Show publication content!

Transkrypt

Show publication content!
Całoroczny abonament na TllZECI
mA.J to jest 48 N. "'ynosi fr. 12;
na n.24fr.7; nan.12fr.4.
Trzeci Maj wychodzi raz wty?zień.
Oglos=t!nia pryw~tne um!eszcza
:sa oplatq, 50 cent.rmow od wiersza.
Wszelkie pisma i przesyłki piemę·
ine a'1ressowane być mają: a la re·
daction clu TllZECI MA..J, 12
passage Tivoli, Paris.
r-•
• Mandaty pocztowe ",VSlawiane
Cl
a
liyć mają na im ie M. A<lolphe.
W ANGLII : opłaty i roskazy na
.n.
V
Dziennik przyjmuje Jg. J.u:Kowsx.1,
10 Dukestreet, St·James's.Loudon,
opłata roczna 12 Sz., pófroczna 7
sz . , ćwierćroczna 4sz.W Belgii opłaty i rozkazy na
Dziennik przyjmuje P. Kaliński,
29, ruc Pachau, Bruxelles.
a
ł
LIPCA
ł845.
Czytaliśmy niedawno, w jednym z dzienników emigracyjnych uwagi, które jak ich tytuł zapowiada, maj;!. wykazać
" nietrafność i błędność myśli dynastycznej ». Brawo! pojdziemy więc ślad w ślad za rozumowaniem szanownego statysty, i obaczemy, czyli rzecz jego odpowie konkluzyi w tytule zapisanej.
ptyn;!.Ć jak się wyrażaj;!. z wodą, to jest potakiwać przesi!-dom, a
upatrywać:chwile w~którejby udało się Króla narodowi narzucić.
Od chwili w której myśl Dynastyczna wyszła na jaw, często
odbieramy w tym duchu, oświadczenia, przestrogi i rady. My
wszakże, których pierwszym artykułem wiary na~zej politycznej jest samoistność i samodzi'elność polskiego Narodu; - my
c Odczytując (mówi autor) Ztbnie sprawy P. Olizara, w imieniu fundatorów co na somodzielności tej, jedynie gruntujemy wszelki!- rękojmij;!.
clziennika Tr;;;eci Jllaj, uczuiem potrzebę zrobić kilka obywatelskich uwag. •
lepszej przyszłości; my na jedni!- nawet chwile , niemogliśmy
Ten jest właśnie cel każdego zdania sprawy. Usprawiedli- się przywii!-zać do rady która się zdaje opierać na mniemaniu,
wiwszy się autor dla czego bezimiennie postrzezenia swoje nam iż Naród polski jest biernym lub otrętwiałym, dla tego nasuudziela, mówi dalej :
wamy przed oczy Narodwi owo zwierciadło w klórem się on
c Zddnie sprawy fundatorów pisma Trzeci 1\laj uczynione, zaleca się swoim przejrzeć, poznać i ocenić może ; a tern samem znaleść w soumiarkowaniem i wzywaniem do wspólnego i zgodnego działania <lla dobra Ojbie i to przekonanie, że « Król jest dziś jedyną kombinacyą
czyzny; ale zamiast przedstawić praktycznie pewne spólne zasady, powołuje
wszystkich f. do przyjęcia obrancro Srodka zbawienia kraju przez fundatorów zbawien.ia » - i że Króla tego przygotowała mu Opatrzność
Trzeci Maj-uznając d,rnast)"(t Xi'!_ż<tt C:artorpkich. Tym sposobem nietylko nie w Domu Czartoryskich. Zapewne gdyby pomimo tego, podozbliża i jednoczy umysi9w, lecz ciągle utrzymuje szkodliwe rozróżnienie, któż bało się Narodowi, odrzucić, zdeptać własnl!- historYi\, mybyś­
bowiem z ludzi mySłących i gruntownie 1 zeczy rozbierających zg-odzić się może
my niepotrafili jak zapewne i nikt na świecie niepotrafilby
na to : aby kilku, kilkunastu , a choćby i znaczna liczba emigrantów, bez man-
zgwałcić jego woli, w tej mierze, ale dla tego nietracimy prawa
i powinności ostrzedz ów Narod, że czyni;!.c to, popełniłby saOwoż i zarzut - ale zarzut ten cale nas niedosięga; my bo- mobójstwo. Czy się myłem lub nie w przekonaniu naszem, to
wiem «jak każdy z ludzi myślących i gruntownie rzeczy roz- jest inna materya - to jednak zawsze jest pewnem, że mówi{!.C
bierających > ani sobie ani nikomu w szczególności nieprzy- i piSZi\C wedle naszego przekonania, nieublifamy bynajmniej
znawaliśmy i dziś nieprzyznajemy prawa wybierania lub uzna- godności Narodu ale raczej przeciwnie dajemy wyraZ!ly dowód
datu ku temu, mogła mieć prawo wybierania, lub uznawania Króla dla kilkudzies ięcio milijonowego Narodu? •
wania króla dla killwdziesięcio millionorvego narodu. " My
przeciwnie staramy się o to, aby ów killwdziesięciomillionowy
Naród, sam własnym rozumem, własnym uczuciem, przejrzat
się i zrozumiał siebie naprzód we własnej budowie i własnym
.organizmi"e, następnie zaś w własnej historyi, i aby się nareszcie
policzył z własnemi naglącemi potrzebami; i aby dat znaczenie i imie temu co sam przez się stóletniem przeszło pasmem
własnego życia wyrobił , a co mu dziś je dyn;!. jest rękojmi;!.
zbawienia. My właśnie chcemy sprawić aby nikt nic Polsce narzucić niemógl. Gdybyśmy chcieli jak Szanowny anonim utrzy_
muje, w kilku lub lrilkunastu emigrantów narzucić narodowi
Króla - tobyśmy nieglosili naszej myśli , nieszukalibyśmy
środka trafienia do przekonania naszych ziomków ; - ale przeciwnie staralibyśmy uśpić w tej mierze baczność Narodu, aby
tem snadniej przy wydarzonych wypadkach go podchwycić i
usidlić. Takiej metody trzyma się koniecznie każdy co cokolwiek chce narzucić. Znajduj;!. się tacy, którzy w poczciwej na.
wet myśli ale w wielkiem niedeświadczeniu politycznej rzeczy;
widzi!-c z jednej strony konieczność monarchicznej formy w pozostaniu nawet; z drugiej zaś, nie czuj;!.c się na sile do walki
z trudnościami, Si!dZi!-, że pewJ1iejszym jest nierównie środkiem,
Rok IV, Odd:.iol Jl.
że tę godność i cenić i szanować umiemy-a przeto nic jeszcze
nieusprawiedliwia tego zaskarżenia jakim Szanowny anonim
nas a pryjori obarcza ze " ci'ągle utrymujemy szkodliwe rozróżnienie. "
Teraz, ktoby chciał dowieść ze owe zwierciadło, że się tak
wyraziem, którem.1 ci\\gle przed oczy narodu nasuwamy, jest
nieszczerem, fałszywem; ten, mówię, musiałby dowieść 1° że
reforma Czartoryskich niemiala miejsca ; lub ze reform'a ta,
nieprzetworzyta, nieprzekrztałcila Polski, że j;!. nieobdarzyła
tern życiem którem ona dot;!.d przemaga klęski i najazdy; albo
wreszcie ze ta forma niebyła dziełem Czartoryskich ; 2° ze konstytucyj a 3° Maja niebyła owocem reformy Czartoryskich, albo
że ta konstytucyja jest bez skutku i wpływu; 3° źe Czartoryscy
już to myśl;!., juźto czynem nieprzewodni cz{!. narodowi w kazdem
jego od lat stu wysileniu' przekształcaniu ; 4° ze przechowanie
życia narodowego w najechanych częściach Polski niejest dziełem Czartoryskich ; kto by, powtarzamy, to wszystko dowiódł,
ten tem samem pokazałby w sposób niew;!.tpliwy że owe fakturo
jakie my w stóletniej przeszło historyi narodu upatrujemy, to
jest faktum moralnego panowania Czartoryskich, jest urojonem lub zmyślonem, a wtenczas dyskussyja byłaby skończon~.
24.
-- 608 Czemuż więc wmawiacie w nas, co nigdy nam na myśl nieprzya nieuderzyć wprost w to, co cały nasz systemat od razu
obala. Tęgo jednak nieczyni Szanowny Anonim, lubo jednak
z góry zapowiada źe ma okazać " nietrafność i bł'ędność myśli
dy~a~~ycznej. C~emże więc Sza. Anonim dowodzi owej nietrafnosc11 błędności? ... czem ?... oto powiada naprzód :
szło,
•
·1:ytuł
dziennika nietr•fnie jest obrany przez fun<latoró;v Trzeciego Maja,
~o ~bJ<lw1ona tam wola narodu, dałaby się bliżej tłornaczyć na korzy s' ć domu
Saskiego; -:-lee~ zaszle odtąd w Polsce smutue wypadki o<ldaliry skutki powyższej
ora~ .zupelnie w odmien11r!j
konsty.t~1cy'., znnvecz)ły pewne układy i nadzieje; postaci i w mn.rm znaczeniu stan obecn7 tVJObrażajq,_ . ,
Wyznajemy, że nieodgadujemy cale znaczenia jakie autor
przywięzuje do tych wyrazów " w innem znaczeniu stan obecny wyobrażają. ~ tak, pytamy do czego właściwie d1J,ż\'ła
za~c się i wpływ narodowości której istnienie może nie domyś­
lał się, należy dać mu ogólne wyobrażenie kraju, zapewne niewięcej
mu znanego.
Granicami dzisiejszego xięstwa serbskiego, Sil: na północ,
Sawa i Dunaj, które oddzielaj\! Serbijl! od prowincyi państwa
austryackiego - na wschód, Timok i Morawa Sil jej granic\! od
Bulgaryi-- na południe, strome góry i prawie bezdrożne dzieliJ.
S~rb!jll od Albanii - nakoniec, na zachód, Drin płynie głębokim Jarem pomiędzy SerbijiJ, a Bośnifo..
.
