D. WOŹNIAKOWSKA FAJST Media a przestepczos´c

Transkrypt

D. WOŹNIAKOWSKA FAJST Media a przestepczos´c
DAGMARA WOŹNIAKOWSKA-FAJST
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
Przestępczość była zawsze obecna w środkach masowego przekazu. Media
są także podstawowym źródłem, z którego Polacy czerpią wiedzę na temat
przestępczości1 (70% społeczeństwa uzyskuje ją z telewizji, 15% z prasy,
a ponad 7% z radia) oraz wymiaru sprawiedliwości2. Niewątpliwie środki
masowego przekazu bardzo chętnie informują o przestępczości. Przede
wszystkim dlatego, że jest to temat atrakcyjny dla odbiorców, emocjonujący, nierzadko sensacyjny i poruszenie go w łatwy sposób przyciąga uwagę
czytelników, widzów czy słuchaczy. Badacze twierdzą, że ludzie reagują
pozytywnie na wiadomości o czynach zabronionych. Pozwala im to na
wzmocnienie we własnych oczach swojego pozytywnego wizerunku przez
opozycję do osoby, która łamie zasady współżycia społecznego. Media starają się także, by informacja o przestępstwie była łatwo dostępna dla odbiorców (np. przez stosowanie uproszczeń czy zaniechanie głębszej analizy
przyczyn zachowań dewiacyjnych). Dodatkowo przy jej pomocy możliwe
jest osiąganie różnego rodzaju celów politycznych3.
Niewątpliwie media prezentują dość wybiórczo kwestie związane
z przestępczością, koncentrując się, o czym będzie jeszcze szczegółowo
mowa, na brutalnych, sensacyjnych zdarzeniach i skandalicznych zaniedbaniach wymiaru sprawiedliwości. Rzadko wspomina się o pozytywnych
czy pożytecznych aspektach mówienia o przestępczości, takich jak etiologia zachowań dewiacyjnych, rola ofiary w genezie przestępstwa, kwestie
prewencji, właściwego zabezpieczania mienia i bezpiecznego zachowania
w życiu codziennym czy możliwości współdziałania z organami wymiaru
sprawiedliwości.
1
369
J. Błachut, A. Gaberle, K. Krajewski, Kryminologia, Gdańsk 2000, s. 420.
2
K. Daniel, Rola mediów w kształtowaniu społecznych opinii o sądach [w:] red. M. Magoska, Media. Władza. Prawo, Kraków 2005, s. 95.
3
Por. W. Klaus, A. Kossowska, I. Rzeplińska, D. Woźniakowska, D. Wójcik, Zagrożenie
przestępczością – mity, rzeczywistość, reakcja społeczna [w:] red. W. Czapliński, Prawo w XXI wieku. Księga pamiątkowa 50-lecia Instytutu Nauk Prawnych PAN, Warszawa
2006.
przestepczosc_po2korekcie.indd 369
2013-09-18 21:34:36
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
1. Media przed i po transformacji ustrojowej
W przypadku Polski istnieje kolosalna różnica we wpływie mediów na opinię społeczną pomiędzy czasami sprzed przemian polityczno-ustrojowych
w 1989 roku, a oddziaływaniem na nią w ciągu ostatniego ćwierćwiecza.
W czasach komunistycznych działalność mediów była odgórnie kontrolowana i objęta cenzurą. Przede wszystkim ograniczone były źródła, z których
dziennikarze mogli korzystać, tworząc wiadomości medialne. Informacje
czerpali głównie z Polskiej Agencji Prasowej oraz Polskiej Agencji Interpress, które pozostawały pod stałym wpływem rządzących. Tak jak inne
dziedziny życia, relacje dotyczące przestępczości czy postępowań sądowych
„podporządkowane były zasadom wyznawanym w państwach realnego socjalizmu”4. Istniał także organ cenzury – Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Warszawie, który publikował Księgę Zapisów i Zaleceń.
Zgodnie z jej instrukcjami cenzorzy byli zobowiązani eliminować niektóre
informacje, np.
kwestionowano liczne informacje o wzroście plagi alkoholizmu niedostatecznie zwalczanej przez państwo; liczne alarmujące notatki
o zatruwaniu środowiska naturalnego przez przemysł; informacje
o wypadkach drogowych i wypadkach przy pracy; krytykę projektu
ustawy psychiatrycznej; (...) informacje o ekscesach antysemickich;
artykuły krytykujące działalność organów administracji państwowej
lub wymiaru sprawiedliwości5.
370
Ponadto w wielu wytycznych wprost zakazywano publikowania informacji na temat niepokojących wydarzeń i zagrożeń, które mogłyby wzbudzać
lęki społeczne, a także informacji na temat przestępstw i zachowań dewiacyjnych6. Unikano informowania o nadużyciach osób sprawujących władzę
i takich zachowaniach milicjantów, jak bicie czy wymuszanie zeznań7.
4
K. Witkowska-Rozpara, Przestępczość, środki masowego przekazu a polityka karna,
Warszawa 2011, s. 114–116.
5
T. Strzyżewski, Czarna księga cenzury PRL (Black Book of Polish Censorship),
“ANEKS” Political Quarterly, London 1977, s. 11.
6
Aczkolwiek wtedy gdy rządzący chcieli odwrócić uwagę społeczeństwa od palących
problemów codziennych lub z innych powodów było to korzystne dla władzy, informacje
na temat przestępczości czy zachowań dewiacyjnych pojawiały się w mediach niejako
„na zamówienie”. Przykładem może być tzw. „afera mięsna” związana z nieprawidłowościami w handlu mięsem w latach sześćdziesiątych. Zapadły w niej bardzo surowe wyroki,
w tym orzeczono jedną karę śmierci, która została wykonana. W latach siedemdziesiątych
i osiemdziesiątych popularne było w mediach krytykowanie tzw. „pasożytnictwa społecznego”, czyli dobrowolnego pozostawania bez zatrudnienia (por. Z. Ostrihanska, I. Rzeplińska, Pasożytnictwo społeczne: stereotypy i fakty, Biblioteka Sejmowa, Warszawa 1988).
7
S. Waltoś, Karnoprocesowa problematyka sprawozdawczości prasowej w Polsce [w:]
przestepczosc_po2korekcie.indd 370
2013-09-18 21:34:36
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk został zlikwidowany w kwietniu 1990 roku8, a media wyzwoliły się spod kontroli politycznej cenzury prewencyjnej. Nastąpił wówczas podział na media tabloidalne i tzw. media poważne. Tabloidy w swoich publikacjach kierują się prawami rynku, czyli
przekazują informacje w taki sposób, by sprzedać jak najwięcej egzemplarzy
gazety (w przypadku stacji telewizyjnych: osiągnąć jak najwyższą oglądalność). „Media poważne” natomiast niejednokrotnie podporządkowały się interesom określonych ugrupowań politycznych, realizując ich linię ideologiczną9.
Wyzwolenie prasy, zachłyśnięcie się przez dziennikarzy wolnością
słowa, a jednocześnie początek brutalnej walki o czytelnika, widza i słuchacza, zrodziły konieczność informowania o wstrząsających wydarzeniach.
Od tej pory media koncentrują się na mówieniu jedynie o przestępstwach
przykuwających uwagę publiczną: wyjątkowo drastycznych, okrutnych
i dramatycznych, tworząc mylne przekonanie odnośnie do skali i rodzaju
przestępczości. Proces ten nie dotyczył jedynie Polski, ale także innych
byłych państw postkomunistycznych. Tak jak u nas pojawiły się dzienniki
„Fakt” czy „Super Express”, tak na przykład w Słowenii powstały „Slovenskie Novice”, a w Serbii „Novosti”. Profil wszystkich tych gazet wzorowany był na angielskim dzienniku „The Sun” czy niemieckim „Bild”. Cechą
wspólną tych czasopism jest niczym nieuzasadniona (poza chęcią zysku)
duża dawka występującej w nich przemocy10.
O zbrodniach donosi nie tylko prasa codzienna, ale powstają także periodyki zajmujące się jedynie opisywaniem przestępczości. Na rozmaitych
kanałach telewizyjnych prezentowane są programy poświęcone w znaczniej
mierze lub wręcz w całości problematyce przestępczości, takie jak: 997, Stan
zagrożenia, Drogówka, Komenda, Cela czy W 11. Popularna była także seria
z gatunku symulacji rozprawy procesowej: Sędzia Anna Maria Wesołowska.
371
2. Obraz przestępczości w mediach
Obraz przestępczości, który ukazują środki masowego przekazu, jest zniekształcony i nigdy nie oddaje rzeczywistości. Media informują o pewnych
D. Dölling, K.-H. Gössel, S. Waltoś, Relacje o przestępstwach i procesach karnych w prasie codziennej w Niemczech i w Polsce, Kraków 1997, s. 25.
8
Ustawa z dnia 11 kwietnia 1990 r. o uchyleniu ustawy o kontroli publikacji i widowisk,
zniesieniu organów tej kontroli oraz o zmianie ustawy – Prawo prasowe (Dz.U. z 1990 r. nr
29, poz. 173).
9
M. Filar, Rola mediów w kreowaniu zagrożeń i sprzyjaniu populizmowi, „Archiwum Kryminologii”, t. XXIX–XXX, 2007–2008, s. 490.
