Gruzja proponuje Rosji pakt o nieagresji

Transkrypt

Gruzja proponuje Rosji pakt o nieagresji
www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=107033
2010-08-28
Gruzja proponuje Rosji pakt o nieagresji
Władze w Tbilisi zamierzają w najbliższym czasie zawrzeć z Moskwą porozumienie zawierające gwarancję,
że wojska rosyjskie okupujące część Gruzji nie będą narażone na atak zbrojny ze strony gruzińskiej armii.
Nie oznacza to jednak, że Gruzja uzna oderwanie się Abchazji i Osetii Południowej. O swojej propozycji
prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili powiedział w wywiadzie dla radiostacji Echo Moskwy. Według niego,
strona gruzińska niejednokrotnie wykazywała się gotowością rozpoczęcia rozmów w istotnych sprawach ze
stroną rosyjską bez jakichkolwiek warunków wstępnych. - Oczywiście, ta propozycja jest nadal aktualna dodał Saakaszwili.
Prezydent Gruzji uważa, że od zakończenia konfliktu zbrojnego z Rosją w 2008 r. zrobił
wszystko, co było możliwe, dla zażegnania konfliktu. - Robiliśmy wszystko, by nasze działania były
przejrzyste. W naszym kraju są obecni obserwatorzy z UE, którzy kontrolują każdy ruch wszelkich formacji
zbrojnych, a takie formacje w Gruzji to tylko siły zbrojne oraz jednostki specjalne policji, które nadzorują
tereny graniczące z pozycjami wojsk rosyjskich - powiedział Saakaszwili.
Prezydent Gruzji nie ukrywał, że istnieją oczywiste przesłanki ku temu, by strona gruzińska nie rozmawiała z
Rosją, ale dialog będzie rozwijany. Saakaszwili poinformował, że chciałby oficjalnie podpisać porozumienie,
w którym zawarte będzie zapewnienie, że Gruzja nie zamierza wobec Rosji używać sił zbrojnych i planować
działań wojennych . Choć, jak podkreśla prezydent Gruzji, armia rosyjska okupuje część gruzińskiego
terytorium. - Jeśli ktoś mówi w Rosji o planowanym ataku Gruzji na wojska rosyjskie okupujące część
naszego terytorium, to może być spokojny. A ci, którzy chcieliby rozsiewać takie informacje dla
usprawiedliwienia swojej obecności w naszym kraju, będą mieli zminimalizowane możliwości
manipulowania - dodał Saakaszwili. Zdaniem prezydenta Gruzji, polityka Rosji jest cały czas uzależniona od
przyszłych wyborów prezydenckich. - Dwa razy, gdy prezydentem zostawał Władimir Putin, Rosja
prowadziła wojnę. Kiedy prezydentem został Miedwiediew, również trzeba było pokazać, kto jest
gospodarzem w domu, i zaraz po tym była wojna z nami - zauważył gruziński prezydent. - Putin pewnie
znowu zamierza kandydować na prezydenta, więc miejmy nadzieję, że rozwiązanie konfliktu z Gruzją nie
będzie jego hasłem wyborczym - dodał. Już pod koniec czerwca Saakaszwili zapewniał, że Gruzja jest
gotowa do dialogu z Rosją w sprawie normalizacji stosunków. Jednak strona rosyjska takich wypowiedzi
gruzińskiego przywódcy nie chce traktować poważnie. W sierpniu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
powiedział, że dopóki prezydentem tego kraju jest Micheil Saakaszwili, dopóty o normalizacji stosunków
między Rosją a Gruzją nie ma mowy. - Nie oznacza to, że takich relacji nie uda nam się stworzyć, kiedy
www.radiomaryja.pl
Strona 1/2
rządzić tym krajem będą inni ludzie. Jestem pewien, że to nastąpi - oświadczył rosyjski przywódca.
Wiesław Sarosiek
www.radiomaryja.pl
Strona 2/2

Podobne dokumenty