały w odpowiednich parametrach (podanych w regulaminie): reprodukcje prac, skan lub zdjęcie potwierdzenia opłaty za udział w konkursie oraz informacje do karty zgłoszenia (wzór karty na stronie). Reprodukcje muszą być podpisane wg wzoru: nazwisko, pierwsza litera imienia, tytuł (jeżeli długi to początek), rok, format (najpierw wysokość pracy, a później szerokość), technika (w skrócie). Przykład: Nowak _ J _ Impre s j a _ j e s i e n n a _2012_80x100_ol_pl. W przypadku pytań i wątpliwości dotyczących tegorocznej edycji „Bielskiej Jesieni” należy kontaktować się z kuratorką - Grażyną Cybulską; e-mail: [email protected] , tel. 509404123. BWA Grand Prix 2011, Ciężki Jakub, Rusztowanie I, emalia akrylowa, akryl, olej, płótno, 150 x 200 cm REKLAMA Nowa edycja - konkurs bardziej dostępny! stuszkowie” (chór wyśpiewał nagrodę wykonując tę pastorałkę) - za najlepszą aranżację tej pastorałki. Nasz sukces jest szczególnie ważny dla sporej grupy nowych osób, które pierwszy raz przeżyły emocje zwycięstwa - mówi Beata Borowska. - Zapraszamy do śpiewania i realizowania planów związanych w najbliższym czasie z jubileuszem 20-lecia naszego zespołu. Zachęcamy do współpracy szczególnie panów. pH www.region.info.pl [email protected] Kozy / Porąbka 12 Koziańskie śmieci finansach Porąbka: Inwestuj w siebie Warsztaty o domowych w połowie drogi Zajęcia poświęcone domowemu budżetowi, kredytom i oszczędzaniu. Gmach UG w Kozach Z przystosowaniem przepisów do unijnym wymogów borykają się obecnie wszystkie gminy w naszym kraju. Tempo prac w poszczególnych gminach jest różne, ponieważ temat wywołuje sporo kontrowersji. Można powiedzie, że UG Kozy jest w połowie drogi. Część niezbędnych uchwał Rada Gminy już bowiem podjęła: 1. Uchwała w sprawie dokonania wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi będzie stanowić iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość oraz stawki opłaty ustalonej odrębną uchwałą. Metoda ta została wybrana spośród czterech przewidzianych w ustawie tj. iloczynu ilości zużytej wody na danej nieruchomości i stawki opłaty, iloczynu powierzchni lokalu mieszkalnego i stawki, gospodarstwa domowego oraz iloczynu liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość i stawki. 2. Uchwała w sprawie określenia terminu, częstotliwości i trybu uiszczenia REKLAMA opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi będzie uiszczana kwartalnie, do 30 dnia miesiąca rozpoczynającego kwartał, w kasie Urzędu lub na indywidualne konto bankowe. 3. Uchwała w sprawie postanowienia o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. Przyjęcie przez Gminę Kozy obowiązków w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości niezamieszkałych oznacza, że właściciele tych nieruchomości będą wnosić opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi do Gminy. Do takich nieruchomości należą m.in. obiekty użyteczności publicznej, szkoły, przedszkola, działki rekreacyjne i letniskowe, sklepy i inne nieruchomości, na których prowadzona jest działalność gospodarcza. Część podejmie w najbliższym czasie: 1. Uchwałę w sprawie ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawek Regulaminie ten będzie zawierał wszelki wymagania w zakresie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy. Traktował on będzie m.in.: o minimalnej pojemność pojemników przeznaczonych do zbierania odpadów komunalnych, częstotliwość i sposobów pozbywania się odpadów komunalnych, obowiązkach osób utrzymujących zwierzęta domowe, obszarach podlegających obowiązkowej deratyzacji oraz terminach jej przeprowadzania. Wśród mieszkańców i przedsiębiorców z terenu Kóz zostanie przeprowadzona kampania informacyjno-edukacyjna, której celem będzie przybliżenie zasady funkcjonowania nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Zostanie ona przeprowadzona po podjęciu przez Rade Gminy wszystkich niezbędnych uchwał. Region opłaty za pojemnik o określonej pojemności. Z owych opłat gmina pokrywać koszty funkcjonowania systemu, czyli koszty odbioru, transportu, zagospodarowania odpadów komunalnych oraz wszelkie koszty administracyjne. 2. Uchwałę w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właścicieli nieruchomości. Każdy właściciel nieruchomości, na której powstają odpady komunalne będzie miał obowiązek złożenia deklaracji, o której mowa powyżej w Urzędzie Gminy w nieprzekraczalnym terminie do dnia 29 marca 2013 roku. Początkiem roku formularz deklaracji będzie dostarczony do właścicieli nieruchomości. Będzie go można także pobrać na stronie internetowej Urzędu Gminy Kozy oraz w siedzibie UG. 3. Uchwałę w sprawie przyjęcia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Kozy. W Porąbce odbywają się ciekawe zajęcia Gminna Biblioteka Publiczna w Porąbce zaprasza wszystkich mieszkańców Gminy do udziału w zajęciach z zakresu podstawowej edukacji finansowej realizowanych w ramach projektu Fundacji Wspomagania Wsi: „Prosto i przystępnie o domowych finansach”. 11.04.2013 - „Po co mi własny rachunek bankowy?” 29.04.2013 - „Kredyt - jak z niego korzystać?” Spotkania mają charakter bezpłatny, ponieważ finansowane są ze środków Polsko - Amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. Pierwsze zajęcia, które odbyły się w lutym zatytułowane „Jak zapanować nad domowym budżetem?” poprowadził trener finansowy, Marta Grzesica. W ciekawy i przystępny sposób wszyscy zainteresowani mogli dowiedzieć się jak mądrze oszczędzać i planować swoje wydatki. Do udziału w projekcie Fundacja Wspomagania Wsi zaprosiła biblioteki. Wśród 67 bibliotek biorących udział w I rundzie Programu Rozwoju Bibliotek, które otrzymały oferty współpracy od sześciu organizacji pozarządowych znalazła się Gminna Biblioteka Publiczna w Porąbce. Projekt jest realizowany od stycznia do czerwca 2013 roku. Zainteresowani uzyskają szczegółowe informacje w bibliotekach, plakatach i stronie internetowej biblioteki: www.bibliotekaporabka.pl UG Porąbka/PAG W ramach cyklu przewidziane są jeszcze trzy dwugodzinne warsztaty: 21.03.2013 - „Nie mam oszczędności? Dlaczego? Czy warto oszczędzać?” (w materiale wykorzystano informacje UG Kozy) beka Kozy: luty wokół platana Happening pod platanem UG Kozy archiwum W Urzędzie Gminy Kozy od dłuższego czasu trwają prace dotyczące wdrożenia nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie całej gminy. Zmiany mają dostosować polskie przepisy do wymogów unijnych. W życie wejdą z dniem 1 lipca 2013 roku. Czy Kozy są już gotowe na nadchodzącą śmieciową rewolucję? Uczestnicy happeningu pod platanem W piątek 8 lutego w parku dworskim w Kozach odbyło się niecodzienne spotkanie dzieci i młodzieży koziańskich szkół happening pod platanem. Owo wydarzenie było kolejną akcją promocyjną zorganizowaną w związku z udziałem platana w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2013. W „Karnawałowym spotkaniu wokół platana” udział wzięli nie tylko uczniowie szkół, ale także mieszkańcy Kóz. Podczas happeningu zaprezentowano „naj-otul” dla platana, czyli patchworkowy szalik, wykonany przez dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 1 i Nr 2 w Kozach. Efekt końcowy przerósł najśmielsze oczekiwania organizatorów, gdyż szalik osiągnął długość 1618 metrów! Na zakończenie zabawy tegoroczni maturzyści koziańskiego liceum odtańczyli wokół platana białego poloneza. Organizatorem happeningu był Urząd Gminy Kozy oraz pomysłodawcy akcji społecznej „Razem dla platana”. beka www.region.info.pl [email protected] Region 13 Drakońska na zmianę „teoria” Przygotuj się epoki telewizyjnej By uzyskać prawo jazdy kategorii B, zamiast 18 pytań wylosowanych z puli ok. 500, egzaminowany odpowiada teraz na 32 pytania z puli, która docelowo będzie zawierała 3 tys. pytań. Przyszły kierowca, udzielając odpowiedzi na pierwsze 20 pytań, ma 20 sekund na przeczytanie każdego z nich i 15 sekund na odpowiedź. Na przeczytanie i udzielenie odpowiedzi na każde z kolejnych 12 pytań specjalistycznych - 50 sekund. Do pytań i oddanych odpowiedzi nie ma powrotu, nie można ich poprawić. Na każde z pytań można udzielić tylko jednej odpowiedzi. Suma punktów możliwych do uzyskania w części teo- REKLAMA retycznej egzaminu wynosi 74. Pozytywny wynik uzyskuje się w przypadku otrzymania co najmniej 68 punktów. Egzamin teoretyczny - tak jak dotychczas - trwa 25 minut. Zmiany te spowodowały, że kursanci w zdecydowanej większości oblewają egzamin teoretyczny. - Nie mamy danych, by odpowiedzieć, co sprawia, że kandydaci mają problemy z egzaminem teoretycznym - mówiAnna Kondrela-Zając, pracownica bielskiego WORD-u.- Można wnioskować, że przede wszystkim, aby odpowiedzieć dobrze na pytania egzaminacyjne, trzeba mieć ugruntowaną wiedzę z uwagi na ograniczony czas. Dane jakie docierają z mediów ogólnopolskich mówią, że na połowę lutego średnia zdawalność egzaminu teoretycznego w krajowych Ośrodkach kształtuje się na poziomie 18-21 proc. Bielski WORD na tym tle wypada nieźle, bowiem pomyślnie przez egzamin teoretyczny przebrnęło 27 proc. przyszłych kierowców. Odsetek ten dotyczy kategorii „B”, która stanowi 90 proc. wszystkich egzaminów na prawo jazdy. Warto nadmienić, że w roku 2012 egzamin teoretyczny w stolicy Podbeskidzia pomyślnie przechodziło 78,6 proc. zdających. Podwyższenie poprzeczki w teoretycznej części spraw- dzania umiejętności kandydatów na kierowców, jak na razie nie ma odzwierciedlenia w lepszym przygotowaniu do egzaminu praktycznego. W bielskim Ośrodku - od dnia 19.01.2013 r. do 15.02.2013 r. - zdawalność na egzaminie praktycznym na kat. „B” wyniosła średnio 29 proc, a w roku 2012 kształtowała się na poziomie 30,2 proc. Wedle ministerialnych rozporządzeń, egzamin teoretyczny na kategorię „B” kosztuje 30 zł, a praktyczny 140 zł. Każde niepowodzenie na poszczególnym z egzaminów wiąże się z podobną opłatą przy okazji kolejnej próby. pH cyfryzacja.gov.pl 19 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, która wprowadziła m.in. nowe kategorie prawa jazdy, nowy system egzaminów oraz elektroniczny obieg dokumentów. Nowe przepisy obowiązują od 21 stycznia i sprawiają początkującym kierowcom spore kłopoty. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej tylko co czwarty podchodzący do egzaminu teoretycznego kończy go z wynikiem pozytywnym. Przygotuj się rewolucję w odbiorze telewizji naziemnej Od 19 marca na obszarze Beskidów nie będzie już dostępny analogowy sygnał telewizyjny. Ci, którzy nie posiadają odbiorników z wbudowanym tunerem MPEG 4 będą musieli uposażyć się w odpowiednie urządzenia do odbioru telewizji cyfrowej. Przy okazji warto wiedzieć, że urządzenia te są stosunkowo niedrogie i domokrążcy oferujący „atrakcyjne ceny” są najczęściej oszustami. Załączona ulotka wyjaśnia jak przygotować się na telewizyjne zmiany. pH www.region.info.pl [email protected] Wilamowice 14 W Starej Wsi podsumowali działania OSP beka W niedzielę 10 lutego w Starej Wsi odbyło się spotkanie sprawozdawcze za rok 2012 tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. W uroczystości udział wzięło wielu zaproszonych gości m.in.: europosłanka Małgorzata Handzlik, posłanka Małgorzata Pępek, radny Sejmiku Województwa Śląskiego Andrzej Kamiński, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony i Środowiska Gospodarki Wodnej w Katowicach Mirosława Szemla, liczne grono przedstawicieli powiatowych i wojewódzkich organizacji strażackich oraz lokalne władze. W Starej Wsi strażacy podsumowali rok 2012 Stanisław Nowak, prezes OSP w Starej Wsi na początku uroczystości podsumował roku 2012. - Był to dla naszej jednostki rok, który upłynął pod znakiem ważnych uroczystości, modernizacji, szkoleń i zawodów strażackich. Staraliśmy się sprostać zadaniom, jakie stawia się straży pożarnej. Służyliśmy społeczności Starej Wsi i naszej ojczyzny. Niewątpliwie najważniejszym naszym celem było ratowa- nie życia i mienia ludzkiego. Akcje, w których udział brali nasi strażacy pokazały, że są oni dobrze wyszkoleni i gotowi do poświęceń. Niejednokrotnie z narażeniem własnego życia nieśli pomoc innym - powiedział podczas sprawozdawczego spotkania Stanisław Nowak, prezes OSP w Starej Wsi. 80 druhów czynnych, 10 honorowych, 12 wspierających oraz 19 młodzieżowców - tak przedstawia się ilościowe ujęcie OSP w Starej Wsi przedstawione podczas uroczystego podsumowania ubiegłego roku. W 2012 roku tamtejsi strażacy 26 razy wyjeżdżali na różnego rodzaju akcje. 