Ślub „uszyty” na miarę potrzeb
Transkrypt
Ślub „uszyty” na miarę potrzeb
Ślub „uszyty” na miarę potrzeb - Medialine.pl - Wiedza Strona 1 z 4 Ślub „uszyty” na miarę potrzeb 20.05.2008 Jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu jest uroczystość ślubna. Przywiązujemy do niej tak dużą wagę, że często stres i pogoń za utraconym czasem powoduje, że nie jesteśmy w stanie się cieszyć z tej najważniejszej chwili, tak mocno jak byśmy tego pragnęli. Ale jest wyjście z tej sytuacji. W przygotowaniu doskonałej uroczystości, którą z radością będziemy wspominać, pomóc nam mogą wysokiej klasy specjaliści od uszczęśliwiania i spełniania marzeń. O specyfice pracy Konsultanta Ślubnego rozmawiamy z Agnieszką Ćwikła-Suszek, właścicielką Agencji AMP (Advanced Marriage Project). Medialine.pl: Na czym polega praca Konsultanta Ślubnego? Agnieszka Ćwikła-Suszek: W ofercie Agencji AMP Młode Pary znajdą absolutnie wszystkie elementy niezbędne do zorganizowania ceremonii ślubnej i przyjęcia weselnego - od zaproszeń po podróż poślubną. Naszym zadaniem jest jednak nie tylko sprzedaż poszczególnych usług, ale przede wszystkim ich dopasowanie do oczekiwań, potrzeb oraz budżetu Narzeczonych i doskonałe skoordynowanie. Działamy w imieniu i na rzecz przyszłych Małżonków, myśląc za nich o wszystkim. Naszą rolą jest przejęcie wszelkich obowiązków organizacyjnych tak, aby mogli oni przyjść "na gotowe", nie martwiąc się o szczegóły. Nie muszą prowadzić kalendarzy i notatek, ponieważ to my przypominamy, że oto nadszedł czas na zamówienie sukni, załatwienie formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego czy potwierdzenie z orkiestrą repertuaru utworów na wesele. Nie potrzebują posiadać rozległej listy kontaktów: do wybranego lokalu weselnego, prezentera muzycznego lub dekoratora, gdyż wszystkie ustalenia czynią w jednym miejscu, czyli w naszej firmie. Zajmujemy się również rozliczeniami finansowymi wykonywanych usług. Jednym słowem: robimy wszystko poza wypowiedzeniem sakramentalnego „tak”. Oprócz tego nierzadko bywamy także psychologami czy mediatorami pomiędzy POWIĘKSZ rodzicami a Młodą Parą. Czy jest to zawód przyszłościowy? Czy należy on do grona zawodów elitarnych? Pomysł na sprowadzenie tego zawodu do Polski przyszedł do nas z krajów anglosaskich, gdzie trudno wyobrazić sobie organizację ślubu bez udziału wedding plannera. Pięć lat temu wśród naszych klientów przeważały pary POWIĘKSZ fot. Miłosz Poloch zza granicy, z biegiem czasu mamy coraz większy odsetek polskich Młodych Par. Oznacza to, że nasza profesja staje się coraz bardziej popularna. Rośnie też świadomość społeczna na temat istnienia profesjonalnych konsultantów ślubnych w ogóle oraz wartości dodanej, jaka płynie z ich zatrudnienia. Na przestrzeni zaledwie kilku lat wiele się w tej kwestii dokonało. Proszę sobie wyobrazić, że na początku naszej działalności mało kto wiedział o istnieniu firm zajmujących się kompleksową organizacją wesel. Dla Polaków była to kompletna egzotyka. A jeśli już ktoś zatrudnił http://www.medialine.pl/artykul.php?getpage_id=10&getsubpage_id=1&artykul_id=... 2008-07-02 Ślub „uszyty” na miarę potrzeb - Medialine.pl - Wiedza Strona 2 z 4 profesjonalnego konsultanta, był uważany co najmniej za dziwaka lub nieudacznika, „który nawet wesela nie umie sobie zorganizować”. Myślę, że za sprawą prężnej działalności Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych, którego członkiem mam przyjemność być, oraz wyżu demograficznego i rosnącej mody na zawieranie małżeństw, sytuacja może stawać się tylko coraz lepsza. Konsultant ślubny niewątpliwie jest zawodem elitarnym, przede wszystkim za sprawą klientów, jakich obsługuje. Nie rzadko mamy do czynienia z parami z pierwszych stron gazet i , nie ukrywam, ludźmi o ponadprzeciętnym statusie finansowym, którzy wymagają obsługi na najwyższym, ekskluzywnym poziomie. W jaki sposób docieracie Państwo do przyszłych klientów? W jaki sposób osoby planujące ślub, mogą skorzystać z porad Konsultanta Ślubnego? Najbardziej nośnym i skutecznym medium reklamowym jest oczywiście internet – strona własna oraz portale i vortale tematyczne, na których się ogłaszamy. Korzystamy także