Pobierz

Transkrypt

Pobierz
ANALIZA DYSKURSU MEDIALNEGO TELEDYSKU
DOROTY „DODY” RABCZEWSKIEJ „NIE DAJ SIĘ”
Sylwester Zimon
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie
Streszczenie
Ten artykuł jest analizą dyskursu medialnego wideoklipu „Nie daj się” Dody (Dorota Rabczewska). Analizuje trzy wymiary dyskursu – kontekst społeczny, przekazywaną ideę oraz języka przekazu wideo. Tekst
pokazuje, które części teledysku destabilizują wizerunek kobiet i mężczyzn, i postrzeganie stereotypów
typowej blondynki i brunetki.
Przedmiotem niniejszej analizy jest teledysk Doroty „Dody” Rabczewskiej „Nie daj się”1. Analiza będzie
dotyczyć wyłącznie warstwy wizualnej, z pominięciem warstwy muzycznej. Specyfiką wideoklipu jest
fakt, że często to, co widzimy, nie jest ściśle związane z tym, co słyszymy. Tak więc, cały tekst przekazu
zawarty jest w warstwie wizualnej. Oprę się w tym przypadku na kategoryzacji Joego Gowa, który wyróżnia sześć kategorii teledysków dzieląc je ze względu na formę i dobór środków wizualnych,
z pominięciem roli muzyki2. Oprócz tego, jak zauważa Lisowska-Magdziarz, nauka w odniesieniu do zjawiska teledysku jest niedoskonała, niekompletna, zwodnicza i zubażająca3. Najważniejsze jest skupienie
się na kontekście społecznym i przekazie ideowym. Ponadto, autorką scenariusza analizowanego teledysku jest Dorota Rabczewska. Dlatego też warstwa wizualna jest nośnikiem poglądów oraz idei artystki.
Wideoklip „Nie daj się” swoją premierę miał w lipcu 2008 roku4. Jego głównym zadaniem było promowanie słabo sprzedającej się pierwszej solowej płyty Dody „Diamond bitch”. Wydany w 2007 roku krą1
Teledysk można obejrzeć pod adresem: http://pl.youtube.com:80/watch?v=vcp7X5i8Fu8, z dnia 20.01.2009.
Małgorzata Lisowska-Magdziarz, Bunt na sprzedaż – przemysł muzyczny, reklama, semiotyka, Wyd. UJ, Kraków
2000, s. 71-71.
3
Tamże, s. 75.
4
http://www.infomuzyka.pl/Muzyka/1,83570,5293969,Doda___Nie_daj_sie__premiera_w_Opolu.html, z dnia
25.01.2009.
2
www.think.wsiz.rzeszow.pl, ISSN 2082-1107, Nr 3 (4) 2010, s. 33-36
Analiza dyskursu medialnego teledysku Doroty „Dody” Rabczewskiej „Nie daj się”
żek pokrył się platyną dzięki wydanej rok później reedycji, którą wzbogacono o płytę DVD i utwór „Nie
daj się”. Doda pozazdrościwszy sukcesu zespołowi Feel postanowiła przyśpieszyć sprzedaż egzemplarzy
potrzebnych do uzyskania statusu platyny.
Mimo tego Rabczewska w 2008 roku bardziej promowała siebie jako gwiazdę niż piosenkarkę. Skupiła
się głównie na promocji, poprzez portale plotkarskie i tabloidy. Rozpad jej małżeństwa i skandale związane z Radkiem Majdanem przysłoniły jej karierę muzyczną, ale umocniły jej pozycję celebrity. Jej kariera muzyczna powoli zaczęła się rozmywać. Grała coraz mniej koncertów, a niektóre odwoływała
z powody słabej sprzedaży biletów5. Czas Dody przemijał, a najnowszy teledysk miał utwierdzić opinię
publiczną, że wszystko jest jednak w porządku. Utwór „Nie daj się” został wybrany hitem lata na festiwalu w Sopocie, lecz pomimo tego kariera piosenkarki nie nabrała tempa.