16 razy do pożarów, 7 do powalonych drzew lub zalanych wodą pomieszczeń, niestety zdarzyły się także 3 alarmy fałszywe. W porównaniu do poprzednich dwunastu miesięcy strażacy interweniowali dziewięć razy więcej. Jak co roku odbyli oni szereg szkoleń we własnym środowisku oraz na terenie innych sołectw gminy. W zawodach sportowo-pożarniczych szczebla gminnego, które odbyły się w Hecznarowicach, seniorzy ze Starej Wsi zajęli drugie miejsce, a młodzież pierwsze. Owa lokata oznaczała awans do zawodów powiatowych, w których ułamki sekund dzieliły do podium drużynę z Starej Wsi. Józef Ślósarczyk, uczeń tutejszej szkoły, w turnieju wiedzy o tematyce pożarniczej doszedł do turnieju wojewódzkiego, co jest ewenementem w historii jednostki. Sukcesem zakończył się także udział strażaków w turnieju piłki nożnej o Puchar Starosty Bielskiego, w którym zajęli pierwsze miejsce. Całą uroczystość swoją aktywną obecnością uświetniła orkiestra dęta z Starej Wsi. beka Podsumowali działalność OSP w Hecznarowicach Strażacy podsumowali rok Grzegorz Pająk, prezes OSP Hecznarowice na początku zebrania podsumował roku 2012. - Miniony roku był okresem wytężonej pracy zarówno dla zarządu, jak i dla wszystkich druhów. Efekty naszej pracy są widoczne nie tylko w aspekcie bojowym, czy otoczeniu remizy, ale także we współpracy z organizacjami działającymi na terenie naszej miejscowości, gminy i powiatu. Jednostka liczy 116 członków, w tym 92 czynnych, 8 honorowych, 8 wspierających i 8 członków młodzieżowej drużyny pożarniczej. Przedstawiciele jednostki w ubiegłym roku brali udział w 20 akcjach ratowniczo-gaśniczych: 12 razy wyjeżdżali do pożarów, 6 do miejscowych zagrożeń, dwa alarmy były fałszywe - powiedział na otwarcie Pająk. Strażacy z OSP Hecznarowice odbyli w 2012 roku szereg szkoleń, m.in. na terenie wła- REKLAMA beka W sobotę 16 lutego w Hecznarowicach odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawcze tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Na zebraniu podsumowano rok 2012, udzielono zarządowi absolutorium oraz przyjęło plan pracy na rok 2013. Druhowie Zdzisław Wala oraz ksiądz kapelan OSP Aleksander Smarduch otrzymali status członka Honorowego OSP Hecznarowice. Natomiast prezesowi jednostki Grzegorzowi Pająkowi wręczono odznaczenie zasłużony dla ochotniczego pożarnictwa powiatu bielskiego. snej jednostki oraz wraz z OSP Kozy. Ukończyli także rozmaite szkolenia: kurs naczelnika, ratownika-technicznego, kwalifikowany pierwszej pomocy, podstawowy ratowników OSP. Obecnie 47 druhów jest zdolnych do udziału w akcjach ratowniczych. W gminnych zawodach sportowo-pożarniczych chłopcy z Hecznarowic zajęli trzecie miejsce, a seniorzy pierwsze. Dzięki temu zakwalifikowali się do zawodów powiatowych, które odbęda się w tym roku. Na zebraniu pojawiło się wielu zaproszonych gości. Wśród nich znaleźli się m.in.: Wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach Mirosław Szemla, Wiceprezes Zarządu Powiatowego Zw. OSP RP w Bielsku-Białej Stanisław Górny, Przedstawiciel Komendy Miejskiej PSP w Bielsku-Białej bryg. Ryszard Somerlik, Radny Rady Powiatu Bielskiego Jerzy Kubik, przedstawiciele jednostek OSP z terenu Gminy Wilamowice, władz lokalnych oraz organizacjach działających na terenie Hecznarowic. beka www.region.info.pl [email protected] Region 15 Pięta walczy z wandalami i fotoradarami Paweł Hetnał Poseł z Bielska-Białej, Stanisław Pięta, od czasu do czasu zaskakuje opinię publiczną różnorakiego rodzaju bojkotami czy bulwersującymi wypowiedziami. Przed kilkoma tygodniami wszem i wobec ogłosił, że nie będzie pił piwa pewnej niemieckiej marki. Tym razem postanowił powołać do życia Obywatelską Straż Narodową, która ma chronić przed dewastacją pomniki pamięci i obiekty sakralne. Pięta interpelował również do ministra Sławomira Nowaka w kwestii lokalizacji niektórych fotoradarów. Według posła Pięty, fotoradary to często metoda gmin na dodatkowe źródło finansowania swoich budżetów Członek Prawa i Sprawiedliwości na łamach Gazety Polskiej ogłosił, że rozpoczyna prace nad powołaniem Obywatelskiej Straży Narodowej, ogólnopolskiego stowarzyszenia, które zadba o bezpieczeństwo ważnych dla Polaków miejsc. Jego struktury wykorzystujące aktywność już działających w tych sprawach osób - mają być wzorowane na ochotniczej straży pożarnej. Posła do tych działań zdopingowała m.in. niedawna dewastacja krakowskiego pomnika Danuty Siedzikówny „Inki”, sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Za wskazanie sprawcy tego aktu wandalizmu, Pięta wyznaczył nagrodę tysiąca złotych. Dzięki Straży Narodowej, tego typu zdarzeń ma być mniej. To nie koniec lutowej aktywności posła, którego działania bardzo chętnie na swoich łamach opisują media ogólnopolskie. Bielsz- czanin w lutym zwrócił się z interpelacją do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Sławomira Nowaka w sprawie powstrzymania procederu bezzasadnego karania kierowców za przekroczenie prędkości i dowolnej, nieuwzględniającej rzeczywistego zagrożenia lokalizacji fotoradarów. Minister ogłosił przygotowanie projektu zmiany ustawy o Krajowym Funduszu Drogowym, dzięki któremu wpływy z mandatów drogowych wystawionych przez inspekcję ruchu drogowego zostaną przekazane na inwestycje drogowe. Wg Pięty zdziwienie budzi fakt, że regulacje prawne powstają na długo po wpisaniu do ustawy budżetowej 1,5 mld złotych wpływów z mandatów do dowolnego rozdysponowania przez ministra finansów, jednak skoro są już przygotowywane, to powinny one objąć Okrzesik zmienia miejsce na stadionie zasięgiem cały system fotoradarów w kraju - ze szczególnym naciskiem na te urządzenia, które nie podlegają bezpośrednio Inspekcji Transportu Drogowego. Zdaniem posła z Bielska-Białej większa część urządzeń rejestrujących przekroczenie dopuszczalnej prędkości pojazdów jest obecnie obsługiwana przez straże gminne i jest traktowana jako źródło dochodu dla budżetu gminy. Stałą praktyką jest montowanie tzw. fotoradarów - nie na szczególnie niebezpiecznych odcinkach dróg, ale w miejscach, gdzie nie do- chodzi do kolizji i wypadków drogowych, gdyż najczęściej właśnie w takich - bezpiecznych miejscach kierowcy pozwalają sobie na przekraczanie prędkości. Nierzadko ustawia się urządzenia zamaskowane, bez żadnych znaków ostrzegających o kontroli radarowej. Najwyższa Izba Kontroli właśnie w działaniu fotoradarów obsługiwanych przez straże gminne stwierdziła najwięcej uchybień, tj: bezprawne nakładanie mandatów karnych na kierowców za przekroczenie prędkości po upływie ustawowego terminu, bezpodstawne kara- Chcą obudzić bielską Starówkę Grupa młodych, bielskich artystów (plastyków, wokalistów, aktorów, autorów tekstów, muzyków) zdecydowała o powołaniu do życia Stowarzyszenia Artystycznego Kulturalny Rynek, którego głównym celem ma być promocja młodych, zdolnych twórców z Podbeskidzia oraz „obudzenie” bielskiej Starówki. ników z okresu awansu do ekstraklasy i przygody w Pucharze Polski. Już wcześniej Glogaza (Marek-poprzedni prezes klubu - przy. red.) rozstał się z nim w sposób niegodny, teraz mamy jakiś ciąg dalszy. Ponieważ prezes stowarzyszenia i jednocześnie przewodniczący rady nadzorczej spółki, pan Szymański, mówił że nie wie dlaczego taka decyzja zapadła, postanowiłem zadzwonić do prezesa Boreckiego (Wojciech - aktualny sternik klubu - przyp.red.), z którym mam prywatnie sympatyczny kontakt. I tu niespodzianka: prezes też nie wie, dlaczego Ziębę tak potraktowano! Oświadczył mi, że decyzję podejmowano w „ratuszu”, a on ją tylko firmuje... I ja mu wierzę, nie sądzę by miał osobiście jakikolwiek powód by akurat Jarka Ziębę tak wyróżniać. Ale oprócz niesmaku odczuwam w związku z tą sprawą głębszy niepokój: nieoficjalnie to sformułowa- nie „to nie ja, to w ratuszu” słyszałem już wielokrotnie za prezesury Glogazy. Jeżeli tak jest nadal, to fatalny sygnał. Czym jeszcze zajmują się w „ratuszu”, jeśli nawet listę karnetów ustalają w tamtejszych gabinetach? Jaką jakość może mieć zarządzanie, jeżeli decyzje podejmują ludzie którzy nie ponoszą bezpośredniej odpowiedzialności za ich skutki? Stawiam tylko pytania, odpowiedzi każdy może sobie sam udzielić. Nie rozumiem, czemu Jarek Zięba ma być gorszy niż inni. Nie zgadzam się na takie traktowanie ludzi, którym klub sporo zawdzięcza. W związku z tym dziękuję za karnet, nie chcę. Kupimy sobie gdzie indziej, siądziemy razem. Wiem, że to nic ważnego, ale piszę żeby było jasne także dla moich wieloletnich sąsiadów, że nie znikam ze stadionu. Tylko chwilowo zmieniam miejsce. Do lepszych czasów pH Wikipedia Były prezes Towarzystwa Sportowego Podbeskidzie Bielsko-Biała, Janusz Okrzesik, nie kryje oburzenia sposobem obchodzenia się obecnych władz klubu z byłymi, zasłużonymi działaczami. Dał temu wyraz na swoim blogu, gdzie w jednym z wpisów nie pozostawił suchej nitki na obecnym zarządzie, po tym jak nie przyznano karnetu Jarosławowi Ziębie - wieloletniemu rzecznikowi prasowemu Podbeskidzia. Aby rzetelnie oddać refleksję byłego prezesa Podbeskidzia pozwoliliśmy sobie w zacytować jego wpis na blogu w pełnym brzmieniu: - Od dziesięciu lat na meczach Podbeskidzia zawsze siedziałem w jednym miejscu. Obojętne, czy jako wiceprezes, czy jako szef rady patronackiej, czy jako normalny kibic, czy nawet w okresie szefowania klubowi. Od tej rundy zmieniam miejsce. Dlaczego? Zarząd stowarzyszenia TS Podbeskidzie, które przez dziesięć lat prowadziło klub, a potem tworzyło obecną spółkę, wystąpił o przyznanie karnetów obecnym i byłym członkom zarządu stowarzyszenia. Odpowiedź przyszła zadziwiająca. Niektórzy dostali, niektórzy nie. Nie znam wszystkich szczegółów, wiem że jako jedyny z obecnego zarządu niegodnym karnetu okazał się Jarek Zięba, wieloletni rzecznik prasowy klubu, jeden z moich bliskich współpracow- nie właścicieli samochodów za niewskazanie osoby, której powierzyli pojazd oraz pozyskiwanie przez samorządy z tego tytułu dochodów, które powinny zasilić budżet państwa. - Biorąc powyższe pod uwagę, właściwe będzie przekazanie wpływów ze wszystkich radarów na inwestycje drogowe. Jedynie takie rozwiązanie może ukrócić proceder „polowania” na kierowców i traktowania urządzeń rejestrujących przekroczenie prędkości jak urządzeń fiskalnych, reperujących budżety gminne czytamy w interpelacji Pięty. pH Bielska Starówka być może zostanie kulturalnym centrum miasta Jest to grupa ludzi, która od trzech lat z wielkim powodzeniem tworzy w Saloniku Sztuk Rozmaitych „Bazyliszek” comiesięczne koncerty piwniczne (od eksperymentalnych koncertów, przez wieczory żegnające kolejne pory roku, po okolicznościowe, np. z okazji Zaduszek) z udziałem młodych aktorów, wokalistów oraz studentów szkół aktorskich i wokalnych. Wykonawcy tych koncertów to bielszczanie osoby zawodowo związane z Teatrami całej