Ten. kto wyrządził komuś szkodę, musi zaplacić za opiekę lekarską

Transkrypt

Ten. kto wyrządził komuś szkodę, musi zaplacić za opiekę lekarską
Piątek
F4
kancelarierp.pl
prawo.rp.pl
22 lipca 2016
◊
Kancelarie RP to nowa jakość w usługach prawniczych. W serwisie baza ponad 200 dokumentów, przyjazny
i prosty generator oraz sieć wysoko wyspecjalizowanych prawników dostępnych na wyciągnięcie ręki.
Ten, kto wyrządził komuś szkodę,
musi zapłacić za opiekę lekarską
PRAWO CYWILNE | Jeżeli osoba poszkodowana skorzystała z prywatnej służby zdrowia i było to celowe z medycznego punktu
widzenia, sprawca szkody lub jego ubezpieczyciel powinni pokryć koszty takiego leczenia.
Jakie regulacje
Podstawową regulacją dotyczącą
naprawienia szkody wyrządzonej
na osobie jest art. 444 § 1 kodeksu
cywilnego. Zgodnie z nim w razie
uszkodzenia ciała lub wywołania
rozstroju zdrowia naprawienie
szkody obejmuje wszelkie wynikłe
z tego powodu koszty. Na żądanie
poszkodowanego zobowiązany do
naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na
koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę
potrzebną na koszty przygotowania
do innego zawodu.
Art. 444 § 1 k.c. przewiduje więc
dwa rodzaje uprawnień:
∑ rekompensatę wszelkich poniesionych przez poszkodowanego
kosztów (w szczególności leczenia) powstałych w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub
rozstrojem zdrowia,
∑ prawo do żądania, aby zobowiązany do naprawienia szkody
z góry wyłożył środki potrzebne
na te cele.
Jednocześnie obowiązkiem poszkodowanego jest takie działanie,
które zapobiegnie zwiększeniu się
szkody. Regulacja zawarta w art. 444
§ 1 k.c. to wskazówka dla poszkodowanego, jakie działania powinien
podjąć, aby uczynić zadość swojemu obowiązkowi. Poszkodowany
powinien podjąć skuteczne leczenie tak, aby mógł odzyskać pełną
sprawność sprzed zdarzenia (wypadku) lub aby skutki wypadku
ograniczyć do minimum.
Przepisy i kontrowersje
Na tle powyższych regulacji powstał spór, czy leczenie, do sfinansowania którego zobowiązany jest
sprawca szkody, obejmuje jedynie
świadczenia opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych
czy też poszkodowany uprawniony
jest do skorzystania z tzw. prywatnej opieki medycznej. Zakłady
ubezpieczeń zajmujące się likwidacją szkód za sprawców w większości
prezentują stanowisko, zgodnie
z którym koszty prywatnej opieki
medycznej nie podlegają zwrotowi
na rzecz poszkodowanego.
Takie stanowisko argumentują
tym, że zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 2
ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym
Funduszu Gwarancyjnym i Polskim
Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: ustawa) poszkodowany w wypadku zobowiązany jest
w miarę możliwości zapobiegać
zwiększaniu się szkody. Jednocześnie w przypadku nieuczynienia
zadość temu obowiązkowi zakład
DOŁĄCZYLI DO NAS
GDAŃSK
ubezpieczeń może ograniczyć
wypłacane odszkodowanie (art. 17
ustawy). Podobne rozwiązanie co
do możliwości ograniczenia wypłacanego odszkodowania przewidują również przepisy ogólne prawa
cywilnego (art. 362 k.c.). Jednocześnie, zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy
o świadczeniach opieki zdrowotnej
finansowanych ze środków publicznych świadczeniobiorcy mają,
na zasadach określonych w ustawie, prawo do świadczeń opieki
zdrowotnej, których celem jest
zachowanie zdrowia, zapobieganie
chorobom i urazom, wczesne wykrywanie chorób, leczenie, pielęgnacja oraz zapobieganie niepełnosprawności i jej ograniczanie.