10
K. Buczkowski, W. Klaus, A. Kossowska, I. Rzeplińska, D. Woźniakowska-Fajst, Politicians, Media, and Society’s Perception of Crime [w:] eds A. Šelih, A. Završnik, Crime and
Transition in Central and Eastern Europe, New York–Heidelberg–Dordrecht–London 2012,
s. 40.
przestepczosc_po2korekcie.indd 371
2013-09-18 21:34:36
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
372
zdarzeniach w sposób wybiórczy lub je nadmiernie nagłaśniają. Sygnalizują
fakt popełnienia czynu karalnego, ale znacznie rzadziej (częściej w przypadku bardzo poważnych przestępstw) informują o dalszym postępowaniu
czy wyroku sądu. Nawet gdy zdarzy się, że oskarżony zostaje uznany za
niewinnego, to informacja taka niezbyt często bywa uważana za „medialną”
i w rezultacie nie jest nagłaśniana. Do społeczeństwa częściej docierają wiadomości o kontrowersyjnych wyrokach sądu w pierwszej instancji, a znacznie rzadziej pojawia się informacja, że po wielu miesiącach wyrok ten został
zmieniony przez sąd odwoławczy.
Dziennikarze operują technikami pozwalającymi przedstawić informację w taki sposób, żeby przyciągnęła uwagę słuchaczy, telewidzów i czytelników. Autorzy badający problematykę prezentacji przestępczości w mediach wskazują na wiele cech, które musi spełnić wiadomość medialna, aby
się dobrze sprzedać11.
1. Natychmiastowość. Historia musi odnosić się do teraźniejszości.
W krótkich wiadomościach prasowych nie ma miejsca dla przedstawiania
skomplikowanych opowieści czy odwoływania się do wydarzeń, które miały miejsce w dalekiej przeszłości. Z tego względu nie cieszą się powodzeniem wiadomości dotyczące przestępstw gospodarczych, ponieważ stopień
ich zawiłości zaczyna nudzić przeciętnego czytelnika. Z powodu swojego
skomplikowania niemal nieobecne w mediach są przestępstwa białych kołnierzyków czy wielkie przestępstwa korporacyjne. W Polsce, gdzie często
wybuchają wielkie afery gospodarcze, więcej dowiadujemy się o domniemanych ich sprawcach (którzy są znanymi postaciami) niż o szczegółach
samych czynów.
2. Dramatyzacja. Wiadomość musi być dramatyczna i przyciągać uwagę. Zapewnia to m.in. chwytliwy tytuł. Zdarza się także, że jest on bardziej
sensacyjny i obiecuje więcej niż banalna treść następującego po nim artykułu. Polska prasa posługuje się np. takimi tytułami, jak „Zabiła z chorej miłości”, „Dwulatek więził mamę. Na balkonie” czy „Dojrzewał w niej potwór”12.
3. Personalizacja. Większym zainteresowaniem czytelników będzie
się cieszył artykuł mówiący raczej o ludziach niż o wydarzeniach. W idealnej sytuacji w relacji o zbrodni pojawi się niewinna ofiara. Relacje o przestępstwach bez ofiar przyciągają mniej odbiorców. Z tego względu dziennikarze starają się podać prywatne szczegóły dotyczące ofiary lub jej rodziny,
11
S. Chibnall, Law and Order News, Travistock, London 1977. Cyt. za: S. Jones, Criminology, Oxford 2006, s. 80–83; S. Chibnall, Press Ideology: The Politics of Professionalism
[w:] ed. Ch. Greer, Crime and Media. A Reader, Routledge, 2010, s. 205–212; Y. Jewkes,
The Construction of Crime News [w:] Crime and Media. A Reader, op. cit., s. 205–212.
12
J. Danilewicz, Zabiła z chorej miłości, „Super Express” 2002, 16 lutego; A. Ratajczak:
Dwulatek więził mamę. Na balkonie, „Fakt” [online] z dnia 13.06.2011 http://www.fakt.pl/
Dwulatek-wiezil-mame-Na-balkonie-,artykuly,74367,1.html; K. Bonda, J. Danilewicz: Dojrzewał w niej potwór, „Super Express” 2001, 29 stycznia.
przestepczosc_po2korekcie.indd 372
2013-09-18 21:34:36
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
aby przybliżyć ich postaci czytelnikom, albo chociażby pobieżnie opisać
ofiarę lub sprawcę, np.: „Sąsiedzi D. dobrze wspominają Magdę. Spokojna,
cicha, skryta – charakteryzują dziewczynkę”13, „Kochany proboszcz ks. Mieczysław Kwiecień, 71 lat, to był chodzący wzór wszelkich cnót. Skromny,
wielkiego serca”14. Co więcej, dziennikarze reagują oburzeniem, gdy rodziny ofiar czy sprawców nie chcą z nimi rozmawiać i odmawiają wprowadzenia ich w szczegóły. Wiadomość taka jest także przekazywana czytelnikom.
„Super Express” pisze: „Rodzina Beaty nie chciała z nami rozmawiać”15, co
brzmi niemalże jak dodatkowa okoliczność obciążająca.
4. Uproszczenia. Wydarzenia są przez media bardzo upraszczane,
przedstawiane często w czarno-białych barwach, ich opis ignoruje zazwyczaj skomplikowaną naturę stosunków międzyludzkich. Rzadko zdarzają
się próby wyjaśnienia przyczyn przestępczości. Bywa nawet, że dziennikarze wprost mówią, że nie sposób zrozumieć jakiegoś zdarzenia – posługują się wtedy sloganami typu: „naprawdę trudno zrozumieć przyczynę tej
zbrodni”, „motywów sprawcy nigdy nie poznamy” lub „tej tragedii nie da się
wyjaśnić”16. Jeżeli jednak usiłowania takie są podejmowane, to koncentrują się najczęściej na pewnych nieprawidłowościach czy zaburzeniach (np.
wpływie narkotyków czy alkoholu na sprawcę). Na ogół pomijane są kwestie
funkcjonowania społeczeństwa lub wyjaśnienia podawane są „w pigułce”,
w sposób niezwykle schematyczny, a ponadto niekiedy wręcz niezgodny
z prawdą. Agnieszka Klarman pisze o „dyżurnych” czynnikach: dzieciobójstwo wyjaśnia się biedą, rozboje bezrobociem, a korupcję – społeczną
akceptacją17. Jak twierdzą Bożena Gulla i Zdzisław Majchrzak, z kwestią stosowanych przez dziennikarzy uproszczeń w przekazie wiąże się także zjawisko dokonywania wyjaśnień atrybucyjnych, czyli wyciągania ogólnych
wniosków na podstawie dostępnych danych. O ile w niektórych tytułach
(badane były „Gazeta Wyborcza” i „Dziennik Polski”) dziennikarze starają się unikać prostych wyjaśnień i próbują zrozumieć złożoną motywację
sprawców opisywanych przestępstw, o tyle już w gazetach brukowych (badany był „Fakt”) czytelnik znajdzie uproszczone wyjaśnienia, tendencję do
obwiniania i wypowiedzi agresywne w tonie18.
13
P. Gluma, Powiesiła się, a matka i siostra piły za ścianą, „Super Express” 2007, 14 maja.
14
D. Kowalska, Nie było dla nich świętości, „Super Express” 2001, 24 lipca.
373
15
Zadźgała nożem byłego narzeczonego. 17-letnia morderczyni, „Super Express” 2007,
18 stycznia.
16
A. Klarman, Wątki kryminologiczne w medialnej argumentacji perswazyjnej w aspekcie
kształtowania świadomości społecznej [w:] Nowa kodyfikacja prawa karnego, t. 19, Wrocław 2006, s. 351.
17
Ibidem, s. 351.
18
B. Gulla, Z. Majchrzyk, Atrybucje przyczynowe zachowań dewiacyjnych kobiet w środkach masowego przekazu [w:] red. I. Pospiszyl, R. Szczepanik, Zachowania dewiacyjne
dziewcząt i kobiet, Łódź 2007, s. 163.
przestepczosc_po2korekcie.indd 373
2013-09-18 21:34:36
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
374
5. Uwiarygodnienie przez autorytety. Przekazywana przez dziennikarzy historia jest często uwiarygadniana za pomocą ekspertów, np. polityków, specjalistów z dziedziny prawa karnego czy kryminologii. Wypowiedzi
ekspertów są zazwyczaj krótkie i niepoparte żadnymi dowodami19. W polskich mediach w sprawie przestępczości wypowiadają się kryminolodzy,
psychiatrzy, psychologowie społeczni, „znany karnista”20, socjologowie czy
eksperci w dziedzinie praw człowieka. Posiłkowanie się wiedzą ekspertów
co do zasady jest oczywiście pozytywne. Natomiast trudny do zaakceptowania jest fakt, że dziennikarze często wcale nie chcą poznać obiektywnej
prawdy, lecz jedynie uzyskać potwierdzenie tezy, którą a priori uznali za
słuszną. Poszukują więc ekspertów nie po to, by wyjaśnili oni jakieś zjawisko czy przedstawili do niego obiektywny komentarz, lecz po to, by swoimi
słowami potwierdzili założona tezę, np. że oskarżona na pewno jest winna,
ponieważ wskazują na to cechy jej osobowości. Niestety w mediach niejednokrotnie wypowiadają się naukowcy czy praktycy, którzy bezrefleksyjnie
potwierdzają takie lansowane przez media tezy21.