Na całej swej przestrzeni, częściowe okopy i rozstawione
szyldwachy tworziJ.c la1icuch zdrowia 1 znacziJ. od Turcyi granicę
Serbii a zarazem i jej niepodległości. Pięć kwarantan zdrowia
ustanowionych na granicy od Turcyi, dozwalajiJ. Serbii zostawać
w wolnym zwi\)zku z resztiJ. Europy.
Bez WIJ.tpienia Serbija stanowi jednę z najpiękniejszych części
kraju którcn nazywajiJ. Turcy\! europejskiJ.. Żyzność ziemi jest
nadzwyczajna , i aby się wydała w całej swej szczodrości, potrzeba jej tylko stosownćj liczby r\)k do uprawy. Środek kraju
z stęp~1j1J.c r. gór południa ku północy, pokryty jest pysznemi
lasami, w znaczniejszej części o~romnemi dębami. Żołl!dź onvch
służy do wykarmienia wielkich trzód wieprzy stanowi1J.cych
główni! gałęź przemysłu i bogactwa krajowego. Góry w wielu
okolicach okazujiJ. bogate zyły rozmaitych kruszczów, lubo dotiJ,d, nigdzie kopalni nie zaprowadzono.
Admtnistracjnie Serbija się dzieli na 1.8 oddziałów (naczalstwo) które SiJ. :
1° Oddział i miasto Belgrad, zarazem stolica całego kraju
Belgrad leży przy ujściu Sawy i Dunuju, w nader pięknym połoieniu i niezmiernie dla handlu korzystnem : jest to konieczne
przejście wszelkich stosunków środkowej Europy z Turcn. To
miasto jest zabudowane jeszcze po europejsku i jest ostatnim
znakiem zachodniej cywilizacyi. Belgrad jest znacznym grodem,
liczy 30,000 mieszkańców, prawie wszystkich handlem zaję­
tych; wzrasta ci~gle, chociaz Semlin na przeciwnym brzegu
Dunaju lcź~c, jest dla Belgradu, niebezpiecznym wspólbiegaczcm. Jest to siedziba panuji].cego Xięcia, naczelnych władz,
arcybiskupa, i konsulów zagranicznych : tutaj jest także głów­
na szkoła i wykład teologii. Przez dlugi czas Belgrad byl przedmurzem chrześciaństwa i wytrzymał kilka pamiętnych oblężeii,
z tego teź nawet powodu nieposiada źadnych znamienitych
gmachów dawnych. Dzisiaj osobno stoj1J,ca cytadella, niby nad
miastem i obu rzekami panujl!ca, tak jest opuszczoniJ., iż załoga
jej z 1,000 Turków złożona i pasza tamte zostajl!cy, wygl~dafo
raczej jako niewolnicy a nic jako dumni zdobywcy tejże ziemi.
konstytucyj a 3° Maja?. .. Oto do zapewnienia dziedziczności t;·onu, i -do wprowaclzenia, słowem, zamienienia republikanckie
óezpramie, równości cyivi'lnej w Polsce; aby się o tem przekona~, ~osyć je~t p1:~ejrzeć się nieco w życiu i pismach głównych
tworcow pamiętne.i ustawy, zresztiJ. rzucić okiem na źrzódto
z którego _oni sami wychodzi]..- Szanowny Anonim, który jak
san;i pow1~da„ ma pretensyj;J. być człowiekiem myślącym i
gr1Jntownie rzeczy pojmującym, musi niezawodnie to doskonale .rozu~eć; a to tem bardziej, skoro same przejrzenie
Rulh1era 1 Ferranda, rzecz tę najoczywiściej przedstawia. Cel
~vięc, czyli inaczej mówiiJ,c, duch, essencyja ustawy 3° Maja_
Jest reforma polityczna i spirleczna polskiego narodu. Niewidzi.emy przeto jakby dotej prawdy historycznej przyfać się dały owe wyrazy " zupeł'nie w odmiennej postaci z'w innem znaczeniu stan obecny wyobrażają. • Duch ustawy j est jeden i
nieśmiertelny póty prz.ynajmnlej póki Naród wyrażnie dl!żności
swej niezmieni. - Potem następujlJ. środki wykonania, te w ustawie Trzeciego l\laja, ja]): wszędzie i zawsze stosowały się do
czasu i okoliczności. Wiadomo jest jakim sposobem i jakiJ. drog1J,.Dom Saski wybrany został na wcielenie Dynastyi Polskiej
jak ~ównie wiadomem jest i to dla czego równość cywilna
wyraz ona została mało ty !ko znacziJ.CiJ. naprawlJ.; jeśli jednak
chwilowe trudności i klęski, skrzywiły lub sparaliżowały środki
wykonania to wszakże dla tego nie obaliły zasady. 1łfonarchija
Demokratyczna została się prawem polskiego Narodu. Sam
cząs i następne wypadki obaliły rachuby i tranzakcyjne kombi11acye, ale duch ustawy pozostał w swej czystości .• l\'ly obstajemy w obronie ducha ustawy ; a zniszczone czasem i wypadkami dawne środki pragniemy zaswpić wedle dzisiejszej potrzeby
i możności ; i dla tego ów zarzut że niesłusznie wzięliśmy sobie
za god~o Konst.ytucyą 3 Maja nie może nas dości gn~ć.
2° Oddział i miasto Semendria, nad Dunajem pięknie
Przed pąri]. laty już mieliśmy sposobność ,obszerniej nierówpołożone, liczy 1,200 mieszkańców , ma winnice znakomite,
nie odpowiedzieć na czynione nam z tego względu zapytanieniegdyś siedziba królów Serbskich, dzisiaj zaniedbana twierabyśn;Iy więc wyczerpanej juź kwestyi niepowtarzali, odsyłamy
Sz_i11,1ownego A.nonyma do numeru 36 Trzeciego Maja, z ·daty dza.
3° Oddział i miasto Pożarewac. l\Iałe miasto, o 2 mile od
26 ;października 1841.
Dunaju położone.
4° Oddz,iał Kraina. i\liasto powiatowe Negotyn, w pięknem
położeniu,
broni przystępu do Serbii od Austryi i od Wołosz­
Bewolu.eya w §erbll (*).
czyzny:
w
wojnie niepodległości, Negotyn był przedmiotem
Artykułu X II 0
częstych napadów. Liczy h,000 mieszkańców, znaczny handel
Kończ~c ten ry.s mniej dokładny, którym starano się obeznać prowadz\l.cycb. W tym oddziale S\l. jeszcze miasteczka, l\lilanocz.ytelnika z przeszłości\]. Serbii, wskazać jego uwadze, rozwilJ,- wac, Jetislam, Kludowa, nad Dunajem.
5° Oddział' cerna-relw. Ta część kraju nad granic;J. Bulga•
(') Patrz Trzeci l\l~j z dnia 27 Pazdziernika, 18, 28 Listopada, 10 ryi leży, jej stoliciJ. male miasto Zaiczar ~wieżo zalozone : sieGrudnia, 8 i 18 Stycznia, 26 Lutego, No 37, 43, 4~, 1, 2, 51 6, 7 i 8,
9i 10, 11.
dziba biskupa.
.-
609 -
6° Oddział i miasto Gorgusowac. W tym powiecie SiJ. znakomite wody mineralne.
7° Oddział i miasto Alexińca. To miasto liczy ł0,000 mieszkańców i ciij.gle się powiększa. Tutaj jest kwarantanna, która
przez położenie swoje na głównym gościńcu od Turcyi, mieści
czasami i parę tysięcy podróżnych. W tym oddziale jest jeszcze
miasteczko Bania znane przez swoje kij.piele.
8° Oddział i miasto [{iupria. To miasto położone nad l\iorawiJ. rzeki!- gMwniJ. i do Dnnaju wpadajiJ.CiJ., prowadzi znaczny
liandeJ, jarmarki które się tutaj odbywajiJ., SiJ. znakomite. l\Iiasteczko Swilaenac także nad l\IoraWiJ. leży w tym samym oddziale.
9° Oddział i miasto Jagodyno, liczy dotij.d tylko 1,200
mieszka!lców, prowadzi wszakze znaczny handel.
10° Oddział i miasto J(ragojewac. Dosyć porzij.dnie zabudowane, wśród żyznych równin polozone, liczy 10,000 mieszka1\ców, w 8rodku kraju położone, Kragojewac był zwyczajnćm miejscem pobytu Xięcia JUilosza : tutaj zwykle odbywały
się zgromadzenia narodowe za jego panowai~ia.
11° Oddział Rudnik, ma za stolicę małe miasteczko Bruśnica, wśród gór poloźone. Ten oddział ma wspaniale lasy,
głównie dębowe, a góry zawierajiJ. bogate rudy, od których
nazwa jego.
12° Oddział i miasto Czakczak. l\Ia 10,000 mieszka1iców,
lf"Ży nad rzek? lUorawiJ. i prowadzi znaczny handel, jestto siedziba biskupa. W tym oddziale leży handlowe miasteczko Karanowac, nader korzystnie połoźone nad rzek\!. Ibarem.
13° Oddział i miasto Użyca. Liczy 8,000 mieszka1iców,
korzystnie położone, prowadzi znaczny handel i ma obronniJ.
cytadellę.
14° Oddział i mirsto Waliena. Prowadzi znaczny handel i
jarmarki znakomite się tutaj odprawujiJ..
15° Oddział Podrynie. Główne miasto Łośnica nader powabne ma połozenie na wzgórzu, prócz tego znamienitsze miasteczko jest Leśnica. Obadwa te miasta często SIJ. wspominane
w wojnie niepodległości.
16° Oddział i miasto Szabac. Dobrze zabudowane, w korzystnem nad Dunajem połoźeniu, ma 15,000 mieszkańców i
jest siedzibiJ biskupa. Szabac ma twierdzę znaniJ. w wojnach
Austryi z Turkami: tutaj pierwsziJ. krew swojiJ. przelał nasz
Józef Xiij.że Poniatowski w szturmie miasta.
