Październik
Transkrypt
Październik
Zamierzenia wychowawczo-dydaktyczne na miesiąc październik dla dzieci z grupy „Biedronki” W październiku dzieci z grupy „Biedronki” dokładniej zapoznają się z nową porą roku – jesienią. Poprzez spacery do lasu i parku przedszkolaki zostaną zapoznane z drzewami znajdującymi się w bliskim otoczeniu. Poznają ich nazwy oraz zostanie im wyjaśnione zjawisko usychania liści. Dzieci będą zbierać owoce drzew oraz wzbogacać nimi kącik przyrody. Zapoznają się z wybranymi przedstawicielami grzybów jadalnych i niejadalnych. Na wybranych przykładach dowiedzą się, jak zwierzęta przygotowują się do nadchodzącej zimy. Dzieci będą wdrażane do dostrzegania rytmu w powtarzających się dniach tygodnia, porach roku, doby itd. Będą ćwiczyły umiejętność nazywania wybranych zjawisk atmosferycznych. „Biedronki” zostaną zaznajomione z podstawowymi zasadami ruchu drogowego (zabawy tematyczne, literatura, wycieczki). Poznają różne środki transportu: lądowego, wodnego, powietrznego. Dowiedzą się, jakie jest znaczenie pasów, sygnalizacji świetlnej, znaków drogowych. Będą ćwiczyły umiejętność przewidywania konsekwencji różnych zachowań. Poznają numery alarmowe. Ponadto w październiku przedszkolaki zapoznają się z pracą osób na pobliskiej budowie. Poznają sposoby budowania dawniej i współcześnie. Dowiedzą się, jak nazywa się sprzęt potrzebny do budowy oraz poznają nazwy zawodów związanych z budownictwem. Dzieci zostaną zaznajomione z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa obowiązującymi na placu budowy. Piosenka: „Jesień chodzi po lesie” Wiersz J. Czechowicza „Jesień” 1.Wrzosy kwitną w całym lesie, to znak właśnie, że już jesień. Na polanie grzyby rosną i pod świerkiem i pod sosną Szumiał las, śpiewał las, gubił złote liście, świeciło się jasne słonko chłodno a złociście... Ref. Jesień chodzi już po lesie, jesień polska, złota jesień. 2.Pada deszczyk, deszcz jesieni w kroplach cały las się mieni. W złotych liściach dzikiej gruszy sikoreczka piórka suszy. 3.Żółta wilga nie zaśpiewa, już nie mieszka w leśnych drzewach. Odleciała w ciepłe kraje, takie wilgi są zwyczaje. Rano mgła w pole szła, wiatr ją rwał i ziębił; opadały ciężkie grona kalin i jarzębin... Każdy zmierzch moczył deszcz, płakał, drżał na szybkach... I tak ładnie mówił tatuś: jesień gra na skrzypkach...