6. Seksualność. Motyw seksualny przestępstwa jest atrakcyjny medialnie, tym bardziej gdy łączy się z brutalną przemocą czy zabójstwem
ofiary. Relacje o przestępstwach seksualnych są do tego stopnia przejaskrawione, że kobiety bardzo obawiają się napaści seksualnej, zwłaszcza
ze strony obcego mężczyzny w odludnym miejscu. Tymczasem większość
zgwałceń ma miejsce w prywatnych domach lub mieszkaniach, a ofiara najczęściej zna sprawcę22. Nadmiernie dużo uwagi poświęca się morderstwom
o charakterze seksualnym, podczas gdy pomijane są – proporcjonalnie
znacznie powszechniejsze – czyny seksualne, które nie kończą się zabójstwem, a mają miejsce między znającymi się osobami. Tego typu zdarzenia
nie są dla mediów atrakcyjne. Środki masowego przekazu chętniej także
informują o sprawie, w której pokrzywdzoną jest „zwykła dziewczyna” niż
gdy ofiarą jest prostytutka. Kobieta trudniąca się oferowaniem usług seksualnych odstaje bowiem od obrazu niewinnej ofiary.
7. Przemoc: Jest ona wyjątkowo jaskrawym sposobem naruszenia
dóbr jednostki, a jednocześnie sygnalizuje rozpad porządku publicznego. Z jednej strony w mediach pełno jest relacji z przestępstw związanych
z przemocą (Yvonne Jawkes podaje za Paulem Williamsem i Julie Dickinson,
19
S. Jones, op. cit., s. 80–83.
20
„Super Express” 2006, 18 października.
21
O niepokojącym zjawisku istnienia naukowców, którzy są gotowi do popierania w przestrzeni publicznej tez lansowanych przez media i polityków bez odniesienia się do rzetelnych badań, pisze także Loïc Waquant. Por. L. Waquant, Więzienia nędzy, Warszawa
2009, s. 65–71.
22
A.C. Salter, Drapieżcy. Pedofile, gwałciciele i inni przestępcy seksualni, Poznań 2005,
s. 105.
przestepczosc_po2korekcie.indd 374
2013-09-18 21:34:36
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
że prasa brytyjska poświęca 65% zawartości kronik kryminalnych na tematy związane z przemocą interpersonalną, podczas gdy w rzeczywistości
tego typu zdarzenia należą do zaledwie 6% ogółu przestępstw23). Z drugiej
jednak strony informacje o tego typu czynach są tak powszechne, że jeżeli
zdarzenie nie jest powiązane z innym atrakcyjnym medialnie czynnikiem
(np. ofiarą jest dziecko), to zostanie zrelacjonowane w sposób rutynowy,
przyziemny i znajdzie się na dalszych stronach gazety.
8. Bliskość: Jawkes termin ten odnosi zarówno do lokalizacji przestrzennej, jak i do bliskości kulturowej. Media lokalne informują o drobnym
przestępstwie czy wypadku, podczas gdy dla mediów ogólnokrajowych tego rodzaju news nie będzie już atrakcyjny, o ile nie pociągnie za sobą dużej
liczby ofiar lub ogromnych strat. Bliskość kulturowa oznacza natomiast, że
atrakcyjniejsze dla odbiorców są zdarzenia z podobnego kręgu kulturowego. Media często odnoszą się do brutalnego naruszania wolności słowa na
Białorusi, która jest naszym bezpośrednim sąsiadem i żyje tam duża mniejszość polska, podczas gdy np. wojna domowa w Syrii, która trwa od początku 2011 roku i pochłonęła co najmniej kilkadziesiąt tysięcy ofiar, a ponad milion osób zmusiła do ucieczki z kraju24, w polskich mediach zajmuje
znacznie mniej miejsca, niż zasługuje na to powaga wydarzenia.
Innym czynnikiem przyciągającym uwagę odbiorców są bohaterowie historii. Odbiorcy nie są jednak zainteresowani bohaterami typowymi
– ważne jest, aby byli oni niezwykli, wyróżniali się czymś. Mogą to być np.
osoby znane lub o wysokim statusie społecznym. Jeżeli sprawcą jest znana
postać medialna, to jej udział pozwoli „sprzedać” nawet nudne przestępstwo gospodarcze albo tak banalne, jak kradzież sklepowa. Odbiorcy lubią
także historie, w których w charakterze sprawców bądź ofiar występują biznesmeni, politycy, celebryci czy księża. Atrakcyjne są także sytuacje, gdy
między sprawcą a ofiarą istnieje duża dysproporcja siły, np. ofiara jest starszą, niedołężną osobą, a sprawca jest silny i młody. Jeden z tabloidów pisze
np.: „14-letnia Ewelina J. upiła się jak bela, a potem ubliżała babci! Bezradna staruszka nie mogła tego znieść i na wnuczkę wezwała policjantów”25
albo: „A najstraszniejsze wydaje mi się to, że mordowali kapłana młodzi.
Niektórzy jeszcze dzieciuchy”26.
Atrakcyjne dla telewizji i prasy są zachowania ekstremalne. Dlatego
młodzi ludzie przedstawiani są z jednej strony jako osoby przejawiające
zachowania dewiacyjne (zażywające narkotyki, zbyt lekko traktujące życie
seksualne czy dopuszczające się przemocy), z drugiej zaś jako osoby, które
23
375
Ibidem, s. 55.
24
N. Cumming-Bruce, More Than 60,000 Have Died in Syrian Conflict, U.N. Says, „The
New York Times” 2013, 2 stycznia.
25
Pijana nastolatka naubliżała swojej babci, „Super Express” 2006, 14 listopada.
26
D. Kowalska, op. cit.
przestepczosc_po2korekcie.indd 375
2013-09-18 21:34:36
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
376
ratują życie czy poświęcają się godnej uznania pracy dobroczynnej27. Do
przestępstw, którymi chętnie zajmują się media, zalicza się także te, w których bohaterami są dzieci – niezależnie od tego, czy występują one jako
ofiary, czy jako sprawcy.
W wiadomościach dotyczących przestępczości obserwuje się zjawiska przeinformowania i niedoinformowania. Przeinformowanie ma miejsce wtedy, gdy jedno szokujące zdarzenie uruchamia całą lawinę informacji
na podobny temat. Na przykład pojawienie się wiadomości, że matka pod
wpływem alkoholu zabiła dziecko, powoduje, że przez najbliższe tygodnie odbiorcy są zasypywani historiami o innych matkach, które w różnym
stopniu zaniedbują swoje dzieci. Tragiczny wypadek autokaru z ofiarami
śmiertelnymi skutkuje kolejnymi doniesieniami o innych (często zupełnie
niegroźnych) wypadkach autobusów czy poruszających się po polskich drogach niesprawnych technicznie pojazdach albo autokarach prowadzonych
przez niewyspanych kierowców. Przeinformowanie może także kreować
tzw. fale przestępczości. Pewien temat staje się modny w mediach i stale
powraca. Wzrost doniesień np. na temat przestępczości nieletnich czy kobiet może powodować wzrost przekonania o zalewie przestępczości danego
rodzaju, co nie musi być zgodne z prawdą28.
Niedoinformowanie polega z kolei na zaprzestaniu przekazywania
przez media informacji na temat przestępczości lub niektórych jej rodzajów. Może to być świadome postępowanie (jak miało to miejsce w czasach
komunistycznych) albo wynikać z faktu, że w danej chwili prym wiodą wiadomości dotyczące innego, bardziej atrakcyjnego tematu, bądź też że pewne
typy przestępczości nie wzbudzają żadnych emocji u odbiorców (np. drobne kradzieże sklepowe czy trudne przestępstwa gospodarcze, których istotę
niełatwo jest zrozumieć komuś nastawionemu na bardzo prosty przekaz).
Nic więc dziwnego, że obraz przestępczości pokazywany w mass mediach odbiega istotnie od statystycznego obrazu zjawiska. Wpływa to także
na świadomość Polaków dotyczącą rzeczywistej skali i kształtu przestępczości w kraju. Co czwarty badany przez Michała Zawadzkiego stwierdził,
że w Polsce dominują przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu (w rzeczywistości stanowią one ok. 3,5% ogółu przestępstw), a niemal co trzeci wskazał na przestępstwa gospodarcze29 (w rzeczywistości ok. 15% całości30).
27
K.S. Williams, Criminology, Oxford 2004, s. 45–47.
28
Ibidem.
29
M. Zawadzki, Rzeczywistość kryminalna prezentowana w telewizji a opinia publiczna
(analiza kryminologiczna z uwzględnieniem wyników badania ankietowego mieszkańców
Gdańska) [w:] „Biuletyn Polskiego Towarzystwa Kryminologicznego” 2002, nr 11, s. 32.
30
Strona Komendy Głównej Policji: http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/842/47682/Postepowania_wszczete_przestepstwa_stwierdzone_i_wykrywalnosc_w_latach_19992010.
html [dostęp: maj 2011].
przestepczosc_po2korekcie.indd 376
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
Podobnie nieadekwatne wobec rzeczywistości przekonania respondenci
żywili odnośnie do kwestii zabójstw, których sprawcami byli nieletni. Przeszło 83% badanych stwierdziło, że w ostatnich dwóch latach (badania były
prowadzone w 2002 roku) liczba tego rodzaju zabójstw wzrosła „przerażająco” albo „znacząco”, podczas gdy w rzeczywistości ich liczba spadła (z 28
w roku 1999 do 16 w roku 2000 i 20 w 2001 roku31; w roku 2012 nieletni byli
podejrzani o popełnienie zaledwie 4 zabójstw32).
Socjologowie spierają się o to, jak bardzo świadomie (czy też nieświadomie) odbiorcy przyjmują przekaz medialny. Pierwsza hipoteza zakłada,
że są oni zupełnie pasywni i po prostu przyswajają zastrzyki informacji
płynące z mediów. Drugie założenie jest inne: odbiorcy wcale biernie nie
przyjmują wiadomości płynących ze środków masowego przekazu. Słuchają jednak tego, co chcą usłyszeć, i interpretują otrzymywane przekazy
medialne zgodnie ze swoimi ugruntowanymi poglądami i wierzeniami33.
