Romuald Traugutt jako bohater narodowy i literacki oraz patron LO
Transkrypt
Romuald Traugutt jako bohater narodowy i literacki oraz patron LO
Romuald Traugutt jako bohater narodowy i literacki oraz patron LO w Wolbromiu Romuald Traugutt to Patron LO w Wolbromiu, szkoły, do której uczęszczam od września 2009 roku. Jest to ważna postać nie tylko dla mnie, ale i całej naszej społeczności szkolnej i uważam, że każdy uczeń powinien znać, nie tylko biografię tego bohatera narodowego, ale i okoliczności nadania jego imienia Liceum Ogólnokształcącemu. Odwaga, umiłowanie ojczyzny i honor to wartości, którymi kierował się w życiu Romuald Traugutt. W dobie zaniku znaczenia autorytetów postać Traugutta stanowi przykład walki o niepodległość Polski do samego końca, jak i konfrontacji wyznawanych wartości z otaczającą rzeczywistością. Jak doszło do tego, że Traugutt został naszym patronem? Otóż w 1963 roku do budynku, do którego my dzisiaj uczęszczamy, wkroczyli po raz pierwszy wolbromscy licealiści. Zanim rozpoczął się rok szkolny, młodzież po skończonych zajęciach, a potem w czasie wakacji z wielkim zapałem i entuzjazmem pomagała przy podporządkowaniu sal i korytarzy oraz terenu przyszkolnego. 13 października 1963 roku, w rocznicę utworzenia Komisji Edukacji Narodowej, dyrektor szkoły, mgr W. Chwastek, w obecności młodzieży, rodziców, mieszkańców miasta, władz oświatowych powiatu i województwa otrzymał z rąk kuratora oświaty w Krakowie klucze do nowego budynku. Szkole nadano imię Romualda Traugutta dla upamiętnienia rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego z 1863 roku. Dlatego też każdego roku 16 stycznia, w dniu, w którym urodził się Traugutt, obchodzony jest dzień Patrona LO. Jako uczeń LO w Wolbromiu uważam także, że każdy z nas powinien znać biografię Traugutta nie tylko ze względu na to, że jest on Patronem Szkoły, ale także wielkim bohaterem narodowym i postacią historyczną. Co warto więc wiedzieć o Romualdzie Traugucie? Otóż, urodził się on 16 stycznia 1826 roku w Szostakowie, w powiecie brzeskim. Jego rodzicami byli Ludwika i Alojzy Błoccy. Ważną rolę w jego życiu odegrała babcia Justyna Błocka, która wpoiła młodemu Romualdowi miłość do ojczyzny. Chłopiec uczęszczał do Gimnazjum w Świsłoczy, gdzie w 1842 zdał maturę. Już za młodu Romuald pokazał się jako bardzo dobry uczeń, o czym świadczą jego szkolne wyniki. Jego celem była nauka na jednej z wyższych uczelni w Petersburgu(Instytut Inżynierów Dróg Komunikacyjnych), jednakże los skierował go do Żelechowa, gdzie w grudniu 1844 roku rozpoczął naukę w szkole oficerskiej pod nadzorem płk Justa. Po trzech latach Traugutt ponownie znalazł się w Petersburgu, gdzie zdał egzamin oficerski na stopień celujący i został chorążym. Następnie powrócił do Żelechowa. Na miejscu dowiedział się, że jego batalion zostanie użyty do stłumienia rewolucji węgierskiej(Wiosna Ludów). W czerwcu 1848 roku umarł ojciec Romualda. Po powrocie z wyprawy węgierskiej Traugutt postanowił założyć rodzinę. Mając 23 lata, poślubił Annę Pikiel, córkę warszawskiego jubilera. Ślub odbył się 25 lipca 1852 roku. Młoda para zamieszkała w Żelechowie, gdzie przeżyli wiele szczęśliwych chwil. 28 lipca 1853 roku w Dęblinie narodziła się im córka. Spokojne życie Traugutta zostało przerwane przez wybuch wojny z Turcją. Po przeprowadzeniu wielu działań zbrojnych , w 1857 roku Romuald został awansowany na sztabskapitana, a następnie został adiutantem Sztabu Głównego Armii Drugiej. 25 lipca 1856 roku spotkał się wreszcie ze swoją rodziną i razem zamieszkali w Charkowie. 28 kwietnia 1857 roku narodziła się druga córka Romualda – Alojza. W 1858 roku został on skierowany do Petersburga. Za swą służbę wojskową otrzymał wiele odznaczeń, lecz największą radość sprawiła mu wiadomość o przyjściu na świat jego kolejnych dzieci, bliźniąt – chłopca i dziewczynki. Niestety życie Romualda Traugutta zakłóciła najpierw śmierć babki, potem Justyny, najmłodszej córki, żony Anny oraz najmłodszego syna. Ten bolesny cios zachwiał dotychczasowym życiem Traugutta, gdyż los pozbawił go oparcia, osamotnił i skazał na cierpienie. Aby zapomnieć o przeżytych nieszczęściach, wyjechał on do majątku siostry, a następnie poznał Antoninę Kościuszkównę(spokrewnioną z Tadeuszem Kościuszką), którą poprosił o rękę. Ślub odbył się 13 czerwca 1860 roku. 14 czerwca tegoż roku Traugutt został zwolniony z armii rosyjskiej w stopniu podpułkownika. Niedługo potem przeżył on kolejną tragedię, dowiedziawszy się o śmierci swojego syna, Romka. Mimo wielu nieszczęść i niepowodzeń w życiu osobistym, Romuald Traugutt wytrwale kroczył przez życie i nie poddał się rozpaczy. Przedstawiając postać Traugutta należy odnieść się również do czasów powstania styczniowego(1863 rok), w którym pełnił on funkcję faktycznego dyktatora. Zbliżony do "białych", po wybuchu powstania najpierw dowodził oddziałem partyzanckim w Kobryńskiem (Polesie), gdzie stoczył wiele potyczek. W lipcu 1863 roku przybył do Warszawy i nawiązał kontakt z Wydziałem Wojny Rządu Narodowego. 