z usług reklamowych lokalnych magazynów o tematyce ślubnej. Chętnie udzielamy wywiadów i prowadzimy działania PR. W miarę zdobywania coraz większego doświadczenia i rosnącego grona zadowolonych klientów nie do przecenienia jest jednak „reklama szeptana”, czyli polecenie. Ogromnie przyjemnie jest usłyszeć od potencjalnego klienta, że jest absolutnie zdecydowany na podpisanie z nami umowy, ponieważ nasze usługi zarekomendowała mu para, której ślub organizowaliśmy w przeszłości. Jak to się stało, że Pani zajęła się tego typu działalnością? Inspiracją do założenia firmy, jak to często bywa, było moje własne wesele, od którego upłynęło już ponad pięć lat. Jako menedżer projektów wielkiej korporacji (dziś to doświadczenie bardzo procentuje), za narzeczonego mając właściciela absorbującej prywatnej firmy, swój ślub organizowałam z doskoku, po omacku poruszając się po zupełnie nieznanych mi obszarach - ofertach lokali, zespołów, kamerzystów, fotografów czy salonów sukien. Pracując zawodowo po kilkanaście godzin na dobę, siedem dni w tygodniu, jakimś cudem dopięłam to wszystko na ostatni guzik, ale jakim kosztem! Gdy już weselne dzwony przebrzmiały, pierwsze ziarenko zasiał mój Mąż, zastanawiając się, dlaczego właściwie nie skorzystaliśmy z pomocy firmy, która mogłaby w naszym imieniu zająć się przygotowaniami. Jakie było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że na wrocławskim rynku po prostu takowa nie istnieje. Odkryliśmy niszę i postanowiliśmy ją wykorzystać, tym bardziej, że odczuwałam już syndrom wypalenia pracą i coraz więcej związanych z tym negatywnych emocji. Odnalazłam jedyną wówczas w Polsce doświadczoną firmę oferującą usługi kompleksowej organizacji wesel w Warszawie. Tam odbyłam cykl szkoleń oraz staż. Sporo czasu zajęło mi gromadzenie ofert naprawdę wybitnych usługodawców branży. Gdy jednak się to dokonało, Agencja AMP (Advanced Marriage Project) była już w pełni gotowa stawić czoła problemom zapracowanych, zagubionych lub przebywających z dala od miejsca ślubu Młodych Par. Jakie są najnowsze tendencje i trendy w organizacji wesel? Przede wszystkim rosnąca świadomość Młodych Par i (co nas ogromnie cieszy), rosnące poczucie estetyki. Nasi klienci przywiązują ogromną wagę do oprawy wesela i szczegółów, które ostatecznie decydują o odbiorze całokształtu przez gości. Kościoły mają tonąć w kwiatach – koniecznie żywych! Sal weselnych nie stroimy papierowymi girlandami i gołąbkami, lecz naturalnymi kwiatami, szlachetnymi tkaninami, świecami. Zespół musi aranżować znacznie bardziej wyszukane zabawy, niż przewlekanie jajka przez nogawkę czy pompowanie baloników na czas. Wesele nie kojarzy się już wyłącznie z tańcami i biesiadą - większość Narzeczonych chce bowiem zaskakiwać swoich gości niecodziennymi atrakcjami, jak pokazy tańca, iluzji, spektakle fajerwerków czy występy artystów z pierwszych stron gazet. Coraz więcej par decyduje się także na skorzystanie z usług profesjonalnych stylistów, którzy mają zaprojektować perfekcyjny i harmonijny wizerunek Obojga w dniu ślubu – „od czubka głowy po czubek buta”. http://www.medialine.pl/artykul.php?getpage_id=10&getsubpage_id=1&artykul_id=... 2008-07-02 Ślub „uszyty” na miarę potrzeb - Medialine.pl - Wiedza Strona 3 z 4 Czy zdarzyło się Pani jakieś nietypowe i oryginalne zlecenie? Zdecydowanie najoryginalniejszą konwencją, w jakiej przyszło nam zaaranżować wesele, była formuła barokowego balu. Polsko–niemiecka para brała ślub w ostatnim dniu karnawału, który u naszych zachodnich sąsiadów jest obchodzony z wielką pompą. Młodzi postanowili w ten sposób uhonorować swoich gości, którzy, by przybyć na ślub, zerwali z wielowiekową tradycją i poświęcili swoje przyzwyczajenia. Styl barokowy przejawiał się w każdym szczególe: od oświetlonego tysiącami świec kościoła, po pełne przepychu, udekorowane weneckimi maskami, piórami, kandelabrami i brokatami reprezentacyjne wnętrza Zamku Książ. Od olśniewającej sukni Panny Młodej, poprzez przywiezione przez gości stroje z epoki, aż po wypożyczone z teatralnej rekwizytorni ubiory zespołu, kelnerów, a nawet naszych konsultantek! Odpowiednich akcentów nie zabrakło także w programie artystycznym, a