D - Sąd Rejonowy w Lubaniu

Transkrypt

D - Sąd Rejonowy w Lubaniu
Sygn.akt IIK 161/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 stycznia 2016r.
Sąd Rejonowy w Lubaniu Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący SSR Dariusz Kliś
Protokolant Tomasz Kilarski
przy udziale Prokuratora --/-po rozpoznaniu w dniach 23.07.2015r., 15.09.2015r., 16.10.2015r., 19.11.2015r., 16.12.2015r. oraz 21.01.2016r. sprawy
karnej
(...)
urodz. (...) w O.
syna J. i H. zd. K.
oskarżonego o to, że :
1. w dniu 15 kwietnia 2014r. około godziny 22:00 w siedzibie spółki (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
w (...)-800, ul. (...), naruszył nietykalność cielesną J. H. w ten sposób, iż uderzył go, szarpał, podrapał i dusił od tyłu
za pomocą ramienia,
tj. o czyn z art. 217§1 k.k.
2. w tym samym miejscu i czasie jak w punkcie 1 znieważył J. H. słowami powszechnie uznanymi za obelżywe,
tj. o czyn z art. 216§1 k.k.
I. ustala, iż J. P. w dniu 15 kwietnia 2014r. około godziny 22:00 w siedzibie spółki (...) spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością w (...)-800, ul. (...) dopuścił się tego, że na skutek szarpania spowodował u J. H. obrażenia ciała
w postaci zadrapania za prawym uchem, krwiaka o średnicy 3 cm na karku, zadrapania na grzbietowej powierzchni
ramienia prawego i bolesności prawego ramienia tj. czynu z art. 157§2 kk i na podstawie art. 1§2 kk w zw z art. 17§1
pkt.3 kpk postępowanie w sprawie umarza,
II. uniewinnia oskarżonego J. P. od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt. 2 części wstępnej wyroku,
III. na podstawie art. 628 kpk w zw z art. 629 kpk zasądza od oskarżonego J. P. na rzecz oskarżyciela prywatnego J.
H. poniesione przez niego koszty procesu.
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny
J. P. do dnia 15.04.2015r. był współudziałowcem firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L.. Członkami zarządu do tej daty
byli: J. P. – prezes, P. S., D. S., H. G. – jako wiceprezesi. Prokurentami spółki była H. S. (1) oraz U. G.. H. S. (1) pełniła
w spółce ponadto funkcję głównej księgowej.
Po tej dacie jedynym właścicielem spółki (...) była spółka (...). S., zaś członkami zarządu byli P. S., D. S. i H. G..
Funkcję prokurenta pełnił U. G..
J. H. we wskazanej dacie pełnił w firmie (...). (...) Sp. z o.o. funkcję administratora systemu informatycznego i nie był
zatrudniony w firmie (...). Funkcję informatyka w spółce (...) pełnił natomiast P. G..
Dowód: zeznania H. S. (2) k. 90v-92v, J. H. k. 128-129v, P. S. k. 148-149v, H. G. k. 154-155v, wypisy z KRS k. 6-20.
Z uwagi na pełnione funkcję w spółce (...). S., J. H. do dnia 15.04.2014r. przyjeżdżał do siedziby firmy (...), gdzie na
zlecenie ówczesnych członków zarządu, wspólnie z P. G. wykonywał prace związane z administrowaniem systemów
IP. W/w był znany nie tylko wszystkim członkom zarządu spółki (...), ale również H. S. (2) oraz innym pracownikom.
Dowód: zeznania H. S. (2) k. 90v-92v, J. H. k. 128-129v, P. S. k. 148-149v, H. G. k. 154-155v, B. T. k. 91v-92, M. P.
k. 126v, L. C. k. 126v-127, E. P. k. 127-128, W. C. k. 140v-141, M. S. k. 147v-148.
W nieustalonym okresie przed dniem 15.04.2014r. pomiędzy J. P., a pozostałymi członkami zarządu firmy (...) , a w
szczególności D. S. doszło do nieporozumień na tle zarządzania spółką. W/w powziął podejrzenia, iż oskarżony działa
na szkodę spółki (...). W tym celu bez poinformowania ówczesnego prezesa J. P. zlecił J. H. za wiedzą pozostałych
członków zarządu skopiowanie dysku komputera należącego do H. S. (2).