Polski, m.in. Teatrem Narodowym w Warszawie, warszawskim Teatrem Studio, Och-teatrem i Teatrem Polonia Krystyny Jandy, Teatrem Muzycznym w Gdyni, Teatrem Muzycznym w Gliwicach, Teatrem Imka Tomasza Karolaka, Narodowym Teatrem Starym w Krakowie i Teatrem Polskim w Bielsku-Białej. Co miesiąc spotykają się w bielskim Bazyliszku, aby przy po brzegi wypełnionej publicznością sali tworzyć niezapomniane wieczory z klimatem, poetyką, humorem kabaretów z dawnych lat. Nad całością tych programów (od strony reżyserskiej i scenariuszowej) czuwa Agnieszka Szulakowska-Bednarczyk, właścicielka bielskiego Studia Aktorów Paris-Paris, które z powodzeniem promuje młodych aktorów- obecnie jej najmłodsi wychowankowie (mieszkańcy Bielska i okolic) występują w takich produkcjach, jak „Rodzinka.pl”, „Na dobre i na złe”, „Wszystko przed nami”, „Ja to mam szczęście”, a także w wielu filmach reklamowych i krótkometrażowych. Opracowanie muzyczne bazyliszkowych koncertów to dzieło Pawła Fabrowicza, młodego muzyka i aranżera. I tak to grupa tych ludzi powołała do życia Stowarzyszenie, które zaczyna realizować swoje cele. Inauguracją tej działalności będzie uroczyste otwarcie Bielskiej Piwnicy Artystycznej przy ul. Wzgórze 8, która ma stać się miejscem spotkań bielskich artystów, ich koncertów, wernisaży, happe- ningów. Twórcy Piwnicy chcą zaprosić na te okoliczność władze miasta, by oficjalnie rozpocząć działalność tradycyjnym przecięciem wstęgi. Chcą też tego dnia zintegrować bielski Rynek Starego Miasta, szykując wiele niespodzianek. Oficjalne Otwarcie Bielskiej Piwnicy Artystycznej ustalono na czwartek 28 lutego. W przygotowywanym na ten wieczór programie artystycznym wystąpią wykonawcy z całej Polski, którzy pierwsze artystyczne kroki stawiali w Bielsku-Białej. Zaproszono śpiewających aktorów, laureatów najważniejszych konkursów piosenki, utalentowanych studentów szkół artystycznych, muzyków, uczestników telewizyjnych talent show. Większość zaproszonych potwierdziło swoją obecność i włączyło się do idei Stowarzyszenia. W programie Otwarcia przewidziano też krótki happening plenerowy - pokazy krakowskiego Teatru Ognia, prezentacje grajków ulicznych oraz przedstawienie pt.”Gdzie ta bohema” w reż. A.Szulakowskiej z udziałem wszystkich zaproszonych wykonawców w liczbie 30 osób. Uroczystość otwarcia Bielskiej Piwnicy Artystycznej rozpocznie się o godz.17.30 na bielskiej Starówce, potem nastąpi przecięcie wstęgi przy ul.Wzgórze 8. Obecna na tym wydarzeniu będzie Maria Koterbska, która zgodziła się objąć patronatem Piwnicę. Region 16 Zdrowie, uroda Zrób przegląd apteczki Porządki przedświąteczne przed nami, więc warto również posprzątać w domowej apteczce. To miejsce jest równie ważne, a nawet i ważniejsze, od szafek, kredensów, półek i innych elementów naszych domów i mieszkań. Domowa apteczka REKLAMA tami? Pod żadnym pozorem nie wolno ich wyrzucać do kosza na śmieci, gdyż nie tylko zagrażają środowisku ale mogą wpaść w niepowołane ręce np. nieświadomych dzieci, które będą myślały, że to cukierki. Specjalne pojemniki na leki przeterminowane znajdziemy w aptekach, albo po prostu odbierze je od nas aptekarz. Dzięki temu zostaną one poddane utylizacji w odpowiednich warunkach. Ważne jest także, aby wszystkie leki pozostawiać w oryginalnych opakowaniach i nie wyrzucać ulotek. Pomoże nam to w określeniu jakie lek ma działanie, jaki ma termin ważności i jak go dawko- wać jeśli znów będzie nam potrzebny. Warto też zwrócić uwagę, że niektóre leki muszą być przechowywane w lodówce, trzeba więc sprawdzić na ulotce, albo zapytać farmaceutę jak lek ma być przechowywany. Polacy, kuszeni reklamami i promocjami bardzo lubią robić zapasy leków, które ostatecznie nie zostają wykorzystane. Poza tym wolimy sami się leczyć testując różne leki polecane przez ciocię, babcie, przyjaciółkę, niż udać się do lekarza po konkretny lek. W ten sposób tracimy pieniądze i zapełniamy apteczkę kolejnymi, nietrafionymi tabletkami, syropami, czy kroplami. Jak radzą farmaceuci w każdej apteczce powinny się znaleźć leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i przeciwbiegunkowe. Cała reszta leków na zapas jest zbędna i zazwyczaj nigdy się nie przydaje. Oprócz leków w apteczce powinniśmy umieścić komplet opatrunków i sól fizjologiczną do dezynfekowania ran. Pamiętajmy też, że wszystkie leki muszą być schowane w miejscu niedostępnym dla dzieci, ciemnym i chłodnym. M.R./Region Warto wiedzieć: Robimy sadzonki i przezroczysty klosz. Rośliny trzeba często zraszać, a miniszklarenkę wietrzyć. Ze zrobienie sadzonek powinniśmy się pospieszyć, w przeciwnym razie zakwitną dopiero późnym latem. Rośliny, które możemy przechować na zimę. Pelargonia, barwinek różowy, bieluń, chryzantema, czubatka, fuksja, helitrop, irezyna, jasnota, kocanki włochate, koleus, lantana, niecierpek, pachnotka, plektrantus, santolina, sundaville, uczep, werbena, złocień krzewiasty. Jerzy Słaboń Pelargonia Robimy sadzonki Pelargonie to piękne kwiaty, które przez całe lato zdobią nasze balkony. Są to rośliny wielolet- nie. Jeśli przenieśliście je w cieplejsze miejsce, bez problemu przetrwały zimę i na wiosnę znów będą cieszyć nasze oczy. Przygotowujemy je w lutym i w marcu. Powinny mieć jeden lub dwa węzły. Tniemy je około 1 cm pod liściem. Końce sadzonek zanurzamy w preparacie do ukorzeniania i umieszczamy w mieszance torfu z piaskiem. Ich szybszemu ukorzenianiu sprzyja ciepłe podłoże Uroda: Krem nawilżający nasz sprzymierzeniec Zimą dbaj o skórę Częste zmiany temperatury, mróz i odwodnienie - przez kilka zimowych miesięcy nasza skóra zostaje poddana ciężkim próbom. Jeśli odpowiednio ja zabezpieczymy, powinna wyjść z nich bez szwanku. www.m.kotek.pl Apteczka: W trosce o zdrowie Traktujemy jednak apteczkę po macoszemu- zostaje na szarym końcu i zaglądamy do niej tylko w sytuacjach kiedy coś nas boli, jesteśmy chorzy, albo się skaleczymy i szukamy plastrów. Każda wizyta u lekarza powoduje, że w naszej apteczce lekarstw tylko przybywa, a rzadko cokolwiek wyrzucamy „bo zawsze może się przydać”. Najgroźniejsze w apteczce są leki przeterminowane. Skutkiem ich zażycia może być zatrucie pokarmowe, biegunka, nudności, bóle głowy, brzucha, wysypka, a nawet uszkodzenie wątroby. Co więc zrobić z przeterminowanymi medykamen- www.region.info.pl [email protected] Dbaj zimą o skórę Używaj kremu głęboko nawijającego, najlepiej z dodatkiem krzemu, który zatrzymuje wodę w głębszych warstwach naskórka.W kieszeni zawsze noś pomadkę ochronną i stosuj ja jak najczęściej. Spierzchnięte usta to jedna z pierwszych reakcji na mróz, gdyż nie posiadają one gruczołów łojowych i jeśli odpowiednio nie zareagujemy, doprowadzimy do bolesnych, krwawiących pęknięć. Jeśli już tak się stało, doskonałym sposobem na uśmierzenie dolegliwości jest nałożenie na usta grubej warstwy miodu lub wazeliny. Zainwestuj także w nawilżacz powietrza. Centralne ogrzewanie rów- nież nie jest sprzymierzeńcem skóry. Krem do rąk powinien nieustannie leżeć obok zlewu, wanny i umywalki. Smaruj dłonie po każdym myciu. Balsam nawilżająco-odżywczy wcieraj w skórę natychmiast po wyjściu spod prysznica, póki skóra jest ciepła i rozpulchniona. Duże zmiany temperatur mogą spowodować rozszerzanie się naczyń krwionośnych, które mogą pękać i powodować rozległe zaczerwienienia. Osoby o wyjątkowo wrażliwej skórze z tendencją do pękania naczynek, powinny stosować kremy z dodatkiem arniki, miłorzębu lub kasztanowca. Po powrocie do domu, spryskaj twarz woda termalna i nałóż krem nawilżający. W okresie zimowym nie zapominaj też o rutynie, która uszczelnia naczynia krwionośne i zapobiega pękaniu naczyń włosowatych.W trakcie długich spacerów nie rezygnuj z okularów przeciwsłonecznych. Mrużenie oczu pod wpływem światła odbitego od śniegu może uwydatnić zmarszczki mimiczne. Skórę wokół oczu możesz dodatkowo chronić specjalnym odżywczym kremem, gdyż jest dużo wrażliwa i bardziej podatna na podrażnienia. D.B. Wino melisowe Wino melisowe Składniki: 25 g rozdrobnionych liści melisy, 0,5 litra białego winaMelisę zalewamy białym winem i macerujemy przez 5 dni. Po tym czasie przecedzamy. Nadaje się do spożycia od razu. Wino melisowe to naturalny środek uspakajający, rozkurczowy i nasenny. W razie potrzeby pić 3 razy dziennie po 2 łyżki. Jerzy Słaboń www.region.info.pl [email protected] Kulinaria 17 Makaron ze szpinakiem Składniki: makaron nitki 250g szpinak 250g pieczarki 200g 2 ząbki czosnku sól i pieprz oliwa z oliwek Bigos w 60 minut Składniki kapusta kiszona 1 kg cienka kiełbasa 20 dag boczek 10 dag mięso wieprzowe 20 dag sól do smaku pieprz do smaku cebula 1 sztuka suszone grzyby 5 sztuk mąka 1 łyżka Sposób przygotowania: Kapustę wypłukać, zalać wodą i gotować. Mięso umyć, drobno pokroić i dodać do kapusty. Grzybki umyć, sparzyć, drobno pokroić i dodać do kapusty. Patelnię rozgrzać i wysmażyć drobno pokrojony boczek. Dodać pokrojoną cebulę i kiełbasę pokrojoną w kostkę. Wymieszać, przesmażyć, oprószyć mąką i dodać do bigosu. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Bigos gotować pod przykryciem, na małym ogniu jedną godzinę. jak ktoś chce może gotować dłużej. kucharka Bruscetta to kładziemy na nie plastry sera białego ziołowego i miksturę z pomidorków. Do udekorowania na górę listki bazylii. Potrawa jest idealna na śniadanie, kolację lub przystawkę. Smacznego. Viola z pomidorkami Sposób przyrządzania: Bagietkę kroimy na plastry. Polewamy ją roz- mieszanym z oliwą z oliwek sosem i wkładamy do nagrzanego piekarnika (180 0C) na ok. 10 minut, tak aby powstały grzanki. W tym czasie kroimy pomidory na kosteczkę, dodajemy przeciśnięty czosnek, pokrojoną bazylię, odrobinę sosu sałatkowego zmieszanego z oliwą z oliwek. Następnie wszystko wymieszaj. Kiedy grzanki są już gotowe, swój przepis! Kwaśnica na żeberku Składniki: Ładny kawałek żeberka wieprzowego 30 cm kiełbasy swojskiej Boczek gotowany 200g Kapusta kiszona ok 40dkg 1/2 kg ziemniaków garść suszonych grzybów 1 marchewka 2 liście laurowe Zachęcamy Państwa do nadsyłania swoich sprawdzonych przepisów kulinarnych. Opublikujemy je bezpłatnie na łamach Regionu. możesz pochwalić się swoim kulinarnym talentem. Przepis wyślij na adres: [email protected] Region mielimy blenderem aż p ow s t a n i e j e d n o l it a konsystencja. Następnie dodajemy jedno ok. 450 g opakowanie serka maskarpone, znów wszystko mieszanym blenderem, bo wtedy jest jednolita konsystencja i wrzucamy wcześniej w yciągnięte mięsko. Czekamy aż zupa się zagotuje, jeżeli trzeba to doprawiamy do smaku. Można podawać ją przykładowo z grzankami. Smacznego Viola REKLAMA Krem z pieczarek Do 1,5 litra wody dodać 2 kostki bulionu grzybowego, kilka kawałków mięsa, szczyptę pieprzu, pokrojoną w plastry cebulę, jedną marchewkę i ok. 0,5 kg pokrojonych w plastry pieczarek. Wszystko razem gotować na małym ogniu, aż wszystko zmięknie. Kiedy bulion jest już gotowy i mięso jest miękkie, to wyjmujemy z wywaru mięso, a całą resztę Sposób przygotowania Pieczarki pokroić w kostkę i smażyć na patelni 10 minut. Następnie dodać zamrożony lub świeży szpinak oraz wyciśnięte ząbki czosnku, sól, pieprz i oliwę, po czym chwilę podsmażać na patelni. Makaron ugotować al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu. Do szpinaku i pieczarek dodać jogurt i całość doprawić do smaku. Sos połączyć z odcedzonym makaronem. Smacznego! Olek Kwaśnica na żeberku Wyślij nam REKLAMA Składniki: Pomidory - najlepiej czerwone i żółte Pączek bazyli Bagietka Ząbek czosnku Oliwa z oliwek Sos ziołowy do sałatek Ser biały ziołowy w plastrach jogurt naturalny 1 szklanka ziele