Bez względu na słuszność którejkolwiek z tych hipotez, dochodzi do nich
jeszcze jeden czynnik związany z odbiorem przekazu medialnego: wnioskowanie z prób niereprezentatywnych. W nauce stawia się ogólne twierdzenia w oparciu o przebadanie wycinka rzeczywistości, a badacz stara się
prowadzić swoje poszukiwania w oparciu o grupę reprezentatywną. W codziennym życiu ludzie nie starają się o stworzenie prób reprezentatywnych.
Dokonują oni „uogólnień na postawie prób informacji, o których wiadomo,
że są tendencyjne lub nietypowe”34. Co więcej, badania pokazały, że nawet
jeśli ludzie wiedzą, że przedstawiana im informacja dotyczy zjawiska rzadkiego lub wyjątkowego, trudno jest im zupełnie ją zlekceważyć. Dotyczy to
wszystkich wiadomości medialnych, ponieważ zadaniem dziennikarzy jest
donoszenie o wydarzeniach niezwykłych, które przyciągają uwagę odbiorców, a nie o wydarzeniach codziennych35.
Jedynym czynnikiem, pod którego względem doniesienia medialne
są odbiciem statystyk, jest płeć sprawców: przestępczość zarówno w mediach, jak i w statystykach jest zdominowana przez mężczyzn36. Jednak
to czyny karalne popełniane przez kobiety cieszą się większym zainteresowaniem odbiorców. Badacze zajmujący się tematem zwracają także uwagę na to, że przestępczość kobiet jest w mediach prezentowana inaczej niż
31
377
M. Zawadzki, op. cit., s. 35.
32
Strona Komendy Głównej Policji: http://statystyka.policja.pl/portal.php?serwis=st&dzial=942&id=50256&sid=c5eac4ddeca7918dab4e2ab8e0b2805b [dostęp: marzec 2013].
33
J. Fulcher, J. Scott, Sociology, Oxford 2005, s. 367.
34
R.M. Alert, E. Aronson, T.D. Wilson, Psychologia społeczna. Serce i umysł, Poznań
1997, s. 156–157.
35
Ibidem, s. 158.
36
Eds M. Maguire, R. Morgan, R. Reiner, The Oxford Handbook of Criminology, Third
Edition, Oxford, s. 385.
przestepczosc_po2korekcie.indd 377
2013-09-18 21:34:37
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
378
przestępczość mężczyzn. W przypadku czynów, w które zaangażowane są
kobiety, bohaterka częściej prezentowana jest jako osoba mająca problemy emocjonalne lub chora psychicznie. Przemoc kobiet ukazywana jest też
częściej, niż ma to miejsce w przypadku mężczyzn, jako irracjonalna i podyktowana emocjami.
Zdarza się także, że dziennikarze pomijają dość istotne fakty: do
większości przestępstw z użyciem przemocy dochodzi pomiędzy osobami,
które się znają, ale w relacjach medialnych aspekt ten bywa często pomijany, a sprawa przedstawiana jest jako mająca miejsce między obcymi osobami. Na przykład prasowe doniesienia o gwałtach przedstawiają najczęściej
dramatyczny atak obcego sprawcy na ofiarę w miejscu publicznym, podczas gdy w rzeczywistości kobiety najczęściej padają ofiarami zgwałcenia
w miejscach prywatnych, a sprawcy są osobami znajomymi37.
Ciekawym przykładem ilustrującym powyższe refleksje jest historia,
która na początku 2011 roku pojawiła się w polskich mediach. „Kto zabił
księdza?” pytano w dzienniku „Fakt”38. „Nastolatek zamordował księdza”
informował portal naszemiasto.pl39. Przewijającym się przez wszystkie media motywem przewodnim był fakt, że brutalnie zamordowany mężczyzna
był lubianym księdzem, a zabić musiał go wyjątkowy bandyta. Dopiero po
kilku dniach, gdy opadły pierwsze emocje, okazało się, że historia nie była taka „czarno-biała”. Nastolatek poznał mężczyznę w średnim wieku na
czacie internetowym. Umówili się na spotkanie towarzyskie. Chłopak przyjechał pociągiem, został przez nowego znajomego odebrany z dworca i zawieziony do mieszkania w bloku. Tam doszło do kłótni, w której wyniku
nastolatek rzeczywiście zabił ofiarę. Dopiero po zbrodni zorientował się,
że zamordowany był księdzem40. Okoliczności sprawy są niejasne, jednak
wyidealizowana w pierwszych przekazach postać pokrzywdzonego nie wydaje się taka kryształowa, sprawca natomiast niekoniecznie musi być zwyrodnialcem.
3. Wpływ mediów (i polityków) na politykę karną
Piotr Żuk pisząc o związkach mediów z polityką, zwraca uwagę na fakt, że
bez osadzenia debaty publicznej w głębszych kontekstach, bez uwzględnienia realnych interesów poszczególnych grup zawodowych i społecznych
37
K.S. Williams, op. cit., s. 45.
38
Strona internetowa Fakt.pl: http://www.fakt.pl/Kto-zamordowal-ksiedza-,artykuly,99590,1.
html [dostęp: 27.03.2011].
39
Strona portalu Nasze Miasto: http://gdansk.naszemiasto.pl/tag/zamordowal-ksiedza.
html [dostęp: marzec 2013].
40
M. Nicpoń, M. Sapkowska, Dlaczego Eryk B. zabił księdza z Gdańska?, „Dziennik Bałtycki” 2011, 1 kwietnia.
przestepczosc_po2korekcie.indd 378
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
„polityka zaczyna przypominać medialny spektakl, w którym obywatele są
zredukowani do roli konsumentów mogących tylko kibicować poszczególnym postaciom dramatów politycznych”41. Tę refleksję można dokładnie
przyłożyć do relacji medialnych na temat przestępczości. Sensacyjne historie, szybki przekaz wielu różnorodnych wiadomości (w wiadomościach
telewizyjnych liczy się przede wszystkim to, by informacji było dużo, niż
by towarzyszyła im głębsza analiza), konwencja talk-show czy serialu telewizyjnego nie pozostawiają wiele miejsca na rozważania na temat skomplikowanych zależności czy kontekstu społecznego.
Badania pokazują, że przekaz medialny nie pozostaje bez wpływu
na postawy odbiorców. Zauważono na przykład, że postrzeganie świata
wśród osób bardzo często oglądających telewizję jest znacznie bliższe obrazowi prezentowanemu przez to medium niż ma to miejsce w przypadku
tych, którzy telewizję oglądają rzadko. Jeżeli chodzi o postawy względem
zjawiska przestępczości, to rzecz wygląda podobnie: ponieważ telewizja
wyolbrzymia zarówno powagę, częstotliwość występowania przestępstw,
jak i ryzyko wiktymizacji oraz przedstawia świat jako niebezpieczny, to
osoby, które ją oglądają, często borykają się z wyższym poziomem lęku
przed przestępczością. Wyższy poziom lęku łączy się natomiast z większą
punitywnością i akceptacją autorytarnych metod kontroli42. Ponadto stereotypy na temat przestępczości i wymiaru sprawiedliwości (których jednym
ze źródeł są przejaskrawione wiadomości medialne) prowadzą obywateli
nie tylko do przekonania, że konieczne jest zaostrzenie prawa i wydawanie
surowych wyroków, ale także zwiększanie liczby policjantów i budżetu na
działanie policji43.
Mimo rosnącego poczucia bezpieczeństwa lęk przed przestępczością pozostaje cały czas na szczycie listy obaw Polaków, a jako taki jest
tematem atrakcyjnym zarówno dla środków masowego przekazu (odbiorcy
bowiem lubią słuchać i czytać o tym, co ich przeraża), jak i dla polityków,
którzy na lękach i punitywności Polaków chcą bez nadmiernego wysiłku
zbudować kapitał polityczny. Wielu polityków wierzy także, że niereagowanie na emocjonalne żądania opinii publicznej (które pojawiają się często
tuż po wstrząsających, ale mimo wszystko jednostkowych wydarzeniach)
strąci ich w polityczny niebyt. Powoduje to, że przepisy karne często nie
379
41
P. Żuk, Czy każda krytyka neoliberalizmu jest populizmem. O pułapkach demokracji
w Polsce [w:] red. J.-M. De Waele, A. Pacześniak, Populizm w Europie. Defekt i przejaw
demokracji?, Warszawa 2010, s. 128.
42
C. Greer, News Media Criminology [w:] eds E. McLaughlin, T. Newburn, The SAGE
Handbook of Criminological Theory, Los Angeles–London–New Delhi–Singapore–Washington DC, 2010, s. 504.
43
H.J. Schneider, Wpływ środków masowego przekazu na opinię publiczną o przestępczości i wymiarze sprawiedliwości w sprawach karnych [w:] red. B. Hołyst, Opinia publiczna
i środki masowego przekazu a ujemne zjawiska społeczne, Warszawa 1981, s. 51.
przestepczosc_po2korekcie.indd 379
2013-09-18 21:34:37
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
380
są wyrazem racjonalnej, przemyślanej polityki karnej państwa, a wyrazem
emocjonalnych reakcji na konkretne, bulwersujące wydarzenia44.