Przejdźmy zatem do analizy teledysku. Co pokazuje nam Doda, aby utwierdzić nas w przekonaniu, że
„królowa jest tylko jedna”?6 W wideoklipie Dorota wciela się w dwie postacie: aseksualnej brunetki
i seksownej blondynki. Tworzy swoiste modele mentalne7. Fabularyzowane scenki przedzielone są ujęciami pokazującymi wykonanie utworu oraz musicalowymi wstawkami8.
W wideoklipie ścierają się różne dyskursy: fanów Dody zebranych wokół hasła „królowa jest tylko jedna”, konserwatywnych środowisk, Kościoła, telewizji – a zwłaszcza telewizji muzycznej – show businessu
oraz promocyjne dyskursy rynku muzycznego.
Największy ładunek przekazu mieści się w fabularyzowanych scenkach. Postać brunetki bazuje na stereotypowym postrzeganiu cech charakteru u kobiet o konkretnych kolorach włosów. Chociaż w tym
przypadku stereotyp ten jest zaburzony i przemontowany. Brunetka jawi się jako osoba niezdarna, niewierząca w siebie, zaskoczona, niepewna swej kobiecości, roztrzepana, histeryczna, żałosna, niemodna,
skrępowana, sztywna, zawstydzona, przerażona, dziecinna oraz zrozpaczona. Taka kreacja jest aluzją do
serialu „Brzydula”, który miał premierę w październiku 2008 w stacji TVN9. Doda często gościła w programach tej stacji telewizyjnej, co może tłumaczyć taki nietypowy product placement w jej teledysku.
Celem takiego działania mogło być rozbudzenie ciekawości widzów przed premierą serialu. Brunetka
w teledysku nie jest sexy. Sypia w dziecięcej piżamie i nosi pluszowe kapcie-kotki – co podkreślone jest
odpowiednim ujęciem. Nosi także okulary w grubych oprawkach, atrybut nieudacznika rozpropagowany
między innymi przez serię filmów „Zemsta frajerów” z lat 1984-1994. Jest też posiadaczką tradycyjnego
telefonu oraz bardzo klasycznego, niemodnego stroju wyjściowego. Zaprzecza ekstrawagancji, z którą
kojarzona jest artystka. Przedstawia jednak klasykę, jako wadę i obciach. Warto zauważyć, że postać
brunetki nawet w łóżku ma usta pomalowane błyszczykiem, co tworzy trochę niespójny przekaz. Symbolem negatywnych cech brunetki jest także jej śniadanie. Jej posiłek to płatki rozsypane na podłodze
oraz mleko popijane wprost z butelki. Z jednej strony taka żywność może być oznaką zdrowego trybu
życia, z drugiej pokazuje upodlenie brunetki, a dobór pożywienia może być dyktowany kompleksami,
problemami z wagą i samoakceptacją. Postać brunetki może być także próbą poniżenia muzycznej kon5
Przykładem może być koncert w Krośnie, jeden z nielicznych występów Dody na Podkarpaciu
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081126/AKTUALNOSCI/401631696, z dnia 25.01.2009.
6
Hasło promocyjne Dody, wykorzystane między innymi w kampanii promocyjnej „Doda Mobile”. Geneza hasła
http://www.tvp.pl/rozrywka/programy-rozrywkowe/gwiazdy-tancza-na-lodzie/aktualnosci/krolowa-jest-tylkojedna, z dnia 29.01.2009.
7
Teun Van Dijk, Dyskurs jako struktura i proces, Wyd. PWN, Warszawa 2001, s. 28.
8
Małgorzata Lisowska-Magdziarz, Bunt …, dz. cyt., s. 72.
9
http://www.wirtualnemedia.pl/article/2517357_TVN_BrzydUla_ma_ponizej_2_mln_widzow.htm, z dnia
20.01.2009.
34
Analiza dyskursu medialnego teledysku Doroty „Dody” Rabczewskiej „Nie daj się”
kurencji Dody. Między innymi takich ciemnowłosych piosenkarek jak Edyta Górniak czy Justyna Steczkowska, które pałają do Doroty jawną niechęcią.
Wróćmy do teledysku. Nasza bohaterka w drodze na rozmowę kwalifikacyjną niesie torebkę przed sobą,
jak tarczę. Eksponuje strach, co symbolizuje zamknięta postawa. Postać szefa w tym przypadku przedstawiona jest stereotypowo. Pracodawca jest osobą wymuszającą czynności seksualne na podwładnej.