17° Oddział i miasto Ifruszewac. Niegdyś siedziba ostatniego króla Serbskiego Lazara, który poległ w walnej bitwie
przeciw Turkom, pod Koszom{l 1389 r. To pole chwaty i
gorzkich wspomnień dla Serbów, opiewane przez wszystkich
poetów narodowych, leży w bliskości Kruszewu ca : widać tam
pomnik grobowy sułtana Amurata, który również poległ w tćj
bitwie. W tym oddziale SiJ znakomite wody mineralne.
Władza w Serbii jest monarchiczna i dziedziczna, rziJ.dy
spoczywajiJ. w rękach Xięcia niepodległego, wybieranego przez
naród, a potwierdzonego przez sułtana, którego jest lennikiem.
.Rossya według traktatów, ma prawo protektoratu w Serbii
z powodu opieki nad wiar1.1, lecz to prawo Rossya rozszerza do
spraw wewnętrznych, zwykle tak bywa w stosunkach słabego
z potężnym.
'
Nowa ustawa z 1839 r. zaprowadzafoc senat (sowiet) rodzaj
rady stanu, bardzo uszczupliła władzę xi1iięc1J.. To ciało składa
się z 17 członków, po jednemu na oddział, mianowanych przez
Xięcia, lecz nieodwołalnych. Źadne prawo, żadne postanowienie, nie może być ogloszonem, źaden podarek nałożonym, bez
poprzedniego zezwolenia senatu. Dawnićj ta władza była przy
zgromadzeniu narodowćm (skupcyzna), o którem ustawa dzisiejsza przemilcza. J.Uinistrowie w roku zJaj1.1 sprawę ze swoich
czynności przed senatem, w razie przekroczenia mog1J,cych ich
Sij.dzić,
Władza administracyjna odbywa się przez ministrów, których jest czterech : minister ~praw zagranicznych, w pewnych
razach namiestnik Xiij.zęcy : - minister spraw wewnętrznych,
maj{lcy pod sobiJ. wydział wojny i policyi : - minister skarbu,
do którego naleźy wydział handlowy : - minister sprawiedliwości, zawiadufocy i oświeceniem publicznem.
W każdym z 17 oddziałów, na które kraj się dzieli, jest
główny urzędnik (nacze lnih) wpr<>st z ministrem się znoSZiJ.CY
i rozkazy od niego odbieraj\j.cy, każdy zaś powiat ma swojego·
urzędnika, (kapitan) ile więc jest powiatów w oddziele, tyle
jest i kapitanów, odbierajiJcych rozkazy od swojego naczelnika. Ten rozkład władzy daje sprężysty rz1.1d Serbii.
SiJdownictwo zupełnie jest oddzielone od administracyi, kaida gmina ma swojego sędziego pokoju, w każdym zaś oddziale
jest trybunał pierwszej instancyi, wyrokufocy w sprawach nierozsiJ.dzonych przez sędziego pokoju, lub przechodziJ.cych jego
władzę. SiJd najw)źszy zasiada w Belgradzie, on wydaje ostateczne wyroki i SiJ.dzi na śmierć.
Urzędnicy, sposobem rossyjskim, gdzze ich jest 14 klas,
dzieliJ. się w Serbii na 11 klas : w pierwszej SiJ. ministrowie i
prezes senatu, majiJ. stopimi jenerałów dywizyi i pobieraj\\
12,000 zł. p. w drugiej klasie znajdujiJ. się senatorowie i prezes s(l.du najwyzszego, majiJ. stopie1i jenerałów brygady i pobierajiJ 10,000 zł. p. i t. d. w dziewi11tej klasie, urzędnicy majiJ.
stopieri choriJ.ŹÓW i bioriJ 1,600 zł. p.
Podatki ułożone przez rziJ.d w skupczynie, SiJ. rozdzielone na
oddziały, lecz po gminach przypadajiJ.C\J. na niiJ kwotę rozkła­
dajiJ. nietylko według ogólnej zasady, pogłównego, lecz i stosownie do mafotku przez osobę posiadanego. Ten rozkład dzieje
się przez urziJd miejscowy, wspierany i oświecany przez starszych w miejscowości, wywieraj;,Jcych zawsze swój wpływ patryarchalny nad ludności\!. Tak rozktadany podatek wypada na
głowę od 14 do 80 zł. p. wnosi zaś do skarbu okolo 6,500,000
zł. p. do zaś czyni 500,000. Z tego przychodu Serbia płaci
Porcie rocznej daniny 1,000,000 zł. p. dochód Xięcia wynosi
tyleż. Dochód pokrywa wydatki, rziJd nawet czyni pewne oszczędności, świadkiem zamożność skarbu w jakiej ostatnia
rewolucya go zastała. Serbia ma nadzieję zwiększania swoich
dochodów przez zuzytecznienie lasów i rozmaitych rud ; lecz
s~ to jeszcze tylko pomysły, Świeżo zaprowadzona poczta rokuje Serbii now~ galęź przychodu.
Wojsko stale Serbii składa się z 4,000 piechoty, szwadronu
jazdy, huzarów, i jednej bateryi artyleryi, wojsko to organizowane na sposób i:ossyjski, ma nawet wielu oficerów wychodzi!cych z tejże słuzby. Żołnierze zostajiJ w szeregach tylko
przez lat cztery, po wysłuźeniu których wracajiJ. do domów.
Wojsko stałe serbskie nalezy uwazać jako siłę, przeznaczoniJ
raczej do utrzymania wewnętrznego porziJ.dku, jak do obrony
kraju przeciw zewnętrznemu nieprzyjacielowi. W razie takiego
napadu, staje z broniiJ. cała ludność męzka zdolna walczyć,
tych którzy się bili podczas wojny o niepodległość, i tych którzyby dzisiaj byli w stanie bronić swojego kraju, liczi! 100,000
ludzi.
W stosunku do żyzności ziemi, do bogactwa, które jej łono
zawiera, do łatwości rozwinięcia handlu, z powodu tylu rzek
... 610 spławnych, które kraj przerzynafo, Serbija nie dosyć jest za- szukiwa1i uczynic, radzić się przeszłości, aby módz zebrać
ludnioni!. Według ostatniego obliczenia, liczy ona zaled\'lie fakta zapomniane, te uporz{!dkować, skupić, i wydarzeń od1.,200,000 mieszka11ców. Lecz to samo plemię zamieszkuje Bo- rębnych całość przedstawić , czuć się daje potrzeba , treść
śnii!, Hercegowinę, Czernogórę, część paszalików Prystyny,
Pryzrenu i Ipeku (tutaj w obwodach Piperów i Zatriebacz,
mieszkaiice SI!- katolikami) Kroacyę, Dalmacyę, Syrmię, Sklawonię, wraz z wojskowemi osadami austryackiemi : zgoła iż
Serbów rozrzuconych, lecz jest jeszcze dzisiaj 5 milionów. Si!
oni w ogóle wiary greckiej., i bardzo nabożni, obdarzeni wielki!
dzielnościi! umysłu, kochajil swój kraj namiętnie. Długa i cięż­
ka niewola, z której ten lud wyszedł wierny swej wiarze i swej
narodowości, dla których krwawi! wiódł walkę, Si! świetnem
dla niego świadectwem. Serbowie z przyrodzenia SiJ. żywi, bar·
dzo pojętni, skłonni do poezyi i muzyki, z łatwości\) mogi!
przyji!ć wszelki postęp, wszelki polor wyższej oświaty, zachowuj{!c czystość pierwotnych obyzajów. Lecz aby się rozwini!Ć,
aby stan{!ć na tym wysokim stopniu, zaj{!.ć miejsce, które zdaje
się Opatrzność sama, Serbii przeznaczyła i stać się członkiem
użytecznym w wielkiej rodzinie ludów, Serbia potrzebuje czasu, potrzebuje spoczynku, azeby bezpieczna od wpływu i in tryg swych Si!Siadów, d{!iyć mogla swobodnie do tego tak wielkiego celu. Nieszczęście mieć chce , iz oprócz przewaznych
już przeszkód zewnętrznych, Serbowie, jak prawie wszystkie
ludy sławiaiiskiego plemienia przez obcych najechane (oprócz
Rossyan, w których pierwiastek Normanów i Tatarów wzii!górę) SiJ. skłonni do oporu i krni!brności przeciw władzy: Gdy
ona jest wypływem obcego najazdu, postępowanie takie jest
cnotliwi! powinnościi!, lecz stawszy się przyzwyczajeniem sprawia, iz nawet po zrzuceniu obcego jarzma, nie jeden SiJdzi iz
dobrze krajowi się zasługuje gdy sprawia opór własnemu rz~­
dowi, chociażby i w chwili, gdy tenże potrzebuje wspólnej
wszystkich pomocy. W ogóle przyznaji! Serbom więcej zdolności jak ńulgarom, Rossyanom i nawet Czechom, mniej zaś
lekkości i skłonności do roztargnienia, jak Polakom. Język
serbski jest najwięcćj zbliżony do mowy pierwotnej sławia1i­
skiej. Serbów można nawet uważać, za naród wyzszy, szlachetniejszy pomiędzy Sławianami poiudniowemi. Wiele jest
oznak, z któ:rych wnieść mozna, iż inne tamtejsze ludności
koło Serbów się gromadzi! i d~Zi! połiJ.czyć się z niemi (np. Bośniacy) a przynajmniej ze ich biorlJ sobie za przykład (np. Bulgarowie).
Handel i przemysł SI.I jeszcze w kolebce w Serbii, lecz za to
jej płody s1.1 bardzo bogate i rozmaite. Serbia dostarczyć może
dla handlu wywozowego, pyszne drzewo budynkowe, ma bardzo obfite rudy żelaza, miedzi : s1.1dz{! niektórzy iZ znajduj;!. się
prócz tego rudy srebra i złota. Lecz dzi~iaj mozna juz z Serbii
wyprowadzać lój, wosk, miód, konopie, len, m{!ki, wiele weł­
ny, wino, suche owoce, galas, garbnik, słoninę, sadło, mięso
wieprzowe i t. d. i t. d. Z tego teź to powodu jedno pismo
peryodyczne angielskie, ko1iCZIJC swój artykuł o Serbii w 1841
roku tak się wyrazalo : « Anglii wiele zależy na wspieraniu
« wolności Serbii, nietylko przez wzgl1.1d dla jćj płodów, ale
" jeszcze : bo Serbia przewodniczy innym Sławianom południowym : bo to jest możne targowisko, na którem wzzystkie
(( pledy pr7yrodzone kupować mozna wyrobami przemysłu :
« wreszcie, bo udzielaj11c tej rozwijaj11cej się narodowości, po·
« tężni! opiekę anglii (ona zachowa dla siebie bez zalotników,
< ważny ten otwór handlowy. "
ZAKOŃCZENIE.