angielskie pieprz sól majeranek Sposób przygotowania: Obieramy i kroimy w kostkę ziemniaki. Marchewkę ścieramy na grubej tarce. Do dużego garnka z wodą wkładamy żeberko, kiełbasę i boczek pokrojone w kosteczkę. Dodajemy liście laurowe, trzy ziarna ziela angielskiego. Solimy i pieprzymy. Wrzucamy garść suszonych grzybów, osobiście ich nie mocze wolę jak są twardsze podczas jedzenia (możemy wymoczyć ze 2 godziny jak ktoś lubi bardzo miękkie) - gotujemy aż mięsko będzie aldente , dokładamy wtedy ziemniaki i gotujemy aż będą miękkie i dodajemy kapustę kiszoną. Jeśli wstążki kapusty są długie możemy je przekroić ale nie odciskamy, gotujemy jeszcze ok 20 minut , doprawiamy dobrze pieprzem i dodajemy garść startego w dłoni majeranku, podajemy gorącą. Góral Bielsko-Biała: Nowy specjalistyczny sprzęt 4 miliony na nowy sprzęt dla ATH ATH Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej rozpoczęła kompletowanie specjalistycznej aparatury na wyposażenie dwóch bliźniaczych pawilonów laboratoryjnych. Urządzenia badawcze służyć będą regionalnemu przemysłowi. Nowe budynki laboratoryjne już stoją przy Willowej. Teraz czas na ich wyposażenie Stawianie dwóch bliźniaczych budynków laboratoryjnych w kampusie akademickim na Błoniach rozpoczęto w maju ub.roku, dziś oba pawilony są już gotowe. Dzięki temu Centrum Innowacji i Transferu Technologii ATH mogło rozpocząć kompletowanie specjalistycznej aparatury badawczej. - Zależało nam na powstaniu laboratoriów przede wszystkim dlatego, aby móc odpowiadać na potrzeby producentów z naszego regionu. W ten sposób będziemy służyć pomocą zwłaszcza małym i średnim przedsiębiorstwom. Takie firmy nie mogą pozwolić sobie na wydawanie pieniędzy na badania. Toteż skorzystanie ze specjalistycznych urządzeń i wiedzy naszych naukowców ułatwi im działalność rynkową i konkurencję w swoich branżach - mówi prof. Ryszard Barcik, rektor Akademii Techniczno-Humanistycznej. Obecnie trwa kompletowanie urządzeń z dłu- Warto wiedzieć: Zabytki Bielska-Białej Biłka S. Kościuszki 11 Willa przy ul. Kościuszki 11 Biała w okresie międzywojennym, z typowego Galicyjskiego miasta coraz bardziej upodobniała się do sąsiedniego Bielska. Nie tylko w zakresie funkcjonowania przemysłu, ale także w zabudowie mieszkaniowej. Coraz śmielsze projekty działaczy Spółdzielni mieszkaniowych przynosiły konkretne efekty. Wykorzystując te pozytywne trendy znany architekt krakowski, Wacław Nowakowski w latach 20-tych wzniósł w Białej dwa monumentalne obiekty. Jeden przy ówczesnej ul. Kolejowej (obecnie Towarzystwa Szkoły Ludowej), a drugi przy ul. Kościuszki 11 (na owe czasy enklawa Bielska). W obu przypadkach inwestorem był Zakład Ubezpieczeń Pracowników Umysłowych we Lwowie. W kamienicy zamieszkiwali głównie urzędnicy prywatni i oficerowie wojskowi wraz z rodzinami. Był to jak na owe czasy bardzo nowoczesny i funkcjonalny budynek. Wacław Nowakowski należał do wybitnych postaci architektury, szczególnie królewskiego Krakowa, gdzie wznosił swoje www.region.info.pl [email protected] Warto wiedzieć / Region 18 dzieła w stylu „art.-dèco”. Styl ten charakteryzował się większą funkcjonalnością obiektów niż prezentowała to secesja. Klasycyzująca monumentalna bryła budynku pod nr 11 robi duże wrażenie. Kamienica trzypiętrowa, podpiwniczona w kształcie litery „L”. Dach dwuspadowy, lekko przysłonięty wysokimi attykami. Fasada zachodnia wieloosiowa, bogata w detale architektoniczne. Na parterze okna łukowe, pozostałe w otworach prostokątnych z gzymsem nadokiennym. Nad drugą kondygnacją gzyms działowy, okalający główne fasady wsparty na prostych konsolach. Gzyms koronujący bez ornamentyki. W głównej osi fasady ryzalit ograniczony dwukondygnacyjnymi pilastrami z attyką, na czole której znajduje się kartusz herbowy. Szczególnie imponująco prezentuje się portal wejściowy, klasycystyczny w tzw. wielkim porządku tj. wzbogacony pilastrami i dwoma półkolumnami rozpostartymi na przestrzeni dwóch pięter. Drzwi wejściowe jednoskrzydłowe z nadświetlem. Fasada północ- na symetryczna, z wysuniętym ryzalitem wzbogacona wyraźnymi gzymsami, także z attyką. Klatka schodowa dwubiegowa, balustrada kuta, schody kamienne a posadzki z lastrika. Ulica Kościuszki przebiegała pomiędzy ówczesną ul. Blichową (obecnie Partyzantów) a koszarami. Ciekawostką jest to, że jej wylot na ul. Blichową stanowił piękny betonowy most łukowy, zbudowany w roku 1902, a zniszczony przez Wermacht w 1945. Ulica ta prowadziła do koszar wojskowych. Dzisiaj otoczenie opisywanej kamienicy stanowi zabudowa fabryki aparatów elektrycznych GE Power Controls stąd jest mniej podziwianą kamienicą Bielska-Białej, a trzeba wiedzieć, że to właśnie tu mieszkał słynny bielszczanin, Konrad Korzeniowski, który swoje wspomnienia z lat dziecięcych zawarł w książce pt. „Bielsko-Biała w zwierciadle czasu” a który od czasu do czasu opisuje na „Beskidii” swoje kolejne wspomnienia z Bielska, okraszone kapitalnymi zdjęciami z lat przedwojennych. Stanisław Biłka giej listy, jaka powstała we współpracy z organizacjami przedsiębiorców i producentami z naszego regionu. Inwestycja będzie sfinansowana z funduszy unijnych przy sporym udziale środków Akademii. - Budowa kosztowała blisko 3 mln zł. Na zakup tego nowoczesnego sprzętu mamy z kolei prze- znaczone 4 mln zł, z czego z własnych pieniędzy nasza uczelnia zarezerwowała ponad pół miliona złotych. Liczymy, że w postępowaniu przetargowym uda się nam wynegocjować korzystne ceny - wyjaśnia prof. Janusz Juraszek, dyrektor Centrum Innowacji i Transferu Technologii ATH. Urządzanie laboratoriów odbywać się będzie stopniowo, w miarę zakupu i dostarczania kolejnych urządzeń. Prof. Juraszek liczy, że do końca roku uda się uruchomić prace badawcze we współpracy z producentami z Podbeskidzia. Zgodnie z warunkami przyznanego dofinansowania, przez pięć lat wyniki badań prowadzonych w tych laboratoriach będą nieodpłatnie upowszechniane wśród wszystkich zainteresowanych firm. - To ważne, że prace badawcze naszych naukowców będą miały bardzo praktyczny wymiar. Dla Akademii dodatkową korzyścią będą publikacje, dzięki którym nasza kadra naukowa podwyższy swoje kwalifikacje, zdobywając kolejne stopnie naukowe - dodaje rektor prof. Barcik. Region Ministerstwo Sprawiedliwości radzi... Kontynuujemy publikację materiałów Ministerstwa Sprawiedliwości związanych z postponowaniem sądowoadministracyjnym. Dzisiaj rozpoczniemy część dotyczącą PRAW OBYWATELA PRAWO DO SĄDU Czy mogę wnieść skargę w sprawie, która mnie bezpośrednio nie dotyczy? Sąd administracyjny rozpozna Twoją sprawę, jeśli uzna, że masz interes prawny w wyjaśnieniu problemu opisanego skargą. Interesem prawnym jest Twoje uprawnienie do żądania dokonania kontroli aktu lub czynności organu administracji publicznej przez sąd administracyjny. Żądając przeprowadzenia kontroli masz na celu doprowadzenie do tego, aby akt lub czynność dokonana w Twojej sprawie była zgodna z prawem. Sąd administracyjny rozpozna Twoją skargę, gdy stwierdzi, że jesteś uprawniony do żądania przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Przy kład: Augusty n mieszka wraz z rodziną w małym domku jednorodzinnym, podobnie jak większość osób w okolicy. Sąsiad Augustyna, po wyczerpaniu toku instancji, uzyskał ostateczne pozwolenie na budowę spalarni śmieci, o czym Augustyn dowiedział się przypadkowo dwa tygodnie po wydaniu pozwolenia. Istnieje zagrożenie, że dym ze spalarni uniemożliwi spokojne zamieszkanie rodzinie Augustyna. A to mogło stanowić zagrożenie dla domu Augustyna. Augustyn wniósł skargę do sądu administracyjnego. Mimo że Augustyn nie był stroną w postępowaniu o udzieleniu pozwolenia na budowę jego sąsiadowi, mógł wnieść skargę na tę decyzję, ponieważ ma interes w doprowadzeniu do powstania stanu zgodnego z prawem (czyli właściwego umiejscowienia spalarni). Czy wniesienie skargi powoduje wstrzymanie zaskarżonej czynności lub aktu? Co do zasady wniesienie skargi nie powoduje wstrzymania zaskarżonych działań. Jeżeli uważasz, że wykonanie decyzji przed rozpatrzeniem skargi przez sąd może doprowadzić do powstania dla Ciebie negatywnych lub nieodwracalnych konsekwencji, złóż wniosek do organu o wstrzymanie wykonania zaskarżonego aktu lub czynności. Jeśli organ przekazał już sprawę do sądu administracyjnego, wniosek o wstrzymanie wykonania należy złożyć do sądu. Złożenie wniosku nie gwarantuje wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu lub czynności, decyzja w tym zakresie należy do uznania organu lub sądu.Organ na pewno nie może wstrzymać wykonania zaskarżonego aktu lub czynności, jeżeli zachodzą przesłanki, od których uzależnione jest w postępowaniu administracyjnym nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności. Sąd natomiast wstrzyma wykonanie zaskarżonego aktu lub czynności jeśli uzna, że zachodzi niebezpieczeństwo powstania znacznej szkody lub trudnych do odwrócenia skutków. W wypadku nieuwzględnienia Twojego wniosku, mimo zaskarżenia , akt lub czynność nadal będzie podlegać wykonaniu. oznacza to, że jeśli zaskarżyłeś decyzję o nakazaniu rozbiórki i wykonanie tej decyzji nie zostało wstrzymane, to mimo złożenia skargi do sądu administracyjnego nadal jesteś zobowiązany do wykonania decyzji, czyli rozebrania budowli. Jeśli sąd odmówi wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu lub czynności, możesz złożyć zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przykład: Na mocy odpowiednich przepisów policja nałożyła na Augustyna karę pieniężną za prowadzenie transportu drogowego taksówką bez wymaganej licencji. Wraz ze skargą do sądu administracyjnego Augustyn złożył wniosek o wstrzymanie natychmiastowego wykonania tejże decyzji. W uzasadnieniu Augustyn podniósł, że niewiele zarabia, ma na utrzymaniu żonę oraz dzieci w wieku szkolnym, a natychmiastowe wykonanie decyzji spowoduje utratę wszystkich oszczędności przeznaczonych na bieżące remonty samochodu, którym Augustyn wykonuje transport drogowy, co pogorszy jego sytuację na rynku w porównaniu do konkurencji. Sad uwzględnił argumentację Augustyna i wstrzymał wykonanie decyzji. W kolejnym numerze Regiony napiszemy Prawie Obywatela - PRAWIE DO ROZPOZNANIA SPRAWY PRZEZ NIEZALEŻNY i NIEZAWISŁY SĄD. --Region dziękuje Ministerstwu Sprawiedliwości za wyrażenie zgody na powyższą publikację. Materiał pochodzi z broszury „Obywatel w postępowaniu sądowoadministracyjnym - Prawa i obowiązki” wydanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości pod redakcją Tomasza Sroki. Publikacja była możliwa dzięki współfinansowaniu przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Region www.region.info.pl [email protected] Ogłoszenia / Region Jasienica: piłka ręczna Jasieniczanie wracają na III-ligowe parkiety W ostatnią niedzielę szczypiorniści Gromu Jasienica rozegrali pierwszy tegoroczny mecz w III lidze mężczyzn. Przeciwnikiem podopiecznych Leszka Justyniaka był SPPR Gliwice. Niestety jasieniczanie przegrali 32-34 (12-15). Przed tym spotkaniem udało nam się porozmawiać z Leszkiem Obracajem, prezesem klubu. 19 Ogłoszenia medyczne Poradnia logopedyczno-pedagogiczna LOGIS B-B ul Wiśniowa 7/6 Diagnoza i terapia wad wymowy, terapia jąkania, terapia afazji, Terapia pedagogiczna: nauka czytania od 3 r.