W opinii zakładów ubezpieczeń,
jeśli poszkodowany w wypadku
uprawniony jest do tzw. darmowej
opieki zdrowotnej, a mimo to korzysta z prywatnej opieki medycznej, to swoim umyślnym działaniem
zwiększa rozmiar szkody (kosztów
leczenia). W takiej sytuacji zakłady
ubezpieczeń odmawiają wypłaty
odszkodowania w części obejmującej wydatki poniesione na prywatną opiekę medyczną, chyba że poszkodowany wykaże, że konkretnego zabiegu/badania nie mógł
w ogóle uzyskać w zakresie publicznej opieki zdrowotnej lub
okres oczekiwania na taką usługę
był zbyt długi.
Koszty leczenia
Taka argumentacja ubezpieczycieli wydaje się błędna z kilku powodów.
W pierwszej kolejności przyjęcie
takiej argumentacji uprzywilejowałoby osoby nieobjęte systemem
ubezpieczeń społecznych. W przypadku osób nieobjętych ubezpieczeniem społecznym zakład ubezpieczeń pokryłby wszystkie koszty
leczenia, jako że brak byłoby możliwości powołania się na możliwość
skorzystania z leczenia finansowa-
nego ze środków publicznych. Brakuje podstawy prawnej, aby można
było czynić takie rozróżnienie.
Następnie zauważyć należy, że
czas oczekiwania na badania/zabiegi finansowane ze środków publicznych jest nieporównywalnie dłuższy
niż w przypadku skorzystania
z usług tzw. prywatnej służby zdrowia. Zwlekanie z leczeniem w dłuższej perspektywie może więc prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia
poszkodowanego, a jak najszybsze
poddanie się leczeniu leży zarówno
w interesie poszkodowanego, jak
i zobowiązanego do naprawienia
szkody, gdyż im później przeprowadza się leczenie, tym większy jest
zakres cierpień psychicznych i fizycznych, a w większości przypadków także zwiększa się koszt tego
leczenia. W wyroku z 14 listopada
2012 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku
(I ACa 544/12) zauważył, że poszkodowany poddając się zabiegowi
odpłatnemu, działał w celu zmniejszenia zakresu doznanej szkody.
Poddając się odpłatnemu zabiegowi,
poszkodowany wychodzi więc naprzeciw obowiązkowi przeciwdziałania zwiększeniu szkody.
Ponadto, zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądowym,
obowiązek pokrycia kosztów leczenia dotyczy jedynie kosztów celowych i niezbędnych. Celowość pokrycia kosztów leczenia powinna
być rozpatrywana wyłącznie
w oparciu o względy medyczne. Chodzi o przekonanie o spodziewanej poprawie stanu zdrowia
poszkodowanego, biorąc pod
uwagę aktualny stan wiedzy medycznej (wyrok Sądu Najwyższego
z 12 grudnia 2002 r., II CKN 1018/00).
Podkreślić trzeba, że jeśli poszkodowany przedstawi rachunki za
usługi medyczne świadczone w następstwie wypadku w prywatnej
służbie zdrowia i wydatki te są
uzasadnione z medycznego punktu
widzenia, to powinny zostać uznane
za celowe i niezbędne.
Windmill Gąsiewski & Roman (WGR) jest kancelarią prawną założoną w 1996 r. przez r.p. Mariusza Gąsiewskiego związanego wcześniej z Bankiem Światowym, International Finance Corporation, Ernst
& Young i CameronMcKenna oraz r.p. Zygmunta Romana związanego z sektorem bankowym, Giełdą Papierów Wartościowych i CameronMcKenna. W 2006 r. do grona partnerów dołączył Robert Windmill,
angielski solicitor z bogatym doświadczeniem w obsłudze przedsięwzięć transgranicznych w Europie i na świecie, założyciel i wieloletni
partner zarządzający warszawskiego biura CMS CameronMcKenna.
WGR świadczy usługi prawne obejmujące specjalizacje: nieruchomości i budownictwo, fuzje i przejęcia, joint ventures oraz ład korporacyjny, ochrona konkurencji, prawo Unii Europejskiej, prawo
pracy, energetyka, żywność i rynek rolny, windykacja, finanse, IP/IT,
spory sądowe, arbitraż oraz mediacje, prawo upadłościowe, pomoc
publiczna oraz fundusze unijne, zamówienia publiczne, prawo
morskie i wodne, podatki.