Dowód: zeznania H. S. (2) k. 90v-92v, J. H. k. 128-129v, P. S. k. 148-149v, H. G. k. 154-155v, B. T. k. 91v-92, M. P.
k. 126v, L. C. k. 126v-127, E. P. k. 127-128, W. C. k. 140v-141, M. S. k. 147v-148.
Wobec powyższego w godzinach popołudniowych w dniu 15.04.2014r. J. H. przyjechał do L., gdzie spotkał się z P.
S.. W/w bez wiedzy zarówno J. P. oraz H. S. (2) przekazał pokrzywdzonemu klucze do gabinetu głównej księgowej i
nakazał skopiowanie dysku komputera w/w. J. H. po wykonaniu zadania miał telefonicznie poinformować świadka.
Mężczyźni ustalili ponadto, iż spotkają się na wspólnej kolacji w hotelu (...)w L..
Dowód: zeznania H. S. (2) k. 90v-92v, J. H. k. 128-129v, P. S. k. 148-149v, H. G. k. 154-155v, B. T. k. 91v-92, M. P.
k. 126v, L. C. k. 126v-127, E. P. k. 127-128, W. C. k. 140v-141, M. S. k. 147v-148.
Skutkiem powyższych ustaleń J. H. udał się do siedziby spółki (...) około godziny 21:00 i pod nieobecność oraz
bez wiedzy H. S. (2), a także oskarżonego wszedł do gabinetu głównej księgowej. Będąc na miejscu przystąpił do
kopiowania danych z komputera w/w. W tym czasie w budynku spółki przebywał J. P., który zauważył światło w
gabinecie H. S. (2). Będąc przekonany, że ta jeszcze pracuje telefonicznie skontaktował się z w/w. Podczas rozmowy
ustalono, iż H. S. (2) nie przebywa w siedzibie spółki. Wobec powyższego oskarżony oraz H. S. (2) ustalili, iż spotkają
się w budynku firmy. W/w będąc na miejscu wezwali ponadto kontrolera E. P. oraz portiera W. C., po czym wszyscy
udali się do gabinetu H. S. (2). Po wejściu do jego wnętrza w/w zauważyli przebywającego pod biurkiem J. H., który
w tym czasie kopiował dane z dysku komputera należącego do świadka H. S. (2).
W związku z zaistniałą sytuacją oraz próbą zatarcia śladów przez pokrzywdzonego J. P. złapał w/w lewą ręką
od tyłu w okolicach szyi i przy użyciu siły posadził w/w na znajdującym się tam krześle. Polecił przy tym E. P.
poinformowanie o zdarzeniu policję. Podczas tego zajścia J. H. usiłował ponadto zadzwonić do D. S., bądź P. S.,
jednakże oskarżony przytrzymując go uniemożliwił mu wykonanie połączenia. Po upływie około 30 minut na miejsce
przybyli funkcjonariusze policji M. P. i B. T.. W/w poinformowani przez oskarżonego o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa przez pokrzywdzonego z art. 267§1 k.k. dokonali zatrzymania oskarżyciela prywatnego. Następnie na
polecenie dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w L. J. H. został osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań, którą
opuścił następnego dnia po złożeniu zeznań.
Dowód: zeznania H. S. (2) k. 90v-92v, J. H. k. 128-129v, P. S. k. 148-149v, H. G. k. 154-155v, B. T. k. 91v-92, M. P.
k. 126v, L. C. k. 126v-127, E. P. k. 127-128, W. C. k. 140v-141, M. S. k. 147v-148, kserokopia notatnika służbowego M.
P. k. 107-110, kserokopia notatnika służbowego B. T. k. 111-115, kserokopia akt postępowania 1Ds.254/14 – załącznik
do akt sprawy.
Na skutek opisanego zdarzenia J. H. odniósł obrażenia ciała w postaci zadrapania za prawym uchem, krwiaka o
średnicy 3 cm na przejściu szyi i pleców, zadrapania na grzbietowej powierzchni ramienia prawego, bolesności
prawego ramienia. Opisane wyżej urazy skutkowały rozstrojem zdrowia pokrzywdzonego na okres poniżej 7 dni.
Dowód: zeznania świadka J. H. k. 128-129v, materiał fotograficzny k. 22-24, opinia sądowo-lekarska k. 87, opinia
biegłego k. 153v-154.