ż, terapia dysleksji i dysortografii Terapia EEG Biofeedback. Kursy zapamiętywania koncentracji uwagi dla dzieci od 6-16 roku życia. Rejestracja pod tel. 606 873 509 Supra-Med, Ginekologiczne Centrum Medyczne Bielsko-Biała, ul. Olszówki 10A (Cygański Las), tel. 33 / 822-77-22, 822-77-77, www.supra-med.pl Ogłoszenia rożne Rolety, żaluzje, moskitiery, bramy Zapewniamy fachowe doradztwo i serwis. Zamów bezpłatny pomiar i wycenę: 668-410-042 lub 604-584-388. Psychoterapia indywidualna i grupowa www.psychoterapia-bielsko.eu Rejestracja i informacje tel.: 515 045 005 Comarch ERP Optima Firma DYNAMIC Usługi Informatyczne Brunon Pieszka autoryzowany partner COMARCH S.A. oferuje wdrożenie, szkolenia, konsultacje z najpopularniejszego na rynku systemu finansowe-księgowego Comarch ERP Optima. Fakturowanie już od 99 zł. Szukasz oszczędności wybierz wersję online jedyne 15 zł /mc we, docieplanie budynków, remonty. Tel.:797763776 Więcej na www.dynamic.net.pl Brukarstwo Biery Usługi ogólnobudowlane Bielsko-Biała i okolice Przyjmę zlecenia na wykonanie robót: budowa domów, prace wykończenio- Profesjonalne układanie kostki, usługi minikoparką, kostka brukowa, drenaże. Tel.: 507098020 Szczyrk: Festiwal Górski W jakich okolicznościach pojawił się pomysł na szczypiorniaka w Jasienicy? - Pomysł na ręczną w Jasienicy urodził się ponad dwa lata temu. Reaktywowaliśmy dawny zespół BKS-u Stal, który trenował wówczas Leszek Justyniak, obecny szkoleniowiec Gromu. Dzisiaj ci zawodnicy mają po 30 lat, ale ciągle grają. W niedzielę zainaugurowaliście nowy sezon na trzecioligowym szczeblu. Jak przebiegały przygotowania do rozgrywek? - Nasi zawodnicy wzięli m.in. udział w Grand Prix Ziemi Pszczyńskiej oraz turnieju, który odbył się w Ustroniu. Trener Leszek Justyniak ze starszymi piłkarzami spotykał się raz w tygodniu. Można zatem powiedzieć, że podczas tych zajęć skupiał się na podtrzymaniu umiejętności, które oni już posiadają. Natomiast młodsi pod jego okiem trenowali dwa razy w tygodniu w ramach zajęć, które prowadzi w Stowarzyszeniu 16 działającym przy Gimnazjum nr 16 w Bielsku-Białej. Chłopcy z tego stowarzyszenia są zapleczem drużyny seniorów. W kadrze zespołu zaszły jakieś poważne zmiany? - W drużynie jest nadal kilku zawodników, którzy dwa lata temu rozpoczynali z nami III-ligową przygodę, ale pojawiło się także sporo młodych chłopaków. Dołączyło do nas także dwóch piłkarzy z Suchej Beskidzkiej. Tamtejszy klub się rozpadł i postanowili grać u nas. Do rozgrywek zgłosiliśmy 27 chłopaków, nasza kadra to mieszanka rutyny z młodością Jakie stawia pan cele przed zespołem na ten sezon? - Powalczymy w tym sezonie o wysokie miejsce w tabeli, choć niestety awans nam „nie grozi”. Oczywiście zrobimy wszystko, by zająć pierwsze miejsce, ale nasza hala nie spełnia II-ligowych wymogów. Ponadto chcąc grać w wyższej lidze musielibyśmy mieć większy budżet, a to nie jest takie proste. W naszym regionie zdecydowanie bardziej popularna jest piłka nożna i siatkówka, dlatego ciężko o sponsorów. Mamy jednak kilku naszych stałych, wiernych i oddanych i dzięki nim przystąpimy w niedzielę do walki o trzecioligowe punkty. Dziękuję za rozmowę. beka Wondół Challenge Festiwal Górski Wondół Challenge po raz czwarty zgromadzi miłośników przygód i różnych form aktywności! mat.organizatora Drużyna Gromu Jasienica Pokazy ratownictwa podczas festiwalu Każdego roku, festiwalowi towarzyszy inna myśl przewodnia - w tej edycji będzie to polarnictwo. Zaprezentowane będzie szereg świetnych filmów, wystaw fotografii i prezentacji o tej tematyce, a gościć będą między innymi: Wojtek Moskal, legenda polskiego polarnictwa, Grzegorz Burzyński Mistrz Europy w wyścigach psich zaprzęgów w warunkach śnieżnych oraz kpt. Marta Sziłajtis i Anna Janik - przedstawicielki ekspedycji żeglarskiej, jachtem dookoła Skandynawii. Dzięki wystawie zdjęć Mateusza Moskalika poznacie bliżej faunę Spitsbergenu, a fotografie Agnieszki Rasińskiej przybliżą Wam krajobrazy Norwegii. Oprócz tradycyjnych fotografii, na sali wystawowej będzie można zobaczyć również pokazy fotografii cyfrowej, a wśród nich gratkę dla globtroterów: relację Krzysztofa Wojtery z jego podroży dookoła świata. Pamiętając jednak, że Wondół Challenge to festiwal górski nie zabraknie spotkań z himalaistami i wspinaczami Ogrodzenia wyprzedaż tel. 33 488 05 65 Kamień: granit, marmur, onyx, trawertyn, piaskowiec Wyroby: blaty kuchenne, parapety, kominki, schody, łazienki. Marlex tel. 33 817 40 83, e-mail: [email protected], www.marlex-m.pl skalnymi. Gośćmi będą twórca projektu Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015: Artur Hajzer, legenda polskiego himalaizmu Maciej Berbeka, najlepsza polska himalaistka Kinga Baranowska oraz wybitny polski wspinacz skalny Adam Pustelnik. Dla miłośników aktywnego wypoczynku zaprezentowany będzie specjalny blok, w którym znajdziecie wszystko o freeride i freeskiing. Jak co roku pokażemy najnowsze filmy z kanadyjskiego Banff Mountain Film Festival, który jest stałym partnerem festiwalu, oraz filmy wyprodukowane przez Tatrzański Park Narodowy. Dzięki współpracy z GOPR każdy będzie mógł wziąć udział w szkoleniu medycznym i pokazie sprzętu oraz technik ratowniczych. Jako, że Festiwal Górski Wondół Challenge to miejsce przyjazne rodzinom, na dzieci czekać będzie wiele atrakcji w festiwalowym przedszkolu. Tradycyjnie już, w trakcie festiwalu odbędzie się RMD Winter Run - bieg na Klimczok. Wszystko to będzie odbywać się w dniach 2-3 marca 2013 w Szczyrku w Centrum Konferencyjnym Orle Gniazdo. Szczegóły: http://wondol-challenge.pl Region Bestwinka: A-klasa Bielsko-Biała Oko w oko z Józefem Malczewskim - Gra w defensywie i ogólne przygotowanie wytrzymałościowe - tak swojej priorytety na trwający okres przygotowawczy przed startem rundy wiosennej opisuje z rozmowie z nami Józef Malczewski, trener KS Bestwinka. Kiedy pański zespół rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej i jak one przebiegają? -Przygotowanie rozpoczęliśmy 8 stycznia. Przez pierwsze dwa tygodnie trenowaliśmy tylko na hali. Później doszły zajęcia na boisku. Z racji tego, że część moich zawodników pracuje zajęcia odbywają się w późnych godzinach wieczornych, często przy sztucznym oświetleniu. Do końca lutego będziemy trenować w ten sposób, dwa razy na hali i raz w terenie. Od początku marca będzie to już tylko boisko. Mam w kadrze 21 zawodników, a na treningach pojawia się najczęściej połowa z nich. Wspomniana praca zmianowa stanowi problem, ale nie ma co narzekać, musimy robić swoje. Pod względem organizacyjnym wszystko przebiega zgodnie z planem. Pojawiły się małe problemy natury zdrowotnej u kilku piłkarzy, ale poważniejsze urazy nas omijają. Staramy się wykorzystać w stu procentach okres przygotowawczy. Jakie są pańskie priorytety z nim związane? - Zakładam, że z tymi chłopakami będę mógł popracować dłużej. Pierwszym celem jest zbudowanie odpowiedniej bazy wytrzymałościowej i na tym się teraz skupiamy. Ponadto kładziemy duży nacisk na grę w obronie. Tracimy za dużo bramek, w rundzie jesiennej nie było meczu, w którym nie stracilibyśmy chociaż jednej. Defensywa i ogólne przygotowanie wytrzymałościowe - to moje priorytety na najbliższy czas. Efekty powinny być widoczne w pojedynkach o punkty. Jak wyglądają plany sparingowe pańskiego zespołu? - Dwa tygodnie temu przegraliśmy z Pasjonatem Dan- kowice 1:3, a w ostatni weekend pokonaliśmy 8:2 drużynę z Ligoty. To były nasze pierwsze sparingi i nie przywiązuję zbytniej uwagi do wyników. Przed nami cztery kolejne. Każdą z nich będziemy rozgrywać w sobotę o godzinie 15:00 na boisku w Pszczynie. Za tydzień zmierzymy się z LKS-em Jawiszowice. Kto odchodzi z Bestwinki, a kto was wzmocni? - Trenuje z nami paru nowych chłopaków. Jeśli tylko dogadamy się z ich obecnymi klubami, to na pewno będą realnym wzmocnieniem dla mojej drużyny. Nie udało nam się nadal pozyskać drugiego bramkarza, wszystko wskazuje na to, że zostaniemy z jednym, ale dobrym. Jeśli chodzi o ubytki, to ciężko coś na tym etapie przygotowań powiedzieć. Dziękuję za rozmowę. beka www.region.info.pl [email protected] Sport 20 Czechowice-Dziedzice: IV liga śląska II Oko w oko z Krzysztofem Adamcem Krzysztof Adamiec został prezesem będącego w trudnej sytuacji organizacyjno-finansowej MRKS Czechowice-Dziedzice w połowie września ubiegłego roku. Od tej pory w klubie sytuacja pomału normalnieje. Wspomniane problemy rzutowały na ostatnie wyniki sportowe piłkarzy. Pierwsza drużyna po rundzie jesiennej zamyka bowiem czwartoligową stawkę, ale działacze i trener Dariusz Kubica nie załamują rąk i zapowiadają walkę o utrzymanie. Ów optymizm nie jest bezpodstawny. Zespół MRKS-u już dawno nie przepracował w sposób odpowiedni okresu przygotowawczego, a teraz jest inaczej - zapewnia Krzysztof Adamiec. Herb MRKS Czechowice-Dziedzice Jak pan ocenia atmosferę w klubie oraz przebieg okresu przygotowawczego? -Biała. Można powiedzieć, że są to jego wychowankowie. MRKS po rundzie jesiennej zamyka IV-ligową stawkę z dwupunktowy dorobkiem. Walka o utrzymanie to realny cel? - W trakcie rundy jesiennej powtarzałem zawodnikom, że mi i nowemu zarządowi zależy przede wszystkim na tym, żeby na boisku dawali z siebie wszystko. Teraz zespół przygotowuje się do rundy w zdecydowanie lepszych warunkach niż latem. Oczywiście chcielibyśmy się utrzymać, ale ciężko powiedzieć, czy jest to realne. Trener Kubica wierzy jednak w realizację tego celu, swoim podejściem zaraża zawodników. Optymizm udziela się wszystkim. Jak wygląda sytuacja rezerw MRKS-u? Udało się wam znaleźć nowego trenera dla „dwójki”? - Nowym szkoleniowcem rezerw został Zbigniew Byrdy. To 41-letni były bramkarz, który ostatnio pracował w Zaporze Wapienica. Zawodnicy pod jego okiem przygotowania do rozpoczęli 11 lutego. Liczę na to, że kwestia rezerw także się unormuje i drużyna w odpo- Przełomowe wybory bez „przełomu” Nowym-starym prezesem Przełomu Kaniów został Grzegorz Wieczorek. Były sternik klubu został na to stanowisko wybrany ponownie podczas Zebrania SprawozdawczoWyborczego, które na początku lutego odbyło się w siedzibie klubu. udział blisko 50 osób, w tym m.in. po raz pierwszy większa liczba zawodników, co mnie bardzo ucieszyło. Będziemy dążyć do tego, żeby z roku na rok takie zebrania przyciągały osoby, którym zależy na naszym klubie powiedział bezpośrednio po obradach nowy-stary prezes Przełomu, z którym udało nam się porozmawiać: W zebraniu wzięło udział 48 osób, wśród nich byli m.in. Wójt Gminy Bestwina Artur Beniowski, jego zastępca Stanisław Wojtczak, Przewodniczący Rady Gminy Jerzy Zużałek, Radni Powiatowi Józef Maziarz i Grzegorz Boboń, Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Barbara Konarska-Węgrzyn, Prezes OSP Grzegorz Owczarz, Prezes Orkiestry Dętej Stanisław Hamerlak. Na sali obecni byli radni gminy, członkowie zarządu, trenerzy i zawodnicy juniorów oraz seniorów. Podczas blisko dwugodzinnych obrad wybrano nowego prezesa Przełomu, który został sprawujący tą funkcję w trakcie poprzedniej kadencji, Grzegorz Wieczorek. - Obrady przebiegały sprawnie, zebranie zakończyło się po niespełna dwóch godzinach. Swoje sprawozdania złożyli kierownicy sekcji: piłki nożnej, wędkarskiej i Klubu Kibica. W zebraniu wzięło Jak Pan ocenia swoją pierwszą kadencję na stanowisku prezesa Przelomu Kaniów? - Na początku była jedna wielka niewiadoma, ale od samego początku wierzyłem, że wszystko z czasem się poukłada i nasza polityka organizacyjno-sportowa będzie sprawnie funkcjonowała, dzięki czemu zyska na tym klub, a co za tym idzie sami zawodnicy. Miniony rok oceniam dobrze, ale jest to już historia. Teraz najważniejsze są kolejne dwa lata - 24 miesiące ciężkiej, ale zarazem bardzo przyjemnej pracy. Jakie stawia Pan sobie cele na kolejną kadencję? - O celach powiedziałem na zebraniu - wymiana instalacji elektrycznej i wodnej. Nowe krzesełka na trybunach, nowe siatkołapy, doprowadzenie boiska głównego i bocznego do dobrego stanu. Wiadomo, o wszystkim w dużej mierze decydują fundusze, a te kilka rzeczy, które wymieniłem, wymagają sporych nakładów finansowych. Mogę jedynie obiecać, że będziemy robić wszystko, aby zrobić jak najwięcej. Dlatego niezwykle ważna będzie pomoc z zewnątrz, od naszych sponsorów. Bardzo na ich pomoc liczymy. Celem sportowym jest dbanie o nasze dzieci i młodzież oraz o seniorską drużynę. Cieszę się, że nasz zarząd to mieszanka rutyny z młodością - są w nim doświadczeni ludzie, jak i nowi, młodzi działacze” którzy chcą coś dobrego dla naszego klubu zrobić. Krótko mówiąc, jestem dobrej myśli! Nowy zarząd Przełomu z prezesem Wieczorkiem na czele ma już za sobą pierwsze spotkanie. Podczas obrad poruszono m.in. następujące kwestie: 1. Prezes klubu podziękował za ponowny wybór, a także wyraził nadzieję, że kolejne lata będą co najmniej takie, jak rok poprzedni. Nakreślono również wstępny plan działania zarządu na bieżący rok. 2. Ustalono system nagradzania i premiowania naszych zespołów w rundzie wiosennej. Szczegóły zostaną przekazane przez prezesa poszczególnym zespołom podczas treningów. 