Jasmine Czech - Fundacja Nasza Ziemia
Transkrypt
Jasmine Czech - Fundacja Nasza Ziemia
,,Ciekawy tydzień ” Mała myszka mieszkała ze swoją mamą w norce przy szkole. Pewnego dnia usłyszała, że dzieci wychodzą ze szkoły na dwór i poszła zobaczyć, co się dzieje. Wychyliła najpierw uszko, a potem całą głowę. Zobaczyła uczniów, którzy mieli różne dziwne narzędzia. Zapytała się mamy: „Co to jest?” Mama powiedziała jej, że to urządzenia do zgrabiania liści i ostrzegła ją, że ma się do nich nie zbliżać. Myszka nie posłuchała mamy i wyszła z norki zza szafy. Biegła i biegła aż dotarła do drzwi, które same się otworzyły. Tuż nad nią znajdowała się pani sprzątaczka, którą myszka widywała codziennie. Małe zwierzątko przestraszyło się i szybko pobiegło do drzewa na zewnątrz szkoły. Myszka zobaczyła dzieci z klasy piątej i szóstej, które zagrabiały liście i ładowały je do wiaderek, a następnie wynosiły je na kompostownik. Po drugiej stronie drzewa, czyli przed szkołą, sprzątały trochę mniejsze dzieci z klas 1-3, a jeszcze dalej były dzieci z klasy 4, które sprzątały plac zabaw. Jeszcze przez jakiś czas przyglądała się dzieciom, które po pewnym czasie wróciły na lekcje. Myszka usłyszała głos mamy i pobiegła w jej stronę. Przebiegła przez szparkę drzwi i zniknęła w swojej norce. To nie była jednak jedyna przygoda ciekawskiej myszy. Innego dnia, kiedy skończyły się lekcje, myszka znów wyszła z norki, gdy mama robiła obiad. Weszła po schodach na górę i zobaczyła dzieci, które siedziały i rozmawiały o śmieciach: gdzie się je wyrzuca, jak się je segreguje. Mówiły szczególnie o odpadach, a potem robiły plakat zachęcający do sprzątania świata. Projekt, w którym uczestniczyły dzieci nazywa się: „Z Małej Szkoły w Wielki Świat”. Myszka była też świadkiem nagrywania przez dzieci filmów, które opowiadały o tym, co się stanie, jeśli nie będziemy dobrze obchodzić się z odpadami. Myszka siedziała się i przypatrywała się, aż w końcu dzieci skończyły i poszły do swoich domów. Po kilku dniach myszka z zaciekawieniem wślizgnęła się do klasy, gdzie było jak w kinie. Na ścianie były wyświetlane filmy o śmieciach. Dzieci śmiały się z tego, co nakręciły, a po seansie grzecznie wyrzuciły do odpowiednich pojemników pudełka po popcornie, piciu i słodyczach. Myszka była także świadkiem innego projektu prowadzony przez inną nauczycielkę – panią Kornelię Krupę – projekt był o wodzie i jej oszczędzaniu. Dzieci zrobiły plakaty na temat wody i maszerowały po całej Raszowej - krzyczały różne hasła na temat oszczędzania wody. Był także projekt o pogodzie, w którym dzieci pojechały do Opola, żeby zobaczyć gdzie się mierzy pogodę, jak się to robi i kto to bada? Pan, który oprowadzał uczniów, dał szkole pudło z termometrami do przeprowadzania badań pogody. Myszka zaś codziennie wkrada się do klasy i słucha jak pani z przyrody uczy dzieci dbania o ziemię. Ta sama pani chodzi z dziećmi na spacery do lasu, by poznawać przyrodę. Myszka poszła do swojej norki i zaczęła sprzątać porządnie w swoim pokoju. W końcu trzeba zacząć od siebie. Zapytacie pewnie, co to za szkoła, w której żyją myszy? Jest taka – w Raszowej blisko Opola. Nikt tam nie skrzywdzi nawet muchy, a co dopiero bardzo sympatycznej myszki, która na dodatek po sobie sprząta. Jasmine Czech