Doszedłszy
może
do mety pracy, której wartość nie odpowiada
poniesionemu mozołowi, gdyz potrzeba było wiele po-
rzeczy w krótkich słowach wyłożyć. Ta potrzeba staje się tern
niezbędniejSZi!, ze wypadki postępuj\_lc, przyjmuj{! groźni! postać; już to zdajil się 'przeczyć powyżej wyrażonym myślom.
już też zdaji! się być w sprzeczności z sob;!. samemi. Wszakze
kto zachował w uwadze nić przeszłości, temu i terazniejszość
jasnil się wyda, on fo uwaźać będzie jako niezbędni! konieczność tego, co poprzedziło : jestto bowiem ci1.1gle to samo, walka podboju z narodowością.
W istocie, bez przypuszczenia tej walki, jaUeby mozna
wytłomaczyć to .niezmierne zajęcie się Europy Serbifo. l\'lala
kraina, o której istnieniu ledwie wyobrażenie miano, słaba ludność, na wpOł dzika, (1) (jak to o nićj na mównicy właśnie
powiedziano), passu je się w swych szczupłych granicach:
zmiany tam:l:e zaprowadzone uznał wladzca, któremu ta kraina
hołduje , wszyscy posłannicy Europejscy powrócili do jćj nowo obranego Xięcia, spokojność panuje w kraju, cała sprawa
zdaje się ukończon11, zaszłe zmiany, majiJ wagę faktum ( fait
accompli) - a wszakże niepewność umysły ogarnywa, uwaga
ludzi zwrócona na ów punkt polityczny. Wszystkie gabinety
zajęte S;!. serbski! spraw{!, wszystkie mownice jak równie wszystkie dzienniki, zajmuje przedmiot, dot{!d zupełnie dla nich
obcy, ludy SIJ. wstrz11śnione jakby przed nadchodziJC\J. burz\!- :
rz{!dy zmieniaj\_\ SWiJ politykę. Te wszystkie poruszenia, byłyby
zaiste do niewytlomaczenia, gdyby w sprawie Serbskiej, nie
ukrywała się walka narodowości z podbojem. Z tego powodu,
i aby słusznie ocenić działanie kaźdego z państw, wdaj{!cych
się w sprawy serbskie, nalezy przedewszystkiem dobrze poj;!.ć
i nie tracić z oczu, dążności, położenia i celu, kazdego z tychpa1\stw,
Cel Rossyi jest jasny, oznaczony, przystępny dla pojęcia
każdego, zająć Stambzd, morze Czarne na jezioro rossyjshie
zamienić. Pofożenie Rossyi dozwala jej postępować i wykonywać swoje zamiary, z wielki!- zręcznościi! i wytrwałości\).. Rossya albowiem przez położenie swoje nie lęka się wojny zewnętrznej, wojny zaboru, wszyscy SiJ. otem przekonani, a klęski
1709 r. i 1812 przerażaj;!. najzuchwalszych nawet. Lecz to położenie Rossyi tak groźne, zupełnie się zmienia, gdyby przeciw
niej użyto wojny wewnętrznej. Próżno cała Europa sililaby
się wstępnym bojem wstrzymać Rossy{! od zajęcia Stambułu,
temu przeszkodzić można jedynie, urz~ch.afoc powstanie w Polsce i wspieraj{!c budziJce się narodowości Sławian południo­
wych. Rossya to wie, bo ona dobrze zna i ocenia swoje poło­
żenie, dla tego jej polityka jest łatwa, jednostajna, lubo w rozmajtych kształtach, bo Rossya ma jedni! stal<} dążność.
Jak Rossya dawniej zabrała kraj Polski, tak dzisiaj usiiuje
pochloni!Ć narodowość polski! , jak Rossya oddawna kieruje i
włada wewnętrznemi sprawami Sławian południowych , tak
dzisiaj usiłuje pochloniJĆ ich narodowość , a glównie narodowość Serbski!, jako najwięcej rozwinięti). Nim Rossya podbiła
sili! Polskę, długo pierwej jl! podkopywała, pomagaj11c i wspieraj{!c u niej pojęcia swawolnej wolności, t. j. anarchii, jako
najniebezpieczniejszej rzeczy dla niepodleglości narodowej;
(1) To wyralenie przypomina, i ma
tęZ samą wartoSć, co
ów napuszny frazes,
ua innej mównicy wyrzeczony, z powodu powstania listopadowego: • i cóż o~­
c chodzić Europ~ może, iż częs'.ć jakiejś Judności ogromnego cesarstwa roSSYJ•
c sl1 iego, zbuutowała si~ przeciw swojemu prawowitemu mor:arsz.e. J Ile slów,
tyle kłamstw-to?- samo.jest i w wyrzeczonych o dzisirjszCj sprawie Serbskiej.
-
ll
la
j. '
ie
1:
ll
~
lj
611 -
lecz raz będ~c pani~ kraju, post:zegłszy Rossya .iż wy~arod?"" J Ż!!dała.' ani otr.~ymał~. Jasnem. więc. jest, iz wszyst~ie intrygi
wienie nie dosyć szybko postępuje przez zepsucie, wzięła się Rossy1 w Serbn, maH na celu 1edyme, za pomoc!! c1i!głych zado gwałtu, uderzaj\!C dziś w Polszcze zarówno na wiarę jak i na burze1i i anarchii, przytłumić narodowość serbski!, aby j!l ponarodowość. Dla tejze samćj przyczyny, i ztilŻ sam;!. wytrwało- chlon{lć, bo ta narodowość przeszkadza Rossyi zaj!lć Stambuł.
ści!l co w Polszcze, Rossy a postępuje przeciw narodowościom Tak jest, póki Rossy a nie pozbędzie się swej kuli niewolniczej,
południowych Sławian, a cl!!i:ność jej polityki przez te same (tak Rossyanie Polskę zowi\l) t. j. poki j\l nie wynarodowi, pókształty przechodzi u uich co i w Polszcze. Inne narodowości, ki Rossya nie stłumi, nie pochłonie narodowość serbski!, któr~
(mianowicie Bulgarowie) nie budz{IC się jeszcze, Rossya tamże jako zaporę Stambułu ciijgle podkopuje. Rossya poki nie otrzydot{ld przestaje na wpływie na jej korzyść wywieranym przez ma tych celu zamiarów, poty nie osięgnie swojego celu, posiaduchowieństwo greckie, (nie slawiańskie), jej ulegle zupełnie: dania Stambułu.
lecz w Serbii polityka Rossyi musiała przybierać rozmaite
Austrya jest pa1istwem, które po Rossyi najwięcej obchodzi
kształty, lubo jej d!!źnosć, była jedna i ta sama, pochlonąć na- kwesty a serbska, lecz wcale nie z tych względów, które jej
rodowość serbską. Na ten to koniec już za Jerzego Czernego, zwykle przypisuj{I, a to dla tego, bo niezgłębiwszy rzeczy,
Rossya podpierała, to serbski! władzę, to burzliwych Serbów, z pozorów o niej ludzie S{ldZ{I. Jedni mówi\!: rozszerzaJilc swój
az nakonicc odepchnęła ich, skoro narodowy naczelnik wpadł wpływ Rossya nad Dunajem, t? rzek? austryack\l, t{I glówn~
w jej sidła. W 1812 r. Rossya traktatem w Bukareście poświę- żył? pa1'istwa, będzie ona pani? całego handlu austryackiego.
ciła Serbów, warujilc im tylko wolność wiary, lub wolność wy- Drudzy, niby głębiej rzeczy rozbieraj?CY, powiadaj?: Rossya
wędrowania. W 1813 r. Rossya paraliżujilc wojenne uczucie przywłaszczeniami swojemi df!ŻY do zajęcia Stambułu, a więc
Czernego, wstrzymuj\lc go od walki z Turkami, i wrescie skła- ona grozi bezpośrednio potędze Austryi. To podwójne pojmoniaj\lc go do opuszczenia kraju, i schronienia się w jej granice, wanie inreresu austryackiego tak jest jasne, ze je wszelki wzrok
mniemała przez to zadać cios śmiertelny narodowości serbskiej. dostrzega, kazda zdolność pojmuje, wszakże Austrya przeciwGdy Turcy potćm naduzywaj\!C zwycięztwa, pławili się w krwi nej drogi się trzyma jak ta , któril jej rozs0dek publiczny
serbskiej, gdy powstaj{lc Serbowie, wiedli bój w{ltpliwy, Ros- wskazuje. Czyżby zatem iść miało, iz gabinet wiede1iski złożo­
sya nie przybyła im na pomoc, lecz skoro zwycięztwo uwie1i- ny jest z ludzi ciemniejszych, jak ogół publiczności? to być nie
czyło długie i krwawe poświęcenie Serbów, natychmiast Ros- może. Aby się przekonać o przyczynie takowego postępowania,
sya poczęla miesz;ić się w ich sprawy, później zaś nie mog{lc dosyć będzie bliżej rozpatrzyć dążność, położenie i cel Austryl.
je zawichrzyć, pobudzafo.c Serbów do udziału w ruchach JpsyPa1istwo to na gwałcie i chytrości oparte, korzystaj{lc z oluntcgo i wojny Greków, Rossya rzuciła do Serbii dot{ld spo- martwienia rozmaitych narodowości, zasad11 jego będ?C podkojnie mieszkaj{lcego Czernego. Traktatami w Adryanopulu i bój, musiało więc mieć za dążność, zwiększanie się i walczenie
w Unkiarskolessi zawartemi, na których Rossya opiera swój przeciwnej zasady narodowości. Austrya też, póki jej siły na
nieszczęsny protektorat, nic innego nie uczyniła ona dla Ser- to wystarczały, była zaborczll: zawsze zaś była i jest zazartl!.