J. P. nie był dotychczas karany sądownie.
Dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. P. k. 90v, karta karna k. 86.
J. P. słuchany w toku prowadzonego postępowania nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu aktem oskarżenia
czynów. Nadto odmówił składania wyjaśnień oraz udzielania odpowiedzi na pytania.
Sąd zważył co następuje:
Niezależnie od braku jakichkolwiek wyjaśnień ze strony oskarżonego Sąd Rejonowy w Lubaniu ustalił następujący
stan faktyczny w oparciu o pozostały zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym zeznania pokrzywdzonego J. H.,
świadków: H. S. (2), E. P., W. C., P. S., H. G., M. P., B. T., M. S., opinię biegłego z zakresu medycyny Z. K., wypisu
z Krajowego Rejestru Sądowego, zaświadczenia lekarskiego dotyczącego J. H., materiału fotograficznego, notatek
służbowych funkcjonariuszy policji M. P. oraz B. T., odpisu z akt 1Ds.254/14/D oraz karty karnej.
Przechodząc w tej części uzasadnienia do szczegółowej analizy zgromadzonych dowodów należało stwierdzić, iż
głównym dowodem na którym Sąd orzekający oparł swoje rozstrzygnięcie były zeznania jakie w toku postępowania
złożył pokrzywdzony J. H.. W/w bowiem w sposób spontaniczny, szczery, kategoryczny, a tym samym szczery i
prawdziwy opisał nie tylko przebieg zdarzenia jakie krytycznego dnia rozegrało się w gabinecie H. S. (2), ale także
- co zdaniem Sądu istotne z punktu widzenia całościowej oceny wiarygodności zeznań w/w świadka – przekazał
informacje dotyczące innych okoliczności niniejszej sprawy, w tym powodów jego przyjazdu do siedziby spółki (...),
osoby zlecającej wykonanie kopii danych komputera H. S. (2), spotkania ze świadkiem P. S., terminów i ustaleń
z w/w, wejścia w posiadanie klucza do gabinetu głównej księgowej, zachowania oskarżyciela bezpośrednio przed
wykryciem ewentualnego przestępstwa z art. 267§1 k.k. , jak i po przybyciu funkcjonariuszy policji oraz okoliczności
jego zatrzymania w Policyjnej Izbie Zatrzymań.
Tak przedstawione przez świadka J. H. informacje, a nie dotyczące stricte samego czynu zostały w pełni potwierdzone
przez pozostały zebrany w sprawie materiał dowodowy, o którym wyżej mowa, w tym również zeznania świadków
obrony tj. H. S. (2), E. P. oraz częściowo W. C..
Tym samym oceniając opisany wyżej dowód w postaci zeznań pokrzywdzonego, uwzględniając przy tym zasady
wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego należało zważyć, iż wersja przedstawiona przez oskarżyciela prywatnego,
a dotycząca całego zajścia, w tym również samego czynu, którego dopuścił się oskarżony, a polegającego na
spowodowaniu u w/w obrażeń ciała, o których mowa w treści art. 157§2 k.k. – była wiarygodna, wewnętrznie spójna,
a tym samym prawdziwa.
Co także istotne dla dalszych rozważań i czynionych ustaleń faktycznych, J. H. pomimo zarzutu popełnienia przez J.
P. czynu z art. 216§1 k.k. tj. znieważenia jego osoby słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, o którym mowa
w akcie oskarżenia, w złożonych zeznaniach, które składał spontanicznie podczas rozprawy sądowej nie wspominał,
aby oskarżony takich słów wobec jego osoby używał. Powyższe dodatkowo przekonuje Sąd o prawdziwości twierdzeń
świadka, tym bardziej, iż słuchani w toku rozprawy sądowej, a obecni w trackie tego zdarzenia w gabinecie głównej
księgowej – H. S. (2), E. P. oraz W. C. również zaprzeczyli, aby tego typu sformułowania padły z ust J. P..
Jeśli dodatkowo zważyć, iż opisane w zaświadczeniu lekarskim oraz opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej
Zdzisława Krynickiego obrażenia jakie na ciele posiadał pokrzywdzony odpowiadały zeznaniom pokrzywdzonego, to
należało zważyć, iż przedstawiona przez w/w relacja była wysoce prawdopodobna, a wręcz granicząca z pewnością.