14 sierpnia 1863 roku Romuald Traugutt został mianowany generałem i, z ramienia Rządu Narodowego, wysłany do Paryża z misją mającą na celu zorientowanie się w sytuacji międzynarodowej i możliwościach uzyskania pomocy z zewnątrz. Po upadku rządu wrześniowego "czerwonych", od 17 października Traugutt objął stanowisko dyktatora (jako jedyny członek tajnego Rządu Narodowego). Był on zwolennikiem bezkompromisowej walki z zaborcą, dążył do wyzyskania w powstaniu wszystkich możliwości bojowych Polski, faktycznie realizował program "czerwonych". Odbudował centralne władze powstańcze, reorganizował siły zbrojne powstania, tworząc jednolite korpusy, próbował zorganizować pospolite ruszenie chłopów i rozwinął kontakty z rewolucyjnodemokratycznym ruchem europejskim, gł. z Włochami i Węgrami. Wydał dekret (w grudniu 1863 roku) o bezwzględnym wykonaniu dekretów uwłaszczeniowych, a także powołał specjalne organy administracyjno-sądownicze wyłącznie w celu czuwania nad sprawą uwłaszczenia. Romuald Traugutt został aresztowany w nocy z 10 na 11 kwietnia 1864 roku. Przed sądem carskim Romuald Traugutt powiedział : „Celem zaś jedynym i rzeczywistym powstania naszego jest odzyskanie niepodległości i ustalenie w kraju naszym porządku opartego na miłości chrześcijańskiej, na poszanowaniu prawa i wszelkiej sprawiedliwości”. To właśnie wiara w Boga i przekonanie o jego miłości, pozwalało mu dokonywać najlepszych wyborów, mimo, że ostatni z nich opłacił swoją śmiercią. 5 sierpnia 1864 roku stracono go na stokach Cytadeli warszawskiej. O heroizmie i sile ducha Romualda Traugutta możemy przekonać się, czytając nowelę Elizy Orzeszkowej „Gloria victis”. Autorka ukazała wodza jako ideał i wzór polskiego patrioty. Opis bohatera jest przepełniony patosem; jego styl wyraża dumę i cześć, co podkreśla doniosłość opisywanych wydarzeń. Romuald Traugutt kreowany jest tutaj na wielkiego wodza, niemal świętego, bo poświęcającego szczęście osobiste dla szczęścia narodu. Jest to zarazem człowiek tragiczny, który wie, że ofiara, jego i powstańców, jest daremna. Postać bohatera jest mitologizowana, tzn. nadaje mu się cechy wielkich postaci i symboli, np. Chrystusa w słowach: „Wziąwszy na ramiona krzyż narodu swego”, Mojżesza w motywie słupa ognistego, Leonidasa – wodza Spartan, który stanął na czele 300 wojowników. Zginął, lecz jego ofiara nie poszła na marne. Głos Traugutta jest porównany do głosu Leonidasa, co również uwzniośla tę postać. Bohater noweli ukazywany jest w roli męczennika, który poprzez swoje cierpienie pragnie odkupić polski naród i odzyskać niepodległość zniewolonej ojczyzny. Tytuł noweli „Gloria victis” oznacza chwała zwyciężonym. Dlaczego Trauguttowi należy się chwała, mimo przegranej? Otóż wszyscy tak samo przemijają – i zwycięzcy, i zwyciężeni, dlatego ważna jest tylko energia, jaka po nich zostanie – dobra, czy zła. Romuald Traugutt mógłby powiedzieć: „Exegi monumentum”, bo życie jego stanowi pomnik patriotyzmu. To prawdziwy bohater – sługa wiecznego ognia walki i prawdy. Może on dumnie stanąć w rzędzie największych herosów ludzkości. Według mnie, Romuald Traugutt jest postacią godną naśladowania, ideałem wodza odważnego, śmiałego i roztropnego. Jego postawa i charyzma wzbudzają mój szacunek. Wielokrotnie doświadczył on nieszczęścia i zawodu, lecz mimo to szedł przez życie wytrwale i z „podniesioną głową”. W swoich działaniach był konsekwentny i dokładny. Romuald Traugutt był również wielkim patriotą , który oddał własne życie w walce o wolność Polski. Mówił on: „Celem moim powinno, jest i będzie zawsze prowadzenie ludu Polskiego drogą prawdy - drogą wskazaną przez Boskiego Nauczyciela naszego. Polska istnieć będzie, bo istnienie jej dla postępu ludzkości nie tylko jest potrzebnym, ale i koniecznym.” Jego postać jest doskonałym przykładem na to, jak postępować, żyć i umierać z godnością.