ukoronowanie balu stanowił niesamowity pokaz fajerwerków. Sporym wyzwaniem było także przygotowanie wesela, w którym brali udział goście reprezentujący aż dwanaście narodowości, między innymi Niemcy, Włosi, Anglicy, Francuzi, Rumuni, Portugalczycy, Hiszpanie, Amerykanie, a także Japończycy i Koreańczycy. Należeli oni do grona przyjaciół Młodej Pary z okresu studiów na międzynarodowej uczelni. Zaproszenia, streszczenia liturgii, informatory weselne, karty menu – wszystko przygotowywaliśmy w trzech językach: polskim, angielskim i niemieckim. Obsługą przylotów, wylotów, zakwaterowaniem w hotelach i przewozami zajmował się sztab ludzi przez ponad tydzień czasu! Zaskakujące elementy scenariuszy organizowanych przez nas imprez, wynikające z oryginalnych życzeń klientów, mogłabym wymieniać w nieskończoność. Możliwości są ogromne, zależą od fantazji – Młodych oraz naszej – i , nie da się ukryć – zasobności portfela. Mieliśmy już „porwanie” Pana Młodego wraz ze stu pięćdziesięcioma gośćmi weselnymi przez PRL-owską Milicję, poprawiny w formie rywalizacji rycerskich drużyn czy mszę ślubną z udziałem chóru gospel z Wybrzeża Kości Słoniowej. Były też zapytania, czy można wylądować na wrocławskim Rynku balonem oraz za pomocą armatek śnieżnych zainscenizować zimę w podwrocławskim pałacu. Sama uroczystość ślubna jest już efektem Państwa pracy. Jak dużo czasu i wysiłku należy włożyć w dobrą organizację ślubu? Organizacja perfekcyjnego ślubu i wesela wymaga ogromnego wysiłku i skupienia. Do wykonania są setki bardziej i mniej skomplikowanych, większych i mniejszych zadań. Spotkania, uzgodnienia, poszukiwania rozwiązań, „burze mózgów” to nasza codzienność. Jako że doskonale znamy rynek usług ślubnych, a wielu podwykonawców stało się już naszymi dobrymi znajomymi, mamy nieco ułatwione zadanie i nie musimy „wyważać otwartych drzwi”. Nie potrzebujemy zatem planować z rocznym czy półtorarocznym wyprzedzeniem. Wystarczą de facto dwa-cztery miesiące, by dopiąć wszystko na przysłowiowy ostatni guzik. Jedynym ograniczeniem może być dostępność usług, przede wszystkim lokali, fotografów, zespołów. Jeśli więc Klienci wymarzą sobie wesele w konkretnej restauracji czy zdjęcia najbardziej rozchwytywanych fotografików, powinni zgłosić się do nas sporo wcześniej. Możemy wtedy przedstawić bardzo bogaty, nieograniczony wręcz, wachlarz ofert. Czy może Pani ujawnić kilka wskazówek, jak przygotować się do organizacji uroczystości ślubnej? Jakich pułapek się strzec? Przede wszystkim zawierać precyzyjne umowy o wykonanie wszystkich, najdrobniejszych nawet, usług. Dokładnie czytać oferty i pytać, pytać, pytać, uzgadniać, by nie być zaskoczonymi, że na przykład pokrowce na krzesła w domu weselnym są udostępnianie za dodatkową opłatą, zespół robi zbyt długie przerwy, fotograf kończy pracę po http://www.medialine.pl/artykul.php?getpage_id=10&getsubpage_id=1&artykul_id=... 2008-07-02 Ślub „uszyty” na miarę potrzeb - Medialine.pl - Wiedza Strona 4 z 4 pierwszym tańcu, a kwartetowi smyczkowemu należy zapłacić z góry. Informacje te na pewno są udostępniane i jasno przekazywane, jednak niestety, Młode Pary, szczęśliwe, że udało się im podpisać umowę z wybranym usługodawcą, traktują je wybiórczo. A stąd do niezadowolenia i wzajemnych pretensji jest już tylko krok. Druga sprawa, to często niezauważany zapis w umowie z fotografem, kamerzystą lub zespołem (najczęściej), zastrzegający możliwość dostarczenia innego podwykonawcy w przypadku niemożności osobistego wykonania usługi. Należy na to bardzo uważać. Uczciwy, renomowany fotograf nie stawi się do pracy chyba tylko w przypadku jakiegoś kataklizmu. Nieuczciwy – z rozmysłem przyjmie kilka zleceń na jeden dzień i „podrzuci” kolegę, który właśnie kupił aparat i szuka sposobu na dodatkowy zarobek. Efektów tej pracy oraz dalszych skutków raczej nie trzeba opisywać… Dziękuję za rozmowę --- Agnieszka Ćwikła-Suszek Konsultant Ślubny Członek Zwyczajny Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych Właścicielka Agencji AMP (Advanced Marriage Projects) z Wrocławia Źródło: medialine.pl http://www.medialine.pl/artykul.php?getpage_id=10&getsubpage_id=1&artykul_id=... 2008-07-02