bów, jak tylko, że d~'plomatycznie uznano, istniej{lcy juz stan przeciwniczki! wszelkiej narodowości, któr11 zwie duchem rerzeczy; Scrbija z_aś winna swoj? niepodległość jedynie usiłowa- wolucyjnym. Wpływ:obu tych okoliczności sprawił, iż Austrya
niom Xięcia l\liłosza, które j\!. obdarzyły , dynasty{\ narodowi!- lubo otwarcie nie uderzyła na Serbij~. wszakże od pierwszej
dziedziczni\. Wtedy to Rossya catc swoje działanie obróciła chwili tam intrygowała, była jej przeciwniczk{I, lecz skrycie,
przeciw władzy narodowej, już to sama, juźto poduszczaji)c do z obawy aby się nie obja wiły jakie nieprzewidziane okolicznotego Turcy{\ ; oba państwa samowładne, braly pozór liberaliz- ści, którcby austryackie siły stłumić nie mogły. Austrya to
mu, ażeby wspierać i pomagać swawoli w Serbii. Tymto spo- wie, iż jej położenie się pogarsza, ze kazde wstrz11śnienie Eusobcm ludzie, którzy zmusili Xięcia Milosza do ogłoszenia u- ropejskie groźnie odbija się u nićj. Od czasu też kongresu Wiesławy 1835 r. byli wspierani ;przez Rossy11, lecz w 1836 ona deiłskiego, Austrya jedynie jest zajęta wichrzeniem rozwijajl!-ich potępiła, upowazniafoc l\lilosza do uważania ogłoszob? u- cego się ducha niepodieglości i narodowości ; lecz rewolucya
stawę za rzecz martw\!. W następnym zaś roku 1837, ci sami lipcowa, lecz insurekcya listopadowa aż nadto jej dowiodły, ii
malkontenci obsypani względami carskiemi w obozie pod Wo- ten duch coraz bardziej się rozwija. Austrya więc, położona
zn.osz:1~skiem, w:ócili do swojego kraj~ w orszaku ~djutanta pomiędzy Francy\!., gdzie zasada narodowości zwycięzyła, a
l\11ko1aJa. Nakomec ustawa 1838 r., mszcz(lc prawie władzę RossY\I, która zwalczyła ow 11 zasadę, Austrya, lubo w 3/4 zło­
Xi{lżęcia, czyni\!C go zależnym od senatu, dała zwycięztwo żona z ludności slawialiskich, lecz w których narodowość się
przeciwnikom l\:liłosza, którzy go oddalili z kraju 1839 r., na- budzi, zmuszonlJ. jest rzucić się w objęcie Rossyi, chociaz sła­
stępnie zaś dwukrotne wybory Serbów swojego wladzcy, zo- wjańskiej, bo to pai1stwo oparte na podboju, mniej jest niestały potwierdzone. Gdy w 1840 r. ogłoszenie Xięcia Michała, bezpieczne dla Austryi, jak Francya narodowość zwycięzka.
kładło koniec tym wszystkim zaburzeniom, wsunięto podrzęd- Celem Austryi nic jest juz zdobywać, jej celem jest istnieć:
Di! kwestyę radzcow Xięci'a : ta kwestya przechodz?c rozmaite dla tego też przedewszystkiem, pragnie ona, na zewn;i.trz uprzemiany, sprowadziła na tron dzisiaj panuj{lcego Xięcia Ale- trzymać status quo - wewniltrz zaś, ducha tłumić den Geist
xandra, z mocy tychże samych praw, które służyły Serbom diimpfen (1); lecz skoro tylko Rossya pogrozi swym gHiewem
przy wyborze Xięcia l\lilosza i Xięcia l\lichała. Ten wybór tak był Austryi, natychmiast ona idzie za popędem cara, raz bo on
prawnym, iz sułtan lenny władzca Serbii, potwierdził swojego z jednćj strony walczy ducha rewolucyjnego, z drugiej zaś,
lennika. Dzisiaj wszakże Rossya staje w obronie nie wiedzieć mógłby przeciw niej wesprzeć owego ducha, który budzi się
czego, bo Serbowie s11 spokojni, bo Porta nie obraża ich swo- w Sławianach przez ni{I ujarzmionych. Postępowanie Austryi
bód ani religijnych, ani politycznych, których Rossya jest opiekunk{I; źaclen zaś artykuł, zadncgo traktatu, nie daje jej
(I) Dosłowne wyrażenie przep:sów "'J-i szych urzędników cywilnych i wojprawa, nad władz? Serbii, którego dla niej Rossya nigdy, ani 1 skowych J. c. K. Apostolskićj M ośc i.
-
612 -
w 1833 r. gdy Hossyanie wylQ.dowali w Terapii-postępowanie
w 18fł0, podczas traktatu Londyńskiego~wreszcie postępc•
wanie jej obecne względem Xięcia Alexandra w Serbiii, Si!
ńiezbitemi dowodami przyszłego jćj działania. Równie jak cała
Europa, Austrya widzi uieochybuy upadek Turcyi, a wtedy,
rzetelna, światła polityka nakazuje gabinetowi Wiede1iskiemu,
wspierać Rossy\!. Gdyby albowiem Turcya upadla pod ciosami
narodowości w jej łonie rozwiniętej, wtedyby Austryi tenze
sam los groził niezwłocznie: dla tego więc Austrya jest nieprzyjaciołkl! koniecznQ., zawziętQ. Serbii, jako narodowości najwięcej groź{!cej Turcyi, musi przeto najwieruićj Rossyi pomagać. Przy zaborze nawet Turcyi przez Rossrn, może nawet
Austrya się spodziewać, iź narodowość serbska będ{!c stłumio­
ll\l, zwycięzca tę prowincy\l jej odda, wraz z BośniiJ, Hercogowinil i Czernogór{!. Takie mogi! być marzenia wielkości Austryi, gdy zaś w najgorszym razie, ona widzi wprawdzie, iź olbrzym północy, wzrósłszy do nadzwyczajnej wielkości , cięźyć
będzie nad niQ. całym swym ogromem, ze fo nawet sprowadzi
do potęgi mocarstwa podrzędnego, lecz jej nie zniszczy jeszcze,
gdy przeciwnie, gdyby Duch narodowości, który dzisiaj rnzwija się w Serbii, wzi{!ł górę, istnienie samo Austryi byłoby
zagrozonem (1) Austrya przeto w każdem połoźeniu, nie tylko
musi, lecz jest jej interesem, iść za polityki! Rossyi, głównie
zaś w kwestyi wschodniej, gdzie cele obu pal'lstw nie tylko sobie nie przeszkadzaj1i, lecz się wspierajil : cel bowiem Rossyi,
posiadać Stambuł', zapewnia cel Austryi istnieć.
Co do kwestyi podrzędnej, kwestyi handlu i żeglugi na Dunaju, Austryja okazuje dosyć przezorności, aby uspokoić tych
którzy mniemajil iz jej postępowanie jest nierozważne. Albowiem Austryja pierwsza powzięła myśl prowadzenia kanału do
Kustendzy, aby uwolnić się od przeszkód które Rossyja przez
swe posiadanie wyspy Suliny, narzuca handlowi na Dunaju.
Lecz tę myśl zarzucono, skoro Rossyja okazała SWi! niechęć z tego powodu. Dzisiaj Austryja, aby ujść monopolium posiadania
(z powodu zasypywania piaskiem rzeki, rozmaitych przykrości,
wzniesionych nieprawnie fortyfikacyi i budo wli na Sulinie) ujścia Dunaju przez Rossyfa, stara się odwrócić handel tej rzeki
z Niemiec, przez zclazniJ. kolej, łi)CZiJC\l Wiede1i z Tryjestem :
handel zaś Węgier, przez kolej źelazn11, ł\!CZ\lC\IDunaj z Jjume.
Główna droga (Ludowica strasse), pomiędzy Aguam i Jjume,
l11cz1w morze z Dunajem przez Kulpę i Sarnę, rzeki do niego
wpadaj{!ce, Si! uieochyhniJ. wskazów kil owej przyszłej kolei żela­
znej.
Anglija potęzne paiistwo przez dzielność swojćj ludności,
wzorowi! i zręczni! wytrwałość swojego gabinetu, ma również
w tej ważnej kwestyi wschodu, swojil dążność, swoje położe­
nie i swój cel. Narodowość angielska będ{!c wcielouil w SW\l
arystokracyj{!, stała się narzędziem podboju na zewn{!trz. Dla
tego teź Anglik, wolny, narodowy u siebie, gnębi i zdobywa po
zagrauici! : ocenia u siebie uczucie moralne, lecz je nieuznaje
u drugich, obraza je i tlumi : zgoła, narodowość angiel~ka staj{!c się narzędziem podboju, niema uczucia dla narodowości
obcych. Dla tego tez pojmuje w kwestyi wschodniej tylko silę
jćj
(1)
W 1835 r. pewien czfowick stanu, odpowiedział w samym 'Viednin, na
czynione mu uwagi ~ad postępowaniem zbyt uległym, Austryi, dla Rossyi: , cóż
•robić, wpraw<lZ'ie Rossya może uas zniżyć do potęgi 20 nawet i 30 rzędu mo• car1tw, lecz duch rewolucyi, który ona walczy, przewróciłby nas. Status quo je•t
• lł'sxy1tkićm dla nas, bo chociażby państwo apadło po śmierci Xięcia Kanclerza,
• moie się tćm dtisiaj pocieszać, ii powiedią ludiie wtedy : państwo upadfo, gdr
• m~ Xi!cia ltlctternicha nie stafo. 1
Rossyi, a nierozumie potęgi narodowości serbskiej : taka,jl'!st
Anglii d;iźność. Anglija przewiduj;ic iź niemoże wstrzyJJ.laĆ Rossyj{! od zajęcia Stambułu, zdaje się stawiać jej opór tylko wzglę­
dny. Z jednej strony tyle tylko Anglija grozi Rossyi, ile j{! to
zmusić moźe do odst{!pienia sobie większej części Turcyi, skoro jej rozbiór nast{!pi. Z drugiej zaś strony, jeżeli Anglija czuje
się z powodu swojego położenia w Azyi, moźe j{! kiedyś czekać walka z Rossyj{!, to 'ona dobrze wie, iż to samo położenie
s;:irowadzijej bliższy bój z Fraucyj{!, a posiadanie środziemnego
morza, gdzie lezy cel Anglii, w kwestyi wschodniej, to jest
Alexandryja. Bez W{!tpieuia nic porównać niemoźna z posiadaniem Stambułu, i dla tego Anglija Żostanie wiernie poł{!czoni!
z Francyji!, aź do chwili w której niebędzie można dluźćj wstrzymać Rossyi od zajęcia Stambułu {o czem Anglija jest przekonani!) : wtedy aby otrzymać Alexandryj{!, i co będzie jeszcze
można ze spadku po sułtanie, oraz aby mieć silnego sprzymierzeńca na środziemnym morzu, przeciw Francyi, Anglija poli!czy stę z Rossyj{!. Tak więc pamiętaj{!c na dążność, na położe­
nie i na cel Anglii, z łatwości{! można przewidzieć, jakie będzie
jej postępowanie w sprawie Serbii. Wreszcie Anglija wie, iż
w walce któr{! mieć moźe z Rossyj{!, jeżeli ta ma Polskę która
jej cięży, to i Anglija ma Irlandyj{! : wszakźe tę rzecz gabinet
petersburgski przypomniał gabinetowi londy1iskiemu w 1836 r.