3. Przygotowano formularze do konkursu na dotację z gminy na bieżący rok. Zostały one przekazane do Urzędu Gminy. 4. Ustalono termin do połowy marca, w czasie którego mają być podpisane nowe umowy ze sponsorami. beka Jasienica/Bielsko-Biała: Adamekstory Adamek nie zagra w Podbeskidziu www.tspodbeskidzie.pl W zeszłym tygodniu doszło do spotkania Kamila Adamka i jego menedżera, Tomasza Kaczmarczyka z prezesem Podbeskidzia Bielsko-Biała, Wojciechem Boreckim. Tematem rozmów był oczywiście ewentualny transfer napastnika Drzewiarza Jasienica do bielskiego klubu. Adamek w trykocie Podbeskidzia Po spotkaniu wiadomo jedno. Strony nie doszły do porozumienia i temat ponownego wypożyczenia Kamila Adamka przez ekstraklasowego Podbeskidzia definitywnie upadł. Owo spotkanie skomentował Mirosław Łaciok, sternik Drzewiarza. - My jako Drze- wiarz Jasienica dogadaliśmy się z Podbeskidziem w sprawie ponownego wypożyczenia Adamka. Poszliśmy na daleko idące ustępstwa, aby umożliwić mu kontynuację gry w ekstraklasie. Rozmawiałem z Wojciechem Boreckim. Powiedział mi, że jest zainteresowany jego wypożycze- niem. Tak jak wspomniałem, my się dogadaliśmy. Wygląda na to, że brak porozumienia pomiędzy zawodnikiem a Podbeskidziem, to wina samego Adamka i jego menedżera, Tomasza Kaczmarczyka - mówi prezes beniaminka czwartej ligi. beka wiedni sposób przepracuje najbliższy okres. W A-klasie również powalczymy o utrzymanie, ale w tym przypadku będzie prościej. Mamy podpisaną umowę z UMKS „Trójka” Czechowice-Dziedzice, na mocy której zawodnicy kończący wiek juniora trafiają z tego klubu do nas. Chciałbym, aby w przyszłości rezerwy były miejscem, w który młodzi piłkarze mogliby się ogrywać i spokojnie wchodzić w seniorski futbol. Dziękuję za rozmowę. beka Oko w oko z Wiesławem Popikiem Siatkarki BKS Aluprof w ostatnim meczu fazy zasadniczej Orlen Ligi pokonały przy Rychlińskiego PTPS Piła 3:0 i zapewniły sobie trzecie miejsce w tabeli przed startem playoffów. Pierwszym rywalem podopiecznych Wiesława Popika na tym etapie rozgrywek będzie zespół Budowlanych Łódź. Oddajmy głos szkoleniowcowi bialanek. bks.bielsko.pl - Moja ocena jest pozytywna. Trener Dariusz Kubica realizuje swoje założenia. Zawodnicy mają do dyspozycji halę i siłownię, treningi odbywają się także w terenie. Wreszcie jest normalnie. Dwa poprzednie okresy przygotowawcze odbiegały od standardów i przyjętych schematów. W zajęciach bierze udział średnio 18-20 piłkarzy. Dopóki nie załatwimy wszystkich formalności, czyli m.in. wypożyczeń, nie chciałbym podawać jednak żadnych nazwisk. Pojawiła się w klubie grupa piłkarzy, z którymi trener Kubica pracował kiedyś w Rekordzie Bielsko- Wiesław Popik podczas konferencji prasowej Jak pan ocenia rundę zasadniczą w wykonaniu swoich podopiecznych? - Z pierwszej części sezonu jestem zadowolony. Przed startem rozgrywek trzecie miejsce wziąłbym w ciemno, w ich trakcie apetyt rósł jednak w miarę jedzenia. Byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli, skończyliśmy na trzecim, ale przegraliśmy walkę o drugie tylko o jednego seta. Pierwszy mecz w fazie play-off rozegracie dopiero 16 marca. Jak będą wyglądały przygotowania do tego spotkania? - Dziewczyny po ostatnim pojedynku ligowym dostały trzy dni wolnego. Następnie przez tydzień trenowaliśmy w Spale, gdzie przebywaliśmy na krótkim zgrupowaniu. Zależało mi na tym wyjeździe , bo chciałem żeby dziewczyny popracowały w spokoju przed fazą play-off. Do rywalizacji z Budowlanymi Łódź, naszej pierwszej przeszkodzie w drodze do medalu, przystąpimy w optymalnej formie. W fazie zasadniczej pana podopieczne pokonały na wyjeździe łodzianki 3:0, a u siebie przegrały 2:3. Jak pan ocenia potencjał Budowlanych? - Zagraliśmy z Budowlanymi dwa zupełnie odmienne mecze. W Łodzi zwyciężyliśmy 3:0, a u siebie przegraliśmy 2:3. W tym spotkaniu w pierwszej partii ze składu wypadła Elisa Cella i długo szukaliśmy właściwego rytmu. Potem prowadziliśmy 2:1 w setach, wygrywaliśmy także w tie-breaku, ale ostatecznie musieliśmy uznać wyższość rywalek. Na pewno łodzianki będą wymagającym przeciwnikiem. Gra rozpocznie się jednak od nowa. Mamy nad rywalem przewagę, bowiem pierwsze dwa mecze rozegramy przed własną publicznością. Jestem dobrej myśli. Dziękuję za rozmowę. beka www.region.info.pl [email protected] Sport 21 Szczyrk: sport motorowy Oko w oko z Marcinem Fryczem Marcin Frycz, członek reprezentacji Polski w enduro, wielokrotnie stawał na podium Mistrzostw Polski w różnych klasach występujących w tej motorowej dyscyplinie sportowej. Obecnie mieszka w Szczyrku. Andrzej Rencz i klasa weteran, stworzona z myślą o osobach powyżej 37 lat. Marcin Frycz w akcji Jak rozpoczęła się twoja przygoda ze sportem? Od razu wskoczyłeś na motocykl? - Sportami motorowymi zaraził mnie mój brat, który jest ode mnie o siedem lat starszy. On jeździł, mi się to spodobało, spróbowałem i tak to się zaczęło. Wcześniej uprawiałem sporty zimowe, jeździłem głównie na desce snowboardowej. Obecnie bierzesz udział w rajdach enduro. Opowiedz coś o tej dyscyplinie sportowej oraz o klasach w niej występujących? - W zeszłym roku w Mistrzostwach Polski startowałem w klasie E2/E3. To są motocykle czterosuwo- we o pojemności powyżej 250 cm3 oraz dwusuwy powyżej 125cm3. Na świecie mamy klasy E1, E2 i E3, u nas dwie ostatnie, ze względu na mniejszą ilość zawodników, są połączone. Ten podział w kategorii seniorów związany jest tylko z pojemnością silnika. Ponadto w naszym kraju występuje klasa junior, która obejmuje zawodników do 23 roku życia Dlaczego akurat enduro, a nie na przykład motocross? - Motocross był alternatywą, ale wolę walkę z czasem, a niekoniecznie łokieć w łokieć z rywalem. Podczas zawodów enduro wyznaczona jest pętla, która ma kilkadziesiąt kilometrów. Z uwagi na to, że ta trasa ma często łączniki asfaltowe, przejazdy przez miasto itp., jedzie się ją spokojnym tempem w ramach wyznaczonego czasu. Na każdej pętli są wyznaczone dwie lub trzy próby sportowe, na których jedzie się już na maksa, ponieważ liczy się czas przejazdu. Tam rozgrywają się właściwe zawody. W Polsce suma czasów uzyskanych z prób sportowych w ciągnia dnia zawodów to około 30-50min, pomimo że w ciągu dnia spędzamy nawet 8 godzin na motocyklu. Jak wygląda trening zawodnika jeżdżącego w enduro? Ile czasu na niego poświęcasz? - Obecnie na trening nie poświęcam zbyt wiele czasu ze względu na obowiązki pozasportowe oraz kontuzję, z którą się zmagam od kilku miesięcy. Specjalistyczny trening dopiero przede mną. W normalnych warunkach przygotowania do sezonu zawodnik powinien rozpocząć w okolicach grudnia lub stycznia. Podstawą jest w tym wypadku przygotowanie kondycyjne. Sprawdzają się tutaj typowe formy treningowe, takie jak: bieganie, jazda na rowerze, pływanie, górskie wycieczki. Kondycja w tej dyscyplinie jest wbrew pozorom bardzo ważna. Ponadto najważniejsze są oczywiście godziny spędzone na motorze, im ich więcej tym lepiej. Jakie są twoje największe sukcesy? - Sukcesów było kilka, ale mam nadzieję, że ten największy jest ciągle przede mną. W 2008 roku, po zaledwie dwóch latach startów w Mistrzostwach Polski, zdobyłem tytuł Mistrza Polski w klasie E1 oraz w klasyfikacji generalnej. W następnych latach wyjeździłem jeszcze kilka tytułów w poszczególnych klasach. W zeszłym roku byłem natomiast wicemistrzem naszego kraju w E2/E3 i wicemistrzem w klasyfikacji generalnej. W 2011 roku zdobyliśmy drużynowe wicemistrzostwo Europy w klasyfikacji zespołów narodowych. Zespół tworzyły cztery osoby, notabene trzy z okolic bielska. W ilu wyścigach w ciągu roku bierzesz udział? - Wszystko zależy od tego co chcę jeździć. W ramach tegorocznych Mistrzostw Polski odbędzie się sześc dwudniowych zawodów. Natomiast w ramach europejskiego czempionatu organizowane są cztery imprezy, również dwudniowe. W zeszłym roku przejechałem cały cykl Mistrzostw Polski, wziąłem udział w jednych zawodach Mistrzostw Europy oraz w tzw. „sześciodniówce”, czyli Drużynowych Mistrzostwach Świata enduro, które odbyły się w Niemczech. Jakie masz plany na rok 2013? - Zastanawiam się jeszcze nad tym w jakich zawodach uczestniczyć. Na pewno w grę wchodzą Mistrzostwa Polski, aczkolwiek nie jest to zbytnio przyszłościowe. Może wybiorę się na jakieś zagraniczne zawody o wyższej randze i tam spróbuje swoich sił. Dziękuję za rozmowę. beka Bielsko-Biała: T-Mobile Ekstraklasa Wymarzone otwarcie Górali www.tspodbeskidzie.pl Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała zaliczyli wymarzone otwarcie rundy wiosennej, a ich opiekun, Dariusz Kubicki debiut na ławce trenerskiej. Górale pokonali dzisiaj po bardzo dobrej grze Jagiellonię Białystok 4:0. Kapitan Górali, Marek Sokołowski Déjà vu przeżyli w pierwszej minucie meczu zawodnicy Jagiellonii. W rundzie jesiennej stracili bramką po pierwszej akcji Górali, dzisiaj było podobnie. Precyzyjne dogranie Piotra Malinowskiego wykorzystał Robert Demjan i kibice zgromadzenie na stadionie przy ulicy Rychlińskiego oszaleli z radości. Kwadrans później świętowali drugie trafienie swoich pupili. Rzut rożny wykonywał Damian Chmiel, jeden z zawodników Podbeskidzia zagrał ją głową wprost do Błażeja Telichowskiego, który z bliska pokonał Jakuba Słowika. Zespół Tomasza Hajty przed przerwą prezentował się przeciętnie. W jego szeregach prym wiódł Dawid Plizga, ale jego cztery uderzenia nie znalazły drogi do siatki Richarda Zajaca. O przerwie goście grali jeszcze słabiej, co bezlitośnie wykorzystali bielszczanie. W 66. minucie fut- bolówkę do siatki z bliska skierował Marek Sokołowski, a chwilę przed końcem rywalizacji festiwal strzelecki Górali zakończył ten, który go rozpoczął. Demjan niczym profesor wkręcił w ziemię Ugochukwu Ukaha i z obrębu pola karnego strzelił nie do obrony. Dzisiejsza postawa Górali napawa optymizmem i wiarą w to, że sezon jeszcze nie jest stracony. Jedna jaskółka wiosny jednak nie czyni. Za tydzień bielszczanie zmierzą się w Krakowie z tamtejszą Wisłą. Po tym meczu na pewno wszyscy będą mądrzejsi. Powiedzieli po meczu: Dariusz Kubicki (szkoleniowiec Podbeskidzia): - Bramki zmieniają oblicze spotkań. Dwa wcześnie zdobyte przez nas gole miały wpływ na dalszy przebieg meczu. Później grało się nam zdecydowanie łatwiej. Było widać, iż Richard Zajac też ma dobry dzień. Przy wyniku 2:0 dobrze się zachował w trzech sytuacjach. To pozwoliło nam z czystym kontem i trzema punktami zakończyć całe spotkanie. Tomasz Hajto (szkoleniowiec Jagiellonii): Ciężko po takim spotkaniu powiedzieć cokolwiek konstruktywnego. Uczulałem moich zawodników na to, że Podbeskidzie nastawia się na stałe fragmenty gry i praktycznie po każdym dośrodkowaniu pod naszą bramką było groźnie. To mnie najbardziej boli. Mieliśmy ogromne problemy w defensywie. Do przerwy stworzyliśmy sobie dwie stuprocentowe sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Podbeskidzie zawdzięcza zwycięstwo Fabianowi Paweli i Robertowi Demjanowi. We dwóch potrafili nas rozbić. Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0) Bramki: Demjan (1`, 82`), Telichowski (16`), Sokołowski (66`) Podbeskidzie: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Błażej Telichowski - Piotr Malinowski (74` Marko Ćetković), Dariusz Łatka, Anton Sloboda (87` Dariusz Kołodziej), Damian Chmiel, Fabian Pawela (83` Adam Deja) - Robert Demjan Jagiellonia: Jakub Słowik - Michał Pazdan, Alexis Norambuena, Lubos Hanzel, Ugochukwu Ukah Tomasz Kupisz, Daniel Quintana, Rafał Grzyb, Dawid Plizga (60` Maciej Gajos), Min-kyun Kim (77` Tomasz Kowalski) - Tomasz Frankowski (46` Euzebiusz Smolarek) beka Humor Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mówi: - Cholera, ile to się cłek musi namęcyć jak ni mo aparatu! Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Pytają go znajomi, za co się przebierze? - A za oscypka - A jak to baco, za oscypka? - A siedne se w konciku i bede śmierdzioł. Szef przyjmuje nowego pracownika: - W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu? - Oczywiście. - Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki. Dresiarze kupują prezent urodzinowy. -Może kupimy książkę? -No co ty? On już ma książkę! - Jak mężczyźni definiują podział obowiązków „pół na pół”? - Ona gotuje - on je, ona sprząta - on brudzi, ona prasuje - on gniecie... Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi: - Mój się nie otworzył! Szczęście, że to tylko ćwiczenia! Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: - Piłeś? - No coś ty, ani kropelki. - Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś? - Nie piłem. - Powiedz Gibraltar. - Piłem. Sw ing Premiera 14 lutego 2012 www.region.info.pl [email protected] Rozrywka 22 W byłym ZSRR spotyka się dwóch kolegów. Jeden jest pieszo a drugi na rowerze. Ten na rowerze pyta się pieszego: - Wiem że jesteś biedny i nie stać Cię na rower, ale przecież pracujesz w fabryce rowerów, to byś sobie choć części wynosił a potem sobie jakiś rower złożył. Pieszy odpowiada: Próbowałem już trzy razy, ale za każdym razem wychodziła armata!. Na cyrkowej arenie odbywa się mrożący krew w żyłach numer. Artysta chwyta za grzywę największego lwa, wkłada swą głowę do jego paszczy, a potem jak gdyby nigdy nic wyciąga z kieszeni włóczkę i zaczyna robić na drutach. Po jakimś czasie wyjmuje swą głowę z paszczy lwa i pokazuje publiczności zrobiony na drutach szalik. Publiczność jest zachwycona, na arenę sypią się kwiaty. - Dziękuję - mówi artysta. - A może ktoś z państwa potrafiłby to zrobić? Z trzeciego rzędu wstaje jakaś babcia i woła: - Ja! Z włóczki nie takie rzeczy już robiłam ! Rozmawia dwóch kolegów ze szkolnej ławy: - Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki... Horoskop Baran 21.III-19.IV Powodzenie w pracy będzie zależało od Twojego sprytu i od tego jak sobie ułożysz stosunki z otoczeniem. Lojalność zawsze popłaca. W miłości szansa na gorący romans, jednak nie licz na nic więcej. Może potrzebować cię przyjaciel. „Nie wszystko złoto, co się świeci.” moment zapomnieć o problemach. Rak 22.VI-22.VII Czeka cię dużo imprez kulturalnych, poznasz dużo nowych ciekawych osób. Wejdziesz w nowe środowisko. Mocno skup się na pracy, nowe wyzwania czekają otworem. Wybierz się na siłownię lub basen, dobrze to zrobi zastanym mięśniom. Waga 23.IX-22.X W pracy będziesz się cieszyć sympatią i zaufaniem. Rozwiążesz bardzo ważny problem na gruncie zawodowym przez co zyskasz duży szacunek wśród współpracowników i szefów. Doskonały okres na zaręczyny i poważne decyzje. Byk 20.IV-20.V Nastanie bardzo dobry okres na relacje i związki z ludźmi. Pozytywnie ułożą się sprawy związane z pracą. Zrobisz odważny krok w kwestiach damsko-męskich. Obudzi się w tobie wielka namiętność i nawet pary z wieloletnim stażem przypomną sobie miesiąc miodowy. Bliźnięta 21.V-21.VI Czekają cię sukcesy zawodowe, a z tym związane będą trudne decyzje. Bądź otwarty/a na zmiany, a zobaczysz, że bardzo się to opłaci. Może nadarzyć się niepowtarzalna okazja na krótki wyjazd, który wiele zmieni w twoim życiu osobistym. Nie ulegaj jednak pozorom Lew 23.VII-22.VIII Energia będzie cię rozpierać, zorganizujesz przyjęcie. Znajdziesz także siłę na zajęcia sportowe. W pracy i w domu postawisz na swoim. Twoje decyzje nie spodobają się najbliższym, ale twoja siła przekonywania zmieni ich podejście do sprawy. Panna 23.VIII-22.IX Odśwież stare znajomości. To dobry okres na spotkania ze znajomymi i rodziną. Zrób obiad i zaproś kogoś, kogo lubisz. Masz na głowie bardzo dużo spraw i z pewnością taka odskocznia i rozmowy pomogą na W kinach: Premiera 14 lutego 2013 Skorpion 23.X-21.XI Nadejdzie szansa na zmianę pracy. Będziesz tryskać energią i zadowoleniem. Koniec miesiąca przyniesie wiele atrakcji towarzyskich. Bądź otwarty/a na nowe znajomości, które mogą wiele zmienić w twoim dotychczasowym życiu. Strzelec 22.XI-21.XII Nastanie wiele okazji, aby wyjść z domu i poznać nowych ludzi. Zachowaj jednak ostrożność i nie ufaj każdej napotkanej osobie. Jesteś wielkoduszny/a, a nieuczciwe osoby mogą Koziorożec 22.XII-19.I Zainwestuj w wygląd, odrobina luksusu każdemu się należy od czasu do czasu. W pracy daj z siebie wszystko, a zaowocuje to awansem, bądź premią. Uważaj na zdrowie, gdyż zmienna pogoda może przynieść nieoczekiwaną grypę. Wodnik 20.I-18.II To bardzo dobry moment, aby zainteresować mocniej swoja druga połową. Każdy potrzebuje uwagi i pochwały. Życie to nie tylko praca i dom, zacznij dostrzegać jego uroki i wybierz się na długi spacer lub wycieczkę za miasto. Ryby 19.II-20.III Czeka cię drobny remont, ale to najlepszy moment na odświeżenie mieszkania. Dostaniesz silny impuls, aby zacząć realizować dalekosiężne plany, zawsze ufaj swojej intuicji, nawet jeśli inni mają odmienne zdanie. Czeka cię miła niespodzianka. wróżka Książka: Światowy Bestseller Tajemnice Emmy: Szklana początki Pułapka 5 Na jednej z uczelni student podchodził do egzaminu w sesji zerowej. Bardzo mu zależało na wcześniejszym terminie, ale też nie przygotował się jak należy. Profesor, zdegustowany stanem wiedzy młodego człowieka, otworzył drzwi i zwrócił się do oczekujących na egzamin: - Przynieście siano dla osła. - A dla mnie herbaty! dodał egzaminowany. wesoły Pierwszy kinowy film twórców Kabaretu LIMO to szalona komedia pomyłek. Marek - fan internetowych forów - postanawia odświeżyć związek z Lucyną za pomocą seksu grupowego. Namówienie swojej dziewczyny i przyjaciela na swing wydaje się być misją niemożliwą i, na szczęście dla widzów, faktycznie nie jest łatwe. Wbrew pozorom „Swing” to opowieść o miłości, przyjaźni oraz tak rzadkiej dzisiaj szczerości. „Swing” Abelarda Gizy różni się od klasycznych produkcji filmowych - znajdziemy tu bowiem elementy teatru, kabaretu i sitcomu FilmWeb próbować to wykorzystać. Zastanów się dwa razy komu pożyczasz pieniądze. Światowy Bestseller Trzydziestodwuletnia Emma jest kobietą wyzwoloną pod każdym względem, także w dziedzinie zmysłowości i obyczajowości. W związku z tym jej decyzja o ślubie z Davidem, szanowanym biznesmenem, budzi powszechne zdziwienie. Już w kinach Bruce Willis ponownie wciela się w detektywa Johna McClane`a. Tym razem stawia czoło korupcji i personalnym rozgrywkom politycznym. Jedzie do Moskwy, żeby namierzyć swojego syna Jacka (Jai Courtney), z którym jest skłócony. Ze zdziwieniem odkrywa, że chłopak jest tajniakiem i chroni rządowego demaskatora, Komarova. McClane`owie muszą odłożyć swoje zatargi na bok i zrobić wszystko co w ich mocy, żeby zapewnić Komarovowi bezpieczeństwo i zapobiec zbrodni, do której ma dojść w najbardziej opustoszałym miejscu na Ziemi czyli Czarnobylu. McClane nazywa siebie agentem 007 z Plainfield w New Jersey. Z Plainfield do Moskwy jest kawał drogi i John i jego syn Jack przeżyją spotkanie rodzinne, którego nigdy nie zapomną. FilmWeb Młoda para zamieszkuje w pięknym domu na przedmieściach i rozpoczyna szczęśliwe życie. Do czasu... Emma bardzo szybko zaczyna mieć problemy z dochowaniem wierności mężowi. Nie tylko jest namiętna, nie tylko nie uznaje żadnych ograniczeń ani zahamowani, ale na dodatek jest obdarzona ogromną fantazją, która podsuwa jej najbardziej wymyślne sposoby zaspokajania seksualnych potrzeb. Pewnego dnia, opalając się w ogrodzie, poznaje osiemnastoletniego syna sąsiadów, i jej życie nabiera nowego sensu. Emma postanawia wprowadzić chłopca w świat nieskrępowanej rozkoszy. Będąc jego przewodniczką i opiekunką, wspina się na szczyty erotycznej pomysłowości, doznając przeżyć, których intensywność nawet ją wprawia w radosne zdumienie... „Pi sz ąc „Tajemnice Emmy” całkowicie świadomie chciałam stworzyć powieść erotyczną, której główną bohaterką będzie silna, dominująca kobieta. Emma jest pewna siebie, inteligentna, niezależna i świadoma własnych potrzeb. Jest też ciekawa świata i nowych przeżyć, ale największą satysfakcję daje jej zaspokajanie potrzeb seksualnych w zupełnie zwyczajnych miejscach i okolicznościach: w domu, w pracy, wśród znajomych, pod czujnym okiem przyjaciół albo sąsiadów. Łamanie konwencji i wymykanie się schematom jest dla niej równie ważne jak samo seksualne połączenie” - pisze o książce autorka. Empik www.region.info.pl [email protected] Rozrywka Krzyżówka Ważne kontakty Bielsko-Biała: Teatr Banialuka Banialuka, Agnieszka Morcinek Przedstawienie Mała Syrenka już w Banialuce sálka uwrażliwia na istnienie szerokiej gamy emocji i uczuć, a także uświadamia ważną prawdę - że miłość jest wielkim skarbem, ale do kochania nikogo nie można zmusić. Przedstawienie dla widzów od 7 lat. Mała Syrenka, reżyseria Petr Nosálek, scenografia Pavel Hubička, muzyka Krzysztof Dzierma, aktorzy: Małgorzata Bulska, Marta Marzęcka, Magdalena Obidowska, Barbara Rau, Lucyna Sypniewska, Konrad Ignatowski, Włodzimierz Pohl, Ziemowit Ptaszkowski, Tomasz Sylwestrzak Terminy: 1, 3, 19, 20 i 21 marca na Dużej Scenie o godzinie 9.00 i 11.00 Region Teatr Polski, T. Wójcik Mistrz & Małgorzata Story Mała Syrenka Teatr Banialuka w Bielsku-Białej zaprasza spektakl Mała Syrenka. To przedstawienie według Andersena w nowej, specjalnie dla Banialuki przygotowanej adaptacji Marty Guśniowskiej. Spotkanie dwóch światów - morskiego i ludzkiego - stanowi doskonały pretekst do opowiedzenia pięknej historii o miłości i o tym, co w niej najistotniejsze - o poświęceniu i przezwyciężeniu egoizmu. Zaskakujące i wielobarwne kostiumy oraz maski, a także pomysłowa scenografia autorstwa Pavla Hubički sprawią, że młodzi widzowie zajrzą w morską otchłań, by za chwilę znaleźć się jednak na powierzchni - w zamku Księcia. Mała Syrenka w reżyserii Petra No- 23 Teatr Polski zaprasza na Mistrza i Małgorzatę Story „Kogo to dzisiaj obchodzi?! Ten gadający kot, cuchnący naftaliną szatan, głupkowaty mistrz i pretensjonalna Małgorzata... Gdzie podział się drapieżny pazur, swąd siarki i smak zakazanego owocu? Ostała się tylko lektura szkolna i mit rozpowszechniany przez pensjonarki: Mistrz i Mał- Sudoku gorzata! Ach, jakie to cudowne! Takie wzruszające i głębokie! Ach! Ach! Ach!. Nie! Rozstrzelać ten bezpieczny książkowy światek, wsadzić resztki do paczki i