Najjpopularniejszy chyba zawor w suchych skafandrach (przynajmniej

Transkrypt

Najjpopularniejszy chyba zawor w suchych skafandrach (przynajmniej
Najjpopularniejszy chyba zawor w suchych skafandrach (przynajmniej wsrod polskich
producentow). Zlozona konstrukcja, dzialajaca na bardzo prostych zasadach - zadnej
magii, dajaca sie rozmontowac i zlozyc w mniej niz 5 minut, bez uszczerbku na
dzialaniu. Czasami zawodzaca - dlaczego? Jak bez demolowania rozlozyc i zlozyc
zawor?
Na poczatek dobrze byloby go wykrecic z suchego skafandra, ponownie warto
uwazac na szybko znikajaca plastikowa (biala) podkladke umieszczona od srodka na zdjeciu ponizej, juz jej nie ma
Wykrecanie - analogicznie jak w przypadku zaw. dodawczego wykonujemy lapiac "od
srodka skafandra" za obudowe, "od zewnatrz" szukamy niewielkiej plastikowej
wypustki na dolnym pierscieniu - widocznej na zdjeciu nr.2 przy prawej krawedzi.
Tym razem logo producenta zostawiamy w spokoju - w tym przypadku zawor
wykonano dla konkretnego producenta skafandrow, co nie zmienia faktu, ze cala
reszta to dalej Si-Tech.
Demontaz rozpoczynamy "od gory", nalezy przedtem ustawic zawor w pozycji
maksymalnie otwartej (odkreconej), ulatwi to dalsze dzialania w srodku. W obudowie
dekla szukamy krawedzi biegnacej dookola, gdzies na jego obwodzie znajduje sie
otwor, w ktory trzeba wrazic jakis "podwazacz-srubokret"
Po zdjeciu wierzchniej "Warstwy" dostajemy sie do zasadniczej czesci zaworu - pod
nia znajduje sie straszliwy mechanizm czyhajacy na dobre samopoczucie i suchosc
nurkow. Zdejmujemy wierzchni "koszyczek", w razie potrzeby troche go odkrecajac w strone przeciwna do ruchu wskazowek zegara. Nalezy przy tym przytrzymywac za
pierscien ponizej (nie ten z wypustka).
Po zdjeciu, pod spodem mamy sprezyne - najczestsza przyczyne "podciekania"
zaworow podczas nurkowania (upuszczania powietrza ze skafandra), w razie
potrzeby mozna ja troche rozciagnac (z umiarem).
Wyjmujemy kolejna czesc - loze dla sprezyny
Naciskajac na dolna czesc zaworu (ta z mala kratka) i jednoczesnie przytrzymujac
najnizszy pierscien (np. palcami) powodujemy "rozpadniecie sie" zaworu na czynniki
pierwsze.
Wyjmujemy wewnetrzna czesc - uwaga na miekka silikonowa uszczelke
Pod spodem mamy charakterystyczny, kolejny pierscien - z trzema wysokimi zebami,
za ich pomoca poruszany jest "koszyczek" ze zdjecia 3, tym samym "odkrecany" i
"zakrecany" jest sam zawor podczas normalnego uzytkowania.
Zostaly dwa elementy do wyjecia - bardziej "pro forma" w celu rozmontowania
zaworu do konca, poniewaz w tej chwili mechanizm rozpada sie sam... Pierwszym z
nich jest pierscien z karbowanymi brzegami, a pod nim delikatny sprezynujacy
element. Powinien miec po obu stronach plastikowe wypustki (zabki), powodujace
charakterystyczne terkotanie przy zakrecaniu i odkrecaniu po zlozeniu. Najczesciej
zabki te sa wylamywane podczas nieumiejetnego montazu wszystkich czesci po
serwisie, na zdjeciu widoczny wlasnie taki zawor - uszkodzony podczas "fachowego"
serwisu.
Ostateczny rzut oka na wszystkie ruchome czesci, ulozone w poprawnej kolejnosci
(brakuje bialej podkladki umieszczanej po wewnetrzenej stronie skafandra - tak jak w
zaw. dodawczym).
Przy montazu - zwracamy szczegolna uwage na koniecznosc "trafienia"
karbowaniami w odpowiednie miejsca, jak to widac na ponizszych fotografiach (na
stykajacych sie w srodku powierzchniach)
(uwaga na zla kolejnosc skladania)
Po dotarciu do ponizszego etapu, istnieje ryzyko uszkodzenia (zlamania zabkow) w
plastikowej "sprezynie", element po lewej (z poprawnie zalozona uszczelka)
wkladamy do srodka, przytrzymujac zawor od spodu, kciukami wciskamy srodek, az
do zablokowania z charakterystycznym kliknieciem. (uwaga na miejsca na
karbowania).
UWAGI:
W przypadku "swiezych" zaworow sila potrzebna do rozlozenia zatrzasnietych czesci
moze okazac sie wieksza (nie wyrobione jeszcze karbowania) - wskazana ostroznosc
Jesli potrzeba - rozciagamy z wyczuciem sprezyne, jesli przesadzimy - zawor mimo,
ze odkrecony do konca, nie bedzie chcial wypuszczac gazu (dopiero po nacisnieciu)
Przed zalozeniem wierzchniego dekla, wkrecamy troche koszyczek (w strone
przeciwna do wskazowek zegara).

Podobne dokumenty