Pobierz artykuł - Odkryj Beskid Wyspowy
Transkrypt
Pobierz artykuł - Odkryj Beskid Wyspowy
www.dziennikpolski24.pl Podróże SOBOTA, 10 WRZEŚNIA 2011 WIELICZKA Kamienie milowe Napełnianie „białym złotem” gigantycznej solniczki, wybijanie monet, wspaniała kolekcja broni paradnej zdobionej szafirami, turkusami i diamentami, pokaz dawnego warzenia soli – to atrakcje, które przygotowało Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka na Europejskie Dni Dziedzictwa. Wielicka salina na „Kamienie milowe” zaprasza w sobotę i niedzielę od godz. 10 do 17 – zarówno do niezwykłej podziemnej ekspozycji w kopalni soli, jak i Zamku Żupnego (ul. Zamkowa 8). – Nawiązujemy w ten sposób do wkładu Rzeczypospolitej w rozwój Eu- ropy na przestrzeni dziejów. W historię tę wpisuje się Wieliczka, gdzie już sześć tysięcy lat temu istniała najstarsza w Europie udokumentowana przez archeologów neolityczna warzelnia, gdzie tradycje górnictwa solnego istnieją od XIII wieku po czasy współczesne – przypomina Małgorzata Bogucka z Muzeum Żup Krakowskich. I wypada tylko dodać, że wielicka salina jest też niezwykłą atrakcją turystyczną, jakiej próżno szukać na świecie. W ciągu tych dwóch dni będzie m.in. można zwiedzić podziemną ekspozycję, wziąć udział w podziemnej sesji fotograficznej (dla tych, którzy przygotowują się do konkursu „Barwy soli Europy”, zjazd grupowy 10 września o godz. 11.30). Warto pamiętać o rezer- A19 wacji miejsc na zwiedzanie muzeum w kopalni i udział w sesji fotograficznej – do wyczerpania miejsc, tel. 12–278–58–49. Na dziedzińcu Zamku Żupnego odbędzie się zaś „Dawne soli warzenie”, napełnianie solą gigantycznej solniczki. Chętni mogą też zostać... żupnikiem (niestety, tylko na zdjęciu). (DMA) Więcej www.muzeum.wieliczka.pl ODKRYJ BESKID WYSPOWY. Lubogoszcz, jazz i pszczelarze Wszystkie ścieżki „Odkrywców Beskidu Wyspowego” w minioną niedzielę wiodły na Lubogoszcz. Najwięcej piechurów wyruszyło z Parku Miejskiego w Mszanie Dolnej. Wszystkim towarzyszyło słońce, a czasami nawet lekki wiatr. – Na szczycie, przy krzyżu będącym repliką krzyża z Sass Pordoi w Dolomitach, mszę św. polową odprawili ks. Jerzy Raźny, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej, ks. Józef Maciążka, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Kasince Małej oraz ks. Gracjan Hebda z parafii św. Marii Magdaleny w Kasinie Wielkiej – informuje Czesław Szynalik, inicjator akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. Tu także zaprezentowały się: Nina Cież (gitara, śpiew), Paulina Bujok (skrzypce), Kinga Pajdzik (skrzypce) i Maria Pajdzik (wiolonczela), a także orkiestra dęta „Sami Swoi” z Kasinki Małej, którą dyrygował Józef Mojkowski. Ponad dwa tysiące turystów – szlakiem czarnym – zeszło następnie do królestwa Marii Grzędy, szefowej Bazy Szkoleniowo – Wypoczynkowej „Lubogoszcz”. Powitano ich tu miodem i... jazzowymi nutami. Koncert rożnowskiego „Metro Jazz Band”, nowotarskiego „New Market Jazz Band” i krakowskiego „Hard To Explain” wywarł wielkie wrażenie na słuchaczach. Może więc jazzowe granie na Lubogoszczy stanie się coroczną tradycją? – Nie spodziewałem się, że odbędzie się tu tak wspaniały koncert – stwierdził Andrzej z Krakowa, który w niedzielę „odkrył” pierwszą beskidzką „wyspę”. – To zachwycające miejsce – wtórowała mu Anna, zdobywczyni Lubonia Wielkiego i Lubogoszczy. – Będę tu częściej przychodzić – zapewniała Maria z Mszany Dolnej. Wzmacnianiem sił utrudzonych wędrowców zajęli się druhowie z OSP w Kasince Małej, częstując piechurów kiełbasą z Firmy Markam. Mszańscy pszczelarze, którzy byli gospodarzami złazu na Lubogoszczy, przygotowali kiermasz pszczelich wyrobów, a także sporo konkursów. To podczas nich okazało się, że z najdalszych miejsc na Lubogoszcz przybyli: Jolanta Ubik z Nowego Jorku (świat) oraz Józef i Weronika Kasperowiczowie z Bydgoszczy (Polska). 