Historia PDMD - Inscenizacja Misyjna
Transkrypt
Historia PDMD - Inscenizacja Misyjna
SERWIS 1z4 SERWIS http://www.dzieciom-misji.missio.org.pl/p1a0... Historia PDMD 2010-07-08 Autor: Agnieszka Siemiątkowska, E mail kontaktowy: [email protected] HISTORIA PDMD INSCENIZACJA MISYJNA Występuję: biskup, posłaniec, Paulina Jaricot, ksiądz, dziewczynka Juliette, chłopiec Marc, dwanaścioro dzieci, dwie siostry szarytki Scena I Biskup siedzi przy stoliku i pisze. Po chwili wchodzi posłaniec z paczuszkę listów i podaje ją biskupowi BISKUP (rozpakowując paczkę) : O, listy od misjonarzy z Chin! (otwiera jeden z nich) Piszą, że na ulicach chińskich miast umierają setki dzieci. Z głodu i zimna. Bez chrztu. Błagają mnie o pomoc, (z westchnieniem) A co ja mogę zrobić? Prosiłem już tylu ludzi o pomoc. Na próżno! (podchodzi bliżej publiczności) A może wy wiecie, do kogo mogę się zwrócić? Na scenę wchodzi ksiądz KSIĄDZ: Księże biskupie, przyszła Paulina Jaricot. BISKUP: Bardzo dobrze, wprowadź ją, proszę. Ksiądz wychodzi, a na scenę wchodzi Paulina Jaricot BISKUP: Witaj, droga Paulino! (podchodzi do niej i bierze ją ze ręce, Paulina przyklęka i całuje biskupa w pierścień) Podobno masz dla mnie jakąś wiadomość? PAULINA: Tak. Wiem, jak można pomóc chińskim dzieciom. Ratunek może przyjść od najmłodszych. Czy Ewangelia nie mówi o dzieciach? Dziecko przynosi ryby i chleb, a Jezus dokonuje cudu rozmnożenia... BISKUP (uśmiechając się, potakuje głową) : Pan Jezus mówił Apostołom: „Nie zabraniajcie dzieciom przychodzić do mnie". PAULINA (rozkłada na stoliku zrolowany arkusz papieru A3) : Dzieci, tak jak moje panie z Dzieła Rozkrzewiania Wiary, będą mogły tworzyć „dwunastki". W takiej grupie będą się modlić i systematycznie składać po kilka groszy ze swoich oszczędności (pochodzi do publiczności) . Dzieci uratują dzieci! BISKUP: Czy wśród dzieci Paryża znajdą się mali odważni apostołowie, którzy ofiarują chińskim dzieciom codziennie jedno Zdrowaś Maryjo i choć jedną drobną monetę w tygodniu? Z publiczności wychodzi dziewczynka - Juliette JULIETTE: Księże biskupie, my pomożemy! Po chwili dołącza z publiczności chłopiec Marc MARC: Damy radę! Nie pozwolimy im zginąć! 2012-01-19 01:11 SERWIS 2z4 SERWIS http://www.dzieciom-misji.missio.org.pl/p1a0... Na scenę z różnych stron wchodzi dwanaścioro dzieci DZIECI: My też chcemy się przyłączyć! Chcemy! Bardzo chcemy! BISKUP: Witajcie, moi pierwsi mali misjonarze Dzieła Dziecięctwa Misyjnego! JULIETTE: A naszym patronem będzie Dzieciątko Jezus. MARC (do publiczności) : Biskup Karol poprosił nas o jedno Zdrowaś Maryjo i jedną monetę. JULIETTE W każdej grupie będzie po dwanaście dzieci. CHŁOPIEC 2: Dwanaście, ponieważ Pan Jezus miał dwanaście lat, kiedy nauczał w świątyni. DZIEWCZYNKA 2: No właśnie, wszyscy byli zadziwieni Jego mądrością, bo mówił o Bogu Ojcu do ludzi dorosłych i wykształconych. CHŁOPIEC 3 (dumnie wypinając pierś) : Dorośli byli także zdziwieni nami, kiedy zobaczyli nasz zapał i wytrwałość w tym Dziele. DZIEWCZYNKA 3: A było nas coraz więcej i więcej! Dzieci podchodzą do biskupa i Pauliny Jaricot. Biorą ich za ręce. Wspólnie śpiewają piosenkę Scena II Dekoracja - Kraków (obrazy lub fotografie ratusza, Kościoła Mariackiego, skromne stroje dzieci). Na pis: KRAKÓW 1858 r. Dwanaścioro dzieci wbiega na scenę, dziewczynki zatrzymują się z jednej strony, chłopcy z drugiej, jedno z dzieci (w obu grupach) kładzie na ziemi skarbonkę, a pozostałe odwijają monety z chusteczek i wrzucają do skarbonki. Za nimi wchodzą dwie siostry szarytki w dawnych strojach, jedna z nich podchodzi do chłopców, a druga do dziewcząt. Dziewczynki wręczają siostrze skarbonkę, to samo robią chłopcy. Siostry siada¬ją na krzesłach pośrodku