Henryk Sienkiewicz „Potop”

Transkrypt

Henryk Sienkiewicz „Potop”
Henryk Sienkiewicz „Potop” - charakterystyka
Oleńki
Aleksandra Billewiczówna pochodziła z rodziny szlacheckiej. Była
wnuczką Herakliusza, patriarchy rodu Billewiczów. Zgodnie z ostatnią
wolą dziadka, Oleńka miała zostać żoną Andrzeja Kmicica lub
poświęcić życie służbie Bogu i zostać zakonnicą. Wychowana w miłości
i szacunku do rodziny, nie buntowała się i zamierzała spełnić ostatnią
prośbę Billewicza. Dorastała w rodzinie konserwatywnej, szanującej
ojczyznę i wiarę. Oleńka była piękną, dumną i cnotliwą panienką. Podobała się wielu
młodym mężczyznom, jednak wszystkich adoratorów trzymała na
dystans.
„Oczy jej miały barwę chabru, czarna brew nad nimi odbijała od białego
czoła jak heban, a płowy włos lśnił się jakby korona na głowie królowej.
I patrzyła śmiało, oczu nie spuszczając, jako pani w swoim domu gości
przyjmująca, z jasną twarzą, odbijającą jeszcze jaśniej od czarnej jubki
obramowanej gronostajami. Tak poważnej i wyniosłej panny nie widzieli
jeszcze ci wojakowie, przywykli do innego pokroju niewiast, toteż stali
szeregiem, jakoby na popisie chorągwi, i szurając nogami, kłaniali się
także szeregiem”.
Wdzięku dodatkowo dodawał jej strój: „Miała piękność białego kwiatu,
żałobna suknia dodawała jej powagi”.
Aleksandra była postacią „niemalże kryształową”, bez wad. Uważała się
za istotę niezwykłą. Broniła swoich poglądów i zdania. Mimo prośby
dziadka, nie zamierzała dopuścić do siebie Kmicica, gdy ten okazał się
zabijaką i zdrajcą:
„Bo nie pójdę za człowieka, na którym ciążą łzy ludzkie i krew ludzka,
którego palcami wytykają, banitem, rozbójnikiem zowią i za zdrajcę
mają”.
Młoda dama była szczera, wyniosła i bezkompromisowa. Była krytyczna
wobec zachowań Kmicica i jego kompanów. Nie zamierzała tolerować
w swoim towarzystwie niewychowanych i awanturniczym towarzyszów
narzeczonego. Nie kryła swojego zdania, mówiła zawsze wprost co
myśli.
Wielu krytyków literackich charakteryzując postać Oleńki Billewiczówny
mówi o niej, że ma „męski” umysł. Jest roztropna, przedsiębiorcza,
waleczna, uparta i pewna siebie. Udowodniła to podczas napadu
Szwedów na Wołmontowicze. Kiedy inne kobiety były przerażone i
zdezorientowane, nie wiedziały co robić, Oleńka obmyślała plan
pomocy dla rannych. Była zorganizowana, działała w sposób
przemyślany i stanowczy. Zaplanowała ucieczkę z zamku w Taurogach.
Postawiła się Kmicicowi, kiedy mężczyzna chciał zabrać miecznika
Tomasza i ją do Kiejdan. Postępując zawsze według zasad
obowiązujących w jej rodzinie, wolała poddać się Szwedom, niż
skorzystać z pomocy zdrajcy narodu. U mężczyzn Aleksandra ceniła sobie waleczność, męstwo,
szlachetność, honor oraz wierność ojczyźnie. Sama była wielką
patriotką. Potępiała zdrajców i ludobójców, a za takiego uważany był
Andrzej Kmicic, dlatego dziewczyna odrzucała jego zaloty. Postępowała
w słuszny i racjonalny sposób, rzadko kierowała się w życiu emocjami.
Dzieliła świat na rzeczy dobre i złe i nie uznawała kompromisów. Ta
cecha dziewczyny bardzo imponowała młodemu chorążemu
orszańskiemu.
Aleksandra była bardzo pobożną osobą. Często modliła się, co w
ciężkich chwilach dodawało jej nadziei i siły. Swój los powierzyła
opatrzności, wierząc, że Bóg dla każdego zaplanował drogę życia.
Oleńka zakochała się w Kmicicu od pierwszego wejrzenia, jednakże
rozsądek kazał jej odtrącać adoratora. Wychowana w rodzinie, gdzie
najważniejszymi wartościami była ojczyzna, waleczność i szlachetność,
nie potrafiła zaakceptować haniebnych czynów Andrzeja. W głębi serca
cały czas kochała go i wierzyła, że jeżeli są sobie przeznaczeni, to ich
drogi w końcu się zejdą.
Mimo że dziewczyna odrzuciła zaloty chorążego orszańskiego, nigdy
nie pomyślała, by związać się z kimś innym. Uwodzona przez
Bogusława, nie uległa arystokracie i jego bogactwu. Po duchowej
przemianie żołnierza, z początku Oleńka niechętnie chciała przyznać
się, że źle go osądziła. Ostatecznie jednak poddała się uczuciu i ze
łzami w oczach wyznała:
„Jędruś, ran twoich nie godnam całować”.
Historia miłosna Oleńki i Kmicica w „Potopie” ma szczęśliwe
zakończenie.

Podobne dokumenty