Dalsze zaostrzanie prawa nie ma jednak związku z rosnącą przestępczością (bo ta nie rośnie)45 i rosnącym poczuciem zagrożenia (bo poczucie
zagrożenia maleje)46, i nie jest wyjściem naprzeciw oczekiwań społecznych,
a jedynie grą polityczną. W realizacji interesów politycznych niejednokrotnie (świadomie lub nieświadomie) przychodzą politykom w sukurs media
poprzez podkreślanie i wyolbrzymianie zagrożenia i domaganie się surowszych kar. Manipulowanie odczuciami społecznymi jest szczególnie łatwe,
gdy weźmiemy pod uwagę, że istnieje szereg przestępstw, które obecnie
w wielu krajach wywołują niezwykle silną reakcję społeczną. W Polsce
należą do nich m.in. przestępstwa związane z obyczajnością, których kryminalizacja wynika w znacznej mierze z powodów emocjonalnych47: kazirodztwo, pedofilia czy pornografia, szczególnie ta, w której produkcję są
zaangażowane dzieci.
Czasami stosunek mediów i opinii publicznej do danego przestępstwa, a tym samym oczekiwania społeczne dotyczące wymiaru kary, są
różne w zależności od tego, jak w mediach przedstawiana jest sylwetka
sprawcy. Z sytuacją ilustrującą takie podwójne standardy mieliśmy do czynienia w Polsce w 2009 roku. Wspomniano wyżej, że czasowo pojawiają się
„mody” na różnego rodzaju przestępstwa48. Czasami rozpoczynają się one
od pojedynczej, ale bulwersującej opinię publiczną historii. Pojawia się ona
w mediach nagle i powoduje wybuch dyskusji na dany temat: problem zaczyna być omawiany w wiadomościach codziennych, w programach publicystycznych oraz w reportażach interwencyjnych, np. w roku 2008 Europą
wstrząsnęła historia Josefa Fritzla49. Prawdopodobnie właśnie w związku
z nagłośnieniem tej sprawy w Polsce na policję zgłosiła się z matką młoda
44
Por. M. Filar, Ustawy adrenaliną pisane? [w:] red. J. Utrat-Milecki, Prawo i ład społeczny. Integralnokulturowa analiza zagadnienia racjonalności. Artykuły i szkice, Warszawa
2011, s. 327–332 oraz Ł. Ostrowski, “Tak kończą bandyci”: obraz kary kryminalnej w publikacjach dziennika “Fakt”, s. 1–2 (tekst jest fragmentem wyników badań programu „Kultury
Penalne. Kontekst kulturowy polityki kryminalnej i reform prawa karnego”. Tekst w posiadaniu autorki, publikacja przygotowywana do druku). Patrz także rozdział Kontrolowanie
przestępczości autorstwa Ireny Rzeplińskiej i Pauliny Wiktorskiej w niniejszej publikacji.
45
Patrz rozdział Stan przestępczości w Polsce od roku 1918 do współczesności autorstwa Konrada Buczkowskiego w niniejszej publikacji.
46
Patrz rozdział Społeczny odbiór przestępczości autorstwa Ireny Rzeplińskiej, Witolda
Klausa i Dagmary Woźniakowskiej-Fajst w niniejszej publikacji.
47
L. Gardocki, Zagadnienia teorii kryminalizacji, Warszawa 1990, s. 76–85.
48
J. Błachut, A. Gaberle, K. Krajewski, Kryminologia, s. 415.
49
Josef Fritzl przez 24 lata więził w piwnicy własnego domu swoją córkę, miał z nią siedmioro dzieci: troje z nich wychowywał z żoną, troje było wychowywanych w piwnicy (jedno
dziecko umarło zaraz po urodzeniu). Za swój czyn został skazany na karę dożywotniego
pozbawienia wolności.
przestepczosc_po2korekcie.indd 380
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
kobieta, która przez sześć lat była przez swojego ojca przetrzymywana
w domu i gwałcona. W tym czasie urodziła mu dwoje dzieci, które zostały oddane do adopcji. Odkrycie sprawy „polskiego Fritzla” (tak niejednokrotnie nazywały go media) wywołało niesłychanie emocjonalne reakcje.
Media używały takich określeń „ojciec-potwór” 50 czy „potwór z Podlasia”51.
Bulwersująca historia oraz emocjonalna wypowiedź premiera („nie sądzę,
żeby wobec takich indywiduów, takich kreatur, można było zastosować termin »człowiek« i w związku z tym nie sądzę, żeby obrona praw człowieka
dotyczyła tego typu zdarzeń”52) zrodziły dyskusje na temat pedofilii i skutecznych sposobów walki z nią.
Trzeba przyznać, że reakcja mediów nie była jednakowa: do zaostrzania kar w agresywnym tonie nawoływała prasa brukowa53. Z drugiej
jednak strony krytykowano cytowaną powyżej skandaliczną wypowiedź
premiera54, zastanawiano się nad praktyczną możliwością egzekwowania
przepisów55, a nawet solidaryzowano się z apelem działaczek organizacji
pozarządowych, które w liście otwartym do premiera oskarżały go o kreowanie własnego wizerunku kosztem ofiar i wzywały do radykalnego przyspieszenia prac nad ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie56. Tym
niemniej ponad ¾ Polaków popierało wówczas pomysł, aby wobec osób
skazanych prawomocnym wyrokiem za pedofilię stosować kastrację farmakologiczną, a 94% badanych było za radykalnym zaostrzeniem kar dla tego
typu sprawców57.
Dodać należy, że przestępstwo zgwałcenia było wówczas zagrożone karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności; taka sama kara groziła osobie współżyjącej z dzieckiem, które nie ukończyło 15 lat, doprowadziła je do poddania się „innej czynności seksualnej”, a także osobie, która
w celu zaspokojenia seksualnego prezentowała wykonanie czynności
381
50
Oto polski Fritzl! „Super Express” 2008, 9 września. Artykuł dostępny na stronie internetowej: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/oto-polski-fritzl_71122.html [dostęp: październik
2011 r.].
51
Wirtualna Polska, Bliski koniec procesu „potwora z Podlasia”, dostępny na stronie internetowej: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bliski-koniec-procesu-potwora-z-Podlasia,
wid,11850164,wiadomosc.html?ticaid=1d312 [dostęp: październik 2011 r.].
52
Wypowiedź premiera Donalda Tuska na konferencji prasowej dnia 9 września 2008 r.
53
J. Sulikowski, Kastracja! Bez litości dla pedofilów, „Fakt” 2009, 26 września.
54
A. Bodnar, A. Graff, Tusk w butach Ziobry, „Gazeta Wyborcza” 2008, 19 września.
55
E. Siedlecka, Kastracja leczy czy kaleczy?, „Gazeta Wyborcza” 2008, 12 września.
56
Kastracja pedofilów to PR premiera kosztem ofiar, wiadomość Polskiej Agencji Prasowej z dnia 15. 09.2008 r.
57
Badania pracowni Miliard Brown SMG/KRC z września 2008 r., na stronie internetowej:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5689251,Prawie_80_proc__Polakow_
za_farmakologiczna_kastracja.html [dostęp: grudzień 2009 r.].
przestepczosc_po2korekcie.indd 381
2013-09-18 21:34:37
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
382
seksualnej (przepisy te zostały zaostrzone w 200558 roku). W odpowiedzi
na oczekiwania opinii publicznej politycy różnych opcji zwarli szyki i w rok
po wybuchu sprawy „polskiego Fritzla” przegłosowali zmiany w kodeksie
karnym pozwalające na farmakologiczną kastrację pedofilów oraz zaostrzające kary za popełnienie tego przestępstwa. Przeciwko tym zmianom głosował zaledwie jeden poseł. Obecnie w przypadku zgwałcenia osoby poniżej 15. roku życia lub gwałtu kazirodczego obligatoryjne jest umieszczenie
w zakładzie zamkniętym lub skierowanie na chemiczną kastrację (art. 95a
§ 1a k.k.).
Jak na ironię, dokładnie dzień po tym, gdy parlament zaostrzył odpowiedzialność karną za czyny pedofilskie, na lotnisku w Zurychu został
zatrzymany Roman Polański. Powodem jego zatrzymania był amerykański
nakaz aresztowania w związku z oskarżeniem o zgwałcenie w 1978 roku
trzynastoletniej wówczas dziewczynki. Przed zakończeniem postępowania
karnego w USA Polański uciekł do Francji i nigdy potem do Stanów nie wrócił. Natychmiastową reakcją na jego zatrzymanie było oburzenie zarówno
polskiego, jak i międzynarodowego środowiska twórczego oraz histeria polskich mediów. Pod listem w obronie Polańskiego, piętnującym fakt, że „międzynarodowe wydarzenie kulturalne, mające oddać hołd jednemu z najwybitniejszych współczesnych filmowców, zostało wykorzystane przez policję
do jego zatrzymania” podpisali się najznakomitsi twórcy światowego kina.
Polscy filmowcy wystosowali oświadczenie, w którym napisali: „Fakt aresztowania artysty w drodze po nagrodę za całokształt twórczości podczas festiwalu filmowego w Zurychu uważamy za prowokację”. Na wydarzenie,
jakim było aresztowanie Polańskiego, który ma zarówno polskie, jak i francuskie obywatelstwo, zareagowali także dyplomaci. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski i Bernard Kouchner, szef francuskiego MSZ, postanowili,
że razem wystąpią do amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton, by Polański został zwolniony ze szwajcarskiego aresztu ekstradycyjnego, a prezydent USA rozważył zastosowanie wobec niego prawa łaski. W pierwszych
dniach po aresztowaniu w telewizji pojawiali się artyści wyrażając oburzenie i solidarność względem oskarżonego. Ich wypowiedzi były niezwykle
emocjonalne, a pytani nie wahali się nawet dyskredytować małoletnich ofiar
czynów seksualnych. Reżyser Krzysztof Zanussi, wielki autorytet moralny kina polskiego, posunął się nawet do wulgarnego określenia pokrzywdzonej przez Romana Polańskiego dziewczynki. I jakkolwiek w kolejnych
dniach w Polsce pojawiło się w mediach wiele obiektywnych i wyważonych
ocen sytuacji, to jednak w pamięć najbardziej zapada pierwsza histeryczna,
pełna oburzenia reakcja artystów i wielu polityków, jakże inna od tej sprzed
58
Ustawa o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego
i ustawy – Kodeks karny wykonawczy z dnia 27 lipca 2005 r. (Dz.U. nr 163, poz. 1363).
przestepczosc_po2korekcie.indd 382
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
roku, gdy pedofile byli nazywani „zboczeńcami”. W grudniu 2009 roku,
gdy reżyser za kaucją opuścił areszt i został osadzony w areszcie domowym
w swoim domu w Szwajcarii, aż 45% Polaków uznało, że decyzja sądu jest
słuszna59.