wysłać do Czeczenii z adnotacją: Bułhakow is dead” Robert Talarczyk Scenariusz i reżyseria Robert Talarczyk na motywach Mistrza i Małgorzaty M. Bułhakowa w tłumaczeniu Ireny Lewandowskiej i Witolda Dąbrowskiego. „Mistrz & Małgorzata Stor y” 2013-03-02 godz.19:00 (Sobota) Duża Scena Teatru Polskiego Teatr Polski Telefon alarmowy 112 Policja 997 Pogotowie Ratunkowe 999 Straż Pożarna 998 Pogotowie Energetyczne 991 Pogotowie Gazowe 992 Pogotowie Ciepłownicze 993 Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994 GOPR 985, 601 100 300 WOPR 601 100 100 Telefon Zaufania 988 Informacja AIDS 958 Pomoc Drogowa 981 Straż Miejska 986 Bestwina URZĄD GMINY tel. 32 215 77 00 POLICJA tel. 32 215 32 25 Bielsko-Biała URZĄD MIASTA tel. 33 49 71 800 POLICJA tel. 33 812 12 55 Buczkowice URZĄD GMINY tel. 33 499 00 66 POLICJA tel. 33 825 46 10 Czechowice-Dziedzice URZĄD MIASTA tel. 32 214 71 10 POLICJA tel. 32 215 32 35 Jasienica URZĄD GMINY tel. 33 815 22 31 POLICJA tel. 33 825 05 10 Jaworze URZĄD GMINY tel. 33 828 66 00 POLICJA tel. 33 825 05 10 Kozy URZĄD GMINY tel. 33 829 86 50 POLICJA tel. 33 813 07 10 Porąbka URZĄD GMINY tel. 33 827 28 10 POLICJA tel. 33 817 52 13 Szczyrk URZĄD GMINY tel. 33 829 50 00 POLICJA tel. 33 825 46 10 Wilamowice URZĄD GMINY tel. 33 812 94 30 POLICJA tel. 33 8175 212 Wilkowice URZĄD GMINY tel. 33 499 00 77 POLICJA tel. 33 817 82 65 REKLAMA 22.02.2013 - chciał popełnić samobójstwo? Ponad półtorej godziny trwały nocne poszukiwania 24-letniego mężczyzny, który usiłował się targnąć na swoje życie. Policjanci z Wydziału Prewencji odnaleźli go w środku nocy w Mesznej. Wychodząc z domu mężczyzna poinformował rodzinę, że zamierza popełnić samobójstwo. Tuż przed północą jego najbliżsi zaalarmowali o zdarzeniu policjantów. Na miejsce dyżurny natychmiast skierował policjantów z Wydziału Prewencji oraz wywiadowców. Funkcjonariusze przeszukiwali okolice w miejscu zamieszkania mężczyzny, sprawdzając ulice w rejonie Szczyrku, Rybarzowic, Buczkowic i Mesznej. Kilka minut po godz. 1.00 w Mesznej na ul. Szczyrkowskiej patrol zauważył mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi podanemu przez rodzinę 24-latka. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Pogotowie przewiozło go do szpitala, gdzie został otoczony fachową opieką medyczną. 22.02.2013 - szukają świadków wypadków Policjanci poszukują świadków wypadków, do których doszło w lutym i styczniu na drogach Bielska-Białej i powiatu bielskiego. - 6 lutego około 16.00 w Bielsku-Białej na ul. Skowronków (w rejonie posesji nr 27), nieustalony dotąd kierujący samochodem dostawczym typu furgon koloru ciemnego, jadąc ul. Skowronków w kierunku ul. Lipnickiej, w trakcie wyprzedzania potrącił pieszego, który szedł wzdłuż jezdni przy chodniku. Na skutek potrącenia pieszy doznał obrażeń ciała. - 1 lutego około 5.30 w Czechowicach-Dziedzicach na ul. Kaniowskiej (w rejonie posesji nr 3), kierująca osobowym fiatem punto, jadąc ul. Kaniowską w kierunku ul. Drzymały, potrąciła pieszego, który przechodził przez jezdnię. W wyniku potrącenia pieszy doznał obrażeń ciała. - 11 stycznia 2013r. około 20.30 w Rudzicy na ul. KluREKLAMA www.region.info.pl [email protected] Na końcu 24 Kronika Policyjna bowej (w rejonie skrzyżowania z ul. Jana Chrzciciela), kierujący osobowym seatem leonem, jadąc ul. Klubową w kierunku ul. Jana Chrzciciela potrącił pieszego, który z prawej strony zatoczył się pod jadący pojazd. Pieszy doznał obrażeń ciała. Policja prosi wszystkich posiadających informacje na temat tych wypadków o osobisty lub telefoniczny kontakt z Wydziałem do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel. 33 8121230, 33 8121376, nr alarmowe 997, 112. 21.02.2013 - oszukiwał wymieniając banknoty W czwartek 21 lutego w bielskim sklepie przy ul. Cyniarskiej mężczyzna poprosił ekspedientkę o wymianę pięciu banknotów o nominale 20 zł na jeden banknot stuzłotowy. Sprzedawczyni przyjęła drobne banknoty i przekazała klientowi 100 zł. Po otrzymaniu gotówki sprawca zarzucił kobiecie oszustwo twierdząc, że zamiast 100 zł otrzymał banknot o nominale 10 zł. Robił przy tym wiele hałasu i wymownie gestykulował. Na szczęście ekspedientka nie dała się nabrać na numer z „przewałką”. Poprosiła o pomoc pracownika ochrony, który ujął oszusta i przekazał go w ręce policjantów. Funkcjonariusze szybko ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, które dopuścił się zatrzymany. Przedwczoraj w identyczny sposób oszukał sprzedawczynię w bielskim centrum handlowym przy ul. Mostowej. Poprosił ją o wymianę dwóch banknotów o nominale 50 zł na jeden o nominale 100 zł. Kiedy kobieta przekazała mu gotówkę, wmówił jej, że otrzymał nie 100 a 10 zł. Kobieta nie spodziewając się podstępu oddała złodziejowi z kasy kolejne 100 zł. Zatrzymany oszust usłyszał zarzuty przestępstw, za które grozi mu do 8 lat za kratami. 21.02.2013 - zaatakował policjantów Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Górniczej w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę z domownikami. Widok umundurowanych stróżów prawa tylko rozjuszył awanturnika. Sprawca rzucił na policjantów z rękami i usiłował ich uderzyć. Zwracał się do mundurowych wulgarnym słownictwem. Obezwładniono go i zakuto w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 3 promile alkoholu. Noc spędził w policyjnej celi. Nazajutrz, kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty przestępstw, za które może trafić do więzienia na najbliższe 3 lata. 21.02.2013 - kradli kosze na śmieci Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież metalowych koszy o wartości 20.000 zł z czechowickiej firmy przy ul. Bestwińskiej. Sprawcy załadowali aż 70 metalowych koszy na samochód dostawczy. Zrabowane mienie „spieniężyli” w skupie złomu i podzielili się zyskami. Powiadomieni o kradzieży kryminalni z czechowickiego komisariatu zatrzymali wczoraj rabusiów. Obaj zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Usłyszeli już zarzuty kradzieży, za co grozi im teraz do 5 lat pozbawienia wolności. 21.02.2013 - aresztowali bombiarza W zeszłą środę, 13.02.2013r. mężczyzna zadzwonił do dyżurnego komendy w Pszczynie informując, że w bielskim sądzie jest bomba. W prowadzoną akcję zaangażowano policjantów, strażaków, służby techniczne oraz pogotowie ratunkowe. Policyjni piro- technicy przeszukiwali budynki sądów - Okręgowego i Rejonowych w Bielsku-Białej. Ładunku wybuchowego nie było, jednak fałszywy alarm spowodował konieczność ewakuowania aż 450 osób. Policjanci w Wydziału Kryminalnego poszukiwali sprawcy fałszywego alarmu. Szybko ustalili i zatrzymali 32-latka z Bielska-Białej podejrzanego o to przestępstwo. W czasie przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli dodatkowo prawie 10 gr. marihuany. Zatrzymany usłyszał zarzuty i przyznał się zarówno do zgłoszenia o nieistniejącym zagrożeniu, jak i posiadania środków odurzających. Bielski Sąd - na wniosek policji i Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ - podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Za popełnione czyny grozi mu do 8 lat więzienia. Sprawca zostanie też najprawdopodobniej obciążony kosztami akcji ratunkowej, które sięgają nawet kilkunastu tysięcy złotych. 20.02.2013 - przejęli „lewe” papierosy Na bielskiej ul. Podwale policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla vectry. W jego samochodzie mundurowi odnaleźli 340 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Policjanci wspólnie z celnikami z Referatu Grup Mobilnych Służby Celnej w Cieszynie przeszukali mieszkanie należące do 27-latka, gdzie odnaleźli dodatkowo 478 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymany mężczyzna odpowie za popełnione przestępstwa akcyzowe, za co może trafić do więzienia nawet na 3 lata. Grożą mu też dotkliwe kary finansowe. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze Służby Celnej w Cieszynie. Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków oszacowano na blisko 15.000zł. 19.02.2013 - ukradli pamiątkową tablicę W okresie pomiędzy 31 stycznia a 2 lutego w Bielsku-Białej z budynku przy ul. Bohaterów Warszawy 11, zginęła tablica pamiątkowa o treści: „W tym domu do 1939 roku mieścił się sztab 21 dywizji Piechoty górskiej, której dowódcą był generał Józef Kustroń”. Wszelkie informacje o sprawcach tej kradzieży prosimy kierować do Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej przy ul. Traugutta 2c, tel. 33 8121700. Tablica pamiątkowa, od 1989 roku zamontowana była na budynku - bielskiej kamienicy przy ul. Bohaterów Warszawy 11. Została wykonana z brązu o wymiarach 77 cm x 43 cm. Jej wartość szacowana jest na kwotę około 12.000 zł. 19.02.2013 - złodzieje felg zatrzymani Policjanci z Wydziału Prewencji zatrzymali na gorącym uczynku przestępstwa złodziei felg samochodowych. W trakcie ucieczki jeden ze sprawców usiłował potrącić zatrzymujących go policjantów. Zatrzymany 36-letni mieszkaniec Rybnika oprócz kradzieży odpowie dodatkowo za czynną napaść na funkcjonariuszy, za co grozi mu do 10 lat więzienia. Do zdarzenia doszło nocą w Jasienicy. Właściciel prywatnej firmy zauważył mężczyzn, którzy kradli z jego posesji aluminiowe felgi samochodowe. O kradzieży natychmiast zaalarmował policjantów. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci z Wydziału Prewencji. Po śladach na śniegu odnaleźli najpierw zrabowane felgi, a kilka metrów dalej ukrytych w zaroślach rabusiów. Zatrzymali dwóch z nich w wieku 30 i 33 lat. Najstarszemu z nich udało się uciec. Wsiadł do zaparkowanego w pobliżu fiata bravo i odjechał. Policjanci przekazali jego rysopis pozostałym patrolom. Już po kilku minutach policyjni wywiadowcy zauważyli fiata w pobliżu torowiska. Za kierownicą siedział mężczyzna, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez mundurowych. Kierujący wychylał się przez otwartą szybę i wyraźnie kogoś szukał. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Sprawca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Dodał gazu i zaczął uciekać w kierunku ul. Cieszyńskiej. Jechał z dużą prędkością, środkiem jezdni, zmuszając inne pojazdy do zjazdu na pobocze i łamiąc przy okazji wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego. W pościg włączyli się policjanci z Jasienicy. W pewnym momencie uciekinier skręcił w ślepą ulicę, zawrócił i jechał wprost na policjantów, usiłując ich potrącić. Jeden z funkcjonariuszy przez otwarte okno próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki fiata. Kierowca nie zatrzymał się i kontynuując jazdę, przeciągnął policjanta kilka metrów dalej. Funkcjonariusz zdołał wyszarpać kluczyki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Sprawca został szybko i skutecznie obezwładniony. Nadal zachowywał się agresywnie wobec funkcjonariuszy. Szarpał się i wyrywał. Zakuto go w kajdanki i doprowadzono do policyjnego aresztu. Zatrzymanym okazał się 36-letni mieszkaniec Rybnika. Na jego pojeździe zamontowana była kradziona tablica rejestracyjna, tylnej tablicy w ogóle brakowało. Naklejka z numerem rejestracyjnym na przedniej szybie zaklejona została specjalną folią. Wewnątrz samochodu policjanci odnaleźli narzędzia do przecinania metalu i szyb, rękawice robocze i latarkę. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży 34 sztuk felg o wartości 6.000 zł, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Ich 36-letniemu koledze przedstawiono dodatkowo zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza, za co może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Rubryka redagowana na podstawie informacji policyjnych. beka