Możliwość pracy zależna jest od uległości seksualnej. Powoduje to ucieczkę brunetki, broniącej swojego
ciała. Bohaterka jawi się jako staromodna dziewica bojąca się seksu. Wywołuje to śmiech pracownic,
które ucieczkę przed molestowaniem traktują, jako coś niepoważnego, zabawnego, komicznego. Potwierdza to stereotyp powszechności praktyk seksualnych w miejscu pracy.
Brunetka rozpaczając w łazience dosłownie wychodzi z siebie i przechodzi metamorfozę. Różowy, obracający się tron symbolizuje zmianę. Przepoczwarzenie w wyższą formę bytu. Tron podobny jest do tego,
na którym zasiadała Doda w programie „Gwiazdy tańczą na lodzie”.
Po tej przemianie w teledysku pojawia się postać blondynki. Blondyna jest seksowna, wyluzowana,
pewna siebie, świadoma swego ciała, odprężona, zrelaksowana, opanowana, zadowolona, pełna gracji
i wdzięku. Blondynka posiada także nietypowy, różowy telefon z piórkami oraz kosmatą opaskę na oczy.
Z jednej strony sytuuje to jej seksualność w świecie zwierzęcym. Z drugiej strony pokazuje telefon, jako
część fenomenu luksusu10. Podkreślone stosownym ujęciem są także szpilki – potoczny atrybut seksownej kobiety – które bohaterka wkłada od razu po wyjściu z łóżka. Seksualność podkreśla także zwolnione
tempo, kiedy bohaterka przechadza się w korytarzu. Atrakcyjny wygląd akcentuje ukazanie seksownej
piżamy blondynki poprzez filmowanie jej od dołu, co podkreśla jej moc i znaczenie. Obcięcie twarzy
w tym ujęciu pokazuje też ciało i bieliznę jako obiekt lub fetysz. Fetyszystyczne są także atrybuty sadomaso – lateksowe buty i skórzane rękawiczki. Dobór przedmiotów, którymi otacza się blondynka podyktowany jest jej wewnętrzną potrzebą estetyzacji wyrobów11.
W trakcie sceny przedstawiającej rozmowę kwalifikacyjną z szefem to kobieta jest panią sytuacji. Dominuje pracodawcę i pracownice. Pokazuje to scena, w której zawiązuje oczy oddającemu się w jej władanie mężczyźnie. Następuje odwrócenie stereotypowych ról społecznych – szef i pracownik, kobieta
i mężczyzna. Rabczewska prezentuje takie odwrócenie ról także w relacjach prywatnych z Radkiem
Majdanem.
Postać blondynki eksponuje, jako najważniejsze wartości urodę, atrakcyjność fizyczną i seks. W chrześcijaństwie są to wartości niższego rzędu, których ulokowanie na piedestale jest niekorzystne dla życia moralnego jednostki12.
W następnej scenie pojawiają się policjantki – kobiety, nie mężczyźni – które zabierają pracodawcę.
Z jednej strony zaburza to wizerunek pracy w policji, jako zajęcia dla twardych mężczyzn. Z drugiej pokazuje kobiety w mundurach, jako seksowne kocice, często obiekt męskich fantazji. W teledysku to
mężczyzna został molestowany seksualnie przez blondynkę, ale to on zostaje schwytany przez policjantki. Pokazuje to dominujący w społeczeństwie stereotyp, że mężczyźni są sprawcami molestowania,
10
Roch Sulima, Telefon komórkowy – busola codzienności, [w:] Wiesław Godzic, Maciej Żakowski (red.), Gadżety
popkultury – społeczne życie przedmiotów, Wyd. AiP, 2007, s. 207.
11
Małgorzata Lisowska-Magdziarz, Bunt …, dz. cyt., s. 63.
12
bp Adam Lepa, Media jako problem współczesnej katechezy. Artykuł do przeczytania na stronie internetowej:
http://www.katecheza.episkopat.pl/pomoce/Media_w_kat_i_ewangel.doc, z dnia 26.01.09.