Twierdzenia jakie złożył J. H. potwierdzili również w pewnej ich części przybyli na miejsce czynu funkcjonariusze
policji M. P. oraz B. T., którzy zastany stan opisali nadto w notatnikach służbowych.
Relacji tej nie przeczyły również dokumenty złożone w aktach sprawy sygn.akt 1Ds.254/14/D, które Sąd Rejonowy
dopuścił w poczet materiału dowodowego.
Opisane wyżej dowody wzajemnie się uzupełniały, potwierdzały i tworzyły jedną logiczną całość.
Odnosząc się natomiast do tej części zeznań jakie złożyli świadkowie obrony tj. H. S. (2), E. P. i W. C., a dotyczących
samego momentu użycia siły wobec pokrzywdzonego przez J. P. oraz jego przytrzymywania – to należało zważyć,
iż w/w choć wprawdzie zaprzeczali, aby byli świadkami opisywanego przez pokrzywdzonego zastosowania wobec
jego osoby chwytu obezwładniającego to jednak potwierdzili, iż oskarżony złapał oskarżyciela prywatnego za rękę w
okolicach ramion i osadził go na krześle, przytrzymał go. Ich zdaniem mężczyźni podczas tego zajścia szarpali się.
Zdaniem Sądu tak przedstawiona wersja zdarzenia, która umniejszała rolę J. P. w trakcie opisywanego zdarzenia miała
jedynie na celu ochronę w/w przed poniesieniem ewentualnej odpowiedzialności karnej. Wszyscy bowiem są, bądź
osobami bliskimi dla w/w (E. P.), bądź jego bliskimi i długoletnimi współpracownikami (H. S. (2) i W. C.).
Niezależnie od powyższego, gdyby nawet przyjąć za wiarygodną wersję przedstawioną przez w/w świadków to –
zdaniem Sądu – i tak ze strony oskarżonego doszło do naruszenia nietykalności cielesnej J. H..
Oceniając jednak za prawdziwe twierdzenia pokrzywdzonego – z przyczyn jak przedstawiono wyżej – należało
stwierdzić, iż J. P. krytycznego dnia spowodował u oskarżyciela prywatnego obrażenia, o których mowa w sprawie.
Jednocześnie w ocenie Sądu brak było jednoznacznych dowodów świadczących o popełnieniu przez oskarżonego
czynu z art. 216§1 k.k. o czym wyżej mowa.
W świetle powyższego wina i sprawstwo oskarżonego J. P. w zakresie zarzucanego mu czynu opisanego w treści art.
217§1 k.k. nie budziły wątpliwości.
Samo jednak formalne naruszenie przepisu art. 217§1 k.k. nie jest wystarczające do przypisania odpowiedzialności
karnej. Dla uznania jakiegoś czynu za przestępstwo, konieczne jest wykazanie, że narusza on istotne wartości
społeczne. W art. 1§2 k.k. czytamy mianowicie, iż nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna
szkodliwość jest znikoma.
Kodeks Karny przewiduje trzy kolejne poziomy „społecznej szkodliwości czynu”:
1) „znikomy” ( art. 1§2 k.k. , art. 100 k.k.),
2) „nieznaczny” (art. 59 k.k. , art. 66§1 k.k.),
3) „znaczny” (art. 94§1 k.k.)
Znikoma szkodliwość społeczna czynu to kategoria wybitnie ocenna. Konsekwencją tego jest to, iż nie da się ściśle
określić w ustawie kiedy taka znikomość zachodzi. Art. 115§2 k.k. , który zawiera zamknięty katalog kryteriów oceny
stopnia szkodliwości społecznej czynu, nie pozostawia wątpliwości, że dominujące znacznie mają okoliczności z
zakresu strony przedmiotowej, do której dołączono tylko dwie przesłanki strony podmiotowej (postać zamiaru i
motywację sprawcy), a pominięto natomiast okoliczności związane z samym podmiotem czynu, tj. sprawcą, takie jak:
wiek, opinia, właściwości i warunki osobiste, które wpływają na wymiar kary (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25
czerwca 2008 r., V KK 1/08, OSNKW 2008r., nr 9, poz. 75).