4. Przekaz medialny a społeczny obraz
funkcjonowania organów wymiaru
sprawiedliwości
60
Przekaz medialny pełni także istotną rolę w kształtowaniu społecznego
obrazu funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości61. W literaturze
fachowej spotkać można niekiedy postulaty, że środki masowego przekazu
powinny nie tylko gonić za łatwą sensacją, ale także pokazywać pracę policjantów, prokuratorów, sędziów czy pracowników służby więziennej, jak
również zaszczepiać w społeczeństwie szacunek dla tych grup zawodowych
i chęć udzielania im wsparcia w ich pracy62. Ciekawe jest także sposób, w jaki media wpływają na wiedzę Polaków na temat instytucji i pracowników
wymiaru sprawiedliwości. Faktem jest, że o systemie sądownictwa wspomina się najczęściej, gdy działa on wadliwie. O sędziach, prokuratorach czy
policjantach możemy niejednokrotnie usłyszeć w kontekście niegodnego
zachowania lub przekupstwa, mimo że obiektywnie są to sprawy rzadkie.
Więzienia czy zakłady poprawcze pojawiają się w wiadomościach w kontekście karygodnych zaniedbań (jak chociażby w sprawie tajemniczych samobójstw zabójców Krzysztofa Olewnika) lub buntów nieletnich63.
Nie da się ukryć, że przeciętny Polak otrzymuje raczej negatywny
przekaz dotyczący funkcjonowania organów wymiaru sprawiedliwości. Zapewne ten zalew krytycznych informacji był jedną z przyczyn ogromnego
spadku zaufania obywateli do sędziów. W badaniach warszawskich z 1993
roku jedynie 54,7% respondentów darzyło sądownictwo zaufaniem64, natomiast w ogólnopolskich badaniach z roku 2002 aż 29% Polaków uznało, że
383
59
Sondaż firmy Gemius, grudzień 2009 r., ze strony internetowej Newsweek.pl: http://
www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/sondaz-newsweek-pl--w-sprawie-zwolnieniapolanskiego-polacy-podzieleni,49844,1 [dostęp: grudzień 2009 r.].
60
Współautorem niniejszego podrozdziału jest Witold Klaus.
61
Por. K. Daniel: op. cit., s. 89–99.
62
Por. K. Bronowska, K. Sławik, Przestępczość a środki masowego przekazu, „Problemy
współczesnej kryminalistyki” 2003, t. 6, s. 268.
63
A. Szecówka, Treść i forma przekazu medialnego a przestępczość i zachowania dewiacyjne, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 2007, nr 56/57, s. 86.
64
E. Bieńkowska, J. Wojciechowska, Przestępczość i inne problemy społeczne w świetle własnych doświadczeń i poglądów mieszkańców Warszawy, „Studia Prawnicze” 1993,
nr 4, s. 35–37.
przestepczosc_po2korekcie.indd 383
2013-09-18 21:34:37
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
384
wyroki wydawane przez sądy karne są niesprawiedliwe (przy 17% wskazań w przypadku wyroków cywilnych), a co trzeci ankietowany uważał, że
w ostatnich 5 latach pogorszyło się funkcjonowanie sądów. Przyczyna niesprawiedliwości według badanych wynikała przede wszystkim z korupcji
sędziów, trudności dowodowych uniemożliwiających udowodnienie swoich racji przez strony procesowe, złego i niesprawiedliwego prawa, a także
z braku dostępu do adwokata. Aż 78% respondentów oceniło, że sędziowie
nie są niezawiśli i w swoich rozstrzygnięciach podlegają naciskom (w tym
12% było zdania, że zdarza się to często)65. W roku 2010 zaufanie do zawodu sędziego zadeklarowało jedynie 40% Polaków66.
Niemniej jednak w dzisiejszych czasach organy wymiaru sprawiedliwości coraz bardziej zdają sobie sprawę z konieczności kształtowania własnego wizerunku medialnego. Policjanci doskonale wiedzą, że dziennikarze pozyskując jakąś informację, działają pod ogromną presją czasu i często
nie zadają sobie trudu, by dokładnie wyjaśnić zdobytą wiadomość czy dać
przedstawicielom policji szansę na wygłoszenie stosownego komentarza67.
Policja jest tego na tyle świadoma, że dąży do pełnej profesjonalizacji kontaktu z mediami. Istnieje na przykład zarządzenie Komendanta Głównego
Policji w sprawie metod i form działalności prasowo-informacyjnej68, które
określa rodzaj informacji i warunki, na których mogą one zostać udzielone dziennikarzom. Policja kładzie też ogromny nacisk na istnienie rzeczników prasowych w komendach liniowych69. Być może właśnie te zabiegi
skutkują dość wysokim poziomem zaufania Polaków do policji: od kilku
lat oscyluje on w okolicach 70%70. Ciekawe jest spostrzeżenie Łukasza
Ostrowskiego, który badał doniesienia o przestępczości w gazecie „Fakt”.
Zauważył on mianowicie, że o ile dziennikarze tej gazety bardzo krytykują
państwo i jego instytucje oraz parlamentarzystów czy urzędników, o tyle
z dużym szacunkiem i zrozumieniem odnoszą się do przedstawicieli służb
65
J. Czapska, Wizerunek sądu w opinii społecznej [w:] red. M. Borucka-Arctowa, K. Pałecki, Sądy w opinii społeczeństwa polskiego, Kraków 2003, s. 38–43.
66
Sprawozdania online: http://www.sprawozdanie.pl/zaufanie-polakow-do-zawodow-naprzestrzeni-ostatnich-5-lat/statystyka [dostęp: maj 2011].
67
I. Wachowski, Policja a środki masowego przekazu, „Biuletyn Policji” 1995, nr 3
(39), s. 139. Cyt. za: M. Gmurek, Oskarżenie na zamówienie. Medialno-polityczny układ
w przedstawianiu problematyki przestępczości zorganizowanej, Toruń 2011, s. 103.
68
Zarządzenie nr 13/2000 Komendanta Głównego Policji z 25 września 2000 roku w sprawie metod i form działalności prasowo-informacyjnej w Policji.
69
A. Skibińska, Wizerunek Policji w środkach masowego przekazu jako element budowy
zaufania publicznego i poczucia bezpieczeństwa. Przykład Wielkiej Brytanii i Polski [w:]
red. A. Szymaniak, W. Ciepiela, Policja w Polsce. Stan obecny i perspektywy, t.1, Wydawnictwo Naukowe INPiD UAM, Poznań 2007, s. 167.
70
Badania agencji OBOP, na stronie internetowej Policji: http://www.statystyka.policja.pl/
portal/st/905/65888/69_procent_Polakow_dobrze_ocenia_prace_Policji.htm [dostęp: maj
2011].
przestepczosc_po2korekcie.indd 384
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
mundurowych (i to zarówno policjantów, wojskowych, jak i pracowników
służby więziennej)71. Powody takiego traktowania tej grupy zawodowej
wymagałyby zapewne głębszej analizy. Możliwe, że dziennikarze starają
się nie atakować formacji, których przedstawiciele są dla nich cennym źródłem informacji. Bez względu na powód tego życzliwego traktowania, jest
ono zapewne jednym z czynników wpływających na wysokie zaufanie Polaków do służb mundurowych, a szczególnie policji.
W przypadku sądownictwa komunikacja z mediami nie jest tak
sprawna i dobrze rozwinięta. Ponadto wyniki badań pokazują obawy
przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości odnośnie do komunikacji ze
społeczeństwem, w szczególności w zakresie dbania o dobry wizerunek
medialny sądów. Według sędziów chęć „przypodobania się” mediom może
bowiem doprowadzić do orzekania opartego na populizmie. Istnieje zagrożenie, że sędziowie mogliby chcieć przy wyrokowaniu kierować się nie
dowodami w sprawie i obowiązującym prawem, ale społecznym oczekiwaniem surowego ukarania sprawców. Wydawaliby zatem takie orzeczenia,
które utrzymywałyby „zadowolenie” opinii publicznej z pracy wymiaru
sprawiedliwości72. Wobec takiego zagrożenia wolą więc utrzymywać dystans w stosunku do mediów.
385
Wykres 1. Pozytywne oceny pracy polskich sądów oraz policji w latach
2002–201073
71
Ł. Ostrowski, op. cit., s. 13–14.
72
D. Markov, Review of The Importance of Public Confidence as A Tool for Policy Assessment [w:] eds Anniina Jokinen et al., Review of Need: Indicators of Public Confidence in
Criminal Justice for Policy Assessment, Helsinki 2009, s. 18–19.