Dążność, pofożenie i cel Fran cyi Sil poł{!czone w usamowolnieniu podbitych, ujarzmionych narodowości. To powołanie
Francyi jest wielkie, szlachetne, szczytne : Francyja bowiem
ma tak uwolnić ludzkość z pod jarzma podboju, jak dawniej
wiara chrześcia1iska wyswobodziła ludzkość z jarzma niewoli.
Gdy Fraucyja pojmuje swoje powołanie, wtedy LJest straszni!
wtem swojem odosobnieniu - tak je pojmował ów dostojny Xii)źe, który mia1 być choqigwiQ. europejskich narodowości : lecz gdy Fraucyja zapomina o swem godle, pomoc sła­
bym, przymierze narodowościom, gdy zap~mina o sobie, staje
na stronie, wtedy Fraucyja bojaźliwa na zewn{!trz, tworzy sama
sobie na wewniJ.trz ti~ szamotania, które mitręŻi! nawet siły fizyczne. Król Francuzów przejęty swojem wysokiem powoianiem,
prawdziwy naczelnik nowej wiary politycznej, maji)c wszędzie,
gdzie tylko Sil ciemiężone przez podbój narodowości, swokh
podwładnych, w kaZdym kto tylko posiada szlachetne serce,
móglby t\l potęg{! w kaźdej chwili, zatrz{!ść ciemięzciJ. naduzywaji)cym swej siły. W tej uowej polityce szlachetnej, ma już
Francyja dwa piękne przykłady do naśladowania : samo ukazanie się kolumn francuzkich ocaliło niepodległość S{!siedniego
ludu : zejęcie Ankony wstrzymało pochód Austryjaków : tak
więc dwókrotnie siła materjalna cofn{!ć się musiała przed sill!
moralni!. Francyja tez i dzisiaj pojmuje narodowość serbski!,
czuje j{! więcej niżeli ji) zna, i dla tego teź : < chociaż najbar• dziej obca w tej kwestyi,jeog1·aficznie i handlowo najmniej
" nią zajmuje się " jako to powiadaj\! mędrkowie dzienni, a
nieposiadafocy uczucia wielkiego powołania narodu swojego,Francyja najżywićj wspiera Serbów. To wsparcie niemoże być
jak tylko moralne, bo inaczej Francyja, udajiJ.C się do oręża,
aby zbrojni! prowadzić propagandę, sama zamieuiełaby SWi!
świetn:! chor{!giew narodowości, na obrzydły sztandar podboju.
W szlachetnej postawie pomocy moralnej, gdyby obca dtoń
chciała nowe pęta knować Serbom, sama groźba Fraucyi wystarczyłaby, bo wsparłyby j\l Prussy, tyle co ona w tej sprawie
bezstronne, a których potęga spoczywa na moralnem uczuciu
ich narodowego wojska. Lecz aby wpływ Fraucyi, jej pomoc
moralna, mogły wywierać zbawienne swe skutki, Fraucyji!
-
r.
\.
'•
613
wyobrażać powinni ludzie, Francuzi z rodu i z uczucia, ludzie
Ko1•esi_ł01J1tłencie.
pojmujgcy jej wielkie powołanie, umiejgcy przelać to uczucie
w narodowości przy których się znajduj\! i którychby słowo
Piszą z Algieru pod <!atą 1 b, m.
wzbudzało to niezłomne przekonanie, iz Francyja nigdy nieod' Straciliśmy znowu trzech współbraci naszych, - lwanczeskiego, porucznika
St\lpi ani zaprze się swojej zasady.
' z legii cudzoziemskiej; Jana Greffeta, który zabity został' jadąc z Ducera cło
Algieru, między Maison Blanche a Dclli·Ibrahim; trzeci, Jasielski Felix, h. g~ 0 •
Gdyby Francyja była wystawion\l jedynie na zbrojne działa­ melra w kadastrze; ten ostatni sam życie sobie odebrał, powodem tej rozpaczy
nie swej nieprzyjaciółki, moźnaby być pewnym iz Rossyja nie- byia lf!.schnota. Znaleziono przy zmarfym następujący list do siostry, - Poj..'.
odnioslaby żadnej korzyści z swoich pogróżek. Bo w istocie nie mieszli droga siostro, owo ciężkie w oddaleniu ocl swoich samotne konanie, któ„
rego żadna przyjazna nie osłodzi łza! Ja ro.dzinę moją na<l wszystko ukocha1enii,
łatwo mogłaby je wykonać : kład\!C na stronę iż Rossyja nieja dla nie'j zawsze by!em wylany, i na wszelką posługę gotowy; dla mnie więc
mogłaby użyć siły przeciwko Serbom, bo przez to by gwałciła oboj~tność i niepamięć tćj rodziny jest nieznośnćm; dla mnie konauie jest okro.
traktaty, lecz dla samej odległości potrzebowałaby duźo czasu, pnćm. Srogie przeznaczenie wygnańca, o którym swoi nawet zapomnieli. "
a w polityce czas jest bardzo wiele. Niespodziany zaś napad na
(TVritttck z listu lrapitana Zarembeckiego).
Stambuł, 'równie byłby niespodobnym, bo floty francuzkie i
Porucznik hvanczewski, umarł w lazarecie w Algien.e na <lysscn!eryą. Był
angielskie s1i dzisiaj bardziej przygotowane, niżeli flota rossyj- on z nami w kwietniu jeszcze na expedycyi, ~ choc i aż słahy nie chciał opuścić
ska. Lecz nie orężem przestraszy, lecz zlotem ujmie Rossyja korpusu, nie ledwie go przyrr,rnszono, aby powrócił do l\Iorl<iganem j wsz<'dł do
szpitalu. Ewakuowany do Al~ieru, w kilka dni umarł w szpitalu główi)ym.
dywan, który skloni się do życzeii cara, i stosownie do tychźe, Smierć [wanczcwskiego smn\kiem nas wszystkich okryła, a szczególni<fj nmie,
sprawę serbski! rozwigŻe.
gdyż hardzo Jo niego przywiązany byłem. RJI to har<lzo godny oficer, Jługo
Serbija więc niemoże liczyć na nikogo : mała to kraina, nie- S'łuiylis'my razem. Z <lwudzie~tu Polaków, którzy w r. 1832 z nim clo legi
Afrykańskiej weszli, <lwóch tylko dzisiaj w niej zostaje.
znana dotgd prawie, trzyma wszakże Europę w zawieszeniu : Ludwik lwanczewski urodzony w Król. Paskiem 1805 r. -wszed·l do sfuiby
w tej chwili Serbowie maj\! w swej dłoni, nietylko swoje lecz w r. 1 826, do pułku 3° strzelców pieszych. Na początku kampanii 1831 postą~
może i innych losy. Niepowinni się łudzić : Rossyja im grozi : pit na porucznika, i w tym stopniu catą odbył wojnę tak w Polsce, jak i w Litwie,
Austryja się z nig łgczy : Turcyja ust\lpi Rossyi : Anglija pój- zkącl powrócił z Jenerai'em Dembii)skim.
'V r. 1832, wszeJI clo legii zagrnnlczn€j, i w tym korpusie ciągle s1uiył: odbył
dzie za Austryj\l : a Francyja, po oświadczeniach i pomocy mo- k ampanijcralnej,musi opuścić Serbów, bo niedozwalajgc onym wdawania
W r. 1832, 1833, H, 35 w Afryce,
się zbrojnego, sama niemoże udawać się do oręża. Wszakże czy
W r. 183), 36, 37 w Hiszpanii.
W r. 1838, 1839, 40, 41, 4>, 43 w Afrycę.
połozenie Serbów jest rozpaczajgcem? nie - jak kazdego ludu
Ranny
w
Hiszpanii
i w Afryce, Ozdobiony krzyżem So Ferdynanda, umar
który chce walczyć : Serbowie zaś światu dowiedli, ze mogą,
w skutek choroby z trudów wojny wyniklćj dnia 15 maja 1843,
chcą i umieją, walczyć przez długie lata. Aby zaś niezapaiić
nollry kolega, zaszczytny oficer, z.iłowany oJ wszystkich' którzy go znali.
w Europie pożaru, którego skutków niemożna przewidzieć,
Kilka razy był cytowany w t•ozkazie dziennym za odznaczenie się, mimo lego
aby nieprzestraszyć innych mocarstw, ani Rossy ja, ani Austry- po jedynastu latach ciężkiej wojny w Afryce i Hiszpanii, umarl nie dekorowany
ja, nieposzl1i swych wojsk do Serbii, bo jeśli pierwsza wie ze krzyrzem francuzkim.