W orzecznictwie zasadnie podkreśla się, iż ocena stopnia społecznej szkodliwości konkretnego zachowania powinna
być oceną całościową, uwzględniającą okoliczności wymienione w art. 115§2 k.k. , nie zaś sumą, czy pochodną ocen
cząstkowych takiej czy innej „ujemności” tkwiącej w poszczególnych okolicznościach i dlatego też, jeżeli w art. 1§2 k.k.
mówi się o znikomej społecznej szkodliwości czynu, to wymóg znikomości dotyczy społecznej szkodliwości ocenianej
kompleksowo, nie zaś jej poszczególnych faktorów (por. wyrok SN z dnia 10 lutego 2009r., WA 1/09, OSNwSK 2009r.,
poz. 343). Innymi słowy dla uznania, że stopień szkodliwości społecznej czynu jest znikomy nie jest konieczne, aby ta
znikomość była obustronna, tzn. aby dotyczyła ona zarówno strony przedmiotowej, jak i podmiotowej. Chodzi bowiem
o pewną wypadkową elementów składających się na społeczną szkodliwość konkretnego czynu zabronionego (wyrok
SN z dnia 28 sierpnia 2003r., III KK 45/03, OSNwSK 2003r., poz. 1857).
W realiach niniejszej sprawy, patrząc przez pryzmat wyżej zarysowanych kryteriów, które zgodnie z art. 115§2 k.k.
decydują o stopniu społecznej szkodliwości czynu, stwierdzić należało, iż niewątpliwie cechuje go znikoma społeczna
szkodliwość w rozumieniu przepisu art. 1§2 k.k. Za stanowiskiem takim przemawiają następujące okoliczności:
- przede wszystkim działanie oskarżonego J. P. nie było spowodowane niskimi pobudkami, czy motywami
zasługującymi na szczególne potępienie,
- J. P., o czym nie można zapomnieć, w tamtym czasie był jednym z głównych udziałowców spółki (...), nadto Prezesem
zarządu, który – zdaniem Sądu – miał uprawnienia do ochrony szeroko rozumianych interesów spółki,
- nie był poinformowany przez pozostałych członków zarządu o podejmowanych przeciwko niemu działaniach, którym
jednym z nich było postępowanie J. H., a polegające na kopiowaniu bez jego wiedzy i zgody danych z komputera
głównej księgowej,
- dokonując zatrzymania pokrzywdzonego nie podjął szczególnie drastycznych kroków, a jedynie jego działanie
ograniczało się do zastosowania chwytu obezwładniającego i przytrzymywania w/w do czasu przyjazdu policji, która
przybyła na jego wyraźne polecenie,
- jego działanie w okolicznościach sprawy mogło być spowodowane wzburzeniem,
- do daty czynu pomimo wieku nie był karany sądownie.
Konstatując niniejsze rozważania stwierdzić należało, iż biorąc pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra,
rozmiary wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków,
jak również postać zamiaru i motywację sprawcy, czyn jakiego dopuścił się oskarżony cechuje znikomy stopień
szkodliwości społecznej, zwłaszcza iż w efekcie nie doszło do powstania znacznej szkody na zdrowiu, czy mieniu
pokrzywdzonego, a zachowanie oskarżonego było spowodowane chęcią ochrony interesu spółki. Sąd Rejonowy w
Lubaniu rozważał także przyjęcie działania oskarżonego w trakcie zdarzenia w ramach tzw. ujęcia obywatelskiego.
Stwierdził jednak, iż instytucja, o której mowa w treści art. 243§1 k.p.k. w realiach niniejszej sprawy nie mogła zostać
zastosowana. Stosownie bowiem do ugruntowanego stanowiska doktryny przesłankami ujęcia obywatelskiego, które
muszą być spełnione łącznie są: popełnienie przestępstwa przez sprawcę oraz istnienie obawy ukrycia się osoby,
ewentualnie popełniającej przestępstwo, bądź brak możliwości ustalenia jego tożsamości. Ujęcie, zaś osoby o znanej
tożsamości może nastąpić tylko wyjątkowo, w razie istnienia wyraźnych oznak świadczących o zamiarze ukrycia się
sprawcy. Jeżeli więc osoba znana jest temu kto ją ujął i nie zachodzi obawa jej ukrywania się bezprawnym jej jej
ujęcie i doprowadzenie do organów ścigania. (vide: Waltoś Proces Karny 2008 s.417, Kodeks Postępowania Karnego
Komentarz prof. J. Skorupka s. 567). Umarzając postępowanie na podstawie art. 1§2 k.k. w zw z art. 17§1 pkt.3 k.p.k.