73
Wykres opracowany na podstawie danych Komendy Głównej Policji zawartych w artykule 69 procent Polaków dobrze ocenia pracę Policji, dostępnym na stronie internetowej:
przestepczosc_po2korekcie.indd 385
2013-09-18 21:34:37
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
Powyższy wykres pokazuje zmiany w ocenie pracy polskiej policji
oraz sądownictwa przez społeczeństwo na przestrzeni ostatnich lat. O ile
policja zyskuje w oczach opinii publicznej, o tyle zaufanie do sądów jest
znacznie niższe i podlega ogromnym wahaniom, co może być wynikiem
opisanej powyżej różnicy w kształtowaniu wizerunku medialnego tych
instytucji.
Warto także pamiętać, że społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości nie sposób oddzielić od wiary obywateli w demokrację i oceny procesu podejmowania decyzji publicznych przez polityków. Jeśli społeczeństwo nie ufa politykom i nie wierzy w jakość stanowionego prawa,
nie będzie miało zaufania do sądownictwa, a także będzie nisko oceniało
jego działania74. W Polsce opinia publiczna jest bardzo krytyczna wobec
parlamentu – źle ocenia jego pracę około 60% obywateli75. Podobne rzecz
przedstawia się w stosunku do działania prawa – jest ono negatywnie oceniane przez 63% badanych. Trzech na czterech respondentów uważa, że
ludzie nie są traktowani przez prawo jednakowo, a przy tworzeniu prawa
parlament uwzględnia przede wszystkim interesy polityków i elit władzy,
a nie „zwykłych ludzi” czy państwa polskiego76.
386
5. Czy media uczą przestępczości?
W literaturze fachowej, przede wszystkim pedagogicznej, stale obecny jest
temat negatywnego wpływu mediów na skłonność ludzi (zwłaszcza młodzieży) do popełniania przestępstw. Mówi się o tym, że media mogą motywować
do podejmowania działań przestępczych czy wręcz instruować o sposobach
i możliwościach ich popełniania77. Od lat pojawia się wątek wpływu mediów
na zachowania agresywne. Napotkać można argumenty odwołujące się do
nadmiernego epatowania przez media obrazami przemocy oraz bezmyślnej
konsumpcji programów telewizyjnych czy gier komputerowych przez odbiorców. Podnoszone są kwestie znieczulenia na widok okrucieństwa, osłabienia
współczucia dla ofiar czy słabszego przyswajania norm nakazujących kontrolowanie impulsów agresywnych78.
http://www.statystyka.policja.pl/portal/st/905/65888/69_procent_Polakow_dobrze_ocenia_
prace_Policji.html [dostęp: marzec 2013].
74
D. Markov, op. cit., s. 16.
75
K. Kowalczuk, Oceny instytucji publicznych, Warszawa: CBOS, raport nr BS/125/2010,
http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2010/K_125_10.PDF [dostęp: marzec 2013 r.].
76
Zbigniew Cywiński, Nieegalitarne prawo w nieegalitarnym społeczeństwie [w:] red.
A. Turska, Prawo i wykluczenie społeczne. Studium empiryczne, Warszawa 2010, s. 170–
173.
77
K. Bronowska, K. Sławik, op. cit., s. 268.
78
Por. np.: A. Szecówka, op. cit., s. 81–90.
przestepczosc_po2korekcie.indd 386
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
Z punktu widzenia kryminologa należy jednak odnieść się do
owych poglądów krytycznie. Po pierwsze trudno na podstawie badań
jednoznacznie udowodnić, że nadmierne oglądanie telewizji czy używanie gier komputerowych jest bezpośrednią i samoistną przyczyną zachowań agresywnych czy dewiacyjnych. Młodzież, która większość wolnego czasu spędza przed telewizorem, to osoby, które nie mają alternatyw
w postaci dodatkowych zainteresowań, uczestnictwa w zajęciach pozalekcyjnych oraz bezpośredniego, twórczego kontaktu z rodzicami czy przyjaciółmi. Brak takiego kapitału kulturowego może prowadzić do dewiacji,
aczkolwiek w oczywisty sposób składać się na to będzie całe spektrum
czynników.
Po drugie w Europie żyjemy obecnie w czasach, gdy kolejne pokolenie dorasta szczęśliwie bez traumy wojny, a społeczeństwo staje się mimo
wszystko coraz bardziej wyczulone na akty agresji (takiej np. jak przemoc
domowa czy szkolna) i konieczność zapobiegania im. Młodzież styka się
z obrazami śmierci, biedy, okrucieństwa, ale w większości przypadków są
to doświadczenia właśnie związane z bezpiecznym oglądaniem obrazów
filmowych, a nie wyniesione z własnych doświadczeń. Mimo obrazów
przestępczości i agresji dostarczanych codziennie przez media, życie dzisiejszego społeczeństwa jest bezpieczniejsze i – w szerszej perspektywie
– coraz bardziej wolne od przemocy, niż miało to miejsce kiedykolwiek
wcześniej.
387
6. Media a życie społeczne
Nie można również pominąć kolejnej istotnej roli mediów, jaką jest udział
dziennikarzy w wykrywaniu i ściganiu przestępczości. Aktywna rola dziennikarzy śledczych przy niejednokrotnie biernej postawie organów ścigania
sprawia, że to właśnie media często są demaskatorem sprawców wielu przestępstw, w tym często ekonomiczno-finansowych79 lub popełnianych przez
osoby publiczne. Czasami policja podejmuje interwencję dopiero po dramatycznym materiale pokazanym w telewizji, gdzie osoby pokrzywdzone mówią wprost, że składane przez nie zawiadomienia o przestępstwie zostały
po prostu zignorowane przez władzę.
Poruszanie w mediach ważnych tematów związanych z prawem ma
ogromną wartość edukacyjną. Ludzie dowiadują się o swoich prawach,
procedurach, możliwościach rozwiązania problemów w legalny sposób.
Dużą rolę ogrywają nawet krótkie przekazy w telewizjach śniadaniowych,
gdzie zaproszeni prawnicy udzielają informacji na powyżej wskazane tematy. Wiedza o prawie przekazywana jest nawet w popularnych serialach
79
K. Bronowska, K. Sławik, op. cit., s. 268.
przestepczosc_po2korekcie.indd 387
2013-09-18 21:34:37
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
388
telewizyjnych. Służy temu tzw. idea placement (lokowanie idei), które
działa podobnie jak product placement (lokowanie produktu). Bohaterowie
filmowi w takim przypadku nie posługują się przedmiotami konkretnych
marek, ale przekazują – poprzez prowadzone rozmowy czy swoje zachowania – konkretną wiedzę. Może to być wiedza o ważnych tematach społecznych czy przekonywanie do podjęcia istotnych działań lub zmiany stylu
życia (np. kwestie profilaktyki chorób nowotworowych czy posyłania sześciolatków do szkół80). Ludzie ufają bohaterom seriali bardziej niż reklamom i na ogół nie są nawet świadomi, że scenariusz jest celowo zmanipulowany. W taki sam sposób można przekazywać wiedzę prawną. W polskich
serialach pojawiają się więc także wątki bohaterów, którzy np. stali się ofiarami przestępstwa i starają się sobie z tym poradzić.
Innym przykładem edukacji prawnej w mediach są tak zwane mock
trials, czyli symulacje procesów. W jednej z polskich stacji komercyjnych
nadawano program Sędzia Anna Maria Wesołowska, którego tytułowa bohaterka rozpatrywała sprawy karne81. Oczywiście można narzekać na uproszczenia, które zastosowane są w tej audycji, jednak niewątpliwie przybliża
ona widzom charakter, wygląd i funkcjonowanie sądu karnego. Z drugiej
strony Michał Zawadzki podaje, że zaledwie 1/5 badanych przez niego respondentów stwierdziła, że na podstawie programów telewizyjnych można
uzyskać podstawową wiedzę o przebiegu i zasadach procesu karnego82. Jak
jednak wspomniano na wstępie, media są podstawowym źródłem wiedzy
Polaków na temat funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Dotyczy to
nawet osób, które osobiście uczestniczyły w rozprawie sądowej. Badani
poproszeni o wymienienie jakiś zapamiętanych spraw sądowych częściej
wskazują na głośne procesy relacjonowane w mediach, niż sprawy, w których uczestniczyli oni lub ich bliscy83.
W polskiej telewizji zobaczyć można także seriale kryminalne będące często kalką z projektów zachodnich. Popularny jest na przykład serial
dokumentalno-kryminalny W11 opisujący pracę jednego z komisariatów
policji. Każdy odcinek ogląda ok. 3–4 milionów widzów84. Niemniej jednak
zdobywana w ten sposób wiedza o przestępczości i sposobie działania policji raczej wprowadza widzów w błąd. Po pierwsze, występuje tam ogromna
80
Ludzie ufają serialom bardziej niż ministrowi, „Rzeczpospolita” [online] 16.02.2010 r.,
http://www.rp.pl/artykul/434522.html [dostęp: październik 2010 r.].
81
Stacja emitowała także serial „Sąd rodzinny”, który w podobny sposób przedstawiał
działanie sądu rodzinnego.
82
M. Zawadzki, op. cit., s. 29.
83
K. Daniel, op. cit., s. 95.
84
Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/W11_-_Wydzia%C5%82_%C5%9Aledczy [dostęp: kwiecień 2013 r.].
przestepczosc_po2korekcie.indd 388
2013-09-18 21:34:37
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
nadreprezentacja poważnych przestępstw, po drugie zaś warunki pracy policji przedstawione są w zupełnie nierealny sposób. Policjantki z podwarszawskiej komendy komentują:
W11 na przykład robi policji wielką krzywdę. Ludzie, bazując na tym,
co oglądają w tym serialu, sądzą, że wykrycie zabójstwa to kwestia
dwóch, trzech dni. Zarzuca się nam, że nic nie robimy, a przecież
w W11 telefon można namierzyć w ciągu paru godzin. Całą kwitologię wykonuje nie wiadomo kto (...) w W11 przy jednej sprawie pracuje kilkanaście osób. Tymczasem cały mój zespół liczy pięć85.