35
Analiza dyskursu medialnego teledysku Doroty „Dody” Rabczewskiej „Nie daj się”
a kobiety ich ofiarami. Podkreśla też „solidarność jajników” – sytuację, kiedy kobiety odruchowo stają
po stronie innych kobiet.
Oprócz scenek fabularyzowanych, w teledysku, jak wspominałem, mamy wstawki musicalowe oparte na
układach tanecznych. Możemy na nich zauważyć sportowe samochody, wyuzdaną i modną odzież, epatowanie seksem i hedonizmem. Skrajny hedonizm reprezentuje między innymi klamra na pasku Dody
z wielkim napisem „FUCK”. Eksponowanie takiego napisu kilka centymetrów nad kroczem jednoznacznie zachęca do czynności seksualnych. W wersji dopuszczonej do rozpowszechniania owa klamra została
rozmazana. Mimo tego i tak ją widać. Duże znaczenie ma scena, w której Rabczewska wije się na masce
samochodu. Jest to bezpośrednie odniesienie do klasycznego teledysku z lat 80. rockowej grupy Whitesnake. Mowa oczywiście o „Here I go again”. Na przeróbce tej piosenki swój krótkotrwały sukces
oparła piosenkarka Mandaryna, niegdysiejsza główna rywalka Dody w branży muzycznej. Dorota przez
tą scenę zdaję się mówić „wygrałam Mandaryna, ten się wije, kto się wije ostatni”. Ciekawy jest także
układ taneczny, podczas którego grupa kobiet maszeruje w kluczu podobnym do ptasiego. Fizyczna
atrakcyjność kobiet podkreślona jest przez filmowanie ich od dołu. Seksualność znowu sytuowana jest
w oparciu o świat zwierząt, a Doda pełni rolę seksualnego przewodnika stada. Wszystkie pozostałe
układy taneczne epatują seksem, odejściem od purytanizmu i chrześcijańskiej moralności. Propagują
czysty hedonizm. Sposób przedstawienia kobiet redukuje je do „sfery ciała będącego przedmiotem użycia, fałszuje obraz miłości, małżeństwa i seksualności człowieka, eliminuje poczucie wstydu (…), szerzy
erotomanię, wulgaryzuje zachowania, utrwala postawy konsumpcyjne i egoistyczne”13. Z drugiej strony
Doda, podobnie jak Madonna może stanowić „użyteczny, wywrotowy model dla dorastających kobiet”14
i pokazywać, jak swoje ciało wykorzystywać w swoim interesie. Przedstawiciel kościoła ojciec Fidelis
Maciołek twierdzi, że ”wartości, jakie proponuje Doda, dzieli przepaść od wartości chrześcijańskich i nauki Kościoła. Dlatego takich ludzi powinno się marginalizować z dyskursu publicznego”15. Sam jednak nie
marginalizuje artystki wypowiadając się na jej temat w ogólnopolskich mediach. Pomaga jej w ten sposób osiągnąć zamierzone przez Rabczewską cele.
Głównym zadaniem teledysku „Nie daj się” jest niewątpliwie promocja piosenkarki. Zdobycie rozgłosu
przez takie kontrowersyjne zabiegi jak odwrócenie wizerunków płci i ich destabilizacja, zachwianie stereotypu brunetki i blondynki czy epatowanie seksem. Pomimo tego Doda po raz kolejny pokazuje, że
poza ciałem nie ma innego oręża i w ten sposób utrwala jedynie stereotyp blond sex bomby. A może
ten cały teledysk to pastisz i porozumiewawcze mrugnięcie okiem w stronę telewidza?
13
bp Edward Frankowski, Mass-medialne zagrożenia wychowania, Sandomierz 2006. Artykuł do przeczytania na
stronie internetowej: http://www.michal-ostrowiec.sandomierz.opoka.org.pl/ak/wyk1.php, z dnia 26.01.09
14
E. Ann Kaplan, Badania feministyczne a telewizja, [w:] Robert C. Allen (red.), Teledyskursy – telewizja w badaniach współczesnych, Wyd. Szumacher, Kielce 1998, s. 258.
15
http://fakty.interia.pl/polska/news/polscy-duchowni-doda-szkodzi-polakom,1093999, z dnia 29.01.2009.
36

Podobne dokumenty