Poitiers dnia r 2 Czerwca i 843 .•
jeszcze Polski niezdusiła, to i drugiej wiadomo iż jej kolonije
Szanowny Redaktorze!
s~ z Serbów złoźone. Wtedy Sułtan jedynie zostawałby do walBy1o to jeszcze parę dni temu pewniki~m, że Komitet nad którym tak dużo
czenia Serbów, gdyłiy ulcgajgc pogrożkom Rossyi, chciał wys- przez piQĆ lat pracowano, juZ się nie zjawi: - że wszyslkic nJdzieje zeń mające
t\lpić przeciw Xięciu Alexandrowi. Lecz w tym wypadku mo- wyniknąć stracone. Wielu ziomków zn,ij<lując się wśród usi'towań, gorliwie w te·
żna śmiało twierdzić, iż obawa takiej wojny byłaby bezzasadni!: mierze podjętych, lecz nie zrealizowanych skutkiem, krząlaĆ się zaczęto tworze~
naprzód, bo Francyja i Anglija chc\lc przeszkodzie wybuchowi niem nowych projektów! - Zalda1~y Chateauroux i Poitiers są tego dowodem .
Aż oto z n ienar:ka, i gdy nikt prawie się nie spocłziewa1, komitet jak fe11ix z po„
wojny, pewno ze swojej strony musiałaby sultana naprowadzić piołOw powsta·f, i znown podróZ w Bruxelskie kraioy o<lbrwa.
na drogę rozsl!dku i umiarkowania: - powtóre, bo gdyby i
Niewia<lomo do jakiego stopnia la wicSć ulotna, pojawu nieoczekiwanego, i
wojna z sułtanem miała nast\lpić, to pewno Serbowie maj{!. to niepodobnego z uatury SW) eh niepowoJzeń, może zas:Iugiwać na wiarę; wiadomo
przekonanie, iz ona na ich korzyść obrócićby się tylko mogła. tylko podług tryumfalnych rozmów, Ze Pan Lelewel kamieniem 'Węgielnym w t<fj
być zezwnlil, że Pan Ody"ecki j11z podróż odbywa, i że prace niby
Serbowie więc nie przemocy i gwałtu lękać się maj~, lecz in- wbudowie
imieniu E1nigracyi i narod1,1 mają być rozpoczQLe.
trygi, i przeciw niej obrócić powinni wszelkie swoie usiłowa­ Położenie naturalne każdego Emigranta jest takie, że wszystkie wypacU.i ponia. Złoto Rossyi, rodziny Obrenowiciów, moze i Austryi, to myilne lub nie, dobry luh dy kierun e k ojczystej sprawie nadające, są jego wła.
jest bro1i której uzywaj{!. przeciw Serbii jej nieprzyjaciele. Oso- snością i smutkiem lub pociechą. Przeto prawo sądzenia o 11ich równie się jemu
by które dzisiaj S{!. na czele spraw serbskich, wiedz{!. dobrze należy. I kiecly idzie o wybór iro<lków ku wywalczeniu Ojczyzny, o ich praktyczność, wioien jest w takim przfdmiocie dać swoje zdanie, w nadziei, że i
z doświadczenia, iż Rossyja nawet bez złota, umie wzniecać wszyscy inni giszczająe się z tego nbowiązku, i pn.ynosząc swoje widzenia, mogą
zaburzenia i z nich korzystać. Skoro intrygi i zloto cudzoziem- rzecz błę<lną sprostować, i tak inzyśpieszyć moment powrotu naszego. <lo zagród
ców i rodziny strl!Conej, korzystaj\lc z namiętności, poł~czeń i ojczystych.
Pt:łniąc przeto mój obowiązek, zamierzam parę słów o komitecie powiedzieć„
stosunków osobistych, z chciwo~ci. z nienawiści, z Ż\ldzy i
Przyp~~ić że sloi. Lecz czy siQ o~toi i rozpoczni.c swoje c~ynności ustawą Zje.
zemsty, z samolubnej dumy - wzniec{!. zaburzenia w kraju, dnoC'zenia przepisa1;e, sęk zaiste do.Sć twardy; ho wiadomo ze zbiegu jakich oko•
zapali! ogie1i wojny domowej, wtedy to obcy, na zewn\ltrz za- liczności wypływa, jakim prawom hołdować musi i j:tka może być jego reaJna
kryci prawości~, a na wewn{!.trz silni słabości\! narodowi). - pozycya.
wtargn\l do Serbii i ugn\l fo pod jarzmem, jakiecllanich wprzy- Przebiegając okoliczności komitet dotyczące, od początku do końca, spostrze„
ga się: 1 o mySl pierwotna Zjednoczenia, my.S I piękna, praktyczna, bo miaia na.
szlości, najwięcej przynieść może korzyści. Aby ujść temu niecelu zlanie wszystkich cząstek Emigracyjnćj famili w jedno poważne i nieroz•
ochybnemu i sromotnemu nieszczęściu, Serbowie, jedna wam <lzit>le cia·l o. 2 ° Węzeł ten braterski, miał scicśniać harmonią uczuć już z poło ...
tylko droga pozostaje : wytrwać w zgodzie i w oporze.
żenia naszego W}"nikaj:\cych, kolumnę Emigrantów bez względu na opinije po}i„
tyczne; bo wojsko mające pod bokiem nieprzyjaciela ogólnego, nie powinno si~
L. B.
d1.ielić na partye. 3° l\liano pracować razem nn<l Srodkami najpraktyczniejszemi
wywołania rewolucyi,
nad sposobami prowadzącemi do ogólnej jedności tak
-- 614 -
„ Emigracyi jako i w Kraju. Bo irodki praktyczne porią~ajq cały naród do boju,
nie zniecłięcają nikogo , a zgoda powszechna nadaje jemu sprężystość i heroiczne
przetrwanie. WolnoSć i nit! podległość Polski w granicach przedrozbierowych,
były dewizą tej myśli : spieszono więc fa,czyć się, bo nadzieja w niej złożona,
obudzała patryotyczne uczucia, wrói.yła pożądane skutki. Jakoż po krótkim czasie znaczna licz ha. ziomków zbieg'ła się po<l chorągiew, mogącą wówczas otociyć
się urokiem zasług znamienitych i stać si~ rządem emigracyjnym. Nadi:ieje te
płynęły z usposobień chrz.r.ściańskie:;o braterstwa, bo uie ·rnmykały w sobie
pretrnsyi do stanowienia praw wśró<l Emigracyi, decydujących o przedmiotach
narodu :-bo nakazywały wierzyć, że uic nie będzie ·1.dliałanego. coby mogło
drasnąć mitość własną je{;O i wen rzucić ziarno niezgody. TJ•mczasem prawa o
których mowa, za wejściem do Zjednoczenia na boku odda\yna stojących ambicyi! a mianowicie za wejSciem pewnych odłamków towarzystwa dl"mokratyczne·
go, które Ccnlralizacyi obalić, i rządu po nicij zabrać nie mogły, J)OS!anowione
zostały, i noszą do dziS<lnia tytuł instytucyi Emigracyjno•narodowrlj. Nastąpiły
później swar i vaszkwiiarstwo; a kancelarya Zjednoczenia, czyli kommissya
w im:eniu Narodu i Emigracyi proklamując, wysz.ła nie ra.r. za obręb swych attry}mcyi, zapomniała. że była jak i jest, tył.ko biórem, do zebrania na komitet
ivotów, przeznaczouem,
Szauuję przeciwne opinije, i dla tego 2imno je rozważam, i kiedy
mówię o niepraktycznosci śroclkó~ proponowanych ku wywoianiu ogólnego
w Polszcze powstania, to jedyuic dla tego, ie one, jak powietlzia·łem, są moją
-własnością. Podfog mnie, Zjednoc1.enie schodząc z drogi pierwoLDćj, którą na
wstępie µrzyjęfo, odbiegto swojej nadziei; bo jak czyn okązał, nie połączyło
w jedno ogniwo wszystkich emigracyjnych indywidualności, i w miejscu braterski~j zgody, utworzy1o nieustanny swar, a w miejscu władzy, która najgodniej i
najkorzystni,ćj mogłaby ji\ reprezentować. anarchizm i jego konsekwcncye.
Utworzyło tylko kilkadzie•iąt artykułów prawa, i takowym tytuł instytucyi
Emił?:racyjno·ncrodowrlj nadało. Nie zważyło, że stanowienie praw, przez cząst·
kę, dla całej Eniigracyi i Narodu, który woli swej w tej mierze nie m6gł objawić,
może wzbudzić drażliwości jego. które szanować należy, zaszczepi w nim ducha
niezgorly, prowadzi\,cego do wojny domow~j; nie zważyio, że aby reformy wprowadz:ać, potrzeba z góry pozbyć się nieprzyjaciela, klÓry polskie niwy zalega. [
dziś po dwuletnim głosowani n, którego nikt nie sprawdza.i', i pod wpływem wyićj
skreSlonych okolicznoSci, komitet się z.iawia. Zobaczmy czy komitet, jeili już
istnieja, może wystąpić w charakterze ogólnym, stosując się do instytucyi, którćj
uległym hyć musi.
Chateauroux, Poitiers, Versaillt>I, Havre etc., jawnie \vystąpi'ły, wypowiadając posłuszeflstwo. Liczba która innym partyom hołduje, równi0 do podpory komitetu nie należy. Umarli od dwóch lat żadnej reprezentacyi xif~mskićj nie Żi\dn·
j~. Wszystkie wszakże te głosy nie zostały wykasowane, jeSJi się znajdują za projektem, bo nawet i z listy Zjednoczenia nie są wymazanymi, i czyż ws'ród takich
niepowodzeń, mtJŻna przypuScić, ie Pan l„clcwel przyjmie ohowiązek, do pełnie·
nia którego większoSć więk1zosci Zjednoczenia )ego powołała? Czy ho·ldując
instytucyi Emigracyino„narodowej, może reprezentować Em1gracyę i Naród,
1"tenczas, kiedy nie tylko Naród, ale i Emigracya mandatu nie <laia. Bo kilkaset
głosów, nie mogi\ obowiązywać gÓri\ siedmiu tysięl'Y Emigrantów, a tćm bardziCj
~aród , który Zadn~j wiedzy nie ma o prawach decydujących w jego przedmiotach. Inne trudności sam Pan Lelewel oceni, a wysok.os'ć nauki i rozumu, stanie
13ję dla niego ra<lą, jak ma postąpić.