Sąd Rejonowy w Lubaniu nie zasądził na rzecz obrońcy oskarżonego adw. Filipa Błaszczyk kosztów obrony, stosując w
tym zakresie unormowania z art. 632 k.p.k. Na podstawie art. 628 k.p.k. w zw z art. 629 k.p.k. zasądził od oskarżonego
na rzecz oskarżyciela prywatnego J. H. poniesione przez niego koszty procesu.
POUCZENIE*
1. Oskarżony pozbawiony wolności, który nie ma obrońcy i nie był obecny podczas ogłoszenia wyroku, w terminie
zawitym 7 dni od daty doręczenia mu wyroku może złożyć wniosek o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia
wyroku (art. 422 § 2 k.p.k.).
2. Termin zawity do wniesienia apelacji wynosi 14 dni i biegnie od daty doręczenia wyroku z uzasadnieniem (art.
445 § 1 k.p.k.).
3. Czynność procesowa dokonana po upływie terminu zawitego jest bezskuteczna (art. 122 § 1 k.p.k.).
4. Termin jest zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w placówce podmiotu zajmującego
się doręczaniem korespondencji na terenie Unii Europejskiej, w polskim urzędzie konsularnym lub złożone przez
żołnierza w dowództwie jednostki wojskowej albo przez osobę pozbawioną wolności w administracji odpowiedniego
zakładu, a przez członka załogi polskiego statku morskiego – kapitanowi statku (art. 124 k.p.k.).
5. Jeżeli niedotrzymanie terminu zawitego nastąpiło z przyczyn od strony niezależnych, strona w zawitym terminie
7 dni od daty ustania przeszkody może zgłosić wniosek o przywrócenie terminu, dopełniając jednocześnie czynności,
która miała być w terminie wykonana (art. 126 § 1 k.p.k.).
POUCZENIE**
1. Od wyroku sądu pierwszej instancji stronom, podmiotowi określonemu w art. 416, a pokrzywdzonemu od wyroku
warunkowo umarzającego postępowanie, wydanego na posiedzeniu, przysługuje apelacja, chyba że ustawa stanowi
inaczej (art. 444 k.p.k.).
2. Termin zawity do wniesienia apelacji wynosi 14 dni i biegnie dla każdego uprawnionego od daty doręczenia mu
wyroku z uzasadnieniem (art. 445 § 1 k.p.k.).
3. Czynność procesowa dokonana po upływie terminu zawitego jest bezskuteczna (art. 122 § 1 k.p.k.).
4. Termin jest zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w placówce podmiotu zajmującego
się doręczaniem korespondencji na terenie Unii Europejskiej, w polskim urzędzie konsularnym lub złożone przez
żołnierza w dowództwie jednostki wojskowej albo przez osobę pozbawioną wolności w administracji odpowiedniego
zakładu, a przez członka załogi polskiego statku morskiego – kapitanowi statku (art. 124 k.p.k.).
5. Jeżeli niedotrzymanie terminu zawitego nastąpiło z przyczyn od strony niezależnych, strona w zawitym terminie
7 dni od daty ustania przeszkody może zgłosić wniosek o przywrócenie terminu, dopełniając jednocześnie czynności,
która miała być w terminie wykonana (art. 126 § 1 k.p.k.).
6. Środek odwoławczy wnosi się na piśmie do sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie (art. 428 § 1 k.p.k.).
7. Apelacja od wyroku sądu okręgowego, która nie pochodzi od prokuratora lub pełnomocnika będącego radcą
prawnym, powinna być sporządzona i podpisana przez adwokata (art. 446 § 1 k.p.k.).
8. Prezes sądu pierwszej instancji odmawia przyjęcia środka odwoławczego, jeżeli wniesiony został po terminie lub
przez osobę nieuprawnioną albo jest niedopuszczalny z mocy ustawy (art. 429 § 1 k.p.k.).
*dla wyroków bez uzasadnienia
**dla wyroków z uzasadnieniem