swoich grup, a dzieci wokół nich. Siostry coś tłumaczą, pokazują. Dzieci słuchają, zgłaszają się, jakby chciały o coś zapytać (scenka jak ze spotkań ogniska misyjnego). Po chwili jeden z chłopców podchodzi do publiczności CHŁOPIEC: Moi młodsi bracia modlą się ze mną codziennie za dzieci z krajów misyjnych. Bardzo chcą być tacy jak ja - chcą należeć do Dzieła. Wczoraj zaskoczyli nawet tatę. Kiedy wracaliśmy z kościoła, na rynku jak zwykle stał pan Kaziu ze słodyczami. Te dwa kajtki odmówiły stanowczo kupienia sobie pączków. A przecież doskonale wiedzą, że do następnej niedzieli nie zobaczą ani tyle (chłopiec pokazuje gest, jakby trzymał w palcach ziarenko) słodyczy. „To dla tych dzieci" - powiedziały, wciskając mi do ręki monety. Jestem z nich dumny. Chłopiec powraca do grupy. Po chwili dzieci z obu grup wstaję i razem z siostrami podchodzą do publiczności. Na pierwszym planie stoi dziewczynka z klepsydrą lub zegarem, któremu przesuwa wskazówki CHŁOPIEC 1: Był rok 1858, kiedy polskie dzieci włączyły się w Dzieło Misyjne Dzieci. DZIEWCZYNKA 1: Nazywano je wówczas „Święte Dziecięctwo Pana Jezusa". 2012-01-19 01:11 SERWIS 3z4 SERWIS http://www.dzieciom-misji.missio.org.pl/p1a0... CHŁOPIEC 2: Na początku opiekowały się nami siostry szarytki. DZIEWCZYNKA 2: A potem księża misjonarze. CHŁOPIEC 3: Było nas coraz więcej i więcej, bo wszystkie dzieci chciały przyłączyć się do Dzieła i to jak najszybciej. SIOSTRA: Jednak wybuchła I wojna światowa. W tle słychać huk bomb i strzałów. Dzieci zatykają uszy, przytulają się do sióstr, jakby chciały się schować. Po chwili słychać spokojną muzykę DZIEWCZYNKA 3: Ale wojna nas nie powstrzymała. Za plecami dzieci przesuwają się plansze z obrazkami - cukierek, złożone ręce w geście modlitwy, serce CHŁOPIEC 4: Kiedy Ojciec Święty Pius XI uczynił to Dzieło „papieskim", to polskie dzieci tworzyły już tysiące takich „dwunastek". Za plecami dzieci pojawia się plansza z obrazem kluczy papieskich albo obraz papieża DZIEWCZYNKA 4: A 10 lat później było nas już 300 tysięcy! CHŁOPIEC 5: Mieliśmy nawet swoje czasopismo - „Roczniki Papieskiego Dzieła Świętego Dziecięctwa Jezusowego". DZIEWCZYNKA 5: To wszystko zniszczyła II wojna światowa. Muzyka. W tle słychać huk bomb. Dzieci schodzą ze sceny Scena III M uzyka - hymn PDMD. Na scenę wchodzą dzieci (w strojach współczesnych, a jedna dziewczynka w sukience komunijnej). W ręku trzymają misyjny różaniec, globus, różę, transparent z nazwą ogniska, wielką kopertę z adresem misjonarza, obraz Jana Pawła II DZIEWCZYNKA J. Ale nawet wojna i komunizm nie zniszczyły Dzieła na zawsze. CHŁOPIEC 1: Dobra nikt nie zatrzyma. Zawsze zwycięży. DZIEWCZYNKA 1: Dzięki siostrom zakonnym, księżom i katechetom Dzieło powoli odradzało się na nowo. CHŁOPIEC 1 (pokazując obraz Jana Pawła II) : Wspierał ich w tym Ojciec Święty. DZIEWCZYNKA 1 (patrząc na portret) : Tak, on zawsze był z nami. CHŁOPIEC 1 (rozmarzonym głosem) : Ale to była niezwykła chwila! DZIECI: Kiedy? Jaka? O czym mówisz? CHŁOPIEC 1: No, kiedy był I Krajowy Kongres Misyjny Dzieci. Nie pamiętacie? W Częstochowie! Siostra Izabela napisała dla nas wtedy hymn - hymn polskich dzieci z PDM! DZIEWCZYNKA 1 (do publiczności) : Znacie nasz hymn? Zaśpiewacie więc z nami! Wszyscy śpiewają hymn 2012-01-19 01:11 SERWIS 4z4 SERWIS http://www.dzieciom-misji.missio.org.pl/p1a0... Anna Sobiech , PDM Warszawa Tydzień Misyjny 2007 - Dodatek dla dzieci Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci Warszawa, ul. Skwer Kardynała Stefana Wyszyńskiego 9 01-015 Warszawa Strona: www.pdmd.missio.org.pl, email: [email protected], tel.: 22 536 90 27 Dokument utworzono do druku: 2012-01-19 / 01:11:45, dla komputera: 79.191.252.58 2012-01-19 01:11