Nie sądzę przeto aby ~rnbie życzył , stanąć na czele drugiej centralizacyi, i cheiał
atać się rozmyślnie drugą przeszkodą, ku zlaniu się Em;gracyi w jedno ogniwo,
lu podaniu sobie braterskiej ręki i pracowaniu za pomocą praktycznych Srodków,
W~pośród nas widzialnych, nad wywołaniem narodowego powstania. Te dary
nieba ja widzę przy chorągwi umiarkowania, zgody i szczerej naszej przychyl„
ności do woli narodu, przy chorągwi powierzonćj rodzinie znamienitych zasiug
i EnropejskiEij wzięloŚci.
Nie przewiduję jak w tym razie Pan Lelewel postąpi. Bo nic wiem czy obce
rady wpływają na jego wysoki rozsądek. Mniemam wszakże, jeżli czynnoSci jako
członek komiletu rozpocznie, znajdzie tam wielkie trudności, a wic:kszą odpo„
wie<lzialność przed historyą i narodem.
Przyjm szanowny redaktorze, wyrazy prawdziwego szacuku i Zyczljwości.
T. Bukiell.
DO
ł.ED.lKCYI
TRZECUGO lU.J.l.
20 Czerwca 1843 r.
Szan0wny wydawco I
W imieniu Komitetu Ogółu EmigracJjnego Polskiego w Londynie, i z jego
poler.enia, upraszam cię o publikacyę w twEim piSmie przyłączonych tu dwóch
adreeów, które z okoliczności sprawy polskićj dotyczących, przez Komitet były
wystosowane. l..ącze wyraz szacunku i braterskiej życzliwości.
.Markowski, sekretarz komitetu.
DO Xll~ZNEJ INVERNESS.
Pani!
Polacy na 'ITygnaniu w tym Kraju bę•lący, nieukojoną dotknięci boleści~ przez
imierć szlachetnego i dostojnego ich przyjaciela, Waszej Xiążęcej wysokości U!
kochanego marżonka, ś. P· Jego Królewiczowskiej Mości Xiąięcia Fr. Aug. Sussex, poczytują to za obowiązek dla siebie, z g:łębokićm uszanowaniem złożyć rze·
telne wyznanie ich żalu Waszej X. M. z powodu wypadku, który zasmuoając
wszystkich, dla ciebie Pani najdotkliwszym jest ciosem.
Rzadkie cnoty, wielkość rodu, wysokie zalety rozumu i set·ca Jego Król·
:Mości, jako też liczne i nieocenione zasługi, oddane przezeń Jego Krajowi i ludz1rnSci, sprawiedliwie obudziły dla niego miłoSć w narodzie angielskim, i zjednały
mu szacunek i uwielbienie wuystkich oświeconych narodów.
l'aryi, ivdrukarni i litogl'ani, MAULDR
Wielka Brytania straciła w J. K. Mości prawdziwego ; wiernego patryjotę
sprawiedli"·oSć i ludzkość gorliwego obrońc~; sztuki, nauki i dobroczynne zakłady, szlachetnego ich patrona i doLroczyńcę; a Polska opuszczona, cbociai:
żało„vana przez wszystkie uarody: znajdując w ich panujących obojętnych wi·
dzów sw.vch niesr.część, lub sprzysięgłych nieprzyjaciół niepodległego j<'j ducha,
Polska, w której obronie żaden rząd Europejski nie Smie podnieSć głosu z obawy
obrażenia jćj tyranów! znalazła w zmarłym S. p. Xięciu, uajdzieloiejsz<'go i po•
Swi~conego oriekuna.
Wdzi~czni Polacy za
szlachetny udzi;:ił Jego Kr. l\foSci 1V losach ich Ojczyzny„
nie przeslaną opili.kiwać Jego straty: nie przestaną błogosławić jego pami~ci !
Takiemi przejęci uczucil\mi, oSmielaj(\ się oni w tych dniach żałoby, złożyć Wa•
szćj X. 1\1. adre1w słowrtch pociechy, zanosząc raze1µ gorące prożby tlo OpatrznoSci, aby raczyła Was zachować i wspierać w tej najboles'niejszćj żywota
próbie.
Do tego słabego hołdu szacunku, jaki clla ii. p. Jego.Kr. Mosci składamy, po•
zwól nam także przyłączyć zapewnienie wd7.ięcznos'ci. jaką pałąmy dla ciebie
Pani, któraś nie w jednym przypadku dla naszego dohra, podzielała ucz.ucia i
slarania Jego Kr Mości znrn.rlc:;o Xięcia.
Mamy honor być Pani, z n3jgtębszym szacunkiem etc·, słudzy.
24 Maja 18~3 r. 38 Gre:it Pul1eney Street, golden Square, London.
Członkowie komi tel u polskiego w Lond) nie, L. Jabłoński, prezydent- Hr. Gra·
bowski, - T. Pruswuwski -- T. Olizaroski - .Markowski, $ekretarz.
DO I.ORDA DUDLEY COUTTS STUART, VIGE PREZESA TOWA·
RZYSTWA PRZYJACIOł'.. POLSKI. etc. etc. etc.
Milordzie,
Ohydny wystQpek dopefoiony przez jednego, -który się mieni być polakiem;
dopełniony w czasie, kit>dy staranie W. Lordowskiej MoSci o nasze dobro są da·
leko przykrzejsze jak zwykle; i w miejscu, gdzie te starania tak d·lugo i niezmordowanie dokonywane były: nape'lui'ł serca nasze uczuciami naji.ywsz.ego ialu i zgrozy.
Nieprzyjaciele nasi nie tanie<lbują korzystać z tćj okolicznoSci. by oskariyć nas
o niewdzięl'zno.Sć, i zdołają otrzymać zapewne wiarę n tych, którzy są nieSwiadomi szczegÓ'fÓw dotycząc ych tego bezecnego czynu; którzy nie wiedzą, że ~ło·
czyńca, który s'miał napaSć na Wasr.ą Lord. Muść, lubo teraz oświadcza się być
Polakiem, w innym wypadku wyznał, ie jest moskalem; którzy nie wiedzą, Ze
za wykroczenia przeciw prawom tnlejszego kraju, w ktÓrJ'm czasowy znalazł
przytułek, wskazany na deportacyę zosta·I; i dla 1ego, sprawiedliwie uznąny był
za niegodnego do wsparcia z funduszów, jakie z:e szezrgólnćm staraniem W. L.
Mości, zbierane dla tych Polaków, którzy 1. Ojczyzną stracili wszystko, lecz mo•
gą sobie pochlebiać, iż honor ich <lotąd nie byt skalany.
Spodziewamy się, iż okoliczności powyżćj przytoczone, zasłanią nas prz.ed hań­
bą, jaką z powodu tego smutnego wypadku, zniesławićby uas chciano: wyświecić
one powinny zbrodnie samego złocz)'ńcy, którego Towarz~stwo Literackie Przyjaciół Polski nie przyjęło na listę polaków przezeń wspieranych, łec't. dobrotliwie
zawiadomiio go, iż przyjdzie mu w pomoc, skoro on okaże szczerą chęć <lo pracy,
lub się oddali z Anglii <lo jakieko dalekiego kraju.
Spodzie~'amy się zatem i niewątpimy, iż gorliwość W. L. MoSci dla sprawy
Narodu Polskiego, którCj ani czas, ani iadna przeciwność nie ostudziły, nie
zmniejszy się dla tego nieszczęśliwei:;o zdarzenia. Jeśli podobna mySl nas zatrwa•
Za, pocieszeni razem jesteSmy tyni dowodem, iż jedyne wzruszenie, które na W.
L. Mości ten wypadek sprawił, byfa szlachetna niespokojnoSć, aby ten czyn nie
pociągnął za sobą szkodliwych skulków, dla przedsięwzil,: Ć rozpoczętych w celu
naszego dobra, które wyiącynym \\', L. Mości serca stało się przed111iotem.
Wdzięrzni jcsteSmy faskawćj Opatrzności, za zachowanie życia \.YaszCj Lor•
dow&kiej :\lości, .śpociziewamy się, a n<twet wierzymy, iż dostatecznie znasz i oceniasz nasze dla ciebie uczucia, i możc.>sz być tego przekonania. iż na je<lncgo
Polaka, (jeżliby znalu! się jeden), ktciryby się poważył podnieść sw~ rękę prze·
ciwko W Lordowskićj MoSci, tysiit.te są gotowych między uami, z narażeniem
własnego życia stan<\Ć w Twojtlj obronie.
Mamy honor być Waszej Lorclnwskiej Mości najobowiązańsi etc. etc. słudzy.
Członkowie Komitetu Polskiego w Londynie.
L. Jabłoński, prezes - Hr. Grabowski, - T. Prusinowski. -T. Olizaroski- Markowski, sekretarz.
Wydawca odpowiedzialny :
„.
JANUSZ WORONICZ.
Pułkownik Henryk Krajewski uwiadamia podoficerów i źoł­
nierzy, którzy po odł;iczeniu się Pułku Ułanów Polskich od
legii zagranicznej, w szwadronach tegoż pułku p•nostali, iz
maj(I się zgłosić po odebranie należ11cego się im zaległego żołdu,
do Imtendenta Jencralnego w l\ladrycie. który stosownie do
decyzyi rz11du Hiszpai\skiego, zaległość tę wypłaca. .
Interesowani powinni pisać i adresować prośby swo.ie o wypłatę, w następuj11cy sposób: Al. E. S. Don Jose de la Tuentes lntendente General Jlfi"litar, en Jlfadrid.
Z tym numerem kończy się drugi kwartał pisma naszego,
Dyrekcya uwiadamiaj(lc o tern szanownych czytelników, wzywa, aby poodnawiali swe abonamenta, jeśli nie chą doznać
zwłoki w dalszem odbieraniu pisma.
RENOU,
przy ulicy Bailleul, 9-11.

Podobne dokumenty