Media niejednokrotnie przerysowują, upraszczają czy wręcz przekłamują obraz funkcjonowania instytucji wymiaru sprawiedliwości. Dla
przykładu istnieje duża rozbieżność między rzeczywistym wyglądem
i funkcjonowaniem zakładów karnych a obrazem, który stworzyło sobie
społeczeństwo w oparciu o przekaz medialny. Polacy są przeświadczeni
o wysokim standardzie odbywania kary pozbawienia wolności, stałym dostępie osadzonych do telewizji i różnych atrakcji (takich jak np. koncerty czy siłownia w zakładzie karnym), braku konieczności pracy i częstej
możliwości korzystania z przepustek86, podczas gdy rzeczywistość jest
zupełnie inna87. W polskich więzieniach nie ma także wspólnych pól spacerowych czy ogromnych stołówek, z których równocześnie korzysta kilkudziesięciu lub kilkuset osadzonych. Obraz taki może być jednak obecny
w świadomości Polaków nie tylko za sprawą filmów amerykańskich, ale
także polskich, jak np. Kiler w reżyserii Juliusza Machulskiego. Temat wykonywania kary pozbawiania wolności w ogóle podejmowany jest jedynie
przy okazji spektakularnych nieprawidłowości. Nieliczne materiały na temat więziennictwa mają charakter ciekawostek, ukazując praktyki religijne
więźniów, pracę wolontariacką czy sztukę, natomiast nie są podejmowane
tematy naprawdę istotne, takie jak przepełnienie jednostek penitencjarnych, brak regularnej pracy resocjalizacyjnej, dramatycznie mała liczba
psychologów czy wychowawców w stosunku do liczby osadzonych. Nie
podejmuje się też tematów naprawdę trudnych, takich jak drugie życie
389
85
K. Olszewska, Recydywiści się kłaniają, „Wysokie Obcasy” 2011, 6 września, http://
www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,10214533,Recydywisci_sie_klaniaja.
html [dostęp: marzec 2013 r.].
86
Por. Z. Lizak, Medialny wizerunek więziennictwa [w:] red. W. Ambrozik, B. Hołyst,
P. Stępniak, Więziennictwo. Nowe wyzwania, Warszawa–Poznań–Kalisz 2001.
87
O rzeczywistych warunkach panujących w polskich więzieniach patrz: M. Niełaczna,
Zmiany za murami? Stosowanie standardów postępowania z więźniami w Polsce, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Warszawa 2011 oraz raporty roczne Krajowego Mechanizmu Prewencji, dostępne na stronie internetowej Biura Rzecznika Praw Obywatelskich:
http://www.brpo.gov.pl/pl/content/raporty-roczne [dostęp: czerwiec 2013].
przestepczosc_po2korekcie.indd 389
2013-09-18 21:34:38
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
więzienne, skomplikowane relacje między strażnikami a więźniami czy
przestępczość skazanych88.
Inną wartością płynącą z szerokiej obecności przekazu medialnego
w życiu społecznym jest angażowanie mass mediów w różnego rodzaju akcje społeczne mające na celu podniesienie świadomości prawnej czy zwiększenie wrażliwości społecznej na niektóre kwestie. Wymienić tu można
kampanię „Przełam przemoc – kampania przeciw przemocy w rodzinie”
z 2005 roku zorganizowaną przez Pełnomocniczkę Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, uświadamiającą, że każda przemoc, zarówno psychiczna, jak i fizyczna, jest przestępstwem, czy ogromną kampanię „Dzieciństwo bez przemocy” z 2001 roku zorganizowaną przez koalicję instytucji
rządowych i pozarządowych. Z nowszych inicjatyw można wymienić akcję
„Kocham. Nie biję” firmowaną przez Fundację Krajowe Centrum Kompetencji, szereg ministerstw i Rzecznika Praw Dziecka. Tego rodzaju działania
mogą mieć bardzo wymierne skutki, np. wpływać na większą zgłaszalność
danego typu przestępstw.
7. Dziennikarstwo prawne: zagrożenia
i szanse
390
Na koniec warto odnieść się także do autorów wiadomości medialnych, o których padło w tym rozdziale tak wiele krytycznych słów. Większość dziennikarzy wprost stwierdza, że sensacyjne relacje podnoszą atrakcyjność mediów,
dla których pracują89. Stąd też zapewne nie jest nieusprawiedliwiony wielokrotnie podnoszony przez środowiska prawników zarzut, że dziennikarze
piszący o przestępczości i relacjonujący sprawy sądowe są nieprofesjonalni
i szukają jedynie sensacji, a ponadto przedstawiają jednostronny, uproszczony i nieobiektywny obraz funkcjonowania sądownictwa90.
Innym poważnym zarzutem prawników w stosunku do dziennikarzy
jest brak znajomości prawa i popełnianie rażących błędów przy relacjonowaniu spraw z zakresu przestępczości i rozpraw sądowych91. To znowu zarzut niepozbawiony podstaw, bowiem nie dość, że zaledwie 1/5 polskich
dziennikarzy piszących o prawie ma ukończone studia prawnicze, to na dodatek w środowisku dziennikarskim panuje przekonanie, że w wykonywaniu zawodu dziennikarza ważniejsze są wrodzony talent, „samokształcenie”
88
K. Bronowska, K. Sławik, op. cit., s. 269.
89
E. Łojko, Dziennikarze i prawnicy [w:] red. M. Magoska, Media. Władza. Prawo, Kraków
2005, s. 113.
90
Por. K. Daniel, op. cit., s. 89–99 oraz E. Łojko, op. cit., s.101–115.
91
K. Daniel, op. cit., s. 97.
przestepczosc_po2korekcie.indd 390
2013-09-18 21:34:38
MEDIA A PRZESTĘPCZOŚĆ
i praktyka niż gruntowne przygotowanie do zawodu92. Czasami brak profesjonalizmu dziennikarzy wynika nie tyle z braku rzetelnej wiedzy na temat
prawa i przestępczości, ale także z ogromnej presji czasu, pod jaką na ogół
tworzą swoje materiały. Nastawiani są oni także na jak najszybsze podanie
informacji do wiadomości publicznej, by nie ubiegła ich inna stacja czy gazeta. Ten nieustanny pośpiech powoduje, że relacje medialne o przestępczości są na ogół pobieżne, pozbawione wnikliwszej analizy, a ich źródła
niejednokrotnie nie są rzetelne.
Monika Gmurek zwraca uwagę na fakt, że dziennikarze często bezkrytycznie ufają informacjom pochodzącym z tzw. przecieków. Takie informacje są na ogół fragmentaryczne i wyrwane z kontekstu, jednak dla
mediów najważniejsze jest to, żeby wiadomość, którą podają, miała jeszcze przez chwilę status informacji niejawnej, bo podnosi to jej rangę. Na
ogół nie biorą pod uwagę także faktu, że „przecieki” są czasami mediom
specjalnie podrzucane i mają do spełnienia konkretne funkcje, chociażby
odwrócenie uwagi dziennikarzy od wątków śledztwa, które powinny zostać
utajnione93.
Choć postulat podniesienia poziomu profesjonalizmu publicystów
prawnych jest uzasadniony, to ich rola w życiu społecznym jest niewątpliwie bardzo ważna. Dziennikarze nie tylko popularyzują wiedzę o prawie
i funkcjonowaniu jego organów, ale także niejednokrotnie odgrywają dużą
rolę w wykrywaniu przestępstw czy w walce z nieprawidłowościami w wymiarze sprawiedliwości. Także ich obecność na sali sądowej sprzyja samokontroli i dyscyplinie sędziów i jest rodzajem kontroli społecznej94. Opinię
o konieczności podniesienia jakości wiadomości medialnych dotyczących
przestępczości trafnie ujął Hans J. Schneider:
391
Relacje na temat przestępczości w mass mediach powinny przekazywać pełniejszy i bardziej zbliżony do rzeczywistości obraz przestępczości, przestępców i ofiar. Wiadomości na temat zjawisk kryminalnych należy uzupełniać komentarzem wyjaśniającym tło zdarzeń.
Należy także emitować o dogodnych porach, charakteryzujących się
wysokim współczynnikiem oglądalności, dokumentalne filmy na temat przestępczości, a ponadto udostępniać masowej widowni rezultaty badań kryminologicznych i tłumaczyć w przystępny sposób ich
praktyczne znaczenie95.
92
E. Łojko, op. cit., s.104–195.
93
M. Gmurek, op. cit., s. 98–99.
94
Ibidem, s.111.
95
H.J. Schneider, Zysk z przestępstwa. Środki masowego przekazu a ujemne zjawiska
społeczne, Warszawa 1992, s. 242.
przestepczosc_po2korekcie.indd 391
2013-09-18 21:34:38
SPOŁECZNO-POLITYCZNE KONTEKSTY WSPÓŁCZESNEJ PRZESTĘPCZOŚCI W POLSCE
Faktem pozostaje jednak również, że przestępczość jako pożywka
dla mediów jest już nieco wyeksploatowana. Prasa, radio i telewizja szukają
bowiem ostatnio innych bodźców strachu niż przestępczość, czego dobrym
przykładem może być chociażby świńska grypa czy nawet koniec świata.
.
392
przestepczosc_po2korekcie.indd 392
2013-09-18 21:34:38

Podobne dokumenty