biul 2016 - Fundacja Opieka i Troska

Transkrypt

biul 2016 - Fundacja Opieka i Troska
CYPR
Chciałbym pojechać na Cypr, gdyż jest to na Morzu
Śródziemnym, a morze te właśnie kojarzy mi się z
wodą i `30 stopniową temperaturą . Można się spiec
na buraka lub na raka, ale nie chciałbym kupić nieruchomości gdyż nie chce być przywiązany do jednego miejsca egzotycznego obojętnie gdzie by
to nie było. Ten kraj jest wyspą na środku tegoż akwenu tylko jestem niepoinformowany co
można tam zwiedzać, chodzi mi o muzea i tym
podobne. Patrząc na ten obrazek poniżej jestem
skłonny wydać na przyjemności trzy wypłaty
Bartek Sobolewski
FUND ACJA OPIEKA I T ROSK A
KĄCIK POETYCKI
„Lato uciekło”
Lato uciekło jak rzeka ucieka;
Słońce prażyło
To z bliska z daleka,
I mowę miałem anielską prawie
Opalałem się leżąc na trawie
I trochę płaczę ,
że lato odchodzi
Odejdę z nim razem
- Uniknę powodzi: i tęsknot i
smutków
Lecz wszyscy tęsknoty nie
przeżyją
Więc lato zostanie mą szyją
I porami pokieruję
By lato odeszło w ogóle.
BIULETYN INFORMACYJNY X—XII 2016
„Nadeszła zima”
Nadeszła zima:
Zimna i mroźna
Lato zasłania:
Jest nieostrożna
Nazbieram ciepła
I pójdę na to
Zimę zamienię na lato
EWA GOLAŃSKA
W grudniu przyszli do nas nowi klubowicze, koledzy, wydawali się bardzo sympatyczni. Jednak na
pierwszy rzut oka byli bardzo stremowani. Na ich
twarzach było widać duże zdenerwowanie. Jednak
czas na pewno pozwoli im dołączyć do naszej grupy. I czuć się swobodnie w naszej grupie. Nawiążą
się nowe znajomości co pozwoli im się z nami zintegrować.
Ryszard Mazur
ŚRODOWISKOWY DOM SAMOPOMOCY
Życzymy Wam zdrowych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia.
Niech ten czas spędzony w gronie najbliższych
napełni Wasze serca spokojem i radością.
Niech błogosławieństwo Bożego Dzieciątka
towarzyszy Wam przez całe Wasze życie,
a szczere i najpiękniejsze
Bożonarodzeniowe życzenia
spełniają się w każdym momencie.
Uczestnicy i Pracownicy
Środowiskowego Domu Samopomocy
Fundacja Opieka i Troska
FUNDACJA OPIEKA I
TROSKA
W środku znajdziesz artykuły na temat:
·
Zajęć w naszej Fundacji (stolarnia,
ceramika, biblioteka)
·
Wycieczce do Grodźca
·
O przygotowaniach do świąt
·
O marzeniach Uczestników o
ciepłych krajach
Nasza fundacja kwitnie:
Mamy wolontariuszy, studentów na
praktykach, wycieczki, własną galeriokawiarnię pod tytułem Stara Piekarnia, dni
otwarte. Nasz biuletyn ma już ok.5 lat.
Organizowane są dla nas różne kursy m.in.
komputerowy .Cieszymy się dobrą opinią.
Wobec siebie jesteśmy opiekuńczy i
wyrozumiali. Mamy wspólne
zainteresowania i cel być zdrowymi. W toku
jest otwarcie kółka teatralnego- aby ćwiczyć
mózgi i rozwijać się artystycznie.
Ewa Golańska
Zajęcia w Środowiskowym Domu Samopomocy
Ceramika. Raz w tygodniu w środę na
Psim Polu w Starej Piekarni mamy zajęcia ceramiczne. Prowadzi je miła pani o
imieniu Aldona. Na warsztatach robimy
rozmaite rzeczy np: Aniołki, kubeczki,
choinki. Praca ta wymaga precyzji i
zręczności oraz zmysłu artystycznego.
Na szczęście można liczyć na pomoc pani terapeutki. Bardzo lubię te zajęcia, ale
ze względu na moją chorobę czuje się
tam niekomfortowo, gdyż zajęcia są na
Psim Polu, na rynku. Adam Miśkiewicz
Biblioteka. W fundacji założyliśmy bibliotekę. W bibliotece mamy o koło setki książek. Mamy książki różnorodnej
tematyce np. fantastyka, psychologie,
muzyka ,pamiętniki. Mamy skatalogowane książki według tematów. Na po -
trzeby biblioteki przeznaczyliśmy dodatkowy
pokój . W tym pokoju mamy dwa wygodne fotele i stolik. Marek Gembiak
Zajęcia na stolarni
Pan Hieronim jest naszym nauczycielem. To
miły inteligentny, pełen humoru pan.
Na stolarni robimy serca ze sklejki, potem je
szlifujemy. Robiliśmy także pojemniki na
ołówki, oprócz tego wykonywaliśmy szkatułki,
które polerowaliśmy i szlifowaliśmy. Wycinamy wzorki na materiale drewnianym .Gdy zajdzie potrzeba naprawiamy stoły i krzesła, a
także wózki na zakupy. Ponad to na wycinarce
wycinamy wzory potrzebne do pracowni rękodzieła. W ubiegłym roku zrobiliśmy domek dla
pszczół, wyszedł rewelacyjnie. Domek był wykonany na dzień pszczoły.
Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych
uczestników wspólnoty do nas, czwartek 8-13
Wycieczka do Grodźca. W połowie listopada
mieliśmy okazje wyjechać do zamku w miejscowości Grodziec. Naszym celem było zwiedzanie zamczyska. W drugi dzień dwu dniowej
wycieczki spacerowaliśmy szlakami wokół tej
osady . Ponieważ była to końcówka roku więc
było zimno na dworze . Niewiele więcej stopni
Celsjusza było w pokojach, gdyż sale do spania w większości były wielkie szesnasto osobowe, ogrzewane jednym włączanym w razie
potrzeby kaloryferem. Dlatego spaliśmy grubo
ubrani. Nie chodziliśmy głodni ponieważ na
śniadanie mieliśmy wrocławski prowiant kupowany przez nas czyli ŚDS. Przez dwa dni
posililiśmy się obiadkami które były w kontrakcie związanym między naszą fundacją i
pracownikami zamku w skrócie mówiąc w cenie noclegu. W tym zajeździe chowały się małe kotki które mieliśmy okazje dokarmiać.
Miejscowość ta jest niedaleko Złotoryi. Droga
nam zajęła około półtora
godziny. Było miło. Też
wspomnę o wizycie u
księżniczki w sypialni
gdzie było łoże z baldachimem i starymi kominkami. Dziękujemy za
przeczytanie tego artykułu, Dwaj Bartki Brusiło i
Sobolewski

Podobne dokumenty