—Dominik Gruca
>ZDANIEM AUTORA
MP
Dla osób, które odniosły uraz
w wyniku działań osoby trzeciej,
istotnego znaczenia nabiera kwestia sfinansowania kosztów leczenia. Do pokrycia jakich kosztów
zobowiązany jest sprawca szkody
i jak skutecznie domagać się ich
pokrycia? W szczególności niejasna może się wydawać kwestia, czy
poszkodowani w ramach leczenia
korzystać muszą z publicznej
służby zdrowia, czy też sprawca
szkody powinien pokryć wydatki,
jakie zostały poniesione na tzw.
prywatną opiekę medyczną
(tj. niefinansowaną ze środków
publicznych).
W praktyce ten problem najczęściej dotyka osób poszkodowanych w wypadkach samochodowych, kiedy występuje konieczność zwrócenia się do sprawcy
szkody lub zakładu ubezpieczeń,
w którym ma on wykupioną polisę
obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego
(polisa OC). Podobne problemy
dotykają również osób poszkodowanych w innych zdarzeniach, np.
błędów medycznych czy też pogryzienie przez psa.
Dominik Gruca
adwokat w Kancelarii Prawniczej Windmill
Gąsiewski & Roman z Gdańska
Dotychczasowe orzecznictwo nie było spójne
i zdarzały się sytuacje, w których sądy
odmawiały zapłaty kosztów prywatnej opieki
medycznej, przyjmując argumenty
prezentowane przez towarzystwa ubezpieczeń.
Aby ostatecznie ustalić tę kwestię, Rzecznik
Ubezpieczonych wystąpił do Sądu Najwyższego
z wnioskiem o rozstrzygnięcie, czy
odpowiedzialność ubezpieczyciela wynikająca
z umowy obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
pojazdów mechanicznych za roszczenia
o pokrycie kosztów leczenia prywatnego na
podstawie art. 444 § 1 k.c. zależy od braku
możliwości skorzystania przez
poszkodowanego z leczenia lub rehabilitacji
w ramach uspołecznionej służby zdrowia albo
wydłużonego okresu oczekiwania na takie
leczenie lub rehabilitację, mającego ujemny
wpływ na stan zdrowia poszkodowanego.
W odpowiedzi 19 maja 2016 roku Sąd
Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął
uchwałę. Zgodnie z nią świadczenie
ubezpieczyciela w ramach umowy
obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy
pojazdów mechanicznych obejmuje także
uzasadnione i celowe koszty leczenia oraz
rehabilitacji poszkodowanego niefinansowane
ze środków publicznych.
Orzeczenie to dotyczy wprawdzie wprost
jedynie ubezpieczenia OC kierowców, ale
z uwagi na tożsamość regulacji (art. 444 § 1
k.c.) jego znaczenie można rozciągnąć również
na pozostałe sytuacje naprawiania szkody na
osobie.
Jeżeli więc koszty leczenia nie finansowane ze
środków publicznych były celowe
z medycznego punktu widzenia sprawca
szkody lub jego ubezpieczyciel zobowiązani są
do ich pokrycia. Działając na rynku od 20 lat WGR doradzała przy szeregu złożonych
przedsięwzięciach gospodarczych w tym licznych transakcjach M&A,
inwestycjach kapitałowych oraz związanych z budową centrów
biurowych, handlowych i logistycznych.
WGR dysponuje bogatym doświadczeniem w branżach: przemysł
elektroniczny, stoczniowy, budowlany i spożywczy, nowe technologie i Internet, usługi finansowe z wykorzystaniem kart płatniczych,
usługi kurierskie i logistyczne, pośrednictwo pracy i działalność
agencji pracy tymczasowej, gospodarka morska.
WGR kieruje swoją ofertę do klientów polskich oraz zagranicznych
świadcząc usługi w językach polskim, angielskim, niemieckim oraz
rosyjskim. W biurach w Gdańsku i w Warszawie pracuje 25 prawników.
WGR doradza światowym korporacjom i grupom kapitałowym oraz
różnej wielkości przedsiębiorcom polskim. Dzięki przynależności do
globalnej sieci Legal Networks International klienci WGR mogą też
liczyć na szybką i profesjonalna pomoc w innych jurysdykcjach.

Podobne dokumenty