3–miesięczny Kacper Duda z Mszany Dolnej został najmłodszym zdobywcą beskidzkiej „wyspy”, a najstarszym piechurem, który ją pokonał – 86–letni Julian Kasprzyk, również z Mszany Dolnej. Najmilszymi wędrowcami zostali: Natalia Hajduk z Rożnowa i Jan Gaik z Rabki – Zdroju. W konkursie wiedzy o Beskidzie Wyspowym zwyciężyli Stanisław Wydra ze Skawiny, Michał Kościelniak z Rabki – Zdroju i Dawid Czech z Sadku. (DMA) REKLAMA LAST MINUTE Babiogórska jesień z redykiem Rabat do Tureckie last minute! 50% TURCJA, Riwiera Turecka, Elysse Garden *** Pokój 2-osobowy, All Inclusive Wylot z Katowic, Krakowa: 14.09.11 1597 zł / 7dni TURCJA – MARMARIS, Semera Halici ***+ Pokój 2-osobowy, All Inclusive Wylot z z Katowic: 12.09.11 1597 zł / 7dni TURCJA – KUSADASI, Marina **** Pokój 2-osobowy, All Inclusive Wylot z Katowic: 13.09.11 1697 zł / 7dni TURCJA – KUSADASI, Onyria Claros Beach & Spa ***** Pokój 2-osobowy, All Inclusive Wylot z Katowic: 13.09.11 1997 zł / 7dni TURCJA, Riwiera Turecka, Sural Resort **** Pokój 2-osobowy, All Inclusive Wylot z Katowic, Krakowa: 14.09.11 1897 zł / 7dni TURCJA, Riwiera Turecka, Club Nena **** Pokój 2-osobowy, All Inclusive Wylot z Katowic, Krakowa: 14.09.11 2497 zł / 7dni ul. Studencka 1, 31-116 Kraków, tel. 12 422 03 45 [email protected] www.jagiellonia.krakow.pl ZAWOJA. W paśmie Babiej Góry, Policy i Jałowca jeszcze na przełomie XIX i XX stulecia można było doliczyć się kilkunastu wielkich hal, na których wypasano owce i krowy. Z biegiem lat ubywało i hal, i owiec. Na szczęście jednak tradycja redyków nie zamarła. – Na hale wyruszano zawsze po św. Wojciechu (23 kwietnia), a powracano z nich przed dniem poświęconym św. Michałowi Archaniołowi (29 września) – informuje Piotr Jezutek, szef Gminnego Centrum Kultury, Promocji i Turystyki w Zawoi. – Redyk wiosenny odbywał się w atmosferze powagi, jesienny był zaś radosnym powrotem z hal do wsi – dodaje. I do tego właśnie wesołego święta nawiązuje Zawoja organizując, już 27. Babiogórską Jesień (16–18 września, plac przed DW „Diablak” w Zawoi Widłach). Wielki festyn rozpocznie się już w piątek. Najpierw będzie jednak poważnie i naukowo – o godz. 14.30 padną pierwsze głosy podczas konferencji poświęconej tradycyjnej gospodarce pasterskiej, która może stać się „motorem rozwoju rolnictwa na terenach górskich”. Półtorej godziny później sceną w Zawoi zawładną zespoły prezentujące bogaty babiogórski folklor – „Budzowskie Kliszczaki” z Budzowa, „Zbyrcocek” z Juszczyna, „Holniki” z Bystrej Sidziny, a ze Skawicy „Zbójnik” i zespół Stowarzyszenia „Nasza Skawica”. Od godz. 20 przybyłych bawić będzie „Mitlos” z Wiszni Małej, a „Zbyrcoki” przygrywać będą podczas zabawy pod gwiazdami. Uroczyste powitanie schodzącego z hal redyku odbędzie się w sobotę o godz. 14 (stosowne zwyczaje przypomni „Holny” z Zakopanego). Dlaczego stada opuszczały hale przed 29 września. – Św. Michała Archanioła uważano w polskich Karpatach za opiekuna i patrona pasterzy owiec. Wierzono, że pozostanie na hali po tej dacie przynieść może nieszczęście stadu i ludziom – mówi Wanda Bucka z GCKPiT w Zawoi. I przypomina takie przysłowie: „Kto pasie po Michale, nie wróci na hole” – informują w Zawoi. Od godz. 15 prezentować się będą: „Zawojanki”, „Babiogórcy” i „Juzyna” z Zawoi, a także „Skalniok z Zubrzycy Górnej i „Oravan” ze Słowacji. O godz. 18 nagrody otrzymają najszybsi w zjeździe na rowerach z Mosornego Gronia. Pół godziny później zaprezentują się „Jaworznianki” z Jaworzna. O godz. 19 scenę we władanie wezmą gwiazdy sobotniego wieczoru – „The Chilloud”, „Negatyw” i „BRAThANKI” (godz. 22). O północy rozpocznie się zabawa pod gwiazdami. W niedzielę równie interesująco. Od godz. 14 można liczyć na „Polanę Makowską” z Makowa Podhalańskiego, zespół im. „Bartusia Obrochty” z Zakopanego, „Sokoły” z Jerzmanowic, „Warzęgowian” z Warzęgowa, kapelę Bugajskich z Kęt, „Zbyrcok” z Juszczyna, a także orkiestrę dętą i zespół taneczny „Follow me” z Zawoi. O godz. 20 zaprezentuje się „Kałe Bała” z Czarnej Góry. Będą także kiermasze, targi sztuki ludowej, doskonałe regionalne jadło, a nawet spektakl teatralny. Warto więc pomyśleć o weekendzie w Zawoi. (DMA) REKLAMA 12311