Etykieta w żeglarstwie.
Transkrypt
Etykieta w żeglarstwie.
Etykieta w eglarstwie. Chodzi mi o etykiet jaka obowi zuje na szanuj cym si jachcie, w jacht klubie ze stuletnim co najmniej rodowodem i w ród eglarzy z klas . Etykiety eglarskiej, przyj tych norm, cz sto u wi conych wieloletni tradycj staraj si przestrzega równie nowi wła ciciele du ych super jachtów, je eli nie chc uchodzi za nuworyszy, profanów czy nowicjuszy. Na czym polega etykieta eglarska i ten specyficzny styl zachowania, ubierania si i u ywanego słownictwa? Jacht klub Zacznijmy od najbardziej widocznych, najbardziej rzucaj cych si w oczy oznak wiadcz cych o tym, e odwiedzaj c szanuj c si marin , czy jacht klub, je eli przy wej ciu nie spotkamy mosi nej tabliczki „members only” . B d nimi niew tpliwie flagi na masztach na l dzie i bandery oraz banderki na zacumowanych tu jachtach. Etykieta eglarska wymaga, aby gospodarze mariny czy jacht klubu w przeznaczonym do tego miejscu na klubowym maszcie wywiesili flag kraju, z którego pochodzi przybyły do nich jacht. A kapitan takiego jachtu, je eli przestrzega przyj tych norm, to ju wchodz c na wody terytorialne obcego kraju podnosi na maszcie swojego jachtu, te w przeznaczonym do tego miejscu, flag kraju, na którego akwenie si znalazł. B d c ju w porcie podnosimy na swoim jachcie dodatkowo banderk swojego jachtklubu i je eli jeste my członkami jakiego stowarzyszenia maj ce zwi zki z morzem, to flag z logo takiego towarzystwa to podnosimy j równie . Autor niniejszego artykułu, ma zaszczyt i prawo podnosi na swoim jachcie banderk ekskluzywnego Bractwa Kaprów Polskich z numerem 85. Jacht Jeden rzut oka na wystarczy, eby oceni kim jest wła ciciel danego jachtu i czego mo na spodziewa si po jego załodze. W porcie jacht powinien by sklarowany, a wi c pokład umyty, liny uporz dkowane, mieci wyniesione. Na pokładzie nie powinno si widzie brudnych naczy i pustych butelek po piwie. Je eli suszymy sztormiaki albo wła nie zrobili my pranie, to rozwieszamy je na relingu od strony wody. Wycieraczka przed jachtem te dobrze wiadczy o jego załodze. Pami tamy o czystej banderze i o zdejmowaniu jej na noc. Rdza, odpadaj c lakier, brudne agle, s dyskwalifikuj ce. Je eli obok naszego jachtu jest wolne miejsce, to zawsze mo emy spodziewa si , e załoga takiego jachtu b dzie zaj ta manewrami podej cia, by mo e b dzie zm czona, by mo e b dzie niedo wiadczona. Je eli „na wszelki wypadek” wywiesimy odbijacze na naszym jachcie, ka dy jachtsmen to zauwa y i doceni. Jachtsmeni Słownictwo, terminologia powszechnie u ywane przez polskich eglarzy wywodzi si przewa nie z j zyka angielskiego, holenderskiego lub niemieckiego. Je eli jacht po angielsku nazywa si yacht, to logicznym jest, e eglarz b dzie yachtsmanem a to oznacza, e taki man posiada okre lone cechy charakteru, na ogół pozytywne, bo taki jest to sport. Niestety, w Polsce słowo yachtsman, znikn ło praktycznie z u ycia. Zostało wyrugowane w czasach, gdy jachting, eglarstwo uwa ano za sport elitarny, tylko dla bogaczy. Wy miewano biały strój, biała czapk , innymi słowami wy miewano elegancj . Całe szcz cie, e dzisiaj eglarstwo w Polsce nie jest dyskryminowane, ale słowo yachtsmen ju nie jest u ywane. Mo e nale y tego ałowa . eglarska etykieta dotyczy równie i stroju. A wi c mi kkie obuwie, raczej nie d insy i nie kolorowa, w krzykliwe wzory koszula. Ci kie glany absolutnie na jacht nie pasuj . eglarski styl, to szorty, tenisówki, nakrycie głowy i przeciwsłoneczne okulary. Mog to by markowe wyroby, ale niekoniecznie. Dominuj cym kolorem jest biel i kolor niebieski. Dawno nie byłem na Mazurach, ale wie ci dochodz ce do mnie stamt d s przera aj ce. Pono dominuje krzykliwy styl zachowania, nocne pija stwo, gło na muzyka i wulgarne słownictwo. Nie tylko zreszt na Mazurach. Sam czytałem w Internecie przechwałki polskiego „jachtsmena”, który chwalił si , jak to po kryjomu opuszczał zagraniczn marin eby nie zapłaci za postój, jak w nocy obcinał odbijacze na innym jachcie. Nic dziwnego, e w obcych portach spotyka si tablice z napisem „Polacy płac z góry”. eglarska etykieta wymaga mi dzy innymi udzielenia pomocy załodze cumuj cego wła nie jachtu. Wytrawny eglarz widz c podchodz cy do kei jacht, bez wołania o pomoc, sam podejdzie i odbierze cum . Ju nie wspominam o obowi zku udzielania pomocy na morzu. Ceremoniał Wiemy ju jak prezentuje si dobra marina, jak wygl da jacht w „klarze portowym” i jak nie powinien zachowywa si i ubiera szanuj cy si eglarz. Zbiór zasad i przyj tych zwyczajów w eglarstwie jest bardzo obszerny wi c sił rzeczy nie sposób w krótkim artykule opisa wszystkiego. W eglarstwie obowi zuje hierarchia, ale i mówienie do siebie po imieniu. Wiadomo, e najwa niejsz osob na jachcie jest kapitan. Wi e si to z odpowiedzialno ci ale i z przywilejami, na przykład, załoga nie rozpoczyna posiłku zanim nie zacznie je kapitan. Kapitan na jacht mo e przyj ostatni, a schodzi na l d pierwszy. O wyj tkowej pozycji kapitana jachtu wiadcz ró ne tabliczki sprzedawane w eglarskich sklepach, a potem widoczne na jachtach, na Przykład „Nasz kapitan zawsze ma racj ”, „Pro ba kapitana jest dla nas rozkazem”, itp. Pisałem ju o flagach i banderach. Powinienem jeszcze doda , e wywieszanie jednych flag ł czy si z etykiet eglarsk , a podnoszenie innych flag jest obowi zkowe. Koniecznie musimy nosi polsk bander , je eli jacht ma polsk przynale no pa stwow . Wchodz c do portu innego kraju, po odwiedzeniu egzotycznych miejsc koniecznie musimy podnosi ółt flag , która oznacza, e jeste my zdrowi, nie przywozimy jakiej zarazy. Maj c zamiar port opu ci , dobrze jest o tym zasygnalizowa przez podniesienie flagi Mi dzynarodowego Kodu Sygnałowego, tak zwanego Bł kitnego Piotrusia, czyli flagi „P”, która oznacza: „w przeci gu 24 godzin statek, jacht wychodzi w morze”. Skoro ju wspomniałem, o MKS, dobrze by było aby zestaw tych flag cz ciej dekorował jachty i mariny ni nachalne reklamy na kadłubach i aglach jachtów. Te ostatnie powinny pozostawa nie no białe. Tak nakazuje etykieta i tradycja w yachtingu. Z eglarskim pozdrowieniem Bruno Salcewicz